Jak zarządzać emocjami

(1)

Anna Kromska

Jak zarządzać emocjami

Praktyczny kurs o zarządzaniu emocjami w 7 krokach

Odzyskaj spokój i energię do działania

(2)

W realizacji książki brali udział:

Katarzyna Mikulska - korekta

Od słowa do słowa - skład, grafika i projekt okładki Anna Kromska - autor

Copyright 2020 Anna Kromska

Wydawca: Anna Kromska-Równowaga życia

Wydanie I

Szczecin 2020

ISBN druk: 978-83-957254-0-1

Sprzedaż książki: www.rownowagazycia.pl Żaden z fragmentów tej książki nie może być kopiowany i publikowany w jakiejkolwiek formie

bez wcześniejszej pisemnej zgody Wydawcy.

(3)

Spis treści

Wprowadzenie

⁷

Dlaczego napisałam tę książkę? 7

Po co to robię? 8

Dlaczego o emocjach? 9

Korzyści z zajmowania się emocjami 10

Mity na temat emocji 11

Dlaczego chcesz się trzymać emocji? 11

Dlaczego taka forma? 12

Czego potrzebujesz w tym procesie 14

Wstęp do emocji 16

Jakie informacje przekazują emocje? 18

Jak radzić sobie z emocjami? 18

Krok pierwszy

1. Twój poziom energii i napięcia w ciele

²³

Emocje a ciało 23

Wpływ tłumienia emocji na ciało 24

O czym świadczy tkanka tłuszczowa 25

Dlaczego zebra nie ma wrzodów? 25

Emocje a twoja wątroba 26

Emocje a twój żołądek 26

Jak zadbać o swój poziom energii? 28

Krok drugi

2. Emocje: Co czuję?

³⁵

W jaki sposób zacząć obserwować emocje? 36 Co możesz zrobić, gdy emocje są silne tu i teraz 38

(4)

Kiedy pojawią się emocje w związku z drugą osobą? 40

Wstyd 43

Poczucie winy 47 Bezsilność 55 Smutek/żal 63 Lęk 73 Poczucie braku-pragnienie 81 Złość 93

Krok trzeci 3. Myśli/przekonania

¹¹⁹

Co robi umysł? 119

Z czego składa się umysł? 120

Jak działają filtry? 121

Lista przekonań 125

Kroki do zmiany 139

Jak działają przekonania? 146

Myśli-zapalniki 149

Krok czwarty 4. Twoje niezaspokojone/zaspokojone potrzeby/wartości

¹⁵⁵

Twoje niezaspokojone potrzeby/odpowiedzialność 155

Potrzeby/wartości 157

Jakie masz niezaspokojone potrzeby/wartości? 160

Styl asertywny 162

Krok piąty 5. Jak mogę zaspokoić te potrzeby/wartości?

¹⁶⁷

Twoje potrzeby to twoja odpowiedzialność 167

Pomysły na zaspakajanie swoich potrzeb 169

Lista rytuałów-nawyków, które mogą dodać ci energii 173

(5)

Krok szósty

6. Uwalnianie emocji

¹⁷⁹

Jak uwolnić emocje? 182

Uwalnianie pragnień 185

Pragnienie kontroli 185

Pragnienie bezpieczeństwa/przetrwania 187

Pragnienie aprobaty/miłości 189

Krok siódmy 7. Przyjmuję do swojego zycia...

¹⁹⁵

Natura nie lubi próżni 195

Przed czym chroni cię twój umysł? 195

Co możesz zrobić? 196

Rytuał dziękowania 197

Podsumowanie

²⁰²

Zarządzanie emocjami w 7 krokach- skrót 205

Kontakt do mnie, grupa wsparcia 208

(6)

(7)

Zarządzanie emocjami w 7 krokach - Wprowadzenie 7 Praktyczny kurs o zarządzaniu emocjami w 7 krokach

Wprowadzenie

DLACZEGO NAPISAłAM TĘ KSIĄŻKĘ?

Psychologią i rozwojem świadomości interesuję się od szko- ły średniej, jednak wtedy brak wiary w siebie spowodował, że poszłam na studia ekonomicznie, specjalność: rachunkowość.

W trakcie pierwszej pracy, związanej z zarządzaniem i sprzedażą nieruchomości, zdecydowałam się na studia psychologiczne.

Od dawna wiedziałam, że to mój kierunek, ale dopiero wtedy odważyłam się na ten krok.

Od 2013 roku prowadzę sesje terapeutyczne oraz szkolenia z zakresu radzenia sobie z emocjami. Podczas setek takich spo- tkań widziałam jak bardzo jesteśmy wszyscy podobni. Mamy te same emocje, powiązane z nimi myśli, niezaspokojone potrzeby.

Większość ludzi funkcjonuje poniżej swoich możliwości, w trybie przetrwania i walki, nie wykorzystują swojego potencjału, nawet nie wierzą, że go mają.

Zauważyłam, że są emocje, których mechanizmów powstawania i wpływu większość ludzi nie rozumie. A jak czegoś nie rozumiesz, to odruchowo chcesz od tego uciec.

Konsekwencją takiego zachowania jest brak energii, frustracja, wycofanie. Książka ta pomoże ci zrozumieć emocje, a przede

(8)

8 Zarządzanie emocjami w 7 krokach - Wprowadzenie Praktyczny kurs o zarządzaniu emocjami w 7 krokach

wszystkim co robić z nimi każdego dnia. To ty będziesz kie- rował swoimi emocjami, a nie one tobą.

Ważne było dla mnie stworzenie modelu, który można za- stosować codziennie, by zatrzymać się i dowiedzieć, o co ci właściwie chodzi. Dlaczego tak się czujesz?

Z natury jestem introwertyczką, a doskonale radzę sobie w kontak- tach z ludźmi, prowadzę warsztaty, transmisje na żywo i świetnie funkcjonuję w swoim biznesie. Sama przechodziłam ten proces, byłam bardzo nieśmiała, kompletnie nie wykorzystywałam i nie wierzyłam w swój potencjał. Nauka zarządzania emocjami dała mi odwagę do bycia sobą i działania pomimo wewnętrznego lęku. Moją misją jest inspirowanie jak największej liczby osób do bardziej świadomego i uważnego życia na siebie, innych i świat.

I chcę to robić w sposób prosty i dostępny dla każdego. Po co?

To jest ważne pytanie i zadawaj je sobie często, jak coś robisz.

PO CO TO ROBIĘ?

Ponoć jest tak, że jak się wejdzie na ścieżkę świadomej pracy z ludźmi, to już nie ma odwrotu, wciąż coś będzie cię tam pcha- ło. Choć uwierz mi, czasami jest trudno, zwłaszcza jeśli chodzi o działalność online. Wymaga to ode mnie czasu i zaangażowania jak w żadnej innej pracy. Jednak to znak, że wciąż się rozwijam.

Słowa podziękowania od ludzi i zmiany, jakie w nich zachodzą są czymś dla mnie bezcennym.

Po co to robię?

Rozwijam się i pomagam w rozwoju innym;

(9)

Inspiruję innych do bardziej świadomego i obfitego życia;

Pokazuję, jak rozmawiać ze swoim umysłem, sercem, zobaczyć swój ogromny potencjał;

Pokazuję, że pod tymi wszystkimi trudnymi emocjami kryje się radość bycia i życia;

Jest to zgodne z moimi wartościami;

Potrafię prosto przekazać trudne rzeczy;

Daje mi to ogromną satysfakcję i radość, którą chcę zarażać innych (również moje dziecko).

DLACZEGO O EMOCJACH?

Inteligencja emocjonalna to kompetencja XXI wieku. Emocje mogą spowodować, iż nigdy nie wykorzystasz swojej wiedzy w pełni. W dzisiejszych czasach odwaga, akceptacja, spokój, samoświadomość są kluczowe, by móc cieszyć się życiem i spełniać swoje marzenia. Tak szybko można dać ponieść się trendom, wyścigowi, manipulacji. Ewolucja ludzkości to zapa- nowanie nad umysłem oraz emocjami, które decydują o tym, co robisz w ciągu dnia, jak się czujesz i jaki masz poziom energii.

Tylko jak to zrobić? Emocji nie widać, nie można ich zmierzyć, poli- czyć, dotknąć, nie są namacalne, najczęściej je tłumisz, dlatego tak trudno ci się nimi zarządza. Są one przedmiotem mojego szczegól- nego zainteresowania. Po wielu sesjach, warsztatach stacjonarnych, stworzyłam model radzenia sobie z emocjami, który składa się z 7 kroków. Pokochasz ten proces i zobaczysz, jakie to proste, by emocje pozwoliły ci działać, stały się twoimi przyjaciółmi. Wymaga to jednak systematyczności, dlatego by ci to ułatwić, stworzyłam 3 produkty ﬁ zyczne: karteczki do obserwacji emocji, Dziennik Emocji i tę książkę. Kiedy poznasz mój autorski program, nauczysz się obserwować i uwalniać emocje. A do czego ci się to przyda?

(10)

KORZYŚCI Z ZAJMOWANIA SIĘ EMOCJAMI?

Wzrasta poczucie własnej wartości, ponieważ zaczynasz zwracać uwagę na siebie

Zaczynasz mieć wpływ na swoje reakcje

Emocje kierują cię do swoich potrzeb i szukania strategii za- spakajania tych potrzeb

Zaczynasz rozumieć siebie i motywy swoich działań, a to prowadzi do większej akceptacji siebie

Zaczynasz działać z większą odwagą

Zrozumiesz siebie i innych, a to wpłynie na lepsze relacje międzyludzkie

Zwiększy się cierpliwość do siebie i innych Twoje reakcje będą coraz bardziej spokojne

Zwiększy się pewność siebie, co przełoży się na związki i moż- liwości zarobkowania

Będziesz miał więcej energii do działania Przestaniesz sabotować swoje cele Zaczniesz bardziej cieszyć się życiem

(11)

MITY NA TEMAT EMOCJI

Jak zajmę się emocjami, to już w nich utknę i ciężko będzie mi z nich wyjść.

Nieprawda. To uciekanie i tłumienie emocji powoduje, że kierują twoim życiem. Kiedy zaczniesz się im przyglądać, rozumieć je, poprowadzą cię do twoich głębokich potrzeb. Odzyskasz energię potrzebną ci do życia.

Skupianie się na negatywnych emocjach spowoduje, że przyciągniesz ich więcej. Tak czytałam.

Emocje nie są negatywne, mogą być przyjemne lub trudniejsze, ale one zawsze ci służą, bo komuniku- ją o czymś ważnym dla ciebie. Ta pozycja, to jak cho- wanie głowy w piasek; jak nie będziesz zwracał na nie uwagi - znikną. To niestety nie działa. Czymś innym jest tonięcie w emocjach, trzymanie się ich, bo wydaje ci się, że masz z nich korzyści.

Wystarczy, że raz zajmę się jakąś emocją i już jej nie będę mieć.

Niestety, nikt jeszcze takiej czarodziejskiej różdżki nie wynalazł. Emocje będą zawsze. Istotne jest tylko to, czy właściwie odczytasz informacje z nich płynące oraz jak długo będziesz się ich trzymać.

DLACZEGO CHCESZ SIĘ TRZYMAĆ EMOCJI?

Bardzo ważne jest wyjaśnienie przyczyny trzymania się emocji, ponieważ możesz wierzyć, że dzięki emocjom coś uzyskasz.

(12)

Jakie możesz mieć korzyści z trzymania się emocji?

Z a w s ze d ot y c zy t o n i e z a sp o k o j o n y c h p o t rz eb , czy - li intuicyjnie działasz dla swojego dobra. Na przykład ma- jąc potrzebę uwagi, troski czy wsparcia, możesz użalać się, by je uzyskać. Możesz wzbudzać w kimś poczucie winy, by coś zdobyć. Możesz wchodzić w stan bezsilności, czyli grania fałszywej roli ofiary, by nie stawić czoła wyzwa- niom. W ten sposób podświadomie chronisz się przed po- rażką, czyli odrzuceniem. Postępując tak, odrzucasz sam siebie. Trzymanie się niektórych emocji to sposób na zaspakajanie swoich potrzeb, ale niestety, nieskuteczny. Gdy- by był efektywny, odczuwałbyś spokój, radość, spełnie- nie, a nie frustrację, żal czy lęk. Pamiętaj, że trzymanie się emocji ma swoje konsekwencje, bo właśnie nimi stwarzasz każdy dzień.

DLACZEGO TAKA FORMA?

Książek o emocjach jest mnóstwo, sama przeczyta- łam ich wiele. Jednak na czytaniu się skończyło. Czę- sto spotykam się z takim stwierdzeniem: „Tyle już ksią- żek przeczytałam i dalej nic, dalej nie ogarniam tych emocji”.

No właśnie, samo przeczytanie to za mało. Od dwóch lat prowadzę kursy online na temat emocji. Ta książ- ka to połączenie kursu z książką. Zależało mi najbar- dziej na tym, że czytając, masz możliwość wykonywania ćwiczeń, które są tutaj niezbędne. Ta książka to kurs na papierze. Jak skończysz ją czytać, nie będziesz się zastanawiać, co dalej robić i jak to robić?

(13)

Tylko:

Zrozumiesz wszystkie swoje emocje;

Wyrazisz je na papierze, dowiesz się, czego dotyczą;

Nauczysz się modelu obserwacji i uwalniania emocji, który możesz stosować na co dzień;

Robiąc te ćwiczenia, uruchomisz działanie, bo ten model popchnie cię do ciągłego pytania: Co ja mogę z tym zrobić? Emocje będą twoimi drogowskazami i już dłu- żej nie będziesz musiał tracić energii na ich tłumienie.

Podobnie jest z warsztatami. Kiedy jesteś ich uczest- nikiem, czujesz energię innych ludzi, entuzjazm, który jednak szybko mija, ponieważ wracasz do swojego po- ziomu energii. Dlatego tak ważne było stworzenie cze- goś prostego, co będzie można w łatwy sposób za- stosować każdego dnia. To jest proces codziennego spotyka nia się ze sobą, zatrzymywania, dowiedzenia się, czy idę w dobrym kierunku, zgodnie ze swoimi war- tościami i potrzebami, jak ewentualnie mogę skorygo- wać swój kurs.

ZALETY KURSU NA PAPIERZE

1.

Co prawda kurs jest dostępny w wersji e-booka, to jednak ja jestem zwolennikiem wersji papierowej. Na kompute- rze możesz szybko się rozproszyć, wejść na inne strony.

Jak coś nie będzie dla ciebie wygodne, to będziesz nie- świadomie stawiać temu opór. Chodzi tutaj o twoje sku- pienie. Książkę możesz zabrać wszędzie, czytać nawet w wannie (to moje ulubione miejsce do czytania książek).

2.

Dla mnie pisanie długopisem na kartce ma szczególne znaczenie. A jakie ma z naukowego punktu widzenia?

(14)

Integruje półkule mózgowe. Wyrażając emocje na papierze, uaktywnia się twój płat przedczołowy, który jest odpowiedzialny za empatię i zrozumienie. Emocje po- łączone są z logiką (prawa półkula łączy się z lewą). To może cię prowadzić do nowych rozwiązań. Zapisując swoje emocje, szybciej dojdziesz do rozwiązań, które są ci potrzebne, a to jest krok piąty.

3.

Do tych treści możesz powracać w dowolnej chwili.

Arkusz obserwacji i uwalniania emocji będzie dostęp- ny na platformie, do której dostaniesz dostęp.

4.

Książka ma ozdobną spiralę nie tylko po to, by ładnie wyglądała, ale też ze względów praktycznych. Możesz ją rozłożyć i nie zamknie ci się, możesz wygodnie po niej pisać. Format A5 nie za duży, nie za mały, zmie- ścisz do torebki.

5.

Jest tańsza niż kurs online.

CZEGO POTRZEBUJESZ W TYM PROCESIE?

Zależy mi na tym, żebyś zaczął zarządzać swoimi emocjami świadomie, by nie ograniczały cię, a radość i spokój gościły w tobie bardzo często. Jednak to nie ja o tym decyduję, a ty.

Potrzebne jest twoje zaangażowanie. Samo przeczytanie czy przejście kursu to za mało, chodzi o stosowanie tej metody najlepiej każdego dnia. Wypełnij wszystkie ćwiczenia, pracuj potem z Dziennikiem Emocji. Jeśli wytrzymasz 30 dni, będziesz już doskonale sobie z tym radził.

Proszę cię o to, żebyś:

1.

Otworzył swój umysł - początkowo możesz stawiać opór ćwiczeniom i wzbraniać się przed przejściem kursu.

(15)

Umysł, jak się przekonasz, ma bardzo duży wpływ na twoje emocje, ale zajmowanie się nimi, a zwłaszcza ta część dotycząca uwalniania, to proces poza umysłem.

Kiedy zaczynasz się przyglądać swoim myślom, już wychodzisz poza swój umysł. Dowiesz się o tym wię- cej. Stosuję wizualizacje i oddech, by uwalniać emocje, ale najpierw trzeba je zrozumieć. Twój umysł tego potrzebuje.

2.

Dał sobie trochę czasu. Wiem, że teraz praktycznie nikt go nie ma, ale tylko dlatego, że w ludziach tkwi przekonanie, że na wykonanie czegoś potrzebna jest duża ilość czasu. Nie. Na lekturę tej książki i ćwicze- nia możesz zaangażować 10, 15, 30 minut swojego czasu. Możesz podzielić ją sobie na czytanie krokami, czyli zajmie ci to 7 dni, po to, by informacje mogły się ugruntować w tobie. Po skończeniu książki obserwa- cja emocji i ich uwalniania zajmie ci 5 minut - no tyle chyba jesteś w stanie wygospodarować. Tak samo jest z ćwiczeniami, nie potrzebujesz godziny czasu. Ja ćwi- czę 15 minut dziennie i ciało pięknie się ujędrnia. Waż- ny jest mały krok codziennie, a nie zrywy. Zostaw przekonanie: „Wszystko albo nic”. Ono może ci nie służyć, bo w efekcie nie zabierzesz się za nic.

3.

Odważył się przyglądać sobie, swoim emocjom. To jest wejście na poziom odwagi. Większość emocji doty- czy przeszłości, czyli tego, co było. Te emocje zazwy- czaj były bardzo trudne, najczęściej stłumione i nie- wyrażone. Obecnie wystarczy niewielki bodziec, by ponownie uruchomiły się w tobie. Być może doty- czą one twoich niezaspokojonych potrzeb z dzieciń- stwa, które wciąż próbujesz zaspakajać innymi ludź- mi. Nie bój się emocji, one chcą ci pomóc zrozumieć

(16)

siebie i dać ci właściwy kierunek. Pozwól sobie je od- czuwać.

4.

Był uczciwy wobec siebie - zwracaj uwagę na wszelkie wymówki, usprawiedliwienia - że nie masz czasu, że nie potrafisz. Wiem, że to jest proces i u każdego zacho- dzi on w odmiennym tempie, ale ważne, żebyś zaob- serwował swój autosabotaż i pamiętał o tym, że czas to zasób nieodnawialny.

5.

Wyrabiał w sobie nowe nawyki - do tego potrzebujesz min. 30 dni, a żeby coś mogło się ugruntować - 60 dni.

Daj sobie czas. Nauka systematyczności, wytrwałości musi potrwać.

6.

Był wobec siebie wyrozumiały i życzliwy, kiedy ci coś nie wyjdzie bądź kiedy czegoś nie zrobisz, bo wtedy bę- dzie ci łatwiej powrócić do korzystnych nawyków. Je- śli zamiast wyrozumiałości pojawi się poczucie winy, to ukarzesz się, ale nic z tym nie zrobisz.

7.

Używał długopisu - to jest kurs na papierze, dlatego twoim zadaniem będzie pisanie, robienie notatek i wy- konywanie ćwiczeń. Jeśli masz takie przekonanie, że po książkach się nie pisze, od razu je zweryfikuj. Po tej książce trzeba pisać, żeby były rezultaty.

WSTĘP DO EMOCJI

Emocje to reakcja organizmu na bezpośrednie lub po- średnie zagrożenie. Trwa nie dłużej niż 90 sekund, chyba że do akcji wkracza twój umysł; wtedy może trwać znacznie dłużej ;-)

Emocja to reakcja ciała na twoją myśl. Umysł wciąż my- śli i te myśli się nie kończą. W zależności od tego, czym jest zaprogramowany twój umysł, wywoła w tobie odpo-

(17)

wiednie reakcje. Inni ludzie, sytuacje są bodźcem, ale nigdy przyczyną emocji. To twoje interpretacje, oceny, porównania są źródłem emocji.

Emocje to też mechanizm przetrwania, wyuczone reakcje przekazywane z pokolenia na pokolenie. Chcesz przetrwać, przedłużyć gatunek i to jest bardzo pierwot- ne, dlatego lęk przed odrzuceniem jest taki powszech- ny. To właśnie on najsilniej wpływa na twoje działanie, a raczej na jego brak.

Emocje to informacje, drogowskazy. Mogą być twoimi przyjaciółmi, jeśli zmienisz do nich nastawienie.

To jest podstawa. Emocje nie są negatywne, bywa- ją trudne, ale one chcą ci coś przekazać, coś co jest ważne.

Emocje to forma energii, która nie jest ani dobra ani zła. Emocje wpływają na twój poziom energii, bo emocje to energia o różnych częstotliwościach. Inne wibra- cje ma lęk a inne miłość, inne smutek a inne radość, ale wszystkie są potrzebne. Ważne jest, czy potrafisz tymi energiami zarządzać.

Duża ilość emocji może bardziej cię pobudzić niż napój energetyczny. Im intensywniejsza emocja, tym więcej energii ci oferuje. I to jest przydatne w dżungli, kiedy musisz uciekać lub walczyć, ale nie na co dzień. Zda- rza się, że osoby, które mają w sobie dużo agresji za- rządzają firmami, ale ma to swoje konsekwencje, cho- ciażby w chorobach serca. Potrzebujesz inteligentnie ujarzmić tę energię, jaką są emocje.

Emocje są informacją i energią, to są potężne elementy, któ- re mogą ci przynieść wiele radości, jeśli nauczysz się nimi zarządzać.

(18)

JAKIE INFORMACJE PRZEKAZUJĄ EMOCJE?

1.

Twoje przekonania mogą być dla ciebie niekorzystne.

O czym myślisz często? Jak często oceniasz, krytyku- jesz, porównujesz siebie i innych? Zawsze emocje pod- powiedzą ci, kiedy twój sposób myślenia ci nie służy.

Tym zajmiemy się w kroku trzecim.

2.

Ważne dla ciebie potrzeby są niezaspokojone. Czujesz brak czegoś i próbujesz w sposób nieświadomy wypeł- nić tę lukę, najczęściej innymi ludźmi, czy też przed- miotami. Niestety te strategie nie działają. Tym zajmiemy się w kroku czwartym i piątym.

JAK RADZISZ SOBIE Z EMOCJAMI?

tłumisz emocje - energia w postaci wstydu, poczucia winy, żalu, strachu, złości, zaczyna gromadzić się w ciele w bardzo dużych ilościach, co może prowa- dzić do bardzo dużego napięcia, a w konsekwencji do chorób. Z czasem napór stłumionych emocji zaczynasz odczuwać jako rozdrażnienie, zmienne nastroje, napię- cia karku i pleców, bóle głowy, skurcze, zaparcia, nie- strawnośćz, bezsenność, nadciśnienie, alergie i inne.

Wypierasz emocje, ponieważ towarzyszy im tak wiele poczucia winy i strachu, że nie sposób świadomie przy- jąć tego wszystkiego. Wydaje ci się, że nie ma co wcho- dzić w emocje, bo one całkowicie cię pochłoną.

uciekasz od emocji - robisz wszystko, żeby ich nie czuć.

Pomagasz sobie w tym telewizją, alkoholem, seksem.

Ucieczka polega na unikaniu uczuć poprzez odwracanie od nich uwagi. Napędza to przemysł rozrywkowy, alkoho- lowy, a także prowadzi do pracoholizmu. Do powstrzymy dzić w emocje, bo one całkowicie cię pochłoną.

uciekasz od emocji - robisz wszystko, żeby ich nie czuć.

Pomagasz sobie w tym telewizją, alkoholem, seksem.

tłumisz emocje - energia w postaci wstydu, poczucia winy, żalu, strachu, złości, zaczyna gromadzić się

(19)

wania narastającego naporu tłumionych i wypieranych emocji potrzebne są ogromne ilości energii. Ostatecznie nie starcza ci jej do działania albo działanie jest dużo trudniejsze.

wyrażasz emocje - krzyczysz, walisz pięścią, narzekasz - to jak zdjęcie gwizdka z czajnika, dajesz upust małej parze, nie gasząc płomienia. Wyrażanie emocji pozwa- la na częściowe rozładowanie wewnętrznego napięcia, co nie znaczy, że pozbyłeś się tych ucz uć. Po pierwsze wyrażanie jakiegoś uczucia wzmaga je, dając mu więcej energii. Po drugie spycha uczucie poza świadomość.

Równowaga pomiędzy tłumieniem i wyrażaniem zależy od wychowania odebranego we wczesnych latach ży- cia, od norm kulturowych, wzorców w mediach. Freud uważał, że tłumienie uczuć powoduje neurozy, dlatego wyrażanie ich błędnie uznano za lekarstwo. Ta nie- właściwa interpretacja stała się przepustką do pobła- żania sobie kosztem innych.

taplasz się w emocjach, jak w błotku. Kurczowo się ich trzymasz, myślisz, że dzięki nim możesz coś zy- skać. A co możesz zyskać? Uwagę, współczucie, tro- skę, bliskość, czułość. To nie są najlepsze strategie na zaspakajanie tych potrzeb, jest to forma manipulacji, a po drugiej stronie bardzo często spotkasz się z opo- rem. Im bardziej coś chcesz od drugiej osoby, tym bardziej ona ucieka i nie chce tego zrobić. Dlaczego? Bo nie dajesz jej wyboru, czuje się przymuszana do tego.

Wtedy uruchamia się w nas dziecko: „a właśnie, że nie zrobię tego”. To są często mechanizmy działające poza świadomością.

Znacznie lepszym wyjściem jest przyjęcie odpowie- dzialności za własne emocje i potrzeby, niż liczenie na żania sobie kosztem innych.

taplasz się w emocjach,

ich trzymasz, myślisz, że dzięki nim możesz coś zy- niejsze.

wyrażasz emocje - krzyczysz, walisz pięścią, narzekasz - to jak zdjęcie gwizdka z czajnika, dajesz upust małej

(20)

to, że ktoś nam tę potrzebę wypełni. To jest strategia dziecka; nie jest twoim rodzicem partner czy szef, tak jak ty nie jesteś rodzicem dla nich.

Spójrz na schemat:

Myśli (przekonania)

Bardzo lubię ten schemat, bo uczy odpowiedzialności, pokazuje, że masz wpływ na to, co robisz. W zależności od tego jak działasz, z jaką energią (emocjami), takie masz efekty.

Emocje mogą pchać cię do przodu, jeśli tylko zaczniesz im się przyglądać, a najprościej zacząć od ciała.

Jaki jest twój poziom energii w skali od 1 do 10? Takie pytanie zadaję sobie codziennie i to właśnie poziom energii (emocje) pokazuje mi, czy moje potrzeby są zaspokojone czy nie. Czy jestem bliżej moich celów, choćby o minikrok, czy nie? Kiedy zajmiesz się emocjami i nauczysz się korzystać z 7 kroków do zarządzania nimi, zobaczysz, że twój poziom energii będzie coraz wyższy. A przecież do realizacji swoich celów i planów potrzebujesz energii ☺

Notatki

. . . . . . . . . . . .

Emocje Działania

(21)

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .