• Nie Znaleziono Wyników

Ruch trzeźwości na południowej Warmii w połowie XIX wieku

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ruch trzeźwości na południowej Warmii w połowie XIX wieku"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Jasiński, Janusz

Ruch trzeźwości na południowej

Warmii w połowie XIX wieku

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 3-4, 357-366

(2)

Janusz Jasiński

RUCH TRZEŹWOŚCI N A POŁUDNIOWEJ WARMII

W POŁOWIE XIX WIEKU

R u c h an ty a lk o h o lo w y p o w s ta ł n a p o c zą tk u X IX w ie k u w A m ery ce, stą d p rzen ió sł się do E u ro p y , n a jp ie r w do Irlan d ii, Szkocji i A nglii *, ale p ra w ie jednocześnie i do N iem iec. K o ła a b s ty n en c k ie istn ia ły w H a m b u rg u już w r o k u 1830 2. N a ziem iach polskich p a ń s tw a p ru sk ie g o p rz e ja w y ru c h u trze ź ­ wości zao b serw o w ać m ożna w d ru g iej połow ie l a t trzy d z iesty c h , n ajw cz eś n ie j w W ielk im K s ię stw ie P o zn ań sk im , w K s ią ż u 3. W w y n ik u zalecenia M in is te r­ stw a S p ra w W ew n ętrzn y c h okó ln ik i p o p iera jąc e r u c h trzeźw ości w y słali w szyscy p rezesi re je n c ji w p a ń stw ie p ru sk im . D zięki te m u ju ż w ro k u 1837 to w a rz y s tw a trzeźw o ści zaczęły p o w staw a ć coraz liczniej w W ie lk im K sięstw ie P o zn a ń sk im , p o n a d to n a P o m o rz u o raz w P r u s a c h W schodnich. N asilen ie r u ­ c h u trzeźw ości n a ziem iach p o lsk ich n a stąp iło s p e c ja ln ie o d r o k u 1844. Na G ó rn y m Ś lą sk u n a 930 ty sięcy lu d zi około 500 ty sięc y złożyło ś lu b y trzeźw ości, a dochód ze sp rzed aży a lk o h o lu z m n iejszy ł się o 254 tys. tala ró w . P rz ez Ś ląsk C ieszyński ru c h trzeźw ości d o ta rł do G alicji. W 1846 ro k u n ależało t u do b r a c tw trzeźw o ści 900 ty sięcy członków . R ów nież w ro k u 1844 rozpoczęła się a k cja trze źw o ści w K ró le stw ie Polskim , gdzie duch o w ień stw o , p ro p a g u ją ce tę akcję, m u siało przezw yciężać du ży o p ó r szlach ty 4.

N a W a rm ii p o d ją ł s p ra w ę a k cji trzeźw ości n a cz eln y p rezes p ro w in cji P ru s y , T eo d o r von Schön, w y sy łając o d p ow iednie pism o do a d m in is tra to ra diecezji w a rm iń s k ie j, A n to n ieg o F re n z la . Z godnie z ty m życzeniem F re n z el 2 w rz e śn ia 1837 ro k u w y s ła ł do podległego sobie d u c h o w ień s tw a okólnik, zw ra c a ją c w n im sp e c ja ln ą u w a g ę n a n iebezpieczeństw o, p ły n ąc e z coraz b a r ­ dziej ro zp o w szechniającego się p ęd zen ia w ó d k i z z ie m n ia k ó w 5. T o w arzy stw o W strzem ięźliw ości (M ässigkeitsverein) w O lsztynie, ja k o p ierw sze n a W arm ii, p o w sta ło 6 lis to p a d a 1837 r o k u 6, a w ięc n ie w 1846, j a k to s tw ie rd ził E u g en

1 J . B u r s z t a , S p o ł e c z e ń s t w o i k a r c z m a . P r o p i n a c j a , k a r c z m a i s p r a w a a l k o h o l i z m u w s p o ­ ł e c z e ń s t w i e p o l s k i m w X I X w i e k u , W a r s z a w a 1951, s. 78. 2 E . B r a c h v o g e l , D e r ä l t e s t e E n t h a l t s a m k e l t s u e r e l n i n A l l e n s t e i n , g e g r ü n d e t 1846 [ B r a u n s ­ b e r g , о к . 1900]. 3 Z e n t r a l e s S t a a t s a r c h i v , M e r s e b u r g ( d a l e j z S t M ) , M i n i s t e r s t w o S p r a w W e w n ę t r z n y c h ( d a l e j R e p . 77), T i t . 1532 M ä s s i g k e i t s v e r e i n e , N r 2, P i s m o m i n i s t r a R o c h o w a z 11 I I I 1837. 4 S . K i e n i e w i c z , R u c h c h ł o p s k i u> G a l i c j i г о 1846 r o k u , W r o c l a w 1951, s s . 73—76; J . B u r s z t a , o p . c i t . , s s . 82— 94; H . R o ż e n o w a , P r o d u k c j a w ó d k i i s p r a n i a p i j a ń s t w a w K r ó l e s t w i e P o l s k i m 1815— 1863, W a r s z a w a 1961, s s . 158— 174; J . W a n t u ł a , Ś l ą s k e w a n g e l i c k i w w a l c e z a l k o h o l i z m e m , C i e s z y n 1937. 5 P a s t o r a l b l a t t f Vir d i e D i ö z e s e E r m l a n d , 1873, n r 3, s . 17. 6 Z S t M , R e p . 77, T i t . 1532 M ä s s i g k e i t s v e r e i n e , N r 2, S p r a w o z d a n i e r e j e n c j i k r ó l e w i e c k i e j z a k c j i r u c h u t r z e ź w o ś c i z 5 V 1838. K om un ik aty M az u rs k o — W a rm i ń s k ie , 1977, n r 3—4

(3)

3 5 8

B r a c h v o g e l7. N ie m am y , n ies te ty , p ra w ie żad n y c h in fo rm a c ji o działalności teg o T o w a rz y stw a . D ziw na rzecz, T o w a rzy stw o to zostało w O lsztynie u tw o ­ rzone przez sz y n k a rzy i w łaścicieli gospód s. Czyżby chodziło raczej o s p a r a ­ liżow anie te j in ic ja ty w y , a n ie o jej poparcie? P rz e m a w ia łb y za t ą h ipotezą f a k t b r a k u ś la d u ja k ie jk o lw ie k działalności tegoż T o w a rzy stw a .

N a p o c z ą tk u l a t c zte rd z ies ty c h s p ra w ą r u c h u trzeźw o ści in te re so w a ły się n a d a l t a k w ła d ze a d m in istrac y jn e, j a k i kościelne. W 1841 ro k u ko n sy sto rz ew an g elick i w K ró le w c u zaczął w y d a w a ć k w a r ta ln ik „ Z e n tra lb la tt s ä m m tlic h e r E n th a lts a m k e its - u n d M assig k eits-V erein e in O st- u n d W es tp re u ss en ” . L a n d r a t o lsztyński, z ach ęca jąc do p re n u m e ro w a n ia teg o p ism a zap o w ia d ał jednocześnie, że w przyszłości b ę d ą w y d a w a n e d r u k i tak ż e w ję z y k u polskim , zw alczające alkoholizm 9. W y d aje się jed n a k , że pism o to, z u w a g i n a e w an g elick ieg o w y ­ daw cę, n ie znalazło w dzięcznego o d b io ru n a W arm ii. P rz y n a jm n ie j n ie słyszy się w p ierw szej połow ie l a t czterd ziesty ch o r u c h u trzeźw ości n a W arm ii, m i­ m o iż b is k u p G eritz, stosow nie do życzenia no w eg o n aczelnego prezesa p ro ­ w in c ji P ru s y , B o e ttich e ra , ap elo w a ł o z ak ła d an ie to w a rz y s tw w strzem ięźliw ości (20 1 1843) 10. N a to m ia st n a sąsie d n ic h M a z u rac h G u s ta w G izew iusz z a in te re ­ sow ał a k c ją trzeźw o ści polskie pisem ko „ P rz y ja cie l L u d u Ł ęc k i” . N a p rz y k ła d w 1842 ro k u w 12 zeszytach teg o p ise m k a u k a za ło się aż 11 a rty k u łó w bądź w ierszyków o w y d ź w ię k u an ty a lk o h o lo w y m “ . W K ró le w cu w 1845 r o k u u k a ­ zała się a n o n im o w a b ro sz u rk a, p ro p a g u ją c a p o d n iesien ie obyczajow e lu d u za pom ocą to w a rz y s tw trzeźw ości. U b o lew an o w n iej, iż r u c h te n w ciąż n ie. m a c h a r a k te r u m asow ego, poza ty m iż zobow iązania p o d e jm o w a n e przez człon­ ków to w a rz y s tw w strzem ięźliw ości n ie są d o trzy m y w a n e. N a jm n ie js zą po­ p u larn o ścią cieszył się te n ru c h w śró d n aju b o ższy ch k las społecznych, w śró d k tó ry c h p ija ń s tw o n ie je s t p rzyczyną, lecz s k u tk ie m nęd zy . T rzeźw ość należy w iązać z d ą że n iem do p o d n oszenia b y tu m a te ria ln e g o lu d u — p isa ł a u to r b ro ­ s z u rk i — w ów czas b o w iem w zbudzi się w n im zain tere so w a n ie d la s p ra w w yższych, jego h o ry z o n ty rozszerzą się, co n ieja k o au to m a ty c z n ie zm niejszy skłonność lu d u do tego zg ubnego n a ło g u 12. W sum ie je d n a k w ład ze p a ń stw o ­ w e nieszczerze p o p iera ły ru c h a n ty alk o h o lo w y , zależało im b o w iem b ard ziej n a zyskach, ś c iąg a n y ch z gorzelni. N a p rz y k ła d w la ta c h n ie u ro d z a ju k a rto fli w ładze n a d a l o p o w ia d ały się za p ęd zeniem w ó d k i z k a rto fli, z am ias t p rz ez n a ­ czać je d la g ło d u ją c ej lu d n o ś c ils.

N a W arm ii sp ra w ą w a lk i o trzeźw ość lu d u p rz e ją ł się w połow ie la t c zte rd z ie sty c h m ło d y , bo w ów czas 30-letni w ik a ry olsztyński, ks. W ale n ty

7 E . ' B r a c h v o g e l , o p . c i t . 8 H . B o n k , U r k u n d e n b u c h z u r G e s c h i c h t e A l i e n s t e i n s , T l . 2, A l l e n s t e i n 1914, s . 214. 9 A l l e n s t e i n e r K r e i s b l a t t , 1843, n r 37 z 27 I X , s s . 212— 213. 10 P a s t o r a l b l a t t f ü r d i e D i ö z e s e E r m l a n d , 1873, n r 3, s. 18. 11 A . W o j t k o w s k i , G u s t a t u G i z e w i u s z i j e g o I t s t y d o J ó z e f a Ł u k a s z e w i c z a , A n d r z e j a N i e ­ g o l e w s k i e g o i E d w a r d a R a c z y ń s k i e g o , w : K r z y s z t o f C e l e s t y n M r o n g o w i u s z . K s i ę g a p a m i ą t k o ­ w a p o d r e d a k c j ą W . P n l e w s k i e g o , G d a ń s k 1933, s s . 276—277; J . J a s i ń s k i , Z a g a d n i e n i e n a r o d o w e „ P r z y j a c i e l a L u d u Ł ę c k i e g o ” i j e g o w s p ó ł p r a c o w n i k ó w , K o m u n i k a t y M a z u r s k o - W a r m i ń s k i e , 1962, n r 3, s s . 283— 284. 12 D i e s i t t l i c h e H e b u n g d e r u n t e r e n V o l k s k l a s s e m i t b e s o n d e r e r R ü c k s i c h t a u f d a s L a n d ­ v o l k u n d d i e M ä s s i k g e i t s v e r e i n e , K ö n i g s b e r g 1845, s s . 3— 11. 13 H . J . B e l k e , D i e P r e u s s i s c h e R e g i e r u n g z u K ö n i g s b e r g 1808— 1850, K ö l n , B e r l i n 1975, s. 154: „ D i e R e g i e r u n g g a b a l s o d e r h ö h e r e n R e n t a b i l i t ä t d e r G ü t e r d u r c h d i e B r e n n e r e i e n u n b e d i n g t e n V o r r a n g v o r e i n e r V e r s o r g u n g d e r U n t e r s c h i c h t e n m i t b i l l i g e n L e b e n s m i t t e l n ” .

(4)

Ruch trzeźwości na południow ej Warmii 3 5 9

T o ls d o r f ы . Z ab ie g ał on o p o w ołanie T o w a rzy stw a W strzem ięźliw ości, p rz e ­ znaczał sw oje fu n d u sz e n a p isem k a an ty a lk o h o lo w e, ale n a tr a f ia ł n a n iezro ­ zum ienie, w ięcej, n a k p in y . W jeg o s ta ra n ia c h n ie p o m ag a ł m u an i m a g is tra t, an i d z iek an olsztyński, ks. W a le n ty B lockhagen. W reszcie jed n a k , u zyskaw szy 28 podpisów , 20 w rz eśn ia 1846 ro k u założył w O lsztynie T o w a rzy stw o W strze­ m ięźliw ości (E n th a ltsam k e its-V ere in ). W ygłosił w ów czas p rzem ó w ien ie w języ ­ k u polskim i niem ieck im , p ro sił o w y trw ało ść. K a ż d y z członków T o w a rzy st­ w a m ia ł o b o w iązek złożenia ra z w m ie sią cu sp ra w o z d an ia ze sw ojej d z ia łal­ ności w p o p u lary z o w a n iu r u c h u trzeźw ości. Z e b ra n ia o d b y w a ły się co m ie­ siąc w szkole m ie jsk iej, ta m też o rg an izo w a n o pu b jiczn e odczyty ls.

K s. T o lsd o rfo w i p rzy szed ł n ie b a w e m z pom ocą rz e m ieś ln ik olsztyński, J a k u b A m broży D argel, k tó r y p ełn iąc służbę w o jsk o w ą w B e rlin ie w y s łu c h a ł p rzem ó w ien ia ks. Jó zefa S z a fra n k a z B ytom ia, zn anego późniejszego działacza polskiego n a G ó rn y m Ś ląsku, o ra z d ru g ieg o księdza, Selinga. P o d ich w p ły ­ w em sta ł się ju ż w B e rlin ie e n tu z ja s tą ru c h u trzeźw ości. D o a k cji te j w Ol­ sztynie d a ł się w reszcie p rzek o n ać i ks. B lo ckhagen. T o w a rzy stw o W strze­ m ięźliw ości w O lsztynie w ciąg u p ó łto ra ro k u istn ie n ia, tzn. do początków m a rc a 1848 ro k u , pow iększyło sw ój s ta n do 152 członków , a w c iąg u całego ro k u 1848 do 230. Z a n iew y w iąz y w a n ie się z obow iązków czło n k o w sk ich k ilk a osób u su n ię to z T o w a rzy stw a . C złonkow ie r e k r u to w a li się p rz ew a ż n ie spośród ro b o tn ik ó w 1δ.

N a jb a rd z ie j energ iczn ie d ziałał je d n a k w d alszy m c ią g u p rezes T o w a rzy ­ stw a , ks. T olsdorf. Jeszcze p rz ed o ficja ln y m założeniem T o w a rzy stw a, w ro k u 1844 w y d a ł on sw oim su m p te m w d r u k a r n i K a rla H e in ric h a H a ric h a P ieśń

dla c zło n kó w b ra c tw a w s tr z e m ię ź liw o ś c i o lszty ń sk ie g o p o w ia tu n a n u tę „Jeszcze P o ls ka nie zgin ęła ” 17. D ru g a p ieśń n a t e n te m a t u k a z a ła się w ro k u

1849. E g zem p la rz je j n ie zach o w ał się, jed n a k ż e ks. A lfons M ań k o w sk i odpisał ją z p rz e d ru k u , d o k onanego w 1895 ro k u przez „ W a rm ia k a ” . P ie ś ń z 1844 ro k u liczyła 41 zw ro tek . Oto jej początek:

J e s t e m c h ł o p e k b r a c i a m i l i W e s o ł o w t e j ś p i e w a m c h w i l i ‘ W a l k ą ś m i a ł o r o z p o c z y n a m G o r z a ł k ą z k r a j u w y k l i n a m G o r z a ł k a j e s t t r u n k i e m p i e k ł a , N i e c h p o w r ó c i , s k ą d u c i e k ł a N i e c h j ą c z a r c i w p i e k l e p i j ą , C h r z e ś c i j a n i e s k r o m n i e ż y j ą .

D ru g a p ieśń z 1849 ro k u b y ła jeszcze dłuższa, bo liczyła 48 strof. P o d aję d w ie pierw sze: 14 P o r . T . O r a c k i , S ł o w n i k · b i o g r a f i c z n y W a r m i i , M a z u r i P o w i ś l a o d p o ł o w y X V u i. d o 1945 r o k u , W a r s z a w a 1963, s s . 290—291; G a z e t a O l s z t y ń s k a , 1 9 0 5 ,- n r 30. 15 A r c h i w u m D i e c e z j i W a r m i ń s k i e j w O l s z t y n i e ( d a l e j A D W O ) , A r c h i w u m K u r i i B i s k u ­ p i e j , I I I , A l l e n s t e i n 51, 1848— 50, P i s m o k s . W . T o l s d o r f a z 5 I V 1848. 16 E . B r a c h v o g e l , o p . c i t . 17 W . C h o j n a c k i , S t o l a t o l s z t y ń s k i c h w y d a w n i c t w w j ę z y k u p o l s k i m (1844— 1945), w : S z k i ­ c e o l s z t y ń s k i e , O l s z t y n 1967, s. 177; T . S w a t , „ J e s z c z e P o l s k a n i e z g i n ę ł a ” n a W a r m i i i M a z u ­ r a c h , K o m u n i k a t y M a z u r s k o - W a r m i ń s k i e , 1972, n r 4, s s . 597— 598.

(5)

3 6 0 S c h o d ź c i e s i ę n a o b i e s t r o n y S ł y s z c i e p i e ś ń o w y b ę b n i o n e j Ż y w o n a p r a w ą i l e w ą , P r e c z z g o r z a ł k ą o b r z y d l i w ą . Ś p i e w a m p i o s n k ę w m o j e m ż y c i u O g o r z a ł c e , o j e j p i c i u . P r e c z z f l a s z e k i z e d z b a n ó w W y l e j t r u n e k t e n s z a t a n ó w ” .

Z asłu g i T o ls d o rfa p rz y p o m n ia n o po jeg o śm ierci: „W szędzie głosił k aza n ia sk ie ro w a n e p rz ec iw wódce, u k ła d a ł polskie p ieśn i n a te w y s tę p k i i zachęcał do śp ie w a n ia ” 1S.

R ów nież w ład ze p ru s k ie przy ch o d ziły T o w a rz y stw u W strzem ięźliw ości z p e w n ą pomocą. Z w o ln iły k o re sp o n d e n cję T o w a rzy stw a o d o p łat pocztow ych, p o n a d to kosztem K ró lew ieck ieg o T o w a rzy stw a W strzem ięźliw ości J a n H e n ry k B ö ttc h e r o p u b lik o w ał u H a rich a w O lsztynie K r z y ż d o m o w y , to jes t rzecz o ż a ­

łosnych n a stęp stw a ch , ja k ie za sobą picie go rza łki pociąga 2". P rzy p u szczaln ie

z ję z y k a n iem ieckiego n a polski, za n a m o w ą la n d ra ta , b ro sz u rk ę tę p rz e tłu ­ m aczy ł o rg a n is ta i n au czy ciel z B arczew k a, M ateu sz G ru n e n b erg , w ie lk i m i­ ło śn ik w a rm iń s k ie g o fo lk lo ru 21.

W zro st liczby członków T o w a rzy stw a spow odow ał b a n k ru c tw o k ilk u ol­ szty ń sk ich gorzelni. Z teg o p o w o d u w łaściciele g o rz eln i o ra z szy n k arze s ta ra li się w ró żn y sposób h am o w ać rozw ój T o w arzy stw a. W y su n ęli zarz u t, iż jest to p ry w a tn e T o w arzy stw o ks. T o lsd o rfa, k tó re nie posiada a p ro b a ty w ładz k o ś c ie ln y c h 22. O czywiście a rg u m e n ta c ja ta k a m o g ła zrazić do T o w a rz y stw a p rz y w iąz an y c h do K ościoła k ato lick ie g o m ieszk ań có w O lsztyna. W te j sy tu a cji T o lsd o rf zw rócił się pod koniec 1848 r o k u do b isk u p a G e ritz a z p ro śb ą o ofic­ ja ln e p o p a rcie jeg o przedsięw zięcia pisząc, iż członkow ie T o w a rzy stw a n ie ­ pok o ją się m ilczeniem b isk u p a w tej s p ra w ie 2S.

O strożna p o sta w a b isk u p a w y n ik a ła z tego, iż n ie zn ał on s ta tu tu T o w a­ rzy stw a, k tó ry ułożył ks. T o lsd o rf w spólnie ze sw oim i w sp ó łp raco w n ik am i. O becnie, po in te rw e n c ji T olsdorfa, G e ritz p rz esła ł T o w a rz y stw u w O lsztynie o ficjalne b łogosław ieństw o. N iem n iej b u rz liw e la t a 1848— 1849 n ie sp rzy jały bliższem u z a in tere so w a n iu ze s tro n y F ro m b o rk a o lsztyńską in ic jaty w ą . N a ­ stąp iło to d opiero w r o k u 1850. P o d w p ły w e m b isk u p a s ta tu t został zm odyfi­ ko w any, to znaczy p ow ażnie złagodzony. Chodziło o to, a b y n o w y c h k a n d y ­ d a tó w T o w a rzy stw a n ie zrażać n a d m ie rn ą surow ością. W reszcie b isk u p za­ tw ie rd z ił s ta tu t, u d zielił p onow nego b ło g o sław ień stw a i życzył, a b y T o w a rzy ­ stw o ro zw ija ło się w całej diecezji. P a tr o n k ą T o w a rzy stw a b y ła M a tk a Boska. 18 A . M a ń k o w s k i , P i ś m i e n n i c t w o p o l s k i e n a W a r m i i , S t r a ż n i c a Z a c h o d n i a , R . 2, 1923, N r 1— 3, s. 75; T . O r a c k i , R o z m ó w i ł b y m k a m i e ń . . . Z d z i e j ó w l i t e r a t u r y l u d o w e j o r a z p i ś m i e n ­ n i c t w a r e g i o n a l n e g o W a r m i i i M a z u r w X I X i X X w i e k u , W a r s z a w a 1976, s s . 275— 276. 19 E r m l ä n d i s c h e r H a u s f r e u n d , 1908, n r 46 z 24 I X . 20 W . C h o j n a c k i , o p . c i t . , s . 177. 21 E r m l ä n d i s c h e Z e i t u n g , 1875, n r 32 z 20 I I I ; J . J a s i ń s k i , Z a p o m n i a n y z b i e r a c z p i e ś n i w a r m i ń s k i c h z p i e r w s z e j p o ł o w y X I X w i e k u , n a u c z y c i e l M a t e u s z G r u n e n b e r g , L i t e r a t u r a L u ­ d o w a , [ w d r u k u ] . 22 E . B r a c h v o g e l , o p . c i t . 23 A D W O , A r c h i w u m K u r i i B i s k u p i e j , I I I , A l l e n s t e i n 51, 1848— 50, P i s m o k s . W . T o l s d o r f a d o b i s k u p a A . G e r i t z a z 11 X I I 1848.

(6)

R u c h t r z e ź w o ś c i n a p o ł u d n i o w e j W a r m i i 361

W tym sam ym czasie k ard y n ał Melchior Dieppenbrock uzyskał od papieża dekret, zatw ierdzający sta tu t dla Bractw a Wstrzemięźliwości w diecezji wroc­ ław skiej 24. Na prośbę G eritza dekret ten objął również diecezję w arm ińską (1852). Chociaż Towarzystwo otrzymało obecnie ch a ra k te r bractw a kościelnego, to jednak pozostawiono daw ną nazwę Towarzystw a. Jego pełna nazwa brzm iała: Towarzystwo Wstrzemięźliwości od Palonych Napojów w Dyecezyi W arm ińskiej. Oto kilka ważniejszych postanowień statu tu Towarzystw a Wstrzemięźliwości:

„§ 1 . Każdy w stępujący do onego obowiązuje się w strzym ać od wszelkich palonych napojów, jako to gorzałki, araku, rum u, spirytusu, albo co się z tych to przygotuje.

§ 2. K ażdy członek tego obowiązuje się dalej m iernie tylko pić wino. piwo, miód i tym podobne kiszeniu [ferm entacji — J. J.] podległe napoje.

§ 3. Dalsza powinność każdego należącego do tego tow arzystw a iest, w duchu miłości chrześcijańskiej ze wszech sił się przykładać, aby i inne osoby, przyjaciół, krew nych, znajomych, szczególnie zaś oddanych pijaństw u pozyskać b ractw u wstrzemięźliwości.”

Slub składało się na ro k (później był odnawiany), według następującego wzoru:

„Ja N. N. przyrzekam przed Panem Bogiem, N ajświętszą P anną M aryją, Aniołem Stróżem moim i Kościołem bożym tym to uroczyście, że się w strzy­ m am za pomocą boską przez rok ściśle od wszelkich palonych napojów, m ier­ n y będę co do wszystkich innych i przyprowadzę do nowej trzeźwości ze wszech sił bliźniego mojego. Na karę bym boską, hańbę przed ludźmi i wy­ parcie z bractw a, jak przyznaję i wyznaję, zasłużył, gdybym toż przyrzeczenie

lekkom yślnie zgwałcił.”

Członkowie Towarzystw a w inni byli wzmacniać swój ślub modlitwam i. Każdy członek został w pisany do księgi i otrzym ał odpowiednie zaświadcze­ nie. Główną uroczystość Towarzystw o obchodziło w dniu 2 lutego — święto M atki Boskiej G rom nicznej25. W stosunku do sta tu tu wrocławskiego, przepi­ sy na W arm ii zostały nieco złagodzone, mianowicie mocno podkreślały, że wstrzemięźliwość od alkoholu obowiązuje tylko jeden r o k 26. Ślubowanie przyjm ow ano od 14 ro k u życia, czyli z m om entem I komunii.

Protokoły z w izytacji parafii pozwalają wejrzeć w rozwój ruchu trzeźwości w latach pięćdziesiątych (por. poniższe zestawienie). W tabeli uwzględniono dane z 15 parafii południowej W armii, zamieszkałych przez ludność polską, co do których zachowały się protokoły powizytacyjne. B rakuje natom iast ma­ te ria łu do 6 parafii z ludnością polską. Jednakże w zachowanych źródłach znajduje się całkiem w ystarczający m ateriał statystyczny dla zobrazowania ruchu trzeźwości w 1858 roku. W pięciu w ypadkach podano liczby z roku 1854, w tym bowiem roku odbyw ały się wizytacje generalne w Barczew ku, K le­ barku, K lewkach, Lamkowie i Sętalu. Z tabeli w ynika, że pod koniec la t pięć­ dziesiątych tow arzystw a wstrzemięźliwości liczyły 14 823 członków.

Przecięt-24 E . B r a c h v o g e l , op . c it.

25 S t a t u t T o w a r z y s t w a W s t r z e m i ę ź l i w o ś c i od. P a l o n y c h N a p o j ó w w D y c c e z y i W a r m i ń ­

s k i e j , B r u n s b e r g a 1852. E g z e m p l a r z t e g o r z a d k i e g o d r u c z k u z n a j d u j e s ię w b i b l i o t e c e W a r m i ń ­

s k ie g o S e m i n a r i u m D u c h o w n e g o w O l s z ty n i e .

(7)

R u c h trzeźw ości n a p o łu d n io w ej W a rm ii w 1858 ro k u P a r a f i a (o d 14 r o k u ż y c i a )K o m u n i k a n c i r z y s t w t r z e ź w o ś c iC z ł o n k o w i e t o w a ­ O d s e t e k c z ł o n k ó w t o w a ­ r z y s t w t r z e ź w o ś c i w s t o ­ s u n k u d o k o m u n i k a n t ó w B arczew k o * 1 024 1 018 99,5 B a rtą g 1 500 1 048 70,0 B rą sw a łd 1 026 716 70,0 D y w ity 965 938 97,0 G ie trz w a łd 1 082 900 83,0 G ry ź lin y 920 900 98,0 J o n k o w o 987 565 57,0 K le b a r k * 1 076 600 56,0 K le w k i * 846 563 67,0 L am k o w o * 1 600 1400 87,5 N ow e K a w k o w o 849 991 117,0 O lsztyn 3 161 2 695 85,0 S ę ta l * 766 607 82,0 S z ą b ru k 870 850 98,0 W rzesin a 1 002 1 052 100,3 R azem 17 674 14 843 83,9 Ź r ó d ł o : A r c h i w u m D i e c e z j i W a r m i ń s k i e j w O l s z t y n i e , A r c h i w u m B i s k u p i e , W i z y t a c j e p a r a f i i w a r m i ń s k i e j z l a t 1854 i 1858. * D a n e z r o k u 1854.

nie n a p o łu d n io w ej W arm ii liczba członków to w a rz y s tw w strzem ięźliw ości o b e jm o w ała ok. 84% całej ludności dorosłej. P o s ia d a m y d a n e o liczbie k o m u ­ n ik a n tó w z r o k u 1855. W 6 pozostałych p a ra fia c h polskich, n ie u w zg lęd n io ­ n y c h w tab e li, łączn a ich liczba w y n o siła 12 213 21. C hodzi t u o p a rafie: B a rcze­ wo, B iskupiec, Biesowo, B u try n y , P u r d a i R am sow o. B iorąc od tej su m y 84%, o trz y m u je m y liczbę 10 248 członków to w a rz y s tw w strzem ięźliw ości, co razem z liczbą p o d a n ą w ta b e li d a je n a m su m ę 25 071 członków . G dy w eźm iem y pod u w a g ę p e w ien w zro st lu d n o ści w ro k u 1858 (m am t u n a m y śli 5 p a rafii, co do k tó ry c h p o d a łe m d an e z 1854 roku), członków to w a rz y s tw w strzem ięźli­ w ości n a p o łu d n io w ej (polskiej) W arm ii m ogło być około 26 tysięcy.

W ta b e li z o stała u w zg lęd n io n a cała ludność d orosła p a rafii, z w yłącze­ n ie m dzieci do l a t 14. N ajw y ższy o d se tek członków to w a rz y s tw w strzem ięźli­ w ości o b s e rw u je m y w B arczew k u , n a jm n iejsz y w Jo n k o w ie. N a to m ia st we W rzesinie i N o w y m K a w k o w ie liczba członków T o w a rz y stw a p rzek ro czy ła liczbę k o m u n ik a n tó w . C h y b a n ie n a stą p iła t u pom y łk a, raczej p rz y jm o w a n o n a członków T o w a rz y stw a tak ż e osoby spoza p a rafii. N a p rz y k ła d do kościoła w N o w y m K a w k o w ie przychodzili n a n a b o że ń stw a k ato licy z Ł u k ty i R am o t w pow iecie o stródzkim , z F lo rc za k ó w w pow . m o rąsk im , a n a w e t z M orąga. P o d o b n ie m ogło być w e W rzesinie. W k ilk u p a rafiac h , w b re w o bow iązujące­ m u s ta tu to w i, ludność sk ła d a ła ś lu b o w a n ie w strzem ięźliw ości n a całe życie. W O lsztynie członków doży w o tn ich by ło 2132, o d n a w iają cy c h ślu b o w an ie co

(8)

Ruch trzeźwości na południow ej Warmii 3 6 3

ro k u — 563 28. W G ry ź lin a ch do T o w a rz y stw a n ależeli p ra w ie w szyscy do­ ro ś li (ok. 900 osób), z tego 600 n a całe życie 29, w Jo n k o w ie n a c ałe życie 493 osoby, n a ro k — 72 osoby so. W B a r tą g u zanotow ano, iż T o w a rzy stw o W strze ­ m ięźliw ości liczy „ w ielu członków ” , w ty m 1048 n a całe życie 31. A n d rz ej Sa- m ulow ski, p o e ta ludow y, z n an y działacz r u c h u p o lskiego n a W arm ii, je s t p rz y ­ k ła d e m członka T o w a rz y stw a W strzem ięźliw ości, k tó ry złożył ślu b a b sty n en c k i n a całe życie i w ie rn ie go p rzestrzeg ał. N ie k tó re jego w iersze m a ją c h a r a k te r w y ra ź n ie a n ty a lk o h o lo w y 32.

N ie w ą tp liw ie in ten sy w n o ść r u c h u trzeźw ości w d u ży m s to p n iu zależała od z aa n g aż o w an ia się w jego p ro p a g an d ę m iejscow ego d u c h o w ień s tw a. W łaś­ nie b o w iem k siądz w życiu społecznym chłopa w a rm iń s k ie g o o d g ry w a ł dużą rolę. Cieszył się on o lb rzy m im a u to ry te te m . P rz e w a ż n ie b y ł osobą n a jb a rd zie j w y k s zta łc o n ą w p a rafii, sto su n k o w o zam ożną. Z n a jd o w a ł się w s ta ły c h k o n ­ ta k ta c h ze sw oim i p a ra fia n a m i. C h rzcił ich, p rzy g o to w y w ał do I kom unii, b ło g o sław ił w czasie ślubów , u d z ie lał o s ta tn ic h n am aszczeń. A p rz ed e w szy st­ k im głosił słow o boże, sp ra w o w a ł rz ą d dusz. Im b a rd ziej p rzeto obecnie p o tę ­ p ia ł p ijań stw o , ty m liczniej zgłaszali się chłopi do b r a c tw trzeźw ości. Z za­ dow oleniem stw ie rd z a ł proboszcz w B arczew k u , gdzie liczba członków To­ w a rz y s tw a w y n o siła 99,5%, iż „T o w arzy stw o T rzeźw ości położyło k re s w szel­ k im zdrożnościom ” i jeśli u trz y m a się n a stałe, to podniosą się w p a ra fii oby­ czajow ość i relig ijn o ść ” 3S. A le i la n d r a t o lsztyński zao b serw o w ał, iż n a u licach m ia s ta n ie w id zi się żadnego p ija k a , a dow ódca b a ta lio n u w sąsied n im m a ­ zu rsk im m ia ste cz k u , Szczytnie, po p rz y b y ciu do O lsztyna stw ierd ził, iż czuje się, ja k b y prz esze d ł z p ie k ła do n ieb a 34. K rz ew ie n iu ru c h u trzeźw ości n a p rz e ­ łom ie la t p ięćd z iesiąty ch i sześćdziesiątych pom ogły n ie w ą tp liw ie m is je pol­ sk ich jezuitów , cieszące się tu o lb rzy m im p ow odzeniem 3S.

A by w łaściw ie n a św ie tlić re z u lta ty ru c h u trzeźw ości, n ale ż ało b y zobrazo­ w ać s y tu a c ję w o k resie pop rzed zający m . N ie stety n ie d y s p o n u je m y w ty m za­ kre sie o d p o w ied n im m a te ria łe m źró d ło w y m . W iadom o n a p rz y k ła d , że w 1816 ro k u dzie rżaw ca d o m en y p a ń stw o w e j stw ie rd z a ł du ży pociąg do w ó d k i chło­ pów w a rm iń s k ic h z okolic B a r c z e w a 3i. W la ta c h c zte rd z ies ty c h w okresie zap u stó w b y ł zw yczaj, iż prżez 3 d n i z rzęd u , tj. w niedzielę, p o n ied ziałe k

28 A D W O , A r c h i w u m B i s k u p i e , В 102, P r o t o k ó ł z w i z y t a c j i g e n e r a l n e j p a r a f i i O l s z t y n z 1858 r . 29 A D W O , A r c h i w u m B i s k u p i e , В 147, P r o t o k ó ł z w i z y t a c j i g e n e r a l n e j w p a r a f i i G r y ź - l i n y z 1858 r . 30 A D W O , A r c h i w u m B i s k u p i e , В 159, P r o t o k ó ł z w i z y t a c j i g e n e r a l n e j w p a r a f i i J o n ­ k o w o z 1858 r . 31 A D W O , A r c h i w u m B i s k u p i e , В 114, P r o t o k ó ł z w i z y t a c j i g e n e r a l n e j p a r a f i i w B a r ­ t ą g u z 1858 r. 32 J . J a s i ń s k i , A n d r z e j S a m u l o w s k i 1840— 1928. O n a r o d o w e o b l i c z e W a r m i i , O l s z t y n 1976, s . 20. 33 A D W O , A r c h i w u m B i s k u p i e , В 109, P r o t o k ó ł z w i z y t a c j i g e n e r a l n e j w p a r a f i i B a r -c z e w k o z 1854 r . 34 E . B r a c h v o g e l , o p . c i t . 35 В . D u h r , A k t e n s t ü c k e z u r G e s c h i c h t e d e r J e s u i t e n m i s s i o n e n i n D e u t s c h l a n d 1848 b i s 1872, F r e i b u r g 1903, s s . 263—265, 311—313; J . P o p l a t e k , B a c z y ń s k i R a j m u n d , w : P o l s k i s t o u m i k b i o g r a f i c z n y , t . 1, K r a k ó w 1935, s s . 203—204; A . R o t h e , V o l k s m i s s k m e n v o r 100 J a h r e n i n O s t - u n d W e s t p r e u s s e n , U n s e r e E r m l ä n d i s c h e H e i m a t , 1960, n r 1/2. 36 W o j e w ó d z k i e A r c h i w u m P a ń s t w o w e w O l s z t y n i e ( d a l e j W A P O ) , R e j e n c j a O l s z t y ń s k a , I , 2829 P i s m o d z i e r ż a w c y S c h o r n a z 16 I V 1816.

(9)

3 6 4

i w to re k b aw io n o się h u czn ie w k a rcz m a c h n a tzw . „g iełd ach ” , w czasie k tó ­ ry c h w ó d k a la ła się obficie 37. Z re g u ły chłopi, p rz y b y w a ją c do pob lisk ich m ia ­ steczek, z a o p a try w a li się ta m w sól, śledzie i w ódkę S8. W sam y m O lsztynie by ło 12 w y s z y n k ó w 39. M im o w szystko, w y d a je się, spożycie a lk o h o lu i w ó w ­ czas b yło t u m n ie jsz e niż n a M azurach.

S p a d e k spożycia a lk o h o lu pod koniec la t pięćd ziesiąty ch je s t w y ra źn y . Ks. W a le n ty B arczew ski, ja k o proboszcz b rą sw a łd zk i, z tra d y c ji p a ra fia l­ nej p rzy p o m n ia ł, iż w w y n ik u a k cji trzeźw ości m u sian o z am k n ąć k a rcz m ę w B a rk w e d zie 40. D o d a jm y tu , iż b a n k r u to w a ły n ie ty lk o karczm y , a le i go­ rzelnie. O b s e rw a to r teg o ru c h u , jednocześnie p ierw sz y h is to ry k p o w ia tu ol­ sztyńskiego, A lo y s G ru n e n b e rg , w y ra źn ie stw ierd ził, iż w ła śn ie n a s k u te k ru c h u trze źw o ści w la ta c h 1858— 1861 liczba g o rzeln i i b ro w a ró w w pow iecie o lszty ń sk im s p a d ła ze 158 do 13, a w 1862 ro k u z am k n ięto jeszcze d w ie dalsze g o rzeln ie 41. O czyw iście s p a d e k g o rzeln i m ógł się łączyć z p o w s ta w a n iem w ięk szy ch za k ła d ó w teg o ty p u w m a ją tk a c h szlach eck ich i w y p ie ra n ie m w te n sposób m n iejszy ch . N iem n iej źródło ów czesne ob serw u je, iż „w iększość w ieś­ n iaków , b ędąc czło n k am i sto w arzy szeń w strzem ięźliw ości, n ie u ż y w a n a p o ­ jó w alk o h o lo w y ch , ale za to ty m w ięcej p iw a i k a w y ” 42.

W 1863 r o k u d zie k a n barczew sk i, ks. W a le n ty G o tzh eim zauw ażył, iż b r a c tw a trzeźw o ści w jeg o d e k an a cie zapuściły m ocne k o r z e n ie 43. P odobnie o ceniał a k cję trzeźw o ści d z ie k a n olsztyński, ks. P io tr P a w e ł P ru s s 44. N iem iec­ kiego p a sto ra F r y d e r y k a S alo m o n a O ld en b erg a, p odróżującego w 1865 ro k u po P r u s a c h W schodnich, u d e rz y ły różnice pom ięd zy W a rm ia k a m i i M azuram i, w y ra ż a ją c e się m ięd z y in n y m i w sto su n k o w o d użym p ija ń s tw ie n a M azu rach i b r a k u tegoż n a W arm ii. N ie k o rzy s tn a s y tu a cja n a M a z u ra c h w y n ik a ła ze znacznie gorszej, w p o ró w n a n iu z W arm ią, sy tu a c ji m a te ria ln e j teg o reg io n u . „N ajw ię k szy w p ły w m iało i m a n a d a l n ie co innego, ja k b ieda, w ja k ie j M a­ z u r ż y je ” — s tw ie rd z a ł O ld e n b erg 45. Poza ty m w iększa liczba m a ją tk ó w szla­ ch eck ich p ow odow ała, iż n a M a z u rac h w ięcej produkow Tano alk o h o lu w m ie j­ scow ych g o rz e ln iac h n iż n a chłopskiej W arm ii. Z d arzało się, j a k w pow iecie ostródzkim , iż sz lac h ta p łac iła ro b o tn ik o m za p ra cę w k w ita c h n a w ó d k ę ” 46. N a p o d trz y m a n ie trzeźw o ści lu d u w a rm iń s k ie g o w p ły n ę ły ta k ż e jego uczucia re lig ijn e , b io rąc e sw ą p o d n ietę w kulcie M atk i B oskiej G ie trz w a łd z ­ kiej. W ła śn ie b o w iem z G ie trz w a łd u rozległ się głos, u p o m in a ją c y p rzed zgub­ n y m i s k u tk a m i n a ło g u alkoholow ego.

R u ch trzeźw o śc i n a W arm ii, chociaż w n a stę p n y c h dziesięcioleciach n ie ­ w ą tp liw ie n ie b y ł t a k m asow y, je d n a k n a d a l p o siad ał o lb rzy m ią siłę, czym

37 G a w ę d y s t a r e g o W a r m i a k a , G a z e t a O l s z t y ń s k a , 1896, n r 17 z 2 7 I I . 38 M a z u r y i W a r m i a 1800—2870. W y b ó r ź r ó d e ł . O p r a c o w a ł W . C h o j n a c k i , W r o c ł a w 1959, s . 282. 39 W A P O , M a g i s t r a t O l s z t y n a , X X X / 1 —225, P i s m o m a g i s t r a t u z 30 V 1849. 40 W . B a r c z e w s k i , G e o g r a f i a p o l s k i e j W a r m i i , O l s z t y n 1918, s . 34. 41 [A .] G r u n e n b e r g , G e s c h i c h t e u n d S t a t i s t i k d e r K r e i s e s A l l e n s t e i n , A l l e n s t e i n 1864, s s . 72, 84. 42 M a z u r y i W a r m i a 1800— 1870, s . 282. 43 A D W O , A r c h i w u m B i s k u p i e , I , V i s . 4, P i s m o W . G o t z h e i m a z 4 V I I 1863. 44 A D W O , A r c h i w u m B i s k u p i e , I , V i s . 9, 1863— 1904, P r o t o k o ł y p o w i z y t a c y j n e d z i e k a n a P . P . P r u s s a z 1866 r . 45 M a z u r y i W a r m i a 1800— 1870, s s . 392—397. 46 I b i d e m , s s . 371—372.

(10)

Ruch trzeźwości na południow ej W armii 3 6 5

z w ra c a ł u w a g ę w ie lu o b serw ato ró w . P ie rw sz y p o lsk i h is to ry k W a rm ii z X IX w ie k u , K a ro l E m ilia n Sien iaw sk i, zap isał w 1878 ro k u : „ o d d an y d a w n iej w ię­ c e j ja k p o w in ien p ija ń stw u , o d p rz y siąg ł się lu d w a rm iń s k i g o rz a łk i dzięki sta ra n io m g o d n y ch sw y ch księży, t a k dalece, że w p rz ec ią g u la t k ilk u półto- r a s t a g o rzeln i w sam y m pow iecie o lszty ń sk im p o d u p ad ło . · P rzez to odznacza się zaszczytnie od sąsied n ich M azu ró w p ro te s ta n c k o -p ru s k ic h ” 47. W izytacje k ościelne z la t osiem d ziesiąty ch n a d a l d o strz eg a ły b r a c tw a w strzem ięźliw ości w p a ra fia c h : L am k o w o , P u rd a , R am sow o, K lew k i, B a rto łty W ielkie, K le ­ b a r k 4S. P o p ie ra li ru c h trzeźw ości w ty m o k resie b isk u p i w arm iń scy , ogłaszając n a t e n te m a t sp ecjaln e lis ty p a sters k ie j a k w ro k u 1880 czy 189 0 49. S iln y ru c h a n ty a lk o h o lo w y m ia ł m iejsce p o n o w n ie pod koniec X IX w iek u , do czego p rz y ­ c zy n iła się d ru g a fa la m is ji jezuickich; zgodnie to po św ia d czają op raco w an ia po lsk ie i n iem iec k ie 5".

C hociaż w ięc r u c h trzeźw ości p o w stał n a W a rm ii k ilk a l a t później niż w w iększości ziem polskich, to je d n a k zap u ścił t u głębsze i trw a ls ze korzenie n iż gdzie in dziej. G łó w n y m in ic ja to re m i m o to re m tego r u c h u by ło d ucho­ w ie ń stw o kato lick ie, k tó re n ie n a p o ty k a ło n a sp rzeciw ze stro n y stosunkow o n ielicz n ej n a W a rm ii szlachty. P ie rw sz e T o w a rzy stw o W strzem ięźliw ości po­ w s ta ło z in ic ja ty w y p a ń stw o w e j i(1837); n ie p rz e ja w ia ją c żadnej działalności, p rz e s ta ło istnieć. D latego za głów nego in ic ja to ra r u c h u trzeźw ości n a W arm ii n a le ż y u znać polskiego k siędza z O lsztyna, W alen te g o T olsdorfa. S a n k c ja b isk u p a (1850), a n a stę p n ie pap ieża (1852) r u c h te n w zm ocniła, a n a stęp n ie u trw a liła . 47 [K . E . ] S i e n i a w s k i , B i s k u p s t w o w a r m i ń s k i e , j e g o z a ł o ż e n i e i r o z w ó j n a z i e m i p r u s ­ k i e j z u w z g l ę d n i e n i e m d z i e j ó w , l u d n o ś c i i s t o s u n k ó w g e o g r a f i c z n y c h z i e m d a w n i e j k r z y ż a c ­ k i c h , P o z n a ń 1878, s . 246. 48 A D W O , A r c h i w u m B i s k u p i e , I , V i s . 4, P r o t o k o ł y z w i z y t a c j i p a r a f i a l n y c h z r o k u 1888. 49 B . K o z i e ł ł o - P o k l e w s k i , B i s k u p i e c , w : B i s k u p i e c . Z d z i e j ó w m i a s t a i p o w i a t u , O l s z t y n 1969, s . 82. 50 E . E n g e l b r e c h t , D i e A g r a r v e r f a s s u n g d e s E r m l a n d e s u n d i h r e h i s t o r i s c h e E n t w i c k l u n g , M ü n c h e n u n d L e i p z i g 1913, s . 212; w . B a r c z e w s k i , N o w e k o ś c i o ł y k a t o l i c k i e π α M a z u r a c h , O l s z t y n 1925, s . 1: „ M i s j e X X j e z u i t ó w n a p o l s k i e j W a r m i i o k o ł o 1850 i z n o w u 1890 p r z e z t y c h ­ ż e i i n n e z a k o n y w y k o n a n e w y b a w i ł y l u d t u t e j s z y , c h o ć t y l k o p r z e j ś c i o w o o d p i j a ń s t w a , m i a n o w i c i e o d g o r z a ł k i . ”

(11)

3 6 6 D I E E N T H A L T S A M K E I T S B E W E G U N G I M S Ü D L I C H E N E R M L A N D I N D E R M I T T E D E S 19. J A H R H U N D E R T S Z u s a m m e n f a s s u n g D e r e r s t e M ä s s i g k e i t s v e r e i n i s t i m E r m l a n d a u s d e r I n i t i a t i v e d e r p r e u s s i s c h e n B e h ö r d e n i n O l s z t y n i m J a h r e 1837 g e g r ü n d e t w o r d e n . N a c h e i n i g e n J a h r e n U n t e r b r e c h u n g h a t e i n e n n e u e n M ä s s i g k e i t s v e r e i n e b e n f a l l s i n O l s z t y n 1846 d e r P f a r r e r V a l e n t i n T o l s d o r f g e g r ü n d e t . Z u n ä c h s t m i t v i e l e n S c h w i e r i g k e i t e n k ä m p f e n d , v e r m o c h t e s c h l i e s s l i c h P f a r r e r T o l s d o r f f ü r d i e S a c h e d e r E n t h a l t s a m k e i t s b e w e g u n g d e n B i s c h o f v o n E r m l a n d , A n d r e a s G e r i t z z u g e w i n n e n . D a n k s e i n e n B e m ü h u n g e n e r h i e l t d e r V e r e i n e i n e U n t e r s t ü t z u n g d e s P a p s t e s u n d e r l a n g t e d a s S t a t u t e i n e r k i r c h l i c h e n E n t h a l t s a m k e i t s b r ü d e r s c h a f t (1852). S e i t d i e s e m A u g e n b l i c k l e g t e n d i e E r m l ä n d e r u n t e r d e m E i n f l u s s d e r e r m l ä n d i s c h e n G e i s t l i c h k e i t u n d d a n n d e r J e s u i t e n m i s s i o n e n m a s s e n ­ h a f t d a s G e l ö b n i s a b , k e i n e n S c h n a p s , W e i n u n d R u m m e h r z u t r i n k e n . B e i m E n d e d e r f ü n f ­ z i g e r u n d b e i m B e g i n n d e r f ü n f z i g e r J a h r e d e s 19. J a h r h u n d e r t s g e h ö r t e n 84 P r o z e n t d e r e r ­ w a c h s e n e n e r m l ä n d i s c h e n B e v ö l k e r u n g d e n M ä s s i g k e i t s v e r e i n e n a n . A u c h i n d e n s p ä t e r e n J a h r e n h o b s i c h E r m l a n d g ü n s t i g v o n d e n b e n a c h b a r t e n G e b i e t e n d u r c h d e n v i e l g e r i n g e r e n A l k o h o l k o n s u m a b .

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

[r]

Informuję, że z powodu braku podstaw do ustalenia ocen wynikającego z nieobecności na lekcjach przekraczającej połowę zajęć danego przedmiotu syn/córka nie będzie

Konstrukcja mostu jest niemal identyczna jak mostu w Bolesławcu, składa się z sześciu sekcji kamiennych, sklepionych przęseł łukowych - poczynając od lewego brzegu -

Jedynie skraj południowo zachodni (wzdłuż ulicy Kościelnej) i południowo wschodni (pierzeja pół- nocno zachodnia rynku) pokrywają się z pierwotną (średniowieczną)

W sondażach na działce Spółdzielcza 2 uchwycono przebieg dawnej linii zabudowy, przy czym udało się stwierdzić, iż działka ta, pierwotnie składała się z dwóch parcel, które

Tegoroczne badania archeologiczno-architektoniczne, przeprowadzone w wykopach nr 13, 13a i 15 zlokalizowanych w obrębie nawy i prezbiterium (po stronie południowej kościoła) oraz

Natomiast wpływ stóp wzrostu realnego PKB na przyrost stopy bezrobocia w tej grupie okazał siĊ najwyĪszy spoĞród wszystkich analizowanych grup, a podniesienie