• Nie Znaleziono Wyników

Z dziejów ochrony dóbr kultury w Szwecji

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Z dziejów ochrony dóbr kultury w Szwecji"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Brzostowski

Z dziejów ochrony dóbr kultury w

Szwecji

Ochrona Zabytków 25/2 (97), 101-107

(2)

STANISŁAW BRZOSTOWSKI

Z DZIEJÓW OCHRONY DÓBR KULTURY W SZWECJI

W dziejach cyw ilizacji ochrona dorobku k u ltu ­ ralnego stano w iła problem , k tó ry z zasady w ią­ zał się ze stosunk am i pom iędzy narodam i, a szczególnie z prow adzonym i od w ieków w oj­ nam i. K ażda w ojna, ta k w starożytności ja k i średniow ieczu, pociągała bezkom prom isow e niszczenie i grabież dzieł sztuki, stw orzonych w ysiłkiem m yśli i ręk i ludzkiej. Mimo iż z u p ły ­ w em la t cyw ilizacja osiągała coraz to wyższe poziomy, zły obyczaj nieposzanow ania dorobku k u ltu ra ln e g o nie ulegał zm ianie n a lepsze. Do­ w odem tego są zbrodnicze w y d arzen ia z czasów o statniej w ojny św iatow ej — w andalizm h itle ­ row ski, w y rażający się w bezp rzyk ład n y m nisz­ czeniu dóbr k u ltu ry podbitych narodów , choć istniały m iędzynarodow e a k ty p raw n e sfo rm u ­ łow ane zgodnie z m yślą, iż każdy n aró d m a p r a ­ wo tw orzyć i rozw ijać sw oją k u ltu rę , że m a p ra ­ wo i obowiązek czuwać n ad jej dorobkiem , że inne n a ro d y pow inny m u w ty m pom agać, a nie szkodzić. K ażdy bow iem cyw ilizow any naród, doceniający w agę zabytków k u ltu ry jako m a ­ terialn y c h dowodów sw ojej przeszłości, dążyć pow inien do ich zabezpieczenia, stosując n a j­ przeróżniejsze form y ochrony, zarów no in s ty tu ­ cjonalne ja k i legislacyjne. S tąd też w y k ształ­ ciły się m uzea, biblioteki, archiw a oraz przepisy praw ne, reg u lu jące liczne zagadnienia zw iązane z ochroną dóbr k u ltu ry w sensie narodow ym i m iędzynarodow ym .

W starożytności, jak i w średniow ieczu, k iero ­ w ano się w zględam i m oralnym i, nakazu jący m i szacunek dla obiektów służących celom k u ltu sakralnego, a często m ających rów nież w alory arty sty czn e. Ta jed n a k fo rm a ochrony o g ran i­ czała się do k ręg u sam ej religii, gdyż w sta ro ­ żytności religie m iały c h a ra k te r narodow y. W średniow ieczu, aczkolw iek chrześcijaństw o i is­ lam b yły relig iam i ponadnarodow ym i, p rzy p a d ­ ki niszczenia i grabieży dóbr k u ltu ry b y ły n ie ­ m niej liczne, ja k w starożytności. P rz y k ła d y niszczenia i przem ieszczania dóbr k u ltu ry nie u sta w ały w XV I, XV II i X V III w ieku, lecz z każdym w iekiem rosła świadom ość ich zna­ czenia dla narodów , co znalazło potw ierdzenie w pierw szych n orm ach p raw n y c h z epoki ośw ie­ cenia, w k tó ry ch proklam ow ano poszanow anie

dzieł sztuk i nie w im ię ich fu n k c ji kultow ych, a fu n k cji w y nikających z ich p ięk na i w artości w ychow aw czych.

W X IX w ieku, w raz ze w zrostem świadom ości narodow ej, z rosnącym i p o trzeb am i społecznym i w aga dóbr k u ltu ry i ich ro la w życiu codzien­ n y m sta ły się problem em , k tó ry z każdym dzie­ sięcioleciem n a b ie rał powszechności, ab y w X X w ieku stać się jak n ajb ard ziej docenianym i uw zględnianym w plan ach państw ow ych, tak rozw oju k u ltu ra ln e g o ja k i finansow ych, zabez­ pieczających w łaściw e funk cjo no w anie każdego państw a.

W naszym k ra ju spraw y, o k tó ry c h m ow a po­ wyżej, znalazły sw oje sy n tety czn e p o tw ierd ze­ nie w U staw ie z 15 lutego 1962 r. o ochronie dóbr k u ltu ry i o m uzeach. U staw a w określo­ nym sensie naw iązuje do daw nych narodow ych tra d y c ji i w cześniejszych ak tów praw n y ch *, a szczególnie do opracow ań teo rety czn y ch z II po­ łow y X V III i z X IX w ieku. Nie o nich jed n ak będzie m ow a w arty k u le, gdyż — ja k z jego ty ­ tu łu w ynika — sp raw a dotyczyć będzie ochrony dóbr k u ltu ry w Szwecji, p raw n ie zapoczątko­ w anej w tym k ra ju ju ż w II połow ie X V II w ie­ ku, m anifestem K arola, k ró la Szw ecji i Goty, danym w Sztokholm ie dnia 28 listop ada 1666 ro ­ k u 2. T rzeba jed n a k podkreślić, że p rak ty czn e początki ochrony zabytków w Szw ecji sięgają w łaściw ie 1630 roku — 26 m aja w ydan e zostało przez króla G ustaw a A dolfa zarządzenie, na m o­ cy którego zostało utw orzone stanow isko Je n e- ralnego D y rek to ra Starożytności N arodow ych.

*

N ajw cześniejszy a k t praw ny, u stan aw iający ochronę zabytków w Szwecji, pochodzi z 28

li-1 zob. „Spis Zabytków Architektury”, W arszawa li-1964 r., str. VII—XXVII, w stęp K a z i m i e r z a M a l i n o w ­ s k i e g o pt. A b y pamiątki uczynić powszechnie w ia­

dom ym i i wiecznotrwałymi...

(3)

1. Gmach Nationalmuseum w Sztokholmie 1. Nationalmuseum building in Stockholm

stopada 1666 roku. A k t ten zapoczątkow ał sze­ reg innych, późniejszych, uchylonych U staw ą 0 Z ab y tk ach N arodow ych z 1942 rok u (Forn- m inneslagen) i U staw ą o O chronie Z abytkow ych B udynków (Byggnadsm inneslagen). U staw y te są podstaw ą działania dla Naczelnego Z arządu O chrony Z abytków N arodow ych — (R iksanti- k v arieam b ełet) cen traln ej w ładzy państw ow ej odpow iedzialnej za ochronę dó br k u ltu ry n a te ­ ry to riu m Szwecji.

O rganizacja tego państw ow ego organu, podleg­ łego bezpośrednio K rólew skiej A kadem ii L ite ­ ra tu ry , H istorii i Starożytności (Kungl. V it- te rh e t H isto rie och A n tik v itets A kadem ien), je st dość złożona, gdyż działa on łącznie z M uzeum S tarożytności N arodow ych (S tatens H istoriska M useet) i z K rólew skim G abinetem N um izm a­ tycznym , jako w ielokierunkow a in sty tu cja, k ie ­ ro w an a przez S ek retarza A kadem ii, łączącego fun k cję d y re k to ra Naczelnego Z arządu O chrony Z abytków N arodow ych i d y re k to ra M uzeum S tarożytności N arodow ych.

Z uw agi n a złożony system organ izacy jn y ty ch in sty tu c ji i na ich zadania przed określeniem fu n k cji sam ego Z arządu n ależy p okrótce z a trzy ­ m ać się n a d rolą M uzeum Starożytności, k tó re ­ m u pow ierzono ochronę zabytków zw iązanych z rozw ojem k u ltu ry w Szwecji, a pochodzących z okresów ; prehistorycznego, W ikingów i h isto ­ rycznych. M uzeum skład a się z działów: D ziału Epoki K am ienia i Brązu, D ziału Epoki Żelaza 1 z D ziału Średniow iecza. S tatu to w o grom adzi obiekty sp rzed 1600 r., z w y jątk iem jed n ak obiektów sztuki sak raln ej oraz n um izm atów (K rólew ski G abinet N um izm atyczny). N um iz­ m aty zbieran e są ze w szystkich czasów, łącznie z okazam i w spółczesnym i (m onety, m edale i p a ­

pierow e znaki pieniężne) w szystkich k rajó w , ze szczególnym uw zględnieniem Szwecji.

Z arząd O chrony Z abytków N arodow ych składa się z dwóch działów — D ziału Z abytków H isto­ rycznych i Działu Zabytków P reh isto ry czn y ch (Fornm inessavdelningen). Tem u ostatniem u przypadło w udziale zajm ow anie się in w e n ta ry ­ zacją zabytków p rehistorycznych oraz p ro w a ­ dzenie badań naukow ych w ty m zakresie, a po­ nadto działanie zapobiegawcze zw iązane z zaj­ m ow aniem now ych teren ó w przez ro zw ijający się przem ysł, m iasta, szlaki k om unikacyjne, łącznie z ochroną k rajo b razu (rezerw aty a rc h e ­ ologiczne z n a tu ra ln y m otoczeniem — łąki, lasy itp.).

Zgodnie z ustaw ą, k tó ra zabrania niszczenia lub przem ieszczania zabytków przeszłości, Dział Z abytków P rehisto ry czny ch prow adzi w ram ach Z arządu prace badawcze i w ykopaliskow e, o rze­ ka, czy zabytki m ogą być usuw ane, określa obszar g ru n tu niezbędny dla prow adzenia k o n ­ serw acji zabytku, zgodnie z zasadą, iż posiadacz g ru n tu nie je st up raw n ion y do użytko w an ia za­ bytków . J a k w ynika z powyższego, zakres p rac y D ziału je st szeroki i odpow iedzialny. D latego też tylko w skrócie przytoczone zostaną n a jis to t­ niejsze dane.

W arto zaznaczyć, że Szw ecja nie m a dotychczas pełnego re je s tru zabytków , choć in w en tary zacja w edług now oczesnych wym ogów została zapo­ czątkow ana w 1938 roku. W u staw ie p rze w i­ dziano, że in w en tary zacja zostanie ukończona w 1980 roku. Do tego czasu na m apę gospodar­ czą Szw ecji (w skali 1 ; 10000) zostaną n a n ie ­ sione w szystkie zabytki. P racam i ty m i k ie ru je Dział Z abytków H istorycznych, angażując w se ­ zonie letnim 60— 70 osób. P ra ce prow adzone są

(4)

na pod staw ie m ap fo to g ram etry czn y ch o u stalo ­ nej jed n o litej skali. D zięki in w en tary zacji do­ konano w iele in teresu jący ch odkryć archeolo­ gicznych, k tó re w y b itn ie w zbogaciły wiedzę o epoce p rehistory cznej i okresie w ikińskim . N astępn ą spraw ą, k tó ra nastręcza w iele tr u d ­ ności, je s t działalność zapobiegawcza, zw iązana z zajm ow aniem now ych teren ó w przez ro zw ija­ jąc y się przem ysł. Różnorodne p race p ro je k to ­ w e i b u dow lane w y m agają stałego nadzoru i prak ty czn ej realizacji postanow ień u staw y o zabytkach, szczególnie w zakresie archeologii. W zw iązku z tym , opierając się n a plan ach roz­ budow y przem ysłu, D ział Z abytków H istorycz­ nych opracow ał założenia in icjaty w n e dla badań naukow ych. W założeniach ty ch uw zględnione zostały b ad an ia archeologiczne i etnograficzne, ja k ie należy prow adzić rów nież w zw iązku z po­ stę p u ją cą reg u lacją rzek i jezior (rozbudow a sieci energetycznej). Rozwój i rozbudow a p rze ­ m ysłu, pow odujące eksploatację coraz to no­ w ych teren ów , w konsekw encji w p ły n ęły na in ten sy fik ację p rac archeologicznych, gdyż te ­ re n y zagospodarow ane podlegają zgodnie z u sta ­ w ą eksploracji (gdy zachodzi potrzeba) arch e­ ologicznej n a koszt inw estora. Podobnie spraw a przed staw ia się w p rzy padk ach rozbudow y m iast. K ażdorazow o Z arząd o trzy m uje do roz­ p a trz e n ia p ro je k t u rb an isty c z n y i gdy zachodzi potrzeb a m oże on dom agać się n aniesienia w nim zm ian lub k orek t, zależnie od ran g i sp raw k o n serw ato rsk ich itp.

J a k ju ż pow yżej zaznaczono, b adan ia archeolo­ giczne prow adzone są za pom ocą m ap fo to g ra­ m etryczn y ch , zdjęć lotniczych oraz zdjęć w y ­ k o n y w an ych za pom ocą tzw . „żuraw ia fo to g ra­ ficznego” . U rządzenie to um ożliw ia dokonyw a­ n ie zdjęć z w ysokości 16 m nad poziom em g ru n ­ tu. U zyskany w ten sposób m ate ria ł fo to gra­ ficzny m oże być scalany w form ę m ap w yko­ palisk, w edług oznaczeń lokalizow anych na gruncie.

W zw iązku z nasilający m i się p racam i archeolo­ gicznym i i zw iększającą się liczbą odkryć p ro ­ blem kon serw acji i ochrony obiektów zabytko­ w ych coraz bardziej się kom plikuje. Z arząd m u ­ si rozstrzygać, k tó re zab y tki w ym agają ochrony i ja k pow inno się je konserw ow ać. Oczywiście tru d n o tu o jednoznaczną odpowiedź. W każdym ra z ie decyzje podejm ow ane są p rzy uw zględnie­ n iu licznych problem ów w ystęp u jący ch w ta ­ k ich p rzypadkach. Skoro dużo zabytków się traci, ty m energiczniej należy w ystępow ać, jeśli chodzi o obiekty o specjalnej ran dze i n aro d o­ w ym znaczeniu. P rz y k ła d e m m ogą tu być k u r ­ h a n y uppsalskie o śred n icy 70 m i wysokości

10— 12 m , podlegające ścisłej ochronie. K u rh a ­ n y w łączone zostały jako zabytkow y frag m en t do tere n ó w zieleni m iasta U ppsali. Ścisłej

3 Dział Zabytków Historycznych zajmuje się również ochroną budownictwa świeckiego i sakralnego.

2. Wejście główne do Nordiska Museet w Sztokhol­ mie

2. Main entrance to the Nordiska Museet in Stockholm

ochronie podlega rów nież te re n (około 150 ha) na w yspie B jörkö na jeziorze M älar, n a k tó ry m niegdyś znajdow ało się m iasto W ikingów B irka (800— 900 r.). N ależy podkreślić, że takich r e ­ zerw atów archeologicznych je s t w Szw ecji sto ­ sunkow o dużo.

P rzedstaw ion e w skrótow ej form ie inform acje d ają obraz działalności Z arządu w zakresie ochrony zabytków archeologicznych. D la uzu­ pełnienia tego obrazu należy dodać, że Dział Z a­ b ytk ów H istorycznych, poza ju ż w ym ienionym i pracam i w ykonyw anym i z Działem Z abytków P rehisto ry czny ch, zajm uje się w szelkim i zab yt­ kam i z okresów h isto ry c z n y c h 8 oraz opieką i badaniam i zabytkow ych tkanin.

D ziałem w spólnym dla w szystkich, w ym ienio­ nych in sty tu cji j est dział, k tó ry tru d n o nazwać „a d m in istra c y jn y m ”, choć nosi on tę nazwę. Dlaczego tru d no? Otóż dział ten skupia n a stę ­ pujące kom órki: bibliotekę, archiw um doku- m entalno-topograficzne, dział ośw iatow y zaj­ m ujący się pracą dydakty czną i propagandow ą, a ponadto dział nadzoru n ad siecią terenow ych inspektorów zabytków . K ierow nikiem tego osta­ tniego jest naczelny in sp ek to r (överantikvarie), sp raw u jący nadzór n ad de. 25 regionalnym i in­ sp ektoram i zabytków narodow ych. Naczelny

(5)

In sp e k to r rep re z en tu je podległych sobie inspek­ torów w spraw ach refero w an y ch dy rektorow i N aczelnego Z arządu O chrony Z abytków N aro­ dow ych.

D y re k to r NZOZN n ad zo ru je ponadto działal­ ność n astęp u jący ch In sty tu cji: M uzeum Z a b y t­ ków K u ltu ry Śródziem nom orskiej (M edelhavs- m useet), lab o rato riu m d atujące izotopem C14, Szw edzkiego K om itetu In w en tary zacji Z a b y t­ ków R unicznych, S tacji Badań O praw Z abytko­ w ych A rchiw aliów .

B ezpośrednio A kadem ii są podporządkow ane: Szw edzki K om itet K odeksów D yplom atycznych i red a k c ja w ydaw nictw a ,,Kościoły w Szw ecji” . W szystkie te in sty tu cje, każda w swoim zak re­ sie, p u b lik u ją prace naukow e.

In n e sp raw y, jak awanse, pow oływ anie na s ta ­ now iska, zakupy itp. podlegają decyzjom K ie­ ro w n ictw a A kadem ii, którego sek retarzem je s t d y re k to r Naczelnego Z arządu O chrony Z ab y t­ ków N arodow ych. D ysponow anie funduszam i pozostaje w gestii K ierow nictw a A kadem ii, n ie ­ k tó re decyzje w ty m zakresie zapadają na ze­ bran iach p len arn y ch A kadem ii.

W p rzy p a d k u po trzeby u stalen ia m iejsc dla przechow yw ania znalezisk, będących dobram i k u ltu ry , decyzję podejm uje d y rek to r Z arządu w spólnie z kierow nikam i działów i naczelnym inspektorem , jako refe re n tem spraw y.

Zgodnie z ustaw ą z 1942 r. zabytki i przedm ioty w ykonane ze złota, sre b ra lub m iedzi liczące pow yżej 100 lat podlegają obowiązkowi zgłosze­ nia, celem zapew nienia im ochrony. W ykup m o­ że n astąp ić po przeprow adzeniu koniecznych badań i u sta le n iu w ysokości zapłaty przez dy­ re k to ra Z arządu z kierow nikam i działów i in­ sp ekto rem zabytków . Za przedm ioty w ykonane ze złota lu b sreb ra w ypłaca się rów now artość k ruszcu z dodatkiem w w ysokości 1/8, znalazca może ponadto otrzym ać nagrodę.

W odniesieniu do obiektów zabytkow ej arc h i­ te k tu ry d y re k to r Naczelnego Z arządu O chrony Z abytk ó w N arodow ych, na podstaw ie ustaw y o ochronie zabytkow ych budynków , m oże uznać za zab ytek tak i obiekt, k tó ry w całości lub w części zachow ał cechy daw nego budow nictw a, bądź też taki, k tó ry był zw iązany z w y d arze­ niem historycznym . B udynki należące do p a ń ­ stw a oraz kościoły, jak rów nież ich w yposaże­ nie, chronione są n a m ocy innego ak tu n o rm a ­ tyw nego. N iem niej respekto w ania ty ch p rzep i­ sów p iln u je Naczelny Z arząd OZN w spólnie z Z arządem Budow li K rólew skich.

J a k w y n ik a z przytoczonych danych, ochrona dóbr k u ltu ry (w szerokim rozum ieniu tego te r ­ m inu) je st realizow ana w Szw ecji n a podstaw ie k ilku aktów p raw ny ch przez rozbudow any apa­ ra t p aństw ow y z A kadem ią na czele, jako orga­ nem naukow ym . System ten u k ształto w an y zo­ s ta ł w 1938 roku, gdy powołano N aczelny Z a­

rząd O chrony Z abytków N arodow ych. Od tego roku w iele zm ieniło się w dziedzinie ochrony dóbr k u ltu ry , pow stała więc konieczność opra­ cowania jednolitego ak tu praw nego i reo rg an i­ zacji służby ochrony zabytków . Od kilku ju ż lat w Śztokholm ie trw a ją prace n ad p ro je k tem no­ wej u staw y o ochronie dóbr k u ltu ry i m yśli się o reorganizacji system u zarządzania ochroną zabytków . Zam ierzenia te m ają doprow adzić do stw orzenia tak ich form ochrony dóbr k u ltu ry , k tó re będą zgodne z potrzebam i ju tra .

*

Ja k już wspom niano, u podstaw ochrony zab y t­ ków, a ściślej dóbr k u ltu ry w Szwecji, leży sze­ reg aktów n orm atyw nych, k tó re pow staw ały na p rzestrzen i kilku wieków. Św iadczy to o bo­ gatych trad y cjach narodow ych w om aw ianym zakresie, a szczególnie o trosce w ładców Szw ecji 0 p am iątki przeszłości jako dokum entów , k tó re ... przyczyniają się wielce do nieśmiertelnej czci

naszych Przodków i całego Naszego K ró l e­ stwa ...4

W szystkie te a k ty z przeszłości uchylone zostały U staw ą z 1942 roku, k tó rej założenia polegają na zapew nieniu dobrom k u ltu ry w łaściw ej ochrony oraz na ustanow ieniu pow szechnego obowiązku zgłaszania w ładzom państw ow ym obiektów, m ających związek z przeszłością k r a ­ ju, a więc będących zabytkam i. Dla p o d k reśle­ nia, że ustaw a z 1942 r. w swoich głów nych za­ łożeniach nie odbiega od poprzednich, należy w k ró tk im zarysie zatrzym ać się n ad dziejam i kształtow an ia się ochrony zabytków w Szwecji. Pierw szym aktem norm u jący m sy tu a c ję p a ­ m iątek przeszłości je s t M anifest z 1666 r. w sp raw ie zabytków Szwecji. P odpisany został w Sztokholm ie dnia 28 listopada przez H edw ig Eleonorę w im ieniu syna, k ró la K arola. Je st to a k t tak ciekaw y w swojej treści i u jm u jąc y w łaściw ie całość zagadnienia ochrony p am iątek przeszłości, iż w arto go przytoczyć w całości (patrz aneks) bez zbędnego kom entow ania, gdyż m ów i on sam za siebie. A kt ten został jed n a k poprzedzony bardzo in teresu jący m w cześniej­ szym zarządzeniem z 26 m aja 1630 r., w ydan ym przez k róla G ustaw a Adolfa, dotyczącym pow o­ łania stanow iska „Jeneraln ego D y rek to ra S ta ro ­ żytności N arodow ych” w Szwecji. P ierw szą osobą pełniącą tę fu nk cję był Jo han nes B urens, działający do 1648 r.

N astęp ny ak t p raw n y z dnia 5 lipca 1684, w p ro ­ w adził obowiązek zgłaszania w ładzom k o ro n ­ n ym znalezisk zabytkow ych, przedm iotów ze złota, sre b ra i m iedzi oraz i nnych rzadkich

przedmiotów. Tenże akt n o rm atyw n y, po m od y­

fikacjach i now elizacjach, obow iązuje nad al 1 je s t podstaw ą p raw n ą do wchodzenia przez in ­ s ty tu c je w posiadanie przedm iotów określanych jak o zabytki.

(6)

W ślad za ak tam i n o rm aty w n y m i kształtow ać się zaczęły w Szw ecji in stytucje, k tó re zajm o­ w ały się p rak ty czn ą realizacją postanow ień za­ w arty ch w przepisach praw nych.

Poza więc rozw ijającym i się od XVI w ieku zbioram i królew skim i (np. zbrojow nia, kolekcja regaliów itp.) od 1666 do 1692 działało w U pp- sali K ollegium Starożytności (A ntikvitetskolle- giet), będące w owym czasie czym ś w rodzaju akadem ii o statu sie in sty tu cji państw ow ej, m a­ jącej za zadanie chronienie zabytków i jed n o ­ cześnie zajm ującej się p racą naukow o -b ad aw ­ czą. N ajak tyw n iejszy m działaczem K ollegium był Jo h an H adorph, od 1669 roku se k re tarz tej insty tu cji, a od 1679 roku Je n e ra ln y D y rek ­ to r Starożytności N arodow ych. W 1690 roku K ollegium zostało przeniesione z U ppsali do Sztokholm u, a w dw a la ta później p rzek ształ­ cone w A rchiw um Starożytności (A ntik v

itetsa-rkivet), co prakty czn ie pozbawiło je znaczenia A kadem ii. N astępcą H adorpha został Jo h a n n Peringsk iöld (zm arł 1720 r.).

Około połowy X V III w. A rchiw um zaczęło t r a ­ cić sw oje znaczenie, aby pod koniec tego stu lecia ulec likw idacji, k tó rą przeprow adził Je n e ra ln y D y re k to r S tarożytności N arodow ych G u d m u n d J ö ra n A dlerbeth (około 1793 r.). Z b iory A r­ chiw um zostały rozdzielone następująco: a k ta średniow ieczne przekazano A rchiw um P a ń stw o ­ w em u, księgozbiór i rękopisy — B ibliotece K ró ­ lew skiej, n ato m iast zabytkow e p rzed m ioty, w raz ze zbiorem m onet i m edali, tra fiły do K ró ­ lew skiej A kadem ii L ite ra tu ry , H istorii i S ta ro ­ żytności, k tó ra została reaktyw ow an a w 1786 r. przez króla G ustaw a III na zasadzie re o rg a n i­ zacji in sty tu cji założonej w 1753 r. przez k ró lo ­ w ą Luizę U lrykę, a noszącą nazw ę A kadem ii L ite ra tu ry . S ekretarzem K rólew skiej A kadem ii

3. Sigtin, Szwecja, konserw a­ cja kościoła NPMarii z r. 1247 3. Sigtun, Sweden, conserva­ tion of the St. M ary’s Church (1247)

(7)

został Je n e ra ln y D y rek to r Starożytności N aro­ dow ych, sam a zaś A kadem ia p rzejęła fu nk cję in sty tu cji zajm ującej się ochroną zabytków . S y­ tu ac ja ta, m im o pew nych zmian stru k tu ra ln y ch , w zasadzie u trzy m ała się do dziś, z ty m iż od 1938 r. A kadem ia sp ra w u je nadzór n ad ochro­ ną zabytków za p ośrednictw em Naczelnego Z a­ rządu O chrony Z abytków Narodow ych.

W początkow ym okresie A kadem ia nie zajm o­ w ała się zbyt czynnie p roblem am i zw iązanym i z p rak ty c zn ą ochroną zabytków i opieką nad zbioram i, k tó re p rzejęła i poszerzała o nowe znaleziska na podstaw ie przepisu z 1684 r. Z naczna część czynności A kadem ii ograniczała się w ty m czasie do u k ład an ia tekstów napisów na m edale, b itych przy okazji różnych uroczy­ stości. A kadem ia organizow ała ponadto kon ­ k u rsy na dzieła o treści historycznej, w ydaw ała czasopism a i spraw ozdania naukow e. Z resztą ta o sta tn ia funkcja, jak i obowiązek w nikliw e­ go spraw d zania in sk ry p cji n a m edalach bitych przez K rólew ską M ennicę zostały u trzy m an e do dziś.

W początkach X IX w ieku pod w pływ em ro m an ­ tyzm u w z ra sta w Szw ecji zainteresow anie za­ b y tk am i i dziejam i k ra ju . P rą d y te docierają i do A kadem ii i w konsekw encji pow odują kon ­ k re tn e zm iany, k tó re w prow adzać zaczyna w im ię odnow y I. G .L iljegren, Je n e ra ln y D y re k ­ to r Starożytności N arodow ych w latach 1826— 1837. R ozkw it tej odnow y n a stę p u je za czasów następców wyżej w ym ienionego — B. E. H il- d ebrand a, ojca (1837— 1879) oraz H ansa H ilde- b ran da, syn a (1880— 1907).

H ild eb ran d senior uporządkow ał zbiory m onet i obiektów zabytkow ych (m onety były przecho­ w yw ane od 1769 r. w P ałacu K rólew skim ). W ar­

to zaznaczyć, iż zbiór zabytków należący do A kadem ii dopiero po rok u 1804 został przen ie­ siony do pom ieszczenia n ad K rólew skim Gabi­ n etem M onet, k tó ry to znów pod opiekę A ka­ dem ii oddany został w 1816 r. W ro k u 1827 po raz p ierw szy w y stęp u je ju ż nazw a M uzeum Starożytności, M uzeum bazow ało n a wyżej w y­ m ienionych zbiorach. W 1847 r. zbiory te zosta­ ły przeniesione z P ałacu do b u d y n k u w Skepps- bron. Od tego roku zaczyna się więc histo ria S ta te n s H isto risk a M useet.

N astępny okres reorg an izacy jn y rozpoczął się w 1923 r., w raz z m ianow aniem d y rek torem ochrony zabytków S ig urd a C urm ana. S tano­ wisko to C u rm an zajm ow ał do 1946 r. W raca­ jąc do la t dw udziestych X X w ieku podkreślić należy, że utw orzone zostały wówczas dw a s ta ­ now iska kustoszy — dla zabytków ruchom ych i dla zabytkow ych budynków . W krótce jed ­ n ak okazało się, że jest niezbędna dalsza re o r­ ganizacja i w jej rezu ltacie w 1938 r. powo­ łano N aczelny Z arząd O chrony Z aby tkó w N a­ rodow ych. W w y nik u rozw oju tej in sty tu cji w roku 1955 zorganizow ana została sieć regio­ n a ln y ch (terenow ych) inspektorów zabytków , k tó ra w chłonęła podobne stanow iska istniejące już daw niej. W 1957 r. NZOZN otrzym ał now y sta tu t.

N astępcam i C u rm an a zostali: M. Olsson (1946— 1952) oraz B. T hordem an (1952— 1960) i G. Sel­ ling (1960— 1966). A k tu aln ie d y rek to rem NZOZN od 1966 r. je st profesor Sven B. F. Ja n s­ son, a d y re k to re m M uzeum S tarożytności od 1967 je s t Olov Isaksson.5

mgr Stanisław Brzostowski

W icedyrektor Zarządu Muzeów i Ochrony Zabytków Warszawa

5 Artykuł opracowany został na podstawie danych ze­ branych przez autora w Sztokholm ie w e wrześniu 1971 roku, ponadto wykorzystane zostały następujące materiały: The Royal Academ y of letters History and

Antiquities. The Central Office of National A ntiqui­ ties... S v e r k e r J a n s o n , Riksantikvar ieam betet- The Central Office of National Ant. Stockholm. Sal­ vage Archaeology in Sweden, 1962 r.

M A N IF E ST Z 1666 R. W SPR A W IE ZABY TK Ó W W SZW ECJI

Przekład na jęz. angielski C arl-Filip Mannstrale, Za­ stępca Kustosza, Naczelny Zarząd Ochrony Zabytków Narodowych, Sztokholm, Szwecja.

MANIFEST I DEKRET Jego Królewskiej Mości ty­ czący się Pom ników przeszłości i Starożytności. My, KAROL, z Bożej Łaski Król Szwecji, Goty tudzież Wenden wiadomym czynimy, że ponieważ z wielkim nieukontentowaniem dostrzegamy jak nie tylko z bar­ dzo dawnych pochodzące czasów Starożytności, pozo­ stałości i ślady znakomitych wielkich czynów prze­ szły K rólów Szwecji i Goty, jako też ich innych Zna­ kom itych Mężów i Poddanych, które w mnogości osta­ ły się na ziemiach całego naszego Królestwa aż od

doby Pogaństwa, częścią w wielkich Zamkach, pom ­ niejszych Fortalicjach i Kopcach kamiennych, częścią w Pomnikach i inszych Kamieniach z rzezanymi w nich Runami, częścią w ich Grobach a takoż Kurhanach Grobowych podlegają takowem u niedbalstw u i n ie­ m ożliwemu do znoszenia pobłażaniu, iż coraz to bar­ dziej popadają w ruinę i z dnia na dzień niszczeją, zresztą nie tylko te, lecz takoż Pomniki postawione ku Czci i Upam iętnieniu Królów, Królowych i Książąt, jak również Znakomitej Szlachty i D uchowieństwa w naszych Chrześcijańskich Kościołach podlegają za­ niedbaniu a z kolei zabierane są zdradziecko i n isz­ czone przez innych, co tym więcej trzeba potępiać i czemu kres należy położyć, jako że takowe P om ­ niki powinny cieszyć się szacunkiem jako rzeczy same

(8)

w sobie, a także i dzięki temu, że w imię Obyczaju są chronione i w olne od w szelakiego złego nimi za­ wiadywania i profanacji, ponieważ przyczyniają się w iele do nieśm iertelnej czci naszych Przodków i całego Naszego Królestwa, u zn aliśm y za słu szn e i potrzebne, aby ze względu na szczególne upodobanie do w szyst­ kich takowych rzeczy i praw ow ite następstwo po naszych Przodkach, Królach Szwecji, przyczynić się zarówno przez publiczne oświadczenie naszego nie- ukontentowania, jakiegośm y doznali skutkiem owego nieładu, o którym mowa, a na przyszłość dbając i chro­ niąc wszystkie te przedmioty od dalszego niegodziwego traktowania i uważając za dobre i konieczne, nakazać i p olecić wszystkim Naszym wiernym Poddanym, k tó­ rych to jakim kolw iek sposobem tyczyć się może, że m o­ cą niniejszego Naszego m anifestu stanowim y i rozkazu­ jem y im: po pierw sze — aby od dnia dzisiejszego nikt, kimkolwiek by nie był, nie ważył się jakim kolw iek spo­ sobem rozbierać bądź niszczyć Zamków, Domostw, Umocnień, Fortalicji lub Kopców z kamieni, które po dziś mogą istnieć tu i ówdzie, i to niezależnie od tego, jak nikłe to Resztki, ani by jakim kolwiek sposobem niszczył Pomniki albo też Kamienie, na których rzezane mogą być Runy, lecz by je zostaw iał nienaruszone na ich właściwych, dawnych m iejscach, wraz z wszystkim i w ielkim i z ziem i sypanym i Kopcami i Kurhanami Gro­ bowymi, w których w ielu Królów i innych Możnych obrało sobie Groby i m iejsca Wiecznego Spoczynku, ponieważ całkow icie uwalniam y w szystkie takie stare Pomniki, które znajdują się na Naszych Gruntach (królewskich) albo też na Gruntach Korony, stanow ią­ cych jej w łasność bądź opłacanych, bez względu na to czy należą do Nas, bądź dawniej należały, a dziś w ja­ kikolwiek sposób należeć przestały, od w szelkiej samo­ w olnej szkody i przyjm ujem y je pod Naszą Królewską Ochronę i Pieczę tak, jak gdyby były Naszą osobistą Własnością, upraszając przy tym Naszych wiernych Poddanych ze Stanu Szlacheckiego, żeby, jeśliby takowe Starożytności sytuowane były na ich z dawna własnych „frälse” (dziedzicznych) gruntach, niemniej jednak zajęli się ich Konserwacją, jaka może być zgodna z na­ szym niniejszym m iłościw ym Zamiarem, ważnością Przedmiotu oraz ich w łasnym Honorem.

Rozkazujemy nadto również, aby Człek żaden — Wyso­ kiego ani N iskiego Stanu, Osoba Świecka albo też Du­ chowna, jakiejkolw iek nie byłby pozycji czy kondycji, nie m iał możności ani prawa okradać lub rabować Groby Królów, Książąt lub innych Możnych, jakie mogą jeszcze istnieć w w ykopyw anych albo stojących Kościołach, jako też Klasztorach, a tym mniej zam ie­ niał je w e w łasne Groby, bądź jakim kolw iek sposobem przyczyniał ich w łaściw ym i prawowitym właścicielom kłopotów i nie targał się na ich własność, Jako, że mieć chcemy, aby w szystkie Kościoły i Klasztory wraz z ich Materiałami, Przyborami i Ozdobami na Ścianach i Oknach, Malowidłam i i wszelakim i w e wnętrzu przed­

miotami, mogącymi zawierać cokolwiek godnego uwagi, oraz w szystkim i Grobowcami i Mogiłami zmarłych i zeszłych z tego świata w Kościołach i na Cmentarzach korzystały z Opieki, Spokoju i Bezpieczności stosownie do Chrześcijańskich Zwyczajów, Obyczajów i Praktyk, a także, wreszcie, aby w szystkie Przedmioty, które same przez się, bez względu na to jak m ałym i wydaw ać by się mogły w czyichkolwiek oczach, lecz które jakim ­ kolwiek sposobem mogłyby się przyczyniać do Potw ier­ dzenia lub Upam iętnienia jakiegoś historycznego w iel­ kiego Czynu, Osoby, Miejsca lub Rodziny znalazły się pod Opieką i Ochroną, a nikt nie miał udzielonego sobie zezwolenia na psucie czy niszczenie w nich czego­ kolwiek.

A jeśliby ktokolwiek poważyłby się czynić w jakikol­ wiek sposób przeciw niniejszemu bądź być nieposłusz­ nym Naszemu Rozkazowi, mieć chcemy, aby takowy nie tylko opłacił grzywnę, tak jak za inne w ażenie lekce i bezprawne wykraczanie przeciw Naszemu Rozkazowi, lecz również był podany w Naszą niełaskę; Jeśliby ktokolwiek przyczynił jakiegoś Naruszenia, Nieładu bądź Szkody w Przedmiotach pomienionych w niniej­ szym Naszym Manifeście, tedy z całą mocą nakazuje­ my, aby każdy taki przedmiot poddany był naprawie i przywrócony na sw e dawne m iejsce w swoim czasie i bez dozoru.

Nakazujemy przeto szczególnie nie tylko Naszem u Ge­ neralnemu Gubernatorowi w Sztokholmie, Generalnym Gubernatorom, Gubernatorom, Nam iestnikom Królew­ skim, Dzierżawcom, Burmistrzom i Panom Starszyźnie w Miastach, Naczelnikom, Naczelnikom Policji w Pro­ wincjach oraz Policjantom w Parafiach wiejskich, aby pieczołowicie i z powagą odnosili się do niniejszego N a­ szego Manifestu, lecz również Arcybiskupom, Bisku­ pom, Superintendentom, Dziekanom i Wikariuszom powszędy w Naszym Królestwie, aby go ogłosili pu­ blicznie, każdy w e w łaściwym sobie miejscu, a także by czuwali nad Przedmiotami znajdującymi się w ich Diecezjach, Dziekanatach Wiejskich i Zborach, a nale­ żącymi do rzędu Przedmiotów o których tu mowa i w tym celu nakazujemy wszystkim , którym wiadomo o takich Przedmiotach lub przypadkiem mogli mieć w swym posiadaniu stare Dokumenty, K sięgi, Listy, Monety lub Pieczęcie, by o tym donieśli swym wikariu­ szom albo Naszym Naczelnikom, abyśmy poprzez tych, którzy takie przedmioty zgłosili urządzić m ogli dalsze 0 nich powiadomienie. Każdy z osobna i wszyscy razem, komu o tym wiedzieć należy, mają obowiązek działać stosownie do niniejszego, a co ponadto w raz z Naszą Tajną Radą Królewską i podpisem własnoręcznym Na­ szej Najdostojniejszej Ukochanej Matki oraz licznych Naszych Opiekunów i Opiekunów Naszego Królestwa 1 Rządu potwierdziliśmy.

Dan w Sztokholmie, 28 dnia listopada, 1666 roku

FRO M TH E H ISTO R Y OF PR ESER V A TIO N OF C U LTUR AL M ONUM ENTS IN SW EDEN In this paper the author presents in chronological

order the problem of preservation of cultural m onu­ m ents in Sweden, which he had studied during his last stay in that country. Included into the adjoining annex is the M anifesto of King Charles issued in Stockholm in 1666, which was the starting point for the legal aspect of preservation of historical relics. Further on the paper submits the detailed organisa­ tional schem e of Swedish governm ental authorities responsible for preservation of cultural monuments: The High Board for Preservation of National Monu­ m ents and The Royal Academy of Literature, History and Antiquity, which are statutorily connected. In its w ide m eaning preservation of cultural monuments in Sw eden is based upon legal acts and developed state machine. The final reorganisation in this field

was regulated by the legal act issued in 1942, which a u to m a tic a lly repealed a number of old law s; the act aimed at establishing the uniform legal background for preservation of national monuments, m eeting the requirements of the present day. The project of a new legal act on the preservation problems has been given a lot of attention in Stockholm recently. And this is going to be linked with the reorganisation of the existing system of management. The Sw edes try to create such legal and organisational forms that would not interfere with the demands of future. The number of legal acts presented in this paper, which have been issued for last ages running, speaks w ell for the Swedish national traditions in care for relics of the past.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W ramach budowania właściwego wizerunku podejmowane są również działania odpowiedzialne społecznie i ekologicznie skierowane nie tylko do klientów, ale również

Rachunkowość jest tym systemem, który dostarcza informacji historycznych o dochodach i wydatkach związanych z programami (zadaniami). W odniesieniu do planowania budżetowego,

Czy jednak w wyspecjalizowanym systemie administracji ochrony dóbr kultury jest miejsce na aktywność samorządu terytorialnego.. Czy decentralizacja sięga

Ja k się zdaje pierw otna gm ina wzbogaciła jego tem atykę przepow iednią apokaliptyczną wizjo­ n era żydowskiego, albo chrześcijańskiego (w. To jest pewne. jest

Pomimo tego, że dzieci czuły się w szkole dobrze i dosyć swobodnie, były świadome rzeczy, o których nie wolno było rozmawiać nawet z kolegami i koleżan- kami.. U dziadka w

Błędy metodologiczne w awansowych publikacjach pedagogów Stanisław Juszczyk. Niejednorodność i złożoność metodologiczna pedagogiki a potencjalne błędy popełniane

Wróciłam znów do Sława, ale zaraz wszedł "woźny trybunału" i kazał mnie i czterem chłopcom przygotować się (ubrać się).. Nie wiedziałam, że nas

[r]