• Nie Znaleziono Wyników

Polska socjologia religii w okresie powojennym : kierunki, metody i problematyka badań

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Polska socjologia religii w okresie powojennym : kierunki, metody i problematyka badań"

Copied!
37
0
0

Pełen tekst

(1)

Władysław Piwowarski

Polska socjologia religii w okresie

powojennym : kierunki, metody i

problematyka badań

Collectanea Theologica 48/4, 35-70

(2)

C o llectanea Theologica 48(1978) fase. IV

POLSKA SOCJOLOGIA RELIGII W OKRESIE POWOJENNYM Kierunki, metody i problematyka badań

A. C o m t e zauważył: „jeśli nie znam y h isto rii jakiejś nauki, to znaczy, że tej n auk i nie znam y całkowicie” 1. N iewątpliwie w po­ wiedzeniu tym zaw iera się pew na przesada, niem niej dzieje danej nauki rzu tu ją na rozwój jej problem atyki, kierunków i m etod ba­ dań. Celem tego arty k u łu je st ukazanie historii polskiej socjologii religii, przynajm niej w ogólnym zarysie. Wcześniej jednak w arto kilka słów poświęcić samej socjologii religii.

Socjologia religii — ja k nazwa w skazuje — koncentruje się na religiach, które u jm u je jako fak ty społeczne, dostępne dla badań em pirycznych. Nie oznacza to, że te religie red u k u je ona do zja­ wisk społecznych; przeciwnie — zakłada badanie religii w różnych aspektach, a ty m sam ym współpracę z innym i naukam i, które kon­ centrują się na ich genezie, istocie, rozw oju itd. Socjologia religii zajm uje się religiam i w aspekcie społeczno-kulturow ym . Przedm io­ tem jej są specyficzne ugrupow ania ludzi, k tó rzy podzielają reli­ gijne w artości i symbole. Przynależność religijna z kolei stanowi podstawę interakcji, które są bądź w prost religijne, bądź nacecho­ wane religijnie. Te w łaśnie grupy, w artości, symbole i interakcje o charakterze religijnym są traktow ane jako fak ty społeczne i sta­ nowią przedm iot socjologii re lig ii2.

Socjologia religii je st subdyscypliną socjologiczną, co oznacza, że bada szczegółowy w ycinek rzeczywistości społecznej, zaś term i­ nologię, m etody i teorie czerpie z socjologii ogólnej. Różnica m ię­ dzy socjologią a socjologią religii znajduje się zatem nie w „przed­ miocie form alnym ”, lecz w „przedmiocie m aterialn y m ”. Słusznie podkreśla J. L a 1 o u x, że socjologia religii polega n a „zastosowa­ niu do zjawiska religijnego, jako specyficznego przedm iotu, m etody obserwacji i analizy właściwej dla tej dyscypliny naukow ej, jaką jest socjologia” 3. W konsekw encji socjologowie religii, niezależnie od wyznawanego światopoglądu, położyli nacisk na badanie zjawisk życia religijnego w oparciu o reguły nauki pozytywnej. Obserwo­

KS. W ŁADYSŁAW PIW O W A R S K I, L U B LIN

1 A u g u sta C o m te’a m eto d a p o zy ty w n a w sze sn a stu w y kła d a ch , sk ró tu d okonał J. E. R i g o 1 a g e, W arszaw a 1961, 31.

2 P or. G. K e h r e r , Religiossoziologie, B erlin 1969, 4.

3 J. L a l o u x , M anuel d’in itia tio n à la sociologie religieuse, P a ris 1967, 105.

(3)

wać, mierzyć, klasyfikować, porównywać, w yjaśniać — oto etapy stosowanej przez nich metody naukow ej. Interesuje ich zarówno opis, system atyzacja i klasyfikacja (typologia) zjawisk religijnych, jak i badanie zależności między zjawiskam i religijnym i oraz mię­ dzy tym i zjawiskam i a innym i faktam i społecznymi. W tym d ru ­ gim przypadku chodzi o ustalenie „praw ” rzeczywistości społeczno- -religijnej oraz o ich w yjaśnienie. Powyższa m etoda stosowana „etapam i” pozwala na odróżnienie socjografii religii (opis, system a­ tyzacja i typologia), od socjologii religii (w ykryw anie zależności, form ułowanie prawidłowości i w yjaśnianie). W socjografii religii hipotezy mogą być punktem dojścia badań, zaś w socjologii religii hipotezy muszą być punktem w yjścia badań. Obydwa sposoby u p ra­ w iania tej n auki są z sobą powiązane i wzajem nie się uzupełniają.

Orientacja i kierunki badań w polskiej socjologii religii (1957— 1977)

Po II w ojnie światowej przez dłuższy okres czasu nie podejm o­ wano badań socjologicznych nad religijnością społeczeństwa pol­ skiego. Do rzadkości należały również jakiekolw iek publikacje z dziedziny socjologii re lig ii4. Jako pierw szy na potrzebę badań „etnosocjologicznych” nad religijnością w Polsce zwrócił uwagę L. H a l b a n 5. C harakterystyczne jest, że au to r dostrzegał między innym i użyteczność m etody L e B r a s i zalecał stosowanie jej w Polsce. H a l b a n pisze o nim : „Do orientacyjnego ilościowego ujm owania zjawisk religijnych przyw iązuje L e B r a s nie tylko w badaniach historycznych, ale i ludoznawczych w ielką wagę, nadto uważa za rzecz niezm iernie ważną i kartograficzne ujm ow a­ nie współczesnego obrazu religijnego. Nie ulega wątpliwości, że

i to jest bardzo potrzebne, bo w każdym większym k raju w różnych

stronach z reguły istnieją wielkie różnice, których pomijać nie wolno. Że i w ty m zakresie wszystko je st niem al jeszcze, i to nie tylko u nas, do zrobienia, jest rzeczą dostatecznie znaną” 6.

Od czasu w ydania broszury H a 1 b a n a upłynęło 10 lat, gdy z postulatem badań nad religijnością w Polsce — po zapoznaniu się z dorobkiem francuskiej socjologii religii — w ystąpił znowu S. N o w a k o w s k i . „Dziedzina socjologii religii — zauważa au to r — je st w Polsce zaniedbana. Polska na tle swoich odrębności ma również odrębną problem atykę religijną... Socjologia polska nie

4 P or. np. C. S t r z e s z e w s k i , P rze m ia n y p o w o jen n e w si polskiej, A ten e u m K ap ła ń sk ie 39(1947) 292—299; F. M i r e k , P arish R esearch in Poland, w: C. J. N e u s s e i Th. J. H a r t e , T h e Sociology of th e Parish, M ilw aukee 1951, 341—346.

5 L. H a l b a n , O p otrzebie badań etn osocjologicznych nad re lig ijn o ­ ścią, L u b lin 1946.

(4)

P O L S K A S O C J O L O G I A R E L I G I I 37

może przejść do porządku dziennego nad zagadnieniam i religijny­ mi, gdyż bez ich uwzględnienia rozeznanie dokonujących się w n a­ szym k ra ju przeobrażeń k u ltu ry będzie nadal jednostronne i b ar­ dzo ułam kow e” 7. W ydawałoby się, że postulaty te są obecnie zrea­ lizowane. Tymczasem jeszcze w roku 1970 W. M a r k i e w i c z na­ pisał: „W ten sposób powstało w prawdzie i rozwinęło się wiele szczegółowych gałęzi socjologii nigdy przedtem u nas nie upraw ia­ nych albo niesłusznie niedocenianych... Pew nym dyscyplinom, jak — dajm y na to — socjologii wolnego czasu poświęcono chyba prze­ sadnie wiele uwagi, inne natom iast, znacznie ważniejsze, jak np. socjologię w ychow ania i socjologię religii traktow ano po macosze­ m u” ».

Przed 1957 r. socjologia religii rozw ijała się w K U L 9. Można było np. prowadzić badania za pomocą m etody obserw acji pośred­ niej (archiwa parafialne, diecezjalne, spraw ozdania proboszczów itd.), zapoczątkowane w latach trzydziestych przez Le B r a s we Francji, lub przynajm niej spopularyzować dorobek socjologii religii autorów zachodnich. Ogólna niechęć do socjologii w ty m okresie znalazła odbicie także w KUL. Po 1957 r. pierw si rozpoczęli bada­ nia nad religijnością w Polsce socjologowie ze środowisk świec­ k ic h 10. Środowiska katolickie natom iast podjęły je nieco później.

Przystępując do omówienia orientacji i kierunków w ystępują­ cych w polskiej socjologii religii po 1957 r., należałoby najpierw zwrócić uwagę na ośrodki, które je rozw ijają bądź tylko im patro ­ nują, oraz na stanow iska teoretyczne i metodologiczne reprezento­ wane przez różnych autorów.

Spośród środowisk świeckich na pierw szym m iejscu należy w y ­

mienić Ośrodek Badania Opinii Publicznej przy Polskim Radio

i TV. Zorganizowany przy końcu 1957 r., ośrodek ten przeprow a­ dził dużą ilość badań bądź w skali całego kraju , bądź w skali re­ gionów, m iast i miasteczek. W śród podejm ow anych tem atów zna­ czne miejsce zajmowała problem atyka religijno-m oralna, stanow ią­ ca zarówno bezpośredni, jak i pośredni przedm iot badań u . Część

7 S. N o w a k o w s k i , R eligia ja k o p rze d m io t badań socjologicznych, K u ltu ra i S połeczeństw o 1957, n r 1, 233.

8 W. M a r k i e w i c z , Socjologia p o lska (1919—1969), S tu d ia Socjologi­ czne 1970, n r 1, 20,

9 W la ta c h 1946—1950 istn iało w K U L S tu d iu m Z ag a d n ień Społecznych i G ospodarczych W si, n a k tó ry m m iał za ję cia m. in. F. M i r e k , zaś w ro ­ ku akad. 1959/60 p o w sta ła sek cja filozofii p ra k ty c z n e j, o b ejm u ją ca ta k że socjologię.

10 P or. K. J u d e n k o , Z. P o n i a t o w s k i , Socjologia religii, E u h e- m er. P rzeg ląd R eligioznaw czy 10(1966) n r 6, 31—32.

11 P or. S p o łeczeń stw o p o lskie w badaniach a n k ie to w y c h O środka B ada­ nia O pinii P u b lic zn ej p r z y „ Polskim R adio i T V " (lata 1958—1964). P rz e ­ gląd zeb ran y ch m a te ria łó w pod re d a k c ją A. S i c i ń s k i e g o , W arszaw a 1966.

(5)

opracowań OBOP nie była publikowana. Obok tego ośrodka, z ba* daniam i nad religijnością społeczeństwa związane były: Polskie Towarzystwo Religioznawcze, „E uhem er” i „Zeszyty A rgum entów ” („Człowiek i Światopogląd”). Zdaniem K. J u d e n k o i Z. P o ­ n i a t o w s k i e g o działalność ich rozw ijała się w trzech płaszczy­ znach: a. inspirow anie i finansow anie (czasem poważnych) badań socjograficznych, b. publikowanie znacznej ilości badań tereno­ wych, c. próby zwracania uw agi na teoretyczne i metodologicz­ ne aspekty socjologii religii. Działalność tę we w szystkich w y­ mienionych płaszczyznach autorzy omówili w osobnym arty k u le 12. Spośród innych ośrodków należy w ymienić In sty tu t Filozofii i So­ cjologii PAN oraz Wyższą Szkołę N auk Społecznych, w której od 1962 roku wprowadzono w ykłady z socjologii religii, a od 1963 ro­ ku — sem inarium badawcze. W ram ach uniw ersytetów problem a­ tyką socjoreligijną interesow ały się kated ry socjologii m. in. w W ar­ szawie i w Krakowie.

Z kolei spośród środowisk katolickich, które prowadzą badania socjologiczne nad religijnością katolików , w pierw szym rzędzie należy w ym ienić Katolicki U niw ersytet Lubelski. U niw ersytet ten z jednej stro n y prowadzi badania historyczne związane z socjolo­ gią religii, których celem je st przygotow anie A tlasu historycznego

Kościoła w Polsce, z drugiej zaś rozw ija różne kierunku badań nad

religijnością współczesnego społeczeństwa polskiego. Dodajmy, że wśród uniw ersytetów polskich jedynie KUL posiada k atedrę so­ cjologii religii. Z naukowych ośrodków katolickich, które podej­ m ują badania socjoreligijne, na uwagę zasługuje również A kade­ mia Teologii K atolickiej oraz ośrodki teologiczne w K rakowie i we

Wrocławiu. Dużą dynam ikę w badaniach nad religijnością w y­ kazuje środowisko naukowo-kościelne w Katowicach. Istniejące po II wojnie światowej luki w dziedzinie problem atyki teoretycz­ nej i metodologicznej uzupełnia Zespół „Więź”, który w ram ach „Biblioteki W ięzi” w ydał już kilka pozycji książkowych o te ­ m atyce so cjo relig ijn ej13.

Gdy chodzi o stanowiska teoretyczne i metodologiczne we współczesnej socjologii religii w Polsce, trzeba stwierdzić, że da­ wne kierunki badań w dużej mierze straciły na znaczeniu. Odnosi się to przede w szystkim do szkoły analitycznej, która — poza nie­ licznymi w yjątkam i — w zasadzie nie ma kontynuatorów w za­ kresie badań nad religijnością u . W pew nym stopniu odnosi się to

42 A rt. cyt., 39—40.

13 P or. Socjologia religii. W p ro w a d zen ie. L u d zie — W iara — K ościół. A n a liz y socjologiczne, W arszaw a 1966.

14 P or. np. F. J a k u b c z a k , P o sta w y św iatopoglądow e w p a m ię tn ik a c h ro b o tn ikó w , E u h e m e r 6(1962) n r 2, 37—47; J. K. K u c z y ń s k i , P o sta w y św iatopoglądow e chłopów , W arszaw a 1961; J. M a l a n o w s k i , P rzem iany w religijności em ig ra n tó w polskich w D anii, E u h em er 3(1959) n r 4, 420—423.

(6)

P O L S K A S O C J O L O G IA R E L I G I I 39

również do k ieru n k u kulturow ego, k tóry — jak wiadomo — po­ dzielony był na wiele nurtów badawczych, a ponadto upraw iano go w ram ach przynajm niej dwóch dziedzin nauki — etnologii i so­ cjologii. Obydwie te n auki z czasem się rozdzieliły, precyzując do­ kładniej swój przedm iot i m etody badań 1S. Gdy chodzi o autorów, którzy w okresie m iędzyw ojennym zajmowali się w jakiejś mierze socjologią religii, z pew nym zainteresow aniem w okresie powo­ jennym spotkały się stanowiska teoretyczne i metodologiczne dwóch z nich, mianowicie K r z y w i c k i e g o i C z a r n o w s k i e g o . Stanowisko pierwszego, pogłębione i uzupełnione doktryną m ate­ rializmu filozoficznego i historycznego, znajduje odbicie w socjo­ logii ideologizującej, upraw ianej przez autorów ze środowiska „Euhem era”. Środowisko to przez naukow ą socjologię religii rozu­ mie socjologię „m arksistow ską” czy „laicką”. Jednocześnie prze­ ciwstawia jej socjologię „katolicką” czy „pastoralną” , czyli socjo­ logię religii pozostającą na usługach ideologii K ościoła16. Stano­ wisko drugiego z nich przejął E. С i u p a k, au tor kilkudziesię­ ciu artykułów i w ielu pozycji książkowych z zakresu socjologii re­ ligii 17. C i u p a к pisze: „P rzyjm ując ogólne założenia metodolo­ giczne Stefana C z a r n o w s k i e g o , stw ierdzające, że religia jest elem entem k u ltu ry społecznej, i na tej podstawie w oparciu o m a­ teriał em piryczny w eryfikuję kilka wcześniejszych hipotez polskich socjologów, zajm ujących się problem am i religii. W niektórych sprawach próbuję zająć również własne stanow isko” 18. Podobnie metodologiczne założenia badań przeprow adzonych przez C i u p a - k a oceniają inni autorzy. W spomniani już J u d e n k o i P o ­ n i a t o w s k i piszą o nim , że „w zasadzie nie wychodził poza krąg problemowy szkoły D r u k h e i m a - C z a r n o w s k i e g o ” 19. W obydwu tych stw ierdzeniach zawiera się deklaracja socjologizmu w znaczeniu podanym we w stępie. Ks. M a j k a dostrzega po­ nadto w pracach С i u p а к a ideologizm 20, gdyż akceptuje on te ­ zę o alienacji człowieka przez re lig ię 21. Mimo powyższych dekla­ racji i ocen założenia metodologiczne ujaw niające się w pracach

15 M. in. d zięk i u tw o rze n iu k a te d r socjologii n a u n iw e rsy te ta c h polskich w okresie m ięd zy w o jen n y m , por. J . C h a ł a s i ń s k i , T rzyd zieśc i la t socjo­ logii p o lskiej (1918—1947), P rz eg lą d Socjologiczny 10(1948—49) 9 nn.

19 Por. Socjologia religii, w: M ała e n c yk lo p e d ia re lig io zn a w stw a m a r k ­ sistow skiego, E u h e m e r 14(1970) n r 3—4, 204—207.

17 P or. np. E. C i u p a k , K u ltu ra religijna w si, W arszaw a 1961; t e n ż e , Parafianie?, W arszaw a 1961; t e n ż e , K u lt re lig ijn y i jego społeczne p o d ­ łoże. S tu d ia nad k a to lic y z m e m p o lsk im , W arszaw a 1965.

18 E. C i u p a k , K u lt re lig ijn y , art. cyt., 10.

19 K. J u d e n k o , Z. P o n i a t o w s k i , Socjologia religii, art. cyt., 39. 20 T erm in u „ideologizm ” u ży w a się tu ta j w znaczeniu sprow adzenia r e ­ ligii do roli specyficznej ideologii.

21 J. M a j k a , K sią żka o religijności w si, T ygodnik P ow szechny n r 25 z dn. 18 czerw ca 1961 r.

(7)

popularyzatorskich i naukow ych С i u p а к a nie są łatw e do uchwycenia. W ydaje się jednak, że au tor bardziej deklaruje, niż faktycznie trzym a się w swoich publikacjach stanowiska socjolo- gizmu i marksizm u. Ponadto zauważa się, że w pracach popula­ ryzatorskich z zakresu socjologii religii С i u p а к zajm uje zde­ cydowane stanowisko m arksistow skie22, zaś w jego publikacjach naukow ych dominującego znaczenia nabierają: a. konkretne m a­ teriały zgromadzone w terenie, b. analizy o charakterze socjogra- ficznym, c. w nioski o ograniczonym zasięgu. To zaś wskazywałoby na fakt, że С i u p а к jest raczej ostrożnym badaczem życia re­ ligijnego.

Najw ażniejszym nurtem , jaki upowszechnił się w Polsce po 1957 r., jest kierunek badań socjograficznych nad religijnością spo­ łeczeństwa. Twórcą tego kierunku był G abriel L e B r a s , histo­ ry k i kanonista fra n c u s k i23, W swoich badaniach zmierzał on do uchwycenia stanu p rak ty k religijnych we F ran cji w dwóch płasz­ czyznach — historycznej i geograficznej oraz do ustalenia pew ­ nych czynników stru k tu raln y ch , różnicujących i w arunkujących poziom „kościelności”. Badania te prow adziły do dokładnego opi­ su zjaw isk religijnych, sporządzenia typologii katolików i grup re ­ ligijnych oraz do ustalenia niektórych zależności między zjaw i­ skam i społecznymi i religijnym i. Dla socjologii religii m iały one znaczenie przełomowe. Pozwoliły z jednej strony na odcięcie się od w ielkich teorii socjologicznych, związanych z określonym i sy­ stem am i filozoficznymi, z drugiej zaś na stw orzenie możliwości upraw iania naukow ej socjologii religii przez różnych autorów nie­ zależnie od w yznaw anej ideologii czy światopoglądu. Socjologowie religii, zarówno na Zachodzie, jak i w Polsce, którzy zespolili się w ram ach tego n u rtu , uważają, że na obecnym etapie badań prze­ de w szystkim trzeba poprawnie upraw iać socjografię. Jeśli zaś przechodzą do analiz socjologicznych i k o nstru u ją teorie em piry­ czne, to m ają one ograniczony zasięg. Są bowiem przekonani, że na wielkie syntezy i w yczerpujące w yjaśnienia przyjdzie czas w okresie dojrzałego już rozwoju socjologii re lig ii24.

Na tym tle nie je st zrozum iałe stanow isko tych autorów pol­ skich, którzy uw ażają, że można upraw iać naukową socjologię re­ ligii z przym iotnikiem „laicka” czy „katolicka”. Jeśli socjologia religii je st nauką pozytywną i obiektyw ną o faktach religijnych, to trzeba stwierdzić, że ani jedna, ani druga nie jest do przyjęcia,

22 P or. np. P rze m ia n y relig ijn o ści w Polsce, W a rsza w a 1962, 50; t e n ż e , K a to lic y zm tr a d y c y jn y w Polsce, W arszaw a 1968, 165.

23 S zerzej stanow isko teo retyczne i m etodologiczne L e B r a s m. in. om aw ia K. G ê m e s , R eligion u n d G esellschaft n ach G abriel L e Bras, K öln 1957.

24 P or. H. C a r r i e r , L es catho liq u es et la sociologie em p iriq u e, w: Essais de sociologie religieuse. Sociologie d’a u jo u rd ’hui, P a ris 1967, 32.

(8)

podobnie jak nie je st do przyjęcia astronom ia czy chemia „m ark­ sistowska” lub „katolicka”.

Większość współczesnych badań prow adzonych po 1957 r. w Polsce, które znalazły się w orbicie wpływów L e B r a s , unika zasygnalizowanych powyżej skrajności. Z tej racji badania ich m a­ ją w przew ażającej mierze ch arak ter socjograficzny. Nie oznacza to oczywiście, aby ograniczali się tylko do opisu i klasyfikacji zjawisk religijnych. Socjografię religii tra k tu ją jako etap badań socjologiczno-religijnych. P rzyjm ując metodologiczne założenia so­ cjologii jako n a u k i25, w ielu socjologów bada nie tylko postaw y czy instytucje religijne, ale także w zajem ne zależności między zjawi­ skami religijnym i i społecznymi, form ułuje pewne prawidłowości w ty m zakresie oraz poszukuje ich w yjaśnień. Jednakże ich in ter­ pretacje i w yjaśnienia nie m ają filozoficznego czy teologicznego charakteru. Istotne znaczenie ma dla nich gruntow na baza źródło­ wa, staw ianie i w eryfikow anie hipotez, w ykryw anie relacji mię­ dzy zjawiskam i społecznymi i religijnym i, budowanie teorii em pi­ rycznych o ograniczonym zasięgu 26.

Po omówieniu organizacyjnej i metodologicznej strony badań podejmowanych nad współczesną religijnością w Polsce, spróbuj­ my — przynajm niej ogólnie — scharakteryzow ać kierunki czy n u rty badawcze. Pom iniem y przy tym lansowane jeszcze przez niektóre środowiska czy poszczególnych autorów podziały na ba­ dania „katolickie” czy „laickie”, ponieważ są to nieporozumienia godzące w naukow ą koncepcję socjologii religii.

W sprecyzowaniu kierunków badań w naszym k raju pewną trudność stanow i fakt, że większość studiów z socjologii religii ma charakter p rzy czy n k arsk i27. Niewiele było dotychczas badań pla­ nowanych, obejm ujących jednolitą problem atykę. Większość prac podejmowano z inicjatyw y zainteresow anych osób, najczęściej dla napisania rozpraw y dyplomowej. Niewątpliwie dużo więcej badań organizowanych planowo miało miejsce w środowiskach świeckich, np. badania OBOP były prowadzone na zamówienie różnych in­ sty tucji społecznych. Znacznie gorzej pod tym względem przedsta­ w iają się środowiska katolickie, w których nie tylko nie było ba­

P O L S K A S O C J O L O G IA R E L I G I I 4|

25 P or. np. L a r d i è r e , Socjologia a m y śl chrześcijańska, w: Socjolo­ gia religii. W p ro w a d zen ie, o pracow ał i w y b o ru dok o n ał F. H o u t a r t, K ra ­ ków 1962, 1—21; W. G o d d i j n i H. P. H. G o d d i j n , R o zw ó j socjologi religii, tam że.

28 O dm ienne sta n o w isk o w ty m w zględzie z a jm u je J. M a j k a , K o n ­ cepcja socjologii religii, C olloquium S alutis. W rocław skie S tu d ia Teologicz­ ne, t. V III, W rocław 1976, 189—204.

27 P or. M. K o ś c i u k i e w i c z , B ibliografia badań socjologicznych nad p o sta w a m i re lig ijn o -m o ra ln y m i, S tu d ia S ocjologiczne 1964, n r 4, 195—215; W. P i w o w a r s k i , P ublications de sociologie religieuse en langue polo­ naise 1961—1968, S ocial C om pase 15(1968) 293—294.

(9)

dań realizow anych na zamówienie in sty tu cji kościelnych, ale ta k ­ że nie prowadziło się badań planowanych. W środowiskach tych naw et postanow ienia Soboru W atykańskiego II w sprawie potrze­ by prow adzenia badań dla odnowy duszpasterstw a nie znalazły żadnego oddźwięku 28. Przew aga studiów przyczynkarskich nad p ra ­ cami prezentującym i jakiś n u rt badawczy stanow i niew ątpliw ą trudność w ustaleniu kierunków i tendencji w polskiej socjologii religii.

Mimo w skazanych trudności w ydaje się, że w okresie po II wojnie światowej, a ściślej po 1957 r., można mówić o pew nych kierunkach badań w socjologii religii. Biorąc pod uwagę zasygna­ lizowany powyżej typ i charakter badań, za najbardziej odpo­ w iednie k ry teriu m w yróżnienia ich należałoby przyjąć rodzaj pro­ blem atyki, wokół której koncentrow ały się podejm owane przez różne ośrodki naukowe studia nad religijnością społeczeństwa pol­ skiego. W oparciu o to k ry teriu m można wyróżnić następujące kie­ runki badań:

1. Badanie podstawowych param etrów religijności. 2. Badanie wspólnot i instytucji religijnych.

3. Badanie religijności osób przynależnych do różnych kategorii społecznych.

4. Badania związków między religią a innym i dziedzinami ak ty w ­ ności ludzkiej.

5. Badanie w pływ u przem ian kulturow o-społecznych na relig ij­ ność.

Wymienione kierunki nie w yczerpują całej problem atyki socjo- religijnej, będącej przedm iotem analizy różnych studiów przyczyn­ karskich. Zresztą podział na k ierunki badań można przeprowadzić także w edług innych kryteriów , np. według sposobów upraw iania socjologii czy założeń teoretyczno-m etodologicznych. W ydaje się jednak, że zasygnalizowane powyżej kierunki pozw alają w sposób dostateczny, przynajm niej w stępnie, uporządkować podejmowane dotychczas badania w omawianym zakresie.

1. Badanie podstawowych param etrów religijności

P rzyjm ując za p un kt wyjścia koncepcję religijności lansow aną przez L e B r a s , podstawowe jej p aram etry można sprowadzić do trzech, mianowicie do w iary, p rak ty k i moralności religijnej 29.

28 „By m ogli (b isk u p i — WP) stosow niej zarad zać do b ru w iern y ch , o d ­ pow iednio do sta n u każdego, niech d ążą do należytego ro ze zn an ia ich p o ­ trz e b społecznych, w ja k ic h oni żyją; n ie ch p o słu g u ją sią w tym celu w ła ­ ściw ym i środkam i, głów nie b a d a n ia m i socjologicznym i” (DB 16).

29 „W iara, obyczaje, p ra k ty k i są w ięc isto tn e; bez te j try lo g ii n ie m a praw dziw ego k ato lic y zm u ” (G. L e B r a s , É tu d e s de sociologie religieuse, t. II, P a ris 1956, 615 п.).

(10)

P O L S K A S O C J O L O G IA R E L I G I I 4 3

W ram ach tego kierunku chodzi właśnie o badania, które koncen­ trow ały się na jednym z w ym ienionych tu taj param etrów . Niektó­ re z podejm owanych studiów dotykały także innych przejawów życia religijnego, niem niej jeden z tych param etrów był dom inu­ jący.

a) W i a r a r e l i g i j n a

P aram etr ten można ujm ować dwojako — szeroko i wąsko. Pierwsze ujęcie obejm uje stosunek badanych do w iary religijnej rozumianej globalnie i do w ierzeń religijnych; drugie natom iast obejm uje tylko stosunek badanych do w ierzeń religijnych, np. do zespołu dogmatów w iary. Tutaj chodzi o pierwsze z tych ujęć, tym bardziej że wiele podejm ow anych badań ograniczało się ty l­ ko do uchwycenia globalnego stosunku do religii, pom ijając zespół wierzeń. N iekiedy w ystępow ały one pod nazwą badania „postaw światopoglądowych” lub „postaw religijnych”. Badania te, obok pytania o stosunek do w iary, zaw ierały także pytanie o stosunek do p rak ty k religijnych. Ze względu jednakże na charak ter odpo­ wiedzi (autodeklaracje respondentów ) traktow ano je łącznie. Czę­ sto zresztą pytania o stosunek do w iary i p rak ty k religijnych traktow ano jako jedno, ustalając takie kategorie, jak: „wierzący i p rak ty k u jący ”, „wierzący, ale nie p rak ty k u jący ”, „niew ierzący” itp. Odpowiedź na to pytanie dostarczała inform acji na tem at „sto­ sunku do religii” badanych.

Do najwcześniejszych badań z tego zakresu należą sondaże OBOP 30. O pierały się one na kw estionariuszu py tań rozprowadzo­ nym przez ankieterów społecznych wśród dorosłej ludności całego k raju lub w śród pewnej kategorii lu d z i31. P rzy pobieraniu prób ogólnopolskich stosowano metodę quota, k tó ra miała zagw aranto­ wać reprezentatyw ność według następujących cech: płeć, wiek, rodzaj pracy, w ykształcenie, miejsce zamieszkania. W próbach re ­ gionalnych stosowano dobór losowy (losowanie z ew idencji ludno­ ści). W badaniach OBOP pytano często respondentów nie tylko o stosunek do w iary, ale także jak ich postaw y wobec w iary kształ­ tu ją się w zależności od wymienionych powyżej cech dem ograficz­ nych i społecznych. W tym przypadku „w iara” traktow ana była jako „zmienna m etryczkow a”, interesująca badaczy ze względu na wymienione cechy.

Przykładem sondaży OBOP są badania zrealizow ane w 1960 r. na próbie reprezentatyw nej (1280 osób na w si i 1144 osoby w m ie­

30 Por. S p o łe cze ń stw o p o lsk ie w badaniach a n k ie to w y c h , dz. cyt., 5 n. 31 P or. Z. S k ó r z y ń s k a , M łodzież w św ie tle a n k ie ty „Mój św ia to ­ p ogląd”, Więź 3(1960) n r 7—8, 92 nn.

(11)

ście) ogółu dorosłej ludności w k raju . W yniki ich w °/o przedsta­ w iają się n astęp u jąco :32

S to su n e k do w ia ry w ieś m ia sto .

głęboko w ierzący 26,1 19,4

w ierzący 57,7 56,2

w łaściw ie n iew ierzący , lecz p rzy w ią zan y do

tra d y c ji 8,3 12,1

o b o jętn i 6,3 9,2

n iew ierzący 1Д 3,1

b r a k d anych 0,5 —

raz em 100,0 100,0

S to su n ek do p r a k ty k re lig ijn y c h w ieś m ia sto

sta le p r a k ty k u ją c y 46,7 35,6 n ie re g u la rn ie p r a k ty k u ją c y 33,3 34,0 p rze strzeg a ją cy n ie k tó ry c h p ra k ty k 12,8 17,9 n ie p ra k ty k u ją c y 6,3 12,3 b r a k d anych 0,9 0,2 raz em 100,0 100,0

Ja k widać z obydwu zestawień, w skaźniki wierzących i p rak ty ­ kujących wśród dorosłej ludności k ra ju w 1960 r. kształtow ały się na wysokim poziomie. Ogółem było w wioskach 83,8% wierzących oraz 80% system atycznie i niesystem atycznie praktykujących, zaś odnośne wskaźniki wynosiły: 75,6% oraz 69,9%. Uzyskane wów­ czas w skaźniki w zasadzie znalazły potw ierdzenie w badaniach po­ dejm owanych przez OBOP w okresie późniejszym 33, co świadczy o pewnej stabilizacji w zakresie postaw wobec religii w Polsce. Stwierdzono naw et pewien w zrost p rak ty k religijnych w środowi­ sku, k tó ry wiązano z nasileniem wpływów Kościoła na społeczeń­ stwo 34. Tak np. wśród dorosłej ludności w iejskiej wskaźnik syste­ m atycznie i niesystem atycznie p rak tykujących w 1965 r. w yniósł 86,1%, czyli w okresie 5 la t nastąpił w zrost o 6 ,1 % 3S. Jednocze­

32 A. P a w e ł c z y ń s k a , P o sta w y ludności w ie js k ie j w obec relig ii, R oczniki Socjologii Wsi. S tu d ia i m a te ria ły , t. V III — 1968, W rocław 1970, 71—93, ta b . 2 i 3.

33 T a m że, ta b . 5. 84 T a m że, 75—76.

35 T am że, ta b . 6; por. także, A. Ś w i ę c i c k i , A k tu a ln e u w a r u n k o w a ­ nia religijności w Polsce, w: M ateriały z se m in a riu m socjologii religii, O łta - rzew 1976 (m aszynopis). Ś w i ę c i c k i n a o k reśle n ie tego sem in ariu m u

(12)

ży-P O L S K A S O O J O L O O I A K E L K iU 4i>

śnie w badaniach OBOP stwierdzono, że w łaśnie w środowisku w iejskim dokonuje się postęp laicyzacji, k tó ry znajduje w yraz w następującej prawidłowości: im większa intensywność czytelnictw a i korzystania z w artości kulturow ych transm itow anych przez środ­ ki masowego przekazu, ty m m niejszy stopień w ypełniania p rak ty k re lig ijn y c h 36.

C harakterystyczne je st zjawisko, ujm ow ane w badaniach OBOP, że mimo dużej liczby wierzących znaczne odsetki badanych odrzu­ cają pewne praw dy i zasady w iary. Przykładow o można tu taj wskazać fakt, że wśród dorosłej ludności w iejskiej tylko 16,9% uważa stosowanie środków antykoncepcyjnych za niezgodne z mo­ ralnością religijną; 17,5% uważa rozwód za sprzeczny z nakazam i religii; tylko 13,9% oczekuje pomocy księdza w konfliktach ro ­ dzinnych. Podając te wskaźniki, A. P a w e ł c z y ń s k a tw ierdzi, że stan upowszechniania norm w ynikających z religii je st raczej niezależny od w iary religijnej 37.

Badania OBOP, oprócz inform acji o intensywności postaw re­ ligijnych, ukazują pewne zależności między tym i postaw am i a ce­ chami społeczno-demograficznymi respondentów . Tak np. stw ier­ dzono, że kobiety są bardziej religijne niż mężczyźni; krzyw a na­ silenia religijności kształtuje się w zależności od w ieku (najbar­ dziej religijne są dzieci, młodzież i ludzie starsi); nasilenie religij­ ności słabnie w raz ze wzrostem w ykształcenia; wreszcie nasilenie religijności zależy od kategorii zawodowej (rolnicy i robotnicy są bardziej religijni niż pracownicy umysłowi) 38.

Do badań tego ty pu należy zaliczyć także sondaże przeprow a­ dzone przez inne ośrodki socjologiczne. Tak np. kated ra socjologii UW zrealizowała (w latach 1958 i 1961) badania nad postawami światopoglądowymi studentów W arszawy 39. Próbę reprezentatyw ną (800 osób) ustalono drogą losowania system atycznego z listy. Trze­ ba dodać, że osoby badane w obydwu w ym ienionych latach były różne, natom iast kw estionariusz był ten sam. Z uzyskanych przez socjologów inform acji w ynika, że w 1961 r. nastąpił spadek w ka­

w a nazw y : „I Z ja zd Socjologów R eligii” , co je st nadu ży ciem , poniew aż Z a­ k ła d i K a te d ra Socjologii R eligii K U L n ie w zięły w n im ud ziału , a n a w e t założyły p ro test. N ie b y ła to zatem k o n fe re n c ja ogólnopolska (por. A. Ś w i ę ­ c i c k i i in n i, S itu a tio n de la sociologie des religions en Pologne com parée à celle des a u tres p a ys socialistes d ’Europe, w: S y m b o lism e re lig ie u x séculier e t classes sociales. A c te s I4 è’*‘ C onference In tern a tio n a le de Sociologie des Religions. S tra sb o u rg 1977, L ille 1977 s. 423).

33 A. P a w e ł c z y ń s k a , S tu d ia nad c z y te ln ic tw e m , W arszaw a 1969, 56—59.

37 A. P a w e ł c z y ń s k a , P ostaw y ludności w ie js k ie j w obec religii, art. cyt., 92 n.

38 T am że, 77 nn.

39 S tu d e n ci W a rsza w y (Raport z badań) pod k ie ru n k ie m i re d a k c ją n a u ­ kow ą S. N o w a k a , cz. I—II, W arszaw a 1965.

(13)

tegorii wierzących i praktykujących, zaś w zrost w kategorii wie­ rzących i słabo praktykujących oraz religijnie obojętnych.

Interesujące badania na tem at postaw światopoglądowych sa­ modzielnych pracowników nauki przeprow adził In sty tu t Filozofii i Socjologii P A N 40. Na rozprowadzoną wśród tej kategorii lu ­ dzi ankietę odpowiedziało 1366 osób (34,7% ogółu badanych). Re­ spondenci stanow ili próbę wyselekcjonowaną przynajm niej z p un­ k tu widzenia ich stosunku do w iary. A utorka ty ch badań I. N o ­ w a k o w s k a tw ierdzi, że zebrane an k iety okazały się reprezen­ tatyw ne pod względem stru k tu ry płci, w ieku i specjalizacji nauko­ wych. Ja k się okazało, ogółem wierzących było 42% naukowców, przyw iązanych do trad ycji religijnej 12%, zaś innych 46%. W ba­ daniach tych zweryfikow ała się hipoteza, że najbardziej religijni są rolnicy, leśnicy i technicy, nieco m niej m atem atycy, fizycy, i chemicy, zaś najm niej humaniści.

Przytoczone powyżej przykładowo badania sondażowe nad po­ staw am i światopoglądowym i dużych zbiorowości ludzi nie wyczer­ pują listy badań w omawianym okresie. Chodzi tu ta j o studia m a­ łych zbiorowości ludzi, zwłaszcza podejm owane przez dwa ośrodki: KUL i ATK. Poniew aż badania inicjow ane w KUL m iały zwy­ kle — ze względu na bardziej kompleksowe ujęcie zjawiska relig ij­ ności — szerszy charakter, pominiem y je na tym miejscu; zajm ie­ m y się natom iast głównym n u rtem badań ATK.

Specjalizacja Socjologii religii ATK pod kierunkiem A. Ś w i ę ­ c i c k i e g o podjęła badania z zakresu psycho-socjologii religii, przy czym jak się w ydaje — tra k tu je ją jako dyscyplinę pow sta­ łą z prostego połączenia „psychologii” i „socjologii”. Zakład ten koncentruje się na badaniach pojęć religijnych, uznanych za szcze­ gólnie ważne ze względu na ich związek z życiem religijnym , jak pojęcie Boga, C hrystusa, Kościoła, m odlitw y i t d . 41 Badania te obejm ują różne kategorie ludzi uczęszczających do Kościoła. Me­ tody doboru próby nie m ają w nich znaczenia z uw agi na bardziej jakościowe analizy zjawiska religijności. Narzędziem służącym do gromadzenia m ateriałów jest ankieta złożona z k ilkunastu p y tań otw artych. Uzyskane za pomocą tej techniki odpowiedzi poddaje się szczegółowej analizie, w w yniku której sporządza się „klasyfi­ kację” pojęć religijnych i ustala zależności między „klasam i” po­

40 I. N o w a k o w s k a , S to su n e k p ra c o w n ik ó w n a u k i do religii, E u h e m e r 10 (1966) n r 3—4, 133—144.

41 P or. J. S ł o m i ń s k a , W spółczesne badania socjologiczne i psych o lo ­ giczne dotyczące p o ję cia Boga, w : Bóg — D ekalog — B łogo sła w ień stw a — M odlitw a, red. A. Ś w i ę c i c k i , K ra k ó w 1977, 60—75; A. Ś w i ę c i c k i , T rójca Ś w ię ta , tam że, 76—34; J. S ł o m i ń s k a , P ojęcia relig ijn e w y b r a ­ n y c h śro d o w isk w Polsce (re fe ra t p rze d staw io n y n a se m in a riu m socjologii relig ii zorg an izo w an y m przez A. Ś w ięcickiego w 1976 r. w O łtarzew ie), m a ­ szynopis.

(14)

jąć a cechami społeczno-demograficznymi respondentów . P rzykła­ dem może tu być pojęcie Boga, którego treść u jęto w 21 „kla­ sach”, a te z kolei — w oparciu o bardziej podstawowe treści — w 7 „układów ” . O trzym ane w w yniku pew nych zabiegów „układy” trak tu je się jako nowe „klasy”.

Badania nad stosunkiem respondentów do religii i w ierzeń re­ ligijnych — zresztą coraz rzadziej podejmowane, poza studiam i nad pojęciami religijnym i — odznaczają się pewną jednostronno­ ścią nie tylko ze w zględu na „ubogie techniki”, ale także ze wzglę­ du na przedm iot. Ten ostatni zacieśnia się do jednego lub kilku wąskich przejaw ów religijności, a jednocześnie zdradza się tenden­ cję do wnioskowania o całokształcie życia religijnego badanej po­ pulacji. Pom ijając szczegółową ocenę badań O B O P 42, tu taj zwró­ cimy uwagę na badania ATK. Otóż studia nad pojęciam i religij­ nym i tego ośrodka budzą wątpliwości o charakterze metodologicz­ nym. Kwestionować można już samo narzędzie badawcze, jakim jest „ankieta składająca się z kilkunastu p y tań o tw arty ch ” . Wia­ domo, że respondenci niechętnie odpowiadają na pytania otw arte, a jeśli się w ypowiadają, to często w sposób ogólnikowy i nieadek­ w atny do treści pytania. Z kolei kategoryzacja tego typu odpowie­ dzi będzie zawsze problem atyczna i — jak widać na przykładzie w ykonanych już prac — niejasna. Nie wiadomo zresztą, dlaczego autorzy tych badań posługują się term inem „klasa”, skoro doko­ nują różnych typologii, a jak wiadomo, klasyfikacja i typologia to dwie odmienne czynności. B rak precyzji w ustalaniu typów pojęć, np. z pu nk tu widzenia ich rozłączności, prowadzi z kolei do w ątpli­ wych interpretacji, opartych na dowolności (brak jasnych pojęć, układów odniesienia, hipotez).

b) P r a k t y k i r e l i g i j n e

Spośród podstawowych param etrów religijności p rak ty k i religij­ ne były najczęstszym przedm iotem badań socjologicznych. Sam L e B r a s w yraził się o nich, że są to „znaki najbardziej widzialne, wym ierne, dające się ująć statystycznie” 43. P rak ty k i religijne dzie­ lą się na obowiązkowe (jednorazowe i pow tarzane) oraz nadobo­ wiązkowe. W szystkie te rodzaje p rak ty k stanow iły uprzyw ilejow a­ ny przedm iot badań, zwłaszcza socjologów związanych z ośrodkami kościelnymi w Polsce. Biorąc pod uwagę częstotliwość i intensyw ­ ność prak ty k religijnych, znacznie więcej uw agi poświęcono czę­ stotliwości, a zatem badano je w aspekcie bardziej ilościowym niż jakościowym. B adania koncentrow ały się na jednostkach te ry to rial­ nych (parafia, diecezja) oraz na pewnych kategoriach społecznych.

42 P o r. W. P i w o w a r s k i , R o zw ó j k ie r u n k ó w p ro b le m a ty k i i m etod badań w p o lsk ie j socjologii religii, S tu d ia W arm ińskie, t. V III, O lsztyn 1971, 367—372.

43 G. L e B r a s , É tudes de sociologie religieuse, t. II, dz. cyt., 612.

(15)

Posługiwano się w nich różnymi narzędziam i badawczymi — ankie­ tą, wywiadem, obserwacją, obliczeniami de visu, konsultacją nie­ dzielną. Dzięki zastosowaniu w ielu technik i metod badań, uzyska­ ne inform acje o praktykach religijnych m iały obiektyw ny charak­ ter.

Spośród w ielu badań, których w yniki rzadko były publikowane, na uwagę zasługują przede w szystkim studia nad praktykam i reli­ gijnym i w diecezjach polskich. Chodziło w nich o uchwycenie nie tylko stanu p rak ty k religijnych, ale także ich uw arunkow ań histo­ rycznych i współczesnych. W perspektyw ie badania te m iały na celu opracowanie mapy p rak ty k religijnych oraz dokonanie ich rejonizacji, co z kolei pozwoliłoby na zbadanie bardziej „global­ nych” zm iennych zróżnicowanego poziomu p rak ty k religijnych w Polsce. Badania te podjął Zakład Socjologii Religii KUL; nie był jednak w stanie z różnych względów doprowadzić ich do końca. Dotychczas, mimo n aw et szerszych badań, opracowano tylko kilka diecezji: gdańską (E. M y c z k a i A. B e z p a l k o ) , gnieźnieńską (F. W e 1 c), katowicką (B. W o ź n i c a ) , opolską (H. К r z e- s z o w s к i), w arm ińską (W. P i w o w a r s k i ) , lubelską (S. W a- c h o w s к i). Ponadto zespół ATK opracował diecezję częstochow­ ską (A. Ś w i ę c i c k i i inni) 44. W w ym ienionych diecezjach stu ­ dia nad praktykam i religijnym i zostały przeprowadzone w oparciu o przygotow any kw estionariusz p ytań w raz z instrukcją do pro­ boszcza. A nkieta była rozsyłana i zbierana za pośrednictwem kurii biskupich. P y tan ia kw estionariusza dotyczyły w zasadzie tylko tych praktyk, co do których proboszcz mógł zebrać obiektywne inform a­ cje bądź w oparciu o księgi parafialne, bądź za pomocą obliczeń frekw encji w kościele. Spośród w ym ienionych powyżej rodzajów p rak ty k religijnych socjologowie najczęściej badają w skaźniki tzw.

dominicantes i paschantes. W w ym ienionych diecezjach wskaźniki

te przedstaw iają się następująco:

diecezja ro k b ad a ń d om inicantes paschantes

częstochow ska 1971 45,9 — g dańska 1962 51,3 56,7 1968 48,3 66,6 gnieźnieńska 1962 63,8 84,4 k ato w ick a 1963 82,4 — » 1974 63,1 69,5 lu b elsk a 1971 36,3 — opolska 1968 72,6 84,9 w arm iń sk a 1965 44,4 79,0

44 A. Ś w i ę c i c k i i inni, S ta ty s ty k a p r a k ty k i ka tec h iza cji w d iecezji często c h o w sk ie j 1971 r. i 1972 r., C zęstochow skie S tu d ia Teologiczne, t. II, 1974, 299—314 + m apa.

(16)

C harakterystyczne je st zjawisko, że we w szystkich diecezjach w ystępuje wyższy stan paschantes niż dominicantes, przy czym różnica ta jest większa w diecezjach „m iejskich” niż w diecezjach „w iejskich”. Ponadto dostrzega się spadek dominicantes, co uw ida­ cznia się na przykładzie diecezji gdańskiej i katow ickiej. Różnica w stanie paschantes diecezji gdańskiej mogła w yniknąć z zastoso­ wania odmiennych kryteriów obliczeń dwóch autorów.

Z kolei badania p rak ty k religijnych w parafiach prowadzono zwykle za pomocą m etody tzw. konsultacji. Polega ona na rozdaniu wszystkim wchodzącym do kościoła w przeciętną niedzielę roku kw estionariusza pytań, na które udzielają oni odpowiedzi, zwykle podczas Mszy św., przez przedarcie w odpowiednich miejscach. W ypełnioną ankietę uczestnicy zw racają przy w yjściu z kościoła. K westionariusz obejm uje pytania dotyczące podstawowych p rak ty k religijnych oraz cech dem ograficznych i społecznych respondentów. Badania te prow adzi Zakład Socjologii Religii KUL. Dotychczas objęto nim i już kilkadziesiąt parafii m iejskich i w iejskich45. Dzię­ ki nim można było uzyskać dane nie tylko o nasileniu p rak ty k religijnych, ale także o stru k tu rze społeczno-demograficznej p rak ­ tykujących. M. in. powtórzenie tego typu badań w tych samych parafiach pozwoliło na stw ierdzenie, że w środowiskach m iejskich i w w iejskich kry stalizu je się pewne „jądro” p arafian p rak ty k u ją­ cych system atycznie: stanow ią oni większość w iernych obecnych w kościele. Jednocześnie dostrzega się zanikanie p rak ty k i udziału w niedzielnej Mszy św. wśród osób p rak tykujących niesystem a­ tycznie.

Oprócz zbiorowości terytorialnych, stan p rak ty k religijnych badano także w śród osób przynależnych do różnych kategorii spo­ łecznych, np. dzieci szkół podstawowych, młodzieży szkół średnich, nauczycieli itd.46 Przykładow o można tu ta j w ym ienić studium do­ tyczące uczestnictw a w praktykach religijnych nauczycieli łódz­ k ic h 47. Badania przeprowadzono w 1961 r. Objęto nim i 504 nauczy­ cieli szkół podstawowych, co stanow i 90°/o tej g ru p y ludzi w dziel­ nicy Łódź-Polesie. W w yniku tych badań stwierdzono, że w p rak ­ tykach religijnych bierze udział 60,3% nauczycieli (w tym 63,2% kobiet i 45,8% mężczyzn). Zarówno cytowane badania, jak i inne m iały na celu nie tylko ustalenie wskaźników p rak ty k religijnych, ale także stw ierdzenie zależności między nim i a pew nym i cechami społeczno-demograficznymi. Te ostatnie form ułow ane są podobnie,

P O L S K A S O C J O L O G I A R E L I G I I 4 9

45 In fo rm a cje n a te m a t ty c h b a d a ń i ty tu ły p ra c p o d a je B iu le ty n socjo­ logii religii, p u b lik o w a n y system aty czn ie w „C ollectanea T heologica” od 1974 r.

48 J. M a j k a , J a k i je st k a to lic y zm polski? Z n a k 18(1966) 272—293. 47 A. W ę d r y c h o w i c z , P rzy c zy n e k do badań u d zia łu n a u czyc ieli łó d zk ic h w p r a k ty k a c h re lig ijn ych , E u h em er 5(1961) n r 6, 49—53.

(17)

ja k przy analizie w iary religijnej. Należy jeszcze wspomnieć o ba­ daniach A. P a w e ł c z y ń s k i e j , która m. in. wykazała, że udział w praktykach religijnych zależy m. in. od środowiska lokalnego. Zależność tę można sformułować w ten sposób, że im bardziej „otw arte” środowisko lokalne, ty m młodsza kategoria ludzi objęta je st „pierw szym ” spadkiem p rak ty k religijnych 48.

Na osobną uwagę zasługują badania szczególnej p rak ty k i nad­ obowiązkowej, jak ą jest pielgrzymka. Dotychczas znane są w tym zakresie badania socjologiczne E. C i u p a k a , W. W i t k o w s k i e ­ go, A. K r y n i c k i e g o , M. F a l k a i R. J u s i a k a 49. P rzy ­ kładowo p rzyjrzyjm y się pielgrzym kom n a Jasną Górę. С i u p а к skoncentrow ał się na pielgrzymce w arszaw skiej. A utor oparł się na obserw acji uczestniczącej, dokonanej przez dwie studentki, biorące udział w pielgrzym ce w 1962 r. Zebrane m ateriały stanow iły pod­ stawę do omówienia społecznych i kulturow ych aspektów piel­ grzymki, s tru k tu ry społecznej uczestników, ich m otywacji oraz kształtow ania się więzi społecznej między pątnikam i. С i u p а к o- w i chodziło przede w szystkim o ogólne rozeznanie w socjologicz­ nym obrazie pielgrzymki. Podobne obserwacje pielgrzym ki w ar­ szawskiej, jednakże za pomocą ankiety rozprowadzonej wśród mło­ dzieży (ogółem 142, co stanowiło 35,5% ogółu rozprowadzonych ankiet), przeprow adził K r y n i c k i . W ażniejsze od tych badań są inne studia tego autora, dotyczące ruchu pielgrzymkowego n a J a ­ sną Górę. Podstaw owym źródłem inform acji, obok m ateriałów archi­ walnych, były badania, jakie K r y n i c k i przeprowadził wśród pielgrzymów w ciągu 1970 r. Objęto nim i osoby przybyłe na Jasną Górę tak zbiorowo, jak indyw idualnie. Ogółem przebadano za po­ mocą ankiety „dużej” (73 pytania) 560 osób, ankiety „m niejszej” (9 pytań) 1000 osób oraz w ywiadu z przew odnikam i grupy 54 oso­ by. A utor stosował także długofalową i bezpośrednią obserwację pątników na Jasnej Górze. W w yniku tych badań m. in. zostało stwierdzone, że pielgrzym ka w dużej mierze przyczynia się do po­ głębienia świadomości religijnej i narodow ej pątników. N ajw ięk­ szym przeżyciem religijnym dla pielgrzymów jest odsłonięcie

obra-48 A. P a w e ł c z y ń s k a , W p o w ia to w y m m ieście, W arszaw a 1964, 52—53.

49 E. C i u p a k , Socjologia cudu i p ie lg rzy m e k , E u h em er 8(1964) n r 1. 41—47; n r 2, 55—64; n r 3, 41—52; n r 6, 41—53; 9(1965) n r 1, 65—77; W. W i t ­ k o w s k i , R ola sa n k tu a riu m m a ryjn eg o w T uchow ie. S tu d iu m socjologicz­ ne, L u b lin 1965 (A rch iw u m KUL); A. K r y n i c k i , U czestnictw o m ło d zie ­ ż y w p ie lg rzy m c e w a rsza w sk ie j. S tu d iu m socjograficzne na p odstaw ie badań a n k ie to w y c h z 1968 r., L u b lin 1970 (A rch iw u m KUL); t e n ż e , Rola p ie l­ g r z y m k i w ży c iu re lig ijn y m ka to lik ó w . S tu d iu m socjologiczne na p rzy k ła d zie Ja sn ej G óry, L u b lin 1972 (A rchiw um KUL); M. F a l k , „ W arm ińskie toste­ r y ” ja k o p rze ja w ży w o tn o śc i re lig ijn e j na p rzy k ła d zie p a ra fii Sętal, L u b lin 1971 (A rchiw um K U L); R . J u s i a k , P o sta w y religijne m ło d zie ży a często­ tliw ość u cze stn ic tw a w pielg rzym ce, L u b lin 1977 (A rchiw um KUL).

(18)

P O L S K A S O C J O L O G I A R E L I G I I 51

zu M atki Boskiej (67%), następnie osobista m odlitw a (53,8%), dalej udział we Mszy św. (45%), wreszcie odbycie spowiedzi (27,2%).

Przeprowadzone dotychczas badania nad p raktykam i religijny­ mi, mimo znacznych osiągnięć, odznaczają się pew ną jednostron­ nością. Ja k to ju ż zaznaczono, uwzględnia się w nich głównie iloś­ ciowe aspekty; m niej natom iast poświęca się uw agi intensywności i m otywacji uczestnictw a w nich. Niedocenienie tego aspektu nie pozwala na rozstrzygnięcie problem u, czy są one w yrazem osobo­ wego zaangażowania uczestników, czy też mechanizmów środowi­ skowych. W tym drugim przypadku naw et masowe spełnianie ja ­ kiejś p raktyki nie świadczy jeszcze o religijnym zaangażowaniu katolików. Tak np. L e B r a s stw ierdza, że im bardziej prak ty k i religijne ugruntow ane są w środowisku, ty m mniej zakorzenione są w je d n o stce 50. Badania nad m otyw acją religijnych p rak ty k jeszcze są słabo zaawansowane 51. Uwzględnia się ją w ankiecie czy wywiadzie. Jednakże p ytania kw estionariusza nie pozw alają na peł­ ne wniknięcie w m echanizm y spełniania p rak ty k religijnych.

c) M o r a l n o ś ć r e l i g i j n a

Przez „m oralność relig ijn ą” rozumie się „żywotność m oralnoś­ ci” katolików, tzn. o ile urzeczyw istniają oni w swoim życiu model

moralności katolickiej. Tak pojęta moralność stanow i elem ent re ­ ligijności. W ram ach omawianego n u rtu , mimo nieco odmiennej perspektyw y badawczej, mieszczą się studia podejmowane przez OBOP. Wśród nich na uwagę zasługują badania sondażowe na te ­ m at postaw i w artości m oralnych różnych kategorii ludzi, stosunku społeczeństwa do problem ów przyrostu naturalnego, rozwodów, własności społecznej, życia seksualnego52. Przykładow o p rzy jrzy j­ my się tu taj badaniom H. M a l e w s k i e j . A utorka w oparciu 0 badania w łasne (861 wywiadów z kobietam i-pacjentkam i klinik ginekologicznych i poradni „K ”) oraz badania ankietow e OBOP (2000 osób — próba ogólnopolska), poszukuje zależności między po­ glądami i życiem seksualnym respondentek a jego kulturow ym i 1 psychospołecznymi determ inantam i. M. in. na w ielu miejscach

swojej rozpraw y w ykazała, że stopień religijności badanych stano­ wi doniosły czynnik w kształtow aniu postaw wobec życia seksu­

50 G. L e B r a s , É tudes de sociologie religieuse, dz. cyt., 561.

51 P or. J. M a r i a ń s k i , M o ty w y w ia ry w św ie tle badań socjologicz­ nych, C ollectan ea T heologica 45(1975) z. III, 137—150.

52 P or. A. P o d g ó r e c k i i in n i, P oglądy sp o łe cze ń stw a polskiego na m oralność i praw o, W arszaw a 19711; A. P o d g ó r e c k i — A. K o j d e r , E w olucja św iadom ości p ra w n e j i p o sta w m o ra ln y ch spo łeczeń stw a polskiego, W arszaw a 1972; J . G ó r e c k i — A. P o d g ó r e c k i , R o zw o d y w opinii publicznej, W arszaw a 1964; J. M a l a n o w s k i , S to su n e k spo łeczeń stw a do pro b lem ó w p rzy ro stu naturalnego, W arszaw a 1959; H. M a l e w s k a , K u l­ turo w e i psychospołeczne d e te rm in a n ty życia seksualnego. W arszaw a 1967.

(19)

alnego. Istnieje zależność między rygoryzm em religijnym a bra­ kiem satysfakcji seksualnej w pierwszych doświadczeniach, co z kolei w yw iera znaczny wpływ na kształtow anie się późniejszych um iejętności i satysfakcji we współżyciu seksualnym . Zależność ta tłum aczy się konfliktem m otyw acyjnym , tzn., że właściwa przyczy­ na braku satysfakcji w pierwszych doświadczeniach seksualnych znajduje się nie w samej religijności, lecz w przeżywaniu konflik­ tu między pragnieniam i seksualnym i a lękiem wobec przekrocze­ nia norm ety k i katolickiej regulujących współżycie seksualne.

Pew ne prace z zakresu moralności pow stały również w innych ośrodkach socjologicznych, m. in. w KUL i ATK. W pierwszym z tych ośrodków podjęto badania na tem at postaw różnych k ate­ gorii ludzi wobec pracy i własności społecznej oraz etosu pewnych zaw odów 53. Szczególnie interesujące są te ostatnie badania, uwzględniające specyficzną dla danego zawodu problem atykę ety ­ czną, hierarchię wartości, norm y i wzory zachowań m oralnych. J a ­ ko narzędzie badawcze przyjęto m etodę ankiety i wywiadu, zawie­ rających zespoły p y tań dotyczących powyższej problem atyki. Bada­ nie etosu zawodowego nie jest łatw e, dlatego też uwzględnia się zawody bardziej eksponowane w społeczeństwie, jak zawód inży­ niera, lekarza, pracow nika naukowego, duchownego itd. W drugim z w ym ienionych ośrodków prowadzi się badania nad świadomością m oralną, problem am i pracy zawodowej, alkoholizm em 54. Studia podejmowane w ATK koncentrują się zwykle na różnych grupach ludzi związanych z Kościołem poprzez udział w praktykach reli­ gijnych. Tak np. T. W o ł o s z y n przebadał za pomocą ankiety w 1970 r. 240 osób spośród uczęszczających na katechizację w W ar­ szawie oraz w 1972/73 r. 320 osób spośród uczęszczających na nie­ dzielną Mszę św. w W arszawie i Radomiu. Tem atem badań była świadomość m oralna katolików. Mimo uw zględnienia w badaniach ludzi w jakiś sposób religijnie aktyw nych, wykazano, że moralność jest przeważnie traktow ana jako rzeczywistość autonomiczna w sto­ sunku do religii. Stwierdzono także, iż istotną cechą moralności jest współcześnie nie tyle powinność, w artość, norm a ogólna, kon­ k retn a sytuacja, ile raczej realna osoba; je st ona racją k o n stytuu ­ jącą moralność.

53 P o r. np. J. Ś l ą z a k , M odel „dobrego ro b o tn ik a ” w opinii w y b ra n y c h ka teg o rii p ra c o w n ik ó w p rze m y sło w y c h , L u b lin 1977 (m aszynopis); J . K r ó l , S to su n e k p ra c o w n ik ó w za k ła d u pracy do w łasności społecznej, L u b lin 1977 (m aszynopis); M. G o ź d z i a l s k a , P ro b le m y ety c zn e zaw odu lekarza, L u ­ blin 1976 (m aszynopis).

54 P or. np. T. W o ł o s z y n , Z badań nad św iadom ością m oralną, W a r­ szaw a 1976 (m aszynopis); S. S t r a d o m s k i , P ro b le m y pracy za w o d o w ej sta w ia n e p rze z pracę, W arszaw a 1976 (m aszynopis); S. O l e j a r z , A lk o h o ­ liz m na w si na p rzy k ła d z ie dw óch w si pow . ko n iń skieg o , W arszaw a 1972 (m aszynopis).

(20)

Badania nad m oralnością są słabo zaawansowane, zresztą nie tylko w Polsce, ale także w świecie. W ysunięte przez M. O s s o w ­ s k ą postulaty w tym zakresie są w dalszym ciągu a k tu a ln e ss. M. in. godny uwagi socjologów jest postulat dotyczący badania ele­ m entarnych norm m oralnych.

Jak można wnioskować z tego dość ogólnego przeglądu badań podejmowanych w ram ach podstawowych param etrów religijności, jedne z nich są bardziej, inne mniej zaawansowane. Badania nad postawami religijnym i i p raktykam i religijnym i bardziej rozw ijały się w latach sześćdziesiątych niż później, zaś badania nad m oral­ nością przez cały ten okres były traktow ane m arginalnie. Ogólnie można powiedzieć, że w szystkie studia z w ielu względów są nie­ wystarczające dla dokonania syntezy, a w konsekw encji dla w y­ tworzenia jakiegoś obrazu religijności katolickiego społeczeństwa w Polsce w zakresie omówionych param etrów . To, czego można do­ konać, sprowadza się do tzw. hipotez uogólniających.

2. Badania wspólnot i instytucji religijnych

Drugi kierunek badań koncentruje się na problem atyce wspól­ not i in sty tu cji religijnych. Przedm iotem badań z jednej strony jest wspólnota rodziny z jej religijną funkcją, parafia utożsam iana często ze społecznością lokalną oraz szersze środowiska społeczne względnie naw et całe regiony, z drugiej zaś in sty tu cja zakonów i kapłaństw a oraz organizacja czasu wolnego księży. W ram ach tej problem atyki mieści się także socjologia ruchów społeczno-religij- nych, które mniej lub bardziej p rzyjm ują wspólnotowy charakter. W badaniach wspólnot i in stytucji religijnych różni autorzy stoso­ wali odmienne m etody i techniki, najczęściej jednak posługiwano się m etodą monograficzną. Zm ierzały one do wszechstronnego uchwycenia zjawisk religijnych w kom pleksie uw arunkow ań eko­ nomicznych, społecznych i kulturow ych.

Badania socjoreligijne nad rodziną w Polsce prow adzi Zakład Socjologii Religii KUL. W ram ach ich można wyróżnić dwa n u rty : pierwszy dotyczy w pływ u środowiska rodzinnego na religijność dzieci, zaś drugi — przem ian religijnej funkcji rodziny. W obydwu nu rtach badań stosuje się jako narzędzia grom adzenia m ateriału metodę ankiety, w yw iadu i obserw acji (pośredniej i bezpośredniej). Próbę reprezentatyw ną ustala się metodą losowania.

Gdy chodzi o w pływ środowiska rodzinnego na religijność dzie­ ci, dotychczas zrealizowano już około 20 badań w różnych środo­ wiskach społecznych (wiejskim i miejskim). W oparciu o te badania została napisana przez К. В e ł c h a rozpraw a syntetyzująca

P O L S K A S O C J O L O G I A R E L I G I I 5 3

(21)

w szystkie w y n ik i56. A utor wykazał, że cechy religijności dzieci zbliżone są do cech religijności rodziców. M atki i córki są bardziej religijne niż ojcowie i synowie. Stwierdzono także, że im bardziej religijni rodzice, ty m bardziej religijne dzieci. S tan religijności dzieci uw arunkow any jest nie tylko charakterem środowiska lokal­ nego, ale także społecznym typem rodziny.

Szereg badań zrealizowano również n a tem at przem ian relig ij­ nej funkcji ro d z in y 57. Wśród nich na szczególną uwagę zasługuje obszerne studium J. S t y r n y. A utor określił funkcję re^grjjną rodziny jako zespół faktycznie pełnionych przez nią czynności reli­ gijnych i ich skutki. W szczególności przyjął trzy kom ponenty tej funkcji: rodzinne prak ty k i religijne, kultyw ow anie zwyczajów lu- dow o-religijnych oraz w ew nątrzrodzinne oddziaływania religijno- -m oralne. Badania zostały zrealizowane w dwóch wioskach — tr a ­ dycyjnej i zurbanizow anej, przy czym objęto nim i wszystkie rodzi­ ny obydwu wiosek (ogółem 484). Biorąc pod uwagę p aram etry re­ ligijnej funkcji rodziny, autor wykazał, że zm iany dokonują się w każdym z nich. W zakresie p rak ty k zaobserwowano, że zanika­ ją przede w szystkim prak ty k i „domowe”, u trzym u ją się natom iast p rak ty k i niedzielne, przy czym zm niejsza się, zwłaszcza gdy chodzi o ojców, częstotliwość udziału w nich. Pew ną nowością jest nato­ m iast wspólne przeżywanie niedziel i świąt. W zakresie zwyczajów religijno-ludow ych stwierdzono, że zanikają one zdecydowanie, szczególnie w śród młodszego pokolenia. N ajbardziej kurczą się zwy­ czaje związane z gospodarstw em oraz ry ty o charakterze magicz­ nym. U trzym ują się natom iast ry ty nie m ające magicznego charak­ te ru oraz p rak ty k i związane z rodziną, jednakże tracą one religijny charakter. W zakresie w ew nątrzrodzinnych oddziaływań wycho­ wawczych zanikają tzw. oddziaływania niezamierzone, natom iast in tensyfikują się działania zamierzone. W ty m drugim przypadku zaobserwowano, że w badanych rodzinach w ystępuje nie tylko od­ działyw anie starszego pokolenia na młodsze pod względem relig ij­ nym, ale także oddziaływanie dzieci na rodziców. Zasygnalizowane tu taj zm iany bardziej zaznaczają się w środowisku zurbanizow anym niż w środowisku tradycyjnym .

Spośród studiów nad parafią i szerszymi środowiskami społecz­ nym i najbardziej dotychczas zostały upowszechnione badania E. С i u p а к a. W większości dotyczyły one tradycyjnej relig ij­

56 К . В e ł с h, Ś ro d o w isko ro d zin n e a relig ijn o ść d zieci w św ietle sta n u badań socjologicznych w Polsce, L u b lin 1976 (A rchiw um KUL).

57 P o r. in fo rm ac je z a w a rte w a rty k u le : W. P i w o w a r s k i e g o , P rze­ m ia n y re lig ijn e j fu n k c ji ro d zin y — p ro b le m a ty k a i h ip o tezy, S tu d ia W a r­ m ińskie, t. X I, O lsztyn 1974, 405—453; J. S t y r n a, P rze m ia n y re lig ijn ej fu n k c ji ro d zin y w śro d o w isk u w ie js k im (na p r zy k ła d z ie w y b ra n y c h w si pow. tarnow skiego), L u b lin 1975 (A rchiw um KUL).

(22)

P O L S K A S O C J O L O G I A R E L I G I I 5 5

ności ludowej. A utor wprowadza rozróżnienie między „modelem” i „wzorem” katolicyzm u. Pierw szy utożsam ia z uniw ersalnym sys­ temem praw d w iary oraz zasad m oralnych i kultow ych Kościoła, drugi zaś z system em k u ltu ry religijnej. „Wzory katolicyzm u” sta­ nowią właściwy przedm iot badań socjologicznych. Precyzując je bliżej, autor pisze: „wzorem katolicyzm u będą zachowania, postawy i organizacja całokształtu życia religijnego, czyli religijność w praktycznym tego słowa znaczeniu, ukształtow ana w arunkam i lokalnej k u ltu ry w dziedzinie pracy zawodowej, wypoczynku, ży­ cia rodzinnego, poziomu k u ltu ry umysłowej, obyczajowo-moralnej itp.” 58 W tym praktycznym katolicyzmie w ystępują dwie tenden­ cje: wyznaniowa solidarność grupy, niezależnie od stopnia znajo­ mości doktrynalnej strony religii, oraz przystosow ania treści dokt­ ryn, dogmatów do w arunków i poziomu k u ltu ry społeczności wy­ znawców. Tendencje te spraw iają, że katolicyzm ludow y odznacza się dwoistością ujaw niającą się w jego podstawowych elem entach. Spośród nich С i u p а к bierze pod uwagę: łączenie religijności z innym i, niereligijnym i w artościam i i w zorami społecznymi, swoi­ stą selekcję treści doktrynalnej i dogmatycznej, swoisty sposób identyfikacji z ogólnym modelem katolicyzm u poprzez zbiorową przynależność do parafii oraz swoistą świadomość religijną prefe­ rującą określone stereotypy światopoglądowe i m oralne 59. Na pod­ stawie przyjętych rozróżnień, stanowiących w ynik refleksji nad do­ tychczasowymi badaniam i katolicyzm u ludowego, autor wysuwa szereg postulatów w odniesieniu do badań społeczności lokalnych.

P roblem atyka socjoreligijna w ystępująca w pracach C i u p a - k a, relacjonujących w yniki w ielu badań prow adzonych w różnych środowiskach na teren ie Polski, je st dość szeroka. P race te obejm u­ ją właściwie cały w achlarz zagadnień związanych z katolicyzmem ludowym i jego p rzem ian am i60. K oncentrują się one na grupie pa­ rafialnej, in stytu cji kapłaństw a, cechach charakterystycznych reli­ gijności ludowej, m iejscach cudownych, pielgrzym kach i odpustach, powiązaniach katolicyzm u z narodem , przem ianach religijności, lai­ cyzacji społeczeństwa polskiego itd. Dodać trzeba, że au to r dokonał pierwszych syntez uogólniających badania nad katolicyzmem polskim.

Zbliżone pod względem m etody do studiów C i u p a k a są prace badawcze J. M a l a n o w s k i e g o o przem ianach funkcji p a ra fii61 oraz K. A d a m u s - D a r c z e w s k i e j o p arafii w iej­

58 E. С i u p a k, Socjologia k a to lic y zm u ludow ego w Polsce, Człow iek i Św iatopogląd 1971, n r 1, 83.

59 T a m że, 85.

80 P or. E. С i u p a k, K a to lic y zm lu d o w y w Polsce, W arszaw a 1973, 81 J. M a l a n o w s k i , P rze m ia n y społeczne w p o d w a rsza w sk im m ia ste ­ c zk u w latach 1938—1960, W arszaw a 1964.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Głównym celem artykułu jest zwrócenie uwagi na potrzebę i możliwości badania społecznej historii niepełnosprawności 14 – w tym szczególnie uchwycenia

my np. K rótko m ówiąc, przedm iotem badań socjologicznych jest rzeczywistość społeczna. N astępnie zaś zajął się określeniem m etod stosow anych w socjologii,

Wojewódzki Konkurs Języka Niemieckiego dla uczniów szkół podstawowych województwa opolskiego Finał 07.02.2020 klucz.. Część I HV ROZUMIENIE ZE SŁUCHU

Dziś w ich domach, co prawda ku oburzeniu niektórych bardziej ortodoksyjnych imamów, można w czasie Wielkanocy zobaczyć pisanki, a w okresie Bożego Narodzenia choinkę; jej

Książę Adam Kazimierz bardzo interesował się jego osobą.. Syn pośredniczył w wymianie pozdrowień oraz przysyłał ojcu informacje o po­ bycie Anglika w

De conclusie van deze deelsessie is dat meer draagvlak gekoppeld is aan meer aandacht voor het sociale proces. De deelnemers aan de sessie steunen een aanpak met veel

rażenie „względnie" ustalony schemat — winno przyjąć jakiś empirycz­ ny sens, by umożliwić badania. Chodzi więc o to, aby kwestię tę ustalić, a w badaniach

Zestawienie to, z jednej strony, wydaje się nieduże, zważywszy na 45 lat ukazywania się czasopisma; z drugiej strony można powiedzieć, że liczba artykułów, które