• Nie Znaleziono Wyników

Wyświetlanie filmów kinematograficznych : z 17-ma rysunkami w tekście

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wyświetlanie filmów kinematograficznych : z 17-ma rysunkami w tekście"

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

u

S A M O U C Z E K ^ T E C H N I C Z N Y

W y d a w n i c t w o p o p u l a r n o - n a u k o w e .

O p r a c o w a ł: ). OLSZEWSKI.

Z 17*ma rysunkami w tekście.

Nr. 40 . CIESZYN 1923.

NAKŁADEM KSIĘGARNI B. KOTULI.

(2)

SAMOUCZEK TECHNICZNY.

W y d a w n i c t w o P o p u l a r n o - N a u k o w e .

Nr. 40.

Wyświetlanie filmów kinematograficznych

O p r a c o w a ł: |. OLSZEWSKI.

tiMAMlkby

Z 17-m a rysunkam i w tek ście.

C I E S Z Y N .

N ak ład em księgarni B. K otuli

(3)

Drukarnia P. M itiçg i w C ieszy n ie.

(4)

W S T Ę P .

W Sam ouczku pod tytułem : Kinem atograf, opisaliśm y tylko budow ę sam ego aparatu ki­

nem atograficznego, celem zaś tego sam ouczka jest opisanie pozostałych, pom ocniczych części kinem atografu. Z am ieszczam y rów nież tuta]

opis sposobu w y św ietlan ia (dem onstrow ania) filmów kinem atograficznych, o raz ra d y i w sk a ­ zów ki dla Szan. C zytelników .

Kinem atograf składa się z:

1. A paratu kinem atograficznego.

2. Szpul (bębnów ) film owych.

3. P rze w ija cza filmu.

4. Ź ródła śM atła.

5. Filmu.

6. E kranu.

1. A parat kinem atograficzny.

B udow ę tej części kinem atrografu poda­

liśm y w Sam ouczku pod ty tu łem : Kinem ato­

graf.

2. Szpule (bębny) filmowe.

Film przechow ujem y zw inięty na szpulach.

R ozróżniam y d w a rodzaje szpul: gó rn ą i dolną szpulę. Film kinem atograficzny p rz y w y św ie ­

(5)

tlaniu rozw ija się ze szpuli górnej przechodzi przez p rz y rz ą d projekcyjny i zw ija się na szpuli dolnej. Szpule, górną i dolną, sporząd za- * m y praw ie jednakow o, różnią się one tylko sposobem p rzym ocow ania do aparatu , o raz tern, że szpula dolna posiada kółko transm i­

syjne.

Jeżeli posiadam y wielką ilość filmu, to spo­

rządzam y w ięcej szpul, na jedną b o g ie m szpulę m ożna naw inąć tylko 80 m etró w filmu.

Do sporządzenia szpuli potrzebujem y starej szpuli z nici, oraz czarnej blachy, żelaznej, ta ­ kiej, k tó ra b y się d ala iatw o ciąć nożycam i.

B rzegi szpuli z nici obcinam y, tak, że utw o rzy się w alec um iarow y (w alec um iaro w y jest to w alec którego w y so k o ść ró w n a się średnicy podstaw y) 4 cm w ysoki, o średnicy 4 cm.

(rys. 1.)

W środku na obw odzie w alca, p rz y tw ie r­

dzam y gw oździm przy cisk acz filmu, sporządzo­

ny z k aw ałk a sp ręży stej b lach y mosiężnej, w y ­ ciętego i zgiętego w edług ry s. 2. K raw ędzie boczne p rzyciskacza, zgięte ku dołow i, pow in­

ny mocno przy leg ać do pow ierzchni w alca.

K raw ędź bow iem przyciskana, pow inna w su ­ nięty pod nią p oczątek filmu (rys. 3) d o statec z­

nie silnie przy cisk ać do w alca.

Do boków w a lc a p rz y k ręc am y po jednej ta rc z y (rys. 1), w yciętej z czarnej blachy żela­

znej. R ys. 4 podaje k sz ta łt i w y m ia ry takiej tarc zy . K ażdą tarc zę za opatrujem y w cztery wielkie o tw o ry , zaś w środku w iercim y jeden otw ór, o średnicy 3 mm, na oś. T ak ukończy­

liśmy budow ę szpuli.

(6)

Szpulę dolną zaopatrujem y w kółko tran s­

misyjne, utoczone z tw ardego d rzew a, w edług w y m iaró w podanych na rys. 5.

Jed n a p ara szpul składa się: z jednej szpuli górnej i jednej szpuli dolnej. Takich p a r spo­

rząd zam y w iększą ilość, n a k ażde 80 m etrów filmu jedną parę.

Rys. 1. Szpu la film ow a.

P P rz y cisk a cz , T tarcza b o czn a , W w alec sz p u li.

Szpulę górną, zaopatrujem y wi oś, 6 cm długą, sporządzoną z żelaznego drutu, grubości . 3 mm.

Oś w ra z z szpulą górną um ocow ujem y na p odstaw ie szpuli górnej.

P o d sta w ę szpuli górnej spo rząd zam y z dw óch jednakow ych k aw ałk ó w czarnej blachy, w yciętej w edług ry s. 6. K aw ałki te zginam y

(7)

w zdłuż lifiji kreskow anych i krcsko-kropkow a- uycli, tak jak to w idać n a ry s. 6 i S. K ażdy k a ­ w a łe k przylutow ujem y częścią a, do dachu pu­

dła w m iejscach naznaczony cli na rys. 7, litera A, m ianow icie w ten sposób, że w ycięcia (rys. 6) są zw rócone do siebie. Na tych w y c ię­

ciach zakładam y oś w ra z z szpula górną, k tó ra pow inna się lekko na osi obracać.

6

Rys. 2. P rzycisk acz.

Szpula dolna nie je st niezbędną. Film bo­

wiem uprzednio n aw inięty n a szpuli górnej, p rzesze d łsz y p rz ez p rz y rz ą d projekcyjny, nie potrzebujem y odrazu zw ijać, lecz m ożna to uskutecznić po w yśw ietleniu całego filmu.

P rz y filmach jednak, o długości w iększej, zachodzi ta niedogodność, że film w y chodzący z aparatu spadając w dół plącze się. P r z y za­

stosow aniu szpuli dolnej, m o ż e m y już wyśwjie- tloną część filmu naw ijać autom atycznie je­

(8)

szcze podczas w y św ietlan ia pozostałej niew y- św ictlonej części filmu.

Jeżeli chcem y zastosow ać szpulę dolną, m u­

sim y zmienić w aparacie kinem atograficznym koło kołow rotu.

Z akładam y tam koło transm . przedstaw ione na rys. 9, a w ięc nie takie, jakie opisaliśm y w Sam ouczku pod ty tu łem : Kinem atograf, lecz koło składające się jakby z dw óch kół tra n s­

m isyjnych, takie na które będziem y mogli za­

łożyć dw a szn u ry transm .

R ys. 3. Film p o d p rzy cisk a czem . W W a lec, F film , P p rzycisk acz.

Jednym sznurem transm ., sporządzonym ze sk ó ry łączy m y (rys. 8) w iększe koło z m ałym kółkiem transm . znajdującym się na osi głów nej w przy rząd zie projekcyjnym . Drugim sznurem transm ., sporządzonym z gum y lub spiralnie skręconego drutu stalow ego, łączy m y mniejsze

(9)

kółko kota kołow rotu z kółkiem trafem , szpuli dolnej.

T ak w ięc p rz y obrocie koła koło w ro tu bę­

dzie się rów nież dolna szpula obracać.

Szpulę dolną um ocow ujem y na osi sporzą­

dzonej z żelaznego drutu 50 cm długiego, g ru ­ bości 3 mm. D ru t ten zginam y tak jak to w idać na ry s. 10. Koniec drutu oznaczony na rys. 11 literą a. gw intujem y na przestrzeni 2 cm. W punktach b, c, d, e, przym ocow ujem y d ru t kol­

cami, kształtu odw róconej wielkiej litery U

(rys. 11), do dolnej części p o d staw y ap aratu w miejscu naznaczonym na rys. 12. Na w olny koniec drutu, k tó ry stanow i w łaśc iw ą oś szpuli dolnej, n asuw am y dolną szpulę, um ocow ując ją nakrętką dopasow aną do g w intów na końcu osi. Szpula pow inna się lekko na osi obracać.

3. P rzew ijacz filmu.

P rzew ijać/- filmu służy do szybkiego p rze­

w ijania filmu ze szpuli dolnej na szpulę górną.

Do pow tórnego w yśw ietlania filmu, już raz w yśw ietlonego a naw iniętego na szpuli dolnej.

(10)

bez uprzedniego przew inięcia na szpulę górną, użyć nic możem y, poniew aż na szpul' dolnej m a­

my w olny koniec filmu, zaś początek jego jest prz y tw ie rd zo n y do w alca. Film zaś od końca w y św ietlać nie m ożem y. M usimy w ięc film przew inąć ze szpuli dolnej n a górną. W tym celu posługujem y się przew ijaczem filmu.

B udow a p rzew ijacza filmu jest nadzw yczaj prostą. B ierzem y d w a kaw ałki drutu, 3 mm grubego, długości 42 cm. K ażdy z tych k a w a ł­

ków zginam y tak jak to w idać na ry s. 13. O d­

cinek a długości 2 cm gw intujem y. Do gw intów

mm

R ys. 5. K ółko transm isyjn e szp u li doln ej.

dobieram y odpow iednie nakrętki. W miejscach c. d. e, f, p rz y tw ierd zam y drut hak am i (rys. 11) do dolnej p o d staw y aparatu, w miejscu n az n a­

czonym na rys. 12.

Osie przew ijacza, to zn aczy odcinki a—g.

pow inny b y ć zw rócone na zew nątrz.

C hcąc p rzew inąć film ze szpuli dolnej na szpulę górną zak ład am y na jedną oś szpulę dolną, na drugą pustą szpulę górną. Aby się zaś szpule nie ze su w ały nak ręcam y n a końce osi po jednej nakrętce. Koniec filmu podsuw am y

(11)

pod przyoiskacz szpuli górnej; (rys. 3) i zaczy ­ nam y szpulę górną obracać, co czynim y tak długo aż siq cały film ze szpuli dolnej na szpulę górną przew inie.

4. Ź ródła św iatła.

Do naszego kinem atografu m ożem y użyć św iatła:

ł. E lektrycznego.

2. Acotylenowego.

3. Naftowego.

R ys. 6. Krój i s p o s ó b zg ię cia p o d sta w y szp u li górnej.

1. Św iatło elektryczne.

M ożem y uzyskać zapom ocą elektrycznej lam py łukow ej lub żarow ej.

N ajw ygodniejszą jest elek try czn a lam pa żaro w a. M ożna jej jednak tylko w ten c zas użyć jeżeli m am y do dyspozycji dość silne źródło prądu elektrycznego.

E lek try czn a lam pa ża ro w a t. zw . ża ró w k a m oże b y ć albo w ęglow ą albo m etalow ą, zale­

żnie od tego jakie ciało ro zżarzone (czy w łókno w ęglow e czy m etalo w y drucik) w ydaje św ia­

S.

m i m i

°. 1. i . i. cm.

(12)

11 -

tło. Ż aró w k a w ęglow a jest tań sza od m etalo­

wej, ta o statnia jednak z u ż y w a mniej prądu, ą w ięc jest tańszą w użyciu.

Instalację św ia tła elektryczno - żarow ego, p rz ep ro w a d za się w n astępujący sposób:

Z asów kę Z w kręcam y do obsadzki A, k tórą p rz y k ręc am y do deszczułki B. (rys. 14).

Rys. 7. D ach pu dla latarni.

K M iejsc e na kom inek, A m iejsce p rz y lu to w a n la p o d ­ staw y sz p u li górnej.

Do deski B przym ocow ujem y rów nież re­

flektor R, k tó ry składa się ze zw ierciadła R i pod staw y P.

Zw ierciadło sporządzone z białej w ypolero­

w anej blachy, p rz y tw ie rd za m y do p o d staw y P . P o d sta w a P nie jest na stałe do deski B p rz y ­ m ocow ana, lecz można ią posuw ać, to znaczy że można zw ierciadło R, bądź to przybliżać,

(13)

R ys. S. W idok z b o k u kin em atografu.

K K om in ek , B 2 szp u la górn a, L latarnia, F fiim , O b ob jek tyw , M p r zeg ro d a (m igaw k a), P p rzy cisk a cz aparatu, K koło>vrot, B x szp u la doln », P\ p od staw a

m n iejsza aparatu, P.. p o d sta w a w ię k sz a aparatu.

(14)

_ 13

R ys. 9. K oło tran sm isyjn e k ołow rotu .

ciach albo raczej otw o rach pod staw y . O tw o ry te są oznaczone literam i w,- i w*. Jeżeli n a k rę t­

ka N nie jest ściśle dokręcona do po d staw y , to m ożem y tę p o dstaw ę p rz esu w ać po, desce B, w kierunkach naznaczonych na rys. 16 s trz a ł­

kami.

C hcąc zaś um ocow ać reflektor, a w ięc jego podstaw ę w pew nej odległości od żarów ki, (rys.

14 i 15) na stałe do deski B, dokręcam y n a k rę t­

kę N na śrubie S , ściśle do p o d staw y reflekto­

b,ądź to oddalać od żarów ki Z i w ten sposób natężenie św iatła regulow ać, (rys. 14 i 15).

U rządzeniu, dzięki którem u m ożem y p odsta­

w ę reflektora przesuw ać, p rz ed staw ia ry s. 16.

R ys. 16 A p rz ed staw ia w idok z góry, zaś 16 b w idok z boku. Z tych rysu n k ó w w i-

w w ycię-

(15)

14

ra, a tom sam em p rzyciskam y tu p o d staw ę do deski B, co przeszk ad za dalszem u posuw aniu reflektora.

P rz e w o d y elektryczne przeciągam y przez o tw ó r w y w ie rco n y w bocznej ścianie pudla la­

tarni.

W yłącznik prądu p rz y k ręc am y w dow ol­

nym miejscu na p odstaw ie a p a ra tu kinem ato­

graficznego.

Ju ż p rz y użyciu 50-cio św iecow ej żarów ki daje a p a ra t b dobre obrazy.

D obre o b ra zy o trzy m a m y także p rz y u ży ­ ciu elektrycznej lam py łukowej.

Ś w iatło lam py łukw ej w y d aje łuk, k tó ry pow staje m iędzy dw om a laseczkam i w ęgla p ra­

sow anego.

Jeżeli bow iem te laseczki, połączone z bie­

gunam i baterji lub jakiegoś innego ź ró d ła p rą ­ du, o sile najmniej 40 voltów i 5 am perów , na chw ilę zaostrzonem i końcam i zetkniem y, a na­

stępnie oddalim y je od siebie n a kilka m ili­

m etrów , to prąd się nie przerw ie, lecz płynąć będzie dalej, od laseczki do laseczki, przez w a rste w k ę p ow ietrza znajdującą się m iędzy niemi.

P rą d pły n ąc dalej p rzez tą w a rste w k ę po­

w ietrz a, u tw o rz y św iecącą sm ugę łukow ato w ygiętą, tak zw an y łuk Yolty.

Ł uk ten tw o rz ą drobne ro zżarzone cząstki w ęgla, d ążące od anody, to jest w ęgla połączo­

nego z biegunem dodatnim , do katody, czyli w ęgla połączonego z biegunem ujemnym baterii albo jakiegoś innego źródła prąd u elek try cz­

nego.

(16)

15

Silno św iatło jakie daje lam pa Jakowa, po­

chodzi nie tyle od sam ego luku, lecz w e w ięk ­ szej m ierze od rozżarzonych końców w ęgla prasow anego.

H c m V

R ys. 10. P o d sta w a i o ś sz p u li dolnej.

L am py łukow e powsiadają tą niedogodność, że końce w ęgla się spalają, odległość w ięc m iędzy niemi rośnie i łuk gaśnie. A żeby tego uniknąć, m usim y z a o p atrzy ć lam pę w regula­

tor, to je st p rz y rzą d , k tó ry b y o bydw a w ęgle w m iarę ich spalania m echanicznie zsuw ał.

B udow ę lam py łukow ej w ra z z regulatorem o pisyw ać tutaj nie będziem y, uczynim y to w jednym z następnych S am ouczków .

n

crv-i

(17)

2. Ś w iatło acetylenow e.

Do naszego ap a ratu m ożem y rów nież z do­

brym skutkiem zastosow ać św iatło ac ety le­

nowe.

W tym celu m usimy się p o stara ć o lam pę acetylenow ą.

W tej lampie pali się gaz zw an y acetylenem ( O HO-

Gaz ten otrzym ujem y przez działanie w ody na węglik w apnia (C, Ca). W ęglik w apnia mo­

żem y nabyć w tym sam ym sklepie w którym nabyliśm y sam ą lam pę acetylenow ą.

Z acetylenem należy się obchodzić bardzo ostrożnie, (!) poniew aż gaz ten daje z powlle- trzem m ieszaninę, k tó ra p rz y zetknięciu z pło­

mieniem g w ałtow nie w ybucha.

W ybuch ten jest o wiele silniejszy od w y ­ buchu gazu św ietlnego zm ieszanego z pow ie­

trzem . Już ?>% ilość acetylenu w pow ietrzu grozi silnym w ybuchom .

Z am iast św ia tła gazow ego acetylenow ego, m ożem y użyć zw ykłego św iatła żarow o-gazo- wego, jakie pow staje p rzy paleniu się gazu św ietlnego w lam pach odpow iedniej budow y.

3. Ś w iatło naftow e.

G dy b y śm y nie mogli użyć w yżej opisanego św iatła, z jakiehbądź pow odów , m usim y się zadow olić św iatłem , jakie daje lam pa naftow a.

N aturalnie nic o trzy m am y o b ra zó w tak w ielkich i w y ra źn y ch jakiebyśm y otrzym ali p rz y użyciu lam py elektrycznej żarow ej i łu­

kowej lub lam py acetylenow ej.

16

(18)

17

Lam pa naftow a posiada ta zaletę, że koszt jej jest w porów naniu z kosztem lamp tam tych, nadzw yczaj m ały.

P rz y w szystkich lam pach m usim y użyć re ­ flektora.

R eflektor m oże b y ć zbudow any tak jak to w idać na ry s. 14, 15, 16.

Kupione lam py ac etylenow e lub naftow e po­

siadają zw ykle sw ój w łasn y reflektor. P rz y takich więc lam pach reflektora dorabiać nie po­

trzebujem y.

Rys. 11. S p o só b p r z y m o co w a n ia drutu d o p o d sta w y . D D rut, H bak, P p od sta w a .

5. Film.

Film kinem atograficzny m usim y nabyć. W sklepach ze zabaw kam i m ożem y kupić krótkie film y do a p a ra tó w dziecinnych. Tc jednak p ew ­ no naszem u C zytelnikow i nie w y sta rc z a . C zę­

sto można nabyć sta re filmy jeszcze dobrze zachow ane (krótkie d ra m a ty lub komedje) w kinoteatrach,

\

(19)

Najlepiej w ięc Ś z a n /C z y te ln ik z a p y ta się w zarządzie jakiegoś k in o teatru czy w danym ki­

noteatrze są filmy do sprzedania.

M ożna rów nież filmy w y pożyczać. Musi je­

dnak C zytelnik złożyć w y so k ą kaucję ró w n a­

jącą się p ra w ie w a rto śc i filmu, o ra z zapłacić równic w ysoki abonament. Jeżeli więc C zytel-

R y s. 12. P o d sta w a kin em atografu.

A P o d sta w a w ięk sza, B p o d sta w a m niejsza, L m ie js c e u m o co w a n ia Dudła latarni, IVm . um . p rzy ­ rządu p r o je k cy jn eg o , P m. um . p rzy cisk a cza aparatu,

C m . um . p o d sta w y szpu lk i doln ej, R m . u m . p o d sta w p iz ew ija c za , K m . um . k o ło w r o tu .

nik m a środki, to zapisze się do jakiejś w y p o ż y ­ czalni filmów i w ten sposób- będzie się zaopa- trzał w e filmy.

(20)

- 19

Film należy starannie przechow yw ać, aż e­

b y się nie niszczył. Do p rz ech o w y w an ia filmu u ży w a się odpow iednich blaszanych puszek, w yłożonych suknem . P rzechow uje się w ięc film zw inięty na szpulach w łożonych do puszek, w których sukno zw ilżam y od czasu do czasu benzyną.

P rz e d każdorazow em w yśw ietlaniem filmu pow inniśm y go, p rz etrze ć z obydw óch stron w a tą zw ilżoną benzyną, a następnie suknem w y trz e ć do sucha.

Film należy chronić od w szelkiego uszko­

dzenia.

W razie uszkodzenia kilku o b ra zk ó w lub w iększej części filmu, w y cin am y część uszko­

dzoną, taśm ę zaś, z e sk ro b aw sz y fotografię, na now o zlepić acetonem . P rz y lepieniu n ależy baczyć, ażeb y obrazki zgodnie zlepiać, to zn a­

czy, że w szędzie m uszą b y ć całe obrazki, a w ięc w szędzie w zajem ne odległości kresek od ­ dzielających obrazki pow inny b y ć jednakow e.

R ys. 17 p rz ed staw ia nam sposób zlepienia fil­

m ów, odległość dw óch k resek (a) m usi się ró w n ać odległości dw óch innych k resek (a) ( a — a).

G dyby perforacja, to znaczy o tw o ry znaj­

dujące się po bokach filmu, w jakikolw ickbądź sposób zo stała suzkodzona, to latam y ją do­

bierając łatkę (w sp ię tą ze stareg o filmu) o od­

powiedniej perforacji (rys. 17 Ł).

6. Ekran,

E kran jest to biała płaszczyzna, na której dem onstrujem y o b ra zy kinem atograficzne.

(21)

E kran spo rząd zam y albo z płótna rozpięte­

go na drew nianej ram ie lub z białego kartonu.

Z am iast sp o rząd zać ekran, m ożem y rów nież z dobrym skutkiem użyć białej gładkiej ściany.

W ielkość ekranu m oże być dw olną, zależnie od tego, jakie wielkie o b ra zy pragnie Szan.

C zytelnik otrzym ać.

20 ;

. P r z y zastosow aniu silnego św ia tła m oże C zytelnik o trzy m a ć bardzo w y ra ź n e o b ra zy wielkości 100 X 125 cm. P r z y obrazach tej w ielkości odległość a p a ra tu od ekranu musi w ynosić najmniej 3 m etry.

W yśw ietlan ie filmów.

T e ra z kilka słów o sposobie w y św ietlan ia (dem onstrow ania) filmów kinem atograficznych.

U staw iam y a p a ra t n a stole w odległości od 2 do 3 m etró w od ekranu, k tó ry zaw ieszam y pionowo na ścianie. -

A parat powinien stać mocno, drganie b o ­ wiem ap a ratu pow oduje drganie obrazów .

(22)

Następnie czyścim y soczew ki o raz zw ie r­

ciadło reflektora.

- 21

R ys. 1 4 .' Instalacja św ia tła ele k tr y cz n o -ż a r o w e g o . (W id o k z b ok u ).

Film naw ijam y w ten sposób na szpulę g ó r­

ną, że początek filmu pozostaje w olny. Szpulę nasuw am y na oś. k tórą znów zakład am y na w ycięciach znajdujących się w p odstaw ie szpu­

li górnej.

(23)

Następnie przeciągam y film przez p rz y rzą d projekcyjny to znaczy:

22

R ys. 15. Instalacja św ia tła e le k tr y cz n o -ż a ro w eg o . (W id o k z p r z o d u t. ______

Z esuw ainy z p o d staw y p rz y rząd u projek­

cyjnego pod staw ę obiektyw ów . P rzy k ład a m y

(24)

- 23

Rys. 16, D o ln a c z ę ść p o d sta w y r e fle k to r a ..

A W id ok z g óry, C w id o k z boku.

Nacisk przy cisk acza jednak nie powinien p rz e ­ szkadzać posuw aniu się filmu.

N astępnie zakładam y film na osi ustaw iacza (regulatora), p rz esu n ąw sz y tenże tak, że już więcej ustaw iacza d przeg ro d y (migawki) zbli­

żyć nie m ożna.

do okna p rz y rzą d u projekc. film tak, żeby je­

den obrazek filmu byt całkow icie um ieszczony w prostokątnym otw o rze okna.

N asuw am y pod staw ę óbjęktyw u na p o d sta ­ w ę p rz y rząd u projekcyjnego. Film powinien być dostatecznie silnie przy cisk an y do okna przez przyciskacz p rz y rząd u projekcyjnego.

(25)

24

O dciągam y w ałek p rzy cisk ający (zapom ocą rączki) od w a łu zębatego i zak ład am y film n a tenże w ał, b acząc p rz y te m na to, ab y zęby w a ­ łu ściśle w perforację filmu w e szły .

P o czątek filmu przym ocow ujem y do szpulki dolnej. P o dsuw am y go m ianowicie pod przycl- skacz szpuli (rys. 3).

Z akładam y sznur transm isyjny na k rz y ż al­

bo rów nolegle, zależnie od tego w jaką stronę szpula dolna m a się obracać.

Rys. 17. S p o só b zlep ian ia oraz łatania iilm u.

Z Z lep ia n ie film u , Ł łatanie perforacji.

P rz e d rozpoczęciem w y św ietlan ia filmu m u­

sim y uregulow ać reflektor (przez zbliżanie lub oddalanie od żarów ki), sp raw d zić zgodność ru­

chu p rz e g ro d y (m igaw ki) z ruchem w ału zę­

(26)

- 25

batego, naoliw ić try b y aby lekko chodziły i w reszcie uregulow ać odległość soczew ek znaj­

dujących się w objektyw ie, ab y śm y otrzym ali w y ra ź n e obrazy.

O dległość soczew ek regulujem y w następu- jący sposób:

Z apalam y lam pę w latarni (pokój słu żąc y do w y św ietlan ia filmów musi być całkow icie z a ­ ciemniony) i zasu w am y duży o tw ó r w pudle zasuw ą.

Na ekranie, po odsunięciu sk rz y d ła p rz eg ro ­ dy, o trzy m a m y p ro sto k ątn y obraz obrazka fil­

mu stojącego w oknie p rz y rzą d u projekcyjnego.

O braz ten nic zaw sze w ypadnie w y ra ź n y . C hcąc uzysk ać w y ra ź n y o braz m usim y u re­

gulow ać odległość soczew ek (Si i S 2). U sku­

teczniam y to p rzez p rzesuw anie mniejszej ru ry objektyw u, w suniętej w ru rę w iększą.

T eraz m ożem y p rz y stą p ić do w y św ietlenia (dem onstrow ania) filmu.

M ianowicie: obracam y korbą w kierunku przeciw nym do kierunku ruchu w skazów ek ze­

garka, tak długo aż ca ły film w yśw ietlim y.

Szybkość obrotu m oże b y ć rozm aita, zależnie od tego, jakiej treści o b ra zy w y św ietlam y . P rz y obrazach p rzedstaw iających zdjęcia z n a­

tu ry o b ra cam y korbą wolniej, niż p rz y o b ra ­ zach, w k tórych w ystępują ■ osoby.

O dpow iednią m iarę zybkości o b ro tó w nabę­

dzie sam Szan. C zytelnik p rzez ćw iczenie.

P rz y filmach niezgodnie zlepionych, w y ­ s ta rc z y p rzesunąć oś ustaw iacza, a otrzy m am y znów całkow ite o b ra zy na ekranie.

(27)

26

C6 do treści filmów, to treść m oże być roz­

m aitą. Najlepiej do naszego ap a ratu n a d a ją się filmy -przedstaw iające zdjgcia z natury, lub krótkie komedyjki.

KONIF.C.

(28)

S A M O U C Z E K T E C H N I C Z N Y .

W Y D A W N IC T W O P O P U L A R N O -N A U K O W E .

S p is dotąd wydanych tom ików :

Nr.

Nr.

Nr.

Nr.

Nr.

Nr.

Nr.

Nr.

Nr.

Nr.

Nr.

1. I n d u k t o r . Przyrząd do wytwarzania isk ier 7. 4 rycinam i.

2. J a k s i ę b u d u j e a p a ­ r a t f o t o g r a f i c z n y . Z 11 ry cim m i.

J a k s i ę f o t o g r a f u j e . Z 8 Rycinami.

T e l e f o n d o m o w y . Z 11 rycinam i.

D y n a m o M a c h i n a d o w y t w a r z a n i a e l e k t r y ­ k i . Z 18 rycinam i.

3.

4.

5.

6. O g n i w a i b a t e r j e g a l ­ w a n i c z n e . Z 16* rycin;

7. M o t o r y e l e k t r y c z n e . Z 18 rycinam i.

8. B u d o w a l a t a w c a . Z 40 rycinam i.

9. T e l e g r a f M o r s e ’a . Z 7 rycinam i.

10. T e l e g r a f b e z d r u t u . Z 21 rycinam i, 11. A k u m u l a t o r y . Z 7 ryc.

12. P o m p y w o d n e . Z 1 1 rycinam i.

Nr. 13. E l e k t r o f o r o r a z p r z y ­ r z ą d y p o m o c n i c z e . Z

!0 rycinam i.

Nr. 14. P r z y r z ą d d o E l e k t r o ­ liz y . Z 8 rycinam i.

Nr. 15. J e d n o p ł a t o w c e ! d w u ­ p ł a t o w c e . Z 16 ryc.

Nr, 16. C a m e r a o b s c u r a . Z 6 rycinam i.

Nr. 17- K o ł a w o d n e i t u r b i ­ n y . Z 29 rycinam i.

Nr. 18. C i e m n i a f o t o g r a f i c z ­ n a . Z 25 rycinam i.

Nr. 19. D y n a m o o p r ą d z i e s t a ł y m . Z 13 rycinami.

Nr. 20. Z b i e r a n i e i z u ż y t k o ­ w a n i e n i e u ż y t k ó w . Nr. 21. T o r p e d o w c e . Z 32 ryc.

Nr. 22. T a r t a k w o d n y . Z 17 r.

Nr. 23. W i a t r a k i . Z 26 ryc.

Nr. 24. T e c h n i k a r o b ó t d r z e ­ w n y c h . Z 26 rycinam i.

Nr. 25. T o k a r k a . Z 27 ryc.

Nr. 26. R o b o t y k a r t o n o w e . Z 23 rycinam i.

Nr. 27. S i l n i k n a p r ą d s t a ł y . Z 23 rycinam i.

Nr. 28. A p a r a t y d o G a l w a n o - p l a s t y k i i d o G a lw a - n o s t e g j i . Z 10 ryc.

Nr. 29. E l e k t r y c z n a k o l e i l i ­ n o w a . Z 58 rycinami.

Nr. 30. B u d o w a t e r r a r i u m . Z 14 rycinam i.

Nr. 31. E l e k t r . a p a r a t d o k o ­ p i o w a n i a k l i s z . Z 15 rycinam i.

Nr. 32. A p a r a t p r o i e k c y i n y . Z 14 rycinam i.

Nr. 33. P r z e t w ó r n i a e l e k t r . Z 12 rycinam i.

Nr. 34. P i ł k a n o ż n a ( l* m b s e - g a ) . Z 14 rycinam i.

Nr. 35 W in d a e l e k t r y c z n a . Z 21 rycinam i.

Nr. 36. M o t o r p ę d z o n y r o z - g r z e w a n e m p o w i e ­ t r z e m . Z 16 rycinam i.

Nr. 37. B o b s l e i g h ( S a n e c z k i s t e r o w e ) . Z 37 ryc- Nr. 38. I n s t a l a c i a i s p o r z ą ­

d z a n i e d z w o n k ó w e - l e k l r y c z n y c h . Z 38 r.

Nr. 39. K i n e m a t o g r a f . Z 21 r.

Nr. 40. W y ś w i e t l a n i e f il m ó w k i n e m a t o g r . Z 17 ryc.

D a l s z e w d r u k u .

N a k ła d e m k s ię g a r n i B. K O T U L I, C ie sz y n (P olska).

Cytaty

Powiązane dokumenty

\V- śródliu sporządzimy'

Dopiero po zgięciu

Po oddaleniu pałeczki, niemożliwem jest zjednoczenie się obu elektryczności, ponie­.. w aż dodatnia spłynęła po naszej ręce do

wane skośnie, tak że po sklejeniu trzech w a rstw otrzymano row ek z 4-miHrneirowem plaskiem dnem i z rozcliylajjjcemi się ścianami, w którym się układa

chanicznemi ułatwieniami jako tiieżgodnemi trzym ającego się ściśle reguł swego rysownika, podobnie jak inni odżegnują się od „miarki szewskiej, owego

N ajw iększe arcy d zieła kun sztu tokarskiego, niepraw dopodobne figle tokarskie, jak r.p... Machina do wytwarzania

Taki zmniejszony model będzie' też bairdzo ładnie funkcjonował i w y ­ tw orzy też pewną, oczyw ista rzecz znacznie mniejszą, ilość użytecznej siły

sły, dzięki nieżyczliw em u stanow isku Anglji, nie został w cielony do R zeczypospolitej... C aiy naród coraz lepiej uczył się- rozum ieć znaczenie