• Nie Znaleziono Wyników

"Symbol und Wirklichkeit im Kultmysterium", Gottlieb Söhngen, Bonn 1937; "Der Wesenbau des Mysteriums", Gottlieb Söhngen, Bonn 1938 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Symbol und Wirklichkeit im Kultmysterium", Gottlieb Söhngen, Bonn 1937; "Der Wesenbau des Mysteriums", Gottlieb Söhngen, Bonn 1938 : [recenzja]"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Frankl

"Symbol und Wirklichkeit im

Kultmysterium", Gottlieb Söhngen,

Bonn 1937; "Der Wesenbau des

Mysteriums", Gottlieb Söhngen, Bonn

1938 : [recenzja]

Collectanea Theologica 19/4, 536-541

(2)

Söhngen Gottlieb, Symbol und W irklichkeit im Kult­ mysterium. Grenzfragen zwischen Theologie und Philosophie IV,

Bonn 1937, Hanstein str. 101.

Der W esensbau des M ysteriums, ibid. VI, Bonn 1938,

str. 103.

Do najżywotniejszych i najważniejszych współczesnych spo­ rów teologicznych należy kwestia o metafizycznej istocie mszy św. Do najważniejszych, gdyż w ostatnim półwieczu spraw a istoty mszy św. jest ciągle przedmiotem dyskusyj teologicznych, czego najlepszym wyrazem jest olbrzymia w prost literatura teologiczna w różnych europejskich językach. Do najważniejszych, gdyż za­ gadnienie mszy św. jako centralnego punktu kultu chrześcijań­ skiego łączy się ściśle z życiem chrześcijanina, a odpowiednie przedstaw ienie metafizycznej istoty mszy św. jest podstaw ą sto­ sunku wiernych do Najśw. Ofiary i ich czynnego w niej uczest­ niczenia, co znów jest ośrodkiem tak rozwijającego się dziś ruchu liturgicznego.

Ponieważ prom otoram i ruchu liturgicznego w znaczeniu dzisiejszym są przeważnie zwolennicy t. zw. Szkoły Benedyk­ tyńskiej, której punktem wyjścia i podstaw ą zarazem co do tłu­ maczenia metafizycznej istoty mszy św. jest t. zw. Kultmysterium wzgl. M ysterientheorie, dlatego też sam o pojęcie mysterion w kul­ cie chrześcijańskim wymagało dokładniejszego opracow ania i okre­ ślenia, zwłaszcza że sami twórcy i propagatorow ie tej teorii nie sprecyzowali ściśle swych zasadniczych pojęć. Lukę tę m ają wy­ pełnić dwa om aw iane dziełka Söhngena, od zeszłego roku pro­ fesora Państw ow ej Akademii w Braunsberdze, który pod kątem widzenia Analogia Fidei, o czem zresztą opublikow ał już szereg artykułów na łam ach kwartalników Catholica i W issenschaft und W eisheit, stara się całą kwestię naświetlić.

Pierw szą sw oją rozprawę, w której Autor wychodząc z to- mistycznego pojęcia sakram entu i urabiając w ten sposób ideę

mysterion zachodzącą u św. Paw ła i Ojców Kościoła stara się

uzasadnić praw o traktow ania w dziedzinie sakram entologii za­ gadnienia „M ysteriengegenw art“, dzieli na cztery części. W pierw­ szej części „Kultgemeinschaft“ kreśli A. podm iot i czynnik ma­ terialny w obrębie Kościoła Chrystusow ego; zastanaw ia się nad rzeczywistością tego kultu, którą upatruje w sakram entach i nauce kościelnej, następnie przedstaw ia wyniki czynności kultycznej, czyli- istotny skutek tej rzeczywistości, czym jest łaska Boża. W części drugiej „M ysterienfeier“, która dla omawianego za­ gadnienia jest zasadniczą przedstaw ia i rozwija A. fundamen­ talne pojęcia teorii misteryjnej. W części następnej „Symbol­ wirklichkeit“ rozpatruje S. Element wewnętrzny i zewnętrzny w sakram entach, wreszcie w ostatniej części „Sakramentale C hristusnachnahm ung“ przedstaw ia znaczenie bezpośredniego

(3)

skutku sakram entalnego res et sacramentum jako też jego łącz­ ność z czynnością zbawczą C hrystusa i ostatecznym sakram en­ talnym skutkiem.

Rozpraw a druga, w której A. poprzez ideę m ysterion do­ chodzi do pojęcia sakram entu, jest pośw ięcona przede wszystkim w szechstronnem u omówieniu w granicach badania teologicznego

pojącia mysterion i obejmuje cztery części. Najpierw zastanaw ia

się A. nad pojęciem mysterion w świetle religioznawstwa. N a­ stępnie w części drugiej, która jest ośrodkiem całości, om aw ia to zagadnienie z punktu liturgicznego, gdzie przedstaw ia swój stosunek do teorii Casela. Część trzecią poświęca analizie sto ­ sunku m ysterion do katolickiej teozofii. W reszcie w części o stat­ niej bada S. sam jakgdyby architektoniczny układ w kosm osie m ysterion.

Poniew aż obie rozpraw y pośw ięca Söhngen temu sam em u zagadnieniu, badając je z różnych punktów widzenia, dlatego przy om awianiu ich traktujem y je łącznie i).

Celem jasnego sprecyzow ania swojego stanow iska i zazna­ czenia różnicy poglądów między zapatrywaniem Casela a w ła­ snymi pojęciami ujmuje A. poglądy uczonego benedyktyna w formie czterech twierdzeń, którym przeciw staw ia sw ą w łasną naukę. Nie wchodząc w dokładność przedstaw ienia tych poglądów i ścisłość rozpraw ienia się z nimi ze strony profesora braunsberskiego, czemu wiele trudu i m iejsca pośw ięcił ostatnio V. W arnach O. S. B. na łam ach miesięcznika Liturgisches Leben (1938, str. 9—39), ograniczam się do zw rócenia uwagi na zagadnienie centralne odnośnie do pojęcia M ysteriengegenwart. W tej materii znajdu­ jemy u Autora (I, 92 i n.) następujące twierdzenia:

1. Sakram ent w pełnym tego słow a znaczeniu jest analo­ giczną jednością, pow stającą z połączenia elementu zewnętrz­ nego, mianowicie sakram entalnych znaków (sacram entum tantum) z elementem wewnętrznym, czyli skutkiem bezpośrednim , wy­ pływającym z wykonania znaków zewnętrznych (res et sacra­ mentum).

2. Zewnętrznemu elementowi sakram entalnem u odpow iada elem ent sakram entalny wewnętrzny i to nie tylko przez swoją rzeczywistość w ew nętrzną lecz też i przez treść symbolu wew nętrz­ nego, który jest nieoddzielny od wewnętrznej rzeczywistości. 1 tak przy sakram encie chrztu św. odpow iada zewnętrznemu elemen­ towi sakram entalnem u mianowicie czynności zanurzania i wynu­ rzania człowieka z wody w ew nętrzno-duchow e i rzeczywiste uobecnienie śmierci i zmartwychwstania chrzczonego z C hrystu­ sem. Podobnie też przy Sakramencie O łtarza a zwłaszcza przy 9 C e le m u ła tw ie n ia r o z p r a w ę p ie r w s z ą w z g l. d r u g ą o z n a c z a m y 1 w z g l. 11.

(4)

konsekracji odpow iada zewnętrznemu uobecnieniu przez oddzielne postacie chleba i wina duchowo-rzeczywiste uobecnienie ofiarnej śmierci C hrystusa przez rzeczywistą obecność Jego ciała i krwi w stanie ofiarnym.

3. To wewnętrzne uobecnienie odbyw a się drogą duchow o- rzeczywistego naśladow ania dzieł, którymi nas P. Jezus odkupił, a przede wszystkim Jego męki i śmierci. Stąd chrzest św. jest odzwierciedleniem śmierci i pogrzebania Zbawiciela, gdyż udziela nam nowego życia przez uśmiercenie u nas starego Adama. Po­ dobnie ma się spraw a z innymi sakram entami.

4. Atoli to sakram entalne naśladow anie C hrystusa w _,ego dziele odkupienia odbywa się nie przez jakieś naśladownictwo zewnętrzne między krzyżową śmiercią Zbawiciela a działaniem sakram entalnym , lecz polega na samym działaniu poszczegól­ nych sakram entów, które jest działaniem przez upodobnienie się (effectus per imitationem).

Dla uniknięcia ewentualnego nieporozumienia dodaje Söhn- gen, że to duchowo-rzeczywiste uobecnienie zbawczych czyn­ ności C hrystusa Pana w sakram entach nie należy rozumieć w tym znaczeniu, jakgdyby — co m ogłoby wynikać z Pawłowej nauki 0 chrzcie św. (Rzym 6, 3— 11) — powinno się odróżniać potrójną śmierć i zmartwychwstanie Zbawiciela, mianowicie najpierw sam historyczny fakt w życiu ziemskim P. Jezusa, następnie pow ta­ rzanie się tego faktu w trakcie duchowego życia ochrzczonego 1 wreszcie śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa w symbolu sa­ kramentalnym, ale trzeba je pojmować w tym sensie, że umie­ ranie i zm artwychwstanie Odkupiciela w sakram encie jest Jego umieraniem i zmartwychwstaniem o tyle o ile odbywa się ono zewnętrznie i wewnętrznie na ochrzczonym i to — jożeli chodzi o proces wewnętrzny — nie tylko w etycznym naśladow aniu życia Chrystusa, lecz przede wszystkim w jakimś sakramentalnym upodobnieniu się do P. Jezusa i jego zbawczych czynności, które w ystępują jako duchowa siła twórcza (I, 93 i n.). Jednak te czyn­ ności Chrystusa, występujące w symbolu sakram entalnym nie dotyczą samego Zbawiciela w Jego ciele realnym, lecz tylko od­ noszą się do Jego ciała mistycznego. Chrystus bowiem już więcej nie um iera ani w swym ziemskim życiu, ani w życiu uwielbio­ nym, lecz tylko umiera i zm artwychwstaje w procesie sakra­ mentalnym,*który jest udziałem Jego ciała mistycznego (1, 94).

Powyższe myśli stara się Söhngen uzasadnić przede wszyst­ kim w drugiej rozprawie, gdzie pojęcie chrześcijańskiego myste- rion odnosi s ię |d o tych Bożych czynności, w których tajemnica naszego zbawienia ukryta w Bogu, drogą Bożego działania staje się udziałem człowieka (II, 9). Ponieważ ta droga Bożego dzia­ łania realizuje się w dziele odkupienia, stąd pojęcie m ysterion zaw iera trzy składow e czynniki: historyczne czynności

(5)

Zbawi-cielą podlegające praw om czasu a więc niepow tarzalne, zbawcze czynności Chrystusa, w których objaw iła się zbawcza wola Boża i przez które zostało dokonane nasze zbawienie (Ef 1, 4— 14) trw ające na wieki i niepodlegające prawom historii, siła i dzia­ łanie wychowawcze tych zbawczych czynności (II, 9—27). Z tego pojęcia mysterion wysuwa też S. pewne wnioski. Ponieważ czyn­ ności historyczne Zbawiciela są niepow tarzalne dlatego reprae­

sentatio mortis Christi nie może oznaczać uobecnienia tej śmierci

jako sam ego faktu historycznego, gdyż Chrystus więcej nie umiera, 'J , ‘ wyraża tylko uobecnienie skutków, których przyczyną i źró­ dłem zarazem jest śmierć Chrystusa Pana. Nadto w Sakramencie O łtarza nie w ystępują jedynie same skutki, lecz jest to samo ciało i ta sam a krew, którą Zbawiciel ofiarował za nas na krzyżu. W obec jednak faktu, że sakram enta są mysterium crucis, nie m ogą być one tylko samym skutkiem męki Chrystusowej, ale też — jako mysterium Christi — zawierają i samego Chrystusa. Atoli przy funkcjach sakram entalnych nie występuje już Chrystus historyczny. „Und wie der irdische Jesus — pow iada Söhngen — einmal der geschichtliche T räger w ar für den Vollzug des Kreuzes­ m ysteriums an Christus selbst, so ist nunm ehr seine Kirche der geschichtliche T räger für den Vollzug des Kreuzesm ysterium s an den Gläubigen. Denn die Kirche ist „Leib C hristi“ (1 Kor 12, 27; Eph 5, 30), und zwar der durch die Geschichte in dieser Zeitlichkeit pilgernde Leib des himm lischen C hristus. So ist die Kirche jetzt auch der geschichtliche Leib des Kreuzesm ysterium s“ (II, 33 i n.). Reasum ując swoje poglądy na istotną treść sakra­ m entalnego mysterium, podkreśla S., że „Gegenwärtig gesetzt wird der am Kreuze ein für allemal vollbrachte O pfertod des H errn in einem nachahm enden G edächtnis, das an und von seinem m ystischen Leibe vollzogen wird durch die wesenhafte G egenwärtigsetzung des Opferleibes und Opferblutes C hristi“ (II, 36).

Obie rozprawy, w których Autor nie zdradza niestety łatw ości i ścisłej precyzji w przedstawieniu trudnego zresztą za­ gadnienia, posiadają dla samej sakram entologii wielkie znaczenie, gdyż stanow ią p i e r w s z ą n a u k o w ą p r ó b ę w formie dzi­ siejszej, pośw ięconą opracow aniu pojęcia i roli idei mysterion w sakram entologii katolickiej. Dotychczasowy bowiem dorobek katolickiej sakram entologii poświęcony był głów nie badaniu działalności sakram entalnej drogą należytego przedstaw ienia sto ­ sunku zewnętrznego sakram entalnego elementu (sacram entum tantum) do bezpośredniego skutku, wypływającego z sakram entu ważnie udzielonego (res et sacram entum ). N atom iast S. w swych badaniach zdąża do tego, ażeby przy rozpatryw aniu bezpośre­ dniego skutku sakram entalnego podkreślić znaczenie i rolę tego elementu w ew nętrznego dla pełniejszego i głębszego zrozum ienia

(6)

symboliki sakram entalnej. Dlatego sądzi, że w łaśnie w tym sa­ kram entalnym skutku spraw czość i symbolika sakram entalna zrastają się celem stw orzenia pewnej jedności lub rzeczywistości sakram entalnego symbolu (Sakram entale Symbolwirklichkeit). W ten sposób przychodzi do wniosku o sakram entalnej działal­ ności drogą naśladow ania (effectus per imitationem), co w łaści­ wie jest tylko ostateczną konsekwencją teorii intencjonalno-dys- pozycyjnej sprawczości sakram entalnej w sensie Billota. Naukę tego francuskiego kardynała o naturze i działaniu znaku prak­ tycznego w zastosow aniu do sakram entów uzupełnia podk rer’ niem roli samej symboliki sakram entalnej, w prow adzając w ten sposób obok pojęć arystotelesow skich pewne elementy pla­ tońskie.

Atoli jak przy każdej próbie tak i w rozpraw ach omawianych nie brak twierdzeń, które mogą wywołać pewne zastrzeżenia.

Przeciw staw iając się teorii t. zw. Szkoły Benedyktyńskiej, sądzi Söhngen, że właściwie obecnie we wszystkich sakram en­ tach a przede wszystkim w Sakramencie Ołtarza uobecnia się wprawdzie ofiara krzyżowa Zbawiciela, ale jako element a k t y w n y nie występuje tu Chrystus historyczny, lecz tylko m i s t y c z n y , dzięki czemu może być zachow ana tożsam ość ofiary krzyża i ołtarza. Czy jednak można mówić o ofierze samego Chrystusa we mszy św., skoro msza św. ma być tylko przedstawieniem na wiernych i przez wiernych ofiary krzyżowej? Czyż samo po­ jęcie przedstawienia (repraesentatio) wystarczająco wyraża dogm at o charakterze ofiarniczym mszy św .? W prawdzie Söhngen pod­ kreśla i to zupełnie słusznie, że uwielbiony Chrystus już więcej nie umiera, dlatego w żaden sposób nie może być mowy o ja­ kimś powtórzeniu albo przedstaw ieniu historycznego aktu krwa­ wej ofiary krzyżowej. Czy jednak wynika z tego, że ten sam Chrystus jako element aktywny nie odgrywa już w ofierze mszy świętej żadnej roli? Przecież sobór trydencki — co znajduje oddźwięk i u samego Söhngena (I, 99) — jasno podkreśla toż­ sam ość ofiarnika krzyża i ołtarza. Zresztą abstrahując od teorii o ofierze Zbawiciela w niebie w sensie Thalhofera i in., nie można przeoczyć istotnego momentu w kulcie chrześcijańskim, mianowicie wiecznego kapłaństw a Chrystusowego, którego pod­ staw ą jest wieczna unia hipostatyczna. Jakkolwiek bowiem Chry­ stus nie wykonuje już więcej historycznych aktów ofiary, nie mniej jednak zachowuje ciągłość swego ofiarniczego usposobienia nawet w swym chwalebnym życiu „gdyż zawsze żyje, aby wsta­ wiać się za nam i“ (Żyd 7, 25). Stąd wynika, że przesunięcie elementu aktywnego w czynnościach kultycznych a głównie w ofierze mszy św. na ciało mistyczne C hrystusa napotyka na poważne trudności teologiczne, które przeciwko nielicznym zwo­ lennikom tego zapatryw ania wysuwano już w czasie soboru trydenckiego.

(7)

Również pojęcie o sakram entalnej spraw czości przez upo­ dobnienie się do Zbawiciela czyli o sakram entalnym naślado­ waniu Chrystusa domaga się pewnego uzupełnienia a może n a­ wet i korekty. „Sakram entale Christusnachahm ung“ polega — według Söhngena — nie tylko na wywołaniu skutków sa k ra ­ mentalnych, upodobniających się do sakram entalnej przyczyny, lecz cała działalność sakram entalna w swojej istocie polega na upodobnianiu się do Chrystusa w Jego zbawczych czynnościach do tego stopnia, „dass das Sein der W irkung als Sein durch Gleichgestaltung bestim m t werden m uss“ (1, 95). Rzecz ma się podobnie jak przy wykonywaniu autoportretu, gdzie dzieło pow ­ staje i istnieje drogą upodabniania się do malarza. Atoli na czym to podobieństw o polega przy Sakramencie Ołtarza, A. bliżej nie wyjaśnia, gdyż pewne tłum aczenia (I, 39, 64 i 99), których Autor używa nie są m. zd. w ystarczające i samego centralnego za­ gadnienia co do metafizycznej istoty mszy św. nie rozwiązują. W związku z powyższym podkreśla S. z całym naciskiem, że C hrystus jest obecny w ofierze eucharystycznej „auch in der­ selben Opfertat wie am Kreuze, sola offerendi ratione d iv ersa“ (I, 99). W jaki sposób można pogodzić tożsam ość (num eryczną?) z pojęciem upodabniania się, które — jak z przytoczonego przez Autora przykładu z autoportretem wynika — zakłada r ó ż n i c ę m i ę d z y s a m ą r z e c z ą a j e j p o d o b i e ń s t w e m ?

Zresztą sam a metoda jaką zastosow ał Söhngen, mianowicie wybranie d r o g i ś r o d k o w e j pomiędzy tradycyjną nauką scho- lastycznych dogm atyków a zapatrywaniem Szkoły Benedyktyń­ skiej, już z góry powoduje pewne nastawienie krytyczne do po­ glądów Autora, czego są wyrazem niektóre recenzje. Sądzę, że może skłonią one Autora do poddania ścisłej rewizji swych za­ patryw ań i wzbogacenia katolickiej sakram entologii nowym przy­ czynkiem.

W każdym razie trzeba stwierdzić, że om aw iane rozprawy należą do tych dzieł, nad którymi teolog zajmujący się sakra- m entologią nie może przejść do porządku dziennego i z tego względu zasługują na szczere polecenie.

Lwów K s. S tan isław Franki.

G iuseppe M essina S. ] . , Inizi di lirica a scetica e m istica persiana (Sacra Script. Antiquit. Orient. Illustrata, Biblica et

Orientalia, n. 7), Roma 1938 (Pont, Istit. Bibl.), str. 53, cena Lit. 10. W serii prac znanego specjalisty od historii porównawczej religii najwybitniejszego znawcy iranizmu, O. Prof. M essiny S. J., ukazała się w r. 1938 rzecz nowa, wydana jako tom 7 Biblica et Orientalia, om aw iająca początki liryki ascetycznej i mistycznej.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Macedoniano: Con- tribute alia storia delle limitazioni délia capacità giuridica (Studi in on.. 237: Une contribution au problème de Γαγραφος et έγγραφος γάμος

starts, it requires some time to search for peers and subse- quently it tries to download data from the active peers. We recorded two types of start-up delay: the delay from when

van de produktie azijnzuur.. Carbonylering van meth~ol. Methanol moet goedkoop beschikbaar zijn, anders is deze route niet econo- misch. De katalysator was

W zależności od tego, jaka jest to filozofia człowieka i filozofia działania, taką w punkcie dojścia otrzymuje się teorię wychowania.. Dla poparcia swojej

5.2 Scaling of the Mean Concentration Field The rural-to-urban roughness transition is characterized by a region where the flow is mainly governed by the strong shear layer

Przedmiotem Konferencji była prezentacja działań realizowanych w ramach współpracy OHP z ośrodkami edukacyjnymi, jednostkami samorządu oraz różnymi organizacjami

Dzieje się tak w przypadku, gdy deweloper po zrealizowaniu inwestycji podejmuje decyzję o sprzedaży nieruchomości.. Model dwufazowego procesu inwestycji deweloperskiej

Jeśli subkultura środowiska, z którego wywodzili się rycerze krzy­ żaccy, była inna niż pozostałych dwóch grup, to inny był też klim at kul­ turalny, w