Na studniówce był pity miód mitny robiony w czwartej klasie - Cezary Kruk - fragment relacji świadka historii [TEKST]

(1)

CEZARY KRUK

ur. 1962; Nałęczów

Miejsce i czas wydarzeń Polska, PRL, współczesność

Słowa kluczowe Projekt Pszczelarstwo na Lubelszczyźnie. Nieopisana historia – Rzeczpospolita Pszczelarska, historia

pszczelarstwa, miód pitny, produkty spożywcze z miodem

Na studniówce był pity miód pitny robiony w czwartej klasie

W Pszczelej Woli uczył nas pan profesor Wojtacki wiedzy o produktach pszczelich, o badaniach laboratoryjnych, ale też o wyrobie miodu pitnego, pierniczków-całusków, piernika pszczelowolskiego. To robiliśmy na lekcji. Pierniczki-całuski były pieczone na studniówkę, co było piękną tradycją. Nauczyciele, mimo że spożywanie alkoholu przez uczniów było zakazane, trochę przymykali oko jak był pity miód pitny. I w Pszczelej Woli - to był ewenement - jak ktoś miał imieniny, to stawiał kolegom butelkę trójniaku. Na studniówce był pity miód pitny robiony w czwartej klasie. Klasa sobie robiła miód pitny na swoją studniówkę za rok, bo trójniak tyle dojrzewa.

[Zmieniło się to], a szkoda, bo można było promować [dzięki temu produkty z miodu].

Była Lubelska Konferencja Pszczelarska i pan Stanisław Ból chciał zademonstrować swój sposób robienia miodu pitnego i destylatu. Szkoła się nie zgodziła, żeby to umieścić w programie konferencji. I jego wykład był nieoficjalnie, bez podania w programie. Po północy i była degustacja nalewki, która była rewelacyjna. I mimo że jego wykład był między pierwszą a drugą w nocy, to zostało jeszcze osiemdziesiąt osób.

Data i miejsce nagrania 2016-08-09, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota