• Nie Znaleziono Wyników

Racjonalizm i religijność w jońskiej filozofii przyrody

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Racjonalizm i religijność w jońskiej filozofii przyrody"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

Bogdan Burliga

Racjonalizm i religijność w jońskiej

filozofii przyrody

Studia Elbląskie 7, 279-291

2006

(2)

Bogdan BURLIGA U niw ersytet Gdański

Studia Elbląskie VI1/2006

RACJONALIZM I RELIGIJNOŚĆ

W JOŃSKIEJ FILOZOFII PRZYRODY1

W podstaw ow ym obecnie w Polsce akadem ickim podręczniku filozofii anty­

cznej, autorstw a profesora G. R eale, pojaw ia się tw ierdzenie, że cechą dystynktyw -

n ą w czesnej filozofii greckiej był racjonalizm 2. ‘Jeśli idzie o m etodę — pisze ów

w łoski badacz — to filozofia chce być czysto racjonalnym w yjaśnianiem [...]. Tym ,

co się liczy w filozofii je st argum ent rozum ow y, logiczne u zasad n ien ie’3. G. Reale

zestaw ia tę cechę z innym , niem niej charakterystycznym rysem m yślenia filo zo fi­

cznego w ogóle — czyli ze sform ułow anym celem filozofow ania, którym dla

pierw szych greckich m yślicieli m iała być praw da dla niej sam ej4. W taki oto sposób

jo ń sc y filozofow ie m ieli ustanow ić pew ien kanon,5 a w ypracow any przezeń ideał

pielęg n o w an ia życia w kontem placji, bios theoretikos, uchodzi po dziś dzień za

synonim filozofow ania p a r excellence6.

1 N in iejszy tekst je s t w pew nym sensie ko n ty n u acją uw ag z k ró tk ie g o arty k u łu o tak zw an y m ‘o św ie c e n iu ’ attyckim , ja k i zam ieściłem w „P rzeglądzie R e lig io zn aw czy m ” 3/19 7 (2 0 0 0 ), s. 93 n.

2 G . R e a l e , H isto ria filo z o fii sta ro żytn ej I, tł. E.I. Z ieliński, L ublin 1994, s. 54; po d o b n ie, m im o w ielu słusznych o biekcji; G .S. К i r k, J.E. R a v e n , M. S c h o f i e l d , F ilo zo fia p rzed so k-

ra tejska , tł. J. L ang, W arsza w a - P oznań 1999, s. 87; ró w n ież K. R a a f l a u b , ‘P h ilo so p h y ,

S cien ce, Politics: H erodotus and T h e Intellectual T ren d s o f H is T im e ’, [w:] B r ill’s C o m panion to

H ero d o tu s, eds. E.J. B akker, I.F. de Jong and H. van W ees, L eiden - B oston - K öln 2002, s. 157

o m aw ia jąc w pływ tej filozofii na H erodota pisze: ‘Ionian p h ilo so p h y is c h ara cterised by ra tio n alizatio n o r ra tio n ality ’. W y o d ręb n ien ie i po w stan ie histo rio g rafii, choć k w estia ta nic należy do o m aw ia n eg o tu tem atu, je s t rów nież interp reto w an e w kategorii tego procesu ‘ra c jo n a liz a c ji’, w z o rco w y m zaś p rzy p ad k iem racjo n aln eg o po d ejścia do m itycznej tradycji je s t G en ea lo g ia in n eg o M ilezy jczy k a, H ek atajo sa (szczególnie fr. 1 ); cf. R.L. F o w l e r , E arly G reek M yth o g ra p h y I, O x fo rd 2000, s. xxviii.

3 Z ob. np. N. W a r b u r t o n , F ilozofia o d p o d sta w , tł. M. H ernik, W arszaw a 1999, s. 7 na tem at filozofii ja k o m etody logicznej, typu m y ślen ia z ap o czątk o w an eg o p rzez G reków ; zob. także W . M a d y d a, ‘Ż yw e w artości literatury g re ck iej’, [w:] St. S t a b r y ł a , Sta ro żytn a G recja, W arsz a w a 1988, s. 307, cy tu jący P lato ń sk ą w yp o w ied ź w P aństw ie, s. 435e, d o ty czącą g reck ieg o u m iło w a n ia w iedzy.

4 Ś w iad o m o ść odręb n o ści filozofii: Diog. L aert. I.; zob. W .K .C . G u t h r i e , A H is to iy o f

G reek P h ilo so p h y I, C am b rid g e 1962, s. 26 n.; L. G e r n e t , ’T h e O rig in s o f G reek P h ilo so p h y ’,

[w:] F ren ch P o stw a r Thought. A ntiq u ities, eds. N. L oraux, G. N agy and L. Slatkin, N ew Y ork 200 0 , s. 41; J. B o c h e ń s k i , Z a rys h istorii filo z o fii, K raków 1993, s. 22.

5 D .C. L i n d b e r g , The B eg innings o f W estern Science, C h icag o - L ondon 1992, s. 27. P. H a d o t , C zym je s t filo z o fia staro żytn a ? , tł. P. D om ań sk i, W arszaw a 2000, s. 34; także H. A r e n d t , K ondycja ludzka, tł. A. Ł agodzka, W arszaw a 2000.

(3)

Z poglądem , który bardziej lub m niej jasn o uznaje ów racjonalizm ja k o

w yznacznik filozofow ania idzie w parze prześw iadczenie o naukow ości i p o cz ąt­

kach nauki lub proto -n au k i7. ‘The com m on characteristic of the different p h ilo so p ­

hical schools w as rejection of the m ythology and theology of H om er and H e sio d ’

— zauw aża oksfordzki znaw ca antycznych kultów , Sim on P rice8. W raz z w y ­

stąpieniem jo ń sk ich badaczy dochodzi ponadto do głosu — by użyć tu słów innego

w ybitnego specjalisty, W altera B urkerta9 — „Philosophical R elig io n ” , zjaw isko,

które z kolei Price bardziej naukow o i ‘sposób now o czesn y ’ interpretuje ja k o

„filozofię relig ii” (op. cit., ib id .)10. T yle uznane autorytety. P ow staje je d n a k

pytanie, na czym polegał ten antyczny racjonalizm filozoficzny i w jak iej

pozostaw ał relacji do szeroko rozum ianych kw estii religijnych? P ytanie to je s t

przede w szystkim doniosłe w św ietle faktu, że rezultatem m iało być w yodrębnienie

filo z o fii11. N ie trzeba specjalnie przypom inać, iż we w spółczesnych interpretacjach

tego zagadnienia argum entuje się (lub czyniono tak do niedaw na) najczęściej

w kategoriach opozycji. Z godnie z nią, objaśnienia odw ołujące się do religii

przeciw staw iane są naturalistycznym (przyrodniczym , a zatem , w podtekście:

naukow ym ), przy czym m ilcząco zakłada się dodatkow o, że o b y d w a sposoby

eksplikacji rozchodzą się i rozm ijają zasadniczo ju ż u p o d sta w 12. D obrym p rz y ­

kładem takiego m yślenia m oże być tu w łaśnie refleksja sam ych G reków , zw łaszcza

intelektualne dyskusje, ja k ie m iały m iejsce, głów nie w A tenach, w w ieku V. przed

C hr. (nazyw anym niekiedy ‘w iekiem racjonalizm u’), chociażby casus greckiego

lekarza piszącego najpraw dopodobniej w 2. połow ie tam tego stulecia, który

analizując objaw y tak zw anej świętej choroby, nie dostrzega w niej — w p rzeci­

w ieństw ie do ogółu — niczego ‘św iętego’ czy nadzw yczajnego, i który konstatuje

w zam ian, że w iększość ludzi nadal w ten pogląd w ierzy (de m orb. sacr. 1 ) 13. W alter

B urkert stw ierdza trafnie, że ten interesujący problem relacji pom iędzy religią

a filozofią byw ał najczęściej interpretow any w ten w łaśnie sposób (szczególnie

7 D. L e e , ‘S cience, P h ilo so p h y , and T ec h n o lo g y in the G reco -R o m an W o rld ’, G reece & R om e 20(1 9 7 3 ), s. 6 6 n., szc ze g ó ln ie na tem at po jęcia ‘sc ien c e ’. N ieco dalej, na s. 181, L ee idąc za ustalen iam i B urneta, p rzep ro w ad za rozró żn ien ie pom iędzy n au k o w o śc ią a racjo n alizm em .

8 S. P r i c e , R elig io n s o f the A n cie n t G reeks, C am b rid g e 1999, s. 127; t e n ż e , s. 129, zastrz eg a je d n a k słusznie, że nie o zn acza to, iż odrzucili oni ideę boskości.

9 W . B u r k e r t , G reek R eligion, O xford 1985, s. 305 п.; t e g o ż , ‘G rie ch isc h e R e lig io n ’, fw:] T h eo lo g isch e R ea len zyklo p a ed ie X IV , hrg. G. M ueller, B erlin - N ew Y ork 1985, s. 245.

10 N a tem at kontro w ersji w iążącej się z sam ym p ojęciem ‘filozofii re lig ii’ zob. trafn e uw agi L. K o ł a k o w s k i e g o , J eś li B oga nie m a, L ondyn 1987, s. 8.

11 G .W . M o s t , ‘P h ilo so p h y and R e lig io n ’, [w:] The C a m bridge C o m p a n io n to G reek a n d

R o m a n P h ilo so p h y, ed. D. S e d ley , C a m b rid g e 2003, s. 300.

12 D lateg o nie w ydaje się, żeby rację m iał Paul R i c o e u r , ‘F u n k cja sy m b o lic z n a m itu ’, tł. H. B ortnow ska, „ Z n ak ” 20( 10)( 1968), s. 253, kiedy stw ierdza, że tylko cz ło w iek w sp ó łczesn y ro zp o zn aje m it ja k o m it, po n iew aż zna ro zró żn ien ie pom iędzy m item a h istorią; in teresu jące uw agi zaw iera ro zd ział n ap isan y przez S tephena R.L. C l a r k a , ‘F ilo zo fia a n ty c z n a ’, [w:]

O ksfo rd zka ilustrow ana histo ria fd o z o fii, red. A. K enny, P oznań 2001, tł. J. Ł o ziń sk i, s. 17 п.; zob.

ró w n ież E. W i p s z y c k a , B. B r a v o , H isto ria sta ro żytn ych G rekó w I, W a rsz a w a 1988, s. 362. 13 W sły n n y m zbiorze C o rp u s H ippocraticum \ M ary B eard, John N orth i S im on P rice cytują w ich ksią żce R elig io n s o f R o m e II, C am b rid g e 1998, s. 351 n. C y c ero ń sk ie a rgum enty za (p ro w en ien c ji sto ick iej) i p rzeciw (w yznaw anej przez sceptyków ) u z naw aniu w ró żb iarstw a {de

(liv. I. 1 1 8 -1 1 9 ; II. 3 6 -3 7 ), c o sam o w sobie je s t dla nich do w o d em , że ‘R o m an th in k ers cam e to

(4)

R A C J O N A L IZ M I R E L IG IJ N O Ś Ć W JO Ń S K IE J FIL O Z O FII P R Z Y R O D Y 281

przez filozofów doby X V III-w iecznego O św iece n ia,14 czy, później, na m odłę

H eglow skiej F enom enologii ducha), bo, ja k pisze ów znaw ca, ‘je st rzeczą kuszącą

przedstaw iać historię intelektualną na m odłę dram atyczną, w postaci walki pełnej

ataków , zw ycięstw , klęsk — kiedy m it stopniow o zastępow any był przez logos, a to

co archaiczne, ustępuje tem u, co now oczesne’ (G reek Religion, 3 0 5 )l5. Ironia

autora starożytnych kultów m isteryjnych jest tu w pełni zrozum iała, toteż nic

dziw nego, że tenże sam uczony dodaje, iż w przypadku starożytnych G reków

m am y je d n a k do czynienia z ‘a strangle b attle’, a co tłum aczy on z kolei tym , że

chociaż decydujący zw rot w m yśli greckiej, ja k się w ydaje, rozpoczął się w raz

z filo zo ficzn ą reflek sją M ilezyjczyków , to jed n ak nie pozostaw ił żadnych ko n k ret­

nych śladów i nie w płynął na praktyki religijne antycznych G reków , które

— nadm ieńm y — pozostaw ały przez stulecia zasadniczo n iezm ien n e16. Jest to

w ażna konstatacja, bo w skazuje ona, że uznając słuszność tej obserw acji, uznajem y

tym sam ym , iż je s t to pow ażny argum ent za przyjęciem tezy G iovanniego R eale,

który silnie akcentuje teoretyczny (logiczny, a więc — ro zu m o w y 17) w ym iar

filozofow ania, interpretow anego w dodatku ja k o odrębny rodzaj intelektualnego

zajęcia i, bardziej ogólnie, ja k o sposób ż y c ia 18. Co jed n ak w takim razie ze

w spom nianym racjonalizm em relig ijn y m ?19

P unktem w y jścia w niniejszych uw agach na tem at greckiego ‘racjo n alizm u ’

ro zum ianego ja k o m etoda argum entacji, a następnie jak o św iadom a aktyw ność

intelektualna, ja k rów nież racjonalizm u pojm ow anego ja k o odrębna zasada, na

jakiej oparty był system greckich w ierzeń, są dw a stw ierdzenia. Jedno p rzy p isy w a­

ne je st T alesow i z M iletu, który m iał utrzym yw ać, że ‘w szystko je st pełne b o g ó w ’

— ώ ή θη π ά ν τ α π λ ή ρ η θ ε ώ ν ε ίν α ι (Arist. de an. 411 a 7 = D iels - K ranz, F V S(\

14 Por. tu G .W . M o s t , [w :J Cam br. Comp. Gr. Rom . P hil., s. 301.

15 K w estię tę ro z p atru je w takich k ategoriach W ilhelm N estle w p om nikow ej Vom M yth o s

zu m L o g o s, S tu ttg art 1942; także F.M . C o r n f o r d , F rom R elig io n to P hilo so p h y, N ew Y ork

1957 (reprint). N a tem a t tego procesu E.R. D o d d s , G recy i irracjonalizm , tł. J. P artyka, B y d g o s7.cz 20 0 2 , s. 144 n.; na s. 185 D odds pisze, że grecki racjo n alizm zn alazł się w fazie ap o g eu m w raz z zało żen iem L iceum w roku 335 przed C hr.; zob. także R.C. S o l o m o n , K .M . H i g g i n s , K ró tka h istoria filo z o fii, tł. N. S zczu ck a-K u b isz, W arszaw a 1997, s. 26 n.; ró w n ież W . B u r k e r t , ‘G riech isc h e R elig io n ’, [w:] T h e o lo g isch e R ea len zyk lo p ä d ie, X IV , hrg. G. M ueller, B erlin - N ew Y ork 1985, s. 245.

16 A.D. N o c k , ‘G reek R eligious A ttitu d e s’, [w :] E ssa ys on G reek R elig io n a n d H isto ry II, O x fo rd 1972, s. 546; zob. C. G e e r t z , [w:] S o c jo lo g ia religii, w ybór, oprać. W . P iw o w arsk i,

K raków 1995; tak że S .R .L . C l a r k , [w:] op. cit., s. 20. 17 Zob. też D. L e e , G rece & R om e 1973, s. 182. Ix P. H a d о t, op. cit., s. 36.

19 P y tan ie to w y m a g a przede w szystkim analizy religijności anty czn y ch G rek ó w i różnych form p rak ty k re lig ijn y c h , co w y k racza poza ram y tego a rtykułu. Istnieje o lb rzy m ia ilość prac, k tó re an alizu ją cało śc io w o to zagadnienie, zresztą z różnych pu n k tó w w id zen ia; d o b re w p ro w a ­ d z en ie o feru je R. P a r к e r, ‘G reek R elig io n ’, [w:] The O xfo rd H isto ry o f the C la ssica l W orld, eds. J. B oardm an, J. G riffin and O. M urray, O x fo rd 1986, s. 254 n.; zob. z w łaszc za ro zd ział G len n a W . M о s t a, ‘P h ilo so p h y and R e lig io n ’, [w] Cam br. Comp. Gr. Rom. P hil., s. 3 0 0 n. P racam i ‘k la s y c z n y m i’; p o z o stają książki M .P. N i l s s o n a, G e sch ich te d e r g riech isch en R eligion, M ünchen 1955, o raz L. G e r n e t a , A. B o u l a n g e r a , L e g e n ie grec da n s la relig io n , P aris 1932.

(5)

1 ΙΑ , fr. 22 = Kirk, R aven, Schofield, fr. 91; tł. P. S iw ek ),20 i który w edle późnego

św iadectw a doksografa D iogenesa L aertiosa (I. 35) m iał ponadto tw ierdzić, iż B óg

był „najstarszą z istniejących rzeczy” , co tłum aczył tym , że bóstw o nie m oże być

zrodzone21. W zm ianki te, jak k o lw iek n iepew ne22, przeczą od razu prostem u

podziałow i na ‘n au k o w có w ’ i ‘n ieośw ieconą’ resztę społeczeństw a archaicznej

G recji23 i czynią całe zagadnienie bardziej problem atycznym . D rugie doniosłe

stw ierdzenie pochodzi od w ielkiego A rystotelesa, który pierw szy, ja k się w ydaje,

dostrzegał w Jończykach odrębną grupę m yślicieli, a których dok o n an ia ch arak ­

teryzow ała spekulacja i poszukiw anie ‘p o czątk u ’, a rch e24. O tóż zastanaw iając się,

z perspektyw y ju ż dw ustu lat, nad istotą filozofow ania, tw órca P erypatu w y p o w ia­

da myśl dość zagadkow ą, ale bynajm niej niesp rzeczn ą z tym, co p rzypisyw ano

Talesow i: oto filozofia prow adzić m a do p oznania ‘boskiej w ied zy ’ {Met. 892 b,

1 1)25. A rystoteles uzasadnia to stw ierdzenie znacznie dokładniej, dow odząc, że je st

ona boska z tej racji, że prow adzi do „poznania B o g a” (tł. K. L eśn iak )26. W takim

kontekście Stagiryta rozpatruje dzieje daw nej filozofii greckiej i w takim św ietle

interpretuje początki filozofow ania w ogóle27. Idąc za tą tradycją (w istocie je st

przecież nieom al niem ożliw ością, aby z braku św iadectw m ożna było postąpić

inaczej28), pozostaje rzeczą słuszną uznać, że chociaż kosm ologia trzech pierw szych

2(1 Piat. L egg. 899 b; zob. uw agi K irka, R av en a i S ch o field a, ad. loc., s. 107; zd an ie to p o w tó rzy ł n eo p la to n ik P roklos, niem al tysiąc lat później {prop. 145).

21 O czy w iście sam o sfo rm u ło w an ie problem u w taki sp o só b z ak ład a lo g iczn e ro zu m o w an ie i sp ek u lację, której źró d eł A rystoteles d o szu k iw a ł się w d z iw ie n iu się, M et. A. 2, 982b.

22 W .K .C . G u t h r i e , Hist. G reek Phil. I.

23 W pop u larn ej form ie u B. F a r r i n g t o n a, N a u k a g r e c k a , tł. Z. G lin k a, W arsza w a 1954, s. 47.

24 Jest rz ec zą ch arak te ry sty czn ą, że ta ok o liczn o ść pojaw i się później u a p o lo g etó w c h rz e ś­ cijań sk ich (Justyn, M in u cju sz F eliks, A u gustyn) i p o służy im za a rg u m en t w d o w o d zen iu , że d aw ni m y śliciele greccy przeczuw ali istnienie je d n e g o b ó stw a ; por. A.J. F e s t u g i e r e , P erso n a l

R elig io n a m o n g the G reeks, B erkeley - Los A ngeles 1960, s. 19 n., n a tem at ‘R eflectiv e Piety: T h e

Q u est o f G o d ’.

25 T ak że C ath erin e O s b o r n e w jej artykule ‘H e rac litu s and the R ites o f E stab lish e d R e lig io n ’, [w:] W hat is a G od?, ed. A.B. L loyd, L o n d o n 1997, s. 36; por. J. M a n s f e l d , ‘T h e o lo g y ’, [w :| The C a m b rid g e History' o f H e lle n istic P h ilo so p h y, eds. K. A lgra, J. B arnes, J. M an sfeld and M. Schofield, C am bridge 1999, s. 452: ‘R atio n a list form s reflectio n c o n cern in g the gods, o r the d ivine, are part o f G reek p h ilosophy from its v ery b e g in n in g ’.

26 D lateg o w ydaje się, że dla ‘teo lo g ó w ’ p rzy ro d y (z w łasz c za E m p cd o k lesa i je g o teorii 0 czterech elem en tac h ) nie istnieje św iadom ość ró żn icy p o m ięd zy b ad an iem e m p iry czn y m a reflek sją m etafizy czn ą, pom iędzy ‘filo z o fią ’ a ‘te o lo g ią ’, p o n iew aż pytan ie o istotę ‘n a tu ry ’ je s t py tan iem o ‘b o g a ’. Ś w iad o m o ść o drębności ‘filo z o fii’ p o jaw ia się potem , w refleksji A ry sto telesa (k o n cep cja filozofii pierw szej, czyli teologii), nato m iast p o jęc ie m etafizyki je s t je s z c z e pó źn iejsze (G. R e a l e , Hist. ß l . gr. II, s. 395). P ro ced u ra ta p rz y p o m in a z kolei ro zu m o w an ie E p ikura, a p rzecież naw et ten a to m ista nic w y k lu czał czy o d rzu cał po liteizm u .

27 W .K .C . G u t h r i e , The G reeks a n d T h e ir G ods, L o n d o n 1952, s. 132.

2X B. W i 11 i a m s, ‘P h ilo so p h y ’, [w:] The L e g a cy o f G reece, ed. M .I. F in ley , O x fo rd 1981, s. 207; W. В u r k e r t, L o re a n d S cience in A n cien t P yth a g o re a n ism , C am b rid g e [M ass.] 1972, 28, p o d k reśla zn iek sz ta łcen ia, ja k ie w iążą się z A ry sto te le so w sk ą in terp retacją tak p itag o reizm u , jak 1 całej w cześn iejszej m yśli filozoficznej. B urkert pisze, że ro zu m ien ie d o k try n p itag o rejsk ich przez S tag iry tę nie je s t obiek ty w n e, ale służy je g o w łasn y m celom . Z asad n icz e p y tan ie brzm i je d n a k następ u jąco : czy to nie reflek sja w cze śn iejsza ‘u k sz ta łto w a ła ’ id e o lo g ic z n ą in terp retację A ry sto telesa? D laczeg o A rystoteles ro zu m o w ał w ten sp o só b , d o ch o d ząc do p o jęc ia ‘pierw szej p rz y c z y n y ’, a n astęp n ie P ierw szeg o P o ru szy ciela? O tó ż o d p o w ie d ź m usi być jed n a : nie d z ia ło się

(6)

R A C J O N A L IZ M I R E L IG IJ N O Ś Ć W JO Ń SK IE J FIL O Z O FII P R Z Y R O D Y

283

myślicieli jońskich (wliczając chociażby apeiron Anaksymandra i ‘powietrze’ Ana-

ksymenesa) stanowi ‘nam acalny’ dowód owego racjonalnego podejścia i rozumowej

interpretacji, o jakim mówił wspomniany wyżej włoski badacz (a któremu wtóruje

chociażby inny brytyjski uczony w takim oto stwierdzeniu: „Cosmology seeks to discover

regularity, law, and order in the world”29), to jednak obydwa zagadnienia nie są dowodem

wykluczającej się praktyki, gdyż należą do odmiennego porządku. Z semantycznego

punktu widzenia patrząc, pojawiające się wówczas pojęcie kosmologii30 najczęściej bywa

zatem odróżniane od mitycznych (religijnych, w znaczeniu: tradycyjnych) kosmogonii31

tym właśnie, że ta pierwsza oparta jest na lo g o ć 2. Uzasadnionym byłoby w takim razie

uznać, że kosmologia stanowiła dla ówczesnych nie tyle odrębną kategorię, lecz że była

pewnym tematem bądź, ja k kto woli, pewną episteme, wiedzą, która została wyodręb­

niona dzięki rozumowi33 i spekulacji34. Nie ulega wątpliwości, że w tym sensie owa

episteme stanowiła ona pewne novum , jako że była z jednej strony tematem, a z drugiej

jednocześnie sposobem, w jaki m ożna było rozpatrywać raz jeszcze odwieczne zagad­

nienia35.

to p rzy p ad k o w o , ale pod w p ły w em k ieru n k u , p o szu k iw ań i ustaleń je g o p o p rzed n ik ó w (M ilezy j- czy k ó w , eleató w , czy P latona): b a d an ie p rzy czy n m a ch arak ter teo lo g iczn y niejako. T o , co je s t zatem w arte p o dkreślenia, to fakt, że A ry sto teles nie tyle ‘z n ie k sz ta łc ił’ m yśl p o p rzed n ik ó w dla ja k ic h ś ‘w ła sn y c h ’ celów , ale iż w logiczny sp o só b k o n ty n u o w ał te d ociekania. K iedy prof. W. B u rk ert m ów i, że A ry sto teles nie był ‘an im partial histo rian o f p h ilo s o p h y ’, stw ie rd za p ew n ą oczy w isto ść. N ie w ynika z teg o je d n a k , że an ty czn y filo z o f źle ro z u m iał c h ara k te r filozofii jo ń sk iej.

2 9 T. I r w i n , C lassical T h o u g h t, O xford 1989, s. 34.

3 0 C .H . K a h n , ‘S om e R e m a rk s on the O rig in s o f G reek S cence and P h ilo so p h y ’, [w:J

S o u rc e s a n d S tu d ies in the H isto ry a n d P h ilo so p h y o f C la ssica l S cien ce, eds. A .C. B ow en and

F. R o ch b erg -H alto n , N ew Y o rk 1991, s. 2 -4 .

31 M. E l i a d e , T raktat o h isto rii religii, tł. J. W ieru sz -K o w alsk i, W arszaw a 1993, s. 394; D .W . T a n d y , W arriors into T raders: P o w er o f M a rk e t in E a rly G reece, B erkeley - L os A ngeles 1997, s. 13; G. R e a l e , H ist. fil. sta r o i. I, s. 69.

32 O w czesn y ch k o sm o g o n iach p ra ca k lasyczna: A. L a n g , M yth, R itu a l & R elig io n 1, L o ndon 1995 (reprint), s. 281 n.; fu n d am en taln y m op raco w an iem po zo staje nadal w stęp i k o m en tarz M .L. W e s t a d o T e o g o n ii H e zjoda, O x fo rd 1966, s. 12; W est (zg ad za się z nim R. O s b o r n e , ‘N aro d zin y G re cji k la s y c z n e j’, [w:] G recja k la syczn a 5 0 0 -3 2 3 p .n .e ., red. idem , W arsz a w a 2002, tł. B. M ie rze je w sk a, s. 18) ak cen tu je szczeg ó ln ie b lisk o w sch o d n ie w p ły w y na treść p o em atu H ezjoda (por. też K i r k - R a v e n - S c h o f i e l d , op. cit., s. 58); ró w n ież E. K e a r n s, s. v. ‘R eligion, G re e k ’, [w:] The O x fo rd C la ssica l D ictio n a ry, eds. S. H o rn b lo w er and A. S p aw fo rth , O xford 19963, s. 1 3 0 0 -1 3 0 1 . Jeśli chodzi o w ielo zn aczn y term in lo g o s, to w ed łu g L i d d e l l - S c o t t - J o n e s , G reek-E n g lish L exico n , O x fo rd 19699, s. v., s. 1057, k o n o to w a ł on tak że ‘e x p la n a tio n ’. Jeśli chodzi o zn aczen ie sło w a logos, zob. ró w n ież G .A . K e n n e d y , ‘L an g u ag e and M ean in g in A rch aic and C lassical G re ec e ’, [w:] The C a m b rid g e

H isto ry o f L itera ry C riticism I, ed. G .A . K ennedy, C am b rid g e 1989, s. 80.

33 Z ob. d e fin icję ‘ra cjo n alizm u ’ p ro p o n o w an a p rzez G. R e a 1 e w V. tom ie H isto rii filo z o fii

sta ro żytn e j, tł. E.I. Z ieliński, L u blin 2002, s. 207. D la p o ró w n a n ia zob. defin icję, ja k ą po d aje

p rz ed staw iciel filozofii an ality c zn ej S. B l a c k b u r n , O ksfo rd zki sło w n ik filo z o fic z n y , tł. C. C ieśliń sk i, W arszaw a 1997, s. 337; por. A.B. S t ę p i e ń , s. v. ‘R a cjo n a lizm ’, [w:] L e ksyko n

filo z o fii kla syczn ej, red. J. H erb u rt, L u b lin 1997, s. 458-^-59.

34 J.T. H o o k e r , ‘G re cja a rc h a ic z n a ’, [w:] C yw iliza cje sta ro żytn e, red. A. C o tte rell, W arsz a w a 1991, tł. W . C eran, 232.

35 Zob. z w łaszcza G .E .R . L l o y d , ‘G reek C o sm o lo g ie s’, [w:] M e th o d s in G reek Sc ien ce, C a m b rid g e 1991, s. 30; ró w n ież K. A 1 g r a, ‘T he B e g in n in g s o f C o sm o lo g y ’, [w: ] The C a m b rid g e

(7)

Jeśli rozw ażać całe zagadnienie w tych kategoriach, pojaw ia się n ieuchronnie

pytanie o m ity36. Co bow iem w takim razie z m item i tym i w szystkim i o p o w ie ś­

ciam i, ja k ie dom inow ały w kulturze greckiej przez cały czas jej ży w otności?37 C zy

ten typ narracji był przykładem m yślenia jeszcze, nazw ijm y je , p rzed-rozum ow e-

g o ,38 ataw isty czn eg o ,39 a jed nocześnie nieco naiw nego, by nie rzec p ry m ity w ­

nego?40 Czy też przeciw nie: m oże reprezentuje on raczej rodzaj ‘ro zu m o w an ia’

alegorycznego, sym bolicznego?41 Czy stanow i rodzaj specyficznego ‘ko d u ’,42 który

je s t zarazem typem odm iennego języ k a bądź system u, a który zdradza m im o

w szystko pew ien prym ityw izm ?43 I pytanie najw ażniejsze: czy m it w yk lu cza

racjonalizm ,44 czy je st dow odem nieznajom ości m etody opartej na sam odzielnej

spekulacji?45

Problem w iążący się interpretacją dośw iadczenia m itycznego i z m itam i

greckim i w ogóle, oraz tą ich częścią, która zajm uje się kosm ogonią (dodajm y:

kosm ogonią poetycką, bo tw orzyli ją poeci46) je st w ięc tego rodzaju: nie w iadom o,

co z nim i począć, w jak i sposób je zaklasyfikow ać; w ym ykają się one je d n o z n a c z ­

nym interpretacjom , nie są jeszc ze w pełni ‘oczy szczo n e’ z ow ego naiw nego,

pierw otnego (uw aża się przy tym często, że w schodniej p row eniencji47) su b stratu 48.

36 Zob. J. B r e m m e r , G reek R elig io n , O x fo rd 1994, s. 4, oraz t e n ż e , ’„ R elig io n ” , „ R itu a l” and the O p p o sitio n „ S acred vs. P ro fa n e” ’, [w:] A n sich te n g rie ch isc h er Rituale. G e b u rtsta g s — S ym p o siu m f ü r W alter B urkert, hrsg. F. G raf, S tuttgart - L eip zig 1998, s. 10.

37 P rzeg ląd stan o w isk w arty k u le H. P o d b i e l s k i e g o , ‘N ow e teorie m itu ’, [w:] Z z a g a d ­

n ień litera tu ry g rec kiej, red. J. P liszczy ń sk a, L ublin 1978, s. 7 n.; zob. B. S n e 11, ‘D er G lau b e an

d ie o ly m p isch en G ö tte r’, [w:] D ie E n tdeckung des G eistes. Stu d ien z u r E n tstehung d e s e u ro p ä is­

chen D enken bei den G riechen, G öttin g en 19754, s. 33.

38 W .K .C . G u t h r i e , Hist. G reek Phil. I, s. 29 n.

39 P raca A. L an g a (zob. przyp. 32) by ła c h ara k tery sty czn y m p rzykładem teg o etn o g ra fic z n e g o pod ejścia, sytuując m ito lo g ie g reck ą na tle innych, ‘p ry m ity w n y c h ’ w ierzeń.

4 0 W . В u r k e r t, ‘M y th o s und M y th o lo g ie’, [w:] P ropyleäen W eltgeschichte d e r L ite r a tu r I, B erlin 1981, s. 11, o raz t e n ż e , ’M ythos — B egriff, S truktur, F u n k tio n en ’, [w :j M y th o s in

m y th en lo se r G esellsch a ft, hrsg. F. G raf, L eip zig 1993, s. 9 n.

41 Por. W . B u r k e r t , S tru c tu re a n d H istory, s. 2 n.

4 2 J. G o u ld , ‘M yśl g re ck a ’, [w:J C yw ilizacje sta ro żytn e, s. 2 9 8 -2 9 9 , który w idzi w m itach ‘o d b icie m ożliw ej interpretacji ludzkiego d o św iad czen ia, zm ien n e w form ie i w ie lo z n ac z n e ’; zob. także K. K e r é n y i w e W stępie do M ito lo g ii G reków , tł. R. R eszke, W arszaw a 2002.

43 P. V e y n e, L es G recs o nt — ils cru a leu r m ythes?, Paris 1983; także J. P i n s e n t ,

M ito lo g ia g rec ka , tł. J. P iątkow ska, K raków 1990, s. 9.

4 4 G .S. K i r k , The N ature o f G reek M yths, L ondon 1974, s. 287 p rzek o n u jąco p o lem izu je z tez ą o ‘irrac jo n a ln y m ’ ch arak terze m itów i pro cesie ich sto pniow ej, ew olucyjnej racjo n alizacji.

4 5 E. С a s s i r e r, E sej o człow ieku. W stęp do fd o z o fii ku ltu ry, tł. A. S tan iew sk a, W arszaw a 1998, rozdz. V II, s. 137 n.

4 6 W. B u r k e r t , H om o N ecans. The A n th ro p o lo g y o f A n c ie n t G reek S a c riß c a l R itu a l a n d

M yth, B erkeley - L os A ngeles - L ondon 1983, s. 32.

4 7 Lub, d la przykładu, stary tekst egipski, w którym o p isan o zało żen ie sto licy 1 dynastii w M em p h is, a p rzy to czo n y przez J.B . P ritch ard a w je g o klasy czn y m zbiorze A n c ien t N e a r E astern

T exts R ela tin g to the O ld T estam ent, P rinceton 1950, s. 4. W d o k u m en cie tym , d ato w an y m na ок.

70 0 r. przed C hr., o p isan o atrybuty boga Ptah, rozu m ian eg o ja k o stw ó rca i p ierw sza zasada; zob. D iog. L aert. praef. 10; por. M .L. W e s t , The E ast Face o f H elicon. W est A sia tic E lem en ts in

G reek P oetry a n d M yth, O xford 1997, zwł. rozdz. 3, s. 107 n.; rów nież W . B u r k e r t , The O rien ta lizin g R evolution. N e a r E astern In flu en ce on G reek C ulture in E arly A rc h a ic A g e,

C am b rid g e [M ass.J - L ondon 1992, s. 92 n., 124.

(8)

R A C J O N A L IZ M I R E L IG IJN O Ś Ć W JO Ń SK IE J F IL O Z O FII P R Z Y R O D Y

285

N a tem at racjonalizm u i stopnia racjonalności m itu podnoszono ju ż w iele sprzecz­

nych op in ii4y. N ikt nie m a jed n ak w ątpliw ości, że m it i opow ieści m uszą być

w ja k im ś sensie racjonalne50. Jak pow iedziano, m it prezentuje się zasadniczo ja k o

fo rm a narracyjna, fabularna51 poprzez którą w yrażany je st aspekt porządku kos­

m icznego, społecznego czy politycznego52; oczyw iste je st zatem , że ch arak tery s­

tyka ta zaw iera w sobie założenie, iż opow ieść m ityczna m usi być racjo n aln a53.

P rofesor G eoffrey S. Kirk, polem izując z rygorystycznie zakładaną koncepcją

punktu zw rotnego w m yśli greckiej, w prow adzoną przez w ielkiego E duarda Z ellera

(a przy jętą przez G ilberta, M urray’a, C ornforda54 i N estlego), w yraża przynajm niej

w tej kw estii uzasadnioną obiekcję i poddaje w w ątpliw ość m ożliw ość p recy zy j­

nego w yodrębnienia w epoce archaicznej ‘an entirely m ythical stag e’55. Do

tak że J.P. B a r r o n and P.E. E a s t e r l i n g , ‘E arly G reek P o e try ’, [w:] The C a m b rid g e H isto ry o f

C la ssic a l L iterature I, 3, ed. P.E. E asterling and B .M .W . K nox, C am b rid g e 1989, s. 55, którzy

n a zy w a ją teo lo g ię H ezjoda ‘b e w ild e rin g ’; zob. R. O s b o r n e , G reece in the M a kin g 1 2 0 0 -4 7 9

B C , L o n d o n - N ew Y ork 1996, s. 141 ; rów nież J. L a n o w s k i , ‘W stę p ’, [w:] H ezjod, N a ro d zin y bogów . P ra ce i dni. T arcza, tł. J. Ł., W arszaw a 1999, s. 14, o raz A. K r o k i e w i с z, Z a iy s filo z o fii greckiej, W arszaw a 2000, s. 52. P racą p o d staw o w ą je s t o becnie m o n u m en taln a k sią żk a

M .L. W e s t a , E ast F ace, s. 2 п.; por. H. F r a n k e 1, E arly G reek P oetry a n d P hilosophy.

A H isto ry o f G reek Epic, Lyric, a n d P rose to the M iddle o f the F ifth C entury, O x fo rd 1975, s. 6 n. 4 9 Z ob. J. В u r n e t, k tó reg o p raca E arly G reek P hilosophy, L o ndon 19 304, w y w arła o lbrzym i w pły w n a n au k o w ą in terp retację filozofii greckiej w k ategoriach ro złam u po m ięd zy trad y cy jn y m p o liteizm em a racjonalizm em jo ń sk im , zwł. s. 13: ‘there had been a co m p lete break w ith the early A eg ean religion, and [...1 the O lym pian potytheism never had a firm hold on the Ionian m in d ’. 5 0 Jak zau w aża G eoffrey К i г к w swej klasycznej pracy, M yth. Its M ea n in g a n d F u n ctio n s in

A n c ie n t a n d O th er C ultures, B erkeley - Los A ngeles 1970, s. 239; także W . B u r k e r t , ‘T h e

L o g ic o f C o sm o g o n y ’, [w: ] F rom M yth to R ea so n ? Stu d ies in D e velo p m en t o f G reek T h o u g h t, ed. R. B uxton, O xford 2001, s. 87; zob. L. E d m u n d s , ‘Introduction: the P ractice o f G reek M y th o lo g y ’, [w :| A p p ro a c h es to G reek M yth, ed. L. E dm unds, B altim ore - L o ndon 1990, s. 2 -4 .

51 I.G. B a r b o u r , M ity, m odele, p aradygm aty. Stu d iu m p o ró w n a w c ze n a u k p rzyro d n ic zy ch

i religii, tł. M. K rośniak, W arsz aw a 1984, s. 29; W. B u r k e r t , Stru ctu re a n d H is to iy in G reek M y th o lo g y a n d R itual, B erkeley - L os A ngeles 1979, s. 25; R. B u x t o n , Im a g in a ry G reece. The C o n texts o f M yth o lo g y, C am b rid g e 1994.

52 G. R e a l e , Hist. fil. staroż. V, s. 134.

53 P o jaw ia się tu kw estia, czy nie pojm ujem y po prostu z ag ad n ien ia ‘ra cjo n alizm u ’ w k a te g o ­ riach teorii fun k cjo n alizm u , uznając, że m iarą racjonalności po w in n a być w ery fik o w aln o ść i u ży teczn o ść, praktyczne zasto so w an ie; cf. I.G. B a r b o u r , op. cit., s. 35.

54 W szeregu je g o prac, m .in. P rincipium Sapientiae.

55 O p. cit., s. 240; por. także je g o pracę The N ature o f G reek M yths, L ondon 1974, s. 20 n.; ró w n ie ż A .H . A r m s t r o n g, A n Intro d u ctio n to A n cien t P hilo so p h y, L o ndon 1947, s. xvii; por. ró w n ież C h risto p h er G i l l , G reek Thought, O xford 1995, s. 70, który nie bez racji m ów i o ‘the ab sen ce o f a clear d istin ctio n betw een branches o f th o u g h t’; zob. p o n ad to В. W i l l i a m s , ‘P h ilo so p h y ’, [w: | op. cit., s. 208, oraz artykuł C.H . K a h n a (przyp. 40); M. W e s t, ‘E arly G reek P h ilo so p h y ’, [w:] The O xfo rd H istory o f C lassical W orld, eds. J. B oardm an, J. G riffin and O. M urray, O xford 1986. Z prac o gólnych na uw agę zasłu g u ją К. D o w d e n, T he U ses o f G reek

M yth o lo g y, L ondyn - N ew Y ork 1994, s. 53; J. B r e m m e r , ‘W hat is a G reek M y th ? ’, [w:J In terp re ta tio n s o f G reek M ythology, ed. J. B rem m er, L ondon - S ydney 1987, s. 2; F. G r a f, G reek M yth o lo g y. A n In troduction, B altim ore - L ondon 1993, s. 176. N a m arg in esie w y p ad a zau w aż y ć,

że uczeni o b serw u ją w ó sm y m w ieku przed Chr. sw oisty ‘re n e sa n s’ relig ijn y , w id o czn y w w ielkiej ak ty w n o ści budow niczej i pow staw aniu w ielkich san k tu arió w czy cen tró w relig ijn y ch ; por. szc ze g ó ln ie C. M o r g a n , A th le te s a n d O racles. The Tran sfo rm a tio n o f O lym p ia a n d D elp h i in the

E ig h t C en tu ry BC, C am b rid g e 1990, s. 1 n., oraz О. M u r r a y , N a ro d zin y G recji, tł.

(9)

podobnych w ątpliw ości przyznaje się rów nież uczony tej m iary, co W erner Ja e g e r

w swej pom nikow ej P aidei5b.

O pozycja m iędzy m item greckim (jeśli traktujem y go, en m asse, ja k o pew ien

sposób m yślenia) a ‘ro z u m e m ’ je st je d n ak fałszyw a, jeśli m a w ynikać z niej

w niosek o dychotom ii pom iędzy p ostaw ą nacechow aną n aiw n o ścią religijną,

a czym ś, co m ożna by nazw ać — anachronicznie — m yśleniem ‘p o stę p o w y m ’

(i co, ironicznie, m oże być uw ażane także za rodzaj w spółczesnego, tym raz em

— ‘naukow ego m itu ’) lub jeżeli m a prow adzić do stosow ania tym po d o b n y ch

anty n o m ii57. O czyw iście, z drugiej strony trudno utrzym yw ać, że nie było tu żadnej

różnicy58. R óżnice te, ja k i cały problem zresztą, dostrzegali ju ż sam i a n ty czn i'’9.

Interesująca pozostaje tu postaw a Stagiryty. M ów iąc o F erekidesie z S y ro s,60

A rystoteles w swej M etafizyce (1 0 9 lb 8) dokonał w prow adzenia term inu „teologów

m ieszan y ch ” (hoi m em eigm enoi auton theologon), a podstaw ą takiej klasyfikacji

(nieco pedantycznej, przyznajm y) była ta okoliczność, że nie w szystko b yło

w yrażane przez nich za pom ocą m itu (τω μή μ υ θ ικ ώ ς ά π α ν τ α λ έ γ ε ιν ) 61, w p rz e c i­

w ieństw ie do poetów i tych m yślicieli, których on sam określi ja k o fizjologów ,

obyw ających się bez odw ołań do m aterii m itycznej. W ynika z tego, że w św iad o ­

m ości autorów późniejszych (w liczając to m yślicieli chrześcijańskich) istn iała

zasadnicza różnica pom iędzy sposobem rozpatryw ania św iata przez poetów a sp o ­

56 W . J a e g e r , Paideia. F o rm o w a n ie czło w ieka g reckieg o , tł. M. P le zia i H. B ed n arek , W arszaw a 2001, s. 228 (rozdz. IX: ‘R eflek sja filo zo ficzn a i o d k ry cie k o s m o s u ’). Je st p rz ec ie ż oczy w iste, że naw et późniejsi filozofow ie, zw łaszcza Platon, posłu g iw ali się o p o w ie śc ia m i m ity czn y m i, a sam A ry sto teles uzna, że i m it m usi być w ja k iś sposób racjo n aln y .

57 G .E .R . L l o y d , ‘T h e D isp lacem en t o f M y th o lo g y ’, [w:] R evo lu tio n s o f W isdom , s. 4; zw łaszc za C .R . P h i l l i p s , ‘M isco n cep tu alizin g C lassical M y th o lo g y ’, [w:] O x fo rd R ea d in g s in

G reek R elig io n , ed. R. B uxton, O x fo rd 2000, s. 354 n.

58 W ja k im ś sensie na takie p o jm o w an ie p roblem u w pły w a k w estia śro d k a, p o p rz ez ja k i m it i filo zo fia były w yrażane. W sp ó łcześn i uczeni gotow i są w zn aczn ie w ięk sz y m sto p n iu niż ich w ielcy p o p rzed n icy w idzieć cały p ro b lem n astępująco: mit był i fu n k c jo n o w ał ja k o u stn a o p o w ieść (i taki je s t źródłosłów słow a, cf. L SJ, 9 s. v., s. 1151), sp isy w an a p rzez p o etó w i liryków . W p ro w ad zen ie alfabetu fen ick ieg o i w iążące się z tym u p o w sze ch n ien ie p ism a ja k o tak ieg o , ja k i w reszcie sam proces p isan ia — zak ład ały p o rząd k o w an ie, u k ładanie i ro z w ijały k ry ty cy zm (zob. B .B . P o w e l l , H o m er a n d the O rig in s o f the G reek A lp h a b et, C am b rid g e 1991 ); w o ln o u zn ać za W alterem O ngiem (autorem O ra ln o ści i p iśm ien n o ści), że z jaw isk a te sp o w o d o w a ły z m ia n ę w m en taln o ści, d lateg o ju ż u H o m era i H ezjoda w idzim y o w o ‘ra cjo n aln e ’ m y ślen ie , p o rz ąd ­ k o w a n ie o pow ieści. Jest to p o n iek ąd w y jaśn ien ie faktu, ja k bard zo w c ze sn a filo z o fia za leż n a by ła od ep iki; zob. G .W . M o s t , ‘T h e P o etics o f E arly G reek P h ilo so p h y ’, [w:] C am br. C om p. E a rly

G reek P hil., s. 342; por. przede w szy stk im uw agi H. Y unisa ( ‘In tro d u ctio n ’) i C h.H . K ah n a

(ro zd ział pt. ‘W ritin g Philosophy. P rose and P oetry from T h ales to P lato ’), za m iesz c zo n e w pracy zb io ro w ej W ritten Texts a n d the R ise o f Litera te C ulture in A n c ie n t G reece, ed. H. Y unis, C am b rid g e 2003, s. 5 n., o raz 139 n.

5 9 C h o ciażb y pierw si ap o lo g eci, czy św. A ugustyn.

6 0 D i e l s - K r a n z , F V S, s. 7B (fragm enty). Był on autorem p ierw szeg o u tw o ru p ro z a to rs­ kiego; floruit F erek id e sa p rz y p ad a ło na poło w ę VI. w. przed C hr.; cf. M. S c h o f i e l d , ‘T h e P re so c ra tic s’, [w:] Cam br. C om p. Gr. Rom . P hil., s. 45; G.S. K irk, J.E. R av en , M. S ch o field , fr. 4 1 -6 0 .

61 Ś w iad o m o ść odręb n o ści ‘ję z y k a m ity c zn e g o ’ w id o czn a je s t ró w n ież u g reck ich h isto ­ ryków : T u k id y d e s, piszący w drugiej p ołow ie V. w ieku, p o d k reśla z n a cisk iem , iż je g o d zieło p o zb aw io n e je s t ‘elem en tu b a śn io w e g o ’ [tł. K. K um aniecki] — to me m y th o d e s (I. 23).

(10)

R A C J O N A L IZ M I R E L IG IJ N O Ś Ć W JO Ń S K IE J FIL O Z O F II P R Z Y R O D Y

287

sobem filo zo fó w 62, lecz w ydaje się, że w tam tym czasie je s t to jed n ak różnica na

tyle subtelna, że b y w a łatw o w yolbrzym iana i zniek ształcan a63. Czy oznacza to, że

m itologiczne b ó stw a nie m iały w przekonaniu tych intelektualistów greckich nic

w spólnego z filo zo ficzn ą koncepcją boskości?64 C zy ‘b ó g ’ jo ń sk ich filozofów stał

w całkow itej opozycji do bogów poetów ? Jeśli tak, to był charakter tej opozycji?

Z anim spróbujem y rozpatrzyć to zagadnienie, w arto na początek przypom nieć tu

słow a M ircei E liad e g o 65:

„D la czło w iek a religijnego natura nie je s t nigdy w yłącznie ‘n atu raln a’: niesie

zaw sze ładunek w artości religijnej. Jest to zrozum iałe w obec tego, że kosm os je st

dziełem bożym : w yszedłszy z rąk bogów , św iat nadal je s t nasycony św iętością.

C hodzi nie tylko o sakralność przekazaną przez bogów , np. m iejsca lub przedm iotu

u św ięconego przez obecność boską. B ogow ie uczynili w ięcej: objaw ili oni różne

m odalności sacrum w sam ej strukturze św iata i zjaw isk k osm icznych”66.

Eliade w skazuje na w ażny czynnik, który w przypadku pierw szych filozofów

helleńskich w ydaje się szczególnie doniosły67. T o problem kontekstu w ierzeń

antycznych G rek ó w 68. W innym m iejscu69 pow oływ ałem się ju ż na definicję religii,

ja k ą dał w ybitny uczony, specjalista i znaw ca grecko-rzym skich w ierzeń, prof.

A rthur D arby N o ck 70. Jego definicja jest na tyle ogólna, że m oże w ydać się nieco

banalna i oczyw ista, je d n ak w przypadku antycznych G reków i sytuacji, w jakiej

pierw si filozofow ie prezentow ali sw oje poglądy, w ydaje się być ja k najbardziej

uzasadniona. N ie pow tarzając tu tej definicji w całości, w ypada przypom nieć tylko,

że w rozum ieniu N ocka pod taką klasyfikację kw alifikują się nie tylko postaw y,

które dziś n azw alibyśm y ‘m a g ią’,71 ale i takie, które dzisiaj w olno byłoby

6 2 S. В r o a d i e , ‘R ational T h e o lo g y ’, [w:] Cam br. Comp. E a rly G reek P hil., s. 205 n.; B. W i 11 i a m s, [w:] op. cit., s. 208; R.J. H a n k i n s o n , ‘P h ilo so p h y and S c ien c e ’, [w:] C am br.

Com p. Gr. R om . P hil., s. 271.

6 3 T ak słu szn ie R. O t t o , Ś w ięto ść , tł. В. K upis, W arszaw a 1968, s. 3 1 -3 2 .

M A.D. N o c k , ‘R eligious A ttitu d es o f the A n cien t G re e k s’, [w:] E ssa ys II, s. 5 4 8 -5 4 9 .

65 M. E l i a d e , ‘Ś w iętość natury i relig ia k o sm icz n a ’ [w:] S acrum , mit, historia. W ybór

esejó w , tł. A. T atark ie w ic z , W arsz aw a 1993, s. 125.

м S ądzę, że o d p o w ied n im ‘k o m en ta rz e m ’ do tej refleksji b y łb y sposób ro zu m o w an ia

sto ick ieg o , tak ja k re p re z en to w a ł go cesarz M arek A u reliu sz. W je g o R o zm yśla n ia ch nie m a w y k lu c ze n ia trad y cy jn y ch b o g ó w , m im o że w trak tacie m ow a je s t o naturze i R ozum ie — przeciw n ie, a u to r w ra c a do tem atu obecności b óstw stale (II. 11: ‘A le i oni istnieją, i spraw y lu d zk ie ich o b c h o d z ą ’, tł. M. R eiter; także V. 31; VI. 44; V II. 17; z w łaszc za Cic. nat. deor. ks. II); S. P r i с e, R elig io n s o f A n cien t G reek s, 138 p o d k reśla g łęb o k ą relig ijn o ść stoików ; cf. G. R e a 1 e,

Hist. fil. staroż. III, s. 370. D la filozofów e p ik u rejsk ich p ojęcie b ó stw a rów nież w iąże się

z b ad an iem natu ry , sk o ro bo g o w ie są jej częścią. U. von W ilam o w itz-M o ellen d o rff, w y b itn y filo lo g k lasy czn y , z n acisk iem po d k reślał, iż dla a n ty c zn e g o G reka, m y śliciela czy z w y k łeg o o b y w atela, b o g o w ie zaw sze istnieli: ‘D ie G ö tter sind d a .’ (D er G la u b e der H ellenen I, B asel - S tu ttg art 19593, s. 41).

6 7 T ak że W . J a e g e r , T h eo lo g y o f the E arly G reek P h ilo so p h ers, O x fo rd 1947, s. 18. Cf. A. H e i n r i c h s , ‘D ro m en a und L egom ena. Z um ritu ellen S elb stv erstän d n is d er G rie c h e n ’, [w:] A n sich te n , s. 35.

m Przyp. 1.

7 0 W p ierw szy m to m ie je g o znakom itych E ssa ys on R elig io n a n d A n c ien t W orld, O x fo rd 1972, s. 331.

71 G .E .R . L l o y d , ‘T h e C riticism o f M agic and the Inq u iry c o n ce rn in g N a tu re ’, [w:] M agic,

R eason, a n d E xp erien ce. S tu d ie s in the O rigins a n d D eve lo p m e n t o f G reek S cien ce, C am b rid g e

(11)

zaklasyfikow ać ja k o filozofia i nauka. Jest to w ażne spostrzeżenie. W raz z w y ­

stąpieniem M ilezyjczyków , definicja ta ulega ‘prog ram o w em u ’ ograniczeniu:

zajm ują się oni ‘b o g am i’ na m odłę refleksyjną, i — rzecz niezm iernie interesująca

— rezultatem tej spekulacji je st zadziw iające podobieństw o do późniejszych,

m onoteistycznych koncepcji. N asuw a się tu pew ne podobieństw o z jed n y m z z a ło ­

żeń ( ‘P ew n ik ó w ’), ja k ie w swej klasycznej serii uczynił podstaw ą sw ych studiów

na religią helleńską p ro feso r Tadeusz Z ieliński: „Bóg przejaw ia się w pięknie,

w praw dzie i w dobrem ” 72. T akie założenie nie pojaw ia się im plicite w tych

pierw szych filozoficznych rozw ażaniach (uczynię je dopiero Platon), ale ja k o

spostrzeżenie pozostaje tutaj o tyle istotne, że odsyła nas do nieco innej kw estii; je s t

ona znacznie bardziej ogólna, a m ożna sform ułow ać ją po prostu w kategoriach

relacji: G rek — św iat w okół niego, a następnie do sposobów , w edług których św iat

ten był odczuw any, objaśniany i rozum iany. Jeśli tak, to w ypada zauw ażyć, że dla

w czesnych filozofów zagadnieniem rów nie doniosłym , ja k kw estie ontologiczne,

choć przez sam ych Jończyków nie sform ułow anym explicite (na ile m ożliw e je st,

naturalnie, stw ierdzić cokolw iek pew nego na podstaw ie ocalałych fragm entów ),

była jed n o cześn ie epistem ologia, to je st pytanie, ja k m ożna poznać, czym je st

bóstw o oraz ja k ą naturę m a św iat? W istocie te dw a zagadnienia są u preso-

kratyków (przede w szystkim u Parm enidesa z E lei73, w form ie niejako najbardziej

jask raw ej) nierozłączne. S pekulacja, je d n o z dystynktyw nych kryteriów racjo n a liz­

m u, je st także podstaw ow ym i zasadniczym kryterium w procesie ‘racjo n alizo w a­

nia i u zasad n ian ia’ i takim kryterium pozostanie dla m yślicieli żyjących w w ieku V.

przed C h r.74. Efekt owej racjonalizacji, to je st oferow any przez m yślicieli obraz

kosm osu, był ow ocem tej spekulacji także w dosłow nym sensie, ja k o że użyte przez

m yślicieli środki, pojęcia i narzędzia argum entacji, „bu d o w ały ’ i objaśniały św iat

w edług tych sam ych kategorii, szczególnie zaś w kategoriach szeroko rozum ianych

opozycji75.

Jest rzeczą w iadom ą, że A rystoteles nazyw ał m yślicieli zajm ujących się niebem

i zagadnieniam i ‘P o czątk u ’ oraz ‘Z asad y ’ (gr. ά ρ χ ή ) albo theologoi albo p h ysio lo -

goi (lub synonim icznie p h y sik o i)76. N ie m a w tym sprzeczności77, chociaż dla

w spółczesnego odbiorcy, ja k zauw aża Frederick C opleston78, system filozoficzny

nie je st religią. R ozróżnienie w prow adzone przez A rystotelesa opierało się na

7 2 T. Z i e l i ń s k i , R elig ia sta ro ży tn e j G recji. Z a rys ogólny. R elig ia he llen izm u , tł. z ros. S. S rebrny i G. P ianko, W arszaw a 1991, s. 30. D o tak ieg o w niosku do szed ł Platon.

73 G .E .R . L l o y d , ‘D em o n stratio n and the Idea o f S c ien c e ’, [w:] G reek T hought, eds. J. B runschvig, G .E .R . L loyd and P. P elle g rin , N ew Y ork 2000, s. 243 n.

7 4 G .E.R . L l o y d , P o la rity a n d A nalogy. Tw o Types o f A rg u m en ta tio n in E a rly G reek

T h o u g h t, C am b rid g e - B ristol 1966, s. 19 trafnie w skazuje, że preso k raty cy „m ade e x ten siv e use

o f pairs o f o p p o sites in th eir th eo ries and ex p lan atio n s” ; G .S. K i r k , N a tu re o f G reek M yths, s. 301.

75 G .E .R . L l o y d , P o la rity a n d A n a lo g y , s. 21 n.; G .S. K i r k , N a tu re o f G reek M yth s, s. 300, p o d k re śla szczeg ó ln ie m ocno, ja k sam a id ea kosm ogonii m a ‘m ity c zn y ’ rodow ód.

7 6 W. J a e g e r, The T heology, s. 18 n.; F rancis М. С o r n f o r d, P rincipium Sapientiae. The

O rig in s o f G reek P h ilo so p h ic a l T hought, C am b rid g e 1952, s. 3 п., о ‘natural p h ilo s o p h y ’.

7 7 P. T i l l i c h , P ytanie o N ieuw arunkow ane. P ism a

z

filo z o fii religii, tł. J. Z y ch o w icz, K raków 1994, s. 37.

(12)

R A C J O N A L IZ M I R E L IG IJ N O Ś Ć W JO Ń SK IE J FIL O Z O FII P R Z Y R O D Y

289

kryterium tem atycznym (filozofow ie zajm ow ali się kw estiam i ogólnym i, cało ­

ściow ym i), ale podział ten odnosił się rów nież (a może: przede w szystkim ) do

zastosow anej m etody. Patrząc z tej perspektyw y, je st oczyw iste, że pierw si

filozofow ie byli dla Stagiryty teologam i (ze w zględu tak na przedm iot ich refleksji,

ja k i na obecny zaw sze elem ent ow ego logos)19, ale nie byli nim i autorzy

m itycznych genealogii i poetyckich opow ieści, bo, ja k z przekąsem zauw aża

Stagiryta (Met. 983a), poeci i bardow ie ukazują bóstw a ja k o istoty zaw istne.

R ów nież dla D iogenesa L aertiosa (praef. 5) filozofia była zdobyczą greck ą p a r

excellen ce: tak sam o sprzeciw ia się on jednak, dla przykładu, uznaniu m itycznego

śpiew aka O rfeusza za filozofa, gdyż ten przypisyw ał bogom ludzkie nam iętności.

W obydw u przypadkach w idoczna je st ‘program ow a’ opozycja w obec m aterii

m itycznej i opow ieści funkcjonujących w w yobrażeniach popularnych, a także

w obec problem ów interesujących daw nych m itografów 80. Jest rów nież oczyw iste,

że słow o ‘teo lo g ia ’81 zaw ierało w ów czas niew ątpliw y sens i sąd w artościujący

— sygnow ało poniekąd ‘nau k o w o ść’ i oznaczało dyskurs prow adzony ja k gdyby na

w yższym p o zio m ie82, należy m im o to pam iętać, że sam o pojęcie w żaden sposób

nie w ykluczało religijnego kontekstu, a było raczej jeg o rezultatem . W greckim

rozum ieniu pojęcie teologii oznaczało istnienie czegoś, co m ożna określić ja k o

system utw orzony w edle kryteriów racjonalnych83. „It is not alw ays easy — zau w a­

ża ponadto przy tej okazji Sarah B roadie84 — to draw a line betw een philosophing

about a god as such, and philosophing about nature from a theistically charged

7 9 G. R e a 1 e, H ist. fil. staroż. V, s. 233; P. L a n g 1 o i s, s. v. ‘G reek P h ilo so p h y ’, [w:] N ew

C a th o lic E n cy clo p e d ia V II, W ash in g to n DC 1967, s. 733; A. G r a e s e r, s. v. ‘G reek P h ilo so p h y ’,

[w: ] The E n cyclo p ed ia o f C hristianity I, eds. E. Fahlbusch et al., L eiden - B oston - K öln 1999, s. 464.

8<) M. N i 1 s s о n, G reek P iety, O xford 1952, s. 65; G .W . M o s t , [w:] C am br. Com p. Gr. Rom .

P hil., s. 300.

81 W II. k sięd ze P a ństw a Platon używ a c o praw da tego o k reślenia pod adresem trad y cy jn y ch o pow ieści o b o g ach , ale po to, by poddać je krytyce.

8 2 Jak w iad o m o , A ry sto teles definiuje w M etafizyce, s. 1003a (pocz. księgi Г) istn ien ie nauki, k tó rą on sam n a zy w a ‘p ierw szą ’ , czyli, w naszym sensie, m etafizyką.

83 Jak w iad o m o , św. A u g u s t y n w VI. księdze De civitate D ei w p ro w ad za ro zró żn ien ie p o m iędzy tym , co sam n azy w a ‘rodzajam i teo lo g ii’, genera theologiae: są tu w y m ien io n e trzy rodzaje, a m ian o w icie, ‘teo lo g ia p rzy ro d y ’ (theologia n aturalis), teo lo g ia p o lity czn a (o b ejm u jąca relig ię p ań stw o w ą, in sty tu cje i kulty) i teologia m ityczna (zasadniczo m itologia, o pow ieści poetów i literatów ). P o d z iał ten pochodzi n a jpraw dopodobniej z czasów h ellen isty czn y ch i je s t zap ew n e p ro w en ien cji sto ick iej (por. M. P o h l e n z , D ie Stoa I, G ö ttingen 19592). Z drugiej strony w iad o m o , że ju ż u czeń S okratesa, A ntystenes, m iał tw ierdzić, że inny je s t theos p hysei, a inny th eo s thesei. W ja k im ś sensie, je s t o c zy w isty m , iż pierw szym śladem krytyki d aw nej, tradycyjnej m itologii je s t o p in ia K senofanesa, żyjącego w VI. w. = G .S. K irk, J.E. R aven, M. S chofield, fr. 166 -1 7 2 ). P o d ział ten został p rzejęty przez R zym ianina W arrona, a za je g o sp ra w ą z a a k ce p ­ tow an y przez A ug u sty n a. T ym , co interesuje nas tu n ajbardziej, je s t nie ty lk o k ry teriu m sam ej k lasy fik acji, ale p rzed e w szy stk im fakt, że d la filozofów ch rześcijań sk ich (i m y ślicieli tak ich ja k P lato n i A ry sto teles) jed y n y m pow ażnym ro d zajem pozostaje tylko o w a ‘n a tu ra ln a ’, tj. ‘p rz y ro d ­ n ic z a ’ teo lo g ia (zazn aczy ć należy, że p o d o b n a krytyka, zab arw io n a je d n a k ironią, w y stę p u je w C y cero ń sk ich d e n a tu ra deorum , I., s. 23), a w ięc, m ów iąc w łaściw ie — religia; cf. D. В a b u t,

La religion d e s p h ilo s o p h es grecq u es, Paris 1974, s. 6; także J.D . D a w s o n , ‘C h ristian T e a c h in g ’, [w:] The C a m b rid g e H isto ry o f E arly C hristian L iterature, eds. F. Y oung, L. A yres and A. L outh, C am b rid g e 2004, s. 236.

(13)

p ersp ec tiv e ’85. W niosek je st więc oczyw isty: Jak pokazały dalsze losy kultury

greckiej, te dw a typy w yobrażeń istniały obok siebie i funkcjonow ały bez

p rzeszk ó d 86 przez następne stulecia87. Problem em pozostaje zatem kw estia, ja k

godzono te dw a porządki? Z acytujm y w ypow iedź G lenna M osta ( ‘Philosophy and

R elig io n ’ [w] Cambr. Comp. Gr. Rom. Phil., 3 0 7 -3 0 8 ), w łaściw ie, ja k sadzę,

u jm ującą to zagadnienie:

„In fact, the fundam ental tendency o f the vast m ajority o f ancient G reek and

R om an philosophers is not at all to debunk religion, but to reinforce religiosity. T h is

they try to achieve in tw o basic ways: either by com pleting religion, by attem pting

to satisfy needs and answ er questions w hich, because of the p eculiar nature o f

ancient religions, these d id n o t seem to them to be able to supply th em selves in

a satisfa cto ry m anner, or by correcting religion, by m odifying those features o f

traditional m yths, cults and beliefs w hich m ost clearly violated w hat w ere seen to

be dem ands o f reason or o f m orality, and thereby producing a m ore p h ilo so p h ically

acceptable version of traditional religion. But ju st as the ancient philo so p h ers did

not envision destroying the established religions o f G reece and R om e, so too they

do not seem for the m ost part to have aim ed at substituting their ow n p h ilosophical

version o f religion for the traditional form s of w orship cultivated by the m ajority o f

their fellow s. P h ilosophical religion rem ained a m a tter internal to p h ilo so p h y a n d

n eith er in intent n o r in consequence d id have any noticeable im pact upon the cults

o f the c ity ” (kursyw a m oja — В.В.).

Jak w idzim y, zasadniczą, oczyw istą niejako, przyczyną faktu, że ‘w y o d ręb ­

n ie n ia ’ spekulacji, był charakter tam tych w ierzeń i praktyk religijnych: stanow iły

one tło, sw oiste podłoże i przyczynę, na jak im — i dla której ta reflek sja

filozoficzna p o w stała88. G. M ost w idzi w niej reakcję na — , i ‘k o m e n ta rz ’ do

specyficznego system u religijnego, który na te p y tania nie daw ał odpow iedzi:

z tego punktu w idzenia filozofia to ‘uzupełnienie’, ale także ‘p o p ra w ie n ie ’, to

w ysiłek zm ierzający do ‘sk orygow ania’, w zbogacenia d o św iadczenia religijnego,

ale bez w alki z tradycyjną opow ieścią m ityczną89.

X5 S łu szn ie pisz e W . J a e g e r, Theology, 3, iż ‘G reek philo so p h y is g en u in e natural th eo lo g y b ecau se it is b a se d on rational insight into the nature o f reality its e lf’; tak że P.A . M e i j e r , ‘P hilo so p h ers, In tellectu als and R eligion in H e lla s’, [w :] Faith, H ope a n d W orship. A s p e c ts o f

R elig io u s M en ta lity in A n c ie n t W orld, ed. H.S. V ersnel, L eid en 1981, s. 225.

Xft P rzed m io tem k ontrow ersji uczonych p ozostaje nadal spraw a serii w y stąp ień przeciw filo zo fo m w A ten ach w drugiej poł. V. w. C zęść badaczy nie d o końca ufa an ty czn y m p rzek azo m , p o ch o d zący m z o k re su o w iele późniejszego; zob. H. L 1 о у d-J o n e s, The Ju stic e o f Z eus, B erkeley - L os A n g eles 1971.

X7 Cf. R. P a r k e r , ‘G reek R e lig io n ’, [w:] op. cit., s. 273.

xx P om ijam tutaj śro d o w isk o g eo g raficzn e i sytuację p o lity czn ą, w jak ie j z n ajd o w a ł się M ilet o raz Jo n ia w V I. w ieku przed Chr. — tem at interesujący w ró w n y m stopniu. G .S. K irk, J.E. R aven i M. S ch o field , 85, tw ierd zą, że ‘p rzem ian a w iąże się b ardziej (i je s t ich sk u tk iem ) ze zm ianam i p o lity czn y m i, sp o łe czn y m i i religijnym i niż przem ianam i intelek tu aln y m i. D och o d zi do niej przy p rzejściu od sp o łe cz eń stw a z am k n ięteg o do o tw a rte g o ’.

x9 W sły n n y m zdaniu Seneki, iż w iększość ludzi nie w ie i nie zastan aw ia się, d laczeg o w y k o n u je relig ijn e c zy n n o ści, ch arak tery sty czn y je s t ów n acisk na prak ty czn y w y m iar w ierzeń , na d o n io sło ść p ielę g n o w a n ia pożąd an y ch i ak cep to w an y ch sp o łeczn ie zachow ań.

(14)

R A C J O N A L IZ M I R E L IG IJ N O Ś Ć W JO Ń SK IE J F IL O Z O FII P R Z Y R O D Y

291

R acjonalizm i religijność nie są zatem kategoriam i opozycyjnym i, przeciw nie

— w olno uznać raczej, iż w aru n k u ją się w zajem nie. T akie spojrzenie zdaje się

stopniow o przew ażać w nauce dzisiejszej. Na zakończenie chciałbym pow rócić do

A rystotelesa, najbardziej w nikliw ego znawcy m yśli presokratyków . W III. księdze

F izyki, 203a czyni on n astęp u jącą uwagę: ‘[...] w szyscy filozofow ie przyrody

przyjm ują zaw sze ja k o niesk o ń czo n ą pew ną inną naturę spośród tak zw anych

„elem entów ” , ja k

na przykład

w odę, pow ietrze,

czy

coś

p o śred n ieg o .’

(tł. P. Siw ek). Z ałożenia te w ielki filozof rozbudow uje w M etafizyce, w y p raco w u ­

ją c ro zbudow aną naukę o B ycie. Istotną zdobyczą jońskich filozofów je s t m etoda:

ignorow anie tradycyjnego politeizm u (nie tożsam e przecież z je g o odrzuceniem )

doprow adziło ich do w niosków o istnieniu Zasad, Pierw szych Przyczyn. W nioski

te, ja k i w iedzę o przyczynach, w yprow adzili ze znajom ości rezultatów — stosując

teorię p rzy czy n o w o ści90.

SUMMARY

T h e a rtic le d is c u s s e s th e c h a r a c te r o f th e e a rly G re e k (Io n ia n e s p e c ia lly ) p h ilo s o p h ic a l th in k in g a b o u t g o d s a n d th e d iv in e . F irs tly , w h a t is d e n ie d is th e e x is te n c e o f th e s h a rp a n d c le a r d iv id e b e tw e e n a ra tio n a lis t a n d m y th o lo g ic a l th o u g h t in the a n c ie n t G re e k c u ltu re — o n e a rg u e s th a t th e m y th a ls o c o n ta in s ra tio n a l e le m e n ts , an d th e re fo re th e fa m o u s o p p o s itio n ’m y th a g a in s t re a s o n ; is, at b e st, e x a g g e ra te d . A n d , s e c o n d ly , w h a t is p ro p o s e d in s te a d a s w o rth o f re c o n s id e ra tio n , is b a se d o n c o n v ic tio n th a t th e first p h ilo s o p h e rs ; o b s e rv a tio n s , c o n c e r n in g p h y s ic a l w o rld , m u s t h a v e b e e n lo g ic a lly „ th e o lo g ic a l” , a n d , in c o n s e q u e n c e , c a n n o t b e tre a te d as i f d e p riv e d o f re lig io u s d im e n s io n . In fact, it s h o u ld be p o in te d o u t th a t re lig io u s c o n te x t w a s c ru c ia l an d d e c is iv e fo r th e ris in g o f the c o s m o lo g ic a l s p e c u la tio n s . It is s u g g e s te d , to o , th a t th is n e w , n a tu ra l th e o lo g y s h o u ld be c o n c e iv e d as c o m p le m e n ta r y a n d a d d itio n a l, v iz . in te lle c tu a l ste p to w a rd s s tre n g th e n in g tra d itio n a l b e lie fs a n d re lig io s ity . A n o th e r th e m e o f th is a rtic le is th e p la c e a n d im p o rta n c e o f A r is to tle ;s in q u iry in th e field o f :firs t p h ilo s o p h y ; (a ls o c a lle d ’m e ta p h y s ic s ’) — a fa c t w h o s e o rig in s are d u e to th e w a y o f th in k in g th e Io n ia n p h ilo s o p h e rs h a v e h a d b e g u n .

9 0 L.P. G e r s o n , G o d a n d G reek P hilosophy. S tu d ie s in the E a rly H isto ry o f N a tu ra l

Cytaty

Powiązane dokumenty

W Polsce niezbędne jest wprowadzenie postępu technicznego i technologicznego powodującego umiarkowaną, ekonomicznie uzasadnioną intensyfikację produkcji i lepsze wykorzystanie

Taki sposób postępowania jest uprawniony jedynie wówczas, gdy założymy, że metoda, którą się posługujemy, poszukując prawdy, sama już jest prawdziwa, sama już

Oczywiście Kościół oficjalny czy jego hierarchia nie może działać w taki sam sposób jak wierni. Papież potępia wyścig zbrojeń i złudną równowagę utrzym

For these classes the thesis was formulated that Model Based Approach and the use of advanced algorithms for exact parameter identification as well as the use of the methods

Dla każdego dokumentu można ale nie trzeba podawać jego DTD; wte- dy proces zwany parsingiem bez walidacji weryfikuje pewne ogólne reguły budowy dokumentu sprowadzające się do

„stawiam tezę” – udało mi się podkreślić, że niniejszy artykuł prezentuje nie dogma- ty, a moje poglądy na problem czytelności dokumentacji graficznej.. W każdym razie

3 przedstaw ia dynam ikę wilgotności gleby mierzoną metodą elektrom etryczną (krzywa ciągła) na tle dynam iki suszarkowej (krzywa przeryw ana).. W celu wyraźnego

Mówiąc o naturalnym środowisku człowieka jego właśnie uznajemy za podmiot tegoż środowiska, dlatego też wszystkie elementy, których oddziaływania są przez podmiot