• Nie Znaleziono Wyników

Ślady najdawniejszych grup ludzkich (paleolit i mezolit) w Polsce północno-wschodniej i na terenach sąsiednich

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ślady najdawniejszych grup ludzkich (paleolit i mezolit) w Polsce północno-wschodniej i na terenach sąsiednich"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Kozłowski, Stefan Karol

Ślady najdawniejszych grup ludzkich

(paleolit i mezolit) w Polsce

północno-wschodniej i na terenach

sąsiednich

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 1, 3-10

(2)

WĘZŁOWE PROBLEMY PRADZIEJÓW POLSKI PÓŁNOCNO-WSCHODNIEJ *

S T E F A N K A R O L K O Z Ł O W S K I

SLADY NAJDAWNIEJSZYCH GRUP LUDZKICH (PALEOLIT i MEZOLIT) W POLSCE

PÓŁNOCNO-WSCHODNIEJ i NA TERENACH SĄSIEDNICH

O graniczona objętość a rty k u łu sk łan ia m nie do niem al teleg raficz­ n ych i n ad m iern ie lakonicznych uw ag na te m a t najw cześniejszego odcin­ ka prad ziejó w P olski północno-w schodniej i teren ó w sąsiednich, odcinka stanow iącego w naszych bad an iach p raw dziw ą białą plam ę. N iezrozum iały brak zain tereso w an ia ze stro n y badaczy polskich pow oduje, że w o s ta t­ nich la ta c h zdobyliśm y jed y n ie niew iele now ych m ateriałó w , a i te nie zaw sze doczekały się p u b lik a c ji1.

Specyfiką budow y geologicznej P olski północno-w schodniej je s t duża liczba torfow isk p o w stały ch u schyłku epoki lodow ej lu b w początkach o kresu holoceńskiego. N ależy tu przypom nieć o znaczeniu to rfo w isk dla sp raw y od tw arzan ia dziejów n ajstarszy ch , a więc m ożliw ość datow ania, re k o n s tru k c ji środow iska pierw otnego itd. P o d k reślić trz e b a w ty m m ie j­ scu jeszcze jed n ą w łaściw ość osadów torfow ych, m ianow icie to, że kon­ se rw u ją one doskonale p rzed m io ty w y k o n an e z surow ców organicznych. Logiczną zaś k o n sek w en cją tego będzie stw ierd zen ie szczególnego n a sy ­ cenia' te re n u P olski północno-w schodniej p aleolitycznym i i m ezolitycz- nym i w y ro b am i z kości i rogu. T en fa k t d a je pole do popisu w dziele

* Zam ieszczone w niniejszym num erze a rty k u ły dotyczące pro b lem aty k i arch eo ­ logicznej są rozszerzoną w e rsją re fe ra tó w wygłoszonych n a — zorganizow anym w dniu 15 listo p ad a 1969 r. w O lsztynie przez In sty tu t H istorii K u ltu ry M aterialnej P olskiej A kadem ii N auk i O środek B adań N aukow ych im. W. K ętrzyńskiego w Ol­ sztynie — sym pozjum naukow ym na te m a t W ęzłow e pro b lem y pradziejów P olski północno-w schodniej. W sym pozjum , którem u przew odniczyli doc. d r W ojciech W r z e s i ń s k i (W roclaw) i d r Je rz y A n t o n i e w i c z (W arszaw a) w zięli udział naukow cy G dańska, Łodzi, O lsztyna, T orunia, W arszaw y i W rocław ia oraz przed ­ staw iciel In sty tu tu A rcheologii A kadem ii N auk ZSRR, prof, d r W ładysław K r o ­ p o t k i n . Na sym pozjum r e fe ra t w stęp n y pt. Osiągnięcia n a u k h u m a n isty czn ych w O łsztyń sk iem w X X V -le c iu P o lskiej Rzecr-ypospolitej L udow ej i potrzeby badaii n ad przeszłością w ygłosił d y re k to r O środka B adań N aukow ych im. W K ę trz y ń ­ skiego, m gr W ładysław O g r o d z i ń s k i . P ełny te k s t tego re fe ra tu opublikow ano w nrze 22 „In fo rm ato ra OBN”, O lsztyn 1970, pt. W arm ia i M azury w św ietle nauk społecznych 1945— 1969.

1 W p racy niniejszej w yk o rzy stałem n astęp u jące sw oje pu b lik acje: S. К . К o- z j o w s k i , O m ezolicie P olski północno-w schodniej i terenów sąsiednich, A rcheolo­ gia Polski, t. 12, z. 2, 1967; tenże, W spraw ie granicy p aleolitu i m ezo litu w Polsce,

Sw iatow it, t. 30, 1969; tenże, Północno-w schodni krą g k u ltu r m ezo lityczn ych

(IHKM PAN — w druku). W w ym ienionych pozycjach C zytelnik znajdzie k o m p let­ ną bibliografię dotyczącą tem atu.

(3)

4 S T E F A N K A R O L K O Z Ł O W S K I

od tw arzan ia kościanego i rogow ego p rzem ysłu k u ltu r zw anych ,,k rze­ m ien n y m i” ty lk o dlatego, że jak dotąd badanych w yłącznie na p iaszczy ­ stych stanow iskach M azowsza czy W ielkopolski.

W łaściwości konserw ujące to rfu w y k o rzy stu je się oczyw iście i w tym k ieru n k u , by próbow ać odtw orzyć fau n ę ty ch ziem w pradziejach, tu tylko w ypada w spom nieć o pochodzących z om aw ianego te re n u k ilk u ­ dziesięciu znaleziskach kości i rogów różnych zw ierząt plejstoceńskich i w czesnoholoceńskich.

W reszcie zainteresow anie n a jstarszy m i dziejam i ty ch ziem podsyca­ ne je st fak tam i ty p u kulturow ego, takim i ja k n a p rzy k ład dłuższe niż na innych teren ach naszego k ra ju p rzetrw an ie łow ców paleolitycznych, czy obserw ow ana przez cały w czesny holocen ru b ież k u ltu ro w a m ięd zy dw o­ m a różnym i św iatam i — kręgiem północnym i północno-w schodnim .

* * *

Z nane nam dzieje człow ieka na ty ch ziem iach zaczynają się u schyłku epoki lodow ej, około 12 000 la t tem u, w czasie k ied y czoło lądolodu sk a n ­ dynaw skiego nie było jeszcze zb y t odległe, znajdow ało się bow iem u południow ych w ybrzeży dzisiejszego B ałty k u , k lim a t zaś u leg ł le k k ie ­ m u złagodzeniu, co znaczone je s t w d iag ram ach pyłk o w y ch obecnością pyłku drzew , Z tego okresu, zwanego oscy lacją B ölling, istn ie je ledw ie jedno znalezisko z m iejscowości P opelken (okręg k a lin in g ra d z k i RFSRR). Jego przynależność k u ltu ro w ą tru d n o ustalić.

N astępnym okresem , z którego znam y ślad b ytności człow ieka, je st ciepła oscylacja A lleröd, k tó ra zam yka się w dziesiątym tysiącleciu przed n.e. Dla okresu tego posiadam y ju ż w iele ścisłych danych d o ty ­ czących pradziejów interesującego nas te re n u , k tó re m ożna by n a s tę p u ­ jąco podsum ować.

D zisiejsza W arm ia i Pom orze G dańskie poro śn ięte b y ły n ie z b y t gę­ stym i lasam i brzozow o-sosnowym i, n ato m iast M azu ry i B iałostockie po­ ra s ta ły lasy niem al w yłącznie sosnowe.

T eren y te zam ieszkiw ało wówczas zw ierzę typow e dla N iżu E u ro p e j­ skiego w schyłkow ym plejstocenie — ren ifer. O becność in n ej zw ierzy n y jest praw ie niezauw ażalna.

N ajpew niej w tym czasie, na te re n ie sąsiedniej L itw y , ro zw ijała się in teresu jąca jednostka k u ltu ro w a, zw ana przez bad aczy litew sk ich grupą w ileńską. C h arak te ry zu je się ona m iędzy in n y m i obecnością liściaków zbliżonych do o strzy ah rensburskich, n ato m iast je j p rzem y sł kościany nie je st dotąd poznany. Związek g ru p y w ileń sk iej z k u ltu rą a h re n sb u rsk ą w Niemczech, tak silnie p odkreślany przez L itw inów , jest, ja k się zdaje, ty lk o pozorny. B rak danych, by i u n as w yodrębniać tę g ru p ę k u ltu ro w ą, jed n ak nie w'ykluczone, że w przyszłości stanow iska jej zostaną o d k ry te i w Polsce.

Jeszcze w okresie A lleröd pojaw ili się w Polsce północno-w schodniej i na L itw ie łow cy ren iferó w należący do k u ltu ry św iderskiej, zw anej n ieraz u nas cyklem m azow szańskim , a na L itw ie g ru p ą Eiguliai. Siadem ich pobytu, poza inw entarzam i krzem iennym i, m ogą być rów nież d ato ­ w ane na te n czas m otyki ty p u L y n g b y o raz ch a ra k te ry sty c z n e ostrze rogow e o p rzek ro ju tró jk ątn y m , znalezione w o kręgu k aliningradzkim .

(4)

S L A D Y N A J D A W N I E J S Z Y C H G R U P L U D Z K I C H ( P A L E O L I T I M E Z O L I T ) 5

N ajw cześniejsze m a te ria ły św id ersk ie (m iędzy in n y m i stanow isko Eigu- liai) naw iązu ją w dużym sto p n iu do w czesnośw iderskich zespołów M a­ zowsza, takich, ja k Ś w id ry W ielkie I czy M arianki-W yględów . C h a ra k te ­ ry sty czn ą form ą są tu duże liściaki dw ukątow e.

Do w y m ienionych dw u jed n o stek k u ltu ro w y c h zaliczyć w y p ad a w resz­ cie n ie k tó re w y ro b y z rogu re n ife ra d ato w an e m eto d ą analizy pyłkow ej na okres A lleröd. Chodzi tu m iędzy in n y m i o sz ty le ty rogow e, a także o n ie d atow ane bezpośrednio ta k w cześnie h a rp u n y ty p u h aw elańskiego (odm iana z je d n y m rzędem zadziorów ) i łopatkow e ostrza ty p u P e n te - kinnen.

W n astęp n y m okresie k lim atycznym , zw anym o kresem młodszego D ryasu, a trw a ją c y m od m niej w ięcej 8800 do p raw ie 8000 r. p rzed n.e. n astąp iło zaostrzenie reżim u klim atycznego, co w diag ram ach pyłkow ych w y raża się brak iem lub znikom ą ilością p y łk u drzew .

R en ifer był w ów czas zw ierzęciem p an u jąc y m , choć zaznacza się także obecność zw ierzy n y leśn ej (na p rzy k ład łoś).

J a k się w ydaje, w okresie ty m jed y n ą k u ltu rą archeologiczną tego te re n u była k u ltu ra św id ersk a w sw ej fazie środkow ej i być m oże m łod­ szej. Z nane ty lk o z badań pow ierzchniow ych m a te ria ły n a w ią z u ją w y ­ raźnie 4o zespołów środkow o- i póżnopłudzkich. P o ja w ia ją się w nich liściaki gw oździow ate i k ró tk ie d rapacze tarn o w iań sk ie . L iczba w yrobów kościanych i rogow ych d ato w an y ch na te n o k res je s t już duża. Z nam y więc z młodszego D ryasu m o ty k i ty p u L yngby, o strz a ty p u P en te k in n e n , h a rp u n y ty p u haw elańskiego, sz ty le ty rogow e itd. To w szystko, lu b p ra ­ w ie w szystko, w ykonyw ano z rogu re n ife ra . W arto w spom nieć, źe bardzo uboga w Polsce sztuka p aleo lity czn a je s t tu obficiej rep rezen to w an a, głów nie przez o rn am en t g eo m etry czn y na narzędziach, ale być m oże i fi­ g u ra ln y (ry t m am u ta lub łosia na p ły tce k am iennej).

S w iderscy łow cy ren iferó w nie zn ik n ęli z te re n u P o lsk i pólnocno- -w schodniej jeszcze i w n a stę p n y m o k resie zaliczanym ju ż do holocenu — w okresie p reb o realn y m . T rw ał on około 1000 lat, tj. od m niej w ięcej 8000 do p raw ie 7000 roku przed n.e. C h arak te ry zo w ał się ociepleniem k li­ m atu, co w yraziło się w ponow nym pojaw ien iu się lasów brzozow o-sosno­ w ych. O ile jed n ak w in n y ch częściach N iżu E uropejskiego czas te n w y ­ różniał się isto tn y m i zm ianam i zarów no środow iskow ym i, ja k i k u ltu ro ­ w ym i, to nasz obszar był w ty m w zględzie, ja k się zdaje, opóźniony, czego w yrazem je s t p rz e trw a n ie zim nolubnego zw ierzęcia — re n ife ra . B adania H ugona G r o s s a dow iodły, że w okresie p re b o re a ln y m zw ierzę to m iało ciągle jeszcze p rzew agę liczebną nad istn iejącą ju ż w Polsce północno- -w schodniej fa u n ą leśną. O becność re n ife ra w okresie p re b o re a ln y m sk ła ­ nia do zastanow ienia się nad p ro b lem em m ożliw ości p rz e trw a n ia do tego okresu rów nież ludności paleolitycznej.

W jed n ej z m oich p rac sta ra łe m się p ro b lem te n rozw iązać i w y d aje się, że udało mi się udow odnić p rz e trw a n ie ludności św id ersk iej aż do początków następnego o kresu — o kresu borealnego. Za tezą tą p rzem a­ w ia kilka argum entów .

N ajw cześniejszy z n an y zespół k u ltu ry k u n d a jsk ie j (stanow isko K un- d a-L am m asm agi w Estonii), w yw odzącej się częściowo z tra d y c ji św i­ d erskiej, nie m oże być w cześniej datow any, ja k na pierw szą połow ę okresu borealnego. Jednocześnie w iadom o, że w k u ltu rz e te j spotyka się

(5)

о ’з

t-і и û со с Є з 'S JA CO £ <11 h l Λ .Й ße °

.5

N T3 от o> ·.-. 'от .24 СО* С от g s N О о с Ü о TS и и ш со •h* д >> • I-» С . 2 « С *о Ό чл О О Í Ä υ I g I ? s о £ tí я ϋ tí о & й „ 3 ^ о - ·· ЇЇ -з Л я о ^ Рн w д ŕО >> ►» С с N с У ÛJ 5 Є S S О

1-І

є « ■g £ i» ε h< о» 3 S 3 a JA Ź ω C T3 o £ d) N hl Ä > , Q. H cj >>

(6)

S T E F A N K A B O L K O Z Ł O W S K I 7

cały b ogaty zestaw narzędzi k rzem ien n y ch i kościanych, k tó ry c h zw ią­ zek g en ety c zn y z tra d y c ją św id ersk ą je s t n iew ątp liw y .

D alej w iadom o, że cy to w an y n a js ta rs z y znany zespół k u n d ajsk i zw iązany je st ju ż z innym i, niż zespoły św iderskie, czynnikam i ekolo­ gicznym i — z b o realn y m lasem i jego fau n ą, w reszcie ze środow iskiem w odnym . Te czynniki o k reślają gospodarkę ludności k u n d ajsk iej, w ia­ domo że ludzie ci byli m y śliw y m i-tra p e ra m i i ry b ak am i.

P oniew aż św iderczycy by li łow cam i ren iferó w , w obec tego dalszą konsekw encją tego stw ierd zen ia m usi być p rzy jęcie tezy o trw a n iu lu d ­ ności św iderskiej przez cały o kres istn ie n ia re n ife ra na naszym teren ie, czyli do początków o kresu borealnego. S tw ierd zen ie to p o p a rte je s t zresz­ tą i znaleziskam i przedm iotów rogow ych, d a to w an y ch n a o kres p re - b o realn y — tak ich ja k typow o paleo lity czn e m o ty k i L yngby. N ie znam y n ato m iast zespołów k rzem ien n y ch te j n ajpóźniejszej fazy k u ltu r y św i­ d ersk iej, ale nie je st w ykluczone, że na p rz y k ła d ta k i zespół ze S tań k o - wiczów V II na P odlasiu je st ich re p re z e n ta n te m , lu b że d ato w an e doty ch ­ czas na -okres m łodszego D ry a su zespoły ty p u późnopłudzkiego częściowo mieszczą się rów nież w okresie p reb o realn y m .

Teza o p re b o re a ln e j fazie k u ltu ry św id ersk iej d o ty czy teren ó w P o l­ ski północno-w schodniej, L itw y i B iałorusi, ale nie je s t w ykluczone, że w przyszłości zostanie ro zciąg n ięta i na in n e te re n y , co b yłoby częścio­ w ym p o w ro tem do nie ty le udow odnionych, co in tu ic ją p o p a rty c h n ie ­ któ ry ch tez badaczy starszego pokolenia.

I znow u n a stę p n y ciekaw y p ro b lem prad ziejó w P olski północno- -w schodniej: tru d n e zazw yczaj do śledzenia i udow odnienia n a innym te re n ie przejście od k u ltu r p aleo lity czn y ch do m ezolitycznych tu w y d aje się rysow ać nieco jaśniej.

Gdzieś w p ierw szej połow ie o kresu borealnego, k tó ry c h a ra k te ry z o ­ w ał się dalszym ociepleniem i rozw ojem lasów sosnow ych z dom ieszką drzew liściastych z udziałem leszczyny, n a stą p ił m o m en t przełom ow y, kiedy to ludność św id ersk a zaczęła się przesuw ać, zapew ne za uchodzą­ cym na północny w schód ren iferem . Na te re n ie Z w iązku R adzieckiego, a także w północnych częściach Białostockiego i O lsztyńskiego, sty k ała się ona z in n ą ludnością (lub in n ą trad y cją), p rzy b y łą n a jp e w n ie j aż z dalekiej S yberii. N astąpiło w zajem n e przen ik an ie w pływ ów , co dopro­ w adziło do zan ik u k u ltu ry św iderskiej, k tó ra w chodzi jako je d e n z ele­ m entów do now o pow stałej ju ż m ezolitycznej k u ltu ry zw anej k u n d a j- ską. Z elem entów św iderskich pozostały w tej k u ltu rz e m iędzy innym i g ro ty strz a ł cżyli liściaki, h a rp u n y ty p u haw elańskiego, o strza ty p u P e n - tek in n en o raz ostrza kościane o p rz e k ro ju tró jk ą tn y m . T rad y cje sy b e ry j­ skiego p aleo litu znaczone b y ły z kolei k rzem ien n y m i w ió rk am i ty p u Borki, k tó re słu ży ły jako w k ład k i do zb ro jen ia sztyletów , ry lc a m i ła m a ­ nym i, całą tech n ik ą k rzem ien iarsk ą, w reszcie o strzam i kościanym i z je d ­ ną pazą, zbrojonym i su ro w y m i w ió rk am i krzem iennym i. W iadom o, żo ludność k u ltu ry k u n d ajsk iej re p rezen to w ała ty p laponoidalny i nie je s t w ykluczone, że opublikow ane niedaw no przez Jerzeg o G ł o s i к a 2 groby z G iżycka-P erkunow a są w łaśnie k undajskie.

2 J. G ł o s i k , W iek grobów szkieleto w y ch barw ionych ochrą nad jezio rem K i­ sajno kolo G iżycka, Komuni ka t y Ma zur s ko- War mi ńs ki e 1969, n r 2, ss. 285—290.

(7)

о S L A D Y N A J D A W N I E J S Z Y C H G R U P L U D Z K I C H ( P A L E O L I T I M E Z O L I T )

K u ltu ra k u n d ajsk a może być zaliczona do w iększej jed n o stk i k u ltu ro ­ w ej, k tó rą n azy w am y kręgiem k u ltu ro w y m północno-w schodnim i k tó ry obejm ow ał sw ym zasięgiem część P olski północno-w schodniej oraz tak zw aną stre fę leśn ą eu ro p ejsk iej części ZSRR, w reszcie n ie o kreślone b li­ żej te re n y za U ralem .

N ależy zaznaczyć, że k u ltu ra k u n d ajsk a w p ra w ie n ie zm ienionej typologicznie form ie p rz e trw a ła na naszym te re n ie co n a jm n ie j do okresu subborealnego, a w ięc do połow y III tysiąclecia przed n.e., w sw ej k oń­ cow ej fazie je st więc ona z p u n k tu w idzenia chronologii „ n eo lity czn a” , co nie zm ienia fak tu , że nazw a „n eo lity czn a” nie m a nic w spólnego z ch a­ ra k te re m kulturow o-gospodarczym ludności k u n d ajsk iej, k tó ry je st ty p o ­ wo m ezolityczny. Później w reszcie w eszła ona w skład m iejscow ych k u l­ tu r znających m etal, czego dow odem są liściaki o tra d y c ji k u n d ajsk iej, znajdow ane w zespołach z ceram iką d atow aną na naszą epokę brązu.

Ryc. 2. M apa m ezolitycznych k u ltu r Polski północno-w schodniej i teren ó w są sied ­ nich. 1 — k u ltu ra ku n d ajsk a, 2 — k u ltu ra kom ornicka, 3 — g ru p a chojnicka,

4 — k u ltu ra janisław icka.

A le k u ltu ra k u n d ajsk a zajm ow ała ty lk o część in teresu jąceg o nas te re n u . N a zachodzie bowiem, k o n k retn ie nad dolną W isłą, z n ajd y w an e są m a te ria ły krzem ienne i kościane d iam etraln ie różniące się od k u n d a j- skich. O bszar te n je s t zbadany słabiej, dlatego też tru d n o dziś o dpow ie­ dzieć na p y tan ie, co się na nim działo w okresie p reb o realn y m . N ato ­ m ia st w iadom o, że w borealnym , a w ięc m iędzy 7000 a 5500 latam i przed n.e. p en etro w ały ta m g ru p y ludności m ezolitycznej należące do typow o północnej k u ltu ry kom ornickiej. W ydaje się jed n ak , że te re n ten

(8)

S T E F A N K A R O L K O Z Ł O W S K I 9

dla w spom nianej k u ltu ry był p ery fery czn y . Z arów no narzęd zia c h a ra k te ­ ry sty c z n e dla zespołów kom ornickich, ja k na p rzy k ład ty lczak i ty p u S ta- w inoga, pó łty lczak i ty p u K om ornica, czy też zb ro jn ik i tró jk ą tn e , ja k też tech n ik a ich w ykonyw ania, w sk azu ją dość jednoznacznie na zw iązki ge­ n etyczne k u ltu ry kom ornickiej ze środow iskiem m adleńskim . O statn ie b ad an ia na K aszubach d o starczy ły czystych m a te ria łó w kom ornickich, k tó re dowodzą w y raźn y ch zw iązków k u ltu ro w y c h z kom ornickim i sta n o ­ w iskam i M azowsza i W ielkopolski, a pośrednio M ałopolski i N iżu N ie­ m ieckiego. J e s t oczyw iste, że ludność kom ornicka p rzy b y ła z zew nątrz, n ajp ew n ie j z zachodu lu b południow ego zachodu.

N astępcam i ludności k om ornickiej n ad d o ln ą W isłą byli m y śliw i i r y ­ bacy tzw . g ru p y chojnickiej, k tó rą n ależy datow ać na ciepły i w ilg o tn y o kres a tlan ty ck i, a w ięc od około 5500 ro k u p rzed n.e., a być m oże i tr o ­ chę w cześniej. Z ab y tk i te j jed n o stk i k u ltu ro w e j rów nież n aw iązu ją w y raźn ie do m ezo litu północnego i p o siad ają sw e najlepsze analogie w północnoniem ieckich g ru p ach O ldesloe-K obrow i Jü h n s d o rf oraz w n a ­ stępczyni k u ltu ry M aglem ose — ju tla n d z k ie j g ru p ie G udenaa. Ciekaw e, że b ra k tak ich analogii w W ielkopolsce i ria M azowszu. N ależy zaznaczyć, że om aw iana jed n o stk a k u ltu ro w a została w y o d ręb n io n a dopiero n ied aw ­ no i jej c h a ra k te ry sty k a nie je s t jeszcze dopracow ana. N a koniec w a rto przypom nieć, że z g ru p ą chojnicką w y d a ją się w iązać znajdow ane nad dolną W isłą h a rp u n y z jed n y m zadziorem o raz h a rp u n y ty p u M ullerup.

N astępnym , w ażnym elem en tem k u ltu ro w y m w y stęp u jący m w m ezo­ licie P olski północno-w schodniej je s t k u ltu ra janisław icka, z ajm u jąca głów nie te re n dorzecza N arw i oraz środkow ego N iem na. K u ltu ra ta p o ja ­ w iła się u nas zapew ne w okresie b o realn y m , lecz tru d n o ju ż dzisiaj roz­ strzygnąć, w k tó re j jego części. Jeżeli p rzy jąć za udow odniony zw iązek o strzy kościanych z dw om a pazam i z k u ltu rą jan isław ick ą, m ielibyśm y praw o sądzić, że je j ludność p o jaw iała się nad N arw ią już w pierw szej połow ie okresu borealnego, m n iej w ięcej rów nolegle z ludnością k u n ­ dajska w północnej części B iałostockiego i O lsztyńskiego oraz kom ornicką nad dolną W isłą.

O ile w iek b o realn y om aw ianej k u ltu ry nie je st jeszcze całkow icie pew ny, choć je s t praw dopodobny, o ty le m am y praw o bez zastrzeżeń d atow ać w iele stanow isk jan isław ick ich na okres a tlan ty ck i, a w ięc na lata od 5500 do 3500 p rzed n.e.

G eneza k u ltu ry jan isław ick iej nie je st jasna, m ożna ty lk o p rzypusz­ czać, że p rzy b y ła ona z zew nątrz. K w estia, skąd ludność ta przybyła, nie może być jeszcze rozw iązana, a a rg u m e n ty przem aw iające za jej północnym pochodzeniem (z D anii) rów now ażone są przez inne. k tó re zm uszają spoglądać na w schód. Do fo rm c h a ra k te ry sty c z n y c h należą w tej k u ltu rz e m iędzy in n y m i tzw. zb ro jn ik i jan isław ick ie znane z D anii z k u l­ tu ry M aglem ose. oraz znad Dońca.

* * *

C hciałbym tu przypom nieć, że jestem zw olennikiem tezy o d łu g o ­ trw a ły m u trz y m y w a n iu się zespołów w ty p ie m ezolitycznym w głąb o k re­ su, k tó ry w naszych podręcznikach n azy w an y b yw a neolitem . N ie znaczy

(9)

IU S T E F A N K A R O L K O Z Ł O W S K I

to jednak, by zespoły pochodzące ze schyłku o kresu atlan ty ck ieg o n a z y ­ w ać m ożna było neolitycznym i, poniew aż żaden z archeologów nie może w skazać na isto tn e różnice typologiczne i gospodarcze m ięd zy zespołam i datow anym i na w czesny holocen a późniejszym i. W ynika z tego dalszy w niosek o silnym trad y cjo n alizm ie ty ch ziem w epoce k am ien n ej, k tó ry bodaj i przez badaczy in n y ch okresów został zauw ażony.

TRACES OF THE EARLIEST HUMAN GROUPS

(PALAEOLITHIC AND MESOLITHIC) FOUND IN NORTH-EASTERN POLAND AND ADJACENT TERRITORY

SUMMARY

Due to its geological se t-u p and its geographical situ atio n th e area of N o rth - -east P oland is p a rtic u la ry in terestin g to an archeologist b en t on in v estig atio n of th e P alaeolithic and M esolithic ages.

The very beginning of th e history of those lands goes back to th e B olling oscillation. D uring Alleröd oscillation some m ore intensive se ttlin g had m ade its appearance. In ad jacen t regions of L ith u an ia th e re are se ttlem en ts of the so-called Vilna group. The S w iderian culture was th e m ain c u ltu ral u n it during th e younger D ryas period. Besides flin t artifa c ts th is cu ltu re is also re p re se n te d by objects ol bone and horn.

The sam e culture w as lasting through th e P re b o rea l period. This w as connected w ith the ap pearance of th e rein d eer up to th e beginnings of th e B oreal period.

A t th e beginning of the B oreal period, on th e base of m ixing up th e S w iderian and th e Siberian (?) trad itio n s, appeard th e K u n d a cu ltu re (fig. 1 and 2). This culture co-existed w ith the K om ornica and th e Ja n islaw ice cultures w ith in th e B oreal period, and w ith Janislaw ice and C hojnice cultures du rin g th e A tlan tic period or la te r (?).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Y orku sam i tylko uprzyw ilejow ani pozostali, któ rzy łatw ow iernych bałam ucąc spodziew ali się sam i czegoś lepszego doczekać... Lecz nie tak

Zroznicowanie litologiczne badanego profiIu oraz fauna wyst~puj~ca w war- stwie kredy jeziomej rozdzielaj~cej dwie serie osadow iwirowych pozwala wniosko- wac, ze warunki

Sztander W., Dzieci w rodzinie z problemem alkoholowym, Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Warszawa 99... Świętochowska U., Patologie

badań wywierania psychicznego na - cisku na oskarżonego, czyli stosowa - nia gróżb w razie braku zgody osoby na pobranie materiału biologicznego do badań, czy wręcz stosowania

The main elements of the transmodern vision of the world deve- loped by the Belgian philosopher and theologian are identical to the propositions of the social and religious

Chciałabym jednak pokazać, w jaki sposób przeświad- czenie, że cytat musi znaczyć więcej, przez to, że jest cytatem, jest indukowanym przez podmiot czynności

Autor artykułu wykazuje, że dzięki analizie tekstu źródłowego z kroniki el- Bekriego można znaleźć na obszarze istniejącego we wczesnym średniowieczu emiratu Nekôr

(1955), główne nasilenie prac hodowlanych było w rejonie Wysokie Mazowieckie – Szepietowo, gdzie ocalało po wojnie najwięcej rodowodo- wego materiału. Duży wpływ