• Nie Znaleziono Wyników

Architektura a antropologia dalekowschodnich sztuk walki : architektura dōjō : szkic z socjologii przestrzeni

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Architektura a antropologia dalekowschodnich sztuk walki : architektura dōjō : szkic z socjologii przestrzeni"

Copied!
22
0
0

Pełen tekst

(1)

Wojciech J. Cynarski

Architektura a antropologia

dalekowschodnich sztuk walki :

architektura dōjō : szkic z socjologii

przestrzeni

Idō - Ruch dla Kultury : rocznik naukowy : [filozofia, nauka, tradycje wschodu,

kultura, zdrowie, edukacja] 5, 75-95

(2)

S

z t u k i w a l k i w k u l t u r z e

/

M

a r t i a l a r t s i n t h e c u l t u r e

Znaczenia kulturowe döjö sztuk walki - architektoniczne,

symboliczne, edukacyjne / Cultural meanings o f the Martial Arts

döjö - architectural, symbolic and educational

Dr inż. W. J. Cynarski jak o przedstaw iciel nauk technicznych, nauk o kulturze fizycznej i hum anistycznych oraz długoletni praktyk budö (6 dan) podejm uje istotny zarów no d la teorii turystyki i innych nauk o kulturze fizyczn ej, jak i dla nauk o człow iek u i kulturze, tem at w zajem nych relacji i w ielow ym iarow ości pojęcia döjö (w perspektywie w ielow ym iarow ości architektury).

Wo j c i e c h J . Cy n a r s k i

U n iw ersy tet R zeszo w sk i

Architektura a antropologia dalekowschodnich sztuk walki: architektura

döjö - szkic z socjologii przestrzeni

Słow a kluczowe: socjologia przestrzeni, architektura, döjö, Japonia, budownictwo sportowe, charakter narodowy, walory turystyczne, sztuki walki, duchowość i ekologia

Autor stara się tutaj wiązać sw oje doświadczenia i w iedzę w dziedzinie budownictwa z teorią kultury fizycznej oraz socjologią przestrzeni, ekologią społeczną (human ecology) i socjologią kultury. Spostrzeżenia dotyczące uwarunkowań społeczno-kulturowych przedstawione są na przykładzie Japonii oraz - porównawczo - tradycji kulturowych innych, europejskich krajów. Podobnie, jak dotyczy to refleksji teoretycznej na obszarze socjologii miasta i obszarów zabudowanych, analiz z pogranicza architektury i urbanistyki w perspektywie antropologii [por.: Malikowski, Solecki 1999, s. 3 8 7 -5 0 9 ], czy także ujmowania architektury jako procesu twórczego, niezbędne je st tutaj ujęcie całościow e, interdyscyplinarne.

Analiza zw iązków architektury z humanistyczną teorią dalekowschodnich sztuk walki (lub antropologią tychże) w ym aga w pierwszej kolejności refleksji o obszarze w spólnym kultury materialnej i duchowej — budowla jaw i się tu jako ow oc kultury technicznej i jako forma szeroko rozumianej kultury fizyczn e j [Lipiec 1999; K osiew icz 2000]. Konieczne jest uwzględnienie uwarunkowań religijnych i społeczno-kulturowych, specyficznych tradycji, czy w ręcz charakteru narodowego, które implikują lub też m ogą powodować przyjmowanie przez obiekty przeznaczone na potrzeby sztuk walki określonej postaci zewnętrznej bryły lub wnętrza budynku z w łaściw ą salą treningową. Tradycje i przestrzenne archetypy lub charakter narodowy, który odpowiada narodowej historii i dominującym prądom św iatopoglądowym , odzwierciedlają się w architektonicznej sztuce użytkowej, w urbanistyce, tradycyjnej stylistyce, architekturze i w ys­ troju wnętrz, także w tzw. małej architekturze, ukształtowaniu parków i ogrodów itd. w poszcze­ gólnych krajach [Cynarski 2000 c].

M iłośnicy produkowanych masowo w Hongkongu film ów kung-fu przyzwyczaili się do archetypu szkoły sztuk walki podobnej zewnętrznie do budynku ting, na którym wzorow ali się także prawdopodobnie budowniczy starych japońskich świątyń okresu Nara [por.: Tazawa, Matsubara, Okuda, Nagahata 1987, s. 37]. W wyobraźni w spółczesnych utrwaliła się też brama

torii - stały elem ent krajobrazu japońskich świątyń. Kojarzona jest ze starą tradycją klasycznych

szkół i jako tego rodzaju symbol widnieje na logo różnych dzisiejszych szkół i organizacji sztuk walki (np. Stowarzyszenia Idókan Polska). Symbolika i archetypy przestrzenne odnajdujemy w wielu dzisiejszych obiektach przynależnych do stylu określanego mianem eklektycznego.

(3)

W sp ó łcz esn a a r c h ite k tu r a ja p o ń s k a lu b k o re a ń s k a a a r c h ite k tu r a sp o rto w a i p rz e ja w y je j sp o łe cz n o -k u ltu ro w y c h u w a ru n k o w a ń

P rzez a r c h ite k tu r ę s p o rto w ą rozum iem y budynki i urządzenia zbudow ane w celu upraw iania i o g ląd an ia sportu, które jed n o c ze śn ie sta n o w ią dz ie ła arch itek to n iczn e o dpow iadające p rzy ję ­ tym k anonom estetycznym . P oniew aż duży lub d ecydujący w pływ n a bud o w ę i w ygląd dzieł bu d o w n ictw a sp ortow ego m ają ro zw iązan ia konstru k cy jn e lub m ateriałow e, arch itek tu ra sp o r­ to w a zach o w u je sw o ją sp e c y fik ę i je s t m niej po d atn a na zm ieniające się m ody.

O gólnie o b ie k ty s p o rto w e m ożna pod zielić n a treningow e oraz służące do ro z g ry w an ia z aw odów z udziałem publiczności. Pod w zględem funkcjonalnym o biekty sportow e o d p o w iad ają potrzebom po szczeg ó ln y ch dy scy p lin sportow ych. M o g ą b y ć sp ecjalisty czn e, czyli przeznaczone dla jed n e j d ziedziny sportu, lub w ielofunkcyjne, na p otrzeby różnych d y scyplin spo rto w y ch , czy także um ożliw iające łączen ie funkcji sportow ej z innym i.

W o b iek tach sp ortow ych w y szczeg ó ln ić m ożna: aren ę sportow ą, zaplecze dla sportow ców , m iejsca (trybuny, balk o n y ) i zaplecze dla p u b liczności (co nie dotyczy o biektów stricte tren in g o w y ch ), zap lecz a dla sędziów , org an izato ró w , gości o ficjalnych, dzien n ik arzy (na halach w id o w isk o w o -sp o rto w y ch ), zaplecze techniczne.

Już w starożytnej E uropie budow ano stadiony, hipodrom y, cyrki, am fiteatry , gim nazjony, szkoły sp ortow e i term y. R zym skie K oloseum było a re n ą w alk glad iato ró w - w ojo w n ik ó w w alczących ku uciesze tłum u. C h iń sk a trad y c ja w y m ien ia sław ne klasztory, gdzie rodziły się kolejne style kung-fu. Z trad y cji jap o ń sk iej w ym ienić m ożna insty tu t N issh in k an , dysponujący basenem tren in g o w y m , strzelnicam i, placem do ćw iczeń jeź d zie ck ich i salam i do tren in g u szerm ierki [W estbrook, R atti 1997, s. 7 6 -7 9 ]. P onadto na zam kach, dw orach i w pałacach w obrębie w ielu ludów i ku ltu r ćw iczono się w łu czn ictw ie, strzelectw ie, szerm ierce etc.

P rzy w ró co n a po w iek ach idea ig rzy sk o lim p ijsk ich i p o w szechny rozw ój sp o rtu d o p ro ­ w ad ził do zaistn ien ia w k ra jo b ra zie E uropy i w ielu k rajów p o zaeu ro p ejsk ich sp ecy fic zn y ch budow li sp o rto w y ch - n ajczęściej w sty lu e k lek ty czn y m , łączącym w ątki z ró żn y ch h isto ­ ry czn y ch sty ló w arch itek to n ic zn y ch . E k le k ty z m je s t rep rezen taty w n y m n urtem arch itek tu ry o kresu 1 7 5 0 -1 9 5 0 [por.: T rzeciak 1988, s. 1 9 1 -1 9 4 ]. W sw ych w arto ściach w y razo w y ch k ieru n ek ten w dużym sto p n iu ak cen tu je z ag u b io n y gdzie indziej sym bol i m it. T ec h n o lo g ia i e k o n o m ia nie p o w in n a zd o m in o w ać literackiego, ro m an ty czn eg o często w ym iaru a rch itek tu ry ek lek ty czn ej [T rzeciak 1988, s.2 1 4 -2 1 7 ]. Idee fu n k cjo n alizm u spow o d o w ały w sw ych n astęp stw ac h „sz tu c zn y p o d ział na n ieu ty litarn e i u ty litarn e e lem enty w arch itek tu rze, a w dalszej k o lejn o ści red u k cję elem en tó w n ieu ty litarn y ch . E lem en tó w tych je d n a k ro zd zielać nie w o ln o !” [T rzeciak 1988, s. 234]. A rch itek tu rę n ależy p o strz eg ać raczej ja k o p aram etr to w arzy szący re la cjo m pom iędzy ludźm i, rzeczam i a w aru n k am i (h isto ­ ry czn y m i, e k o n o m ic zn y m i). A rc h itek tu ra stan o w ić m a obraz otw arty na s p o łe c z n ą k o m u ­ n ik ację [H anada 1999]. '

T rzeciak w y ja śn ia po jęcie tw ó rc zo ści arch ite k to n iczn ej na g ru n cie p sy ch o lo g ii o p isow ej W. D ilth ey a (1 8 3 3 -1 9 1 1 ). Jego zdaniem D ilth ey , który tw o rzy ł p odstaw y m eto d o lo g ii h u m an isty k i, uw ażał za p o d sta w o w ą p sy c h o lo g ic zn ą an alizę p ro cesu tw ó rczeg o o raz ro zu m ien ia tw ó rcy i je g o dzieła. P sy ch o lo g ia o p iso w a odnosi się do stru k tu ry p sychicznej człow ieka. „S k ład n ik am i tej stru k tu ry w ed łu g D ilth ey a są: zd o ln o ść tw o rz en ia całościow ej w izji o taczającej rzeczy w isto ści (źró d ło w yobraźni nau k o w ej), u czucia, w k tó ry ch c zło w iek sp o n tan iczn ie o cen ia sw o je o to czn ie i sam ego siebie (źródło w yobraźni arty sty czn ej), a także w o la o k re ślając a cele dążeń i w y b ó r śro d k ó w ich o siąg an ia (źródło w yo b raźn i p ra k ty c zn e j)” [T rzeciak 1988, s. 23]. C zy nie należy tego w y liczen ia u zu p ełn ić o w y m iar spo łeczn o - histo ry czn y , stan o w iąc y sp ecy ficzn e uw ik łan ie tw órcy w z as ta n ą rzeczy w isto ść z obecnym i tu w zoram i p o stęp o w an ia, estety k i etc.? E lem entem tym byłby w ym ien io n y w cześniej c h a r a k te r n a ro d o w y . P o tw ie rd za ły b y to następ u jące sło w a p rzy w o łan eg o teoretyka: „A rch itek tu ra bow iem stanow i zaw sze m odel sytu acji czło w iek a w danym środow isku. Jak z teg o w ynika, dz ie ło arch itek tu ry je s t d la m nie m aterialnym o raz ideow ym w yrazem postaw y p sy ch o sp o łe czn ej tw órcy i o b iek ty w iz ac ją naczeln y ch idei danego c zasu ” [T rzeciak

(4)

N a architekturę współczesnej Japonii wpłynęły zarówno nurty m odernistyczne1, idee Le C orbu­ siera i jego japońskich uczniów lub epigonów (Kunio M aekawa, Junzo Sakakura, Teiichi Takahashi, Kenzo Tange), funkcjonalizm, klasycyzm i inne oraz narodowy „duch Yam ato” . O ile Muzeum Narodowe w Tokio i klub golfowy w Totsuka wyraźnie naw iązują do m otyw ów tradycyjnych, dużo trudniej dostrzec je w budynkach tokijskiej dzielnicy G inza lub Halach Olimpijskich w Tokio.

W kształtow aniu przestrzeni dom inuje dążenie do ścisłej integracji architektury z urbanistyką. W tw órczości K. T ange zaistniał etap m etabolicznego podejścia do architektury. Później jed n ak tw órczość jeg o zdom inow ał „kom ercjalizm ” . Zrodzony w Japonii ok. roku 1960 m etabolizm , czerpiący inspirację z tradycyjnej japońskiej architektury o raz buddyjskiej i shintoistycznej m entalności, w zbudził duże zainteresow anie św iatow ego środow iska architektów [B arucki 1988, s. 102-106]. Ma to być, zdaniem K isho K urokaw a, sym bioza „m iędzy tech n ik ą a hum anizm em , m iędzy now oczesną tech n o lo g ią a bytem człow ieka. M ożem y m ów ić rów nież o sym biozie w nętrza budynku ze św iatem zew nętrznym (...)” lub „m iędzy różnym i kulturam i czy dniem w czorajszym i ju trzejszy m ” [B arucki 1988, s. 114].

N urt postm odernistyczny w architekturze charakteryzuje zw łaszcza pluralizm poszukiw ań. Prow adzi on niekiedy do ciekaw ych rozw iązań, niekiedy zaś do dysharm onii. O ile w K am akura zw iedzić m ożna św iątynię K annon i podziw iać posąg W ielkiego Buddy, w T okio w znosi się zamek D isneyland i biurow ce podobne do am erykańskich, a O sakę i T okio łączy superszybka kolej shinkansen. W refleksji nad now ym i tendencjam i w architekturze w skazyw ane są: elastyczność (zasada jü-no ri ze sztuki jü ju tsu l), dążenie do ujęć system ow ych i syntetycznych [Aoki 1999; H anada 1999; K itazaw a 1999; Sasaki 1999].

O wpływie tradycji narodowych na kształt współczesnej architektury sportowej prof. Zabłocki pisał następująco: „Na igrzyskach w Tokio w 1964 r. architekt Kenzo Tange w prow adził do architektury olimpijskiej formy rzeźbiarskie oparte na tradycyjnej architekturze japońskiej. Powodowało to, że idea olim pijska także w dziedzinie architektury staw ała się uniwersalna i nie była już wyłącznie dom eną krajów europejskich, uważających się za kontynuatorów greckich tradycji olimpizmu (...) Charakterystyczną cechą niektórych obiektów olimpijskich ostatnich lat jest stosowanie w nich elem entów regionalnych. N a XXIV Igrzyskach w Seulu w 1988 r. koreańscy architekci starali się nawiązać do elem entów rodzimej kultury za pom ocą dość odległej metafory. I tak stadion olimpijski na 100 000 widzów, zaprojektowany przez Kim-Su-gun nawiązywał do czar porcelanowych okresu Choson, stadion baseballu na 30 000 widzów - do formy koreańskiego gongu, a pływalnia na 4500 widzów zaprojektowana została w kształcie przypominającym okręt, zbudowany w czasie inwazji japońskiej w XV I w ieku” [Zabłocki 1997, s. 362, 372].

K oreańskie stadiony w Pusan (Pusan Asian M ain Stadium ), Taejon (Taejon W orld Cup Stadium ) lub C honju (C honju W orld Cup Stadium ) w pew nym sensie n aw iązują do lokalnych tradycji [por.: K um idor 2002]. C hoćby ostatni z w ym ienionych, który w konstrukcji nośnej z linami podtrzym ującym i dach przypom ina gayę - 12-strunow y instrum ent m uzyczny charakterystyczny dla regionu Chonju. W w iększym jed n ak stopniu obiekty te m usiały spełnić określone w ym ogi funkcjonalne. Z drugiej strony ciągle istotne są znaczenia sym boliczne zawarte w bryłach architektonicznych [C zartoryska 1977; D rew 1982],

Fot. 1-2. H ale sp o rto w e p rzy g o to w an e n a VII M Ś T aek w o n d o W TF [,,W TF N ew sletter”, 1985, n r 5]

1 Z a is tn ia ły p o p ie rw s z e j w o jn ie ś w ia to w e j sty l z w a n y m o d e rn iz m e m o d rz u c a ł o rn a m e n ty , p o rz ą d k i i k la s y c z n e p ro p o r c je n a rz e c z p rio ry te tu fu n k c ji i k o n s tru k c ji. D o c z o ło w y c h a r c h ite k tó w m o d e rn iz m u p o II w o jn ie ś w ia to w e j z a lic z y ć m o ż n a m .in . L e C o rb u s ie ra , K.. T a n g e i O . N ie m e y e ra [por.: B ro a d s b e n t 1992J.

(5)

O dnosząc zagadnienia sportu i architektury sportow ej do kulturow ego procesu globalizacji Z abłocki stw ierdził, że aktualnie „charakterystyczny je s t także rozw ój tradycyjnych azjatyckich sportów w alki w E uropie i A m eryce, takich ja k jü d ö , karate, kung-fu, sum ô, kendó. Sporty te, reprezentując obok w artości czysto fizycznych sw o istą filozofię i rytuał, zaznaczyły w yraźny w pływ w kulturze europejskiej” [Zabłocki 2000; por.: C ynarski 2000 a]. T ak w ięc globalizacja upow szechnia nie tylko zach o d n ią kom ercjalizację w szelkich sfer życia, lecz także wartości alternatyw ne - co dotyczy rów nież szeroko pojm ow anej kultury fizycznej.

Tym czasem jed n ak architektura sportow a podporządkow uje się w pierw szej kolejności w ym aganiom m ediów i przem ysłu reklam y. W. Z abłocki w skazał na p ro stą zależność patologizacji kultury fizycznej od stopnia m ediatyzacji i kom ercjalizacji, co określiłbym praw em Zabłockiego: „czym w iększe w idow iska, tym w iększy je s t przepływ pieniędzy i tym w iększe są dew iacje” [Zabłocki 1994, s. 184]. D opiero w drugiej kolejności istotne s ą w zględy tradycji, ekologii lub „przyjaznej człow iekow i” ergonom ii.

Jó z e f Lipiec w ylicza, w śród aksjologicznych aspektów architektury olim pijskiej, następujące: użyteczność-funkcjonalność, ergonom ię i uw arunkow ania ekonom iczno-ekologiczne, estetykę, w artość sym boliczną. Z daniem prof. L ipca, architektura olim pijska je s t przejaw em lub gałęzią sztuki now oczesnej. W budow lach olim pijskich odnajdujem y styl epoki i kraju: w B erlinie był to m onum entalizm , w R zym ie i B arcelonie - w pływ y antyczne, w M oskw ie - -socrealizm, a w Ja­ ponii i w K orei - orientalne rem iniscencje rozw iązań architektonicznych [Lipiec 1999, s. 142­ 158; por.: L ipoński 1987, s. 2 0 -2 4 ; Z abłocki 1991/92].

A rc h ite k tu r a , j a k o p rz e ja w k u ltu r y fizycznej (i fo rm a k u ltu r y m a te ria ln e j)

Architektura, jak o przestrzenny w yraz kultury materialnej, łączy się z szerokim rozumieniem pojęcia „kultura fizyczna”, przedstawionym przez Zbigniewa Kraw czyka [1995, s. 27] jak o „całokształt materialnego środow iska kształtowanego przez człow ieka zgodnie z jego potrzebami, możliwościami i wartościami. Dzięki tem u m a ona (tzn. kultura fizyczna) specyficznie ludzki wym iar i jako taka nie istnieje poza światem człowieka. W ręcz odwrotnie - jest jeg o integralną częścią i stanowi podstawę wszelkiej kultury. W tym określeniu kultury fizycznej mieści się zarów no świat ‘uczłowieczonej natury’, ja k też tak zw ana k u ltu ra m a te ria ln a , to je s t ‘sztuczne’ otoczenie człowieka oddziałujące zwrotnie na jego sposób życia. W tym zbiorze desygnatów znajdzie się wreszcie sam człow iek jako istota fizyczna powiązana niezliczonymi nićmi z całym środowiskiem przyrodniczym i współistniejąca z nim na zasadzie względnej hom eostazy.”

Jerzy K osiew icz [2000, s. 125-126] ujm uje kulturę fizy czn ą w sposób holistyczny, definiując następująco: „kultura fizyczna stanow i zespół form św iadom ości społecznej, funkcjonującej w praktyce tej społeczności, form , które integrują i u trw alają zw iązek w iedzy (i w zorów ) oraz zachow ań (i ich rezultatów ), stanow iących podstaw ę dla harm onijnego rozw oju w szechstronnej, dojrzałej osobow ości i zdrow ia w płaszczyźnie fizycznej, psychicznej i relacyjnej (czyli społecznej). C hodzi tu o rozw ój, w którym szczególne m iejsce, oprócz w artości duchow ych, zajm uje troska, projekcja i zw iązany z nimi dynam iczny i ukierunkow any proces przeobrażeń, m ający na celu fizyczną doskonałość człow ieka, to je s t m .in. budow ę, postaw ę i estetykę ciała, spraw ność, w ydolność i odporność fizyczną. K ultura fizyczna w tym rozum ieniu to nie tylko zespół form i sym boli bytujących w św iadom ości społecznej i psychice poszczególnych ludzi, ale także fakty m aterialne: bytow e cechy m otoryczne i inne, istniejące niezależnie od interpretacji w kategoriach sem iotyki. K ultura fizyczna je s t zatem c a ło k sz ta łte m d o r o b k u lu d zk o ści lub jak iejś społeczności w sferze idealnej, m a te ria ln e j i relacyjnej, dorobku w ytw orzonego w ogól­ nym rozw oju historycznym lub określonej epoce, będącego w danym środow isku zarazem środkiem i skutkiem kultury fizycznej o raz kultury osobistej jed n o stek należących do tego środow iska. D orobek ten to - najogólniej m ów iąc - zespół faktów egzystencjalnych, tw orzących rzeczyw istość w ew nętrzną i z e w n ę trz n ą czyli w szystkie rozum ienia tych faktów i w yrażanie tych rozum ień w różnych w ersjach w ypow iedzi artystycznej (np. literackiej, plastycznej, a rc h ite k to n ic z n e j2), filozoficznej, naukow ej, technicznej i technologicznej oraz w form ie insty­ tucji społecznych, takich ja k ruch olim pijski, federacje, m inisterstw a, kluby itp. K ultura fizyczna

(6)

obejm uje także w ytw orzy m aterialne o charakterze ściśle użytkow ym niezbędnym do uczes­ tnictw a w różnych jej form ach. D otyczy to m.in. rozm aitych przedm iotów w postaci różno­ rodnego sprzętu niezbędnego np. dla sportu dla w szystkich, sportu w yczynow ego, turystyki czy w ychow ania fizycznego. K ulturę fizyczną tw o rzą w szystkie w skazane w yżej elem enty ja k o tw orzone, przetw arzane, przejęte i społecznie przekazyw ane” .

Tak w ięc nauki o kulturze fizycznej m ają tutaj dodatkow y m otyw dla penetracji badaw czych, zw łaszcza w obec zadania ujęć holistycznych i system ow ych dotyczących człow ieka i kultury - na m iarę X X I wieku. W ielu autorów opisuje zw iązki ducha lub charakteru narodow ego i stylu epoki (także pew nych istotnych czynników i nurtów społeczno-kulturow ych) z architekturą, w szczególności architekturą sp o rto w ą i olim pijską.

A rchitektura m oże być także interpretow ana jak o w alor turystyczny. W „turystyce sztuk w alki” je s t to niew ątpliw ie jed en z istotnych m otyw ów podejm ow ania w yjazdów licznego, m iędzynarodow ego środow iska martial arts, zw łaszcza gdy rzecz dotyczy podróży z Z achodu na Daleki W schód.

To, co K. W ojnowski określa jak o „niszę środow iska kulturow ego - kulturow y w yraz miejsca” (opisując na gruncie socjologii wsi zagadnienia dotyczące agroturystyki) [Kaczmarek, W ojnow ski 2000], odnieść m ożna rów nież do zagranicznej turystyki, pow odow anej studiam i lub w yjazdami ogólnie biorąc sportowym i. Ilustracją dla tego zagadnienia m ogą być opisy zam ieszczone w kilku książkach znakom itego polskiego architekta i olim pijczyka W ojciecha Z abłockiego [1962, 1965, 1982], W Podróżach z szablą pokazał on np. zdjęcia N arodow ej Hali Sportowej w Yoyogi i hali sportowej w Kom azawa, nawiązujących do tradycji starej architektury japońskiej [Zabłocki 1965, s. 213-244; por.: A lberow a 1987]. Do podobnych m otyw ów nawiązuje hala Japońskiej Akademii Budo (Nihon Budókań) w Tokio [Now akow ski 2000] i wiele innych budow li japońskich w „starym stylu”, które sąsiadują z konstrukcjam i z metalu i szkła - takim i, jak budynek M iędzynarodow ego Centrum Kongresow ego w Tokio [Cynarski 2000 b].

Fot. 3. N ihon Budökan w T okio [za: „Budokan”, 2 0 0 3 , nr 2, s. 3 4 -3 5 ]

Fot, 4 - 5 . M iędzynarodowe Centrum K ongresow e w T okio [fot. autora]

(7)

A utor przy okazji sw ych podróży sportow ych i kontaktów m iędzynarodow ych dokum entow ał niekiedy i uw ieczniał na fotografiach przestrzenne w ytw ory kultury m aterialnej - specyficznego środow iska społeczno-kulturow ego poszczególnych krajów . Z w łaszcza podróże parapielgrzym - kow e do źródeł sztuk w alki doczekały się osobnego opracow ania [C ynarski, O bodyński 2003]. W łaśnie w ielk ą atrak cją tego typu w yjazdów je s t poznaw anie w alorów turystycznych odw ie­ dzanych m iejsc - zw łaszcza pom ników kultury, w tym zabytków architektury. Sław ny jak o kolebka w ielu sztuk w alki klasztor Shaolin stał się tak chętnie o dw iedzaną atrakcją turystyczną, że w ładze Chin w ykorzystują go i żyjących tam m nichów buddyjskich w sposób skrajnie kom ercyjny, co też rodzi protesty tych ostatnich.

Fol. 6 -7 . Plac i biurowce w centrum T okio, Paiac Cesarski. Fot. autora, marzec 2 0 0 0

Założenia architektoniczne św iątyń i innych budowli pow stających w K raju Kw itnących W iśni w pierw szych wiekach istnienia tego państwa, zwłaszcza w epoce Nara, pochodzą z Chin. Jedną z pierw szych świątyń tego okresu była Horiuji (Św iątynia Rozkwitu Prawa) z początku VII w. z interesującą konstrukcją kroksztynów wspiera­ jący ch dach [Alberow a 1983, s. 28-31]. Podobnie jak w innych tego typu budynkach, centralnym jej elementem jest pagoda, która m a sym bolizow ać śmierć Buddy, przejście przez nirw anę i w yzw o­ lenie z łańcucha ciągłych śmierci i ponownych narodzin (samsara). K ażda z zasadniczych form i części pagody sym bolizuje inne zjawisko. Środkowy słup to oś świata, podstaw a przedstawia ziemię, a pięć je j pięter - głów ne składniki w szechświata (ziemię, w odę, ogień, powietrze lub w iatr i niebo lub pustkę). Ponadto Fechner i Ruciński [1985, s. 11] odnajdują w schemacie pagody sylwetki w ojow nika-zapaśnika. C echą ty­ powo japońską, która charakteryzuje wczesne bu­ dow le tego kraju, je s t zgodność z naturą, w kom ­ ponowanie budynku w otaczający go krajobraz i stosow anie jako budulca w yłącznie drewna.

W ieżyczki zw ane pagodam i s ą charakterys­ tycznym znakiem architektury W schodu - od Indii, przez C hiny i K oreę, po Japonię. Jak w skazuje M. M elanow icz, sw oiste, jap o ń sk ie pagody zw ane tö (jap. w ieża) w yw o d zą się z buddyjskich stupa, które w C hinach upam iętniały groby ludzi zasłużonych. N a jstarszą pagodę w Japonii zbudow ano w latach 5 9 3 -5 9 6 w A sukadera, w pierw szym klasztorze buddyjskim w K raju W schodzącego Słońca.

(8)

Fot. 9. Jedna z w ielu bud­ dyjskich pagód wśród kwit­ nących w iśni [fot. autora]

D rew niane pagody są najczęściej 3 lub 5 „piętrow e” . T oteż Japończycy m ów ią o sanjfi-no tö

(w ieży trójw arstw ow ej) i gojü-no tö (- pięciow arstw ow ej) - w edług ilości kondygnacji. „Dachy pagód zm niejszają się ku górze. N a sam ym szczycie znajduje się iglica (sörin), ozdobiona d ziew ięciom a pierścieniam i (hórin), sym bolizującym i dziew ięć buddyjskich sfer niebiańskich” [M elanow icz 1991}. Jak w yjaśnia cytow any w yżej jap o n ista - „Poza drew nianym i budow ano rów nież pagody kam ienne: hötö (cylindryczne w ieże z dacham i w kształcie piram id), hökyöintö (prostokątne w ieże z dacham i w kształcie schodków ) i gorintö (m ałe pięciostopniow e stupy, złożone z części różniących się kształtem geom etrycznym ...)” [ibidem],

Zen w Japonii odcisnął sw e piętno zarów no na drodze sztuk w alki, ja k i na architekturze - doprow adził do w ykształcenia się stylu zenshü-yö (jap. architektura szkoły m edytacyjnej). „Jego charakterystycznym i cecham i są: lekkość konstrukcji, ich naturalna prostota i surow ość, zharm onizow anie z otoczeniem oraz unikanie nadm iernego zdobnictw a. O zdoby drażn ią bowiem oraz zak łó cają rów now agę i spokój. D oskonałym przykładem konstrukcji w stylu zenshü-yö je s t K inkaku” [M urat 1990], K inkaku (Złoty Paw ilon) w Kioto jes t klejnotem japońskiej architektury pałacow ej. Zbudow ał go w 1401 roku shögun Y oshim itsu A shikaga (135 8 -1 4 0 8 ). L ekka i pełna elegancji drew niana budow la łączy w yrafinow any smak artystyczny3 z g łęb ią praktyki m ed y ­ tacyjnej. N a parterze znajdow ały się pom ieszczenia pana dom u, na pierw szym piętrze - pokoje gościnne, zaś najw yższa kondygnacja przeznaczona była na salę m edytacyjną.

Fot. 10. Pawilon Kinkaku - z po­ cztówki ze stażu 1MAF 2002 do autora [zbiory prywatne]

(9)

D ojo sztu k w alki - jako przejaw japońsk iej kultury duchow ej i sztuki arch itekton iczn ej

Fot. 11. D o jo w skansenie w Sap­ poro [fot. M. M urzyniec, „Kawaii” 2002, nr 4, s. 65]

Istotny je s t fakt oddziaływania Jap o ń sk ieg o (azjatyckiego) ducha” na kształt architektury specjalistycznych obiektów budowanych na Zachodzie, a poświęconych sztukom walki [Cynarski 2000 a, s. 62], W roku 1989 powstał projekt konstrukcyjny, architektoniczny i funkcjonalny tradycyjnego döjö - m iejsca drogi sztuk walki4. Zaprojektowane „Döjö Budókan”, z przeznaczeniem do lokalizacji w Rzeszowie, uwzględnia takie motyw y, jak stylizowany dach, wiszące lampiony, słupy, schodki przed wejściem, układ pom ieszczeń etc. Inna rzecz, czy znajdzie się kiedyś mecenas lub sponsor, który pom oże w realizacji idei podobnego centrum kultury fizycznej i sportu.

Fot. 12. W nęka w dö jö w Saitama Sports Research Center w A geo k. Tokio. M iejsce na ołtarzyk lub dla

mistrza podczas treningu

[źródło: Cynarski 2004, s 25]

T ak w ięc autor zaprojektow ał döjö dalekow schodnich sztuk i sportów walki w zorow ane na typow ym chińskim paw ilonie tin g (platform a i schodki, kolum ny, ram a strukturalna, kalenica, specyficzny kształt dachu - shichu) [Cynarski 1989; por.: K ajdański 1986, s. 5]. B ył to tw ór w rodzaju „stylu M ikado”, m ieszający m otyw y z różnych stylów Japonii i Chin, lecz z konstruk­ c ją n o śn ą ty p o w ą dla w spółczesnych hal sportow ych [K ajdański 1986, s. 1 5 0-151; B arucki 1988, s. 64; W irszyłło 1966]. N a podobnej zasadzie zbudow any je s t kom pleks sportow o-hotelow y M atsum ae B udo-C enter (1984) profesora Shigeyoshi M atsum ae w W iedniu, będący filią jap o ń sk ieg o Tokai D aigaku M atsum ae B udo-C enter lub tokijski N ippon B udokan (z nam io­

tow ym dachem stylizow anym n a hogyo) (fot. 3).

A ktualnie w tokijskim B udokanie system atycznie odbyw ają się m .in. turnieje i gale sztuk walki [C ynarski 2000 b], m ecze bokserskie itp., w ośrodku M atsum ae - co dziesięć lat prestiżow y turniej jü d ö M atsum ae-C up. N atom iast H ala sportow a dla dalekow schodnich sportów

w alki w R zeszow ie ciągle czeka na realizację. Adepci sztuk walki m uszą tu ćw iczyć w szkolnych

4 W . J . C y n a rs k i, H a ta s p o r to w a d l a d a le k o w s c h o d n ic h s p o r tó w w a lk i ( p r a c a m a g is te rs k a z a r c h ite k tu ry s p o rto w e j i o rie n ta ln e j p od k ie ru n k ie m d r in ż. J. K e rs tc , w k o n s u lta c ji z d r inż. a rc h . S. M a jk ą ), P o lite c h n ik a R z e s z o w s k a , R z e s z ó w 1989.

(10)

Fot. 1 3 -14. Grupa Rz.O. „D öjö B u d o ka n " w Strzyżow ie 2002 r.: k a m iza, ta ta m i etc. [fot. ze zbioru autora]

salach gim nastycznych. W praw dzie sekcja S tow arzy­ szenia Idökan Polska (SIP ) w Strzyżow ie dysponow ała przez 5 lat (1 9 9 7 -2 0 0 2 ) salą, k tórą urządziła na wzór japońskich döjö jüjutsu, ale nie zm ienia to faktu, ze znakom ita w iększość w spółczesnych w ojow ników może jed y n ie m arzyć o praw dziw ym döjö z je g o kultu­ row ą atm osferą. A m arzenie to w ynika zapew ne z w tór­ nego w pływ u kulturow ego sztuk w alki w św iecie za­ chodnim [patrz: C ynarski 2000 a].

O psteU ing in d e dojo

HIDARI GAWA 0 0 1 = Meester 2 = Hoge gastleraar 3 = Dangraden 4 — Beoefenaar» X = Reiroepcr of sempai 0 □

Ryc. 1-2. Warianty A i B: / A & B variant 1 - mistrz danego d ö jö / Master o f döjö 2 - zaproszony nauczyciel / guest Master 3 - yiid a n sh a (czarne pasy) / black belts 4 - uczniow ie / students

X - najstarszy z uczniów / the oldest o f students [źródło: Janssens 1990, s. 15]

Fot. 15. Gablota z pucharami w döjö w Strzyżo­ w ie [za: „IR K -M C ”, 2 004, t. 4 , s. 458]

Tak więc budynki wolno stojące, budowane specjalnie na potrzeby sztuk walki naw iązują wy­ glądem zewnętrznym do tradycyjnej architektury Japonii i Chin. Tym bardziej wewnętrzne urządze­ nie döjö obwarowane jest kanonem sform alizo­ w anych reguł (zinstytucjonalizowany ceremoniał i etykieta oraz tradycje szkoły). Poniżej przedsta­ wione są schematy ustawienia na sali nauczyciela i ćwiczących przy rozpoczęciu i zakończeniu zajęć.

PLAN SIMPLIFIE DU DÓJO

T

VESTIAIRES s TRAJET avec \ 4 ZÛRI ou , chaussons de ■ sport. SHIMOZA

C

'

1

'

I

;

;

;

C~ Z Z Y U D A N S H A "I

4

4

'4

-TATAMI du DÔJO

i

KAMIZA (SHINZEN)

Ryc. 3. Uproszczony plan döjö [źródło. Floquet 1989, s. 9] / The schema o f döjö [Floquet 1989, p. 9]

(11)

P raktycznie na salach gim nastycznych w szkołach, gdzie najczęściej tren u ją członkow ie mniej zam ożnych sekcji dsw , układ d öjö je s t kw estią um ow ną: głów na ściana, na której czasem przypina się portret głów nego m istrza, to kam iza, ściana przeciw legła to shim oza. Po lewej ręce

sensei siedzącego tw arzą do grupy uczniów je s t jö se k i, po drugiej stronie - shim o seki (ryc. 3). K am iza to najw ażniejsze, centralne m iejsce döjö, w yróżnione często przez pow ieszenie portretu

m istrza i kaligrafii. W jap o ń sk ich d öjö w yróżnione je s t niekiedy w zniesionym podium lub ołtarzykiem kami. Jö seki to w ażniejsza strona döjö. U czniow ie zasiad ają przy cerem oniach rozpoczęcia lub zakończenia treningu w edług starszeństw a od jö s e k i do shim o seki i w kolejnych szeregach.

Jak m ówi stare buddyjskie pow iedzenie, d ö jö je s t tam , gdzie w skaże je sensei. W oparciu o tę zasadę adepci budö Stow arzyszenia Idökan P olska (SIP) od kilkunastu lat tren u ją na obozach w terenie, np. na piasku na nadm orskiej plaży. T akże w terenie, na łąkach N orm andii, trenow ał kiedyś ja k o uchi-deshi (w ew nętrzny uczeń) m istrza A laina Floqueta (8 dan) dzisiejszy dyrektor techniczny SIP. T ak także trenow ano kiedyś z racji ciepłego klim atu na O kinaw ie. D opiero w spółcześnie zaistniały tam sale podobne do jap o ń sk ich klasycznych döjö [patrz: Staniszew 1998]. Także te sale s ą małe i m ie szczą jednorazow o do 14 ćwiczących.

Fot. 16. Ośrodek S a ila m a S p o rt

R ese a rch C en ter w A geo

- parking i elew acja frontalna

Fot. 17. G łówne w ejście do Saitama Sport Research Center

Fot 18 T ylne w ejście do tegoż ośrodka (przy w yjściu na boisko - M. Buchhold 2 dan)

(12)

Współczesne sale przeznaczone do tre­ ningu sztuk i sportów walki są raczej wyrazem i przykładem architektury sportowej, który to fenomen może być interesujący dla refleksji z dziedziny socjologii sportu dotyczącej adaptacji na japońskim gruncie idei sportu z jej wszystkimi konsekwencjami. Z kolei szczególnie interesujące w perspekty­ wie socjologii miejsca i przestrzeni an­ tropogenicznej oraz psychologii przes­ trzeni jest esencjalny w ym iar duchowy döjö, jako miejsca duchowego dosko­ nalenia ćwiczących.

Nie m ożna nie dostrzec tu decydu­ jących uwarunkowań społeczno-kul­

turowych, a zwłaszcza religijnych. Sale medytacji i praktyk ukierunkow anych na doskonalenie osobowości zaw ierają w ym iar religijny lub parareligijny, będąc poniekąd przestrzenią o charakterze sakralnym. Toteż socjologiczna analiza przestrzeni materialnej (architektonicznych form) japońskich döjö uwzględniać musi fakt, że o ile dla przeciętnego Europejczyka ceremoniał towarzyszący treningowi sztuk walki jes t jedynie tradycją i egzotycznym ozdobnikiem, dla buddysty rytuał ten ma do dzisiaj religijny sens. M edytacja zen lub pokłony duchom dawnych mistrzów i patronów danego

döjö lub świątyni są dla w yznaw ców owych w schodnich religii fragmentem ich religijnej praktyki.

Także pojęcie keiko oznaczające trening sztuk walki odnosi się nie tyle do ćwiczeń fizycznych, co do praktyki psychofizycznej (chińskie dao, japońskie dó) [Cynarski, Litwiniuk 2003].

N a m istykę i sy m b o lik ę d ö jö - m iejsca drogi, na obecn o ść zn aczący ch przed m io tó w i atm o ­ sferę starej tradycji z w ra c a ją uw agę najczęściej reprezentanci ory g in aln y ch jap o ń sk ic h szkół [Św ierczek 2001; C ynarski 2003]. Sala tren in g o w a sztuk w alki je s t m iejscem m aterialnym uw ikłanym w system k ulturow ych znaczeń - ludzie (ćw iczący) w ią żą z nim w artości, m ają na jego tem at pew ne p rzek o n an ia lub d y sp o n u ją u m iejętnościam i ich w y k orzystania. P rzykład wyobrażeń pow iązanych z pojęciam i sacrum i św iętości, „sy g n alizu je funkcje społeczne - f u n ­ kcje s y m b o lic z n e - tak ich m aterialnych w ytw o ró w ludzkiej działaln o ści, k tóre coś oznaczają, coś w yrażają, s ą korelatam i ludzkich w artości, ludzkich em ocji itp.” [N ow ak 1985, s. 96]. M aterialne sk ładow e kultury sztuk w alki w sp ó łtw o rz ą w łaśnie: d ö jö (sale tren in g o w e - d aw ­ niej przy św iąty n iach , obecnie należące do szkół i klubów ), stro je, u biory treningow e, sprzęty, akcesoria do ćw iczeń, m ata lub inne pole ćw iczeń lub w alki (np. ring), literatura - konkretne książki i czasopism a, plakaty i d ek o racje, certyfikaty potw ierdzające stopnie i dyplom y za sukcesy sportow e.

Poza w ym iarem m aterialnym o znaczeniu estetycznym i praktycznym (funkcjonalnym ), sym bolicznym , ja k rów nież ekonom icznym , d öjö pozostaje m iejscem o znaczeniu m eta­ fizycznym i aksjologii w yrastającej z etyki (buddyjskiej, konfucjańskiej, taoistycznej bądź shintoistycznej). W iąże się z dośw iadczeniam i sam opoznania, transgresji i transcendencji, rozwoju poznania intuicyjnego i dążenia do ilum inacji - zrozum ienia uniw ersalnej praw dy. Jest miejscem kształtow ania charakteru przez sam odyscyplinę i ciężk ą pracę treningow ą. „Japoń­ czycy zaadaptow ali m odel klasztornej dyscypliny jak o w zór dla szkół uczących sztuk św ieckich (...) O bydw ie dziedziny życia (św iecką i religijną) obejm uje koncepcja dö, czyli drogi życia, której oddaje się całym sw ym jestestw e m ” [Św ierczek 2001]. O ile d öjö zatraca dziś sens sakralny, w wielu przypadkach pozostaje szkołą życia i życiowej mądrości.

W ojenna strategia, m agia i tradycja w arunkują rozmieszczenie sprzętów i usytuowanie wzajemne ćwiczących i nauczyciela w döjö (kierunki w stosunku do ścian etc.). Znaczenie symboliczne potęgowane jes t obecnością portretów mistrzów, napisów (kaligrafii), rysunków i odpowiednich dekoracji [por.: Yi-Fu T uan 1995; Cynarski 2003; Lipiec 1999]. Döjö należy traktować jako ‘miejsce’, centrum ‘ustalonych wartości’ w terminologii Yi-Fu T uan’a. Jest miejscem zapewniającym bezpieczeństwo, umożliwiającym w łaściw ą koncentrację lub medytacyjne skupienie.

Fot. 19. Trening w prywatnym d ö jö mistrza T. N obetsu (9 dań w A g eo [fot. 1 6 -1 9 ze zbioru autora]

(13)

Fot. 2 0 -2 1 . W e jście do św iątyni. C zęsto strz e g ą g o k am ien n e Iwy [fot. autora]

A utor opracow ania m iał okazję trenow ać w różnych pryw atnych d ö jö : M arotokan m istrza R. J. M aroteaux (8 dan) w A vignon5, Jiu-Jitsu u. K arate Schule S ieber m istrza L othara Siebera (10 dan) w M onachium , w szkole Tadanori N obetsu w A geo k. Tokio (fot. 19). Francuskie döjö było najbardziej w ystylizow ane, posiadając ołtarzyk, portrety m istrzów , m atę tatam i i odp o ­ w iednie dekoracje. W m onachijskim s ą także w orki, sprzęty do ćw iczeń siłow ych, na ścianach w id n ieją certyfikaty m istrzow skie instruktorów i tablice poglądow e. N ajbardziej „now oczesne” je s t w ym ienione tu jap o ń sk ie döjö - parkiet, lustra, szafa z ubioram i treningow ym i keikogi (m ożliw ość zakupu) i m agazynek ze sprzętem . O czyw iście rodzaj praktykow anej sztuki walki determ inuje urządzenie sali treningow ej. U praw ianie jü d ö , ju ju tsu , aikijutsu lub aikido w ym aga m aty, najlepiej ułożonej na stałe. A czego n au czają w ym ienieni wyżej m istrzow ie? Shihan M aroteaux uczy aikijutsu i iaidö, dai-shihan Sieber - karate, jü ju ts u i iaidö, a shihan N obetsu prow adzi karate (,göjü-ryü), elem enty kobudö i kick-boxing.

Jako sensei (nauczyciel) w D öjö B udökan w Strzyżow ie, autor dysponow ał sta łą m atą o p o ­ w ierzchni 20 tatam i (40 m2). N atom iast dopiero pow ierzchnia ok. stu tatam i um ożliw ia ułożenie dw óch pełnow ym iarow ych pól w alki i rozgryw anie zaw odów jü d ö , karate lub jü ju tsu . O becnie pow szechnie stosow ane m aterace treningow e w ypełnione są p ian k ą lub w łóknem kokosow ym o tęgości 160-200, p o siad ają w ym iary 100 na 200 lub 100 na 100 [cm] i 4 cm grubości. N ajlepsze w arunki bazow e p o siad ają finansow ane centralnie kluby jü d ö (dyscyplina olim pijska).

T radycyjnie jed n o tatam i - m ata ze słomy ryżow ej o w ym iarach 1 na 14 ken6 - stanow iło m oduł uw zględniany przy projektow aniu dom ów , ja k rów nież sal ćw iczeń. N iezw y k le skrom ne były początki kariery instruktorskiej Jigorö Kanö. T w órca sportow ego jü d ö rozpoczynał od nauczania w d öjö o pow ierzchni 12 tatam i - salce w buddyjskiej św iątyni E ishoji (T okio - Shitaya). Później otw orzył salę na 100 tatam i, a obecnie centrum św iatow ego jü d ö je s t sześcio­ piętrow y budynek instytutu K ödökan w Tokio.

Fot. 2 2 -2 3 . Z esp o ły św iąty ń w T o k io [fot. autora]

s P o d o b n ie ja k M a r o te a u x , d o m i d ö jö z j a p o ń s k i m o g ro d e m z b u d o w a ł n p. sh ih a n J. B e m a s c h c w ic c (8 d a n ) [p a trz: G ó ra 1998], 6 1 k e n , c z y li 6 s h a k u , to o k . 182 c m [B a ru c k i 1 988 , s. 7 0 -7 1 ]. J e s t to ta k ż e d łu g o ś ć u ż y w a n e g o w s z tu k a c h w a lk i kija bu.

(14)

Fot. 2 4 -2 5 . Zespoły świątyń w Tokio [fot. autora]

Poniew aż daw ne sale treningow e sztuk w alki m ieściły się przy św iątyniach taoistycznych i buddyjskich w C hinach lub buddyjskich i shintoistycznych w Japonii, sztuki w alki i tam tejszy styl architektoniczny w yrosły na zasadach harm onii, kom plem entam ości elem entów , jedn o ści psychofizycznej i ekologicznej zgodności z praw am i uniw ersalnym i. D rew niane budynki starego Edo (daw ne Tokio) w ielokrotnie w ytrzym ały tajfuny i trzęsienia ziem i, co św iadczy o doskona­ łości ich konstruktorów .

N a obraz architektury danego kraju w pływ a także tzw. m ała architektura - parki, miejska zieleń etc. Tę zaś w spółtw orzy specyficzny duch narodowy. W Japonii w yrosła z sam urajskiego kodeksu

Bushidö dyscyplina przejaw ia się w skłonności do kontrolow ania przyrody (natury). Przykładem

tego je s t przycinanie drzewek - nie tylko doniczkow ych bonsai, ale także drzew w mieście i krze­ wów w parkach. N atom iast kamienne ogrody m edytacyjne o ddają piękno w prostocie, w g estetycznego kanonu „shibui”, typow ego dla buddyzm u zen lub innych form ascezy.

Fot. 26. Kam ienny ogród m edytacyjny przy pałacu Fot. 27. Instruktorzy - m istrzowie IMAF w jednym

shogunów TokuRawa ffot. autoral z tokijskich parków [fot. autoral

W w iększych m iastach jap o ń sk ic h w id o czn a je s t am ery k an izacja arch itek tu ry . D o strz eg aln a jest tutaj n iekonsekw encja w ideow ej interpretacji stosow anych zasad. R ozm ach b udow nictw a am erykańskiego o d z w iercied la raczej antro p o cen try czn y i kom ercyjny charakter tam tejszeg o społeczeństw a - w szystko (u p raszc zając) je s t n a p okaz, bo kto się dorobił, m a w id o czn ie B oże błogosław ieństw o - ja k o p isy w a ł p rotestanckiego ducha M. W eber [1969]. C zy m oże raczej takie są praw a k apitalizm u, że ek o n o m ic zn ą potęgę należy dem onstrow ać je j pom nikam i. T oteż kulturze ciszy, m edytacyjnego sk u p ien ia i rycerskiego honoru to w arzy szy g w ar kultury biznesu.

(15)

Fot. 28. Budynek browaru A sahi (kufel z pianką) Fot. 29. Brama to rii, schodki i w ejście do świątyni wśród w Tokio przesłonięty „wiaduktem” kolei m agnetycznej bloków m ieszkalnych [fot. autora]

[fot. autora, kw iecień 2000]

E uropejska (w tym także polska) duchow ość została uw ieczniona we, w spaniałej sakralnej sztuce architektonicznej - w m ajestacie katedr i innych św iątyń. C harakter narodow y w archi­ tekturze je s t przejaw em oryginalnej kultury duchow ej i technicznej, pom im o w ielostronnych w pływ ów k u ltu r obcych. Stanow i też historyczny dorobek narodu i dziedzictw o kulturow e dla całej ludzkości [C ynarski 2000 c].

Tym czasem zarów no w U SA, w Europie i w ogóle w kulturze Z achodu w cieniu w ieżow ców , biurow ców , kościołów , hal targow ych i szkół pojaw iają się sale pośw ięcone kultyw ow aniu dróg nieagresji, w yciszenia i psychofizycznego doskonalenia w edług dalekow schodnich w zorów .

Fot. 30. Miniaturyzacja sprzętu budow lanego — technika Fot. 31. Strzyżone krzewy i drzewka, i plac przed

w służbie sacrum, Tokio 2 0 0 0 [fot. autora] św iątynią buddyjską [fot. autora]

Fot. 32. C zęść niem ieckiej reprezentacji 1MAF na stażu ‘2 0 0 0 - przed w ejściem na teren świątynny, którego pilnuje kamienny strażnik ko n g ó rik ish i [por.: Cynarski, Litwiniuk 20 0 3 ] [fot. autora]

(16)

Döjö a przestrzeń antropogeniczna, strategia wojenna i ekologia

Stosunek Japończyków do otaczającej przestrzeni nacechow any je s t w ielkim szacunkiem dla piękna natury. C złow iek, w edle w skazań shintoizm u, nie je s t panem , lecz cząstk ą przyrody. Pow oduje to inne spojrzenie na otoczenie, które nie je s t jed y n ie pustk ą lecz znaczącą przestrzen ią uzupełniającą. Podobnie je s t zresztą w grafice (biała plam a y o h a ku ), w teatrze lub m uzyce (chw ila ciszy ma). „Przestrzeń architektoniczna traktow ana je s t w sposób w izualnie ciągły, bez odcinania się od otoczenia, a w ręcz odw rotnie, z w ykorzystaniem jeg o w alorów w tw orzeniu łącznej kom pozycji w nętrza i św iata zew nętrznego. O ile szacunek dla natury, czytelny w architekturze jap o ń sk iej, pow iązać m ożna w yraźnie z n ajstarszą relig ią tej ziem i - shintoizm em hołdującym siłom przyrody, o tyle druga jej charakterystyczna cecha - o rg a­ niczność narastania przestrzeni i jej zm ienność uzależniona od każdorazow ych potrzeb, w ynika z ideologicznych założeń przybyłego później do Japonii buddyzm u pełnego św iadom ości stałego przem ijania życia” [Barucki 1988, s. 3—4]. Zdaniem B aruckiego tego rodzaju założenia w płynęły na rozwój jed n ej ze w spółczesnych teorii architektury - m etabolizm u.

N ie tylko św iątynie w kom ponow ane były w przyrodę - d ziew iczą lub estetycznie popraw ioną (mosty, kam ienne ogrody) [por.: B lanka-chan 2002], Podobnie dom y sam urajów i pałace. Ponieważ döjö (jap. m iejsce drogi) było pierw otnie w y d z ielo n ąw św iątyni sa lą nauczania jed n ej lub kilku sztuk (dróg) w alki i praktyki m edytacyjnej, także budynki budow ane specjalnie na potrzeby upraw iania różnych sztuk w alki przypom inały w yglądem i otoczeniem św iątynie.

Fot. 3 3 -3 6 . Góry, w odospady, kwitnące w iśnie i tradycyjne iucznictw o konne... [z folderu Tourist g u id e o fN ik k o ]

Umiejscowienie budynków użyteczności publicznej, a tym bardziej sam urąjskich dom ów i zamków, w ym agało przestrzegania zasad strategii wojennej. Tak w ięc - ja k tłum aczy m istrz szkoły szerm ierki k a to n shintö-ryü Risuke O take - dostęp do budynku pow inien być tylko z jednej strony. O d północy pow inny być góry, od w schodu rzeka, od południa pola ryżow e, a od zachodu droga7.

7 Z c y k lu T h e W a y o f th e W a r r io r , T he S a m u r a i W a y , B B C , n a r ra c ja D . W a te rm a n [P o r.: O ta k e 1978, s . 6 - 8 ] . ,

(17)

J a p o ń s k i e z a m k i ( s h i r o l u b j ö ) , p o w i ą z a n e p o p r z e z t r a d y c j e s z t u k i w o j e n n e j z w y w o ­ d z ą c y m i s i ę z t e g o k r a j u s z t u k a m i w a l k i , z n a j d u j ą z a i n t e r e s o w a n i e w k r ę g a c h d z i s i e j s z y c h m i ł o ś n i k ó w m a r t i a l a r t s . T o t e ż s p e c j a l i s t y c z n e m a g a z y n y s z t u k i s p o r t ó w w a l k i , j a k „ C z a r n y P a s ” i „ B u d o j o ” p u b l i k u j ą i n f o r m a c j e o t y c h j a k ż e o d m i e n n y c h o d e u r o p e j s k i c h i c h i ń s k i c h t w i e r d z a c h . N p . H i m e j i - j ö , z w a n y t a k ż e S h i r a s a g i - z a m k i e m b i a ł e j c z a p l i - j e s t t y p o w y m p r z y ­ k ł a d e m j a p o ń s k i e j a r c h i t e k t u r y o b r o n n e j . S k ł a d a s i ę z „ w e w n ę t r z n e j w y n i o s ł e j c y t a d e l i i l i c z n y c h u m o c n i e ń z e w n ę t r z n y c h - o t o c z o n y j e s t t r z y ­ k r o t n i e f o s a m i i m u r a m i . W e w n ę t r z n a c y t a d e l a z b u d o w a n a j e s t n a m o c n y c h k a m i e n n y c h m u r a c h i s k ł a d a s i ę z w i e ż y g ł ó w n e j i t r z e c h w i e ż m n i e j s z y c h . . . ” [ M u r a t 1 9 9 2 ; p o r . : S o c h a 2 0 0 4 ] , O b s z e r n ą l i t e r a t u r ę n a t e n t e m a t z e s t a w i a B a r u c k i [ 1 9 8 8 , s . 1 7 0 - 1 7 4 ] . -I n n ą k l a s y c z n ą z a s a d ą z g r u n t u d a l e k o w s c h o d n i e j a r c h i t e k t u r y w n ę t r z j e s t f e n g s h u i , b ę d ą c e o s t a t n i o j e d n o c z e ś n i e m o d n y m p o j ę c i e m i z j a w i s k i e m z d z i e d z i n y k u l t u r y z d r o w o t n e j , z p o g r a n i c z a e s t e t y k i , e k o l o g i i i e r g o n o m i i . Ł ą c z n i e z p e r f e k c y j n y m i u m i e j ę t n o ś c i a m i w a l k i , d u c h o w y m i t e c h n i k a m i s a m o k o n t r o l i , a k u p u n k t u r ą , b ą d ź t e ż z a l e c e n i a m i h i g i e n y i d i e t y , w s p ó ł t w o r z y o r y g i n a l n e k u n g - f u j a k o s z t u k ę k o m p l e t n ą . P o j ę c i e t o u c z e n n i c a H o w a r d a C h o y a 8 w y j a ś n i a n a s t ę p u j ą c o : „ C z ł o w i e k i z m i a n y z a c h o d z ą c e w o k ó ł n i e g o w c z a s i e i p r z e s t r z e n i , z o r g a n i z o w a n i e p r z e s t r z e n i , j e j f u n k c j o n a l n o ś ć i e s t e t y k a . P o ł ą c z e n i e t y c h e l e m e n t ó w d a j e o b r a z s p e c y f i k i s z t u k i f e n g s h u i , s z t u k i ś w i a d o m e g o k s z t a ł t o w a n i a i a r a n ż a c j i p r z e s t r z e n i c z ł o w i e k a . T o , c o s t a r o ż y t n i w C h i n a c h , o k o ł o d w ó c h t y s i ę c y l a t t e m u n a z w a ł i f e n g s h u i , d z i ś n a z w a l i b y ś m y p s y c h o l o g i ą p r z e s t r z e n i ” [ S z a r e k 2 0 0 2 ] . Fot. 38. G o d ta ja p o ń s k ic h r o d ó w a r y s to k ra ty c z n y c h n a s u fic ie j e d n e g o z p o m ie s z ­ c z e ń p a ła c u s z o g u n ó w T o k u - g a w a w T o k io [fot. au to ra] W . Z a b ł o c k i w s k a z u j e , ż e „ u p r o g u X X I w i e k u o l i m p i z m w ł ą c z y ł s i ę w ś w i a t o w y r u c h e k o l o g i c z n y , u p o d s t a w k t ó r e g o l e ż y f i l o z o f i c z n e z a ł o ż e n i e , ż e ś w i a t j e s t s a n k t u a r i u m , a n i e t y l k o m a s z y n ą ” [ Z a b ł o c k i 1 9 9 4 ] . P i s z e d a l e j , ż e „ m a m y d o c z y n i e n i a z p r o b l e m e m i n t e g r a c j i a r c h i t e k t u r y o l i m p i j s k i e j z e ś r o d o w i s k i e m , z n a t u r a l n y m l u b s z t u c z n y m k r a j o b r a z e m ” . S p o ł e c z n o - k u l t u r o w y r u c h e k o l o g i c z n y w p ł y w a w i ę c n a k s z t a ł t n o w y c h a r c h i t e k t o n i c z n y c h k o n c e p c j i . K o n c e p c j e t e n i e m o g ą o d b i e g a ć o d n o w y c h t e n d e n c j i w n a u c e i ż y c i u s p o ł e c z n y m . R u c h e k o l o g i c z n y z w i ą z a n y j e s t z m y ś l e n i e m s y s t e m o w y m o ś w i e c i e n a t u r y i ś r o d o w i s k u c z ł o w i e k a . P o k r e w n y j e s t k o n c e p c j o m f i l o z o f i i p r z y r o d y - m . i n . t a o i z m u i s h i n t o i z m u . T y m Fot. 37. Z a m e k w N a g o y a [za: „ B iu le ty n S ó b u d S ” P U K iA /S lP , 1994, n r I, s. 21] 8 H . C h o y j e s t a r c h i t e k t e m z w y k s z t a ł c e n i a i z a w o d u , o r a z m i s t r z e m f e n g s h u i i t a i j i .

(18)

bardziej dotyczy to tradycyjnych i w spółczesnych döjö sztuk w alki. Pow stający w Starej W si profesjonalny O środek Japońskich Sztuk W alki „D ojo - Stara W ieś” uzyskał zgodę na budow ę i zagospodarow anie terenu po pozytyw nej opinii specjalisty w dziedzinie ekologii i ochrony przyrody prof. Z. W nuka (IW F iZ UR)

Impresje ze stażu International Martial Arts Federation w Tokio

K olejne zdjęcia prezen tu ją w ybrane form y archi­ tektoniczne: budow nictw o tradycyjne i now oczesne. „N ow oczesność” w ypiera z w olna, w procesie globa­ lizacji, oryginalność japońskiej kultury. O prócz tradycyjnych, jap o ń sk ich hoteli, funkcjonują dość ekskluzyw ne hotele w stylu zachodnim , jed n ak z w ię­ kszą o szczędnością przestrzeni (fot. 39). G dzie indziej aż razi m odernizm i now e technologie (fot. 4 -5 ), a zabytki buddyzm u lub sh in tö s ą ja k oazy tradycji wśród betonu, plastiku, m etalu i szkła (fot. 24). Teren św iątynny sąsiaduje często z ruchliw ym centrum miasta.

O ile wnętrza pom ieszczeń pałacow ych i św ią­ tynnych p rzedstaw iają o ry g in aln ą architekturę, m oty­ wy zdobnicze, sm ak shibui i w ew nętrzną harm onię, to nie zaw sze m ożna to sam o stw ierdzić odnośnie pseudo-tradycyjnych restauracyjek karaoke. K iczo­ wate m otyw y chińskie i jap o ń sk ie sąsiadują tu z no­ w oczesną tech n ik ą sprzętu R TV . W tym w ypadku ważniejsze jest, aby kuchnia (sztuka kulinarna) była autentyczna.

Fot. 39. Autor w pokoju hotelow ym Takanawa Tobu Hotel [ze zbioru prywatnego]

F o t.4 0 -4 1 . Św iątynia buddyjska obok w ieży telewizyjnej [fot. autora]

W najw iększej m etropolii św iata zauw ażam y ponow oczesne pomieszanie tradycji i nowo­ czesności. W śród architektonicznych kontrastów Tokio p rzeplatają się św iątynie i budynki w „stylu am erykańskiego city” . O ryginalny, o kom ercyjno-reklam ow ym kształcie je s t np. budy­ nek brow aru Asahi (fot. 28).

Uczestnicy kongresu i stażu IM A F T okio 2000 przez dw a tygodnie trenow ali stare tradycyje sztuki walki w now oczesnym ośrodku sportow ym w A geo (fot. 16-18). Z za rzeki obejrzeli pałac cesarski (fot. 7), zaś w m uzeum (a także na żyw o - w K aw agoe-K oedo, starej dzielnicy Tokio), drewniane konstrukcje starego japońskiego budow nictw a (fot. 4 2 -4 4 ). W zględy tektoniczne powodow ały, że nie licząc kam iennych zam ków unikano kam ienia jak o budulca, ja k od daw na

(19)

(i do dzisiaj) łączony je s t on z drew nem w budow nictw ie europejskim . Inna rzecz, że także konstrukcje drew niane naszej kultury (np. w regionie Podkarpacia) zachow ały się do dzisiaj, sław iąc kunszt i talent daw nych budow niczych - ja k kościół z XV w ieku w D ębnie (fot. 45) z opisyw anego przez M. K orneckiego i P. Ł opatkiew icza [2000] Szlaku Architektury D rewnianej.

D r K ornecki pisze, że „w panoram ie polskiego budow nictw a drew nianego czo ło w ą pozycję zajm ow ały zaw sze kościoły, doskonałe dzieła ciesielstw a. N ajstarsze zachow ane jeszcze, choć ju ż nieliczne drew niane kościoły pochodzą z X V w ieku (jak w słynnym D ębnie na P odhalu)” .

Być m oże kiedyś pow stanie analogiczny szlak turystyczny „drogam i historycznych w ędrow ców ” musha shügyö, praktykujących sztuki w alki w licznych jap o ń sk ich döjö, lub także śladam i dzisiejszych turystów św iatow ego ruchu martial arts, którzy w ram ach sw ych studiów o dw iedzają centra szkoleniow e i pryw atne szkoły budo (?) Tym czasem organizacje takie, jak IM A F w p ro w ad zają studiujących sztuki walki w historię i kulturę Japonii, um ieszczając w program ach kongresów i staży szkoleniow ych zw iedzania najpiękniejszych m iejsc i zabytków architektury tego kraju.

N a kolejnych zdjęciach: dom handlow y starego Edo (daw ne Tokio)

Fot. 44. Drewniany k ościół z X V wieku w D ębnie [źródło: Fot. 45. Drewniany m ost i komunikacja drogą wodną.

Kornecki, Ł opatkiew icz 2000] Muzeum Edo [fot. 42—44 autora, kw iecień 2000]

Fot. 43. T a k o n stru k cja w y trzy m y w ała hu rag an y i trz ę sien ia ziem i

(20)

Konkluzje

Na specyfikę architektury danego miasta czy też kraju wpływają liczne czynniki: historyczne, społeczno-kulturowe, technologiczne (dostępność surowców i zaawansowanie techniczne), ekonomiczne, klimatyczne etc. Jak na wszelką kulturę materialną oddziałuje tu zwłaszcza religia i tradycje narodowe. Współtworzą one wyjątkowość lub podobieństwa narodowych charakterów u ludów różnych ras, co z kolei przejawia się w różnorodności tradycji architektonicznych poszczególnych krajów.

Jak w przypadku wszelkich dociekań dotyczących człowieka i kultury, konieczne są - zda­ niem autora - szerokie, interdyscyplinarne badania, uwzględniające wzajemne oddziaływania czynników, zależność procesów i dialog poznawczy w ramach badanego systemu kultury globalnej. Dotyczy to także względnie izolowanych układów kulturowych i zabytków (architek­ tury, innych dziedzin sztuki) minionych epok.

Unikalnym przejawem architektury sportowej i japońskiej jest döjö sztuk walki, będące nie tyle dziełem sztuki, co w większym stopniu miejscem drogi doskonalenia się, dążenia do fizycznej, technicznej i duchowej perfekcji. Jest to więc miejsce przekazywania określonych wzorów kulturowych, w pewnym sensie edukacji i inkulturacji, interesujące dla socjologii przestrzeni (ekologii społecznej), psychologii przestrzeni antropogenicznej i antropologii form symbolicznych. Mogą to być budynki o konstrukcji i obrazie elewacji nawiązujących do tradycji lub zawierające elementy symboliki, czy także nowoczesne (np. modernistyczne), „ponowo- czesne” bądź eklektyczne w swej treści, zawierające funkcjonalne wnętrza (właściwe sale ćwiczeń) z ich estetyką i niepowtarzalną atmosferą samurajskiej tradycji. W salach urządzonych na stałe oprócz wartości użytkowej i ustalonego tradycją układu na wystrój wnętrza wpływają wskazania fe n g shui.

Architektura döjö umożliwiać ma w szczególności właściwą treningową pracę, nauczanie zasad budö, indywidualną formę ascezy lub też rekreacji psychofizycznej oraz kontakt z fragmentem dziedzictwa kultury Dalekiego Wschodu. Sale zwana döjö, czy także budynki danej szkoły, instytutu lub ośrodka sportowego zawierające taką salę, stanowią miejsca szczególne, gdzie geniusz ludzkiego umysłu łączy dorobek techniki i sztuki, kultury materialnej, fizycznej i duchowej. Ponadto sala lub inne miejsce, będące „miejscem drogi” stanowi laboratorium, czy też poligon praktycznego doświadczenia dla teorii określanej jako antropologia dalekowschodnich sztuk walki.

Podziękowanie

Chciałbym serdecznie podziękować profesorowi Wojciechowi Zabłockiemu za cenne uwagi merytoryczne oraz prof. Marianowi Malikowskiemu za wykłady z socjologii przestrzeni, które zainspirowały mnie do napisania tego artykułu.

BIBLIOGRAFIA

1. A lb e ro w a Z . (1987), O sztu ce Ja p o n ii, W .P., W arszaw a.

2. A oki Ju n (1 9 9 9 ), The F lexib ility o f K a zu yo Sejim a, „T h e Jap an A rch itect” , nr 35, s. 6 - 9 . 3. B arucki T. (1988), A rch itektu ra Ja p o n ii, A rk ad y , W arszaw a.

4. B lanka-chan (2 0 0 2 ), N ik k o - św ią ty n ia sh o g un a w cedro w ym lesie, „K aw aii” , n r 5, s. 34—37.

5. B ro ad sb en t G eoffrey (1992), J u s t W hat E xa ctly Is G ain on, a n d Why?, “ A rch itectu ral D esig n ” , M o d em Pluralizm , n r 6.

6. C ynarski W. J. (1989), I la la s p o rto w a dla d a leko w sch o d n ich sp o rtó w w a lki (p raca m a g istersk a p od kierunkiem dr inż. J. K erste), P o litech n ik a R zeszow ska.

2. C ynarski W . J. (2 0 0 0 a), S ztu ki w a lk i bu d ö w ku ltu rze Z a chodu, W yd. W SP, R zeszów . 8. C ynarski W . J. (2 0 0 0 b), S p o tka n ia w d ro d ze (cz. II), „W ag a i M iecz” , nr 5, s. 1 5 -1 9 . 9- C ynarski W . J. (2 0 0 0 c), A rch itektu ra a ch a ra kter n a ro d o w y, „W ag a i M iec z” , nr 12.

10. C ynarski W . J. (2003), S em io tyka orien ta ln ych sztu k w alki, „R o czn ik N au k o w y Ido - R uch d la K ultury'/ M ovem ent for C u ltu re”, t. III, s. 7 5 -8 8 .

11. C ynarski W . J. (2 0 0 4 ), Teoria i p r a k ty k a d a leko w sch o d n ich sztu k w a lk i w p ersp ek ty w ie eu ro p ejskiej, W yd. UR, R zeszów , s. 1-417.

(21)

12. C y n arsk i W . J., L itw in iu k A. (2003), S ło w n ik p o ją ć te o rii d a leko w sch o d n ich s ztu k w a lk i - część II, „R o czn ik N au k o w y Ido - R uch d la K u ltu ry / M o v em en t for C u ltu re”, t. III, s. 1 2 5 -1 2 9 .

13. C ynarski W . J., O bo d y ń sk i K. (2003), W yjazdy do źró d e ł b u d o [w:] B erg ier J., Ż b ik o w sk i J. [red.], T urystyka

a relig ia , P W S Z , B ia ła P o d lask a, s. 3 3 3 -3 3 8 .

14. C za rto ry sk a U. ( 1977), A r a ta Iso za k i - a rch itektu ra zn a cze ń , „P ro jek t” , n r 1.

15. D re w P h . (1982), The A rch itectu re o f A r a ta Iso za ki, L o n d o n - T o r o n t o - S y d n e y - N e w York. 16. F ech n er P., R uciński M . ( 1985), K arate-do: p o k o n a ć sa m e g o sieb ie, SiT , W arszaw a.

17. F lo q u et A . (1 9 8 9 ), D e I ' a ik id o m o d ern e à l ’a ikib u d o d u d é b u ta n t a u yu d a n sh a I dan, Judogi, P aris. 18. G ó ra J. (1 9 9 8 ), C en tra ln e D o jo C h i-ryu (H om bu), „S am u raj” , n r 3, s. 18.

19. H an ad a Y o sh iak i (1999), S ee in g b e y o n d D ich o to m ies, „T h e Jap an A rch itect”, n r 34, s. 16-21. 20. Jan sse n s J. (1990), D e go d sd ien sten , dojo, w apens, besluit..., A ik ib u d o -K o b u d o B elg iu m , R avels.

21. K aczm arek Z., W o jn o w sk i K . (2000), N isze p rzy ro d n iczo -śro d o w isk o w e a g ro tu rystyc zn e g o p o b y tu n a w s i [w:] K ie łb asiew icz-D ro z d o w sk a I., M arcin k o w sk i M ., Siw iński W . [red.], In terd y scyp lin a rn e za g a d n ien ia a ktyw n o ści

rekreacyjnej, sp o rto w e j i tu rysty czn ej ko ń ca X X w ieku, P SN A R iT , P o zn ań , s. 2 3 3 -2 4 0 .

22. K ajdański E. (1986), A rch itektu ra C hin, A rk ad y , W arszaw a.

23. K itazaw a K oichi (1999), R eco llectio n o f the N ew K a ru iza w a S tu d io , „T h e Jap an A rch itect” , 1999, n r 33, s. 2 2 -2 3 . 24. K o rn eck i M ., Ł o p a tk ie w icz P . (2 0 0 0 ), S zla k a rch itektu ry d rew n ia n ej, K A R T , K raków .

25. K o siew icz J. (2000), O p o ję c iu i m eto d zie ku ltu ry fiz y c z n e j [w:] D ziu b iń sk i Z. [red.], S p o rt n a p rze ło m ie tysiącleci:

sza n se i n adzieje, SA L O S R P, W arszaw a , s. 1 2 2-134.

26. K raw czy k Z. [red.] (1 9 9 5 ), S o cjo lo g ia ku ltu ry fizy c z n e j, W yd. A W F , W arszaw a. 27. K u m id o r Z. (2002), M u n d ia lo w e a reny, „M ag az y n O lim p ijsk i” , nr 6, s. 1 4 -15. ' 28. L ip iec J. (1 9 9 9 ), F ilo zo fia o lim p izm u , S print, W arszaw a.

29. L ipoński W . (1987), H u m a n istyczn a en c yklo p e d ia sportu, SiT, W arszaw a.

30. M alikow ski M ., Solecki S. [red.] (1999), S o cjo lo g ia m iasta. W ybór tekstów , M ana, R ze szó w , cz. V pt. W ażniejsze

kon cep cje teo re tyczn e w so c jo lo g ii m ia sta , s. 387—509.

31. M e la n o w ic z M . (1 9 9 1 ), A rch itektu ra b u d d y jsk a - p a g o d a , „C zarn y P as” , n r 2 , s. 2 - 3 . 32. M u rat R. (1 9 9 0 ), K in ka ku - Z ło ty P aw ilon, „C zarn y P as”, n r 5, s. 2.

33. M u rat R. (1 9 9 2 ), S h ir o —za m k i ja p o ń s k ie , „C zarn y P as”, n r l , s . 3. 34. N o w a k S. (1985), M eto d o lo g ia b a d a ń sp o łeczn y ch , P W N , W arszaw a. 35. N o w ak o w sk i W . (2 0 0 0 ), N ip p o n B ud o ka n , „B u d o k an ”, n r I, s. 4 - 6 .

36. O take R. (1 9 7 8 ), The D eity a n d th e Sw ord. K a to ri S h in tö R y ü (vol. 3), M in ato R esearc h & P u b lish in g C om pany, Tökyö.

37. Sasaki M u tsu ro (1 9 9 9 ), The F u tu re f o r A rch ite ctu re a n d S tru ctu re , „T h e Jap an A rch itect” , n r 35, s. 3 8 -3 9 . 38. S o ch a H. (2004), M a tsu ya m a jo , H eise i K a n i j o , „B u d o jo ” , n r 1, s. 4 0 -4 6 , 74—77.

39. S taniszew A. (1 9 9 8 ), S p ecyfika okin ą w skich d o jo , „S am u raj” , n r 3, s. 2 2 -2 3 . 40. S zarek L. (2002), F e n g Shui. W p o szu k iw a n iu ró w n o w a g i, „S am u raj”, n r 7 , s . 12-13. 41. Ś w ierczek M. (2001), D o jo - z w ie r c ia d ło d u cha, „T atam i” , nr 1, s. 4 - 6 , 11.

42. T a z aw a Y., M atsu b ara S., O k u d a Sh., N ag ah ata Y. (1987), H isto ria ku ltu ry ja p o ń s k ie j w za ry sie, M S Z , Japonia. 43. T rz ec ia k P. (1988), H istoria, psych ika , arch itektu ra , PIW , W arszaw a (seria: B ib lio te k a M yśli W spółczesnej). 44. W eber M . (1969), D ie p ro testa n tisch e E th ik u n d d e r G eist d es K a p ita lism u s, M ün ch en -H am b u rg .

45. W estbrook A ., R atti O. (1 9 9 7 ), S ek rety Sam urajów . S tu d iu m o ja p o ń s k ic h sztu k a ch w a lki, D iam o n d B ooks, B ydgoszcz.

46. W irszy łło R. (1 9 6 6 ), U rządzenia sp o rto w e, A rk ad y , W arszaw a.

47. Y i-F u T u a n (1 9 9 5 ), C iało, relacje m ięd zylu d zkie i w a rto ści p rze strzen n e [w :] M en cw el A. [red.], A ntro p o lo g ia

kultury. Z a g a d n ien ia i w yb ó r tekstów , U W , W arszaw a, s. 1 5 2-162.

48. Z abłocki W . (1962), Z w o rkiem szerm ierczym p o św iecie, W arszaw a. 49. Z abłocki W . (1965), P o d ró że z sza blą, SiT, W arszaw a.

50. Z abłocki W . (1982), S za b lą i p ió rkiem , SiT, W arszaw a.

51. Z abłocki W . (1 991/92), Q uo Vadis a rch itectu ro olim p ijska ? „A lm an ach P K O l” , n r 4.

52. Z abłocki W. (1994), O lim pizm a eko lo g ia - p ro b le m y i ko n tro w ersje [w:] L ip iec J. [red], L o g o s i eto s p o lsk ie g o olim pizm u, W yd. N au k o w e, K rak ó w , s. 1 8 1-191.

53. Z abłocki W. (1997), A rch itektu ra sp o rto w a [w:] K raw czy k Z. [red.], K u ltu ra fizy c zn a . S p o rt (cykl: E n cy k lo p ed ia K ultury Polskiej X X W iek u ), In sty tu t K u ltu ry , W arszaw a, s. 3 5 5 -3 7 5 .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Instytucja kas rejestrujących w systemie podatku od wartości dodanej była kojarzona nie tylko z realizacją funkcji ewidencyjnej przy zastosowaniu tych urządzeń, ale również z

Pozostała część szkieletu to liczne drobne frag- menty powierzchni trzonów różnych kości długich, w tym dwa fragmenty nasad proksymalnych kości śródstopia, fragment paliczka

Widać już, że coś się zmieniło i zmienia się z dnia na dzień.. Co znaczy, gdy przyjdzie odpowiedni człowiek na odpowiednie

The aim of this study was to investigate influence of the chemical composition and microstructure of Fe-Cr-Ni alloys on the structure of the surface layer (passive and after

Na wstępie swojej opinii chciałem pogratu­ lować Wydawnictwu Uniwersytetu Rzeszow­ skiego inicjatywy dotyczącej publikacji książki zawierającej wypowiedzi wielu

Jak twierdzi archeolog Maciej Szyszka z Muzeum Archeologicznego w Gdańsku, który przyczynił się do odkrycia owej piwnicy, pierwotnie budowla ta była jadalnią i kuchnią, w

Zmniejsza- nie liczby wierzących wynikało z dwóch przyczyn: (1) wyjazdów i zmiany wyznania z prawo- sławnego na rzymskokatolickie oraz (2) uniemożliwiania i utrudniania

Tegelijkertijd dient goed bekeken te worden welke eventuele ongewenste/negatieve gevolgen het gebruik van in-carsystemen kan hebben (bijvoorbeeld nieuwe typen ongevallen door