• Nie Znaleziono Wyników

Katolicyzm społeczny a kapitalizm. Krytyka kapitalizmu - antykapitalistyczna czy prokapitalistyczna

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Katolicyzm społeczny a kapitalizm. Krytyka kapitalizmu - antykapitalistyczna czy prokapitalistyczna"

Copied!
23
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S

F O L IA OECONOMICA 21,1982 _

M ie c z y s ła w P o b o rs k i*

KATOLICYZM SPOŁECZNY A KA PIT A LIZM . KRYTYKA KAPITALIZM U - ANTYKAPITALISTYCZNA CZY PROKAPITALISTYCZNA

I . K r y ty k a k a p it a liz m u a p rob lem genezy k a to lic y z m u s p o łe cz n e g o - m e to d o lo g ic z n a z a ło ż e n ia a n a l i z y

T y t u ł ctfłe g o o p ra c o w a n ia - a r a c z e j Ja g o p o d t y t u ł - j e s t do­ syć p rz e w ro tn y i wymaga pewnych i n t e r p r e t a c j i , wydać s ię bowiem może p a r a d o k s a ln y . Z n a c z e n ie p ie rw o tn e t e r m in u "k r y ty k a " s u g e ru je , iż k r y t y k a może być t y l k o a n t y - , n a to m ia s t z d o tych cz a so w ych badań w y n ik a , że k r y t y k a k a p it a liz m u w k a t o lic y z m ie społecznym przełom u X IX 1 XX w. - a ś c i ś l e j w la t a c h 1891-191S1 - m ia ła wy­ d źw ięk w y ra ź n ie p r o k a p i t a l i s t y c z n y . N ie c h o d z i nam b y n a jm n ie j o

same fo rm a ln e á a p o k ty r o z r ó ż n i e n ia , с г у k r y t y k a j e s t zawsze r z e c z y w iś c ie a n t y - , le c z o r o z s t r z y g n ię c ie podstawowego p ro ­ blem u, c z y k r y t y k a k a p it a liz m u w k a t o lic y z m ie społecznym b y ła a n t y k a p i t a l i s t y c z n a cz y p r o k a p i t a l i s t y c z n o ? G o d z i s ię tu od razu d o d ać, i ż n ie p o d z ie la m y o p i n i i - z b y t je d n o z n a c z n e j naszym

“ Dr - a d iu n k t vi M iędzyw ydziałow ym I n s t y t u c i e Nauk Sp o łe cz n o - - P o lit y c z n y c h W yż sz ej S z k o ły P e d a g o g ic z n e j im. K o m is ji E d u k a c ji Narodowej w K i e l c a c h ,

ł O p racow an ie n i n i e j s z e J e s t c z ę ś c i ? w ię k s z e j c a ł o ś c i p t . " K a ­ t o lic y z m s p o łe c z n y vj p o l s k i e j m y ś li ekon om icznej w la t a c h 1891- -1918". P r z y j ę t e c e z u ry сгазо.те maję tam g łę b s z e u z a s a d n ie n ie , w n in ie js z y m t e k ś c ie n a to m ia s t mają c h a r a k t e r r a c z e j umowny.

(2)

2

zdaniem - d o tych cz a so w ych b ad aczy , t e k r y t y k a ta b y ła p ro k o p i- t o l i s t y c z n a .

Z a s y g n a liz o w a n y p rob lem tra k to w a n y j e s t je d n a k r a c z e j ja k o par s p ro t o t o , c a ł o ś c i ą n a to m ia s t J e s t w tym p rzyp ad k u k r y t y k a

3

k a p it a liz m u w p o ls k im k a t o lic y z m ie społecznym , B y problem tan m e r y to ry c z n ie r o z s trz y g n ą ć , n iez b ę d n e j e s t p o c z y n ie n ie pewnych m e to d o lo g ic z n y c h z a ło ż e ń , k t ó r e pozw olę u n lk n ę ć p o t e n c ja ln y c h z a rz u tó w , l i n ie w s z y s tk ie k w e s tie z o s t a ł y r o z s t r z y g n ię t e j e d ­ n o z n a c z n ie , K o n ie c z n o ś ć p o c z y n ie n ia z a ło ż e ń o g r a n ic z a j^ c y p h ana­ l i z ę w yn ik a z d ośw iad czeń r ty n ie s io n y c h z l e k t u r y d o tych cz a so w ych opracow ań tem atu , tu d z ie ż z p r z e k o n a n ia , i ż w o p ra c o w a n iu , n i ­ n ie js z y m powinno s ię J e n ie t y l k o podsumować, a l e ró w n ie ż wska­ zać nowe a s p e k ty p ro b le m u , w y n ik a ją c e g łó w n ie z ic h k o n f r o n t a c j i z w ła sn y m i b ad an iam i ź ró d ło w y m i.

. O prócz z a s a d n ic z e g o p ro b le m u : c z y k r y t y k a to b y ło a n ty k a p l- t s l i s t y c z n a - cz y p r o k a p i t a l i s t y c z n a - ro z w a ż a n ia n i n i e j s z e e to ć s i ę pow inn y je d n o c z e ś n ie p rz y c z y n k ie m do w y j a ś n i e n ia k w e s t i i ge­ n ezy k a to lic y z m u s p o łe c z n e g o , a p r z y n a jm n ie j r z u c ić na n i® nowe ś w i a t ł o . W d o ty c h c z a s o w e j l i t e r a t u r z e s łu s z n ie f o r s u je s i ę t e z ę , i ż w yjścio w ym za g a d n ie n ie m p r z y w s z e lk ic h b a d a n ia c h nad k a t o l i ­ cyzmem społecznym j e s t je g o sto su n e k do s o c ja liz m u i k a p ita liz m u , do ty c h dwóch podstaw ow ych m o d e li w s p ó łc z e s n o ś c i. Sto su n e k do k a p it a liz m u i s o c ja liz m u o k r e ś l a ł bowiem n ie t y l k o tok rozumowa­ n i a . o le ró w n ie ż o g ó ln e i k o n k re tn e p o s t u l a t y d o ty c z ą c e zagad­ n ie ń s p o łe c z n y c h i g o s p o d a rc z y c h . "S to s u n e k do s o c ja liz m u 1 ka­ p it a liz m u tłu m a c z y - jc k p is z e je d e n z b ad aczy - p o ja w ie n ie s ię k a t o l i c k i e j m y ś li s p o łe c z n e j, z a in t e r e s o w a n ie p ro b le m a ty k ą ro ­ b o tn ic z y i k i e r u n k i j a j ’.p ó ź n ie js z e g o r o z w o ju "4. Pod powyższe 'kon­ s t a t a c j ę n a le ż y s i ę t y l k o p o d p is a ć , s y g n a liz u j ą c Je d n a k od ra z u , że j e s t ona źródłem w ie lu t r u d n o ś c i i to g łó w n ie t e c h n ic z n e j na-

t u r y , \ 2C ho d zi tu o p r a c o : 0. C l o p i e l e w s k i , K w e s tia ro ­ b o tn ic z o w k a t o l i c k i e j m y ś li s p o łe c z n e j w P o l s c e , Warszawa I9 6 0 ; W, L e j m a n , Model u s t r o ju s p o łe cz n o - g o sp o d a rcz e g o w p o l s k i e j k a t o l i c k i e j m y ś li, Łódź 1964 (m a s z y n o p is ); 3, S t o l a r c z y k , K ie ru n e k k a t o l i c k i w p o l s k i e j m y ś li e k o n o m ic z n e j, Kraków 1966.

^ C a ło ść myé Iowę tw o rz y to o p ra c o w a n ie z w c z e ś n ie j o p u b lik o ­ wany p r a c g a u to ra p t. Kodol u s tr o jo w y k a to lic y z m u sp o łe czn e g o Ja-» ko a lt» rn a ty ,w & rozwojowa s o c ja liz m u , " S t u d ia K i e l e c k i e " 1978.

(3)

K a to lic y z m s p o łe c z n y ja k o pewnego ro d z a ju r e a k c ja na k a p it a ­ liz m , a je d n o c z e ś n ie n e g a c je r o z w ią z a n ia s o c j a l i s t y c z n e g o , b y ł ic h wypadkową i to w c a ł e j r o z c i ą g ł o ś c i sw ej i d o l . S to su n e k do s o c je liz m u i k a p it a liz m u o k r e ś l a ł tok r o z u m o w a n ia 'p r z e d s ta w ic ie ­ l i owego k ie ru n k u do tego s t o p n ia , iż m ów ienie o n ic h osobno je s ę pewną k a s t r a c ji? m e to d o lo g ic z n ą , u s p r a w ie d liw io n ą je d y n ie te c h n ic z n y m i wymogami a n a l i z y p ow o d ującym i, i á » pierw szym rz ą ­ d z ie rozważa s ię s to su n e k do k a p it a liz m u , a p ó ź n ie j d o p ie ro do s o c ja liz m u , p od czas gdy w l i t e r a t u r z e podm iotow ej takowego ro z ­ r ó ż n ie n ia n ie z n a jd u jem y.

O kazuje s i ę je d n a k , że to d ycho to m ie j e a t źródłem n ie t y lk o te c h n ic z n y c h , le c z i m e ry to ry c z n y c h k ło p o tó w . 0. C ie p ie lo w s k i t w i e r d z i , i ż w t e o r i i k a t o l i c k i e j m y ó li s p o łe c z n e j p ro ­ blem sto su n k u do s o c ja liz m u i komunizmu - ja k o osobne z a g a d n ie ­ n ie - w y s tę p u je po k r y t y c e k a p it a liz m u . Naszym zdaniem j e s t ono je d n a k w c z e ś n ie js z e . K a p ita liz m e m k a t o l i c k a m yśl s p o łe c z n o z a ­ in t e r e s o w a ła s i ę d la t e g o , ż*> na h o ry z o n c ie e u ro p e js k im p o j a w ił s ię s o c ja liz m z a g r a ż a ją c y k a p it a liz m o w i. K r y t y k a ^ k a p ita liz m u j e s t . w ię c lo g ic z n ą ko nsekw encją o k re ś lo n e g o sto su nku do s o c ja liz m u

5 i komunizmu" .

Z a p rezen tow ane s ta n o w is k o j e s t w typ) samym s to p n iu nowe i o r y g in a ln e , co d y s k u s y jn e . W ynika z n ie g o , Ze łą c z e n ie genezy k a to lic y z m u sp o łe cz n e g o z k r y ty k ą k a p it a liz m u - i w o g ó le wy­ p ro w a d z a n ie j e j z niedomogów k a p i t a l i s t y c z n e j g o s p o d a rk i - j e s t w yn ik iem je d y n ie pewnych schematów m yślow ych, k a ż ą c yc h z já w is V a p ó ź n ie js z e łą c z y ć t y l k o z w c z e ś n ie js z y m i, o n ig d y z rów no le­ g ły m i.' Od razu Z a s t r z e c s ię wypada, żo problem u powyższego n ie sta ra m y s ię nawet r o z s trz y g n ą ć w sposób a b s o lu t n y , a je d y n ie p rag n ie m y z w ró c ić uwagę na te Je g o a s p e k ty , k t ó r e n ie p o z w a la ją w sposób zdecydow any t w i e r d z i ć , iż k a t o lic y z m s p o łe c z n y b y ł w p ierw szym r z ę d z ie r e a k c ją na s o c ja liz m , n a to m ia s t k r y t y k a ka­ p it a liz m u - ta k z p unktu w id z e n ia ekonom icznego ja k i p o l i t y ­ cz n o - sp o łe czn eg o - b y ła g łó w n ie formą w a lk i z komunizmem. N ie z m n ie js z a ją ty c h o b i e k c j i nawet e rg u ra ffłty , k t ó r y c h u ż y w a li K, fti- de i K. f i l e t t w ie r d z ą c , Ze " { . . . ] p rz e d e w sz y stk im w c h o d z iła tu w grę r e a k c ja p r z e c iw s o c j a liz m o w i, r e a k c ja , k t ó r a m u s ia ła s ię

(4)

»

akcen to w ać tym ż y w i e j , lm b e r d z ie j ruch s o c j a l i s t y c z n y n a b i e r a ł 6 c h a r a k t e r u m o t e r ie lis t y c z n e g o i a n t y r e l i g i j n e g o " . N ie n e g u ją c p o p ra w n o śc i ty c h argumentów w skazać n a le ż y na in n y f a k t , k t ó r y w poważnym s to p n iu o s ł a b i a ic h s i ł ę i c z y n i p r o p o z y c ję z a s a d n ic z y co n a jm n ie j w ą tp liw ą . N ie uw zg lęd nio no n i e s t e t y w badanym p ro b le m ie z a s a d n ic z e g o f a k t u , i ż k a t o l i c k a m yśl s p o łe c z n a - a n t y c y p u j ą c a , a zarazem p rz y g o to w u ją c a p o w sta­ n ie k a to lic y z m u sp o łe cz n e g o - p o ja w ia s i ę w tym samym bez m ała c z a s ie co s o c ja liz m , W p o c z ą tk a c h X IX w. we F r a n c j i u k a z u ją s ię p ra c e p io n ie r ó w k a to lic y z m u s p o łe c z n e g o , n a ś w ie t l a j ą c e z a g a d n ie ­ n ia s p o łe c z n e , ekonom iczne i u s tro jo w e z k a t o l i c k i e g o p unktu w i­ d z e n ia , 0 tym, że w y s t ą p ie n ia te b y ły ewokowane niedomogami k a p i t a l i s t y c z n e j g o s p o d a r k i, p rz e k o n u je nawet n a j b a r d z ie j po­ b ie ż n a ic h l e k t u r a . La M en nais w a r t y k u l e “ O d e m o r a li z a c j i ro ­ b o tn ik ó w " p i s a ł s Oako b e z p o śre d n ie n a s tę p s tw o teg o [k a p it a liz m u - M, P .) p o j a w i ł s ię brak s t a b i l i z a c j i . N ie ma k a r n o ś c i a n i o p i e k i nad l i c z n ą k l a s ą , k t ó r a ż y je z d n ia na d z ie ń z p r a c y " 7, A. de V ille n e u v e - B a rg e m o n t w swoim " T r a k t a c i e o c h rz e ­ ś c i j a ń s k i e j ek o n o m ii p o l i t y c z n e j " z całym p rzeko naniem t w i e r d z i ł , iż " [ . . . ] można p r z y p is a ć nowej o r g a n i z a c j i s p o łe c z n e j i p r z e ­ m ysłow ej [ k a p i t a l i s t y c z n e j - M, P . ] c a łe z ł o , k tó re g o c h r z e ś c i­ ja ń s k a c y w i l i z a c j a n ie mogła p r z e w id z ie ć , a którem u t e r a z jed n o

/ fl

może z a p o b ie c t u lż y ć " . O ed n o cześn ie ju ż w ted y p o j a w i ł y e ię g ło s y nav/ołu jąco do zm iany i s t n i e j ą c e g o s ta n u r z e c z y . K. de Coux w " K u r s ie ek o n o m ii s p o łe c z n e j" s u g e ro w a ł, że " [ . . . ] je d y n ie ka- to l,ic y z m , k t ó r y j e s t u n iw e r s a ln y , może s tw o rz y ć d o s k o n a łe s p o łe ­ c z e ń s tw o "^ .

K r y t y k a k a p it o liz m d może być prowadzona z różn ych p o z y c ji i w różn ych c e la c h , o mimo i ż tę p raw d ę, k t ó r a z n a jd u je p e łn e к p o t w ie r d z e n ie w badanych ź r ó d ła c h , k o n s ta to w a n o , to je d n a k n ie G i d e , K. R i a t , H is t o r ia - d o k try n e k o n o m itz n y c h , iVarsza^a 1920, s. 210, у F . R. L a M e n n в i e , 0 d e m o r a l i z a c j i ro b o tn ik ó w , c y t . ке d. В . О u r о s e 1 1 e , P o c z ę t k l k a to lic y z m u s p o łe c z n e g o we F r a n c j i , '.Vsrszaw a 1964, s, 32. О A. dc* V i 1 .1 o n e u v e-B a r g e m o n t , T r a k t a t o c h r z e ś c i j a ń s k i e j ek o n o m ii p o l i t y c z n e j , c y t , za D u r o s s e l - 1 e , o p . c i t . , s . 57.

K. 0, C o u x. Kure eko n o m ii s p o łe c z n e j, c y t . za D u r

o-i> *• o i j. e , op. c i t , , s . 0 / .

(5)

w ycię g a n o 2 n i e j końcowych k o n s e k w e p c ji, Wiadomo, że K o ś c ió ł b y ł s i l n i o zw lęzon y z feudalnym sposobem p r o d u k c j i, w k tó re g o nad­ budowie zajm ow eł p oczesne m ie js c e , co z k o l e i u za sa d n io n e b y ło Je g o p o tężn ym i wpływam i w o b r ę b ie bazy p r o d u k c y jn e j t e j f o r ­ m a c ji. N ie mógł w ię c z b y t łaskawym okiem p a tr z e ć na 2 mlany, k tó ­ r e w s p o s o b ie p r o d u k c ji p r z y n o s ił k a p it a liz m , a k t ó r e g e n e r a l­ n ie rz e c z b ia r ę c z m n ie js z a ły lu b w ręcz ru g o w a ły je g o w p ływ y. Co prawdo K o ś c ió ł k a t o l i c k i p o t r a f i ł z n a le ź ć swój modus v i v e n d i i w nowym u s t r o j u , p r z y c h o d z iło mu to je d n a k - z e sp orym i tru d n o ś ­ c ia m i i powodowało w p ierw szym o k r e s ie w yraź n y op ór p rz e c iw k o b urżuazyjnem u p o r z ę d k o w i.K o n s e r w a ty ś c i - k t ó r y c h s ta n o w is k o z r e ­ s z tę b y ło zg o d n e ! z p o l i t y k ę W atykanu - k i e r o w a l i swe a Y a k i g łó w n ie p rz e c iw k o m fito ria liz m o w i i d e o l o g i i b u rż u a z y jn e j i demo­ k ra tycz n ym przemianom godzęcym w p r z y w i l e j e K o ś c io ła i a r y s t o ­ k r a c j i . S p rz e a iw te n - będęc f a k t y c z n ie obronę p o z o s t a ł o ś c i fe u ­ d a liz m u - m ia ł na c e lu w y w a lc z o n ie m o ż liw ie n a j b a r d z ie j k o rz y s ­ t n e j d la a r y s t o k r a c j i i o b s z a r n ic tw e p o z y c j i w feu d o ln o - b u rżu

a-10 zyjnym kom prom isie

W y n ik a ło b y z p rz e d s ta w io n y c h fa k tó w , i ż op ór K o ś c io ła p rz e c iw k o k a p it a liz m o w i w co le n ie m u s ia ł być in s p ir o w a n y p o ja ­ w ieniem s ię s o c je liz m u , p oniew aż p o w s ta w a ły one no dwóch różnych d ro g a c h , z u p e łn ie n ie z a le ż n i e od s i e b i e . N ie je d n o k r o t n ie docho­ d z i ł o nawet do z b l i ż e n i a s ta n o w is k , o p o z y c ja p rz e c iw k o k a p it a ­ liz m o w i bowiem na pewnym e t a p ie z b l i ż a ł a do s i e b i e p r z e d s t a w i­ c i e l i k a to lic y z m u sp o łe cz n e g o i s o c ja liz m u , co z k o l e i doprowa­ d z i ł o do p o w s ta n ia t a k i e j h y b ry d y Ja k s o c ja liz m c h r z e ś c i j a ń s k i , k t ír e g o g łó w ny p r z e d s t a w i c i e l CJ. F . Buchez p rop on ow ał l i k w i d a c j ę k a p i t a l i s t y c z n e j k o n k u r e n c ji d z i ę k i w prow adzeniu z rz e s z e ń , n a tu ­ r a l n i e no g r u n c ie c h r z e ś c ija ń s k im 11.

We F r a n c j i p o w s ta ła w tym c z a s ie c a ła s z k o ła - p rz e z A .R o s z ­ kow skiego nazwana s z k o łę romantyków k a t o l i c k i c h '1^ 1 w y k a z u ją c a

10 Zob. K. Ct r z y b o w s k i , Z d z ie jó w p o l i t y c z n e j id e o lo ­ g i i W a tykan u , " K w a r t a l n ik H is t o r y c z n y " 1953, nr 3. 11 — 0. F . B u c h e z , 0 n a ro d o w o ś c i, c y t . 0 u r o s o e 1-1 e , op. c i t , , s . 75. 12

A. R o s z к o" w s к i , K a to lic y z m s p o łe c z n y , Poznań 1933, s . 29,

(6)

z r e s z t ą pewne z w ią z k i ze s z k o łą rom antyków ekonom icznych Sism on- d ie g o - k t ó r a p r o w e d z iła re tro s p e k ty w n ą i u t o p ijn ą k r y ty k ę us­

t r o j u k e p it a lie t y c z n e g o w im ię p ow rotu do fe u d a ln y c h .form p r o ­ d u k c j i . Do j e j p r z e d s t a w i c i e l i z a l i c z a n y b y ł m, i n . E de B o n a ld , 3 . de M a is t r e i wspom niany Ju ż - K. de Coux. W N iem czech z k o l e i ze p r e k u r s o r a k e to lic y z m u s p o łe c z n e g o uważany b y ł A, M u l l e r 1^, k tó re g o p o g lą d y p rz e p o jo n e r e a k c y jn ą ro m a n tyk ą , o d z w i e r c i e d l a ł y

i n t e r e s y elem entów fe u d a ln y c h . W y s tę p u ją c p rz e c iw k o 'l i b e r a l i z m o ­ w i , p o d k r e ś la ł on z n a c z e n ie czyn n ik ów e ty c z n y c h w ż y c iu gospo­ d arczym , w którym dużą r o lę p r z y p is y w a ł zorganizowanem u na wzór f e u d a ln y p aó etw u . Z podobnym k ie ru n k ie m sp o tk a ć s i ę można b y ło ta k ż e w A u s t r i i , o d z ie p o w s t a łe , in s p ir o w a n a p rz e z K. von V o g e

l-14

štrng», tzw . s z k o ła f e o d e lia t ó w , k t ó r a dom agała s ię p rz y w ró c e ­ n ia ś r e d n io w ie c z n e j k o r p o r a c y jn e j i e ta n o w e j o r g a n i z a c j i spo­ łe c z e ń s t w a , n ie z n a c z n ie t y l k o zm o d yfiko w an e j i p rz y s to s o w a n e j do wymogów w s p ó łc z e s n o ś c i.

Ten p r z y d łu g i być może wywód d o w o d zi, że n ie J e s t ła tw o J e d ­ n o z n a c z n ie r o z s trz y g n ą ć p rob lem g enezy k a t o lic y z m u s p o łe c z n e g o . W yd aje s i ę , że n e le ż y p o ja w ie n ie s ię tego k ie r u n k u tra k to w a ć za­ równo ja k o érodek z a r a d c z y na niedom ogi k a p it a liz m u - i s tą d k r y t y k a k a p it a liz m u - Ja k i pewnego ro d z a ju remedium na s o c j a ­ liz m . N ie u le g e w ą t p l i w o ś c i , że z b ie g łe m l a t p u n kt c ię ż k o ś c i b ę d z ie p r z e rz u c a n y na to d r u g ie ź r ó d ło , co Je d n a k n ie u m n ie js z a w a g i p o p r z e d n ie j k o n s t a t a c j i , o r a c z e j J ą p o t w ie r d z a , n ig d y bo­ wiem n ie de s i ę s k w a n t y fik o w a ć , w j a k i e j m ie rz e k a t o lic y z m spo­ łe c z n y b y ł a lt e r n a t y w ą k a p it a liz m u sensu s t r i c t o , a w J a k i e j a l ­ te rn a ty w ą k a p it a liz m u - rozum ianą Ja k o r o z w ią z a n ie o p o z y c y jn e w sto su n k u do s o c ja liz m u .

P r z e n i e s i e n i e ty c h o g ó ln y c h d y v / a g a cji na nasz g ru n t p rz e k o ­ n u je , że p rob lem p ow yższy w y s tę p u je tu n ie m n ie j w y r a ź n ie , choć z pewnymi m o d y fik a c ja m i. 3, C ie p i e lo w s k i k o n s e k w e n tn ie s t o i na s ta n o w is k u , że ró w n ie ż w y p o w ie d z i n aszych k a t o lik ó w s p o łe c z n y c h

132ob. H. R o m a n o w s k i , W stęp do e kon om ii, Kraków 1910, s . 30.

14Zob. E . 0 a r o s z у Л e к i , K a to lic y z m s o c j a l n y , Kraków 1900, s . 33.

(7)

ś w ia d c z ą , I ż “ [ . . . ] sprawami sp o łe cz n ym i i k w e s tię ro b o tn ic z ą ze in t e r e s o w a ł i s ię d la t e g o , że o b a w ia li s ię s o c je liz m u , jeg o id e o lo g ic z n e g o o d d z ia ły w a n ia na masy p r a c u ją c e i n ie b e z p ie c z e ń ­ stw a d la i s t n i e j ą c y c h w k a p it a liz m ie stosunków s p o łe c z n o - p o li­ ty c z n y c h " 15. A n a liz a te k stó w źró d łow ych n ie ś w ia d c z y jed n ak w p e ł n i o s łu s z n o ś c i takowego s t w ie r d z e n ia . Choć k a to lic y z m s p o łe ­

czny p o ja w ia s ię w P o ls c e z n a c z n ie p ó ź n ie j n iż na zach o d z ie Eu ro p y - co p rze m a w ia ło b y za p rz y to c z o n ą w c z e ś n ie j t e z ą , u nas bowiem r o z w ija ć s ię zaczyna d o p ie ro wtedy, gdy na z a ch o d z ie E u ro ­ p y ma ju ż w y k r y s ta liz o w a n y a n t y s o c j a l i s t y c z n y c h a r a k t e r - to j e ­ dnak trz e b a tu u w z g lę d n ić F a k t, że gospodarka naszego k r a ju by­ ł a z n a c z n ie opóźniona w k a p it a lis t y c z n y m ro zw o ju , o fu n k cjo n u ­ ją c e w n i e j e le m e n ty fe u d a ln e lu b p ó łfe u d a ln e b y ły je s z c z e na t y l e l i c z n e , źe nawet ja k o s k ł a d n i k i k a p i t a l i s t y c z n e j bazy s t a ­ n o w iły a lt e r n a t y w ę rozw ojow ą16. Mie bez z n a c z e n ia j e s t f a k t , iż z tego typu z ja w is k a m i n a jw c z e ś n ie j sp otkać s ię można b y ło we F r a n c j i , p ó ź n ie j w N iem czech, w r e s z c ie w A u s t r i i , a wówczas ju ż p r o s tą konsekw encją J e s t p o ja w ie n ie s ię ic h na naszym g r u n c ie , my bowiem nawet w sto su nku do A u s t r i i m ie liś m y b a r d z ie j fe u ­ d a ln ą s t r u k t u r ę , s z c z e g ó ln ie g o s p o d a rk i r o l n e j . W p o lsk im k a to ­ l ic y z m ie społecznym badanego o k re su z n a le ź ć możne w yraźne echa h a s e ł f r a n c u s k ic h romantyków k a t o l i c k i c h , r e a k c y jn e j ro m a n tyk i F . S t o lb e r g a i A. M u lle r a , a s z c z e g ó ln ie nowszej w e r s j i tego k ie ru n k u w p o s t a c i a u s t r ia c k ie g o fe o d a liz m u K. V o g elsan g a i A. B e lc r e d ie g o . W iążą s i ę ' z tym b e zp o śred n io p ro fe u d a ln e e l e ­ menty k r y t y k i k a p it a liz m u w k a t o lic y z m ie społecznym , co n ad ało j e j c h a r a k t e r d ro b n o m ie s z c z o ń s k i, a swe ź ró d ło m ia ło w tym, iż w a rs tw y ś re d n ie ,e lim in o w a n e w w yniku procesów p o l a r y z a c j i , s t a ­

n o w iły n a tu ra ln e g o s o ju s z n ik a K o ś c io ła . S tą d ic h in t e r e s y s t a ­ r a ł s i ę on rep re ze n to w a ć p rzed e w sz y stk im 17.

15C i e p i e l e w s k i . op. c l t . , s . 103.

16P o r . T. N. З а г - o s z e w s k i , W spółczesno d o k tryn o s p o łe c z n o - p o lity c z n a . K o ś c io ła k a t o li c k ie g o i "Euhem er" 1958, s. 89 Z , P o n i a t o w s к i . P ro b le m a ty k a n au k i w cz a s o p iśm ie n ­ n ic t w ie k a t o li c k im w P o ls c e . "Euhem er" 1961, в. V I ,

17Zob. L. L i p k o , Nowe k i e r u n k i s p o łe c z n e . Kroków 1904, s . 198.

(8)

ŕ.'ie u le g a k w e s t i i , iż zo ry& ow u jące s ię w k a p it a liz m ie s p rz e ­ c z n o ś c i, a s z c z e g ó ln ie k r y z y s y , k a z a ły m yśleć o sp o so b ie jeg o na­ p raw y, p rz e z co W p ły n ę ły w y b it n ie no o b n iż e n ie te m p e ra tu ry k r y t y k i , Deot to w y s t a r c z a ją c y dowód no e w o lu c ję t e j k r y t y k i i ko n ie cz n o ść d o s trz e g a n ia w n i e j pewnych trendów czasow ych. Ce­ zurę j e s t rok 1918 i p o ja w ie n ie s ię p ie rw s z e g o państw a s o c ja ­ lis t y c z n e g o . P ó k i s o c jo liz m j a w i ł s ię t y lk o Ja k o , ujmowano u t o p ijn ie , a lt o r n a t y w a t e o r e ty c z n a k a p ita liz m u , k r y ty k a teg o o s t a ­ tn ie g o p rz e z k a to lic y z m s p o łe c z n y b y ła o s t r z e j s z a . P r z e c iw s t a ­ wiano n eg atyw n ej p r a k ty c e u s t r o jo w e j w k a p it a liz m ie program ka­ to lic y z m u s p o łe c z n e g o , trakto w an eg o ja k o remedium na b r a k i s y s ­ temu k e p it e lis t y c z n e g o i je d n o c z e ś n ie a lte r n a t y w n y do s o c j a l i ­ s t y c z n e j drogę ro zw o ju . Po roku 1918 - k ie d y fu n k c jo n u ją c y so­ c ja liz m o k a z a ł s i ę je d y n ą r e a ln ą , n ie zaś Je d n ą z w ie lu i t y lk o t o d r e t y c z n ą a l t e r n a t y w ą k a p it a liz m u - sto su nek doń k a to lic y z m u sp ołeczn eg o z m ie n ił s ię r a d y k a ln ie . Odtąd n ie można ju ż b y ło r o ś c ić s o b ie prawe do poszukiw ań modelowych w o b r ę b ie k a p it a ­ liz m u , e r a c z e j zdawano s o b ie sprawę z n i e r e a l n o ś c i i n ie b e z ­ p ie c z e ń s tw a t a k ic h poszukiw ań .

U w z g lę d n ia ją c powyższe tru d no mówić o je d n o lit y m sto su nku k a to lic y z m u sp o łe czn e g o do k a p it a liz m u .

W ramach tych m eto d o lo g icz n ych w stępnych rozważań z w ró c ić n a le ż y ponadto uwagę, że k r y ty k a k a p it a liz m u prowadzona b y ła na k i l k u p ła s z c z y z n a c h . Oprócz zag a d n ie ń o g ó ln y c h , n a tu r y u s t r o j o ­ w e j, a w ię c d o ty c z ą c y c h modelu sp o łe cz n o - g o sp o d a rcz e g o , k a t o l i ­ cyzm s p o łe c z n y s k u p ia ł swoją uwagę na z a g a d n ie n ia c h s z c z e g ó ło ­ w ych, zw iązan ych z k o n k re tn ą r z e c z y w is t o ś c ią k a p i t a l i s t y c z n ą , i w tym z a k r e s ie eksponowana b y ła p ro b le m a ty k a s p o łe c z n a , p r z y wyraźnym z a n ie d b a n iu j e j ekonom iczno-gospodarczych p o d s t a w .’

W k r y t y c e k a p it a liz m u p r z e p l a t a ł y s ię p onadto dwa z a s a d n ic z o różne e le m e n ty , w d o tych cz aso w ych b a d a n ia ch w n ie d o sta te c z n y m s to p n iu d o s trz e g a n a i r o z d z ie la n e . W pierw szym rz ę d z ie k r y t y k a ta s k u p ia ła s ię no r z e c z y w is t o ś c i s p o łe c z n o - g o s p o d a rc z e j k a p it a ­ liz m u i te z a g a d n ie n ia w n i e j p r z e w a ż a ły . D ed n ocześnie k a to ­ lic y z m s p o łe c z n y b y ł systemem te o re tyc z n y m i na t e j p ła s z c z y ­ ź n ie ustosunkow ać s ię m u s ia ł do a n a lo g ic z n y c h p odstaw u s t r o ju k a p i t a l i s t y c z n e g o . tz n . do lib e r a l iz m u ekonom icznego. Co prawda w k o n k re tn y c h e n u n c ja c ja c h e le m e n ty to b y ły p o łą c z o n e , nied o

(9)

-mogi k a p it a liz m u bowiem p rz y p isyw a n o lib e r a liz m o w i ja k o w ręcz wadliwemu system ow i te o re tycz n e m u , tym n ie m n ie j są to problem y

tak z a s a d n ic z o ró żn e , i ż wymagaj? c h o c ia ż b y z a s y g n a liz o w a n ia . W ydaje 3 ię , że w sposób w ła ś c iw y c h a r a k t e r k a t o l i c k i e j k r y ­ t y k i k a p it a liz m u mtżna u s t a l i ć , o k r e ś l a ją c j e j sto su nek do pod­ stawowych k a t e g o r i i , na i s t n i e n i u k tó r y c h o p ie r a ło s ię fu n k c jo ­ nowanie g o s p o d a rk i k a p i t a l i s t y c z n e j . Chodzi tu n a t u r a ln ie w p ierw szym rz ę d z ie o k w e s tię w ła s n o ś c i, k tó ro b y ła n a js z e r z e j dyskutow ana ze względu na o p o ź y cję k a p it a liz m u - ja k o u s t r o ju o- p a rte g o na w ła s n o ś c i p ry w a tn e j - do s o c ja liz m u - ja k o u s t r o ju o- p a rte g o na w ła s n o ś c i s p o łe c z n e j. 2 problemem w ła s n o ś c i w ią z a ł s i ę n ie r o z e r w a ln ie problem k l a s s p o łe cz n y ch i a c z k o lw ie k nego­ wano ten zw iązek ja k o przyczyn ow o -skutko w y, to jed n ak n ie moż­ na b y ło p r z e jś ć obok n ieg o o b o ję t n ie . Z tym i dwoma problem am i w ią z o ł s ię w r e s z c ie problem p o d z ia łu dochodu narodowego i p ła c y ro b o c z e j Ja k o Je g o In s tru m e n tu .

Tak w ię c o c e n ia ją c c h a r a k t e r k r y t y k i k a p it a liz m u p rz e z k a to ­ lic y z m s p o łe c z n y n a le ż y p am iętać zarówno o omówionych w c z e ś n ie j p o s z u k iw a n ia c h rozw iązań m odelowych, ja k i o podejmowanych p rz e z ten system t e o r e t y c z n y próbach ustosun ko w an ia s ię do s z c z e g ó ło ­ wych k w e s t i i z z a k re s u mechanizmów fu n k cjo n o w a n ia g o sp o d ark i i s p o łe c z e ń s tw a . Te dwa e le m e n ty łą c z n ie pow inny p rz e s ą d z ić o p o p ra w n o ści wniosków d o ty c z ą c y c h programu pozytyw nago.

I I . W łasn ość p ryw a tn a - iu s n a t u r a le c zy iu s accomodatum?

K a te g o r ia w ła s n o ś c i to le jtm o ty w w ię k s z o ś c i d y s k u s ji t e o r e ­ ty c z n y c h przełom u X IX i XX w. Sto su n e k do n i e j w yz n a cz a ł cha­ r a k t e r d a n e j o r i e n t a c j i , o p ró cz bowiem dwóch z a s a d n ic z y c h - tz n , l ib e r a l i e t y c z n e g o i s o c ja lis t y c z n e g o - i s t n i a ł o multum rozw iązań p o ś r e d n ic h , k t ó r e u s iło w a ły u n ik n ą ć błędów e k s tre m a ln y c h m o d e li. T a k ie ro z w ią z a n ie p o ś re d n ie pom iędzy S c y l l ą l i b e r a l i s t y c z n e j w o ln o ś c i g o s p o d a rc z e j, o p a r t e j na p ra w ie w ła s n o ś c i p r y w a t n e j, a Charybdą s o c j a l i s t y c z n e j k o l e k t y w i z a c j i u s iło w a ł forsow ać k a to ­ lic y z m s p o łe c z n y . O s c y lo w a n ie pom iędzy s k r a jn o ś c ia m i c z y n iło z n ieg o Ju ż w p u n k c ie startow ym system n iek o n se k w e n tn y, a t a k u ją c l i b e r a l i z m n ie mógł on bowiem zaakceptow ać r o z w ią z a n ia , Utó e

(10)

lik w id o w a ło t o t a l n i e b r a k i te g o ż , a z k o l e i n e g u ją c ro z w ią z a n ie s o c j a l i s t y c z n e - z u p e łn ie a u to m a ty c z n ie używ ał l i b e r a l l s t y c z n y c h argumentów.

Te b r a k i t r a f n i e z o s t a ły wychwycone w d o ty c h c z a so w e j l i t e ­ r a t u r z e , w k t ó r e j jed n a k z b yt szybko p rzecho d zi, s ię do porządku d zien neg o nad ukutą t e z ę , i ż p ro p o z y c je naszego k a to lic y z m u sp o łe czn e g o są w tym w z g lę d z ie a d a p ta c ję dorobku Tomasza z Akw inu, zgod nie z r e s z tę z w ytycznę Leona X I I I - I t e ad Thomam, z a w a rtę ju ż w je g o p ie r w s z e j e n c y k l ic e " A e t e r n i P a t r i a ” - ro z ­ p o c z y n a ją c e j fo rm a ln ie k u rs neotomizmu i u z u p e łn io n e j w ię ż ą c y ­ mi in s t r u k c ja m i z a w a rty m i w “ Rerum novarum “ , W ą t p liw o ś c i b udzi Je d n a k sam l e o n i ń s k i model w ła s n o ś c i p r y w a t n e j, s to p ie ń w Ja k im j e s t on u z a sa d n io n y naukę A k w ln a ty , a w r e s z c ie s t u d ia nad nim naszych k a t o lik ó w s p o łe c z n y c h , k t ó r z y chyba w z b y t , w ie lk im s to ­ p n iu d a l i si.ę zasugerow ać w y k ła d n i ty c h k w e s t i i z a w a rty c h w en­ c y k lik a c h Lęoha X I I I .

D e ż e li o g r a n ic z y ć s ię do e n u m e ra c ji podstawowych te z t e j t e o r i i , to n ie u le g a k w e s t i i . Iż j e j fundament s ta n o w i u zn a n ie p ryw atnego p o s ia d a n ia środków p r o d u k c ji i p o d n ie s ie n ie go do r a n g i n iem a l dogmatu r e l i g i j n e g o pop rzez n ad a n ie mu s a n k c j i prawa n a t u r y . W łasność p raw atn ą - ja k o em anację prawa n a t u r y - u z n a je s ię za k a t e g o r ię t r w a łą , zw iązaną n ie z m ie n n ie z i s t n i e ­ niem c z ło w ie k a , a n ie t y k a ln o ś ć w ła s n o ś c i p ry w a tn e j s ta n o w i za­ razem w y ję c ie j e j spod k o m p e te n c ji l u d z i , n ie może J e j bowiem n aru sz ać nawet w ład za państwowa1®.

.Powyższe w ytycz n e b y ły do tego s to p n ie o b l i g a t o r y j n e d la n aśzych k a t o lik ó w s p o łe c z n y c h , i ż o g ra n ic z a n o s ię n a j c z ę ś c i e j do ic h c y to w a n ia , a j e ż e l i 'd o ł ą c z o n o do tego ko m en tarze, to .ż re ­ g u ły w n ie w ie lk im s to p n iu wychodzące poza sztyw ne g r a n ic e na­ k r e ś lo n e p rz e z e n c y k l i k i . R ó żn ie co prawda u za sa d n ia n o k o n ie c z ­ ność i s t n i e n i a w ła s n o ś c i p r y w a t n e j, n a j c z ę ś c i e j jed n ak b a z u ją c na tym, że w ła s n o ść J e s t rę k o jm ią w o ln o ś c i, co w g r u n c ie rz e c z y p rze są d z a o l i b a r a lis t y c z n y m z a b a rw ie n iu t e j t e o r i i , a co s t a ­ novilo m ia ło n a j s i l n i e j s z y argument w p o le m ic e z s o c ja liz m e m . W tez a ch o sp a c z e n iu n a t u r y lu d z k i e j grzechem pierw orodnym - cz yn iącym n ie r e a ln ą “ m ożliw ość e g z e k u c ji s o c j a l i s t y c z n y c h

(11)

Katolicyzm społeczny a kapitaliam 13

tów" - dawał s ię zauważyć wpływ A u r e liu s z a A u g ustyn a, p rzetw o ­ rzony p rzez W ilh elm a z A u x e rre i zeadaptowany u A k w in a ty .

Stosu nkow o' n a jb a r d z ie j o r y g in a ln ą ko n cep cję proponował 2. C ie p lu c h a , u k tó re g o w r o z r ó ż n ie n iu w ła s n o ś c i Je d n o s tk o ­ wej i z b io ro w e j i n ie u to ż s a m ia n iu J e j z p ryw atną i Kolektyw ną poprzez k ry te riu m osoby p o s ia d a c z e w id ać p o g ło s z a c z e rp n ię te g o od A k w in a ty r o z r ó ż n ie n ia sw o iste g o c h a ra k te ru w ła s n o ś c i; in d y ­ w id u alnego i sp o łe czn e g o . 0 i l e p o s ia d a n ie dóbr - zgodnie z in ­ dywidualnym ch arakterem w ła s n o ś c i - powinno być p ry w a tn e , o t y l e u żytkow an ie - w y n ik a ją c e z jeg o sp ołeczn ego c h a ra k te ru - powinno być w sp óln e.

W tym p u n k cie in t e r p r e t a c j e naszego k a to lic y z m u społecznego n ie c o s ię z in te n c ja m i Leona X I I I r o z c h o d z iły . Pow oływ anie s ię na " G e n e z is " , k tó re mówi o poddaniu cz ło w ie k o w i p rze z Boga w s z y s tk ic h .stw orzeń i z ie m i n ie je 6 t - zdaniem p a p ie ż a - uza­ s a d n io n e , bowiem "Bóg n ie o d d a ł z ie m i o g ó ło w i w tym z n a c z e n iu , iż b y w azyscy baz r ó ż n ic y b y l i J e j p a n a m i", a k o m p e te n c ji lu d z i p o z o s ta w ił Je d y n ie " o k r e ś le n ie g r a n ic i r o z d z ie le n ie w ła s n o ś c i p ry w a tn y c h ". Uznawał co prawda Loon X I I I dw ie e tro n y w ła s n o ś c i: p o s ia d a n ie i u ż y tk o w a n ie , a le zdecydowany a k ce n t k ł a d ł na obronę praw in d yw id u a ln eg o p o s ia d a cz a i obowiązek jałm u żn y - Ja k o J e ­

dyna le g a ln a forma u s p o łe c z n ie n ia w ła s n o ś c i - b y ł d la niego za­ s a d n icz o aktem m iło ś c i, a n ie aktem s p r a w ie d liw o ś c i, d z ie le n ie s ię zaś z innym i ludźm i owocami w ła s n o ś c i " n ie j e s t obowiąz­ kiem prawnym, a n i ja k im k o lw ie k innym obowiązkiem sp o łeczn ym "2®. N a s i p r z e d s t a w ic ie le k a to lic y z m u sp ołeczn ego s z li. w tym w z g lę d z ie z n a c z n ie d a le j od Leona X I I I i cytow any p rze z n iego fragm ent "S ta re g o Testam entu" s k ło n n i b y l i in te r p r e to w a ć Ja k o argument na rz e cz wspólnego u żytk o w an ia w ła s n o ś c i, Deden z b a r­ d z ie j aktyw nych p r z e d s t a w ic ie li h i e r a r c h i i k o ś c ie ln e j p i s a ł w zw iązku z powyższym: "Według n au k i K o ś c io ła jed e n Bóg je s t :'r z e

-Pi

czyw istym i n ieo g ran iczo n ym panam i w ł a ś c i c i e l e m " . Ľ. Caro

19 ' Z . C l e p l u c h a , W łasność p ry w a tn a , Poznań 1910, S. 21. 20 L e o n X I I I , Rerum növarum, s. 18. 21 3. E i 1 c z e w s к i , W sp ra w ie s o c ja ln e j, Warszawa 1904, e. 49,

(12)

t w i e r d z i ? , że tokowe ro zu m ien ie w ła s n o ś c i j e s t w pewnych s fe ra c h pp

ru n k c jo n u ję c ą r z e c z y w i s t o ś c i ą ' , a w szyscy p r z e d s t a w ic ie le tego k ie ru n k u u w a ż a li w rę c z , i ż w łasn o ść "pod względem p rz e z n a c z e n io swego powinna pozostaw ać zawsze wspólnym d zied z ictw em p p ołecz- nym" i , aby to p rz e z n a c z e n ie od n i e j wyegzekwować, n a le ż y "w tło

-?-x czyc j ą w g r a n ic e m oraln e" .

Eg z ek u cjo tyc h h a s e ł w p o s t a c i i n t e r w e n c ji p ań stw o w ej, k t ó r e j k o n ie c z n o ść k o n stato w an o 24 - to problem z u p e łn ie osobny, na k o n s t a t a c j i bowiem jed n om yśln o ść s ię k o ń c z y ła , a w ytycz n e by­ ł y z b y t e n ig m a tycz n e , by p rak tycznym p o su n ię cio m nadać r e a ln ą s i ł ę , s tą d n a j c z ę ś c i e j o g ra n ic z a n o in te rw e n c jo n iz m państwowy do jeg o f u n k c j i negatywnych - ob ron y w ła s n o ś c i p r y w a t n e j. Po z ytyw ­ n ie w y ró ż n ia s ię w tym k o n te k ś c ie wspomniany Z. C ie p ltic h a , k tó ­ ry d o p u s z c z a ł n a c j o n a liz a c ję t r a n s p o r t u , p rze m ysłu wydobywczego i z b ro je n io w e g o , a z a s k a k u ją c o r a d y k a ln ie to u z a s a d n ia ł t w ie r ­ d z ą c , że d z i ę k i n a c j o n a l i z a c j i "z a p o b ie g a ło b y s ię lic h w ia r s k ie m u w yzyskow i s i ł y ro b o c z e j p r z y pomocy tru s tó w i k a r t e ló w , a calem c a ł e j a k c j i b y ła b y ochrona s ła b s z y c h e kon om icznie wobec wszech­ potężnego n a c is k u zjednoczonego k a p i t a ł u " 25.

R o z s t r z y g n ię c ie p rz e d s ta w io n e j w t y t u l e t e j c z ę ś c i p r a c y w ą t p liw o ś c i n ie j e s t sprawą n a jp r o s t s z ą . N ie da s ię z a p rz e cz yć I s t n i e n i a t e n d e n c ji w spólnotow ych w p ie rw s z y c h gminach c h rz e ­ ś c i j a ń s k i c h 26. 'Wiadomo, iż n ie k t ó r e z n ic h r a d y k a ln ie naw iązyw a­ ł y do t r a d y c j i w sp ó ln o t p le m io n p ie rw o tn y c h , a E s s e ń c z y c y , T e ra ­ p e u c i i E b i o n i c l p r z e s t r z e g a l i surowo z a sa d y p e łn e j w ła s n o ś c i w s p ó ln e j i w y rz e c z e n ia s ię in d y w id u a ln y c h dochodów. Ta f a k t y m ia ły wymowę n ie z b y t p o z ytyw n ą, gdy c h o d z iło o u z a s a d n ie n ie prawa do p r y w a tn e j w ła s n o ś c i, s tą d kw itow ano j e ja k o m a ł o i s t o

-22

Zob. L.. C a r o . Nowe d r o g i, Poznań 1907, s. 50. 23

Zob. A. S z y m a ń s k i , P o g lą d y d e m o k ra c ji c h r z e ś c i­ j a ń s k i e j , Poznań 1910, s . 222.

24Zob. A. R., K w e s tia r o b o tn ic z a wobec w ia r y , Poznań 1908, s. 20. 25C i e p l u c h o , op. c i t * , 3 . 80.

Zob. 0. T a n a l s k i , Humanizm cz y teo ce ritryz m . W arsza­ wa 1974, s , 9.

(13)

t n e e p i z o d y , v) k t ó r y c h w y r z e c z e n i e s i ę w ł a s n o ś c i m i a ł o c h a r a k t e r in c y d e n t a ln y , podobny do w y rz e c z e n ie s ię m ie n ie p rzez członków

i 27 z a k o n u - N i e n i e g o k . ' / e s t i i , i ż Tomesz z A k w i n u za sa d ? p r y w a t n e j w ł a s n o ś c i u m i e s z c z a ł w o b r ę b i e i u s g e n t i u m , w o d r ó ż n i e n i u od L e o n a X I I I , k t ó r y k w a l i f i k o w a ł j ę - a w ś l a d z a nim i n:<si k a t o - l i c y s p o ł e c z n i - j a k o i u s n a t u r e l e . W i da ć z t e g o T ż e t e o r i e o p o z y t y w n y m - e n i e n a t u r a l n y m - c h a r a k t e r z e p r a w e w ł a s n o ś c i z a c z y n a e w o l u o w a ć o d p o w i e d n i o do z m i e n i a j ą c y c h s i ę s t o s u n k ó w g o s p o d a r c z y c h i s ł u s z n i e z a u w a ż a . s i ę , i e n i e k t ó r e w ą t k i k a t o -l i c k i e j d o k t r y n y s p o ł o c z n e j m o g ł y b y ć d z i ę k i ternu a d a p t o w a n e 28

p rz e z b u rżu azyjn g id e o lo g ię . Sz cz e g ó ln y r o lę w t e j p roburżua-. z y jn e j r e i n t e r p r e t a c j i tomizmu o d g ryw a ł j e z u i t o T a p o r e l l i Azeg- ł i o , £> e n c y k lik a " A e t e r n i P a t r i e " b y ła Je d y n ie fo rm a ln ie n aro ­ d zin am i neotom izmu, a f a k t y c z n ie usankcjonow aniem i poparciem a u to ry te te m głow y K o ś c io ła przem ian d ok on ujących s ię w d o k tr y ­ n ie s p o łe c z n e j K o ś c io ła w ramach je g o w r a s t a n ia w k a p i t a l i ­ s ty c z n y porzgdek s p o łe cz n o - g o sp o d a rcz y.

I d e a ł communio bonorum - p r z e w ij a j ą c y s ię n ib y motyw przewo­ d n i u au to ró w c h r z e ś c ij a ń s k i e j s t a r o ż y t n o ś c i i wczesnego

śred-29

n io w ie c z a - w y r a s t a ł z samej t e o l o g i i K o ś c io łe . A k w in ata w yra­ ź n ie t w i e r d z i ł , że a n i z n a t u r y c z ło w ie k a , a n i też z w ła ś c iw o ­ ś c i dóbr n ie można wywnioskować k o n ie c z n o ś c i w ła s n o ś c i p ry w a t­ n e j. N a s i k a t o l i c y s p o łe c z n i z d a w a li s o b ie spruwę z te g o , iż o p a r c ie w łe s n o ś ę i p ry w a tn e j na p ra w ie przyrodzonym n ie j e s t równoznaczne z w yklu czen iem g o d z iw o ś c i wspólnego lu b p u b l ic z ­ nego p o s ia d a n ia . T w i e r d z i l i Jed n ak p r z y tym, że w łasn o ść p ryw a tn e w d z is ie js z y m s p o łe c z e ń s tw ie musi być p rz e w a ż a ją c y fo

r-30 mą p o s ia d a n ia i że tego wymaga prawo p rz y ro d z o n e " ,

Zob. S . Z e g a r l i ń s k i , Prawo w ła s n o ś c i, Kraków 1911. s . 48.

9 0

Zob. 3. K e l l e r , Z asada w ła s n o ś c i w k a t o l i c k i e j dok­ t r y n i e s p o łe c z n e j, " S t u d ia F i l o z o f i c z n e " 1964, nr 3. 29 Zob. C» S t r z e s z e w s k i , Wstęp do k a t o l i c k i e j e t y ­ k i s p o łe c z n e j. L u b lin 1958, s. 28. 30 Zob. O o r o s z y ń s k i , op. c i t . , 8. 112.

(14)

A d a p ta c ja do w sp ó łcz esn yc h warunków dorobku A k w in a ty b y ła nieupraw nionym p rzo rzu ce n ie m akcentów z dwóch równoważnie u n ieg o w y s tę p u ją c y c h te z . Aprobował on co prawda p ryw atn ą w ła s ­ n o ść, a le z z a s trz e ż e n ie m - o i l e da s ię ona utrzym ać w h a rm o n ii z ogólnym dobrem lu d zk im . W łasn ość p ryw a tn a ma być tak używana i z a rz ą d z a n a , aby to b y ło k o rz y s tn e d la c a łe g o s p o łe c z e ń s tw a . Te e le m e n ty są jed n ak świadom ie p o m ija n e , n a to m ia s t eksp on uje s ię argum enty A k w in a ty , k t ó r y o p o w ia d a ją c s ię za w ła s n o ś c ią p ry w a t­ ną c z e r p a ł j e z n a s tę p s tw , j a k i e p o s ia d a n ie na w łasn o ść s p ro ­ wadza^1 .

A firm o w an ie p rz e z A k w inatę w ła s n o ś c i p ry w a tn e j n a le ż y ro z ­ p a try w a ć łą c z n ie - o czym z a p o m in a li n a s i k a t o l i c y s p o łe c z n i - z z a s trz e ż e n ie m zasadniczym tego f i l o z o f a s o i l e da s ię ono utrzym ać w g r a n ic a c h n ie n a ru s z a ją c y c h dobra o g ó ln e g o . Z dw oi­ s t e j te z y A lw in e t y o p o s ia d a n iu i u żytk ow an iu próbowano w y c ią ­ gnąć je d y n ie konsekw encje d o ty c z ą c e p o s ia d a n ia , le k c e w a ż ą c d r u g i j e j c z ło n - o społecznym , p rz e z n a c z e n iu . I w tym m ie js c u b liż s z e chyba duchowi o r y g in a łu b y ła i n t e r p r e t a c j a Z. C ie p lu c h y , k t ó r y t w i e r d z i ł , że bez w zględu na to , kto j e s t podmiotem w ła s n o ś c i, p o w in ie n być zachowany podstawowy warunek - prawo k o r z y s t a n ia z

32

n i e j w sposób s p o łe c z n ie n a jb a r d z ie j u ż y te c z n y . Zasadniczym bowiem celem w ła s n o ś c i - zgod nie z t e o r ią A k w in a ty - ma być po­ wszechne u żytk o w an ie dobra o g ó ln o lu d z k ie g o .

W ,p ra w ie n a t u r y n ie zn ajd u jem y o k r e ś le n ia podm iotu prawa w ła s n o ś c i i z tego s k o r z y s t a ł Laon X I I I 33 n a g in a ją c J e do u św ię­ c e n ia w ła s n o ś c i p r y w a t n e j, a tym samym k a p it a lis t y c z n e g o spo6obu p r o d u k c j i. N ie u le g a Jed n ak k w e s t i i , iż zarówno p a p ie ż , ja k i n a s i p r z e d s t a w ic ie le k a to lic y z m u s p o łe c z n e g o , d o w o ln ie In t e r p r e ­ t o w a li dorobek Tomasza z Akw inu, w y k o rz y s tu ją c n ie p r e c y z y jn o ś ć o k r e ś le n ia samego prawa n a t u r y . Z tego to powodu je d e n ze w sp ó ł­ czesnych n eotoraistów o k r e ś l i ł j e ja k o iu s accomodatum, s łu s z n ie k r y t y k u j ą c m ożliw ość lego n a g in a n ia do w ę ż e lk ic h systemów 1 mo­

■^Zob. T o m a s z z Akw inu, Summa T h e o lo g ic a , c y t . za A, D o b o s z y ń a l< i , Gospodarka narodowa, Warszawa 1936, s. 22.

32C i e p l u c h o , op. c i t . , s . 85.

33Zob. Ü. K ą d z i e l a , F i l o z o f i o s p o łe c z n a . L u b lin 1972, s. 7.

(15)

d e l i sp o łe cz n ych , a je d n o c z e ś n ie m ożliw ość wpychani© w n ie w szel-34

k i e j t r e ś c i ze w zględu na p o trz e b y c h w i l i

I I I . K l a s y - s to s u n k i klasow e - p o ło ż e n ie k l a s y r o b o t n ic z e j w k a p it a liz m ie

Problemem, k t ó r y w sposób n ie r o z e rw a ln y w ią z a ł s ię z w ła s n o ś ­ c i ą , b y ł problem p o d z ia łu na k la s y i wzajemnego stosunku k l a s do s i e b i e . K a to lic y z m społeczny, - w o d ró ż n ie n iu , od m arksizmu, k t ó r y w ią z a ł s t r u k t u r ę klasow ą z o k re ś lo n ą formą w ła s n o ś c i środków p r o d u k c ji, za podstawę z ró ż n ic o w a n ia klasow ego p rzyjm o­ w ał k r y te r iu m zawodowo. Negował on ponadto m arksow ski schemat w a lk i k la s o w e j i samo p o ję c ie k l a s y ja k o w ytw oru o k re ś lo n y c h warunków h is t o r y c z n y c h . Różnorodność k l a s b y ła w edług Je g o za­ ło ż e ń zgodna z n atu ra ln ym porządkiem r z e c z y , a j e j p rz ycz yn ę s ta n o w ić m ia ły n a t u r a ln e r ó ż n ic e pom iędzy lu d ź m i, m ające swe ź ró d ło w p s y c h ic z n y c h i f iz y c z n y c h w ła ś c iw o ś c ia c h n a tu r y lu d z k i e j .

* %

W u z a s a d n ie n iu powoływano s ię n a j c z ę ś c ie j na Tomasza z Akw inu, k t ó r y t w i e r d z i ł , że n a tu ra w yp o sa ż a ją c lu d z i n ie ­ jednakowo pod względem fizyczn ym i In t e le k t u a ln y m - a od togo z a le ż y z d o b y c ie s ta n o w is k a i m ajątku - w s k a z a ła , że w j e j

zo-• 35

m iarach n ie le ż y równość sp o łe c z n a a n i m ajątkow a" . Również Leon X I I I w y ra ź n ie a tw ierc^ z a ł, że równość w s p o łe c z e ń ­ s tw ie J e s t n iem o ż liw a i c z ło w ie k w in ie n uznać n ierów n ość m a ją t­ kową i s p o łe c z n ą Ja k o k o n ie cz n o ść n a t u r y , a w ię c zgodną z w olą B o ż ą "3&. Deden z n aszych k a t o lik ó w sp o łe c z n y c h s z e d ł w tym k i e ­

runku ta k d a le k o , że w p o s tu lo w a n e j s t r a t y f i k a c j i s p o łe c z n e j os­ t a t n i e m ie js c e p r z y p is y w a ł tym grupom społecznym , k tó r e zajmu­ ją s ię zdobywaniem dóbr m a t e r ia ln y c h , "p o niew aż p o trz e b y mate­ r i a l n e s p o łe c z e ń s tw a , ja k o w spólne ludziom i zw ierz ę to m , n ie

mo-A. М. К n. o l i , K a t h o lis c h e K ir c h e und s c h o la s t ic h e a Na­ t u r r e c h t , W ien 1962; zob. te ż A. H o r w a t h, 'E ig e n th u m s r e c h t ■ nach dem Thomas von A q u in , G raz 1959,

35Zob. R o m a n o w e k i , op. t i t . , s . 120.. 3^ L e o n X I I I , Rerum novarum, s . 40.

(16)

g a co do z n a c z e n ie d o r ó w n y w a ć potrzebom r e lig ijn o - m o r a ln y m , spo- iecznym i in te le k t u a ln y m "

G e n e r a ln ie rz e c z b io r ą c w szyscy p r z e d s t a w ic ie le tego k i e ­ r u n k u w y c h o d z ili z a ł o ż e n i a , ż e n ie r ó w n o ś c i k laso w e są n a t u r a ln ą c e c h ą s p o łe c z e ń stwa lu d z k ie g o i występować będą na każdym e ta

-38

p ie je g o h is to r y c z n e g o ro zw o ju ' . Problem s ta w a ł s ię jed n a k d r a ­ ż l i w y p r z y o c e n ie r ó ż n ic pom iędzy p o sz cze g ó ln ym i k la s a m i - c z y ­ l i tzw. stosunków k la s o w y c h . W ięk szość s t w ie r d z a ła , i i s p rz e c z ­ n o ś c i klasow e n ig d y n ie b y ły tak zaawansowane Ja k w k a p i t a l i z ­ m ie, a n ie k t ó r z y a t a k o w a li ten u k ła d w sposób bardzo r a d y k a ln y . J e den z n ic h p i s a ł : "W obecnych cz asa ch l i c z b a u b ogich i tzw. w y d z ie d z ic z o n y c h r o ś n ie z każdym dniem w n ie s k o ń c z o n o ś ć . Z je d ­ n e j s tr o n y w idzim y w szęd zie w i e l k i e m ilio n y n ę d z a rz y , a z d ru ­ g i e j znowu w i e l k i e m ilio n y w k i l k u nagromadzone p a ła c a c h " 39.

O c e n ia ją c o g ó ln ie s y t u a c ję , do k t ó r e j d o p ro w a d z iła gospodars- ka k a p i t a l i s t y c z n e , o k re ś la n o j ą bardzo n e g a ty w n ie . "C z a sy d z i­ s i e j s z e - p i s a ł Je d e n z k a t o lik ó w - to Je d n a z n a jc ię ż s z y c h c h w il, j a k i e k ie d y k o lw ie k lu d zko ść p r z e c h o d z iła “ 4 0 . Za p rz y c z y n ę tego sta n u rz e c z y uważano rozw ój p rz e m y słu k a p it a lis t y c z n e g o . D o strze g a n o i eksponowano jego<s k u t k i w p o s t a c i p o g łę b ia ją - c e j s ię p o l a r y z a c j i s p o łe c z n e j. "Ten p rz e m y s ł d z i s i e j s z y - p i s a ł in n y t e o r e t y k - s t a ł s ię m ordercę z k r w i i d u cha, gdyż w c a ł e j s w o je j o r g a n i z a c j i g w a łc i p rz yk a z an ie * non o c c id e s [ n i e z a b i j a j ] . P a trz y m y p r z y tym o b e c n ie na tw o rz e n ia s ię c a łe g o odrębnego

ga-41 tunku c z ło w ie k a , c a ł e j k l a s y zwanej p r o le t a r ia t e m "

P rz y z n a ć n a le ż y , że k r y ty k a ta w p o lsk im w yd aniu b y ła znacz­ ni e b a r d z ie j r a d y k a ln a od j e j u j ę c i e w w ydaniu Leona ХI I I , k t ó r y n ie używ ał Je s z c z e o k r e ś le n ia p r o l e t a r i i , a t y lk o o p i f i c e s - p r a ­ c o b io r c y . O s trz e k r y t y k i sk ie ro w a n e b y ło głó w n ie p rz e c iw k o p o la ­ r y z a c j i s p o łe c z n e j, ja k o ź ró d łu k w e s t i i s o c j a l n e j . “ I w n a jn o r ­ 37H. R o m a n o w s k i . F i l o z o f i a c y w i l i z a c j i . Warszawa 1934, s . 115. 38Zob. S z y m a ń s k i , op, c i t , , s. 43. 39W, G r y z i e c k i , W k w e s t i i r o b o t n i c z e j , Poznań 1904. a. 32. 40B i 1 c z e w s к i , op. c i t . , a. 6. 41P . M i e s z k i s . K a to lic y z m e re fo rm a . Warszawę 1904. a. 63.

(17)

m a ln ie jsz y m u s t r o ju społecznym - t w i e r d z i ł jed e n z k a to lik ó w - będą s o c ja ln e t r u d n o ś c i i antag on izm y. W naszych jed n ak cza­ sach t r u d n o ś c i ta k w y r o s ły , a antagonizm y tek r o z s z e r z y ły s ię i s t a ł y s ię tak o g ó ln y m i, że z samych tyc h t r u d n o ś c i i * a n ta g o n iz ­ mów w y tw o rz y ł s ię s ta n an o rm a ln y, k t ó r y nazywamy k w e s tię s o c j a l ­ n ą "4 2 . Prob lem sam o c e n ia n o bardzo r a d y k a ln ie j " O e ż e li d z iś n ie ma c ie le s n e g o z a b ó js tw a , to tym w ię c e j j e s t trupów na p o lu so c ­ ja ln y m . Zub o żenie i a p r o le ta r y z o w a n ie mas c a ły c h zd ep tanych p rzo z k a p it a liz m j e s t w praw dzie powolnym, a l e ze to pewnym mordowa­ niem s z e ro k ic h w a rstw lu d n o ś c i" 43.

Rozumiano p r z y tym, i ż p ro c e s y te mają c h a r a k t e r kum ulatywny i będą u leg o ć r o z s z e r z e n iu .

" N ik t i n ic - p i s a ł Je d e n z k a t o lik ó w s p o łe c z n y c h - n ie po­ w strzym a d z iś system u k a p it a lis t y c z n e g o , k t ó r y ja k p o lip s tu ra - .mlenny s ię g a po c o ra z nowsze zdobycze na p o lu ekonom iczno-soc-

_

Ja ln y m " . "W obecnych cz asach - p i s a ł in n y - l i c z b a ubogich i tzw. w y d z ie d z ic z o n y c h r o ś n ie z każdym dniem w n ie s k o ń c z o n o ś ć "45. S łu s z n ie zauważano, że р г о с е э у te s z c z e g ó ln ie s i l n i e w y stę p u ją w m ia sta c h Je k o s k u p is k a c h p rz e m y s łu i zwracano uwagę, żo " [ . . . ] p r o l e t a r i a t w w i e l k i c h m ia sta c h c i e r p i n ie o p is a n ą nędzę m a te r ia ­ ln ą i m o ra ln ą "46.

N ie o g ra n ic z a n o s ię je d y n ie do o g ó ln ik o w ych k o n k lu z ji i t w ie r d z ą c , że p o ło ż e n ie ro b o tn ik ó w u ło ż y ło s ię pod w ie lo ­ ma w zględam i n ie k o r z y s t n ie " , sugerow ano, iż “ [ . . . ] w skutek p o s tę ­ pu t e c h n i k i r o b o tn ik w f a b r y c e o b ra c a s ię t y lk o n ie ś w ia d o m ie "4 7 . B y ła to w ię c ju ż k o n k lu z ja , i ż c z ło w ie k zaczyna s ię z p ro ce su p r o d u k c ji wyobcowywać i to ze s p o łe c z n ie i p s y c h ic z n ie d la n ieg o g roźnym i s k u tk a m i. K o n stato w an o , iż " [ . . . ] p ra c a j e s t tak

Jedno-^ A. S z e p t y c k i , O k w e s t i i s o c ja ln e j. Kraków 1904, s. 4. S. T r z e c i a k , C h ry s tu s Pan a k w e s tia s o c j a ln a , K ra ­

ków 1906, s . 29. J .

44

S. N O w i с к i , R o b o tn ic z e z w ią z k i zawodowe, Poznań

1905, s . 3. » ' 45 W. G r y z i e c k i , Duchow ieństw o a s o c ja ln o k w e s t ia . Kreków 1906, s . 4. 46Xbidem. 47 К. Э a s к u 1 s к i . M a t e r i a ł y do o d cz ytó w , Poznań 1908, s • X 7,0

(18)

' 48 3tron na i m ech an iczn a, że c i a ł o i duch muszę p rz y tym m a rn ie ć ", . dodan z k a t o lik ó w o k r e ś l a ł r a d y k a ln ie , že ro b o tn ik zo­ s t a ł zdegradowany do r o l i zw ykłego n a r z ę d z ia , k t ó r e po z u ż y c iu nożna o d r z u c ić i innym z a s t ą p i ć , s t a ł s ię p rostym w y d z ie d z i­ czonym kołem u m aszyny, b ę d ą cej w wyłącznym p o s ia d a n iu k a p i­ t a l i s t y " 49 .

K o n s t a t a c je te rtie p r o w a d z iły jed n ak do p o s tu la tó w z n i e s i e ­ n ia r ó ż n ic k la s o w y c h , le c z do c h a r a k t e r y s t y c z n e j p ró b y kompro­ m isu, u z g o d n ie n ia in te r e s ó w obu s tr o n na p ła s z c z y ź n ie s o l i d a r y z ­ mu s p o łe c z n e g o . S ta n o w ić m ia ł on a lt e r n a t y w ę d la m arksow skiego p o j ę c ia w a lk i k la s o w e j. P o w o łu ją c s ię na znaną tez ę A k w in a ty : "omnes homines q u i n a e c it u r ex Adam, p o ssu n t c o n s i d e r a r i u t unus homo" tw ie rd z o n o , że " [ . . . ] w szyscy lu d z ie tw orzę jed n o w i e l k i e c i a ł o s p o łe c z n e , jed n ą w ie lk ą r o d z in ę , jed n o w i e l k i e b r a t e r

-50

s t w o " , N ie je d n o k r o t n ie z r e s z tą w ramach tego k ie ru n k u daw ało s ię zaobserwować p ró b y rozm ycia fa k ty c z n e g o k o n f l i k t u klasow ego - bądź p rz e z zanegow anie m arksow skiego p o ję c ia k l a s y , będź p rz e z prop ag ow an ie t w ie r d z e n ia o rzekom ej b l i s k o ś c i obu z a s a d n ic z y c h k l a s . Dobitnym tego p rzykład em j e s t wypowiedź jed n eg o z k a t o l i ­ ków, k t ó r y p i s a ł ; " N ie je d e n drob ny p rz e m y s ło w ie c w w a lc e o c h le b c o d z ie n n y p rz e c h o d z i c z a r n i e j s z e c h w ile od ro b o tn ik ó w samych, małe z y s k i zm uszaj? go do in te n s y w n e j p r a c y , n ie r a z nawet d łu

ż-Cl e z a j i c ię ż s z e j oa t e j , k tó r ą z w y k ły ro b o tn ik w yk o n u je "

2 p rz y to c z o n y c h ip e x ten so ocen p o ło ż e n ia k l a s y r o b o t n ic z e j je d n o z n a c z n ie w y n ik a , i ż w tym z a k r e s ie k a t o l i c y i s p o łe c z n i b y l i b o d ajże n a jb a r d z ie j r a d y k a ln i, dem askując bez żenady d r a s ty c z n e s k u t k i p r o l e t a r y z a c j i mas. N ato m ia st w p o sz u k iw an iu dr<5g w y jś c ia z tego impasu b y l i Ju ż z n a c z n ie o s t r o ż n i e j s i . G ros p r o p o z y c ji w tym w z g lę d z ie sp ro w ad zało s ię do n ie z n a c z n e j m o d y f ik a c ji k a p i­ t a l i s t y c z n y c h stosunków p o d z ia łu , żeby p o d z ia ł " J e ż e l i n ie może

52

s ię s ta ć równym, s t a ł s ię p r z y n a jm n ie j ró w n ie js z y m " . W yp ływ ało

48Ib id e m , s . 18.

49G r y z i e с к i , Duchow ieństw o . . . , s. 33.

50'.7. R e i t o r . Oakg ma być s p r a w ie d liw a p ł a c a , War-szawo 1912, s . 9.

51H.- P r z e ź d z i e с к i , Do ro b o tn ik ó w , Warszawa 1905, s . 15.

(19)

to z zanegow ania m ark so w sk iej k o n c e p c ji, k tó r a w y ra ź n ie stv/ier- d za, że " s t r u k t u r ę p o d z ia łu o k r e ś la s t r u k t u r a p r o d u k c j i” , po-* m ija n ie zaś t e j z a le ż n o ś c i p ro w a d z iło do u z n a n ia , iż p ła c a i

zysk sę u s p ra w ie d liw io n y m i formami dochodu ro b o tn ik ó w i k a p it a ­ lis t ó w , co w ię z a ło s ię z w cz eśn ie jsz ym uznaniem k a p i t a ł u za czyn ­ n ik w ytw ó rcz y na rów ni 2 p r a c ę .

U zn anie r o z d z ia łu k a p it a łu od p rd c y za rzocz t r w a łę prowa­ d z i ło do a k c e p t a c ji system u p ro c y najem nej i u zn an ie s a l a r i a t u za i n s t y t u c j ę godziw ę. Zysk b y ł tra k to w a n y ja k o u s p r a w ie d liw io n e w yn ag rod zen ie,' m. in . za o r g a n iz a c y jn o d z i a ł a l n o ś ć na rz e cz p r z e d s ię b lo s t w o , z pom in ięciem głównego powodu do Je g o u z ysk iw a ­ n ia , a m ia n o w ic ie t y t u ł u w ła s n o ś c i. P o stu lo w an e k o re k ty p o d z ia ­ łu dochodu m i e ś c ił y s ię w ramach kompromisowego h a s ło n ie z n a c z ­ nych zmień p r o p o r c j i , a h a s ła w z g lę d n ie nowo - tzw. p ła c y ro­ d z in n e j i u d z ia łu ro b o tn ik a w w ytw orze s w o je j p r a c y - g rz e s 2y ł y enigmo ty c z n o ś c ię i s ta w a ły s ię zw ykłę i l u z j ę .

IV . L i b e ra liz m - wolna k o n k u re n cja

Za główną p rz y cz y n ę s y t u a c j i , w J a k i e j z n a la z ła s ię gospo­ d ark a k a p i t a l i s t y c z n a uznawano l i b e r a l i z m - w t e o r i i , a w p r a k ­ ty c e - woIn ę k o n k u re n cję ja k o r e a l i z a c j ę zasad lib e r a liz m u , i J o ­ go podstawowy mechanizm, " S t r e s z c z a j ę c w y n ik i lib e r a liz m u - p i ­ s a ł H. Romanowski - przekonamy s i ę , że za m ia st powszechnego do­ b ro b y tu i h a r m o n ii, lib e r a liz m ekonom iczny w p ro w a d z ił g łę b o k i an­ tagonizm m iędzy pracodaw cę a p ra c o w n ik a m i, s p ro w a d z ił pauporyzm, z m a t e r ia liz o w a n ie s ię a p o łe c z e ń s tv ja , n ie n a w iś ć i w alkę kldsowę o ra z p e rio d y c z n e p r z e s i l e n i a ekonom iczna, k tó r e r u jn u ję w ie lu pracodaw ców , t y a ię c e zaś pracow ników w y rz u c a ję na b ru k .n o pastwę nędzy i r o z p a c z y "53. Wolna k o n k u ren cjo n ie b y ła tra k to w a n a ja k o p r o s ta konsekw encja g o s p o d a rk i f u n k c jo n u ję c e j. w o p a r c iu o p ry- watnę w ła s n o ś ć , a l e jo k o sku tek z a s to s o w a n ia w p r a k ty c e teo>rii lib e r a l iz m u gosp o d arczeg o . " T e o r ia - p i s a ł je d e n z 'k a t o lik ó w - k t ó r e j b r o n iła s z k o ła li b e r a l n y c h ekonom istów j e s t pew nie f a ł ­ szywa. Ta t e o r i a s łu ż y ło system ow i k a p it a lis ty c z n e m u i oddaw ała

5*5

(20)

ro b o tn ik ó w fa b ry c z n y c h w n ie w o lę k o n k u r e n c ji p o ż e r a ją c e j wszy-54

s t k i e małe p r z e d s ię b io r s t w a '1

S z c z e g ó ln ie w ie le uwagi - ze z ro z u m ia ły c h względów - p o św ię ­ cano s y t u a c j i na rynku p r a c y d o s t r z e g a ją c , i ż na tym od cink u wolna k o n k u re n c ja z b ie r a n a jo k r u t n ie js z e żn iw o ."P o w sz e ch n a w o l­ ność handlowa - p i s a ł je d e n ,z te o re ty k ó w - o t w ie r a n a jc ię ż s z ą k o n k u re n c ję , n ajw yższe zaś k o n k u re n cja z n iż a do n a jd a ls z y c h g ra ­ n ic cenę to w aru . To d o tk n ę ło tak że p r a c ę , k t ó r e s t a ł a s ię towa-

55

rem“ . P o d k re ś lo n o , że ” [ . . . ] k o n k u re n c ja b e z g ra n ic z n e sprowa­ d z i ł a n a d p ro d u k c ję , a n ad p ro d u k cja w y w o ła ła k ry z y e p rzem

ysło-56

wy" , za u w a ża ją c je d n o c z e ś n ie , że dużą r o lę w tym p r o c e s ie od­ grywa z w a ln ia n ie ro b o tn ik ó w z p r a c y lu b z a n iż a n ie ic h p ła c .

Wolna k o n k u re n c ja , l i k w i d u j ą c w a rstw y ś r e d n ie , powoduje z m n ie js z a n ie s ię l i c z b y sam o d zie ln ych producentów . W d rob ny p rz e ­ m ysł uderza ponadto p o stęp t e c h n ic z n y , n ie w każdych bowiem wa­ runkach j e s t on o p ła c a ln y . K o n s ta t u je s i ę , że na z b yt s z e r o k ie j w o ln o ś c i g o sp o d a rcz e j o p a r ty u s t r ó j s p o łe c z n y p ro w ad zi do p o w o ln e j i z u p e łn e j r u in y k l a s ś r e d n ic h " 5 7 , e Je d n o c z e ś n ie o b ie k ty w n ie o c e n ia s i ę , że w ie lk a b u rż u a z ja " s t o i na s t r a ż y n ie u k ró c o n e j w o ln o ś c i g o s p o d a rc z e j i obecnego u s t r o ju ekonom icz­ nego, poniew aż ten p orządek i w olność j e s t podstaw ą i koniecznym

f cg

warunkiem j e j ż y c ia i rozw o ju "

V. K r y t yka k a p it a liz m u - a n t y k a p i t a l i s t y c z n a cz y p r o k a p i t a l i s t y c z n a ? »

Ogólna ocena k r y t y k i k a p it a liz m u w p o lsk im k a t o lic y z m ie spo­ łecznym n ie j e s t sprawą n a jp r o s t s z ą , b y ła ona bowiem bardzo w ie ­ lowątkowa 1 c z ę s to p r z y tym n iek o n se k w e n tn a . Obok u ję ć bardzo r a d y k a ln y c h , n e g a ty w n ie o c e n ia ją c y c h u s t r ó j k a p i t a l i s t y c z n y .

54

S z e p t y c k i , op. c i t » , s. 28.

55W. H o r o w i с z . Sprawa r o b o tn ic z a wobec w ia r y , W arsza­ wa 1005, a. 54.

5tlIb id e m .

57Э а в к u 1 8 k i , op, c i t , , 8. 10. 58

(21)

sp otk ać nożna u j ę c i a w z a s a d z ie go a k c e p t u ją c e ; obok p o g łę b io ­ nych - ocen y przypadkow e, pozbawione g łęb szeg o u z a s a d n ie n ia , ne- g u ję c e k a p it a liz m r a c z e j p oprzez s k ła d a n ie d e k l a r a c j i i n a- tych d e k la r a c ja c h s ię w y c z e rp u ją c e .

P r z e d s t a w ic ie le k a to lic y z m u sp o łeczn eg o - o g ó ln ie rz e c z b io ­ rą c - u z n a w a li jed n ak k a p it a liz m za b a r d z ie j postępow y fo rm a cję i d o s t r z e g a l i , • że j e <)0 k r y ty k a z p o z y c ji p ro fe u d a ln y c h m ia ła b y c h a ra k te ir je d y n ie re tro s p e k ty w n y . '‘Gospodarka k a p i t a l i s t y c z n a - t w ie r d z ić A. Szym ański - j e s t n atu ra ln ym i n ieu n ikn io n ym w yni­ kiem dotychczasow ego rozw oju ekonomicznego i t e c h n ic z n e g o "5'5. O e ź e li w ię c mimo w szystk o k a to lic y z m s p o łe c z n y a ta k o w a ł k a p i­ ta liz m - i to n ie je d n o k r o t n ie bardzo r a d y k a ln ie *• to p o w s ta je p y t a n ie , z J a k i c h p o z y c ji to c z y n i ł ? Odpowiedź w yd aje s i ę p ro ­ s t a . A ta k prowadzony b y ł z p o z y c j i k la e t r z e c i c h i k r y ty k ę po* s ie d a łe c h a r a k t e r zdecydow anie d ro b n o m ie s z c z a ń s k i. Ł ę c z y to w s o b ie p r o fe u d a ln e a k c e n ty t a j k r y t y k i z k r y ty k ą w o ln e j konkuren­ c j i .1 k a p i t a l i s t y c z n e j p o l a r y z e c j i , k tó r a u d e rz a ła g łó w n ie w л i» a re tw y ś r e d n ie ,

Drobnom ieszczańska p ro w e n ie n c ja t e j k r y t y k i J e s t a t nadto w yraźna. W ystępow anie w o b ro n ie k l a s t r z e c i c h i a ta k o w a n ie ka­ p it a liz m u g łó w n ie z ty c h p o z y c ji , a nadto z a w a rte w n i e j p r o fe u ­ d a ln e a k c e n ty każę ję łę c z y c z drobnom ieszczańskę k r y ty k ę Sismon- d ie g o , choć n a j b liż s z a w y d a je s ię ono rów nież w pewnej m ierze d ro b n o m iesz czałSsk ieJ k r y t y c e s z k o ły h i s t o r y c z n e j . N a s i k a t o l i c y

« 1

s p o łe c z n i - podobnie ja k W. Sombart - t w ie r d z ę , że to "[•••] id a e in d y w i d u a lis t y c z n o - lib e r a lis t y c z n e w y tw o rz y ły ducha k a p it a ­ liz m u , k t ó r y z k o l e i podporządkow ał s o b ie o r g a n iz a c je i i n s t y t u ­ c je g o s p o d a rc z o - s p o łe c z n e "60.

U zn an ie - e nawet u ś w ię c e n ie - u kład u stosunków sp o łe c z n y c h o p a rty c h na p ra w ie w ła s n o ś c i p r y w a t n e j, u zn a n ie s t r u k t u r ekono­ m icznych k a p it a liz m u sp ro w ad zało k r y ty k ę t e j f o r m a c ji z p ła s z ­ czyzny b ad an ia i w y ja ś n ie n ia o b ie k ty w n e j r z e c z y w is t o ś c i ekono­ m iczn e j - c h o ć t a k ie e le m e n ty w n i e j w y stę p o w a ły - na p ła s z

-59A. S z y m a ń s k i , S t u d ia i s z k ic e s p o łe c z n e . Warszawa 1913, s . 198.

60L , L i p k e , K a t o l i c k i p o l i t y k s o c j a l n y , Kraków 1^07, u. 38 j żob. te ż W. S o m b a r t , Der moderne K a p it a lis m u s , Wüns­ chen 1919.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dlatego więc obligatoryjne kursy integracyjne, organizowane przez gminy, a już szczególnie cieszący się wyjątkowo złą sławą wśród mi- grantów test na uzyskanie obywatelstwa

In the present study, as expected, a high level of marital satisfaction was related to a high perception of the partner’s communication style as supportive and

W opracowaniu podjęto próbę oszacowania potrzeb i efektów deszczowania trzech odmian ziemniaka średnio wczesnego uprawianego w latach 2005-2007 na glebie zaliczanej do V

In general, judges are appointed and promoted for an indefinite period by the President of the Republic on a motion from the National Council of the Judiciary (NCJ) (Article

Cel: Celem badania była obserwacja i poznanie subiek- tywnej oceny jakości życia związanej ze stanem zdrowia pacjentów po przeszczepieniu wątroby z  uwzględnie- niem

Sytuacja ta może również zdarzyć się na rynku konkurencyjnym, jednak wtedy osiągnięcie sukcesu przez przedsiębiorstwo jest zdeterminowane przez uzyska- nie odpowiedniej

Podobnie jest z Schulzem: dopóki nie skończy się pracować z jego tekstem, tłumacz nie może uwolnić się od tego zadania, wyzwolić się spod wpływu wyobraźni Schulza.. Przy