• Nie Znaleziono Wyników

Kobieta żydowska, kobieta czytająca

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Kobieta żydowska, kobieta czytająca"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Magdalena Rzadkowolska

Kobieta żydowska, kobieta czytająca

Napis. Pismo poświęcone literaturze okolicznościowej i użytkowej 11, 267-276

(2)

'K/47*)S

Seria X I 2005

Magdalena Rzadkowolska

Kobieta żydowska, kobieta czytająca

ażdego dnia pobożni Żydzi w m odlitw ie porannej w ypowiadają słowa:

Pochw alony Ty, W iekuisty B oże nasz. Królu W szechśw iata, który nie uczy­ niłeś m nie kobietą1.

Kobiety zaś odczytują ze swoich m odlitew ników :

Bądź błogosław iony, B oże nasz, królu świata, za to, żeś m nie stworzył wedle swojej w oli2.

W edług rabinicznych interpretacji m ężczyźni nie czynią tego, by okazać swoją pogar­ dę, ale dlatego, że kobieta ma m niej miewot (religijnych obow iązków ) do przestrzegania. N ajgodniejsze zachow yw anie przepisów religijnych: 248 nakazów i 365 zakazów, je s t dą­ żeniem każdego bogobojnego Żyda. N atom iast kobiety obow iązują tylko trzy reguły: zapa­ lania i błogosław ienia świec w szabasowy w ieczór, oczyszczenia w mykw ie po m enstruacji i dzielenia chały.

W rodzinie żydowskiej w ychow anie dziewcząt różniło się od w ychow ania chłopców. C h ociaż

w w ieku dziecięcym nie można zauważyć w ielkiej różnicy m iędzy w od n o ­ szeniu się do chłopców i dziewcząt, jed n ak że rodzice całe swe nadzieje

po-1 D. Lifs ch itz , Z mądrości chasydów . Kielce po-1998, s. 30.

: R. R en z, W ychow anie w rodzinie ży d o w sk iej w Polsce m iędzyw ojen n ej, w; R ola nuuejszości narodow ych w ku ltu rze i ośw iacie p o lsk ie j w latach 1 7 0 0 -1 9 3 9 . red. A. Bilew iez . S. Walasek, W ro c ła w 1998, s. 25 0.

(3)

268 Magdalena Rzadkowolska

kladnją w synach. W uroczystościach rodzinnych i św iętach biorą dziewczęta udział tylko pośredni, gdyż na pierw szym planie w ystępują tylko ch łop cy3.

Kobieta żydowska jaw i się ja k o osoba skrom na, cicha, m ilcząca, pracow ita, posłuszna m ężow i, dbająca o rodzinę. N iew iasta realizująca zalecania religijne, z których wiele doty­ czy prowadzenia domu.

Żyd miał nie tylko prawo, ale również obowiązek studiować święte księgi. Uczony byl otacza­ ny szczególnym szacunkiem. Dlatego też żydowski ojciec, zwłaszcza zamożny, starał się wydać swoje córki za mąż. nawet za człowieka ubogiego, ale takiego który poświęca się studiowaniu Tory i Talmudu. Zwyczajowo opiekował się młodym małżeństwem, a zwłaszcza wspierał je finansowo, nawet przez długi okres czasu, by zięć mógł przygotować się do objęcia funkcji rabina.

Ciężar prowadzenia i utrzymania domu spadał na kobietę. Musiała być dobrym administra­ torem, potrafiącym stworzyć mężczyźnie warunki, by mógł poświęcić się zgłębianiu wiedzy religijnej. W tym celu bardzo często podejmowała różne prace zarobkowe. Zdobywała środki na utrzymanie domu, gdy mąz zajęty od świtu do nocy studiowaniem świętych i uczonych ksiąg, dysputami religijnymi, przesiadywał wjeszybocie lub bet-lianidraszu. Talmudyści opuszczali swoje rodziny, by wędrować całymi miesiącami z miasta do miasta i poznawać sławnych rabinów.

Ż o n y pobożnych Żydów często portretow ała literatura pozytyw izm u. Bohaterka op o­ wiadania Elizy O rzeszkow ej Silny Samson Cipa prowadziła m ały sklepik korzenny. S k ro m ­ ny dochód, ja k i uzyskiwała, m usiał w ystarczyć na potrzeby siedm ioosobow ej rodziny.

Ażeby zasłużyć się publiczności i zdobyć od czasu do czasu jakiś grosz naddatko- wy, staje się ona wszystkim na przemian: posłańcem publicznym, pośredniczką między pożyczającymi a chcącymi pożyczać, sprzedającymi a chcącymi nabywać. W sklepie siaduje dorywczo tylko, od czasu do czasu; w yręczają tam matka, z sióstr która, sąsiadka jaka; ona zaś sama biega całymi dniami ze wschodów na wschody, dźwiga pod ramieniem ciężkie zawinięcia, nosi na plecach stosy starej odzieży, staje pokornie u progów różnych z dwoma koszami w rękach, z których jed en za­ wiera bakalie, a drugi herbatę i butelki z winem, kłóci się z kucharkami i stróżami domów, którzy ją do dobrodziejów puszczać nie chcą, przekupuje surowość ich parą fig albo garsteczką orzechów; niekiedy wpada w niecierpliwość z osobami płci swojej, które wytwarzają dla niej uciążliwą konkurencję, zawodzi na ulicy ta­ kie kłótnie, iz zbliżają się ku niej stróżowie porządku publicznego (...)4.

W Torze nie ma jasn o sform ułow anego zakazu studiow ania je j przez kobiety. N atom iast w Talm udzie znajduje się podstawa tego pow szechnie obow iązującego prawa.

3 lly ih o w d n ie ir środow isku m dlom idsteczkow ym . red. Z . M y sla k o w sk i. W a r s z a w a - L w ó w 1934; cyt. za: R. R en z. lly c h o w d iiie w rodzinie ż y d o ir s k iij op. cit.

(4)

Kobieta żydowska, kobieta czytająca 269

Pewien nauczyciel oświadczył: „Człowiek ma obow iązek w yuczyć córkę T o ry ”. Ale zaraz po tym padło stwierdzenie wręcz przeciwne: „Kto uczy swą córkę Tory, to jak b y uczył ją tiflut". Inny rabin twierdził: „N iech słowa Tory rzucone zostaną raczej na pastwę ognia, niżby m iały być przekazane niew iastom ”3.

U w ażano, że kobiecie nie je s t potrzebna wiedza, bo je j przeznaczeniem jest w yjść za m ąż, musi podobać się m ężow i, a B ogu i tak się spodoba. Ju lian Stryjkow ski w powieści

G łosy w ciemności przedstawił postać Pesi, córki rabina z G łogow a, która czytała religijne

księgi, jak Mojre N ew ichim . Je j młodsza siostra Surałe, która uważa, że żydowski mąż nie potrzebuje uczonej żony, powie o niej:

Ram abam na pewno nie ma spokoju tam w grobie, odkąd ty się wzięłaś do

M ojre N ew ichim . Ty m oja uczona gł( iw o! Rabinacki mózg! N ie lubię ja kobiet,

które pchają się, gdzie nie potrzeba!6.

Talm ud ja k o kobiety w ielkiej m ądrości i wiedzy w ym ienia Rachelę, zonę Rabbiego A ki- wy, i B eru rię, żonę Rabbiego M eira. W tradycji chasydzkiej im iona kobiet czasami są w y­ m ieniane obok im ion ich m ężów czy synów, znanych talmudystów, kabalistów, cadyków. Ja k im ię M alke, żony Szalom a Rokeacha, założyciela dynastii B ełz, która tysiąc dni i nocy trzym ała św iecę nad Torą, by mąż m ógł studiować. Je j ojciec, który utrzym yw ał m łode m ałżeństw o, nie pozwalał rebe jeździć do chasydzkiego m istrza. Jasnow idzącego z Lublina. O ddana żona wiązała prześcieradła i pomagała m ężow i w ykradać się przez okno.

Kobiety żydowskie odbierały w ykształcenie w w ęższym zakresie niż m ężczyźni. C h o ć teoretycznie nic nie stało na przeszkodzie, by dorów nyw ały m ężczyznom lub ich przew yż­ szały: „kobieta je s t inteligentniejsza od m ężczyzny”7. N ie uczyły się w szkołach religijnych i nie znały ję zy k a hebrajskiego, używ anego w liturgii i piśm iennictw ie religijnym , w któ­ rym powstały najstarsze teksty ju d aizm u : D ekalog, Tora, B iblia, M iszna. Z am ożne rodziny zatrudniały nauczyciela z chederu, by uczył ich córki, i wówczas m ogły poznać nie tylko ję z y k żydowski, ale również hebrajski. Żydowski um iejące czytać sięgały po książki napisane w języ k u jidysz. U w ażano, że powstały w X I I w ieku na bazie dialektu dolnoniem ieckiego, w chłaniający zapożyczenia m iędzy innym i z języ k a hebrajskiego, ję z y k żydowski był w ła­ ściwy, by tw orzyć w nim książki dla kobiet. W odróżnieniu od hebrajskiego był uważany za m owę gm inu. W całej historii Żydów hebrajski uznawano za język święty, uważano, że m istyki liter i słów hebrajskich nie m ożna odtw orzyć w żadnym innym języ k u :

^ A. G r u p iń sk a , N ajtru dn iej je st sp otka ć L ilit. O p o w ieści chasydek. Warszawa 2 0 0 0 . s. 25 0 . J. St ry jk o w sk i, Głc>sy w ciem ności. W arszaw a 1963, s. 132, 1 3 4 - 1 3 5 .

” N id a 45 , cyt. za: K. G e b e rt, R od z in a, w: Ż y d z i w Polsce. D z ie je i kultura. L e k sy k o n , red. J. T o m a sz e w sk i, A. Ż b ik o w s k i, Warszaw a 2 0 0 1 , s. 39 5.

(5)

270 Magdalena Rzadkowolska

C o napisano po hebrajsku, wiele traci, w yrażone w ob cym języ k u . N aw et prawo i proroctw a, ja k o też inne księgi zgoła inaczej brzm ią czytane we wła­ snym ję z y k u 8.

W średniow ieczu nie było oryginalnej literatury w języ k u jid ysz, dla czyteln iczek przy­ gotow yw ano zapożyczenia z literatury niem ieckiej lub w łoskiej. Żydzi zam ieszkujący tere­ ny niem ieckojęzyczne rozum ieli ję z y k niem iecki, ale nie potrafili odczytać łacińskich liter. W śród nich rozpow szechniło się przepisywanie, lub pisanie pod dyktando, przez kopistów literam i hebrajskim i tekstów niem ieckich. Je d n y m z takich u tw o ró w jest D u ku s Horaut, h e ­ brajska transkrypcja poetyckiej opow ieści, zaliczanej do nurtu literatury dw orskiej, o księ­ ciu im ieniem H orant, zawarty w rękopiśm iennym Kodeksie z Cam bridge z 1382 roku.

W okresie od X I V do X V I I I w ieku powstawały liczne w ersje literackich tekstów n ie­ m ieckich, przepisywane ręcznie lub drukow ane alfabetem hebrajskim , przeznaczone dla czyteln ików władających jidysz. Istnieje wiele w zm ianek o utw orach, które nie dotrw ały do czasów w spółczesnych, zaginęły lub krążyły w śród Żydów w przekazach ustnych, ja k na przykład pieśń na cześć soboty autorstwa rabina Z elm ełe z E rfu rtu , oparta na niem ieckiej pieśni H erzog E r n s f. W tekstacli tych unikano w szelkich pojęć czy im ion zw iązanych z K o ­ ściołem katolickim , wiarą i religią chrześcijańską, zastępując je term inam i neutralnym i.

Adaptowano też w łoskie opow ieści rycerskie. W przeciw ieństw ie do transkrypcji z j ę ­ zyka niem ieckiego, różniły się one od pierw ow zoru i w znacznym stopniu były utw oram i oryginalnym i. Je d n o z zachow anych dzieł to pochodząca z 1507 roku pow ieść w łoska Boua

dA n ton a, w przeróbce na jidysz, dokonanej przez E liego Lew itę, B o re D u ch 1".

Inspiracji literackich szukano rów nież w Starym Testam encie. N a źródłach biblijnych został oparty poem at o Jó z efie synu Jaku ba, Prawy J a k u b , zawarty w Kodeksie z Cam bridge. Pochodzące z tego same źródła opowiadanie o A braham ie, Aureliom ow inu, zawiera anegdotę o je g o ojcu Terachu, która w yw odzi się z Bcszit R ab a, kom entarza do K sięgi G enezis. Tw ór­ czość literacka w języku jidysz powstała w X V I - X V I I w. wykorzystywała w iększość fabu­ larnych wątków zawartych w Starym Testamencie. Pierw szym dziełem były dwie części K sięgi

s R. Stiller. K to je st m ądry? P rz y sło w ia i sentencjo ż y d o w sk ie z trzech tysięcy lat. G d y n ia 1999, s. 113. '' Por. C li. S l n n e r u k . H istoria literatury jid y s z . W r o c ł a w 1992, s. 2 5, 26.

111 Por. C li. S l n n e r u k , op. cit., s. 31, 3 2 . — D łu g a o p o w ie ść o losach króle w icza Bov y. k t ó r y uc iekł przed zap lan o w an y m przez m atk ę z a b ó js t w e m , p rz eżyw ał liczn e pr zy gody w Eu ro pie i na B l i s k i m W sc h od zie, aby w k o ń c u sz częś liw ie w r ó c ić do s w oje g o króle st w a i zasiąść na tronie, w wersji ji d ysz została sk rócon a. E. Le w ita u su n ął lub skrócił opisy n ie p ra w d o p o d o bn y c h pery pe tii bohater a, stonow ał ru bas zn ą erotykę, zaś zw r o ty i poję cia związan e z wiar ą ch r ześc ija ń sk a zastąpił r e li g ij n y m s f o r m u ło w a n ia m i żyd ow sk im i. Judaizacja u t w o r u nie j e s t pełn a, a kr z y ż o w a n ie się e l e m e n t ó w k u l tu r y dw orsk iej i żyd owsk ie j daje k o ­ m i c z n e efekty. P ow ie ść ta. j a k podaje C li. S ln n e r u k . była p o pu la rna j e s z c z e na p oc zątk u X I X w., została też p rz e tł u m a c z o n a na w spółc zesny ji d y sz przez M o jż e s z a Kn aph eisa i m iała dwa w y dan ia: w 1962 i 1970 r o ­ ku. Ist n ieje ró w n ie ż j e j rosyjska wersja pod t y t u ł e m B o r a koro lew icz . jej rękopis został spisany na Białoru si w dr ug ie j p ołow ie X V I w. P o r ó w n a n ie wersji żyd owskie j z ro sy jską w skazuje , iz dotarła on a do E u r o p y W sc h o d n ie j za p o ś r e d n i c t w e m ję z y k a jid ys z.

(6)

Kobieta żydowska, kobieta czytająca 271

Sam uela przetw orzone na jidysz przez kwestarza z Jerozo lim y M osze Dwadzieścia Cztery,

który swój przydom ek zawdzięczał doskonałej znajom ości 24 ksiąg biblijnych. Literaturze jidysz przysw ojono Księgi K rólew skie, K sięgę Jozuego, S ędziów , D aniela, H ioba i in n e 11.

W X V w ieku zaczęły w jidysz powstawać pieśni religijne śpiewane podczas szabasu i świąt; były to zarów no przekłady tekstów hebrajskich, jak i utw ory oryginalne. Z 1534 ro­ ku pochodzi pierwsza drukowana w języ k u jidysz książka zawierająca zbiór przepisów pra­ wa dla kobiet zestawiony przez rabina Szera ben Anszela, która wyszła spod pras krakow ­ skiej oficyn y braci Haliczów. W raz z rozpow szechnieniem się w X V I w ieku m istyki kaba­ listycznej do liturgii dołączono m od litw y -p rośby techines, przeznaczone do odm aw iania poza synagogą, mające charakter próśb o pom yślność, pow odzenie dla męża w interesach, urodzenie dziecka etc. Ich teksty w jid ysz były drukow ane na kartkach lub w większych zbiorach.

K obiety m iały w pływ na rozw ój piśm iennictw a żydowskiego, je d n ą z nich była Sara córka Tuw im a, autorka techin. N a uwagę zasługuje tw órczość literacka żyjącej w X V I wieku Riw ki (R ebeki) T ik tin e r córki M ajera, rabina z Tykocina. Ta w ykształcona, znająca ję z y k hebrajski i studiująca Torę autorka nie tylko pisała pieśni śpiewane przez Żydówki podczas święta Sim chat Tora — uroczystego dnia, w którym obchodzi się zakończenie rocznego cy­ klu czytania Tory — ale rów nież przygotowała dla nich traktat o w ychow aniu dzieci i o b o ­ w iązkach kobiet M eneket R iii’ka.

Jed n a z najpopularniejszych książek w ję z y k u żydow skim C ene ureene została napisana przez pochodzącego z Janow a Lubelskiego Jaakow a ben Icchaka Aszkenazego i wydana po raz pierwszy w 1622 roku. Zaw iera, w ybrane specjalnie dla kobiet, fragm enty pochodzące z B iblii i Talm udu, w zbogacone poradam i i w skazów kam i. D o dziś je s t znana w środow i­ skach żydow skich na całym św iecie dzięki przekładom na hebrajski i angielski. W ten spo­ sób zostały w yparte nie tylko literackie zapożyczenia, ale rów nież epika biblijna.

Z w olennicy H askali, żydow skiego ośw iecenia, które rozpoczęło się w końcu X V III w ie­ ku, propagowali odrodzenie społeczności żydowskiej przez rozw ój ośw iaty i nauki św iec­ kiej, dostosow anie je j obyczajów i kultury do nieżydow skiego otoczenia. Podnoszono ko­ nieczność znajom ości języ k ów europejskich, a przede w szystkim polskiego. Pojaw iały się żądania tw orzenia dla dzieci żydow skich szkół z w ykład ow ym językiem polskim , usunięcia jidysz i hebrajskiego z życia publicznego, az do uzależnienia prawa do obywatelstwa od zna­ jo m o ści polskiego. Badacze dziejów Żydów polskich Rafał Ż ebrow ski i Z o fia B orzym ińska

zwracają uwagę, iż do czasu odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 roku wielu Żydów było poliglotam i z racji otrzym anego w ykształcenia, zakorzenionych w zorców kul­ turow ych i z konieczności kontaktow ania się z władzami i m iejscow ą ludnością. Także lek­ tury m iały istotny w pływ na proces asym ilacji. Ja k pisze Jo an n a O lcz a k -R o n ik ie r w tom ie w spom nień W ogrodzie pamięci, w bawialni je j prababki w 1888 roku pojawiła się bibliotecz­

(7)

272 M a gd a 1 e n a R z a d kowo I s ka

ka — szatka z dziełam i zebranym i M ickiew icza, Słow ackiego, K rasińskiego, w ydanym i przez Brockhansa w Lipsku, w serii B iblioteka K lasyków Polskich. O trzym ał ją „trzynasto­ letni Ludw ik H orow itz z okazji bar m icw y od w uja, który sam nie najlepiej jeszcze m ów ił po polsku’-12. Zas' ze zbiorów korzystały je g o siostry.

W X I X w ieku, w ortodoksyjnych rodzinach żydow skich, broniących się przed w pływ a­ m i H askali, dziew czętom nie było w olno uczestniczyć w zorganizow anej edukacji. Z am ożni chasydzcy ojcow ie przyjm ow ali dla swych córek guw ernantki lub nauczycielki. N ajczęściej uczono je m uzyki, języka polskiego i języ k ó w obcych. Postępow i Żydzi pozwalali swoim córkom „chodzić do «gojowskiej» szkoły, czytać książki, tańczyć i baw ić się”13.

W przeciw ieństw ie do chłopców , którym zabraniano studiow ania literatury n iereligij- nej, dziewczęta m iały dużą sw obodę doboru lek tu r14— ja k D in ełe, córka reb C h aim a A lte­ ra, bohaterka powieści Israela J. Singera Bracia A szkcnazy, która

m ając niespełna trzynaście lat, naczytała się ju ż dużo n iem ieckich i fran cu ­ skich pow ieści o hrabiach, książętach i baronach, o pojedynkach i ro m an ­ tycznych m iło ściach 11.

K obiety pobożne, ja k Batszew a, m atka pisarza Isaaca Bashevisa Singera, sięgały po książki m oralizatorskie, ja k B icz B o ż y czy K sięga przym ierza — antologię uzupełnioną na­ ukow ym i taktam i. C zy n iły tak, bo ortod oksyjni rabini uważali, że w szyscy pisarze to b ez­ bożnicy, kłam cy i szydercy, a ich pisma są obrazą boską. U tożsam iali literata z incszniticd, człow iekiem , który w yrzekł się swojej wiary. Św ieckie książki nazyw ali słodką trucizną, która w iedzie ludzi do herezji i ufali jed y n ie św iętym k sięg om 16.

N a początku X X w ieku w w iększych m iastach zaczęto zakładać pierwsze żydowskie szkoły żeńskie. W 1917 roku Sara Szenirer, córka chasydzkiego kupca z Bełza, założyła w Krakow ie szkołę Beit Jaków . W przedw ojennej Polsce uczono w niej przede w szystkim przedm iotów judaistycznych: prawa żydow skiego, liturgii, psalmów. P rogram uzupeł­ niały podstaw y przedm iotów św ieckich. W 1924 roku w kraju uczyło się 2 tys. uczennic w 19 szkołach. Z biegiem czasu ich liczba wzrastała, w 1938 w ynosiła 3 8 tys. uczennic w 2 5 0 szkołach rozsianych na terenie całej R zeczypospolitej. W 1925 roku założono sem ina­ rium nauczycielskie Beit Jaków . W 1922 powstała syjonistyczna Tarbut, syjonistyczne szkoły C iS z O z w ykładow ym ję zy k iem żydow skim czy relig ijn o-syjon isty czn a Jaw ne.

I: J . O l c z a k - R o n i k i e r . IV og ro d zie p am ięci. K r a k ó w 2 0 0 1 . s. 39. " I . J . Singer. Bracia A sz k cn a z y . t. 1. Warszaw a l l)9 2, s. 70.

14 Por. A. G r u p i ń s k a , N ajtru dn iej je s t s p otka ć L il it .. op. cit., s. 8 3 ; R. Ż e b r o w s k i, Z . B o r z y m i ń s k a , P o -iin . K ultura Ż y d ó w p olskich w X X iriek u (zarys), War sz aw a 1993. s. 9 4 ; B. U m i ń s k a . P ostać z cieniem . Portrety Ż y ­ d ó w ek w p o lsk iej literaturze od k oń ca X I X w ieku do 1939 rok u , W arszaw a 2 0 0 1 , s. 1 4 9 - 1 5 0 .

I . J . Singer. B racia A s z k e u a z y .... op. cit., s. 6 0 - 6 1 .

(8)

Kobieta żydowska, kobieta czytająca 27 3

W dw udziestoleciu m iędzyw ojennym nastąpi! w zrost znaczenia języka polskiego dla kultury żydow skiej. Rosnące znaczenie kultury polskiej w yn ikało przede w szystkim z k o­ rzystania, w coraz w iększym stopniu, przez żydowskie dzieci, nie tylko w yw odzące się z rodzin zasym ilow anych, z polskich instytucji edukacyjnych. Z godnie z w prow adzonym i wówczas reform am i, w szystkie dzieci w w ieku od 7 do 13 lat podlegały obow iązkow i szkol­ nem u, zaś władze państwa były zobow iązane do finansow ania szkół publicznych dla m n ie j­ szości narodow ych. Z godnie z przepisami M inisterstw a W yznań Religijnych i O św iecenia Publicznego z 1923 roku, w szkołach i oddziałach przeznaczonych dla dzieci żydowskich obow iązyw ał ten sam program nauczania co w szkołach dla dzieci polskich. Językiem w y­ kładow ym był polski, a prócz przedm iotów św ieckich dzieci żydowskie były zobow iązane do nauki religii m ojżeszow ej. Anka G rupińska w swojej reporterskiej opow ieści Najtrudniej

jest spotkać Lilit, opisującej świat religijnych Żydówek, podaje, że w II Rzeczypospolitej o k o ­

ło 80 procent żydowskich dzieci uczyło się w bezpłatnych szkołach państw ow ych, głów nie podstaw owych, bow iem szkolnictw o średnie było nieobow iązkow e. Jedna z jej bohaterek w spom ina, że m im o iż pochodziła z rodziny chasydzkiej, to przed II w ojną światową uczyła się w polskiej szkole przyklasztornej w B ie lsk u -B ia łe j.

Regina Renz zwraca uwagę, iż uczęszczające do państw ow ych szkół powszechnych m łode Żydówki zwykle dobrze się uczyły. W iększość z nich kończyła edukację na tym p o­ ziom ie: dziewczęta zostawały w dom u, pom agały m atce i oczekiw ały na zam ążpójście. Te, które pochodziły z ubogich rodzin, najczęściej pracowały ja k o służące, kucharki, pokojów ­ ki. W tych m iejscow ościach, gdzie były szkoły średnie, uczęszczały do nich także żydowskie uczennice. Podejm ow ały także studia na wyższych uczelniach. Z badań Jadw igi Suclnniel w ynika, że do roku 1917/1918 na U niw ersytecie Jagiellońskim studentki żydowskie sta­ now iły 56,1 procent w szystkich kobiet studiujących na W ydziale Lekarskim i 2 2 ,3 procent wśród studentek W ydziału Filozoficznego. W iększość absolw entek pochodziła z ośrodków m iejskich, były w śród nich córki kupców, nauczycieli, urzędników , fabrykantów 17.

A bsolw entka szkoły polskiej, żydow skiej, jak i m łoda kobieta, która odebrała edukację dom ow ą, była przygotowana do kontaktu z lekturą. W książce G rupińskiej jed n a z roz­ m ów czyń, w spom inając dzieciństw o spędzone w Polsce, opowiada o swojej m atce, córce rabina z O tw o cka, która chętnie czytała literaturę polską: „O na bardzo lubiła ję z y k polski i dużo czytała. Pam iętam ją z książką w ręku albo na kolanach”18. Nasuwa się pytanie: po ja k ą lekturę m ogły sięgać w okresie dw udziestolecia m iędzyw ojennego polskie Żydówki?

W e w spom nieniach ocalałych z I Iolocaustu, we fragm entach opisujących ich życie przed w ybuchem II w ojny światow ej, pojawiają się w zm ianki o książkach. Łodzianka Em anuela C u nge wiele czasu pośw ięcała na czytanie książek:

'' Por. R. Ren z, W ythoiran ie ir rodzin ie ż y d o w s k ie j.. ., s. 2 5 2 ; J. S u ch m ie l, K ariery n au k o w e Ż y d ó w ek na U n i­ wersytecie Ja g ie llo n skini do czasów D ru giej R zeczypospolitej. K om u n ik a t z badań , w: R ola m niejszości narodow ych. .., op. cit.. s.155, 1 5 7 - 1 5 8 .

(9)

274 Magdalena Rzadkowolska

Te lata trzydzieste były niezw ykle ob fite we w spółczesną literaturę piękną, a trzy w ielkie księgarnie łódzkie: G ebethnera i W olffa, Fiszera i Seipelta spro­ wadzały bez trudu książki autorów obcych, m iały przy tym na m iejscu w ielki w ybór dzieł polskich. Lubiłam od dawna te w izyty w księgarniach, z których w ychodziłam objuczona książkam i19.

Z e w spom nieli Alexa, dziś ponad siedem dziesięcioletniego inform atyka m ieszkającego w B oston ie, spisanych przez Jo a n n ę W iszn iew icz20, m ożem y się dow iedzieć, ż e je g o m atka, w yw odząca się z tradycyjnej rodziny żydow skiej, ukończyła szkołę żydowską, je d n a k m ó ­ wiła i czytała tylko po polsku. D ob rze znała polską literaturę, a je j ulubionym pisarzami byli B olesław Prus i Stefan Ż erom ski.

Pierwsze żydowskie biblioteki świeckie zaczęły powstawać w końcu X I X wieku na terenie G alicji, we Lwowie i Krakowie. W Królestwie Kongresow ym sieć książnic organizowano po rewolucji 1905 roku, gdy władze carskie złagodziły swoją politykę. Dopiero w II R zeczypo­ spolitej warunki sprzyjały rozwojowi żydowskiego bibliotekarstwa. W iększość placówek była utrzymywana ze środków stowarzyszeń i organizacji. Rozw ijały się dynam icznie; w 1929 roku w miastach i miasteczkach działało 600 zarejestrowanych bibliotek, które oferowały czytelni­ kom zarówno klasykę ja k i nowości. M inęły ju ż czasy, w których czytanie świeckich książek uchodziło wśród Żydów za grzech. Dwudziestolecie m iędzyw ojenne to czas rozkwitu litera­ tury żydowskiej, która tw orzono po hebrajsku, w jidysz i po polsku. Autorzy starali się

dostarczać kolejne tomy zagorzałym czytelnikom, którzy szukali w literaturze od­ bicia swego zmieniającego się świata i refleksji poświęconych jeg o przemianom21. W w iększości bibliotek znajdujących się w m iastach o czyteln ictw ie i frekw encji d ecy­ dow ały kobiety, które chciały czytać m odne pow ieści. C h ętn ie zapisywały się do bibliotek publicznych, w których w ydaw nictw a w ję z y k u p olskim , przede w szystkim literatura p o­ pularna, stanow iły około 70 procent księgozbioru. Takie ukształtow anie księgozbiorów sprawiało, że w ykraczały poza obszar tem atów żydow skich. D la tych czyteln iczek, które nie znały języ k a polskiego albo znały go słabo, pozostaw ały przekłady. Z języ k a n iem iec­ kiego tłum aczył m iędzy innym i Isaak Bashevis Singer, „praw dopodobnie posługując się rów nież polskim i w ersjam i, N a zachodzie bez zm ian R em arq u e’a, C zarodziejską górę M ann a, prozę D ’A n nunzia, H am suna, Zw eiga. Z hebrajskiego przełożył zbiór opow iadań M o jż e ­ sza Sm ilan skiego”22. N a jid ysz przetłum aczono prawie cała klasykę, w ięc chętne m ogły

‘l> E. C u n g e . Uciec p rz ed H olocau stem , L ód ź 1997. s. 37.

211 Z o b . J . W i s z n ie w i c z . . 4 je d n a k czasem m iew am sny. Warszawa 1999.

21 E. H o t t i u a n , Sztetl. Ś w ia t ż y d ów p olskich . Warszawa 2 0 0 1 , s. 164; H . K r u k , Ż y d ow sk ie bibliotekarstw o w P o l­ sce. „Przegląd B i b l io te c z n y " 8 (1 9 3 4 ) nr 1.

(10)

Kobieta żydowska, kobieta czytająca 275

czytać Lwa Tołstoja, Fiodora D ostojew skiego, Iwana Turgieniew a, M arka Tw aina czy J u ­ liusza V ern e’a.

N ależy zw rócić uwagę, iż we w szystkich typach bibliotek w m niejszości pozostawa­ ła literatura żydowska. Znajdow ały się w nich popularne prace o tw órczości narodow ych pisarzy żydow skich, szkice krytyczne o w ybranych dziełach, biografie, opracow ania h isto­ ryczne. W ybór literatury pięknej był niew ielki, dzieła M . M . Sforim a, A. M apu, S. A lej- chem a. N atom iast współczesna literatura żydowska była znana jed y n ie w ąskiem u kręgow i odbiorców . Za to czytelniczki odkryw ały autorów pochodzenia żydow skiego, którzy pisali po polsku, na przykład B runona Schulza, i podziw iały je g o opowiadania ukazujące m eta­ fizyczną w izję sztetl.

Ź ród łem bardziej szczegółow ych inform acji o preferencjach czytelniczych będą wryniki badań, ja k ie w lutym 1932 roku przeprowadził w środow isku bibliotek publicznych i w y­ pożyczalni płatnych Krakowa M aksym ilian Jó z e f Z iom ek. Placówki te skupiały głów nie inteligencję pracującą, studentów i uczniów szkól średnich.

W ówczas przebadano 2 tysiące wybranych losowo kart czytelników pięciu krakow skich w ypożyczalni: „C zytelni N aukow ej i B eletrystycznej’' (C N B ) — 1 tysiąc, oraz po 2 5 0 z K a­ tolickiego Zw iązku Polek (K Z P ) — skupiającej głow nie inteligencję zawodową, B ib lio te­ ki Literackiej (B L ) — kola handlowe, Tow arzystw a Szkoły Ludowej (T S L ) — m łodzież, i Tow arzystw a U n iw ersytetu R obotniczego (T U R ) — robotników 23. Popularność pisarza m ierzono liczbą osób czytających je g o dzieła oraz ilością tom ów przeczytanych pow ieści bez względu na to, ilu czytelników je w ypożyczało.

Na uwagę zasługują upodobania czytelnicze abonentów biblioteki B L . Pozwolą one zasygnalizow ać, jak ich w yborów dokonyw ały osoby w yznania m ojżeszow ego. W badanej grupie czytelników było 175 kobiet i 75 m ężczyzn. C zytelniczki to przede w szystkim osoby bierne zawodowo: m ężatki i panny pozostające na utrzym aniu rodziców, które zazwyczaj w ypożyczały 5 książek m iesięcznie. A bonentki B L najchętniej sięgały po książki pisarzy o b ­ cych: Jaco ba W asserm ana, Etliel M . D ell, T h eod ore D reisera,Jo h n a G alsw orthy ego, U p to - na Sinclaira, Szalom a Asza. N a zestawionej przez M .J . Z iom ka liście 25 najpoczytniejszych w tej w ypożyczalni pisarzy je s t pięciu Polaków. To: Tadeusz B o y -Ż e le ń sk i, który znalazł

23 Por. M . f. Z i o m e k , C zyteln ictw o p ow ieści ir śirictlc cyfr, K r a k ó w 1933, s. 1 - 2 . 7 - 9 . — Z w y p o ż y c z a ln i K Z P ko rzyst ały g łó w n ie kobiety, T U R — m ęż c z y ź n i; w inn ych prop orc je pici uk ła dały się n ie jed nolic ie. C o do w y znan ia, to K Z P skupiał w y ł ą cz n i e kat olików, w T S L rów nie ż byli on i licznie repre zent owan i, p o ­ d obn ie j a k w C N B i m n i e js z y m stopniu w T U R , n ato m iast B L — c zy te ln ik ó w w y zn an ia m ojż es zow ego. K o b iety częściej niż m ęż c z y ź n i zapisyw ały się do w y p o ż y c z a ln i i dlat ego st an ow iły 2/ 3 badanej populacji. U w z g lę d n ia ją c k r y te r iu m zawodowe, 1/3 bada nyc h stanow iła inteligencja zawo dowa i młodzież , p r z e ­ w ażn ie u c z n io w ie szkól średn ich i studenci. Najs łabiej byli re pre ze ntow an i ro b o t n i c y i rz e m ieś ln ic y, zaś 1/5 st a n o w ił y o so b y bier n e zawodowo, na przykład m ężatk i i pan ny na w yda niu. J a k obliczy! Z i o m e k , ba­ dani prz ecz ytali łącznie pon ad 15 tysięcy t o m ó w powieści. W yp oży czy li książki aut orstwa około 1 tysiąca p ow ieściopisar zy, wraz z ró w nie c h ę tn i e c z y t y w a n y m i pra cam i, pióra m ięd z y i n n y m i Ta deusza Ż e l e ń ­ skie go i Sta nisława W asylewskiego.

(11)

276 Magdalena Rzadkowolska

się w pierwszej dziesiątce ulubionych autorów (pozycja 5. w edług ilości w ypożyczonych tom ów ; 7. w edług liczby czytelników ), Irena Zarzycka (odpow iednio poz. 15. i 9.), L eo B e l­ m ont (poz. 21 według ilości w ypożyczonych tom ów ), W anda Łuczyńska (poz. 23. w edług liczby czytelników ), A ntoni M arczyński (poz. 14. i 24). N ależy podkreślić, iż byli to pisarze czytyw ani dobrow olnie, ich książki nie należały do kanonu lektur szkolnych.

Autor Czytelnictwa powieści w śirictlc cyfr przeanalizował również 3 0 0 kart czytelników w y­ pożyczających książki w lutym 1932 roku z „Żydowskiej Biblioteki Ludow ej” w Sam borze. W badanej grupie były 182 kobiety i 118 m ężczyzn. O soby w yznania mojżeszowego stanow i­ ły trzy czwarte wypożyczających. Dane dostarczone przez tę placówkę inform ują o czytelnic­ tw ie wśród Żydówek. N ajliczniejszą grupę czytelniczek stanow iły kobiety m iędzy 21. a 30. rokiem życia: żony przy mężach, bierne zawodowo lub pomagające w pracy m ężom , wdowy, panny przy rodzicach. Zazwyczaj wypożyczały 6 do 10 książek miesięcznie.

Podobnie ja k w BL w K rakow ie, abonentki „Żydowskiej B iblioteki Ludow ej” najchęt­ niej w ypożyczały powieści autorów obcych: Jacoba W asserm ana, M ichela Z evaco, U p tona Sinclaira. Z polskich pisarzy poczytnością cieszyli się Leo B elm o n t, M aria R odziew iczów ­ na, A ntoni M arczyński i Stefan Ż erom ski.

Przeprowadzone przez M . J . Ziom ka badania pokazują, ze wśród wywodzących się z m n iej­ szości żydowskiej czytelniczek, które korzystały z wypożyczalni zarobkowych, dużym zain­ teresowaniem cieszyła się obcojęzyczna literatura współczesna. Sięgały najchętniej po powie­ ści obyczajowe, nie zawsze autorstwa wybitnych pisarzy, za to o zajmującej fabule. W oparciu 0 przeprowadzane wówczas badania poczytności można sform ułow ać opinię, że popularność poszczególnych autorów była krótkotrw ała, ale pozostawało zainteresowanie poszczególnymi rodzajami literackimi. W ypożyczano powieści przygodowe, sensacyjne i sentymentalne.

C zytelniczki w yznania m ojżeszow ego w dw udziestoleciu m ięd zyw ojennym chętnie w ypożyczały książki „m odnych autorów ”. Je śli pow ieść im nie odpowiadała, lub gdy poja­ w iła się inna now ość, nie w racały już do je g o tw órczości. W ybierały pow ieść w spółczesną, traktując literaturę nie tylko ja k o źródło wiedzy, ale rów nież ja k o form ę rozryw ki. P o ­ nieważ pragnęły nadążać za trendam i obow iązującym i w literaturze europejskiej, chętnie sięgały po przekłady z języków ’ obcych.

Kobieta żydowska trwała przy sw oim m ężu i dbała o rodzinę. Posiadała także własne zainteresow ania. Im lepiej była w ykształcona, tym w iększy wkład w nosiła w rozwój religii 1 kultu ry sw ojego narodu, nie tylko ja k o żona i m atka pobożnych m ężczyzn. Także poprzez własną tw órczość i aktyw ność, ja k Sara córka Tu w im a, R iw ka T ik tin e r czy Sara Szenirer.

Poniew aż musiała zapew nić swojej rodzinie środki do życia, miała w ięcej kontaktów ze światem w artości nieżydow skich i niereligijnych niż m ężczyzna. D zięki tem u była bar­ dziej otw arta na nowe idee. Kobieta w yw odząca się z kultury, w której zawsze była obecna książka, szukała stosow nych dla siebie lektur. W raz z postępującą asym ilacją i coraz lepszą znajom ością języ k a polskiego zaczęła sięgać po książki polskie. W w yszukiw aniu lektur sta­ rała się kierow ać sm akiem i un ikać przypadkow ych w yborów .

Cytaty

Powiązane dokumenty

" Przez magiczną liczbę czterdziestu czterech lat mojego życia nosiłam nazwisko wybrane z warszawskiego.. katalogu

(kartofle smażone), kupionemi za dwa sous pod mostem, lecz być wolnym, niż zniżać się do tego rodzaju roboty, która wydaje się wstrętną dla jego czystych

Andrzej Trzciński (profesor emeritus UMCS), Motywy ikoniczne i związane z nimi teksty na nagrobkach kobiet na cmentarzach żydowskich na historycznych obszarach

Cholera Szczepienie nie jest zalecane w czasie ciąży; brak danych o działaniach niepożądanych u kobiet ciężarnych Poliomyelitis Unikać stosowania doustnej, atenuowanej

Ko bie ca fi zyc zność to ka te go ria, która w ba da nych dow ci pach jest poświadczo na mniej lic znie, niż oma wiane powyżej dwie klasy. Jest to wynikiem po- wszechnie

Kobieta w polskim trwaniu 169 równocześnie wrogie i obce; właśnie to, co dokonywało się w sferze prywatnej,.. miało w pewnym sensie wymiar publiczny, było działaniem na

wijającym się, jest takie samo: osiągnięcie świętości Tu kryje się możliwość prawdziwej równości W ten sposób również kobieta może najskuteczniej dzia­..

2/24/ WYPOSAŻENIE W NIEKTÓRE PRZEDMIOTY TRWAŁEGO UŻYTKOWANIA GOSPODARSTW DOMOWYCH WEDŁUG GRUP DOCHODOWYCH W 1973 R. PRZEDMIOTY TRWAŁEGO