• Nie Znaleziono Wyników

Co wnosi nowego ustawa o ochronie dóbr kultury i o muzeach?

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Co wnosi nowego ustawa o ochronie dóbr kultury i o muzeach?"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Kazimierz Malinowski

Co wnosi nowego ustawa o ochronie

dóbr kultury i o muzeach?

Ochrona Zabytków 15/2 (57), 3-10

(2)

K A Z I M I E R Z M A L I N O W S K I

CO WNOSI NOWEGO USTAWA O OCHRONIE DÓBR KULTURY

I O MUZEACH ?

Ustaw a o ochronie dóbr ‘k u ltu ry i o m uze­ ach jest aktem bardzo doniosłym , dotyczy bo­ wiem zabezpieczenia dziedzictw a k u ltu raln eg o narodu. „Zachow anie dziedzictw a k u ltu ra ln e g o “, ja k to stw ierdza m iędzynarodow a konw encja z 1954 r. raty fik o w an a przez Sejm PR L w 1956 r. „posiada w ielk ie znaczenie dla w szystkich n a ­ rodów św ia ta “, a „szkody w yrządzone dobrom k u ltu raln y m , do jakiegokolw iek n ależałyby one narodu, stanow ią uszczerbek w dziedzictw ie k u ltu ra ln y m całej ludzkości“.

Idea zabezpieczenia zabytków n ie jest nowa. W starożytności zadokum entow ała się u tw o rze­ niem , po dziś dzień sław nego, m uzeum aleksan­ dryjskiego, w średniow ieczu zaś zbioram i ksią­ żąt burgundzkich. W czasach odrodzenia, kiedy dzieło sztu k i i jego tw órca zyskały n ależy tą rangę, podjęta została sp raw a ochrony p raw nej. Preku rsorem w ty m względzie były W łochy i Polska. W e Włoszech historyczne znaczenie m a opracow any przez R afaela plan resta u ra c ji stareg o Rzym u i p ro jek t zarządzenia chronią­ cego zabytki przed niszczeniem, grabieżą i w y ­ wozem; w Polsce — tra k ta t znakom itego p ra w ­ nika, Ja k u b a Frzyłuckiego, k tó ry jak o pierw szy w Europie zażądał aby w czasie w ojny chronio­ n e były od wszelkich szkód zab y tki piśm iennic­ tw a i w ybitnych arty stó w “.

W okresie ośw iecenia zasada ochrony dóbr k u ltu ry była p rz y ję ta przez w szystkich te o re ty ­ k ó w praw a. W ciągu X IX w., k tó ry prof. Do­ browolski słusznie nazyw a w iek iem m uzealnic­

tw a, idea zabezpieczenia dziedzictw a k u ltu ra l­ nego zyskała powszechne uznanie. N ie dziw więc, że naru szen ie ty c h zasad przez P ru sy w w ojnie 1870/71 r. spotkało się z o strą re a k c ją opinii europejskiej i słow am i potępienia ze stro n y K arola M arksa. N a ty m tle zrozum iałe też jest, że w konw encjach o praw ach w ojny z przełom u X IX i X X w. liczne a rty k u ły za­ p ew niają ochronę zabytków i że w ty m sam ym czasie w y d an e zostały w w ielu k rajach ustaw y o ochronie i opiece państw ow ej nad zab ytkam i.

O chrona zabytków w Polsce sięga, ja k w ia­ domo, czasów stanisław ow skich. Z nane są za­ sługi pierw szych in w entaryzato ró w z połowy X IX w. i zabiegi grona konserw atorskiego w czasach zaborów. Pierw szy dokum ent p raw n y w Polsce niepodległej d a tu je się z 1918 r. N a­ stęp n y m było rozporządzenie o opiece n a d za­ b ytk am i z 1928 r., któ re w swoim czasie było bardzo pow ażnym osiągnięciem , stw ie rd z ało bo­ w iem nadrzędność w artości zabytkow ych n ad in teresem w łaściciela, ustalało praw o p ań stw a do ingerencji w w ypadkach zagrożenia, p rz e ­ w idyw ało san kcje karne, zapew niające sk u te c z ­

ność działania ustaw y.

P rz y opracow yw aniu rozporządzenia z 1928 r. w ykorzystano ak ty p raw n e jak ie w y d a n e zosta­ ły w e Włoszech i w A ustrii. P ro je k t u staw y włoskiej, d atu jący się z 1868 r. zatw ierdzony został w 1902 r. Przez trzydzieści la t p a rla m e n t opierał się uchw aleniu ustaw y, bo m im o zasad­ niczej a p ro b aty dla in te n c ji w nioskodaw ców ,

(3)

tru d n o było deputow anym k apitalistycznym zgodzić się na ograniczenie praw własności. W u s tro ju kapitalistycznym kied y dyspozycja w ła s ­ nością b y ła św iętym praw em posiadacza, w szel­ kie ograniczenia m usiały budzić sprzeciw lub zastrzeżenia. Mimo to ograniczenia takie zostały p rzepro w adzan e z daleko idącą ingerencją p ań ­ stw a. P rzy k ład em tego poza rozbudow aną u sta ­ w ą w łoską, zm ienioną i rozszerzoną w 1939 r., może 'być ustaw odaw stw o francu sk ie opierające się na ustaw ie o zabytkach z 1913 r., przepisy p raw n e A ustrii, dla któ rych zasadnicze znacze­ n ie m a ustaw a o ochronie zabytków z 1923 r. o raz ustaw odaw stw o belgijskie z ustaw ą o och­ ro n ie zabytków i 'krajobrazu z 1931 r., k tó re jest podsum ow aniem przepisów w ydaw anych już od 1824 roku.

We w szystkich tych dokum entach praw nych w y stę p u je zasada uznania zabytku za p rzed­ m io t szczególnej ochrony. Z akres działania o b e j­ m u je zarów no zabytki n ieruchom e jak i rucho­ m e ze w zględu na ich w artość historyczną, a r­ ty sty c z n ą lub naukow ą. O chrona polega na za­ bezpieczeniu przed zburzeniem , dew astacją lub przebudow ą oraz przed nielegalnym wywozem za granicę. O chronę sp ra w u ją specjalne organa p ow ołane z mocy ustaw y. Do zabezpieczenia z a b y tk u zobowiązani są w łaściciele i państw o w szczegółow o określonych w ypadkach i przy za­ ch ow an iu na ogół skom plikow anej proce­ dury.

W ustaw odaw stw ie kapitalistycznych państw , chociaż m owa jest o in te resie publicznym nie znany jest problem społeczno-dydaktycznego w y k o rzy stan ia zabytku, nie uw zględnione są z a ­ gadnien ia aktyw izacji zabytku i jego włączenia

do w spółczesnego życia, nie znany też jest problem społecznej opieki nad zabytkam i. Te zagad nien ia w prow adza dopiero ustaw odaw stw o p a ń stw socjalistycznych i polska ustaw a z 1962 rok u.

Zw iązek Radziecki już w okresie rew olucji roztoczył skuteczną ochronę nad zabytkam i. Dzięki odrzuceniu dogm atu w łasności zabytki posiadające w artość arty sty czn ą i historyczną p rz e ję te zostały pod opiekę w ładzy rządu ro b ot­ niczego i w łościańskiego. Dzięki zaś p rzy ję te m u p raw u sam ookreślenia narodów w ydan y zo­ s ta ł p a m ię tn y dla nas dekret, podpisany przez L enina 24 stycznia 1918 r., dotyczący zw rotu

przedm iotów m ających historyczną lub a rty ­ styczną w artość dla narod u polskiego. O byd­ w ie decyzje m ają zasadnicze znaczenie dla sy ­ tuacji praw nej zaby tku w stosunkach w e­ w nętrznych i m iędzynarodow ych. Dla ustalenia przepisów działających w obrębie Zw iązku R a­ dzieckiego podstaw ow ym dokum entem jest uchw ała Rady M inistrów ZSRR z ro k u 1948 i ustaw a z nią związana. W stosunkach m ię­ dzynarodow ych stanow isko Z w iązku Radziec­ kiego zajęte w w ym ienionym dekrecie znalazło w yraz w K onw encji H askiej 1954 r. m .in. w ustępie cytow anym na początku tego arty k u łu .

U chw ała radziecka z ro k u 1948 w ykazuje głębokie zrozum ienie Rady M inistrów dla spraw ochrony zabytków i troskę o ich utrzym anie, ■ochronę i w łaściw ą konserw ację. U staw a orzeka, że „W szystkie zn ajd u jące się na tery to riu m Zw iązku Radzieckiego zabytki k u ltu ry , posia­ dające w artość naukow ą, historyczną lub a rty ­ styczną stanow ią n iety k aln ą własność całego n aro d u i z n a jd u ją się pod ochroną p ań stw a“. U staw a ob ejm u je zabytki arc h ite k tu ry i sztuki, zabytki archeologiczne i historyczne. W śród zabytków a rc h ite k tu ry uw zględnione są również zespoły u zn an e za rezerw aty a dokoła zabytków jednostkow ych przew id u je się tw orzenie „stref o chronnych“. W śród zabytków historycznych szeroko uw zględnione są m iejsca i dokum enty zw iązane z najnow szym i czasami: w ojną dom o­ wą, w ojną ojczyźnianą, budow nictw em socjali­ stycznym , z działalnością działaczy państw o­ wych, politycznych, ludzi nauki, sztuki i tech­ niki. Spraw ie -użytkownictwa poświęcono w iele uwagi. U staw a dzieli pod ty m względem za­ bytki architektoniczne na 3 grupy: n a takie, k tó re nie mogą być użytkow ane dla celów p rak ­ tycznych; ta k ie k tóre m ogą być użytkow ane, lecz jedynie jako pom ieszczenia dla in sty tucji naukow ych, m uzeów i w ystaw przy zachow aniu ich historyczno-artystycznego w yglądu, otocze­ nia i dekoracji w nętrz, oraz n a takie, k tó re m o­ gą być użytkow ane dla celów gospodarczych bez szkody dla ich sta n u i ich w artości histo- ryczno-artystycznej. K ierow nicy in sty tucji, k tó ­ re u ży tk u ją zabytki „ponoszą pełną odpow ie­ dzialność za u trzym an ie ich w należytym s ta ­ nie, przeprow adzanie rem ontów w e w łaściw ym czasie i za organizację należytej nad nim i och­ ro n y “. O rganizacja i nadzór nad ochroną p o ­

(4)

w ierzone są organom cen traln y m i terenow ym p rzy udziale A kadem ii N auk, A kadem ii A rchi­

tek tu ry i Akademii Sztuki. W ten sposób w spraw ę ochrony zabytków w łączony jest szeroki aktyw i to n ad aje społeczny c h a ra k te r całej akcji.

Podobnie reg u lu je te spraw y czechosłowacka ustaw a o zabytkach k u ltu ry z 1958 r. ak centując w e w stępie społeczną użyteczność zabytków . Zabytki są chronione przez państw o przy udzia­ le szerokiego ak tyw u obyw ateli, który ch po­ winnością jest w spółdziałanie w ochronie za­ bytków jak o obiektów „stanow iących dowód historycznego rozw oju społeczeństw a, jego sztulki, techniki, nauki i in ny ch dziedzin ludz­ kiej p rac y i życia“. Czechosłowacka ustaw a o zabytkach k u ltu ry p rzew id u je „rezerw aty za­ by tkow e“ i ,p a sm a o ch ron n e“. W sp raw ie u trz y ­ m ania zabytków u staw a postanaw ia, że: „W łaś­ ciciel zab y tku pow inien w łasnym kosztem dbać 0 jego zachow anie“ . Z abytek m oże być u żytko­ w any w sposób zgodny z zasadam i opieki nad zabytkam i. Z abytki m uszą być udostępniane. W ywóz zabytków jest zabroniony. O chrona za­ b y tk ó w podlega M inisterstw u Szkolnictw a 1 K u ltu ry . O rganem fachow ym jest Państw ow y In sty tu t O pieki nad Z abytkam i i O chrony P rz y ­ rody. Poza fachow ą służbą, pow oływ aną spośród historyków sztuk i i architektów , przew idziani są k onserw atorzy honorowi.

W Niem ieckiej R epublice D em okratycznej rozporządzenie z 1961 r. podkreśla, że zabytki należą do k u ltu ra ln e g o dziedzictw a narodu. P o ­ dobnie ja k w ustaw ie czechosłowackiej i ra ­ dzieckiej u w y p uk lon a została m yśl o społecznej funkcji zabytku. N adzór pow ierzony został Mi­ n iste rstw u K u ltu ry . O rganem fachow ym jest In sty tu t O chrony Zabytków .

W szystkie om ów ione a k ty praw ne posiadają w iele elem entów w spólnych. Odnosi się to przede w szystkim do zasadniczych założeń idei o chrony dóbr k u ltu ry .

Różnice w y stęp u ją, gdy chodzi o zakres dzia­ łania i fu n k c je społeczne zabytków . K ażdy ak t ma też o d ręb n ą form ę legislacyjną i schem at organów opieki, k tó re zależą od stosunków p raw nych danego k ra ju i trad y cji norm w yd a­ w anych w sp raw ie o chrony zabytków . Z tego pow odu zachodzą trudności w porów nyw aniu ustaw różnych krajów i przeszkody w p rz e n ie ­

sieniu n aw et słusznych skądinąd przepisów na inny teren.

U staw a polska o ochroni© dóbr k u ltu ry i o m uzeach, uchw alona przez Sejm P.R.L. w d n iu 15 lutego 1962 r„ rów nież naw iązuje do po ­ przedniego a k tu regulującego te zagadnienia. Z achow uje z niego te postanow ienia, k tó re s ta ły się norm ą respektow aną w prak tyce a d m in istra ­ cyjnej i w poczuciu praw nym obyw ateli. P rz y j­ m u je rów nież założenia u kładu i n iek tó re s fo r­ m ułow ania n a tu ry technicznej. Poza ty m jed n a k ustaw a zaw iera tak dużo now ych postanow ień, że nie m oże być trak to w an a jako pop raw io ne i uzupełnione w ydanie rozporządzenia z 1928 r.

Na te zm iany złożyły się, przed© w szystkim , now e po stulaty i m yśli, k tó re są k o nsek w encją now ego u stro ju i socjalistycznej postaw y.

U staw a w prow adza przede w szystkim now e ujęcie w artości zaby tk u jak o skład nik a w spó ł­ czesnego życia społeczeństw a socjalistycznego. T ra k tu je go jako czynnik aktyw ny w życiu k u l­ tu ra ln y m n aro d u i jako elem ent jego ro zw oju i postępu.

Zgodnie z tą zasadą zostały w u staw ie b a r­ dzo zaakcentow ane zadania udostępnienia ca­ łem u społeczeństw u dział o w artości h isto ­ rycznej, artystyczn ej i naukow ej.

U staw a kodyfikuje te n fakt, n a d a je m u w łaściw ą ran g ę przez zaakcentow anie w szerg u arty k u łó w sp raw y udostępnienia. M ało tego — rozszerza dotychczasow y stan rzeczy no w y m i postanow ieniam i, k tó re dają p ersp ek ty w ę d al­ szego praktycznego rozw oju idei u d o stęp n ien ia zabytków i zbiorów m uzealnych o raz upo - w szechnienia w iedzy o nich. Specjaln ie w p ro ­ w adzony rozdział postuluje i określa zad an ia n a tym odcinku i daje konk retn e m ożliw ości działania przez kadrę przew odników te re n o ­ w ych.

Całkowicie now ą ideą sko nk rety zow an ą w now ej ustaw ie jest postulat społecznie celow ego w ykorzystania obiektów zabytkow ych. R eali­ zacja tego postulatu została zabezpieczona przez rozdział m ówiący o użytkow nictw ie zab ytkó w . S tw arza on podstaw y do w ykorzystan ia zab y t­ kow ej a rc h ite k tu ry dla potrzeb gospodarki n a ­ rodow ej, jako pom ieszczeń przeznaczonych dla celów m ieszkaniowych, szkolnictw a, o pieki sp o ­ łecznej i zdrow ia, urządzeń k u ltu ra ln y c h , t u r y ­ sty k i i wczasów oraz adm inistracji — ogólnej

(5)

i gospodarczej. Postanow ienia ustaw y rozszerzo­ ne istniejącym i już uchw ałam i Rady M inistrów dotyczącym i pomocy dla użytkow nika obiektów zabytkow ych, stanow ić będą zachętę d o w łącze­ n ia m artw y c h do nied aw n a obiektów w n u r t w spółczesnego życia.

N ow a u staw a różni się ponadto od poprzed­ niej i ty m , że stw arza szeroką bazę społeczną dla s p ra w ochrony zabytków . Ju ż w inw okacji znalazło w y raz isto tn e stw ierdzenie, iż ochrona dóbr k u ltu ry jest pow innością w szystkich o b y ­ w ateli. W n astępstw ie tego podkreślona została rola ra d narodow ych i to nie ty lk o w ojew ódz­ kich ale rów nież innych szczebli — zarów no w zakresie ochrony zabytków , ja k i m uzealnictw a, U staw a w prow adza przy tym poza zadaniam i o c h a ra k te rz e adm inistracy jn y m rów nież udział rad n aro dow ych jako aktyw nego o piekuna za­ bytków , k tó ry spełniać będzie rolę in icjato ra opieki n ad obiektam i pow iatu czy grom ady, za­ sług ującym i n a trw ałe zachow anie i w y k o rzy sta­ nie do celów w ychow aw czych i dydaktycznych. D rugim kręgiem bazy społecznej będą s p o ­ łeczni opiekunow ie zabytków , re k ru tu ją c y się z pojedynczych osób, organizacji, szkół lub zespołów wszelkiego rodzaju. O rganizacja o

pie-W przepisach ogólnych now y jest a rt. 1, który w c h a ra k te rz e inw okacji angażuje w s p ra ­ wę o ch ro n y dóbr k u ltu ry zarów no państw o, jak i w szystkich jego obyw ateli. A rty k u ł te n s tw ie r­ dza fak t, że spraw a ta stała się przedm iotem troski ogółu. Tej trosce n ad aje rangę u p raw n ie ­ nia.

A rt. 2 o kreśla definicję przedm iotu. W ażne w niej jest podkreślenie znaczenia zabytku dla dziedzictw a i rozw oju kulturalnego, z czego w y ­ nika konieczność uw zględnienia dzieł w spółczes­ nych, k tó re pow inny być zachow ane o ile stan o­ w ią szczególne osiągnięcie naszych czasów.

A rt. 3 jest rozw inięciem poprzedniego. Mó­ wiąc o celach ochrony dóbr k u ltu ry , nie

poprze-D rugi rozdział mówi o przedm iocie ochrony praw nej. P rzed e w szystkim w y jaśn ia różnicę m iędzy pojęciem dobra k u ltu ry i pojęciem

za-kunów społecznych, o p a rta o Polskie T ow arzy­ stw o T urystyczn o -K rajo znaw cze, spełnia już dziś 'poważną rolę, zw ielokrotnia bow iem m ożli­ wość działania służby konserw atorskiej w za­ kresie opieki n a d zabytkam i, a z drugiej stro n y sku tecznie pośredniczy w eksploatacji w y ch o ­ w aw czych w alorów zabytków przez bezpośred­ nie zw iązki z m asow ą tu ry sty k ą. Dotychczasowe re z u lta ty działania opiekunów społecznych da­ ły podstaw ę do w prow adzenia do u staw y od ­ znaczenia za zasługi położone dla o chrony dóbr k u ltu ry .

U staw a bierze też pod uw agę k olekcjoner­ stw o jak o n atu raln eg o sojusznika w zabezpie­ czeniu dóbr k u ltu ry . O drębne postanow ienia zapew niają kolekcjonerom opiekę ze stro n y państw a i muzeów. Są w yrazem uznania dla ich pożytecznej działalności i stw a rz a ją możli­ wość w spółdziałania z placów kam i publicznym i, rozszerzając n a tej drodze aktyw ochrony zabyt­ ków.

Poza tym i zasadniczym i innow acjam i, u sta ­ wa zaw iera w iele now ych sform ułow ań i prze­ pisów, k tó re należy szczegółowiej omówić, an a­ lizując poszczególne rozdziały.

sta je na sferze zainteresow ań naukow ca, ale w prow adza k ry te ria społecznego pożytku — społecznie celowego w ykorzystania i udostęp­ nienia z podkreśleniem znaczenia dobra k u ltu ry dla rozw oju narodow ej i jego roli w społecz­ ności socjalistycznej.

D ruga część a rty k u łu jest technicznym do- połnieniem pierwszego ustępu. O dpow iada na pytanie, na czym polega ochrona dó br k u ltu ry i jak ie są drogi ich zabezpieczenia.

W pierw szych trzech arty k u łac h są więc za­ w a rte głów ne założenia ustaw y, k tó re rozpraco­ w ane są w następnych, bardziej szczegółowych rozdziałach.

bytku. Pojęcia te w prow adzono n ie tylko d la­ tego, że K onw encja H aska z 1954 r. m ów i o do­ brach k u ltu ralny ch, a tra d y c ja nasza sp o p u lary ­

(6)

zowała term in zabytku, ale z tego powodu, że dopiero zastosow anie dw u pojęć o d daje fa k ­ tycznie istn iejącą dw ustopniow ość praw ną.

Dobro k u ltu ry jest pojęciem szerszym , „za­ b y tek “ zaś to dobro k u ltu ry , k tó re zostało z a re ­ jestrow ane, a w ięc po dokonaniu urzędow ej w eryfikacji uzn ane za przedm iot praw a z w szystkim i konsekw encjam i ustalonym i ustaw ą. W te n sposób została u su n ięta daw na n ie ja s­ ność term inologiczna i legislacyjna.

W drugiej części II rozdziału podane są g ru ­ py obiektów , w ydzielone w edług dyscyplin. Podział jest w te n sposób bardziej p recy zy jn y , co było ty m bardziej konieczne, że poszczegól­ ne rodzaje obiektów są podane przykładow o.

Do zakresu objętego rozporządzeniem z 1928 r. dodano w grupie dokum entów histo­ rycznych „m iejsca upam iętnione wallką o nie­ podległość i spraw iedliw ość społeczną, obozy zagłady oraz obiek ty związane z w ażniejszym i w ydarzeniam i historycznym i...“. O bjęte więc

zostały fakty najbliższej nam przeszłości, zw ią­ zane z pow staniem i histo rią Polski Ludow ej. W g rupie k u ltu ry m aterialn ej uw zględniono rów nież obiekty z dziedziny techniki, jeżeli w iążą się z w ażnym i etap am i postępu technicz­ nego. Na uw agę zasługuje rów nież to, ż e zakre­ sem u staw y o b jęto kolekcje, doceniając słusz­ n ie ich szczególną w artość jak o zespołów św iadom ie ukształtow anych. Nowy jest rów nież u s tę p uw zględniający w arsztaty p racy tw órców i działaczy. W ten sposób nadano ochronie za­ b y tk ó w zakres żyw y i aktualny.

O m aw iany a rty k u ł odnosi się zarów no do o biek tów terenow ych ja k i m uzealnych, archi­ w aln y ch i bibliotecznych.

A rt. 6. w yodrębnia obiekty o szczególnej w artości, jako „pom niki h isto rii“. T erm in ten w y brano dlatego, że wchodzą tu w rach u b ę nie ty lk o pom niki a rc h ite k tu ry i k u ltu ry , a le rów ­ nież obiekty o znaczeniu wyłącznie historycz­ n y m np. daw ny obóz w Oświęcimiu.

W rozdziale III, dla zabezpieczenia jednoli­ tości działania w zakresie ochrony dóbr k u ltu ry i m uzealnictw a, nadano M inistrow i K u ltu ry i Sztuki rolę in sta n c ji zw ierzchniej. Ten sta n istniał ju ż w okresie m iędzyw ojennym .

W zak resie ochrony dóbr k u ltu ry w y m ienio­ no w art. 8 o rgana fachow e, sp ra w u ją c e t e fu n k ­ cje. Chodzi tu o jednostki m erytory czn ie odpo­ w iedzialne za s ta n zasobu zabytków w Polsce. W zakresie m uzealnictw a określone są je d y ­ nie instan cje bezpośredniego nadzoru. O rgani­ zacja m ery to ry czn a m uzeów u ję ta jest w o d ­ rębny m rozdziale. Z estaw ienie in stan cji nadzoru określa jednocześnie, że m uzea m ogą być pla­ cówkam i rad narodow ych w szystkich szczebli, w szystkich resortów i urzędów cen traln y ch oraz organizacji społecznych. N ie są więc w yłącznie

podporządkow ane M inisterstw u K u ltu ry i Sztuki.

W art. 10 ustaw a w prow adza zasadę kole­ gialności n a szczeblu cen traln y m i w in sta n ­ cjach terenow ych. O rgana opiniodawcze łączą p ro b le m aty k ę obu dyscyplin — konserw ator­ stw a i m uzealnictw a.

W art. 11 i 12 ustaw a przew iduje w yk on yw a­ nie pew nych czynności słu żb y konserw atorskiej przez m uzea i przez prezydia rad narodow ych, w k tó ry c h nie pow ołano konserw atorów . W ten sposób rozszerza się możliwości działania zbyt szczupłej k a d ry konserw atorów .

U dział rad narodow ych jako in stan cji sp ra ­ w u jącej bezpośredni nadzór nad w iększością m uzeów , został podkreślony i rozszerzony przez o tw a rc ie możliwości pow oływ ania w pow iatach placów ek konserw atorskich.

IV

Także w n astęp n y m rozdziale, chociaż d o ty ­ czy technicznej sp raw y reje stra c ji dóbr k u ltu ry , ustaw odaw ca przew idział udział ra d n a ro d o ­

w y ch niższego szczebla. Polega on n a in ic ja ty ­ w ie zgłaszania do re je s tru dóbr, k tó re pow inny m ieć praw ną ochronę.

(7)

W ten sposób dzięki artykułom 11 i 13 rady narodow e pow iatów , m iast, m iasteczek i grom ad zostały w ciągnięte do bezpośredniego udziału i zainteresow ane w ykonaniem powinności oby­ w atelskiej w stosunku do naszego' dziedzictwa kulturalnego.

W innych a rty k u łach tego rozdziału mowa jest o try b ie dokonyw ania w pisu do re je s tru zabytków . W ciągnięcie do re je s tru należy do funkcji wojewódzkiego konserw atora zabytków . Skreślenie z re je s tru w ym aga zgody M inistra K u ltu ry i Sztuki.

Rozdział V, dotyczący zakresu ochrony za­ bytków , jest n ajbardziej rozbudow any (20 a rty ­ kułów). W nim zaw arte są główne norm y zabez­ pieczenia.

Dwa pierw sze a rty k u ły (18 i 19) m ówią o kontroli sta n u zabytk u w m iejscu przechow y­ w ania i o praw ie znakow ania. N astępny a rty ­ kuł dotyczy ochrony zabytków urbanistycznych przy w spółdziałaniu w ładz konserw atorskich i budow lanych. Te a rty k u ły jak i g rup a n a stę p ­ nych (21— 24) k tó re dotyczą w arunków prow a­ dzenia robót przy zabytkach, pow tarzają w za­ sadzie postanow ienia z 1928 r. Ja k o w ażne ,,n ovu m “ w prow adzono spraw ę kw alifikacji kie­ row nika robót konserw atorskich (art. 21.2), spra­ wę finansow ania prac w ykopaliskow ych na te­ renach w ielkich inw estycji budow lanych (art. 23.5) i w ażne postanow ienia, że w ykopaliska i znaleziska stanow ią własność państw a, przy czym przew idziano, że znalazca może otrzym ać nagrodę (art. 24 1 i 3).

N astępna grupa arty k u łó w dotyczy obo­ wiązków w łaścicieli zabytków . Obowiązki te p o ­ legają przede w szystkim na dbałości o ich za­ chowanie. W sto su nku do zabytków ruchom ych w prow adzono dw a now e postanow ienia: jedno otw iera m ożliwość szerszego udostępnienia obiektów niem uzealnych, w prow adzając zasadę w ypożyczania ich na w ystaw y na 6 miesięcy w ciągu 5 lat, drugie w prow adza szereg u p raw ­ nień dla w łaścicieli zabytków zarejestrow anych

z ich inicjatyw y. Mówi się w nim o konserw acji na koszt państw a, o zw olnieniu od p o d atk u od nabycia i o zabezpieczeniu przed w yw łaszcze­ niem (art. 26). Te postanow ienia podyktow ane są in ten cją roztoczenia opieki państw ow ej nad kolekcjonerstw em .

Dalsze arty k u ły , (27— 32) w ym ieniają ro ­ dzaje p ra c i robót przy zabytkach, k tó re w y­ m agają zezwolenia k o n serw atora (art. 27) i środków działania w w ypadku prow adzenia r o ­ bót bez lub w brew zezw oleniu (art. 28 i 29) oraz przepisy dotyczące przeprow adzenia robót z po­ lecenia ko nserw atora (art. 30— 32). W śród tych przepisów w ażne są nowe w prow adzone p osta­ now ienia o pokryw aniu kosztów konserw acji obiektów państw ow ych, sfinansow aniu ze środ­ ków państw ow ych robót p rzy obiektach n iep a ń ­ stw owych, o zabezpieczeniu w ierzytelności p a ń ­ stw a za te roboty na zasadach ustaw y o re m o n ­ tach budynków m ieszkalnych i o m ożliwości udzielania dotacji b ezzw ro tnej.

A rtykuły 33— 35 p rzew id ują w jakim try b ie może nastąpić w yw łaszczenie zabytku. Środek ten może być zastosowany, gdy w łaściciel nie zabezpiecza obiek tu, albo jeżeli in teres pań stw a w ym aga przejęcia zabytku o szczególnej w a r­ tości w celu jego udostępnienia. A rt. 37, pow ta­ rza postanow ienia z 1928 r. o tym czasow ym z a ­ jęciu zabytk u w w ypadku uzasadnionego za­ grożenia.

W rozdziale o użytkow aniu wprowadzono problem now y i bardzo ważny dla zachowania i w yko rzy stan ia substancji zabytkow ej. Posta­ now ienia tego rozdziału o k reślają obowiązki użytkow ników , pozw alają zm ieniać użytkow ni­

ka niedbałego i dają delegację do w p ro w ad ze­ nia ulg dla w łaściw ych użytkow ników obiek­ tów zabytkow ych, co już częściowo zostało w y ­ ko nan e uchw ałą Rady M inistrów N r 102 z 1957 r.

(8)

VII

W sp raw ie w yw ozu za granicę p rzy ję to do­ tychczas obow iązujące zasady. Od zakazu w y ­ wozu zwolnione są dzieła arty stó w żyjących i in n e w y konane po 1945 r. Zaśw iadczenia, że obiekt nie jest zabytkiem w yd ają k o n se rw ato ­ rzy, Biblioteka N arodow a i N aczelna D yrekcja

A rchiw ów — zależnie od ro d zaju p rzedm iotu. Zezwolenia n a wyw óz zabytku u dziela M inister K u ltu ry i Sztuki. Stać się to m oże w w yp adku w yjątkow ym , po zaopiniow aniu w niosku przez Radę K u ltu ry i Sztuki.

VIII

Rozdział o m uzeach o kreśla zakres działania i zadania m uzeów . Dla zabezpieczenia rozw oju sieci i działalności m uzealnej w prow adza obo­ w iązek zabezpieczenia środków na prow adzenie m uzeów, upraw nien ia M inistra K u ltu ry i Sztuki do ing eren cji przy w ydaw aniu sta tu tó w i do u stalan ia planów rozw oju sieci i działalności

m uzeów , założeń o rganizacyjnych m uzealnictw a i zasad gospodarki m uzealiam i. U staw a określa ponadto zasady organizacyjne m uzeów , oparte o jednoosobow e kierow nictw o i rad ę m uzealną. O statni a rty k u ł (54) pozwala n a tym czasow e zajęcia m uzeum , jeżeli n ie w y p ełn ia zadań p rz e ­ w idzianych w ustaw ie lub statu cie.

IX

Rozdział o kolekcjach dotyczy zbiorów p ry ­ w atnych, zbiorów przyzakładow ych placów ek naukow ych itp. Rozdział ten u sta la przede w szystkim up raw n ien ia kolekcji zarejestro w a­

nych, stanow i więc bodziec d la rozw oju k o ­ lek cjo n erstw a jako n a tu ra ln e j bazy m uzeal­ nictw a publicznego.

Rozdział o m uzealiach został w prow adzony w tym celu, aby zabezpieczyć m ajątek n aro do­ w y zgrom adzony w m uzeach. Mówi więc o obo­ w iązku in w en tary zacji i przepisach, k tó re w y ­ dane będą dla u stalen ia w arunków przenosze­

nia m uzealiów w różnych okolicznościach oraz o pierw szeństw ie m uzeów przy zakupach w an ty k w ariatach i możliwości nieodpłatnego przekazyw ania m uzeom o biektów stanow iących własność państw a lub uspołecznioną.

Tak jak poprzednie trzy rozdziały w iążą się z działalnością służby k onserw atorskiej z t y ­ tu łu nadzoru, jaki sp raw u je Z arząd M uzeów i O chrony Z abytków i woj. konserw ato rzy za­ b y tk ó w nad m uzeam i, kolekcjam i, a n ty k w a ria ­ tam i i ruchem m uzealiów , ta k też rozdział o udostępnianiu i upow szechnianiu dotyczy za­ bytków terenow ych na rów ni z zabytkam i zg ro ­ m adzonym i w m uzeach i na w ystaw ach. Przez w prow adzenie tego rozdziału raz jeszcze za­ akcentow ano znaczenie sp raw popularyzacji

wiedzy i w ykorzystania w aloru w ychow aw cze­ go w szystkich dokum entów przeszłości. W roz­ dziale tym , poza ogólną d y rekty w ą, w prow adza się zasadę udostępniania obiektów zam knię­ tych i zasadę nadzoru nad działalnością p rze­ w odnika. W ten sposób ustaw a rozszerza zasięg udostępniania o jeszcze jed n ą g ru p ę obiektów dotychczas niedostępnych i rozszerza działal­ ność ośw iatow ą i p o p u lary zacyjną na w szystkie zabytki rozrzucone w całym k raju .

(9)

XIX

T e sam e cele m a rów nież na uw adze roz­ dział o społecznej opiece nad zabytkam i, k tóry sa n k cjo n u je pożyteczną, po w ojnie zainicjow a­ n ą a k c ję i nadaje jej w łaściw ą rangę. O pieku­ now ie społeczni sp ełn iają bowiem w ielostronne zadania: w zbudzają zainteresow anie dla historii regionu, pobudzają zdrow y regionalizm i am bi­ cje lokalne, m obilizują w ładze i ludność m ie j­

U staw ę kończą przepisy k arn e, któ re są ko­ nieczne dla zapew nienia skuteczności norm przew idzianych ustaw ą. W ym iar k a r został

W przepisach przejściow ych i końcowych znosi się m. in. rozporządzenie o opiece nad zabytkam i z 1928 r. i ustaw ę o opiece nad m uzeam i publicznym i z 1933 r. oraz d e k re t o re je stra c ji zabytków z 1946 r. Pierw sze dwa ak ty z a stę p u je now a ustaw a, a d ek ret traci moc dlatego, że re je stra c ja przym usow a zostaje za­ stąp io n a re je stra c ją dobrowolną.

U staw a przew iduje szereg zarządzeń w yko­ naw czych, k tó re sp recy zu ją sposób i try b re a li­ zacji jej postanow ień. Całość stanow ić będzie z w a rty i konsekw entny kodeks przepisów i

1 R ozdział ten został szerzej om ówiony przez W acława Sieroszew skiego w artykule p.t.

„Odpowie-scową do pom ocy i czynów społecznych, przy zabezpieczeniu obiektów i w ielokrotnie p rzy ­ czyniają się sw oim i poszukiw aniam i do o d tw o ­ rzenia in te resu jąc y c h faktó w historycznych. Z asługi ich są niew ątpliw e, stą d p rzew idzian a została w u staw ie odznaka dla działaczy z a słu ­ żonych w ty m względzie.

ustalo ny w edług szkodliwości przew inienia, zgodnie z ogólnie obow iązującym i w ty m w zglę­ dzie przepisam i 1.

środków działania w zakresie ochrony dóbr k u ltu ry .

U chw alona jednogłośnie ustaw a zam yka w ażny e ta p histo rii opieki nad zab ytkam i w Polsce. J e st podsum ow aniem idei o jak ie w now ych w aru n k ach p ań stw a socjalistycznego wzbogaciła się koncepcja ochrony zabytków , jest drogow skazem dla dalszej działalności w służbie potrzeb w spółczesnej k u ltu ry i nau ki. doc. dr Kazim ierz M alinowski

Ośrodek D okum entacji Zabytków Warszawa

dzialność karna w ustaw ie o ochronie dóbr k u ltu ry” („Palestra” nr 3— 4, marzec—kwiecień 1962 г.).

XIII

Cytaty

Powiązane dokumenty

Efektem wspomnianych inicjatyw jest widoczny wzrost zainteresowa- nia pochodzeniem zabytków, o czym świadczy zwiększona liczba zapytań kierowanych do Departamentu oraz

W ich realizacji każde „muzeum Francji” może liczyć na radę i doświadczenie od- powiednich służb państwowych (jak np. Dyrekcja Muzeów Francji, dyrekcje regional- ne do

W ten sposób prawo administracyjne na równi z prawem, cywilnym normuje wykonywanie prawa własności dóbr kultury. Rzeczy uznane bowiem za dobra kultury podlegają ogólnym

Zgodnie z [11] pod pojęciem termicznego przekształcania odpadów (i osadów ściekowych) rozumie się: spalanie odpadów (i osadów ściekowych) przez ich utlenienie oraz inne

Sesję uzupełniało zwiedzanie zabytków Kazimierza i Puław. Na czele stanął prof. A lek­ sander Gieysztor, wiceprzewodniczącym został prof. Stanisław Nahlik, a

SCD (plus), Subjective Cognitive Decline (plus); NC, normal control; aMCI, amnesic Mild Cognitive Impairment; AD, Alzheimer Disease Dementia; AVLT-IR1, Auditory Verbal Learning

Wynika z tego, że przedsiębiorcy posiadającego obywatelstwo europejskie nie można stawiać wymagań innych i bardziej uciążliwych niż przedsiębiorcy krajowemu..

2. 24d [Uznanie danych za ujawnione] Od dnia dokonania wpisu w krajowym rejestrze utraconych dóbr kultury nikt nie mo e zas ania si nieznajomo ci danych ujawnionych w tym