• Nie Znaleziono Wyników

"Promotor sprawiedliwości i jego udział w sprawach małżeńskich", Jerzy Grzywacz, Lublin 1974 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Promotor sprawiedliwości i jego udział w sprawach małżeńskich", Jerzy Grzywacz, Lublin 1974 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Marian Stasiak

"Promotor sprawiedliwości i jego

udział w sprawach małżeńskich",

Jerzy Grzywacz, Lublin 1974 :

[recenzja]

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 21/1-2, 254-258

(2)

chicznych w stopniu nasuwającym w ątpliwość co do m ożliwości pod­ jęcia konsensu w ym agałby odrębnego studium w oparciu o najnowsze w yniki psychiatrii. Pow staje w tedy obawa w iększych powikłań w e wspólnocie m ałżeńskiej i w odniesieniu do potom stwa niż przy w ątp li­ w ej niem ocy płciowej. Stwierdzenie sądowe o zdolności danej osoby do działań prawnych czy nawet zezwolenie na zawarcie związku cy­ w ilnego nie zawsze rozw iązuje trudność przy założeniu nierozerwal­ ności m ałżeństwa. Podobnie też w yroki sądów kościelnych nie zawsze dają odpowiedź na wspom nianą trudność, gdyż ujmują zagadnienie „ex post”. Poza tym istnieje pew ien „hiatus” m iędzy sytuacją przed i po zawarciu małżeństwa.

* * *

Omówioną książkę czyta się łatwo. Układ m ateriału jest logiczny w e­ dług schematu: um ysł — wola. Ujęcie oryginalne. N aśw ietlenia są wszechstronne i dogłębne. Więcej jest doktryny niż kazuistykL Końco­ w e artykuły są dłuższe — zawierają w ięcej praktycznych rozważań. Rozwiązania trudności są ostrożne i umiarkowane. Praca stanow i zbiór studiów nad problemami wiążącym i się z konsensem małżeńskim. W dalszych szczegółowych badaniach na tym odcinku trzeba będzie uwzględnić studium autorki. Należy ono do szeregu w ybitniejszych dzieł prawniczych, ogłoszonych przez św ieckich kanonistów włoskich w ostatnich latach.

Bp W alenty W ójcik

Ks. Jerzy G r z y w a c z , Promotor spraw iedliwości 1 jego udział w spra­ w ach m ałżeńskich. Lublin 1974 ss. 340. K atolicki U niw ersytet Lubelski. Rozprawa, opatrzona przedmową, wykazem skrótów, źródeł i lite ­ ratury, zawiera następujące rozdziały: I. Geneza u rzędu prom otora spraw iedliw ości, II. R ozw ój i zadania u rzędu prom otora w praw ie przed k o d ek so w ym , III. U rząd prom otora w praw ie kodeksow ym , IV. U dział prom otora spraw iedliw ości w spraw ach m ałżeńskich.

Tytuły poszczególnych rozdziałów wskazują, że zamierzeniem autora było wyczerpujące, m onograficzne opracowanie obranego tematu pod względem historycznym (rozdz. I i II), jak też przedstaw ienie aktualnego stanu wiedzy w tej dziedzinie (rozdz. III i IV).

Ze względu na to, że zwyczaj prawny powołał do istnienia ten urząd, w rozdziale pierwszym autor przeprowadza badania nad genezą urzę­ du promotora dokonując analizy tych instytucji prawnych, które m iały za zadanie ochronę dobra publicznego. W rezultacie tych poszukiwań dochodzi do w niosku, że pomimo oczywistej zależności prawa kościel­ nego od rzym skiej m yśli prawniczej, jak też podobieństw zachodzących

(3)

w nom enklaturze i zbliżonych funkcjach, nie można wskazać na recep­ cję czy ewolucją tego urzędu z praw a rzymskiego.

Z kolei w oparciu o poglądy historyków prawa upatrujących genezę instytucji promotora spraw iedliwości w urzędzie św ieckich prokurato­ rów i adwokatów króla francuskiego, autor rozprawy rozważa w tym aspekcie średniow ieczne praw odaw stwo francuskie zarówno św ieckie, jak i kościelne.

N ie pomija rów nież instytucji prokuratorów Stolicy Apostolskiej, któ­ rzy podobnie jak adwokaci fiskalni reprezentow ali w sądach interesy Stolicy Apostolskiej i bronili praw kościoła. W instytucjach tych znaj­ dowały się bowiem elem enty powstałego później nowego urzędu pro­ motora.

Na powstanie tej instytucji zasadniczy w pływ w yw arła procedura śledcza wprowadzona przez Innocentego III, w której sędzia m iał obo­ w iązek wszczynać postępow anie i brał aktyw ny udział w procesie. Dla zabezpieczenia jednak bezstronności w w yrokowaniu, która należy do istoty urzędu sędziego, prawo kościelne wprowadziło instytucję publicz­ nego oskarżyciela.

Rozdział pierw szy zamyka Corollarium zawierające w yjaśnienia bar­ dzo zróżnicowanych nazw, którym i w ciągu w ieków określano ten no­ w y urząd w kurii biskupiej.

W rozdziale drugim autor rozprawy kontynuuje badania historyczne nad rozprzestrzenieniem się terytorialnym oraz w ew nętrznym rozwojem urzędu promotora spraw iedliwości. Zagadnienie to nie było dotych­ czas zupełnie opracowane w odnośnej literaturze i badania ks. Grzywa­ cza w niosły szereg nowych ustaleń w tym przedmiocie.

Urzędy archidiakona, oficjała, wikariusza generalnego zostały opra­ cowanie w całej pełni, natom iast urząd promotora fiskalnego pozostaw ał zupełnie w cieniu badań naukowych. Za głów ne źródło swych poszu­ kiw ań autor obrał rezolucje Kongregacji Soboru, będące rzeczyw istym przejawem znajomości ówczesnego prawa kanonicznego oraz stosow a­ nia tego prawa. Poszukiw ania te, poparte bardzo bogatym m ateriałem dowodowym , w ykazały, że promotor fiskalny brał udział niem al we w szystkich dziedzinach życia kościelnego. Tematyka spraw prowadzo­ nych przez promotora dowodzi ponadto, że ani w dawnym prawie, ani obecne ustawodawstw o kościelne nie zna urzędnika o tak szerokich kom petencjach, jakie posiadał promotor fiskalny w XVIII wieku. Na m arginesie tych rozważań, mając na względzie normy zaw arte w m o- tu proprio De Episcoporum M uneribus, podkreśla autor w ielką wagę, jaką przykładała Kongregacja Soboru do przestrzegania przepisów pra­ w a procesowego. N aw et obecnie, pomimo znacznego poszerzenia w ła ­ dzy dyspensowania w dziedzinie prawa procesowego, biskup nie może udzielać żadnych dyspens.

Na kanw ie historii procesu m ałżeńskiego autor przedstaw ił z k olei zagadnienie udziału w nim promotora. Dotąd nauka przyjm owała, że

(4)

udział promotora fiskalnego w sprawach m ałżeńskich datuje się dopiero od XVII wieku. Autor w skazuje tu na brak źródłowych badań w tym przedmiocie. Pow oływ anie się zaś w monografiach na bardzo nielicz­ ne spraw y i powtarzanie tego poglądu, nawet przez najw ybitniejszych kanonistów, nie może być — zdaniem autora — uznane za w ystarcza­ jąco krytyczne czy uzasadnione. Istnieje bowiem znacznie bogatszy m a­ teriał źródłowy, który w łaśnie w ykorzystał autor. W oparciu o prze­ prowadzone badania przekazów źródłowych w ykazał on, że w Polsce promotor spraw iedliw ości bierze udział w procesie m ałżeńskim już w 1420 roku. Odkrycie to stanow i poważną korektę przyjętych poglądów, cofając dotychczas przyjm owaną datę o przeszło dwa wieki. Zauważa przy tym słusznie, że udział promotora fiskalnego w sprawach m ałżeń­ skich w w ieku XV nie był osobliwością w yłącznie polskiego prawa ka­ nonicznego, lecz z pewnością w ystępow ał rów nież w innych krajach, choć nie w ykazuje tego na m ateriale źródłowym, gdyż wymagałoby to przeprowadzenia specjalnych poszukiwań w tym względzie, prze­ kraczających ramy i tak obszernej monografii.

N awiązując do aktualnych nurtów życia kościelnego, przedstawia autor proces ustalania kom petencji promotora spraw iedliwości w pro­ jektach kodeksu prawa kanonicznego. W trakcie dyskusji odstąpiono od projektów szczegółowego w yliczenia kom petencji promotora uznając, że tylko ogólne określenie zakresu działania tego urzędu pozwala bi­ skupow i na dostosowanie zadań promotora do konkretnych potrzeb diecezji.

W rozdziale trzecim przedmiotem rozważań, rozpatrywanych w aspek­ cie ustaleń kodeksowych, jest natura urzędu promotora sprawiedliwości. Ks. Grzywacz nie podziela opinii tych kanonistów, którzy uważają, że ów urząd jest urządem kościelnym w ścisłym znaczeniu, i przeprowa­ dza w łasne badania w tym względzie w oparciu o kan. 145 § 1 i in­ strukcję Kongregacji Sakram entów z 1936 r.

Na podstaw ie tych rozważań autor dochodzi do wniosku, że w po- c e sie cyw ilnym jak też karnym nie można stwierdzić działalności ju­

rysdykcyjnej promotora spraw iedliwości. Natom iast w procesie m ałżeń­ skim w przypadku zaskarżenia nieważności m ałżeństw a z tytułu prze­ szkody z natury sw ej publicznej — promotor spraw iedliw ości działa nie tylko z urzędu, lecz zupełnie niezależnie od biskupa i niezależnie od denuncjacji. Posiada on zatem pew ien zakres jurysdykcji forum zew nętrznego i sam odzielność przysługująca mu z urzędu, czyli spra­ w u je urząd kościelny w ścisłym znaczeniu. Końcowe rozważania tego rozdziału są gruntownie opracowanym komentarzem kodeksowym od­ nośnie do osoby promotora sprawiedliwości.

Rozdział czwarty rozpoczyna autor om ówieniem nowelizacji kan. 1971, który celem zaradzenia większem u złu, poprzez klauzulę „nisi ipsi fuerint im pedim enti causa” pozbawił m ałżonków winnych spowodowa­ nia przeszkody lub nieważności m ałżeństwa uprawnień przysługujących im z prawa naturalnego.

(5)

Ta klauzula stanow i nowość w praw ie kanonicznym. Z pozoru prosta i zrozumiała, spowodowała w rzeczyw istości w iele konfliktow ych za­ gadnień proceduralnych. O złożoności problem atyki św iadczy fakt, że odnośnie do niektórych zagadnień czterokrotnie wypow iadało się Sw. Oficjum, pow stał spór kom petencyjny w łonie K urii Rzym skiej, paro­ krotnie dokonywała nowelizacji tego kanonu Kom isja Interpretacyjna, pow stała także ogromna literatura polem iczna. Autor podejm uje szcze­ gółowe badanie rozwoju prawa w tej dziedzinie i dochodzi do w nio­ sku, że w nowym prawie kan. 1971 z pew nością nie zostanie przyjęty w obecnym brzmieniu.

Dalszą treść tego rozdziału stanow i om ówienie udziału promotora spraw iedliw ości, jego praw i obowiązków na kanw ie całego procesu sądowego, od denuncjacji nieważności m ałżeństw a aż do środków praw ­ nych przeciwko w yrokowi.

Przeprowadzony komentarz odnośnych kanonów kodeksowych cechuje nie tylko znakomita egzegeza i gruntowa znajomość tych najtrudniej­ szych zagadnień prawa procesowego, lecz na szczególną uwagę zasługuje przede w szystkim szereg w łasnych, um otyw owanych licznym i przesłan­ kami opinii autora, który od szeregu lat sprawuje urząd promotora spraw iedliwości.

Końcowa część rozprawy przedstaw ia koncepcję udziału promotora spraw iedliw ości w sprawach m ałżeńskich odnośnie do lege ferenda. Zdaniem autora nowelizacja rozważanego kanonu w ydaje się konieczna, gdyż dotychczasowe stanowisko nie tylko faworyzuje sytuację strony w innej spowodowania nieważności m ałżeństwa, lecz także w pewnym sensie podpowiada w yw ołanie zgorszenia dającego powód ingerencji promotorskiej.

Autor rozpatruje krytycznie te trudności w św ietle ustaw odawstw państw owych, które w stosunku do strony winnej rozpadu m ałżeństw a stosują najczęściej zasadę rekrym inacji, obostrzenia alim entacyjne, a nawet sankcje karne. Sugeruje zatem w łasną koncepcję odnośnie do ukarania winnego małżonka, proponując wprowadzenie czasowego za­ kazu zawierania nowego m ałżeństwa, połączonego z odprawieniem od­ powiedniej pokuty. Zdaniem autora dałoby to przynajmniej częściową satysfakcję osobie poszkodowanej. W ydaje się jednak, w oparciu o do­ tychczasowe prace kom isji kodyfikacyjnej, że ukaranie sprawcy n ie­ w ażności m ałżeństw a Kościół pozostaw i forum w ew nętrznem u.

Monografia ks. Grzywacza stanow i cenne opracowanie w skali ka- nonistyki św iatow ej, gdyż po raz pierwszy zostały podjęte badania instytucji promotora spraw iedliwości w tak szerokim zakresie. Jakkol­ w iek urząd ten został wprowadzony prawem powszechnym w końcu X IX wieku, to jednak istniał w cześniej i stąd w ynikała konieczność przeprowadzenia dogłębnych badań historycznych nad genezą i rozwo­ jem tej instytucji. Szczególnie cenną partię tej m onografii stanow i roz­ dział czwarty.

(6)

W uwagach krytycznych należy, w ydaje się, zwrócić uwagę na brak pewnej konsekw encji o charakterze metodologicznym. Rozdział pierwszy posiada bowiem rekapitulację, której nie znajdujemy na końcu innych rozdziałów pracy. A tego typu synteza w ydatnie ułatw iałaby czytelni­ k ow i zrozumieć m yślow y tok autora, ukryty niejednokrotnie w trud­ nych i w nikliwych dociekaniach.

Omawiana rozprawa nie należy do opracowań łatw ych, jej lektura w ym aga sporo uwagi i w ysiłku intelektualnego. Podjęty trud w pełni wynagradzają jednak szczególne zalety tej pracy, jak gruntowna zna­ jomość poruszanej problem atyki, w łasne analizy szeregu pojęć i naj­ trudniejszych zagadnień prawa procesowego, krytyczne ustosunkowanie się do szeregu przyjętych opinii, wreszcie wydobycie w ielu nowych aspektów poruszanej problematyki, które nie były dotychczas dostrze­ żone.

Monografia ta stanow i zatem cenny wkład w dorobek polskiej kano- nistyki.

ks. Marian Stasiak

Tribunal Apostolicum Sacrae Romanae Rotae, Decisiones seu Sententiae selectae inter eas quae anno 1966 prodierunt cura eiusdem Apostolici Tribunalis editae, volum en LVIII, Typis Polyglottis Vaticanis 1975, ss. X X X I + 1 0 0 6 .

Dużą pomoc w rozstrzyganiu spraw sądowych przez Trybunały ko­ ścielne niższych instancji, jak rów nież w pogłębianiu nauki kanonistycz- nej w zakresie m aterialnego i form alnego prawa m ałżeńskiego stanowi jurysprudencja Roty Rzymskiej. Dobra znajomość a następnie trafne odw oływ anie się — w rozstrząsaniu spraw i ferowaniu wyroków przez Sądy kościelne — do orzecznictwa rotalnego, przyjęte w m yśl kan. 20 K. P. K., może i powinno znacznie usprawnić w ym iar spraw iedliw ości na forum kościelnym. Trudno zresztą dzisiaj wyobrazić sobie sędziego kościelnego, któremu zupełnie obce są nawet najbardziej klasyczne orzeczenia Roty Rzym skiej, ciągle narastające i rokrocznie w ydawane przez w ym ieniony Trybunał. W łaśnie kolejny, już 58-y tom wybranych w yroków rotalnych za r. 1966 (zgodnie z przyjętą praktyką ich ogłasza­ nia po 10 latach od wydania) stanow i dalszą w tym względzie pomoc. Edycja zawiera 120 w yroków spośród 192, jakie zapadły w Trybunale Roty Rzym skiej w ciągu 1966 r . 1 Na początku zbioru, jak zw ykle, za­ m ieszczony jest chronologiczny — w edług dat wydania — w ykaz w szyst­ kich decyzji z uwzględnieniem rodzaju spraw, diecezji, z których po­ 1 W t. LVII (1965) opublikowano 125 w yroków z 205 jakie w tymże roku zapadły. Zob. S. R. R o t a e D e c . s e u S e n t . , vol j. w., s. XXXI.

Cytaty

Powiązane dokumenty

The service activity of the Society enables it to organize scientific conferences, to subsidize research work or travels abroad of its members, and to carry on

He is an oridinary professor of agricultural chemistry in the Agricultural University, Cracow; an ordinary member of the Polish Academy of Sciences; the chairman

Tom pośw ięcony pam ięci Profesora D oktora Jana T om

W szczególności podkreś­ lono, że współpraca układa się dobrze, a wyłaniające się kwestie załatwiane są w bezpośrednich kontaktach, że nie było żadnych

(Abstracted/indexed in : Applied Mechanics Reviews: Boundary Element Abstracts & Newsletter : CABS (Current Awareness in Biological Sciences): Cambridge ScientiHc

Gdy żądanie ustalenia nieistnienia małżeństwa nie będzie wysuwane na podstawie naruszenia art. 189 [Powództwo o ustalenie] Powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia

może zostać przeprowadzone w przypadku wniesienia odwołania od organów, bądź w przypadku zaniechania przez organ rentowy lub wojewódzki zespół do spraw orzekania

Jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd