• Nie Znaleziono Wyników

Szkolne problemy dzieci z rodzin z problemem alkoholowym

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Szkolne problemy dzieci z rodzin z problemem alkoholowym"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)

Alina Sirdak

Szkolne problemy dzieci z rodzin z

problemem alkoholowym

Nauczyciel i Szkoła 1-2 (30-31), 235-252

(2)

Alina Sirdak

Szkolne problemy dzieci z rodzin z problemem

alkoholowym

Sytuacja psychiczna dziecka w szkole m a ścisły zw iązek z jego sytuacją w dom u rodzinnym . W arunki stw arzane dziecku przez rodziny - sprzyjające jego rozw ojow i, zaspokajające jeg o potrzeby lub niesprzyjające, pow odujące zaburze­ nia rozw ojow e - m ają określone konsekw encje dla zachow ania, sam opoczucia i osiągnięć ucznia w szkole.

Przew aga dom u rodzinnego nad szkołą w ynika między innymi z chronologii oddziaływ ań. D ziecko urodziło się , stawiało pierw sze kroki, dośw iadczało św ia­ ta, w ychow yw ało się kilka szczególnie ważnych dla niego lat w domu. Po prze­ kroczeniu progów szkoły na ogół rodzice nadal spędzają z nim w iele czasu, co pow oduje, że w w iększości w ypadków uczeń silniej identyfikuje się z rodziną niż z najlepszą szkołą.

Szkoła je s t często m iejscem , w którym po raz pierwszy w yraźnie ujaw niają się zaburzenia em ocjonalne spow odow ane negatyw nym oddziaływ aniem rodziny. N iezaspokojone potrzeby m iłości i bezpieczeństw a, nastaw ienia obronne, lęki, podatność na stres, niew iara w siebie, tnidności w kontaktach z rów ieśnikam i to niektóre z trudności, które ow ocują z reguły problem am i w szkole.

R odzina - naturaln e środow isko w ychow aw cze

Ś rodow isko rodzinne to ważny, a być może najważniejszy, czynnik socjalizacji dzieci i młodzieży. C hociaż inne środow iska - szkoła, sąsiedztw o czy rów ieśnicy - m ają istotny udział w procesie socjalizacji , życie rodzinne jest jednak obsza­ rem najbardziej intensyw nych interakcji psychospołecznych.

W.Okoń definiuje rodzinę ja k o „ m ałą grupę społeczną składającą się z rodzi­ ców, ich dzieci i krew nych. Rodziców łączy więź m ałżeńska. Podstaw ę w ychow a­ nia rodzinnego stanow i natom iast w ięź rodzicielska istniejąca między rodzicam i a dziećm i.” W .Okoń w skazuje rów nież na w ięź form alną stanow iącą obowiązki rodziców i dzieci w zględem siebie.

Socjologow ie nazyw ają rodzinę „grupą pierw otną”, dającą podstaw ę rozw ojo­ wi społecznem u człow ieka i „grupą odniesienia” , będącą w zorem na długie lata. M ów ią o rodzinie ja k o „ trwałej grupie społecznej powiązanej przez w spólnych

(3)

23 6 Nauczyciel i Szkoła 1 -2 2006

przodków , m ałżeństw o lub - niekiedy - adopcję. D odatkow e „w ięzi m ogą stano­ w ić w spólne zam ieszkanie, zależność ekonom iczna i dziedzictw o kulturalne” .

Psychologia określa rodzinę jak o „ system w zajem nie pow iązanych części składow ych, stale na siebie oddziałujących dla zachow ania rów now agi” .

K ażdy elem ent system u zależy od stanu funkcjonow ania w szystkich pozosta­ łych elem entów, z którym i pozostaje w zw iązku. Rodzina je s t system em natural­ nym, składającym się z w zajem nie pow iązanych elem entów / członków rodziny /, zorganizow anych w okół rozm aitych funkcji w ym agających w zajem nej inte­ rakcji. Do tych funkcji rodziny należy , miedzy innym i, przekazyw anie sobie m iłości, w ychow yw anie dzieci, podział pracy, zaspokajanie potrzeb w yższego rzędu.

W spółżyjąc ze sobą na co dzień, rodzina w ypracow uje stałe w zorce zachow ań służących utrzym yw aniu system u w stanie rów nowagi. Przejaw em owej hom e­ ostazy są zachow ania rodziny, jej przyzw yczajenia, oczekiw ania i utrw alone spo­ soby porozum iew ania się.

S ytuację tę ilustruje w yraźnie przykład rodziny, w której na przykład m ąż/oj­ ciec je st alkoholikiem , o na niego zrzuca się w inę za w szystkie problem y ro­ dzinne, broniąc się tym sam ym przed rozpadem tego układu. M ąż nie przyjm uje w iny na siebie i przerzuca j ą na żonę, która zam iast przyjąć do w iadom ości, że m ąż pije i trzeba coś z tym zrobić, bierze w inę na siebie i stara się sam a lepiej zachow yw ać i skłonić do tego dzieci. Jedno z dzieci m oże próbow ać odw odzić rodziców od kłótni, awantur, stw arzając w łasne problem y - sięgając po alko­ hol, narkotyki, uciekając z domu, unikając szkoły - i zw rócić tym sam ym na siebie uw agę rodziców. Inne dziecko zostaje błaznem rodzinnym i w ten sposób chce rozładow ać w dom u napięcie. Przyjm ując na siebie te role, dzieci próbują przyw rócić rów now agę, choćby najbardziej chw iejną. N ic ro b ią tego św iadom ie. Jest to proces nieśw iadom y służący utrzym aniu rodziny za w szelk ą cenę. K ie­ dy w zorce zachow ania służące podtrzym aniu rów now agi w rodzinie są sztyw ne i niepodatne na zm ianę , system rodzinny je s t „zam knięty” .

System „zam knięty” je s t system em dysfunkcjonalnym , poniew aż rodzina izo­ luje się od otoczenia, nic dopuszcza do siebie bodźców ; interw encji z zew nątrz i nie ulega zm ianie. Ze w zględu na sw ąn iep rzen ik aln o ść i niepodatność rodzina zam knięta zaburza się coraz bardziej. W m iarę ja k - w podanym przykładzie - alkoholizm postępuje, cała rodzina rów nież staje się chora. W szystko obraca się w okół uzależnionego, którego zachow anie decyduje o sposobie kontaktów pozostałych członków rodziny ze św iatem zew nętrznym . A lkoholizm rodziców stanowi sekret zarów no w ew nątrz rodziny, ja k i na zew nątrz. D zieci uczestni­ czą w ięc w grze rodzinnej, negującej fakt, że jed n o z rodziców pije. W reakcji na chorobę alkoholow ą członkow ie rodziny nieśw iadom ie spełniają role, które

(4)

Szkolne problemy dzieci z rodzin z problemem alkoholowym 23 7

pozw alają zneutralizow ać skutki zachow ania alkoholika i sprawiają, ze rodzina funkcjonuje nadal. Podobny schem at funkcjonow ania obserwuje się w rodzinie , w której stosow ana je st przem oc psychiczna , fizyczna, nadużycia seksualne itp.

Przeciw ieństw em owego układu je st system rodzinny otwarty, który charak­ teryzuje się w chodzeniem w interakcje ze środow iskiem zew nętrznym , jest ela­ styczny i potrafi się adaptow ać. W arunkiem adaptacji je st zachow anie poziom u stabilności, która pozw ala poszczególnym członkom rodziny osiągnąć spójną , odrębną tożsamość.

W zależności od różnic poziom ów funkcjonow ania rodzin, od w zorców za­ chow ań : od dysfunkcjonalnych / niezdrow ych / do optym alnych / zdrow ych / oraz intensyw ności relacji w ew nątrzrodzinnych istnieją możliw ości wyrządzania krzyw d em ocjonalnych, intelektualnych i fizycznych.

R odzina funkcjonaln a - rodzina dysfunkcjonalna - cechy

ch arakterystyczne

K ażda rodzina je st inna, charakteryzuje się szczególnym i cechami indyw idual­ nym i, które m ają wpływ' na jej członków oraz osoby z zewnątrz.

Sw oisty w zorzec rodziny „ zdrow ej „ i „niezdrowej” mający w pływ na funk­ cjonow anie dzieci przedstaw ia się następująco :

Rodzina funkcjonaIna/”zdrowa ” / Rodzina dysfunkcjonalna/”niezdrowa”/

problemy są zauważane i rozwiązywane m ożliw ość w yrażania uczuć, myśli, spostrzeżeń,pragnień,fan tazj i relacje oparte na dialogu i rów ność bezpośrednia komunikacja, adekwat­ na i oparta na konkretnych faktach zaspokajanie potrzeb wszystkich członków rodziny

role w rodzinie są w ybierane i zm ie­ niające się

członkow ie rodziny m ogą być in­ dyw idualnościam i

atm osfera je st radosna i pełna spon­ taniczności

rodzice robią to, co mówią, że zrobią

zaprzeczanie problem om

zaprzeczanie uczuciom, myślom, dą­ żeniom, istnieje zasada: ”Nie mów, nie ufaj, nie czuj”

nadkontrola, perfekcjonizm, oskarżanie tw orzenie mitów, ugodow ość lub konflikty w kom unikacji

pośw ięcenie własnych potrzeb dla system u rodzinnego

utrwalone, zamrożone i sztywne role indyw idualne różnice są pośw ięca­ ne dla potrzeb systemu - jednostka istnieje dla rodziny

brak intym ności, tajemnice, zasłu­ giw anie na uznanie,aprobatę,

(5)

nie-23 8 Nauczyciel i Szkoła 1-2 2006

- zasady w ym agają uzasadnienia - naruszenie w artości drugiej osoby

budzi poczucie w iny

- błędy są w ybaczane i postrzegane jak o jak o okazja do uczenia się - rodzina służy jednostkom

- istnienie zdrow ego poczucia w sty­ du rodziców w zględem dzieci i od­ wrotnie

zdrow e w spółzaw odnictw o - brak stabilizacji, wszechobecne kłamstwa - nieodwołalność, sztywność zasad słu­ żących trwaniu w zaprzeczaniu i iluzji - brak granic psychologicznych i fizycznych - kom pulsyw ność zachow ań, sztyw ­

ność zachow ań

- idealizacja rodziców - wyobrażona więź - zakorzenienie we w stydzie, rodzice

działają bezw stydnie w obec dzieci, dzieci w sty d zą się sw ojej rodziny

Różnice m iędzy rodziną „zdrow ą” a „niezdrow ą” są w ielorakie, m ożna pow ie­ dzieć, że w system ie funkcjonalnym , J e ż e li jestem , po n iew a ż je s te m sobą i ty

jesteś, p o n iew a ż je s te ś tobą, to j a je ste m i ty je s te ś .Ale je ż e li jestem , p o n iew a ż ty je s te ś tobą, a ty jesteś, po n iew a ż j a je s te m sobą to nie m a ani m nie ani ciebie " / R abbi M endel/. N atom iast w system ie dysfunkcjonalnym „Oni grają w grę. G ra­ j ą w niegranie w grę. Jeżeli p o ka żę im, że grają w tę grę, złam ię zasady i zostanę

ukarany. M uszę grać w grę nie zauw ażając tego, że w nią gram " / R.D .Laing/.

Co z tego w yn ika dla dzieci ?

Rodzice funkcjonalni

- opiekują się dziećm i

- zaw sze kochają sw oje dziecko, na­ w et jeśli jeg o zachow anie je st nie do przyjęcia

- szanują granice pryw atności - przekazująjasne, zrozum iałe kom u­

nikaty sprzyjające porozum ieniu - d ają praw o do istnienia w szystkich

uczuć

- są nauczycielam i i przew odnikam i dzieci

- stosują rozsądne ograniczenia i za­ leżności

Rodzice dysfunkcjonalni

- dzieci o piekują się rodzicam i

- dziecko jest zawstydzane, oskarżane - granice pryw atności są zam azane,

często ulegają zniszczeniu

- wysyłająpódwójne komunikaty wpro­ w a d z a ją c e zam ieszanie i w ym aga­ jące dom yślania się

- tłum ią uczucia, w yw ołują niepokój, agresję i zaw stydzenie

- pozostaw iają dzieci sam ym sobie, sam e w ychow ują się, najlepiej jak potrafią

(6)

su-Szkolne problemy dzieci z rodzin z problemem alkoholowym 239 - stawiają dzieciom wymagania sto- rowość

sowne do ich ich wieku i osiągnię- - wymagają pseudodojrzałości lub tego stopnia rozwoju infantylizują dzieci

- cenią i szanują swoje dzieci - dają dzieciom odczuć, że są nic nie - organizują, porządkują i planują warte i nie zasługują na miłość

życie rodzinne - przechodzą od jednego kryzysu

do drugiego, a kiedy kryzysu nie ma, członkowie rodziny tworzą go sami

W zdrowych rodzinach wiele uwagi poświęca się rozwojowi dzieci. Fizyczne i emocjonalne potrzeby dziecka są zaspokajane, więc czuje się ono bezpieczne, doceniane i otoczone miłością.

Dziecko czuje stuprocentową pewność, że obok zawsze będzie ktoś, kto o nie zadba.

Wie, że zostanie wysłuchane, a to, co powie będzie uznane za ważne. Doświad­ czanie ciągłej troski i miłości jest jego prawem, należy mu się bez żadnych wa­ runków wstępnych. Nie musi dawać nic w zamian. Jest wyjątkowe dla tego, że istnieje. Może ufać, że jego rodzina zawsze przyjdzie mu z pomocą.

Dom jest schronieniem przed światem, a jednocześnie miejscem, gdzie wiele energii poświęca się temu, aby ten świat uczynić bezpieczny.

W rodzinie funkcjonującej nieprawidłowo do potrzeb dzieci nie przywiązuje się większej wagi. Nie znajdują się one na pierwszym planie. Uwaga rodziny nic skupia się na dziecku. Potrzeby fizyczne bywają nie zaspokajane. Natomiast po­ trzeby emocjonalne są zaspokajane niekonsekwentnie i sporadycznie. W rodzi­ nach nieprawidłowych kładzie się nacisk na posłuszeństwo dzieci, dzięki czemu rodzicom ubywa stresów i obowiązków. W procesie tym dziecko gubi się jako człowiek, ze swoimi potrzebami i pragnieniami. Tak dzieje się między innymi w rodzinach, gdzie rodzice są uzależnieni od alkoholu lub innych środków psycho­ aktywnych / narkotyki, leki /.

A lkoholizm ja k o choroba rodzinna

Alkoholizm często nazywany jest „chorobą rodziny”. Określenie to ma zwrócić uwagę na niezwykle silny wpływ , jaki alkoholicy wywierają na swoje otocze­ nie. Dotyka każdego członka rodziny i wywiera nań niszczący wpływ.

Rodzina nic jest w stanie zignorować czy też uciec od problemu, jakim jest pijący. U alkoholika najbardziej zostaje upośledzona sfera zachowań. W czasie codziennych kontaktów członkowie rodziny stykają się z zachowaniami

(7)

alkoho-2 4 0 Nauczyciel i Szkota 1-2 2006

low ym i, które początkow o w ydają się m ieć luźny zw iązek z piciem . W rodzinie pojaw ia się zakłopotanie, gniew i lęk. Poniew aż zachow ania poszczególnych osób p ozostają w ścisłym zw iązku ze sobą, reakcje rodziny stają się podobnie upośledzone, ja k zachow ania alkoholika. C złonkow ie rodziny zm ieniają swój sposób funkcjonow ania usiłując przystosow ać się do zm iany sposobu zachow a­ nia alkoholika. G dy uzależniony niejako „w ypada” z norm alnego rytm u, cała ro­ dzina traci rów now agę i m usi zm ienić sposób funkcjonow ania , aby przetrw ać.

,, A lkoholizm nie spada na rodziną nagle, j a k za w a ł serca; raczej podpełza,

w m ilczeniu i pow oli, aż zostaje w reszcie w ykryty i rodzina - m iejm y nadzieję

— staw i mu czoła. D o tego czasu zdąży on ju ż w ycisnąć sw oje piątno na każdym

członku rodziny ”/ B o w les,1968 /.

D la określenia rodziny, w której jed en lub kilku członków m a problem y zw ią­ zane z nadużyw aniem alkoholu używ a się określenia „rodzina z problem em alkoholow ym ” .

Biorąc pod uw agę, że rodzina stanowi określony system w zajem nych pow iązań - zachow anie alkoholika zakłóca ustalony w niej porządek. K olejni członkow ie rodziny zostają w ytrąceni z rów now agi. N ajczęściej w rodzinie m o g ą w ytw orzyć się bardzo różnorodne rodzaje przystosow ań. Z je d n e j strony w szystko obraca się w okół uzależnionego, a z drugiej - rodzina izoluje go, odgradza się od niego sw o­ istym m urem . N iew iele się po nim spodziew ając, niew iele m u daje. Ten rodzaj postępow ania w nosi pew n ą stabilizację do życia członków rodziny i utrw ala ich aktualną sytuację. O czyw iście scenariusze postępow ania z osobam i użależnio- nymi b y w ają różne, nie ulega jed n ak w ątpliw ości, że najczęściej w styd, strach przed ujaw nieniem tajem nicy dom ow ej nie sprzyjają rozpoznaniu istoty choroby i przedsięw zięciu kroków zapobiegających rozw ojow i uzależnienia.

Efektem w ysiłków zm ierzających do przystosow ania się do w irującej w okół alkoholu codzienności i zm niejszenia bólu, jak i ona za so b ą niesie, m oże być w ytw orzenie się zachow ań prow adzących do podtrzym yw ania alkoholika w cho­ robie bądź ułatw iających dalsze picie. Z achow ania takie m o g ą polegać albo na uspraw iedliw ianiu alkoholika przed otoczeniem , albo też na „niedostrzeganiu” i pew nym ignorowaniu jeg o rażących zachow ań. G łów nym rozgryw ającym jest zazw yczaj w spółm ałżonek alkoholika lub jeg o rodzic. O sobę dotkniętą skutkami , jak ie niesie ze sobą dla rodziny alkoholizm jednego z jej członków określa się m ianem „ w spółuzależnionego” . N atom iast przystosow anie do ow ych skutków picia , do now ego , w adliw ego funkcjonow ania rodziny nazw ano „ wspóluzależ- nieniem ”.

W yróżnia się następujące kryteria pozw alające na postaw ienie takiego rozpo­ znania :

(8)

Szkolne problemy dzieci z rodzin z problemem alkoholowym 241

stale uzależnienie własnej samooceny, sam opoczucia, działania od um iejęt­ ności kontrolow ania siebie i innych w sytuacji zagrożenia;

branie na siebie odpow iedzialności za zaspokajanie potrzeb innych, naw et kosztem niezaspokojenia sw oich własnych;

problem y z w yznaczaniem i zachow aniem granic oraz zw iązany z tym lęk; skłonność do trw ania i podtrzym yw ania związków z osobam i o zaburzonej osobow ości, uzależnionym i;

spełnienie trzech lub w ięcej spośród następujących warunków: a/ silnie rozw inięte m echanizm y zaprzeczania,

Ы tłum ienie uczuć,

с/ zaburzenia depresyjne,

d/ przejaw ianie nadm iernej czujności, e/ kom pulsyw ność,

f/ lęk,

g/ nadużyw anie środków zm ieniających świadom ość,

h/ aktualne / lub w przeszłości/ dośw iadczanie przem ocy fizycznej lub sek­ sualnej,

i/ choroby som atyczne zw iązane ze stresem,

j / pozostaw anie w ścisłym zw iązku z osobą uzależnioną od substancji che­ m icznych przez co najm niej dwa lata, bez prób poszukiw ania pomocy. R odzina z problem em alkoholow ym w całej rozciągłości spełnia znam iona ro­ dziny dysfunkcjonalnej, nie zaspakajającej najw ażniejszych potrzeb jej członków. D zieci szczególnie boleśnie odczuw ająjej skutki, bezbronne, bezradne, poddane rujnującem u oddziaływ aniu pijącego rodzica w stydzą się i nieświadom ie szukają sposobu na przetrw anie.

D zieci w rodzinach z problem em alkoholow ym

Dzieci w ychow yw ane w dom ach, w których jest czynny alkoholik narażone są na stałe obcow anie z nieprzytom nym i nieodpow iedzialnym dorosłym . U czą się , że słow o rodziców nic nie znaczy, a obietnica byw a zapom niana zaraz po jej złożeniu. W idzą, że zw iązek dw ojga dorosłych ludzi je st pełen nieufności, szan­ tażow ania i agresji. B yw ają św iadkam i bądź ofiarami agresji, przem ocy dom o­ wej. D ośw iadczają traum atycznych sytuacji związanych z biciem , poniżaniem , groźbam i, lękiem. U czą się kłam ać, by chronić siebie, matkę, ja k rów nież całą rodzinę przed opiniam i sąsiadów , koleżanek, kolegów.

W yostrza się ich um iejętność radzenia sobie w sytuacjach zagrożenia. Nic w ie­ dzą, że uśm iech popraw ia kontakty między ludźm i, za to potrafią uciec przez okno w środku nocy.

(9)

24 2 Nauczyciel i Szkoła 1-2 2006

D zieci z rodzin z problem em alkoholow ym m ają rozum ieć rzeczy niezrozu­ m iałe, godzić się z tym , z czym godzić się nie sposób i um ieć działać w okolicz­ nościach, w których dorosłych paraliżuje strach.

W oparciu o m odel rodziny jak o system u w yróżnia się kilka charakterystycz­ nych w zorców przystosow ania się dzieci do chaosu, zła, niepraw ości stw arza­ nych przez osoby uzależnione.

Do tych w zorców n ależą :

Dziecko bohater - odpow iedzialne, dbające o m inim um rów now agi w ro­ dzinie. Rola ta przypada z reguły dziecku będącem u jedynakiem lub najstar­ szem u spośród rodzeństw a. D ziecko takie przyjm uje odpow iedzialność nie tylko za siebie, ale także m łodsze rodzeństw o. Przejm uje w iele obow iązków dom ow ych i czuw a nad zaspokojeniem podstaw ow ych potrzeb. Potrafi zro­ bić zakupy, urządzić święta, zastąpić m atkę i ojca m łodszem u rodzeństw u. Uczy się pilnie, aż za pilnie i w yrasta z niego perfekcjonista, nadobow iąz­ kow y pracuś. N ie um ie się baw ić, rozluźnić, odpoczyw ać, ani być zadow o­ lonym z niczego, co osiągnie. Przew ażnie unika alkoholu. Jego o b se s ją je s t dążenie do kontroli. W przyszłości jak o dorosły, rodzic byw a surowy, karzą­ cy, niezdolny do okazyw ania ciepłych uczuć;

Dziecko „kozioł ofiarny” - sw ym im pulsyw nym i agresyw nym zachow a­ niem przyciąga uw agę otoczenia, odw racając j ą tym sam ym od alkoholika. Jest to jednocześnie jed y n a osoba w dom u, która m ów i pijącem u rodzico­ wi, że pije i z tego pow odu w ich dom u je st źle. Sw ym i postępkam i chce jednocześnie niejako pow iedzieć :”Tato, m am o, ludzie - ja k długo jeszcze pozw olicie mi , żebym robił złe rzeczy? M iejcie litość, zajm ijcie się mną, w ysłuchajcie mnie, kochajcie m nie, nauczcie m nie żyć” . Jeżeli nie nadejdzie stosow na pom oc terapeutyczna, to w łaśnie osoby kłopotliw e w dzieciństw ie jak o dorośli w chodzą w kolizje z praw em , łam ią norm y m oralne i społeczne.

Bardzo często u zależniają się.

Dziecko niew idzialne / niew idoczne / - zw ane też „aniołkiem ” rzadko spra­ w ia kłopoty i zw ykle roztapia się w tle. Z alęknione i sm utne, spędza w ięk­ szość czasu sam otnie, fantazjując i m arząc, często rozm aw iając sam o ze sobą. Jest to dziecko, które zdaje się nie zauw ażać aw antur w domu. O d­ cina się od w szystkiego. N a urodzinow ym kinderbalu, na który tata mimo obietnic kolejny raz nic przychodzi, m ały solenizant m ów i:”N ic nie szkodzi, przecież nic się nie stało” . N ic czuje z nikim w spólnoty, żyje na peryferiach rodziny, a w przyszłości na peryferiach w szelkich związków.

U takich osób m ogą się z czasem rozw inąć pow ażne zaburzenia, w ym agające pom ocy psychiatrycznej i psychoterapeutycznej. C zęsto z tej grupy w yw odzą się samobójcy.

(10)

Szkolne problemy dzieci z rodzin z problemem alkoholowym 24 3

D ziecko - m askotka lub clown - dziecko rozbrajające, rozładow ujące na­ pięcia, przew ażnie najm łodsze spośród rodzeństw a. Dowcipkuje, rozśm ie­ sza, zabaw ia. Jego w esołkow atość często nie m a nic wspólnego z sytuacją, atm osferą dom ow ą. U chodzą m u bezkarnie wszelkie psikusy. Pod pozorem niefrasobliw ości i w esołkow atości kryje się chroniczny lęk, niepokój, że nikt nie traktuje go pow ażnie, nie kocha go.

Jego uczucia łatw o zranić i - jakby w obaw ie przed tym - dziecko takie nadska­ kuje, przym ila się całem u otoczeniu. N ie ma więc kiedy zadbać o swoje interesy i potrzeby. W praw dzie ustaw icznie zabiega o aprobatę, w głębi duszy jednak nie wierzy, że je st jej w arte. Pozostaje w nim myślenie, że nie warto nikom u ufać. W przyszłości najgorzej układa się im życie osobiste. W chronicznym poczuciu niedocenienia raz po raz zm ieniają partnerów. Często cierpią na chorobliw ą za­ zdrość, bow iem poczucie w łasnej w artości czerpią nie z szacunku do samego siebie, którego im brak, lecz z tego , ja k traktują ich inni ludzie.

K ażde dziecko w rodzinie z problem em alkoholow ym przyjm uje je d n ą z takich ról lub przysw aja elem enty kilku z nich. Jest to o tyle dram atyczna sytuacja, że to sw oiste przypisanie do roli ogra.nicza rozwój osobow ości - człow iek coraz bardziej staje się „rolą” , a coraz mniej sobą.

D om „zarażony” alkoholizm em cechują nie tylko sztyw ne role, ale i sztywne reguły. W szystkie osoby, ale przede w szystkim dzieci, które żyją w takim domu stosują się do trzech koronnych reguł: „N ic mów...Nie ufaj...N ie czuj...” .

Po pierw sze nie w olno opow iadać o tym , co dzieje się w domu / „ brudów dom ow ych nie pierze się publicznie”/. K iedyś 13 - letni chłopiec pow iedział w trakcie terapii : „ B ałem się, że jestem nienormalny. O d daw na byłem przeko­ nany, że tata je s t alkoholikiem , ale babcia, m am a i w ogóle wszyscy mówili mi, żebym nie opow iadał głupstw ... U nas nigdy nie opow iada się o ojcu” .

Po drugie dzieci alkoholików nie m ają poczucia bezpieczeństw a, więc u czą się nikom u nie ufać. Ich życie składa się z niedotrzym anych obietnic, lęku o rodzi­ ców i przed nim i oraz z poczucia osam otnienia, głów nie em ocjonalnego.

M ałe dziecko nie m oże m ieć pew ności, że m am a bądź tata odbiorą go z przed­ szkola lub szkoły. Jeżeli dzieci są oszukiw ane i zdradzane w cześnie, w ielokrotnie i boleśnie, m o g ą nigdy w życiu nie nauczyć się ufać, w ierzyć kom ukolwiek.

I po trzecie, dziecku z rodziny z problem em alkoholowym w olno w yrażać tylko te uczucia, które dorosłym się podobają, więc bardzo szybko uczy się nie ujaw ­ niać uczuć w ogóle. U kryw anie się z w łasnym strachem , w in ą , złością, wstydem , osam otnieniem prow adzi do rozpaczy, z któ rą trudno żyć. D latego dzieci znajdu­ j ą inne sposoby radzenia sobie z przykrym i uczuciam i - m inim alizują je , tłumią, wypierają.

(11)

24 4 Nauczyciel i Szkoła 1 -2 2006

Te ponure charakterystyki i scenariusze życia dzieci z rodzin z problem em al­ koholow ym z je d n e j strony przerażają ale z drugiej strony pozw alają zrozum ieć je osobom , z którym i spotykają się w przedszkolu, szkole, świetlicy.

Pokazują rodzaje ograniczeń, jakim podlegają dzieci w ychow ując się w dys­ funkcjonalnej rodzinie a jednocześnie w yzw alają poczucie odpow iedzialności za jakość relacji dziecko alkoholika - w ychow aw ca, pedagog.

N iskie poczucie w artości, trudności w naw iązyw aniu konstruktyw nych , sa­ tysfakcjonujących relacji z rów ieśnikam i a także często niew spółm iernie niskie osiągnięcia szkolne w stosunku do potencjalnych m ożliw ości to m iędzy innymi skutki w zrastania w rodzinie z problem em alkoholowym .

Dzieci alkoholików w szkole

Chłopcy i dziew częta z dom ów dotkniętych problem em alkoholow ym m ają gorsze w yniki w nauce niż dzieci z rodzin nicpijących. D ow iedziono, że dzieci w ychow yw ane przez nadużyw ających alkoholu ojców m ają wskaźnik inteligen­ cji o siedem punktów niższy niż porów nyw alna grupa dzieci w ychow yw anych przez ojców nicpijących. N astoletni synow ie alkoholików osiągają słabsze w yni­ ki w testach, służących do pom iaru zdolności do koncentracji, pam ięci koordyna- cyjno - ruchow ej, szybkości m otorycznej, orientacji przestrzennej i um iejętności w ysław iania się. Gorzej radzili sobie zc zrozum ieniem czytanego tekstu.

Podobnie dzieci m atek - alkoholiczek m ają niższy w skaźnik inteligencji niż dzieci m atek niepijących. Problem y z robieniem postępów w szkole, gorsze w y­ niki w m atem atyce oraz w testach na czytanie i rozum ienie czytanych tekstów pow odują, że dzieci byw ają um ieszczane w specjalnych placów kach ośw iato­ w ych, korzystają z pom ocy w świetlicach szkolnych, w ychow aw czych itp.

D ow iedziono, że alkoholizm rodziców w pływ a bardziej niekorzystnie na po­ stępy w nauce chłopców niż dziew cząt, co znajduje w yraz zarów no w ich zacho­ w aniu, ja k w uzyskiw anych słabych ocenach. O bniżona spraw ność intelektualna u dzieci płci m ęskiej m oże być następstw em faktu, że odczuw ają one niem ożność rozw ijania zainteresow ań i zdolności. D odatkowo należy zw rócić uw agę na to, że rodziny z problem em alkoholow ym częściej dotyczą takie zjaw iska ja k sepa­ racja czy rozw ody niż rodziny nicpijące a w tej sytuacji - ja k dow odzą badania - chłopcy ciężej przechodzą okres adaptacji do nowych okoliczności niż dziew ­ czynki.

Rodzicielska obojętność, skupienie się na swoich „dorosłych „problem ach, brak stym ulacji z rozw ijaniu zainteresow ań, uzdolnień, zaniedbanie em ocjonalne i in­ telektualne pozbaw iają dzieci motywacji do osiągania coraz lepszych w yników w nauce, w sporcie. „ Jeśli nie jestem dla nikogo ważny, nikom u niepotrzebny,

(12)

Szkolne problemy dzieci z rodzin z problemem alkoholowym 2 4 5

to po co się starać i tak nikt tego nie zauważy, nie ucieszy się” - tak m yślą i od­ czuw ają dzieci, których rodzice piją. N aw et jeśli dziecko uczy się dobrze, często musi obyw ać się bez poparcia czy pochw ały ze strony rodziców. M ało któremu dziecku szkoła kojarzy się z przygodą i osiągnięciam i. G dy dzieci dostają w szko­ le złe stopnie, są w dom u karane lub potępiane przez rodziców, natom iast, gdy uda im się dostać dobre oceny, w dom u to je st praw ie niezauw ażane. N ie każde dziecko je st na tyle silne i odporne em ocjonalnie, bądź ma szczęście spotkać innego dorosłego, który w pełni zainteresuje się jeg o potrzebam i intelektualnym i , aby sam odzielnie realizow ać sw oje talenty, w zm acniać m ocne strony. Częściej niestety dzieci takie „gubią” się po drodze, w aganiją, w chodzą w konflikty z pra­ wem, kłam ią, w ybuchają złością, czasam i sięgają po środki psychoaktyw ne.

Dzieci, których rodzice są uzależnieni od alkoholu często w ychow ują się w trudnych w arunkach m aterialnych, co zw iększa ryzyko zaniechania nauki i trudności w zdobyciu zawodu. Ich rodziny nieraz przeprow adzają się z po­ w odu w ym ów ienia m ieszkania, zm iany pracy i innych zmian środow iska, które m ają służyć zatrzym aniu picia lub utrzym aniu nałogu w tajemnicy.

W śród dzieci z rodzin alkoholow ych notuje się n iższą frekw encję w szkole - dzieje się tak z pow odu bezsennych nocy i pow tarzających się w dom u pi­ jackich awantur. Zdarza się, że dzieci pozostają w dom u, by bronić niepijącego rodzica - zazw yczaj m atkę - przed alkoholikiem . Częste nieobecności w szkole sprawiają, że dzieciom trudno nadrobić zaległości w nauce i często dostają złe stopnie. W iele z nich przychodzi do szkoły po nieprzespanej nocy, co kończy się trudnościam i w koncentracji a naw et zasypianiem na lekcji.

U czucie perm anentnego zm ęczenia, niezdolność do koncentracji, skupienia się na nauce — o ile nie są następstw em alkoholow ego zespołu płodow ego — w yni­ kają z braku snu, stresu, zam artw iania tym, co stało się poprzedniej nocy, albo z troski o to, co dzieje się w dom u pod ich nieobecność lub co będzie się dzia­ ło w ieczorem . Dzieciom trudno uczyć się lub pam iętać o zadaniach szkolnych w domu, w którym na co dzień panuje chaos. N ieprzew idyw alność i zam ęt w y­ w ierają bezpośredni w pływ na wyniki w nauce. A lkoholizm rodziców pochłania niejednokrotnie 90% energii dzieci, którym na szkołę pozostaje ju ż tylko 10%. D zieci byw ają tak zaabsorbow ane utrzym aniem spokoju i norm alnych w arunków w domu, że o sprawach szkolnych nie zdarza się im pom yśleć. Cała ich energia skupia się na rodzicu alkoholiku oraz na próbach opanow ania i ustabilizow ania sw ojego życia.

Badania i obserw acje dzieci z rodzin z problem em alkoholow ym w yróżniają osiem sym ptom ów behaw ioralnych, odróżniających uczniów alkoholików od ich rów ieśników .D zieci, których rodzice piją częściej się jąkają, m oczą się jeszcze po ukończeniu sześciu lat, b iją się z rów ieśnikam i, popadają w konflikty z

(13)

oto-24 6 Nauczyciel i Szkota 1-2 2006

czcniem , izolują się od kolegów, m iew ają napady złego hum oru, odczuw ają irra­ cjonalne lęki i m ają kłopoty w szkole. W sytuacjach w ym agających zm ierzenia się z problem em częściej uciekają się do zachow ań stanowiących form ę uniku, takich ja k palenie, picie i jedzenie, częściej też w szkole bio rą udział w bójkach lub reagują im pulsywnie. Dzieci rodzin alkoholow ych m ają dw ukrotnie częściej kłopoty z pow odu swego zachow ania niż dzieci z rodzin niepijących. N ajw ięk­ szym problem em byw a nieposłuszeństw o, kradzieże w dom u a także niezdyscy­ plinow anie w szkole.

Silnie odczuw any przez dzieci alkoholików lęk przed odrzuceniem , którego dośw iadczają ze strony rodziców w yw ołuje ciężki uraz em ocjonalny, z którym próbują radzić sobie poprzez stosow anie kłamstw. D zieci pijących rodziców kła­ m ią , gdyż są zakłopotane faktem, że ich rodzice piją. R ozw ija się w nich m y­ ślenie m agiczne, w edług którego czasem przedstaw iają spraw y tak, ja k zgodnie z ich życzeniem pow inny w yglądać. Ż y ją w św iecie fantazji. R ów ieśnicy nie rozum iejący tego rodzaju funkcjonow ania sw ych kolegów i koleżanek z rodzin z problem em alkoholow ym , w yśm iew ają ich, sz y d zą, nie u fają im, odsuw ają się od nich. W szystko to z je d n e j strony rodzi nienaw iść do sam ego siebie, posuniętą niekiedy aż do chęci sam ounicestw ienia / m yśli i próby sam obójcze /, a drugiej strony zw iększa się lęk przed odrzuceniem , który w yznacza sposób, w jak i k on­ taktują się z otoczeniem . O tóż w iększość dzieci z rodzin z problem em alkoho­ lowym ma trudności z tw orzeniem trwałych, satysfakcjonujących przyjaźni. Są niepew ne, lękliwe , nieufne co pow oduje utrzym yw anie dystansu w obec innych. K onsekw encją takiego stosunku do otoczenia je st poczucie osam otnienia i izo­ lacji. Dzieci alkoholików próbują sobie z tym radzić w dw ojaki sposób. M ogą celowo unikać innych, jak b y szukały potw ierdzenia, że „rów ieśnicy napraw dę m nie nie lubią” . To przekonanie zw alnia je z poszukiw ania kontaktów i narażania się na ryzyko porażki. D rugim sposobem jest w chodzenie w relacje z osobam i przypadkow ym i, rów ieśnikam i, którzy nic zaw sze proponują im konstruktyw ne zachow ania, nic naw iązują z nimi bliskich więzi em ocjonalnych. M otorem takie­ go postępow ania je st chęć uniknięcia sam otności za w szelką cenę.

R eakcją na odrzucenie przez rodziców , rów ieśników je st zaniżone poczucie w łasnej wartości. O drzucone dziecko rośnie w upokarzającym j с przekonaniu, że „ skoro rodzice m nie nie chcą, to nie zasługuję na lepsze traktow anie” . W kon­ sekw encji w stydzą się sam ego siebie, w y co fu ją, nie podejm ują trudnych zadań, w yzwań , by nie narażać się na porażkę . „ N ic będę próbow ał, bo i tak do niczego się nie nadaję” - m yślą dzieci alkoholików , które nic rozw ijają z tego powodu sw oich zainteresow ań, z d o ln o ś c i,trudno im się zdecydow ać na udział w konkur­ sach, olim piadach poniew aż z góry zakładają, że nie m ają szans w ryw alizacji z innymi.

(14)

Szkolne problemy dzieci z rodzin z problemem alkoholowym 24 7

Pow yższe rozw ażania dotyczące sytuacji szkolnej dzieci z rodzin problem em alkoholow ym dow odzą, że w iele problem ów dotyczących postępów w nauce bądź ich braku, zw iązanych je st z pijącym i rodzicam i ale nie tylko. W iele zależy od tego ja k w cześnie dzieci zaczynają stykać się z alkoholizm em i czy w rodzinie dochodzi do separacji lub rozw odu, a także od innych niekorzystnych w arunków / takich ja k ubóstwo i zachw ianie rów now agi em ocjonalnej/, w reszcie rów nież od odporności dzieci. D zieci odporne psychicznie uzyskują lepsze w yniki w testach sprawności i um iejętności, m ają też silniejszą m otyw ację, niż dzieci, które spra­ w iają problem y sw ym zachow aniem przed ukończeniem 18 roku życia. N ależy dodać także , że w iele zależy rów nież od taktu, w yczucia i pom ocy nauczycie­ li, pedagogów, opiekunów szkolnych. Jeśli dziecko pijących rodziców znajdzie zrozum ienie, poczucie bezpieczeństw a i będzie zachęcanie do rozw ijania swoich uzdolnień je s t ogrom na szansa , że zaufają, gdyż podśw iadom ie szukają pom ocy bow iem je s t w nich tęsknota za posiadaniem osób znaczących, autorytetów.

B .E.Robinson w ym ienia następujące problem y szkolne dzieci alkoholików : niższe zdolności intelektualne u chłopców,

gorsze umiejętności w erbalne i niższy stopień rozum ienia czytanego tekstu, gorsze w yniki w nauce,

gorsze wyniki testów na inteligencję,

gorsza koordynacja percepcyjno - ruchow a, pam ięć i opanow anie słownictw a,

dzieci alkoholików częściej zm ieniają szkoły, częstsze pow tarzanie klasy,

gorsza frekw encja w szkole,

kłopoty z koncentracją, skupieniem uw agi przez dłuższy czas na danej sprawie,

niespokojne zachow anie, im pulsywność,

dzieci te są częściej kierow ane do psychologa szkolnego lub do poradni niż ich rówieśnicy,

rzadziej kończą szkołę średnią, zdobyw ają w yższe wykształcenie. Do tej listy dodać należy ponadto :

pcrfekcyjność, sztywność w swoich zachow aniach, program ow anie sw ojego życia , nieraz na w iele lat naprzód, silnie przeżyw ają porażkę,

łatw o zniechęcają się,

żyją w poczuciu zagrożenia , co pow oduje brak zadow olenia z osiągnięć i sukcesów.

(15)

24 8 Nauczyciel i Szkoła 1-2 2006

Do problem ów zachow ania obserw ow anych u niew ielkiej części dzieci alkoho­ lików , m ających w pływ na ich sytuację szkolną B.E.R obinson zalicza:

agresyw ne zachow ania w grapie, odizolow anie od rów ieśników , bójki z rów ieśnikam i,

kłótliw ość i niechęć do w spółpracy, w chodzenie w konflikty z praw em , destruktyw ne, buntow nicze zachow ania, kradzieże,

kłam stwa, w ybuchy złości, nadaktyw ność, w agarowanie,

nadużyw anie substancji psychoaktyw nych.

Podsum ow ując pow yższe rozw ażania za E.M orehouse należy podkreślić, że „ w zależności od stopnia zaaw ansow ania rodzicielskiego alkoholizm u i innych zm iennych czynników dzieci alkoholików w ykazują bardzo liczne cechy natury fizycznej i em ocjonalnej, które rzutują pod każdym w zględem na to J a k te dzieci sobie radzą w ram ach system u ośw iatow ego... D otyczy to frekw encji, zachow a­ nia w klasie, uzyskiw anych ocen, relacji z grupam i rów ieśniczym i, zaangażow a­ nia w działalność ponadprogram ow ą, a także interakcji z osobam i na kierow ni­ czych stanow iskach” .

R ozpoznaw anie dzieci alkoholików w śród uczniów

N auczyciele, psycholodzy, pedagodzy szkolni, higienistki oraz pracow nicy ad­ m inistracji stykają się z dziećm i alkoholików rutynow o w trakcie codziennych zajęć dlatego um iejętność rozpoznaw ania tych dzieci przez personel placów ek ośw iatow ych nabiera szczególnej wagi. R ozpoznanie przełam uje system negacji, jak że często funkcjonujący w szkołach i otw iera drzwi dla różnorodnych form nad dziećm i. Pozw ala nauczycielom i w ychow aw com zm odyfikow ać sw e ocze­ kiw ania, zam ierzenia w obec dzieci zgodnie z w iedzą o środow isku alkoholow ym , w jak im żyją niektóre dzieci. U m ożliw ia stw orzenie pozaszkolnych system ów pom ocy dla dzieci alkoholików , kierow anie ich na indyw idualną bądź grupow ą terapię w poradni, zapew nienie uczestnictw a w obozach terapeutycznych itp.

Istnieje w iele sposobów rozpoznania dzieci z rodzin z problem em alkoholo­ wym. N ajłatw iej je rozpoznać, gdy w iadom o, że ich rodzice leczą się w ośrod­ kach dla alkoholików lub uczestniczą w spotkaniach A nonim ow ych Alkoholików.

(16)

Szkolne problemy dzieci z rodzin z problemem alkoholowym 2 4 9

W ażną m etodą rozpoznania dzieci pijących rodziców są uw ażne obserw acje osób pracujących z dziećm i, zainteresow anie się ich sytuacją zdrow otną, rodzinną a także obserw acje rodziców i uw ażność na zachow ania odbiegające od normy. Istnieje co najm niej dw adzieścia w skazujących na to oznak behaw ioralnych i psychologicznych - a klasa szkolna je s t m iejscem , w którym najłatw iej je zaobserwow ać.

Sym ptom y behaw ioralne :

trudności z koncentracją uwagi, pow tarzające się nieobecności,

słabe stopnie, brak odrabianych zadań domow ych,

niskie wyniki w standardow ym teścic na inteligencję i w testach, będących spraw dzianem postępów szkolnych,

nagłe zm iany zachow ania,

oznaki zaniedbania, m altretow ania lub w ykorzystyw ania seksualnego, zachow ania kom pulsyw ne / objadanie się, dążenie do zajm ow ania pier­ w szego m iejsca w każdej dziedzinie, palenie, używ anie substancji psycho­ aktyw nych/,

nieśm iałość, niechęć do w spółdziałania z nauczycielam i i kolegam i, częste kłopoty ze zdrow iem / bóle głowy, bóle brzucha /.

Sym ptom y psychologiczne: niska sam oocena, niepokój, tłum iona złość, nieśm iałość, lękliwość,

postrzeganie problem ów jak o czegoś, na co sam emu nie ma się wpływu, nieum iejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach - reagow anie złością, w ycofyw aniem lub brakiem w iary w sukces,

skłonność do depresji,

sm utek i przekonanie o w łasnym nieszczęściu,

kłopoty z przystosow aniem się do zm ian w rutynow ym program ie zajęć, tcndcncja do pcrfckcjonizm u, nie pozw alanie sobie na popełnianie błędów.

D zieci alkoholików potrafią być zarazem pełne rezerwy i agresyw ne albo bar­ dzo spraw ne i nie dające sobie rady. Po lekcjach spraw iają w rażenie, że w ogóle

(17)

25 0 Nauczyciel i Szkoła 1-2 2006

nic m ają ochoty opuścić klasy albo spieszą się do dom u natychm iast po zakoń­ czeniu zajęć. B yw ają bardzo skrajne w swych zachow aniach i to w łaśnie pow in­ no budzić niepokój pedagogów. Dzieci alkoholików m ogą być totalnym i n ie­ udacznikam i lub prym usam i, odnoszącym i sukcesy w każdej dziedzinie. Jednak w każdej z tych skrajnych sytuacji dzieciom tym tow arzyszy ból, św iadom ość w łasnego nieszczęścia i niska sam oocena.

R ozpoznaw anie dzieci alkoholików m ożna przeprow adzać ponadto za pom o­ cą w ystandaryzow anych testów / test przesiew ow y C A ST /, ankiet oraz w yw ia­ dów.

N iezależnie od zastosow anej procedury, dzieci alkoholików nigdy nie należy identyfikow ać publicznie, co m oże spow odow ać przyklejenie im etykietki m ają­ cej niekorzystny w pływ na ich sam oocenę, może też w yw ołać w śród personelu szkoły oraz rów ieśników niesprzyjające nastaw ienie, oczekiw ania i reakcje. Jak­ kolw iek dzieci alkoholików w ym agają szczególnej uwagi, należy unikać styg- m atyzow ania ich w taki sposób, który mógłby skłonić osoby do odm iennego ich traktow ania.

N ajskuteczniejszą m etodą rozpoznaw ania je st autoidentyfikacja, przeprow a­ dzona przez sam o dziecko. Takie podejście gw arantuje psychologiczne bezpie­ czeństw o i anonim ow ość, pozostaw iając decyzję dziecku. N ajlepszym punktem w yjścia w procesie autoidentyfikacji są program y inform acyjne, edukacyjne na tem at alkoholu przeznaczone dla w szystkich dzieci. Poruszane tem aty dotyczące różnic między alkoholizow aniem a odpow iedzialnym piciem , alkoholizm u jak o choroby dotykającej całej rodziny, cech charakterystycznych dzieci alkoholików w yw ołują zainteresow anie i chęć uczestnictw a w dalszych proponow anych zaję­ ciach psychoedukacyjnych dotyczących sam ooceny oraz om aw iania pow yższych zagadnień na płaszczyźnie pryw atnej. Efektyw ność w szystkich program ów i od­ działywań psychoedukacyjnych uzależnione je s t od tego, czy zostanie w ytw o­ rzony klim at bezpieczeństw a i zaufania.

P om aganie dzieciom alkoholików w w arunkach szkolnych

Dzieci alkoholików zw ykle nie w yciągają ręki po pom oc. N ic znajdują oparcia w c w łasnych em ocjach ani nie k o rzy stają ze w sparcia, jak ie m ogłyby uzyskać od innych. T łum ią uczucia lub starają się zm inim alizow ać ich znaczenie. D latego pierw szy ruch, po rozpoznaniu dziecka z rodziny z problem em alkoholow ym , po­ w inien należeć do rozsądnego, taktow nego dorosłego, gotow ego do zbudow ania naturalnej relacji opartej na w zajem nym szacunku i zaufaniu.

(18)

Szkolne problemy dzieci z rodzin z problemem alkoholowym 251

daw ać mu do zrozum ienia, że je s t w ażne i w artościowe, budow ać poczucie zaufania,

słuchać, podtrzym yw ać kontakt w zrokow y i werbalny, nagradzać w łaściw e zachow ania uśm iechem , pochw ałą, unikać „ bycia ojcem lub m atką”

unikać nadopiekuńczości,

w yznaczać mocne, rozsądne granice,

pom agać w nazyw aniu i w yrażaniu uczuć, w rozw iązyw aniu konfliktów, dotrzym yw ać obietnic,

uczyć k o n se k w e n c ji,

starać się pokazyw ać , ja k w yglądają inne rodziny,

starać się by klasa lekcyjna była swego rodzaju sanktuarium , w którym dzieci czu jąsię pewnie, m ająpoczucie bezpieczeństwa, są rozluźnione, przeżyw ają zaciekawienie i radość płynącą z poznawania nowego, z nauki,

pozw alać dzieciom na zabawę, dzieci alkoholików nie potrafią się baw ić, rozluźnić, nie m ają bow iem okazji do zabawy, do czerpania z niej

przyjem ności, ,

daw ać dzieciom do zrozum ienia, że nie m a niczego złego w zrelaksow aniu się i bezczynności, dzieci alkoholików nie dają bow iem sobie praw a do relaksu, w ypoczynku,

upew niać dzieci, że nie zaw sze m uszą się czym ś w ykazyw ać, by zrobić kom uś przyjem ność, m ogą rów nież robić przyjem ność sam em u sobie, pokazyw ać sposoby radzenia sobie ze złością, negatyw nym i em ocjam i, . zachęcać do pracy i zabaw y w grapie, w ykorzystyw ać rozm aite okazje do integrow ania grupy klasowej,

prow adzić zajęcia podnoszące sam oocenę,

w ykorzystyw ać różne m etody i techniki pracy / psychodram a, teatr, zajęcia relaksacyjne, gry i zabawy, film, m uzyka,rysunek, praca w małych grupach itp./.

Jednym z najw ażniejszych sposobów pom agania dzieciom , a dzieciom z ro­ dzin z problem em alkoholow ym szczególnie je s t dostarczanie im w iedzy na te­ m at uzależnień ,choroby alkoholow ej, sytuacji rodziny z problem em alkoholo­ wym. M ogą to być zajęcia prow adzone przy pom ocy różnorodnych sposobów / w ykład, w arsztaty psychoedukacyjne, film, rysunek itp./. Edukacja stanowi najpotężniejszą broń przeciw ko alkoholizm ow i : dostarcza wiedzy, słownictw a, odziera zjaw isko z atm osfery tajem niczości, daje m ożliw ość podejm ow ania od­ pow iedzialnych decyzji w spraw ie alkoholu.

Dzieci alkoholików m ogą wrócić do zdrow ia niezależnie od tego, co robią ich rodzice. Psycholodzy, pedagodzy szkolni w raz z innym personelem placów ek

(19)

25 2 Nauczyciel i Szkoła 1 -2 2006

ośw iatow ych m ogą zrobić bardzo w iele, aby pomóc dzieciom odnaleźć się w rodzinie, w grupie, w otaczającym ich świecie.

Aby tak się stało należy pom óc pedagogom i dostarczyć im niezbędnej w iedzy na tem at uzależnień, problem ach alkoholizm u w rodzinie, szczególnej sytuacji dzieci pijących rodziców. W ażne je st także w yposażenie nauczycieli w arsenał m etod i technik pracy z dziećm i i rodzicam i, rozw ijania um iejętności w ycho­ w aw czego oddziaływ ania .

Bibliografia

B radshaw J.: Zrozum ieć rodzinę. W arszawa, 1994

D ym ek-B alcerek K.: D ziecko w obliczu patologii społecznej dnia codziennego. Radom , 1999

K inney J.: Z rozum ieć alkohol. W arszawa, 1996 M cConnel R: Po deszczu je st słońce. G dańsk, 1996 M cW hirter J.: Zagrożona młodzież. W arszawa, 2001 M iller M.: Rodzina uzdrow iona. W arszawa, 1996

Robinson B.: Pom oc psychologiczna dla dzieci alkoholików. W arszawa, 1998 Sobolew ska Z.: O debrane dzieciństw o. W arszawa, 2000

W him ore D.: Radość uczenia się. W arszawa, 1994 W oititz J.: D orosłe dzieci alkoholików. W arszawa, 1994 W oititz J.: W ym arzone dzieciństwo. G dańsk, 1993

S u m m ary

Λη a u th o r sh o w s u s sch o o l p ro b le m s o f c h ild ren Trom fam ilies w ith a lc o h o lic p ro b le m s in th eo ries a n d in scien tific research.

Cytaty

Powiązane dokumenty

25 Jest to „zdolność różnych podmiotów oraz używanych przez nie systemów teleinforma­ tycznych i rejestrów publicznych do współdziałania na rzecz osiągnięcia

Helaas wordt een katalysator (5 gew.% palladium op TJ-alumina deeltjes) gebruikt die een grote selectiviteit heeft voor methaan als produkt (deze katalysator was ook met HCFK-

[r]

1/ domostwo bizantyjskie funkcjonowało w drugiej fasie użytko­ wania twierdzy w ozasach bizantyjskich. Stwierdzono, li wykorzystano śolany pozostałe s pierwszej fazy zasiedlenia

Adresatem był niejaki Ma­ słowski (nieznanego bliżej imienia), komisarz czyli dzierżawca dóbr Czartoryskich. W ierszyk ten jednak, jakkolwiek tak drobny, rzuca z

Ta deziden- tyfi kacja wykracza zresztą poza związek pisarza i jego bohaterki – w literackiej nowoczesności cały świat przedstawiony, począwszy od nieożywionej materii,

4 W. „V/is- nyk Kyjiwskoho Uniwersytetu”. 95—108; tejże Do pitannia pro zwiazok mahnatskoho hospodarstwa Prawobereżnoj Ukrajiny z rynkom. „Wisnyk Kyjiwskoho

Powieść Larysy Reisner czy też raczej fragmenty, którym autorka dała w brulionie tytuł Requiem, są dziś dla nas fascynującym materiałem do studiów nad stylem