Nota redakcyjna.

NOTA REDAKCYJNA

D nia 8 lutego 1990 ro k u zm arł D o k to r A d a m Stanowski. S enator R z e ­ czypospolitej Polskiej. W śród licznych prac, jak ie z właściwym sobie zaan ­ gażowaniem p o d e jm o w a ł, nie najm niej w ażną był Jego aktywny w kład w życie i działalność Instytutu J a n a Paw ła II K U L . Ceniliśmy Jego życiową mądrość, wrażliwość na ludzkie biedy - tak w wymiarze wielkim, m akrospo- łecznym, jak i „m ały m ” , indywidualnym - a wreszcie Jego otw artość i wni­

kliwość myślenia. Często więc korzystaliśmy z Jego rady, zapraszaliśmy do udziału w cotygodniowych konw ersatoriach Instytutu i w przygotowywanych tymi konw ersatoriam i sym pozjach naukow ych. O n zaś z reguły zaproszenia te przyjmował, w k ład ając w swe wystąpienia cały umysł i serce. Śp. D o k to r Stanowski uczestniczył w pięciu w spom nianych sym pozjach, na trzech z nich wygłaszał referaty; tak aktywnym w nich udziałem nie m oże się bodaj nikt z nim rów nać1. Liczbę konw ersatoriów z Jego uczestnictwem tru d n o byłoby podać - a są one ważne, gdyż w tedy właśnie nie tylko dzielił się O n „na żywo” z innymi swą m ądrością i w iedzą, ale także dawał przykład wielkiej uczciwości w szukaniu praw dy, uczciwości, k tó ra kazała M u niekiedy publi­

cznie odwoływać głoszone wcześniej poglądy. Poruszające było, gdy ten in­

telektualista z krwi i kości, szczególnie wrażliwy na respekt należny każdej

1 A. S t a n o w s k i ,

Zagrożenia tożsam ości człow ieka (Próba diagnozy),

C złow iek w poszukiw aniu zagubionej tożsamości. „Gdzie jesteś A d a m ie ? ”,

Liberalistyczne teorie zniewolenia człow ieka i koncepcje jego w yzw ole­

nia. Próba rekonstrukcji,

Problem wyzwolenia człowieka,

Familiaris consortio. Tekst i kom entarze,

Szczególnie wydatnie przyczynił się śp. D ok tor Stanowski do organizacji sympozjum p ośw ięco­

nego encyklice

Sollicitudo rei socialis,

Społeczne struktury g rzech u

H um anae vitae

1988 r.), w której śp. D ok tor Stanowski także brał udział, ukażą się niebawem drukiem.

182 Nota redakcyjna

wolnej osobie ludzkiej, uznał za niesłuszną swoją, głoszoną przed laty, kry­

tykę śp. Księdza Prym asa Stefana Wyszyńskiego za jego stosunek do grona liberalizujących intelektualistów katolickich. A uczynił to w imię pełnej pra­

wdy o człowieku i jego wolności, której liberalizm te n , ja k stwierdził, w brew p o zo ro m źle służył.

T ak intensyw na i żywa obecność śp. D o k to ra Stanowskiego w życiu In­

stytutu pogłębiła przyjacielskie więzy, jak ie nas z Nim łączyły. Zrozumiały jest więc szczególny żal, z jak im przyjęliśmy wiadom ość o nagłej Jego śmierci

Niniejszego n u m eru „ E th o s u ” , pośw ięconego ta k drogiej M u „Solidamoś ci” , nie mogliśmy już z Nim przygotować. D o b rze chociaż, że możemy właś nie w tym num erze o d d ać należny h o łd T e m u , który był Pierwszym Przewo dniczącym N S Z Z „Solidarność” Katolickiego U niw ersytetu Lubelskiego D ro b n y m wyrazem naszej wdzięcznej pam ięci niech będzie tekst homilii wy głoszonej w czasie Mszy św. pogrzebow ej w dniu 10 lutego przez ks. prof d ra M ieczysława Brzozow skiego, re k to ra Wyższego Sem inarium Duchów nego w Lublinie.

A . S z