• Nie Znaleziono Wyników

Podręczniki do historii wobec reform szkolnictwa.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Podręczniki do historii wobec reform szkolnictwa."

Copied!
35
0
0

Pełen tekst

(1)

1

S

Klio. Czasopismo poświęcone dziejom Polski i

powszechnymPL ISSN 1643-8191, t. 26 (3)/2013, s.

141–172

DOI:http://dx.doi.org/10.12775/KLIO.2013.036

Grzegorz Chomicki

(Kraków)

Podręczniki do historii wobec reform szkolnictwa.

Problemy doboru treści

zkolne podręczniki do historii stanowią wPolsceistotnyelementna- uczycielskiego i uczniowskiego wyposażenia, co zawdzięczająswejpo- wszechności,uniwersalnościiwielofunkcyjności1.Przyzwyczailiśmysiędotego,żekażd yuczeńpowinienmiećpodręcznik,któryzapewnimupełnięwiedzy niezbędnej na danym etapie edukacji historycznej.Tradycyjnypod-ręcznik jest względnie tani oraztrwały,nie wymagadodatkowychurządzeńodtwarzających,nie„tracizasięgu”aninie„zawieszasię”

2.Zpunktuwidze-

1J.

Hanisz,Podręcznik,

[w:]EncyklopediapedagogicznaXXIwieku,t.4,red.T.Pilch,Warszawa2005,s.461in.;M.Bieniek,Dydaktykahistorii,wybra nezagadnienia,Olsztyn2007,s.72–73;eadem,Podręcznikszkolnyhistorii,[w:]Współczesnadydaktykahistorii(za- rysencyklopedyczny),red.J.Maternicki,Warszawa2004,s.266.Niewątpliwejestobecnie

oddziaływaniepracJanuszaSkrzypczaka,doktóregodefinicjiisystematykipodręcznikówodwołująsi ęautorzypiszącynatentemat.

2E.

Chorąży,D.Konieczka-

Śliwińska,S.Roszak,Edukacjahistorycznawszkole.Teoriaipraktyka,Warszawa2008,s.163–

(2)

2 historii – perspektywy modernizacji,red.

M.Kujawska,Poznań1994,s.55in.;B.Urbanowicz,Miejscairolapodręcznikawprocesie

(3)

nianauczycielauszczegóławiaonidopełniazdawkowezapisydokumen-tów

programowych. Używając obrazowego porównania – pokrywa różno- rodnymitkankamimartwyszkieletprogramu.Wbrewteoriidydaktycznej

możewpraktycedominowaćnadprogramem.Pomagatakżewsytuacjachkryzysowych,gdytr zebanadrobićbrakipowstałezprzyczynlosowychalbo

usystematyzowaćlubdopełniaćmateriał,któregonieudałosięprzeanalizo- wać podczas lekcji. Zdaniem klasyka polskiejdydaktyki,

nauczaniehistoriiniemożeobejśćsiębezpodręcznika,jestnańskazane takżeizewzględunacharakterprzedmiotu,którystawianiemałewyma- ganiawzakresiepamięciowegoopanowaniawiedzy3.

Wreszcie,wedługpotocznejopinii,podręcznikdajespołeczeństwu wglądwtreścinauczaniaiichaksjologicznąpodbudowę.Czegonaucząsiędzieciwszkole?

Tego,comająwksiążkach–brzminajprostszaodpowiedź4. Co za tym idzie, oczekiwania wszystkich uczestników i obserwatorów pro- cesów edukacji (nauczycieli,uczniów, rodziców,środowisk uczelnianych i mediów) wobec podręczników sąwysokie.

Książkiszkolnebędązatemdwojakie:rzeczowedlauczniówiinforma- cyjne dla nauczycieli, aby umieli dopilnować używania tamtych[…] jedne(zaś)idrugiezwięzłeimetodyczne

edukacjihistorycznej,[w:]

„Historiaispołeczeństwo.Dziedzictwoepok”.Edukacjahistorycznawszkoleponadgimnazjalnejpo2013rok u,red.M.Fica,Katowice–Bielsko-Biała2012, s.20–21.

3J.

Maternicki,Trzytypyszkolnegopodręcznikahistorii, [w:]idem,Onowykształtedukacjihistorycznej,Warszawa1984,s.67.

4Temuprzekonaniu zawdzięczamy liczne opracowania poświęcone analizietre- ścipodręcznikówszkolnych,jakospecyficznemuuzewnętrznieniustanuhistoriografii,

emanacjiwpływówideologicznychimechanizmówmentalnościowych(zarównofunk-

cjonującychpodświadomie,jakisterowanychprzezwładzelubwpływoweśrodowiskaopiniotwórcze).T ytułemprzykładu wypada wymienić przynajmniej cztery książki repre- zentatywnedlategonurtu:Z.Mazur,ObrazNiemiecwpolskichpodręcznikachszkolnychdonauczaniahistorii1945

1989,Poznań1995;J.Ronikier,Mitihistoria:mitotwórczefunkcjepodręcznikówszkolnych,Kraków2002;K .Sanojca,ObrazsąsiadówwszkolnictwiepowszechnymDrugiejRzeczypospolitej,Wrocław2003;M.Hoszowsk a,Siłatradycji,presjażycia.KobietywdawnychpodręcznikachdziejówPolski(1775–1918),Rzeszów2005.

(4)

pisałJanAmosKomeński5.Odtejjakżelapidarnej,acelnejkonstatacjizaczęła się nowoczesna refleksja nad podręcznikami, kontynuowana przezwielepokoleńmyślicieli–teoretyków,autorów–praktykówibadaczy–

empiryków.Zjednejstronypowstająnadalprace,wktórychsąanalizo-wane najsubtelniejsze niuanse podręcznikowych komunikatów6, z drugiejzaś,wwielunowoczesnychi–skądinądużytecznych–opracowaniachpe-dagogiczno- dydaktycznych temat zawartości i stosowania podręcznika za- nikłniemalzupełnie.Nawetsamterminzostajewyrugowanyzfragmentów

poświęconych środkom dydaktycznym, a hasło „podręcznik” nie występu- jewindeksierzeczowym.NaprzykładGeoffPettywobszernejpublikacji

liczącej540stronzaledwiekilkarazyzdawkowowspominaostosowaniu

podręcznikówwnauczaniu.Czyżbyuważałtematzaoczywistyiwyczer-pany?

Najdłuższypassustejpracy,odnoszącysiędopodręczników,wymaga zatemzacytowania:

WSPIERANIE PAMIĘCI – PODRĘCZNIK. Jeśli podręcznik wzro- zumiałysposóbprzedstawiawszystkietreści,którychnauczasz,możewystarczająco wspieraćpamięćtwoichuczniów.Jesteśwszczęśliwejsy-

tuacji.Jeślipodręcznikjestzbytobszerny,powiedzuczniom,któreczęścimogąpomin ąćlub(jeszczelepiej)poproś,żebyzaznaczyli,któreznichsąistotnedlaaktualnegotematu.Jeśliza mierzaszwtensposóbkorzystaćzpodręcznika,poprośuczniów,żebyprzynosiligonalekcjeiodwo łujsiędo niego podczas zajęć.Większość nauczycieli nie znajduje podręcz-nikówodpowiadającychichpotrzebom[wyróż.–

G.C.].Niektórzywolą,żebyichuczniowiemieliosobistenotatki7.

5J. A. Komeński,Wielka dydaktyka, Wrocław 1956, s. 223, 315.

6Celują

wtymzwłaszczapoloniści,aichdogłębne,aleiwysocezatomizowanestu- diaprzynosząplonwpostacipraczbiorowych,takichjaknp.Podręcznikidokształceniapo- lonistycznegowzreformowanejszkole–koncepcje,funkcje,język,red.H.Synowiec,Kraków

2007.Analitycznebadaniaprowadzonenadtreściąpodręcznikówdohistoriizaowocowały m.in.pracąD.Konieczki-

Śliwińskiej,Retorykawewspółczesnychszkolnychpodręcznikachhistorii,Poznań2001,aostatnioartykułam iJ.Iluka,Czynnikiwpływającenaprzyswa-jalność wiedzy zawartej w podręcznikach do nauczania historii (część I–II), „WiadomościHistoryczne”2013,nr1,s.11–14,nr2,s.19–23.

7G.Petty,Nowoczesne nauczanie. Praktyczne wskazówki i techniki dla nauczycieli,wykładowcówiszkoleniowców,przeł.J.Bartosik,Sopot2010,s.190–191;równiewymow- nienas.268(rozdział„Czytanieauczeniesię”):„Badaniapokazały,żestudenci,którzy

(5)

Zgodnieztymostatnimtwierdzeniembrytyjskiegopedagogamoż-

naiwPolscezaobserwowaćgrupępraktykównauczaniahistorii,którzytwierdzą, żeużywaniepodręcznikówniejestkonieczne,anawetzpewnychpowodówjestniepożą dane.Utrzymująoni,żebazowanienapodręczniku

zubażametodycznąinwencjęnauczycielaiobniżajegoskłonnośćdouak-tualniania własnej wiedzy merytorycznej. Są także nauczyciele „kapryśni”, którychniezadowalażadenzpodręcznikówoferowanychprzezwydawcówisądzą,żed oskonaleobejdąsiębeztegośrodkadydaktycznego.Naogółtaka postawa wywołuje

skutek przeciwny do zamierzonego: co

ambitniejsiuczniowie,żebypodołaćwymaganiom,intensywnienotują,anawetwy- mieniająmiędzysobąnotatkizwykładówswegomistrza(lubmistrzyni).

Jeśliitoniewystarcza,sięgająonidokompendiówtypu„wszystko,copo-

trzebnedomatury,powtórzyszwdwadniizdasznajlepiejpodSłońcem”.Tezaśnierozwija jąaniumiejętnościwarsztatowychibardziejsubtelnychsprawności myślowych, ani też

kultury historycznej, gdyż zawierają głów-

nieschematyczneiniekiedyskażonebłędamizestawieniafaktówiregułekdo bezrefleksyjnego przyswojenia. Zaletą tych publikacji, zapełniających stoiskaksięgarskie,bywapomysłowastrukturyzacjawiadomości,ułatwiają-

caichszybszeitrwalszezapamiętanie.

Wykluczającstanowiskaskrajne,wypadauznać,żeświadomynauczy-

cieluczynizpodręcznikaważny,jakkolwiekniedominującyelementswegowarsztat u8–wykorzystajegomocne,azneutralizujesłabestrony,ćwicząc przy tym metody pracy z tekstem

i innymi komponentami (jak

źródła,mapy,ikonografia,tablice,indeksy),żebyprzygotowaćabsolwentówdokszta łcenia wyższego i ustawicznego, polegającego głównie na samodziel- nym studiowaniu coraz trudniejszychksiążek.

Rzeczywista wartość podręcznika […] zależy nie tylko od tego, co iwjakisposóbzostałownimprzedstawione,alerównieżodtego,jaksię nim posłużono[…]9.

zostalizapisaninakurs,otrzymalipodręcznikiprzygotowywalisięsami,poradzilisobie równiedobrzejakichkoledzy,którzychodzilinawykłady”.

8Takie

zaleceniaformułowałjużprzedpółwieczemT.Słowikowski,Metodykana- uczaniahistorii.Podręcznikdlastudiumnauczycielskiego,Warszawa1967,s.146.

9E. Chorąży, D. Konieczka-Śliwińska, S. Roszak, op. cit., s. 170.

(6)

Ponadtowczasach,gdydyscyplinaifrekwencjanalekcjachniesą mocnąstronąnaszychszkół,awieluuczniów,którzydawniej,zewzglę-

dunastanzdrowia,znajdowalisiępozasystememszkolnym,uczestniczywzajęciach,aleczynito nieregularnie,nienależyrezygnowaćzestosowaniapodręcznikówdodanegoprzedmiotu.

Konstrukcjapodręcznikadohistoriipowinnaumożliwićoptymalnąrealizację następującychfunkcji10:

– informacyjnej (dostarczenie podstawowej, dobrze zweryfikowanej i aktualnej wiedzyhistorycznej);

– metodologicznej (kształtowanie wyobrażeń o przebiegu procesów historycznych i typachnarracji);

– badawczej (przygotowanie do rozwiązywaniaproblemów,rozwija- nie umiejętnościwarsztatowych);

– transformacyjnej (przetwarzanie i stosowanie zdobytej wiedzywpraktyce);

– samokształceniowej (rozwój intelektualny i kształtowanie umiejęt- ności samodzielnego pogłębianiawiedzy);

– autokontrolnej(indywidualnebadaniewłasnychosiągnięćeduka- cyjnych);

– wychowawczej (wskazywanie pozytywnych wzorców osobowych, formowanie postaw i systemówetycznych);

– motywacyjnej(rozbudzanieciekawościipogłębianiezainteresowań historią, dostrzeganie jejużyteczności);

– estetycznej (ukazanie kanonów estetycznych minionych epok; gu- stowna forma edytorska samejksiążki).

10Alojzy Zielecki szeroko rozbudował hierarchiczny system strukturalnyfunkcji podręcznika do historii; z jego systematyką powinni zapoznać się potencjalni autorzy podręcznikówipoświęcićjejchwilęgłębokiejrefleksji.A.Zielecki,Roleifunkcjepod-

ręcznikahistorii,Rzeszów1984,s.38–53;bardzoszczegółowostreszczatękoncepcję B.Urbanowicz,op.cit.,s.22–30.AkceptującpoglądyZieleckiego,podajemytuzreduko-

wanykatalogfunkcji,będącymodyfikacjąkoncepcjiJerzegoMaternickiego:J.Maternicki, A.Suchoński,C.Majorek,Dydaktykahistorii,Warszawa1993s.344–345;problemten

jestpodobnieujętywnowympodręcznikudydaktykihistorii:E.Chorąży,D.Konieczka- Śliwińska, S. Roszak, op. cit., s.

163; Jadwiga Hanisz (op. cit., s. 464) podajeponadtozbliżone katalogi funkcji według L. Lei, Wincentego Okonia i CzesławaKupisiewicza.

(7)

Dodatkowafunkcja,zwanametodyczną,dotyczytychnauczycieli,którzyu legają(mniejlubbardziejświadomie)sugerowanymprzezpodręcz-

nikcelomimetodomnauczania,sposobomutrwalaniawiedzyikontroli osiągnięć.Ugruntowaniutakiejpostawysprzyjatworzeniemultimedial- nychpakietów,wktórychpodręcznikzajmujejeszczemiejscecentralne,

alemogącychzawieraćnawetkilkanaściepomniejszychpublikacji,przez co nauczyciele otrzymują

gotowe rozwiązania metodyczne.Najczęściej

jednakpodporządkowująsięonimerytorycznejzawartościpodręcznika.Zauważalne jest więc jego funkcjonowanie w roli nieformalnego programunauczania11.Poreformiez1999r.krążyłypogłoski,jakobyniektórewy- dawnictwa zupełnie lekceważyły drukowane przez siebieprogramy,przy- wiązującwagętylkodotreścipodręczników.ObecnierównieżMinisterstwo Edukacji

Narodowej zdaje się podnosić rangę podręczników

pośródinnychelementówsystemukształcenia,gdyżjużtylkoonepodlegajązewnętrznej ocenierecenzentówiprzechodząproceduręcentralnego,ministerialnego zatwierdzania12.

Dydaktycyinajambitniejsi(podwzględemmetodycznym)nauczycie- le oczekują, że podręcznik zachęci uczniów do samodzielnych refleksji, do stawianiapytańianalizowaniaproblemów,doformułowaniawłasnychocenwkwestiachd yskusyjnych13.Pozytywnieoceniająonipodręcznikizaopa-

trzonewlicznećwiczenia,zadaniaocharakterzeproblemowym,obszernebloki analiz źródłowych. Nowoczesny podręcznik miałby więckształtować umiejętności i sterować pracą opartą na strategii wielostronnego nauczania orazuczeniasięhistorii:przezpoznawanie,odkrywanie,działanieiprzeży-

11J.

Rohlfes,Środkidydaktycznenauczaniaiuczeniasięhistorii,przeł.A.Buk,

[w:]Nowedrogiwnauczaniuhistorii.Współczesnadydaktykaniemiecka,red.J.Centkowski ietal.,Rzeszów1999,s.207.

12Przedmiotowe

programynauczaniasąobecnieaprobowanedorealizacjinapozio-

mieradypedagogicznejidyrekcjiszkoły,któreponosząodpowiedzialnośćzaichzgodność zPodstawą programową, poza jakąkolwiek kontrolą publikuje się także materiałypomoc- niczeiśrodkidydaktyczne,np.atlasy.

13J. Maternicki,Szkolne podręczniki historii – problemy i perspektywy modernizacji, [w:] idem,Edukacja historyczna młodzieży. Problemy i kontrowersje u progu XXI wieku,Toruń 1998, s. 129–131.

(8)

wanie14.Innesąnatomiastoczekiwaniauczniów,którychzadowalaprzej- rzyściepodanaizrozumiaławiedzawzakresieniezbędnymdouzyskania

pozytywnychocen.Komunikatywność,poręcznośćiniewielkiegabaryty książki–

tonajwiększezaletyzpunktuwidzeniamłodegoodbiorcy.Mamy

więcdoczynieniazdwomawizjami:zjednejstronypodręcznikauniwer-

salnego,zbogatąobudową,nastawionegonakompleksowąrealizacjęfunk- cjikształceniowych,azdrugiej„cienkiego”kompendiumzniezbędnymi

treściamimerytorycznymi–

faktycznej„pamięciowejpodpórki”,ojakiejwspominałGeoffPetty.Kolizjaoczekiwań,az właszczasmutnakonstatacja,żeznacznaczęśćmłodzieżyszkolnejniezbytgorliwiekorzystaz eswoichpięknychiobszernychpodręczników,zdajesięskłaniaćkujeszczebardziej starannemu selekcjonowaniu i strukturyzowaniu ichz a w a r t o ś c i15.

Fundamentalnym problemem szkolnej edukacji historycznej pozosta- ją bowiem: selekcja, hierarchizacja i usystematyzowanie materiału rzeczo- wego. Permanentne reformy systemowo-programowe sprawiają, że każdakoncepcjaopracowanawtejdziedziniepokilkulatachmusiulecpoważnej

rewizjilubcałkowicieupada.Po1999r.,gdycyklekształceniauległyskró-

ceniu,niesprawdziłsięzamysłautorówówczesnejPodstawyprogramowej,

polegający na zamknięciu kompletnego, liniowego

kursuchronologicznegonaetapiegimnazjalnymiwprowadzaniuwliceachprogramówsystematy- zujących materiał według zasad problemowo-przekrojowych. Nie zawszewgimnazjachudawałosięwpełnizrealizowaćprogram16,awiedzaabsol-

wentówokazywałasięniewystarczającadooperatywnegoposłużeniasięniąnawyższympo ziomieabstrakcjiisyntezyproblemowej.Popierwszych,negatywnych

doświadczeniach, nauczyciele licealni porzucili więcnowa-

14Tego

rodzajudążeniaobecnesątakżewrefleksjinadpodręcznikamipolonistycz- nymi,por.:Z.Uryga,Miejscedyskursuometodziewlicealnychpodręcznikachliteratury, [w:]Podręcznikidokształceniapolonistycznego…,s.82–84.

15Być

możelepiejbyłobyopracowaćdlanauczycieli(jakradziłJanAmosKomeński)odrębneksiążki, wktórychbyłobymiejscenamerytorycznerozszerzeniaidodatkowe

materiałystosowanezależnieodindywidualnychpotrzeb.Niedogodnościwypływającezużytkowaniaprzezna uczycielaiuczniatejsamejksiążkidostrzegarównieżwprzypadku

polonistykiJ.Kowalikowa,Podręcznikszkolnyzperspektywyautora,[w:]ibidem,s.77.

16Pośródprzyczyn tego stanu rzeczy należałoby wskazać na drastyczny spadek efek- tywności nauczania w III klasie po przeprowadzeniu egzaminu gimnazjalnego.

(9)

torskieprogramyipodręczniki,powracającdotradycyjnegoprzerabiania

„odnowa”kolejnych epok zgodnie z ich następstwem. W porównaniu z nauką w czteroletnim liceum mieli jednak na to znacznie mniejczasu.Wedługpowszechnejopiniiucierpiałanatymjakośćnauczania.Niestety nieprzeprowadzonobadań,któreukazałybytenproblemwsposóbpełnyi

zobiektywizowany. Dalsze podnoszenie stopnia

skolaryzacjimłodzieży,przy jednoczesnym załamywaniu się potencjału demograficznego,przynio-

słonowezjawiska.Doszkółkończącychsięmaturązawitałsporyodsetek

uczniówomniejszychuzdolnieniachi/lubniskiejmotywacjidonauki17.

Właśnietozcałąmocąuświadomiłostarąskądinądprawdę:nawetliceumogólnokształcącen iejestwstanienauczyćwszystkichwszystkiegowmak-

symalnymzakresie.Ponadtomłodzież,corazbardziejprzekonanaoswejwysokiej(pod miotowej)18pozycjiwszkole,zaczęłaskuteczniestawiaćopór tradycyjnemu materializmowi

dydaktycznemu, niezależnie od postaci wja-

kiejwystępował19.Wieluuczniów,poprzestającnapromocjiuzyskiwanejdziękiocenomdo puszczającymikrzepiącejperspektywiezdaniamaturyna

poziomiepodstawowymzwynikiemnieznacznieprzekraczającymtrzydzie- stoprocentoweminimum,nieuczysięniczegoponadto,codopokonania

17Oszacowanie

motywacji,jejwpływnaefektykształceniaorazkształtowaniewła-ściwych motywacji należy do złożonych problemów pogranicza psychologii i dydaktyki.

Podkreślającznaczeniepostawyiosobowościnauczycielajakoczynnikówmotywujących, wartozauważyć,żenauczycielsfrustrowanywłasnąsytuacją,wyczerpanyemocjonalnie(wtymprzypadkumam namyślinasilającąsiępresjęzewnętrznązmierzającądozachwiania

stabilnościiobniżeniaprestiżunauczycieli),niebędziewstanierozbudzaćipielęgnować aspiracjiuczniów,cizaś,zdającsobiesprawęzkryzysuibezrobociawśródwykształconej

młodzieży,będąodporninapozytywnewzmocnieniazestronyszkoły,por.:E.Lisowska,Rozpoznawanie i przewidywanie wypalenia zawodowego nauczycieli. Studium pedagogiczne,Kielce2012,s.62–

71;S.Korczyński,Motywowanieuczniówdoskutecznejnauki,

[w:]Nauczycieliuczeńwzreformowanejszkole,red.S.Korczyński,Opole2006.

18E.

Kubiak-Jurecka,Podmiotowośćwwychowaniuademokratyzacjastosunkówedu-kacyjnych–

szanse,ograniczenia,bariery,[w:]Nauczyciel–uczeń:międzyprzemocąadialo-giem–

obszarynapięćitypyinterakcji,red.M.Budzikowa,Kraków1996,s.35;W.Komar,

„Wojna”w edukacji: stosunki nauczyciel–uczeń. Pejzaże „walki” i nadziei, [w:]

ibidem,s.139.

19Rozważania na temat wzajemnego stosunku pomiędzy wymaganiami, celami amateriałemnauczaniaprzeprowadziłm.in.B.Niemierko,Celekształcenia,

[w:]Sztukanauczania.Czynnościnauczyciela,red.K.Kruszewski,Warszawa1995,s.28in.

(10)

tychprogówjestabsolutnieniezbędne.Wobectakiejpostawyzarównona- uczyciele,jakirodziceczyopiekunowie,anawetdecydencizarządzający

naboremnanastępny(wyższy,wtymrównieżakademicki)etapedukacji

pozostająwzasadziebezradni20.Wniektórychoficjalnychenuncjacjach wprost mówi się o tym, że upowszechnienie edukacji jest priorytetową wartością,dlaktórejtrzebapoświęcićjej(tradycyjnierozumiany)wysoki poziom.

Reakcją Ministerstwa Edukacji Narodowej21stało się wprowadzenie nowejPodstawyprogramowej,wedługktórejcezurękońcowągimnazjalnegokursuhistoriistanowi1 918r.,anauczaniedziejównajnowszychzostaje

przeniesionedopierwszejklasyszkołyponadgimnazjalnej.WklasachII

iIIIliceummłodzieżmauczęszczaćjużdoklasowyraźnymprofilu.Wtymmiejscuniezajmiemysiępote ncjalnymizaletamiiwadamitychrozwiązań.Niewątpliwiezdezorganizowałyonenauc zaniewliceachizmusiłydopo-

nownego(ibyćmożeponowniejałowego)wysiłkudostosowywaniasiędozmienionychdyrektyw,po

dczas gdy sensem aktywności

pedagogicznejjestskupieniesięprzedewszystkimnawychowankach,anienausta wicznie

20Współczesne

trendyteoriioceniania,zarównowkontekścieskutecznościeduka-cji (wysokich osiągnięć), jak i rozwoju emocjonalnego, postaw oraz motywacji młodzieży przedstawiłB.Niemierko,Międzyprawdąaskutecznością–perspektywyocenianiaszkolne-go,

[w:]Teraźniejszośćiprzyszłośćocenianiaszkolnego,red.B.Niemierko,M.K.Szmigiel,Kraków2010,s.37–

55.Konkluzjeautorazmierzająkupreferowaniuprorozwojowychform oceniania, przy jednoczesnym uwydatnianiu wysoce prawdopodobnej rozbieżności pomiędzy„ocenąkształtującą”,przypomocyktórejnauczycielstarasięstymulowaćrozwój

ucznia,arezultatem„ocenianiasumującego”osiągnięciategożucznia(tzn.wynikiemkoń- cowegoegzaminu).Wydajesięjednak,żekluczowiuczestnicyprocesówedukacyjnychnie

sąprzygotowanidozrozumieniatejdysharmonii;dotyczytozwłaszczadecydentów,którzy na podstawie powierzchownej interpretacji surowego wyniku egzaminu zewnętrznego go- towisąoceniaćpracęszkoły,anawetdecydowaćojejlikwidacji,„bojestsłaba”.

21Dążenia do zmianyPodstawy programowejz 1999r.mają kilkuletnią historię.Instytut Spraw Publicznych wykonał krytyczne ekspertyzy, które podsumował Krzysztof

KonarzewskiwpublikacjiReformaoświaty.Podstawaprogramowaiwarunkikształcenia,Warszaw a2004. Wkrótce też (2005) zespół powołany przez ISP na zlecenie MEN-u opracowałiopublikowałprojektnowejPodstawyprogramowej,któryjednakniezostałwdrożony.

(11)

zmienianych wytycznych22. Od nowa przyszło także opracowywać, wyda- wać, zatwierdzać, wybierać i oceniać podręczniki.

Aby ocenić funkcje informacyjne podręcznika, trzebas p ra w d z ić , czyzasób elementów użytych do budowy wyobrażeń o przeszłościjest wystar-czający,a przy tym nie przerasta możliwości percepcyjnychmłodzieży.Nienależy tracić też z widoku funkcji metodologicznych, badawczychi warsz-tatowych, które przygotowują do śledzenia i rozumieniażycia społecznego(minionego,aleiobecnego),czylidochodzeniadopewnychustaleńoraz wnioskówdrogąkrytykowaniaźródeł,poprawnegorozumowaniaitwo- rzenianarracjiwłasnejnajegotemat.Tychfunkcjiniedasięrealizowaćwfaktogra ficznejpustce–abywznosićśmiałekonstrukcje,trzebamiećod- powiedniąliczbępasującychdosiebieklocków.Wnioskowaniaopartenani- kłychprzesłankachsązazwyczajprymitywnealbozgoławiodąnamanowce.Czy istnieją obiektywne kryteria ważności poszczególnychi n f o r m a - cji,czydecydująoniejsubiektywneodczuciahistoryków?23Naszymzda-

niemgłównekryteriumpowinnastanowićciągłośćzjawiskwewspółczesnejkulturzeirzeczy wistościspołecznejorazichobecnośćwśródużywanychkodów i akceptowanych

systemów wartości. Gdy wyznaczamy

nauczaniuenkulturacyjnezadania,pojawiasiępytanieokanonwiedzyniezbędnejdo odczytywania komunikatów zbudowanych ze słów i innych znakówza-kotwiczonych w przeszłości.

Szeroko pojęta edukacja historyczna jest naj-

ważniejszązdrógprowadzącychdorozumieniajęzyka(równieżniewerbal- nego)epokminionych.Bezgłębszejerudycjipozostajetylkoślizganiesię

receptorówpotajemniczychsymbolachawdalszejkolejności–zerwanieciągłości komunikacyjnej, gdyż zapewniające ją kanały stają sięniedrożne.

22Kulturową niespójność oraz niejednoznaczne, a częstokroć postrzegane jako nega- tywne,skutkispołecznereformoświatowychprzeforsowanychwPolscepo1989r.wpesy-

mistycznymtonieomówiliprelegenciinaugurującyXVIKrajowąKonferencjęDiagnostykiEdukacyjnejwT oruniu:Z.Kwieciński,Zmianywedukacji–próbabilansudwóchdekad;

D. Klus-Stańska,Ukrytapolitycznośćocenianiaszkolnegowświetleradykalnychnurtówsocjo-logicznych–

tezydowystąpienia;obydwateksty,[w:]Teraźniejszośćiprzyszłośćoceniania…,s.23–33.

23Krzysztof Kruszewski przedstawił problem kryteriów doboru materiału nauczania zpunktuwidzeniarozmaitychtendencjidydaktykiogólnej:K.Kruszewski,Programszkol-ny,

[w:]Sztukanauczania.Szkoła,red.K.Konarzewski,Warszawa1995,s.191in.

(12)

Kwestialiczbyidoborupojęćorazzjawiskskładającychsięnawyobraże-

niaumożliwiającerozumienieprzeszłościwciążpowracajakoważkieza-gadnienie rzutujące

na celowość nauczania naszego przedmiotu.

Gdyjęzykpowszedniegoporozumiewaniasięmłodzieżyjestcorazuboższy,aśrodki współczesnejkomunikacjiodrywająsięodtradycjihistorycznejiliterac-

kiej,pytaniatezaczynająbrzmiećdramatycznie,gdyżniedoboryleksykalne ideficytykulturoweuczniówstająsięjużzbytdotkliwe,byszkolnahistoria,

wciążokrawanaiostaleobniżającymsięprestiżuwhierarchiiprzedmiotów nauczania, mogła jezrekompensować24.

Obokpytaniaokanon(trudnyzresztądoustalenia)pojawiasięrów- nież pytanie o kontekst, w jakim postacie i zjawiska miałyby się utrwa-lać w historycznej świadomości. Właściwe zrozumienie pojęć lub symboli także wymaga

interpretowania ich w szerszych kontekstach

iodniesieniachdorealiówepokiorazspecyfikikonkretnychwydarzeń.JaktwierdziAdam Suchoński, aktualne prądy w tym zakresie odzwierciedlają zaleceniaMiędzynarodowego Stowarzyszenia Dydaktyków Historii, które postuluje, by w podręcznikach nowychgeneracji:

− ograniczać wątkipolityczne,

− rozbudowywać wątkikulturowe,

− rekonstruowaćprzeszłośćprzezpryzmatżyciacodziennegoludziróżnychepo k,

− koncentrowaćsięnatym,cowprzeszłościłączyłopaństwaispołe-czeństwa, nie zaś naodmiennościach,

− ukazywaćrolękobietwspołeczeństwie,

24Jolanta Nocoń ukazuje (cytując argumenty użyte w ważkich dyskusjach nad re- formowaniem polskiej edukacji) fundamentalne przeciwstawienie „tradycyjnego” modelu

„kształcenia erudytów” – przez zdyscyplinowany przekaz – i „nowoczesnego” modeluca- łościowegorozwojuucznia,gdziezmianywjego„strukturachwiedzy”schodząnadalszyplan wobec uwolnienia

potencjału osobowościowego i nabywania kompetencji.

Ponieważtermin„erudycja”wiążesięztradycjonalizmem,pragnępodkreślić,żechodzimiwłaśnie orozwinięciekompetencjikomunikacyjnychorazosobowościuczniówiuwrażliwienie

ichnadziedzictwokulturowe,niezaśowyuczeniewielufaktówipoznaniehistoriidla niej samej. Nie potrafię jednak rozwikłać dylematu zawartego w paradoksalnympyta- niu:ilemożna(nowocześnie)umieć–niczego(tradycyjnie)niewiedząc?

Por.:J.Nocoń,Podręcznikszkolnywdyskursiedydaktycznym–tradycjaizmiana,Opole2009,s.30.

(13)

− akcentować problemyekologiczne,

− kształtować świadomość regionalną, narodową ieuropejską,

− nawiązywać do historycznych korzeni współczesnych procesówin- tegracyjnych,

− zauważać sprawy kontrowersyjne i wydarzenia pozwalające zrozu- mieć źródła problemówwspółczesności25.

Pogodzenie tych szczytnych zaleceń z oczekiwaniami miejscowych społeczeństwjakodysponentówoświatywposzczególnychkrajach26,zreal- nymi

możliwościami szkoły jako instytucji prowadzącej

kształceniepośródrozmaitychograniczeńibarierorazzchłonnościąintelektualnąiwytrzy- małościąemocjonalnąuczniówniejestproste,a–jakjużwyżejsygnalizo- waliśmy–

byćmożewogóleniejestmożliwe.

UschyłkulatdziewięćdziesiątychXXw.MałgorzataPawlakiKarol SanojcazbadalifaktografięsłużącądoopisuWiosnyLudów27,układając

zestaw83wydarzeńzłożonychzponad130pojedynczychelementówwy-stępujących w podręcznikach akademickich (były to nazwiska, daty-fakty,miejsca- terminygeograficzne,inneimionawłasne).Studentompolecono

odrzucićzzestawuto,couznalizanieistotne,araczejzbytszczegółowe

dlauczniówwwieku13–14lat(ówczesnaklasaVIIszkołypodstawowej). Okazało się, że zdaniem studentów bez użycia (średnio) 11 nazwisknie uda się opisać WiosnyLudów.Prawie 80%

kandydatów na nauczycieli

wybierałozestawzłożonyzponad30wydarzeń,ostateczniewynikśredni

25A.

Suchoński,UniaLubelska1569rokuwświetlewspółczesnychtendencjiwpi- sarstwiepodręcznikowym,

[w:]Wokółproblemówedukacji.KsięgapamiątkowadedykowanaPaniProfesorGrażyniePańko,red.J.Wojdon,B.Tech mańska,Wrocław2012,s.189.

26Niepokojących, z naszego punktu widzenia, spostrzeżeń dokonała B. Knapiak,

„Kraj, który był blisko Zachodu” – Polska we francuskich podręcznikach do nauczania historii,

„WiadomościHistoryczne”2013,nr3,s.27–36.Zustaleńautorkiwynika,żeelemen- tyhistoriiPolski,anawetszerzej–całegoregionu„postsowieckiej”EuropyŚrodkowo- Wschodniejzniknęły,naskutekpodjętychostatnioreform,zpodręcznikówfrancuskich,

wktórychrozbudowanozatowątkilokalneinarodowelubbardziejatrakcyjneiaktualneproblemyodległych,alemając ychglobalnypotencjałiznaczenieregionówświata.

27M.

Pawlak,K.Sanojca,Staredylematywnowejrzeczywistości–młodynauczycielwobec problemu selekcji materiału historycznego, [w:]Edukacja historyczna w reformowanejszkole.Założeniametodyczne,red.A.Zielecki,Kraków2000,s.97–107;wartoskonfron-

towaćtebadaniazpodobnymispostrzeżeniamiB.Niemierki,op.cit.,s.34in.

(14)

dlagrupywynosiłaż42wydarzenia.Wyrażałosięwtymprzekonanie(niew pełni świadome), że wyłącznie dzięki odpowiedniemu zagęszczeniu fak- tografii,nawetinformacjamitrzeciorzędnymi28,udasięodpowiedniona-

świetlićważnymomentdziejowy.Eksperymentatorzydostrzeglitakżewiel- kiezróżnicowanierangidobieranychfaktów.Niektórzystudencipomijali

likwidacjępańszczyznyiuwłaszczeniewmonarchiiHabsburgówlubpro-cesy powiązane z innymi sferami niż klasyczna historia polityczno-militar- na.Wysiłkiorganizacyjne Adama Mickiewicza (marginalne dla przebiegu walk, ale pokazujące trwałość idei legionowej Jana HenrykaDąbrowskiegoiaktywnośćpolskiejemigracji)zdaniemwiększościstudentówb yłynie- istotne.Byćmożedlatego,żeWieszczto„postaćzinnegoprzedmiotu”?

Przeanalizowanotakżeodpowiednierozdziałyzkilkupodręcznikówdla klasyVII,używanychwówczaswszkołachpodstawowych.Okazałosię,

żedoopisuWiosnyLudówautorzypotrzebowaliod22do53informacjifaktograficzn ych. Najbardziej zwięzły spośród analizowanych podręczni- kówniezyskałszerszegozastosowaniawpraktyceszkolnej,gdyżzarzucanomu,żejestwnimzb ytmałomerytorycznejzawartości.Byłatozaśksiążkadopracowana, charakteryzująca się

jasnym wykładem i precyzyjnym osnu-

ciemnarracjinainformacjachpierwszoplanowych.Pominięciezatemwielu

szczegółów nie uniemożliwiało zrozumienia przebiegu wypadków i ichpo- wiązańprzyczynowo-skutkowych.

Ważnymzadaniem autorów podręczników jest określenie celu, które- mumasłużyćkażdyakapit–abykreowałobrazproblemuczyepokiwedług

pewnejmyśliprzewodniej.SkorozaśWiosnaLudówtookres:

 walk o niepodległość narodów uciemiężonych pod obcymzabo-

 walk narodowych o powstanie zjednoczonegopaństwa;rem;

 walk o swobody obywatelskie i demokratyzacjęustroju;

 walksocjalnychorównośćspołeczną,mającychpodłożeekono- miczne;

 wewnętrznejizewnętrznejreakcjiprzeciwkotymruchom(wmyślzasad ŚwiętegoPrzymierza);

28C. Nowarski,Problem błędów dydaktycznych w pracy nauczyciela historii,

„Wiadomości Historyczne” 1991, nr 1, s. 41–47; autor nazywa taką postawę

„kultemfaktu historycznego”.

(15)

należytesprawyegzemplifikować,pieczołowiciedobierającreprezenta- tywnezjawiskaipostacie,ewentualnieoszczędnieuzupełnićjeofaktydo-

pełniające,pozwalająceubarwićiuplastycznićopowieść.Tojednakwciąż

ogólnewskazaniaizgodneznimikonkretnerozwiązaniamogąsięokazaćzdumiewającozróżnico wane.

Wedługteoriidydaktycznej,programdefiniujegłównekryteriado-

borutreścinauczania,podręcznikzaśpowinienpozostawaćwzgodnościzjegowskazaniami

29.ObecniePodstawaprogramowakształceniaogólnego, będąc nadrzędną dyrektywą dla wszystkich uczestników procesu edukacji, decyduje o tym, co powinny

zawierać podręczniki.Podstawę

programowąsformułowanojakodokumentstosunkowozwarty,zaledwiesygnalizując w niej konieczne treści. Ministerstwo zapewniało jednak, że stworzyłoprecyzyjne wytyczne, dokładnie instruujące, czego należy nauczać i costa- niesięprzedmiotemegzaminowania.Podręcznikaniedasięocenićprzez

mierzenieosiągnięćużywającychgouczniów,gdyżzależąonenietylkood niego,lecztakżeodichśrodowiskowychorazosobistychuwarunkowań30. Podręcznikiniesąprzecież(jaktojużwyżejzaznaczono)samoistniesku-

tecznymisamouczkami.AnalizująckilkaprzykładowychzapisówPodstawyprogramow ej31,zobaczymy,żejejzaleceniadlaautorówpodręcznikówsą

wistociebardzoenigmatyczne,bowiemwbrewzapowiedziomdokument tenwcalenieokreślazasobuwiedzy,którąpowinniopanowaćabsolwenci

poszczególnychklasitypówszkół.Odwołującsiędoteoriidydaktycznej,autorzyPodstawy

programowejdeklarują zerwanie z

encyklopedyzmem32.Uczeńniezdołajednakrozwinąćumiejętnościwyższegostopnia, niepo- sługującsięinformacjamiorazpojęciamiiniewyrabiającsobiesystemu

29E. Chorąży, D. Konieczka-Śliwińska, S. Roszak, op. cit., s. 168.

30Zjawiska te Nocoń, opisując „konteksty dyskursu dydaktycznego”, zaliczyła do

„lokalnegokontekstuprocesunauczania-uczeniasię”,podczasgdymodelekształceniai programy edukacyjne umieściła na wyższym poziomie „kontekstów psychopedagogicz- nych”,J.Nocoń,op.cit.,s.27–28.

31Dalsze odwołania według: Rozporządzenie MEN z dnia 23 grudnia 2008r.w sprawie podstawy programowej wychowania przedszkolnego oraz kształceniaogólnegowposzczególnychtypachszkół,Załącznikinr2inr4,Dz.U.Nr4,poz.17,s.198in.

32Podstawa programowa z komentarzami, t. 4:Edukacja historyczna i obywatelskaw szkole podstawowej, gimnazjum i liceum, MEN, [b.m., b.r.], s. 78.

(16)

adekwatnychwyobrażeń.Mniejistotne,czyzapamiętaondokładnądatę bitwygrunwaldzkiej(wypadająznać,gdyżgłębokozakorzeniłasięwpol-

skiejtradycji),powiniennatomiastumieszczaćtowydarzeniewewłaści- wymprzedzialeczasu(przełomXIViXVw.,początkiuniipolsko-litew-skiej,

panowanie WładysławaJagiełły,schyłek

rycerskiegośredniowiecza),lokalizowaćtereny,naktórychtoczyłysięzmaganiai–

mającnauwadzeichgeopolitycznepołożenie,stosunkispołeczne,atakżeiśrodowisk oprzy-rodnicze – rozpoznać powody konfliktu oraz rozmaite uwarunkowania

rzutującenajegoprzebiegirezultaty.Abyprzeprowadzaćpoprawnero-

zumowania i wyciągać słuszne wnioski, należy także zdawać sobie sprawęze specyfiki instytucji świata feudalnego, takich jak zakon rycerski,po- spoliteruszenie,wojskozaciężneitp.Przedewszystkimzaśniezbędnajest znajomośćterminologiiisymbolikipozwalającychodczytaćkomunikaty

(„tekstykultury”)mówiąceobitwiegrunwaldzkiejiskonstruowaćwłasną

wypowiedź(wszkolepodstawowejnp.rysunek,wgimnazjum,dajmyna to – rocznicową prezentację lubposter,na maturze – esej) na jej temat.Sztukapoleganawyważeniuilościijakościtreściodpowiadającychcelom,p rzyświecającymdanemuetapowiedukacji.Dobraniefaktografiiiśrod-

kówtekstowo-wizualnych33dozamierzonychwyników,takbytworzyły merytoryczniepoprawnyidydaktyczniespójnysystem,jestsztukąwyma-

gającąalbowielkiegotalentu,albogłębokiejrefleksjiiżmudnegotrudu. Dlatego niedowierzanie budziły wielokrotnie powtórzone obietnice, żenowaPodstawa programowaprecyzyjnie określi, czego szkoła jest zobo- wiązananauczyćuczniaoprzeciętnychuzdolnieniach34,poprzezopisy treści i umiejętności w języku wymagań szczegółowych35, stanowiące równocześnie standardy egzaminacyjne(wyróż. – G.C).

Przypatrzmysię,mającwpamięcijubileuszz2010r.,jakieinstruk-

cjedanoautorompodręczników(atakżeegzaminatorom)wsprawiebitwy grunwaldzkieji–szerzej–

stosunkówpolsko-krzyżackich.Jesttomateriał

33W wielu przypadkach celowe byłoby także posłużeni się dźwiękiem.

Melodiehymnów,pieśnipatriotycznychiinnychutworówmuzycznychsąrównieżbardzoistot- nymnośnikiempowiązanychznimiskojarzeń.

34Podstawa programowa z komentarzami…, s. 10.

35Ibidem, s. 22.

(17)

niezwyklesilniezakorzenionywtradycji36,któregoniepomijanownaucza-

niudziejówojczystych,oczywiściewczasach,gdydecyzjawtejsprawiebyła w miarę suwerennie podejmowana przez władze, kierujące edukacją histo- rycznąpolskiejmłodzieżywedługsobiewłaściwychkryteriówideowych37.

WszkolepodstawowejwymaganiaogólnewpunkcieIstanowią,że

„uczeń […] przyporządkowuje fakty historycznedatom”.Efektprocesu nauczania–uczenia się historii polega m.in. na tym, że jego podmiotza- chowujewpamięcidatowanefakty.Ileichjednakpotrzebawkonkretnych wypadkach?

Rozpatrzmyzapispunktu17.4mówiący:„[uczeń]opowiada

oprzyczynachiskutkachbitwypodGrunwaldem”.Zapistennieinformu- jeomerytorycznymszkielecie„opowiadania”.„Opowieścią”natentemat

jestobszernamonografiaStefanaM.Kuczyńskiegoowielkiejwojniezza-konem38, jak i znacznie przystępniejsze publikacje popularne39czyr o z l i c z -

36Na

podstawiebadańankietowychprowadzonychwśródmłodzieżyszkolnejwla-tach1975–

1990JanuszRulkaustaliłniezachwianiepierwsząpozycjęGrunwaldujakonaj-

chwalebniejszegowydarzeniawdziejachPolski,absolutnądominacjęKrzyżakówHenrykaSienkiewi cza wśród znanych (lubianych) książek historycznych i podobną przewagęKrzyżakówAleksandraFordanadinnymifilmamihistorycznymi(badacznieuwzględ- niałfaktu,żedziełatenależałydoówczesnegoobowiązkowegokanonuszkolnychtekstów

kultury)orazbardzowysokąpozycjęWładysławaJagiełływrankinguwybitnychPolaków (sic!),zob.:J.Rulka,Przemianyświadomościhistorycznejmłodzieży,Bydgoszcz1991,pas-sim.

37Przegląd

rozmaitychujęćtejtematykipocząwszyoddrugiejpołowyXIXw.przed-stawiłaostatnioA.Chłosta- Sikorska,BitwapodGrunwaldemwpolskichpodręcznikachdohistorii,

[w:]BitwapodGrunwaldemwhistoriiitradycjiPolskiiLitwy,red.J.Rajman, Kraków2011,s.147–

169.Autorkakoncentrowałasięnazmiennościstosowanychfigurretorycznych,warstwiesemantycznejisemiologii

,świadczącychoprzemianachświadomo- ściowo-

ideologicznychipolitycznych,orazmitotwórczymwpływietradycjigrunwaldzkiejw jej ujęciu podręcznikowym. Zob. także: Z.Mazur,op. cit., s. 125–128, gdzie autorwykazał wyraźną i znamienną fluktuację ideologicznej wymowy komunikatówpodręczni- kowych o starciugrunwaldzkim.

38S. M. Kuczyński,Wielka wojna z zakonem krzyżackim w latach 1409–

1411,Warszawa1966. Dzieło to, monumentalne, choć już przestarzałe, wspominamy zewzględu na jego masowy nakład i nadal powszechne występowanie w księgozbiorachbib-liotecznych.

39A. Nadolski,Grunwald 1410,Warszawa1993; E. Potkowski,Grunwald 1410.Dzieje narodu i państwa polskiego, Kraków 1994.

(18)

neksiążeczkiadresowanedodzieciwwiekuszkolnym40,aleteżKrzyżacy1410autorstwaJóze faIgnacegoKraszewskiego41iparędziesiątkówinnychjeszczeutworówliterackich42 .Swoistąopowieśćowielkiejsugestywno-

ścistanowinadaldziełoHenrykaSienkiewicza,zespolonezekranizacją z1960r.43Ogólnezasadynauczaniapodpowiadają,wjakisposóbprzemó-

wićdodzieci44ijakiegorodzajuuczniowskichopowieścimożnawzamianoczekiwać,wtympunkci ePodstawaprogramowanieodgrywajednakżad- nej instruktywnej roli. Ponieważ wcześniej milczy ona o Krzyżakach(gdyż na etapie szkoły podstawowej jest zbudowana z oderwanychepizodów,bezzachowaniaciągłościiwzajemnychzwiązków),zapewnetuwłaśn iemusi zmieścićsięjakieśkwantumwiedzyozakoniejakopraprzyczyniebitwy.Jaki ma być jej zasób? O tym znów zadecydują autorzy podręczników.

Czypodawaćfunkcjeiimionazakonnychdostojnikówpoległychwbitwie

(przynajmniejsamegomistrzaUlrykavonJungingena),czyteżuznaćtoza zbędny balast? O gimnazjaliście w punkcie 14.3Podstawyprogramowejnapisano:

„[uczeń]porządkujeisytuujewczasienajważniejszewydarzenia

związanezrelacjamipolsko-krzyżackimiwepocePiastów”.Najważniejsze

40Spośród wielu przykładów podajmy zbeletryzowaną opowieść A. Koskowskiego, Pod murami Malborka, Warszawa 1985, ss. 64, nakład: 40 000 egz.

41J.

I.Kraszewski,Krzyżacy1410.Obrazyzprzeszłości(pierwodrukmiałmiejsce w1882r.,kilkukrotnewznowieniaukazałysiępodrugiejwojnie).

42Tytułemprzykładu: fabrykujący proste fabuły historyczne dla dzieciWaleryPrzyborowski zrelacjonował wypadki wielkiej wojny w powieściGrunwald.

Swego czasu

poczytnabyłapowieśćdlamłodzieżyGrunwaldzkiemieczeautorstwaWłodzimierzaBarta(byłtoliterac kipseudonimStefanaM.Kuczyńskiego),trzykrotniewydawanaprzezLSWwmasowychnakładach,podobniejakcyklpo wieściKazimierzaKorkozowicza(Przyłbiceikaptury,Nagieostrza),wielokrotniewznawianych(ażdosch yłkulatosiemdziesiątych XXw.)przez Ministerstwo Obrony Narodowej.Napodstawie tego

cyklu nakręcono

w1985r.serialtelewizyjnyPrzyłbiceikaptury.Abstrahującodwartościliterackiejtej

beletrystyki,niesposóbodmówićjejwpływunaświadomośćhistorycznąmłodocianychczytelników iwidzów.

43M. Kosman,Na tropach bohaterów „Krzyżaków”, Poznań 2010.

44„Do

uczniatrzebaprzemawiaćfaktamiobfitującymiwbarwneszczegóły,poru-szającymi wyobraźnię i wywołującymi pożądane napięcia emocjonalne. […] Operowanie skrótami,formułamiogólnymi,naśladowanienarracjiuniwersyteckiejdoniczegodobrego

wszkolenieprowadzi”,cyt.za:J.Maternicki,Historiajakodialog:studiaiszkicehistorio- graficzne,Warszawa1990, s.92.

(19)

jestsamoprzybycieKrzyżakówdoPolski(najpierwuzyskaliodHenryka BrodategonadanianaŚląsku)inastępnieichumocnieniesięwziemicheł-

mińskiejiwPrusach,aleczynależytrwalewiedzieć,któryksiążęichspro- wadził,kiedy45idlaczegoorazcodziałosiędalej?Należałobyprzedstawić budowępaństwakrzyżackiegojakowymykającysięczarno-białymsche-

matomprocespolityczno-cywilizacyjny.Czyopisywaćkrucjatykrzyżackie, które dzięki

zbrojnemu udziałowi europejskich monarchów i

krzyżowców(równieżPiastówipolskichrycerzy)doprowadziłydozbudowaniawładz-

twazakonnegowPrusach?Czyteżzadowolićsięzdawkowympoinformo- waniem o „podbiciu Prusów”? Co

prawda nie wyjaśni to genezynazwy

Królewca,aleczyzałożenieKrólewcamusibyć„uporządkowaneiusy- tuowane”,bojest„najważniejsze”?Zapewnezatakowejestpowszechnieuznane

opanowanie przez zakon Pomorza Gdańskiego. Jaki poziom szcze- gółowościmajednakosiągnąćpodręcznik,skoroPodstawaprogramowaniewspominaoM archiiBrandenburskiej(nazwaBrandenburgiiwogóleniepadawPodstawieprogramowe jwżadnymmiejscuikontekście,skądmożepłynąćwniosekskrajny,żeuczyćoniejnietrzeba)?

Autorzypodręczników musząwięcrozstrzygać,czyroszczeniamargrabiówdoPomorza,ichna- jazd,układyzakończonetransakcjązKrzyżakamimająstaćsięprzedmio-

temnauczania.CozatakiemnaKujawy,bitwąpodPłowcami,procesami i pokojem kaliskim? Czy trzeba o nich w ogóle wiedzieć, a jeśli tak, to zjakądokładnością?

Czyzapamiętywać,wjakichlatachzaszły,jakieza-

biegidyplomatyczneimediacjeimtowarzyszyły,jakabyławnichrolapa-piestwa,

Luksemburgów i Andegawenów? Podobne wątpliwości nastręczapunkt15.2(jużbezpośredniodotyczącyGrunwaldu),wktórymstwierdzasię:

„[uczeń]porządkujeisytuujewczasienajważniejszewydarzeniazwią- zane z relacjami polsko-krzyżackimi w epoce Jagiellonów”.Tymrazemza- stanówmy się nad znaczeniem czasownika „porządkować”.Wydajesię,że

45Sam

„momentsprowadzeniaKrzyżakówdoPolski”jestdyskusyjny:kwestiono- wanajużodpewnegoczasudata1226r.wciążjednakpojawiasięwpodręcznikach.Ścisłe

ustaleniedatjestutrudnionenaskutekzastosowaniaantydatowań(niektórzybadaczesu-gerują nawet fałszerstwa) w

dokumentach utwierdzających prawa Krzyżaków.

FormalnenadanieksięciaKonradanastąpiłoraczejw1228r.,afaktycznepojawieniesięoddziału rycerzyzakonnychdopierookoło1230r.Właściwiejbyłobymówićostopniowymnapły-

waniuKrzyżakównaziemiepolskieniżojednorazowymiściśledatowanymakcie.

(20)

chodzi o układanie ciągów chronologicznych i przyczynowo- skutkowych.Skoro jednak w monografiach i syntezach materia została już uładzona inależysięspodziewać,żewpodręcznikachtenporządekniezostanieza- burzony–

touczniowipozostanietylkozapamiętanieiodtworzenietychstruktur.Odnosimywrażen ie,żezawiłościjęzykaPodstawyprogramowejka- muflują tylko odwieczne wymogi opanowywania tego, co nauczyciel uznaza właściwee g z e k w o w a ć46.

Inatychwahaniachzakończysiępowszechnaedukacjahistoryczna

dotyczącaGrunwaldu,gdyżnaetapieszkołyponadgimnazjalnejznaczna część uczniów już z

tym tematem zupełnie się nie zetknie.Wreszciena

licealnympoziomierozszerzonym(tylkodlaklasprofilowanychhumani- stycznie) figuruje w punkcie II.7.4 zapis: „[uczeń] charakteryzuje ioce-nia stosunki polsko-krzyżackiena płaszczyźniepolitycznej,gospodarczej i kulturowej”. Każdy akapit nowoczesnej monografii naukowej47pokazuje,żezapisten–wrazzewszystkimipoprzednimi–

jestrówniepojemnąin-

strukcjądobudowaniaszkolnegokursunauczania,jaknieograniczona–

powiedzmybezkresnazdefinicji–jest„płaszczyzna”.

Wartojeszczeuświadomićsobie,żecezuryczasowedlaposzczegól-

nychlatkursugimnazjalnegoniezostałyustalone.Mamyrównocześnie takieseriewydawnicze,wktórychpodręcznikidlapierwszejklasykończą

sięna1138r.,itakie,którezostałyzamkniętedatą1492r.Jeślimobilność

społecznabędziewPolscenarastaćiwzrośnieliczbadziecizmieniającychmiejscezamieszkania,a więciszkołę,izwykletakżepodręczniki,topojawi

46Polemiki wokół takich pryncypiów pobrzmiewają jeszcze w literaturze dydaktycz- nej;por.:K.Kruszewski,45minut.Prawiecałahistoriapewnejlekcji,Warszawa1993;przeciwkokonc epcjiKruszewskiegoopowiedziałsięJózefPółturzycki:„zakłamań,przekrę- ceń i przemilczeń, które zniekształcają temat

Grunwaldu jest więcej w

podręcznikachorazwpracy,która[…]jestpoświęconajednejlekcjiocharakterzepowtórzeniowymwklasie maturalnej,apoświęconejwłaśnieGrunwaldowi”,J.Półturzycki,KlęskaGrunwaldunalekcji,Toruń1997,s.7.

47Jako przykłady złożoności badań nad wielką wojną i niejednoznaczności uzy- skiwanegoobrazuniechposłużąksiążki:S.Ekdahl,Grunwald1410.Studianadtrady-cją i źródłami, przeł. M. Dorn, Kraków 2010 oraz najnowsza monografia: S.Jóźwiak, K. Kwiatkowski,A.Szweda,S.Szybkowski,WojnaPolskiiLitwyzzakonemkrzyżackimwlatach1409–

1411,Malbork2010.

(21)

sięrealnyproblemuczniówzlukąprogramowąnabagatelnetrzyipółwie- kuhistorii.

Zaproponujmy pewną grę decyzyjną pod tytułem „Zostań rzeczo- znawcą MEN”. HipotetycznyAUTORX, piszący podręcznik podhipo- tetycznymtytułem„Historiadlarozsądnychminimalistówmiędzypierw-

sząadrugąklasągimnazjalną”nazleceniehipotetycznegoWydawnictwaRYZYKANT i S-ka z o.o., tworzy następującypodrozdzialik:

„Latem 1410 roku na terytorium państwa krzyżackiego wtargnęłypołączonewojskapolsko-

litewskieiruszyływkierunkujegostolicy.Armiakrzyżackazastąpiłaimdrogęwokolic

achmiejscowościGrunwald.Wbi- twiestronapolsko-

litewska,mającwyraźnąprzewagęliczebną,odniosłazdecydowanezwycięstwo.Wojsk akrzyżackieprzestałystanowićzorganizo-wanąsiłę,zdolnądostawianiaoporuwotwartympolu”.

Zadaniedlagraczypoleganaudzieleniu,pogruntownymnamyśle,odpowied zi napytania:

 CzyuznajesztenfragmentzaspełniającywymogiPodstawyprogra- mowej(przyzałożeniu,żewcześniejszeakapitywyjaśniająprawidło- woprzyczynywybuchuwojny,anastępnejejskutki)?

 Czy stosując kryteria merytoryczno-rzeczowe, dydaktycznelub ideowo-wychowawcze,niezależneodPodstawyprogramowej,decy-

dujeszsięuznaćtenfragmentzanieodpowiedni,niewystarczająco szczegółowy?

 Czy jako nauczyciel praktyk wybrałbyś podręcznikutrzymany w podobnym stylu?

 Sformułuj dla MEN uzasadnienie swej opinii, aby mogłopodjąćdecyzjęodalszychlosachksiążki.

Porozegraniunaszejminigrydecyzyjnejpowróćmydokrainywydaw-

nictwrealnych.Trudnobyłobyprzeprowadzićkompletnąanalizęzawarto-ści merytorycznej wszystkich obowiązujących obecnie podręczników gim- nazjalnych,nawetwzakresiezawężonymdojednegotematu.Spróbujmyzatemnaszeroz ważaniazilustrowaćsondażowymiporównaniami,przepro- wadzonymi na przykładzie następującychpodręczników:

1. LechMoryksiewicz,MariaPacholska,WiesławZdziabek,Historia1.Poznajemy

przeszłość. Starożytność i średniowiecze, SOP

Oświatowiec,Toruń2009, (nr dopuszczenia186/1/2009);

(22)

2. TomaszMałkowski,JacekRześniowiecki,HistoriaII.Podręcznikdlakla-sy II gimnazjum, Gdańskie Wydawnictwo Oświatowe, Gdańsk 2010 (nrdopuszczenia158/2/2010);

3. Stanisław Roszak,Śladami przeszłości. Podręcznik do historii dla klasy dru- giejgimnazjum,WydawnictwoNowaEra,Straszyn2010(nrdopuszcze-

nia60/2/2010);

4. ZofiaBentkowska-Sztonyk,EdytaWach,Historia.Człowiekijegocywili-zacja,

podręcznik dla klasy drugiej, Wydawnictwo Edukacyjne Wiking,Wrocław2010(nrdopuszczenia222/2/2010);

5. Ryszard Kulesza, Stefan Ciara,W kalejdoskopiedziejów,podręcznik dohistorii.Starożytność.Średniowiecze,gimnazjumklasa1,WydawnictwoJUKA, Warszawa2009(nrdopuszczenia160/1/2009);

6. Grzegorz Kucharczyk,PawełMilcarek, Marek Robak,Historia.Przez tysiąclecia i wieki, gimnazjum klasa 2, WydawnictwaSzkolnei Pedagogiczne SA,Warszawa2010 (nr dopuszczenia6 1 / 1 / 2 0 9 ) ;

7. KrzysztofKowalewski,IgorKąkolewski,AnitaPlumińska-

Mieloch,Bliżejhistorii,gimnazjumklasa1,WydawnictwaSzkolneiPedagogiczneSA,W arszawa2009(nrdopuszczenia61/1/2009).

Wybierzmy odpowiednie fragmenty dotyczące koncentracji armiikrólewskiejisprzymierzonychwojskWielkiegoKsięstwaLitewskiego,któ- ranastąpiłanaprawymbrzeguWisły.Rycerstwokoronnesprawnieprzekro- czyło rzekę po moście łyżwowym (anachronicznie zwanym pontonowym)spławionym z okolic Sandomierza aż do Czerwińska, gdzie gozmonto- wano.WedługświadectwaJanaDługoszawieścitezostałyprzyjęteznie-dowierzaniem przez wielkiego mistrza. Rozmach i innowacyjność polskiejoperacjijestjednymznajchwalebniejszychepizodówkampanii1410r.

W podręczniku nr 1 (SOP) wzmianka na ten temat brzmi następu- jąco:

Władysław Jagiełło ruszył w kierunku Malborka, czym zaskoczył Krzyżaków, sądzili oni bowiem, że zaatakuje Gdańsk. W okoli- cachCzerwińskawojskapolskiepołączyłysięzwojskamilitewskimi.

Wykorzystanoprzytymmostpontonowy(s.221).

(23)

W tej narracji pojawia się: zaskakujący atak na stolicę zakonu(za- miastnaPomorze),umiejscowionepołączeniewojskorazmost.Opowieść

musibyćjednakuzupełnionaumiejętnymodczytaniemstosownejmapy,którejwtym podręcznikuniema.Czerwińskniejestmiejscowością,któ- rą gimnazjaliści automatycznie skojarzą z Wisłą. Potrzeba zbudowania mostu, nowatorstwo i skala tego przedsięwzięcia nie sąskomentowane.Podanefaktybezobjaśnieńzestronynauczycielaniesąwystarczającowy- mowne.

Wpodręcznikunr2(GWO)faktografiajestpodobna,alerozpatry-wany fragmentdł uż szy :

W początku lipca 1410 roku Polacy przekroczyli Wisłę po drewnia- nym moście pontonowym,jakiego nigdy pierwej nie widziano.NaprawymbrzegurzekipołączylisięzLitwinami.Obiearmiepomasz e- rowały prosto na Malbork. Kierunek uderzenia zaskoczył wielkiego mistrza.UlrichvonJungingenspodziewałsięwojnyraczejnaPomorzu Gdańskim. Armia krzyżacka pospiesznie ruszyła spod Chełmna na wschód,bychronićstolicę(s.93).

Kolejnośćnastępującychposobiefaktówjestlogiczna,akilkatraf- nychokolicznikówicytatuczyniłynarracjęobrazową.Tekstnienarzuca wniosku,alepozwalazrozumieć(nadalbezmapy!),pocobyłpotrzebny ównadzwyczajnymostidoczegozmusiłwielkiegomistrzamanewrwojskpolsko-litewskich.

Autorzy zrezygnowali z nazywania miejscaprzeprawy,wprowadzając za to (czy potrzebnie?) Chełmno, jako punkt dyslokacji wojskkrzyżackich.Niepokoipodaniewtymmiejscuiwtensposób(po

razpierwszy)imieniawielkiegomistrza.Słaboczytającyuczeńmożemieć kłopotzidentyfikacjąpostaciizagubićsięwtymmiejscu.

Zupełnie inaczej dobrano fakty i osnuto analogiczną opowieść w podręczniku nr 3(Wyd.NowaEra). Jest to tym ciekawsze, że temat wielkiej wojny został potraktowany w tej książce szeroko i dogłębnie.

Narracja opiera się głównie na opisie planowania strategicznego strony polsko-litewskiej(tajnanaradaJagiełłyzWitoldem,oznaczeniekierunku natarcia i miejsca koncentracji pod Czerwińskiem nad Wisłą). Narrację wspierawłaściwamapa,alezniknąłzniejzupełniemost(s.94–95).

(24)

Wpodręcznikunr4(Wyd.Wiking)elementypowracajądopoprzed-

niej„normy”(przyczymautorkiwcześniejpisząsporoozapobiegliwychprzygotowaniacha prowizacyjnychJagiełły):

W największej tajemnicy budowano części składowe mostu do szybkiej przeprawy przez Wisłę. Koncentracja wojsk polskich i litewskich nastą- piłapodCzerwińskiem.WpobliżutejmiejscowościwojskaprzeszłynadrugibrzegWisłyposko nstruowanymwcześniejmoście.

[…]PołączonewojskakierowałysięnaMalbork,stolicępaństwazakonnego.Przeciwpol skiemu i litewskiemu wojsku wyszło rycerstwo zakonne (s.16).

Ztejopowieścidowiadujemysięoplanowymitajnymbudowaniu składanegomostu,alenieoistociejegokonstrukcyjnegonovumizasko- czeniu,jakiewywołałouprzeciwnika.Dalejzaśnarracjabłędniesugeruje,

żepołączeniewojsknastąpiłoprzedprzeprawą,podczasgdytylkoarmia koronnamusiałaprzejśćnaprawybrzegrzeki,naktórymLitwinijużbyli, maszerującpoprawejstronieBugu.Znowukoniecznebędziewięcużycie

„pozapodręcznikowej” mapy i korekta opisu ze strony nauczyciela.

Rozwiązanieprzyjętewpodręcznikunr5(wyd.JUKA)jestnajbar-

dziejzaskakujące,gdyżopiskampanii1410r.ograniczasiędosamejtylkobitwy grunwaldzkiej (s. 238). Przygotowania logistyczne i manewry strate- giczne zostały tu całkowiciepominięte.

Podręcznik nr 6 (WSiP) zawiera znowu „kanoniczny” zestaw faktów:

Przebiegkampaniibyłnastępujący.Najpierwwojskapolsko-litewskie pozorowałymarsznaPomorze,poczymnagle,wczerwcu1410r.,prze- szłyWisłępodCzerwińskiempomościepontonowym(toznaczyzbu- dowanymnałodziach)iwkroczyłydopaństwazakonnego.Dowojsk polskichdołączyłwielkiksiążęWitoldzsiłamilitewskimiorazposiłka-

miruskimiitatarskimi.Armiapolsko-litewskaskierowałasięnastolicę państwakrzyżackiego–

Malbork(s.28).

Narracjajesttymrazemsyntetyczna.Wyjaśniono,jakbyłzbudowa- nymost,alezaledwiezasygnalizowanostrategiczneznaczenieużyciagodo

„nagłego” przejściaWisły.Skróty myślowe, oczywiste dla historyków, od- biorcęniewyrobionegomogąwprawićwzakłopotanie.Mylnejestużycie

wdrugimzdaniuwyrażenia„wojskapolsko-litewskie”,botylkowydzie-

(25)

lone oddziały rycerstwa polskiego prowadziły dezorientujące Krzyżaków działania na pograniczu pomorskim i tylko wojska polskie przeprawiałysiępomoście.Wewnętrznasprzecznośćujawniasięwzdaniutrzecim,kiedy okazujesię,żeLitwinipołączylisięzarmiąkrólewskąpóźniej.Wdodatku

sugerujesię,żetakoncentracjanastąpiłajużnatereniepaństwazakonnego,

aprzecieżdoszłodoniejprzedwkroczeniemwjegogranice.Tajemniczobrzmią„posił kiruskie”–takjakbynadeszłyzinnegopaństwa.Bezwyja-

śnieńnauczycielatekstpozostanieniekonsekwentnyimożeprowadzićdo błędnychwniosków,tymbardziejżeznowubrakujeodpowiedniejmapy.

Podręczniknr7(takżeWSiP)przynosiobrazzłożonyzpodobnychfaktów,ale inaczejzinterpretowanych:

KrólWładysławJagiełłopoprowadziłofensywęwojennąbardzorozważ- nie.Zgromadziłnajliczniejsząwśredniowieczuarmięrycerstwapolskie- go[…].PrzeprawiłswojewojskaprzezWisłępomościepontonowym

podCzerwińskiem,połączyłzlitewskąarmiąksięciaWitoldairuszyłnaMalbork, stolicę państwa krzyżackiego (s.236–237).

Wtymujęciuzaakcentowanorozwagękróla,alezagubionoelementplanowaniastrategi cznegoizaskakującegokierunkupolsko- litewskiegouderzenia.Konkludując:uczeńdowiesię,żezbudowanomost,alenieza- uważy,żebyłotopionierskieosiągnięcieinżynieriiwojskowej,dziękiktó- remuzimponującąprędkościąudałosiępołączyćwojskasprzymierzonych.Powyższy przeglądujawnił,żenarracjawwiększościpodręcznikówzostałazbudowanazidentycznychlubbardz opodobnychelementów.Niewydajesięjednak,bywynikałotozpogłębionejrefleksjinadran gąwple- cionychwniąfaktówiznaczeniemużytychsłówizwrotów.Decydowałoraczejprzyzwyc zajenie,uleganietradycji,którejźródełwtymmomencienie będziemy dociekać.Byćmoże biją one w jakimśk l a s y c z n y m (leci- wym?)ujęciupolskiejhistoriografii.PonieważjednakPodstawaprogramo- wa,jaktowyżejpokazaliśmy,dajeinstrukcjeogólnikoweimgliste,autorzydwóchpodrę cznikówdobralidoswejnarracjiokampaniigrunwaldzkiejinnewątkialbowydatniejąs króciliiniemożnaimczynićztegopowodu wyrzutów.

Jeszczerazzagrajmyw„RzeczoznawcęMEN”.HipotetycznyAUTORY,piszącypodrę cznikpodhipotetycznymtytułem„Myśloprzeszłościdla

(26)

przyszłości, pomiędzy pierwszą a drugą klasą gimnazjalną” na zlecenie hi- potetycznego Wydawnictwa „Takie będą Rzeczypospolite… etc.”, tworzy następujący podrozdzialik:

„Polsko-litewscy sprzymierzeńcy precyzyjnie zaplanowali kampanię1410roku.DoorszakuWładysławaJagiełływędrującegozKrakowaku północy,w wyznaczonych miejscach dołączało rycerstwo z kolejnych kra- in i ziem48Polski. (Zadanie w pobocznej ramce:Napodstawie mapkiustal nazwy tych ziem i krain historycznychPolski.Dlaczego walecz-

nychrycerzyzokolicNowegoSączakrólniezabrałzesobąnawyprawęwojenną w

odległe strony?) Zebrawszy armię nieopodal

granicpaństwakrzyżackiego,królprzeprawiłjązlewegonaprawybrzegWisły.Użyłdo tego pływającego, drewnianego mostu. Zbudowano go zawczasu potajem- niewpuszczachpodSandomierzem,spławionowczęściachwdółrzeki

izłożonowcałośćwmiejscuprzeprawy.Wielkimistrzniemógłuwierzyć, żePolacytaksprawniepokonalitrudnąprzeszkodę,jakąbyławowychcza-

sachszerokarzeka.Wcześniejniebudowanowtychstronachmostównałodziach.

(Zadanie w pobocznej ramce: Jak nazywa się tego typu most?

Dowiedzsięlubprzypomnijsobie,wjakichokolicznościachużywasięwspół cześniepodobnychkonstrukcji).NaprawymbrzeguWisłypunk-

tualniepojawiłysięteżwojskaWielkiegoKsięstwaLitewskiego,prowa-

dzoneprzezWitolda.SprzymierzenirazemskierowalisięnaMalbork,gdytymczasemKrzyżacyoczek iwaliraczejatakunaPomorzeGdańskie”.

48Zakładamy,żenamapcebędąuwidocznionenazwygłównychkrainhistorycz- nych,jakRuś,Małopolska,ziemiasandomierska,Wielkopolska,KujawyiMazowsze,oraz schematyczneszlakiwędrówkirycerstwadołączającegodogłównegokorpusukrólewskie- go,atakżerejonkoncentracjirycerzyziemisądeckiej,którzymieliochraniaćpołudniową

granicęprzedinwazjąZygmuntaLuksemburskiego.Namapiemusiałybybyćtakżeozna-

czonekrajesprzymierzonezzakonemlubpopierającejegopolitykę.Wcześniejbyłyby wprowadzonepojęcia„ziemia”i„krainahistoryczna”,atakżeutrwalanesystematycznie

ichnazwyipołożenie.Wtensposóbzadaniazostałybywkomponowanewcałysystemćwiczeniowyp odręcznika.

(27)

Zadania końcowe:

1)Wyobraźsobie,żejesteśpolskimrycerzemzokolicTarnowaijeszczenigd yniewidziałeśWisływjejdolnymbiegu.Comy-

ślałbyś,forsującwbródwielkąrzekę?Jakieniebezpieczeństwa byCigroziły?

Oceńznaczenieprzeprawymostowejdlakondy- cji wojskpolskich.

2)Wyobraźsobie,żejesteśświeckimrycerzempruskimzobowią- zanym do służby w szeregach wojsk zakonu krzyżackiego. Jak naTwojąodwagę wpłynęłaby wiadomość o sprawności ofen- sywnejp r z e c iwn i k a ?

Dobór składowych faktów, ich powiązań, związków przyczynowo- -skutkowych, frazeologii, terminologii, słownictwa, stylu oraz podjęcie próbbieżącegoaktywizowaniauczniówprzezodniesieniadomapki(sta- nowiącej absolutnie niezbędne i koniecznie powiązane z tekstem uzu- pełnienie)wynikajątymrazemzprzekonania,żekoncentracjarycerstwapolskiegotozag adnieniegodnewyeksponowania,oszerokichwalorachpo- znawczychikształcących–

zdecydowaniewiększychniżopissamejbitwy49.

Odpowiedzinapytaniakońcowewchodząwsferyspekulacji,amożenawethistoriialter natywnej,alejesttochybawarunekproblemowegonauczaniahistorii.Jeślizaś,czytosamodzielni e,czywspólniezklasąinauczycielem,gimnazjaliścieudasięjesformułować,tomost,

„jakiegonigdypierwejniewidziano” (pomijając jego lokalizację pod

Czerwińskiem), okaże się istot-

nymczynnikiempodnoszącymmoralejagiełłowegorycerstwa,aumniej- szającymkrzyżackąpewnośćsiebie.Staniesięprzydatnydydaktycznie.

ProponowanaredakcjahipotetycznegoAUTORAYokazałasięjed-

nakkilkakrotniedłuższaodfragmentówuprzednioprzytoczonych,zatemkonsekwentneuprawi anietegosposobunarracjialborozsadziłobyrozsądne

normyobjętościpodręcznika,albozmusiłobydoostrejselekcjirozwijanych

49Podręcznikowe

opisybitwypodGrunwaldemsłaboodzwierciedlająrozlicznewąt- pliwości towarzyszące badaczom usiłującym ją zrekonstruować. Liczebność wojsk,wyso- kośćstrat,usytuowaniestanowiskwyjściowych,uszykowanieitaktykawalczącychforma-

cji,jakteżzasługidowódczewybitnychuczestnikówbitwyniesąustalonymipewnikami,tylko hipotezami, wciąż stanowiącymi przedmiot rewizji, polemik isporów.

(28)

wątków.Lakonicznyopiszpodręcznikanr1(SOP)pozwoliłautoromtej dwustupięćdziesięciostronicowejksiążkizcezurąkońcową1492r.przy-

taczaćprzywieluokazjachpomijaneprzezinnychfakty,jaknp.nabycieNowejMarc hii–znamiennyprzejawterytorialnychaspiracjizakonuupro- guXVw.

(s.219).Nieistniejejednakprostazależnośćmiędzybogactwemfaktografiiajakościąostatecznego efektu.

Powyższerozważania nie są oderwane od realiów egzaminacyjnych.ArkuszEgzaminuwklasietrzeciejgimnazjumzzakresuprzedmiotówh u-manistycznych,użytywkwietniu2010r.,zawierałpięćzadań(od7do11)opartych na odczytaniu i przeanalizowaniu fragmentuKrzyżakówHenrykaSienkiewicza (scena uwalniania pojmanego Zygfryda de Loewe przez Juranda).Dwadalszezadania(nr12i13)byłypowiązaneztymtekstem

jużtylkoprzeztłodziejoweiwymagałyużyciawiedzyzzakresuhistorii.Najprościejbędzi ejeprzytoczyć:

Zadanie 12. (za 1 punkt)

WXIIIiXIVw.państwokrzyżackierozwinęłosięgłówniewna-stępstwie A. zawarciaprzymierzamiędzyZakonemiStolicąApostolską.

B. ekspansjiKrzyżakównaterytoriumPrusóworazziemiepolskieili-tewskie.

C. pokojowych negocjacji Krzyżaków z książętami piastowskimi Pomorza.

D. oddaniasięmieszkańcówPrusiterenówznimigraniczącychpodopiekęK r z y ż a k ó w .

Zadanie13.(za1punkt)Krzyżacy bylizakonem

A. rycerskim.

B. żebraczym.

C. pustelniczym.

D. kontemplacyjnym.

Cytaty

Powiązane dokumenty

thermocellum moderate ethanol producer (LL350) AdhE protein, the D494G mutation changed NADPH binding significantly, as mentioned above, allowing the 2=-phos- phate group of

Z historii jidyszystyki do roku 1939: badania naukowe, podręczniki, słowniki 67.. pojedynczymi aspektami tej tematyki

stawowa i nauczanie początkowe, powrót do zasad reformy jędrzejowiczowskiej w latach dziewięćdziesiątych), zmieniały się programy nauczania, a co za tym idzie zmieniały się

Zdarzały się również arkusze, w których maturzyści w ogóle nie podjęli tego zadania, co oznacza, że było dla nich zbyt trudne i nie mieli wiedzy na ten temat..

A w innych wypadkach zatargu między państwami — należy dobrze się zastanowić — czy taka wojna jest konieczna, czy jej nie można uniknąć przez

Natomiast z ciekawostek książkowo- przepisowych do fotografii wspominam podręcznik mistrza [Witolda] Dederki o technikach szlachetnych. Ale jego przepisy były

Natomiast dobrze pamiętam, bo kilkakrotnie tutaj pojawiałem się na Starym Mieście, żeby przyjrzeć się pracom architektoniczno-budowlanym, kiedy te domy zrujnowane w 1944 roku, ale

Pamiętam akurat jako abiturient w szkole, w liceum żegnałem się ze szkołą w imieniu klasy i oczywiście bardzo krytycznie ustosunkowałem się do aktualnego dyrektora szkoły,