• Nie Znaleziono Wyników

Partia Konserwatywna (1992-1997)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Partia Konserwatywna (1992-1997)"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Bogdan Borowik

Partia Konserwatywna (1992-1997)

Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska. Sectio K, Politologia 7, 111-120

(2)

A N N A L E S

U N I V E R S I T A T I S M A R I A E C U R I E - S K Ł O D O W S K A L U B L I N - P O L O N I A V O L. V II S E C T IO К 2000 Zakład D ziennikarstwa W ydziału Politologii UM CS B O G D A N BOROW IK

Partia Konserwatywna ( 1992-1997)

T h e C o n serv a tiv e P arty (1992-1997)

Pięcioletni okres istnienia Partii Konserwatywnej nie został jeszcze zbadany i oceniony przez autorów zajmujących się współczesną polską myślą polityczną. Poniższy szkic jest próbą ogólnego zarysowania problematyki dotyczącej genezy, podstaw ideowych, program u i działania Partii Konserwatywnej, dlatego też może być jedynie wstępem do dalszych badań.

G E N E Z A

Liderem Partii Konserwatyw nej był Aleksander Hall (ur. 1953 r.), polityk wywodzący się z gdańskiego środow iska opozycyjnego. Przed rokiem 1980 redagow ał podziem ne pismo opozycyjne „B ratniak” (1977), współpracował z Ruchem O brony Praw Człowieka i Obywatela, był twórcą katolicko-narodo­ wego Ruchu M łodej Polski (1979), a w okresie „Solidarności” doradcą związku. Po wprowadzeniu stanu wojennego uniknął aresztowania i w latach 1982-1984 prowadził działalność antyrządow ą jak o członek kierownictwa podziemnej „Solidarności” w G dańsku (nie akceptując taktyki władz związku, ustąpił ze stanowiska). Od roku 1982 był redaktorem „Polityki Polskiej” , od 1986 roku członkiem Unii Prymasowskiej Rady Społecznej, współtworzył Klub Myśli Politycznej „D ziekania” . Uczestniczył w pracach K om itetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie (nie kandydow ał do sejmu „kontraktow ego” , protestując przeciwko decyzji K O o niedopuszczeniu na listę wyborczą K om itetu części opozycji niezwiązanej bezpośrednio z W ałęsą i NSZZ „Solidarność” ). Brał

(3)

udział w obradach „okrągłego stołu” . Od 12 września roku 1989 do 12 października 1990 w rządzie Tadeusza Mazowieckiego piastował stanowisko m inistra bez teki do spraw „współpracy z organizacjami politycznymi i stowa­ rzyszeniami” . W wyniku wyborów do parlam entu III Rzeczypospolitej z 27 października 1991 r. został posłem na Sejm I kadencji z listy kandydatów Unii Dem okratycznej.

Po odzyskaniu przez Polskę suwerenności ugrupowaniem, w którym A. Hall skupił zwolenników um iarkowanej prawicy (m.in. Tadeusz Syryjczyk, Tom asz W ołek, M ichał W ojtczak, Henryk W oźniakowski, Kazimierz M ichał Ujazdow­ ski, część środow iska K lubu Myśli Politycznej „D ziekania” i miesięcznika „Z n ak ”) było założone w K rakow ie 27 czerwca 1990 r. Forum Prawicy D em okratycznej. Stanowisko przewodniczącego FPD Hall przyjął 3 listopada, po ustąpieniu z funkcji m inistra w rządzie Mazowieckiego. FPD na kongresie zjednoczeniowym 11 i 12 m aja 1991 r. wraz z Ruchem Obywatelskim - Akcja D em okratyczna i Unią D em okratyczną (powstałą z komitetów wyborczych T. Mazowieckiego) utworzyło partię, k tó ra przyjęła nazwę Unia Dem okratyczna. Forum Prawicy Dem okratycznej wewnątrz Unii stworzyło Frakcję Prawicy Demokratycznej w opozycji do lewicowej Frakcji Społeczno-Liberalnej (m.in. Zofia K uratow ska i W ładysław Frasyniuk). G rupa H alla w wyniku ciągłych sporów z lewą stro n ą U D (dotyczących taktyki działania, potencjalnych koalicjantów oraz różnic św iatopoglądow ych1) 20 września 1992 r. odeszła z Unii tw orząc w parlam encie (razem z posłami Partii Chrześcijańskich D em okratów Paw ła Łączkowskiego i Stronnictwem Ludowo Chrześcijańskim Józefa Ślisza) klub K onw encja Polska. K lub K P popierał koalicyjny rząd Anny Suchockiej.

Konsekwencją powstania Konwencji były narodziny Partii Konserwatywnej, która miała być ugrupowaniem reprezentującym poglądy „nowoczesnej prawicy” .2

P R O G R A M

W sferze ustrojowej PK opow iadała się za systemem demokratycznym, w którym obowiązywałaby zasada trójpodziału i równowagi władzy. Rzeczpo­ spolita powinna być trak to w ana jak o dobro wspólne wszystkich obywateli, gdzie panuje wolność pod rządam i praw a, a konstytucja (zredagowana w sposób precyzyjny, który uniemożliwi jej dow olną wykładnię) chroni własność pryw at­ ną i praw a jed n o stki.3

1 Linie p odziałów z A. H allem ro zm aw ia A . D u d a , „P rzegląd Polityczny” 1992, n r 4, s. 39-43; P. Sem ka, Ig rzyska H alłow e, „ T y g o d n ik S o lid arn o ść ’ 1992, n r 34, s. 4.

2 A. D u d e k , P ierw sze lala I I I R zeczpospolitej, K ra k ó w 1997, s. 245.

(4)

Konserwatyści optowali za państwem silnym, ale ograniczonym w swych funkcjach i zdecentralizowanym. *,Za konieczne PK uważała utworzenie powia­ tów oraz nadanie województwom charakteru regionów o dużej autonom ii” .4

Partia H alla podkreślała konieczność oparcia się w życiu publicznym na zasadach etyki chrześcijańskiej, sprzeciwiając się jednocześnie instrumentalnemu wykorzystywaniu autorytetu K ościoła katolickiego przez ugrupowania politycz­ ne. W stosunkach państw o - Kościół powinna obowiązywać zasada autonom ii i współpracy tych instytucji.

K onserwatyści wskazywali również na znaczenie instytucji rodziny, od której kondycji zależy stan całego społeczeństwa.

Partia Konserwatywna dążyła do ustanowienia w Polsce systemu gospodarki rynkowej, która sprzyjałaby rozwojowi indywidualnej przedsiębiorczości i wzros­ towi gospodarczemu.5 Odchodząc nieco od zasad doktrynalnego liberalizmu ekonomicznego, PK opowiadała się za protekcjonizmem państwowym w wy­ branych dziedzinach gospodarki. Polska powinna dążyć do jak najszybszego pokonania dystansu cywilizacyjnego, dzielącego ją od państw Europy Zachodniej.6 PK nie zgadzała się na uprzywilejowanie związków zawodowych ani na propozycje rozw iązań korporatystycznych. Konserwatyści byli także przeciw­ nikam i nadm iernej aktywności socjalnej państw a - pom oc społeczna nie pow inna być skierow ana do całego społeczeństwa, lecz wyłącznie do najbardziej potrzebujących rodzin i jednostek.

W edług konserw atystów w polityce zagranicznej należy kierować się inte­ resem narodow ym . Polska pow inna wstąpić do Unii Europejskiej i NATO, pam iętając o poszanow aniu tożsamości i suwerenności narodowej.

D Z IA Ł A L N O Ś Ć

PK została założona w niedzielę 6 grudnia 1992 r. w Warszawie (wśród jej twórców, oprócz A. H alla, wymienić należy Piotra Foglera, Wojciecha Rzewus­ kiego, M irosław a Stycznia i W iesława W alendziaka). Nazajutrz „G azeta W yborcza” w relacji ze zjazdu zjednoczeniowego pisała:

„Z d a n ie m zw ycięskiego H a lla [A. H all z o stał w y b ran y n a p rzew odniczącego PK - p r z y p . B. B.] w Polsce sk o ń czy ła się ju ż m o d a n a p raw ico w o ść i grozi n a m p o n o w n e zw ycięstw o socjalizm u. D ru g ie n iebezpieczeństw o to p o d ział sceny politycznej n a d w a zw alczające się obozy: »w ojującego a n ty k le ry k a liz m u « o ra z » o b ro n y o k o p ó w Św iętej T rójcy«. »Przeciw staw ienie się tym zagrożeniom - m ów ił H all - to głó w n e z a d a n ie k o n se rw a ty stó w w najbliższym czasie. W dłuższej perspektyw ie

4 A . D u d e k , K o nserw atyzm , [w:] G łówne n urty w spółczesnej po lskiej m y śli politycznej, K ra k ó w 1996, s. 56.

5 P a rtia K o n s e rw a ty w n a , D o k u m e n ty , s. 57.

6 W . M ich , M ię d z y in teg ryzm em a liberalizm em . P olscy konserw atyści wobec kapitalizm u, L ublin

(5)

celem je s t stw orzenie silnego u g ru p o w a n ia « . P y tan y o poten cjaln y ch p a rtn e ró w lider PK w ym ienił PC o ra z k o n se rw a ty w n ą część K L D i U D .1 [...] T ak jak K L D , konserw atyści o p o w iad ają się za g o sp o d a rk ą lib e raln ą . W przeciw ieństw ie d o K L D d b a ją je d n a k o d o b re sto su n k i z K ościołem i p o d k re ślają sw oje p rzy w iązan ie d o trad y c ji. »Bliskie są n am w artości chrześcijańskie, i chcem y w sp ó łp raco w ać z K o ścio łem , ale z zach o w an iem a u to n o m ii« - pow iedziało n a m kilku z nich ” .8

Lider PK deklarow ał, że najważniejszym dążeniem jego ugrupow ania w dłuższej perspektywie jest „budow anie [...] prawicy, która chce łączyć modernizację Polski z poszanow aniem tradycyjnych wartości” .9

PK generalnie opow iadała się po stronie rządu H. Suchockiej, z krytyką spotkał się jedynie projekt budżetu wprowadzający wyższe podatki oraz zwiększający wpływy związków zawodowych na gospodarkę „Pakt o Przedsię­ biorstwie” . Konserw atyści sprzeciwiali się również ówczesnym propozycjom referendum w sprawie aborcji, uważając jednocześnie obowiązującą ustawę za zbyt restrykcyjną. Reprezentacją parlam entarną PK była grupa siedmiu posłów zrzeszonych w klubie K onw encja Polska.

O aktywności parlam entarzystów P K w Sejmie I kadencji, w wywiadzie dla katolickiego „ Ł a d u ” z sierpnia 1993 roku, jeden z jej członków, K. M. U jazdow ski,10 powiedział:

„B yły inicjatyw y P artii K o n serw aty w n ej, k tó re p o zo rn ie nie m iały p o p a rc ia w iększości p a rla m e n ta rn e j, a o k a za ły się sk u teczn e. G d y ro zp o częła się d e b a ta budżetow a, n ik t nie m ów ił, że z o stan ą w p ro w ad z o n e ulgi w p o d a tk u d o ch o d o w y m od o só b fizycznych d la ro dziców posyłających dzieci d o szkół n iep ań stw o w y ch . P o d o b n ie było ze zw olnieniem od p o d a tk u studenckich stypendiów n a u k o w y ch ” . 11

I K . M . U jazd o w sk i tak u z as a d n iał b ra k m ożliw ości p o ro zu m ien ia się z p a rtią Ja ro sław a K aczyńskiego i R u ch em d la R zeczypospolitej J a n a Olszew skiego: „ S p ó r z PC i R d R p olega n a tym, czy g łó w n ą o sią je s t sto su n ek d o przeszłości, d o wyczyszczenia p ań stw a, jeg o s tru k tu r z ludzi stareg o reżim u. J a ro sła w K acz y ń sk i i J a n O lszew ski za cenę zgody n a ta k ą tezę p o lity czn ą golow i są zaacep to w ać to , co m y n a zy w a m y no w y m socjalizm em , to znaczy są gotow i zaw rzeć sojusz z u g ru ­ p o w an iam i nie m ający m i ro d o w o d u k o m u n isty c zn eg o , ale p ro p o n u jący m i ro zw iązan ia socjalistycz­ ne. [...] N ic nie u z a s a d n ia sojuszu praw icy z p an em W rzo d ak iem czy N a ro d o w ą P a rtią B e z ro b o t­ n y ch ” . O tw arła konserw a z K . M . U jazdow ski ro zm aw ia M . M asn y , „ L a d ” 1994, n r 35, s. 3; n a to m ias t A . H all, w sk azu jąc n a różnice d zielące P K i Z C h N , pow iedział: „[...] w postaw ie p o lity k ó w ZC h przew aża p a trz e n ie n a P olskę ja k n a o b lężo n ą tw ierdzę. Z b y t m ało je s t także zrozum ienia dla fa k tu , że w spółczesne polskie społeczeństw o jest zró żn ico w an e św iato p o g ląd o w o i ideow o i nie m o żn a n arzu cić mu jed n e j wizji. N ie o d p o w ia d a mi także p rzek ład an ie języ k a w alki i k ru c ja ty nad d ialo g i p rzek o n y w an ie d o w łasnych racji. [...] W reszcie ró żn i m nie m .in. z Z C h -em rozum ienie roli katolicyzm u - j a w ierzę w in sp irację ch rze ścijań sk ą, ale nie w ierzę w je d n ą p o lity k ę k a to lic k ą ” . E. P o lak , M . K o b z d e j, S p ó r o P olskę. Z A leksandrem H allem rozm aw iają..., W arszaw a 1993, s. 93-94.

" Połączeni, „ G a z e ta W y b o rcz a ” 1992, n r 287, s. 2.

9 C yw ilizow ana praw ica. Z A . H allem ro zm aw ia M . M asn y , „ L a d ” 1992, n r 45, s. 1, 4. 10 K . M . U jazd o w sk i, z p o w o d u ró ż n ic w kw estii d o b o ru sojuszników , w lutym 1994 ro z stał się z P K , tw o rząc K o alicję K o n s e rw a ty w n ą (9 m aja 1994 K K p rzy stąp iła d o Przym ierza d la Polski - inicjatyw y in teg racy jn ej P C , P o ro z u m ie n ia L u dow ego, R dR R o m u a ld a Szerem ietiew a i Z C h N ).

(6)

N atom iast A. H all, podsum ow ując swoją obecność w Sejmie I kadencji, wskazał na trzy kwestie:

„ J a k o p ierw szy, jeszcze w o k resie rz ąd u O lszew skiego, w ysunąłem i sform ułow ałem ideę wielkiej koalicji. Z w ieńczeniem tej idei je s t dziś rząd Suchockiej. T o oczywiście wiedzą politycy i ludzie zain tereso w an i p o lity k ą . M iałem n iem ały u dział w p araliż o w an iu misji P aw lak a, k tó ra sp o w o d o w a­ łaby b a rd z o zły p o d z ia ł sceny politycznej i w niosłaby elem ent k o n flik tu . Przyczyniłem się do stw o rzen ia koalicji so lid arn o ścio w ej p o fiasku misji P aw laka. W trzech w ażnych d la p ań stw a sy tu acjach m ogłem o d e g rać ro lę p o lity c zn ą ” . 12

28 m aja 1993 r. Sejm, po uchwaleniu (różnicą jednego głosu) wotum nieufności dla gabinetu H. Suchockiej, przyjął nową ordynację wyborczą. Jej najistotniejszym elementem był 5% próg, który musiały przekroczyć partie, aby znaleźć się w Sejmie (pułap dla koalicji wyborczych wynosił 8%). Dzień później prezydent L. W ałęsa rozwiązał parlam ent, a 1 czerwca podpisał nową ordynację. D la Partii Konserw atyw nej konieczne stało się poszukiwanie sojuszników, z którym i konserwatyści m ogliby wystąpić we wspólnym bloku. Wobec bezowo­ cnych rokow ań głównych partii prawicy (Zjednoczenia Chrześcijańsko-N arodo- wego, Porozum ienia C entrum , Porozum ienia Ludowego i Ruchu dla Rzeczypos­ politej) w sprawie ustalenia wspólnej listy, Partia Konserwatyw na weszła w skład Katolickiego K om itetu W yborczego „Ojczyzna” . KK W „Ojczyzna” powstał pod patronatem abpa Tadeusza Gocłowskiego 13 lipca 1993 w Gdańsku. 60% miejsc na liście krajowej oraz większość na listach okręgowych objęło Zjed­ noczenie Chrześcijańsko-N arodow e, reszta miejsc przypadła, oprócz PK , także SLCh, PC hD i Federacji Polskiej Przedsiębiorczości. D o kom itetu nie chciało się przyłączyć P L ze wzglądu na obecność partii H alla i Balazsa. Katolicki K om itet W yborczy uzyskał w wyborach z 19 września 1993 r. wynik 6,37%. Jedną z przyczyn porażki „Ojczyzny” była źle przeprowadzona kam pania wyborcza.13

A. Hall po przegranych przez prawicę wyborach w wypowiedzi dla „Prze­ glądu Tygodniow ego” stwierdził:

„P rzew id y w ałem tak i re zu lta t w y b o ró w d o p a rla m e n tu , d late g o też nie przeżyw am jak ich ś og ro m n y ch fru strac ji. N ie p o d zielam p o g ląd u , że p o lsk a praw ica p o w in n a ja k najszybciej się zjednoczyć. N ie b a rd z o w y o b rażam sobie w spólny m ian o w n ik m iędzy p an am i T uskiem , M acierew i­ czem , P arysem [...] N a łączenie się był czas przed w yboram i. M o ja p a rtia n ad al będzie p raco w ać n a rzecz p o w s ta n ia w Polsce o d p o w ied zialn ej praw icy. U k ła d lew icowy bow iem zużyje się prędzej czy później i d o tego czasu p o w in n iśm y zm ienić nie ty lk o styl u p raw ian ia polityki, ale przede w szystkim m ieć p ro g ra m w ia ry g o d n y i alte rn a ty w n y w sto su n k u d o obecnie lansow anego. Będziem y ostro p ro te s to w a ć przeciw k o p ró b o m o d w ró c en ia tren d ó w pryw atyzacyjnych, n ak ręcan iu inflacji czy też

12 E. P o lak , M . K o b z d ej, S p ó r o ..., s.100.

13 PK zd y stan so w ała się m .in. od akcji „O jczy zn y ” p rzep ro w ad zo n ej n a D w orcu C entralnym w W arszaw ie, 26 sierp n ia 1993 r. kiedy to k o lp o rto w a n e były ulo tk i w zywające d o w prow adzenia wiz w jazdow ych d o P olski d la o byw ateli W N P , Bułgarii i R u m u n ii. A. D u d e k , Pierwsze lala..., s. 288.

(7)

o g ra n ic za n ia w sp o só b a d m in istrac y jn y u d ziału K o ścio ła w życiu publicznym . N ajw ażniejsze je d n a k - to sp o k ó j i d y sta n s, n ied o p u szczen ie d o p o d z ia łó w społeczeństw a n a tle ideologicznym i św ia to p o ­ gląd o w y m ” . 14

Pom im o sceptycyzmu H alla w kwestii jednoczenia prawicy PK przystąpiła do jednej z grup integracyjnych. W 75. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodleg­ łości powołane zostało przez Unię Polityki Realnej, Partię Konserwatywną, Partię Chrześcijańskich D em okratów , Stronnictwo Ludowo Chrześcijańskie i Stronnictw o N arodow o-D em ok raty czn e-P o ro zum ienie 11 L istopada.15 PJL, podobnie jak dwie pozostałe inicjatywy zjednoczeniowe prawicy (Sekretariat U grupow ań Centropraw icow ych i Przymierze dla Polski) uległo rozpadowi. W przypadku tego sojuszu zagadnienia sporne dotyczyły spraw ekonomicznych i przyszłych koalicjantów (U PR sprzeciwiała się proponow anem u przez PK zbliżeniu z N SZ Z „Solidarność” oraz optow ała za porozumieniem z ZC hN , co z kolei kontestow ała partia H alla).16

A. Hall dostrzegając groźbę elekcji kandydata lewicy w nadchodzących wyborach prezydenckich wydał jesienią 1994 broszurę zatytułow aną Zanim

będzie za późno, w której nawoływał do wystawienia jednego kandydata

ugrupowań postsolidarnościowych:

„N ie u w ażam , że p o ro z u m ie n ie p a rtii i u g ru p o w a ń politycznych w yw odzących się z d aw n eg o ru ch u » S o lid arn o ści« je s t w aru n k iem w ystarczającym d o w ygrania w yborów prezydenckich. Jed n ak n a jp ra w d o p o d o b n ie j je s t to w a ru n ek konieczny - bez tego p o ro zu m ien ia zw ycięstw o naw et najlepszego k a n d y d a ta będzie niem ożliw e n a sk u tek p o działu głosów ” .11

Apele przewodniczącego P K nie przyniosły skutku. M imo to po zwycięstwie A leksandra Kw aśniewskiego lider konserw atystów w swoich publicznych wy­ stąpieniach nadal wzywał d o zjednoczenia ugrupowań posierpniowych w wielką koalicję zdolną wygrać wybory parlam entarne. T a myśl stała się głównym tem atem jego aktywności politycznej i publicystycznej. Na początku 1996 r. przywódca PK na łam ach „Rzeczpospolitej” konstatował:

14 A . Ja n u sz , P rzerw a na palenie m ostów , „P rzeg ląd T y g o d n io w y ” 1993, n r 41, s. 3.

15 A .D o m o s ła w s k i, N ie wie praw ica, co c zyn i praw ica, „ G a z e ta W y b o rcza” 1993, n r 264, s. 1; A. D o m o sław sk i, W okopach św. K a ta rzyn y. Z dziejów p o lskiej praw icy 1989-1997, cz. 5, ibid., 1997, n r 211, s. 19.

le A . D u d e k , p o d su m o w u ją c d z ia ła n ia in teg racy jn e p raw icy, n ap isał: „ N a p rzełom ie 1994 i 1995 r. trzy koalicje praw ico w e (P d P , S U C i P JL ) k ilk a k ro tn ie p ró b o w ały osiągnąć p o rozum ienie, d e b atu jąc b ezskutecznie w ró ż n y ch k o n fig u rac ja c h . W sp ó łp racę starały się też naw iązać poszczegól­ ne p a rtie n ależące d o o d m ien n y ch sojuszy [...], ale d o p ro w a d ziło to jed y n ie d o o sk arżeń o nielojalność i przyspieszyło ro zk ład ju ż istniejących koalicji, któ ry m ostateczn y kres położyły' sp o ry zw iązane z w yboram i p rezy d en ck im i” . (A. D u d e k , Pierw sze lata..., s. 332.)

(8)

„ T rz e b a założyć, że będziem y ró ż n ić się w ocenie »okrągłego stołu«, m eto d y przyjętej przy bu dow ie n iep o d leg łeg o p a ń stw a , ta k ic h w ydarzeń ja k obalenie rząd ó w O lszew skiego i S uchockiej czy ro zw iązan ie p a rla m e n tu I kad en cji. M u sim y u zn ać dzielące n a s różnice ideow e i p ro g ram o w e o raz fa k t, że P o lsk a p o sie rp n io w a nie d y sp o n u je o so b ą , któ rej a u to ry te t b yłby pow szechnie akceptow any. Po m im o to p o trz e b n e jest p o ro zu m ien ie o p a rte n a politycznym kom p ro m isie i uzgodnieniu w spólnego m in im u m p ro g ram o w e g o . [...] T a część społeczeństw a polskiego, k tó ra w ybór K w aśniew ­ skiego n a u rz ąd p re zy d e n ta przyjęła ja k o u p o k o rzen ie, nie w ybaczy n am po w tó rzen ia błędów p o p ełn io n y ch w k a m p a n ii w yborczej 1993 ro k u ” . 1“

Teza H alla, m ów iąca o konieczności stworzenia wielkiej koalicji, została urzeczywistniona 8 czerwca 1996 r. N a spotkaniu przedstawicieli NSZZ „Solidarność” i kilkunastu ugrupow ań prawicowych podpisana została deklara­ cja utw orzenia Akcji W yborczej „Solidarność” . N a inauguracyjnym posiedzeniu AW S, które odbyło się 11 lipca 1996 r. obecni byli reprezentanci: NSZZ „Solidarność” , PC, Z C hN , BBWR-SW, Koalicji Konserwatywnej, PC H D , PL, PSL „M ikołajczykow skiego” , C hD SP, Stronnictwa Polityki Realnej, RdR (R. Szeremietiewa i S. Węgłowskiego), KPN (L. Moczulskiego i A. Słomki), Prawicy Narodow ej, Stronnictw a N arodow o-D em okratycznego, NZS, Instytutu Lecha Wałęsy i Zjednoczenia Polskiego.

Partia K onserw atyw na w myśl haseł swojego lidera 12 stycznia 1997 roku połączyła się z bliskim jej ideowo Stronnictwem Chrześcijańsko-Ludowym A rtu ra Balazsa i grupą Ja n a Rokity, tworząc Stronnictwo Konserw atyw no­ -Ludowe, które również zgłosiło akces do AWS.

P O D S U M O W A N IE

W książce pt. Konsolidacja elit politycznych w Polsce 1991-199319 Jacek Wasilewski napisał, że w owym okresie w polityce polskiej dominowały cztery orientacje: liberalno-dem okratyczna (najważniejsze wartości to: dem okracja, wolność jednostki, pluralizm ), katolicko-narodow a (katolicyzm, naród, trady­ cja, porządek, rodzina), populistyczna (porządek, egalitaryzm, tradycja naro do ­ wa, niepodległość) i socjaldem okratyczna (sprawiedliwość społeczna, równość, pluralizm).

W tym układzie P artia K onserw atyw na (wraz z Partią Chrześcijańskich D em okratów i Stronnictwem Ludowo-Chrześcijańskim) zaliczona jest do „grupy m ałych partii o obliczu chadeckim ” , plasuje się „między orientacją liberalno-dem okratyczną a katolicko-narodow ą” (schemat 1). „Partie te łączą

■“ Ibid., Słow a do czynów m ające się nijak. „R ze c z p o sp o lita ’ 1996, n r 26, s. 5; A. H all, B. K o m o ro w sk i, J a k a a lternatyw a, „ R z e cz p o sp o lita ” 1996, n r 91, s. 5; A. H all, F ałszyw y dylem at, 1996, n r 172, s. 4.

19 J. W asilew ski, Scena p o lity czn a w p o stko m u n istyczn ej i postsolidarnościowej Polsce, [w:] J. W asilew ski (red.), Konsolidacja elit p o lityczn ych w Polsce 1991-1993, W arszaw a 1994, s. 24-27.

(9)

- w różnym nasileniu — prorynkow y program gospodarczy (co zbliża je do liberałów), z poparciem dla publicznej roli Kościoła, przywiązaniem do tradycji narodow ej, ostrożnością wobec szerokiej otwartości na Zachód, popieraniem um iarkowanej wersji dekom unizacji, co zbliża je do orientacji katolicko -narodow ej” .20 S chem at 1 L ib era ln o - K atolicko-O e m o k r a tyczna -N arodow a •ZChN •K LD •PK •PChD •U D •SLCh •PL. •PSL • „S” •U P «SDRP •KPN S ocjal- P o p u lis­ D em o k ra ty czn a tyczna

Ż ró d lo : „ K o n so lid a c ja elit polity czn y ch w Polsce” , A . W asilew ski (red.), W arszaw a 1994, s. 31.21

20 Ibid., s. 27.

21 A u to r w k o m e n ta rz u d o sch em atu 1 zau w aża, że: „C ztery orientacje polityczne nie o p isu ją całej polskiej sceny po lity czn ej. P o k a z u ją d y n a m iczn e tendencje i sytuację głów nych a k to ró w p o litycznych w obec ty ch ten d en cji. [...] rogi k w a d ra tu o d p o w ia d ają czterem m odelow ym o rien ta c ­ jo m , a d y sta n s d zielący p a rtię od ro g u sym bolizuje sto p ień spełnienia przez nich elem entów d a n eg o m o d e lu . R y su n ek nie od zw iercied la relacji m iędzy p a rtia m i, odległości m iędzy p a rtia m i n a schem acie nie należy in te rp re to w a ć ja k o m ia ry polity czn eg o d y sta n su dzielącego te p a rtie ” . Ibid., s. 30-32.

(10)

A. D udek, nawiązując do pow stania Partii Konserwatywnej, napisał: „ P K sta ła się [...] p a r tią tyleż no w o czesn ą, co m a rg in aln ą , salonow y bow iem konserw atyzm w w ydaniu H a lla o k a za ł się d la p raw ico w o z o rien to w an y ch P o lak ó w jeszcze m niej atrak cy jn y niż an ty b elw ed ersk ie k ru c ja ty K aczy ń sk ieg o czy P a ry sa ” .22

Nie ulega wątpliwości, iż PK będąc jedną z kilku niewielkich grup prawico­ wych, w ciągu niespełna sześcioletniego okresu istnienia (szczególnie w okresie pozostaw ania w opozycji pozaparlam entarnej w latach 1993-1997), nie odegrała na polskiej scenie politycznej znaczącej roli. M im o to na podkreślenie zasługuje postaw a jej lidera, który w każdej niemal wypowiedzi publicznej (zwłaszcza po klęsce prawicy w wyborach parlam entarnych i prezydenckich) dom agał się zjednoczenia partii wywodzących się z ruchu „Solidarności” . Poza tym, jak pisze A. Dom osławski: „H all był bodaj jedynym politykiem prawicy, który jed n o­ znacznie bronił d o ro b ku lat 1989-1993 i w bezpardonowej krytyce transform acji

upatryw ał przyczyny zwycięstwa SLD i PSL” .23

PK , będąc partią prawicy, prezentow ała program daleki od skrajności, zarów no w kwestiach gospodarczych, jak i w odniesieniu do problemu roz­ liczenia z peerelowską przeszłością czy też sfery integracji europejskiej.

Głównym celem działania PK w dłuższej perspektywie było budowanie silnego ugrupow ania konserwatywnego. Największą barierą dla osiągnięcia tego celu był zanik konserwatywnej myśli i praktyki politycznej po II wojnie światowej, spowodow any panowaniem ideologii komunistycznej w PRL.

W artym podkreślenia jest również fakt, że PK stała się zalążkiem powstania partii opartej na konserw atywnych wartościach (Stronnictwo Konserwatyw no­ -Ludowe), k tó ra jednocześnie nie stawiała sobie za cel nadrzędny lustracji i dekom unizacy (jak to było w przypadku PC i R d R )24 lub w drażania w sposób doktrynalny zasad religijnych do życia politycznego (co starało się czynić ZC hN ). PK daleka była też od dogm atycznego liberalizmu ekonomicznego UPR czy też postaw ksenofobicznych K P N . Konserwatyści zgadzali się na uczestnict­ wo Polski w N A TO i Unii Europejskiej, zwracając przy tym uwagę na zachowanie przez państw a tworzące obydwie struktury, odrębności narodowych i kulturalnych.

Partia K onserw atyw na w kontekście działań i program ów innych ugrupowań prawicy była partią um iaru i rozsądku, dążącą do stworzenia koalicji, która byłaby przeciwwagą dla zjednoczonej lewicy.

22 A . D u d e k , P ierw sze lata..., s. 245.

23 A. D o m o sła w sk i, W okopach św. K a ta rzyn y. Z dziejów ..., s. 18.

24 Ibid., R uch na rzecz klę ski. Z dziejów p o lsk ie j praw icy 1989-1997, cz. 4, „ G az e ta W y b o rcza” 1997, n r 204, s. 13.

(11)

S U M M A R Y

In his s h o rt stu d y T h e C o n serv ativ e P a rty (1992-1997) the a u th o r presen ts a b rie f o u tlin e o f the h isto ry o f one o f th e p o litica l g ro u p s in the P olish R ig h t. T h e stu d y discusses the C onservative P a rly ’s origins, its p ro g ra m (m an ifesto ) a n d p o litical activities. T h e p a p er em phasizes the activities o f the P a rly ’s lead er, A le k sa n d e r H all, w hose a ctio n s w ere largely a im ing a t w inning the circles th a t shared his p olitical th in k in g in o rd e r to fo rm a s tro n g p a rly based on co nservative values. H all w as also in fav o u r o f u n itin g all p a rtie s h av in g the S o lid arity m o v em en t b ack g ro u n d in a jo in t election bloc, which w ould g a th e r the vo les o f sy m p ath izers w ith right-w ing leanings since they were scattered in the 1993 p a rlia m e n ta ry an d the 1995 p re sid en tial elections. T h e C onservative P arty stood o ut over the o th er p a rties o f the Polish R ig h t b o th fo r th eir style o f a ctio n and the m o d era te p olitical p ro g ram .

Cytaty

Powiązane dokumenty

podczas posiedzenia Komitetu Wojewódzkiego (KW) PPR w Rzeszowie uznano, że „zadanie wyizolowania ajentów londyńskich z szeregów PPS to nie wtrącanie się w

Stymulanty bez progu veta (oznaczone symbolem SI)' których wartości należą. do zbioru

Jaką drogę przebędzie on do chwili zatrzymania się, jeśli współczynnik tarcia krążka o lód wynosi f=0,1?.

Pokazac, że wartości własne ograniczonego operatora samosprzężonego są rzeczy- wiste.. Pokazać, że wartości własne operatora unitarnego leżą na

Λ jest ciągłym funkcjonałem liniowym nad R na przestrzeni funkcji C[0, 1] o wartościach zespolo- nych.. Zauważyć, że Φ

Zbiór funkcji nieparzystych oznaczymy literą N, natomiast zbiór funkcji parzystych - literą P..

37 Gdyby poem at podawał powód zainteresowania sądu fem icznego Hugonem, być może dałoby się w ówczas mówić o stricte politycznej problematyce utworu; bądź czytać go tak, jak

Rusycystyczne Studia Literaturoznawcze 21,