• Nie Znaleziono Wyników

Stosunki polsko-żydowskie w przedwojennych Puławach - Lea Goldstein - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Stosunki polsko-żydowskie w przedwojennych Puławach - Lea Goldstein - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

LEA GOLDSTEIN

ur. 1920; Puławy

Miejsce i czas wydarzeń Puławy, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Puławy, dwudziestolecie międzywojenne, rodzina, ojciec, praca ojca, stosunki polsko-żydowskie, koleżanki

Stosunki polsko-żydowskie w przedwojennych Puławach

Ja się specjalnie nie czułam Żydówką czy Polką. Byłam taka polska Żydówka. Ojciec miał stosunki i do nas przychodzili Polacy – i pracownicy, i wojskowi. Byłam ze wszystkimi w bardzo dobrych stosunkach.

Pamiętam Ryśkę Tarkowską, to była moja koleżanka. Była Irka Wodzinowska.

Miałam dużo koleżanek Polek, mówiłyśmy po polsku. Miałam dużo koleżanek, może chłopców mniej. Ale miałam takich, których rodzice mieli stosunki z moimi rodzicami jakieś handlowe. To były dzieci, to to się znało. U nas pracował Bolek Matras, zdaje się, że tak się nazywał. On trochę pił – myśmy z tego powodu cierpieli – się upijał czasami. Ale popieraliśmy rodziny. [Tam] był syn i była córka. Mieszkali, pamiętam, w browarze, blisko Wisły.

Ja bardziej przebywałam w polskim towarzystwie, z Żydami [miałam kontakt] tylko tymi, którzy chodzili ze mną do szkoły. I ojciec też miał interesy i wszystko z wojskiem. Ja jeździłam z nim, czasami mnie zabierał do Dęblina. Miał dostawy [dla]

wojska w Dęblinie.

Data i miejsce nagrania 2009-09-19, Tel Awiw

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przeważnie to chyba [były kontakty] handlowe, wiem tylko tyle, że ten Polak, u którego żeśmy w mięso się zaopatrywali, Woźniak, miał jakieś kłopoty z

Dość względnie było, chociaż przy końcu to już trochę Żydów zaczęli nie lubić Polacy w związku z tym, jak w [19]39 roku nasi poszli za Bug, to tam [Żydzi] w tych

Słowa kluczowe Tyszowce, dwudziestolecie międzywojenne, Żydzi, stosunki polsko-żydowskie, wielowyznaniowość, żydowscy koledzy, żydowskie koleżanki, Hinda Beker, dzieciństwo,

Bardzo mało Żydów przyjmowali – to było wyjątkowe, jak się dostał człowiek do polskiego gimnazjum – to było bardzo mało.. To samo dotyczyło

To ja napisałem, ponieważ taka atmosfera jest, znaczy Polacy wcale nie cieszą się, żeby Żydzi mówili: ja jestem Polakiem, i fakt jest, ja podałem, że mój język macierzysty to

W szkole żeśmy się z tymi Żydówkami kłóciły, żeby po polsku mówiły w czasie przerwy, żeby nie mówiły ze sobą po żydowsku.. Tośmy się tam z

Ja go odwiedzałem, ale ponieważ to była taka właściwie jedna długa, duża izba i ten ojciec w końcu izby buty reperował, nie wiem, czy nowe buty robił, tam było sześcioro

Więc się przyjaźnili, dowcipy były różne, zakłady były różne, ten Żyd bardzo chciał przyjaźnić się, ten Josek.. Starzy patrzyli tak jakoś przyjaźnie, ten Żyd wykradał