• Nie Znaleziono Wyników

Szczutek : pisemko humorystyczne. R. 7, nr 52 (1875)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Szczutek : pisemko humorystyczne. R. 7, nr 52 (1875)"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Nr. 52. Lwów, Sobota dnia 25. Grudnia 1876.

M m

SZCZOTEK

Prenum erata we Lw owie kosztuje z rzesyłką pocztą miejscową do domu całorocznie 10 złr., półrocznie 5 zTr

S r 3 5 0

N u m er pojedyificzy kosztuje 20 et.

Dodatek zawiera łam igłów ki, szara- y > zadania szachowe i inseraty.

In sera ty drukują się za opłatą 6 o od m e ra ta drobnym drukiem w je d n e j szpalcie. Stronica inseratowa zawiera cztery szpalty.

In sera ty p rzy jm u je : A d m in istra eja Szczutka ; drukarnia K . P illera ; A jen­

cja W . Piątkowskiego p r z y placu kate­

dralnym.

W W iedniu : A jencje H aasensteina Vogel.— W B erlinie: R u d o lf Moose.

PISMO SATYRYGZNO-POLIT YGZNE.

Ł T . A . K O L E U D Ę !

Nad«zedł W ilji dzień wesoły, Długo śniouych cel nadziei — Oczekiwań niepokojem

W rzała dziatwa Galilei.

Różne sobie tworząc wnioski, Rozprawiała od porauka:

Ja k a też ją czoka „gwiazdka- — ja k a m iła niespodzianka?

Aż w tern klucz zazgrzytał w zamku,

1

drzwi izby odem knięto;

W eszła paui „Cis“ wesoło Z miną słodko uśm iechniętą.

1

tak rzecze: — „moje dziatki, Zawód spotka was po trosze : W yglądałyście koleudy,

A ja - nic wam nie przynoszę 1“

„Nieurodzaj był w tym roku, Na cykatę i migdały,

Robaczliwe są orzechy.

Rodzynki się nie udały !“

Jabłek także wam nie niosę, Bo od jabłek boli brzuszek;

Macie gruszek dość na wierebie ; Te są zdrowsze od jabłuszek!*

„Obarzanki także szkodzą;

Próżna do nich zalecanka — Ot, pocieszcie się tymczasem Dziatki — dziu rka z obarzanka!

Patrząc pilnie przez tę dziurkę, Los wasz wyda się wam boski, Jakby żywcem go kto wyciął Z szpalt c. k. Gazety Lwowskiej.“

. Miałam kilka sztuk pierniczków, Lecz tych było bardzo mało, W ięc je dałam własnym dzieciom, Dla pasierbów nie zostało!“

„Zapytacie, co też mogło Skłonić muie do kroku tf go ; — W yście grzeczne - tam to krzyczą, W ięc im dałam odoeepnego.“

„No, no! Nie spuszczajcie nosków, Bo to na nic się nie przyda; — Często bywa to szkodliwem, Co się dzieciom dobrem wyda.“

„Mama zawsze wie najlepiej, Co stosownem jest dla dziatek; — Tam tym piernik był stósownym Wam — stósownym jest podatek!“

„Więc się zdajcie na mój wybór; — Truduoż matce dobrotliwej

Czynić chęciom dzieci zadość, Kiedy rzeczy chcą szkodliwej.“

„Ja wiem, ja wiom! Wy dziateczki, Chciałybyście mieć fujarkę

1 grać na niej? — Ta muzyka W trąciłaby muie w poswarkę.“

„W ierzcie, że by w waszych pieśniach Sąsiad mój nie znalazł smaku, — Więc gdy chcecie już muzyki — Trąbcie sobie na ku ła ku . “

„W am się marzy wolność druku;

Lecz kto czyta nadto wiele,

Teu wzrok psuje ; — wam wystarczy Czytać kodeks — Sztrafnorellę!"

„Za to kupią wam arm atki, Ale, że to ciężkie czasy, Więc arm atki te kupimi, Ze skarbonek waszych kasy!“

Tyle rzekłszy, wyszła z izby; — Ze spuszczonym stojąc nosem, Rozmyślały dzieci długo,

Nad pasierbów słodkim losem! •»- — Szczutek wychodzi od roku 1869 co

N iedzielę.

Prenum erata zamiejscowa z p rz e sy ł­

ką pocztową kosztuje całorocznie 10 złr., półrocznie 5 złr., ćwierórocznie 2 złr.

50 ct., miesięcznie 85 ct.

W W ielkiem księztwie Poznańskiem 5 talarów.

We F ra n cji, Szw ajcarji i Włoszech całorocznie 21 franków.

Prenumerować można w redakcji

„Szczutka“ p r z y ulicy Sobieskiego, gdzie sklep Jürgensa, pod liczbą 4 I . piętro:

ice w szystkish księgarniach i ajentjach leienników i we loszystkich urzędach pocztowych.

Reklamacje nie opłacają się.

L is ty przyj-nutją się tylko opłacone.

M anuskrypta nie zw racają się.

(2)

Wielmożny pan Kalasanty.

Herbu „Dobrynos'“

— Jeżeli dobroduszny Galicjaninie masz na świętach

u

siebie gościem delegata do rady państwa, zrób mu tę przyjemność, i nie pytaj g o ; jak tam w W iedniu było.

Pytanie takie byłoby naruszeniem gościnności.

A panom delegatom przypom nę przysłow ie: „Choćby

cię smażono w smole, nie mów co było w a z k o l e

zwłaszcza, że w tej tam szkole wiedeńskiej ponoś źle się działo.

Jak ongi na kopcach granicznych, tak dziś przy każdej pozycji w budżecie bito naszych, aby pamiętali dobrze, gdzie graniczy dobroduszność polska z arogancją niemiecką.

W ięc nie pytaj gospodarzu gościa tw ego, co tam było?

Nie pytaj go także, dlaczego tak było? Bo i cóż ci biedak odpow ie?

Inaczej być nie m ogło!...

Kiedy m inisterjum przedłożyło budżet w ogólności, powinni byli nasi powiedzieć : n ie 'd a m y nic i głosujem y przeciw udzieleniu funduszów do dalszego rządzenia. Teo-o nie powiedzieli. Chcieli walczyć i targow ać się przy szcze­

gółow ych pozycjach — a targi te zbyto śmiechem szy­

derstw a i zarazem politow ania nad dobr dusznością naszą.

H istorja ta pow tarzać się będzie długo jeszcze, i co­

rocznie przy każdym opłatku winszować sobie będziem większego podatku.

W yglądam y dziś, jak ów człowiek, który dostał jednego dnia w tw arz (tu proszę nie mieć na myśli spraw ę rady szkolnej) a drugiego dnia posm arow ano go dla uspoko­

jenia miodem (tu znowu nie godzi się mieć na myśli P o­

tockiego) — a w końcu za to ubicie i za to sm arowanie policzono mu kredkę podw ójną, kazano gotów ką zapłacić, i akt zgody na cały rok podpisać.

Bodajto rozum chłopski, który pow iada: „zaplaczu

ale ne pidpiszu.“

Dixi.

GŁĘBOKIE POGLĄDY NA PRZESZŁE CZASY, ZREDAGOWANE PRZEZ WALEWSKIEGO I

PO WID A JA.

W i;oku 1254 pow odziłoby się wielom z dziś żyjących bardzo dobrze.

W roku Ą357 były dla średnich wieków najnow sze czasy.

W roku 1457 poszła praw dopodobnie Genowefa dQ lasu, co już Niemcy opisali.

W roku 1562 nie prenum erow ał n ik t jeszcze „P rzeglądu K rakow skiego.“

W roku 1772 był w Polsce król głupi.

W roku 1875 pokazało się, że Stanislaw A ugust byl najm ądrzejszym z królów.

NA KONKURS DRAMATYCZNY KRAKOWSKI

nadesłano m ieczy innemi

n a s t ę p u j ą c e s z t u k i :

„Opozycja i m inister, “ czyli „pokora i k i j “ strasznie śmieszna tragedja nadesłana przez kogoś z kola delegatów polskich.

Szkoda tylko, że dzieło to nieskończone, mianowicie brakuje aktu piątego, jakkolwiek epilog jest już gotowy.

„Figlarny Stań czyk i delegacja“ czyli

„ja chcę być m inistrem ,u farsa, już raz ode­

grana w szopie rady państwa z wielkiem powodzeniem. Krytycy wiedeńscy podnoszą grę pana D. Uuaje>vskiego, który ma być sam autorem tej sztuczki.

„Jakoś to będzie,“ czyli „pan Alfred w szystko zrobi* komedyjka z życia szla­

checkiego. T em at ma być z życia w zięty;

w pierwszym akcie każe autor wszystkim figurom spać, a pan Alfred wygłasza wiele- znaczący frazes: Albo j a w iem , co mam

robić? __________

Zaproszenie na wilję dla pp. p oliM ów galicyjskich.

O płatek kolorowany różowo.

M enu. Zupa z niebieskich migdałów, na odmianę,: Barszcz z dwoma grzybami, (czyli : dwa grzyby w barszczu.) K arp na miodzie obietnic wiedeńskich Szczupak po żydowsku faszerowany siekauiuką D ziennika Polskiego.

L in studzony w zapale opozycyjnym.

Karaś z piernikiem z pod św. Jura.

Pieczone gołąbki, które tym razem wyjątkowo same zaproszonym wlecą do gąbki;

K utja z makiem wydobytym z do- morodnych makówek.

N a deser-. Suszone gruszki z owej pam iętnej wierzby, figi wsławionej doskonałości, daktyle, rodzynki, mi gdały i inne bakalja, ulubione przez j grzeczno i posłuszne dziatki.

( Przedsięwzięte zostaną w szystkie środhi ostrożności, ażeby P. T. zaproszonych

ustrzedz od niestrawności. )

Uprzejmie zaprasza SZCZUTEK.

Co dziś mamy, a czego nie mamy !

(K onotatka zrobiona przy końcu roku (przez nędzarza galicyjskiego.

M a m y : N i e m n i n y :

Ustawę gm inną . . . . Gminy.

P o l i t y k ó w ... Program u.

N a ró d ...Ludzi.

P o e t ó w ... Poezji.

K s i ą ż k i ...Czytelników.

Koleje żelazne . . . . Handlu.

R o g a t k i ... Drogi.

Tow. kredytow e . . . . Kredytu.

Kasy w ertheim ow skie . . iotów ki.

M a g i s t r a t ...P orządku.

B ig o te rję...W iary.

Tow . r o ln ic z e ...Chleba.

Sem. nauczycielskie . . . Nauczycieli.

Inwalidów . . . Opieki.

P a t r j o t y z m ...Pairjotów . a naostatek mamy także wiele bezwzględnej ufności, a nie mamy kom u ufać, i chcemy przy kim ś stać, a nikt niechce przy nas.

(3)

Kolenda galicyjska.

Hej w dzień narodzenia centralistycznego, Poczęli nas Niemcy gryźć aź do żywego, W ciąż nam na kark lezą, coraz bardziej gryzą,

Hej kolenda, kolenda!

Kaźmierz wziął fujarę, a Kornel kataster, Czerkas ostry język, Dunajewski plaster, Kraju bronić chcieli, do szopy bieżeli!

Hej kolenda, kolenda!

Skoro tam przybyli, stanęli w kąciku, Widząc, że nie zmogą niemieckiego krzyku, Tylko czarne popy wleźli w środek szopy.

Hej kolenda, kolenda!

A w szopie na sali Niemcy rzędem stali, Prawa odbierali, jeszcze wymyślali,

W reszcie płacić każą, by nas mieć pod strażą.

Hej kolenda, kolenda!

P stry m ajer stał z boku i jęczał żałośnie, Że jakoś oświata i bez niego rośnie,

Niemiał już co zabrać, kazali mu śpiewać, Hej kolenda, kolenda!

Dobył tak wdzięcznego głosu baraniego, Że się duży Czerkas przestraszył od niego, Już uciekać myśli, aż w tem drudzy przyszli.

Hej kolenda, kolenda!

Mówi duży Czerkas: .N ie śpiewaj tak pięknie, Bo się twego śpiewu Galicja przelęknie, Nie wyrabiaj krzyku, podwójny języku*!

Hej kolenda, kolenda!

Nawet luter „H aase“ z pod stołu wypada, I na polskie książki ja k piesek ujada, I tak się zapali, że aż śmiech na sali.

Hej kolenda, kolenda!

Oj, tak się tam działo, gdy nasi przybiegli, Że ich tam nie trzeba, dotąd nie spostrzegli ! l u n d a , fu n d a , funda, tota risibum ta,

Hej kolenda, kolenda!

Podsłuchane.

A. Więc w niosek W ildauera up a d ł w izbie Panów i rada .szkolna Tyrolska salwowa­

na. a na naszej się skrupiło,

l i . Mój P a n ie , jeżeli Pan nie chcesz być e n f a n t t e r r i b l e w tow arzystw ie gali- cyjskiem . to nie w spom inaj o krzywdach rady szkolnej. Od czasu, ja k hr. Potocki nam iestnikiem y nie uchodzi Polakowi n a ­ rzekać.

Najnowsze koncesje, jakie sułtan nadał prowincjom Sławiańskim.

(W ierny odpis koncesji przygotow anych przez M o s k a l i d l a P o l a k ó w .

W szystkie ludy, nawet te, które jeńców poieraja żywcem , mają, prawo międzynarodowe.

M ontesquieu, o duchu prawa.

§.

1

. W łasność jest nonsensem.

§.

2

. Jeżeli kto pożyczyw szy T urkom pieniędzy, a zażąda ich zw rotu, temu n a­

leży się w spółczucie ze strony rządu, i obow iązanym jest zapłacić koszta sądowe.

§.

3

. Praw a i dziedzictw a na teraz Sła- w ianie nie potrzebują, ponieważ i tak żaden nic nie pozostaw ia.

§.

4

. K to buduje dom, tego powinien rząd zaw sze zapytać, na co mu takiego w ydatku.

§.

5

. Jeżeli państw o potrzebuje pie­

niędzy, bierze gdzie znajdzie. T o się n a­

zyw ać będzie expropriacją.

§.

6

. K to Sław ianinow i rzecz znalezioną odda, tego sądownie ogłosić należy m arno­

traw cą.

§.

7

. W łaściciela wielkiej gotów ki na­

leży uważać sądow nie jako w arjata, albo zdrajcę stanu.

B oiow akG ogolL

— Ty ! w iesz, jestem w rozpaczy — ua kolendę dostałem od moich starych same tylko książki...

— Bo też starzy nigdy nas młodych zro­

zumieć nie mogą, wyobraź sobie moją despe­

rację — njuie dano jakiś lexikoii, w którym nie ma nawet słow a: szyk.

Zapytalski i Odrębalski.

Z. W ięc ów Thomat, co to dla zysku po­

mordował w Brem orhafen sto rodzin nie jest Niemcem?

0. Tak piszą gazety niemieckie, i podług loiki niemieckiej m ają rację bo to, żo Thomas urodził się w Niemczoch, uczył się w Niemczech, ożenił się z Niemką, i żył w Niomczech, dowodzi najjaśniej, że Niemcem nigdy nie był.

Nieodwołalnie ónia 1, Stycznia w 1876 rozpo­

czynam? rot nowy, i zarazem ósmy ro t is t­

nienia naszego pisma.

W tak uroczystej chwili niech nam bę­

dzie wolno wspomnąć o naszych olbrzymich zasługach ; mianowicie zadrukowaliśmy pół m iljona arkuszy papieru stemplowanego, i rzu­

ciliśmy w świat półtora miljoua słów, jakby grochem o ścianę. Zasługi te niepospolite doczekały sio największego uznania ze strouy c. k. prokuratorji i jej to głównie mamy za- wdzięczyć, że cyfra arkuszy zadrukowauyoh doszła do takiej wysokości.

Mamy uadzieję, że w tym roku publiczność nie da się wyprzedzić prokuratorji w gor­

liwej kousumcji naszych artykułów, i że po­

spieszy tłum nie z zamówieniem dla siebie dru­

giego pół m iljona, abyśmy wkrótce z dumą mogli światu obwieścić, że egzem plarïy Szczutka jost na świecia mi/jon, to jest prawie tyle, ile programów politycznych w Galicji.

W tym celu zapraszamy do naszej księgi adm inistracyjnej wstystkich bez różnicy stanu, albowiom jako postępowi nie uznajomy sta­

nów, a dziolimy ludzi tylko na całorocznych półrocznych, ćwierćrocznych i miesięcznych prenumeratorów — i przyznajemy wszystkim równe prawo do odbierania z poczty w Nie­

dzielę egzemplarz Szczutka, jeżeli tylko na- deszlą za przekazem pocztowym

10

złr. albo 5 złr. albo 2 złr. 50 ct. albo 85 ct.

Redakcja „SZCZUTKA."

We Lw o w ie, przy końcu roku 1875.

K o r e s p o n d e n c j e r e d a k c j i .

X z O. Polecamy się łaskawej pam ięci. — lt . w e L w o w ie . Nie zgadza się t zadaniem pism a hu­

m orystycznego.— P I. w K r n k o w ie . Mato papieru, a za wiele wody święconej. — N k. w K z e a z o w ie , Moie później. — Or. w W ie d n iu . Dzięki.

^JĘT' Do tego numeru d o łą cza ­ m y dla całoroczn ych prenum e­

ratorów k artk ę ty tu ło w ą na c a ły rocznik i odezw ę kom ite­

tu dla zakupna „Unjl M atejki.“

(4)

Dobroduszna opozycja polska przy specjalnej debacie nad budżetem,

Ekscelencjo — e ty wolno mi będzie robić

«pozycję przy specjalnej debacie ?

L asser: — O schon gut — proszę się nie że­

nować!

— G w ałtu ! P an prezydent m i pozw olił, za co mię pan bije i

M in ister: J a jestem referentem dróg, i nie zno­

szę opozycji.

— A za cóż pan b ije1?

M inister: Kób pan komu chcesz opozycję spraw ach szkolnych milcz pan.

Pi W

S■

O

65

•*»«

<9 X*

►4

'Oki

£

— Panie m inistrze, już zapłacę, tylko nie bij Ï M inister : To proszę nie miępzać się do mojej fubryki.

Panie Mannsfeld ! i pan bijesz i

— H a — n i e m a rady — po coż pan się wc jesz w nieswoje sprawy ?

L a sser: No, panie Po’ak, jakże tam z opozycją ? Polak: A j. ź le . bardzo źle

Lasser : Trzeba było przy ogólnej debacie ostrzej wystąpić — teraz bądź pan zdrów i o naszej przy­

jaźni dobrze mów. Wesołych św iąt życzę !

(5)

N r. 5£.

o a a t , o e : z : r : ł T i . A .

przyjm ują się za oplata 6 ct. od miejsca objętości jednego w iersza drukiem

drobnym.

Dodatek do l\lr. 52. bzczutka.

Sobota dnia 25. Grudnia 1875.

ii Nakład 2 . 0 0 0 egzemplarzy

11

N r. to .

O O - Ł O S Z B ł T I J ^ .

p rzy jm u ją si« w b in rz « re d a k c ji S z c a u t k a , u lic a S obieskiego 1. i 1. p ię tro , w A jen cji d z ie n ­ ników p an a W . P ią t k o w s k ie « » p rzy plaou K a te ­ d raln y m ; w W ied n iu : p. A. t i p p e l i g . W o llie ile.

U B I G Ł ó m

A — A— bi—C n j—c li« —r h j —d u ś—d o —d o —d z ie — E u — E u —g in u n t — go O or—I— K n — li« — K on —k y l —le b —lim — fcuć— m a n —m ir—N « —ni—n io n y —O—o —P i— l*ie— P r o — K n—ra d —rin s* — Ryl'— r y k —ś c i—s i« —s ł a w

»p er—s t « —s y m —S /.u —s z u l—T e T o — try k — U— Ur—uh— Y u—Z n—z e Z o —Z y .

D ziś Łam igłów ka ostatnia w tem lecie.

M ile sie Państwu na święta zaleca, W niej treść iyczenia Szczutka znajdziecie, K tó ry się względom Waszym poleca!

Służąc Ojczyźnie przez lat siedem wiernie, Nieustal Szczutek mimo w szelkiej straty, D la dobrej spraw y chętnie znosząc ciernie, Przetrw ał z ofiarą liczne konfiskaty.

A że i nadal czerń prokuratorów,

Niczem dlań, gdy go wesprzecie względami.

W ięc by mial dużo prenumeratorów, J u l na rok now y spieszcie z przedpłatami.

Typiczasem wróćmy je śli laska wasza.

Do dzisiejszego naszego zadania, D o łam igłów ki, która się doprasza Nieco bliższego onej opisania.

W ięc w tych tam zgłoskach porozstawianych K ry je się prócz Y u zgłoski bez znaczenia.

Dwadzieścia i pięć imion wyszukanych Z śród kalendarzy ; a dla określenia Dodaję jeszcze co w aine w tym względzie, i e te zebrane w litanję imiona,

W takim porządku trza ustawić wrzędzie.

B y ta kolumna w szereg uloiona, 7 dwudziestu sześciu liter początkowych

iHIm. .. rafai.

i i

Na dól czytanych, tudzież z końcowych W górę związanych, — dwa wiersze w ydała, L którychby szczera życzliwość jaśniała.

R o zw ią za n ie szarad z ur. 51.

1. Epolety. 2 . Baranica. Rozw iązanie najpierw sie nadesłali; p. G ąsjerow ski z U lanow a; p. U jejski z Radom yśla i p. Pańkowska z Dublan ; ze Lw o w a p.

K o w alski. Premje posłane. Za rozwiązanie łam igłów ki jako premja H aliczanin na rok 1876 dla 4 prenumeratorów.

Nakładem księgarni

Ilia i Czajl

■WTX3 X .W O -W IE wyszły ju ż najnowsze

TAŃCE KARNAWAŁOWE

Dz

1

—?

F. TY10LSKIEG0.

142. IV« p e r o n ie Mazury . 64 ct.

143- S le ln n k n , Polka-mazurk. 45 „ 144. P s z c z ó łk a , Polka-franc. 45 „ 145. P ie ś n i n n sz e . Kadryle. 64 „ 146. N ie ś m ie r te ln ik , Mazur. 80 „ 147- Pndnrn d o n ó g , Polka

szybka , . . . . 5o „

i»®

i

GALICYJSKI BANK KREDYTOWY.

Kupon płatny

1 . S t y c z n i a 1 § W

od akcyj gal. Banku kredytowego

ściągnięty zostanie

p o I O * i r . w a l * M i i i l r .

jato zaliczka na d r v i d a i d i 1875 roku.

We Lwowie w kasie banku.

We Wiedniu w banku Anglo- Austrjâckim.

Lwów 7. Grudnia 1875,

D Y R E K C J A . ,

O G Ł O S Z E N I E -

Stosownie do ustępu 2go ogłoszenia konkursu z dnia 28. Czerwca 1875 na wypracowanie projektów budowy gmachu na powiększenie i łokalności sejmowych i biór W ydziału krajowego. — W ydział krajow y królestw a Galicji i Lodom ęrji wraz z W ielkiem księstwem Krakow skiem podaje niniejszem do publicznej wiadomości, iż do sądu polubownego,

1 któ ry orzékaé będzie o wartości projektów, wyznaczeni zostali pod pre- g g ,

>’ zydćncją marszałka krajowego lub jego zastępcy: W. W. Księżarski F e- liks, c. k. radca budownictwa i nadinżynier we L w o w ie ; Zachariasiewicz Julian, profesor budownictwa w c. k. akademii technicznej; W ierzbicki

* Lu dw ik, nauczyciel pomocniczy dla w ykładu budownictwa lądowego i ra g E H ' ustaw budowniczych w tejże c. k. akademii, nadinżynier kolei Lw ow sko-

Czerniow iecko-Jasskiej; Łuszczkiew icz Antoni, inżynier-architekt w K ra ­ ko w ie ; Pietruski Oktaw i W ładysław hr. Badeni członkow ie W ydziału krajow ego; a na wypadek, jeżeliby p. Oktaw Pietruski o b ją ł przew o­

dnictwo sądu polubownego, p. D r. W ereszczyński Józef, członek W y ­

działu krajowego. W ® i

Z WYDZIAŁU KRAJOWEGO

r ; Królestw a G alicji i Lodom ęrji z W ielkiem Lw ó w , d. 18. Grudnia 1875. Księstwem Krakow skiem .

# - do L W .

29452

. X

1ËSZCZEN11

W dniu

3

. Stycznia

1876

odbędzie się licytacja na podstaw ie ofert pisem nych w W ydziale powiatowym Zba- razkim , celem zabezpieczenia robót ziem nych, na drodze krajow ej la rn o p o l — Zbaraż — a m ianowicie około

61.000

m etrów sześciennych w ykopów i tyleż nasypów, w ogólnej cenie fiskalnej

27.450

zł. D o ofert ma być do ­ łączone wadjuin

10

% ceny fiskalnej wynoszące.

O bliższych w arunkach poinform ować się m ożna w godzinach urzędow ych w kancelarji W ydziału pow ia­

tow ego w Zbarażu, lub w biórze dep. IV. W ydziału k ra ­ jow ego we Lwowie, gdzie rów nież bezpośrednio oferty składane być m ogą na dzień jeden wczes'niej od powyż wyznaczonego terminu.

Z W ydziału k rajow ego

W e Lw ow ie dnia

21

. Grudnia

1875

.

:

i i

:

I

1

1

c. k. uprz. austr. Zakładu kredytowego

dla handlu i przemysłu

W E L W O W I E

w y d a j e

ASYGNATY KASOWE

8

:j—v

4

procentowe z 14-dniowym terminem wypo­

wiedzenia. W szystkie w obiegu znajdujące się asygnaty kasowe przed 19. Maja r. b. wydane, oprocentowuje od 4. Czerwca r. b. tylko 4r

‘/ ,°/0

odsetkami za 14-duiowym wypowiedzeniem.

(6)

Z prawdziwym skutkiem

jest

BÖT“ p r a w d z iw a '7S3H

WILHELMA

»ntiartrytyczna i antireumatyczna birero

H E R B A T A

w n a stę p u jący c h s ła b o ś c ia c h d a u ż y c ia :

1) w reum atycznych dolegliw ościach 2) na gościec ;

3) na hemoroidy u w iele siedzących 4) w pow iększenia lub spuchnięciu w ą tro b y ;

5) przy naskórnych słab o ściac h , a przeważnie przy lisz a ja c h ;

61 przy syfilistycznych cierpienjaoh ; 7) jako przygotow anie do używ ania

■wód mineralnych przeciw w yż w j mie­

nionym cierpieniom;

8) zastępuje wody m ineralne tak że w w yż wymienionych słabościach.

Zastrzega się przed fałszo­

waniem i oszustwem.

P raw d ziw ą W ilh e lm a a n tia r try ty c z n ą i a n - tire u m a ty c z n ą k rew oczyszczającą h e rb a tę o trz y ­ m ać można ty lk o z m iędzynarodow ej fab ry k ac ji W i lh e l m a a n t ia r t r y t y c z n e j, a n tire u m a ty c z u e j, krew oczyszczającej h e r b a t y w N eu n k irch e n pod W ied n iem , lu b te ż n a s k ła d a c h w d z ien n ik ac h w skuzanych.

P a k i e t p o d z i e lo n y n a o ś m p o r c y j , p rz y rz ą ­ dzonych w ed łu g le k a rs k ic h przep isó w , w raz z o b ja ­ w ie n ie m sposobu ży cia w ro zm aity ch językach 3. z łr. Osobno za s te m p e l i op ak o w an ie 1 . 0 c t.

D la dogodności P . T . p u b liczn o ści, p raw d ziw ą W ilh e lm a a n t ia r t r y t y c z n ą , a n tir e u m a ty c z n ą , k rew o czyszczającą h e r b a tę o trzy m ać ta k że można w e L W O W IE u J a k ó b a B oisera a p t ., Zygra. B u c- k e ra a p t , J a k ó b a P iep esa a p t ., K aro la S ch u b u th a : w BRODACH u M. 8 . F r a n c o s ; w BRZEŻ VNÀCH u B. F a d e n k n e c h t ; w JA G IELN IO Y u J . F is c h - b ac h a ; w JOHAKSTHAL u P a n a H o ffm a n n a ; w KAM IONCE-STRUM IŁOW EJ u Z a w ałk iew icza ; w K R AK O W IE u T ra u czy ń sk ieg o a p t., J a h n a J ó z e f a ; w NOWYM TABOU u K aro la L a u r ; w PRZEM YŚLU u J . G ajdeczka ; w STA N ISŁA ­ W O W IE u F. S te c h e ra v S eb eu itz ; w STR Y JU n L . G e ra tn e ra a p t ., u K rzyżanow skiego ; w ZA­

LESZCZYKACH u K odrębakiego i 8 p . 3 5 —?

4 13—19

»

i

b

I

©

j padaczka leczy li­

stownie lekarz spe­

cjalny Dr. KUlisch, D rezden W ilhelm splatz 4.

dawniej. Jierlin.

Słc-u.tłcŁ -w s e tłc a .o łx .

Od 70 lat bez żadnej reklamy znany i przez zna­

komitości lekarskie uznany i zalecany jako niezawodny

«Środek na reumatyzm, osła­

bienie nerwów, kurcze, ból zębów, fluksje, szczególnie na rany i poparzenia — do­

stać można w każdej aptece i w fabryce we Lwowie

flakon po 1 złr. 50 ct.

r KANTOR WYMIANY S

ces. król. uprzyw. galic.

AKCYJNEGO BANKU HI PO T E C Z N E G O J

(8- ï ) k u p u j e i s p r z e d a j e ^

■ w s z y s t l ^ e e f e l r t a i rn.on.et37-

q pod warunkami najprzystępniejszem u £

6

°|o

LISTY HIPO TECZNE,

# które według prawa z dnia 1. Lipca 1868 Dz. P. P. X X X V III. 9 Nr. 93, i najw. post. z dnia 17. Grudnia 1871, mogą być a użyte do lokowania kapitałów funduszowych, pupilarnych, kaucyj małżeńskich wojskowych, na kaucje służbowe i wadja, Q

są w tym że kantorze do nabycia. ^ W szystkie polecenia z prowincji wykonują się ^ bezzwłocznie po kursie dziennym , bez doliczenia prowizji. W

! »

I I

I

0

- s u L i c

3

r j s i z i e I

ogólne

!►

ma zaszczyt podać do powszech nej wiadomości :

Dział ubezpieczeń, na życie

zabezpiecza za opłatą taniej i stałej prem ii:

« «) Na w y p a d e k ś m ie r c i: mocą ubezpieczenia tego rodzaju g zapewnia się za opłatą m ałej rocznej prem ii kap itał, który będzie wy- 2 płacony spadkobiercom po śm ierci zabezpieczonej osoby nawet w razie, §•

gdyby śm ierć n astąp iła natychm iast po zaw arciu odnośnej ugody.

b) P o s a g i: ten rodzaj ubezpieczenia je s t szczególnie stosowny •>

dla dziewcząt, którym można zapewnić tym sposobem k ap itał, gdy dojdą **■

« do 18., 21. lub 24. roku życia.

c) S ty p e n d j a : dla chłopców, którym się zapewnia w ten sposób T joczną kwotę na czas, gdy uczęszczają do wyższych zakładów naukowych

« Towarzystwo wprowadziło tudzież :

* Wzajemne spółki na przeżycie,

jako szczególnie korzystny sposób procentowania oszczędzonego grosza ^ wkładki bowiem pomnażają się niefcylko odsetkami i odsetkami od od- ^ setek, lecz też częściami spadku po zm arłych uczestnikach a-

jednej i tej samej spółki.

1 Przykład ubezpieczenia na wypadek śmierci: t (X . Osoba zdrowa m ająca la t 35, opłaca kw artalnie 6 złr. cnt. ^

jeżeli choe zapewnić spadkobiercom 1000 złr. kapitału. j£

Dotyczących bliższych szczegółów udziela z wszelką gotowością ^

* lyrekcja we Lwowie ulica Skarbkowska 1. 2, jakoteż ajenci Towarzy- U str#a we wszystkich -m iastach i miasteczkach ; tam że można dostać bez- ił-

| j płatn ie obszernych prospektów ubezpieczenia na życie. g.

ij Galicyjskie ogólne Towarzystwo ubezpiecza także : X a) Domy mieszkalne, budynki gospodarskie, fabryki, m achiny J>

H towary na składzie, narzędzia, bieliznę i suknie, sprzęty domowe, bydło, 9- U od szkód wyrządzonych od o g n ia , p io ru n u i e k s p lo z j i.

b) Ziemiopłody i owoce od szkód wyrządzonych przez g r a d o b ic ie 2 e) Buchomości podczas tr a n s p o r tu lą d e m i w o d ą . g*

Dochodzenie szkód wszelkiego rodzaju przeprowadza Towarzystwo Ł

•îj ja k najspieszniej, a należące się wynagrodzenie w ypłaca w ja k n aj- ^

41 krótszym czasie. 10— 1 ÿ

■» t

«2J ___ ^

11 11

11 11

11 11 11 11

11 11

11 11

SPO /A l/O W t l i CEIACBi

Sprzedaję kupującym większą ilość N afty, a mianowicie, z niżej wymienionych cen drobnej sprzedaży o p u s z c z a m : P rzy odbiorze najm niej 10 litr. na raz 4 centy na litrze.

*>n ï

,, „ ii ii » u •* » u ii

, , ii ii ii » ii ® ii » u

Obecnie sprzedaję w lOciu lirm ą moją zaopatrzonych sklepach, na nową m iarę, po następujących stałych cenach:

litr czyli 1 */z ft. wied. najl. nieeksp. bezw. salo. naft. Nr. I po 3 4 ct.

u u ii » białej „ ,, II „ 3 0 ,, u ii ii u gospód.,, I I I „ 2 8 ,, u ii ii ii ftuchcn.,, ,, I V ,, 24

„ „ „ praw . Ameryk. „ „ V „ 3 2 „ _ _ Ktoby z miejscowych odbiorców znaczniejszą ilość N afty r siebie przechowywać nie chciał, otrzym a A sygnaty, za którem i nabytą ilość N afty, w każdym moim sklepie częścia m i odbierać może. — Asygnaty te można w moich sklepach, najlepiej zaś przez pocztę kartam i korespondencyjnem i w mojej Fabryce z a­

mawiać. — Za najprzedniejszą jakość każdego gatunku N afty z mojej F abryki, ręczy moja od kilkunastu lat znana firma. — Zapalną N aftę, jaką obecnie domokrążcy roznosząc po domach po tańszych cenach sprzedają, w moich sklepach, jako towar lichy i niebezpieczny nie trzym am .

Piotr Miaczyński,

fabrykant nafty we Lwowie, ulica Syxstuska Nr. 47 n.

(7)

SPÓŁKA STOLARZY LWOWSKICH

we Lwowie, przy placu Bernardyńskim 1. lv%

poleca swój własnemi z najsuchszego m aterjalu i podług najnowszych i najgustowniejszych wzorów wykonanemi w yrobam i obficie zaopatrzony

oraz wielki w ybór luster, m aterji na meble, dywanów, sukien na podłogi, karniszów i kutasów do okien, jako też mebli giętych i mebli żelaznych

W * po oenaeh sta ły ch i niskich. ^

Przyjm uje także zamówienia na wszelkie do zawodu jego należące roboty i uskutecznia takowe pod zaręczeniem spiesznego i dokładnego wykonania.

IGNACY FRIED

Lwowie, przy ulicy H alickiej Nr. 13.

poleca swój dobrze zaopatrzony

S i

J Ê L

(także historycznych polskich), imitacji akwareli

łlild eb ran d a i W ern era i innych kopij po­

dług najznakomitszych mistrzów,

poleca tak ie skład lu ster ścien n y ch w bardzo pię­

knych ram ach złotych i z drzewa orzechowego, jakoteż karnisze du okien po za d ziw iająco nizkich cenach /a sp lata ratam i iniesięcziicin i bez pod­

w y ższen ia cen y . " 9 $

Przyjm ują się ta k ie obrazy staro do restau racji i ram y do poźhicenia.

c. k. uprz. krajowy skład fabryczny

L A M P N A F T O W Y C H

•w© L w o w i e .

O grom ny w ybór laiup do s a lo n ó w , ja d a ln i,

jakoteż sto ło w y c h , ścien n ych i w isz ą c y c h ,

w najnowszych i gustow nych fasonach , po stałych

p o w t ó r n i e

zniżonych cenach fabrycznych.

Główny skfad nafty

prawdziwej am ery k ań sk iej, jako też podw. raf. gospodar­

skiej i salonowej.

Towarzystwo f

Gal. kasy zaliczkowej

2 1 . -u J ic a H a l i c z a ,

przyjmuje

Wkładki na książeczki oszczędności

od jednego Złr. w. a. do każdej w ysokości, opro­

centow ując je

po

0

% z

3

dniowem w ypowiedeniem , po !•/„ z

14

po 8°/o z 30

U działy za ś człon k ów op rocen tow u ją się od dnia pierw szej w kładki. ( 31 —») T o w a rz y s tw o

KREDYTOWE MIEJSKIE

udziela członkom swym pożyczki hipoteczne, gminne i zaliczki

wydaje ö ° |o Listy dłużne

i przyjmuje tak w biurze centralnym we Lwowie, jak i w biurach ajencyjnych okręgowych i powiatowych

wkładki oszczędności

od jed n ego złr. p o czą w szy na k siążeczk i i m arki w k ła d k o w e

procentując je po

6

% za 14 dniowem wypowiedzeniem

» „ 7 % , 30 , „

8

% „ 60

B iuro T o w a rzy stw a w e L w o w ie , U lica

<»_„ W a ło w a y r. 3. Bytekc^

(8)

Ktokolwiek uważnie przegląflnąc zechce Ml

m » w * o k J H S a

« 9

przekona się, że Kalendarz ten je st największym ze wszystkich jakie dotąd wychodziły.

„naliczaniu** obejm uje d w ad zieścia n astęp u jąca :

1. Kalendarz astronomiczny;

2. Kalendarz świąteczny łać. ob. i gr. ob.

3. Święta ruchome na następne 9 la t:

4. Święta żydowskie ; 5. Chronologia powszechna:

6

. Imiona kalendarza sławiańskiego ;

7. Notatki statystyczne. (Państwa europej­

skie; Siła wojenna państw europejskich:

sieć kolei żelaznych ; Ilość mieszkańców i t. p.)

8

. Dział informacyjny, zestawiony podług najnowszych źró d eł, zawiera najpierw obszerny Przegląd Zakładów finansowych galicyjskich i bilanse tychże z ostatniego roku. W tym dziale zwracamy uwagę na rozprawkę o asekuracji na życie w To­

warzystwie Krakowskiem ;

9. Ruch pociągów kolei żelaznej w Galicji w'e wszystkich kierunkach :

10. Przepisy pocztowe:

a rk u szy druku a treść je g o je st

11. Porto za listy, próbki i druki do wszy­

stkich części świata :

12. Wykaz urzędów pocztowych:

13. Taryfa należytości za telegram y;

14. Stacje telegraficzne w Galicji i na Bu­

kowinie ;

15. Losowania efektów loteryjnych;

16. Wartość kuponów:

17. Nowe miary i wagi;

18. Skorowidz urzędów i zakładów;

ł9 . Wykaz należytości stemplowych ; 20. Skale stemplowe;

21. Jarm arki uprzywilejowane;

22. Wykaz doktorów medycyny lwowskich i ich mieszkania ;

23. Mieszkania adwokatów lwowskich;

24. Tablica procentów;

25. Rozprawa i informacja o Zakładzie Skarb- kowskim w Drohowyżu (2 ilustr.);

I k T o w o r o c z n i k z a w i e r a :

36. Nie traćmy czasu;

37. Nowożytna miłość ; 38. Anioł i Diabeł ;

39. Kuzynka Terenia, nowelka przez Esto- radzkiego i wiele innych drobniejszych humoresek.

W końcu inseraty służyć mogą za wy­

bornego przewodnika po Lwowie i zaznajamiają czytelnika z wszystkiemiznaczuiejszemifirmami łwowskiemi.

26. Polonez naszych czasów : 27. Pan Marszałek i Dyndalski ;

28. Dumka młodzieńca naszych czasów ; 29. Posag bez panny, powiastka przez Omi-

krona ;

30. Skromne życzenia, fantazja przy papierosie;

31. Czerwona zbrodnia;

32. Romeo ;

33. Zbiór listów zabawnych i oryginalnych ; 34. Faust ;

35. Teorja własności:

Oeirs.sc D==aJ.em.d-a. 2 riZ isu 5 0 ot.

Tuzin kosztuje 4 złr. 50 ct.

Główny skład w księgarni Gubrynowicza i Schmidta przy placu ś\v. Ducha we Lwowie.

Kupować można we wszystkich księgarniach, handlach papierowych i w redakcji

„Szczutka“ przy ulicy Sobieskiego 1. 4, dokąd także wszelkie korespondencje dotyczące K alen­

darza adresować należy. *

Wydawnictwo „ Ha/iczanina“ i „ Szczutka

W ydaw ca i odpow iedzialny redakto r: L i b e r a t Z a j ą c z k o w s k i . Czcionkami K . P illera.

Cytaty

Powiązane dokumenty

nicach u sta w y“ do Wiednia. Pan minister wew nętrzny jest żywym kontrastem ministra zewnętrznego, który jest nadzVyczajnie chudym; toż dowcipny'Bismark, kiedy

tlich ich bin Pole, und ibertrehte gleich zu den Polen zurik, und brauche ire deitsche, jüdische Kultur nicht.. Ich spuke auf solche

Umiemy spieszyć z adresam i, z deputacjami, kiedy chodzi o oddanie pokłonów, o które nie proszą, to pospieszmyż teraz z krzykiem i jękiem , choćby lojalnym,

Szczęśliwy ten pan korespondent „Czasu“, on pierwszy miewa najlepsze wiadomości, powiadają nawet, że on zna tego kelnera osobiście.. W kołach m inisterjalnych

Ta to chyba na śmiech takie drobne m nuera; ta to chyba trzeba drabiny przystawiuć do tlakra, coby zobaczyć jakiego on numeru.. Abo było dać numer wielki, coby

Z nią się zawsze zgadzać trzeba... Nie ma co taić, przed kilku laty to nie można było jeszcze wspominać inteligencji miejskiej ; brat szlachcic bał się jej

— Już to największą kom ikę w sejmie tegorocznym zrobił ze swojej persony pan Kamiński, poczciwy burm istrz m iasta Stanisław ow a.. Łatw iej snać w ybrukow

zam iast oczyszczonego przecieka płyn brudny. Cieknie on wtedy kropla za kro p lą i wierci tak długo, dopóki się w przekonanie społeczeństw a nie wśrubuje.