• Nie Znaleziono Wyników

"Rocznik Olsztyński" T. 12/13, 1981 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Rocznik Olsztyński" T. 12/13, 1981 : [recenzja]"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Achremczyk, Stanisław

"Rocznik Olsztyński" T. 12/13, 1981 :

[recenzja]

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 2-4, 451-456

(2)

R

E

C

E

N

Z

J

E

i

O

M

Ö

W

I

E

N

I

A

„ R o c z n i k O l s z t y ń s k i " , O l s z t y n 1981, M u z e u m W a r m i i i M a z u r , t . 12/13, s s . 448.

O lszty n n a le ży do ty c h n ieliczn y ch m ia s t w Polsce, k tó r e m ogą p o c h w a ­ lić się trz e m a h isto ry cz n y m i czasopism am i n au k o w y m i: „ K o m u n ik a tam i M a z u rs k o -W a rm iń s k im i”, „ S tu d ia m i W a rm iń s k im i” i „R ocznikiem O lsztyń­ sk im ” . D w a p ierw sze u k a z u ją się sy s te m aty c zn ie bez w ielkich opóźnień, inaczej n a to m ia s t je s t z „R ocznikiem O lszty ń sk im ” . Na p o czątk u bieżącego r o k u o trz y m a liś m y po sześcioletniej p rz e rw ie jego p o d w ó jn y tom — X II/X III.

W y d aw c ą X I1 /X III to m u rocznika, ta k ja k p ierw szy c h trzech, jes t M u­ zeum W arm ii i M azur w Olsztynie; n a to m ia s t tom y od czw artego do je d e ­ nasteg o u k a z a ły się w s p ó ln y m w y s iłk iem tegoż M uzeum i O środka B adań N a u k o w y c h im. W o jciecha K ę t r z y ń s k i e g o 1. W sp ó łp raca ta o kazała się. dla ro czn ik a k o rz y stn a; u k a z y w a ł się w m ia rę sy stem aty czn ie, bez w ielo leth ich p rz erw , a do tego p re z e n to w a n o w n im dość ró żn o ro d n ą tem a ty k ę . N a leż y z atem postulow ać, b y w sp ó łp racę podjęto n a nowo, z p o ż y tk iem d la olsztyń­ skiego śro d o w isk a h u m an isty czn eg o .

R oczniki re g io n a ln e b o r y k a ją się z jeszcze in n ą bolączką, z b r a k ie m k o n ­ cepcji i w y ra źn e g o p ro filu p ism a. A n aliza tre ś c i X II/X III to m u p ozw ala sądzić, iż b ę d ą w n im zam ieszczane a r ty k u ły a d e k w a tn e do tem atyki, k tó r ą p a r a j ą się poszczególne d ziały M uzeum W arm ii i M azur. P rz y jęc ie tak ie g o p ro filu je s t n a p e w n o in te res u jąc e, ale w z b u d za ró w n ież obaw ę, b y w y d a w n ic tw o n ie stało się rocznikiem m u ze aln y m . W idziałbym tu k o ­ nieczność p odjęcia b a d a ń iiad p ro b le m a ty k ą k u l tu r y i to szeroko rozum ianej. P u b lik o w a n ie ta k ic h p ra c b y ło b y k o rz y s tn e nie ty lk o dla rocznika, ale m o- ' głoby in sp iro w a ć szero k ie b a d a n ia n ad d a w n ą i w spółczesną k u ltu r ą W a r m ii i M azur. T ak ie k w estie, jak : ogólny poziom k u l tu r y um ysłow ej poszczegól­ n y c h w a r s tw społecznych, m odel w y k ształcen ia, m odel życia rodzinnego, k a ­ r ie ry p o lity czn ej czy p ro b le m ś w ia ta książki, jej p r o d u k c ji i h a n d lu , k o le k ­ c jo n o w an ia dzieł sz tu k i o raz k u l tu r y lu d o w ej ze w szech m ia r z a s łu g u ją n a d r u k 2. W X II /X I I I to m ie ro czn ik a u trz y m a n o p o d ział n a pięć p o d staw o w y ch działów : R o zp ra w , M ateriałów , Bibliografii, R e c en z ji i om ó w ień , K r o n ik i, o raz w p ro w ad z o n o n o w y dział pt. Nekrologi.

Dział R o z p r a w z a jm u ją c y zaled w ie 13,5% objętości rocznika, stan o w ią c z te ry ciek aw e a r ty k u ły . Rozpoczyna go a r ty k u ł Z b ig n iew a N aw ro ck ieg o —

K u r ie z e w n ę tr z n e w e F r o m b o r k u w X V I w ie k u . S t u d i u m a rc h ite ktu r y i u k s z ta łto w a n ia ter en u , w k tó r y m a u to r p rz e d s ta w ił rozwój zew n ę trzn y c h

k u r i i k a n o n ik ó w w a rm iń s k ic h w . X V I stuleciu. P r a w ie w s zy stk ie one zo­ s ta ły w ty m czasie p rzeb u d o w an e, ciasne pom ieszczenia m ie sz k aln e z a s tą ­ piono w ięk szy m i i w ygodniejszym i. K u rię św . S ta n is ła w a , k tó r ą zam ieszki­ w a ł M ikołaj K o p e rn ik , w połow ie XV I w ie k u d zie k an E g g e rt K e m p e n z b u ­ rz y ł i n a jej m ie jsc u w y b u d o w ał now ą. W la ta c h 1547— 1575 k a n o n ik w a r ­ m iń s k i J a n H anow , z b u d o w ał ren esa n so w ą k u r ię o w y m ia ra c h 20X10 m. 1 T . S w a t , D z i e s i ę ć t o m ó w « R o c z n i k a O l s z t y ń s k i e g o », K o m u n i k a t y M a z u r s k o - W a r m i ń s k i e ( C a ł e j к M W ) , 1 9 7 2 , n r 1 ', s . 1 9 0 . 2 W i e l e i n t e r e s u j ą c y c h . p o s t u l a t ó w d o t y c z ą c y c h b a d a ń n a d h i s t o r i ą k u l t u r y p o l s k i e j p o d ­ n i ó s ł S t a n i s ł a w S a l m o n o w i c z w a r t y k u l e U w a g i o h i s t o r i i k u l t u r y P r u s K r ó l e w s k i c h X V I I — X V I I I w i e k u , Z a p i s k i H i s t o r y c z n e , 1974, t . 39, s s . 147— 176. K O M U N I K A T Y M A Z U R S K O - W A R M I Ń S K I E , 1981, n r 2— 3

(3)

4 5 2 Recenzje i omówienia

Z b ig n iew N a w ro c k i p rz e d s ta w ił n ie ty lk o w y m ia r y poszczególnych b u d y n ­ ków , a le ró w n ie ż k s z ta łt i p o w ie rzc h n ię d z iałek k u r ia ln y c h ora z ich p oło­ żenie w teren ie.

N a s tę p n y a r ty k u ł — K o n s e r w a c ja e p it a f iu m Piotra D o h n y je s t a u t o r ­ stw a K a m illi W ró b le w sk ie j. A u to rk a , z n a n a z w ie lù c en n y ch p u b lik a c ji d o ­ ty czący ch h is to rii sztuki, o m aw ia tu w y n ik i p ra c k o n s e rw a to rs k ic h n a d r e ­ n e sa n so w y m ep ita fiu m , o k tó r y m p isała ju ż w 1972 r o k u n a ła m a c h K o m u ­ n ik a tó w M a z u rs k o - W a r m iń s k ic h 3. P rz e p ro w a d z o n e w 1974 ro k u p ra c e k o n ­ s e rw a to rs k ie um o żliw iły w yciągnięcie n o w y c h w n io sk ó w co do a u to rs tw a ep ita fiu m , a to pozw oliło a u to rc e u zu p ełn ić p ierw szy a r ty k u ł. O dsłonięcie pejzażu z lu s tre m w o d y u tw ierd z iło p ie rw o tn e przy p u szczen ia, iż e p ita fiu m m alo w a ł H e n r y k K önig sw ieser, m a la rz kró lew ieck i, u czeń Ł u k as za C ra n a c h a M łodszego. Zdołano ró w n ie ż odczytać łac iń sk i te k s t z n a jd u ją c y się n a p ie r w ­ szej tab licy ep ita fiu m . T e k s t łaciń sk i odczy tała i p r z e tłu m a c z y ła n a język polski Józefa P isk o rs k a. W p o lsk im p rz e k ła d z ie w p ierw szy m z d an iu p o ja ­ w iły się p e w n e nieścisłości. S łów ko bu r g r a viu s tłu m a cz y P is k o rs k a jak o d zie­ dzic, a n ależało p rz e tłu m a c z y ć jak o zarz ąd c a z am k u — b u r g r a b ia ; poza ty m

generosu s to sz lach etn ie urod zo n y , słow o to zaw sze w y s tę p u je, jeżeli dotyczy

kogoś ze s ta n u szlacheckiego.

M a ria K o ło m a js k a -S a e e d o p u b lik o w ała a r ty k u ł — R z e ź b y z pałacu w K a ­

m i e ń c u S u s k i m i p r o b le m jego p r z e b u d o w y około 1760 ro ku . C z te ry p ięk n e

rz eźb y zdobiące c e n tr u m Iław y, a pochodzące ze zniszczonego p a ła c u w K a ­ m ień cu S u sk im , d a ły po w ó d do ro z w aż a ń n a te m a t p r z e b u d o w y p a ła c u w X V III stu leciu . M a te ria ły ik o n o g raficzn e pochodzące z tego w ie k u p o z w a ­ lają stw ierdzić, że p rz e b u d o w a p a ła c u n a s tą p iła m ięd zy 1752 a 1772 rokiem . M a ria K o ło m ajsk a -S a ee d ro z w iąz u je też k w e stię czasu p o w s ta n ia ow ych rzeźb. D ochodzi do -wniosku, że w y k o n a n o je w d ru g iej cwie'rCi X V III w ieku. P ie rw o tn ie zdobiły one p a w ilo n ogrodow y, a . około 1760 r o k u p rzeniesiono je n a a tty k ę pałacu. N ie u stalono jed n ak , k to b y ł a u to re m ty ch p ięk n y c h rzeźb. Szkoda, że a u to r k a n ie sięgnęła do m a te ria łó w źródłow ych, np. do bo­ g a ty ch a k t p o d w o rs k ic h p rz e c h o w y w a n y c h w W o jew ó d zk im A rc h iw u m P a ń ­ stw o w y m w O lsztynie.

In te r e s u ją c y a r ty k u ł — B ib lio te k a k a p it u ł y f r o m b o r s k ie j, zam ieściła H a ­ lina K e fers te in . T e m a t p o d ję ty p rzez a u to r k ę z n a n y jes t choćby z o p ra co ­ w a ń F r a n z a H ip le r a 4, je d n a k że w a r t tr u d u , by zap reze n to w ać go ponow nie. K e fe rs te in w y k o rz y s ta ła n ie ty lk o d o stęp n ą lite r a tu r ę , ale też sięgnęła do ź ró d eł z n a jd u ją c y c h się w A rc h iw u m D iecezji W a rm iń s k ie j w O lsztynie. T y tu ł s u g e ru je, że a u to r k a p rz e d s ta w ia b ib lio tek ę k a p itu ln ą od m o m e n tu jej p o w s ta n ia aż po czasy n a m współczesne, ty m czasem kończy te m a t na czasach R zeczypospolitej szlacheckiej. P ie rw sz y d a to w a n y spis bibliotecznego zasobu pochodzi z 1446 r o k u i w y m ie n ia 160 rękopisów ; d ru g i zaś z 1451 r o k u — 185 ksiąg. O b szern y in w e n ta rz b ib lio tek i pochodzi z 22 w rz eś n ia 1598 ro k u , w k tó r y m odn o to w an o 890 k s i ą g 5. T en c en n y księgozbiór w 1626 3 K . W r ó b l e w s k a , R e n e s a n s o w e e p i t a f i u m P i o t r a D o h n y i K a t a r z y n y C e m ó w n y , K M W , 1972, П Г 4 , SS. 491— 506. 4 F . H i p l e r j e s t m . i n a u t o r e m a r t y k u ł u A n n a l e c t a W a r m i e n s i a . S t u d i e n z u r G e s c h i c h t e d e r e r m l a n d i s c h e A r c h i v e u n d B i b l i o t h e k e n , Z e i t s c h r i f t f ü r d i e G e s c h i c h t e u n d A l t e r t u m s k u n d e E r m l a n d s , 1874, B d . 5, s s . 316— 438. 5 A u t o r k a p o w o ł u j e s i e w p r z y p i s i e n a i n w e n t a r z z n a j d u j ą c y s i ę w A r c h i w u m D i e c e z j i W a r m i ń s k i e j w O l s z t y n i e , a w a r t o b y ł o r ó w n i e ż z a z n a c z y ć , i ż o p u b l i k o w a ł g o F . H i p l e r - , A n n a l e c t a W a r m i e n s i a , s s.- 359—379. 4

(4)

4 5 3 roku- s ta ł się łu p e m w o jsk szw edzkich. B ib lio tek a k a p itu ln a te j s t r a ty n i e zdo łała n ig d y u zupełnić. W in w e n ta r z u s p isa n y m w X V III w ie k u a u to rk a naliczyła 703 księgi, w rzeczyw istości w o lu m in ó w jes t nieco więcej, gdyż n ie k tó re ty tu ły p o siad an o w k ilk u e g z e m p la r z a c h 6. W arto b y ło b y rów nież d o k ład n ie j ok reślić d a tę p o w s ta n ia tego ^in w en tarza p o słu g u jąc się w ty m celu choćby z n ak a m i w o d n y m i. C h a r a k te r y s ty c z n e jest, iż w in w e n ta rz u nie m a ż a d n e j książki A n d rz e ja C hry zo sto m a Załuskiego — Epis to la ru m histo-

rieo -fa m ilia ru m , w y d a n y c h w B ra n ie w ie w la ta c h 1709— 1711. C iekaw e, że

p rz ew a ż ały w n im k siążk i m ed y c zn e i praw n icze. Dobór te n jest n ie ty lk o w y n ik ie m z ain tere so w a ń , ale i p o trzeb k a n o n ik ó w . X V III stulecie to okres s p o ru o p ra w a , o k re s k o d y fik a c ji p ra w . Dla p o ró w n a n ia w a rto b y ło b y p rz y ­ toczyć liczebność k sięgozbiorów poszczególnych k a n o n ik ó w lu b b isk u p ó w w a rm iń s k ic h , dość p o k aźn y ch , ale nie n a tyle, b y d o ró w n ać księgozbiorom n ie k tó ry c h m a g n a tó w p o lsk ich b ą d ź m ieszczan g d a ń sk ich czy to ru ń sk ich . I n te r e s u ją c e było b y ró w n ie ż p rz eb a d an ie , k tó re k siążk i w y s tę p u ją i w in ­ w e n ta r z u z 1598 ro k u i z X V III w ieku, np. w o b ydw óch spisach w idnieje dzieło F ilip a K a llim a c h a — Historia de re bus gestis Vladislai Regis.

D ru g im działem ro czn ik a i to b a rd zo o b szern y m są M ateriały, o b e jm u ­ jące 60% objętości całego to m u i p re z e n tu ją c e głów nie zag a d n ie n ia a r ­ cheologii ’.

N a pięć p u b lik o w a n y c h m a te ria łó w archeologicznych d w a n a p is a ła Ł u ­ cja Okulicz. P ie rw s z y nosi ty tu ł — K u r h a n z w c z e s n e j e p o ki żelaza w m i e j ­

scowości Bie sow o, g m in a B is ku p ie c Reszels ki. P ra c e w y k o p alisk o w e w o b rę ­

bie teg o k u r h a n u p rz ep ro w a d z o n o w 1970 ro k u pod k ie r u n k ie m a u to rk i. Z naleziono ceram ik ę, sp alo n e kości i ozdobę z d r u t u brązow ego. P o p rz e ­ p ro w a d ze n iu a n alizy chronologicznej m a te ria łu z B iesow a, Okulicz w n io sk u ­ je, że k u r h a n p o w s ta ł w o k resie pełnego ro zw o ju k u ltu r y k u r h a n ó w zachod- n io b ałty js k ic h , a czas jego b u d o w y o k reśla n a d ru g ą połow ę III w ie k u pne.

Ł u c ja Okulicz jes t ró w n ie ż a u to rk ą a r ty k u łu W c zesnoże la zne c m e n ta ­

r z y s k o k u r h a n o w e w G ródkach, g m in a Płośnica, w o je w ó d z tw o ciech a n o w ­ skie, s ta n o w isk o 7 «B r z e z i n k a ». B a d an ia w y k o p alisk o w e n a ty m te r e n ie p r o ­

w ad zo n o od 1958 ro k u . C m en ta rzy sk o będące p rz ed m io te m p ra c bad aw czy ch zajm o w ało p o w ie rzc h n ię 19 ha, n a któ.rej w zniesiono p o n ad 300 n a sy p ó w k a m ie n n y ch . O b szern e c m e n tarz y sk o w G ró d k a ch z badano w n iew ie lk im p r o ­ cencie. W to k u p ra c w y d o b y to ciek aw y m a te ria l c eram iczn y i ozdoby z b r ą ­ zu. W y s tęp u je tu znaczne z ró żn ico w an ie form k u rh a n ó w ; p rz ew a ż ają o o w a l­ n y m kształcie, d w a n a to m ia s t s w y m k sz ta łte m p rz y p o m in a ją łodzie. Mimo bogateg o m a te ria łu źródłow ego u sta le n ie czasu założenia i o k re su u ż y tk o ­ w a n ia c m e n ta rz y s k a n a stręc za w iele tru d n o ści. A u to rk a przypuszcza, że c m e n tarz y sk o pochodzi z czasów w cześniejszych niż o k res h a lsztack i D.

A d a m W alu ś jest a u to re m a r ty k u łu — K u r h a n z w c z e s n e j epoki żelaza

w m iejs cow oś ci T e j s t y n y , g m in a Bis kupiec. W tra k c ie b a d a ń p ro w ad zo n y c h

w 1973 r o k u w je d n y m z p o chów ków znaleziono oprócz cera m ik i dw ie stoż­ k o w a te ta rc z k i s p ira ln e z brązo w eg o d ru tu . P o zw ala to określić p ochodze­ 6 A r c h i w u m D i e c e z j i W a r m i ń s k i e j w O l s z t y n i e , A r c h i w u m K a p i t ù î y V - 9 , к . 11. C a t h a l o g u s L i b r o r u m E c c l e s i a e C a t h e d r a l i s V a r m i e n s i s ; m . i n . K o d e k s J u s t i n i a n a l i c z y ł k s i ą g d z i e w i ę ć 7 A r t y k u ł y a r c h e o l o g i c z n e z a j m o w a ł y w r o c z n i k a c h d u ż o m i e j s c a , j e d y n i e w t o m i e 9 i 10 n i e b y ł y o n e p r e z e n t o w a n e . W 12/13 t o m i e , p o d o b n i e j a k i w t o m i e 1 n i e u t r z y m a n o j e d n a k o d p o w i e d n i e j o b j ę t o ś c i a r t y k u ł ó w a r c h e o l o g i c z n y c h w s t o s u n k u d o i n n e j t e m a t y k i . Z o b . T . S w a t , o p . c i t . , s . 194.

(5)

4 5 4 Recenzje i omówienia

nie k u r h a n u na la ta 250— 120 pne. 'S tw ierdzono, że p rz y b u d o w ie k u r h a n u w y k o rz y sta n o w zn iesien ie m o ren o w e. B u d o w a k u r h a n u od p o d s ta w w y m a ­ gała n ie ty lk o długiego czasu, sporego n a k ła d u p racy , ale i licznej g ru p y ludzi.

M ałg o rza ta M o g ieln ic k a-U rb a n o p u b lik o w ała a r ty k u ł — K u r h a n z w c z e s ­

n e j e p o ki żelaza w S toln ie, g m in a M iła ko w o . W k u r h a n ie ty m znaleziono

głów nie ceram ik ę. Z e 137 fra g m e n tó w u d a ło się z re k o n s tru o w a ć 28 n a cz y ń o ub o g im zdobnictw ie. Z naleziono ró w n ież g lin ia n y ciężarek n iew ie lk ic h ro zm iaró w , p e łn ią c y p ra w d o p o d o b n ie fu n k c ję ciężark a tkack ieg o oraz k rz e ­ m ien ie ze ś la d am i obróbki. P rz e p ro w a d z o n a a n aliza m a te ria łu ceram icznego p o zw ala d atow ać k u r h a n ze S to ln a n a o k re s h a lsztack i, p o czątek o k resu lateńskiego.

O s ta tn im a r ty k u łe m z te m a ty k i archeologicznej jes t a r ty k u ł W ło d zim iery Z iem liń sk iej-O d o jo w ej, z a ty tu ło w a n y W cz es n o ż e la z n y k u r h a n w R y b n ie , g m i ­

na S o r k w i ty , sta n o w isk o 2. T u ta j ró w n ież znaleziono ceram ikę. M imo znisz­

czeń d u ż ą część n a cz y ń u d ało się zrek o n stru o w a ć . A u to rk a d a tu je k u r h a n w R y b n ie n a o k re s śro d k o w o -la teń sk i.

W dziale m ate ria łó w zam ieszczono ró w n ież d w a a r ty k u ł y o in n e j t e ­ m aty ce. A le k s a n d ra K o p y d ło w s k a o p u b lik o w ała n iew ie lk i p rz y cz y n ek — Por­

tr e t k sięcia J ó ze fa Poniatoiuskiego p ę d zla Jó zefa Grassiego (ze z b io ró w M u ­ z e u m W a r m ii i M a z u r w Olszty nie). Z a k u p io n y w 1969-rroku do zbiorów

M uzeum W a rm ii i M a z u r jest m ało z n a n y m p o r tr e te m b r a ta n k a k r ó la S t a ­ n isław a A u g u s ta P o n iato w sk ieg o . W tra k c ie p ra c k o n s e rw a to rs k ic h okazało się, iż z ac h o w a ła się d a ta p o w s ta n ia o b ra zu — 1780 rok, a w ięc k ilk a la t w cześniej niż z n a n y p o r t r e t księcia, z n a jd u ją c y się w zb io ra ch m u ze u m k r a ­ kow skiego. W nioskow ać z tego można, że zw iązki Jó zefa G rassiego z P o lsk ą są p r z y n a jm n ie j o c ztery l a t a w cześniejsze niż dotychczas sądzono.

H a lin a K e fe rs te in o p u b lik o w ała p rz y czy n ek : R o z p r a w y Ja n a Drewsa,

tłoczone w B ranietuie, го zbiora ch b ib lio tek i M uzeu m W arm ii i M azur. T w ó r ­

czość uczonego jezuity, r e k to r a k o leg iu m b ra n ie w sk ie g o zas łu g u je na g r u n ­ to w n e stu d ia, szkoda, że a u to r k a o g ra n ic zy ła się do p rz e d s ta w ie n ia pięciu jego. k sią g i to tych, k tó re z n a jd u ją się w zbiorach b ib lio tek i M u zeu m W a r­ m ii i M azur.

Z p re z e n to w a n y c h p ra c n a u w ag ę z a s łu g u je ro z p ra w a a d re s o w a n a do uczniów szkól jezuickich, a nosząca ty tu ł — Flos re g n o r u m seu com pendiosa

Poloniae orb isq ue descriptio. Z am ieścił w n ie j D re w s ciek aw e w iadom ości

z dzied zin y geografii, h isto rii P o lsk i i h is to rii p ow szechnej. D użą p o p u la r ­ ność zd o b y ła k s ią ż k a — D istractio n es i tin e r a n tiu m piae, p icu n d a e, e ru d ita e 8, k tó re j p ierw sze w y d a n ie uk azało się w 1701 ro k u w B ra n ie w ie. Pó źn iej w znow iono ją k ilk a k ro tn ie , a n a w e t p rz etłu m aczo n o n a język p o lsk i p o d t y ­

tu łe m D y s tr a k cje p o d ró ż n yc h pobożn e, wcieszne i uczone. Szkoda, że K e ­ fe rs te in n ie s c h a ra k te ry z o w a ła treści tej książeczki, o g ran ic za jąc się do ogól­ n ik o w y ch tw ierd z eń . Z k siążk i służącej za p rz ew o d n ik d la p o d ró żn y ch , m o ­ żna dow iedzieć się, że odległość z B ra n ie w a do W arsz a w y wyliczono n a 42 m ile, odległość z B ra n ie w a do G ro d n a n a 40 mil, a do S m o leń s k a 128. K ró tk i rozdział c h a ra k te ry z u je p ań stw o polskie. U s tró j Rzeczypospolitej u z n ał D rew s

8 K s i ą ż k a t a c i e s z y ł a s i ę p o p u l a r n o ś c i ą w ś r ó d s z l a c h t y i z n a j d o w a ł a s i ę w b i b l i o t e k a c h s z l a c h e c k i c h , z o b . H . B o g d a n o w , P i ś m i e n n i c t w o r e l i g i j n e w k s i ę g o z b i o r a c h s z l a c h t y. k r a k o w ­ s k i e j го X V I I Ï l o i e k u j a k o w y r a z j e j z a i n t e r e s o w a ń c z y t e l n i c z y c h , w : P r o b l e m y k u l t u r y l i t e r a ­ c k i e j p o l s k i e g o O ś w i e c e n i a . P o d r e d . T . K o s t k i e w i c z o w e j , W r o c ł a w - i i n . 1978, s . 108.

(6)

4 5 5 za n a jd e m o k ra ty c z n ie js z y ze w s zy s tk ic h e u ro p e js k ic h u stro jó w . C z y teln ik ó w in fo rm o w a ł rów nież, że w okolicach T ęczyna z aleg a ją złoża m ied zi i w ęgla, k oło O lszty n a żelaza, a w w o je w ó d ztw ie k r a k o w s k im i sa n d o m ie rsk im są złoża ołow iu i s r e b r a . W sp o m n ia ł o k o p a ln i soli w W ieliczce i B ochni, c h w a ­ lił w ysoko poziom n a u cz an ia w p r o te s ta n c k ic h g im n a z ja ch w G d a ń sk u , To­ r u n i u i E lb lą g u s.

K o le jn y d ział ro czn ik a s ta n o w i Bib liografia , m ieszcząca Bibliogra fią m u ­

z y c z n ą w o j e w ó d z tw a o ls z ty ń s k ie g o 19651974 a u to rs tw a J a n a B oeh m a. O m a ­ w ia n a p r a c a je s t k o n ty n u a c ją B ib lio g ra fii m u z y c z n e j W a r m ii i M a z u r 1945

1965, k tó r a u k a z a ła się w d z ie siąty m to m ie „R ocznika O lsztyńskiego” . N ie­ zro zu m ia łe tylko, dlaczego B o eh m z m ie n ił t y tu ł z „b ib lio g rafii W a rm ii i M a ­ z u r ” n a „ w o jew ó d z tw a o lszty ń sk ieg o ” , skoro n ie zm ien ił zasięgu t e r y to r ia l­ nego p racy . W śród u w z g lęd n io n y ch w b ib lio g rafii czasopism je s t „ P o lity k a ”,

ale n ie m a „ K u ltu r y ” , w a r to b yło ró w n ież sięgnąć do bydgo sk ich „ F a k tó w ” , a d a ro w a ć „E x p re ss W ieczo rn y ” . N a leż y jeszcze ra z p rz ea n alizo w ać dobór czasopism do tejż e bibliografii. W śró d s k r u p u la tn ie o d n o to w a n y ch p u b lik a ­ cji pośw ięco n y ch życiu m u zy c zn e m u W arm ii i M a zu r z a k r a d ły się d ro b n e nieścisłości. B o eh m w y m ie n ił np. a r ty k u ł y Jó zefa S ia n k i o m aw ia jąc e b a r o ­ k ow e o rg a n y w a rm iń s k ie , n ie w y m ien ia ją c recen zji ty ch że a r ty k u łó w p ió ra

M a rii J a s iń s k ie j- W o jtk o w s k ie j10.

C zw arty, d ział ro czńika nosi t y tu ł R ec en z je i om ów ienia . W arto ść re c e n ­ zji w z ras ta , jeżeli są one p u b lik o w a n e w k r ó tk im czasie po w y d a n iu oce­ n ia n e j książki. P o d ty m w zg lęd em w X II/X III to m ie rocznika n ie je s t n a j ­ lep iej. W p o ró w n a n iu z X I tom em , zwiększono liczbę re c e n zo w an y c h i o m a ­ w ia n y c h prac. Zam ieszczono je d n a k b a rd zo k r ó tk ie om ów ienia, a ra cz ej n o tk i b ib lio g ra fic zn e k siążek, k tó r e u k a z a ły się n a w e t w 1973 ro k u . P ro p o n o w a łb y m za ty m d ru k o w a n ie re ce n zji o b sz ern iejszy ch i to książek, k tó r e o d p o w ia­ d a ją p ro filo w i p ism a ” .

N e kr o lo g i są p r z e d o s ta tn im d ziałem rocznika. Zam ieszczono w n im d w a

nekrologi. S y lw e tk ę dr. Jó zefa W ieczerzaka, k u sto sz a D ziału E tn o g ra fii M u ­ zeu m M a z u rsk ieg o w O lsztynie, z m arłeg o w 1975 rok u , k re ś li M a rta W eso­ łow ska. A n d rz ej S k ro b a c k i n a to m ia s t pisze o dr. m ed y c y n y , p io n ie rze ol­ sz ty ń sk iej słu żb y • zdrow ia, h is to ry k u m ed y c y n y S ta n is ła w ie F lisie IJ, z m a r ­ ły m w 1976 rok u . W a rto było pośw ięcić ty m postaciom n a łam a ch ro cznika więcej m iejsca, zw łaszcza że od m o m e n tu ich śm ierci m inęło k ilk a lat.

K r o n i k a s ta n o w i o sta tn i dział om aw ian eg o rocznika. W ła d y sław O gro-

dziński p rz e d s ta w ił w n ie j działalność M uzeu m W arm ii i M a z u r w la ta c h 1974— 1977. Z m ieniło w ty m czasie m u ze u m n a zw ę z M u zeu m M azurskiego n a W a rm ii i M azu r, u leg ła ró w n ie ż zm ian ie jego s t r u k t u r a o rg a n izacy jn a. W ro z p a tr y w a n y m okresie u p o rz ąd k o w a n o i zew id en cjo n o w an o zbiory, w z ro ­ s ły znacznie zasoby m u ze aln e i biblioteczne, ale p ra co m ty m n ie to w a r z y ­ szyła o d p o w ied n ia ro z b u d o w a pom ieszczeń m ag a zy n o w y ch . W iele w y s iłk u 9 J . D r e w s , D i s t r a c t i o n e s I t t n e r a n t i u m p i a e , j u c u n d a e , e r u d i t a e , w y d . 3, B r a n i e w o 1720, s s . 250—255. 10 M . J a s i ń s k a - W o j t k o w s k a , r e c e n z j a a r t y k u ł ó w J . S i a n k i , B a r o k o w e o r g a n y z X V I I I w i e k u n a t e r e n i e d i e c e z j i w a r m i ń s k i e j ; M e n z u r a c j a o r g a n ó w k a t e d r a l n y c h w e F r o m b o r k u , K M W , 1972, ПГ 4, s . 703. 11 B . Ł u k a s z e w i c z , «R o c z n i k O l s z t y ń s k i » t . 11, O l s z t y n 1975, K M W , 1976, n r 2, s . 267. 12 T e n s a m a u t o r z a m i e ś c i ł w K o m u n i k a t a c h M a z u r s k o - W a r m i ń s k i c h o b s z e r n i e j s z y r y s ż y c i a S t a n i s ł a w a F l i s a ; Z o b . A . S k r o b a c k i . D r . m e d . S t a n i s l a w F l i s 1908— 1976, K M W , 1977, n r 1, s s . 129— 137.

(7)

4 5 6 Recenzje i omówienia

Włożono w p rz y g o to w an ie w y s ta w , z k t ó r y c h zn aczn ą p o p u larn o ś ć zd o b y ła ekspozycja „ T ra d y c je k u l tu r a l n e W arm ii i M a z u r” . O grodziński om ów ił p o ­ szczególne d ziały i o d d ziały m u ze u m ora z zam ieścił szereg in te re s u ją c y c h d a n y ch staty s ty c z n y ch .

E d w a rd R a d tk e jes t a u to re m p u b lik a c ji — Prace k o n s e r w a to r s k ie w z a m ­

k u l id z b a r s k im w latach 1970— 1977. N a szeroką skalą p ra c e k o n s e r w a to r ­

skie rozpoczęto w 1972 ro k u . O b jęto n im i m.in. p iw n ice zam kow e, k r u ż g a n ­ ki w p rz y ziem iu , pom ieszczenia w p rzy ziem iu , k a p licę zam kow ą. Sali b is k u ­ pa A n d rz e ja B a to re g o p rz y w ró co n o w y g lą d z czasów, k ie d y n a z a m k u r e ­ z ydow ał te n b isk u p . O dsłonięto p o lic h ro m ię z X V I w ieku, zabezpieczono f r a g m e n t m alo w id ła z tego sam ego stulecia.

W o m aw ia n y m tom ie „R ocznika O lszty ń sk ieg o ” d o strzeg a się w k ilk u a r ty k u ła c h n ie u m ie ję tn e sp o rząd zan ie przypisów : b r a k stro n , m iejsc w y d a ń p u b lik a c ji oraz n ie je d n o lite stosow anie sk ró tó w , np. A rc h iw u m D iecezji W a r ­ m iń sk iej w O lsztynie r a z je s t sk ra c a n e jako AD W O indziej jako ADW, to sam o m ożna odnieść do s k ró tu czasopism a „ Z e its c h rift fü r die G eschichte u n d A lte r tu m s k u n d e E r m la n d s ” .

W p o ró w n a n iu z X I w to m ie X II/X III n ie uleg ł z m ian ę k o m ite t re d a k - cyjny, d o k ooptow ano doń je d y n ie L u c ja n a C zubiela.

O p u b lik o w a n e w X I I /X I I I to m ie ro czn ik a a r ty k u ły p o ru s z a ją i n te r e s u ­ jące p ro b lem y , chociaż n ie k tó re z n ich m a j ą c h a r a k te r n ie w ie lk ic h p rz y c z y n ­ ków. U k a za n ie się k o lejn e g o to m u „R ocznika O lszty ń sk ieg o ” n a le ży p o w itać z zadow oleniem , iż u trz y m a n o tę c en n ą pozycję w y d a w n icz ą oraz mieć n a ­ dzieję, że n a n a s tę p n y jego to m n ie będ ziem y czekać t a k długo.

S ta n is ła w A c h r e m c z y k

D i e A k t e n d e s K a n o n i s a t t o n s p r o z e s s e s D o r o t h e a s v o n M o n t a u v o n 1394 b i s 1521, h r s g . v o n R i c h a r d S t a c h n i k i n Z u s a m m e n a r b e i t m i t A n n e l i e s e T r i l l e r u n d H a n s W e s t p h a l , F o r s c h u n g e n u n d Q u e l l e n z u r K i r c h e n - u n d K u l t u r g e s c h i c h t e O s t d e u t s c h l a n d s , B d 15, B ö h l a u V e r l a g , K ö l n - W i e n 1978, s s . X L I V , 629.

D o ro ta z M ątow ów , z m a rła w 1394 r o k u w K w id zy n ie, ju ż za życia m ia ła opinię św iętej, a jej k u l t o b jął P o m ezan ię i częściowo ziem ie sąsied ­

nie. O ż ad n e j kobiecie żyjącej w p a ń s tw ie zak o n n y m n ie n a p isan o w śre d - n o w ieczu t a k w ie le ja k o niej. B yło to głów nie zasłu g ą J a n a z K w id z y n a, k tó r y s tw o rz y ł k ilk a b io g rafii i p ism teologicznych pośw ięco n y ch Dorocie i jej przeży cio m w e w n ę trz n y m P iś m ie n n ic tw e m ty m w przeszłości z ajm o ­ w ali się szczegółowo i w y d a w a li je M ax T oeppen, w a rm iń s k i teolog i h is to ­ ry k F r a n z H ip le r ora z b o la n d y s ta . R em ig iu s D e B u c k 2. W okresie p o w o ­ jen n y m zaznaczył się p o n o w n y w z ro st z a in tere so w a n ia z aró w n o e d y to rs tw e m źródeł, ja k i osobą D oroty, k tó r a w 1976 ro k u została b e a ty fik o w a n a . J e s t

1 P o r . F . H i p l e r , M e i s t e r J o h a n n e s M a r i e n w e r d e r u n d d i e K l a u s n e r i n D o r o t h e a v o n M o n t a u , Z e i t s c h r i f t f ü r G e s c h i c h t e u n d A l t e r t u m s k u n d e E r m l a n d s , 1866, t . 3, s . 166— 299; M . T o e p p e n , D a s L e b e n d e r h e i l i g e n D o r o t h e a , E i n l e i t u n g , w : S c r i p t o r e s R e r u m P r u s s i c a r u m , t . 2. s . 183 n . ; R . S t a c h n i k , D i e G e i s t l i c h e L e h r e d e r F r a u D o r o t h e a v o n M o n t a u a n i h r e T o c h t e r i m F r a u e n k l o s t e r z u K u l m , Z e i t s c h r i f t f ü r O s t f o r s c h u n g , 1954, t . 3, s s . 589— 596; t e g o ż , Z u r V e r ö f f e n t l i c h u n g d e r g r o s s e n L e b e n s c h r e i b u n g D o r o t h e a s v o n M o n t a u v o n J o h a n n e s M a r i e n w e r d e r , Z e i t s c h r i f t f ü r O s t f o r s c h u n g ,1968, t . 17, s s . 713—717. 2 S z e r z e j R . S t a c h n i k , Z u r V e r ö f f e n t l i c h u n g , s . 713 i n . ; t e g o ż , Z u m S c h r i f t t u m ü b e r d i e h e i l i g e D o r o t h e a v o n M o n t a u , w : D o r o t h e a v o n M o n t a u , e i n e p r e u s s i s c h e H e i l i g e d e s 14. J a h r h u n d e r t s , M ü n s t e r 1976, s . 60.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Sąd Najwyższy dopatrzył się bowiem braku drugiej przesłanki nabycia prawa do wcześniejszej emerytury i na tej podstawie oddalił rewizję, nie ustosunkowując

Osadnictwo kultury łużyckiej reprezentowane jest przez kilkadziesiąt jam o różnym przeznacze- niu, dołków posłupowych oraz naczyń wolnostojących zgrupowanych w centralnej

W badaniach potwierdza się zróżnicowane postrzeganie współpracy przez gminy miejskie i wiejskie� W podziale problemowym, analizując wpływ współ- pracy transgranicznej

Tegoroczne archeologiczne badania ratownicze podjęto w związku ze zniszczeniem południowej części stanowiska przez jednego z właścicieli grun- tów głęboką orką

The literature develops some classification schemes of international services, discusses factors influencing interna- tionalization of service firms and international market entry

Kanonistyka określa, jak to już w innym kontekście zostało uwydatnio­ ne, że impotentia coëundi jest trwała, gdy niezdolność do stosunku m ał­ żeńskiego jest

104, § 2 Dignitas connubii czytamy: „Procuratoris est partem repraesentare, li­ bellos aut recursus tribunali exhibere, eius notificationes recipere, atque partem de statu

Jocza zarów no przez koła fachow e, ja k i przez szerokie rzesze społeczeństw