• Nie Znaleziono Wyników

Konferencja pt. „Współczesna socjologia polska. Kierunki i funkcje społeczne”

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Konferencja pt. „Współczesna socjologia polska. Kierunki i funkcje społeczne”"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

2 0 0 K R O N IK A ŻYCIA N A U K O W E G O

Konferencja pt. „Współczesna socjologia polska. Kierunki i funkcje społeczne”

Jak co roku, tradycyjnie już, w dniach 27— 30 września 1988 r. w D om u D zien ­ nikarza w Z aborow ie pod W arszawą odbyła się konferencja naukow a socjologów pt.

Współczesna socjologia polska. Kierunki i funk­

cje społeczne. Konferencja zorganizow ana z o ­ stała przez Sekcję Socjologii C O M S N P , UW . N a wstępie zebranych pow itał w imieniu własnym, organizatorów i nieobecnego kiero­

wnika Sekcji, prof. Z. Krawczyka, prof. W.

M orawski. W yjaśnił on w kilku zdaniach sens tak sform ułowanego tem atu konferencji oraz życzył uczestnikom ow ocnych obrad.

Pierwszy referat M e to d y i techniki badań socjologicznych w ygłosił prof. J. Sztumski.

A utor przedstawił udział i dorobek polskich socjologów w rozwijaniu m etodologii badań społecznych, określił przedm iot i cel badań socjologicznych. Przedm iot badań socjologi­

cznych wedle J. Sztum skiego jest złożony i ujmuje różne twory życia społecznego, zaró­

wno materialne, jakim i są np. zbiorow ości społeczne, jak też idealne, do których zalicza­

my np. idee, przesądy i wierzenia. K rótko m ówiąc, przedm iotem badań socjologicznych jest rzeczywistość społeczna. C o składa się na tę rzeczywistość społeczną? O tó ż do najistot­

niejszych jej składników zaliczamy: a) zbioro­

w ość społeczną, b) instytucje społeczne, c) procesy i zjawiska społeczne.

Autor określił kilka podstaw ow ych kate­

gorii w m etod ologii socjologii, takich jak:

hipoteza, m etoda, proces badawczy i cel ba­

dawczy, eksperyment, obserwacja, tworzenie teorii. N astępnie zaś zajął się określeniem m etod stosow anych w socjologii, ich weryfik- cją, selekcją, klasyfikacją, kategoryzacją, ana­

lizą ópisow ą.

D oc. J. G oćk ow ski zaprezentow ał referat pt. Socjologia nauki. Przedstawił w nim m odel socjologii nauki zawierający koncepcję statu­

su, struktury i funkcji tej subdyscypliny oraz statusu i ról osób uprawiających tę subdys- cyplinę. A utor reprezentuje pogląd, że soc­

jologia nauki w Polsce stoi w obliczu dw óch wyzwań. O dpow iedzi na nie zdecydują o jej rozwoju. Pierwsze to wyzwanie w postaci

tradycji intelektualnej i moralnej. D rugim jest w yzwanie w postaci sytuacji problem owej we w spółczesnej socjologii nauki. J. G oćk ow sk i uważa, że „polskim głosem ” m oże być sys­

tem atyczne i konsekw entne w prow adzenie do owej sytuacji problem owej, wywodzącej się z polskich dośw iadczeń i dążeń, „perspektywy ethosow ej” w socjologii nauki.

Prof. L. G ilejko w pracy Industrializacja, konflikt i społeczeństwo om ów ił krótko ew olu­

cję zainteresowań socjologią przemysłu i eko­

nom ii, wym ieniając tw órców tej dyscypliny, jak również współczesnych, głów nych jej przedstawicieli. Najwięcej miejsca w pracach badawczych — zdaniem L. Gilejki — za ­ jm ow ała i zajmuje problem atyka społecznych skutków uprzem ysłowienia. W spółczesne społeczeństw o polskie i jego gospodarka w znacznej mierze jest produktem indust­

rializacji. K ażda z jej faz w yciska piętno na strukturze i innych zjawiskach społecznych i była też pow odem napięć i konfliktów, a pośrednio kreowała potrzeby i wartości.

U przem ysłow ienie odegrało istotną rolę strukturotwórczą. Społeczeństw o polskie zm ieniało się coraz bardziej w zbiorow ość przem ysłową. N ajw ażniejszym i grupam i sp o­

łecznym i staw ali się. robotnicy i now a in­

teligencja. U przem ysłow iem ie — zdaniem L.

Gilejki — tw orzyło też także typow y układ społeczny, którego centrum stanow iło duże przedsiębiorsw o przemysłowe, pełniące funk­

cję socjotw órczą w latach sześćdziesiątych i siedem dziesiątych oraz głów nego ośrodka presji społecznej w latach osiem dziesiątych.

P rzedsiębiorstw o to nie tylko centrum socjo- twórcze, ale również miejsce konfliktu między ekonom iką a polityką, m iędzy jednostkam i wytw órczym i a centrum politycznym (by w spom nieć wydarzenia 1980 r.).

Dr J. Pańków przedstawiła referat pt.

Społecześstw o a osobowość. N a początku refe­

rentka zaznaczyła, iż pojęcie „osob ow ość” nie jest wyłączną w łasnością socjologii, jest wyra­

żeniem z m ow y potocznej. Jest również kate­

gorią często kluczow ą w wielu koncepcjach psychologicznych i filozoficznych, zwłaszcza

(2)

w personalizm ie. N apisano wiele prac soc­

jologicznych pośw ięconych kw estiom o so b o ­ wości, ale nie ukształtow ała się socjologia osob ow ości jako odrębna dyscyplina szczegó­

łowa. Jednym z pow od ów tego stanu rzeczy jest praw dopodobnie w ieloaspektow ość kate­

gorii osob ow ości i m iędzydyscyplinarny cha­

rakter badań jej pośw ięconych. W iedza o o so ­ bow ości jest tw orzona w kilku dyscyplinach i jej rekonstrukcja pow inna odzwierciedlać tę okoliczność.

N astęp nie J. P ańków przedstawiła w aż­

niejsze koncepcje osob ow ości niektórych filo­

zofów , socjologów i psychologów , np. L. K o ­ łakow skiego, T. Parsonsa, E. From m a, Ortegi у G asseta, a także niektórych artystów i litera­

tów, np. Roberta Musila, stwierdzając przy tym, iż fenomen osobow ości jako zjawisko przypisane zostaje tylko jednej kulturze, a ściś­

lej, pewnemu okresowi w rozwoju tej kultury.

By m ógł zaistnieć, spełnione muszą być waru­

nki umożliwiające realizację wartości nieod­

zownych dla ukonstytuowania się osobowości.

Przedm iotem pracy prof. В. G ołęb iow s­

kiego była K ultura w ujęciu socjologicznym.

A utor skoncentrow ał się na dw óch przede wszystkim zagadnieniach: 1) ewolucji nauko­

wej i potocznej refleksji o kulturze jako zjawi­

sku społecznym oraz na 2) w spółczesnych aspektach sporu o istotę socjologicznego ujm owania zjawisk kultury. B. G ołębiow ski w skazał na trudności, jakie się napotyka przy definiowaniu pojęcia „kultura”, i pow ołał się w tym względzie na dorobek polskiej soc­

jologii, szczególnie zaś na prace S. O ssow s­

kiego, S. C zarnowskiego, J. Szczepańskiego, J.

C hałasińskiego, a także A. K łoskow skiej. Re­

ferat miał charakter spraw ozdawczy, opisują­

cy historię socjologii kultury. A utor p ow ołał się na określenia i rozum ienia kultury od leninow skiego po katolickie, sform ułowane przez Jana Paw ła II, jak również niektórych polskich filozofów, np. J. K mitę. Z. C ackow s­

kiego, jednakże nie pod ał w łasnego rozum ie­

nia czy też próby definicji kultury.

• D oc. K. Słom czyński zapoznał zebra­

nych z pracą Zróżnicow anie społeczno-zaw o­

dowe. Z p otocznego dośw iadczenia wiemy, iż ludzie pracujący w różnych zaw odach mają nie tylko odm ienne kwalifikacje czy zarobki,

ale naw et przyzwyczajenia i poglądy. Soc­

jologow ie starają się wyjaśnić, dlaczego tak jest. Rozważają na o g ó ł zróżnicowanie społe­

czno-zawodowe, w odróżnieniu od wąsko ro­

zumianego technicznego podziału czynności.

K. Słom czyński w sw oim referacie zw ró­

cił uwagę przede wszystkim na kształtow anie się zaw odów i specjalności zaw odow ych.

Tym , co odróżnia zaw ód od innych ról sp ołe­

cznych pełnionych w społecznym podziale pracy — stwierdził — jest spójny i w yodręb­

niony system w ykonyw anych trwale czyn no­

ści, skierowanych na tworzenie dóbr i usług w ykorzystyw anych przez inne osob y i dają­

cych podstaw ę utrzymania. W różnych defini­

cjach zaw odu podkreśla się właśnie cztery elementy: 1) trwałe w ykonyw anie czynności,

2

) świadczenie pracy na rzecz innych osób, 3) zysk z pracy w postaci środków utrzyma­

nia, 4) konieczne przygotow anie i um iejętno­

ści. W każdym społeczeństw ie — stwierdził K. Słom czyński — w ykonyw anie ról zaw o­

dow ych jest zw iązane z zajmow aniiem okreś­

lonych pozycji w układzie nierów ności społe- t cznych, które tworzą strukturę klasow o-w ars- twow ą. Związek ten w ynika zarów no z m e­

chanizm ów , które mają charakter uniwer­

salny, jak i z m echanizm ów, które mają charakter partykularny, specyficzny.

Prof. В. Jałowiecki w ystąpił z referatem pt. Socjologia miasta i procesów urbanizacji.

Już na początku autor sceptycznie odn iósł się do sam ego przedm iotu badań dyscypliny, którą uprawia. Socjologia m iasta znajduje się

— stwierdził — być m oże w gorszym, a m oże w lepszym położeniu niż inne cząstkow e dys­

cypliny socjologii (także z punktu widzenia m ożliw ości holistycznych ujęć), poniew aż jej przedm iot jest słabo określony. Czym jest bow iem miasto? N ik t — zdaniem B. Jałow iec­

kiego — nie jest w stanie obecnie podać zadowalającej definicji tej jednostki osad ni­

czej. Autor analizując w spółczesny język d o ­ szedł do w niosku, że tak naprawdę to m iasta nie ma, ale są aglom eracje miejskie i prze­

strzenie zurbanizowane, są wielkie koncentra­

cje miejsc pracy, zam ieszkania i usług. B.

Jałowiecki przedstawił koncepcję i nurty teo­

retyczne oraz kierunki badań w polskiej i światowej socjologii miasta.

(3)

2 0 2 K R O N IK A ŻYCIA N A U K O W E G O

1. N u rt konw encjonalny — badacze pro­

cesów urbanizacji przyjmowali twierdzenia tzw. „konwencjonalnych teorii urbanizacji”, zgodnie z którym i procesy te są ewolucyjne i konwergentne. 2. N urt ideologiczny — uwa­

ga badaczy skupia się na opisie warunków m ieszkaniowych i opiniach o ich wyposażeniu usługowym zespołów m ieszkaniow ych i ich ocenie, zachow aniach przestrzennych w m ie­

jscu zam ieszkania oraz przejawach kontak­

tów społecznych i wytwarzania się więzi m ię­

dzy m ieszkańcami. 3. N urt ekologiczny — obszarem socjologii m iasta była struktura społeczno-przestrzenna oraz terytorialne za­

chow anie m ieszkańców. Badacze działający na tym polu przyjmowali niektóre paradyg­

m aty teorii ekologicznej adaptując je i w zbo­

gacając o elem enty funkcjonalizmu i marksiz­

mu. 4. Orientacja hum anistyczna — w yw odzi się z socjologii M. W ebera i F. Znanieckiego.

Traktuje ona zbiorow ość m ieszkańców jako pewną w spólnotę sym boliczną zamieszkującą określoną przestrzeń, dla których m a ona w artość wskutek nasycenia jej formami kul­

turowym i w yposażonym i w sens i znaczenie.

5. Orientacja neom arksistow ska — głów ne osiągnięcia tego nurtu polegają na przed­

stawieniu konfliktow ego procesu społecznego wytwarzania przestrzeni, który ma swoje czynniki determinujące i sw oich aktorów pro­

wadzących pełną sprzeczności grę o prze­

strzeń.

Prof. S. D zięcielska-M achnikow ska w y­

głosiła referat Socjologia pracy i przemysłu.

U znała ona, iż socjologia pracy i socjologia przemysłu — to dwie dyscypliny szczegółow e, związane ze sobą tak blisko, że niekiedy trudno oddzielić teren ich badań, wskazać charakterystyczne dla nich techniki badaw ­ cze, a także właściwe im hipotezy. Socjologia pracy, przemysłu i zaw odu zw iązane są ściśle z psychologią pracy, p sych ologią społeczną, teorią organizacji, teorią zarządzania i kiero­

wnictwa. Punktem wyjścia do rozw ażań soc­

jologii pracy jest praca, która — jak to już zaznaczył F. Engels — jest źródłem bogactwa,

„ale ponadto jest czymś nieskończenie więcej”.

Pracę w przeszłości definiowano jako uży­

tek, który robi człowiek ze sw oich sił fizycz­

nych i moralnych (C. Colsone), jak o tworzenie

użyteczności (H. Bergson) czy wreszcie jak o sp osób zm ieniania przyrody, a w ięc i sam ego człow ieka (K. Marks). W literaturze teorety­

cznej i badaniach em pirycznych określa się pracę — zaznaczyła S. D zięcielska-M achni­

kow sk a — ja k o w artość instrum entalną, au­

toteliczną lub instrum entalno-autoteliczną.

Pracę też m ożn a traktow ać ja k o wartość ekonom iczną, prospołeczną lub rzeczową.

E kon om iczna wartość pracy łączy się głó w ­ nie z zarobkam i, ich w ysokością. P rospołecz­

na w artość pracy zw iązana jest z poczuciem jej w ażności i użyteczności. C złow iek pracuje dla dobra ogóln ego, a praca daje poczucie zadow olenia ze sp ełnion ego obow iązku. Rze­

czow a w artość pracy charakteryzuje się łą­

czeniem w ażności zarob ków i czynności. P ra­

ca m usi być źródłem utrzymania, ale m oże być także pod staw ą uznania, dostarczać saty­

sfakcji, czyli zaspokajać potrzeby psychiczne i społeczne. N a podstaw ie przeprow adzonych w P olsce badań na temat wartości pracy

— stwierdziła S. D zięcielska-M achnik ow sk a

— m ożna sądzić, że praca najczęściej jest traktow ana instrum entalno-autotelicznie lub rzeczowo.

Kolejny referat: Badania opinii społecznej w ygłosił doci S. K wiatkowski. N a wstępie przedstawił krótko historię badania opinii sp o­

łecznej w krajach Europy Zachodniej i w kra­

jach Europy Wschodniej, na przykładzie bada­

nia opinii publicznej w ZSR R i w Polsce.

Stwierdził m.in., iż „Historia badań opinii publicznej jest częścią historii demokracji w obecnym stuleciu. Stwierdzenie to dotyczy również demokracji socjalistycznej. Stosunek do opinii publicznej i jej badań w krajach socjalistycznych zm ieniał się, był różny w róż­

nych okresach, podobnie jak do demokracji”.

D ialog, konsultacje oraz badania opinii pub­

licznej traktuje się jako now e formy dem o­

kracji socjalistycznej, wyraz jaw ności życia politycznego, sposób na wym ianę poglądów między partią, rządem i jego instytucjami, organizacjami społecznymi a masami.

Przebudowa nauk społecznych w Z S R R - to temat, na który wypowiadali się goście ze Związku Radzieckiego, prof. prof.

E. M. B abosov i E. W. Girusow. Odpowiadali także na liczne pytania uczestników.

(4)

Prof. Z. Tyszka wystąpił z referatem doty­

czącym socjologii rodziny, jej przedmiotu, za­

kresu i pojęcia. Socjologia rodziny — zdaniem referenta — jest subdyscypliną socjologii szczegółowej, traktującą o społecznych obiek­

tywnych i subiektywnych aspektach rodziny jako grupy społecznej i instytucji społecznej, zajmującą się zarówno wewnętrzną strukturą rodziny, jej wewnętrznymi procesami, jak też związkami z dynamiką m ikro- i makrostruk- tury społecznej Ujmowanej w kontekście społe­

czeństwa globalnego. Rodzina jest też katego­

rią historyczną, zmieniającą się w zależności od epoki. Podstaw ow ym i czynnikami przeo­

brażającymi rodzinę są: rozwój sił wytwór­

czych, wzajemne oddziaływania, interakcje sił wytwórczych i stosunków produkcji. N a styku epok lub p o nagłych zmianach formacji społe­

czno-ekonom icznych rodzina przeżywa w e­

wnętrzne konflikty, przechodzi istotne przeo­

brażenia struktury, funkcji i świadom ości swych członków.

Z. Tyszka przedstawił w swoim referacie dzieje zainteresowań tą subdyscypliną polskich socjologów i stwierdził m.in., iż „Współczesne polskie socjologiczne badania rodziny mają przeważnie charakter badań empirycznych, któ­

rych wykonawcy nie werbalizują wyraźniej ja­

kichś ogólnoteoretycznych założeń badaw­

czych, opierając się na standardowych regułach formowania problemu badań, gromadzenia m a­

teriałów i ich uogólnieniach”.. Jednakże w p oło­

wie lat siedemdziesiątych, w nawiązaniu do marksistowskiej teorii społeczeństwa, ukształ­

towała się w Polsce teoretyczno-metodologicz- na koncepcja badań riad rodziną, którą m ożna by nazwać m etodą wieloaspektową, integralnej analizy życia rodzinnego.

Prof. S. Staciwa m ów ił o socjologii wojs­

ka jak o dyscyplinie naukowej. A utor określił głów ne problem y badawcze i przedm iot, a także historię tej dyscypliny. Społeczne i społeczno-polityczne funkcje armii w sp ołe­

czeństw ie interesują teoretyków już od bar­

dzo dawna. Problem ataką tą zajm ow ali się dość szeroko tacy myśliciele jak S. W ashing­

ton, A. Smith, A. H am ilton, J. P. M arat, L. L.

Saint-Just. O socjologicznych problem ach wojska pisali także H. Spencer i L. G um p- lowicz. A naliza dzieł klasyków marksizmu

pod kątem problem ayki wojskowej wskazuje, iż wiele uwagi pośw ięcał jej F. Engels, K.

Marks, a także W. Lenin. A utor referatu zaznaczył, iż socjologia wojska nie stanow i dyscypliny (subdyscypliny) ani prostej, ani łatwej. W prost przeciwnie, panuje pogląd, iż w ojskow e zjawiska społeczne są bardzo zło ­ żone, przybierają rozm aite postacie, wskazują wiele punktów stycznych z bardzo wielom a gałęziami wiedzy, także socjologicznej, pozor­

nie bardzo odległej od wojska i problem atyki obronnej. Sprzyja to tw orzeniu się sporów i kontrowersji w ok ół problem u, jaki profil empiryczny i teoretyczny należy nadać soc­

jo logii wojska.

D r A. Kojder w ygłosił referat pt. Soc­

jologia prawa. Socjologia prawa jest — w ed­

ług A. Kojdera — typow ą dyscypliną z p o ­ granicza dw óch odrębnych dyscypln. D o jej pow stania, rozwoju i stopniowej instytucjo­

nalizacji przyczynili się w jednakow ym mniej więcej stopniu socjologow ie i prawnicy. A utor przedstawił krótką historię tej dycypliny p o ­ czynając od jej źródeł, które odnaleźć m ożna już w m yśli starożytnej. Więcej miejsca p o ­ święcił w spółczesnym socjologicznym kon ce­

pcjom L. Petrażyckiego.

A. Kojder uznał, iż w socjologii prawa już na poziom ie przedmiotu, którym się ta dyscyplina zajmuje, występują wśród badaczy wątpliwości. Spór bow iem o przedm iot soc­

jologii prawa jest w istocie sporem o to, czy dyscyplina ta jest nauką prawniczą czy soc­

jologiczną. N iektórzy prawnicy uważają, iż socjologia prawa jest tylko jednym z działów teorii państw a i prawa, tym m ianow icie, który zajmuje się społecznym kontekstem tworzenia norm prawnych i ich stosow aniem przez or­

gany państwa. Z kolei część socjologów skłonna jest traktować teorię państw a i prawa jako „naukę pom ocniczą dla socjologii pra­

wa, a więc naukę, która zajm ow ałaby się sem antycznym uporządkow aniem języka pra­

w nego”. N a tle tych kontrowersji w yłoniły się dwie orientacje w socjologii prawa — soc­

jologiczn a i prawnicza.

O statni referat w ygłosił mgr A. G ołasze­

wski — Socjologia religii. N a początku sw oje­

go w ystąpienia przedstawił on głów ne pojęcia i problem y socjologii religii, a także historię

(5)

204

K R O N IK A ŻYCIA N A U K O W E G O

tej dyscypliny socjologicznej. Zdaniem A. G o ­ łaszew skiego przekonanie o w ażności religii w życiu jednostek i w życiu zbiorow ym oraz przeświadczenie o tym, że religii należy przy­

pisać uprzywilejowane miejsce w wyjaśnianiu procesów funkcjonowania i rozwoju społe­

czeństw, odnaleźć m ożna w twórczości wielu autorów w historii myśli społecznej, a także w publikacjach wielu współczesnych uczonych reprezentujących zróżnicowane stanowiska te­

oretyczne i m etodologiczne w socjologii. Ta

wielość punktów widzenia stanowiła i stanowi niezbędną podstawę rozwoju socjologii religii.

Konferencja wrześniowa w Zaborow ie m iała charakter przeglądowy, inform owała bow iem uczestników o stanie wiedzy w p o ­ szczególnych dyscyplinach i subdyscyplinach socjologii. N ależała do przedsięwzięć bardzo udanych zarów no pod względem naukow ym , jak i organizacyjnym.

A ndrzej K sią żek

Międzynarodowa konferencja pt. „Przemiany we współczesnym społeczeństwie: teoria i empiria”

W dnich 8— 12 grudnia 1988 r. odbyła się zorganizow ana przez Instytut Socjologii Uniw ersytetu Szczecińskiego konferencja naukow a nt. P rzem iany we współczesnym spo­

łeczeństwie: teoria i empiria, grom adząca ob ok przedstawicieli szczecińskiego środow is­

ka socjologicznego zaproszonych gości z o ś­

rodków krajowych (Poznań, Kraków, W ar­

szawa, O pole, K oszalin) oraz zagranicznych (Ryga, Rostock, G öteborg).

Przedstawiając m otyw y i cele zw ołania konferencji dyrektor Instytutu Socjologii U niw ersytetu Szczecińskiego L. Janiszewski podkreślił, iż stanow i ona prezentację, a jed ­ nocześnie konfrontację d ok onań Instytutu (i szerzej, środow iska szczecińskiego) w toku realizacji programu badaw czego „Przem iany w społecznościach Ziem Zachodnich i P ó ł­

nocnych”, obejm ującego m.in. zagadnienia przemian struktur społeczności m iast porto­

w ych, społeczne procesy marynizacji w regio­

nie nadm orskim itp. Konferencja nie kończy podejm ow anych przedsięwzięć badawczych, ale stanow i podsum ow anie pew nego ich eta­

pu. Przy w spółpracy i w e współdziałaniu z zainteresowanym i ośrodkam i w ZSRR, N R D , Szwecji, D anii i N orw egii podjęte z o ­ staną od 1991 r. badania porów naw cze nad przemianami społeczności m orskich (maritime communities) w rejonie Bałtyku i części M orza Północnego.

Rezygnując z chronologicznego przed­

stawienia „wydarzeń” m ających miejsce w czasie konferencji warto zwrócić uw agę na bloki tematyczne, w jakie układały się prezen­

tow ane referaty i wystąpienia. Pierwszy za­

wierał próby określenia zakresu i rodzaju, przyczyn i sposobów przebiegu przemian za­

chodzących w społeczeństwie polskim. D o gru­

py tej zaliczyć można wystąpienia W. Kwaś- niewicza, K. D oktora i M. Ziółkowskiego.

Jako punkt wyjścia do rozważań nad przemianami społeczeństw a p olsk igo potrak­

tow ać m ożna referat W. K w aśniew icza Druga wojna św iatow a i je j socjokulturowy impakt na społeczeństwo polskie. Tezą przewodnią jest tu myśl, iż nie społeczeństw o 1939 r., ale sp ołe­

czeństw o 1945 r. pow inno stanow ić punkt odniesienia do badań przeobrażeń pow ojen­

nych. Sześć wojennych lat wyw arło ogrom ny wpływ na społeczeństw o polskie, a wiele zm ian ważnych dla budow y ustroju socjalis­

tycznego „rozpoczęło” się faktycznie w tym w łaśnie czasie. Przem iany pow ojenne w zm oc­

niły tylko te tendencje. W pływ wydarzeń i losó w wojennych w pełni zasługuje na m ia­

n o socjokulturow ego „impaktu”, wyrażające­

go się m.in. w przekształceniach układów więzi społecznej, pełnej inkorporacji chłopst­

w a do narodu polskiego, odczuw aniu w spól­

noty losu historycznego itp.

Referat K. D ok tora Teoria zmian a pro­

gram y reform zawierał rozważania nad przy­

datnością niektórych w ątków teoretycznych w analizach sytuacji społecznej i p rognozow a­

niu reform. P odkreślono liczne n iepow od ze­

nia podejmowanych wcześniej prób reformato­

rskich, głównie z pow odu braku ostatecznego rozeznania w instytucjonalnych i struktural­

nych uwarunkowaniach zmian społecznych.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Onimiczny obraz świata w tłumaczeniu poprzez język trzeci na przykładzie antroponimów 

(s. ewentualne zmiany charakterystyki wyborców większych partii pom iędzy wyborami? W ten sposób m ożna było uniknąć ogólników typu: „R obotnicy poparli

Zda­ niem p relegenta, jedynie metoda systemowej analizy sem iotycznej umożliwia kon trolę in te rp re ta c ji znaczeniow ej zjaw isk kultury.. R eferat p

rażenie „względnie" ustalony schemat — winno przyjąć jakiś empirycz­ ny sens, by umożliwić badania. Chodzi więc o to, aby kwestię tę ustalić, a w badaniach

[r]

cilunek Srimu Cilleyjkkicffo, aty-.. ■ l^al Tłnnu

Do kreowania środowiska wysokiej produktywności, które autorzy artykułu utożsamiają ze środowiskiem pozytywnie oddziałującym na konkurencyjność firm przyczyniają

[r]