• Nie Znaleziono Wyników

"Vilniaus akademijos spaustuvé 1575-1773", Irena Petrauskiené, Vilnius 1967 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Vilniaus akademijos spaustuvé 1575-1773", Irena Petrauskiené, Vilnius 1967 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

784 Recenzje

Uderza więc pracowitość, skrupulatność, sumienność a u t o r a , a także — co z a s ł u g u j e na szczególne podkreślenie — jego k r y t y c y z m wobec uzyskanego m a -teriału z tak szczegółowej k w e r e n d y . Dzięki t e m u otrzymaliśmy opracowanie wartościowe pod względem źródłowym, p o p r a w n e metodologiczne, o p r z e j r z y s t y m układzie treści, a przy t y m napisane prostą i p o p r a w n ą prozą n a u k o w ą .

W książce Cz. M a j o r k a n a j b a r d z i e j została w y e k s p o n o w a n a d y d a k t y k a K o -misji E d u k a c j i N a r o d o w e j . W dotychczasowych p u b l i k a c j a c h poświęconych pol-skiej r e f o r m i e szkolnej d r u g i e j połowy XVIII w. a k c e n t o w a n o r a c z e j organiza-cyjną, u s t r o j o w ą stronę oświaty publicznej. Cz. M a j o r e k , wzorem innych swoich o p r a c o w a ń historyczno-oświatowych, z powodzeniem dokonał wszechstronnej analizy rozwiązań dydaktycznych książek e l e m e n t a r n y c h oraz c h a r a k t e r y s t y k i pracy szkół z p u n k t u widzenia realizacji nowożytnych haseł pedagogiki. Omówił on t a k ż e proces nauczania poszczególnych przedmiotów, dzięki czemu w a l n i e przyczynił się do pełniejszego poznania genezy n i e m a l wszystkich, nowożytnie p o j ę t y c h d y d a k t y k szczegółowych.

Powyższe walory książki nie mogą jednak zupełnie przysłonić j e j dostrze-galnych usterek. W y d a j e się, że a u t o r ma skłonności do zbytniego uszczegóło-w i a n i a o m a uszczegóło-w i a n y c h problemóuszczegóło-w, przez co czyni j e m a ł o czytelnymi (zob. n i e k t ó r e p a r t i e analizy książek m a t e m a t y c z n y c h (s. 103 i nast.). Zastrzeżenia muszą t a k ż e budzić s p o t y k a n e niekiedy powtórzenia i powracanie do analizowanych już f a k t ó w . Tak na przykład autor t r z y k r o t n i e <s. 48—53, 146—153, 321—325) p o w r a c a do „ E l e m e n t a r z a " — za k a ż d y m r a z e m z innego p u n k t u widzenia. Co p r a w d a t a k i e rozwiązanie w y n i k a z generalnych założeń k o n s t r u k c j i pracy, lecz n i e zmienia to f a k t u , że t r u d n o się skupić podczas l e k t u r y niektórych j e j części.

W świetle w y w o d ó w a u t o r a wyraźnie w y s t ę p u j e z j e d n e j strony zdecydo-w a n e stanozdecydo-wisko Komisji E d u k a c y j n e j zdecydo-w sprazdecydo-wie zdecydo-w p r o zdecydo-w a d z e n i a do szkół nozdecydo-wych treści nauczania poprzez nowe podręczniki, z d r u g i e j zaś opory ze strony n a u czycieli i szerszej opinii, u t r u d n i a j ą c e w p r o w a d z e n i e w życie zamierzeń d p r o -g r a m ó w Komisji. Opory t e zostały przedstawione w szerszym kontekście opozycji k o n s e r w a t y w n e j szlachty i całego k l i m a t u niechętnego reformie.

Oceniając ogólnie, trzeba stwierdzić, że autor u m i e j ę t n i e wywiązał się z zadania przed sobą postawionego. Szczególnie wartościowe jest sprostowanie przezeń dotychczasowych danych odnośnie f a k t y c z n i e przez Towarzystwo do Ksiąg E l e m e n t a r n y c h opracowanych i wydanych książek szkolnych. Nie m n i e j cenne jest zwrócenie uwagi na realizację zamierzeń Komisji E d u k a c y j n e j , n a trudności związane z u k s z t a ł t o w a n i e m pożądanej postawy nauczycieli wobec nowożytnych treści naukowych, a dalej — z b r a k i e m pomocy n a u k o w y c h i odpowiednich f u n d u s z ó w na wyposażenie szkół. Dzięki t e m u Cz. M a j o r e k w y prostował zbyt optymistyczny pogląd n a działalność Komisji E d u k a c j i N a r o d o -w e j od strony p r a k t y k i szkolnej, k t ó r y p r z e -w i j a ł się poprzez dotychczaso-wą l i t e r a t u r ę poświęconą t y m zagadnieniom.

Tadeusz Słowikowski (Kraków)

I[rena] P e t r a u s k i e n é : Vilniaus akademijos spaustuvé 1575—1773. Leidykla „Moksalas". Vilnius 1967, 247 s. ilustr. bibliogr.

Oficyna A k a d e m i i Wileńskiej — to t e m a t f a s c y n u j ą c y dla historyków nauki. Bogata stolica Wielkiego Księstwa Litewskiego przewyższała bowiem nierzadko pod wieloma względami Warszawę, szczególnie w aspekcie życia kulturalnego. Jeżeli weźmie się pod u w a g ę f a k t , że w Wilnie krzyżowały się k u l t u r y różnych

(3)

Recenzje 785 wyznań, że współżyły tam ze sobą grupy mówiące po polsku, litewsku, biało-rusku, żydowsku i tatarsku (że wymienię tylko języki większości etnicznych) — odda to bagactwo regionu, które musiało być dokumentowane także produkcją wydawniczą.

Omawiana książka poświęcona została dziejom jednej oficyny wydawniczej w okresie 1575—1773. Byłoby znacznie lepiej, gdyby opracowanie to zostało zakończone rokiem 1795, tzn. aby obejmowało okres do końca istnienia Rzeczy-pospolitej obojga narodów. Niemniej każda próba odtworzenia dziejów drukarni oraz zestawienia jej produkcji wydawniczej zasługuje na uznanie.

Oficynę Akademicką w Wilnie założył w 1575 r. Mikołaj Krzysztof Radziwiłł. Początkowo miała ona charakter oficyny różnowierczej, następnie, aż do 1773 г., była kierowana przez jezuitów. W pierwszym okresie jej działalności przy Aka-demii Jezuickiej związał się z nią Piotr Skarga; w ostatnim — m.in. Marcin Poczobut.

Autorce nie udało się odtworzyć w szczegółach dziejów samej oficyny. Jest to problem wymagający zresztą wieloletnich studiów w archiwach Wilna oraz innych miast Związku Radzieckiego, a także Polski, Francji, RFN i NRD. Autorka dokonała jednak niemało, ustaliła bowiem listę prefektów oficyny (niestety w tekście podano ich nazwiska w zapisie litewskim, a tylko w streszczeniu rosyjskim w prawidłowym brzmieniu) — rozpoczynając od Jana Chondzińskiego (lata 1642—1644) do Jakuba Linkenhejerskiego (lata 1770—>1773). W części drugiej przedstawiono analizę dotychczas zidentyfikowanych (choć nie zawsze dostęp-nych autorce) wydawnictw Oficyny Akademickiej. Przytoczę niektóre dane na ten temat. Zidentyfikowano 2549 druków o łącznej liczbie 247 817 stron; wśród publikacji 1354 ukazało się w języku łacińskim, 1080 — polskim, 85 — litew-skim. Drukowano także po grecku, łotewsku i w innych językach. Większość publikacji napisana została przez autorów miejscowych (1794 pozycji). Świecka literatura stanowiła 56,6% produkcji, tzn. 1443 pozycje. W tym wliczone zostały publikacje z zakresu filologii (100), historii i geografii (razem 57 pozycji), filo-zofii (83 pozycje), prawa (43 pozycje). Ukazywały się także publikacje z zakresu innych dyscyplin naukowych literatury antycznej, opracowania poświęcone sztuce, a nawet czasopisma (oficyna w latach 1760—1763 wydawała się m.in. „Kurier Litewski" i „Wiadomości Literackie").

Na s. 188—221 zamieszczony został wybór zidentyfikowanych publikacji ofi-cyny z X V I — X V I I I w. Podano przy każdej pozycji niezbędne dane bibliogra-ficzne oraz odwołania się na bibliografię Estreichera. W wielu przypadkach zaznaczono sygnaturę biblioteki, w której autorka opisywaną pozycję zidenty-fikowała.

Analiza tego spisu rodzi jednak pewne wątpliwości. Autorka bowiem w wielu przypadkach daje wyraz własnej niepewności odnoszącej się do miejsca druku różnych książek. Dlatego przedstawione wyżej wyliczenia nie mogą być ścisłe. W Wilnie było przecież więcej oficyn. Rzecz zrozumiała, że drukarnia uniwer-sytecka nie gardziła drukiem książki kucharskiej Stanisława Czarnieckiego, ale tego typu druki raczej ukazywały się w oficynach istniejących przy dworach różnych magnatów. Tam też powstało większość druków ulotnych. Piszę o tym dlatego, by wskazać, że istnieje potrzeba opracowania nie tylko dziejów Oficyny Akademickiej do czasu pojawienia się w Wilnie drukarni Józefa Zawadzkiego. Trzeba także mieć na uwadze konieczność opracowania wzajemnych relacji po-między najpoważniejszą oficyną (uniwersytecką) a wileńskimi drukarniami pro-sperującymi ze zmiennym szczęściem zwłaszcza w XVIII w.

Zwracając uwagę polskiemu czytelnikowi na książkę I. Petrauskiené pragnę podkreślić, że jest to poważne osiągnięcie radzieckiej badaczki. Jest rzeczą

(4)

zro-786 Recenzje

zumiałą, że badania w polskich bibliotekach przyniosą jeszcze sporo nowych odkryć. Myślę jednak, że podstawowy zasób produkcji wydawniczej Oficyny Akademickiej w Wilnie został zidentyfikowany.

Zbigniew Wójcik (Warszawa)

Jaroslav F o l t a : Vytvârëni vëdeckych ûstavù v Nèmecku 1870—1914. Praha 1975, 264 s.

Książką Jaroslava Folly o powstawaniu naukowych instytutów w Niemczech w latach 1870—1914 jest siódmym z kolei tomem serii prac z dziedziny przyrodo-znawstwa, wydawanej p r z e : Oddział historii nauk przyrodniczych i technicznych Czechosłowackiej Akademii Nauk. Omawiane studium wchodzi przy tym w za-kres szeroko rozbudowanego planu badań nad organizacją nauki w XIX stuleciu i stanowi interesujący wkład naszych sąsiadów do wiedzy w tej dziedzinie. Autor wykorzystał w swych dociekaniach materiały znajdujące się w Niemiec-kim Centralnym Archiwum w Merseburgu i Poczdamie, w Centralnym Archiwum Akademii Nauk NRD w Berlinie oraz w Głównym Archiwum Berlin Dahlem. Jak więc widać ograniczył swe źródłowe poszukiwania w zasadzie do zasobów znajdujących się w NRD, co w konsekwencji musiało doprowadzić jego roz-ważania do pewnego zawężenia i wycinkowości. Nie umniejsza to jednak wartości publikacji J. Folty, ukazującej powiązania wielkiego kapitału z pra-cowniami uczonych, eksploatację ich intelektualnych i poznawczych możliwości przez monopole. Dodać należy, iż tematyka ta doczekała się w Niemczech szeregu opracowań, szczególnie w ostatnich latach na terenie NRD. Pisali o niej historycy, ekonomiści, socjolodzy, jak np. A. Mendelssohn, K. Griewank, F. Tren-delenburg, G. Schreiber, F. Schmidt-Ott, A. Harnack, I. Kuczyński, G. Wendel, U. Troitzsch, L. Burchardt i inni. Ustalenia i enuncjacje swych poprzedników autor recenzowanej pozycji potraktował krytycznie, dążąc do konfrontacji po-szczególnych stanowisk, sięgając po opracowania pozostające jeszcze w maszy-nopisie.

Wprowadzenie zasadniczej problematyki poprzedza opis dynamicznego roz-woju przemysłu w XIX wieku, ukazanie opóźnień uniwersyteckich badań wobec potrzeb produkcji. Dysonans ten skłonił przemysłowe zakłady — dysponujące większymi niż uczelnie finansowymi możliwościami — do organizowania włas-nych naukowo-badawczych instytutów, pracujących wyłącznie dla potrzeb utrzy-mujących je firm. Typowy przykład dążności do zespolenia laboratoryjnych po-szukiwań z pracą fabrycznych hal, stanowiła działalność kierującego elektro-technicznymi zakładami Wernera Siemensa. Z jego to inicjatywy podjęto ba-dania właściwości materiałów używanych w przemyśle maszynowym, optyce i elektrotechnice. Doświadczenia te kontynuował H. von Helmholtz doprowa-dzając do powstania instytutu fizyki eksperymentalnej. Niebawem placówka ta stała się jedną z czołowych tego typu w skali światowej. Sygnalizowane prze-miany w organizowaniu badań przyrodniczych kształtowały się od roku 1882 (paryski kongres fizyków) do roku 1887, aby po tym okresie przybrać już wyraźny i ustalony schemat.

Łączność nauki z prywatnym kapitałem w miarę wzrastania imperializmu Rzeszy poczęła zwracać uwagę również czynników państwowych. Podjęły one przeto kroki zmierzające do uzyskania nad tymi tendencjami kontroli. Zjedno-czenie Niemiec (1870) pociągnęło za sobą dążność do tworzenia instytucji nad-rzędnych, powoływanych do rozwiązywania zadań ogólnopaństwowych, problemów całego terytorium kraju, dotyczących wszystkich jego mieszkańców. Obejmowały

Cytaty

Powiązane dokumenty

W naszych warunkach ustrojowych obie te dziedziny znajdują się nieomal wyłącznie w ręku lub pod kontrolą państwa, a więc dyskusja o tych warunkach dialogu jest dyskusją o

Wśród terminów dotyczących opisu i opracowania nazw własnych wskazano antroponimika, a w wyniku dalszej hierarchizacji  — terminy w obrębie takich działów jak: powstanie

N iezw ykle cenny jest zestaw iony w książce wykaz druków, które typografię opuściły, a który znacznie wykracza poza dotych­.. czasow y stan

zdanie, iż nieprawdą jest, jakoby badania jakościowe były łatwiejsze (i tańsze) od ilościowych oraz wymagały mniej pracy. Nakłady pracy są w tym wypadku co najmniej porównywalne,

We use non-physical scattered body and surface waves retrieved by seismic interferometry (SI) to estimate the location of a corner diffractor and a near-surface scatterer (such

Na przykład presupozycją syntagmatyczną zdania „Funio przestał bić swoją żonę ” jest zdanie tej treści, że istnieje taki rodzaj mężczyzn, mianowicie

wionym przez biskupa płockiego Stanisława został wymieniony po raz pierwszy jako wikariusz katedry płockiej.. Franciszka z Płocka był

WSM w Warszawie urochomiła nowy ośrdodek dydaktyczny w Bełchatowie ponieważ była taka potrzeba. Zaczęło się od pisma starosty Beł- chatowa z prośbą o utoworzenie w tym