• Nie Znaleziono Wyników

Wspomnienie o Bronisławie Mazowieckim (1907-1997)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wspomnienie o Bronisławie Mazowieckim (1907-1997)"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Jan Winczakiewicz

Wspomnienie o Bronisławie

Mazowieckim (1907-1997)

Archiwum Emigracji : studia, szkice, dokumenty 3, 260

(2)

WSPOMNIENIE O BRONISŁAWIE MAZOWIECKIM

(1907-1997)

Poznałem go w roku 1940. Po klęsce Francji znaleźliśmy się obaj w strefie nieokupowanej, w Grenoble, gdzie dzięki pomocy Polskiego Czerwonego Krzyża mogliśmy, ja zacząć, a on konty­ nuować studia uniwersyteckie. Spotykaliśmy się rzadko bo Mazowiecki trzymał się na uboczu, nie przychodził ani na wieczory towarzyskie do domu polskich studentów ani na „żywe dzienniki” w schronisku dla starszych.

Po wojnie zamieszkaliśmy w Paryżu i spotykaliśmy się również dość rzadko i to chyba głów­ nie dlatego, że Mazowiecki, z natury nieśmiały, wiódł żywot samotnika. Parę razy odwiedziłem go na poddaszu w kamienicy przy bulwarze St. Michel. Gospodarz obracał się tam na paru metrach kwadratowych, całą przestrzeń wypełniały sięgające sufitu kolumny książek. Przekładałem wów­ czas poezję hiszpańską i w paru trudnych wypadkach skorzystałem z jego pomocy, gdyż był on nie tylko doktorem nauk ekonomicznych i magistrem jeszcze jednego fakultetu, ale także poliglotą, najważniejsze zaś, że posiadał wspaniałe słowniki, dzięki którym udało się nam — poprzez łacinę — ustalić polską nazwę pewnych roślin. Przy okazji dowiedziałem się, że pracę zawodową rozpo­ czął jako nauczyciel na Wołyniu, ale zamiast uczyć dzieci ukraińskie, wolał sam się uczyć i w tym celu wybrał się do Paryża, na Sorbonę. Zaprzyjaźnił się tutaj z Olgą Boznańską, która naszkicowała mu portret .

Po wojnie sekretarzował przez pewien czas ciężko choremu profesorowi Stanisławowi Koto- wi, z którym łączyła go przynależność do Stronnictwa Ludowego. Przez parę lat miał też podrzęd­ ną posadę w Kongresie Wolności Kultury, gdzie rej wodził Konstanty Jeleński. Ale były to zajęcia krótkotrwałe i bardzo źle płatne. Z czego żył w innych latach, nie wiem i nikt z mego otoczenia paryskiego nie zna tej tajemnicy. To pewne, że biedował. Ze swych dyplomów i swej wiedzy zu­ pełnie nie korzystał.

Koło roku 1960 założył księgarnię antykwarską na ulicy Cardinal Lemoine. Sąsiadując z nim, raz po raz wpadałem do tego sklepu, a raczej sklepiku. Z powodu braku półek książki piętrzyły się tam kolumnami do sufitu. Gdyby klient zechciał zakupić tom ze spodu, księgarz musiałby rozebrać cały stos, ale klientów nigdy tam nie widziałem. Mazowiecki nie miał najmniejszego zmysłu han­ dlowego i księgarnia trwała nie dłużej, jak dwa lata.

Gdy w tym czasie opracowywałem polski przewodnik po Paryżu, Mazowiecki udzielił mi wiele cennych informacji o uwielbianej Marii Curie-Skłodowskiej i oprowadził mnie po miejscach jej pracy i zamieszkania.

Grał na skrzypcach, pewnie jako amator, ale zamiłowanie to zbliżyło go do znanego pianisty, Miłosza Magina. Zabawił się w jego impresaria i urządził mu parę koncertów w sali Pleyela. Mnie namawiał wielokrotnie, żebym napisał wiersz o Chopinie.

Mimo biedy, zachowywał godność i entuzjazm. Mimo dyplomów i wiedzy, zachował prostotę i naiwność.

Pod koniec życia otrzymał od Miasta Paryża tanie mieszkanko koło Panteonu. Odwiedziłem to jasne i schludne wnętrze, gdzie mimo nawału książek Mazowiecki dysponował trochę większą przestrzenią na własny użytek.

Żył, jak zakonnik. Jak pustelnik rozmodlony w książkach.

Jan Winczakiewicz (Francja)

D ecyzją w łaściciela i rodziny, potw ierdzoną przez sąd, księgozbiór, archiw um oraz pam iątki B. M azow ieckiego trafiły w połow ie 2000 roku do toruńskiego A rchiw um Emigracji. W śród przekazanych A rchiw um pam iątek nie było obrazu Olgi Boznańskiej. Nie w iadom o kiedy i w jak ich okolicznościach zaginął.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W niedzielę podpowiadamy zajęcia na basenie „Aktywne Lato na Błękitnej Fali, koncert promenadowy w NCPP, gdzie usłyszymy zespół Zakuka oraz spotkanie z autorem

Historia filozofii — zgodnie z zamierzeniem Autora — jest połykana przez środowisko humanistyczne, a także przez inteligencję z innych kręgów, kiedy trzeba robić

W praktyce, uczestnicy sporu mogą zgadzać się co do „aktualnego stanu wiedzy ” , mimo że wcale takiej zgody nie ma, mogą różnić się pozornie a mogą też

Powinno być : Lutek otrzymał od Złotej Kaczki wielkie bogactwa, ale nie mógł nimi się z nikim dzielić.. Szewczyk przyrzeczenia, pieniędzmi, danego, ale, spotkał, gdy,

Jeśli ktoś świadomie bądź nieświadomie wchodzi w podobną przestrzeń, to otwiera się na działanie złego ducha i wtedy modlitwa o uwolnienie jest konieczna.. Można napić

Jakkolwiek taka interpretacja może budzić sprzeciw lekarzy, to ze względu na swój cel gwarancyjny zasługuje, by bronić jej z całą stanowczością. Inaczej by było, gdyby każdej

Dodatkowo ruch przyczynia się do zwalczania stanów depresyjnych oraz redukuje stres, a dzięki obniżonemu poziomowi stresu nauczysz się myśleć pozytywnie.. Sport dodaje

Tragedja miłosna Demczuka wstrząsnęła do głębi całą wioskę, która na temat jego samobójstwa snuje