• Nie Znaleziono Wyników

Deddy - Młody Ziomek tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Deddy - Młody Ziomek tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Deddy, Młody Ziomek

Jest młody, rozgniewany, nie chce być przegrany Chce sprawić, żeby każdy przed nim był zdygany Małolat nie patrz na mnie, weź się za trenowanie Jak ktoś Cię zaczepi, po mordzie dostanie

Handel kusi koksem, albo zostaniesz bossem

Albo Cię wciągną nosem, przecież rapować możesz W moim życiu nie raz miałem tego farta

Bo może do dziś by była przede mną krata Blachary patrzą, on chce lepszą furę Chce V8, pliki i skórę

Na mieście mieć ogromny szacunek Najlepsze foczki, najlepszy pić trunek x2 Młody ziomek często ma problemy z prawem Buja się po mieście, pije wódę, pali trawę Życie traktuje jak zabawę

Nie daje sobie jechać i ogarnia sprawę x2 Braci się nie traci, braci się szanuje

Do wrogów się strzela, na frajerów pluje

Do góry głowa bratan, przecież w klatce wymiatasz Spełniaj swoje marzenia, a nie bez sensu latasz Pies to pies, blefuje i wali podpuchę

On by chciał żebyś całe życie grzał puchę Blachary patrzą, on chce lepszą furę Chce V8, pliki i skórę

Na mieście mieć ogromny szacunek Najlepsze foczki, najlepszy pić trunek

Młody ziomek często ma problemy z prawem Buja się po mieście, pije wódę, pali trawę Życie traktuje jak zabawę

Nie daje sobie jechać i ogarnia sprawę x2

Deddy - Młody Ziomek w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jeśli zależy Wam na doskonaleniu swoich umiejętności prowadzenia dyskusji, poproście jedną osobę (może to być ktoś spoza Waszej grupy – najlepiej posiadający

RELACJA – jest to dokładne opowiadanie o wydarzeniach, które się widziało (np.: wypadek, koncert) lub w których się uczestniczyło (np.: wycieczka, podróż, impreza

Wacek jakoś instynktownie oparł się na kimś, do kogo miał zaufanie, kto się do tej roboty garnął, kto miał wysoki stopień utożsamiania się z tym wszystkim, czyli na mnie..

Wydana właśnie ponownie książka Żydow- skie Miasto w Lublinie, stanowiąca ważne źródło historyczne, ukazała się w Judischer Verlag (Wydawnictwo Żydowskie) w Berlinie

monialnie. Dobosińska odchodzi i jeszcze raz kłania się w progu drzwi na prawo. Uchylają się drzwi środkowe, Lola i Irka zaglądają i cofają się przymykając

Szczerze mnie to nie obchodzi Typie nigdy się nie sprzedam Duma na to nie pozwoli Może mówić mi niedziela No bo jestem niehandlowy Mówi, nie zrobię formy A dziś jak Piotrek w

Nie sposób w ramach tego opracowania wyczerpująco przedstawić problematy- kę zorganizowanych akcji budowlanych Gdyni w okresie międzywojennym, jednak aby dać pewien obraz skali

Aby tereny zielone mogły spełniać swoją funkcję w trudnym środowisku miejskim, potrzebne jest z pewnością stworzenie odpowiedniej strategii. Nadzorem nad pielęgnacją