• Nie Znaleziono Wyników

Przedsiębiorstwo w procesie wzrostu ekonomicznego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Przedsiębiorstwo w procesie wzrostu ekonomicznego"

Copied!
22
0
0

Pełen tekst

(1)

Wacław Grzybowski

Przedsiębiorstwo w procesie wzrostu

ekonomicznego

Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska. Sectio H, Oeconomia 9, 1-21

(2)

U N I Y E R S I T A T I S M A R I A E C U R I E - S K Ł O D O W S K A L U B L I N — P O L O N I A

VOL. IX, il SECTIO H 1975

In sty tu t E konom ii P o lity czn ej i P lan ow an ia W ydział E konom iczny UMCS

W a c ł a w G R Z Y B O W S K I

Przedsiębiorstw o w procesie w zrostu ekonom icznego

Предприятие в процессе экономического роста Der Betrieb im Prozess der W irtschaftssteigerung

I

Z adaniem teorii w zrostu ekonomicznego jest sform ułow anie w arunków optym alizacji tem pa w zrostu dochodu narodowego, tj. m aksym alnego jego zwiększenia p rzy zachow aniu założonej rzeczowej s tru k tu ry tego dochodu. Z reg u ły przy tym , w rozw iązaniach m odelowych p rzy rost dochodu n a­ rodowego u jm u je się bądź jako funkcję dwóch zm iennych — zatrud nien ia i w ydajności p racy — bądź też jako funkcję jednej zm iennej, tj. stopy inw estycji p rzy założonym, stałym w spółczynniku kapitałow ym . 1

N iew ątpliw ie rozw iązania m odelowe m ają szereg zalet, bo uk azu ją podstaw ow e zależności i tre n d y wzrostowe. M ają jednak rów nież swoje w ady, gdyż nie uw zględniają szeregu istotnych zależności społeczno-eko­ nom icznych oraz nie określają pułapu zwiększania nakładów czynników wzrostow ych. A pu łap taki istn ieje zarówno w sensie m aksym alnych rozm iarów zatru d n ian y ch czynników, jak i w sensie rozm iarów m inim al­ nych.

Istnienie dolnego pu łapu albo m inim alnych rozm iarów zatrudn iany ch czynników w zrostow ych w ynika z faktu, że gospodarka narodow a osiąga odczuw alny przyrost dochodu narodow ego dopiero przy dostatecznie dużym przyroście nakładów . Z byt niski przyrost nakładów czynników w zrostow ych, np. zatru dn ien ia i w ydajności pracy, nie spow oduje w ięk­ szych zmian w rozm iarach i stru k tu rz e dochodu narodowego. Przykładem tego może być wiele k rajów słabo rozw iniętych ekonomicznie, które, nie mogąc przekroczyć dolnej granicy inw estycyjnej, nie są w stanie roz­ wiązać problem u przyspieszenia tem pa w zrostu ekonomicznego.

1 Por. М. К a l e с k i: Zarys teorii wzrostu gospodarki socjalistycznej, War­ szawa 1963.

(3)

2 Wacław Grzybowski

Istn ien ie górnej granicy jest nieco tru d n iejsze do udow odnienia, chociaż jest ona p raw ie in tu icy jn ie w yczuw alna. Na p rzykad w in w esty ­ cyjny m m odelu w zrostu ekonomicznego, p rzy założeniu stałości w spół­ czynnika efektyw nościow ego, efekt w zrostow y jest ty m większy, im wyższa jest stopa inw estycji. M aksym alny efekt w zrostow y AD osiągany jest p rzy m aksym alnym , m ożliw ym zw iększeniu stopy inw estycji ■).

Otóż w y n ikający w prost z inw estycyjnego m odelu w zrostu w ym ieniony w yżej w niosek jest fałszyw y, gdyż n ad m ierne zw iększenie stopy inw esty-cji m usi doprow adzić do pogorszenia w spółczynnika efektyw nościo­ w ego i w konsekw encji do załam ania się założonego planem tem pa w zro­ stu. N iebezpieczeństw o tak ie jest całkow icie re a ln e i w ynika nie tylko z trudności efektyw nego w ykorzystania zbyt dużych rozm iarów inw estycji, ale rów nież z n ieuniknionego w tak im p rzyp adk u zaham ow ania w zrostu konsum pcji. W ciągu długiego okresu n ie m ożna u trzy m ać w ysokiej stopy w zrostu, przy założeniu stałego poziom u konsum pcji już nie tylko ze w zględu na b rak ekonom icznych bodźców zw iększania aktyw ności zawo­ dowej pracow ników , ale rów nież ze w zględu n a nieuniknione napięcia w s tru k tu rz e p ro d u k cji społecznej.

Można w ykazać, że założenie stałości w spółczynnika efektyw nościo­ wego jest zasadne tylk o dla określonego przedziału zm ienności stopy inw estycji. O bszar tego przedziału nie jest co p raw d a stały, gdyż zależy on od stopnia spraw ności funkcjonow ania gospodarstw a narodow ego. W przypad k u , kiedy spraw ność ta stale w zrasta, przedział zmienności stopy inw estycji m oże się zwiększać w k ieru n k u przesunięcia górnej jej granicy. Możliwa jest wówczas popraw a w spółczynnika efektyw ności inw estycji. Efekt p rzyro sto w y dochodu narodow ego będzie w zrastał szyb­ ciej niż p roporcjonalnie w stosunku do w zrostu stopy in w estycji

n a stą p i bow iem k u m u lacja p rzy ro stu dochodu narodow ego w w yniku działalności inw estycji i w w y n iku u sp raw nien ia funkcjonow ania m echa­ nizm ów gospodarow ania.

N a szczególną uw agę zasłu g uje efekt p rzyrostow y szeroko rozum ia­ nych uspraw nień, odnoszących się do całej gospodarki narodow ej i do ró żnych dziedzin działalności gospodarczej. In w esty cy jn a działalność pań stw a i poszczególnych jed n ostek gospodarczych jest bow iem częścią działalności gospodarczej i dlatego efektyw ność inw estycji zależy od stop­ nia spraw ności gospodarow ania.

U jm ując oddzielnie efekt p rzyrostow y uspraw nień m usim y jednak b rać pod uwagę, że jego wielkość nie jest całkow icie niezależna od stopy

(4)

inw estycji. Gdyby bowiem przyjąć, że stopa inw estycji — = 0» to znaczy­ łoby, że w danym okresie czasu nie będą realizow ane żadne inw estycje, wówczas m ożna byłoby przyjąć jako pewnik, że efekt przyrostow y u sp raw ­ nień zacznie się rów nież zm niejszać, a po dłuższym okresie czasu, w k tó ­ ry m w yczerpią się możliwości dokonyw ania uspraw nień, stw orzone przez inw estycje zrealizow ane we wcześniejszych okresach, efekt przyrostow y uspraw nień zacznie się zbliżać do zera.

Istn ieje więc ścisła zależność pom iędzy stopą inw estycji a zdolnością do dokonyw ania uspraw nień. Zależność tę można przedstaw ić w ten sposób, że w przedziale, w k tó ry m w spółczynnik kapitałow y nie w zrasta mimo stopy inw estycji, zdolność do u spraw nień funkcjonow ania gospodarki, tak w zakresie m akrom echanizm ów jak i m ikrom echanizm ów, rów nież w zrasta. Zależność tę przedstaw ia w ykres 1.

Zdolność do uspraw nień, a w ięc w przybliżeniu efekt przyrostow y uspraw nień, zacznie jednak spadać po przekroczeniu przez stopę inw esty ­ cji pew nej wielkości granicznej, tj. wówczas, kiedy w yczerpują się m ożli­ wości efektyw nego w ykorzystania p rzyrostu nakładów inw estycyjnych. P rzy ro st ten może się łatw o przekształcić w e względną nadw yżkę inw e­ stycji, co w p rak tyce przejaw i się w nadm iernym rozszerzeniu fro n tu działań inw estycyjnych i w w ydłużeniu cykli inw estycyjnych.

Zdolności do uspraw nień nie m ożna jednak utożsam iać z rzeczywiście dokonyw anym i uspraw nieniam i, gdyż część tej zdolości może nie zostać w ykorzystana. Zdolność do uspraw nień oznacza tylko możliwości dokony­ w ania uspraw nień. Nie zależą one jednak w yłącznie od rozm iarów stopy inw estycji, lecz tak że od innych czynników , np. osiągniętego poziomu rozw oju społeczno-ekonomicznego, m odelu zarządzania jednostkam i gospodarczymi, k u ltu ry p rodukcyjnej społeczeństw a itp.

Podobną, graniczną wielkość m ożna wyznaczyć, kiedy za główny czyn­ nik w zrostu dochodu narodow ego przyjm iem y w zrost zatru dn ienia przy

(5)

4 Wacław Grzybowski

założeniu stałego poziomu w ydajności pracy. G łów ny p u łap w zrostu za­ tru d n ie n ia p rzy danym poziom ie technicznego uzbrojenia pracy i danych kw alifikacjach zaw odow ych pracow ników jest praw ie in tu icy jn ie w yczu­ w alny, gdyż jest on zdeterm inow any przez stopę inw estycji, k tó ra — jak to ju ż zauw ażyliśm y — nie m oże być nieograniczenie wysoka.

Prócz ekonom iczno-technicznych w aru nków efektyw nego w ykorzysta­ nia czynników w zrostu ekonom icznego w y stęp u ją rów nież w arunk i spo­ łeczne, do k tó rych zaliczyć trzeb a w zrost konsum pcji, bodźce m aterialnego zainteresow ania, bodźce społeczno-psychologiczne, kw alifikacje zawodowe i ogólne oraz k u ltu rę p ro d uk cyjną społeczeństw a.

Zw iązki pom iędzy w zrostem ekonom icznym a w zrostem konsum pcji są częstym przedm iotem zainteresow ań ekonom istów i są szeroko om a­ w iane w lite ra tu rz e ekonom icznej. P rzew ażnie konsum pcję tra k tu je się jako b a rie rę w zrostu ekonomicznego. N iew ątpliw ie, konieczność stałego podnoszenia konsum pcji ogranicza możliwości zw iększenia stopy inw e­ sty cji n aw et w przedziale m ożliwości efektyw nego w ykorzystania in w e­ stycji. S tąd m ożna mówić o górnej granicy stopy inw estycji z p u n k tu w idzenia konieczności zapew nienia pożądanego tem pa w zrostu konsum pcji. M ożna też mówić z tego sam ego p u n k tu w idzenia o dolnej granicy stopy inw estycji, ze w zględu n a konieczność u trzy m an ia tem pa w zrostu kon­ sum pcji w długim okresie czasu.

Nie zawsze jed n ak w zrost konsum pcji staje się b arierą w zrostu ekono­ micznego, gdyż ro zm iary k onsum pcji a także i jej tem po w zrostu nie są rez u lta tem w yłącznie rozm iarów produkcji, ale rów nież jej stru k tu ry rzeczow ej. Podobnie, p rzy ro st dochodu narodow ego i tem po tego p rzy ­ ro stu są nie tylk o efektem wysokości stopy inw estycji, lecz także sk u t­ kiem decyzji co do kierunków inw estow ania. K onsum pcja jest nie ty le b a rie rą w zrostu ekonomicznego, ile b a rie rą s tru k tu ry rzeczowej tego w zrostu. Jeśli bow iem in w estu jem y zgodnie z w ym ogam i potrzeb społecz­ n y ch i konsum pcji, to nie m a możliwości, aby nie w zrastała konsum pcja p rzy osiąganiu zam ierzonego p lanem tem p a w zrostu dochodu narodowego. W zrost konsum pcji może być tylko szybszy lub w olniejszy, zależnie od zak resu uw zględnionych w planie szerszych p refe re n c ji społecznych, u w aru n ko w an y ch np. koniecznością dokonania m an ew ru w stosow anej do tąd strateg ii rozw oju społeczno-ekonom icznego lub też dokonania koniecznych przekształceń w dotychczasow ej s tru k tu rz e ekonomiczno- -społecznej.

W yjaśnienia w ym aga p roblem konsum pcji w kró tk im i długim okresie czasu. Najczęściej bow iem uw ażam y, że w zrost konsum pcji w okresach k ró tk ic h h am u je m ożliwości w zrostu konsum pcji w długim okresie czasu. N iew ątpliw ie istn ieją tak ie sytuacje, w k tó rych zwiększenie konsum pcji bieżącej m usi prow adzić do obniżenia się tem p a w zrostu ekonomicznego.

(6)

Z reguły jed n ak może się to zdarzyć wówczas, kiedy w zrost konsum pcji bieżącej jest bardzo wysoki i n astęp u je w w yniku znacznego obniżenia stopy inw estycji. Znaczniejsze obniżenie stopy inw estycji na korzyść stopy konsum pcji będzie jednak rezultatem zaniedbań w zakresie konsum pcji w okresach poprzednich w postaci nadm iernego zaniżenia stopy k o n ­ sum pcji n a korzyść zwiększenia stopy inw estycji. W w aru nk ach n o rm al­ nych, kiedy stopa inw estycji jest wielkością kom prom isow ą, tzn. uw zględ­ nia zarów no potrzeby zwiększenia bieżącej konsum pcji społeczeństwa, jak i potrzeby w ynikające z zadań w zakresie w zrostu ekonomicznego, znacz­ niejsze w ahania w stopie inw estycji i w stopie konsum pcji są bardzo mało praw dopodobne. Nie w y stępu ją także wówczas ostre sprzeczności m iędzy w ym ogam i konsum pcji w krótkim i długim okresie czasu, gdyż w zrost konsum pcji w długim okresie czasu jest zabezpieczony przez coroczne przyro sty konsum pcji bieżącej.

J a k zauważono, nie m a realn y ch możliwości m aksym alizacji konsum p­ cji w ciągu długiego okresu, jeśli zaham ow anie w zrostu konsum pcji bie­ żącej jest zjaw iskiem w zględnie trw ałym , lub jeśli w zrost konsum pcji w k rótkich okresach jest nadm iernie ograniczony. Nie może bowiem m aksym alnie wzrosnąć konsum pcja w ciągu długiego okresu, jeśli nie w zrosta ona przez okresy krótkie. Co praw da, istnieje możliwość teo re ­ tycznego udow odnienia tezy przeciw nej, ale w p rak tyce zaham ow anie w zrostu konsum pcji może nastąpić w w yniku całkow itego ograniczenia inw estycji produkcyjnych albo koncentracji inw estycji w produkcji dóbr niekonsum pcyjnych. Ten ostatni przypadek pow oduje określone, nieko­ rzystne z p u n k tu w idzenia w zrostu konsum pcji zm iany w stru k tu rz e pro ­ dukcji i m usi odbić się ujem nie na poziomie konsum pcji przyszłej.

K onsum pcję należałoby trak to w ać nie jako barierę, ale jako w a ru n e k w zrostu ekonomicznego. Przem aw ia za ty m nie tylko fakt, że w zrost kon ­ sum pcji urucham ia m echanizm y przyspieszające pełne w ykształcenie mocy

i rezerw produkcyjnych, ale rów nież fakt, że stały w zrost konsum pcji jest podstaw ow ym w aru n kiem aktyw izacji czynników w zrostu w ydajności pracy, do k tórych należy przede w szystkim zaliczyć: zaangażowanie w w ykonyw anie obowiązków, m aksym alne w ykorzystanie kw alifikacji zawodowych, pobudzanie inicjatyw y pracujących, podniesienie poziomu dyscypliny pracy, zwiększenie poczucia odpowiedzialności za jakościową stronę w ykonyw anych obowiązków, itp. W ym ienione w yżej czynniki dzia­ łania społeczno-ekonom icznego tw orzą k u ltu rę produkcyjną społeczeństwa, któ rej w zrost w aru n k u je efektyw ność zastosowania społecznych nakładów pracy żywej i uprzedm iotow ionej.

K u ltu ra p ro dukcyjna społeczeństwa w zrasta w raz ze w zrostem tec h ­ niczno-ekonom icznej bazy produkcji, ale może ona w zrastać szybciej, jeśli zastosowanie nowych technik w ytw arzania i nowych rozw iązań orga­

(7)

6 W acław Grzybowski

nizacyjnych w y raża się w system atycznym i dostatecznie odczuw alnym zw iększeniu poziom u konsum pcji indyw idu aln ej i zbiorowej.

A ktyw izacja i pełniejsze w ykorzystanie społecznych w arunków w zrostu ekonomicznego m a szczególnie isto tne znaczenie przy przechodzeniu na intensyw ne m etody gospodarow ania. In ten syfikacja procesów gospodaro­ w ania oznacza bow iem w szechstronne w ykorzystanie ludzkich u m ie ję t­ ności i tw órczej m yśli ludzkiej. Sprzężenie nowoczesnej techniki z ludz­ kim, tw órczym działaniem zapew nia stałe doskonalenie m echanizm ów funkcjonow ania gospodarki narodow ej, pozw ala efektyw niej rozw ijać techniczne i społeczne w a ru n k i postępu techniczno-ekonom icznego.

M akroekonom iczne teo rie w zrostu ekonomicznego cechuje bardzo ogólny, m odelow y c h a ra k te r, co spraw ia, że nie są one w stanie rozw ią­ zywać w szystkich, n aw et tylko teoretyczn y ch problem ów pow iększania p rodukcji społecznej i dochodu narodow ego. W sform ułow aniu m odelu w zrostu ekonomicznego efekt w zrostow y jest fu n k cją m ałej tylko liczby czynników , np. zatru d n ie n ia i w ydajności pracy albo, jak w m odelu M. Kaleckego, ty lk o fu n k cją stopy inw estycji.2 N iew ątpliw ie, w ujęciach m odelow ych ograniczeń ty ch nie m ożna uniknąć. W szerszym aspekcie, w zrost ekonom iczny nie m oże być jed n ak ro zp atry w an y w yłącznie jako efekt ilości zatru d n ion y ch czynników produkcji, ale rów nież jako rez u lta t stopnia racjonalności ich w ykorzystania. To zaś zależy w znacznym stop­ niu od spraw ności działania przedsiębiorstw , przez k tóre realizow ane są w szelkie p ro d u k cy jn e zadania planów gospodarczych. P rz y jm u ją c naw et, przy dużym uproszczeniu, że w zrost ekonom iczny jest rez u lta tem stopy inw estycji, nie sposób oderw ać efektyw ności procesów inw estow ania od poziomu kosztów eksploatacyjnych. U w zględnia je n aw et obow iązująca dotąd fcrm u ła rac h u n k u ekonom icznej efektyw ności inw estycji, chociaż nie m ożna jej uw ażać za zb yt precyzy jne narzędzie oceny przedsięw zięć inw estycyjnych. D ziałanie in w estycyjn e jest częścią procesu rozw oju ekonomicznego, i pow inno być oceniane z p u k tu w idzenia jego w pływ u na rozm iary o raz ekonomiczność działania jednostek gospodarczych. N aj­ lepiej opracow any p lan w zro stu ekonom icznego i najlep iej rozm ieszczone zasoby czynników p ro d u k cji nie g w a ra n tu ją o ptym alnej stopy w zrostu rzeczywiście osiągniętej, jeśli będą realizow ane niedostatecznie spraw nie przez p rzedsiębiorstw a p rodukcyjne.

Rola p rzedsiębiorstw a w procesie w zrostu ekonomicznego zasługuje na uw agę rów nież dlatego, że tylko część p rzy ro stu dochodu narodow ego osiąga się przez zw iększenie zatru d n ien ia w drodze nakładów in w esty ­ cyjnych. P ew na część p rzy ro stu dochodu narodow ego jest rezu ltatem

2 Przyjm ujem y tutaj za podstawę uproszczoną formułę, przy założeniu, że

(8)

działalności bezinw estycyjnej, osiągniętym dzięki pełniejszem u w ykorzy­ stan iu wcześniej stw orzonych zdolności produkcyjnych, tj. dzięki wcześ­ niej zatrudnionym czynnikom produkcji, których efektyw ność rośnie bądź dzięki zastosow anym uspraw nieniom , bądź też na sk utek w zrostu k w alifikacji zawodowych. Stąd m ożna zapisać, że:

A D = A D j+ A D u

gdzie:

AD = przyrost dochodu narodow ego w danym okresie — roku,

A Di = przyrost dochodu narodow ego dzięki zatrud nien iu nowych,

dodatkow ych czynników produkcji,

AD u = przyrost dochodu narodowego uzyskany w skutek zwiększenia

efektyw ności wcześniej zatrudnionych czynników.

Trzeba podkreślić, że wielkość ADt jest funkcją stopy inw estycji p ro ­ duk cyjnych i efektyw ności now ych obiektów produkcyjnych, natom iast AD u świadczy o skali doskonalenia procesów działalności gospodarczej. W przypadku, kiedy tem po doskonalenia procesów gospodarczych jest coraz szybsze, ADU w zrasta i społeczeństwo uzyskuje dodatkow e przyrosty dochodu narodow ego. Należy wnioskować, że intensyfikacja procesów gospodarow ania m a na celu, prócz technicznej rek o n stru k cji procesów produkcji, uzyskanie zwiększonych efektów w zrostu kw alifikacji i szeroko rozum ianych uspraw nień.

Z p u n k tu w idzenia układu preferen cji społecznych AD u jest najbardziej in teresu jąca i m ożna powiedzieć, że świadczy o rosnącej efektyw ności go­ spodarki narodow ej jako całości oraz o rosnącej efektyw ności działalności przedsiębiorstw i zjednoczeń. Nie ulega bowiem wątpliwości, że stałe i m aksym alne powiększenie AD u jest możliwe tylko dzięki stałej dyn a- m izacji działalności przedsiębiorstw . Nie m am y tu ta j n a m yśli tylk o tych możliwości przyspieszania w zrostu produkcji społecznej, k tó re tkw ią w u k ry ty c h rezerw ach produkcyjnych — zasobowych i ludzkich, ale przede w szystkim te, k tó re tkw ią w bezinw estycyjnych możliwościach doskonalenia procesów produkcji, zaopatrzenia i zbytu oraz w stałym podnoszeniu stopnia w ykorzystania ludzkich um iejętności, doświadczenia i aktyw ności.

M iędzy zdolnością doskonalenia procesów gospodarczych (uspraw nienia) a stopą inw estycji produkcyjnych istnieją ścisłe zależności i konieczność łącznej oceny działalności przedsiębiorstw a tj. jego działalności inw esty ­ cyjnej i eksploatacyjnej, w ydaje się w pełni uzasadniona. Na dłuższą m etę efektyw ność działalności eksploatacyjnej zależy od rozm iarów i efektyw ­ ności działań inw estycyjnych, ale istnieje rów nież zależność odw rotna, gdy efektyw ność działalności eksploatacyjnej w pływ a na przebieg działań inw estycyjnych.

(9)

8 Wacław Grzybowski

Dążąc do m aksym alizacji rocznego p rzy ro stu dochodu narodow ego (AD= ADt + A D U) należy m ieć na uw adze potrzebę polepszenia społecznej użyteczności tego przy ro stu . Chodzi o to, że nie każdy przy ro st p rodukcji społecznej może być jednakow o użyteczny dla społeczeństw a. Są takie przy ro sty p ro d u k cji społecznej, k tó re re p re z e n tu ją bardzo niską użytecz­

ność, r.p. to w ary niechodliw e, buble, to w a ry niskiej jakości. Stąd, w yrazem w zrostu społecznej użyteczności będą nie p rzy ro sty produkcji w ogóle, ale p rzy ro sty p rod u k cji zrealizow anej p rzez przedsiębiorstw a.

W ielkość p ro d u k cji zrealizow anej przez przedsiębiorstw o świadczy nie tylko o społecznej użyteczności tej produkcji, lecz także w a ru n k u je czas­ okres zaangażow ania środków gospodarczych, określając w ten sposób długość procesów gospodarczych. T rudności w zbycie produ k tów przed­ siębiorstw a oznaczają, że p o trzeb u je ono więcej środków obrotow ych niż przy b rak u takich trudności. W skali ogólnogospodarczej oznacza to duże m arn o traw stw o ekonom iczne i obniża m ożliwości przyspieszania tem pa w zrostu ekonomicznego.

W ty m sam ym k ieru n k u działają wszelkie trudności przedsiębiorstw a w sferze zaopatrzenia. P rzedsiębiorstw a, obaw iając się m ożliwości w y stą­ pienia zakłóceń w zao p atrzen iu tw orzą nad m ierne zapasy surow ców, m ate ­ riałów i różnych części, k tó re podnoszą koszty produkcji i zw alniają tem po ro tacji środków obrotow ych. W konsekw encji przedsiębiorstw o p ro d u k u je zbyt drogo i jednocześnie nap o ty k a b a rie ry zw iększenia rozm iarów p ro d u k ­ cji, zarów no ze w zględu na tru d no ści zaopatrzeniow e jak i ze w zględu na b rak środków , k tó re w części zostały zam rożone w n ad m ierny ch zapasach.

P rzedsiębiorstw o w pływ a na wielkość dochodu narodow ego rozm iaram i sw ojej pro d u k cji czystej. Od stro n y procesu tw o rzen ia dochodu narodow ego nie m a p o trzeby w y od ręb n ian ia poszczególnych części — elem entów sk ła­ dow ych pro d u k cji czystej i podnoszenia pro blem u sprzeczności pom iędzy wysokością płac i ak u m u lacji finansow ej przedsiębiorstw a, gdyż są to zagadnienia zw iązane przede w szystkim z procesem podziału produkcji czystej.

P ro d u k cja czysta, stanow iąc sum ę elem entów w artości dodanej (nowo w ytw orzonej) przez przedsiębiorstw o, w y raża stopień produkcyjnego w y ­ k orzystania załogi, poziom u jej kw alifik acji zawodowych, zdolności orga­ nizatorskich i inicjaty w y . W każdym razie w zrost p rodukcji czystej przed ­ siębiorstw a, p rzy założeniu stałości rozm iarów zatrud nien ia, będzie w y ra ­ zem p o p raw y w ydajności p rac y żyw ej i w zględnego lub absolutnego zw iększenia jego udziału w procesie w zrostu ekonomicznego.

P rzy jęcie za m ia rę udziału p rzedsiębiorstw a w procesie w zrostu ekono­ m icznego rozm iarów jego p ro d u k cji czystej nie oznacza, że produkcja

(10)

czysta może być jedynym lub naw et głównym m iernikiem efektyw ności działania przedsiębiorstw a. W zrost produkcji czystej może bowiem w ynikać w yłącznie ze zm ian w asortym encie produkow anych przez przedsiębiorstw a wyrobów, i wówczas nie będzie on odzwierciedleniem zwiększonego w y ­ siłku przedsiębiorstw a, chociaż — obiektyw nie rzecz biorąc — i takie zwiększenie produkcji czystej w płynie na zwiększenie udziału przedsię­ biorstw a w e wzroście ekonom icznym .3

W ady produkcji czystej jako m iary efektyw ności działania przedsię­ biorstw a pow odują, że w rozw ażaniach teoretycznych, jak zresztą i w p ra k ­ tyce, za syntetyczną m iarę efektyw ości działania przedsiębiorstw a p rz y j­ m u je się wielkość osiągniętego zysku bądź w postaci stopy zysku, bądź też w postaci m asy zysku. Takie ujęcie zysku posiada, z interesującego nas p u n k tu widzenia, tę wadę, że zysk w yraża tylko część produkcji czystej przedsiębiorstw a. Ma jednak tak ą zaletę, co podkreśla Z. M adej, że jest w ynikiem działalności przedsiębiorstw a i w kalkulacji planow anych przez przedsiębiorstw o przedsięw zięć jest jednoznacznie określony.4 N atom iast inne elem enty produkcji czystej przedsiębiorstw a, a więc płace i podatek obrotow y, nie są w stanie, ze względu na spełniane funkcje i m iejsce w r a ­ chunku ekonom icznym przedsiębiorstw a, dynam izować działalności przed­ siębiorstw a. Płace w y stęp u ją bowiem w rach u n k u ekonom icznym jako część składow a nakładów , natom iast podatek obrotow y jest co praw da częścią dodatkow ego p ro d u k tu społecznego w ytw orzonego przez przedsię­ biorstwo, ale nie spełnia, przy n ajm n iej w dotychczasow ych rozw iązaniach modelowych, funkcji bodźcowych. Nie jest bowiem, jak dotąd, elem entem kosztow nym , ani też w ynikiem działalności przedsiębiorstw a, n a którego podstaw ie uru cham iane są bodźce ekonomiczne dla przedsięborstw a i p ra ­ cowników. Je st on tylko w yrazem łączności ogólnego w yniku działalności przedsiębiorstw a — jego akum ulacji finansow ej z rachunkiem ogólnogos­ podarczym .

Zysk, jako w ynik działalności przedsiębiorstw a, ma jeszcze i tę zaletę, że łączy część w artości dodanej przez przedsiębiorstw o z rozm iaram i pro- duk ji zrealizow anej, stw arzając antybodźce do tw orzenia nadm iernych za­ pasów zarów no po stro n ie nabyw anych przez przedsiębiorstw o środków produkcji, jak i po stro n ie w yrobów gotowych.

Przyjęcie zysku w tej czy innej postaci jako m iary efektyw ności działa­ nia przedsiębiorstw a nie zryw a bezpośrednich zależności pom iędzy w iel­ kością całej w artości dodanej (nowo w ytw orzonej) przez przedsiębiorstw o a dochodem narodow ym . W ielkość zysku przedsiębiorstw a w pływ a bowiem na wysokość jego udziału w procesie w zrostu ekonomicznego, oczywiście

3 Mamy tu na m yśli preferowanie przez przedsiębiorstwa asortym entów wysoce pracochłonnych o dużym udziale nakładów pracy żywej.

(11)

10 Wacław Grzybowski

p rzy założeniu, że płace pracow ników rów nież w zrastają, bądź też pozo­ s ta ją na nie zm ienionym poziomie.

Bardziej szczegółowe ro zp atrzenie zysku przedsiębiorstw a na tle p ro ­ cesów w zrostu ekonom icznego w ym aga jed n ak uprzedniego om ówienia p roblem atyki celu działalności przedsiębiorstw a socjalistycznego i w y jaś­ n ienia niek tó ry ch aspektów sprzeczności celu ogólnoekonomiczego z celem działalności przedsiębiorstw .

II

Cele działalności gospodarczej zdeterm inow ane są w pierw szym rzędzie przez u k ład istniejących stosunków społeczno-ekonom icznych. Przez u kład ty ch stosunków zdeterm in ow an y jest przede w szystkim podstaw ow y cel gospodarow ania, zarów no w sw ym w yrażen iu ogólnym jak i w w yrażeniu skw antyfikow anym . D ete rm in a n ty celu ogólnogospodarczego w pływ ają rów nież na k ształtow anie się celów działalności ekonom icznie w yodrębnio­ nych jednostek gospodarujących, a także celów gospodarstw dom owych i jednostek ludzkich. Są to tzw. cele niższego rzędu, czyli w hierarchicznej s tru k tu rz e celów gospodarki socjalistycznej podporządkow ane celowi pod­

staw ow em u.5

Cel działalności przedsiębiorstw a u w aru nk ow any jest rów nież przez fakt, że jest ono częścią system u gospodarki socjalistycznej, pow ołaną do życia na sk u tek ob iek ty w n ej konieczności, w ynikającej ze społecznego podziału pracy, oraz na sk u tek stru k tu ra ln e j złożoności podstaw owego celu gospodarow ania w socjalizm ie. To w łaśnie s tru k tu ra ln a złożoność podstaw ow ego celu gospodarow ania narzuca tak ą organizację gospodar­ stw a narodow ego, za pomocą k tó rej może on być realizow any w stopniu m aksym alnie pełnym . Nie bez znaczenia jest rów nież konieczność pro w a­ dzenia działalności na zasadzie ekonom iczno-społecznej racjonalności. Konieczność ekonom izacji procesów realizow ania podstaw owego celu go­ spodarow ania, a także celów cząstkow ych, odcinkow ych uw aru n kow an a jest z kolei przez istn ienie dy sproporcji pom iędzy szybko w zrastającym i p otrzebam i społecznym i a rea ln y m i m ożliw ościam i ich zaspokojenia. S tąd cele społeczno-ekonom icznego działania, niezależnie od m iejsca zajm ow a­ nego w hierarch iczn ej s tru k tu rz e celów, m uszą być zawsze k o nfron to­ w ane z m ożliw ościam i ich realizacji i m uszą podlegać ograniczeniom w ynikającym z ty ch możliwości.

P rob lem celów gospodarow ania, niezależnie od m iejsca zajm ow anego w hierarchiczn ej s tru k tu rz e celów, m usi być ro zp atry w an y zarów no

(12)

z p u n k tu w idzenia krótkiego, jak i długiego okresu czasu.6 P otrzeba tak a istn ieje przede w szystkim ze względu na zakres ograniczeń w m ożliwoś­ ciach realizacji celów w długim i krótkim okresie. W okresie k rótkim

ograniczenia te są większe, bo możliwości są z reguły dane i nie mogą być w sposób isto tn y powiększone.

Analiza celów gospodarow ania w długim i krótkim okresie czasu nie budzi na ogół w iększych niejasności w p rzypadku celów ogólnogospodar­ czych. P roblem jed n ak kom plikuje się w odniesieniu do celów cząstko­ wych, w ty m rów nież celu działalności przedsięborstw a. Nie ulega w ątp li­ wości, że cel działalności przedsiębiorstw a m usi w ynikać w prost z celu wyższego rzędu. Stąd krótkookresow e zadania gospodarcze przedsiębior­ stw a m uszą zapew niać p ełne zrealizow anie zadań gospodarki w dziedzinie w zrostu dochodu narodow ego i zamierzonego planem w zrostu konsum pcji społecznej. Przedsiębiorstw o m usi jednak działać nie tylko w oparciu 0 zadania plan u rocznego, ale pow inno znać perspekty w y swego rozw oju zarów no w ujęciu rozm iarów działalności, jak i w arunków ekonomicznych. Pow inno ono po prostu posiadać długookresow y program swego rozwoju, niezależnie od tego, czy zwiększenie rozm iarów p rodukcji jest m ożliwe 1 ekonom icznie uzasadnione, czy też możliwości w zrostu ilościowego zostały już w yczerpane. Otóż proces rozw oju ekonomicznego, niezależnie od tego, czy chodzi o rozw ój w skali m akro- czy m ikroekonom icznej, nie może być sprow adzany w yłącznie do zm ian ilościowych. Pojęcie rozw oju ekonomicznego n abiera coraz więcej cech jakościowych, bez uw zględ­ nienia k tórych nie m ożna już w sposób pełny realizow ać celów gospo­ darow ania. Przedsiębiorstw o będąc cząstką gospodarstw a narodow ego i realizując część celu ogólnospołecznego zobowiązane jest tym sam ym do coraz ekonomiczniejszego działania i równoczesnego podnoszenia jakościo­ wych standardów efektów działalności.

Celów działalności gospodarczej nie m ożna bowiem odryw ać od proce­ sów postępu techniczno-organizacyjnego, a ten jest coraz szybszy i w ym aga dynam izacji działań w możliwości dotrzym ania m u kroku. S tąd o ekspan- sywności działania przedsiębiorstw a można mówić n aw et wówczas, jeśli nie rozszerza zakresu sw ojej działalności, jeśli nie opanow uje now ych ry nk ów zbytu, ale dostarcza na te ry n k i p ro d u k ty coraz tańsze i o coraz

wyższych w alorach użytkow ych.

Z reguły jednak istnieją możliwości dokonyw ania zarów no zm ian ilo­ ściowych, jak i jakościowych. Je st to p rzejaw postępu ekonomicznego, k tó ry ch arak tery zu je się dążeniem do um asow ienia produkcji i jej p o ta­ nienia. W gospodarce socjalistycznej konieczność ta staje się jednym z n a j­ pilniejszych zadań społeczno-ekonom icznych, w ynikających zarów no

6 Tak też ujm uje problem celu O. L a n g e : Ekonomia polityczna, t. T, War­ szawa 1969, s. 232.

(13)

12 Wacław Grzybowski

z ogólnospołecznego celu gospodarow ania, jak i z obiektyw nych praw idło­ wości postępu ekonom icznego. Zadanie to narzuca na istniejące i tw orzone przedsiębiorstw a konieczność system atycznego badania takich możliwości i podejm ow ania niezbędnych przedsięw zięć w odpow iednim czasie.

Cel długookresow y p rzedsiębiorstw a pow inien w ytyczać główne kie­ ru n k i działania przedsiębiorstw a, a cele krótkookresow e być narzędziem realizacji celu o dłuższej rozpiętości czasowej. P ow staje jed nak problem zgodności celów długookresow ych przedsiębiorstw a z długofalow ym i celam i wyższego rzędu. Nie jest to zadanie łatw e ze w zględu na m ożli­ wość w ystąpienia nie przew idzianych pierw otn ie zm ian w w aru nkach działania jednostek gospodarczych. P onadto nie m ożna tu uniknąć pew ­ nych sprzeczności u w aru nk o w any ch ograniczonością pola działania celu przedsiębiorstw a, zróżnicowanego jeszcze w różnych horyzontach czaso­ wych.

P ow staje pytan ie, czy utożsam iać cel działalności przedsiębiorstw a z otrzy m yw an ym i zadaniam i planow ym i. W p rzyp adk u odpowiedzi tw ie r­ dzącej o trzy m u jem y sy tu ację w ielorakości celów przedsiębiorstw a, n aw et w jedn y m ujęciu czasowym . Z w ielorakością celów łączy się konieczność stosow ania w ielorakości m iernik ów oceny efektów działalności, co może pow ażnie u tru d n ić obiektyw izm oceny i jej stym ulu jące działanie. P onadto istnieją w ted y pow ażne tru d n o ści w synchronizacji celów przedsiębiorstw a z celam i kolektyw ów pracow niczych i poszczególnych pracow ników . W ydaje się, że na szczególną uw agę zasługują poszukiw ania tak iej w iel­ kości ekonom icznej, k tó ra w sposób syn tetyczny odzw ierciedlałaby efek­ tyw ność działania przedsiębiorstw a, pozw alając jednocześnie na zw iązanie tej wielkości z dochodem n arodow ym i z celam i kolektyw ów oraz poszcze­ gólnych pracow ników . Za ta k ą kategorię uw aża się zysk przedsiębiorstw a w tej czy innej postaci.7

U znanie zysku za sy n tetyczny cel przedsiębiorstw a posiada tę zaletę, że zw iększenie zysku prow adzi do pow iększenia przy ro stu dochodu n arodo­ wego, zw iększenia te j części dochodów pracow nika, k tóre zależą od po­ praw y efektyw ności działania przedsiębiorstw a.

Od wielkości osiągniętego zysku zależą, chociaż do tej pory w zbyt skąpej m ierze, m ożliwości podejm ow ania przedsięw zięć w zw iązku z re a li­ zacją p rogram u rozw oju w długim okresie czasu.

Sam o uznanie zysku za cel działalności przedsiębiorstw a nie rozw iązuje jeszcze w szystkich trudności zw iązanych z doskonaleniem m echanizm u funkcjonow ania przedsiębiorstw a, chociaż jest to w ażny kro k n a tej drodze. Przeciw nicy ta k rozum ianej kategorii zysku w gospodarce socjali­ stycznej w y su w ają k o n tra rg u m e n ty w skazujące na możliwości pow ięk­

(14)

szenia zysku przedsiębiorstw a sprzeczne z wym ogam i racjonalności działa­ nia. Nie tyle jest to jed n ak w ada zysku, ile w ynik b rak u system u cen zaopatrzenia oraz zbytu niedostatecznych więzi przedsiębiorstw a z r y n ­ kiem. Zresztą nie m niej zarzutów można wytoczyć przeciw każdej innej

wielkości uznanej za cel działalności przedsiębiorstw a. W w arunkach wielo- rakości celów przedsiębiorstw a można także mnożyć przykłady pozornej obniżki kosztów, zw iększania produkcji na składowanie, ukryw an ie rezerw produkcyjnych, itp. U znanie zysku za cel działalności przedsiębiorstw a sojalistycznego stw arza więc tylko realne szanse ekonomizacji i dynam i- zacji jego działania w krótkim i długim okresie czasu.

N ajtru dn iejszy problem polega na znalezieniu k ry te riu m zgodności m aksym alizacji zysku rocznego z dążeniem do m aksym alizacji zysku w okresie kilkuletnim . M aksym alizacja zysku rccznego może prow adzić do obniżenia szans n a zwiększenie zysku w latach następnych, jeśli zma- ksym alizow any zysk roczny nie zcstanie w ykorzystany w dostatecznym stopniu na realizację przedsięw zięć ułatw iających ekonomizację działania w latach następnych. P rzy jm u jąc jednak założenie, że istnieje ścisła zależ­ ność pom iędzy wielkością zysku przedsiębiorstw a osiąganą w danym roku a m ożliwościami ekonom izacji jego działania, m ożna stw ierdzić, że sprzecz­ ności m iędzy m aksym alizacją zysku rocznego i długookresowego, np. w okresie 5 lat, są do przezw yciężenia dzięki zmianom w podziale zysku przedsiębiorstw a i przeznaczeniu większej jego części na cele rozw ojow e przedsiębiorstw a. Nie sam a wielkość zysku będzie więc m otyw em ekono­ mizacji działań, ale rów nież w pływ tej wielkości na możliwości ekono­ mizacji.

Cele działalności gospodarczej przedsiębiorstw a socjalistycznego należy jeszcze rozpatryw ać z p u n k tu w idzenia ich atrakcyjności i skutecznego oddziaływ ania na przedsiębiorstw o jako jednostkę gospodarczą, na po­ szczególne gru p y zawodowe i na każdego pracow nika. Z tego p u n k tu w idzenia zysk, a raczej jego m aksym alizacja, posiada przew agę nad innym i w ielkościam i ekonomicznym i, stanow iącym i końcowy efekt działalności przedsiębiorstw a. Ale i tu ta j trzeb a podkreślić, że o atrakcyjności zysku decyduje nie tylko jego wysokość, lecz także jego przeznaczenie, w pływ na dochody indyw idualne pracow nika, na pozycję przedsiębiorstw a na ry n k u i wobec innych przedsiębiorstw tego typu. Zw iększenie zysku przedsiębiorstw a powinno zatem prowadzić do zwiększenia jego zdolności do aktyw izacji działalności, do dalszej popraw y jego pozycji ekonom icznej i dochodów pracow niczych. M aksym alizacja zysku pow inna bowiem u ła t­ wiać podejm ow anie now ych inicjatyw w zakresie dalszego uspraw nienia działalności przedsiębiorstw a.

(15)

14 W acław Grzybowski

III

P rzedsiębiorstw o socjalistyczne działa jako jednostka gospodarki uspo­ łecznionej, ekonom icznie i o rganizacyjnie w yodrębniona z system u gospo­ d arki narodow ej, co przejaw ia się w w yposażeniu przedsiębiorstw a w a tr y ­ b u ty podm iotu gospodarującego. Oznacza to, że przedsiębiorstw o socjali­ styczne działając w in teresie ogólnogospodarczym uzyskuje sta tu s jedno­ stki o w yodrębnionym m a ją tk u produkcyjnym , z praw em samodzielnego angażow ania załogi niezbędnej do racjonalnego gospodarow ania posiada­ nym i środkam i gospodarczym i. K ry te riu m racjonalności działania legło u podstaw s tru k tu ry organizacyjnej gospodarki socjalistycznej i było ono jedn ym z głów nych czynników w y odrębnienia rac h u n k u działania przed­ siębiorstw a z ra c h u n k u ogólno-społecznego.

P rzedsiębiorstw o socjalistyczne działa więc w interesie ogólnospołecz­ nym , ale efektyw ność te j działalności w yraża się przez w yodrębniony rach u n ek ekonom iczny, którego jedną z najw ażniejszych części jest rac h u n e k kosztów i zysków. W zasadzie przedsiębiorstw o pow inno dążyć do osiągnięcia stałej p o p raw y w yników działalności, w yrażających się obniżeniem kosztów i zw iększeniem zysku. Zysk przedsiębiorstw a rozu­ m iany jako różnica pom iędzy ceną sprzedaży a kosztem w łasnym w ytw o ­ rzenia w yrobu jest rów nież fu n k cją rozm iarów p rod ukcji.8 Ju ż przy stałym poziomie jednostkow ego kosztu w łasnego i stałej cenie sprzedaży w yro­ bów m asa osiągniętego przez przedsiębiorstw o zysku zależna będzie od w ielkości produkcji. P rzy m alejącym jednostkow ym koszcie w łasnym w ytw orzenia m asa zysku będzie rosła szybciej od w zrostu rozm iarów p ro­ dukcji przedsiębiorstw a. P rz y rosnącym jednostkow ym koszcie w łasnym m asa zysku także będzie rosła aż do zrów nania się kosztu krańcow ego z ceną sprzedaży. Z powyższego w ynika, że zw iększenie rozm iarów p ro ­ dukcji jest jed n y m z głów nych środków polepszenia rentow ności działa­ nia przedsiębiorstw a, a gdy jeszcze zw iększenie produ kcji zw iązane jest ze w zrostem potrzeb społecznych, w ted y znajdzie ono szersze uzasadnie­ nie, w ykraczające poza ram y ra c h u n k u ekonom icznej opłacalności. Dodać trzeba, że stałe zw iększanie rozm iarów pro dukcji jest jedną z dróg jej potanienia i um asow ienia konsum pcji w ielu atra k cy jn y c h produktów , głównie dóbr trw a łe j konsum pcji.

Z dajem y sobie spraw ę z fak tu , że nie w szystkie przedsiębiorstw a mogą powiększać ro zm iary sw ej produkcji, gdyż m ożliwości w zrostu popytu na część w y tw arzan y ch prod uk tó w są bardzo m ałe lub w ogóle nie istnieją.

8 Zależność funkcyjna pomiędzy zyskiem a w ielkością produkcji w ystępuje niezależnie od tego, czy cena realizacji jest stała, czy też zmienia się. W tym ostat­ nim przypadku tylko dostatecznie duże obniżenie ceny powodować może spadek zysku mimo wzrostu rozmiarów produkcji,

(16)

Z drugiej stro n y problem wielkości produkcji przedsiębiorstw a jest jednym z w arun kó w określających możliwości stosow ania najnow ocześniejszych m etod technicznych i organizacyjnych. Dlatego tak w ażne znaczenie p rzy ­ pisu je się czynnikom , k tó re w pływ ają na w zrost produkcji przedsiębior­ stw a socjalistycznego.

Nie każdy w zrost rozm iarów produkcji przedsiębiorstw a m ożna uznać za ekonomicznie uzasadniony, ta k ze względu na ew entualne trudności z b ytu jak i groźbę zwiększenia kosztów produkcji. S tąd ekonomiści od daw na już poszukują optym alnych rozm iarów produkcji przedsiębiorstw a.

O ptym alna wielkość produkcji przedsiębiorstw a socjalistycznego jest problem em zarów no tru d n y m , jak też dość rzadko podejm ow anym w lite­ ra tu rz e ekonom icznej.9

W zasadzie optim um rozm iarów produkcji przedsiębiorstw a m ożna roz­ patry w ać z różnych p unktów widzenia. Jed nym z najw ażniejszych jest k ry te riu m kosztu w łasnego produkcji. Z tego p u n k tu w idzenia produkcja przedsiębiorstw a osiąga optim um w punkcie, w którym jednostkow y koszt w łasny produkcji jest najniższy.

Stosow anie k ry te riu m m inim alizacji jednostkow ego kosztu własnego m oże okazać się niew ystarczające (jak na w ykresie 2), jeśli efektyw ność działania przedsiębiorstw a będzie oceniana za pomocą m asy zysku. Masa zysku przedsiębiorstw a będzie w zrastała rów nież po przekroczeniu rozm ia­ rów produkcji OA. Jeśli bowiem posłużym y się w ykresem z oznaczoną ceną jednostki produktu, to przedsiębiorstw u opłaca się zwiększać p ro ­

dukcję aż do m om entu zrów nania się krzyw ej kosztu z ceną.10 Zależność tę ukazu je w ykres 3.

* Problem ten z punktu widzenia techniczno-ekonomicznego optimum produkcji przedsiębiorstwa porusza B. M i n c : Ekonomia polityczna socjalizmu, Warszawa 1972, s. 215.

10 Wypadek ten nie może być upowszechniany, gdyż stanowi pewien wyjątek

(17)

16 Wacław Grzybowski

Zakreskow ana część w y k resu przedstaw ia m asę osiągniętego przez przedsiębiorstw o zysku w p rzy p ad k u zw iększenia rozm iarów produkcji z OA do OAi. P u n k t Ax będzie w yznaczał optym alne ro zm iary produkcji tylko wówczas, jeśli cena w ytw arzanego dobra pozostanie nie zm ieniona i będzie się ró w n ała w ielkości OB. N ajczęściej jed nak znaczniejsze pow ięk­ szenie rozm iarów p ro d uk cji jakiegoś dobra zm usza do obniżenia ceny, gdyż zwiększona podaż może być zrealizow ana w całości tylko pod w a ru n ­ kiem obniżenia ceny, np. do p u n k tu Bi. Nowa cena, przy nie zm ienionym przebiegu k rzy w ej kosztu, w yznaczy now y p u n k t optym alnej wielkości pro d uk cji p rzedsiębiorstw a i w efekcie zw iększy ono sw oją produkcję nie o A A X lecz tylk o o wielkość AA2.

Jeszcze in n y p u n k t o p ty m aln ej p rodu kcji p rzedsiębiorstw a otrzym am y w przy p ad k u zm iany k rzyw ej kosztu p rzy rów noczesnym obniżeniu się ceny do OBi. P rzed staw ia to w y kres 4.

Zm iana k sz ta łtu krzyw ej kosztu m oże nastąp ić w w y nik u zastosow ania udoskonaleń p ro du k cy jn y ch , np. technicznych i organizacyjnych. Nie ro z­ p a tru je m y tu ta j prob lem u opłacalności zw iększenia rozm iarów p rodukcji przedsiębiorstw a, chociaż nie ulega w ątpliw ości, że będą ją w yznaczały różnice pom iędzy spadkiem zysku spow odow anym obniżeniem ceny w yrobu i w zrostem zysku u zy sk an y m n a sk u te k p rzy ro stu produkcji. Dokąd p rz y ­ rost zysku u zyskan y z now ej p rod u k cji AA2 jest w iększy od s tra ty zysku

(18)

spow odow anej obniżeniem ceny z OB do OBj; to zwiększenie rozm iarów produkcji przedsiębiorstw a jest przedsięw zięciem opłacalnym , oczywiście z p u n k tu w idzenia k ry te riu m m asy zysku.

Znacznie tru d n ie j w yznaczać jest optim um produkcji przedsiębiorstw a, jeśli krzyw a przeciętnego jednostkow ego kosztu własnego jest rów noległa do osi x-ów. W tedy każde zwiększenie rozm iarów produkcji p rzedsiębior­ stw a, przy stałej cenie, jest opłacalne zarówno z p un k tu w idzenia k ry te ­ riu m m asy zysku, jak i z p u n k tu widzenia stopy zysku m ierzonej sto su n­

kiem m asy zysku do kosztów zm iennych.11

W ydaje się, że w przedstaw ionej sytuacji jedynym k ry te riu m określe­ nia rozm iarów produkcji może być tylko pełne w ykorzystanie m ocy p ro ­ dukcyjnych, pod w arunkiem , że tak a produkcja znajdzie w całości zbyt na ry n k u w ew nętrzn ym i na ry nkach zagranicznych.

Bardziej realn ą sytuację uzyskam y, jeśli uw zględnim y całkow ity jed ­ nostkow y koszt w łasny w ytw orzenia. Nie będzie to jednak m iało w ięk­ szego w pływ u na ostateczny w ynik kalkulacji, gdyż koszty stałe k ształ­ tu ją się, przy najm n iej w pew nym przedziale, niezależnie od rozm iarów p rodukcji i mogą być w analizie pom inięte.

W ostatn im przykładzie dodatkow ym k ry te riu m optym alizacji p ro ­ dukcji przedsiębiorstw a mogą być elem enty organizacyjne, gdyż po p rze­ kroczeniu pew nego p ułapu produkcji rosną trudności w organizacji i w za­ rządzaniu przedsiębiorstw em . Trudności te są coraz łatw iejsze do pokona­ nia dzięki w ykorzystaniu najnow ocześniejszych rozw iązań o rganizacyj­ nych, które mogą być w drożone do praktyki. Te zaś mogą być w drażane tylko w przedsiębiorstw ach dostatecznie dużych, o tendencjach stałego zw iększania rozm iarów produkcji.

P roblem em pierw szorzędnej w agi staje się natom iast określenie m ini­ m alnej wielkości produkcji przedsiębiorstw a, tj. takich rozm iarów , k tóre

11 Oznacza to proporcjonalność produkcyjną czynników produkcji.

(19)

18 W acław Grzybowski

są ekonom icznie opłacalne i przy k tórych przedsiębiorstw o osiąga zdolność do w drażan ia postępu technicznego i ekonomicznego. P roblem u tego nie da się rozw iązać bez uw zględnienia kosztów stałych, gdyż przy m niejszych rozm iarach p ro d u k cji są one istotnym elem entem w k alku lacji jej opła­ calności.

U stalenie m inim alnych rozm iarów produkcji przedsiębiorstw a posiada duże znaczenie p rak ty czn e i w pływ a na tem po rozw oju przedsiębiorstw a, na długość okresu dochodzenia do docelow ych m ocy produkcyjnych. Z byt niska p ro d u k cja pow oduje 'bowiem konieczność u stalen ia odpowiednio w ysokich cen realizacji, k tó re m ogą zniechęcać do szybkiego zw iększania rozm iarów produkcji, gdyż wówczas ceny spadają, a p lanow any zysk jest tru d n iejszy do osiągnięcia, poniew aż przy wzroście rozm iarów produkcji i obniżeniu ceny m usi w zrosnąć jakość w y tw arzany ch dóbr. Zwiększone ro zm iary produkcji, niższa cena realizacji, zw iększają swobodę w yboru dla nabyw cy, i p ro d u k ty niskiej jakości nie z n ajd u ją nabyw cy.

P ro b lem w pływ u ceny n a rozm iary prod u k cji trzeba jeszcze ro z p a try ­ w ać z p u n k tu w idzenia jej w pływ u n a rozm iary produkcji przedsiębiorstw już funkcjo n u jący ch. Jeśli n a dobra w y tw arzan e przez przedsiębiorstw o u stali się w ysoką cenę, to nieznaczne n aw et zw iększenie p rodukcji nie znajdzie zrów now ażenia w e wzroście popytu, albo w zrost popytu będzie niższy od w zrostu podaży. N aw et p ro p orcjon alne obniżenie ceny może się okazać przedsięw zięciem m ało skutecznym , gdyż w iększy w zrost popytu by łb y m ożliw y dopiero po odpowiednio dużym obniżeniu ceny rynkow ej. U w aga ta dotyczy głów nie dóbr w y tw arzan y ch dla nabyw ców o wysokich dochodach indyw idualnych, k tó re znacznie p rzekraczają p rzeciętne in d y ­ w id u aln e dochody. Znaczne p rzy ro sty popytu m ożna osiągnąć dopiero po tak im obniżeniu ceny, k tó ra staje się dostępna dla osób zbliżonych do średnio zarabiających. S y tu a cja tak a w ystępow ała na ry n k u sam ochodo­ w ym w Polsce i m ożna się spodziewać, że ustalen ie ceny F iata 126 na poziom ie 69 tys. zł, chociaż nie przesądza jeszcze o pow staniu możliwości nabycia sam ochodu przez ludzi o przeciętny m dochodzie indyw idualnym , ale stanow i p u n k t w yjścia um asow ienia p rod uk cji sam ochodów i n a stę p ­ nie dalszego obniżenia ceny rynk ow ej.

P rz y przejściu od niższych do w yższych rozm iarów produkcji n astęp u je obniżenie jednostkow ego kosztu w ytw orzenia, co pow inno z nadw yżką zrekom pensow ać s tra ty zysku pow odow ane obniżeniem ceny rynkow ej. W gospodarce socjalistycznej obniżenie ceny ry n k o w ej może nie d o w o- dować s tra ty zysku przedsiębiorstw a na jednostce produkcji, bo może następow ać w w yn ik u obniżenia przez państw o opodatkow ania produktu.

R achunek ekonom iczny p rzy ro stu rozm iarów produ k cji sprow adza się więc do k alk u lacji jej opłacalności, tzn. do b ad ania w ielkości przyrostu zysku w szosunku do zysku osiąganego przed zw iększeniem produkcji.

(20)

W ysokość przyrostu zysku zależy jednak nie tylko od ceny, ale i poziomu kosztów własnych, które, jeśli założyć w zrost w ydajności pracy społecz­ nej, pow inny m aleć na sk utek potanienia środków produkcji.

O ptim um produkcji przedsiębiorstw a socjalistycznego nie jest w ielko­ ścią stałą. Zm ienia się ono w raz z postępem w technikach w ytw arzania i m etodach organizacji procesów gospodarczych. Można w ysunąć tezę, że optim um to stale w zrasta, co w y d aje się oczywiste ze w zględu na rosnący zasób w iedzy techniczno-ekonom icznej i um iejętności w zakresie spraw ­ nego kierow ania dużym i jednostkam i gospodarczymi. Rew elację w tej dziedzinie może spowodować szerokie w ykorzystanie m aszyn m atem a­ tycznych i elektronicznych.

O stałym wzroście ekonom icznego optim um produkcji świadczy p rzy ­ k ład światow ego ry n k u samochodowego, n a którym liczą się praktycznie producenci: USA, Japonii, RFN, Włoch, F rancji. Podobne tendencje m ożna zaobserwow ać w k rajach socjalistycznych, które p rzyjm u ją drogę tw o ­ rzenia w ielkich przedsiębiorstw produkcji samochodów osobowych, czego p rzykładem może być ZSRR, czy też program ow ana w Polsce produkcja sam ochodu m ałolitrażow ego.

Р Е З Ю М Е Статья состоит из трех частей, тесно связанных друг с другом. В первой части рассматриваются основные предпосылки теории экономи­ ческого роста, указывается на существование верхней и нижней границы уве­ личения участия факторов экономического роста (например капитальных вло­ жений в однофакторной или многофакторной модели). Существование нижней и верхней границы вытекает из принятия в моделях роста упрощения, заклю­ чающегося в устойчивости коэффициента эффективности. Такая предпосылка обоснована только для определенного интервала изменчивости факторов роста, например, нормы производственных капиталовложений. В пользу принятия ограниченной области стабильности коэффициента э ф ­ фективности свидетельствует также факт существования зависимости между величиной нормы производственных капиталовложений и высотой коэффициен­ та организационно-технических усовершенствований. Приростовый эф ф ект этих усовершенствований будет увеличиваться только в некотором интервале вели­ чины инвестиционной нормы. Если ж е мы предположим исключительно простое воспроизводство, то в течение продолжительного времени приростовый эф ф ект организационно-технических усовершенствований не только уменьшится, но даж е начнет приближаться к нулю. Точно также может уменьшаться приро­ стовый эф ф ект усовершенствований после достижения верхнего потока вели­ чины инвестиционной нормы. Причиной этого будут трудности в области э ф ­ фективного использования новосоздаваемых производственных мощностей. Слишком общий характер макроэкономических моделей экономического ро­ ста вызывает необходимость расширения или дополнения их путем учета в про­ цессах роста роли хозяйственных микроорганизмов. Об этом свидетельствует не только тот факт, что каждый процесс увеличения производства происходит

(21)

20 Wacław Grzybowski в производственных предприятиях, но и тесная зависимость, существующая м еж ду высотой приростового эф фекта и качеством участвующих факторов роста. Вторая часть статьи посвящена рассмотрению целей деятельности пред­ приятия и его места в иерархической структуре хозяйственных целей при со­ циализме. Проблема цели деятельности социалистического предприятия не мо­ жет рассматриваться исключительно с перспективы короткого отрезка вре­ мени, т.к. постоянно изменяющиеся общественно-экономические условия созда­ ются при помощи широко понимаемого технико-организационного прогресса. Большие возможности тесной связи текущей деятельности предприятия с про­ граммой развития его деятельности имеются также в течение более продолжи­ тельного времени, причем возникает необходимость большей обусловленности бу­ дущ их возможностей развития от эффективности текущей деятельности пред­ приятия. Последняя часть работы посвящена проблематике экономических размеров продукции предприятия. При этом автор выделяет экономические optimum и minimum этих размеров продукции предприятия. Экономический орШ тит продукции можно рассматривать с разных точек зрения. Если за меру эф ф ек ­ тивности действия предприятия мы примем величину прибыли, то определи­ телями оптимальной продукции будут себестоимость продукции и цена его реа­ лизации, имеющие решающее влияние на величину полученной прибыли. Opti­ mum продукции рассматривается не как пункт функции, а как интеграл наи­ более экономических размеров продукции. Зато экономический minimum про­ дукции предприятия понимается как та величина продукции, при которой предприятие достигает способности как качественного, так и количественного развития продукции. Он имеет большое практическое значение, т.к. слишком низкие размеры продукции, вырабатываемой предприятием, даж е при предпо­ лагаемых высоких ценах ее реализации, не вызывают желания быстро исполь­ зовать производственные резервы и значительно увеличить продукцию (низкая продукция и высокие цены реализации позволяют легко сбывать изделия даж е плохого качества). Z U S A M M E N F A S S U N G

Der Artikel besteht aus drei fest m iteinander verketteten Teilen

Im ersten Teil hat man die Grundlagen der Theorie der W irtschaftssteigerung besprochen und dabei hat m an an das Vorhandensein der U nter- und Obergrenze der Anwendungssteigerung von Anstiegsfaktoren, zum B. von Investitionsaufwänden in Ein- oder Vielfaktorenm odell, hingewiesen. Das Vorhandensein der Unter- und Obergrenze geht aus der in Steigerungsm odellen angenomm enen Vereinfachung hervor, die auf der Beständigkeit des E ffektivitätskoeffizienten besteht. Solche Annahme ist. nur für einen bestim m ten Veranderlichkeitsbereich von A nstiegsfak­ toren, zum B. von der Stufe der Produktionsinvestitionen begründet.

Für die Annahm e des begrenzten Beständigkeitsbereiches des E ffektivitätskoeffi­ zienten spricht auch die Tatsache des Vorhandenseins der Abhängigkeit zwischen der Höhe von Produktionsinvestitionssatz und der Höhe von Besserungskoeffizient. Der Zuw achseffekt von Verbesserungen w ird auch nur in einem bestim mten Grösse­ bereich van Investitionssatz anwachsen. Während der langen Periode wird der Zuw achseffekt von Verbesserungen nicht nur abnehmen, aber auch sich zum N ull­ wert nähern, wenn wir zugleich ausschliesslich eine einfache Reproduktion voraus­

(22)

setzen werden. Ebenso nach der Durchschreitung der Höchstgrenze von der Grösse der Investitionssatz in Anbetracht des Vorhandenseins von Schwierigkeiten betreffs der effektiven Ausnutzung von neuentstandenen Produktionskapazitäten, wird der Zuwachseffekt von Verbesserungen abnehmen.

In Anbetracht des sehr allgem einen Charakters von makroökonomischen Anstiegs - faktoren besteht die Notwendigkeit sie zu erweitern oder durch die Berücksichti­ gung der Rolle von Wirtschaftsmikroorganismen in Anstiegsprozessen zu ergänzen.

Dafür spricht nicht nur die Tatsache, dass jeder Prozess des Produktionsanstiegs in Produktionsbetrieben stattfindet, aber auch die enge Abhängigkeit zwischen der A nstiegseffektshöhe und die Güte der angewandten Anstiegsfaktoren.

Im zweiten Teil ist der Zweck der Betriebswirksam keit und seine S telle in der hierarchischen Struktur von Zielen des Wirtschaften® in dem Sozialismus behan­ delt. Das Problem des Wirkungsziel des sozialistischen Betriebe 'kann dabei nicht aus­ schliesslich vom Standpunkt der kurzen Zeitperiode aus verstanden werden, w eil die immer sich ändernden sozial-ökonomischen Bedingungen durch den w eit verstan­ denen Technik- und Organisationsfortschritt gestaltet werden. Während der langen Zeitspanne besteht es die grössere Möglichkeit, die aktuelle Betriebswirksam keit eng mit dem Programm seiner Entwicklungswirksamkeit zu verbinden. Dabei ist es notwending, die künftigen Entwicklungsmöglichkeiten mehr von der aktuellen W irksam keitseffektivität des Betriebes abhängig zu machen.

Der letzte, dritte Teil der Bearbeitung wird der Problematik von W irtschafts- au-smasisen der Betriebsproduiktion gewidmet. Der Verfasser unterscheidet öko­ nomische Optimum und das ökonomische Minimum dieser Ausmasse der B etriebs­ produktion. Das ökonomische Optimum der Produktion kann man unter verschie- dienen Gesichtspunkten untersuchen. Bei der Annahm e der Gewinnspanne als des E ffektivitätsm asses der Betriebswirksamkeit werden die Selbstkosten der Produktion und ihr Realisationspreis als Determinanten von der Optimalproduktion dienen, w eil sie den entscheidenden Einfluss auf die Höhe des erworbenen Gewinnes ausüben. Das Optimum von Betriebsproduktion ist auf dem Diagramm nicht als ein Punkt, sondern als ein Intervall von den m eistökonomischen Produktionsausmassen. Das ökonomische Minimum von Betriebsproduktion wird dagegen als solche Pro­ duktionshöhe verstanden, bei welcher der Betrieb die Fähigkeit von Produfctions- entwicklung sowohl im quantitativen als auch im qualitativen Aspekt erreicht. Es ist von grösser praktischen Bedeutung, w eil sehr niedrige Höhe von B etriebs­ produktion, bei der Annahme von verhältnism ässig hohen Realisationspreisen, in der schnellen Auswertung von Produktionsreserven und der beträchtlichen Erhö­ hung der Produktion entmutigt, da die niedrige Produktionshöhe und die hohen Reali­ sationskosten einen leichten Abgang selbst der Erzeugnisse von niedrigen Qualität ermöglichen.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ale chłopi nie znają Swej siły, swego znaczenia, bo rząd carski o to się starał, żeby byli ciemni i nie upominali się o swoje. prawa do rządów

Wydaje się , że kategoria rodziny właśnie współcześnie staje się samodzielną kategorią polityki społecznej.. Jest to jednak dopiero początek procesu, wyratnie

Wadium uznaje się za skutecznie wniesione, jeżeli przed upływem terminu składania ofert oryginał dokumentu gwarancji lub poręczenia zostanie złożony w kasie Zakładu

Wadium uznaje się za skutecznie wniesione, jeżeli przed upływem terminu składania ofert oryginał dokumentu gwarancji lub poręczenia zostanie złożony w kasie Zakładu

Rozwiązania zadań otwartych (zadania 16.–21.) zapisz czytelnie i sta- rannie w karcie rozwiązań zadań otwartych.. Ewentualne poprawki w odpowiedziach nanoś zgodnie

Zabójczy pocisk / Ryszard Ćwirlej, Remigiusz Mróz, Magdalena Knedler, Wojciech Chmielarz, Marta Matyszczak, Marta Guzowska, Olga Rudnicka, Jakub Małecki, Tomasz Sekielski, Łukasz

że racjonalność ateistyczna przyjmuje (na podstawie arbitralnej decyzji) w skrajnej wersji przekonanie o całkowitej wystarczalności rozumu do poznania rzeczywistości

Dla pierwszego z etapów charakterystyczna jest wysoka stopa wzrostu inw estycji przemysłowych, relatyw nie silny wpływ nowych inw estycji na rozwój przemysłu i