• Nie Znaleziono Wyników

Biuletyn homiletyczny

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Biuletyn homiletyczny"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)

Bronisław Mokrzycki

Biuletyn homiletyczny

Collectanea Theologica 54/4, 99-110

(2)

C o lle c ta n e a T h e o lo g ic a 54/1984/fase. IV

BIULETYN HOMILETYCZNY

Z aw artość: I. S Ł O W O B O Ż E W K O Ś C IE L E . C a łk o w ita o ry g in a ln o ś ć k a ­

p ła ń s tw a c h rz e ś c ija ń s k ie g o . II. C Z Y T A N IA B IB L IJ N E W L IT U R G II. „ S tó ł S ło w a B o żeg o ” p r z y u d z ie la n iu św ię c e ń (c. d.).*

I. SŁ O W O B O Ż E W K O Ś C IE L E

C a łk o w ita o ry g in a ln o ść k a p ła ń stw a ch rześcija ń sk ieg o

W S ta r y m P r z y m ie r z u c a ł y l u d w y b r a n y n a z w a n y b y ł „ k r ó le s tw e m k a p ła n ó w i lu d e m ś w ię ty m ” (por. W j 19, 6), p o w o ła n jM do ś w ia d c z e n ia w o b e c w s z y s tk ic h n a r o d ó w o B o g u je d y n y m . W s łu ż b ie т о п и z a d a n iu z n a j ­ d o w a ła się k a ż d a f o r m a r e lig ijn e g o p o ś r e d n ic tw a w e w n ą tr z B ożego lu d u ( „ h ie r a r c h ia ”).

W o b ec n ie d o s k o n a ło ś c i k a p ła n ó w o ra z ic h n a d u ż y ć , p o ja w ia j ą się g ło sy p r o r o k ó w z je d n e j s tr o n y p ię tn u ją c y c h g rz e c h y k a p ła n ó w (por. M l 1, 6— 14), z d ru g ie j z aś z a p o w i a d a j ą c y c h id e a ln e g o k a p ła n a n a c z a sy o s ta te c z n e , m e s ja ń s k ie . O b o k „ M e s ja s z a k r ó le w s k ie g o ” (s y n a D a w id a !) p o ja w ia się o b ra z M e s ja s z a o ry s a c h id e a ln e g o k a p ła n a — „ M e s ja sz k a p ła ń s k i” , w ie r n y k a ­ p ła n , w y ż sz y od „ M e s ja s z a k ró le w s k ie g o ” (por. Z a 3, 1—6, 15; J e r 33^ 17— 22). W p e w n y m s e n s ie o b ra z te n w ią ż e się z w iz ją „ M e s ja sz a c ie rp ią c e g o ” (S łu g a J a h w e , J e g o w ie rn o ś ć i o f ia r a e k s p ia c y jn a — p o r. Iz 53).

1. J e z u s C h r y s t u s —

J e d y n y , N a j w y ż s z y i W i e c z n y K a p ł a n

K a p ła ń s tw o S ta r e g o T e s ta m e n tu b y ło p rz y g o to w a n ie m i p ro r o c z ą z a p o ­ w ie d z ią n o w o te s ta m e n ta ln e g o k a p ła ń s tw a , k tó r e p o ło ży ło d e fin ity w n y k re s c a łe j in s ty tu c ji k a p ła ń s k ie j Iz r a e la . W p ra w d z ie p o d k a ż d y m w z g lę d e m C h r y s t u s „ w y p e łn ił” S ta r e P rz y m ie rz e i n ie s ły c h a n ie je p rz e w y ż sz y ł, a le c h y b a n a jb a r d z ie j w y r a ź n ie w id a ć to n a p ła s z c z y ź n ie k a p ła ń s tw a . O n je d e n s ta ł się „ K a p ła n e m n a w ie k i” i to k a p ła n e m j e d y n y m .

W o p is a c h e w a n g e lis tó w n ig d y w p ra w d z ie s a m n ie n a z y w a sie b ie „ k a ­ p ła n e m ” (c h y b a ze w z g lę d u n a n ie u n ik n io n e s k o ja r z e n ia z k a p ła ń s tw e m s t a r o te s ta m e n ta ln y m ) , a le o s w o je j ś m ie rc i m ó w i w te r m in o lo g ii k a p ła ń s k o - - o f ia r n ic z e j (k u lt!). P r a w o zaś (słow o!) n ie ty lk o „ w y p e łn ia — d o p e łn ia ” , a le o b ja w ia je w n o w e j fo rm ie .

S w . P a w e ł w id z i w śm ie rc i C h r y s tu s a o fia rę b a r a n k a p a s c h a ln e g o i c ie rp ią c e g o S łu g i, a w e k r w i J e z u s a p r z e b ła g a ln ą o fia rę o d k u p ie n ia z a g rz e c h y lu d z i, co z n a jd u j e z r e s z tą w y ra z ta k ż e w in n y c h p is m a c h N o w e g o .T e s ta m e n tu (pof. 1 K o r 5, 7; F lp 2, 6— 11; R z 3, 24; 1 K o r 10, 16— 22; K o l 1, 20; E f 1, 7; 2, 13; D z 3, ;13.; 26; 4, 27. 30; 8, 32n; 1 P 1, 19; 2, 2 2 n n ; 1 J 1, 7; J 19, 23; А р 1, 13 i in n e ). * R e d a k to re m n in ie js z e g o b iu le ty n u je s t k s. B ro n is ła w M o k r z y c k i S J, K ra k ó w - W a rs z a w a . U w a g a ! N a s tę p n y n u m e r b iu l e ty n u n a d a l p o św ię c o ­ n y b ę d z ie te m a ty c e z w ią z a n e j z k a p ła ń s tw e m . 7*

(3)

100 BIULETYN HOMILETYCZNY C a łk ie m w y ra ź n ie n a z y w a C h r y s tu s a A r c y k a p ł a n e m i e x p r o fe ­ sso m ó w i o J e g o k a p ła ń s k ie j f u n k c ji a u to r L is tu do H e b r a jc z y k ó w . P o d k r e ­ ś la o n o s o b is tą ro lę C h r y s tu s a w s k ła d a n iu o fia ry i w y k a z u je b e z w z g lę d n ą w y ższo ść p o ś r e d n ic tw a C h ry s tu s o w e g o n a d w s z e lk im i p o ś r e d n ik a m i S ta re g o P rz y m ie rz a . C h ry s tu s łą c z y w so b ie w s z y s tk ie fo r m y p o ś r e d n ic tw a (k ró l, p r o ­ ro k , k a p ła n ) i s ta je p o n a d n im i w s z y s tk im i ja k o В ó g-C z ł o w i e k, je d y n y p r a w d z iw y P o ś r e d n i k N o w eg o i W iec zn eg o P r z y m ie r z a o ra z N a jw y ż sz y , W ie c z n y K a p ła n . J e s t to k a p ła ń s tw o je d n o , j e d y n e , n ik o m u n ie p rz e k a z y - w a n e i w ty m tk w i a b s o lu tn a o ra z n ie p o w ta r z a ln a o ry g in a ln o ś ć k a p ła ń s tw a N o w eg o T e s ta m e n tu w s to s u n k u do k a p ła ń s tw a iz r a e ls k ie g o czy tz w . „ p o ­ g a ń s k ie g o ” ! N ie m a ju ż i n ig d y n ie b ę d z ie „ ro d ó w k a p ła ń s k ic h ” ( ja k p o k o le ­ n ie L ew ieg o , ró d A a ro n a , d o m S a d o k a ) a n i „ k a s ty k a p ła ń s k ie j” , d o ,.k tó r e j n i k t „ o b c y ” n ie m ia łb y w s tę p u . J e d n o je d y n e k a p ła ń s tw o C h ry s tu s a t r w a n a w i e k i i o d tą d z a w sz e ty lk o C h ry s tu s je s t p ra w d z iw y m K a p ł a n e m ! 1 D a je O n w p ra w d z ie u d z i a ł w sw o im je d y n y m k a p ła ń s tw ie lu d z io m , a le są o n i ty lk o ja k b y „ n a rz ę d z ia m i” ; p e łn ią z w o li C h ry s tu s a fu n k c ję „ sa - k r a m e n ta liz u j ą c ą ”, czyli u o b e c n ia ją c ą w w id z ia ln y sp o só b je d y n e g o K a p ła n a J e z u s a C h ry s tu s a , k tó re g o ś m ie rć i z m a r tw y c h w s ta n ie „ o g ła s z a ją ” o ra z „ a k tu ­ a liz u ją ” o b rz ę d o w o . S ą w ię c s ł u g a m i C h r y s tu s a K a p ła n a , p o s ła n y m i p rz e z N ieg o ; s tą d te ż k a p ła ń s tw o c h rz e ś c ija ń s k ie je s t ze sw e j n a tu r y f u n d a m e n ­ ta ln ie o ra z is to to w ó „ a p o s to ls k ie ” . D o b rz e o d d a je tę rz e c z y w is to ść ła c iń s k ie o k re ś le n ie , w y s tę p u ją c e często w d o k u m e n ta c h s o b o ro w y c h (por. K K 10, 28; D K 2): a g it in p e rs o n a C h r is ti — k a p ła n „ d z ia ła w o so b ie C h r y s tu s a ” , tzn . d z ia ła n ie m s w o im u o b e c n i a d z i a ł a j ą c e g o C h r y s t u s a K a p ł a - n a i o g ła s z a J e g o p a s c h a ln e d z ie ło (p rz y k ła d : „ d z ia ła w z a s tę p s tw ie C h r y ­ s t u s a ” , je s t t u m n ie j w ła ś c iw y i s p ły c a ją c y , n a r z u c a ją c y m y ś le n ie „ p r a w n i­ c z e ”, a n ie „ m is te r y jn e ” ).

2. K a p ł a ń s t w o h i e r a r c h i c z n e w s ł u ż b i e j e d y n e m u K a p ł a n o w i o r a z l u d o w i k a p ł a ń s k i e m u W s tę p n e p r z e m ó w ie n ie b is k u p a p o d c z a s ś w ię c e ń k a p ła ń s k ic h w o d n o ­ w io n y c h o b rz ę d a c h z a w ie r a n a p o c z ą tk u z n a m ie n n e p rz y p o m n ie n ie , że ja k o p e w n ik n a le ż y s tw ie rd z ić , iż c a ł y ś w i ę t y l u d B o ż y s ta je się w C h r y ­ s tu s ie k ró le w s k im k a p ła ń s tw e m (C erte p o p u lu s D ei s a n c tu s reg a le sa c e rd o ­

t i u m i n C h ris to e ffic itu r ) 2. P r z y p o m n ie n ie to p o z w a la le p ie j w id z ie ć n ie ty l­

k o n ie s ły c h a n e o b d a ro w a n ie , a le te ż o g ro m n e i o d p o w ie d z ia ln e z a d a n ia k a ­ p ła ń s tw a h ie ra rc h ic z n e g o .

C h ry s tu s P a n w z y w a b o w ie m k a ż d e g o sw eg o u c z n ia do u d z ia łu w o b y ­ d w u f u n k c ja c h sw o je g o k a p ła ń s tw a (o fia ra —k u lt i sło w o —św ia d e c tw o ). W s z y s tk im sw o im w ie r n y m k a ż e b ra ć k rz y ż sw ó j n a co d z ie ń (por. M t 16, 24 i p a ra ł.), p ić k ie lic h m ę k i o fia rn ic z e j (por. M t 20, 22; 26, 27), p e łn ić sw e p o s ła n n ic tw o w ś w ie c ie (por. Ł k 9, 60; 10, 1— 16), a ta k ż e d a w a ć ś w ia d e c tw o a ż do p o n ie s ie n ia ś m ie rc i z a C h r y s tu s a (por. M t 10, 17—42). W te j p e r s p e k ty ­ w ie a p o s to ło w ie w id z ą ży cie c h rz e ś c ija ń s k ie ja k o n ie u s ta n n ą litu r g ię , ja k o u d z ia ł w C h ry s tu s o w y m k a p ła ń s tw ie , zw ł. w J e g o o fie rz e . W y ra z e m u d z ia łu w te j o fie rz e j e s t w ia r a c h r z e ś c ija ń s k a (por. F lp 2, 17), m a t e r i a ln a p o m o c b liź n im ja k o z n a k m iło ś c i (Flip 4, 18), a n a w e t c a łe życie c h rz e ś c ija ń s k ie z g o d n e z E w a n g e lią m a k o lo r y t c z y n n o ś c i k a p ła ń s k ie j (por. Rz 12, 1; F lp

1 Z ob. o b s z e r n ie js z e o p r a c o w a n ia n a t e n te m a t: A. J a n k o w s k i , K. R o ­ m a n i u k , K a p ła ń s tw o w P iś m ie św . N o w e g o T e s ta m e n tu , K a to w ic e 1972, 18— 75; L is t do H e b r a jc z y k ó w , o p ra ć . S. Ł a c h , P o z n a ń 1959, 72—94; A. G e ­ o r g e , K a p ła ń s tw o , w : S ło w n ik te o lo g ii b ib lijn e j. P o z n a ń 1973, 367—369.

2 De O r d in a tio n e D iaconi, P r e s b y te r i e t E p isco p i, T y p is P o ly g lo ttis V a ­ tic a n is 1968, s. 32.

(4)

BIULETYN HOMILETYCZNY 101 3, 3; H b r 9, 14; 12, 28; 13, 15 n ; J k 1, 26 n itp.). P i o t r A p o s to ł i J a n n a z w ą c h rz e ś c ija n w p r o s t „ d u c h o w ą ś w ią t y n ią ” i „ ś w ię ty m k a p ła ń s tw e m ” , d la s k ła d a n ia d u c h o w y c h o fia r, p rz y je m n y c h B o g u p rz e z J e z u s a C h ry stu sa ..., „ w y b r a n y m p le m ie n ie m , k ró le w s k im k a p ła ń s tw e m , ś w ię ty m n a ro d e m , lu d e m (B ogu) n a w ła s n o ś ć p rz e z n a c z o n y m ” , k tó r y m a o g ła sz a ć w ie lk ie J e g o d zieło w c a ły m ś w ie c ie (1 P 2, 5'—9; p o r. A p 1, 6; 5, 10; 20, 6).

A b y t a is to tn a „ o f ia r a m iła B o g u ” i s ta łe „ ś w ia d e c tw o o N im ” w ś w ie ­ c ie b y ły m o ż liw e , b y tr w a ły p o p rz e z w s z y s tk ie p o k o le n ia — C h ry s tu s P a n s a m u s ta n o w ił k a p ł a ń s t w o m i n i s t e r i a l n e , sp e c ja ln e , k tó r e p o z w o ­ liło b y „ b u d o w a ć ” tę „ ś w ią ty n ię ” z ż y w y c h lu d z i p o p rz e z w ie lo r a k ie u o b e ­ c n ia n ie p a s c h a ln e g o m is te r iu m J e g o ś m ie rc i i z m a r tw y c h w s ta n ia .

W y b ie r a ją c sp o ś ró d u c z n ió w D w u n a s t u , k tó r y c h n a z w a ł A p o sto ła m i (Ł k 6, 13; M t 10, 1; M k 3, 13— 19), zło ży ł n a n ic h , p o d p rz e w o d e m P io tr a (por. M t 16, 16'— 19), o d p o w ie d z ia ln o ś ć za c a ły K o śció ł. P o w ie rz y ł im w ię c sw e S łow o, w ła d z ę , a n a d e w sz y stk o E u c h a ry s tię , ja k o f o r m y k o n k r e tn e g o w y p e łn ia n ia J e g o k a p ła ń s k ie g o p o s ła n n ic tw a o ra z u d z ia łu w n im (por. M t 10, 8. 40; 18, 18; Ł k 22, 19 i in n e ). "

A p o s t o ł o w i e d o b rz e z ro z u m ie li w o lę M is tr z a i s a m i z a c z ę li u s t a ­ n a w ia ć w p o sz c z e g ó ln y c h g m in a c h „ p r z e ł o ż o n y c h ” , b y p rz e d łu ż a li ich d z ia ła ln o ś ć . L u d z i ty c h n a z y w a n o w j. g r. e p is k o p o i lu b p r e s b ß te r o i, a z b ie ­ g ie m c z a su o k re ś le n ie e p i s k o p o s (n a d z o rc a , s tr a ż n ik , o p ie k u n ) z a r e z e r ­ w o w a n o d la p rz e ło ż o n e g o g m in y , p e łn ią c e g o f u n k c ję a p o sto ła , n a to m ia s t m ia n e m p resb 'ß tero i (s ta rs i) o k re ś la n o ju ż ty lk o g ro n o w s p ó łp r a c o w n ik ó w p rz e ło ż o n e g o ja k o k o le g iu m d o ra d c z o -p o m o c n ic z e (d z isie jsz y b is k u p w ra z z k o le g iu m k a p ła n ó w ) 8.

Ś w i ę t y P a w e ł p rz e ło ż o n y m p o sz c z e g ó ln y c h g m in n a d a je w sw y c h lis ta c h ty t u ły k a p ła ń s k ie , n a z y w a ją c ic h „ s z a f a rz a m i B o ży ch ta j e m n i c ” (1 K o r 4, 1 n), „ s łu g a m i N o w eg o P r z y m ie r z a ” (por. 2 K o r 3, 6), a p o sto lsk ie n a u c z a n ie z aś n a z y w a „ p o s łu g iw a n ie m litu r g ic z n y m ” (la tr é u o — R z 1, 9;

le ito u r g ó n — R z 15, 16).

P r z e ł o ż e n i k o ś c ie ln i n ie s ta n o w ią „ u p rz y w ile jo w a n e j k la s y ” czy z a m k n ię te j k a s ty s trz e g ą c e j sw y c h in te re s ó w , a le k o n ty n u u j ą a p o s to ls k ie p o s ła n n ic tw o ; są c a łk o w ic ie n a u s łu g a c h je d y n e m u K a p ła n o w i J e z u s o w i C h ry s tu s o w i o ra z c a łe m u k a p ła ń s k ie m u lu d o w i B o żem u , k tó r y j e s t C ia łe m C h r y s tu s a i „ Ś w ią ty n ią B o żą” . T u z n a jd u je się p u n k t w y jś c io w y d la a p o ­ sto ls k ie j tr a d y c ji, d o ty c z ą c e j h ie r a r c h ic z n e j s t r u k t u r y K o ścio ła. W ło n ie k a ­ p ła ń s k ie g o lu d u B ożego o tw a r t e są d rz w i do h ie r a r c h ic z n e j s łu ż b y o c h a r a k t e ­ rz e a p o s to ls k im i k u lty c z n y m d la w s z y s tk ic h p o w o ła n y c h . K a p ła n i (e p is k o ­

p o i i p r e s b ß te r o i), s t a ją c się z w o li C h r y s tu s a i p o d d z ia ła n ie m D u c h a

Ś w ię te g o p rz e ło ż o n y m i g m in y c h rz e ś c ija ń s k ie j (v o s S p ir itu s S a n c tu s p o s u it

e p is c o p o s r e g e r e E c c le s ia m D ei — D z 20, 28i), są ty lk o s ł u g a m i C h r y s tu s a

K a p ła n a i s z a f a rz a m i J e g o m is te rió w w o b e c lu d u k a p ła ń s k ie g o .

Ś w ię ta f u n k c j a p rz e ło ż o n y c h g m in y o ra z ic h w s p ó łp r a c o w n ik ó w (b is k u ­ p ó w i k a p ła n ó w ) z m ie rz a n a jp i e r w do tw o r z e n ia lu d u B ożego — k a p ła ń ­ sk ie g o , i p r o w a d z e n ia go d ro g ą c h rz e ś c ija ń s k ie g o p o w o ła n ia . C h ry s tu s , je d y ­ n y O f ia r n ik i U św ię c ic ie l, d z ia ła p o p rz e z w y b r a n y c h s z a f a rz y i słu g i, k tó r z y 3 S z e rs z e o m ó w ie n ie g e n e z y i r o z w o ju h ie r a rc h ic z n e g o s to p n i w K o ściele zob. M. R i g h e 11 i, M a n u a le d i sto ria litu rg ic a , t. IV, M ila n o 1959·, 397— 452; W. S c h e n k , L itu r g ia s a k r a m e n tó w ś w ię ty c h , cz. II, L u b lin 1964, 96— 114; J. R o s t w o r o w s k i T J, C h a r a k te r i z n a c z e n ie b is k u p s tw a w p ie r ­ w s z y c h d w ó c h w ie k a c h d z ie jó w K o ścio ła , K ra k ó w 1925; A. L e m a i r e, L es m in is tè r e s a u x o r ig in e s de l’E glise, P a r is 1971; J. C o l s o n , M in is tr e de J é s u s -C h r is t o u le sa cerd o ce de l’É v a n g ile , P a r is 1966; P. F r a n s e n , S a ­ c erd o ce, w : E n c y c lo p é d ie de la fo i, t. IV , re d . H. F r i e s , P a r is 1967, 111— 126.

(5)

102 BIULETY N HOMILETYCZNY

n ib y „ a r c h ite k c i” n o w e j ś w ią ty n i, w z n o sz ą c e j się n a C h ry s tu s ie , p e łn ią s p e ­ c ja l n ą s łu ż e b n ą fu n k c ję , w z g lę d e m C h ry s tu s a K a p ła n a i w o b e c lu d u k a ­ p ła ń s k ie g o .

W ty m n u rc ie a p o s to ls k ie j tr a d y c ji i w ta k im d u c h u w ykształcim y się w y r a ź n e s t o p n i e c h r z e ś c i j a ń s k i e j h i e r a r c h i i (n a p rz e ło m ie I i I I w .); b i s k u p (ep isco p o s ■— p rzeło żo n y ), k a p ł a n ( p r e s b y te r o s — sta rsz y ), d i a k o n (d iâ k o n o s — słu g a). P o c z ą tk o w o o k re ś le n ie ep isc o p o s i p r e s b y te r o s u ż y w a n e s ą z a m ie n n ie i o z n a c z a ją p rz e ło ż o n e g o g m in y (w „ r a n ­ d z e ” a p o s to ła — d z is ie jsz e g o b is k u p a ), z b ie g ie m c z a su p o ję c ia się k r y s ta ­ liz u ją i u tr w a l a się n o m e n k l a tu r a k o ś c ie ln a , k tó r a p r z e t r w a ła do d n ia d z i­ sie jsz e g o . O b r z ę d u s ta n o w ie n ia p rz e ło ż o n y c h k o ś c ie ln y c h (o raz ic h w s p ó ł­ p ra c o w n ik ó w ) b y ł w c z a s a c h a p o s to ls k ic h b a rd z o p ro s ty ; o b e jm o w a ł c z y ta ­ n ie S ło w a B ożego (p ro ro c tw o !), m o d litw ę i n a ło ż e n ie r ą k a p o s to ls k ic h n a k a n d y d a t a (p o r. 1 T m 4, 14; 5, 22; 2 T m 1, 6; p o r. D z 6, 6; 13, 3).

3. I n n e p o s ł u g i w ł o n i e k a p ł a ń s k i e g o l u d u B o ż e g o ( t z w . „ ś w i ę c e n i a n i ż s z e ”)

W ra z ze w z ro s te m lic z b y w ie rz ą c y c h i te r y to r ia ln y m ro z r o s te m o rg a n i­ z a c ji k o ś c ie ln e j w y ło n iła się p o t r z e b a u s ta n o w ie n ia in n y c h jeszcze „ u rz ę d ó w ” czy „ p o słu g ” , o c h a r a k t e r z e b a rd z ie j p o m o c n ic z y m . W ta k ic h o k o lic z n o śc ia c h w R z y m ie p o w s ta ją ju ż ok. p o ło w y I I I w ie k u „ u rz ę d y ” s u b - d ia k o n ó w , a k o litó w , e g z o rc y tó w , le k to r ó w i o s t ia r i u s z y 4.

S u b d i a k o n i m ie li d b a ć o ś w ię te n a c z y n ia i o łta r z e u c h a ry s ty c z n y . P o m a g a li te ż d ia k o n o m w p rz y jm o w a n iu d a r ó w z r ą k w ie rn y c h p o d c z a s p ro c e s ji z d a ra m i. P ó ź n ie j p o w ie rz o n o im c z y ta n ie le k c ji m s z a ln e j.

A k o l i c i (z g r. a k o lu th o s — s łu g a , to w a rz y s z ) p e łn ili n a jp i e r w p r z e ­ ró ż n e f u n k c je p o m o c n ic z e . O d V I w . słu ż y li p rz y o łta rz u , z a p a la ją c św ia tło , p rz y n o s z ą c w in o i w o d ę, a n ie c o p ó ź n ie j n o sili z a p a lo n e ś w ie c e ; p e łn ili te ż w ie le p o s łu g p r z y li tu r g ii e u c h a ry s ty c z n e j : tr z y m a li p a te n ę z c z ą s te c z k ą k o n s e k r o w a n e g o C h le b a z p o p r z e d n ie j M szy p a p ie s k ie j (tzw . S a n c ta ), z a ­ n o sili d o s ą s ie d n ic h K o śc io łó w R z y m u (titu li) tz w . fe r m e n tu m , p o m a g a li

te ż p rz y ł a m a n iu k o n s e k r o w a n e g o C h le b a i z a n o s ili go do b is k u p ó w i k a ­ p ła n ó w , o b e c n y c h p o d c z a s c e le b ry , k tó r z y z k o le i ła m a li C h le b e u c h a r y s ty ­ c z n y d la w ie rn y c h . E g z o r c y ś c i b y li n a jp i e r w „ c h a r y z m a ty k a m i” o b d a ro w a n y m i ła s k ą u z d r a w ia n i a c h o ry c h . O d V w ie k u zlec o n o im tr o s k ę o w o d ę św ię c o n ą i u tr z y m a n ie p o r z ą d k u p o d c z a s s p r a w o w a n ia litu r g ii. L e k t o r z y p e łn ili f u n k c ję o d p o w ia d a ją c ą ic h n a z w ie , tz n . c z y ta li P is m o Ś w ię te w o b rę b ie litu r g ii. P ó ź n ie j b y li o n i ju ż k le r y k a m i. W p ie r w ­ sz y c h w ie k a c h le k to r a m i m o g li być m ęż c z y ź n i lu b m ło d z ie ń c y , m a li zaś c h ło p c y ty lk o w y ją tk o w o . J e d n a k o d IV w . w R z y m ie i n a Z a c h o d z ie s p o ­ ty k a się n a g m in n ie c h ło p c ó w ja k o le k to ró w . O d V I w . m ie s z k a ją n a w e t ju ż w e w s p ó ln o ta c h p r z y k a te d r a c h czy re z y d e n c ja c h b is k u p ic h , e w e n tu a ln ie n a p le b a n ia c h . T a m te ż o tr z y m y w a li o d p o w ie d n ie p rz y g o to w a n ie (w y k s z ta ł­ c e n ie ) i w y c h o w a n ie . W p a r a f ia c h w ie js k ic h , g d zie n ie b y ło b is k u p a , le k t o ­ rz y p e łn ili ta k ż e m n ie j w a ż n e f u n k c je d ia k o n a . P ó ź n ie j n ie k tó r e fu n k c je le k to r ó w p rz e ję li a k o lic i lu b ś p ie w a c y (cantores).

O s t i a r i u s z e b y li ja k b y „ z a k r y s tia n a m i” . Ź ró d ła m ó w ią o n ic h n ie ­ w ie le . B y li ra c z e j „ s tró ż a m i” — p iln u ją c b u d y n k ó w k o ś c ie ln y c h , z w ła sz c z a 4 Z ob. W. S c h e n k , d z. c y t., 88— 89; M. R i g h e 11 i, d z. c y t., 371—395; p o r. te ż P a u l u s V I , L itte r a e a p o sto lic a e „ M in iste ria q u a d a m ”, w : D e i n ­

s titu tio n e L e c to r u m e t A c o ly th o r u m , d e a d m is s io n e in t e r c a n d id a to s a d D ia c o n a tu m e t P r e s b y te r a tu m , d e sa cro c a e lib a tu a m p le c te n d o , T y p is P o ly -

(6)

B I U L E T Y N H O M I L E T Y C Z N Y

1 0 3 z a k ry s tii, św ię ty c h k sią g , _drzwi k o ś c ie ln y c h w c z a sie n a b o ż e ń s tw (s tą d ic h n a z w a ); p rz e c h o w y w a li te ż k lu c z e od b u d y n k ó w s a k r a ln y c h .

D o ty c h „ n iż s z y c h ” s to p n i k o ś c ie ln y c h p o słu g d o d a n o jesz c z e w V — VI w ie k u tz w . „ t o n s u r e ”, z n a k w e jś c ia do s t a n u d u c h o w n e g o — k o n ie c z n ą , b y m ó c z k o le i o tr z y m a ć in n e „ ś w ię c e n ia ” lu b o k re ś lo n e u rz ę d y w a d m i n is tr a ­ c ji k o śc ie ln e j. W k ró tc e je d n a k , ju ż w p o c z ą tk a c h ś r e d n io w ie c z a , w s z y s tk ie „n iższe u rz ę d y ” z a c z y n a ją tr a c ić sw e w ła ś c iw e z n a c z e n ie , g d y ż f u n k c je te z a c z ę to p o w ie rz a ć o so b o m ś w ie c k im (z a k ry s tia n , ś p ie w a k , m in is tr a n t) ; p r z y jm o w a ­ n ie zaś ty c h s to p n i u w a ż a n o z a k o n ie c z n e e ta p y n a d ro d z e d o w y ższy ch s to p n i h ie r a rc h ic z n y c h , czyli do św ię c e ń w e w ła ś c iw y m sło w a z n a c z e n iu . O d X I w ie k u p rz y jm o w a n ie ic h p rz e d ś w ię c e n ia m i je s t ju ż ś c isły m o b o ­ w ią z k ie m .

Z a ró w n o w s z y s tk ie te p o słu g i, z w a n e ta k ż e „ n i ż s z y m i ” ś w i ę c e ­ n i a m i , j a k i w y ższe sto p n ie h ie r a r c h ic z n e p rz e c h o d z iły w K o śc ie le d łu g ą e w o lu c ję , k tó r a w re s z c ie p r z y ję ła p o sta ć s w o is te j „ k o m p ila c ji” o z a b a r w ie ­ n iu rz y m s k o - g a llik a ń s k im . T e d w a s iln e o ś r o d k i litu r g ic z n e (R zy m i G a lia ) s p o tk a ły się b o w ie m w ś r e d n io w ie c z u i w p ły n ę ły n a s ie b ie w z a je m n ie , d a ­ ją c z k o le i k s z ta łt litu r g ii „ w y p a d k o w e j” , r z y m s k o -g a llik a ń s k ie j.

R z y m s k i c e r e m o n ia ł ś w i ę c e ń , z a c h o w a n y w s ły n n e j T r a d y c ji A p o s to l­

s k i e j H i p o l i t a R z y m sk ie g o (III w .), p rz e d o s ta ł się do G a lii i ta m u b o ­

g a c o n y tr a d y c ja m i G a lii i H is z p a n ii p o w ró c ił do R z y m u w IX w ie k u . N a ­ to m ia s t p r o s ta f o r m a rz y m s k a „ u s t a n a w i a n i a ” n iż s z y c h p o s łu g z a s t ą ­ p io n a z o s ta a ł c a łk o w ic ie g a llik a ń s k ą ro z b u d o w ą li t u r g i ą „ n iż s z y c h ś w ię ­ c e ń ” .

W X I I w ie k u c e re m o n ia ł św ię c e ń o sią g n ą ł o s ta te c z n ą fo rm ę , k tó r a p rz e s z ła do o fic ja ln e g o P o n ty f ik a t u R z y m s k ie g o i p r z y ję ła s ię w_ c a ły m K o śc ie le ła c iń s k im a ż do c z a su o s ta tn ie j w ie lk ie j re f o r m y litu r g ic z n e j, z w ią ­ z a n e j z w y d a rz e n ie m S o b o ru W a ty k a ń s k ie g o II.

ks. B r o n is ła w M o k r z y c k i S J , K r a k ó w - W a r s z a w a

II. C Z Y T A N IA B IB L I J N E W L IT U R G II „S tół Słow a Bożego” przy u d ziela n iu św ięceń (c.d.)

E w a n g e l i e 1) M t 5, 13— 16:

W y je s te ś c ie ś w ia tłe m św ia ta .

C h r y s t u s P a n p rz y s z e d ł n a z ie m ię ja k o „ Ś w ia tło ś ć ś w ia t a ” (p o r. J 8, 12), a z a ra z e m o k re ś lił sw e p o s ła n n ic tw o m ia n e m „ s łu ż b y ” lu d z io m (por. M t 20, 28), d la u w ie lb ie n ia O jc a (p o r. J 17, 4). W „ K a z a n iu n a G ó rz e ”, z w r a ­ c a ją c się do u c z n ió w , p o w ie d z ia ł, że o n i t e ż są „ ś w ia tłe m ś w ia t a ” (M t 5, 14), d la u w ie lb ie n ia O jc a (w. 16).

W sz y s tk ie s to p n ie h ie r a r c h ic z n e j p o słu g i w K o śc ie le są w ie lk im zaszczy ­ te m i w y n ie s ie n ie m ; są „ p o s ta w ie n ie m n a ś w ie c z n ik u ” . A je d n o c z e ś n ie są

p o w o ła n ie m do s łu ż b y lu d z io m ja k o b ra c io m (por. M t 20, 26—28), i to s łu ż b y

b a r d z o p o k o rn e j. „ J e ż e li w ię c J a , P a n i n a u c z y c ie l, u m y łe m w a m n o g i — m ó w ił P a n do A p o s to łó w w w ie c z e r n ik u — to i w y śc ie p o w in n i so b ie n a ­

w z a je m u m y w a ć nogi. D a łe m w a m b o w ie m p rz y k ła d , a b y śc ie i w y t a k c z y ­ n ili, j a k J a w a m u c z y n iłe m ” (J 13, 14— 15). W ielk o ść, w y n ie s ie n ie , p r o m ie ­ n io w a n ie o św ie c a ją c e — w sz y stk o to s p r a w d z a się n a jle p ie j w z w y c z a jn e j •.służbie. C h ry s tu s o w e k a p ł a ń s t w o , w lu d z ia c h w y b ra n y c h do słu żb y , j a ś n ie j e n a jm o c n ie j i o św ie c a „ w sz y stk ic h , k tó r z y s ą w d o m u ” (w . 15) o ra z

(7)

1 0 4 B I U L E T Y N H O M I L E T Y C Z N Y

p r z y s p a r z a c n w a ły O jcu , g d y p o s ta w y w e w n ę trz n e „ w y b ra n y c h ” o ra z ich z e w n ę tr z n e z a c h o w a n ie o d p o w ia d a ją C h ry s tu s o w y m p o s ta w o m p o k o ry i w y d a n ia się d la w sz y stk ic h . T e k s ty litu rg ic z n e , to w a rz y s z ą c e św ię c e n io m n a w s z y s tk ic h tr z e c h s to p n ia c h , b a rd z o często m ó w ią o p o s ta w ie s łu ż b y i w e w n ę tr z n e j „ ja s n o ś c i” w y b r a n y c h ja k o o p o s t u la t a c h i z a d a n ia c h s t a ­ w ia n y c h im p rz e z C h ry s tu s a i K ościół. 2) M t 9, 35— 37: Ż n iw o w ie lk ie , ale r o b o tn ik ó w m a ło . W o b rę b ie litu r g ii P r z y ję c ia k a n d y d a tó w do d ia k o n a tu i k a p ła ń s tw a c e le b ra n s w p rz e m ó w ie n iu do w ie r n y c h s tw ie rd z a : „ D ro d z y b ra c ia , ci c z ło n ­ k o w ie n a s z e j w s p ó ln o ty , k tó r z y d z is ia j w y r a ż a ją w o b e c K o śc io ła p ra g n ie n ie p rz y ję c ia n a k a n d y d a tó w do ś w ię c e ń d ia k o n a tu i k a p ła ń s tw a , p o tr z e b u ją m o d litw y d u c h o w ie ń s tw a i w ie rn y c h . C h ry s tu s p o le c ił: » P ro śc ie P a n a ż n i­ w a , a b y p o s ła ł p r a c o w n ik ó w n a s w o je żniw o«. Ci n a s i b r a c i a z n a ją c tr o s k ę P a n a o J e g o o w c z a rn ię i p o tr z e b y K o śc io ła są g o to w i w ie lk o d u s z n ie o d p o ­ w ie d z ie ć n a w e z w a n ie C h r y s tu s a s ło w a m i p r o r o k a : »O to je s te m , p o ślij m n ie « ” . S ło w a te s ta n o w ią n ie ty lk o a lu z ję , a le i s w o is ty k o m e n ta r z do n in i e j ­ szej p e ry k o p y . W id z im y w n ie j J e z u s a „ o b c h o d z ą c e g o w s z y s tk ie m ia s ta i w io s k i” (w. 35), b y p rz y n o s ić lu d z io m p o m o c i z b a w ie n ie . S tw ie r d z a ł O n w te d y , że lu d z io m b r a k p ra w d z iw y c h p a s te r z y (w. 36). L itu ją c się n a d n im i, n ie ty lk o s p ie ­ szył z b e z p o ś r e d n ią p o m o cą, a le z a le c ił u c z n io m m o d l i t w ę o d o b r y c h p a s t e r z y , k tó r z y m o g lib y tę J e g o p o słu g ę z w ie lo k r o tn ić i z a n ie ść aż po k r a ń c e ziem i. W szęd zie b o w ie m i w k a ż d y m c zasie lu d z ie są „ z n ę k a n i i p o ­ rz u c e n i, j a k ow ce n ie m a ją c e p a s te r z a ” (ta m ż e ).

P o w o ła n i w in n i w ię c d o s trz e g a ć te tłu m y „ z n ę k a n y c h i p o rz u c o n y c h ” i sły szeć n ie ja k o ic h głos, w o ła ją c y ro z p a c z liw ie (choć n ie z a w sz e w d o sło ­ w n y m b rz m ie n iu ): „ P rz y jd ź do n a s i p o m ó ż n a m ” (por. D z 16, 9). A je d n o ­ cz e śn ie m u s z ą o n i b y ć w r a ż liw i n a n a tc h n ie n ie D u c h a Ś w ię te g o i u s ły ­ sz a w sz y w o ła n ie B o g a o ra z lu d z i o d p o w ie d z ie ć w ie lk o d u s z n ie , p o k o n u ją c w sz e lk ie tr u d n o ś c i. P ię trz y ć się o n e m u s z ą z a ró w n o n a d ro d z e sam e g o p o ­ w o ła n ia , j a k i p ó ź n ie j, w c z a sie p e łn ie n ia p a s te r s k ie j słu ż b y . L u d z k a słab o ść, w p ły w y „ ś w ia ta ” o ra z k u s z e n ie i s p rz e c iw y p ie k ła b ę d ą z a w sz e w p ły w a ć n a „ p o w o ła n y c h ” , b y n a jp i e r w n ie p o d ję li z a p ro s z e n ia B ożego lu b — n ie p e łn ili ś w ię te j s łu ż b y z c a ły m o d d a n ie m i sk u te c z n o śc ią . O to d la c z e g o ta k b a rd z o p o tr z e b n a je s t p o m o c, z w ła s z c z a m o d lite w n a , w s z y s tk im w o ła n y m do s łu ż b y B ożej o ra z p r a c u ją c y m n a n iw ie P a ń s k ie j. P o w o ła n ie je s t ła s k ą i tr z e b a je w y p ro sić . P r a c a w w in n ic y P a ń s k ie j je s t w c ią ż p o d o b s trz a łe m p ie k ła , n ie m o że w ię c by ć o w o c n ą b e z u s ta w ic z n e j m o d litw y w ie lu h id zi. 3) M t 10, 1—5a: W y b r a ł J e z u s d w u n a s tu A p o s to łó w i p o sła ł ich. W p o i.: W y b ó r i ro z e sła n ie A p o s to łó w . K o śció ł m a s t r u k tu r ę h i e r a r c h i c z n ą . W y p o sa ż o n y je s t w „ ś w ię tą w ła d z ę ” (gr. h ie r a r c h ia ), z b u d o w a n y „ n a f u n d a m e n c ie A p o sto łó w i p r o r o ­ k ó w , g d zie k a m ie n ie m w ę g ie ln y m je s t s a m C h ry s tu s J e z u s ” (Ef 2, 20). J a k lu d B oży S ta r e g o P rz y m ie r z a s k ła d a ł się z d w u n a s tu p o k o le ń Iz r a e la (i ta s t r u k t u r a w s p o m n ia n a je s t w w iz ji J e r u z a le m c zasó w m e s ja ń s k ic h : „ d w a ­ n a śc ie b r a m , a n a b ra m a c h ... im io n a , k tó r e są im io n a m i d w u n a s tu p o k o le ń s y n ó w I z r a e la ” — A p 21, 12), t a k te ż lu d B oży N o w eg o P r z y m ie r z a z b u d o ­ w a ł P a n n a f u n d a m e n c ie „ d w u n a s tu A p o s to łó w ” (w te jż e w iz ji św . J a n m ó w i o m u rz e m ia s ta , k tó r y „ m a d w a n a ś c ie w a r s tw f u n d a m e n tu , a n a n ic h d w a n a ś c ie im io n d w u n a s tu A p o sto łó w B a r a n k a ” — A p 21, 14). Z Woli

(8)

B I U L E T Y N H O M I L E T Y C Z N Y 1 0 5 C h ry s tu s a K o śc ió ł m a s t r u k tu r ę h ie r a rc h ic z n ą , a p o s to ls k ą : „ W ie rz ę w a p o ­ s to ls k i K o ś c ió ł” — m ó w im y w C re d o — czy li w te n , k tó r y z b u d o w a n y je s t n a f u n d a m e n c ie A p o sto łó w . I m i o n a D w u n a s tu , w y m ie n io n e w p e ry k o p ie , w s k a z u ją n a m b a rd z o lu d z k i a s p e k t w z n io słe g o p o w o ła n ia a p o sto lsk ie g o . S ą to lu d z ie k o n k r e tn i, z n a n i, m a ją c y sw e w a d y i p rz y w a ry . A je d n a k ... To J e z u s ic h „ p rz y w o ła ł d o s ie b ie ” i „ u d z ie lił im w ła d z y ” (w. 1). T a k je s t i d ziś; n ie w o ln o o ty m z a p o m in a ć . X ja k w ie lb im y B o g a z a p ie rw s z e k o le g iu m a p o s to ls k ie , ta k w in ­ n iś m y n ie u s ta n n ie d z ię k o w a ć z a to, że i d ziś is tn ie je o no w k o le g iu m b is ­ k u p ó w całe g o ś w ia ta , z je d n o c z o n y c h z O jc e m ś w ię ty m ja k o n a s tę p c ą P io tra . Ic h w s z y s tk ic h „ p o w o łu je ” dziś C h r y s tu s P a n i O n ic h „ w y sła ł, u d z ie la ją c im w ła d z y ” (por. w. 1 i 5), ś w ię te j w ła d z y .

4) M t 20, 25—28:

K to b y m ię d z y w a m i cTTćial się sta ć w ie lk im , n ie c h b ę d zie w a s z y m sługą.

S ta r o rz y m s k ie p rz y s ło w ie m ó w i: H o n o re s m u ta n t m o re s (h o n o ry z m ie ­ n ia ją o b y c z a je lu d z i); w p o to c z n y m zaś ję z y k u m ó w i się często, że „ w ła d z a u d e rz a do g ło w y ” . H is to r ia p o lity c z n a ś w ia ta je s t aż n a z b y t m o c n y m d o w o ­ d em czy ś w ia d e c tw e m p ra w d z iw o ś c i ty c h słów .

C h r y s tu s P a n p o w o łu ją c a p o s to łó w i u c z n ió w w y p o s a ż y ł ic h w p r a w ­ d z i w ą w ł a d z ę i to b a rd z o w ie lk ą , w rę c z b o sk ą ! P o ś r o d k u w ie rz ą c y c h ta „ ś w ię ta w ła d z a ” cieszy się z a z w y c z a j w ie lk im s z a c u n k ie m i u z n a n ie m . Może w ię c i tu , w n a jś w ię ts z ą d z ie d z in ę r e lig ijn e j w ła d z y , w są c z y ć się z w o ln a te n lu d z k i e le m e n t n ie d o b r e j „ p rz e m ia n y ” c z ło w ie k a p o d w p ły w e m o trz y m a n e j w ła d z y (p o testa s) i o d b ie r a n e j czci (honores). N a ta k im tle j a k ­ żeż b a rd z o z ro z u m ia łe s t a ją się s ło w a o s t r z e ż e n i a , k tó r e P a n k ie r u je do u c z n ió w , p o w o łu ją c się n a z n a n e z ja w is k a k o r u p c ji p o p rz e z w y n ie s ie n ie : „W iecie, że w ła d c y n a ro d ó w u c is k a ją je , a w ie lc y d a ją im o d czu ć sw ą w ła ­ dzę. N ie t a k b ę d z ie u w a s ” (w. 25—26). To r a d y k a ln e s tw ie rd z e n ie p rz e n o s i nas w d ru g ą , p o z y t y w n ą część p e ry k o p y : j a k m a w y g lą d a ć s p r a w o w a n ie w ła d z y C h ry s tu s o w e j w K o śc ie le p rz e z ty c h , k tó r y c h O n p o w o łu je . M a to być p rz e d e w s z y s tk im n a jp r a w d z iw s z a „ s łu ż b a ” — i o n a je s t p ra w d z iw ą w ie lk o ś c ią c z ło w ie k a . D a le j — w in n a b y ć s łu ż b ą p o s u n ię tą â'z do „ n ie w o l­ n ic tw a ” , g d y ż n a ty m p o le g a rz e c z y w is te p ie r w s z e ń s tw o w s k a li B ożej ocen y . N a ta k ą o c e n ę n ie g o d zi się lu d z k i ro z u m , a p o w s z e c h n e p r z e k o n a ­ n ie lu d z i je s t w rę c z o d w ro tn e . P o tr z e b n y je s t w ię c z a ró w n o a u to r y te t s ło ­ w a C h ry stu so w e g o , j a k i p r z y k ła d J e g o p o s tę p o w a n ia , czy li „ s p r a w o w a n ia ” w ła d z y , ja k ie j u d z ie lił M u O jc ie c n a d k a ż d y m c z ło w ie k ie m (p o r. J 17, 2). D la te g o J e z u s m ó w i sw y m u c z n io m : „ N a w z ó r S y n a C złow ieczego, k tó r y n ie p rz y s z e d ł, a b y M u słu żo n o , lecz a b y słu ż y ć i d a ć ży cie sw o je n a o k u p z a w ie lu ” (w. 28). R o z strz y g a tu p r z y k ła d C h ry s tu s a , g d y ż u c z n io w ie — i w sz y sc y p e łn ią c y w K o śc ie le „ ś w ię tą w ła d z ę ” — u o b e c n ia ć m a j ą p o s łu ­ g iw a n ie sa m e g o C h ry s tu s a (a g u n t i n p e rs o n a C h r is ti — p o r. K K 28), z w ła ­ szcza s p r a w u ją c J e g o n a jś w ię ts z ą o fia rę „ o d d a n ia sw eg o ży cia n a o k u p za w ie lu ” .

K o śció ł p o d c z a s litu r g ii ś w ię c e ń p o w o łu je się n a te n te k s t E w a n g e lii. E le k t p rz e d o tr z y m a n ie m s a k r y b is k u p ie j sły szy s ło w a : „T y zaś, d ro g i b r a ­ cie, w y b r a n y p rz e z P a n a , p a m ię ta j, że je s te ś w z ię ty sp o ś ró d lu d z i i d la lu d z i u s ta n o w io n y , a b y im p o m a g a ć w d ą ż e n iu do B o g a ” . B is k u p s tw o o z n a ­ cza o b o w ią z e k , a n ie zaszczy t, a b is k u p m a ra c z e j p o m a g a ć n iż p rz e w o d z ić . A lb o w ie m z n a k a z u C h ry s tu s a , te n , „ k to je s t w ię k sz y , m a b y ć ja k n a jm n ie js z y , a p rz e ło ż o n y j a k s łu g a ” (z h o m ilii). K a n d y d a c i do k a p ła ń s tw a sły szą p od k o n ie c h o m ilii sło w a n a w ią z u ją c e do te j p e ry k o p y . D ia k o n i zaś sły sz ą to- sa m o z a ra z n a p o c z ą tk u p rz e m ó w ie n ia , ja k ie k ie r u je do n ic h b isk u p .

(9)

1 0 6 B I U L E T Y N H O M I L E T Y C Z N Y

5) Ł k 10, 1—9:

Ż n iw o w ie lk ie , ale r o b o tn ik ó w m alo.

P e r y k o p a n in ie js z a m ó w i o w y b r a n iu i w y s ła n iu sie d e m d z ie s ię c iu d w ó ch s p o ś ró d u c z n ió w , k tó r z y m ie li p o p rz e d z a ć P a n a i p rz y g o to w a ć M u m ie js c e (w. 1). S e ria w s k a z a ń d la w y s ła ń c ó w z a w ie r a p rz e s tro g ę p rz e d w ro g im o to c z e n ie m („oto w a s p o s y ła m j a k o w c e m ię d z y w ilk i” ■—■ w . 3), z a c h ę tę do u b ó s tw a i p o ś p ie c h u (w. 4), p rz y p o m n ie n ie p r a w a p o s to ła do u tr z y m a n ia („ z a s łu g u je ro b o tn ik n a s w o ją z a p ła tę ” —· w . 7 i 8), a w re s z c ie o k re ś le n ie teg o , co n a jw a ż n ie js z e : c e lu p o s ła n n ic tw a .

W y sła n i p rz e z C h ry s tu s a m a ją p rz y n o s ić lu d z io m p rz e d e w s z y s tk im C h ry s tu s o w y p o k ó j („ n a jp ie r w m ó w c ie : P o k ó j te m u d o m o w i!” — w . 5) i z w ia s to w a ć R a d o s n ą N o w in ę o „ p rz y b liż e n iu się k ró le s tw a B o żeg o ”, k tó ­ re g o n a d e jś c ie z w ia s tu ją z n a k i z a p o w ie d z ia n e p rz e z p ro ro k ó w , a w ś ró d n ic h ta k ż e „ u z d r a w ia n ie c h o ry c h ” (w. 9; p o r. M t 11, 2—8; Iz 35, 5—6). P rz e d w y p e łn ie n ie m się p a s c h a ln e g o m is te r iu m J e z u s C h ry s tu s z a p o w ia d a ł A po­ sto ło m „S w ój p o k ó j” (h e b r. S z a lo m ) ja k o d a r sp e c y fic z n y i n ie p o w ta r z a ln y , d a r, „ k tó re g o lu d z io m ś w ia t d a ć n ie m o ż e ” (por. J 14, 27). W d n iu zaś n a j­ ra d o ś n ie js z y m , w w ie c z ó r z m a r tw y c h w s ta n ia p rz e k a z a ł A p o sto ło m te n d a r B ożego „ p o k o ju ” w r a z z „ tc h n ie n ie m D u c h a Ś w ię te g o ” (p o r. J 20, 19—23). D u c h Ś w ię ty , o d p u sz c z e n ie g rz e c h ó w i „ p o k ó j, k tó re g o ś w ia t d a ć n ie m oże” : ■oto is to tn e d o b ra p a s c h a ln e , k tó r e o k r e ś la ją z a d a n ia „ p o s ła n y c h ” . K a p ł a ń s k i e p o s ł u g i w a n i e , k tó r e je s t k o n ty n u a c ją o w ego po­ s ła n n ic tw a „ sie d e m d z ie s ię c iu d w ó c h ”, w in n o o d z n a c z a ć się z a ry s o w a n y m i w p e ry k o p ie c e c h a m i. D u c h p o k o ju C h ry stu so w e g o m a d o m in o w a ć . K s. k a rd . S te f a n W y s z y ń s k i w e w s p o m n ie n ia c h o ks. W ła d y s ła w ie K o r n i i o - w i с z u (sw o im o jc u d u c h o w n y m , k tó re g o po p r o s tu n a z y w a O jcem ), s tw ie rd z a na. in., że „ m is te r iu m d u s z y O jc a — to d u c h p o k o ju . T rz e b a ... w c z u ć się w a tm o s fe r ę ciszy i p o k o ju , k tó r a o ta c z a ła O jca, k tó r ą w n o s ił on do sw ojego o to c z e n ia i k a ż d e g o d o m u , w y p e łn ia ją c m a n d a t C h r y s tu s a : »D o k tó re g o k o l­ w ie k d o m u w e jd z ie c ie , m ó w c ie n a p r z ó d : p o k ó j te m u d o m o w i« — ty m lu­ d zio m , ic h se rc o m i su m ie n io m . M o żn a p rz y to c z y ć w n a s z y c h ro z w a ż a n ia c h i w s p o m n ie n ia c h ró ż n e c e c h y d u c h o w o śc i O jca, w y d a je m i się je d n a k , że n a d w s z y s tk im i d o m in u je d u c h p o k o ju . To S y n p o k o ju , w s łu c h u ją c y się w C h ry s tu s o w e s ło w a : » P o k ó j w a m !« K a r d y n a ł P r y m a s p o d k r e ś lił t e n rys „ w n o s z e n ia p o k o ju ” z w ła sz c z a w p o s łu g iw a n iu p e n ite n to m : „A le g d y O jciec w y s łu c h iw a ł p e n it e n ta n ie k ie d y b a rd z o w z ru sz o n e g o , z a n ie p o k o jo n e g o , m y ­ ślą c e g o m oże z b y t po lu d z k u : co te ż O jc ie c p o w ie, g d y się d o w ie te g o o m n ie — O jc ie c n ic n ie m ó w ił, ty lk o słu c h a ł. M oże w te d y w ja k iś szc z e g ó ln y sp o ­ sób m ia ł p rz e d o cz y m a C h ry s tu s o w ą r a d ę : »Do k tó r e g o k o lw ie k d o m u w e j­ d z ie c ie , m ó w c ie ta m n a p rz ó d : p o k ó j w a m !« J e ś li w e jd z ie s z do d o m u d u sz y lu d z k ie j, ta k zm ę c z o n e j, u tr u d z o n e j, z a n im c o k o lw ie k p o w iesz, z a c z n ij od słó w : p o k ó j to b ie !” (N a sz O jciec , K s ią d z W ła d y s ła w K o r n iło w ic z , W a rs z a w a 1980, s. 65 i 70—71). C ałe p o s łu g iw a n ie k a p ła ń s k ie w K o ściele je s t „ n ie s ie ­ n ie m p o k o ju ” lu d z io m , a le p o słu g a s a k r a m e n t a ln a w k o n fe s jo n a le w n a j ­ g łę b s z y sp o só b n a w ią z u je do p a s c h a ln e g o w ie c z o ru ze z n a c z ą c y m p o z d ro w ie ­ n ie m P a n a : „ P o k ó j w a m ! ” (por. J 20, 19—23). O w ie lu i d o b ry c h ( ja k w s p o ­ m n ia n y ks. K o rn iło w ic z ) „ ro b o tn ik ó w n a n iw ie P a ń s k i e j” n a le ż y się g o rąco m o d lić, z g o d n ie z z a c h ę tą P a n a w a n a liz o w a n e j p e ry k o p ie , bo w c ią ż je s t ich z a m a ło (w. 2). *6) Ł k 12, 35— 44: S z c z ę ś liw i s łu d z y , k tó r y c h p a n za s ta n ie c z u w a ją c y c h . W e s c h a to lo g ic z n e j z a c h ę c ie do c z u w a n ia , b y n ie być z a sk o c z o n y m p o ­ w tó r n y m p rz y jś c ie m C h ry s tu s a P a n a , z a w a r te je s t ta k ż e w e z w a n ie do c ią g ­ łego c z u w a n ia , w ie rn o ś c i i w y trw a ło ś c i w s t r z e ż e n i u d e p o z y t u , ja k i

(10)

B I U L E T Y N H O M I L E T Y C Z N Y 107

P a n p o z o s ta w ił K o ścio ło w i. W s k a z u je n a to o d p o w ie d ź P a n a d a n a P io tro w i, p y ta ją c e m u o a d r e s a tó w „ p rz y p o w ie ś c i o s łu g a c h o c z e k u ją c y c h p o w r o tu p a ­ n a ”. C h r y s tu s m ó w i ta m o „ rz ą d c y w ie r n y m i ro z tro p n y m , k tó r e g o p a n u s t a ­ n o w ił n a d s w o ją s łu ż b ą ” (w. 42). Id z ie w ię c o p r z e ł o ż o n y c h k o ś c ie l­ n y c h , z w ła sz c z a n a jw y ż s z y c h — b is k u p ó w z je d n o c z o n y c h z P io tre m . O d t a k w y so k o p o s ta w io n y c h „ s z a f a rz y ” d ó b r P a ń s k ic h w y m a g a się p rz e d e w s z y s t­

k im „ w ie rn o ś c i” (por. 1 K o r 4, 2: „A od s z a f a rz y ju ż tu t a j się ż ą d a , a b y k a ż d y z n ic h b y ł w ie r n y ”). W ie rn o ść i cz u jn o ść , o b o k p o s ta w y s łu ż b y z m i­ ło śc ią , to n a jis to tn ie js z e c e c h y p a s te rz a .

K a p ła ń s tw o , d u s z p a s te rs tw o , k ie r o w a n ie lu d e m B o ży m w c a ły m św ie c ie czy w e w s p ó ln o ta c h m ie js c o w y c h , z a w sz e d o m a g a ją się ty c h z a le t „ słu g i d o b re g o i w ie r n e g o ”. L itu r g ia św ię c e ń b is k u p ic h w y ra ź n ie n a w ią z u je do n ich . „ B ą d ź w ie r n y m s z a fa rz e m , z a rz ą d c ą i s tr a ż n ik ie m s a k r a m e n tó w C h ry s tu s a w p o w ie rz o n y m to b ie K o śc ie le ” — m ó w i g łó w n y k o n s e k r a to r do e le k ta p o d ­ cz a s h o m ilii. A n ie c o d a le j : „ C z u w a j n a d c a ły m lu d e m , n a d k tó r y m D u c h Ś w ię ty u s ta n o w ił cię b is k u p e m , b y ś k ie r o w a ł K o śc io łe m B o ż y m ” . D ru g ie i tr z e c ie z d z ie w ię c iu p y ta ń s ta w ia n y c h e le k to w i p rz e d k o n s e k r a c ją , b rz m i: „C zy ch c e sz w ie r n ie i n ie u s ta n n ie g ło sić E w a n g e lię C h ry s tu s a ? C zy ch cesz z a c h o w a ć c z y sty i n ie n a r u s z o n y s k a r b w ia ry , k tó r y w e d łu g tr a d y c ji od c z a ­ só w A p o sto łó w zaw sze i w szęd zie s trz e ż o n y je s t w K o śc ie le ? ” Id zie w ię c n a d e w sz y stk o o w ie rn o ś ć w p rz e k a z y w a n iu d e p o z y t u w ia ry , czyli n ie ­ tk n ię te j i n ie s k a ż o n e j E w a n g e lii. D ru g im a s p e k te m o w ej w ie rn o ś c i w in n a b y ć tr o s k a o p o s ta w y c e c h u ją c e d o b re g o p a s te r z a , a ja ś n ie ją c e ta k im b l a ­ s k ie m w sa m y m P a n u . L is ty „do s ie d m iu K o ścio łó w , k tó r e s ą w A z ji” z A p o ­ k a lip s y św . J a n a (por. A p 1—3) je s z c z e m o c n ie j w s k a z u ją n a k o n ie c z n o ść w ie rn o ś c i i c z u w a n ia u w s z y s tk ic h p rz e ło ż o n y c h k o śc ie ln y c h . 7) Ł k 22, 14—20. 24— 30: To c zy ń c ie na m o ją p a m ią tk ę . T re ść p e ry k o p y s ta n o w i je d e n z c z te re c h n o w o te s ta m e n ta ln y c h p r z e k a ­ z ó w o „ u s ta n o w ie n iu E u c h a r y s t ii” ja k o o f ia r y N o w eg o P rz y m ie rz a . J e s t to tz w . v e r s io P a u lin a , tr a d y c ja z w ią z a n a z n a u c z a n ie m św . P a w ła (por. I K o r 11, 23—25), z a w ie r a j ą c a w z m ia n k ę o „ p r z e k a z a n i u ” k a p ła ń s k ie j w ła d z y s p r a w o w a n ia E u c h a ry s tii ja k o „ n a sz e j P a s c h y ” w p o le c e n iu : „ C zy ń cie to n a m o j ą p a m i ą tk ę ” (w. 19; p o r. 1 K o r 11, 24). W r a m a c h p a s c h a ln e j u c z ty , u r o ­ czy ście s p r a w o w a n e j co r o k u w Iz r a e lu , J e z u s u s ta n a w ia n o w ą o fia rę , a w ra z z n ią n o w e k a p ła ń s tw o , k tó r e b ę d z ie u o b e c n ia n ie m J e g o k a p ła ń s k ie g o c zy n u z G o lg o ty i w ie c z e rn ik a .

D ru g a część p e ry k o p y , w o p a rc iu o p o w s ta ły w ś ró d A p o sto łó w s p ó r w s p r a w ie p ie r w s z e ń s tw a , z n ó w s ta n o w i p o u c z e n ie o C h ry s tu s o w e j h ie r a r c h ii w ie lk o ś c i, k tó r a w y r a ż a się w s łu ż b ie : „ n a jw ię k s z y m ię d z y w a m i n ie c h b ę ­ d z ie j a k n a jm ło d s z y , a p rz e ło ż o n y j a k s łu g a ” (w. 26). B isk u p i, a ta k ż e k a p ł a ­ n i, s p r a w u ją c n a jś w ię ts z ą o fia rę ja k o P a s c h ę N o w eg o P rz y m ie rz a , m u s z ą się z n ie j u c z y ć p o s ta w y słu żb y . W E u c h a ry s tii b o w ie m P a n n ie u s ta n n ie „ słu ż y ” k a ż d e m u c z ło w ie k o w i, j a k to w y ra z ił p o d c z a s o s ta tn ie j w ie c z e rz y : „ J a je s te m p o ś r ó d w a s j a k te n , k to słu ż y ” (w , 27).

8) J 10, 11— 16:

D o b ry p a s te r z d a je ż y c ie s w o je za ow ce.

W o b ra z ie d o b r e g o p a s t e r z a C h ry s tu s u k a z u je sie b ie ja k o K a ­ p ła n a o fia ru ją c e g o się i w y d a ją c e g o z a o w ce, a je d n o c z e ś n ie „ p ro w a d z ą c e g o ” w s z y s tk ic h do je d n o ś c i n ib y p a s te r z o w c e do je d n e j o w c z a rn i. D w u k ro tn ie m o w a je s t tu o „ d a n iu ż y c ia z a o w c e ” (w. 11 i 15), co w s k a z u je n a C h r y s tu ­ s o w ą o fia rę , dziś u o b e c n ia n ą p rz e z k a p ła n ó w w e u c h a ry s ty c z n y m o b rzęd zie. D ru g i w ą te k , d o ty c z ą c y „ g ro m a d z e n ia ” w je d n e j o w c z a rn i, j e s t ta k ż e o w o cem

(11)

1 0 8 B I U L E T Y N H O M I L E T Y C Z N Y

Je z u s o w e j śm ie rc i z a „ ro z p ro sz o n e d z ie c i B o że” (por. J XI, 52). P o s łu g iw a n ie k a p ła ń s k ie , z w ła sz c z a b is k u p ó w , m a z a cel d o p ro w a d z e n ie w s z y s tk ic h do- C h ry s tu s a D o b re g o P a s te r z a i z g ro m a d z e n ia ic h w je d n e j o w c z a rn i K o śc io ła . S k u te c z n o ś ć je d n a k w s z y s tk ic h w y s iłk ó w z m ie rz a ją c y c h w ty m k ie r u n k u z a ­ le ż y od siły o d d z ia ły w a n ia E u c h a ry s tii s p r a w o w a n e j i p rz e ż y w a n e j jako· o f ia r a „ p o je d n a n ia ” i „ p r z y c ią g a n ia ” w s z y s tk ic h do J e z u s a (por. J 12, 32). G łó w n y k o n s e k r a to r p rz y p o m in a e le k to w i p rz e d u d z ie le n ie m m u ś w ię ­ ceń b is k u p ic h : „ N ie u s ta n n ą tr o s k ą o g a r n ia j ty c h , k tó r z y jeszcze n ie n a le ż ą , d o je d n e j o w c z a rn i C h ry s tu s a , p o n ie w a ż o n i są ró w n ie ż to b ie p o w ie rz e n i p rz e z P a n a ” (z h o m ilii). O sm e p y ta n ie p rz e d k o n s e k r a c ją b is k u p a ta k ż e n a ­ w ią z u je do o m a w ia n e g o w ą tk u : „C zy c h c e sz ja k o d o b ry p a s t e r z sz u k a ć b ł ą ­ d z ą c y c h o w ie c i o d n o sić je do o w c z a rn i P a ń s k ie j? ” B is k u p b o w ie m w c a łe j p e łn i u c z e s tn ic z y w C h ry s tu s o w e j g o d n o ści P a s te rz a , a le te ż b ie rz e n a jw ię ­ k s z ą o d p o w ie d z ia ln o ś ć za je d n o ś ć o w c z a rn i, ja k ą je s t K o śció ł. 9) J 12, 24—26: K to b y c h c ia ł m i słu ży ć , n ie c h id z ie z a M n ą . J e z u s o w a ś m ie rć n a k rz y ż u b y ła „ o b u m ie ra n ie m z ia r n a , k tó r e w p a d ło w z ie m ię i p rz y n o s i p lo n o b fity ” (por. w. 24). S łu d z y C h ry s tu s o w i, a w ię c p rz e d e w s z y s tk im b is k u p i, k a p ła n i i d ia k o n i, z w ią z a n i są b e z p o ś re d n io i s ta łe z n a jś w ię ts z ą o f i a r ą e u c h a r y s ty c z n ą , u o b e c n ia ją c ą p a s c h a l n e d zieło C h r y ­ s tu s a . N ic te ż d z iw n e g o , że w o b rz ę d a c h ś w ię c e ń c zęsto p o w r a c a ją a lu z je do „ w z o ro w a n ia ż y c ia ” n a ty m m is te r iu m , k tó r e s p r a w u j ą lu b k tó r e m u u s łu g u ją . Ż y cie k a p ła ń s k ie m u s i b y ć n a z n a c z o n e ty m „ u m ie r a n ie m ” , k tó r e p ro w a d z i do z w ie lo k ro tn io n e g o ow o cu , a k o ń c z y się „ u c z c z e n ie m ” p rz e z O jc a (w. 26), n a w z ó r C h ry s tu s o w e g o w y n ie s ie n ia po m ęce i z a s ia d a n ia p o p r a w ic y O jc a . K a p ła n i sły sz ą w o b rę b ie li tu r g ii św ię c e ń m . in. ta k ie p o u c z e n ie : „M o cą C h r y s tu s a b ę d z ie c ie w y k o n y w a li r ó w n ie ż u rz ą d u ś w ię c a n ia . Z a w a s z y m b o - w e m p o ś r e d n ic tw e m d u c h o w a o f ia r a w ie r n y c h z o s ta n ie u d o s k o n a lo n a p rz e z w łą c z e n ie w o fia rę C h ry s tu s a , k tó r ą w y b ę d z ie c ie s k ła d a li w ła s n y m i rę k a m i n a o łta r z u w sp o só b b e z k r w a w y i s a k r a m e n ta ln y . R o z w a ż a jc ie z a te m , co c z y ­ n ic ie , n a ś la d u jc ie to , czego d o k o n u je c ie , a o d p r a w ia ją c s a k r a m e n t a ln ą o f ia r ę ś m ie rc i i z m a r tw y c h w s ta n ia P a ń s k ie g o , s t a r a jc ie się w y n isz c z y ć w so b ie w s z e lk ie w a d y i ro z w ija ć n o w e ż y c ie ” (z h o m ilii). W y n is z c z e n ie w a d j e s t „ u m ie r a n ie m ” s ta re g o c z ło w ie k a , b y m ó g ł się n a ro d z ić n o w y , c z e rp ią c y ż y c ie z Je z u s o w e j P a sc h y .

10) J 15, 9—17:

N ie w y ś c ie M n ie w y b r a li, ale J a w a s w y b r a łe m .

F r a g m e n t p o ż e g n a ln e j m o w y J e z u s a z w ie c z e rn ik a , z a p ro p o n o w a n y tu: ja k o p e r y k o p a p o d c z a s ś w ię c e ń , m ó w i n ie ty lk o o p o w o ła n iu i w y b r a n iu u c z n ió w p rz e z C h ry s tu s a , a le ta k ż e o n ie z w y k łe j zaży ło ści w o b c o w a n iu z N im , do ja k ie j d o p u sz c z a O n „ w y b r a n y c h ” . W y b ó r a p o s to ls k i w y w o d z i się- z m iło śc i C h ry s tu s a , m a ją c e j sw e ź ró d ło w m iło śc i O jc a do N iego i n a te j m iło ś c i w z o ro w a n e j (w. 9). J a k w ie lk a w ię c je s t t a m iło ść! W y m a g a to z k o le i w z a je m n e j m iło ś c i „ w y b r a n y c h ” w s to s u n k u do J e z u s a , a w in n a się ; o n a p r z e ja w ia ć w „ z a c h o w y w a n iu J e g o p r z y k a z a ń ” (w. 10). J a k ż e p r a k ty c z n a , to m iło ść i s p r a w d z a ln a ! S z c z y te m B o ży ch w y m a g a ń i s tre s z c z e n ie m w s z y s t­ k ic h „ p r z y k a z a ń ” je s t C h ry s tu s o w e „ n o w e p r z y k a z a n ie ” (m a n d a tu m n o v u m ): „T o je s t m o je p rz y k a z a n ie , a b y śc ie się w z a je m n ie m iło w a li, t a k j a k J a w as: u m iło w a łe m ” (w. 12). P r z y k a z a n ie to s ta n o w i f u n d a m e n t a l n e p r a w o · K o ś c i o ł a (por. K K 9). Z aży ło ść i p o u fa ło ść J e z u s o w a w s to su n k u '· do· u c z n ió w w y ra ż a się w tr a k to w a n iu ic h n ie j a k słu g i, lecz j a k p rz y ja c ió ł, a ta k ż e w w y ja w ie n iu n a jg łę b s z y c h ta je m n ic O jc a (w. 15). I znów p o u fa ło ś ć

(12)

B I U L E T Y N H O M I L E T Y C Z N Y 1 0 9

t a z a k ła d a w y p e łn ia n ie Je z u s o w y c h poleceń': „W y je s te ś c ie p rz y ja c ió łm i m o ­ im i, je ż e li c z y n ic ie to, co w a m p r z y k a z u ję ” (w. 14).

W szy scy p o w o ła n i do s p e c ja ln e j s łu ż b y w K o ściele w in n i d b a ć o tę w ie l­ k ą i ś w ię tą p o u fa ło ść z J e z u s e m C h ry s tu s e m ; p r z e ja w ia się o n a p rz e d e w s z y s tk im w m o d litw ie , do k tó r e j „ w y ś w ię c e n i” są z o b o w ią z a n i z n a tu r y sam e g o p o s łu g iw a n ia i n a m o cy k o ś c ie ln y c h p rz e p isó w . Z aży ło ść z C h r y s tu ­ s e m p ro w a d z ić w in n a ta k ż e do c a łk o w ite j w ie rn o ś c i J e g o E w a n g e lii, z w ła s z ­ c z a „ n o w e m u p r z y k a z a n iu ” .

11) J 17, 6. 14— 19:

U św ię ć ic h w p r a w d z ie .

W y b ra n e tu f r a g m e n ty z „ M o d litw y a rc y k a p ła ń s k ie j C h r y s tu s a ” s k u p ia ją s ię n a w ą tk a c h B ożego „ w y b r a n ia ” (w. 6), „ p o s ła n n ic tw a ” a p o sto lsk ie g o (na w z ó r Je z u s o w e g o p o s ła n n ic tw a — w . 18), „ p o słu g i S F o ^ a ” (w. 14 i 17), J e ­ z u so w e j „ o fia ry ” za lu d z i (w. 19) i w a lk i p ie k ła o ra z ś w ia ta z „ w y b r a n y m i” — ze w z g lę d u n a J e z u s a (w. 14 i 15). T e m a ty te są ś c iśle k a p ła ń s k ie i d o ty c z ą w s z y s tk ic h „ w y ś w ię c o n y c h ” d la p o słu g i S ło w a B ożego i s p r a w o w a n ia ś w ię ­ ty c h s a k r a m e n tó w , z w ła sz c z a n a jś w ię ts z e j o fia ry C h ry s tu s a , w c e lu u w o ln ie ­ n ia lu d z i od Z łego. W szy scy w e z w a n i i „ w y ś w ię c e n i” d la lu d u B ożego, s łu ­ ż ą c w ie r n ie w K o śc ie le „ u ś w ię c a ją s ię ” z a ra z e m i d o ś w ia d c z a ją n a so b ie s k u ­ te c z n o śc i te j a r c y k a p ła ń s k ie j m o d litw y C h r y s tu s a P a n a . 12) J 20, 19—23: J a k O jc ie c M n ie p o sła ł, ta k i J a w a s p o sy ła m . W e ź -m ijc ie D u ch a Ś w ię te g o . W iec zó r w ie lk ie g o d n ia z m a r tw y c h w s ta n ia b y ł z a ra z e m d n ie m „o b d a - r o w a n i a ” A p o sto łó w o w o c e m P a s c h y C h ry s tu s o w e j — D u c h e m Ś w ię ty m , k u o d p u s z c z e n iu g rz e c h ó w (w. 22 i 23). D u c h Ś w ię ty j e s t b o w ie m „ o d p u sz ­ c z e n ie m g rz e c h ó w ” (Ip se e n im e s t re m is s io p e c c a to ru m ), j a k m ó w i je d n a z m o d litw litu rg ic z n y c h . K a p ła ń s k a f u n k c j a „ u ś w ię c a n ia ” p o le g a m . in . n a u s u w a n iu g rz e c h ó w , ja k o z a p rz e c z e n ia św ię to śc i. S a k r a m e n t p o k u t y z b o s k ą w ła d z ą o d p u s z c z a n ia g rz e c h ó w c a ły z a n u r z a się w o b ecn o ść i d z ia ­ ła n ie D u c h a Ś w ięteg o . N o w e o b rz ę d y s a k r a m e n t u p o k u ty , z w ła sz c z a fo r m u ła ro z g rz e s z e n ia , w s k a z u ją n a to w y ra ź n ie . R o z g rz e sz a ją c p e n ite n ta , k a p ła n w y ­ c ią g a n a d n im r ę k ę w g eście C h ry s tu s o w e g o „ p o k o ju ” i p o je d n a n ia , a z a r a ­ z e m w y p o w ia d a s ło w a : „B óg, O jc ie c m iło s ie rd z ia , k tó r y p o je d n a ł ś w ia t ze s o b ą p rz e z ś m ie rć i z m a r tw y c h w s ta n ie sw o je g o S y n a i z e s ła ł D u c h a Ś w ię te ­ go n a o d p u sz c z e n ie g rz e c h ó w , n ie c h ci u d z ie li p rz e b a c z e n ia i p o k o ju , p rz e z p o słu g ę K o śc io ła ” . W p o słu d z e K o śc io ła t r w a z a te m C h ry s tu s o w e d zieło „ je d n a n ia ” z O jc e m m o c ą D u c h a Ś w ięteg o . B o sk a to w ła d z a w r ę k a c h lu d z ­ k ic h ; a le te ż p o s ła n n ic tw o „ w y ś w ię c o n y c h ” je s t k o n ty n u a c ją C h ry stu so w e g o p o s ła n n ic tw a (w . 21: „ J a k O jciec M n ie p o sła ł, t a k i J a w a s p o s y ła m ” ).

13) J 21, 15— 17:

P aś b a r a n k i m o je , p a ś o w c e m o je.

O b ie c a n y n ie g d y ś P io tro w i p r y m a t ju r y s d y k c ji w C h ry s tu s o w y m K o śc ie le (por. M t 16, 18—20) z o s ta ł m u p rz e k a z a n y p rz e z C h ry s tu s a po z m a r ­ tw y c h w s ta n i u ja k o w ła d z a p a s te r s k a n a d c a ły m K o ścio łem , n a d w ie rn y m i

i h ie r a r c h i ą (ow ce i b a r a n k i — w . 15 i 17). G rz e c h P io t r a n ie z n iszczy ł C h ry s tu s o w e j o b ie tn ic y i d a r u ; a le „ w ię k s z a ” m iło ść do C h r y s tu s a m a o k u ­ p ić w in ę i u c z y n ić P io tr a m iło s ie rn y m w o b e c s ła b y c h i g rz e s z n y c h lu d z i, k tó r y m m a słu ż y ć t a k w ie lk ą w ła d z ą . O jc ie c ś w ię ty , b is k u p i, a w p e w n y m w y m ia r z e ta k ż e w sz y sc y k a p ła n i, u c z e s tn ic z ą w te j w ła d z y p a s te r s k ie j C h r y ­ s tu s a , p rz e k a z a n e j P io tr o w i — d la K o ścio ła. W szy scy te ż p a s te r z e K o śc io ła

(13)

110 B I U L E T Y N H O M I L E T Y C Z N Y

d o ś w ia d c z a ją n ie u s ta n n ie Je z u s o w e g o m iło s ie rd z ia i s ły sz ą J e g o p y ta n ie : „C zy m iłu je s z M n ie w ię c e j a n iż e li c i? ” (w. 15— 17). W ie lk ie u m iło w a n ie C h r y ­ s tu s a je s t w a r u n k ie m d o b re g o „ p a s te r z o w a n ia ” w J e g o K o śc ie le ; a s p r a ­ w d z ia n e m te j m iło ś c i je s t z k o le i p e łn e p o ś w ię c e n ia „ p a s ie n ie b a r a n k ó w i o w ie c ” C h ry stu so w y c h .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Rewolucja 1905 roku zmusiła pisarzy do zmiany obrazu robotnika w literaturze - bezwolną ofiarę prze­ mocy zastępuje robotnik-olbrzym, który ma do spełnienia

Krytyk literacki, koncentrujący swą uwagę przede wszystkim na ftoezji, historyk literatury polskiej XX wieku, romanlsta, edytor - tak można określić sfery

Oako sposób na przełama­ nie kryzysu w uprawianiu historii literatury wskazuje autorka próbę stworzenia modelu opowiadania historii zmierzającego ku realistycznej

Sędzi, iż spojrzenie na dzieło literackie jako na wytwór umysłu pozwoli przekroczyć w naukach humanistycznych tradycyjny spór o granice między naturę i

Ilustruje tezę przykładami dobranymi z kilku odległych od siebie kultur: z australijskiego języka Walmatjari, genre'u słownego Murzynów amerykańskich, yddish i z

Pawlak« jako członek zespołu autorskiego tego dzieła; groma­ dzi ona materiały ze źródeł niedostępnych w Poznaniu: z archi­ wum Polskiego Radia 1 Telewizji« z

Autor eksponuje przede wszystkim wątek biograficzny, a obok niego ana­ lizuje świat idei 1 poglądów pisarza, jago wyobraźnię literacką, zespół poruszanych zagadnień

Autor omawia jedno z najwybitniejszych osiągnięć krakow­ skiej komputystykl, dzieło Piotra Gaszowca z Łoźmierzy, krakow­ skiego magistra nauk wyzwolonych, doktora