• Nie Znaleziono Wyników

Marcin Piotrowski, INTERNET KULTUROWE ASPEKTY UPOWSZECHNIENIA DOSTĘPUNetia Telekom S.A.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Marcin Piotrowski, INTERNET KULTUROWE ASPEKTY UPOWSZECHNIENIA DOSTĘPUNetia Telekom S.A."

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

2003

Poznañskie Warsztaty Telekomunikacyjne

Poznañ 11-12 grudnia 2003 Marcin Piotrowski

Netia Telekom S.A. ul. Poleczki 13 02-822 Warszawa

marcin_piotrowski@netia.net.pl mp@cyberkultura.pl

INTERNET: KULTUROWE ASPEKTY UPOWSZECHNIENIA DOST

ĉPU

Internet wraz z caáym swoim otoczeniem staje siĊ w coraz wiĊkszym stopniu zintegrowany kulturowo ze spoáe-czeĔstwem. Jest on obecny nie tylko jako przedmiot, ale i podmiot kultury, tak wiĊc zachodzi pomiĊdzy Internetem a kulturą sprzĊĪenie zwrotne. W efekcie, rozwój Internetu doprowadziá do zasadniczego przewartoĞciowania takich aspektów ludzkiej dziaáalnoĞci jak gospodarka, Īycie poli-tyczne czy zjawiska spoáeczne.

UWAGI OGÓLNE

Truizmem bĊdzie stwierdzenie, o znacznej i wciąĪ rosnącej roli komputerów w Īyciu czáowieka, w tym szczególnie roli jaka w tym wzroĞcie przypadáa Interne-towi. WyraĨny i stale utrzymujący siĊ spadek cen podze-spoáów przy wykorzystywaniu do ich produkcji coraz bardziej zaawansowanych technologicznie rozwiązaĔ, umoĪliwiá utrzymanie siĊ odkrytego w poáowie lat 60-tych XX wieku prawa Moore’a, przez kolejne niespeána 50 lat [KURZWEIL 2001:21-25], zaĞ zapowiedzi

produ-centów sprzĊtu wskazują, Īe technologicznie moĪliwe bĊdzie to najprawdopodobniej co najmniej do roku 2020. Szeroko rozumiana technologia informacyjna staáa siĊ tak powszechna, Īe obecna jest praktycznie we wszystkich dziedzinach Īycia, jednak signum temporis przemian jakie dokonaáy siĊ na przestrzeni ostatnich 30 lat jest pojawienie siĊ zjawisk kulturowych z nią związa-nych. OczywiĞcie moĪna dyskutowaü na temat definicji kultury. Na potrzeby niniejszego tekstu kultura zdefi-niowana zostanie w oparciu o ujĊcie zaprezentowane przez WierciĔskiego, wedáug którego „pod pojĊciem kultury naleĪy rozumieü gatunkowy, spoáecznie organi-zowany system Ğwiadomego przystosowania siĊ rodzaju ludzkiego do otoczenia, realizowany za poĞrednictwem przedmiotowych wytworów i mający na celu zaspokaja-nie jego róĪnorodnych potrzeb, które powodują wzbu-dzanie oĞrodków napĊdowych” [WIERCIēSKI 1994:78].

Kultura jest wiĊc zjawiskiem immanentnym dla ludzkoĞci i jej Ğwiadomego bycia-w-Ğwiecie. Nie powin-no wiĊc dziwiü, Īe wraz z procesami reorganizującymi i re-kreującymi Ğwiat nowe technologie, a technologie informacyjne w szczególnoĞci stają siĊ przedmiotem i podmiotem przemian kulturowych.

SpoĞród funkcjonujących dotychczas mediów, In-ternet naleĪy uznaü za medium najbardziej dynamiczne. W przeciwieĔstwie do pasywnej telewizji czy radia, gdzie nie ma praktycznie moĪliwoĞci bezpoĞredniego wpáywania na program w celu dostosowania go do wáa-snych preferencji, natura przekazu internetowego oddaje uĪytkownikowi peáną swobodĊ w dysponowaniu ofero-wanymi za jego poĞrednictwem informacjami.

MoĪli-woĞü aktywnej obecnoĞci w Sieci, zestawiona z pasywną recepcją treĞci klasycznych mediów, stawia Internet znacznie wyĪej, szczególnie w ocenie máodszej czĊĞci populacji, bardziej otwartej na personalizacjĊ przekazu i dostosowywanie go do wáasnych potrzeb.

Jak wskazują badania, Internet coraz czĊĞciej wy-bierany jest nie tylko jako podstawowe Ĩródáo informa-cji, ale takĪe rozrywki. Jako szczególny przypadek tej tendencji uznaü moĪna przedstawiany w dalszej czĊĞci tekstu wpáyw niektórych technologii internetowych na szeroko rozumiany rynek audiowizualny.

WPàYW NA ĩYCIE GOSPODARCZE Nie do przecenienia jest wpáyw, jaki coraz bardziej upowszechniający siĊ Internet wywará na Īycie gospo-darcze. Wpáyw ten ostatecznie przekáada siĊ na zjawiska makroekonomicznie, jednak znacznie lepiej widoczny jest on na poziomie mikroekonomicznym – konkretnych przedsiĊbiorstw i przedsiĊwziĊü. Jak zwraca siĊ uwagĊ w literaturze, pojawienie siĊ Internetu przyniosáo (i nadal przynosi) efekty porównywalne z pierwszym szokiem naftowym z początku lat 70-tych XX wieku [BLOOR

2001:3]. Czynnikami to powodującymi są miĊdzy inny-mi:

- oddziaáywanie na praktycznie wszystkie przedsiĊbiorstwa,

- nowa redystrybucja bogactwa i przepáywów finansowych,

- liczne upadki przedsiĊbiorstw,

- oraz wynikającą stąd zmianĊ Ğwiatowego ukáadu siá.

AtrakcyjnoĞü Internetu jako miejsca prowadzenia dziaáalnoĞci gospodarczej wiąĪe siĊ przede wszystkim ze stosunkowo niskimi kosztami wejĞcia, które muszą zo-staü poniesione przez przedsiĊbiorcĊ przy rozpoczynaniu dziaáalnoĞci. RóĪnica w stosunku do kosztów promocji czy ogólnej obecnoĞci w mediach w przypadku sektorów „zaprawy i cegáy” (jak okreĞlane są klasyczne, nie po-wiązane z Internetem sektory gospodarki) jest wyraĨna. Niewątpliwie jednak wraz z „cywilizowaniem” siĊ prze-strzeni internetowej bĊdzie ona maleü. NaleĪy wiĊc spo-dziewaü siĊ dalszej intensywnej migracji w kierunku rozwiązaĔ internetowych:

- kolejnych przedsiĊbiorstw i caáych gaáĊzi go-spodarki (co związane bĊdzie czĊsto z fizycz-nymi moĪliwoĞciami stwarzafizycz-nymi przez roz-wijające siĊ technologie i rozszerzanie moĪ-liwoĞci medium),

(2)

- wynikającego z tego wzrostu konkurencji na rynku dostĊpnych via Internet produktów i usáug, co wymuszaü bĊdzie na przedsiĊbior-cach prowadzenie polityki cenowej dostoso-wanej do takie sytuacji oraz agresywnych dziaáaĔ marketingowych.

PowyĪsze czynniki w dáugim okresie bĊdą z pew-noĞcią sprzyjaü wzrostowi zainteresowania Internetem jako kanaáem sprzedaĪy usáug i atrakcyjnym medium reklamowym. Ten ostatni czynnik moĪe byü dodatkowo pobudzany przez coraz bardziej wyrafinowane techniki docierania z przekazem reklamowym do konkretnych grup docelowych uĪytkowników.

W chwili obecnej, powszechny dostĊp do Internetu áączony jest z wyĪszym od przeciĊtnej dochodem gospo-darstwa domowego (zakáada bowiem posiadanie kompu-tera, odpowiednich urządzeĔ i áącza internetowego oraz odpowiednią iloĞü wolnego czasu do korzystania z Sieci) oraz wyĪszym przeciĊtnym wyksztaáceniem uĪytkowni-ków Internetu w stosunku do nie korzystających z Inter-netu grup spoáecznych. W perspektywie dáuĪszej naleĪy jednak spodziewaü siĊ wygaszania tego trendu i rozkáadu poziomu wyksztaácenia oraz zamoĪnoĞci uĪytkowników sieci do zbliĪonego do statystycznego rozkáadu dla caáe-go spoáeczeĔstwa.

OczywiĞcie w ukáadzie terytorialnym poziom do-stĊpu do Internetu bĊdzie wyraĨnie zmienny, z przewagą wysokorozwiniĊtych krajów o gospodarce rynkowej, chociaĪ taniejące urządzenia, usáugi oraz rosnąca prze-pustowoĞü sieci szkieletowej bĊdą umoĪliwiaáy dyna-miczny wzrost zainteresowania siecią w krajach gorzej rozwiniĊtych. Kwestią otwartą pozostają biznesowe aspekty wykorzystania sieci w takich spoáeczeĔstwach.

Jak zostaáo zaznaczone wczeĞniej, wyraĨnie wi-doczny jest wpáyw, jaki Internet wywiera na niektóre gaáĊzie przemysáu. Doskonaáym przykáadem na potwier-dzenie tej tezy jest przemysá muzyczny i zmiany jakie zaszáy w nim na przestrzeni ostatnich kilku lat [S EY-BOLD, MARSHAK, LEWIS 2001:31-43]. Pojawienie siĊ w

Internecie masowego ruchu wymiany plików muzycz-nych związane byáo z uruchomieniem serwisu Napster i zainteresowaniem internautów otwartą wymianą plików muzycznych. OczywiĞcie upowszechnienie siĊ tego zja-wiska związane byáo równieĪ z pierwszą falą publiczne-go zainteresowania siĊ Internetem a takĪe odpowiednim stanem sieci szkieletowej, wytrzymującej obciąĪenia generowane przez przesyáane pliki multimedialne. Po-czątkowo niedoceniany ruch staá siĊ w krótkim czasie dominującym sposobem pozyskiwania i wymiany pli-ków muzycznych. Korzystający z tego rodzaju usáug internauci podkreĞlali w badaniach, Īe ich akceptacja dla nielegalnego procederu wynika ze zbyt wysokich cen produktów dystrybuowanych przez wytwórnie páytowe. Wytoczenie Napsterowi procesu i zamkniĊcie serwisu staáy siĊ jednak dla koncernów medialnych zwyciĊstwem pyrrusowym, upowszechniáo siĊ bowiem juĪ wĞród in-ternautów i tak wyraĨnie obecne przekonanie, Īe dostĊp do atrakcyjnych treĞci powinien byü darmowy. Na mar-ginesie naleĪy zaznaczyü tutaj wpáyw „wysokiej” (tj. datującej siĊ z początku rozwoju Internetu) kultury ha-kerskiej ze swoim podstawowym przesáaniem: „infor-macja dąĪy do tego by byü wolna” (information wants to

be free) [SEYBOLD, MARSHAK, LEWIS 2001:31].

Przypadek Napstera zaowocowaá rozwojem kon-cepcyjnym i technologicznym sposobów wymiany pli-ków oraz rozpowszechnieniem siĊ oprogramowania typu

peer-to-peer, gdzie brak jest centralnego serwera i gdzie

trudno jest zastosowaü casus wypracowany przez kon-cerny w odniesieniu do Napstera do innych serwisów.

Wzrost popularnoĞci aplikacji typu peer-to-peer i powszechnoĞü przekonania o dostĊpnoĞci w sieci dar-mowych wersji profesjonalnego oprogramowania, wodowaáy wzrost zainteresowania uĪytkowników spo-sobami dostĊpu szerokopasmowego i wymusiáy na ope-ratora telekomunikacyjnych, a w szczególnoĞci na providerach internetowych poszerzenie swojej oferty w tym wáaĞnie kierunku. Jak jednak okazuje siĊ, mimo początkowej euforii związanej z rosnącą dynamiką ryn-ku na usáugi dostĊpowe, pojawiáy siĊ problemy wynika-jące z odmiennego od dominuwynika-jącego do tej pory sposobu korzystania z sieci (powszechne peáne wysycanie prze-znaczonej na uĪytkownika wielkoĞci áącza, w przeci-wieĔstwie do obowiązującego poprzednio modelu, w którym pasmo wysycane byáo skokowo i gdzie z punktu widzenia operatora efektywnie moĪna byáo stosowaü

overbooking).

Przykáad Napstera i ruchu wymiany plików wska-zuje, jak powaĪne konsekwencje mogą nieĞü zjawiska, pozornie pozostające ze sobą w luĨnym związku (wzrost popularnoĞci formatu *.mp3, ruch na rzecz powszechne-go dostĊpu do informacji/plików czy wreszcie wpáyw tych czynników na wymierne biznesowe wskaĨniki branĪy muzycznej czy telekomunikacyjnej).

DoĞwiadczenie wyniesione z internetowej lekcji przez koncerny muzyczne byáo doĞwiadczeniem bole-snym, szczególnie pod wzglĊdem finansowym. Spadek sprzedaĪy páyt bĊdący skutkiem pojawienia siĊ aplikacji

peer-to-peer, w roku 2000 szacowany byá na 50% [S EY-BOLD, MARSHAK, LEWIS 2001:25]. Mimo wielu staraĔ

nie udaáo siĊ wytwórniom skutecznie powstrzymaü zja-wiska wymiany plików. Warto zauwaĪyü, Īe proceder ten roĞnie w siáĊ i coraz wiĊkszą czĊĞü wymienianych plików stanowią peánometraĪowe produkcje filmowe, poszkodowana zostaje wiĊc kolejna branĪa. OczywiĞcie odbija siĊ to takĪe na operatorach i providerach – doĞü powiedzieü, Īe typowy plik muzyczny w formacie *.mp3 posiada objĊtoĞü ok. 5 MB, zaĞ typowy peánometraĪowy film ok. 700 MB.

Caákowicie osobną kwestią pozostaje etyczny aspekt wymiany plików. Przeprowadzone na ten temat badania jednoznacznie wskazują, Īe zdecydowana wiĊk-szoĞü (99%) udostĊpnianych i wymienianych plików muzycznych to pliki wymieniane nielegalnie (gáównie z naruszeniem praw autorskich). W odniesieniu do plików filmowych statystyka wygląda inaczej – 63% wymienia-nych plików to pliki zawierające pornografiĊ, kolejne 10% to pliki z pornografią dzieciĊcą, zaĞ pozostaáe 27% to inne filmy, jednak nadal wymieniane z naruszeniem praw autorskich. Szczegóáowy raport na ten temat do-stĊpny jest na stronach firmy Palisade Inc., pod adresem: http://www.palisadesys.com/news&events/p2pstudy.pdf

Przedstawione wyĪej przykáady wskazują na wy-raĨnie destrukcyjną rolĊ Internetu w odniesieniu do wią-Īących siĊ z szeroko rozumianą rozrywką sektorów go-spodarki. Obraz taki jest jednak obrazem zdecydowanie wybiórczym i nie moĪe byü uznawany za finalny,

(3)

bo-wiem dziĊki Internetowi pojawiáo siĊ wiele przedsiĊ-wziĊü, które odniosáy spektakularny sukces i nie tylko umocniáy swoją pozycjĊ na rynku, ale wrĊcz zbudowaáy ją od podstaw. Modelowym przykáadem przedsiĊbior-stwa, które odniosáo rynkowy sukces jest najwiĊksza na Ğwiecie ksiĊgarnia (oraz sklep detaliczny) – ama-zon.com. Sukces amazon.com pokazaá, Īe dziĊki Interne-towi firma rozpoczynająca swoją dziaáalnoĞü od przy-sáowiowego zera, ma szansĊ zdobyü w ciągu kilku (sic!) lat dominującą pozycjĊ na rynku i wyprzedziü najwiĊk-sze sieci ksiĊgarskie, posiadające doĞwiadczenie i wie-dzĊ co do klasycznego modelu biznesu, natomiast zupeá-nie zupeá-nie rozumiejące zasad rządzącym Ğwiatem interesów w Internecie [SPECTOR 2000]. amazon.com moĪe byü

takĪe (i z pewnoĞcią bĊdzie) klasycznym przykáadem wskazującym na rolĊ dobrego pomysáu i sprawnych umiejĊtnoĞci zarządczych w sukcesie przedsiĊbiorstwa.

W porównaniu do ksiĊgarni ze Ğwiata „cegáy i za-prawy” siáą amazon.com okazaáa siĊ konsekwentnie realizowana polityka zadawalania uĪytkowników, zgod-na z zaáoĪeniem, w myĞl którego amazon.com miaá byü najbardziej przyjaznym dla uĪytkownika sklepem inter-netowym [SEYBOLD, MARSHAK 2001:162]. W przeciągu

kilku lat, standardy wprowadzone przez amazon.com, staáy siĊ obowiązującymi na rynku internetowego handlu detalicznego standardami obsáugi klienta. Co jednak ciekawe, mimo radykalnie wzrastającej liczby klientów ksiĊgarni amazon.com (w wersji nie tylko amerykaĔ-skiej, ale takĪe angielamerykaĔ-skiej, francuamerykaĔ-skiej, niemieckiej czy japoĔskiej) nadal udaje siĊ utrzymywaü, a nawet podno-siü jakoĞü obsáugi klienta. W poáączeniu z agresywną polityką cenową amazon.com tworzy to atrakcyjny z punktu widzenia tak finansowego (niskie ceny) jak i konsumenckiego (profesjonalna obsáuga) serwis, który umacnia swoją pozycjĊ gáównie dziĊki tym elementom. Mimo Īe to amazon.com uchodzi za modelowy przykáad sprawnie zrealizowanego pomysáu, w peáni wykorzystu-jącego moĪliwoĞci oferowane przez Internet, komplek-sowe programy restrukturyzacyjne, mające za zadanie dostosowaü firmĊ do wymagaĔ narzuconych przez elek-troniczną gospodarkĊ zostaáy wdroĪone przez wiele przedsiĊbiorstw.

Analizy poszczególnych przypadków wskazują jednak, Īe sukces takich dziaáaĔ moĪliwy jest jedynie na drodze caáoĞciowej reformy przedsiĊbiorstwa, wáącznie z przewartoĞciowaniem jego gáównych celów a nawet misji. Dopiero na tej podstawie moĪliwe jest zbudowanie efektywnego modelu firmy w peáni zgodnej z paradyg-matem gospodarki elektronicznej. Przykáady przedsiĊ-wziĊü zakoĔczonych fiaskiem wyraĨnie wskazują, Īe nie jest moĪliwe dokonanie takich zmian poprzez facelifting – wykonanie witryny internetowej i uruchomienie sprze-daĪy towarów czy usáug za jej poĞrednictwem. Kluczem do sukcesu jest caáoĞciowa zmiana postrzegania roli firmy w otoczeniu i wskazanie na klienta, jako na naj-waĪniejszy czynnik decydujący o sukcesie bądĨ poraĪce przedsiĊbiorstwa. Jako przykáady udanych akcji trans-formacji firmy w kierunku dostosowania jej do potrzeb klienta moĪna wskazaü zmiany przeprowadzone w Ame-rican Airlines, National Semiconductors czy w Cisco Systems [SEYBOLD, MARSHAK 2001].

Przedstawione wyĪej rozwaĪania istotne są z kilku co najmniej powodów, z których jako najwaĪniejszy

uznaü naleĪy upowszechnienie siĊ sieci i rozwiązaĔ na niej bazujących w stosunkowo konserwatywnym oto-czeniu do jakiego zaliczyü moĪna Ğrodowisko bizneso-we. Z nielicznymi wyjątkami pionierów w wybranych przemysáach czy branĪach, rozwiązania oparte o wyko-rzystanie nowych technologii, naleĪy oceniaü w począt-kowej fazie po ich pojawieniu siĊ na rynku wysoce scep-tycznie. PowszechnoĞü dziaáalnoĞci gospodarczej po-Ğrednio bądĨ bezpopo-Ğrednio wiąĪącej siĊ z obsáugą klienta przez Internet pozwala wiĊc przypuszczaü, Īe jest on staáym i stosunkowo pewnym elementem Ğrodowiska.

SPOàECZNOĝCI

Innym elementem wyraĨnie wiąĪącym siĊ z Inter-netem są funkcjonujące w jego ramach spoáecznoĞci (communities) internetowe. Zjawisko to związane jest jeszcze z początkami Internetu i jego historią jako sieci o planowanym znaczeniu militarnym, a póĨniej akademic-kim. Z tych początkowych lat dziaáalnoĞci pozostaá jeden zasadniczy element – gáówne wykorzystanie sieci jako medium komunikacyjnego. Nie przez przypadek swo-istym symbolem Internetu jest znak @ - przynaleĪny do adresu e-mail i jednoznacznie wskazujący na mniejsze bądĨ wiĊksze konotacje z siecią. Aby zachodziáa jednak komunikacja konieczne są do tego dwie strony, zaĞ wzrost liczby komunikujących siĊ ze sobą jednostek pociąga za sobą wzrost potencjaáu komunikacyjnego caáej sieci.

Początkowe obawy socjologów, co do wzmacniają-cego wpáywu Internetu na postĊpujący proces alienacji poszczególnych jednostek wzglĊdem siebie i spoáeczeĔ-stwa, okazaáy siĊ chybione. Ze swej natury oczywiĞcie, spĊdzanie czasu w Internecie rozáączne jest np. z aktyw-nym wypoczynkiem, jednak daleko temu zjawisku do przedstawianych w ciemnych barwach wizji dalszej (w stosunku do obecnej) atomizacji spoáeczeĔstwa. Nie potwierdziáy siĊ takĪe teorie wiąĪące popularnoĞü sieci z eskapizmem i rzeczywistoĞcią zastĊpczą [BELL 2001:93-100].

OczywiĞcie nietrudno znaleĨü przypadki potwier-dzające pierwsze, katastroficzne oceny filozofów, jednak nie stanowią one statystycznie istotnego elementu, za to regularnie przedstawiane są przez przeciwników Interne-tu jako sztandarowe przykáady negatywnego wpáywu nowej technologii na ogólną kondycjĊ moralną ludzko-Ğci. Co wiĊcej, potwierdzone jest istnienie sporej liczby przypadków terapeutycznego dziaáania sieci [TURKLE

1997]. Dziaáanie takie pojawia siĊ najczĊĞciej w odnie-sieniu do osób chorobliwie nieĞmiaáych czy postrzegają-cych swoją osobĊ gáównie przez nieatrakcyjny (przy-najmniej ich zdaniem) czynniki fizyczny. Pozornie ano-nimowa faászywa toĪsamoĞü, którą mogą oni przybraü na potrzeby komunikacji z innymi ludĨmi, realizowana za poĞrednictwem Internetu stanowi rodzaj zasáony, pozwa-lającej odkryü swoje prawdziwe wnĊtrze, bez obawy o naraĪenie siĊ na ĞmiesznoĞü czy odrzucenie. Tekstowy charakter zasadniczej czĊĞci przekazu umoĪliwia prezen-tacjĊ osobowoĞci uczestników procesu komunikacji, pozbawiając ich jednoczeĞnie niedogodnoĞci konieczno-Ğci spotkania twarzą w twarz z interlokutorem. Potwier-dzone klinicznie są przypadki wyleczenia pacjentów z

(4)

chorobliwej nieĞmiaáoĞci wáaĞnie na drodze ich zaanga-Īowania siĊ w Īycie wirtualnych wspólnot.

Czym są wiĊc wirtualne wspólnoty? Trudno o jed-noznaczną definicjĊ tego zjawiska. Wydaje siĊ, Īe moĪ-na definiowaü je jako grupy ludzi, dla których istotnym elementem procesu samorealizacji jest wymiana poglą-dów i komunikacja wewnątrz okreĞlonej tematycznie (zadaniowo) problematyki, realizowana za poĞrednic-twem sieci Internet. Istotnym elementem sieciowych spoáecznoĞci jest spójny (w ogólnych zarysach) system wartoĞci podzielany przez czáonków grupy oraz zobo-wiązanie do przestrzegania swoistych reguá prawnych tworzących ramy áadu spoáecznego wewnątrz grupy. Mimo iĪ spoáecznoĞci doczekaáy siĊ sporej liczby publi-kacji i teoretycznie znane są zasady ich tworzenia, kwe-stią sporną pozostaje odpowiedĨ na pytanie o moĪliwoĞü intencjonalnego tworzenia wspólnot, np. na potrzeby realizacji polityki przedsiĊbiorstwa w jakimĞ zakresie [RHEINGOLD 2000]. OczywiĞcie moĪliwe jest tworzenie

takich struktur w oparciu o szeroko zakrojone akcje promocyjne i alokacjĊ na ten cel znacznych iloĞci Ğrod-ków, jednak powstające w ten sposób wspólnoty pozba-wione są najwaĪniejszego, przynaleĪnego klasycznym strukturom tego typu atrybutu – spontanicznoĞci po-wstawania i rozwoju.

Historyczne dziedzictwo wspólnot związane jest ze specyfiką kulturowej struktury Internetu. Niskie koszty wejĞcia umoĪliwiają wykorzystywanie sieci przez dzia-áające w Ğwiecie realnym wspólnoty czy grupy spoáecz-ne. Szczególnie wyraĨnie widoczne jest to w przypadku spoáecznoĞci i grup o znacznym rozproszeniu terytorial-nym, którym trudno byáo prowadziü spójną politykĊ informacyjną z racji stosunkowo wysokich kosztów obecnoĞci w klasycznych mediach. Pojawienie siĊ tanie-go i powszechnie dostĊpnetanie-go Internetu doprowadziáo do znaczącego wzmocnienia pozycji róĪnego rodzaju grup mniejszoĞciowych, przede wszystkim poprzez umoĪli-wienie efektywnego i taniego przepáywu informacji. Efekt ten szczególnie mocno odczuáy grupy znajdujące siĊ poza gáównym prądem kultury masowej czy ruchów politycznych – przy minimalnych kosztach otrzymaáy one moĪliwoĞü swobodnej wymiany poglądów na pu-blicznie dostĊpnym forum oraz prezentacji tychĪe.

Przykáadem dziaáających w ten sposób ruchów mo-gą byü np. skrajnie prawicowe ugrupowania polityczne, do momentu popularyzacji Internetu dziaáające w duĪym rozproszeniu, bez koordynacji i dostĊpu do mediów. DostĊp do tych ostatnich utrudniony byá nie tylko z po-wodu braku Ğrodków finansowych, ale takĪe spoáecznie wątpliwej akceptacji dla tego typu ugrupowaĔ i gáoszo-nych przez nie poglądów. Pojawienie siĊ Internetu umoĪliwiáo ekspansje ugrupowaĔ skrajnych (prawicowo-faszyzujących z jednej strony i lewackich z drugiej), realizowaną miĊdzy innymi dziĊki prezentacji spójnej polityki informacyjnej oraz moĪliwoĞci taniego dociera-nia z wáasnym przekazem do potencjalnych sympatyków czy nawet czáonków. To samo zjawisko pojawia siĊ w odniesieniu do innych grup czy subkultur, np. radykal-nych mniejszoĞci seksualradykal-nych, spoáecznoĞci badaczy UFO [DAVIS2002:286-319] czy spiskowej teorii dzie-jów, etc. [BELL2001:170-174, DEAN2000] Generalnie, kanaá internetowy staá siĊ dla ruchów znajdujących siĊ poza mainstreamem kultury, obyczajów czy polityki,

moĪliwoĞcią szerszego publicznego zaistnienia. Element ten wpáywa wiĊc na umacnianie siĊ wolnoĞci sáowa, radykalnie zwiĊkszając moĪliwoĞci prezentacji swoich poglądów przez róĪne grupy spoáeczne, ze wszelkimi tego konsekwencjami, w postaci miĊdzy innymi prezen-tacji poglądów o – eufemistycznie rzecz ujmując – nie-wielkiej wartoĞci spoáecznej czy wrĊcz poglądów spo-áecznie szkodliwych.

Uáatwienie dostĊpu do kanaáu medialnego nie moĪe byü jednak postrzegane jedynie w perspektywie wyko-rzystywania Internetu jako kanaáu pozyskiwania zwo-lenników dla róĪnego typu poglądów.

W ramy spoáecznoĞci wirtualnych odnoszących siĊ do Ğwiata rzeczywistego doskonale wpisują siĊ spoáecz-noĞci róĪnego rodzaju diaspor. Szczegóáowej analizie poddana zostaáa diaspora Trynidadu i Tobago [MILLER, SLATER 2001:87-115].

Jak wskazują badania, znaczącą pozycjĊ wĞród róĪnego typu spoáecznoĞci internetowych są spoáeczno-Ğci grupujące siĊ wokóá idei samopomocy [WALLACE

2001:265-269]. Z tego punktu widzenia Internet znacz-nie wyprzedza rozwiązania funkcjonujące w Ğwiecie realnym, bowiem wykazane zostaáo, Īe stosunkowo powszechna (a z pewnoĞcią znacznie wyĪsza niĪ w Ğwiecie realnym) jest chĊü udzielenie osobie potrzebują-cej informacji i pomocy [WALLACE 2001:266]. CzĊsto

nie chodzi tu jednak o klasycznie rozumianą informacjĊ, a o psychologiczne dziaáania o charakterze wspierają-cym. SpoáecznoĞci o charakterze grup samopomocowych funkcjonują na zasadzie dzielenia siĊ przez uczestników doĞwiadczeniami powiązanymi ze zjawiskiem znajdują-cym siĊ w centrum zainteresowaĔ grupy. PrzewaĪnie jednak rozwój grupy podąĪa nie tylko w kierunku pogáĊ-bienia jej zakresu tematycznego (przez doáączanie do gáównej tematyki grupy, tematów poĞrednio wiąĪących siĊ z polem jej zainteresowaĔ), ale takĪe poszerzanie (przez tworzenie siĊ pomiĊdzy jej uĪytkownikami no-wych relacji, no-wychodzących poza standardową wymianĊ uĪytecznych informacji) kierujące siĊ w stronĊ osobiste-go zaangaĪowania w relacje miĊdzyludzkie. Jak wskazu-je praktyka, w spoáecznoĞciach rozwiniĊtych czynnik ten staje siĊ z czasem coraz istotniejszy (a wrĊcz dominują-cy) i nowi czáonkowie szybko migrują w kierunku osobi-stego angaĪowania siĊ w róĪnego rodzaju grupowe rela-cje miĊdzyludzkie.

SpoáecznoĞci tego typu formują siĊ najczĊĞciej wokóá problemów o charakterze osobistym, czĊsto funkcjonujących w spoáeczeĔstwie jako tematy niechĊtnie komentowane czy wrĊcz tabu [WALLACE

2001:267]. àatwoĞci integracji nowych czáonków ze starymi sprzyja w takich grupach zapewniane przez Internet poczucie anonimowoĞci, w początkowym okresie dające uĪytkownikom komfort pozostawania nieznanym. Z czasem jednak kwestie anonimowoĞci odgrywają coraz mniejszą rolĊ, szczególnie w miarĊ angaĪowania siĊ czáonków w leĪące poza gáównym nurtem zainteresowaĔ grupy dziaáania. Jako przykáady wspólnot tego typu wskazaü moĪna grupy chorych na rzadkie choroby, raka, AIDS, niepáodnoĞü czy nieĞmiaáoĞü. Dla zaáoĪyciel tych spoáecznoĞci aktywny udziaá w ich tworzeniu i póĨniejszym zarządzaniu postrzegany jest jako swego rodzaju misja i traktowany niezwykle powaĪnie.

(5)

Najbardziej klasycznymi spoáecznoĞciami interne-towymi są te powstaáe wokóá wirtualnych Ğwiatów, tak tekstowych jak i graficznych. Najbardziej znanym przy-káadem takiej spoáecznoĞci jest LambdaMOO – wirtual-na spoáecznoĞü/przestrzeĔ posadowiowirtual-na wirtual-na serwerach w Kalifornii. LambdaMOO jest bezpoĞrednim dziedzicem pierwotnych wirtualnych Ğwiatów, tzw. MUD’ów (Multi

User Dungeon/Domain), wywodzących siĊ bezpoĞrednio z powstaáych na początku lat 70-tych gier fabularnych. Ich ewolucja doprowadziáa do stopniowego zmniejszania siĊ iloĞci MUD’ów przygodowych (gdzie decydującym powodem doáączania siĊ kolejnych graczy-uĪytkowników byáa chĊü zaspokojenia ich potrzeb roz-rywkowych), na rzecz tzw. MUD’ów spoáecznych

(so-cial MUD), których ideą jest prowadzenie w wirtualnym Ğwiecie Īycia moĪliwie zbliĪonego do rzeczywistego.

Podobnie jak spoáeczeĔstwa realne, MUDy posia-dają wáasne systemy prawne, co ciekawe – w wiĊkszoĞci powszechnie respektowane. Wydaje siĊ, Īe moĪna wska-zaü na ten element jako na jedne z aspektów pozytywne-go wpáywu Internetu na rzeczywistoĞü, moĪe on bowiem zaszczepiaü – szczególnie wĞród máodszych uĪytkowni-ków – wartoĞci takie jak legalizm czy poszanowanie prywatnoĞci innej osoby. Jak w kaĪdym spoáeczeĔstwie, takĪe w spoáecznoĞciach wirtualnych zdarzają siĊ prze-stĊpstwa polegające na záamaniu przyjĊtego zestawu reguá okreĞlających zasady porządku spoáecznego. Wy-soce interesującym wydaje siĊ byü fakt powszechnego przestrzegania tych reguá, mimo braku klasycznego apa-ratu przymusu, stanowiącego podstawowy powód prze-strzegania prawa w spoáeczeĔstwach realnych [M NO-OKIN 2001]. PoniewaĪ dla uczestników wirtualnego

Ğwiata czy wirtualnej wspólnoty jedynym jedynymi sankcjami o powaĪnym charakterze mogą byü zabloko-wanie konta czy wrĊcz jego usuniĊcie, moĪliwoĞü udzia-áu w Īyciu takiej wspólnoty okazuje siĊ byü atrakcyjną alternatywą dla áamania prawa.

Najbardziej znanym przykáadem záamania po-wszechnie przyjĊtego systemu prawnego oraz uznanych za waĪne wartoĞci moralnych staáa siĊ sprawa wirtualne-go gwaátu dokonanewirtualne-go w ramach spoáecznoĞci Lamb-daMOO. Zdarzeniu temu poĞwiĊcona jest spora literatu-ra, nie bĊdzie wiĊc ono tutaj analizowane szczegóáowo [WALLACE 2001:298-300, DIBBEL1994:237-265, T UR-KLE 1997:251-253].

ZAKOēCZENIE

Przedstawione w niniejszym tekĞcie rozwaĪania, ze wzglĊdu na ograniczoną iloĞü miejsca traktowaü naleĪy jako przyczynki do caáoĞciowego ujĊcia zaleĪnoĞci po-miĊdzy Internetem a kulturą. Celem artykuáu byáo wska-zanie na kilka elementów podkreĞlających wysoką i ciągle rosnącą rolĊ sieci w Īyciu ludzi, ze szczególnym uwzglĊdnieniem wpáywu Internetu na Īycie gospodarcze oraz relacje miĊdzyludzkie (realizowane za poĞrednic-twem wirtualnych wspólnot).

SPIS LITERATURY

[1] D. Bell (red.), An Introduction to Cybercultures, Routledge, London – New York 2001.

[2] R. Bloor, Wirtualny bazar. Od jedwabnego szla-ku po szlak elektroniczny, KE Liber, Warszawa

2001.

[3] E. Davis, TechGnoza. Mit, magia + mistycyzm w wieku informacji, Rebis, PoznaĔ 2002.

[4] J. Dean, Webs of Conspiracy [w:] A. Herman, T.

Swiss (red.), The World Wide Web and

Contem-porary Cultural Theory, Routledge, New York –

London 2000, s. 61-76.

[5] J. Dibbel, A Rape in Cyberspace; or How an Evil Clown, a Haitian Trickster Spirit, Two Wizards and a Cast of Dozens Turned a Database into a Society [w:] M. Dery (red.), Flame Wars. The Discourse of Cyberculture, Duke University

Press, Durham – London 1994, s. 237-265. [6] N. K. Hayles, How We Became Posthuman.

Vir-tual Bodies in Cybernetics, Literature, and In-formatics, The University of Chicago Press,

Chi-cago – London 1999.

[7] R. Kurzweil, The Age of Spiritual Machines. When Computers Exceed Human Intelligence,

Penguin Books 2000.

[8] P. Ludlow (red.), Crypto Anarchy, Cyberstates

and Pirate Utopias, The MIT Press, Cambridge –

London 2001.

[9] D. Miller, D. Slater, The Internet. An

Ethno-graphic Approach, Berg, Oxford – New York

2001.

[10] J. Mnookin, Virutal(ly) Law: The Emergence of Law in LambdaMOO [w:] P. Ludlow (red.), Crypto Anarchy, Cyberstates and Pirate Utopias,

The MIT Press, Cambridge – London 2001, s. 245-302.

[11] H. Rheingold, The Virtual Community. Home-stading on the Electronic Frontier. revisited edi-tion, The MIT Press, Cambridge – London 2000.

[12] P. B. Seybold, R. T. Marshak, Klienci.com. Jak

stworzyü skuteczną strategiĊ biznesową dla In-ternetu i nie tylko, IFC PRESS, Kraków 2001.

[13] P. B. Seybold, R. T. Marshak, J. M. Lewis, The

Customer Revolution: How To Thrive When Cus-tomers Are In Control, Crown Business, New

York 2001.

[14] R. Spector, amazon.com. Historia przedsiĊbior-stwa, które stworzyáo nowy model biznesu, KE

Liber, Warszawa 2000.

[15] S. Turkle, Life on the Screen. Identity in the Age of the Internet, TOUCHSTONE, New York

1997.

[16] P. Wallace, Psychologia Internetu, Rebis,

Po-znaĔ 2001.

[17] A. WierciĔski, Magia i religia. Szkice z

antropo-logii religii, Zakáad Wydawniczy NOMOS, Kra-ków 1994.

Cytaty

Powiązane dokumenty

1 Uwaga: je Ğli powyĪsze kryteria nie zostaáy speánione, nie przyznaje siĊ punktów. STYL (maksymalnie

Kodowanie wielomianowe jest

[r]

PrzedsiĊbiorstwa te korzystają z zewnĊtrznych, równieĪ zagranicznych, Ĩródeá wiedzy oraz starają siĊ uczyü od partnerów, klientów, takĪe konkurentów w trakcie

Najpierw należy wypełnić wniosek o określenie warunków przyłączenia do sieci elektroenergetycznej dla wytwórców (W-3). W przypadku małej przydomowej elektrowni wiatrowej

Beáchatowa odbyáa siĊ XXV Jubileuszowa Konferencja Naukowa Sekcji Klasyfikacji i Analizy Danych PTS (XXX Konferencja Taksonomiczna) nt. „Klasyfikacja i analiza danych – teoria

Ocena funkcjonowania polskiego sektora bankowego mo Īe zostaü przeprowadzona z wykorzystaniem wielu metod. Mo Īna stwierdziü, iĪ obecnie jedną z popularniej- szych jest analiza

PoniewaĪ w polskich warunkach spoáeczno-gospodarczych pozyskanie dodatko- wych Ĩródeá finansowania emerytalnego staje siĊ zagadnieniem niezwykle istotnym, a finansowanie