• Nie Znaleziono Wyników

Warianty elementów gramatycznych w utworach S. F. Klonowica

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Warianty elementów gramatycznych w utworach S. F. Klonowica"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)

Halina Wiśniewska

Warianty elementów gramatycznych

w utworach S. F. Klonowica

Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska. Sectio F, Humaniora 32, 241-258

(2)

A N N A L E S

U N I V E R S I T A T I S M A R I A E C U R I E

L U B L I N — P O L O N I A

VOL. X X X II, 15 SECTIO F I n s t y t u t F i l o l o g u P o l s k i e j W y d z i a łu H u m a n i s t y c z n e g o U M C S

H a l i n a W I Ś N I E W S K A

Warianty elem entów gramatycznych w utworach S. F. Klonowica

В арианты грам м атич еских элем ентов в п рои зв еден и я х С. Ф. К лоновича L es v a ria n tes d es é lé m e n ts gra m m a tica u x dans le s oeu v res d e S. F. K lon ow ie

Dowodem popularności polskich utw orów S ebastiana F abian a K lono­ wica są stosunkow o liczne w yd ania za życia poety Flisa (1595, 1598) i W or­

ka Judaszów (1600 A, 1600 B, 1603, 1607 i bez rok u w ydania), chociaż

w k ró tce spotkał te książki, p o w tarzając za J. I. K raszew skim , płom ienisty stos i zim ne zapom nienie. P o skutecznej ak cji osobistych w rogów poety — jezuitów , co doprow adziło do um ieszczenia n a indeksie „V ictoria deo rum ” oraz do zniszczenia innych utw orów , Klonowie przestał być au to rem czy­ tanym .

D opiero od w iek u X IX zaczęto interesow ać się ponow nie m ieszczań­ skim poetą i próbow ano p ow tórnie ocenić dorobek pisarski tego w m iesz- kanego lu b lin ia n in a .1

S ądy o tw órczości A cernusa, choć niezbyt liczne, zw racają uw agę sw y ­ m i k o n trasto w y m i ocenam i. N azyw a się go saty ry k iem niepospolitego ta ­ lentu , w ybornym pisarzem łacińskim 2 lub tw ierdzi, że nie rozum iał p raw ­ dziw ej poezji, chociaż jak o człow iek b y ł zacny i rozum ny, a jako pisarz p raco w ity . 3 Z jed n ej stro n y u zn aje się w ielki ta le n t filologiczny pisarza \ z d ru g ie j — ry m y określa się jako chropow ate i niedbałe, niew ybredne, w ykazujące pew ien n a lo t tra d y c y jn y , choć p ełn e energii. 5

1 J. K. K r a s z e w s k i : O S. F. K l o n o w t c u [w:] N o w e s t u d ia liter ackie, t. I, W arszaw a 1848, s. 115.

г Ibid.

3 J. К 1 e i n e r: Z a r y s d z i e j ó w l i t e r a t u r y p o ls k ie j, t. I. W rocław 1958, s. 97. 4 S. H r a b e c: W stęp w e „Flisie”, W rocław 1951, s. X X V III.

5 J. K r z y ż a n o w s k i : H isto ria l i t e r a t u r y p o ls k ie j , W arszaw a 1965, s. 206, 213.

- S K Ł O D O W S K A

1977

(3)

242 H alin a W iśn iew sk a

N iew iele m am y opracow ań k ry ty czn ych polszczyzny tego pisarza, od­ rębnego i now atorskiego w zakresie doboru tem atyki. O epitetach złożo­ nych pisał M. Paw likow ski, 6 o słow nictw ie W orka Judaszów W. K u rasz- k iew ic z ,7 uw agi o jego ry m ach na tle innych p isarzy te j epoki w ypow ie­ działa L. Pszczołow ska,8 obszerne w stęp y filologiczne do Flisa i W orka

Judaszów um ieścili S. H rabec 9 i A. O b rę b sk a -Ja b ło ń sk a .10

W te j sy tu acji twórczość S. F. K lonow ica in try g u je w dalszym ciągu, choćby ze w zględu n a w yżej sygnalizow ane sprzeczności sądów oraz sporo p y tań i niedopow iedzeń, jakie w yw ołują zarów no postać, jak i tw órczość sam ego poety.

W dalszym ciągu nie wiadomo, kim był S. F. Klonowie, gdyż poza podanym przez siebie m iejscem urodzenia, b rak danych praw ie do 30-go rok u jego życia. Nie wiadomo, gdzie się uczył, w jakim celu i gdzie podró­ żował, gdyż dopiero la ta p oby tu w L ublinie dokładnie są znane na podsta­ wie zapisów w dokum entach m iejskich i one pozw alają prześledzić dzieje k a rie ry tego p rz y b y s z a .11

Pew ne dane zaw ierają sam e utw ory, np. dow iadujem y się, że poeta był w Czechach i n a W ęgrzech, z Roksolanii i Flisa czerpiem y wiadomości o podróżach po Rusi C zerw onej i w yjeździe do G dańska.

Z kolei la ta w ydań poszczególnych utw orów d ają in te resu jąc ą w sk a­

zówkę o pracow itości Klonowica: r. 1582 — P h ü tro n (łac.), r. 1584 ■

Roksolania (łac.), r. 1585 — Zale nagrobne (poi.), r. 1595 — Flis (poi.),

r. 1597 — Pożar (poi.), r. 1600 — W orek Judaszów (poi.), r. 1600 — V ic­

toria D eorum (łac., u tw ó r pisany przez 10 lat).

U tego system atycznego pisarza zw raca uw agę dziesięcioletnia p rz e r­ wa w twórczości, stąd możliwe, że wówczas u kazały się Gorais, D w orstw o

obyczajów , P a m iętn ik książąt i królów polskich przyp isyw ane K lonow ico-

wi, ale w ydane bez podania au to ra, d a ty i m iejsca przez anonim ow ych d ru k arz y lub nie d ru ko w an e w c a le .12

Sam e u tw o ry in fo rm u ją o dużych zdolnościach i eru d y c ji poety, ty m ­ czasem, m im o że w pośm iertny m stw ierdzeniu jezuici n a zy w ają go d w u ­ k ro tn ie w ychow ankiem A kadem ii K rakow skiej, fa k tu tego nie m ożna po­ tw ierdzić za pomocą dokonanych i istniejących tam wpisów. Znów tylko

6 J. M. P a w l i k o w s k i : E p it e ta złożon e u S. F. K lo n o w i c a p o d w z g l ę d e m

g r a m a t y c z n y m , K rak ów 1886.

7 W. K u r a s z k i e w i c z : L a rich esse d u v o c a b u la i r e d a n s q u e lq u e s g ra n d s

t e r t e s polo naises en v e r s „Le sac de Judas", W roclaw 1963.

8 L. P s z c z o ł o w s k a : R y m , W roclaw —W arszaw a—K rak ów 1972, s. 108—115. 8 H r a b e c : op. cit.

10 К. B u d z y k , A. O b r ę b s k a - J a b ł o ń s k a : W s t ę p w „ W o r k u J u d a s z ó w ”, W rocław 1960, s. 7—53.

11 J. D e t m e r s к i: N o w e s z c z e g ó ły do ż y c i o r y s u K lo n o w ic a , W arszaw a 1889. 12 Dzieła S. F. K lo n o w ic a , w yd . J. T u row ski, K rak ów 1858, s. 255— 258.

(4)

W arianty elem en tó w gram atycznych... 243

te k sty pozostają w yłącznym in form atorem , że te n m ieszczański syn dzier­ żawcy z Sulm ierzyc w W ielkopolsce św ietnie znał grek ę i łacinę, a m iał w rażliw e ucho i doskonałą pam ięć, o czym świadczą liczne próby naślado­ w ania m ow y R usinów i zniem czałych gdańszczan.

W szystkie te fa k ty pro w o ku ją do bad ań polskich tek stó w literackich Klonowica, ty m bardziej że w jego polszczyźnie uderza sw oista re d u n ­ dan cja fo rm językow ych. P ró b a odpowiedzi po analizie rodzajów dubletów gram atycznych, jak ie są przyczyny ich w ystępow ania, będzie tem a te m n i­ niejszych rozw ażań.

Za podstaw ę b ad ań posłużyły cztery w iększe utw ory: Zale nagrobne w ydane przez A n drzeja Piotrkow szczyka, K raków 1585, Flis w ydany przez S ebastiana Sternackiego, 1598 (drugie w ydanie S. H rabec uznaje za popraw ione przez auto ra), Pożar, 1597 (brak w ydaw cy i m iejsca w y d a­ nia) oraz W orek Ju daszó w w yd an y przez S ebastiana Sternackiego, K raków 1600.

U tw o ry te drukow ano co n ajm n iej w dw u oficynach drukarzy, k o n ty ­ n u u jący ch bardzo dobre tra d y c je w ydaw nicze k ra k o w ia n ,13 stąd zacho­ w u ją one w pełn i w ysoki sta n d a rd druków XVI w.

W idać w yraźnie, jak p rzestrzeg a się p rzy ję ty c h praw ideł w stosow aniu w ielkich liter, pisow ni łącznej i rozłącznej, używ ania poszczególnych zna­

ków itp. F a k t ten podkreślić trzeb a, ty m bard ziej że k o n tra st z nim i s ta ­ now ią n iejed n o k ro tn ie rękopisy, np. ksiąg sądow ych i m iejskich ksiąg ce­ chow ych, 14 w k tó ry ch pisarze b o ry k ają się z różnym i trudnościam i orto ­ graficznym i.

Doskonałość sztuk i d ru k arsk ie j zapew ne pow odow ała in g eren cję d ru ­ karza w zw yczaje osobnicze auto ra, niw elu jąc ch arak tery sty czn e dla jego utw orów cechy językow e. Czy fa k t ten m iał m iejsce i w jakim stopniu, w w ypadku tw órczości Klonowica, tru d n o stw ierdzić, gdyż b rak ręko pi­ sów jego utw orów . Poniew aż tek sty u k azały się za życia poety, m am y ty lko pewność, że zyskały one ak cep tację au tora.

Jednocześnie k o rek ta n ie m usiała być zbyt pedantyczna, skoro m am y w tekście liczne w a ria n ty przede w szystkim fonetyczne i fleksyjne, a także słow otw órcze i składniow e, k tó re d a ły d u b lety , a n aw et p o tró jn e w arian ty jednostek językow ych. Te w łaśnie fo rm y sta n ą się przedm iotem analizy

13 A. G r y c z o w a : D r u k a r s t w o p o ls k ie d o b y O d ro d zen ia , W arszaw a 1953, s. 39; H. S z w e j k o w s k a : K s i ą ż k a d r u k o w a n a X V —X V I I I w ., W rocław —W arszaw a 1961, s. 102, 170; J. P t a ś n i k : C racoina im presoTum XV et X V I saeculorum , L eop oli

M C M X X II, s. 84.

14 Np. K s ię g a c e c h o w a s z e w c ó w (1497— 1816), P rzem yśl, A rch. W oj. nr 480; K się gi

(5)

244 H alina W iśn iew sk a

w niniejszym szkicu, p rzy czym podstaw ę b adań będą stanow iły zarów no rym y, jak i tek st w w ersach.

S a m o g ł o s k i p o c h y l o n e . Istn ien ie w ów czesnej polszczyźnie fonem ów jasnych i ścieśnionych znalazło odbicie w analizow anych d ru kach w w yp ad k u a, gdyż k resk ą zaznaczano daw n e a krótkie.

P oeta na ogół nie ry m u je â z a, é z Uy czy też ó z u lu b ot m ożna by wobec tego stw ierdzić, że tego ro d zaju w a ria n ty nie w y stę p u ją u K lono- wica. P ew ne jed n ak o dstępstw a w idać w w yrazach rym ow an ych (podaję w szystkie przykłady):

a) końca— tańca W 30/21-2, trzosem — k u ta se m W 48/33-4;

b) podlew a— p odryw a F 85-6, spodziew a— u ry w a P 4/3-4, narzeka—

w y k r z y k a W wst. 2/17-18, spodziew aj— nabyuM j W 79/17-18; k ry ślił (tak

w dru ku ) ■— w y m y ś lił F 941-2, leniw a— w y le w a F 1325-6;

c) toczą— obtoczą Ż V III 33-4, obłowi— m ow i F 951-2, zło te— nadprote F 423-4, katow nia— rów nia W 37/25-6, osobą— próbą W 54/11-12; zw ło-

czyć— zm oczyć F 347-8, g łó w n y — w a ro w n y F 1167-8, m ow i— A bram ow i

P 6/19-20;

d) przepuścić— mościć F 356-7.

Pow yższe ry m y , jeśli uznam y je za dokładne, a o p a rte ty lk o n a zbli­ żonej zgodności fonicznej, in fo rm u ją o sposobie w ym ow y. W ynikałoby, że u K lonow ica dom inow ała zawsze w ym ow a a bez w zględu n a pochodzenie (dwa w y ją tk i raczej potw ierd zają regułę), é utożsam iano lu b zbliżano arty k u lacy jn ie do i/y, n atom iast ó m iało w artość fonologiczną bliską o.

Oczywiście niew ielka ilość przykładów nie pozw ala n a stw ierdzenia absolutnie pewne.

S a m o g ł o s k o w e w h r i a n t y k o m b i n a t o r y c z n e . N ato­

m iast znacznie pokaźniej rep rezen to w an e są w a ria n ty kom binatoryczne, n a k tó re od najd aw n iejszy ch czasów w pływ w y w ie ra ją pó ło tw arte oraz j . 15

Dochodzi wówczas do różnych n e u tra liz ac ji V + N :

1. (e):(i) Podobnie jak poprzednio o tego rodzaju przem ianach in fo r­

m u ją rym y: w inić— zacenić W 15/35-6, trzy m a ł— m n ie m a ł W 17/15-16;

G łow ieński— D obrzyński F 1315-16, ziem ie— d rzym ie W 78/31-2. Poza po­

zycją rym ow ą: d rzym ie W 33/12, cm yn ta rzó w W 10/10.

T u taj też m ożna zaliczyć zjaw isko fonetyczno-m orfologiczne, w k tó ry m dochodzi do różnej realizacji końców ek n arzęd n ik a i m iejscow nika 1. p. i n arzędn ik a 1. mn. w odm ianie zaim ków i przym iotników .

W u tw o rach w idać n a ogół w ystępow anie - im // - y m , - im i//- y m i, a ty l­ ko w oficynie Piotrkow szczyka m am y konsekw en tnie -em i ( + jed en w y ­ jątek). W arian ty spoty k am y jednak, jak poprzednio, w pozycjach rym o­

(6)

W arianty ele m e n tó w gram atycznych.. 245

wych: okiem — g łęb okiem F 269-70, płu giem — długiem F 433-4; onem —za­

gonem P 15/15-16 (F — 4, W — 1, Z — 2): o te m —z ło ty m P 5/7-8, z po­ k o je m — sw oim W 5/33-4 i trz y inne p rzy k ład y ty lk o w ty m utw orze; nad n im — w yw o ła n iem W 17/25-6 i dw a inne ty lk o w W J.

W arian ty pozycyjne ty lk o w rym ach tw orzą rów nież czasowniki 1 osoby 1. m n. czasu teraźniejszego: ż e g lu je m y —w id zim y F 615-16; po-

pęd zim — będziem P 6/9-10, boim — p rzepojem P 8/7-8; goniem y—tonie­ m y F 641-2, się n a ch ylem —ro zkw ile m F 1167-8, za le je m y — przyw a la m y

P 10/13-14, z oraczem — baczem W 79/13-14.

2. (o):(u) — str u n y —ucieszony Ż X 29-30, g ru n tu —H elespontu F 203-4,

tłu m i—grom i W 81/3-4; P oseydonem — N e p tu n em F 7-8, i ono— runo F

9/27-8, patronom —p leb istryb u n o m W 14/11-12, potom ka— k u m k a W 60/ /15-16, 59/33-4, skrom no— szu m no W 57/7-8. Poza rym em : dachy guntow e W 49/27, zawsze plundrow ał, np. W 10/8, o ku ń F 90, zawsze grunt, np. F 106.

W arian ty kom binatoryczne pow stają, gdy m am y sąsiedztw o V + R .

Do n e u tra liz ac ji dochodzi: '

1. (é):(i) — b o h atyrzem — k u szn irzem F 427-8, szczyra—dopiera W 76/ /29-30; spichlerza— K azim irza F 672-3, u m ie ra m -ty ra m W 59/27-8; prze-

c h y ry -sie k iry W 55/29-30.

Poza ry m em m am y s ty r, ale zawsze ste rn ik F 961, 964, 27, 1106, 1144, 1877, nieszczyrze i pochodne W 4/10, 53/10, 55/22, 67/33, 72/15, F 189, 1378//n ie szc ze rze i pochodne W 28/12, Ż III 26, P 3/40, szyro k i i pochodne W 9/16, F 473, 525, 1175//s z e r o k i i pochodne F 19, 130, 1841, P 10/3,

bohatyr i pochodne W 25/3, F 494//b o h a te r 2 I 42, P 1/1, F 559, W. 24/3, cirpi P 11/31, ko sty ra i pochodne W 32/28, 50/17, 72/3, 15, l l / / k o s t e r a

F 854, 1805, W 40/11, 16, 57.

2. (i)'-(e) — w ieru —steru F 1395-6, oraz poza rym em : czarne w iery

toczy F 1238, w bierecie W 78/21, z jerc h y W 1/11, cerkla Ż X II 28.

3. (ó):(o) — с orze—uporze F 1429-30, tchórza—zorza W w st. 3/33-4,

u por-tor F 1411-12; B osfory—k tó r y F 523-4, m aciory—сory W 6/19-20, w borku— pagórku W 46/25-6, ojca— przetw órca W 65/5-6.

4. (ó):(u) — m u r— kla szto r F 1407-8; gory—m u r y F 1376-7, gory—

fu r y F 451-2, w ło kn o — sukno F 903-4.

N eu tralizacji ulega tak że V + J :

1. (e)'(i) — rotm ani—na ni F 1105-6 babinki ubogi—srogi W 43/15-16; płaci— braciej F 843-4, stro n y —k u onej P 1/19-20 (F — 1, W — 7); czer- w ona w ej— zab a w y Ż X II 7-8, onej— żo n y F 21-2 (Ż — 2, F — 3, P — 3,

W — 9). Poza ry m em w ięcy Ż V III 9, p rzy źrze d ln y dolinie 2 III 24, kli-

jo w a ty W 41/15, k lin o ty kościelne W 10/11 / / kle n o ty W 58/1 ^ k l e j n o t y P 13/22, obyść F 686.

(7)

246 H alina W iśn iew sk a

2. (ο)'·(ό) — człow iek— sw ój w ie k F 259-60, ojca— m ężobojca W 65/

/11-12, bojow nik— rozbójnik W 30/5; w ójcie— w yd ójcie W 42/15-16. O statnią z kolei n eu tra liz ac ję pow oduje sąsiedztw o V + L :

1. (i)-(e) — dzieło— m iło F 97-8, bździela—krotochw ila F 1168-9, d zie­ ło— zakryło W 2/13-14, k w iele—krotochw iłe W 2/19-20, fo rteło w — ortylow

F 324-5, m otel—fo rtel Ż V III 40-1, m ieli—popłoszeli Ż IV 15-16. Poza rym am i prosieły P 10/1-2, pojęła krw ią P 9/13-14, sieł m u ujęło Ż I 10,

kw iele Ż II 5, XI 57, 58, k w ie le m y Ż VII 50, ruszeło Ż X 32, p rzyp raw ieł

F 331.

J a k widać, w a ria n ty samogołosek z pochodzenia długich oraz uzależ­ nionych od pozycji, dających w efekcie n eu tralizacje, m ają stosunkow o dużą frekw encję, ale niew ielki zasięg. Poza k ilkunastom a przyk ładam i ich obecność zdradza pozycja rym ow a, gdyż tw orzą tzw. ry m y dla ucha nie dla oka.

Aby zorientow ać się, czy Klonowie jest w y jątk iem w swoich czasach, w arto przypom nieć, jak rym ow ali inni. K ochanow ski często ry m u je do­

broci— ukróci, rzadziej ubiory—córy, a w yjątkow o gory— c h m u ry, nigdy w ielkiego—tego oraz onej—żony. Podobnie P io tr K ochanow ski i K asp er

Miaskowski.

N atom iast tzw. poeci czerw onoruscy: Zimorowice, Szym onowie, Sza- rzyński n orm alnie ry m u ją ó z o, -ej z -U - y .16 U K lonow ica spotyka się rów nież ry m y w ielkiego— tego (Z — 1, F — 2, P — 5, W — 7).

K ilka rym ów ty p u dzieło— chodziło oraz sieła in fo rm u ją o innow acji okresu średniopolskiego polszczyzny, k tó ra pojaw iła się n a jp ie rw w M ało- polsce, potem na M azow szu.17 R ym y tak ie spotyka się rów nież u P. Ko­ chanowskiego i K. Miaskowskiego.

W sum ie poeta mieści się na ogół w konw encji rym icznej swoich cza­ sów. W ydaje się, że podstaw ow ą przyczynę w ystępow ania opozycyjnych członów nacechow anych stanow i ' korzy stan ie z dubletów języka m ówio­ nego. O ile w m owie potocznej b yły popu larn e, o ty le w zapisach n iw e­ low ał je w yuczony i uzn an y za popraw ny sposób zapisu i dlatego K lono­ wie dopuszczał ich w ystępow anie ty lk o w sy tuacjach „ k ry ty czn y ch ” lub m im o woli popełniał „błędy ”, stą d form y: kryśli, na ni, sieła, sty r, m o tel itp.

W arto jed n ak podkreślić specjalnie, że Klonowie sposobem ry m o w a­ nia jest bliższy poetom kresow ym , a nie w yw odzącym się ze środkow ej M ałopolski.

S a m o g ł o s k i n o s o w e . Sam ogłoski nosowe m ają zapis na ogół

16 K. N i t s c h : W y b ó r p i s m p o lo n i s t y c z n y c h , t. I, W rocław 1954, s. 44— 46. 17 P. Z w o l i ń s k i : O j ę z y k u M. B ie lsk ie g o [w:] O d r o d z e n i e w Polsce, t. III, W arszaw a 1962, s. 80.

(8)

W arianty elem en tó w gram atycznych.., 247

zgodny ze stosow aną do dziś norm ą ortograficzną. D ublety pojaw iają się w kilku sytuacjach:

1. N eu tralizacja [ę]'-le] w pozycji w ygłosow ej w y stęp u je przew ażnie w e Flisie jako ry m do w yrazu tytułow ego: flisie— odepchni się F 60, nie

drw i się F 1188, nauczy się F 1210, napij się F 1632, nie błaźni się F 1135; za k u rzy się— w m isie F 1199-200, tarasie— na się F 1469-70, bracie—na cię

F 1023 — 4, P 5/27-8, na chw ile— w y c h y lę Ż V III 79-80.

2. N eu tralizacja [ęS]:[eS] w y stęp u je w rym ach: szczęścia— obeścia F 737-8, nieszczęścia— przedm ieścia W 37/5-6, ciężka— m ieszka W 49/19-20;

odeszcia— nieszczęścia W 36/33-4 oraz poza pozycją rym ow ą zawsze tęskn ić i pochodne, np. W 43/14-15, Ż X 27. P onadto form y oboczne m ają: pom iesza F 1241 //m ię sza ją c W 12/4, zm ięsza ny P 15/15. Obok tego w y - drożyć Ż X II 4, w ydrożoną— położoną F 323-4. Oboczności w ykazu ją także kom iegi F 409 //k o m ię g i (r. dzięgi) F 598 i inne liczne, p rześw ię tn y P

12/33-4//ś w ie tn y W 9/29.

3. Osobną g ru p ę przykładów stanow ią te, wf k tó rych w y stępu je k rzy ­ żująca się d y stry b u c ja -ę-; -Q-:

a) ę zam iast q: siędzie i pochodne niezależnie od m iejsca także w r y ­ m ach (będzie, urzędzie), np. W 34/30, P 2/19, F 575, Ż V III 59 i inne,

żó łtow ęsy W 4/8, gołow ęsy Ż VI 19, m otel w ęsionka skrzyd la ta Ż V III 4, w ęsiennica Ż V III 37, błękać W 4/31, na krężel Ż X 9, potrzęście (znacz. trząść) Ż X I 31, sk ęp y Z IX 29, skępca W 42/12, zaprzęż się F 1826.

b) ą zam iast ę: z błądu— do sądu F 1539-40, oszcząda—w ygląda W 34/ /6-7, pien iędzm i F 1039, piątna P 2/19, w ypądżcie P 10/34-5, prąga W 37/34, św iątość i pochodne W 69/6, P 12/39-40, w ykrą cają W 50/36, zną-

cają W 45/16//n ę c ić W w st. 3/29.

c) u zam iast ę, ą: m u si— zakusi (znacz, zakąsi) F 1045-6, 1419-20, m u -

żow ie W 7/17 // m ężow ie W 48/22, ponukanie W 8/34 / / znącają W 45/16, ro zp u kłe czerew a W 3/30, pukała brzezina W 60/2//p ę k a ty W 36/10, chuć

W 52/4, P 1/14 //c h ę ć W 23/8, P 3/5.

d) ty lk o jeden ry m info rm u je o kresow ej a rty k u la c ji -e ń -:-ę - podo­

bieństw o— czarnoksięstw o W 22/19-20.

N iektóre p rzy kłady nie stanow ią zapew ne neutralizacji, ale rep re z en ­ tu ją sta re oboczności lub też są uzualnym i w yrów naniam i analogicznym i istniejący m i w polszczyźnie ów czesnej może także pod w pływ em języka sąsiadów (m użow ie, ro zpukłe czerewa).

Z anik rezonansu nosowego sam ogłoski nosowej przedniej, podobnie jak poprzednio om ówione zjaw iska, m a n iew ątpliw ie zw iązek z polszczyzną m ówioną i stosuje go Klonowie w grafice raczej w yjątkow o. W ydaje się, że poeta w iedział o b rak u tego ty p u ry m u w utw o rach w ysokiej ran g i

(9)

248 H alin a W iśn iew sk a

(Kochanowski) i stosow ał go w sy tu acjach dla siebie „ tru d n y c h ”. Sankcję popraw ności uzyska tak i ry m dopiero w późniejszym o k re s ie .18

W zględy w ym aw ianiow e zadecydow ały o ry m ie -eń stw o '·-ęstw o i d u ­ żej liczbie przykładów , w k tó ry ch m am y w a ria n ty fak u ltaty w n e lub d y ­ stry b u c ję krzyżow ą, znaną u w ielu pisarzy z kresów w sch o d n ich .19 Można je przypisać m ówionej polszczyźnie lu b lin ian pod koniec X V I w ieku, ty m bardziej, że i bliskość regionu, w k tó ry m sam ogłoski nosow e w ym aw iano bez rezonansu, nie pozostała bez w p ły w u na realizację fonem ów [ę] [ęj.

P r z e g ł o s . W analizow anych tek stach m am y nieco in n y s ta n od dzisiejszego w zw iązku z procesem przegłosu. P raw id łow y b ra k przegło­ su m ają: w jezierze (r. przebierze) F 175, kolesie (r. zaniesie) W 4/20,

poziem a (r. niem a ) F 839; szczeb ietliw y F 205, siestrzeńca F 1867, źrzedlna woda Z III 29, o że le jem y się Z IV 21, na czele (znacz, czole) W 54/10,

slow ieński Z I 32, II 31, W 7/34.

P raw idłow y przegłos m ają w yrazy w ykrzo sa ł (r. ociosał) W 21/23-4,

oczosawszy P 2/16, nie oczosany W 6/26; p odniata W 8/24, siadło W 7/36;

form y analogiczne: gw iaździe F 1548, na gniaździe W 56/27, 60/27.

J a k w ynika z badań, 20 stan zauw ażony u K lonow ica c h a ra k te ry z u je ówczesną polszczyznę. W ahania w pisow ni są w yłącznie w a ria n tam i fak u l­ taty w n y m i uzależnionym i od zw yczajów w ym aw ianiow ych pisarza, z k tó ­ ry ch sporo użył tylko ze względów w ersyfikacyjnych: dla ry m u .

R u c h o m e e. D u blety fonetyczne dotyczą rów nież e ruchom ego, w i­ docznego szczególnie w w a ria n tac h przyim ków w e / / w , ze / / z . W okresie staropolskim przyim k i te m iały sw oje oboczne fo rm y i próbow ano je u n o r­ m ować w ielokrotnie. P rzy k ład em tak ie j p ró b y może być w ypow iedź Ma­ lickiego, k tó ry w Tractus ad com pendiosam cognitionem L inquae Polo-

nicae p roponuje stosow anie w e przed im ionam i w łasnym i (we F rancyjej),

a w przed rzeczow nikam i pospolitym i (w w ładzej).

Tym czasem w analizow anych u tw o rach K lonow ica d aje się odtw orzyć reg u la rn e stosow anie zasad, uzależnionych sąsiedztw em :

1. w , z w y stęp u ją wówczas, gdy w y raz n a stęp n y zaczyna się od spół­

głosek w, z, po k tó ry ch m am y samogłoski, np. z sobą F 765, 935, W 51/9,

z siebie Z V II 25, F 820, P 9/7-8 (ogółem przykładów : Z — 8, F — 7, W — 6, P — 5).

i> P s z c z o ł o w s k a : op. cit., s. 104— 110.

18 Z. K l e m e n s i e w i c z : S z k i c g r a m a t y c z n e j c h a r a k t e r y s t y k i p o e t y c k i e g o

j ę z y k a S ło w a c k i e g o [w:] W k r ę g u j ę z y k a lite r a c k ie g o i a r t y s t y c z n e g o , W arszaw a 1961,

s. 280; J. Z i e n i u k o w a : J ę z y k p i s m J. J a b ło n o w s k i e g o , W rocław —W arszaw a— K rak ów 1969, s. 32; J. Z a l e s k i : J ę z y k A. F r e d r y , W rocław —W arszaw a—K rak ów 1969, s. 48; H. W i ś n i e w s k a : S a m o g ł o s k i n o s o w e w X V I I I - w i e c z n y c h p r z e m y s k i c h

k sięgach c e c h o w y c h , „Język P o lsk i”, 1975, LV, s. 16—21.

20 S. J o d ł o w s к i: O fo r m a c h „ w od dzielę ", „ w z w i e r c i e d l e ” i „ w oddziale "

(10)

W arianty ele m e n tó w gram atycznych.., 249

2. w , z w y stę p u ją wówczas, gdy zbitka spółgłosek zaczyna się od w,

z / / s , np. z s w y m Ż III 26, F 96, P 9/7-8, z szku tą F 1817, z złotego P 1/18

i inne (ogółem przykładów : Ż — 3, F — 6, P — 5, W — 15).

3. w e, ze m am y przed zbitkam i innych spółgłosek niż powyższe, np.

w e k r w i F 1586, W 30/30, P 4/6, ze psy W 35/8, ze tr z y F 663, W 74/20

i inne (ogółem przykładów : Z — 6, F — 14, W — 17, P — 9).

Od pow yższych zasad w y ją tk i są raczej nieliczne: ze złego W 8/13//

/ / z złego W 44/21, w śrzo dku F 1821 //w e śrzodku F 1118, ze złota Ż X II A 3 //z złota F 564; ze źdźbła Ż V 4, w e w s z y tk im Ż X III 3; w dw orze P 7/13, w sw oją P 9/14.

W arian ty re p re z e n tu je rów nież p rzyim ek k u '.k nam F 1406, к niebu Z III 15, F 975, к n iem u F 322, к rzeczy F 744, 1843, W 43/24, 62/11, 12,

к sobie F 1612, 1643, W 16/17, к te m u W 19/22, 20/13, к w oli F 84, 180,

300, 417/ / k u do b rym F 1386, k u onej P 2/5, k u sy n o m P 3/8, k u św iecy F 295, k u T y b ro w i W 24/1, k u znacznej F 858, P 1/16.

W śród ty ch k om binatorycznych w arian tó w n ajb ard ziej interesująca jest gru p a 2, w k tó re j m ożna by się dop atry w ać regionalnych w pływ ów w ym ow y, gdyż m am y tu jak b y form y hiperp opraw n e. 21

W a rian t fa k u lta ty w n y к / / k u jest odbiciem ówczesnego stan u używ a­ nia, co u po ety m ogło u łatw iać kom ponow anie w łaściw ej dla w iersza m ia­ ry m etrycznej. W arto zwrócić uw agę, że k u praw ie nie w ystąpiło przed zaim kam i i w yrazam i, któ re n a b ie rały c h a ra k te ru zleksykalizow anych zw rotów : k w o lï^.g w o li, k r z e c z y ^ g r z e c z n y .

B rak e w w yrazie rzkom o W 46/12, P 6/14//r z e k o m o W 26/18 — jedna form a. Zaw sze historycznie uzasadniona siedm , rzkąc oraz kopr Z V III 7.

W a r i a n t y s p ó ł g ł o s k o w e . W u tw orach Klonowica b rak r y ­ m ów rz i ż, co potw ierdza pow szechnie zn any fa k t różnicy fonologicznej ty ch dźw ięków oznaczanych pow yższym i literam i. N atom iast pozycje „głębsze” nie przeszkadzają w ystępow aniu rym ów : przestrzega— podżega W 2/5-6, szczeb rzuchy— ko żu ch y W 35/9-10, trzy m a — w y ż y m a W wst. 1/30,

w yrząd za — żądza F 631-2. In n y rym : u d e rzy — m ierzi F 983-4 świadczy

o rozłożonej w ym ow ie rz.

Dwa ry m y su g eru ją m azurzenie: Sarkaw ice—jry c ze F 1452-3, p r z y ­

szła— W isła Z III 17-18.

K ilka in n ych rym ów info rm u je, że poeta tw orzył je dla ucha, gdyż zgodnie z w ym ow ą m am y zestaw ione w yrazy, w k tó rych zaszło upodob­ nienie pod w zględem dźwięczności: ciężka— m ieszka W 49/19, w s z y tk im —

b rzy d k im Z VI 41-2, zw iedzcie— plećcie Z X I 25-6, przyb ież—zd ybiesz

F 1444-5.

21 I. K l e m e n s i e w i c z ó w n a : C z y w o ln o m ó w i ć „w e wodzie ", „ze sokiem", „Język P o lsk i”, X X X , 1950, s. 193—203.

(11)

250 H alina W iśn iew sk a

W grupach spółgłoskow ych oboczność u k azuje tylko jeden p rzy k ład

szpichlerze F 1651 //s z p ik le r z e F 1790, poza ty m zawsze u d ych to w a ł F 982,

946, w y tc h n ie F 1832, w io tch y W 34/17, ale k rze st W 82/17, P 2/35, F 1143, W 76/6.

G e m i n a t y, u p r o s z c z e n i a . C hw iejność zapisu uk azu ją przede w szystkim hasła p ło nn y i p rze stro n n y -p ło n n y (r. przestro nn y) W 10/19-20, P 9/19-20, płonnego (r. onego) W 32/5-6; płonne F 652 Z'płonę (r. u sta w io ­

ne) W 74/21-2, p ło n ym (r. p rzestro n ym ) W 67/29-30, płonę (r. przeło- mione) P 4/7-8, płonę (r. na one) Z VI 27-8; p rzestro n y (r. pieszczony)

F 8/33-4, przestrone (r. otw orzone) F 471-2, przestroną (r. przyw ieńczoną) W 9/9-10, p rzestrono W 36/11.

R ym ują się także głoski pojedyncze z gem inatam i, np. z daleka— z łekka W 36/15-16, su m m ą — dum ą Z V III 1-2, F 784, па su m m ie— um ie W 18/12­ -13. Z kolei dzw onik W 9/24, dzwonica W 49/29, rane w stanie W 72/33, p lenich (znacz, plennych) barciach Ż III 36.

D ublety fonetyczne zw iązane z uproszczeniam i spotykam y w w yrazie

gardło-garła (r. pożarła) F 1131, 1256, R zeżygarła (r. zawarła) F 1604, garłu W 70/12, P 13/20, podgarłek W 3 /4 //g a rd ło (r. um arło) W 17/33-4, gardła W 74/25, 5/17, gardłeczkiem Z II 11.

Na specjalną uw agę zasługują rym y, k tó re w edług K. N itscha 22 w eszły do polszczyzny k u ltu ra ln e j jako konw encja dopiero w X V III w.: ojcoski—

boski P 3/1 3/14, niebieskie— kró lew skie P 14/19-20, cech m istro w skiem — w oskiem F 1037-8, K ochanow ski— boski Z w st. 1/1-2, IV 23-4, V II 55-6.

J a k widać, d u b lety fonetyczne spółgłoskowe są raczej nieliczne i swoje w ystępow anie wiążą najpraw dopodobniej z polszczyzną m ówioną. One pozw alają Klonowicowi utw orzyć ry m y dokładne, ale tylko dla ucha, gdy opiera się na k ry te riu m uzusu m ow y potocznej.

A k c e n t . W u tw orach b u rm istrza lubelskiego w y stę p u ją ry m y m ęs­ kie użyte raczej na zasadzie przy pad k u , a n ie dla celów ekspresji, np.

zło ty głód— nądznych god F 249-50, па w stecz— od gory precz W 23/23-4, po d różnikow y cień— gorący dzień P 11/37-8 i inne (Z — b rak , F — 4,

P _ 2, W — 6).

Obok tego m am y inne ty p y rym ów , k tó re in fo rm u ją o ak cen tu acji p a ra - ksytonicznej o ch arak terze zestrojow ym :

1) i on— A m p h io n Z I 37-8, i t y — z m y ty P 5/23-4, F 1031-2, złoto—

i o to W 67/25-6, obrok— co rok F 151-2, i inne (Z — 2, F — 16, P — 3,

W - 7);

2) flisie— odepchnij sią F 59-60, bracie— na cią P 5/27-8, i inne (Z — brak, F — 8, P — 1, W — brak);

3) zabaw — rzeką w p ła w F 287-8, samopas— i las Z X II 23-4, poledz—

(12)

W arianty elem en tó w gram atycznych.., 251

ju ż w ied z P 12/1-2; o sobie radź— czeladź F 1013-14, zacny Pan—J u sty n i- jan W 7/25-6, m a sto— prosto Ż V 23-4 i inne.

R ym y g ru p y 1 i 2 u zn aje się za typow e dla ow ych czasów, w których ta k en k lity k a, jak i p ro k lity k a ty p u przy im ek z zaim kiem , przyim ek z rze­ czow nikiem były u znaw ane za popraw ne. N ajbardziej in teresu jący jest

typ 3, w k tó ry m zestaw iono w yraz w ielozgłoskowy z pełnoznaczną m ono­ sylabą. R ym y tak ie uzn aje się za ch arak te ry sty c z n e w tek stach przezna­ czonych dla czytelnika z niższych w a rstw społecznych, 23 p rzy czym jednak w a rto zwrócić uw agę, że najw ięcej d u bletów rym ow ych spotyk am y we

Flisie. Możliwe, że przyczyny należy szukać w realizacji w yszukanej stro ­

fy safickiej, k tó re j kom ponow anie u tru d n ia ł tem a t utw oru: opis spoty­ k anych m iast i ludzi podczas spływ u Wisłą.

D u b l e t y f l e k s y j n e r z e c z o w n i k ó w m ę s k i c h i n i j a ­ k i c h . W deklinacji m ęskiej znane do dziś w ahania w użyciu końcówek rów noległych - a / / - u pow odują, że spoty kam y n a stęp u jące w arianty:

z w ozu (r. przew ozu) F 337 // woza W 35/20, od w ieka (r. z daleka) F 1157// / / z w ie k v (т. człow ieku) W 29/32, z m orzu (r. obozu) P 6/1 //m o rz a F 385, do dwora (r. wieczora) W 77/23//d o dw oru (r. w oru) F 1791.

W arto dodać, że n iek tó re rzeczow niki m ają in n e końców ki niż dzisiaj, np. bobru F 431, czu łn u F 831, sm o ku W 75/6, ale do łasa W 2/30 i inne,

ogroda W 27/37 i w iele innych.

W celow niku m am y p rzy k ład w a ria n tu fakultatyw nego: człow ieku (r.

w ieku ) W 29/30 / / człow iekow i W 74/10.

W m ianow niku 1. m n. m am y d u b lety w kilku hasłach: flisi (r. biesi) F 1413/ / fliso w ie fr. słow ie, ostrow ie) F 1065, 1505, 1570, m ałojcy P 7 /38 //

//m a ło jco w ie fr. ojcowie) W 38/26, cechm istrze F 1035//m is trz o w ie W

47/18.

W arian ty sem antyczne zaw iera g ru p a rzeczow ników m ęskich nazw zw ierząt, w k tó rej koegzystują końcówki: - y f i - i / / -ow ie, np. m u ły W 25/10, baw oły W 25/10; k ru c y W 74/6, szpacy W 57/14, w ilcy W 1/23,

robacy F 1276; ku ro w ie W 47/45, lelkow ie W 47/45.

Polszczyzna K lonow ica u k azu je rów nież koegzystencję trzech końcó­ w ek narzęd n ik a 1. m n. rzeczow ników m ęskich i nijakich. Ta red u n dancja form przed staw ia się następująco: końcówka -y . Ż — 12, F — 11, P — 5, W — 22, razem 50 (46%), -m i: Ż — 2, F — 7, P — 3, W — 15, razem 27 (25,5%), -omi: Ż — 8 (36%), F — 5 (17%), P — 3 (27%), W — 15 (29%), razem 31 (28,5%).

W idać tu pew ną kategoryzację, np. końcówka -m i jest reliktow a, w y­ stę p u je w daw nej deki. na -i- z w y jątk iem dw u przykładów : warcabm i

(13)

252 H alina W iśn iew sk a

F 857, w ierm i (znacz, w ira m i) Ż VI 29. N atom iast ekspansyw na końców ­ ka -am i pod koniec XVI w. obejm ow ała jeszcze niew ielką liczbę p rz y ­ kładów.

Oboczności w y stęp u ją ty lk o w kilku hasłach: tysiącm i F 342 / / tysiącam i W 31/33, palcy 2 X 1 3 //p a lca m i 2 III 3, bogi (r. drogi) 2 I 3 9 //b o g a m i (r. rogami) 2 V 13, s k rz y d ły (r. w id ły) F 1657 / / sk rzy d ła m i F 113, szu ­

k a jły W 72/26 / / szu ka jła m i W 72/21.

Inaczej sy tuacja przedstaw ia się w m iejscow niku 1. m n., gdyż końców ­ ka -ach ekspansyw na w stosunku do -ech zdecydow anie dom inuje: k oń­ cówka -ech: 2 — 7, F — 3, P — 2, W — 21, razem 33 (32%), -ach: 2 — 12 (63%), F — 8 (73%), P — 3 (76%), W — 47 (69%), razem 70 (68%).

O doborze końców ki d ecyduje zapew ne ty lk o k ry te riu m uzualne. K lo­ nowie jest bardziej nowoczesny niż Rej i K ochanow ski, a w ystępow anie

-ach jest identyczne ze stan em w Ż yw o ta ch św ię ty c h S k arg i czy Biblii

W ujka w ydanych w ty m sam ym czasie. 24

N atom iast b rak w u tw o rach Klonowica form b iernika rów nych m ia­ nownikowi, k tó re już wówczas zaczynały w y stę p o w a ć .25

Równie k o nsekw entnie stosuje poeta rozróżnianie ro dzaju m ęskooso- bowego przym iotników 1. mn. a niem ęskoosobow ego w biernik u. S tąd zawsze spotykam y form y M i B, ukazujące opozycję rodzajow ą: obłudni

ludzie w szy scy W 28/11 //ta k ie złe ludzie W 29/1, sztuczni obłudni słu d zy

W 57/28 // m iejskie sługi W 16/22, p rzyszli bogowie w ierzbow i Z III 1 8 //

//sp ro sn e bogi E jip tskie W w st. 2v, d ru d zy ja w n i złodzieje W 8/33/ / t e złodzieje W 26/14, ci W andali W 7/34 //W a n d a ły ubogie W 7/30 i inne.

D u b l e t y r z e c z o w n i k ó w ż e ń s k i c h . W d eklinacji te j na uw agę zasługują tem a ty rzeczow ników m iękkotem atow ych w dopełnia­ czu, celow niku i m iejscow niku 1. p., w k tó ry ch obok starszej końców ki

-e, m am y nowszą -i oraz innow ację okresu średniopolskiego -ej.

Dane liczbowe u k azu ją frek w en cję użycia każdego z w ariantów : koń­ cówka -e: Ż — 5, F — 7, P — 7, W — 17, razem 36 (27,5%), -i: Ż — 4, F — 11, P — 8, W — 19, razem 42 (32,5%), -ej: 2 — 8, F — 16, P — 2, W — 25, razem 51 (40%).

O kazuje się, że p oeta lubelski stosunkow o często sięga po m odną w ów ­ czas końcówkę -ej może na sk u te k stosow anej o b lig a to ry jn ie reg u ły jej w ystępow ania w rzeczow nikach zapożyczonych n a - ija //- y ja , k tó ry c h m a­ m y sporo w utw orach.

Jednocześnie nie b ra k form obocznych w tych sam ych hasłach w y ra ­

24 S. R o s p o n d : G r a m a t y k a h is to r y c z n a j ę z y k a p o ls kie go, W arszaw a 1971, s. 249.

(14)

W arianty elem en tó w gram atycznych... 253

zowych, np.: braciej — 2flb ra c i — 1; jaskiniej — 1 //ja skin i — 2; kuch­

nie — 1 / / kuchni — 1; kupiej — 2 //k u p i — 1; niewolej — 3 / / k woli — 1; prace — 5 //p ra cy — 2 //prącej — 2; rolej — 1 //ro li — 1.

R y m u je poeta dość sw obodnie ró żn e w a ria n ty analizow anych rzeczow­ ników , np.: w H a d ryjej—do W en e c y je j F 511-12, n iew o lej—rolej W 30/ /1-2; płacej— pracy W 73/1-2, braciej— bogaci W 42/3-4; w roli— к woli

ZV II 5-6, ciem nicy— krcicy W 10/25-6; ziem ie—zenie F 979-80, nadzieje—

— sieje W 16/19-20; na k u p i—głu pi W 69/12-13; k u p ie j—głupiej F 684-5,

T ro jej—sw o jej Z VI 39-40 i inne.

Poza g ru p ą pierw szą i o statn ią w ybór w a ria n tu m ógł zostać podykto­ w any chęcią stw orzenia ry m u dokładnego, pozostałe to typow e fo rm y fa ­ k u lta ty w n e , k tó re tru d n o uzasadnić różnicą sem antyczną czy m orfolo­ giczną końcówki.

D u b l e t y c z a s o w n i k o w e . Z form czasow nikow ych zw raca

p rzede w szystkim uw agę stosunkow o znaczna przew aga końców ki -m nad m łodszą -m y w 1 osobie 1. m n. czasu teraźnięjszego.

Ich liczbowe zestaw ienia przed staw iając się następująco: końców ka -m:

Z — 3, F — 11, P — 6, W — 8, razem 25 (53%), -m y: Z — 8, F — 5, P —

2, W — 9, razem 24 (46,5%).

Użycie w a ria n tu w w ielu w ypad k ach m ożem y tłum aczyć względam i w ersy fik acyjnym i ry m u i ry tm u , gdyż sporo czasow ników zajm u je pozycję

końcow ą w ersu, tw orząc ry m y gram atyczne: czyn ie m —pow iniem Z VIII

49— 50, n a ch ylem —ro zkw ile m F 1327-8, popądzim — bądziem P 6/3-4; po- lęże m y —rozprzążem y ZV III 67-8, gon iem y—to n ie m y F 641-2, za le je m y —

— p rzy w a le m y P 10/5-6.

Obok tego m am y ry m y niegram atyczne: sw a rzy m —cesarzem W 13/ /45-6, boim — p rzep o jem P 7/41-2, zo w iem —ostrow em F 1327-8.

Oprócz form om ów ionych pow yżej sięga Klonowie czasem po dualis w znaczeniu liczby m nogiej, np. odpraw iw a W 51/14, zrozum iew a (r. do­

grzew a) W 26/29, będziew a (r. G niew a) F 1502 i inne.

M ieszczański poeta posłużył się k ilk ak ro tn ie bezokolicznikiem z a rch a­ iczną końców ką -ci, k tó ra w czasach Klonowica w yszła z użycia, chociaż zachow ano ją w pieśniach kościelnych. F orm a ta w yw ołała dyskusję, gdyż n iektórzy u zn ają ją za ru ten izm . 26

W szystkich w arian tów jest pięć obok setek form now szych i w szystkie w y stęp u ją w pozycji rym ow ej jako ry m y niegram atyczne: kraści (т. m aś­

ci) W 50/8-9, podzieci (r. dzieci) W 68/30-1, z m a rtw y c h w staci (r. postaci)

26 M. D J u s k a : S tu d i a z his to rii i te o r ii w ie r s z a pols kie go, W arszaw a 1948, s. 312; P s z c z o ł o w s k a : op. cit., s. 113; K r z y ż a n o w s k i : op. cit., s. 206.

(15)

254 H alin a W iśn iew sk a

W 82/34-5, zaniechaci (r. sw oje chaci) W 40/25-6, m ięci (т. dzieci) Ż VII 77-8.

Poniew aż te rzadkie form y w y stęp u ją tylk o w rym ach, w y d aje się, że fak t ich użycia tłum aczy się jasno w zględam i w ersyfikacyjnym i. H ipotezę tę potw ierdzałby ry m w m ajętności — ju ż dości P 6/13-14.

D w ukrotnie, a więc jeszcze rzadziej, użył Klonowie stary ch rozkaźni- ków: Bógżeć pom oży F 1385, nie za jźrzy W 44/24, gdy w pozostałych p rzy ­ padkach m am y zawsze form y ty p u rób, m iłu j, nie baw się F 307-8. Tylko czasowniki daw nej koniugacji - n e - //- n o - konsek w entn ie w y stę p u ją bez

j: k ln i się F 1795, nie p rag n i W 41/2 i inne.

P ojaw ienie się cytow anych form m ogło w yniknąć z konieczności za­ chow ania ry tm u , ale w a rto zwrócić rów nież uw agę, że są to czasow niki 0 dużej częstości użycia (pierw szy zachow uje c h a ra k te r porzekadła), stąd możliwość zachow ania zleksykalizow anej postaci starszej.

W zględami rytm iczn ym i m ożna by tłum aczyć także pojaw iającą się czasem staropolską, znaną w gw arach m ało p o lsk ich ,27 form ę im iesłow u na -ęcy, k tó ra tw orzy ry m y niegram atyczne: m iłujęcy—tysięcy F 140-1, zdradzajęcy—tysięcy W 32/21-2, jadęcy—n aw ięcej W 6/11-12. Poza r y ­ m em form y tak iej użyto ty lk o raz doma siedzęcy, może na sk u te k dużej częstotliw ości użycia.

D u b l e t y s ł o w o t w ó r c z e . W arto zwrócić tu uw agę n a w a ria n ty przysłów kow e, dające opozycję: k o n stru k cje przyim kow e / / bezprzyim ko- we tw orzone fo rm an tem -o //tw o rz o n e form antem -e.

K o n stru kcje przyim kow e: do szczęta (r.) W 59/24, z głupia W 55/1,

z prędka W 3/2; po pijanu W 68/11, po ranu W 9/34, po społu (r.) W 14/31, po trzeźw iu W 69/2; w cale (r.) Ż V III 47 i inne, po trosze (r.) F 1635, za dobre (r.) W 79/8.

F o rm an t -o: Ż — rzew no (r.) III 19, rado VI 13, silno (г.) V II 15,

snadno X 26, pilno X 42; F — rado (r.) 313, poprzeko (r.) 1605; W — skrom no, szum no 66/18-19, niełaskaw o 74/31.

F o rm an t e: Ż — sm u tn ie — o kru tn ie IV 5-6, jaśnie (г.) V II 65, w cale— —na m ale V III 47-8, śm iele (г.) IX 25, m ile (г.) X I 2; F — ła tw ie (r.) 992,

w olnie 1542; śm iele P 8/2, proście (r.) P 8/7; W — śm iele 31/11, surow ie

45/24, dusznie— słusznie 47/19-20, głupie pisany 54/27, proście 66/11, z b y t­

nie 69/24, ła tw ie 71/30.

O m ałej stabilności form an tó w świadczą stosunkow o liczne w a ria n ty fa k u ltaty w n e tych sam ych haseł: w cale (r.) F 172//c a ło (r.) W 10/23 1 inne, na m ałe (r.) W 41/21 //m a ło (r.) W 43/24, z prędka W 7 5 /2 2 //prędko W 3/12, proście W 66/11 / / prosto W 66/17, snadno Ż X 2 6 //sn a d n ie P 3/4,

usilnie W 21/2//s iln o Ż VII 15.

(16)

W arianty elem en tó w gram atycznych., 255

U w agi o kresow ej polszczyźnie p ó łn o c n e j28 pozw alają uznać b ra k dy s­ try b u c ji i stabilności form antó w o raz przew agę tw ard otem atow y ch z p rzy ­ ro stkiem -e, co u K lonow ica jest dość w yraźne, za prow incjonalizm lu ­ belski.

Ze zjaw isk s k ł a d n i o w y c h w arto w ym ienić starszą k o n stru kcję bezprzyim kow ą doma (14 razy) i ekspansyw ną przyim kow ą wówczas rza d ­ szą w dom u (8 razy). Obie form y zn a jd u ją się czasem w pozycji rym ow ej, np. dom a— rękom a F 158/ / w dom u— kom u, n iko m u , grom u F 581, 658, W 35/15, 25/27, 30/13.

W n i o s k i . S. F. Klonowie rozpoczął pisać analizow ane pow yżej tek s­ ty, gdy istn iały już utw ory, w y rażające w języku polskim różnorodne tre ś ­ ci. W ówczesnej polszczyźnie, utrw alo n ej w licznych zabytkach druk ow a­ nych i rękopiśm iennych, w idać w yraźnie dalsze zm iany, doprow adzające do zaniku jednych a pow stania innych form gram atycznych, co stało się przedm iotem n iniejszej analizy, ograniczonej ty lk o do utw orów K lono­ wica, liczących około 6 tys. w ierszy.

Poniew aż są to w yłącznie u tw o ry w ierszow ane, a także Flis ułożony tru d n ą stro fą saficką, w ydać się może, że o istnieniu w ariantów -du bletó w form gram atycznych decydują tylko k ry te ria w ersyfikacyjne. Można by sądzić, że dla ry m u i ry tm u sięga się po cytow ane w a ria n ty form , by w iersz stał się gładki, a ry tm i ry m nie tw o rzyły dysonansów .

Rzeczywiście sporo w arian tó w sąd ten potw ierdza. W pozycjach ty lko rym ow ych zauw ażam y w iele zjaw isk zdradzających sposób w ym aw iania sam ogłosek pochylonych, a także w arian tó w kom binatorycznych głosek

(przelew a, klasztor, zacenić, w id zie m y, w ięcy, na cie, podobięstwo, Ko- chanoski). T ylko w pozycjach rym ow ych z n ajd u jem y w a ria n ty fleksyjne

rzadko w czasach Klonowica w ystępujące, np. po Bodze, kraści, stojący. Dobór odpow iedniego w a ria n tu m a także w pływ na długość w ersu. T ak np. n ieob ojętne dla ry tm ik i będzie użycie: z z ło ta //z e złota, к w o li//k u

woli, p a lc y / / palcam i, w y d z im //w id z im y , p o m ó ż//p o m o ży .

A le oprócz cytow anych przykładów m am y rów nie dużo innych, k tó­ ry ch form a jest absolutnie obojętna zarów no dla ry m u , jak i dla ry tm u , np. plundrow ał, szyroki, jercha, prosięta, paszczeka, skęp y, w jezierze, na

gniaździe, przestrono, w d o m ie c h //w domach, prace / / pracy / / prącej, p ro sto / / proście, d o m a //w dom u.

P rz y tym należy podkreślić, że Klonowie jest w p raw nym rym otw órcą. Oczywiście tru d n o go zestaw iać z poetą ta k w y b itny m jak J. K ochanow ­ ski, ale w arto p rzy p atrzy ć się rym o w an iu tw órców o m niejszej randze. Na p rzy k ład m łodszy od A cernusa P io tr Zbylitow ski (1578— 1649), m ałopo­ lanin, szlachetnie urodzony, ze św ietn ym w ykształceniem , sędzia ziemski

(17)

256 H alina W iśn iew sk a

krakow ski, nie w aha się bardzo często rym ow ać: p rzyjm o w a ł—gniew ał,

sądzie— będzie, p rzeło ży— grozy, dw orzec— starzec, założę— każę, zb ie­ rać— orać, rodzajne— ho jn e. 29

W efekcie tru d n o całkow icie pom inąć czynnik w ersy fik acy jn y w do­ borze w arian tó w przez K lonowica, nie m ożna jed n ak uznać go za w yłączne k ry te riu m , gdyż nie tłum aczy nam w szystkich w ystęp u jący ch fo rm ję­ zykowych.

W zw iązku z ty m w arto zastanow ić się, z jakich kręgów polszczyzny wywodzą się w a ria n ty językow e, analizow ane w pracy.

1. Dość licznym i opracow aniam i d y sponuje polszczyzna analizow anego okresu, stą d wiadom ości o p rzem ianach spow odow anych m iędzy innym i praw em ekonom ii językow ej.

Przełom X V I/X V II w ieku, n a k tó ry p rzy p ad ają czasy tw órczości K lo­ nowica, jest okresem red u n d a n c ji p rzy dążeniach do uproszczeń i analogii form gram atycznych. U tw ory odzw ierciedlają w pełni te dynam iczne p ro­ cesy. Dlatego po jaw iają się analogiczne: rzekom o, końców ka -ach w m ie j­ scow niku rzeczow ników m ęskich i nijakich, w dom u — jako przy kład y form ekspansyw nych.

Jednocześnie w idać koegzystencję fo rm bez specjalnej przew agi jednej z nich, np. p a lc y / / p a lc m i/ / palcami, p ra ce/ / p r a c y / / pracej, c h o d zim / / cho­

d zim y, z / / z e , gw ieździe / / gw iaździe, przestrono / / przestronno. Ta re d u n ­

dan cja ulegnie likw idacji dopiero w okresie późniejszym lub jed en z w a­ rian tó w zejdzie n a pozycję m arginalną.

Klonowie sięga po nie spontanicznie, bo w polszczyźnie literack iej i mó­ w ionej koegzystują jako form y rów norzędne.

2. Oprócz w arian tó w polszczyzny w spółczesnej poecie nie b ra k w utw o­ rach form takich, k tó re już wówczas zapew ne by ły starsze i w ychodziły z użycia. T ym m ożna w yjaśnić posługiw anie się w razie potrzeby (rym lub rytm ) archaizm am i kraści, pom oży, siedzęcy, po Bodze itp.

W sum ie dla K lonow ica k ry te riu m popraw ności stanow i fakt, że dana form a w y stęp u je w polskich u tw o rach pisanych, z k tórym i, m am y pełne praw o ta k sądzić, jest św ietnie obeznany.

3. D rugi k rąg polszczyzny, z którego czerpie Klonowie, stanow i polsz­ czyzna m ówiona. Sposób m ów ienia ów czesnych ludzi pow oduje, że poeta uzn aje za p o praw ne w szystkie ry m y dla ucha. W granicach ty ch zjawisk m am y inform ację o w ym ow ie sam ogłosek pochylonych, w arian tó w kom- binatorycznych, o w ahaniach w stosow aniu przegłosu, o w ym ow ie w iotchy, ale k rze st itd.

4. N ierzadkie są wówczas zjaw iska u znaw ane za ch a ra k te ry sty c z n e dla regionu ziem w schodnich sąsiadujących z językiem u k raiń sk im . Oprócz

(18)

W arianty elem en tó w gram atycznych.., 257

ru tenizm ó w 30 n a sk u tek sąsiedztw a w y tw arza się skłonność częstszego niż gdzie indziej realizow ania -ej jak -i/-y , pow stają w ahan ia w użyciu ę za­ m iast q i odw rotnie, częstsze w ystępow anie fo rm a n tu -e w przysłów kach tw ard otem ato w ych i inne.

W u tw o rach w y stęp u ją ch arak te ry sty c z n e m ałopolanizm y, widoczne w sporadycznym m azurzącym rym ie, stosunkow o częstej realizacji ty p u

k w ie li i używ aniu czasem im iesłow u na -ęcy itp.

Te w szystkie fa k ty pozw alają dokonać ciekaw ego spostrzeżenia o sa­ m ym K lonow icu. A naliza języka jego u tw o ró w nie potw ierd za wielkopol­ skiego 31 pochodzenia poety, w ręcz odw rotnie, liczne ru te n izm y i w arian ty fonetycziie, fle k sy jn e i inne, zdecydow anie p otw ierdzają jego całkow itą asym ilację z językiem m ałopolskich ziem wschodnich.

B u rm istrz lubelski nie ty lk o tw orzył u tw o ry tem atycznie zw iązane z życiem L ublina, ale tak że pisał językiem jego obyw ateli, a uzus pol­ szczyzny^ .w spółm ieszkańców 32 stanow ił dla K lonow ica najw yższe k ry ­ te riu m popraw ności i pozw alał n a ko rzystanie z w arian tów zarów no fa ­

k u lta ty w n y c h , jak i kom binatorycznych. v

R O Z W IĄ Z A N IE S K R Ó T Ó W

Z — Z ale n agrobn e, F — Flis, P — P o ża r, W — W o r e k J u d a s z ó w . P ierw sza liczba oznacza stron ę cy to w a n y ch w yd ań , druga w ers.

Р Е З Ю М Е П ольские прои зведен и я С. Ф. К лоновича („Нагробные сетования” — 1585 г., „С плавщ ик” — 1595 г., „П ож ар ” — 1597 г., „И удов м еш ок” — 1600 г.) у ж е давно вы зы ваю т противоречивы е взгляды и оценки, хотя до си х пор ещ е недостаточно исследованы . Действительно, в его п рои зв еден и я х вы ступает много р а зн ообр аз­ н ы х ф орм , которы е различн о бы ли оценены . В рам ках данной работы, автор представил диапазон и п р и ч и н ы . вы ступления язы ковы х вариантов в п р ои зв е­ д ен и я х лю блинского советника. О произнош ении редуц и ров ан н ы х гласн ы х и ком бинаторны х вариантов, вы ­ зы ваю щ ие нейтрализаци ю , говорят п р еж д е всего риф м ы , р е ж е остальной текст. В п р оизнош ении носовы х гласн ы х зам етна нейтрализаци я е в конечном слоге и перекрестная дистрибуция ę и ą нпр. (b łąkać się, но z błądu). В ариантность

30 S. H r a b e c : E l e m e n t y k r e s o w e w j ę z y k u n ie k t ó r y c h p is a r z y X V I w ie k u , Toruń 1948, s. 60—77; Oto sąd S. H rabca: „Ta w c a le pokaźna ilość form k resow ych u W ielk op olan in a zd a je się św iad czyć, że język cod zien n y lu b elsk ieg o m ieszczań stw a m u sia ł w n ie o b fito w a ć”, s. 77.

31 M. B a r g i e l : C e c h y d i a l e k t y c z n e pols kic h z a b y t k ó w r ę k o p i ś m i e n n y c h p i e r w ­

s z e j p o ł o w y X V I w i e k u , W rocław —W arszaw a—K rak ów 1969, s. 147.

32 O przen ik an iu gw ary do język a p otocznego w e w sp ó łczesn ej polszczyźnie, patrz: T. S k u b a l a n k a , J. M a z u r : J ę z y k p o to c z n y m a ł y c h m i a s t e c z e k na zu*-

ł u d n i o w e j L u b e ls z c z y ź n i e , „P oradnik J ęzy k o w y ” 1973, s. 517—533.

(19)

258 H alina W iśn iew sk a

проявляю т та к ж е предлоги z/ze, w / w e , k / k u и геминированны й согласны й п нпр.

(p r zestro n o /p r zestro n n o ). В склонени и т а к ж е вы ступаю т варианты п а д еж ей и г л а ­

гольны х ф орм (m orzu/m orza, p ra cę/p racy/p racej, czy n im /czy n iem y и много д р у ­ гих). С реди словообразов ательны х явлений зам еч аем варианты наречий и си н ­ таксически е к онструкци и типа: d om a/w dom u. В общ ем, вариантов много и н ел ьзя и х объ яснить только в ер и ф и к ац и он н ы ­ ми взглядами, ибо некоторы е ф орм ы бывают совсем безр азли ч н ы как дл я риф м так и для ритма. М ож но сделать вывод, что для п роизведений К лонови ча правильны ми ф о р ­ мами бы ли ф орм ы литературного польского разговорного язы ка вм есте с его архаизм ам и , а т а к ж е ф орм ы разговорного польского язы ка с ди алек там и л ю ­ блинского мещ анства. В его п р ои зведен и я х не встречаем черт велькопольского диалекта, чего м ож но было ож и дать, учиты вая его п р ои схож ден и е, а встречаем пройм ущ ествен но черты диалекта восточной М алопольш и. R É S U M É

Les oeu v res p olon aises d e S. F. K lon ow ie (L a m e n t a ti o n s su r la t o m b e — 1589, L e F lo teur — 1595, L ’In cen d ie — 1597, L e sac de J u d a s — 1600) é v o q u en t depuis lo n g tem p s des ju g e m e n ts 'e t critiq u es con trad ictoires, m algré qu’il n ’y a pas b e a u ­ coup de leu rs élab oration s. En e ffe t, dans le s oeu v res il y a b eau cou p d e d iv erses form es qui p rovoq u en t d es critiq u es d ifféren tes. La rép o n se a u x q u estion s, q u elle soit la q u an tité des v a ria n tes lin g u stiq u es dans le s o eu v res du con seiller de L ublin et q u elles soien t le s raisons de leu r fréq u en ce, c ’est l e su jet de la p résen te d isser­

tation. .

D e la p ron on ciation des v o y e lle s in c lin é e s e t d es v a ria n tes com b in atoires abou­ tissa n t à la n eu tra lisa tio n in form en t su rtou t le s rim es, p lu s rarem en t la r e ste du

tex te. D ans la pron on ciation des v o y e lle s n a sa les on v o it la n eu tra lisa tio n d’ç à la fin des m ots a in si que la d istrib u tion cro isée d’ç et ç (b ł ę k a ć się, m ais z b łą d и). D e m êm e le s p rén om s' z//ze, w / / w e , k / / k u ain si que la con son n e g é m in é e n ( p r z e ­

strono/J przestronno) d ém on tren t des varian tes.

D ans la flé x io n nous trou von s des v a ria n tes d e cas et des form es des verb es

(m orzu /jm o r z a , p r a c e / / p r a c y l/p ra c e j, c z y n i m l / c z y n i e m y et b eau cou p d ’autres). D es

p h én om èn es de form ation des m ots on p eu t ob server le s v a ria n tes des a d v erb es et parm i le s ph én om èn es de sy n ta x e d o m a / / w dom u.

En som m e, il y a b eaucoup de v a ria n tes et on n e p eu t pas le s ex p liq u er e x c lu ­ siv em en t a v ec d es raison s de v ersific a tio n , car q u elq u es fo rm es son t to ta lem en t in d iffé r e n te s pour la rim e et le ryth m e des o eu v res.

C ela nous in clin e à tirer le s con clu sion s q u e pour K lon ow ie le s form es d e la lan gu e polon aise littér a ire, ses a rch a ïsm es com pris, a in si q u e le s form es du p olon ais p arlé a vec le s p ro v in cio n a lism es des citad in s de L u b lin é ta ie n t le s form es correctes. Dans le s oeu v res du p o ète n e p araissen t pas des tra its cara ctéristiq u es du d ia lecte d e G ra n d e-P o lo g n e (ce qu’on pourrait a tten d re en con sid ération d e la p ro v en a n ce d e K lonow ie), m ais e x c lu s iv e m e n t le s traits cara ctéristiq u es du d ia lecte d e la P e tit- -P o lo g n e orien tale.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Broniły się tu oddziały skoncentrowane w dzielnicy na początku Powstania wzmocnione resztkami oddziałów, które wyszły kanałami ze Starego Miasta.. 15 września z prawego

6.2. Posiadanie uprawnień niezbędnych do wykonania określonych prac lub czynności, których obowiązek posiadania nakładają ustawy. Wykonanie w okresie ostatnich 5 lat

Wykonawca wykaże się posiadaniem udokumentowanego doświadczenia z wykonania, w ciągu ostatnich 5 lat przed upływem terminu składania ofert (a jeśli okres działalności jest

Aby poznać wczesne lata życia Pabla Picassa, udaj się na plac Plaza de la Merced, gdzie znajduje się dom rodzinny malarza, a obecnie siedziba Fundacji Picassa.. Z pewnością

urzędu jaki piastuje, Stanie przed nim in te res a n t, o którym wie, że zalicza się do obozu przeciwnego jego przekonaniem,— zasię temu urzędnikowi do

a) wykaz robót budowlanych wykonanych w okresie ostatnich pięciu lat przed upływem terminu składania ofert albo wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu, a jeżeli

Wykonawca powołujący się przy wykazywaniu spełnienia warunków udziału w postępowaniu na zdolność finansową innych podmiotów, przedkłada informację banku lub

PARK NARODOWY SIERRA NEVADA W Grenadzie zza Alhambry wyłaniają się najwyższe szczyty Półwyspu Iberyjskiego, Mulhacén i Veleta, ze swoimi ośnieżonymi przez pewną część