• Nie Znaleziono Wyników

"Osadnictwo i stosunki własnościowe w Pomezanii biskupiej od końca XIII do połowy XV wieku", Magdalena Roman, "Zapiski Historyczne" T. 37, 1972, z. 1 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Osadnictwo i stosunki własnościowe w Pomezanii biskupiej od końca XIII do połowy XV wieku", Magdalena Roman, "Zapiski Historyczne" T. 37, 1972, z. 1 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Grzegorz, Maksymilian

"Osadnictwo i stosunki własnościowe

w Pomezanii biskupiej od końca XIII

do połowy XV wieku", Magdalena

Roman, "Zapiski Historyczne" T. 37,

1972, z. 1 : [recenzja]

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 4, 687-689

(2)

R E

C

E

N

Z

J

E

I

O

M

Ó

W

I

E

N

I

A

M agdalena K o m a n , O sadnictw o i sto su n k i w łasnościow e w P o m eza n ii b is k u ­

p iej od końca X I I I do p ołow y X V w ie k u , Z ap isk i H istoryczne, t. 37, 1972, z. 1,

ss. 25—53.

W stru k tu rz e w łasności ziem skiej p a ń stw a krzyżackiego w P ru s a c h m iały znacz­ ny udział la ty fu n d ia czterech bisk u p ó w p ru sk ich : w arm iń sk ieg o , pom ezańskiego, chełm ińskiego i sam bijskiego. Z nacznie m niejsze la ty fu n d iu m posiadało b isk u p stw o w łocław skie w arch id e k a n a c ie pom orskim . T ra k tu ją c p orów naw czo rzecz m ożna p rzy jąć, że d rugim co do w ielkości laty fu n d iu m bisk u p im b yły posiadłości ziem skie b isk u p stw a i k a p itu ły pom ezańskiej. Je żeli bow iem w sk ła d w łości b isk u p s tw a w a r ­ m ińskiego w chodziło n a p o czątk u XV w iek u około 440 osad ( o obszarze u p raw n y m ckoło 15 tys. łanów ), to już b isk u p stw o chełm ińskie posiadało ich ty lk o około 60. B iskupstw o sa m b ijsk ie chociaż górow ało liczbą około 100 osad n a d bisk u p stw em chełm ińskim , je d n a k b yły to przew ażnie n iew ielk ie w łości ry c e rsk ie n a p ra w ie p ru s ­ kim , stą d obszarem u p ra w n y m ustępow ało ono dość znacznie b isk u p stw u i k a p itu le chełm ińskiej. W tych okolicznościach b isk u p stw o pom ezańskie, dy sp o n u ją ce 121 o sa­ dam i o łącznym obszarze u p raw n y m p o nad 7200 łanów , było poważnym· p o te n ta te m ziem skim i jak k o lw iek n ie dorów nyw ało b o g atem u dom inium b isk u p stw a w a rm iń ­ skiego, to je d n a k u trzy m y w ało d ru g ą lo k atę w śród b isk u p stw p ru sk ic h pod w zg lę­ dem w ielkości posiadanego laty fu n d iu m .

Przytoczone liczby p o zw alają dość do b itn ie ocenić w agę p o d jęteg o te m a tu . Je śli się zaś doda, że dotychczasow e opracow ania nie p odjęły w p ełn i powyższego za g a d ­ nienia, a ich re z u lta ty sto ją w zasadniczej sprzeczności z w y n ik am i, ja k ie udało się uchw ycić autorce, to m u sim y dojść do p rzek o n an ia o n iech y b n ej celowości o p ra ­ cow ania tego tem atu . J e s t to tym b ard ziej godne uw agi, że a u to rk a b y n a jm n ie j nie w ykroczyła poza istn ie ją c ą ju ż b azę źródłow ą, o zag ad n ien ie to o p a rła tylko i w yłącznie o d ru k o w an e m a te ria ły z kodeksu pom ezańskiego H e rm a n n a C r a ­ m e r a 1 i Preusissch.es U r k u n d e n b u c h 2. Z tego też zap ew n e pow odu m ożna p rzy jąć z dużą dozą p raw dopodobieństw a, że zachow ane m a te ria ły źródłow e z n a jd u ją c e się w S ta a tlich es A rch ivla g er w G etyndze i in n y ch arch iw ach k r y ją w sobie jeszcze n ie je d n ą w iadom ość d otyczącą pom ezańskich posiadłości b isk u p ich i k ap itu ln y ch .

O pracow anie M agdaleny R om an sk ła d a się ze w stę p u i trzech ja k b y po d ro z­ działów oraz dodatku. W e w stę p ie sw ego o p raco w an ia p rz e d sta w iła a u to rk a stan b a d a ń n a d osadnictw em w P o m ezan ii b isk u p iej, p o d k re śla ją c jego w ycinkow y c h a ra k te r oraz w sk azu jąc n a znaczne lu k i w całościow ym op raco w an iu tego is to t­ nego zagadnienia. W szelkie istn ie ją c e dotychczas p ra c e je d y n ie m a rg in a ln ie d o ty ­ k ały p ro b lem aty k i pro cesu kolonizacyjnego w P o m ezan ii b isk u p iej, a żad n a z nich n ie z a ję ła się g ru n to w n iejszy m opracow aniem prow adzonej przez b isk u p ó w p o m e­ zańskich i ich k a p itu łę a k c ji kolonizacyjnej, zapoczątkow anej jeszcze w schyłko- w ych la ta c h X III w iek u i k o n ty n u o w an ej z p rz e rw a m i do początków w o jn y tr z y ­ n asto le tn iej. Z tego też pow odu do o p raco w an ia pozostały sto su n k i w łasnościow e, a ta k ż e e fe k ty działalności kolonizacyjnej ry c e rstw a . E fe k ty te w p ra w d z ie n ie m iały w iększego znaczenia d la latyf-undium kap itu ln eg o , ale d la licznej g ru p y w łości r y ­ cerskich zn ajd u jący ch się w części b iskupiej b y ły sp ra w ą n ieb ag ateln ą. T ym b a r ­ dziej że sty k a m y się ta m n a w e t z istn ien iem d óbr m ożnow ładczych, a w zw iązku 1 U rku n d en b u ch zu r G eschichte des v o rm a lig en B is th u m s P om esanien, h erausg. von H. C r a m e r , M a rie n w e rd e r 1887.

(3)

688 R E C E N Z J E I O M Ó W I E N I A

z tym z rz a d k im w y p ad k iem — ja k i na te ry to riu m p a ń stw a krzyżackiego w P ru sach m ia ł m iejsce — ry c e rsk ie j lo k acji m ia sta K isielice przez m ożny ró d Stangów . Z a ­ g a d n ien ia te sta ły się celem o p raco w an ia a u to rk i.

W aru n k o m geograficznym i u tw o rzen iu dom inium b isk u p stw a pom ezańskiego została pośw ięcona część I. O m aw ia w niej a u to rk a sp ra w ę g ran icy Pom ezanii, rezy g n u jąc n ie bez ra c ji z u d ziału w polem ice n a te m a t g ran icy p lem ien n ej tegoż te ry to riu m pruskiego. N astęp n ie sporo u w ag dotyczy u k sz ta łto w a n ia geograficznego, sz aty leśn ej, c h a ra k te ry sty k i geologicznej i innych. W reszcie a u to rk a in fo rm u je czytelnika o p o w sta n iu b isk u p stw a pom ezańskiego (1243), o p rzy zn an iu przez Z ak o n w 1250 r. b iskupom po m ezań sk im trzeciej części diecezji jak o uposażenia, o p rzek azan iu przez b iskupów trzeciej części ze sw ego uposażenia n a w łasność k a p i­ tu ły i w końcu p o d ejm u je p ró b ę o k re śle n ia d o k ład n ej g ran icy sam ego laty fu n d iu m biskupiego n a p o d sta w ie te k stu ugody z a w a rte j m iędzy m istrzem k ra jo w y m M ein- h a rd te m z Q u e rfu rtu a bisk u p em H en ry k iem (1266—1302) z ro k u 1294. K rytyczne om ów ienie lite ra tu ry dotyczące tego zag ad n ien ia oraz p rzep ro w ad zen ie w ew n ętrzn ej g ran icy m iędzy do b ram i b isk u p im i i k a p itu ln y m i kończy tę część. G ran ice la ty ­ fu n d iu m biskupiego w raz z jego podziałem są ju ż w lite ra tu rz e znane, dlatego M. R om an sp raw y te z relacjo n o w ała tylko pokrótce. N ie udało się n a to m ia st z id e n ­ ty fik o w ać licznych nazw topograficznych w y stę p u jący ch w dokum encie z 1294 r., k tó re dotyczą p u n k tó w osadniczych, fizjograficznych lu b innych, obecnie ju ż zag i­ nionych.

W części II om aw ia a u to rk a przebieg ak c ji osadniczej w całej P om ezanii b isk u ­ piej, to je s t zarów no w części należącej do bisk u p a , ja k i k ap itu ły . N a podstaw ie zachow anych d o kum entów lokacyjnych lu b ich kopii a u to rk a p rz e d sta w ia głów ne rysy procesu osadniczego, o b ejm u jąc lo k acje now ych wsi, zatw ie rd z a n ie daw nych w łasności i n a d a w a n ie im p ra w a chełm ińskiego, a tak że osadzanie ry c e rstw a czy z atw ierd zan ie istn iejący c h ju ż dó b r ry cersk ich . M. R om an po d k reśla, że w o sa d n i­ c tw ie b ra ła u d ział ludność z Polski, ludność p ru sk a zasiedziała n a tych ziem iach o raz koloniści pochodzenia niem ieckiego. P ocząw szy od pierw szego n a d a n ia na rzecz P ru s a M ath o m a ją tk u G onty w 1260 roku, a k c ja osadnicza trw a ła z n ie w ie l­ k im i p rz e rw a m i spow odow anym i w ybuchem I I p o w sta n ia pru sk ieg o aż do schyłko­ w ych la t X IV w ieku, k ied y to o b se rw u jem y jej stopniow y zanik. W X V w ieku spotykam y się n a to m ia st z w y sta w ian iem zatw ierd zeń daw n y ch p rzy w ilejó w i je d y ­ nie nieznaczną liczbą now o w y sta w ian y ch d o kum entów lokacyjnych. A u to rk a tł u ­ m aczy f a k t zam ie ra n ia działalności osadniczej tru d n ą sy tu a c ją P om ezanii po roku 1410. P o lem izu je ona ze sta n o w isk iem K a rla K asiskego, k tó ry zarzu ca bisk u p o m p o ­ m ezańskim b r a k zrozum ienia dla zag ad n ień o sa d n ictw a i bezplanow ość w p ro ­ w a d ze n iu tej akcji, w sk azu jąc n a konieczność liczenia się bisk u p ó w pom ezańskich z istn iejący m ju ż osadnictw em p rzed lo k acy jn y m (s. 34). A u to rk a zw raca uw agę na późniejszy p oczątek o sad n ictw a w do b rach k a p itu ły w sto su n k u do osadnictw a te ry to rió w zn a jd u ją c y c h się b ezpośrednio pod zarząd em b iskupim . M ianow icie p ro ­ ces te n n a stą p ił od początków X IV w ieku, a z 1312 ro k u pochodzi dopiero pierw szy przyw ilej lo k acy jn y w ystaw iony przez k a p itu łę dla w si O lbrachtow o i Gałdowo. M. R om an p rzy ch y la się w ty m w y p a d k u do poglądu K . K asiskego, stw ie rd z a ją ­ cego iż p rzy w ileje lo k acy jn e w dobrach należących do k a p itu ły stan o w iły uko ro n o ­ w a n ie procesu kolonizacyjnego, czyli w y sta w ian o je w m om encie, k ie d y poszcze­ gólne w sie b yły ju ż obsadzone. A rg u m en tem p rzem aw iający m n a korzyść tej tezy jest, zdaniem au to rk i, b ra k p rzy zn aw an ia w olnizny lu b stosunkow o m a ła liczba la t w olnych. W p rz y w ile ja c h z la t 1312 i 1313 w ogóle nie w idać w olnizny. W k o n ­ k lu z ji końcow ej a u to rk a stw ie rd za: „n a ogólną liczbę w si, k tó re istn ia ły do p oło­ wy XV w., aż 76% w części b isk u p iej, a 72% w części k a p itu ln e j pow stało ju ż do połow y X IV w .” (s. 35). W skazuje to n a znaczne tem po ak cj! osadniczej oraz fa k t

istn ie n ia w ty m regionie o sad n ictw a przedkrzyźackiego. _

N ajcen n iejszy m osiągnięciem a u to rk i je s t — ja k sądzę — część I I I jej a r t y ­ k u łu tra k tu ją c a o sto su n k ach w łasnościow ych w P o m ezan ii b isk u p iej w połowie X V w ieku, n ie po siad ający ch dotąd w yczerpującego opracow ania. A u to rk a z pow o­ dzeniem p odjęła k w estię u sta la n ia istn iejący c h osad, ciężarów i św iadczeń, a n a w e t p okusiła się o p róbę u ja w n ie n ia sk ła d u etnicznego osadników . J e s t p rzy ty m z ro ­ zum iałe, że n ie m ogła odtw orzyć pełnego p rz e k ro ju g ru p etn iczn y ch osadników .

(4)

R E C E N Z J E I O M Ó W I E N I A 689

Bez w ą tp ie n ia in te re su ją c e re z u lta ty b a d a ń M. R om an byłyby b a rd z ie j w y raziste n a tle planow ej działalności osadniczej Z akonu, k tó ry — przy k ład o w o b io rąc — p ro w ad ził sw oją ak c ją osadniczą w pozostałej części diecezji pom ezańskiej, n ie w chodzącej w sk ład la ty fu n d iu m biskupiego. D ziałalność osadnicza Z ak o n u była w p raw d zie znacznie opóźniona w sto su n k u do tak ich sam ych poczynań bisk u p ó w pom ezańskich, ale od p o w iad ała ona w znacznym p rzy b liżen iu ak c ji osadniczej n a te ry to riu m należącym do k a p itu ły pom ezańskiej. O dw oływ anie się do re z u lta tó w p racy M arzeny P o lla k ó w n y 3 w szerszym n iż to czyni a u to rk a zakresie, m ogłoby dać znacznie b ard ziej in te re su ją c e w yniki. W p o d sum ow aniu a u to rk a in fo rm u je, że n a ponad 5000 zasiedlonych łanów w części la ty fu n d iu m należącej do bisk u p ó w istn iało „w połow ie XV w. 76 osad w iejskich, z czego: 32 —to czyste w sie km iece biskupie, 33 m a ją tk i ry cersk ie (»lenna«) — w ty m 19 razem z w sią km iecą (ry c e r­ sk ą lu b biskupią), 9 fo lw ark ó w bisk u p ich — w tym 4 p rzy w siach km iecych i 1 przy m a ją tk u ry cerskim , 2 osady m ły ń sk ie ” (s. 42). N ato m iast w części k a p itu ln e j ak c ją osadniczą ob jęto do połow y XV w ie k u ogółem 2200 łanów , p rzy czym „na ogólną liczbę 40 osad w iejsk ich : 31 to w sie km iece czyste; 3 m a ją tk i ry cersk ie, lenne, w tym 1 przy w si k m iecej; 5 folw arków , w ty m 1 p rzy w si km iecej i 1 p rzy zam k u S zy m ­ b a rk ; 1 osada m ły ń sk a ” (s. 46). N a łączną liczbę 6 m iast, 5 z n ich zn ajd o w ało się na te ry to riu m należącym do b isk u p a , a ty lk o 1 należało do k a p itu ły .

W D odatku um ieszczono w y k az osad z P om ezanii b isk u p iej z połow y XV w ieku. Spis te n je s t n iew ątp liw ie pożytecznym osiągnięciem M. R om an, podobnie ja k um ieszczona w ew n ątrz te k s tu m a p a laty fu n d iu m b isk u p stw a p om ezańskiego z p oło­ w y XV w ieku.

W a rty k u le M. R om an m im o licznych z alet nie b ra k u je też przeoczeń, nieścisłości czy innego ro d zaju potknięć. N a s. 28 na p rzy k ład a u to rk a in fo rm u je, że b isk u p A lb e rt w p ro w ad zając w 1285 ro k u k a p itu łę w jej fu n k c je p rz e k a z a ł jej jednocześnie trzecią część swego te ry to riu m , podczas gdy n a s. 34 p odaje, że n ad ział te n o trz y ­ m ała k a p itu ła w 1286 roku. P rz y n a d a n iu p rz y w ile ju z 1260 ro k u d la P ru s a M atho, n a m ocy k tórego o trzy m ał on m a ją te k Gonty, M. R om an in fo rm u je, że posiadłość leżała n a południow y w schód od jezio ra D zierzgoń (s. 31). N a załączonej zaś m ap ie zlokalizow ana je s t n a południow y zachód od tegoż jeziora. Stosunkow o liczne są też niek o n sek w en cje w pisow ni nazw geograficznych, n a p rz y k ła d n a s. 30 jez. T rupel, a n a m apie jez. T ru p iel, n a s. 30 Ł ybnow y W ielkie, a n a m ap ie Ł ybnow y, n a s. 33 B iskupiec Pom orski, a n a m ap ie tylko Biskupiec. A u to rk a m ogłaby też choćby p rzypuszczalnie oznaczyć n ie zid en ty fik o w an e obecnie p u n k ty osadnicze. N ie o zn a­ czono też n azw am i w szystkich jezior, n a p rzy k ład Je z io ra G razym ow skiego. S ą to oczywiście d ro b n e u ste rk i, k tó re n ie u m n iejsza ją w arto ści tego a rty k u łu . Żałow ać je d n a k należy, że a u to rk a nie u sto su n k o w ała się do sp ra w uposażenia p arafii.

O gólna ocena tego stu d iu m w ypaść m u si zdecydow anie pozytyw nie, a osiągnięte w y n ik i zd ają się niedw uznacznie w skazyw ać na pow ażne jeszcze m ożliw ości tk w iące w istn iejące j bazie źródłow ej do ty ch zagadnień. A u to rk a osiąg n ęła przecież sw oje re z u lta ty n ie p rzep ro w ad zając k w eren d y arch iw aln ej, co z resz tą leżało poza jej ob iek ty w n y m i m ożliw ościam i.

M a k sy m ilia n G rzegorz

. M a rian P a w l a k , D zieje G im n a zju m E lbląskiego w latach 1535—1772, O lsztyn 1972, Pojezierze, ss. 225, nlb. 2, tabl. 1, ilu stra c je w tekście. R o zpraw y i M a teriały O środka B a d ań N aukow ych im . W ojciecha K ętrzyńskiego, n r 37.

Od w ielu la t zn a n a b y ła duża rola, ja k ą w dziejach ośw iaty d aw n ej P o lsk i o degrały g im n azja trzech w ielk ich m ia st P ru s K ró lew sk ich : T o ru n ia, G d ań sk a i E l­ bląga. U czelnie te p o w sta ły w czasie re fo rm a c ji jak o m ie jsk ie szkoły p ro te sta n c k ie i ro zw ijały żyw ą działalność ośw iatow ą od X V I w ie k u aż do rozbiorów Polski, a z a ­ sięg ich o d d ziały w an ia k u ltu ra ln e g o w ybiegał daleko poza gran ice P ru s K ró le w ­ skich. M im o pro testan ck ieg o i etnicznie niem ieckiego c h a ra k te ru m iały też n iem ałe zasługi dla rozw oju i pro p ag o w an ia k u ltu ry polskiej.

3 M. P o l l a k ó w n a , O sadnictw o W a rm ii w okresie k rzy ża c k im , P o zn ań 1953.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Trybunału, nie dochodzi do zwolnienia krajowego prawa dotyczącego za- kładania i rozwiązywania spółek od reguł Traktatu odnoszących się do swobody przedsiębiorczości,

Jeśli zatem kategoryzacja nierozłącznie tow arzyszy ludzkiej konceptu alizacji, będąc właściwą czynnością żyjącego um ysłu, to nie m oże istnieć żadna dom ena

stolіttya. Ukraїnska dramaturgіya: krіz vimіri chasu. Yekspresіonіzm u tvorchostі Vasilya Stefanika. ДІАЛЕКТИКА НАРОДНИЦТВА І МОДЕРНІЗМУ

The goal of this paper is to (i) find asymptotic analytical solutions for the flow in a conductive layer of fluid influenced by Lorentz, gravity and surface tension forces, (ii)

bruk nr IV - kamienie, galena, gierzyna oraz rozlasowany czerwony piaskowiec - pierwsza połowa wieku XIX lub koniec XVIII (do bruku użyto materiału z hałd), powstał on poprzez

Bardzo się cieszę, że Pan Kolega przywiązuje do niej pewną wagę, a je- szcze bardziaj cieszyłbym się, gdyby myśl kontynuowania jej przez Pana Ko-... Chodziłoby głównie

Słowo staje się żywe tylko przez świadka i w pew- nym sensie od niego otrzymuje swoją interpretację; po trzecie Kościół ustalił, że kluczem interpretacyjnym do tej

In particular, it discusses the two-level pre- conditioner in [24], investigates an alternative strategy in the form of a deflation method with the same coarse space, and studies