strona
241
kwiecień
2004
www.elektroenergetyka.plHarmê¿e
...to nie wystawa nie sztuka, nie obrazy, a s³owa zamkniête w rysunku. Ko³odziej 432
STACHA felieton energetyczno-ekologiczny
Mane, Tekel, Fares. Trzeba wielkich wydarzeñ, aby ja-ka ma³a miejscowoæ sta³a siê znana.
Harmê¿e to wioska po³o¿ona blisko Owiêcimia, na zapleczu obozu Birkenau. Dok³adna data powstania tej wsi nie jest znana. Pierwsz¹ jak dot¹d wzmiankê uda³o siê znaleæ w statucie solnym króla Kazimierza Wielkiego pochodz¹cym z 1368 roku. Na zachowanym dokumencie hipotecznym z 1860 roku podpisanym przez wójta gminy widnieje odcisk okr¹g³ej pieczêci z god³em wsi i jej nazw¹ w otoku. God³o stanowi¹ dwie korony, a w otoku napis: Wie Charmenzy. Nie mamy potwierdzenia ani w przeka-zach ustnych, ani te¿ w dokumentach pisanych rodowodu i znaczenia piêknego god³a Harmê¿y.
Czarnobyl odleg³y od Kijowa 120 km. Pierwszy raz odnotowano jego istnienie w 1193 r. jako nazwê domku myliwskiego ksiêcia Ruryka II Rocis³awicza. W Wielkim Ksiêstwie Litewskim nosi³ status wsi koronnej. Po 1880 r. zmienne losy a¿ do nieszczêsnej katastrofy w 1986 r. Nazwa pochodzi od jednego ze s³owiañskich okreleñ pio³unu, który ronie na okolicznych mokrad³ach. W Biblii pio³un jest symbolem goryczy, a wiêc i Bo¿ego gniewu.
Harmê¿e zaczê³y byæ g³one z koñcem 2003 r., kiedy tamtejsi franciszkanie apelowali o pomoc w ratowaniu galerii rysunków! Rysunki, a w³aciwie galeria, o której p. ks. prof. Tischner powiedzia³ By³em parê razy w Owiê-cimiu, chodzi³em po Brzezince. Ale nigdy nie zobaczy³em tam tego, co zobaczy³em na tej wystawie. Moja reakcja jest taka: prawdziwy Owiêcim jest tutaj. I to w³aciwie jest wszystko, co mogê powiedzieæ: prawdziwy Owiêcim jest tutaj.
Wystawa ci¹ga setki turystów jest to ekspozy-cja rysunków by³ego wiênia KL Auschwitz, wybitnego polskiego scenografa, prof. Mariana Ko³odzieja, opowia-daj¹ca o prze¿yciach obozowych autora, która powsta-wa³a przez dziesiêæ lat, po blisko piêædziesiêciu latach milczenia.
Okupanci niemieccy po utworzeniu g³ównego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau w 1941 r. usunêli z Harmê¿y ludnoæ cywiln¹ i zorganizowali tu farmê drobiu i hodowlê ryb. W ramach podobozu pracowa³o tu ponad 100 wiêniów. Dna miejscowych stawów wyrównywano ludzkimi prochami. Istniej¹ uzasadnione przypuszczenia, ¿e tu w³anie pracowa³ o. Maksymilian.
W 1989 roku o Harmê¿y przybyli OO. Franciszkanie i rozpoczêli budowê kocio³a i obiektów tworz¹cych dzi Sanktuarium i Centrum. Koció³ zosta³ powiêcony 28 maja 1993 roku. Klasztor i Dom Pielgrzyma oddano do u¿ytku w roku 2000.
Centrum w. Maksymiliana kryje w sobie trzy skarby. Pierwszym jest oryginalny obraz Matki Bo¿ej Niepokala-nej ze Lwowa, przed którym modli³ siê Rajmund Kolbe (póniejszy Maksymilian). Drugim skarbem jest figurka Matki Bo¿ej Niepokalanej, wykonana z drzewa lipowego w obozie Auschwitz w 1940 roku przez wiênia nr 792 Boles³awa Kupca. Trzecim skarbem Centrum s¹ Klisze pamiêci. Labirynty ekspozycja rysunków prof. Mariana Ko³odzieja, by³ego wiênia Auschwitz (nr 432).
Na wielu rysunkach prof. Ko³odzieja zosta³ upamiêt-niony apel w 1941 r., na którym o. Maksymilian Kolbe po-stanowi³ pójæ na mieræ w zamian za ojca rodziny.
Profesor wspomina, ¿e ci, którzy pokazuj¹ obóz jako ton¹cy w zieleni nie zdaj¹ sobie sprawy, ¿e wszystko co tam ros³o zostawa³o zjedzone, od trawy po listki drze-wek. St¹d ponura tonacja wspomnieñ, czerñ rysunków i tylko dwie ¿ywsze kolorowe tonacje pierwszej Wigilii i wyzwolenia.
Klisze pamiêci. Labirynty to wystawa wstrz¹sa-j¹ca. Obowi¹zkiem naszym jest zachowaæ pamiêæ o tych wydarzeniach, które przemieniaj¹ wiat i ludzi.
Dwie ma³e miejscowoci: Harmê¿e i Czarnobyl... i mi-liony istnieñ ludzkich.
Symbole to nie tylko ampery i volty, cez, polon i rad! Policzonozwa¿onorozdzielono.