P O S T Ę P Y
A S T R O N O M I I
C Z A S O P I S M O
P O Ś W I Ę C O N E U P O W S Z E C H N I A N I U
W I E D Z Y A S T R O N O M I C Z N E J
PTA
TOM XVI - ZESZYT 4
1968
---I
P O L S K I E T O W A R Z Y S T W O A S T R O N O M I C Z N E
POSTĘPY
ASTRONOMII
K W A R T A L N I K
TOM XVI — ZESZYT 4
1968
K OLEGIUM RED AK CYJN E
Redaktor naczelny:
Stefan Piotrowski, Warszawa
Członkowie:
Józef Witkowski, Poznań
Włodzimierz Zonn, Warszawa
Sekretarz Redakcji:
Jerzy Stodółkiewicz, Warszawa
Adres Redakcji: Warszawa, PKiN, pok. 2313
W Y D A W A N E Z ZASIŁKU POLSKIEJ A K A D E M II NAUK
Printed in Poland
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
O ddział w Łodzi 1968
W ydanie I. Nakład 454+126 egz. Ark. wyd. 3,50. Ark. druk. 3 2/16+1 wkl. Pa pier offset, ki. III, 80 g. 70 x 100. O ddano do druku 10. X . 1968 r. Druk ukoń
czono w październiku 1968 r. Zara. 455. P-8. Cena zt 10,—
Zakład Graficzny PWN
ATM OSFERY GWIAZD ROTUJĄCYCH
j Ó Z E F S M A KATMOC<l>EPbl BPAUIAIOIUMXCH 3BE3JX
10. C m a n
C o f l e p * a H M e
^Ta CTaTbfl waer o&3op nocjieMHHx paóoT, KacaiowMXCH bjimhhmh BpameHMH
3Ber3fl Ha
mxochOBHbie 4)OTOMeTpn4ecKne
mcneKTpocKonnMecKne napaMeTpbi.
T H E ATM OSPHERES O F ROTATING STARS
S u mm a r y
This article gives a review of recent papers concerning the influence of
stellar rotation on the basic photometric and spectroscopic parameters of
the stars.
1. WSTĘP
Rotacja gwiazdy wpływa, w niniejszym lub większym stopniu, na wszystkie
je j
obserwowalne parametry fotometry czne i spektroskopowe. Najbardziej
znanym przykładem tego wpływu jest zależność kształtu profilów lin ii absorp
cyjnych w widmie rotującej gwiazdy od prędkości rotacji oraz kąta (i), jaki
tworzy oś obrotu z kierunkiem obserwator-gwiazda. W oparciu o istnienie tego
efektu zebrano dane o prędkości rotacji dla ok. 3000 gwiazd różnych typów.
W niniejszym artykule nie będziemy jednak zajmować się ani zagadnieniem
kształtów profilów gwiazd rotujących, ani też wynikami statystycznymi doty
czącymi rotacji różnych obiektów. W ciągu ostatnich kilku lat opublikowano
znaczną ilo ś ć prac, których celem było oszacowanie na drodze teoretycznej
wpływu rotacji na fotometryczne i spektroskopowe charakterystyki gw iazd, takie
320
/. Smak
jak rozkład energii w widmie ciągłym, wskaźniki barwy, jasności absolutne,
natężenia lin ii absorpcyjnych i in., oraz porównanie wyników teoretycznych
z danymi obserwacyjnymi. N iniejszy artykuł stanowi próbę podsumowania wy
ników tych prac.
Wpływ rotacji na obserwowalne charakterystyki gwiazdy rozłożyć można
umownie na dwie składowe. Po pierwsze, gw iazda rotująca różni się od gwiazdy
nierotującej sw ą budową wewnętrzną. W wyniku tego pojaw ia s ię różnica całko
witej ilo ś c i wysyłanej przez gwiazdę energii oraz niesfery czność kształtu
gwiazdy rotującej. Po drugie, w różnych obszarach na powierzchni gwiazdy
rotującej panują różne warunki fizyczne (m.in. temperatura efektywna i efek
tywne przyspieszenie grawitacyjne). W konsekwencji rozkład energii w widmie
gwiazdy oglądanej z kierunku tworzącego kąt i z o s ią obrotu gwiazdy zależy
w sposób oczywisty od tego kąta oraz od kształtu gwiazdy i rozkładu warto
śc i Te i g na jej powierzchni, pośrednio zaś również od jej budowy wewnętrznej.
T eoria budowy gwiazd rotujących staje wobec poważnych trudności zw ią
zanych zarowno z brakiem symetrii sferycznej, jak też z m o żliw o ścią poja
wienia się wielkoskalowych ruchów we wnętrzu gwiazdy, tzw. prądów południ
kowych. Zagadnienia te wykraczają poza ramy niniejszego artykułu. Wspomnieć
wszakże wypada o dwu szczególnych przypadkach, w których udało s ię ju ż zbu
dować konsystentną teorię. Pierwszy, to przypadek rotacji sztywnej, gdy kąto
wa prędkość rotacji (w) nie zależy od położenia w gw ieździe (najprostszym
przykładem je st tu tzw. model Roche’a; patrz R ozdział 2 ). Na wynikach uzyska
nych w ramach tego przybliżenia opiera się w iększość prac dotyczących atmo
sfer gwiazd rotujących omawianych poniżej. Przypadek drugi, to model gwiazdy
rotującej, w którym zakłada s ię tylko brak prądów południkowych; w zale żno
ści od przyjętego modelu gwiazdy otrzymuje s ię tu zależność kitow ej prędko
ści rotacji od współrzędnych.
2. WARUNKI F IZ Y C Z N E NA PO W IERZCH N I GWIAZDY R O T U JĄ C EJ
Zakładamy, że gwiazda o masie Jtt rotuje jak ciało sztywne, z prędko
ś c ią kątow ą co. Możemy także, poprzez zbudowanie (przy danym składzie
chemicznym) modelu gwiazdy nierotującej, określić jasność absolutną L (0)
oraz promień K (0), odpowiadające przypadkowi co = 0.
Najprostszym modelem gwiazdy rotującej je s t model Roche’a. Zakłada
s ię w nim, że cała masa gwiazdy skupiona jest w je j środku. Przy takim z a
łożen iu można łatwo opisać kształt powierzchni ekwipotencjalnych. W odróż
nieniu od konfiguracji nierotującej nie s ą one sferami, ponieważ na całkowity
potencjał w danym punkcie składa się teraz zarówno potencjał grawitacyjny
(od masy punktowej), jak i potencjał siły odśrodkowej; ten ostatni je s t funkcją
odległości od osi obrotu. Powierzchnia gwiazdy rotującej pokrywa s ię z je d n ą
z powierzchni ekwipotencjalnych. Je ż e li w przypadku co = 0 promień
sferycz-A t m o s f e r y g w i a z d r o t u j ą c y c h 321
nej gwiazdy równy był R (0), to wartość ta określa promień biegunowy konfi
guracji rotującej Rp (co)- K ształt ekwipotenc jalnej pow ierzchni Roche’a okre
ślając e j powierzchnię gwiazdy dany jest przez równanie:
G M co2R 2 . 2 , G M
— TT*---— -s-nV =
— -»
(1)
R
2
R p(co)
gdzie t/1 jest kątem biegunowym, liczonym od osi obrotu,
R=
R{lf)— promieniem
bieżącym, a
R p (co) — wartością
Rprzy i/1 = 0° równą R(0). Sytuacją przedsta
wia rys. 1.
Oznaczmy przez coc krytyczną prędkość kątową, przy której s iła odśrodko
wa na równiku równoważy s iłę przyciągania grawitacyjnego. Prędkości takiej
odpowiada konfiguracja krytyczna, przy której na równiku gwiazdy rozpoczyna
się proces wyrzucania materii. Je ż e li promień równikowy takiej konfiguracji
oznaczymy przez R e(coc ), to możemy napisać:
2 G J K
00 = ---
(
2)
C
* ’ (« e ) ‘
■
Wprowadźmy dwie zmienne bezwymiarowe: w zględną prędkość kątową ro
tacji u = a>/coc oraz względny promień * =
R / R p(co), Równanie (1) można teraz
przepisać jako:
(3)
X
2
R l (1)
Kładąc
uj= 1 oraz rP = 90° otrzymujemy z powyższego równania względny
promień ro'wnikowy konfiguracji krytycznej:
K e U ) - 3 (A\
x _ ---.
(4)
A’p (1) 2
W związku z tym można równanie (3) przepisać w jeszcze innej formie:
i t ^ i £ W * V . L
09
*
2
27
R i(1)
Model Roche’a pozwala zatem przy nader uproszczonym założeniu opisać
tylko kształt gwiazdy. Nie uzyskujemy żadnej informacji o jej jasności. W ostat
nich latach udałp s ię jednak potraktować oba te efekty znacznie dokładniej
322
J. Smak
( R o x b u r g h , G r i f f i t h , S w e e t , 1965; F a u l k n e r , R o x b u r g h , S t r i t t -
m a t t e r , 1968). Zastosowana w tych pracach metoda stanowi kombinację dwu
metod stosowanych ju ż dawniej. W częściach zewnętrznych gwiazdy można
zaniedbać przyczynek wnoszony do potencjału grawitacyjnego od masy za
wartej w tych warstwach. Potencjał jest więc określony tylko przez rozkład
masy .v części wewnętrznej; w szczególnym przypadku modelu Roche’a mie-
(
liśmy po prostu masę punktową. Dla określenia rozkładu masy w części we
wnętrznej można stosować metodę perturbacyjną ( S w e e t , R o y , 1953), w któ
rej zakłada s ię , że przyczynek do całkowitego potencjału pochodzący od siły
odśrodkowej jest n-ały w porównaniu z lokalnym potencjałem grawitacyjnym.
P rzy małych wartościach u założenie takie może być spełnione w całej gwie-
żd zie, gdy jednak u jest duże (w szczególności przy w = 1) metoda perturba
cyjna daje s ię stosować tylko w pobliżu osi obrotu gwiazdy. Na szczęście
okazuje s ię , że tak określone dwa obszary gwiazdy — zewnętrzny i wewnętrzny
— zachodzą na siebie, tak że przy określonym modelu wyjściowym (perturbo-
wanym) i dla danej prędkości rotacji można uzyskać konsystentny model ca
łe j gwiazdy w stanie rotacji. Metoda ta została po raz pierwszy zastosowana
przez " R o x b u r g h a i in. (1965) do modelu Cowlinga przy założeniu, że źródłem
nieprzezroczystości w otoczce jest rozpraszanie na swobodnych elektronach
(w grubym przybliżeniu — model gwiazd masywnych). F a u l k n e r i in. (1968)
zastosowali ją do bardziej dokładnych modeli wnętrz, dla mas 1, 2 oraz 5 JV&Q.
Wyniki można podzielić na dwie grupy. Z jednej strony uzyskuje s ię dokład
niejsze n iż w modelu Roche’a równanie powierzchni gwiazdy. We wprowadzo
nych uprzednio współrzędnych bezwymiarowych mamy następujący odpowiednik
równania (5):
1
w 2x2 8
- + p - p 2 (c o s ^ ) +—
- _ - s i n ^ = 1 + B v
gdzie B2 jest pew ną s ta łą liczbow ą za le żn ą od rozkładu masy we wnętrzu mo
delu wyjściowego a P 2{cos i/ 1) — wielomianem Legcndre’a drugiego stopnia.
Na szczęście wartość stałej R2 je s t bardzo mała; np. dla modelu Cowlinga
( R o x b u r g h i in ., 1965) otrzymuje się B2 = 0.0048, je że li w _= 1. W związku
z tym można przyjąć, że powierzchnia gwiazdy opisywana jest z dokładnością
le p s zą niż \% przez powierzchnię ekwipotencjalną Roche’a (5). W szczegól
ności spełniony jest związek (4).
W równaniu (5) występuje stosunek dwu promieni biegunowych; Rp (w) i R p (l).
Dla modelu Roche’a mieliśmy po prostu Rp(w) = Rp (0) = R(0), tzn. stosunek ów
był tożsamościowo równy 1. Metoda Roxburgha pozwala na wyznaczenie
Rp (w) jako funkcji w. Okazuje się mianowicie, że konfiguracja rotująca ulega —
zgodnie z przewidywaniami intuicyjnymi — spłaszczeniu, które jest fu nk cją w.
Dla modelu Cowlinga R o x b u r g h i in. (1965) otrzymali przybliżoną zależność:
Atmosfery gwiazd rotujucych
323
Rp (w) = R(0) (1 - 0.1087 « js).
(7)
Wyniki F a u l k n e r a i in. (1968) pokazują jednak, że współczynnik przy
ui2 zależy w ogólności od masy gwiazdy. Warto te ż dodać, że w serii prac,
których omówieniem zajmiemy s ię poniżej, C o l l i n s (1966) przyjmował nieco
(
inną, zależność, a mianowicie:
Rp (w) = R(0) (1 - 0.0540 w2 - 0.0547 w4).
(8)
W praktyce różnice pomiędzy wyrażeniami (7) i (8) nie s ą w ielkie, choć
w niektórych aspektach ich zastosowań mogą prowadzić do wyczuwalnych
różnic w wynikach.
Wreszcie w ramach metody Roxburgha otrzymuje się dane odnośnie L(w).
Zgodnie z in tu ic ją L{w) maleje wraz ze wzrostem w, co jest konsekwencją
obniżonego ciśnie nia we wnętrzu gwiazdy, a zatem obniżonego tempa produkcji
energii w reakcjach jądrowych. W oparciu o model Cowlinga,
R o x b u r g h
i in. (1965) podają następującą przybliżoną relację:
L(w) = L(0) (1 -0.247 w2).
(9)
W rzeczyw istości współczynnik przy w2 zależy od masy gwiazdy ( F a u l k n e r
i in., 1968). Znowu warto dodać, że C o l l i n s przyjmował nieco inne wyra
żenie na
L (u j),a mianowicie’:
U ui) = L(0) (1 - 0.1678 w2 - 0.0792 u>4).
(10)
Maksymalna różnica między (9) i (10) może dochodzie do ok. 3%,»co w nie
których aspektach zastosowań może ju ż dawać wyczuwalne różnice w wynikach.
Zwróćmy jeszcze uwagę na dość znaczną różn icę rozmiarów krytycznej
powierzchni ekwipotencjalnej w modelu Roche’a i „modelu Roxburgha” .
Opierając s ię na ro'wnaniu (7) otrzymujemy mianowicie Rp (1) = 0.8913 R{0),
podczas gdy dla modelu Roche’ a mieliśmy Rp ( 1) = R(0); model Roche’a - z za
łożenia — wykluczał spłaszczęnie biegunowe konfiguracji. Poniew aż jednak
powierzchnie ekwipotęncjalne w „modelu Roxburgha” s ą w przybliżeniu dane
przez równanie (5), przeto — tak jak w modelu Roche’a — spełniony jest zw ią
zek (4), w związku z czym mamy R g( 1) = 1 337 R(0); w modelu Roche’a zaś
mieliśmy R g{ 1) = 1.5 R(0). Porównanie konfiguracji krytycznych wg dwu mo
deli przedstawia
ifs.
1. Pozostaje jeszcze zrobić dwie uwagi. Z równania (2)
wynika, że krytytuńia prędkość kątowa je st w iększa w „modelu Roxburgha”
n iż w modelu Roche’a. Większa je s t również prędkość liniow a na równiku
gwiazdy; zamiast równania (2) mamy bowiem:
324
/. Smak
Dotychczas zajmowaliśmy s ię wyłącznie kształtem gwiazdy. Pełne roz
w iązanie problemu stanow ią równania (5) oraz (7) lub (8); ogólniej zaś — rów
nanie (5) ze znanym skądinąd stosunkiem
(w)/R* (1). Obecnie zajmiemy s ię
Rys. 1. Powierzchnie ekwipotencjalne gwiazd rotujących — w przekroju. Na lewo od osi obrotu przedstawiono kształt powierzchni gwiazdy wg modelu Roche’a. Na prawo od osi obrotu — wg „modelu Roxburgha” . Przypadek co = 0, to gwiazda nierotująca o symetrii sferycznej. Przypadek co = coc odpowiada krytycznej prędkości rotacji, przy której na równiku gwiazdy siła przyciągania grawitacyjnego równoważona jest przez
siłę odśrodkową
opisem zmian efektywnego przyspieszenia grawitacyjnego na powierzchni
gwiazdy. Z prostych rozważali wynika, że przy użyciu stosowanych tutaj
parametrów wyraża s ię ono wzorem (np. C o l l i n s , H a r r i n g t o n , 1966;
H a r d o r p , S t r i t t n i a t t e r , 1968):
gp (w) g(w,i
fi
g M - g ( 0 )~ \ ,
x.
(12)
Atmosfery g w iazd rolujących
325
g d z ie g(0) = GJH/R2(0) j e s t p rz y s p ie s z e n ie m graw itacyjnym na p o w ierz ch n i
gw iazdy n ie ro tu ją c e j, z a ś :
gp (w ) _ R 2 (0)
Sp (0)
R U W)
(13)
g ( w , 0 ) --- W X ■2
27
^p (w )
«lu)s
- s i n V8
RJ(w)
- w 2x —---s in z /1 c o s t/1
.27
*5(1)
(14)
D la ilu s tr a c ji ry s . 2 p rz e d s ta w ia
z a le ż n o ś ć „z n o rm a liz o w a n e g o ” p rzy
s p ie s z e n ia
g ra w ita c y jn e g o ,
g n
=
= g(,w,i/)/g(0) ja k o fu n k c ji w i
gn
j e s t innym i słow y iloczynem w ie lk o
ś c i d an y c h rów naniam i (13) i (14).
P rz e jd ź m y w re s z c ie do o k re ś le n ia
ro zk ła d u
tem p eratu ry efe k ty w n ej n a
p o w ierzch n i gw iazdy. J e ż e li z e w n ę trz
ne
w arstw y
gw iazdy
z n a jd u ją s i ę
w s ta n ie rów now agi p ro m ie n iste j ( je s t
ta k d la gw iazd górnej c z ę ś c i ciąg u
głów nego), to zgodnie z tw ierd zen iem
von Z e ip e la lo k a ln a w arto ść s tru m ie
n ia
pro m ien io w an ia j e s t p ro p o rcjo
n a ln a do efektyw nego p rz y s p ie s z e n ia
g ra w ita c y jn e g o :
F = o T : = kg,
(15)
g d z i e
k j e s t s t a l ą w y m a g a j ą c ą w y z n a -
R y s . 2.
Z ale żność
znormalizowanego
c z e n i a . W r o z w a ż a n e j s y t u a c j i s t a l ą p rz y s p ie s z e n i a
grawitacyjnego
g„
=
'
•
„
= e(w jf)/g(0) od
k ą t a i z n o r m a l i z o w a-t ę w y z n a c z y c m o ż n a z e z n a n e j j a s n o -
“
nei prędkości rotacji
w.Po dan y przebieg
S C Ic a ł k o w i t e j g w i a z d y :
o p iera si(, 0 z a le ż n o ś c i
( 8 ) ,(12),(13)
i(14)
L(ui) = / F dA = k / g(w,iA dA,
(16)
A
agdzie c a łk o w a n ie r o z c ią g a s i ę na c a ł ą p o w ie rz c h n ię gw iazdy A. K om binując
(15) i (16) d o sta je m y bowiem ( C o l l i n s , H a r r i n g t o n , 1966; H a r d o r p ,
S t r i t t m a t t e r , 1968):
326
J . SmakUw)
a f g(w,iĄ dA
A
(17)
Przebieg temperatury efektywnej jeat więc określony przez kształt funkcji
Najgorętsze są obszary biegunowe, najchłodniejsze zaś — równikowe.
Przy prędkości krytycznej (w = 1) temperatura efektywna na równiku spada
do zera. B liższa analiza pokazuje przy tym, że temperatura obszarów wokół-
biegunowych gwiazdy rotującej jest wyższa, niż w przypadku gwiazdy" nie-
rotującej. Przytoczymy dla przykładu dane liczbowe dla jednego z modeli
Collinsa (1966). W modelu nierotującym gwiazda o masie 9X Q miała promień
równy 3.76 RO i jasność równą, 3696 LO, a co za tym idzie Te = 23328°K.
Przy prędkości rotacji w = 0.8 C o l l i n s otrzymuje na biegunie Te = 24640°K,
a przy prędkości krytycznej u< = 1 — Te = 25759°K.
W zakończeniu należałoby zastanowić się nad modyfikacjami, jakie wpro
wadziłoby tu pozbycie się założenia sztywności*. Już na wstępie należałoby
sprecyzować odpowiedni model gwiazdy, a na użytek teorii atmosfer przy
najmniej kształt zależności co od współrzędnych na powierzchni gwiazdy.
Okazuje się je.dnak, że te dwa zagadnienia są ze sobą ściśle związane. Mia
nowicie niesztywność rotacji wiąże się ściśle ze strukturą wnętrza gwiazdy.
Jak dotąd udało się podać modele dla przypadku niesztywnego tylko przy pew
nych szczególnych założeniach. R o x b u r g h (1964) i R o x b u r g h i St r i t t -
m a t t e r (1966a, 1966b) rozważali budowę masywnych gwiazd, posiadających
jądro konwektywne (w przybliżeniu modelu Cowlinga) i rotujących w sposób
niesztywny, ale przy założeniu, że ustala się w nich równowaga polegająca
na braku cyrkulacji południkowej. W modelach takich kątowa prędkość rotacji
jest funkcją odległości od środka gwiazdy, przy czym jej wartość w obrębie
jądra konwektywnego ma być wielkością stałą (co,). Jeżeli w gwieździe brak
jest pól magnetycznych ( R o x b u r g h 1964; R o x b u r g h , St ri tt m a 11 e r,
1966b), to poza jądrem konwektywnym co maleje, osiągając na powierzchni
gwiazdy wartość równą ok. 0.5 co,. Przy obecności pól magnetycznych mamy
sytuację odwrotną ( R o x b u r g h , S t r i t t m a t t e r , 1966a, b), mianowicie ką
towa prędkość rotacji rośnie na zewnątrz. Dodatkowym parametrem modelu
staje się wtedy natężenie pola w jądrze konwektywnym. Jeżeli jest ono równe
zeru (tzn. gdy pole istnieje tylko w otoczce promienistej), wtedy zmiany co
z odległością od środka gwiazdy s ą bardzo małe; na powierzchni gwiazdy
mamy w szczególności co - 1.086 co,. Przy silnych polach w jądrze wartość co
na powierzchni może jednak, być kilka razy większa od co,. Nie będziemy
wchodzić w szczegóły numeryczne modeli Roxburgha i Strittmattera. Jeże
li idzie o ich stosowalność, to warto tylko dodać, że modele te zostały
zbudo-* Z o b . także s e rię artykułów przeglądowych W. D z i e m b o w s k i e g o , „P o s tę p y A stronom ii” , 15, 53 oraz 175, 1967; 16, 45, 1968.
Atm osfery gw iazd rolujących
32
?
wane przy założeniu, że kątowa prędkość rotacji je s t znacznie m niejsza od
prędkości krytycznej (zob. równanie v2)).
Przejdźmy teraz do porównania tych modeli z modelami gwiazd rotujących
w sposób sztywny. Stwierdzamy, że niesztywność rotacji występuje tylko we
wnętrzu gwiazdy (we współrzędnej r), a więc, ze jedynym obserwawalnym wy
nikiem tej niesztywności są. odmienne wartości L(co) i
Rp(u>)
oraz różnice
w k ształcie powierzchni gwiazdy. Z poprzedniej dyskusji dla gwiazd rotują-
cych sztywno wiemy już jednak, że parametry te w sposób istotny wpływają
na strukturę atmosfery gwiazdy.
Wreszcie wspomnijmy o nader prymitywnej próbie oceny wpływu rotacji
różnicowej na powierzchni gwiazdy przy zaniedbaniu wpływu warunków pa
nujących we wnętrzu. Próby takiej dokonał I r e l a n d (1967) przyjmując, źe
kątowa prędkość rotacji na powierzchni gwiazdy da s ię przedstawić w postaci:
co ^ coa + cofc y*,
(18)
gdzie y je$t odległością^ od osi obrotu; tego rodzaju zależność empiryczna
obowiązuje np. dla Słońca. Zważywszy, że w rozważaniach I r e l a n d a po
minięta je s t zupełnie sprawa zmian L(co) i
Rp{
co), wyniki jego można dyskuto
wać tylko w sposób jakościowy. I tak, bezpośrednią konsekwencją; zależno
śc i (18) je s t odmienny kształt gwiazdy. W porównaniu z przypadkiem sztyw
nym (co4 = 0), mamy do czynienia z konfiguracją odznaczającą, się mniejszym
stosunkiem /Je(co)//?p(w); w przypadku granicznym: coa = 0, cofc równe takiej
w artości, która prowadzi do prędkości krytycznej na równiku, ów stosunek wy
nosi tylko 7 /6 (zamiast 3/2 dla przypadku sztywnego). Odpowiednio modyfi
kuje s ię też rozkład
g
i
Te
na powierzchni gwiazdy. W obszarach przybiegu-
nowych zmiany tych parametrów w funkcji
będą łagodniejsze niż w przy
padku rotacji sztywnej. Prowadzi to do zw iększenia względnego udziału ob
szarów najgorętszych w sumarycznym rożkładzie energii w widmie gwiazdy
w sytuacji, gdy oglądana je s t ona od strony równika (tj. przy
rT
= 90°).
3. ROZKŁAD ENERGII W WIDMIE CIĄGŁYM
Powracamy do przypadku rotacji sztywnej, by zająć s ię omówieniem wy
ników teoretycznych odnoszących się, do rozkładu energii w widmie ciągłym.
Z dyskusji problemu przedstawionej w poprzednim rozdziale wynika jasno, że
fotometryczne i spektralne własności gwiazdy zależeć będą od dwu paru-
metrów: kąta
V
między kierunkiem osi obrotu i kierunkiem obserwator-gwiazda,
oraz- od prędkości kątowej rotacji co (lub
w).
Dla otrzymania konkretnych wy
ników ilościowych trzeba ponadto sprecyzować podstawowe parametry gwiazdy
dla przypadku co = 0, tj.
L(0), /?(0). Rachunkowo problem sprowadza s ię do
„dopasow ania” odpowiednich modeli atmosfer w rożnych punktach
powierzch-328
/.
Smakni g w iaz dy oraz oblic ze nia — drogą num erycznego ca łk o w an ia — efekty wnego
stru m ie n ia ja k o funkcji k ą t a iP.
W o s t a t n i c h la ta c h za gadnienie m tym zajm owało s i ę wielu autorow. P o n i
żej ograniczymy s i ę do omówienia ty lko tr z e c h prac ( C o l l i n s , 1966 oraz
C o l l i n s , H a r r i n g t o n , 1966; H a r d o r p , S t r i t t m a t t e r , 1968; F a u l k n e r ,
R o x b u r g h , S t r i t t m a t t e r , 1968), których wyniki s ą najpewniejsze a za-
ło z e n i a z a w i e r a j ą najm nie j u p r o s z c z e ń . (W l it e r a tu r z e podane s ą nadto o d s y
ł a c z e do s z e r e g u innych p r a c : C o l l i n s (1963, 1965), O s a k i (1966), R o x
b u r g h , S t r i t t m a t t e r (1965)).
Z ac znie m y od omówienia za ło ż e ń i metod sto s o w a n y c h w p o s z c z e g ó ln y c h
p rac ach . W p r a c a c h C o l l i n s a i H a r r i n g t o n a p unkt w y j ś c i a s ta n o w i ą
m odele g w iaz d n ie ro tu ją c y c h d la kilku mas. Wpływ r o ta c ji n a Rp (w) i L(ui)
oc e n ia n y j e s t z a p om ocą wzorów (8) i (10). Do u zy s k a n y c h w te n s p o s ó b mo
d e l i ro tu ją c y c h autorzy d o p a s o w u j ą modele atm osfer n ie s z a r y c h ; m odele te
op a r te s ą o p r a c e U n d e r h i l l (1962, 1963). H a r d o r p i S t r i t t m a t t e r
p o s t ę p u j ą podobnie, z tym, że w y z n a c z a j ą Rp (ui) i L( w) z z a le z n o ś c i (7) i (9)
oraz o p i e r a j ą s i ę na m odelach atm osfer n ie s z a r y c h M i h a l a s a (1964, 1966).
W obydwu przy p a d k ach słabym punktem z a ło ż e ń j e s t w ię c o p arc ie s i ę o w y r a
żenia na R p (w) i L(to), które u z y s k a n e z o s ta ł y p r z e z R o x b u r g h a i in. (1965)
d la bardzo s z c z e g ó ln e g o modelu w n ę tr z a , m ianow icie modelu C owlinga. Do
piero w pracy F a u l k n e r a , R o x b u r g h a i S t r i 11 ni a 11 e r a mamy p o d e j ś c i e
b e z p o śr e d n ie , p o le g a ją c e n a w yznaczeniu
parametrów Rp (w)
i L( w) w prost
z r o z w a ż a n y c h modeli n ie ro t u ją c y c h , o d d z i e ln i e d l a różnych mas. S ła b ą s tr o
n ą t e j pracy j e s t n a t o m ia s t u ż y c ie atm osfer sz a ry c h . O kaz uje s i ę je d n a k
( C o l l i n s ,
1966), że błędy wprowadzone p r z e z z a s to s o w a n ie atmosfer s z a
rych nie s ą zbyt d u ż e . J e s t je d n a k o c z y w i s t e , że wyniki otrzymane w ty ch
p r a c a c h m u s z ą być n ie c o ró ż n e , skoro prac e te różnił y s i ę w swych 2aIoże-
a i a c h . P rz e jd z ie m y te ra z do omówienia wyników.
R y s u n k i 3 i 4 p r z e d s t a w i a j ą przykła dy wpływu, ja k i r o ta c ja gw iazd wy
w ie ra na rozkła d energii w ic h widmie ciągłym. Wyniki num eryczne p b k a z u ją ,
ż e z g odnie z i n t u i c j ą wpływ t e n j e s t tym w ięk s zy im w i ę k s z a j e s t p r ę d k o ść
r o t a c j i w; przy tym w yraźne odchyłki od przypadku w = 0 p o j a w i a j ą s i ę do
piero przy w a r t o ś c i a c h w rzędu 0.5, lub w ię k s z y c h . I ten wynik j e s t in tu ic y jn ie
zrozumiały w ś w i e t l e p rze d sta w io n y c h pow yżej wyników o d n o sz ą c y c h s i ę do
ro z k ła d u te m peratury efektyw nej i p r z y s p i e s z e n i a graw ita cy jn e g o n a p o w ie rz c h
ni gw iazdy w z a l e ż n o ś c i od w a r to ś c i w. Ogólnie — ró w n ie ż w zgodzie z in tu i
c j ą — wpływ r o ta c ji p r z e ja w ia s i ę w te n s p o s ó b , że ro zk ła d energii w widmie
gwiazdy r o tu j ą c e j odpowiada w p rzy b liż e n iu z n a c z n i e w yższ ej „ ś r e d n i e j ”
te m p e r a t u rz e e fe ktyw nej, gdy i/ 1 = 0° i te m p e ra tu rz e z n a c z n ie n i ż s z e j , gdy
t/ ’ - 90°. Zwykle is t n i e j e przy tym ja k i ś p o ś r e d n i kąt i f , przy którym rożi.ice
między g w ia z d ą r o t u j ą c ą i n ie r o t u ją c ą s ą n a j m n ie js z e , a le naw et w tedy dwa
ro zk ła d y r ó ż n i ą s i ę od s ie b ie zn a c z n ie . W przypadku gw iaz d m asywnych,
a w ięc g o r ą c y c h , n a j w i ę k s z e zmiany w y s t ę p u j ą w dalekim u ltr a f io l e c ie (por.
A t m o s f e r y g w i a z d r o t u j ą c y c h
329
rys. 3). W miarę przechodzenia do gwiazd chłodniejszych obszar widma, w któ
rym zmiany s ą największe przesuwa się -v stronę czerwieni. Jeżeli chodzi
o gwiazdy gorące, to widać z rys. 3, że przy stosunkowo niewielkich zmianach
R ys. 3. Rozkład energii w widmie gwiazdy o masie równej 63170 dla trzech przypadków:
1) gwiazdy nierotującej (w = 0); 2) gwiazdy rotującej z prędkością w = 0.8
1ogląda
nej od strony bieguna ( i /’= 0°); 3) tej samej gwiazdy oglądanej od Strony równika
{i/1 = 90°). Gwiazda nierotująca ma T e = 18400°K.; w przypadku w = 0.8 temperatura
efektywna na biegunie gwiazdy wynosi T g — 19400°K. Na rysunku zaznaczono granice
trzech serii wodorowych. (Dane wg C o l l i n s a (1966))
w poziomie widma w części widzialnej, należałoby s i ę spodziewać znacznych,
bo dochodzących do kilkudziesięciu procent nadwyżek lub deficytów (zależnie
od
li’)
promieniowania ultrafioletowego. W związku z '"m C o l l i n s (1965)
zwraca uwagę, że pewne nie opublikowane jeszcze pomiary z rakiet, wykonane
przez T. S t e c h e r a zdają się potwierdzać ten wynik teorii. Mianowicie dla
dwu gwiazd wczesnych typów, r| UMa i a Aql, odznaczających się bardzo
dużymi wartościami Krotsin
i*,
S t e c h e r stwierdził poważny deficyt
promie-* Zgodnie z terminologią spektroskopową używamy w tym miejscu symbolu
zamiast , , l " . ^ ^ s i n i je s t liniow ą prędkością rotacji na równiku gwiazdy pomnożoną,
przez sinus kąta nachylenia o si obrotu do kierunku ku obserwatorowi.
330
/.
Smakniowania w dalekim ultrafiolecie. Wobec dużych wartości Frotain i słuszne wy
daje się przyjęcie, że mamy do czynienia z przypadkiem bliskim i = 90°. W p rzy
padku takim zaś teoria (rys. 3) przewiduje właśnie deficyt promieniowania
ultrafioletowego
R y s . 4. R ozkład energii w widmie gwiazdy o masie równej 2 .0 S M O dla trzech przy p a d k ó w V) w = 0; Va) w = 0.99 i - 0°; Vb) w = 0.99 i t / 1- 90°. D la porównania
n aniesiono rozkfad energii w widmie gwiazdy nierotującej o masie równej 1.55J7?© (wykres oznaczony „ V I ” ). Temperatury efektywne modeli nierotujących w ynoszą
d la tych dwu mas odpow iednio: 10850°K i 8600°K
U waga: w odróżnieniu od rys. 3 ska la na osi pionowej je s t tu logarytm iczna, zaś na o si poziom ej mamy przeciwny kierunek i inne jednostki (mikron*1, zam iast c /s ). Ponadto n in ie js zy rysunek nie pokazuje dalekiego ultrafio le tu. (D ane wg H a r d o r p a
i S t r i t t m a t t e r a (1968))
Przejdzmy teraz do rys. 4, który pokazuje, że rozkład widmowy gwiazdy
szybko rotującej może być (przy określonej wartości z/) bardzo podobny — lub
z dokładnością do stałej nawet równy — rozkładowi widmowemu gwiazdy nie
rotującej o zupełnie innej masie i temperaturze efektywnej. O znacza to, że
jakikolw iek parametr związany z rozkładem energii w widmie ciągłym , np.
wskaźnik barwy, przestaje być w przypadku gwiazd rotujących jednoznacznym
parametrem określającym warunki panujące na ich powierzchni. Do zagadnie
n ia tego wrócimy jeszcze przy dyskusji wskaźników barwy.
W
widmie gwiazdy szybko rotującej oglądanej od strony równika dominuje
promieniowanie pochodzące z dwu obszarów wokółbiegunowych. W przypadku
A t m o s f e r y g w i a z d r o t u j ą c y c h
331
gwiazdy gorącej, w której atmosferze głównym źródłem nieprzezroczystości
j e s t rozpraszanie na swobodnych elektronach, powinniśmy więc mieć do czy
nienia ze światłem częściowo spolaryzowanym, zgodnie z teoretycznymi w ska
zaniami
C h a n d r a s e k h a r a ,
które
przed dwudziestu laty doprowadziły
przypadkowo do odkrycia polaryzacji
międzygwiazdowej. Oceny tego efektu
dla gwiazd w stanie rotacji sztywnej
podjęli s ię H a r r i n g t o n i C o l l i n s
(1968). Wykonane przez nich rachunki
o p ierają s i ę na dwu upraszczających
założeniach: modelu atmosfery s z a
rej oraz zaniedbaniu wszelkich innych
źródeł nieprzezroczystości
w atmo
sferze
gwiazdy poza rozpraszaniem
na swobodnych elektronach. W związku
z tym drugim założeniem otrzymane
przez tych autorów wartości stopnia
polaryzacji można traktować tylko j a
ko górną granicę. Wyniki przedstawia
rys. 5. Widzimy, że przy
i?
= 90° s t o
pień polaryzacji może dochodzić do
1.7%, z tym jednak, że mierzalne war
to ści występują dopiero przy prędko
ściach rotacji rzędu
w
= 0.5 lub więk
szych.
Łatw o j e s t podać obiekty,
R ys. 5. Stopień polaryzacji gwiazdy ro-
tu j ą c e j, jako funkcja kątowej prędkości
rotacji w oraz kąta między kierunkiem osi
obrotu i kierunkiem obserw ator-gw ia zdazA
D an e opierają s i ę o model atmosfery
s z a r e j, w której źródłem nieprzezro czy
s t o ś c i j e s t ro zpraszanie na swobodnych
elektronach
które mogłyby stanowić te s t obser
wacyjny dla tego wyniku. Rozpraszanie na swobodnych elektronach ma naj
wyższy udział w tworzeniu nieprzezroczystości w atmosferach gwiazd typów
BO — B3. Wśród gwiazd tych typów występują na s z c z ę śc ie gwiazdy obda
rzone dużymi prędkościami rotacji; s ą to przede wszystkim gwiazdy z liniami
emisyjnymi (typu Be), świadczącymi o istnieniu p ierścien ia stanowiącego
prawdopodobnie wynik niestabilności ro tacyjnej. Przeprowadzenie odpowied
niego testu nie je s t jednak łatw e ze względu na istnienie polaryzacji między-
gwiazdowej. P ew n ą nadzieję stw arzają gwiazdy wizualnie podwójne, w których
obserwuje s i ę znaczną różnicę wartości Ktots i n
i
między składnikami. Można
oczekiwać, że najbliższe m iesiące przyniosą wstępne wyniki obserwacyjne
w tej dziedzinie.
4. JASNOŚCI ABSOLUTNE, WSKAŹNIKI BAKWY
Znając rozkład energii w widmie gwiazdy rotującej można następnie wyzna
czyć — w jakimś okres'lonym układzie fotometrycznym — jej ja sność absolutną
332
J . Smak(np. M y ) i w skaźniki barwy (np. B —V i U — U). Odpowiednie wartości można
następnie poro'wnac z danymi dla gwiazdy nierotującej. Wyniki otrzymane
przez rożnych autorów s ą zgodne co do tego, że gwiazda rotująca jest ja śn ie j
sza od nierotującej, je że li iF = 0°, natomiast słabsza, je że li iP - 90°; pośrednim
wartościom i}1 odpowiadają, oczyw iście, pośrednie wartości różnic jasności
absolutnych. Je że li chodzi o w skaźniki barwy, to — przykładowo — wskaźnik
B — V jest czerw ieńszy dla gwiazd rotujących i l} = 90° ale prawie niezmieniony
przy t/1 = 0° (wszystko w odniesieniu do gwiazdy nierotującej). Tak potrakto
wane efekty różnicowe m ają jednak małe zastosowanie praktyczne, jako odno
szące s ię do obiektów o tej samej masie; znajomość mas jest natomiast ogra
niczona do stosunkowo nielicznych przypadków układów podwójnych o znanych
orbitach.
W związku z powyższym zajmiemy s ię dyskusją efektów rotacji w odnie
sieniu do położenia gwiazdy ‘na diagramie barwa-jasność. Iłysunek 6
przed-Rys. 6. P o ło że n ie gwiazd rotujących na diagramie barw a-jasność. N aniesione s ą c iąg i modeli o dpow iadające trzem różnym wartościom kąta l / . Punktam i zaznaczono modele z w - 0.5 (punkty b liż s z e ciągu głównego gw iazd nierotujących) oraz modele z w - 1.0 (maksymalne odchyłki od ciągu głównego gw iazd nierotujących). P ionow a kreska ze strzałkam i pokazuje — przykładowo — w ielkość AMy dla modelu o masie 63KQ Pr2y
A t m o s f e r y g w i a z d r o t u j ą c y c h
333
staw ia sytuację dla dwu wartości mas w oparciu o wyniki C o l l i n s a (1966).
Je że li za lin ię odniesienia przyjąć ciąg główny gwiazd nierotujących, to oka
zuje się, że gwiazdy rotujące s ą przy danym B—V systematycznie jaśn iejsze.
Szczególnie ważny je st przy tym fakt, że owa nadwyżka jasności jest prawie
niezależna od kąta i/1*, natomiast zależność od kątowej prędkości rotacji ma
w przybliżeniu postać:
A My 3 k w2,
(19)
gdzie k je s t s ta łą za le żn ą od modelu. W związku z taką właśnie za le żn o śc ią
od prędkości rotacji, je j efekty widoczne s ą dopiero przy wartościach w rzędu
0.5 lub większych (por. rys. 6). Maksymalne wartości nadwyżek A My (przy
w = 1) wypadają, wg różnych autorów, w granicach 0.5—1.0 mag. S ą to więc
w ielkości duże i w niektórych przynajmniej przypadkach łatwo mierzalne.
Takimi szczególnie korzystnymi przypadkami s ą gwiazdy należące do gromad.
Je ż e li dysponujemy danymi fotometrycznymi i wartościami i^rotsin i dla gwiazd
danej gromady, to dane te powinny wskazywać na istnienie zależności obser
wacyjnej, będącej odpowiednikiem zależności (19). Istotne jest przy tym za
ło żen ie, że wszystkie gwiazdy gromady znajdują się w tej samej odległości
(co nie jest np. spełnione z w ystarczającą dokładnością dla Hiad), oraz że gro
mada jest niepoczerwieniona (w przypadku poczerwienienia jego fluktuacje nie
d a ją się wyznaczyć w oparciu o standardową procedurę diagramu (U—B) — (B—V),
ponieważ barwy s ą dodatkowo zmienione pod wpływem rotacji). Je że li warunki
te s ą spełnione, to rozpatrując wąski przedział B— V możemy wprowadzić
następujące parametry (S t r i 11 m a 11 e r, 1966; D i c k e n s , K r a f t , K r z e
m i ń s k i , 1968):
5 = & M v - < b M y > ,
(20)
gdzie <A My > jest średnią w artością A My w danym przedziale B— V, oraz
<? = (Krotsin i)2 - < (K rotsin i)2>,
(21)
gdzie wartość średnia odnosi s ię znowu do wszystkich gwiazd w danym prze
dziale fi — V. Wprowadzenie powyższych parametrów jest konieczne ze względu
na to, że na ogół nie znamy położenia ciągu głównego gwiazd nierotujących,
od którego należałoby liczyć A My-, w obrębie danego przedziału barw parametr
5 jest niezależny od tego, od jakiego ciągu liczone s ą A M y Gdybyśmy
dyspo-*Na wykresie M y — ( B - V ) można przeprowadzić c ią g główny dla gw iazd rotujących z w = 1 oraz t ^ = 0 ° i z u / = 1 oraz ■& - 90 . O kazuje s ię wtedy, że takie dwa c ią g i ró ż n ią s ię od s ie b ie m inim alnie. R ó żn ic e w wynikach uzyskanych przez różnych autorow n ie p o zw a la ją przy tym stw ierdzić d efinityw nie, który z tych ciągów przebiega w yżej. N iew ykluczone, że z a le ży to od przedziału mas.
334
J .Smak
nowali bezpośrednio wartościami Vcol, to parametr 5 spełniałby
bezpośred
nio odpowiednik zależności (19). Przy założeniu, że osie obrotu m ają rozkład
przypadkowy, słuszna jest jednak następująca relacja statystyczna ( C h a n
d r a s e k h a r , M i i n c h , 1950):
< (F rotsin i)2> = | < F tJol>.
(22)
Tak więc parametry 6 i Q powinny spełniać statystycznie zależność po
staci:
5 = f * . &
(23)
gdzie kl w iąże się bezpośrednio z k poprzez odpowiednią zależność między
VTot i w. Sens słowa „statysty czn ie” staje się jasny, jeżeli zwrócimy uwagę^
na fakt, że przy określonej wartości W zależność (19) ustala jednoznacznie
wartość A My, natomiast za le żn ie od kąta i możemy mieć różne wartości
^ rotsin i — od zera do Vroi. Istnienie korelacji (23) stwierdzono dotąd bez
pośrednio dla jednej tylko gromady — Praesepe (St r i 11 m a 11 e r, 1966; D i c
k e n s i in., 1968). Rysunek 7 przedstawia obserwowaną korelację w'g drugiej
z tych publikacji, opartej na obszerniejszym materiale. Współczynnik
korela-R y s . 7 . O b s e rw o w a n a k o r e la c ja m ię d z y p aram etram i 6 i Q zd e fin io w a n y m i p rz e z równa- * n ia (20) i (21) d la g w ia z d grom ady P rae se p e (w g D i c k e n s a , K r a f t a i K r z e m i ń
s k i e g o , 1968). P a ram e tr Q n a n ie s io n y je s t w je d n o s tk a c h 103 (k m /s e k )2
c ji wynosi tylko 0.50, co odzwierciedla zarówno błędy obserwacyjne, jak i jej
At mosf ery gwi az d ratujących
335
D rugim , n i e z a l e ż n y m p o t w i e r d z e n i e m i s t n i e n i a z a l e ż n o ś c i (1 9 ) s ą w y n ik i
a n a l i z y S t r i 1 1 m a 11 e r a i S a r g e n t a ( 1 9 6 6 ) o d n o s z ą c e j s i ę do g w i a z d m e
t a l i c z n y c h w t r z e c h g r o m a d a c h o t w a r t y c h ( H ia d y , C o m a i P r a e s e p e ) . G w i a z d y
m e t a l i c z n e o d z n a c z a j ą s i ę m ały m i w a r t o ś c i a m i Kr<)ts i n i. N a w y k r e s i e ba rw a -
- j a s n o ś ć p o w in n y o n e z a te m l e ż e ć p o n i ż e j „ ś r e d n i e g o ” c i ą g u w y z n a c z a n e g o
p r z e z p o z o s t a ł e , r o t u j ą c e s z y b c i e j g w i a z d y g ro m a d y . Aby to s t w i e r d z i ć S t r i t t -
m a t t e r i S a r g e n t w p r o w a d z a j ą o d p o w i e d n i e p o p r a w k i do d a n y c h f o t o m e t r y c z -
n y c h , u w z g l ę d n i a j ą c e r ó ż n i c e w e f e k c i e „ b l a n k e t i n g ” , p o c h o d z ą c e od w i ę k
s z y c h n a t ę ż e ń l i n i i m e t a l i w g w i a z d a c h m e t a l i c z n y c h . Wynik t e j p r o c e d u r y
p o z o s t a j e w z g o d z i e z p r z e w i d y w a n i a m i . P o r ó w n u j ą c t e r a z ś r e d n i e w a r t o ś c i
( F r o t s i n i ) 2 d l a g w i a z d m e t a l i c z n y c h i d l a p o z o s t a ł y c h o b ie k t ó w z e ś r e d n i m i
r ó ż n i c a m i (p r z y d a n y m B —V) j a s n o ś c i a b s o l u t n y c h , m o ż n a w y z n a c z y c w a r t o ś ć
w s p ó ł c z y n n i k a
w e w z o r z e (2 3), a z a t e m w a r t o ś ć k w e w z o r z e (19). S t r i t t -
m a t t e r i S a r g e n t s t w i e r d z a j ą , że w y n i k i s ą z g o d n e z om ów io nym i p o p r z e d
n io w ynikam i d l a n o r m a ln y c h g w i a z d w P r a e s e p e . Wyniki t e z d a j ą s i ę p r z y tym
w s k a z y w a ć n a l e p s z ą z g o d n o ś ć z d a n y m i t e o r e t y c z n y m i d l a m o d e l i w r o t a c j i
n i e j e d n o r o d n e j
( R o x b u r g h , 1 9 6 4 ; R o x b u r g h , S t r i t t m a t t e r , 1 9 6 6 a , b;
p a t r z R o z d z i a ł 2), n i ż d l a m o d e li w r o t a c j i s z t y w n e j ( p a t r z p o z o s t a ł e p r a c e
o m a w i a n e w n i n i e j s z y m a r t y k u l e ) . N i e p e w n o ś ć d a n y c h o b s e r w a c y j n y c h i t e o r e
t y c z n y c h n i e p o z w a l a j e d n a k u z n a ć t y c h w n i o s k ó w z a d e f i n i t y w n e i d l a t e g o
o g r a n i c z a m y s i ę tu ty l k o d o j a k o ś c i o w e g o ic h o m ó w ie n i a .
P r z e j d ź m y t e r a z do d y s k u s j i p o ł o ż e n i a g w i a z d r o t u j ą c y c h n a w y k r e s i e
(U - B ) — ( B —V ) ; S y t u a c j ę i l u s t r u j e r y s . 8. J a k w i d a ć , w o b r ę b i e m a s o d p o
w i a d a j ą c y c h typom widmow ym BO —A O g w i a z d y r o t u j ą c e l e ż ą b a r d z o b l i s k o
z a l e ż n o ś c i s t a n d a r d o w e j d l a g w i a z d n i e r o t u j ą c y c h . W ty m p r z e d z i a l e w s k a ź
nik ów
b a rw y o d r ó ż n i e n i e g w i a z d s z y b k o r o t u j ą c y c h od n i e r o t u j ą c y c h j e s t
w p r a k t y c e n i e m o ż l i w e . S y t u a c j a u l e g a z m i a n ie d o p ie r o w o b r ę b i e p ó ź n y c h
p o d t y p ó w w t y p i e A i d a l e j . M i a n o w i c i e g w i a z d y s z y b k o r o t u j ą c e z w a r t o
ś c i a m i xT b l i s k i m i 9 0 ° ( tj. o g l ą d a n e od s t r o n y ró w n ik a ) w y k a z u j ą w y r a ź n y d e
f i c y t w U—B ( p r z y d anym B —V). J e s t t o o c z y w i s t ą k o n s e k w e n c j ą n i ż s z y c h
w a r t o ś c i „ ś r e d n i e g o ” p r z y s p i e s z e n i a g r a w i t a c y j n e g o . M o żn a p r z y p o m n i e ć , że
w t y p a c h w id m o w y ch A—F o lb r z y m y i n a d o lb r z y m y l e ż ą n a w y k r e s i e ( U—B) —
( B —V) p o n i ż e j z a l e ż n o ś c i s t a n d a r d o w e j d l a k l a s y j a s n o ś c i V. Z a u w a ż m y , że
s k o r o d e f i c y t w U - B j e s t n a j w i ę k s z y p r z y i / 1 = 9 0 °, to k o r e l a c j a p o m i ę d z y
6 (U—B) i Kr o t s i n i n i e b ę d z i e p o d l e g a ć s t a t y s t y c z n e m u ro z m y c i u , j a k i e m i a ło
m i e j s c e w p rz y p a d k u k o r e l a c j i p r z e w i d y w a n e j w z a l e ż n o ś c i (23).
O d p o w i e d n i t e s t p r z e p r o w a d z o n y z o s t a ł w o p a r c i u o d a n e o b s e r w a c y j n e
d l a dw u grom ad (H i a d y i P r a e s e p e ) . W o b ydw u t y c h g r o m a d a c h ( K r a f t , Wr u -
b e l ,
19 6 5 ;
D i c k e n s ,
K r a f t , K r z e m i ń s k i ,
1 9 6 8 ) p r z e w i d y w a n a k o r e
l a c j a i s t n i e j e , p r z y w a r t o ś c i a c h w s p ó ł c z y n n i k ó w k o r e l a c j i r ó w n y c h — o d p o
w ie d n i o — 0 . 6 5 i 0 .5 0 . N ie s t w i e r d z a s i ę n a t o m i a s t p r a k t y c z n i e ż a d n e j k o r e
l a c j i d l a g w i a z d P l e j a d , k t ó r y c h t y p y w idm ow e s ą z b y t w c z e s n e w ś w i e t l e
s y t u a c j i p r z e d s t a w i o n e j n a r y s . 8.
2 — P o s t. A str . z . 4I
336
/. Smak
Skoro, ja k łatwo s ię domyślać, powyższy efekt je st wynikiem wpływu
efektywnego przyspieszenia grawitacyjnego, to celowe wydaje się przedysku
towanie analogicznych efektów w innych układach fotometrycznych. Szczeg'
nie wygodny jest w tym aspekcie układ uvby ( S t r o m g r e n , 1963). W układy
R ys. 8. Wykres ((/—fi) — (fi — V) dla gw iazd rotujących. K ółka o z n a c z a ją modele nie- rotujące, punkty — modele rotujące z w = 0.99 i ro'znymi w artościam i i)1, przy czym
w iększym wartościom i? odpowiadają, w ię k sze w artości B — V
Uwaga: w zw iązku z nieuw zględnieniem w modelach atmosfer efektów absorpcji w lin ia c h s e rii Balmera, k s zta łt dolnej c z ę ś c i wykresu odbiega znacznie od kształtu obserwowanego wykresu ( U—B) — (B-V)- (D an e wg H a r d or p a i S t r i t t m a t t er a, 1968)
tym wskaźnik b—y je st odpowiednikiem B — V i zależy głównie od tempera
tury efektywnej, natomiast parametr:
A tm o s f e r y g w i a z d r o t u j ą c y c h
337
c , - (u-t>) - ( v - b ),
(24)
wolny od wpływów p o c z e r w ie n i e n ia m iędzygw iazdow ego, j e s t prze d e w szy s tk im
miarą, efektyw nego p r z y s p i e s z e n i a g raw ita cyjne go. K o nstruując te o re ty c z n y
w ykres c l — (b—y), H a r d o r p i S t r i t t m a t t e r (1968) s t w i e r d z a j ą ist n ie n i e
s y tu a c j i podobnej j a k o ś c i o w o do dy sk u to w a n ej powyżej. Mianowicie, r ó ż n ic e
m iędzy gwiazdam i sz y b k o rotującym i i nierotującym i s ą n ie w ie lk ie w ty p a c h
widmowych B, n a t o m ia s t w ty p a c h pom nie jszych (A, F) s t a j ą się, ju ż z n a c z n e ,
p rzy tym ilo ś cio w o w i ę k s z e niż w przypadku diagramu (U—B ) — (fi — F). T a k
j a k poprzednio odpow iednie nadw yżki c l (8c,) s ą n a j w i ę k s z e przy i f = 90°.
I s t n i e n i e w yraźnej k o re la c ji między w a r to śc ia m i 6 c , i Fr o ts i n i s tw ie rd z o n e
z o s ta ł o w dwu gromadach — w H iad a ch i w P r a e s e p e — d la gwiazd z odpow ied
n ic h p rze d zia łó w typów widmowych w p ra c a c h K r a f t a i W r u b e l a (1965)
o r a z D i c k e n s a , K r a f t a i K r z e m i ń s k i e g o (1968). J a k d o tą d nie pod
j ę t o j e s z c z e próby ilo ś cio w e g o porównania danych o b se rw a c y jn y c h z p rz e w id y
waniami teoretycznym i.
5. P R O F I L E I NA TĘŻEN IA LIND
T y tu ł r o z d z ia łu obejmuje bardzo s z e r o k i z a k r e s problemów, m a jąc y ch m.in.
z a s a d n i c z e z n a c z e n i a d l a w y z n a c z a n ia w a r to ś c i Fr o ts in i. D o ty c h c z a s wyniki
pomiarów te g o param etru o p i e r a j ą s i ę o model gw iazdy s f e r y c z n e j , ro tu ją c e j
sz ty w n o , u w z g lę d n ia ją c y je d y n ie wpływ p o c ie m n ie n ia brzegowego. Nie u le g a
o b e c n ie w ą tp liw o ś c i, że s to s o w a n ie t a k ie g o modelu do gw iazd sz y b k o rotu
j ą c y c h może prowadzić do z n a cz n y ch błędów. Można te ż o c z e k iw a ć , że już
w k ró tc e pojawi s i ę w iele prac p o św ię co n y c h temu w ła ś n ie z a g ad n ien iu . T u ta j
ograniczym y s i ę tylko do omówienia wyników kilk u , nie daw no opublikowanych
prac.
a) L i n i e wodoru
C o l l i n s i H a r r i n g t o n (1966) w oparciu o modele s to s o w a n e do t ł a
c i ą g łe g o , p u b lik u j ą te o r e t y c z n e profile linii H|5 d la gw iaz d ro tu ją c y c h typu
widmowego B. L i n i e wodorowe, w zw ią zku z is tn ie n ie m zn a c z n e g o p o s z e r z e
n i a sta rk o w sk ie g o , nie s ą w yk o rz y sty w an e do w y z n a c z a n ia p rę d k o ś c i ro ta c ji.
W r z e c z y w i s t o ś c i , ja k p o k a z u j ą wyniki C o l l i n s a i H a r r i n g t o n a , ró żn ic e
w k s z t a ł c i e profilów linii H|3 s a przede w szy s tk im wynikiem ró żn ic w r o z k ła
dzie w a r t o ś c i T e i g n a p ow ierzchni gw iazdy. O kazuje s i ę przy tym, że przy
1? = 0° (tj. d la gw iaz d oglą d an y c h od stro n y hieguna) wpływ r o ta c ji na profil
linii j e s t p rak ty c zn ie za nie dbyw a lny. W s z c z e g ó l n o ś c i nie zm ienia s i ę też,
s z e r o k o ś ć równow ażna lin i i. P r z y w a r t o ś c i a c h xP z b liż a ją c y c h s i ę do 90° ef e k t
r o ta c ji p r z e ja w ia s i ę p o p rz e z s p ł y c a n i e j ą d r a linii, przy n ie z n a c z n ie tylko
zmienionym profilu s k rz y d e ł. W ko n se k w e n cji obserw ujemy w y r a ź n ą z a l e ż
n o ś ć s z e r o k o ś c i równoważnej od parametru w.
338
J . SmakPodsumowaniem tych wyników jest rys. 9 przedstawiający zależność sze
rokości równoważnych linii H|3 od wskaźnika barwy U-B, który zależy oczy
wiście także od w.artości
1
} i
i ł.
Okazuje się, że przy danej wartości U—B
Rys. 9. Szerokości równoważne lin ii HP , jako funkcja obserwowanego (przy braku po czerw ienienia) w skaźn ika barwy U—B • L in ia przerywana — za le żno ść dla gwiazd nierotujących (u> - 0). L in ie c iąg łe przedstaw iają zmiany wywołane przejściem od w = 0 do w - 1. N aniesiono wyniki dla trzech różnych mas i trzech różnych wartości k ątat/1