Bogdan Burliga
Racjonalizm i religijność w jońskiej
filozofii przyrody
Studia Elbląskie 7, 279-291
2006
Bogdan BURLIGA U niw ersytet Gdański
Studia Elbląskie VI1/2006
RACJONALIZM I RELIGIJNOŚĆ
W JOŃSKIEJ FILOZOFII PRZYRODY1
W podstaw ow ym obecnie w Polsce akadem ickim podręczniku filozofii anty
cznej, autorstw a profesora G. R eale, pojaw ia się tw ierdzenie, że cechą dystynktyw -
n ą w czesnej filozofii greckiej był racjonalizm 2. ‘Jeśli idzie o m etodę — pisze ów
w łoski badacz — to filozofia chce być czysto racjonalnym w yjaśnianiem [...]. Tym ,
co się liczy w filozofii je st argum ent rozum ow y, logiczne u zasad n ien ie’3. G. Reale
zestaw ia tę cechę z innym , niem niej charakterystycznym rysem m yślenia filo zo fi
cznego w ogóle — czyli ze sform ułow anym celem filozofow ania, którym dla
pierw szych greckich m yślicieli m iała być praw da dla niej sam ej4. W taki oto sposób
jo ń sc y filozofow ie m ieli ustanow ić pew ien kanon,5 a w ypracow any przezeń ideał
pielęg n o w an ia życia w kontem placji, bios theoretikos, uchodzi po dziś dzień za
synonim filozofow ania p a r excellence6.
1 N in iejszy tekst je s t w pew nym sensie ko n ty n u acją uw ag z k ró tk ie g o arty k u łu o tak zw an y m ‘o św ie c e n iu ’ attyckim , ja k i zam ieściłem w „P rzeglądzie R e lig io zn aw czy m ” 3/19 7 (2 0 0 0 ), s. 93 n.
2 G . R e a l e , H isto ria filo z o fii sta ro żytn ej I, tł. E.I. Z ieliński, L ublin 1994, s. 54; po d o b n ie, m im o w ielu słusznych o biekcji; G .S. К i r k, J.E. R a v e n , M. S c h o f i e l d , F ilo zo fia p rzed so k-
ra tejska , tł. J. L ang, W arsza w a - P oznań 1999, s. 87; ró w n ież K. R a a f l a u b , ‘P h ilo so p h y ,
S cien ce, Politics: H erodotus and T h e Intellectual T ren d s o f H is T im e ’, [w:] B r ill’s C o m panion to
H ero d o tu s, eds. E.J. B akker, I.F. de Jong and H. van W ees, L eiden - B oston - K öln 2002, s. 157
o m aw ia jąc w pływ tej filozofii na H erodota pisze: ‘Ionian p h ilo so p h y is c h ara cterised by ra tio n alizatio n o r ra tio n ality ’. W y o d ręb n ien ie i po w stan ie histo rio g rafii, choć k w estia ta nic należy do o m aw ia n eg o tu tem atu, je s t rów nież interp reto w an e w kategorii tego procesu ‘ra c jo n a liz a c ji’, w z o rco w y m zaś p rzy p ad k iem racjo n aln eg o po d ejścia do m itycznej tradycji je s t G en ea lo g ia in n eg o M ilezy jczy k a, H ek atajo sa (szczególnie fr. 1 ); cf. R.L. F o w l e r , E arly G reek M yth o g ra p h y I, O x fo rd 2000, s. xxviii.
3 Z ob. np. N. W a r b u r t o n , F ilozofia o d p o d sta w , tł. M. H ernik, W arszaw a 1999, s. 7 na tem at filozofii ja k o m etody logicznej, typu m y ślen ia z ap o czątk o w an eg o p rzez G reków ; zob. także W . M a d y d a, ‘Ż yw e w artości literatury g re ck iej’, [w:] St. S t a b r y ł a , Sta ro żytn a G recja, W arsz a w a 1988, s. 307, cy tu jący P lato ń sk ą w yp o w ied ź w P aństw ie, s. 435e, d o ty czącą g reck ieg o u m iło w a n ia w iedzy.
4 Ś w iad o m o ść odręb n o ści filozofii: Diog. L aert. I.; zob. W .K .C . G u t h r i e , A H is to iy o f
G reek P h ilo so p h y I, C am b rid g e 1962, s. 26 n.; L. G e r n e t , ’T h e O rig in s o f G reek P h ilo so p h y ’,
[w:] F ren ch P o stw a r Thought. A ntiq u ities, eds. N. L oraux, G. N agy and L. Slatkin, N ew Y ork 200 0 , s. 41; J. B o c h e ń s k i , Z a rys h istorii filo z o fii, K raków 1993, s. 22.
5 D .C. L i n d b e r g , The B eg innings o f W estern Science, C h icag o - L ondon 1992, s. 27. P. H a d o t , C zym je s t filo z o fia staro żytn a ? , tł. P. D om ań sk i, W arszaw a 2000, s. 34; także H. A r e n d t , K ondycja ludzka, tł. A. Ł agodzka, W arszaw a 2000.
Z poglądem , który bardziej lub m niej jasn o uznaje ów racjonalizm ja k o
w yznacznik filozofow ania idzie w parze prześw iadczenie o naukow ości i p o cz ąt
kach nauki lub proto -n au k i7. ‘The com m on characteristic of the different p h ilo so p
hical schools w as rejection of the m ythology and theology of H om er and H e sio d ’
— zauw aża oksfordzki znaw ca antycznych kultów , Sim on P rice8. W raz z w y
stąpieniem jo ń sk ich badaczy dochodzi ponadto do głosu — by użyć tu słów innego
w ybitnego specjalisty, W altera B urkerta9 — „Philosophical R elig io n ” , zjaw isko,
które z kolei Price bardziej naukow o i ‘sposób now o czesn y ’ interpretuje ja k o
„filozofię relig ii” (op. cit., ib id .)10. T yle uznane autorytety. P ow staje je d n a k
pytanie, na czym polegał ten antyczny racjonalizm filozoficzny i w jak iej
pozostaw ał relacji do szeroko rozum ianych kw estii religijnych? P ytanie to je s t
przede w szystkim doniosłe w św ietle faktu, że rezultatem m iało być w yodrębnienie
filo z o fii11. N ie trzeba specjalnie przypom inać, iż we w spółczesnych interpretacjach
tego zagadnienia argum entuje się (lub czyniono tak do niedaw na) najczęściej
w kategoriach opozycji. Z godnie z nią, objaśnienia odw ołujące się do religii
przeciw staw iane są naturalistycznym (przyrodniczym , a zatem , w podtekście:
naukow ym ), przy czym m ilcząco zakłada się dodatkow o, że o b y d w a sposoby
eksplikacji rozchodzą się i rozm ijają zasadniczo ju ż u p o d sta w 12. D obrym p rz y
kładem takiego m yślenia m oże być tu w łaśnie refleksja sam ych G reków , zw łaszcza
intelektualne dyskusje, ja k ie m iały m iejsce, głów nie w A tenach, w w ieku V. przed
C hr. (nazyw anym niekiedy ‘w iekiem racjonalizm u’), chociażby casus greckiego
lekarza piszącego najpraw dopodobniej w 2. połow ie tam tego stulecia, który
analizując objaw y tak zw anej świętej choroby, nie dostrzega w niej — w p rzeci
w ieństw ie do ogółu — niczego ‘św iętego’ czy nadzw yczajnego, i który konstatuje
w zam ian, że w iększość ludzi nadal w ten pogląd w ierzy (de m orb. sacr. 1 ) 13. W alter
B urkert stw ierdza trafnie, że ten interesujący problem relacji pom iędzy religią
a filozofią byw ał najczęściej interpretow any w ten w łaśnie sposób (szczególnie
7 D. L e e , ‘S cience, P h ilo so p h y , and T ec h n o lo g y in the G reco -R o m an W o rld ’, G reece & R om e 20(1 9 7 3 ), s. 6 6 n., szc ze g ó ln ie na tem at po jęcia ‘sc ien c e ’. N ieco dalej, na s. 181, L ee idąc za ustalen iam i B urneta, p rzep ro w ad za rozró żn ien ie pom iędzy n au k o w o śc ią a racjo n alizm em .
8 S. P r i c e , R elig io n s o f the A n cie n t G reeks, C am b rid g e 1999, s. 127; t e n ż e , s. 129, zastrz eg a je d n a k słusznie, że nie o zn acza to, iż odrzucili oni ideę boskości.
9 W . B u r k e r t , G reek R eligion, O xford 1985, s. 305 п.; t e g o ż , ‘G rie ch isc h e R e lig io n ’, fw:] T h eo lo g isch e R ea len zyklo p a ed ie X IV , hrg. G. M ueller, B erlin - N ew Y ork 1985, s. 245.
10 N a tem at kontro w ersji w iążącej się z sam ym p ojęciem ‘filozofii re lig ii’ zob. trafn e uw agi L. K o ł a k o w s k i e g o , J eś li B oga nie m a, L ondyn 1987, s. 8.
11 G .W . M o s t , ‘P h ilo so p h y and R e lig io n ’, [w:] The C a m bridge C o m p a n io n to G reek a n d
R o m a n P h ilo so p h y, ed. D. S e d ley , C a m b rid g e 2003, s. 300.
12 D lateg o nie w ydaje się, żeby rację m iał Paul R i c o e u r , ‘F u n k cja sy m b o lic z n a m itu ’, tł. H. B ortnow ska, „ Z n ak ” 20( 10)( 1968), s. 253, kiedy stw ierdza, że tylko cz ło w iek w sp ó łczesn y ro zp o zn aje m it ja k o m it, po n iew aż zna ro zró żn ien ie pom iędzy m item a h istorią; in teresu jące uw agi zaw iera ro zd ział n ap isan y przez S tephena R.L. C l a r k a , ‘F ilo zo fia a n ty c z n a ’, [w:]
O ksfo rd zka ilustrow ana histo ria fd o z o fii, red. A. K enny, P oznań 2001, tł. J. Ł o ziń sk i, s. 17 п.; zob.
ró w n ież E. W i p s z y c k a , B. B r a v o , H isto ria sta ro żytn ych G rekó w I, W a rsz a w a 1988, s. 362. 13 W sły n n y m zbiorze C o rp u s H ippocraticum \ M ary B eard, John N orth i S im on P rice cytują w ich ksią żce R elig io n s o f R o m e II, C am b rid g e 1998, s. 351 n. C y c ero ń sk ie a rgum enty za (p ro w en ien c ji sto ick iej) i p rzeciw (w yznaw anej przez sceptyków ) u z naw aniu w ró żb iarstw a {de
(liv. I. 1 1 8 -1 1 9 ; II. 3 6 -3 7 ), c o sam o w sobie je s t dla nich do w o d em , że ‘R o m an th in k ers cam e to
R A C J O N A L IZ M I R E L IG IJ N O Ś Ć W JO Ń S K IE J FIL O Z O FII P R Z Y R O D Y 281
przez filozofów doby X V III-w iecznego O św iece n ia,14 czy, później, na m odłę
H eglow skiej F enom enologii ducha), bo, ja k pisze ów znaw ca, ‘je st rzeczą kuszącą
przedstaw iać historię intelektualną na m odłę dram atyczną, w postaci walki pełnej
ataków , zw ycięstw , klęsk — kiedy m it stopniow o zastępow any był przez logos, a to
co archaiczne, ustępuje tem u, co now oczesne’ (G reek Religion, 3 0 5 )l5. Ironia
autora starożytnych kultów m isteryjnych jest tu w pełni zrozum iała, toteż nic
dziw nego, że tenże sam uczony dodaje, iż w przypadku starożytnych G reków
m am y je d n a k do czynienia z ‘a strangle b attle’, a co tłum aczy on z kolei tym , że
chociaż decydujący zw rot w m yśli greckiej, ja k się w ydaje, rozpoczął się w raz
z filo zo ficzn ą reflek sją M ilezyjczyków , to jed n ak nie pozostaw ił żadnych ko n k ret
nych śladów i nie w płynął na praktyki religijne antycznych G reków , które
— nadm ieńm y — pozostaw ały przez stulecia zasadniczo n iezm ien n e16. Jest to
w ażna konstatacja, bo w skazuje ona, że uznając słuszność tej obserw acji, uznajem y
tym sam ym , iż je s t to pow ażny argum ent za przyjęciem tezy G iovanniego R eale,
który silnie akcentuje teoretyczny (logiczny, a więc — ro zu m o w y 17) w ym iar
filozofow ania, interpretow anego w dodatku ja k o odrębny rodzaj intelektualnego
zajęcia i, bardziej ogólnie, ja k o sposób ż y c ia 18. Co jed n ak w takim razie ze
w spom nianym racjonalizm em relig ijn y m ?19
P unktem w y jścia w niniejszych uw agach na tem at greckiego ‘racjo n alizm u ’
ro zum ianego ja k o m etoda argum entacji, a następnie jak o św iadom a aktyw ność
intelektualna, ja k rów nież racjonalizm u pojm ow anego ja k o odrębna zasada, na
jakiej oparty był system greckich w ierzeń, są dw a stw ierdzenia. Jedno p rzy p isy w a
ne je st T alesow i z M iletu, który m iał utrzym yw ać, że ‘w szystko je st pełne b o g ó w ’
— ώ ή θη π ά ν τ α π λ ή ρ η θ ε ώ ν ε ίν α ι (Arist. de an. 411 a 7 = D iels - K ranz, F V S(\
14 Por. tu G .W . M o s t , [w :J Cam br. Comp. Gr. Rom . P hil., s. 301.
15 K w estię tę ro z p atru je w takich k ategoriach W ilhelm N estle w p om nikow ej Vom M yth o s
zu m L o g o s, S tu ttg art 1942; także F.M . C o r n f o r d , F rom R elig io n to P hilo so p h y, N ew Y ork
1957 (reprint). N a tem a t tego procesu E.R. D o d d s , G recy i irracjonalizm , tł. J. P artyka, B y d g o s7.cz 20 0 2 , s. 144 n.; na s. 185 D odds pisze, że grecki racjo n alizm zn alazł się w fazie ap o g eu m w raz z zało żen iem L iceum w roku 335 przed C hr.; zob. także R.C. S o l o m o n , K .M . H i g g i n s , K ró tka h istoria filo z o fii, tł. N. S zczu ck a-K u b isz, W arszaw a 1997, s. 26 n.; ró w n ież W . B u r k e r t , ‘G riech isc h e R elig io n ’, [w:] T h e o lo g isch e R ea len zyk lo p ä d ie, X IV , hrg. G. M ueller, B erlin - N ew Y ork 1985, s. 245.
16 A.D. N o c k , ‘G reek R eligious A ttitu d e s’, [w :] E ssa ys on G reek R elig io n a n d H isto ry II, O x fo rd 1972, s. 546; zob. C. G e e r t z , [w:] S o c jo lo g ia religii, w ybór, oprać. W . P iw o w arsk i,
K raków 1995; tak że S .R .L . C l a r k , [w:] op. cit., s. 20. 17 Zob. też D. L e e , G rece & R om e 1973, s. 182. Ix P. H a d о t, op. cit., s. 36.
19 P y tan ie to w y m a g a przede w szystkim analizy religijności anty czn y ch G rek ó w i różnych form p rak ty k re lig ijn y c h , co w y k racza poza ram y tego a rtykułu. Istnieje o lb rzy m ia ilość prac, k tó re an alizu ją cało śc io w o to zagadnienie, zresztą z różnych pu n k tó w w id zen ia; d o b re w p ro w a d z en ie o feru je R. P a r к e r, ‘G reek R elig io n ’, [w:] The O xfo rd H isto ry o f the C la ssica l W orld, eds. J. B oardm an, J. G riffin and O. M urray, O x fo rd 1986, s. 254 n.; zob. z w łaszc za ro zd ział G len n a W . M о s t a, ‘P h ilo so p h y and R e lig io n ’, [w] Cam br. Comp. Gr. Rom. P hil., s. 3 0 0 n. P racam i ‘k la s y c z n y m i’; p o z o stają książki M .P. N i l s s o n a, G e sch ich te d e r g riech isch en R eligion, M ünchen 1955, o raz L. G e r n e t a , A. B o u l a n g e r a , L e g e n ie grec da n s la relig io n , P aris 1932.
1 ΙΑ , fr. 22 = Kirk, R aven, Schofield, fr. 91; tł. P. S iw ek ),20 i który w edle późnego
św iadectw a doksografa D iogenesa L aertiosa (I. 35) m iał ponadto tw ierdzić, iż B óg
był „najstarszą z istniejących rzeczy” , co tłum aczył tym , że bóstw o nie m oże być
zrodzone21. W zm ianki te, jak k o lw iek n iepew ne22, przeczą od razu prostem u
podziałow i na ‘n au k o w có w ’ i ‘n ieośw ieconą’ resztę społeczeństw a archaicznej
G recji23 i czynią całe zagadnienie bardziej problem atycznym . D rugie doniosłe
stw ierdzenie pochodzi od w ielkiego A rystotelesa, który pierw szy, ja k się w ydaje,
dostrzegał w Jończykach odrębną grupę m yślicieli, a których dok o n an ia ch arak
teryzow ała spekulacja i poszukiw anie ‘p o czątk u ’, a rch e24. O tóż zastanaw iając się,
z perspektyw y ju ż dw ustu lat, nad istotą filozofow ania, tw órca P erypatu w y p o w ia
da myśl dość zagadkow ą, ale bynajm niej niesp rzeczn ą z tym, co p rzypisyw ano
Talesow i: oto filozofia prow adzić m a do p oznania ‘boskiej w ied zy ’ {Met. 892 b,
1 1)25. A rystoteles uzasadnia to stw ierdzenie znacznie dokładniej, dow odząc, że je st
ona boska z tej racji, że prow adzi do „poznania B o g a” (tł. K. L eśn iak )26. W takim
kontekście Stagiryta rozpatruje dzieje daw nej filozofii greckiej i w takim św ietle
interpretuje początki filozofow ania w ogóle27. Idąc za tą tradycją (w istocie je st
przecież nieom al niem ożliw ością, aby z braku św iadectw m ożna było postąpić
inaczej28), pozostaje rzeczą słuszną uznać, że chociaż kosm ologia trzech pierw szych
2(1 Piat. L egg. 899 b; zob. uw agi K irka, R av en a i S ch o field a, ad. loc., s. 107; zd an ie to p o w tó rzy ł n eo p la to n ik P roklos, niem al tysiąc lat później {prop. 145).
21 O czy w iście sam o sfo rm u ło w an ie problem u w taki sp o só b z ak ład a lo g iczn e ro zu m o w an ie i sp ek u lację, której źró d eł A rystoteles d o szu k iw a ł się w d z iw ie n iu się, M et. A. 2, 982b.
22 W .K .C . G u t h r i e , Hist. G reek Phil. I.
23 W pop u larn ej form ie u B. F a r r i n g t o n a, N a u k a g r e c k a , tł. Z. G lin k a, W arsza w a 1954, s. 47.
24 Jest rz ec zą ch arak te ry sty czn ą, że ta ok o liczn o ść pojaw i się później u a p o lo g etó w c h rz e ś cijań sk ich (Justyn, M in u cju sz F eliks, A u gustyn) i p o służy im za a rg u m en t w d o w o d zen iu , że d aw ni m y śliciele greccy przeczuw ali istnienie je d n e g o b ó stw a ; por. A.J. F e s t u g i e r e , P erso n a l
R elig io n a m o n g the G reeks, B erkeley - Los A ngeles 1960, s. 19 n., n a tem at ‘R eflectiv e Piety: T h e
Q u est o f G o d ’.
25 T ak że C ath erin e O s b o r n e w jej artykule ‘H e rac litu s and the R ites o f E stab lish e d R e lig io n ’, [w:] W hat is a G od?, ed. A.B. L loyd, L o n d o n 1997, s. 36; por. J. M a n s f e l d , ‘T h e o lo g y ’, [w :| The C a m b rid g e History' o f H e lle n istic P h ilo so p h y, eds. K. A lgra, J. B arnes, J. M an sfeld and M. Schofield, C am bridge 1999, s. 452: ‘R atio n a list form s reflectio n c o n cern in g the gods, o r the d ivine, are part o f G reek p h ilosophy from its v ery b e g in n in g ’.
26 D lateg o w ydaje się, że dla ‘teo lo g ó w ’ p rzy ro d y (z w łasz c za E m p cd o k lesa i je g o teorii 0 czterech elem en tac h ) nie istnieje św iadom ość ró żn icy p o m ięd zy b ad an iem e m p iry czn y m a reflek sją m etafizy czn ą, pom iędzy ‘filo z o fią ’ a ‘te o lo g ią ’, p o n iew aż pytan ie o istotę ‘n a tu ry ’ je s t py tan iem o ‘b o g a ’. Ś w iad o m o ść o drębności ‘filo z o fii’ p o jaw ia się potem , w refleksji A ry sto telesa (k o n cep cja filozofii pierw szej, czyli teologii), nato m iast p o jęc ie m etafizyki je s t je s z c z e pó źn iejsze (G. R e a l e , Hist. ß l . gr. II, s. 395). P ro ced u ra ta p rz y p o m in a z kolei ro zu m o w an ie E p ikura, a p rzecież naw et ten a to m ista nic w y k lu czał czy o d rzu cał po liteizm u .
27 W .K .C . G u t h r i e , The G reeks a n d T h e ir G ods, L o n d o n 1952, s. 132.
2X B. W i 11 i a m s, ‘P h ilo so p h y ’, [w:] The L e g a cy o f G reece, ed. M .I. F in ley , O x fo rd 1981, s. 207; W. В u r k e r t, L o re a n d S cience in A n cien t P yth a g o re a n ism , C am b rid g e [M ass.] 1972, 28, p o d k reśla zn iek sz ta łcen ia, ja k ie w iążą się z A ry sto te le so w sk ą in terp retacją tak p itag o reizm u , jak 1 całej w cześn iejszej m yśli filozoficznej. B urkert pisze, że ro zu m ien ie d o k try n p itag o rejsk ich przez S tag iry tę nie je s t obiek ty w n e, ale służy je g o w łasn y m celom . Z asad n icz e p y tan ie brzm i je d n a k następ u jąco : czy to nie reflek sja w cze śn iejsza ‘u k sz ta łto w a ła ’ id e o lo g ic z n ą in terp retację A ry sto telesa? D laczeg o A rystoteles ro zu m o w ał w ten sp o só b , d o ch o d ząc do p o jęc ia ‘pierw szej p rz y c z y n y ’, a n astęp n ie P ierw szeg o P o ru szy ciela? O tó ż o d p o w ie d ź m usi być jed n a : nie d z ia ło się
R A C J O N A L IZ M I R E L IG IJ N O Ś Ć W JO Ń SK IE J FIL O Z O FII P R Z Y R O D Y
283
myślicieli jońskich (wliczając chociażby apeiron Anaksymandra i ‘powietrze’ Ana-
ksymenesa) stanowi ‘nam acalny’ dowód owego racjonalnego podejścia i rozumowej
interpretacji, o jakim mówił wspomniany wyżej włoski badacz (a któremu wtóruje
chociażby inny brytyjski uczony w takim oto stwierdzeniu: „Cosmology seeks to discover
regularity, law, and order in the world”29), to jednak obydwa zagadnienia nie są dowodem
wykluczającej się praktyki, gdyż należą do odmiennego porządku. Z semantycznego
punktu widzenia patrząc, pojawiające się wówczas pojęcie kosmologii30 najczęściej bywa
zatem odróżniane od mitycznych (religijnych, w znaczeniu: tradycyjnych) kosmogonii31
tym właśnie, że ta pierwsza oparta jest na lo g o ć 2. Uzasadnionym byłoby w takim razie
uznać, że kosmologia stanowiła dla ówczesnych nie tyle odrębną kategorię, lecz że była
pewnym tematem bądź, ja k kto woli, pewną episteme, wiedzą, która została wyodręb
niona dzięki rozumowi33 i spekulacji34. Nie ulega wątpliwości, że w tym sensie owa
episteme stanowiła ona pewne novum , jako że była z jednej strony tematem, a z drugiej
jednocześnie sposobem, w jaki m ożna było rozpatrywać raz jeszcze odwieczne zagad
nienia35.
to p rzy p ad k o w o , ale pod w p ły w em k ieru n k u , p o szu k iw ań i ustaleń je g o p o p rzed n ik ó w (M ilezy j- czy k ó w , eleató w , czy P latona): b a d an ie p rzy czy n m a ch arak ter teo lo g iczn y niejako. T o , co je s t zatem w arte p o dkreślenia, to fakt, że A ry sto teles nie tyle ‘z n ie k sz ta łc ił’ m yśl p o p rzed n ik ó w dla ja k ic h ś ‘w ła sn y c h ’ celów , ale iż w logiczny sp o só b k o n ty n u o w ał te d ociekania. K iedy prof. W. B u rk ert m ów i, że A ry sto teles nie był ‘an im partial histo rian o f p h ilo s o p h y ’, stw ie rd za p ew n ą oczy w isto ść. N ie w ynika z teg o je d n a k , że an ty czn y filo z o f źle ro z u m iał c h ara k te r filozofii jo ń sk iej.
2 9 T. I r w i n , C lassical T h o u g h t, O xford 1989, s. 34.
3 0 C .H . K a h n , ‘S om e R e m a rk s on the O rig in s o f G reek S cence and P h ilo so p h y ’, [w:J
S o u rc e s a n d S tu d ies in the H isto ry a n d P h ilo so p h y o f C la ssica l S cien ce, eds. A .C. B ow en and
F. R o ch b erg -H alto n , N ew Y o rk 1991, s. 2 -4 .
31 M. E l i a d e , T raktat o h isto rii religii, tł. J. W ieru sz -K o w alsk i, W arszaw a 1993, s. 394; D .W . T a n d y , W arriors into T raders: P o w er o f M a rk e t in E a rly G reece, B erkeley - L os A ngeles 1997, s. 13; G. R e a l e , H ist. fil. sta r o i. I, s. 69.
32 O w czesn y ch k o sm o g o n iach p ra ca k lasyczna: A. L a n g , M yth, R itu a l & R elig io n 1, L o ndon 1995 (reprint), s. 281 n.; fu n d am en taln y m op raco w an iem po zo staje nadal w stęp i k o m en tarz M .L. W e s t a d o T e o g o n ii H e zjoda, O x fo rd 1966, s. 12; W est (zg ad za się z nim R. O s b o r n e , ‘N aro d zin y G re cji k la s y c z n e j’, [w:] G recja k la syczn a 5 0 0 -3 2 3 p .n .e ., red. idem , W arsz a w a 2002, tł. B. M ie rze je w sk a, s. 18) ak cen tu je szczeg ó ln ie b lisk o w sch o d n ie w p ły w y na treść p o em atu H ezjoda (por. też K i r k - R a v e n - S c h o f i e l d , op. cit., s. 58); ró w n ież E. K e a r n s, s. v. ‘R eligion, G re e k ’, [w:] The O x fo rd C la ssica l D ictio n a ry, eds. S. H o rn b lo w er and A. S p aw fo rth , O xford 19963, s. 1 3 0 0 -1 3 0 1 . Jeśli chodzi o w ielo zn aczn y term in lo g o s, to w ed łu g L i d d e l l - S c o t t - J o n e s , G reek-E n g lish L exico n , O x fo rd 19699, s. v., s. 1057, k o n o to w a ł on tak że ‘e x p la n a tio n ’. Jeśli chodzi o zn aczen ie sło w a logos, zob. ró w n ież G .A . K e n n e d y , ‘L an g u ag e and M ean in g in A rch aic and C lassical G re ec e ’, [w:] The C a m b rid g e
H isto ry o f L itera ry C riticism I, ed. G .A . K ennedy, C am b rid g e 1989, s. 80.
33 Z ob. d e fin icję ‘ra cjo n alizm u ’ p ro p o n o w an a p rzez G. R e a 1 e w V. tom ie H isto rii filo z o fii
sta ro żytn e j, tł. E.I. Z ieliński, L u blin 2002, s. 207. D la p o ró w n a n ia zob. defin icję, ja k ą po d aje
p rz ed staw iciel filozofii an ality c zn ej S. B l a c k b u r n , O ksfo rd zki sło w n ik filo z o fic z n y , tł. C. C ieśliń sk i, W arszaw a 1997, s. 337; por. A.B. S t ę p i e ń , s. v. ‘R a cjo n a lizm ’, [w:] L e ksyko n
filo z o fii kla syczn ej, red. J. H erb u rt, L u b lin 1997, s. 458-^-59.
34 J.T. H o o k e r , ‘G re cja a rc h a ic z n a ’, [w:] C yw iliza cje sta ro żytn e, red. A. C o tte rell, W arsz a w a 1991, tł. W . C eran, 232.
35 Zob. z w łaszcza G .E .R . L l o y d , ‘G reek C o sm o lo g ie s’, [w:] M e th o d s in G reek Sc ien ce, C a m b rid g e 1991, s. 30; ró w n ież K. A 1 g r a, ‘T he B e g in n in g s o f C o sm o lo g y ’, [w: ] The C a m b rid g e
Jeśli rozw ażać całe zagadnienie w tych kategoriach, pojaw ia się n ieuchronnie
pytanie o m ity36. Co bow iem w takim razie z m item i tym i w szystkim i o p o w ie ś
ciam i, ja k ie dom inow ały w kulturze greckiej przez cały czas jej ży w otności?37 C zy
ten typ narracji był przykładem m yślenia jeszcze, nazw ijm y je , p rzed-rozum ow e-
g o ,38 ataw isty czn eg o ,39 a jed nocześnie nieco naiw nego, by nie rzec p ry m ity w
nego?40 Czy też przeciw nie: m oże reprezentuje on raczej rodzaj ‘ro zu m o w an ia’
alegorycznego, sym bolicznego?41 Czy stanow i rodzaj specyficznego ‘ko d u ’,42 który
je s t zarazem typem odm iennego języ k a bądź system u, a który zdradza m im o
w szystko pew ien prym ityw izm ?43 I pytanie najw ażniejsze: czy m it w yk lu cza
racjonalizm ,44 czy je st dow odem nieznajom ości m etody opartej na sam odzielnej
spekulacji?45
Problem w iążący się interpretacją dośw iadczenia m itycznego i z m itam i
greckim i w ogóle, oraz tą ich częścią, która zajm uje się kosm ogonią (dodajm y:
kosm ogonią poetycką, bo tw orzyli ją poeci46) je st w ięc tego rodzaju: nie w iadom o,
co z nim i począć, w jak i sposób je zaklasyfikow ać; w ym ykają się one je d n o z n a c z
nym interpretacjom , nie są jeszc ze w pełni ‘oczy szczo n e’ z ow ego naiw nego,
pierw otnego (uw aża się przy tym często, że w schodniej p row eniencji47) su b stratu 48.
36 Zob. J. B r e m m e r , G reek R elig io n , O x fo rd 1994, s. 4, oraz t e n ż e , ’„ R elig io n ” , „ R itu a l” and the O p p o sitio n „ S acred vs. P ro fa n e” ’, [w:] A n sich te n g rie ch isc h er Rituale. G e b u rtsta g s — S ym p o siu m f ü r W alter B urkert, hrsg. F. G raf, S tuttgart - L eip zig 1998, s. 10.
37 P rzeg ląd stan o w isk w arty k u le H. P o d b i e l s k i e g o , ‘N ow e teorie m itu ’, [w:] Z z a g a d
n ień litera tu ry g rec kiej, red. J. P liszczy ń sk a, L ublin 1978, s. 7 n.; zob. B. S n e 11, ‘D er G lau b e an
d ie o ly m p isch en G ö tte r’, [w:] D ie E n tdeckung des G eistes. Stu d ien z u r E n tstehung d e s e u ro p ä is
chen D enken bei den G riechen, G öttin g en 19754, s. 33.
38 W .K .C . G u t h r i e , Hist. G reek Phil. I, s. 29 n.
39 P raca A. L an g a (zob. przyp. 32) by ła c h ara k tery sty czn y m p rzykładem teg o etn o g ra fic z n e g o pod ejścia, sytuując m ito lo g ie g reck ą na tle innych, ‘p ry m ity w n y c h ’ w ierzeń.
4 0 W . В u r k e r t, ‘M y th o s und M y th o lo g ie’, [w:] P ropyleäen W eltgeschichte d e r L ite r a tu r I, B erlin 1981, s. 11, o raz t e n ż e , ’M ythos — B egriff, S truktur, F u n k tio n en ’, [w :j M y th o s in
m y th en lo se r G esellsch a ft, hrsg. F. G raf, L eip zig 1993, s. 9 n.
41 Por. W . B u r k e r t , S tru c tu re a n d H istory, s. 2 n.
4 2 J. G o u ld , ‘M yśl g re ck a ’, [w:J C yw ilizacje sta ro żytn e, s. 2 9 8 -2 9 9 , który w idzi w m itach ‘o d b icie m ożliw ej interpretacji ludzkiego d o św iad czen ia, zm ien n e w form ie i w ie lo z n ac z n e ’; zob. także K. K e r é n y i w e W stępie do M ito lo g ii G reków , tł. R. R eszke, W arszaw a 2002.
43 P. V e y n e, L es G recs o nt — ils cru a leu r m ythes?, Paris 1983; także J. P i n s e n t ,
M ito lo g ia g rec ka , tł. J. P iątkow ska, K raków 1990, s. 9.
4 4 G .S. K i r k , The N ature o f G reek M yths, L ondon 1974, s. 287 p rzek o n u jąco p o lem izu je z tez ą o ‘irrac jo n a ln y m ’ ch arak terze m itów i pro cesie ich sto pniow ej, ew olucyjnej racjo n alizacji.
4 5 E. С a s s i r e r, E sej o człow ieku. W stęp do fd o z o fii ku ltu ry, tł. A. S tan iew sk a, W arszaw a 1998, rozdz. V II, s. 137 n.
4 6 W. B u r k e r t , H om o N ecans. The A n th ro p o lo g y o f A n c ie n t G reek S a c riß c a l R itu a l a n d
M yth, B erkeley - L os A ngeles - L ondon 1983, s. 32.
4 7 Lub, d la przykładu, stary tekst egipski, w którym o p isan o zało żen ie sto licy 1 dynastii w M em p h is, a p rzy to czo n y przez J.B . P ritch ard a w je g o klasy czn y m zbiorze A n c ien t N e a r E astern
T exts R ela tin g to the O ld T estam ent, P rinceton 1950, s. 4. W d o k u m en cie tym , d ato w an y m na ок.
70 0 r. przed C hr., o p isan o atrybuty boga Ptah, rozu m ian eg o ja k o stw ó rca i p ierw sza zasada; zob. D iog. L aert. praef. 10; por. M .L. W e s t , The E ast Face o f H elicon. W est A sia tic E lem en ts in
G reek P oetry a n d M yth, O xford 1997, zwł. rozdz. 3, s. 107 n.; rów nież W . B u r k e r t , The O rien ta lizin g R evolution. N e a r E astern In flu en ce on G reek C ulture in E arly A rc h a ic A g e,
C am b rid g e [M ass.J - L ondon 1992, s. 92 n., 124.
R A C J O N A L IZ M I R E L IG IJN O Ś Ć W JO Ń SK IE J F IL O Z O FII P R Z Y R O D Y
285
N a tem at racjonalizm u i stopnia racjonalności m itu podnoszono ju ż w iele sprzecz
nych op in ii4y. N ikt nie m a jed n ak w ątpliw ości, że m it i opow ieści m uszą być
w ja k im ś sensie racjonalne50. Jak pow iedziano, m it prezentuje się zasadniczo ja k o
fo rm a narracyjna, fabularna51 poprzez którą w yrażany je st aspekt porządku kos
m icznego, społecznego czy politycznego52; oczyw iste je st zatem , że ch arak tery s
tyka ta zaw iera w sobie założenie, iż opow ieść m ityczna m usi być racjo n aln a53.
P rofesor G eoffrey S. Kirk, polem izując z rygorystycznie zakładaną koncepcją
punktu zw rotnego w m yśli greckiej, w prow adzoną przez w ielkiego E duarda Z ellera
(a przy jętą przez G ilberta, M urray’a, C ornforda54 i N estlego), w yraża przynajm niej
w tej kw estii uzasadnioną obiekcję i poddaje w w ątpliw ość m ożliw ość p recy zy j
nego w yodrębnienia w epoce archaicznej ‘an entirely m ythical stag e’55. Do
tak że J.P. B a r r o n and P.E. E a s t e r l i n g , ‘E arly G reek P o e try ’, [w:] The C a m b rid g e H isto ry o f
C la ssic a l L iterature I, 3, ed. P.E. E asterling and B .M .W . K nox, C am b rid g e 1989, s. 55, którzy
n a zy w a ją teo lo g ię H ezjoda ‘b e w ild e rin g ’; zob. R. O s b o r n e , G reece in the M a kin g 1 2 0 0 -4 7 9
B C , L o n d o n - N ew Y ork 1996, s. 141 ; rów nież J. L a n o w s k i , ‘W stę p ’, [w:] H ezjod, N a ro d zin y bogów . P ra ce i dni. T arcza, tł. J. Ł., W arszaw a 1999, s. 14, o raz A. K r o k i e w i с z, Z a iy s filo z o fii greckiej, W arszaw a 2000, s. 52. P racą p o d staw o w ą je s t o becnie m o n u m en taln a k sią żk a
M .L. W e s t a , E ast F ace, s. 2 п.; por. H. F r a n k e 1, E arly G reek P oetry a n d P hilosophy.
A H isto ry o f G reek Epic, Lyric, a n d P rose to the M iddle o f the F ifth C entury, O x fo rd 1975, s. 6 n. 4 9 Z ob. J. В u r n e t, k tó reg o p raca E arly G reek P hilosophy, L o ndon 19 304, w y w arła o lbrzym i w pły w n a n au k o w ą in terp retację filozofii greckiej w k ategoriach ro złam u po m ięd zy trad y cy jn y m p o liteizm em a racjonalizm em jo ń sk im , zwł. s. 13: ‘there had been a co m p lete break w ith the early A eg ean religion, and [...1 the O lym pian potytheism never had a firm hold on the Ionian m in d ’. 5 0 Jak zau w aża G eoffrey К i г к w swej klasycznej pracy, M yth. Its M ea n in g a n d F u n ctio n s in
A n c ie n t a n d O th er C ultures, B erkeley - Los A ngeles 1970, s. 239; także W . B u r k e r t , ‘T h e
L o g ic o f C o sm o g o n y ’, [w: ] F rom M yth to R ea so n ? Stu d ies in D e velo p m en t o f G reek T h o u g h t, ed. R. B uxton, O xford 2001, s. 87; zob. L. E d m u n d s , ‘Introduction: the P ractice o f G reek M y th o lo g y ’, [w :| A p p ro a c h es to G reek M yth, ed. L. E dm unds, B altim ore - L o ndon 1990, s. 2 -4 .
51 I.G. B a r b o u r , M ity, m odele, p aradygm aty. Stu d iu m p o ró w n a w c ze n a u k p rzyro d n ic zy ch
i religii, tł. M. K rośniak, W arsz aw a 1984, s. 29; W. B u r k e r t , Stru ctu re a n d H is to iy in G reek M y th o lo g y a n d R itual, B erkeley - L os A ngeles 1979, s. 25; R. B u x t o n , Im a g in a ry G reece. The C o n texts o f M yth o lo g y, C am b rid g e 1994.
52 G. R e a l e , Hist. fil. staroż. V, s. 134.
53 P o jaw ia się tu kw estia, czy nie pojm ujem y po prostu z ag ad n ien ia ‘ra cjo n alizm u ’ w k a te g o riach teorii fun k cjo n alizm u , uznając, że m iarą racjonalności po w in n a być w ery fik o w aln o ść i u ży teczn o ść, praktyczne zasto so w an ie; cf. I.G. B a r b o u r , op. cit., s. 35.
54 W szeregu je g o prac, m .in. P rincipium Sapientiae.
55 O p. cit., s. 240; por. także je g o pracę The N ature o f G reek M yths, L ondon 1974, s. 20 n.; ró w n ie ż A .H . A r m s t r o n g, A n Intro d u ctio n to A n cien t P hilo so p h y, L o ndon 1947, s. xvii; por. ró w n ież C h risto p h er G i l l , G reek Thought, O xford 1995, s. 70, który nie bez racji m ów i o ‘the ab sen ce o f a clear d istin ctio n betw een branches o f th o u g h t’; zob. p o n ad to В. W i l l i a m s , ‘P h ilo so p h y ’, [w: | op. cit., s. 208, oraz artykuł C.H . K a h n a (przyp. 40); M. W e s t, ‘E arly G reek P h ilo so p h y ’, [w:] The O xfo rd H istory o f C lassical W orld, eds. J. B oardm an, J. G riffin and O. M urray, O xford 1986. Z prac o gólnych na uw agę zasłu g u ją К. D o w d e n, T he U ses o f G reek
M yth o lo g y, L ondyn - N ew Y ork 1994, s. 53; J. B r e m m e r , ‘W hat is a G reek M y th ? ’, [w:J In terp re ta tio n s o f G reek M ythology, ed. J. B rem m er, L ondon - S ydney 1987, s. 2; F. G r a f, G reek M yth o lo g y. A n In troduction, B altim ore - L ondon 1993, s. 176. N a m arg in esie w y p ad a zau w aż y ć,
że uczeni o b serw u ją w ó sm y m w ieku przed Chr. sw oisty ‘re n e sa n s’ relig ijn y , w id o czn y w w ielkiej ak ty w n o ści budow niczej i pow staw aniu w ielkich san k tu arió w czy cen tró w relig ijn y ch ; por. szc ze g ó ln ie C. M o r g a n , A th le te s a n d O racles. The Tran sfo rm a tio n o f O lym p ia a n d D elp h i in the
E ig h t C en tu ry BC, C am b rid g e 1990, s. 1 n., oraz О. M u r r a y , N a ro d zin y G recji, tł.
podobnych w ątpliw ości przyznaje się rów nież uczony tej m iary, co W erner Ja e g e r
w swej pom nikow ej P aidei5b.
O pozycja m iędzy m item greckim (jeśli traktujem y go, en m asse, ja k o pew ien
sposób m yślenia) a ‘ro z u m e m ’ je st je d n ak fałszyw a, jeśli m a w ynikać z niej
w niosek o dychotom ii pom iędzy p ostaw ą nacechow aną n aiw n o ścią religijną,
a czym ś, co m ożna by nazw ać — anachronicznie — m yśleniem ‘p o stę p o w y m ’
(i co, ironicznie, m oże być uw ażane także za rodzaj w spółczesnego, tym raz em
— ‘naukow ego m itu ’) lub jeżeli m a prow adzić do stosow ania tym po d o b n y ch
anty n o m ii57. O czyw iście, z drugiej strony trudno utrzym yw ać, że nie było tu żadnej
różnicy58. R óżnice te, ja k i cały problem zresztą, dostrzegali ju ż sam i a n ty czn i'’9.
Interesująca pozostaje tu postaw a Stagiryty. M ów iąc o F erekidesie z S y ro s,60
A rystoteles w swej M etafizyce (1 0 9 lb 8) dokonał w prow adzenia term inu „teologów
m ieszan y ch ” (hoi m em eigm enoi auton theologon), a podstaw ą takiej klasyfikacji
(nieco pedantycznej, przyznajm y) była ta okoliczność, że nie w szystko b yło
w yrażane przez nich za pom ocą m itu (τω μή μ υ θ ικ ώ ς ά π α ν τ α λ έ γ ε ιν ) 61, w p rz e c i
w ieństw ie do poetów i tych m yślicieli, których on sam określi ja k o fizjologów ,
obyw ających się bez odw ołań do m aterii m itycznej. W ynika z tego, że w św iad o
m ości autorów późniejszych (w liczając to m yślicieli chrześcijańskich) istn iała
zasadnicza różnica pom iędzy sposobem rozpatryw ania św iata przez poetów a sp o
56 W . J a e g e r , Paideia. F o rm o w a n ie czło w ieka g reckieg o , tł. M. P le zia i H. B ed n arek , W arszaw a 2001, s. 228 (rozdz. IX: ‘R eflek sja filo zo ficzn a i o d k ry cie k o s m o s u ’). Je st p rz ec ie ż oczy w iste, że naw et późniejsi filozofow ie, zw łaszcza Platon, posłu g iw ali się o p o w ie śc ia m i m ity czn y m i, a sam A ry sto teles uzna, że i m it m usi być w ja k iś sposób racjo n aln y .
57 G .E .R . L l o y d , ‘T h e D isp lacem en t o f M y th o lo g y ’, [w:] R evo lu tio n s o f W isdom , s. 4; zw łaszc za C .R . P h i l l i p s , ‘M isco n cep tu alizin g C lassical M y th o lo g y ’, [w:] O x fo rd R ea d in g s in
G reek R elig io n , ed. R. B uxton, O x fo rd 2000, s. 354 n.
58 W ja k im ś sensie na takie p o jm o w an ie p roblem u w pły w a k w estia śro d k a, p o p rz ez ja k i m it i filo zo fia były w yrażane. W sp ó łcześn i uczeni gotow i są w zn aczn ie w ięk sz y m sto p n iu niż ich w ielcy p o p rzed n icy w idzieć cały p ro b lem n astępująco: mit był i fu n k c jo n o w ał ja k o u stn a o p o w ieść (i taki je s t źródłosłów słow a, cf. L SJ, 9 s. v., s. 1151), sp isy w an a p rzez p o etó w i liryków . W p ro w ad zen ie alfabetu fen ick ieg o i w iążące się z tym u p o w sze ch n ien ie p ism a ja k o tak ieg o , ja k i w reszcie sam proces p isan ia — zak ład ały p o rząd k o w an ie, u k ładanie i ro z w ijały k ry ty cy zm (zob. B .B . P o w e l l , H o m er a n d the O rig in s o f the G reek A lp h a b et, C am b rid g e 1991 ); w o ln o u zn ać za W alterem O ngiem (autorem O ra ln o ści i p iśm ien n o ści), że z jaw isk a te sp o w o d o w a ły z m ia n ę w m en taln o ści, d lateg o ju ż u H o m era i H ezjoda w idzim y o w o ‘ra cjo n aln e ’ m y ślen ie , p o rz ąd k o w a n ie o pow ieści. Jest to p o n iek ąd w y jaśn ien ie faktu, ja k bard zo w c ze sn a filo z o fia za leż n a by ła od ep iki; zob. G .W . M o s t , ‘T h e P o etics o f E arly G reek P h ilo so p h y ’, [w:] C am br. C om p. E a rly
G reek P hil., s. 342; por. przede w szy stk im uw agi H. Y unisa ( ‘In tro d u ctio n ’) i C h.H . K ah n a
(ro zd ział pt. ‘W ritin g Philosophy. P rose and P oetry from T h ales to P lato ’), za m iesz c zo n e w pracy zb io ro w ej W ritten Texts a n d the R ise o f Litera te C ulture in A n c ie n t G reece, ed. H. Y unis, C am b rid g e 2003, s. 5 n., o raz 139 n.
5 9 C h o ciażb y pierw si ap o lo g eci, czy św. A ugustyn.
6 0 D i e l s - K r a n z , F V S, s. 7B (fragm enty). Był on autorem p ierw szeg o u tw o ru p ro z a to rs kiego; floruit F erek id e sa p rz y p ad a ło na poło w ę VI. w. przed C hr.; cf. M. S c h o f i e l d , ‘T h e P re so c ra tic s’, [w:] Cam br. C om p. Gr. Rom . P hil., s. 45; G.S. K irk, J.E. R av en , M. S ch o field , fr. 4 1 -6 0 .
61 Ś w iad o m o ść odręb n o ści ‘ję z y k a m ity c zn e g o ’ w id o czn a je s t ró w n ież u g reck ich h isto ryków : T u k id y d e s, piszący w drugiej p ołow ie V. w ieku, p o d k reśla z n a cisk iem , iż je g o d zieło p o zb aw io n e je s t ‘elem en tu b a śn io w e g o ’ [tł. K. K um aniecki] — to me m y th o d e s (I. 23).
R A C J O N A L IZ M I R E L IG IJ N O Ś Ć W JO Ń S K IE J FIL O Z O F II P R Z Y R O D Y
287
sobem filo zo fó w 62, lecz w ydaje się, że w tam tym czasie je s t to jed n ak różnica na
tyle subtelna, że b y w a łatw o w yolbrzym iana i zniek ształcan a63. Czy oznacza to, że
m itologiczne b ó stw a nie m iały w przekonaniu tych intelektualistów greckich nic
w spólnego z filo zo ficzn ą koncepcją boskości?64 C zy ‘b ó g ’ jo ń sk ich filozofów stał
w całkow itej opozycji do bogów poetów ? Jeśli tak, to był charakter tej opozycji?
Z anim spróbujem y rozpatrzyć to zagadnienie, w arto na początek przypom nieć tu
słow a M ircei E liad e g o 65:
„D la czło w iek a religijnego natura nie je s t nigdy w yłącznie ‘n atu raln a’: niesie
zaw sze ładunek w artości religijnej. Jest to zrozum iałe w obec tego, że kosm os je st
dziełem bożym : w yszedłszy z rąk bogów , św iat nadal je s t nasycony św iętością.
C hodzi nie tylko o sakralność przekazaną przez bogów , np. m iejsca lub przedm iotu
u św ięconego przez obecność boską. B ogow ie uczynili w ięcej: objaw ili oni różne
m odalności sacrum w sam ej strukturze św iata i zjaw isk k osm icznych”66.
Eliade w skazuje na w ażny czynnik, który w przypadku pierw szych filozofów
helleńskich w ydaje się szczególnie doniosły67. T o problem kontekstu w ierzeń
antycznych G rek ó w 68. W innym m iejscu69 pow oływ ałem się ju ż na definicję religii,
ja k ą dał w ybitny uczony, specjalista i znaw ca grecko-rzym skich w ierzeń, prof.
A rthur D arby N o ck 70. Jego definicja jest na tyle ogólna, że m oże w ydać się nieco
banalna i oczyw ista, je d n ak w przypadku antycznych G reków i sytuacji, w jakiej
pierw si filozofow ie prezentow ali sw oje poglądy, w ydaje się być ja k najbardziej
uzasadniona. N ie pow tarzając tu tej definicji w całości, w ypada przypom nieć tylko,
że w rozum ieniu N ocka pod taką klasyfikację kw alifikują się nie tylko postaw y,
które dziś n azw alibyśm y ‘m a g ią’,71 ale i takie, które dzisiaj w olno byłoby
6 2 S. В r o a d i e , ‘R ational T h e o lo g y ’, [w:] Cam br. Comp. E a rly G reek P hil., s. 205 n.; B. W i 11 i a m s, [w:] op. cit., s. 208; R.J. H a n k i n s o n , ‘P h ilo so p h y and S c ien c e ’, [w:] C am br.
Com p. Gr. R om . P hil., s. 271.
6 3 T ak słu szn ie R. O t t o , Ś w ięto ść , tł. В. K upis, W arszaw a 1968, s. 3 1 -3 2 .
M A.D. N o c k , ‘R eligious A ttitu d es o f the A n cien t G re e k s’, [w:] E ssa ys II, s. 5 4 8 -5 4 9 .
65 M. E l i a d e , ‘Ś w iętość natury i relig ia k o sm icz n a ’ [w:] S acrum , mit, historia. W ybór
esejó w , tł. A. T atark ie w ic z , W arsz aw a 1993, s. 125.
м S ądzę, że o d p o w ied n im ‘k o m en ta rz e m ’ do tej refleksji b y łb y sposób ro zu m o w an ia
sto ick ieg o , tak ja k re p re z en to w a ł go cesarz M arek A u reliu sz. W je g o R o zm yśla n ia ch nie m a w y k lu c ze n ia trad y cy jn y ch b o g ó w , m im o że w trak tacie m ow a je s t o naturze i R ozum ie — przeciw n ie, a u to r w ra c a do tem atu obecności b óstw stale (II. 11: ‘A le i oni istnieją, i spraw y lu d zk ie ich o b c h o d z ą ’, tł. M. R eiter; także V. 31; VI. 44; V II. 17; z w łaszc za Cic. nat. deor. ks. II); S. P r i с e, R elig io n s o f A n cien t G reek s, 138 p o d k reśla g łęb o k ą relig ijn o ść stoików ; cf. G. R e a 1 e,
Hist. fil. staroż. III, s. 370. D la filozofów e p ik u rejsk ich p ojęcie b ó stw a rów nież w iąże się
z b ad an iem natu ry , sk o ro bo g o w ie są jej częścią. U. von W ilam o w itz-M o ellen d o rff, w y b itn y filo lo g k lasy czn y , z n acisk iem po d k reślał, iż dla a n ty c zn e g o G reka, m y śliciela czy z w y k łeg o o b y w atela, b o g o w ie zaw sze istnieli: ‘D ie G ö tter sind d a .’ (D er G la u b e der H ellenen I, B asel - S tu ttg art 19593, s. 41).
6 7 T ak że W . J a e g e r , T h eo lo g y o f the E arly G reek P h ilo so p h ers, O x fo rd 1947, s. 18. Cf. A. H e i n r i c h s , ‘D ro m en a und L egom ena. Z um ritu ellen S elb stv erstän d n is d er G rie c h e n ’, [w:] A n sich te n , s. 35.
m Przyp. 1.
7 0 W p ierw szy m to m ie je g o znakom itych E ssa ys on R elig io n a n d A n c ien t W orld, O x fo rd 1972, s. 331.
71 G .E .R . L l o y d , ‘T h e C riticism o f M agic and the Inq u iry c o n ce rn in g N a tu re ’, [w:] M agic,
R eason, a n d E xp erien ce. S tu d ie s in the O rigins a n d D eve lo p m e n t o f G reek S cien ce, C am b rid g e
zaklasyfikow ać ja k o filozofia i nauka. Jest to w ażne spostrzeżenie. W raz z w y
stąpieniem M ilezyjczyków , definicja ta ulega ‘prog ram o w em u ’ ograniczeniu:
zajm ują się oni ‘b o g am i’ na m odłę refleksyjną, i — rzecz niezm iernie interesująca
— rezultatem tej spekulacji je st zadziw iające podobieństw o do późniejszych,
m onoteistycznych koncepcji. N asuw a się tu pew ne podobieństw o z jed n y m z z a ło
żeń ( ‘P ew n ik ó w ’), ja k ie w swej klasycznej serii uczynił podstaw ą sw ych studiów
na religią helleńską p ro feso r Tadeusz Z ieliński: „Bóg przejaw ia się w pięknie,
w praw dzie i w dobrem ” 72. T akie założenie nie pojaw ia się im plicite w tych
pierw szych filozoficznych rozw ażaniach (uczynię je dopiero Platon), ale ja k o
spostrzeżenie pozostaje tutaj o tyle istotne, że odsyła nas do nieco innej kw estii; je s t
ona znacznie bardziej ogólna, a m ożna sform ułow ać ją po prostu w kategoriach
relacji: G rek — św iat w okół niego, a następnie do sposobów , w edług których św iat
ten był odczuw any, objaśniany i rozum iany. Jeśli tak, to w ypada zauw ażyć, że dla
w czesnych filozofów zagadnieniem rów nie doniosłym , ja k kw estie ontologiczne,
choć przez sam ych Jończyków nie sform ułow anym explicite (na ile m ożliw e je st,
naturalnie, stw ierdzić cokolw iek pew nego na podstaw ie ocalałych fragm entów ),
była jed n o cześn ie epistem ologia, to je st pytanie, ja k m ożna poznać, czym je st
bóstw o oraz ja k ą naturę m a św iat? W istocie te dw a zagadnienia są u preso-
kratyków (przede w szystkim u Parm enidesa z E lei73, w form ie niejako najbardziej
jask raw ej) nierozłączne. S pekulacja, je d n o z dystynktyw nych kryteriów racjo n a liz
m u, je st także podstaw ow ym i zasadniczym kryterium w procesie ‘racjo n alizo w a
nia i u zasad n ian ia’ i takim kryterium pozostanie dla m yślicieli żyjących w w ieku V.
przed C h r.74. Efekt owej racjonalizacji, to je st oferow any przez m yślicieli obraz
kosm osu, był ow ocem tej spekulacji także w dosłow nym sensie, ja k o że użyte przez
m yślicieli środki, pojęcia i narzędzia argum entacji, „bu d o w ały ’ i objaśniały św iat
w edług tych sam ych kategorii, szczególnie zaś w kategoriach szeroko rozum ianych
opozycji75.
Jest rzeczą w iadom ą, że A rystoteles nazyw ał m yślicieli zajm ujących się niebem
i zagadnieniam i ‘P o czątk u ’ oraz ‘Z asad y ’ (gr. ά ρ χ ή ) albo theologoi albo p h ysio lo -
goi (lub synonim icznie p h y sik o i)76. N ie m a w tym sprzeczności77, chociaż dla
w spółczesnego odbiorcy, ja k zauw aża Frederick C opleston78, system filozoficzny
nie je st religią. R ozróżnienie w prow adzone przez A rystotelesa opierało się na
7 2 T. Z i e l i ń s k i , R elig ia sta ro ży tn e j G recji. Z a rys ogólny. R elig ia he llen izm u , tł. z ros. S. S rebrny i G. P ianko, W arszaw a 1991, s. 30. D o tak ieg o w niosku do szed ł Platon.
73 G .E .R . L l o y d , ‘D em o n stratio n and the Idea o f S c ien c e ’, [w:] G reek T hought, eds. J. B runschvig, G .E .R . L loyd and P. P elle g rin , N ew Y ork 2000, s. 243 n.
7 4 G .E.R . L l o y d , P o la rity a n d A nalogy. Tw o Types o f A rg u m en ta tio n in E a rly G reek
T h o u g h t, C am b rid g e - B ristol 1966, s. 19 trafnie w skazuje, że preso k raty cy „m ade e x ten siv e use
o f pairs o f o p p o sites in th eir th eo ries and ex p lan atio n s” ; G .S. K i r k , N a tu re o f G reek M yths, s. 301.
75 G .E .R . L l o y d , P o la rity a n d A n a lo g y , s. 21 n.; G .S. K i r k , N a tu re o f G reek M yth s, s. 300, p o d k re śla szczeg ó ln ie m ocno, ja k sam a id ea kosm ogonii m a ‘m ity c zn y ’ rodow ód.
7 6 W. J a e g e r, The T heology, s. 18 n.; F rancis М. С o r n f o r d, P rincipium Sapientiae. The
O rig in s o f G reek P h ilo so p h ic a l T hought, C am b rid g e 1952, s. 3 п., о ‘natural p h ilo s o p h y ’.
7 7 P. T i l l i c h , P ytanie o N ieuw arunkow ane. P ism a
z
filo z o fii religii, tł. J. Z y ch o w icz, K raków 1994, s. 37.R A C J O N A L IZ M I R E L IG IJ N O Ś Ć W JO Ń SK IE J FIL O Z O FII P R Z Y R O D Y
289
kryterium tem atycznym (filozofow ie zajm ow ali się kw estiam i ogólnym i, cało
ściow ym i), ale podział ten odnosił się rów nież (a może: przede w szystkim ) do
zastosow anej m etody. Patrząc z tej perspektyw y, je st oczyw iste, że pierw si
filozofow ie byli dla Stagiryty teologam i (ze w zględu tak na przedm iot ich refleksji,
ja k i na obecny zaw sze elem ent ow ego logos)19, ale nie byli nim i autorzy
m itycznych genealogii i poetyckich opow ieści, bo, ja k z przekąsem zauw aża
Stagiryta (Met. 983a), poeci i bardow ie ukazują bóstw a ja k o istoty zaw istne.
R ów nież dla D iogenesa L aertiosa (praef. 5) filozofia była zdobyczą greck ą p a r
excellen ce: tak sam o sprzeciw ia się on jednak, dla przykładu, uznaniu m itycznego
śpiew aka O rfeusza za filozofa, gdyż ten przypisyw ał bogom ludzkie nam iętności.
W obydw u przypadkach w idoczna je st ‘program ow a’ opozycja w obec m aterii
m itycznej i opow ieści funkcjonujących w w yobrażeniach popularnych, a także
w obec problem ów interesujących daw nych m itografów 80. Jest rów nież oczyw iste,
że słow o ‘teo lo g ia ’81 zaw ierało w ów czas niew ątpliw y sens i sąd w artościujący
— sygnow ało poniekąd ‘nau k o w o ść’ i oznaczało dyskurs prow adzony ja k gdyby na
w yższym p o zio m ie82, należy m im o to pam iętać, że sam o pojęcie w żaden sposób
nie w ykluczało religijnego kontekstu, a było raczej jeg o rezultatem . W greckim
rozum ieniu pojęcie teologii oznaczało istnienie czegoś, co m ożna określić ja k o
system utw orzony w edle kryteriów racjonalnych83. „It is not alw ays easy — zau w a
ża ponadto przy tej okazji Sarah B roadie84 — to draw a line betw een philosophing
about a god as such, and philosophing about nature from a theistically charged
7 9 G. R e a 1 e, H ist. fil. staroż. V, s. 233; P. L a n g 1 o i s, s. v. ‘G reek P h ilo so p h y ’, [w:] N ew
C a th o lic E n cy clo p e d ia V II, W ash in g to n DC 1967, s. 733; A. G r a e s e r, s. v. ‘G reek P h ilo so p h y ’,
[w: ] The E n cyclo p ed ia o f C hristianity I, eds. E. Fahlbusch et al., L eiden - B oston - K öln 1999, s. 464.
8<) M. N i 1 s s о n, G reek P iety, O xford 1952, s. 65; G .W . M o s t , [w:] C am br. Com p. Gr. Rom .
P hil., s. 300.
81 W II. k sięd ze P a ństw a Platon używ a c o praw da tego o k reślenia pod adresem trad y cy jn y ch o pow ieści o b o g ach , ale po to, by poddać je krytyce.
8 2 Jak w iad o m o , A ry sto teles definiuje w M etafizyce, s. 1003a (pocz. księgi Г) istn ien ie nauki, k tó rą on sam n a zy w a ‘p ierw szą ’ , czyli, w naszym sensie, m etafizyką.
83 Jak w iad o m o , św. A u g u s t y n w VI. księdze De civitate D ei w p ro w ad za ro zró żn ien ie p o m iędzy tym , co sam n azy w a ‘rodzajam i teo lo g ii’, genera theologiae: są tu w y m ien io n e trzy rodzaje, a m ian o w icie, ‘teo lo g ia p rzy ro d y ’ (theologia n aturalis), teo lo g ia p o lity czn a (o b ejm u jąca relig ię p ań stw o w ą, in sty tu cje i kulty) i teologia m ityczna (zasadniczo m itologia, o pow ieści poetów i literatów ). P o d z iał ten pochodzi n a jpraw dopodobniej z czasów h ellen isty czn y ch i je s t zap ew n e p ro w en ien cji sto ick iej (por. M. P o h l e n z , D ie Stoa I, G ö ttingen 19592). Z drugiej strony w iad o m o , że ju ż u czeń S okratesa, A ntystenes, m iał tw ierdzić, że inny je s t theos p hysei, a inny th eo s thesei. W ja k im ś sensie, je s t o c zy w isty m , iż pierw szym śladem krytyki d aw nej, tradycyjnej m itologii je s t o p in ia K senofanesa, żyjącego w VI. w. = G .S. K irk, J.E. R aven, M. S chofield, fr. 166 -1 7 2 ). P o d ział ten został p rzejęty przez R zym ianina W arrona, a za je g o sp ra w ą z a a k ce p tow an y przez A ug u sty n a. T ym , co interesuje nas tu n ajbardziej, je s t nie ty lk o k ry teriu m sam ej k lasy fik acji, ale p rzed e w szy stk im fakt, że d la filozofów ch rześcijań sk ich (i m y ślicieli tak ich ja k P lato n i A ry sto teles) jed y n y m pow ażnym ro d zajem pozostaje tylko o w a ‘n a tu ra ln a ’, tj. ‘p rz y ro d n ic z a ’ teo lo g ia (zazn aczy ć należy, że p o d o b n a krytyka, zab arw io n a je d n a k ironią, w y stę p u je w C y cero ń sk ich d e n a tu ra deorum , I., s. 23), a w ięc, m ów iąc w łaściw ie — religia; cf. D. В a b u t,
La religion d e s p h ilo s o p h es grecq u es, Paris 1974, s. 6; także J.D . D a w s o n , ‘C h ristian T e a c h in g ’, [w:] The C a m b rid g e H isto ry o f E arly C hristian L iterature, eds. F. Y oung, L. A yres and A. L outh, C am b rid g e 2004, s. 236.
p ersp ec tiv e ’85. W niosek je st więc oczyw isty: Jak pokazały dalsze losy kultury
greckiej, te dw a typy w yobrażeń istniały obok siebie i funkcjonow ały bez
p rzeszk ó d 86 przez następne stulecia87. Problem em pozostaje zatem kw estia, ja k
godzono te dw a porządki? Z acytujm y w ypow iedź G lenna M osta ( ‘Philosophy and
R elig io n ’ [w] Cambr. Comp. Gr. Rom. Phil., 3 0 7 -3 0 8 ), w łaściw ie, ja k sadzę,
u jm ującą to zagadnienie:
„In fact, the fundam ental tendency o f the vast m ajority o f ancient G reek and
R om an philosophers is not at all to debunk religion, but to reinforce religiosity. T h is
they try to achieve in tw o basic ways: either by com pleting religion, by attem pting
to satisfy needs and answ er questions w hich, because of the p eculiar nature o f
ancient religions, these d id n o t seem to them to be able to supply th em selves in
a satisfa cto ry m anner, or by correcting religion, by m odifying those features o f
traditional m yths, cults and beliefs w hich m ost clearly violated w hat w ere seen to
be dem ands o f reason or o f m orality, and thereby producing a m ore p h ilo so p h ically
acceptable version of traditional religion. But ju st as the ancient philo so p h ers did
not envision destroying the established religions o f G reece and R om e, so too they
do not seem for the m ost part to have aim ed at substituting their ow n p h ilosophical
version o f religion for the traditional form s of w orship cultivated by the m ajority o f
their fellow s. P h ilosophical religion rem ained a m a tter internal to p h ilo so p h y a n d
n eith er in intent n o r in consequence d id have any noticeable im pact upon the cults
o f the c ity ” (kursyw a m oja — В.В.).
Jak w idzim y, zasadniczą, oczyw istą niejako, przyczyną faktu, że ‘w y o d ręb
n ie n ia ’ spekulacji, był charakter tam tych w ierzeń i praktyk religijnych: stanow iły
one tło, sw oiste podłoże i przyczynę, na jak im — i dla której ta reflek sja
filozoficzna p o w stała88. G. M ost w idzi w niej reakcję na — , i ‘k o m e n ta rz ’ do
specyficznego system u religijnego, który na te p y tania nie daw ał odpow iedzi:
z tego punktu w idzenia filozofia to ‘uzupełnienie’, ale także ‘p o p ra w ie n ie ’, to
w ysiłek zm ierzający do ‘sk orygow ania’, w zbogacenia d o św iadczenia religijnego,
ale bez w alki z tradycyjną opow ieścią m ityczną89.
X5 S łu szn ie pisz e W . J a e g e r, Theology, 3, iż ‘G reek philo so p h y is g en u in e natural th eo lo g y b ecau se it is b a se d on rational insight into the nature o f reality its e lf’; tak że P.A . M e i j e r , ‘P hilo so p h ers, In tellectu als and R eligion in H e lla s’, [w :] Faith, H ope a n d W orship. A s p e c ts o f
R elig io u s M en ta lity in A n c ie n t W orld, ed. H.S. V ersnel, L eid en 1981, s. 225.
Xft P rzed m io tem k ontrow ersji uczonych p ozostaje nadal spraw a serii w y stąp ień przeciw filo zo fo m w A ten ach w drugiej poł. V. w. C zęść badaczy nie d o końca ufa an ty czn y m p rzek azo m , p o ch o d zący m z o k re su o w iele późniejszego; zob. H. L 1 о у d-J o n e s, The Ju stic e o f Z eus, B erkeley - L os A n g eles 1971.
X7 Cf. R. P a r k e r , ‘G reek R e lig io n ’, [w:] op. cit., s. 273.
xx P om ijam tutaj śro d o w isk o g eo g raficzn e i sytuację p o lity czn ą, w jak ie j z n ajd o w a ł się M ilet o raz Jo n ia w V I. w ieku przed Chr. — tem at interesujący w ró w n y m stopniu. G .S. K irk, J.E. R aven i M. S ch o field , 85, tw ierd zą, że ‘p rzem ian a w iąże się b ardziej (i je s t ich sk u tk iem ) ze zm ianam i p o lity czn y m i, sp o łe czn y m i i religijnym i niż przem ianam i intelek tu aln y m i. D och o d zi do niej przy p rzejściu od sp o łe cz eń stw a z am k n ięteg o do o tw a rte g o ’.
x9 W sły n n y m zdaniu Seneki, iż w iększość ludzi nie w ie i nie zastan aw ia się, d laczeg o w y k o n u je relig ijn e c zy n n o ści, ch arak tery sty czn y je s t ów n acisk na prak ty czn y w y m iar w ierzeń , na d o n io sło ść p ielę g n o w a n ia pożąd an y ch i ak cep to w an y ch sp o łeczn ie zachow ań.
R A C J O N A L IZ M I R E L IG IJ N O Ś Ć W JO Ń SK IE J F IL O Z O FII P R Z Y R O D Y
291
R acjonalizm i religijność nie są zatem kategoriam i opozycyjnym i, przeciw nie
— w olno uznać raczej, iż w aru n k u ją się w zajem nie. T akie spojrzenie zdaje się
stopniow o przew ażać w nauce dzisiejszej. Na zakończenie chciałbym pow rócić do
A rystotelesa, najbardziej w nikliw ego znawcy m yśli presokratyków . W III. księdze
F izyki, 203a czyni on n astęp u jącą uwagę: ‘[...] w szyscy filozofow ie przyrody
przyjm ują zaw sze ja k o niesk o ń czo n ą pew ną inną naturę spośród tak zw anych
„elem entów ” , ja k
na przykład
w odę, pow ietrze,
czy
coś
p o śred n ieg o .’
(tł. P. Siw ek). Z ałożenia te w ielki filozof rozbudow uje w M etafizyce, w y p raco w u
ją c ro zbudow aną naukę o B ycie. Istotną zdobyczą jońskich filozofów je s t m etoda:
ignorow anie tradycyjnego politeizm u (nie tożsam e przecież z je g o odrzuceniem )
doprow adziło ich do w niosków o istnieniu Zasad, Pierw szych Przyczyn. W nioski
te, ja k i w iedzę o przyczynach, w yprow adzili ze znajom ości rezultatów — stosując
teorię p rzy czy n o w o ści90.
SUMMARY
T h e a rtic le d is c u s s e s th e c h a r a c te r o f th e e a rly G re e k (Io n ia n e s p e c ia lly ) p h ilo s o p h ic a l th in k in g a b o u t g o d s a n d th e d iv in e . F irs tly , w h a t is d e n ie d is th e e x is te n c e o f th e s h a rp a n d c le a r d iv id e b e tw e e n a ra tio n a lis t a n d m y th o lo g ic a l th o u g h t in the a n c ie n t G re e k c u ltu re — o n e a rg u e s th a t th e m y th a ls o c o n ta in s ra tio n a l e le m e n ts , an d th e re fo re th e fa m o u s o p p o s itio n ’m y th a g a in s t re a s o n ; is, at b e st, e x a g g e ra te d . A n d , s e c o n d ly , w h a t is p ro p o s e d in s te a d a s w o rth o f re c o n s id e ra tio n , is b a se d o n c o n v ic tio n th a t th e first p h ilo s o p h e rs ; o b s e rv a tio n s , c o n c e r n in g p h y s ic a l w o rld , m u s t h a v e b e e n lo g ic a lly „ th e o lo g ic a l” , a n d , in c o n s e q u e n c e , c a n n o t b e tre a te d as i f d e p riv e d o f re lig io u s d im e n s io n . In fact, it s h o u ld be p o in te d o u t th a t re lig io u s c o n te x t w a s c ru c ia l an d d e c is iv e fo r th e ris in g o f the c o s m o lo g ic a l s p e c u la tio n s . It is s u g g e s te d , to o , th a t th is n e w , n a tu ra l th e o lo g y s h o u ld be c o n c e iv e d as c o m p le m e n ta r y a n d a d d itio n a l, v iz . in te lle c tu a l ste p to w a rd s s tre n g th e n in g tra d itio n a l b e lie fs a n d re lig io s ity . A n o th e r th e m e o f th is a rtic le is th e p la c e a n d im p o rta n c e o f A r is to tle ;s in q u iry in th e field o f :firs t p h ilo s o p h y ; (a ls o c a lle d ’m e ta p h y s ic s ’) — a fa c t w h o s e o rig in s are d u e to th e w a y o f th in k in g th e Io n ia n p h ilo s o p h e rs h a v e h a d b e g u n .
9 0 L.P. G e r s o n , G o d a n d G reek P hilosophy. S tu d ie s in the E a rly H isto ry o f N a tu ra l