• Nie Znaleziono Wyników

RH Plus - Gdyby Wierzyć W Nas tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "RH Plus - Gdyby Wierzyć W Nas tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

RH Plus, Gdyby Wierzyć W Nas

Dobrze to znam

Temat tabu w milczeniu trwa Dziś każde z nas

Woli przyznać że słów już brak

Nie będę czekać wiecznie na lepszy czas Jeśli ty gdzieś beze mnie budujesz świat Nie będę czekać wiecznie - odwagi brak Dobrze wiec, szczęścia życzę!

Niechaj będzie tak

W tajemnicy ukrywajmy miłość w nas By nie ranić innych

Tu i teraz nie ma szans Szybko w nogi póki czas Byle tylko dobrze żyć Myśląc jak by mogło być Gdyby wierzyć w nas

Nie wierzę że codziennie spoglądasz tam Gdy widzisz prawdy cienie gdzie światła brak Nie wierze ze się boisz zbyt wielkich zmian Sen spędza z powiek Twoich ponoszenie strat W tajemnicy ukrywajmy miłość w nas

By nie ranić innych Tu i teraz nie ma szans Szybko w nogi póki czas Byle tylko dobrze żyć Myśląc jak by mogło być Gdyby wierzyć w nas Niechaj będzie tak Niechaj będzie tak!

W tajemnicy ukrywajmy miłość w nas By nie ranić innych

Tu i teraz nie ma szans Szybko w nogi póki czas Byle tylko dobrze żyć Myśląc jak by mogło być Gdyby wierzyć w nas

RH Plus - Gdyby Wierzyć W Nas w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

chrzest bojowy jak Tony Stark nie będzie mnie w klubie może to zrozumiesz (może to zrozumiesz). Neon - NIE BĘDZIE MNIE W KLUBIE

Nie tkwij jak głaz, lecz pod prąd idź Do źródła płyń, choć łatwo tak Obetrzeć skórę pośród skał W kałuży stać też można lecz Jak smętnych wód wyłowić sens. Tu jest tak, jak

Miałeś za ścianą spać, obudzić mnie rano Mieliśmy razem na spacer gdzieś iść Los wszystko pomylił, to lęk budzi mnie A list nie obchodzi mnie gdy:. Nie ma Cię przy mnie, Nie

Ja, ja bym na twoim miejscu od ręki brał Przecież hajs z youtube na piosenki masz Będziesz zmógł się zaraz wozić nową furą Nie tak szybko. Przecież poldek jeździ wcale nie

W ostatnią podróż miedzy Ziemią a Rajem Dziurawe ciało toczy krople za kroplą Lepki strumień na zawsze opuszcza źródło Dusza wysuwa się pozostawiają kokon A była w tym

Po niepowstrzymane łzy Nigdy niespełnione sny Słowa których było brak Dziś do siebie mamy żal Wciąż tłumiony w sobie krzyk Ból co zadrą we mnie tkwi Strach przed tym co piękne

Bez żadnych zasad, pytań Znowu uciekamy sobie tak Przechodząc obojętnie, Nie dając szans.. Prosto w siebie zapatrzeni Nie możemy złapać tchu W oczach mamy swe odbicie, W

ej ej ej ej ej ej ni emożemy się tak myslić wkoćnu stąd wyjediemy bo dizęi temu mogę na stare sprzedaże wjechać niebieski kolor poczuje gdy jakoś dziwnie mi się chce żyć w