• Nie Znaleziono Wyników

Polityczne aspekty wizyty Jana Pawła II w Muzeum Auschwitz-Birkenau z 7 czerwca 1979 roku

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Polityczne aspekty wizyty Jana Pawła II w Muzeum Auschwitz-Birkenau z 7 czerwca 1979 roku"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

Zbigniew Klima

Polityczne aspekty wizyty Jana Pawła

II w Muzeum Auschwitz-Birkenau z 7

czerwca 1979 roku

Wadoviana : przegląd historyczno-kulturalny 17, 87-103

2014

(2)

Z

b ig n ie w

KLIMA

Wy ż s z a Sz k o ł a Za w o d o w a i m. r t m. W . Pi l e c k i e g o w Oś w i ę c i m i u

P

o l i t y c z n e a s p e k t y w i z y t y

J

a n a

P

a w ł a

II

w M

u z e u m

A

u s c h w i t z

- B

i r k e n a u

z

7

c z e r w c a

1 9 7 9

RO KU

Pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny są zagadnieniem szeroko znanym opinii publicznej oraz udokumentowane różnorodną literaturą. Świadczy o tym wielość wygłoszonych homilii1 czy też późniejszych opracowań2. Jednak co jest najbar­ dziej zastanawiające, niemal zupełnie zostaje pominięty w nich pobyt Jana Pawła II na terenach byłego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Należy zauważyć, że pielgrzymka Jana Pawła II w dniu 7 czerwca 1979 r. miała istotny wymiar z kilku powodów. Pierwszy z nich to ten, że po raz pierwszy po wyborze Polaka na papieża przybył on do swojej ojczyzny i jako miejsce jednego z pobytów wybrał miejsce pamięci Auschwitz-Birkenau. Pobyt tam połączył z kolei z odwiedzinami domu rodzinnego w Wadowicach.

Warto dodać, że generalnie pielgrzymka wytworzyła w narodzie silniejszą motywację do walki z władzą komunistyczną. Zauważyli to badacze, którzy pod­ kreślają, że zwłaszcza w latach 1980-1981, podczas niepokojów społecznych, postać papieża była jednym z symboli walki o wolność i podnosiła morale społeczeństwa3. Innym elementem jest podkreślenie tego, że głowa Kościoła rzymsko-katolickiego w ogóle pierwszy raz odwiedziła Polskę. To również spowodowało pokusę, by oceniać ją jako całość, a nie wziąć pod uwagę poszczególne elementy. Dlatego najbardziej znane wystąpienie tej pielgrzymki miało miejsce jej pierwszego dnia4.

1 Jan Paweł II, D zieła zebrane, t. IX, H omilie i przem ów ienia z pielgrzym ek - Europa, cz. I, Polska, Kraków 2008, s. 17-164.

2 A. Szuba, Z. Szuba, Pielgrzymka do ojczyzny, przem ów ienia i hom ilie Ojca Świętego Jan a Paw ła П, Warszawa 1979; A. Friszke, M. Zaremba, Wizyta Jan a Paw ła П w Polsce 1979. Dokumenty КС PZPR i M SW , Warszawa 2005.

3 T. Szulc, Jan P aw ełII Papież Nieśmiertelny, Warszawa 2005, s. 289-294; M. Lasota, Donos na Wojtyłę, Kraków 2006. 4 H om ilia w czasie mszy świętej odpraw ionej na placu Zwycięstwa, Warszawa, 2 czerw ca 1979 r , w: Jan Paweł II,

(3)

Elementem, który mógł niekorzystnie wpłynąć na chęć zgłębienia przebiegu wi­ zyty w Muzeum Auschwitz-Birkenau, są również konflikty, które wystąpiły po za­ kończeniu wizyty w Oświęcimiu, a miały charakter okołoreligijny. Warto również podkreślić, że ówczesna strona rządowa PRL próbowała wykorzystać wizytę do swoich celów propagandowych.

Z punktu widzenia badacza jest to temat bardzo ważny i godny zgłębienia. Pragnę przedstawić przyczyny, przebieg i skutki tej wizyty w miejscu pamięci Auschwitz-Birkenau. Podstawą źródłową tego artykułu są opublikowany zbiór dokumentów5 czy też doniesienia prasowe. Uzupełnienie stanowią różnego ro­ dzaju opracowania. Należy dodać, że sama wizyta w miejscu pamięci Auschwitz- -Birkenau nie była przedmiotem dogłębniej i poszerzonej analizy ze strony władz muzealnych. Dlatego w archiwum miejsca pamięci Auschwitz-Birkenau nie ma zasadniczych materiałów źródłowych temu poświęconych.

3 marca 1979 r. ogłoszono dokładny termin wizyty Jana Pawła II w Polsce. Decyzję jednocześnie ogłoszono w Watykanie oraz w polskich mediach w ko­ munikacie Polskiej Agencji Prasowej6. Agencja podała, iż 22 lutego episkopat po­ dziękował Ojcu Świętemu za chęć Jego gotowości odw iedzenia Polski i Kościoła w ojczyźnie naszej. Prymas podkreślił pragnienie społeczeństwa i episkopatu, by ta wizyta miała miejsce w najbliższym czasie. Termin ten, zgodnie z życzeniem Jana Pawła II został ustalony między 2 a 10 czerwca 1979 r. Na mapie wizyty pojawiły się początkowo tylko cztery miasta: Warszawa, Gniezno, Częstochowa i Kraków7. 9 marca strona kościelna rozpoczęła oficjalne przygotowania. Powołane zostały Kościelny Ogólnopolski Komitet Honorowy pod przewodnictwem kardynała Ste­ fana Wyszyńskiego oraz Ogólnopolski Komitet Koordynacyjny8. Warto podkreślić, że równocześnie rozpoczyna się także kościelna kampania mająca na celu jak najlepszy odbiór pielgrzymki papieskiej, zarówno wśród wiernych, jak i władz państwowych. W komunikacie z posiedzenia Rady Głównej Episkopatu Polski opublikowanym 10 marca określono okres od wyboru Karola Wojtyły na Ojca Świętego jako czas żywego zainteresowania jego osobą9. Społeczeństwo - czytamy dalej - uważa, że osoba Jana Pawła II budzi nadzieje na lepszą przyszłość. Dzieje

5 A. Friszke, M. Zaremba, op. cit.

6 Wspólny komunikat o wizycie Jana Pawła II w Polsce, Watykan - Warszawa, 2 marca 1979, w: Wizyty a p o ­

stolskie Jan a Paw ła II w Polsce Rozmowy przygotowawcze Watykan - PRL - Episkopat, red. P. Raina, Warszawa

1997, s. 34. 7 Ibidem.

8 A. Szuba, Z. Szuba, op. c it , s. 11-12. 9 Ibidem , s. 12.

(4)

się tak dlatego, że przypom ina w sposób współczesny wartości nieprzemijające. Na­ stępnie 21 i 22 marca obradowała 168 Konferencja Plenarna Episkopatu Polski, która stwierdziła, iż społeczeństwo polskie raduje się na wieść o wizycie. Wskazała również, że Polska jest krajem, który od 1000 lat jest związany z kulturą chrześcijańską i Stolicą Piotrową. Podkreśliła iż Namiestnik Chrystusowy jest synem polskiej ziem i, a to napaw a Polaków radością i szlachecką Dumą'0.

Tego typu komunikaty miały na celu podkreślenie, iż podczas wizyty Jana Pawła II Kościołowi zależy, by na trasie Jego pielgrzymki znalazło się jak najwięcej ludzi.

W 1979 r. obchodzono 40. rocznicę wybuchu II wojny światowej oraz 35. ma­ nifestu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego. Władzom polskim zależało, by w programie wizyty papieskiej znalazły się wyraźne akcenty podkreślające nie tylko niemiecką agresję, ale także wpływ tego wydarzenia na losy Polski po II wojnie światowej.

Bardzo możliwe, że właśnie dlatego Oświęcim został zgłoszony do programu pielgrzymki już 20 marca 1979 r., podczas posiedzenia wspólnej komisji Kościoła i państwa, której tematem był planowany przebieg papieskiej pielgrzymki10 11. W i­ zyta w byłym obozie koncentracyjnym miała być nawiązaniem papieża do próśb władz polskich o podkreślenie roli II wojny światowej i jej wydźwięku dla narodu polskiego. Omówiono również charakter wizyty - oddanie hołdu Maksymilianowi Kolbemu w kompleksie Auschwitz I oraz odprawienie mszy świętej w Auschwitz II-Birkenau.

Nieco inaczej na sprawę przyjazdu papieża do Oświęcimia patrzył wicemi­ nister spraw wewnętrznych gen. Bogusław Stachura podczas narady w kierow­ nictwie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, które miało miejsce 11 maja 1979 r. W sprawozdaniu czytamy: W wyniku negocjacji pom iędzy przedstawicielami w ładz PRL i Kościoła ustalono program, pow ażnie ograniczając go i eliminując niegodne nam miejsca, ja k osiedle 1000-lecia w Częstochowie czy objazd p o Nowej Hucie. Planowane przez stronę kościelną spotkanie papieża z m łodzieżą na PI. Zwycięstwa ograniczyliśmy do zam kniętej uroczystości w kościele św. Anny. Na życzenie strony państwowej do p ro­ gramu wstawiony został pobyt papieża w Oświęcimiu, co spotkało się ze zrozumieniem przedstawicieli Kościoła katolickiego,12

10 Ibidem , s. 13.

11 Minister Kąkol o spotkaniu Komisji Wspólnej, Warszawa, 20 marca 1979, w: Wizyty apostolskie..., op. cit., s. 40-49.

12 Materiały z krajowej narady aktywu kierowniczego resortu spraw wewnętrznych w dniu 11 maja 1979 roku, w: A. Friszke, M. Zaremba, op. cit., s. 197.

(5)

Władza starała przedstawić własną wizję polityki historycznej. Miała w tym oczy­ wiście swój cel. Wydział Pracy Ideowo-Wychowawczej КС PZPR uważał, że wizyta Jana Pawła II (jeżeli już musi do niej dojść) może przynieść pozytywne konsekwencje dla takich działań jak popularyzacja pokoju, bezpieczeństwa, walki o sprawiedliwy ład na świecie czy korzystnego przedstawienia obrazu Polski wobec świata i wobec Polonii, a także może się przyczynić do dalszej poprawy stosunków Polski z Watyka­ nem i państwa z Kościołem na gruncie uznania przez Kościół nadrzędności interesów państwa13 14. Sposób, w jaki КС PZPR chciał osiągnąć swe cele, wydawał się dość prosty. Należało dotrzeć do aktywu partyjnego oraz najróżniejszych, nie tylko partyjnych środowisk, poprzez ofensywne rozpowszechnianie14 partyjnej wykładni dotyczącej sto­ sunków ze stroną kościelną. Sam dokument zawiera wyraźne elementy propagandowe i nie wspomina o niechęci władz socjalistycznych do wyboru Karola Wojtyły na głowę Kościoła katolickiego. Nie mówi także o trudnej sytuacji tej instytucji po II wojnie światowej, przytacza za to zdania o ciepłym spotkaniu Edwarda Gierka z papieżem Pawłem V iz 1 grudnia 1977 r„ w których przypomina się wypowiedź papieża o tym, iż pomyślny rozwój PRL służy pokojow i i dalszej współpracy między narodami15.

Oświęcim nadawał się na taką wykładnie niemal idealnie. Miejsce kaźni, które zostało wyzwolone przez Armię Czerwoną niedługo po wojnie, stało się symbolem zbrodni faszystowskich. Dlatego już 22 marca zapadła decyzja, iż wizyta papieska w Auschwitz-Birkenau będzie transmitowana na żywo w radiu i telewizji. Obok części warszawskiej miała to być jedyna bezpośrednia i ogólnopolska transmisja w telewizji państwowej. Inne miasta, które odwiedził papież, musiały zadowolić się transmisjami ośrodków lokalnych bądź krótkimi migawkami w serwisach informa­ cyjnych16. Mimo iż władza zdawała sobie sprawę z tego, że wizyta w miejscu pamięci będzie mocnym, międzynarodowym akcentem wizyty papieskiej, nie zdecydowa­ ła się na uruchomienie centrum prasowego. Zrobiła tak jedynie w uzgodnionych w początkowej fazie negocjacji miastach (Warszawa, Kraków, Częstochowa, Gnie­ zno)17. Centra były władzy bardzo potrzebne - zdawała sobie bowiem sprawę z tego,

13 Pismo wydziału organizacyjnego КС PZPR skierowane do wszystkich I sekretarzy Komitetów Wojewódzkich PZPR z 15 maja 1979 roku, w: A. Friszke, M. Zaremba, op. cit., s. 189-191.

14 Tezy dotyczące zagadnień ideologicznych i propagandowych związanych z wizytą Papieża w Polsce, w: A. Friszke, M. Zaremba, op. cit., s. 220-225.

15 Ibidem .

16 Notatka ze spotkania członka Biura Politycznego, sekretarza КС tow. Stanisława Kani z I sekretarzami KW zainteresowanych województw w sprawie przygotowania wizyty papieża Jana Pawła II w Polsce, w: A. Friszke, M. Zaremba, op. cit., s. 180.

17 Notatka z posiedzenia Sztabu w dniu 8 maja 1979 r. w sprawie przygotowania wizyty papieża Jana Pawła II w Polsce, w: A. Friszke, M. Zaremba, op. cit., s. 182-184.

(6)

iż do Polski przyjedzie ponad 1000 zagranicznych dziennikarzy. Była to w opinii sekretarza КС Stanisława Kani duża sonda zagranicy w naszym kraju. Uznano zatem, iż każdy dzień wizyty należy odpowiednio dla prasy zinterpretow ać8.

Auschwitz-Birkenau było jedynym miejscem na mapie pielgrzymki, w którym władza postanowiła nie limitować za pomocą specjalnych kart wstępu rozdawa­ nych przez diecezje liczby wiernych podczas uroczystości. Spodziewano się, iż w nabożeństwie papieskim w Birkenau weźmie udział 250 tys. osób18 19. Trudno osza­ cować, na jakich przesłankach oparto tę liczbę, pamiętać jednak należy, iż ogólne działania КС PZPR nie służyły zwiększaniu frekwencji. Członek Biura Politycznego S. Kania stwierdził, iż w czasie wizyty papieskiej nie należy wprowadzać dnia wol­ nego od pracy lub zwalniać młodzieży ze szkół20. Nie oznacza to jednak, iż władzy nie zależało na mocnym głosie z tego miejsca - w porozumieniu z episkopatem podjęła decyzję o wyłączeniu Piekar Śląskich z programu wizyty. Powodem była obawa o odwrócenie uwagi od Oświęcimia21.

Podczas prezentacji uwag dotyczących nastrojów społecznych w związku z wizytą sekretarz КС Zdzisław Żandarowski potwierdził, iż strona kościelna na lokalnym poziomie próbuje zainteresować społeczeństwo uroczystościami para- halnymi organizowanymi w dniach pobytu papieża. Jak jednak dodał, wykazuje brak dotychczas szerszego zaangażow ania kościoła na rzecz uroczystości w Oświęcimiu i zabezpieczenia odpow iedniej frekw encji22.

Dodatkowo rangę uroczystości oświęcimskiej miał podnieść udział przed­ stawicieli władz centralnych i terenowych oraz byłych więźniów obozu KL Au- schwitz-Birkenau23.

Polska przyjęła głowę Kościoła rzymskokatolickiego zgodnie z uzgodnionym terminem. 2 czerwca o godzinie 10.07 samolot włoskich linii lotniczych wylą­ dował w Warszawie na lotnisku Okęcie. Władza poczuła się niepewnie. Zasta­ nawiała się, jak zachowa się papież, co powie, jakie będą reakcje tłumu. W wielu publikacjach na temat I pielgrzymki papieskiej podkreśla się niezwykły entuzjazm

18 Notatka z posiedzenia Sztabu w dniu 26 maja 1979 r. w sprawie przygotowania wizyty papieża Jana Pawła II w Polsce, w: A. Friszke, M. Zaremba, op. cit., s. 239-240.

19 Materiały z krajowej narady aktywu kierowniczego resortu spraw wewnętrznych w dniu 11 maja 1979 r., w: A. Friszke, M. Zaremba, op. cit., s. 202.

20 Notatka z posiedzenia Sztabu w dniu 26 maja 1979 r. w sprawie przygotowania wizyty papieża Jana Pawła II w Polsce, w: A. Friszke, M. Zaremba, op. cit., s. 240.

21 Materiały z krajowej narady aktywu kierowniczego resortu spraw wewnętrznych w dniu 11 maja 1979 r., w: A. Friszke, M. Zaremba, op. cit., s. 192.

22 Notatka z posiedzenia Sztabu w dniu 26 maja 1979 r. w sprawie przygotowania wizyty papieża Jana Pawła II w Polsce, w: A. Friszke, M. Zaremba, op. cit., s. 238.

(7)

ludności, która spontanicznie witała Jana Pawła II już od pierwszego dnia pobytu w Polsce24 25. Papież przypominał jednocześnie, że głównym celem pielgrzymki jest 900. rocznica męczeńskiej śmierci św. Stanisława. Władza uznała przypomnienie biskupa krakowskiego za kontrowersyjne, gdyż odczytała to jako podburzanie do sporu między państwem a Kościołem. Nawiązania do historii Polski (oprócz tematyki religijnej) podczas pierwszych dni wizyty głowy Kościoła pojawiały się niemal podczas każdego spotkania z wiernymi. Już podczas ceremonii powita­ nia w Belwederze papież wspominał o [- -] wielkim, ale i bolesnym historycznym szlaku, ja k i miasto to przebyło w służbie i razem z dziejam i naszego narodu [- -p ’- Przypominając o dziedzictwie kulturowym stolicy Polski, podkreślił podziw dla mieszkańców Warszawy za odbudowę miasta po Powstaniu Warszawskim26. Te­ matyka powstańcza powróciła również podczas przywitania Ojca Świętego przez prymasa Stefana Wyszyńskiego na placu Zwycięstwa. Przypomniał on o słowach wypowiedzianych przez Piusa X I I 15 listopada 1944 r. Ówczesny papież w długim wywodzie o cierpieniach stolicy mówił m.in. o bolesnych przeżyciach stolicy Polski i przeżyciu niewysłowionych m ęczarni fizycznych i moralnych"27 28.

Podczas homilii wygłoszonej na placu Zwycięstwa dla niemal 100 tys. wier­ nych Jan Paweł II mówił o Warszawie roku 1944, która podjęła nierówną walkę z na­ jeźdźcą, walkę, w której została opuszczona przez sprzymierzone potęgi^.W innych

miastach (Gniezno, Częstochowa, Kraków) papież w swoich homiliach podkreślał historyczną jedność Kościoła z państwem polskim. Podkreślał ich wspólne przeży­ cia przez ponad 1000 lat istnienia. Przekaz ten nie mógł spodobać się stronie pań­ stwowej. Podczas powitania Ojca Świętego Edward Gierek wymienił przygotowane wcześniej konkluzje o bohaterstwie Polaków i żołnierzy Związku Radzieckiego podczas II wojny światowej oraz potrzebie wspólnego działania na rzecz pokoju na świecie. Przypomniał także o 35. rocznicy powstania socjalistycznej Polski29.

3 czerwca doszło do spotkania Kazimierza Kąkola, szefa Urzędu ds. Wyznań, z arcybiskupem Franciszkiem Macharskim30. Kąkol zarzucił Macharskiemu,

24 Wymienić należy choćby: M. Lasota, Donos n a Wojtyłę> Kraków 2006; A. Szuba, Z. Szuba, op. c it ; G. Wiegel,

Świadek nadziei, Kraków 2012.

25 Przem ówienie p ap ież a Ja n a Pawła I I wygłoszone w Belw ederze, [w:] A. Szuba, Z. Szuba, op. city s. 46-51.

26 Ibidem.

27 Słowo powitalne ks. Prymasa Stefana Wyszyńskiego na Placu Zwycięstwa, w: A. Szuba, Z. Szuba, op. cit, s. 51-53.

28 Homilia O jca świętego wygłoszona na Placu Zwycięstwa, w: A. Szuba, Z. Szuba, op. c i t y s. 53-59.

29 Przemówienie I Sekretarza КС PZPR Edwarda Gierka w Belwederze, [w:] A. Szuba, Z. Szub., op. cit., s. 42-46. 30 Notatka o przebiegu rozmowy z Metropolitą Krakowskim kard. F. Macharskim, w: A. Friszke, M. Zaremba,

(8)

iż postawa Jana Pawła II na placu Zwycięstwa nie służy do form ow an ia i kształto­ wania postaw, lecz do krucjaty w imię rzekomych zagrożeń”. Dodał także, iż w wielu kwestiach papież wypowiada się niemerytorycznie. Wymienia między innymi „nielojalną” interpretację sprawy wizyty Pawła V I podczas obchodów 1000-lecia państwa polskiego, rozdrapywanie tragedii pow stania warszawskiego z pominię­ ciem roli nieodpowiedzialności przywódców londyńskiego podziem ia. Kąkol dodał również, iż wizyta zaczęła się źle, jeśli tak dalej pójdzie, to trzeba będzie bardzo długo naprawiać szkody. Macharski próbował uspokoić rozmówcę w sposób dyploma­ tyczny - stwierdził, że wizytę należy oceniać jako całość, a nie fragmentarycznie. Natomiast elementy chrystocentryczne są pokrewne encyklice Redemptor hominis, która nie jest traktowana ja k o zaprzeczenie dialogu. Również sekretarz КС S. Ka­ nia zaniepokojony pierwszymi wydarzeniami podczas pielgrzymki napisał list do arcybiskupa F. Macharskiego, w którym szybko zareagował na sprzeczne ze znanym i deklaracjam i o celach podróży31. Zaliczył do nich między innymi elementy historyczne. Powstanie Warszawskie zostało w jego opinii przedstawione nierzetel­ nie poprzez pominięcie udziału żołnierzy Armii Radzieckiej i Ludowego Wojska Polskiego, którzy ginęli na przedmieściach stolicy. Uważał, że oni przecież wyzwolili Warszawę. Zarzucał również, że w żadnym przemówieniu nie nazywa p o imieniu hitlerowskich najeźdźców i okupantów. W dalszej części listu wspominał 35-lecie odrodzenia Ojczyzny. Jest to w jego opinii czas wielkiego awansu Polaków. Zarzucał również papieżowi manipulacje historyczne, wręcz pytał retoryczne: Czy papież nie zauw aża; nie przypom ina sobie skąd przyszło wyzwolenie i ratunek dla narodu?

Te zachowania partyjnych dygnitarzy pokazywały nerwowość, jaka panowała wśród establishmentu czasów realnego socjalizmu. Plany, by pokazać Polskę jako kraj, który dokonał skoku cywilizacyjnego po 1945 r., mogły spalić na panew­ ce. Wizyta w Oświęcimiu, która wcześniej podczas narad w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych uznana została za nie tylko religijne wydarzenie32, miała to wraże­ nie zmienić. Auschwitz-Birkenau, symbol bestialskiego mordu na grupie 4 min ludzi, mógł przysłużyć się pozytywnie w odbiorze zarówno stronie państwowej, jak i kościelnej.

W końcu nadszedł dzień 7 czerwca - wyznaczona w harmonogramie piel­ grzymki data wizyty w Oświęcimiu. Po krótkiej wizycie w rodzinnych Wadowicach papież przybył do Oświęcimia. Była godzina 15, gdy helikopter z głową Kościoła

31 List Stanisława Kani do Abp. Franciszka M acharskiego z 4 czerwca 1979, w: A. Friszke, M. Zaremba, op. cit., s.164-167.

32 Materiały z krajowej narady aktywu kierowniczego resortu spraw wewnętrznych w dniu 11 maja 1979, [w:] A. Friszke, M. Zaremba, op. cit., s. 242.

(9)

wylądował niedaleko byłego obozu Auschwitz I. Przy bramie wejściowej obozu, przy słynnym napisie A rbeit M acht Frei, O jca Świętego obserwowało zaledwie kilkadziesiąt osób. Pierwsza część wizyty w Muzeum miała wyraźne prywatny cha­ rakter. Jan Paweł II udał się do bloku 11 i tam przez kilka chwil modlił się w miejscu głodowej śmierci kapłana katolickiego Maksymiliana Kolbego. Następnie udał się pod Ścianę Śmierci, gdzie złożył wiązankę kwiatów33.

Msza w obozie Auschwitz II-Birkenau zgromadziła znacznie więcej wiernych, niż przypuszczała władza w symulacjach przedpielgrzymkowych. Biuletyn we­ wnętrzny Muzeum podsumowując rok 1979 wspomina o liczbie 450 tys. osób. To prawie dwukrotnie więcej, niż pierwotnie zakładano34. Ze strony kościelnej papieżowi towarzyszyli m.in. kardynał Agostino Casaroli, arcybiskup Luggi Poggi, prymas Węgier Laszlo Lekai, przewodniczący Episkopatu Włoch Anastasio Alberto Ballestrero, a także członkowie hierarchii kościelnej wielu innych krajów. Warto podkreślić osobno udział następcy Jana Pawła II na Stolicy Piotrowej, wówczas kardynała reprezentującego Republikę Federalną Niemiec, Josepha Ratzingera35. Bardzo mocno (i zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami) reprezentowana była strona rządowa. Papieżowi towarzyszyli minister spraw zagranicznych Emil Woj­ taszek, kierownik Urzędu ds. Wyznań Kazimierz Kąkol, minister ds. kombatantów Mieczysław Grudzień, prezes Zarządu Głównego Związku Bojowników o Wolność i Demokrację Stanisław Wroński, kierownik ds. Stałych Kontaktów Roboczych Rządu PRL ze Stolicą Apostolską Kazimierz Szablewski. Oprócz przedstawicieli władz centralnych na miejscu pojawili się również I sekretarz KW w Bielsku-Białej Józef Buziński i wojewoda bielski Józef Łabudek36.

Homilię Ojca Świętego37 można określić jako religijną refleksję na temat współczesnej kondycji człowieka. Papież przywołał przykłady Maksymiliana Kol­ bego oraz Edyty Stein38, wskazując na ich moralne zwycięstwo przez wiarę i miłość. Następnie Jan Paweł II pytał o kondycję ludzkości. Podkreślał, że przestrzeń, na której odprawiana jest msza, to miejsce, gdzie dokonano straszliwego podeptania człowieczeństwa, godności ludzkiej, ale to właśnie tu zwyciężył człowiek. Dodał, że

33 A. Szuba,Z. Szuba, op. cit., s. 224-225.

34 K. Smoleń, Biuletyn nr 6 Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu za miesiąc czerwiec 1979, 12 VII 1979.

35 Ibidem . 36 Ibidem .

37 Homilia Jana Pawła II wygłoszona podczas Mszy Świętej w Muzeum Auschwitz-Birkenau, A. Szuba, Z. Szuba,

op. cit.ys. 235-241

38 Edyta Stein (1891-1942) - niemiecka filozof pochodzenia żydowskiego, karmelitanka bosa, męczennica Kościoła katolickiego, zamordowana w KL Auschwitz -Birkenau, od 1 X 1999 r. katolicka patronka Europy.

(10)

jako osoba wychowana na terenie archidiecezji, na której obszarze znajduje się Oświęcim, w swej pierwszej encyklice Redemptor Hominis przypomina o godno­ ści i zagrożeniach dla człowieka, a także o jego prawach. Oświęcim porównał do biblijnej Golgoty, a także do Grobu Nieznanego Żołnierza.

Następnie przypomniał symboliczne tabliczki napisane w językach ofiar Oświęcimia. Zatrzymał się na dłużej przy trzech z nich. Pierwsza - hebrajska. Pa­ pież doskonale znał los Żydów w czasie II wojny światowej39. Jego wielu przyjaciół i sąsiadów zapłaciło najwyższą cenę za swoje pochodzenie. Tabliczka w Birkenau przypominała mu o narodzie, którego synów i córki przeznaczono na całkow itą z a ­ gładę. Dodał także, że naród, który wywodzi się od Abrahama - Ojca Wiary Naszej,

naród, który dostał od Boga Jahw e przykazanie Nie zabijaj, w sposób szczególny do­ świadczył na sobie zabijania. Drugą omówioną tabliczką była ta wjęzyku rosyjskim. Papież pozytywnie ocenił wkład narodu rosyjskiego w ostatniej, straszliwej wojnie o wolność ludów. Trzecia - polska, przypomina o olbrzymiej, 6-milionowej ofierze narodu polskiego w czasie II wojny światowej, która stanowiła prawie jedną piątą całego społeczeństwa polskiego. Uznał to wydarzenie za [- -] jeszcze jed en etap wiekowych zm agań się tego narodu, mojego narodu o podstawow e swoje praw a wśród narodów Europy. Jeszcze jeden głośny krzyk o praw o do własnego miejsca na m apie Europy. Jeszcze jed en bolesny rozrachunek z sumieniem współczesnej ludzkości [- -/.40 W drugiej części homilii papież wspomniał o współczesnych zagrożeniach dla pokoju na świecie i podkreślił lekcję, jaką był obóz zagłady Auschwitz-Birkenau. Oświęcim jest w opinii Ojca Świętego rozrachunkiem z sumieniem ludzkości. To miejsce świadczy o ofiarach, jakie poniosły narody. Oświęcim to także świadectwo wojny. Papież stwierdził, że niesie ona nieprawdopodobny przyrost nienawiści, znisz­ czenia i okrucieństwa. Mimo że wojna wywołuje niejednokrotnie niezwykłe przy­ kłady bohaterstwa i patriotyzmu, to zawsze jest to strata. Co ciekawe, Jan Paweł II stwierdził, że za wojnę odpowiadają nie tylko osoby, które ją wywołują, ale również ci, którzy nie czynią wszystkiego, co leży w ich mocy, aby je j przeszkodzić. Kontynuując swoje rozważania, cytował swojego poprzednika Pawła V I oraz średniowiecznego rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego Pawła Włodkowica41.

Paweł V I podczas wystąpienia przed Organizacją Narodów Zjednoczonych powiedział: [- -] wystarczy przypomnieć, że krew milionów ludzi, za niesłychane i

nie-39 Więcej o jego stosunku do Żydów w: Jan Paweł II, Przekroczyć próg nadziei, Kraków 1994.

40 Homilia Jana Pawła II wygłoszona podczas Mszy Świętej w Muzeum Auschwitz-Birkenau, w: A. Szuba, Z. Szuba, op. cit., s. 235-241,

41 Paweł Włodkowic (1370-1435) - uczony, prawnik, pisarz religijny i prawno-polityczny, obrońca interesów Polski w sporach z Krzyżakami.

(11)

zliczone cierpienia, że daremne m asakry i straszliwe ruiny sankcjonuję ten układ, który łęczy was takę przysięgę, ja k a winna zm ienić przyszłę historię świata: nigdy więcej wojny, nigdy więcej wojny! Pokój, tylko p ok ój winien kierow ać losam i narodów i całej ludzkości! [- -].42

Ojciec Święty, cytując Pawła Włodkowica, podkreślił również: [- -] Gdzie m oc­ niej działa siła niż miłość, tam szuka się tego, co stanowi własny interes, a nie Jezusa Chrystusa, i stąd łatwo odstępuje się od reguły praw a Bożego [- -] Wszelkie jed n ak praw o potępia tych, którzy napadaję na pragnęcych żyć w pokoju: tak praw o naturalne, które głosi „czyń drugiemu to, czego sam pragniesz, ja k i praw o Boskie, które potępia wszelkę grabież zakazem Nie kradnij, a zabrania przemocy przykazaniem Nie zabijaj43. W swoich rozważaniach Jan Paweł II podkreślał jednak, że nie chodzi tylko 0 samo rozwiązanie prawne. Papież mówił o miłości bliźniego, w której wyraża się 1 dochodzi do głosu miłość Boga. W jego opinii to przykazanie zobowiązuje do po­ szanowania drugiego człowieka. Człowiek powinien dążyć do dialogu z innymi. Ma widzieć w drugim to co dobre i pozytywne. Dotyczy to także osób, które wyznają idee różniące się od naszych, a nawet w kimś, kto w dobrej wierze - błędzi.

Podsumowując, Jan Paweł II powtórzył słowa swoich poprzedników: Jana X X III i Pawła VI, o pokoju w świecie współczesnym, przypominając, że: [- -] Ni­ gdy jeden naród nie m oże rozwijać się kosztem drugiego, nie m oże rozwijać się za cenę drugiego, za cenę jego uzależnienia, podboju, zniewolenia, za cenę jego eksploatacji, za cenę jego śmierci44.

Oświęcim jawi się Janowi Pawłowi II jako miejsce, gdzie każdy powinien spoj­ rzeć na drugiego człowieka i na drugi naród jak na brata. Uważa, że to miejsce win­ no nie tylko być miejscem pamięci o czterech milionach ofiar, ale także mieć na celu przypominanie o wszystkich narodach, których praw a są zapoznaw ane i gwałcone.

Po zakończeniu nabożeństwa Jan Paweł II poświęcił kamienie węgielne pod budowę trzech nowych świątyń, w tym m.in. pod budowę kościoła pod wezwa­ niem bł. Maksymiliana Kolbego, który miał stać się największym lokalnym owo­ cem lokalnym pielgrzymki.

Komentarze i relacje, które pojawiły się w polskiej prasie niedługo po wizycie Jana Pawła II w Oświęcimiu, podkreślały kilka podstawowych elementów. Pierw­ szym było to, że papież pochodzi z Polski i doskonale wie, czym była niemiecka

42 Homilia Jana Pawła II wygłoszona podczas Mszy Świętej w Muzeum Auschwitz-Birkenau, w: A. Szuba, Z. Szuba, op. cit., s. 235-241.

43 Ibidem. 44 Ibidem.

(12)

agresja w 1939 r. Następnie w artykułach znajdowało się wiele antyzachodnionie- mieckich odniesień, autorzy momentami zarzucali wręcz rewizjonizm władzom Republiki Federalnej Niemiec. Inną powtarzającą się retoryką była krytyka zagra­ nicznych dziennikarzy, którzy w opinii wielu polskich żurnalistów nie rozumieją polskiego ducha historii. Cennym spoiwem było również podkreślenie pojednaw­

czego i pokojowego tonu Ojca Świętego podczas homilii wygłoszonej w byłym Auschwitz II-Birkenau.

Media związane z władzą pisały o wizycie papieskiej w Oświęcimiu bardzo szeroko. Przeglądając wybrane tytuły, które ukazały się 8 czerwca 1979 r. (dzień po wizycie), w wybranych dziennikach, jak np. „Życie Warszawy”, „Express Wieczor­ ny” ,,Trybuna Ludu”,,,Dziennik Ludowy”,,,Dziennik Polski” czy „Gazeta Południo­ wa”, - zauważyć można, iż w swoich relacjach bazowały głównie na notatce Polskiej Agencji Prasowej i praktycznie przedstawiły ją swoim czytelnikom w niemal nie­ zmienionej formie45. Składała się ona z trzech części: dwóch krótkich wzmianek o pobycie papieża w Kalwarii Zebrzydowskiej i Wadowicach oraz bardzo obszernej relacji z pobytu w Oświęcimiu. Już w pierwszym zdaniu uznano wizytę w Muzeum Auschwitz-Birkenau za jeden z najbardziej podniosłych momentów wizyty-pielgrzym- ki Papieża w ojczystym kraju. Tekst zawierał duży ładunek antyniemiecki. Autor wspomina o sześciu tysiącach funkcjonariuszy SS, których nazywa niemieckimi opraw cam i i realizatorami straszliwego planu. Następnie zarzuca Republice Fede­ ralnej Niemiec, iż ukarała zaledwie 40 z 1580 zidentyfikowanych funkcjonariuszy obozów Auschwitz-Birkenau. Wspomina również o przedstawicielach duchowień­ stwa. Przypomina, iż wedle zachowanych dokumentów w Auschwitz-Birkenau więziono 416 polskich duchownych, a 166 straciło życie. Jako symbol cierpienia księży katolickich przedstawiony został Maksymilian Kolbe, przy którego m iej­ scu śmierci modlił się Jan Paweł II. Następnie relacja sprowadza się do mszy na terenie byłego Auschwitz II-Birkenau. Tutaj autor PAP zwrócił uwagę głównie na pokojowe i pojednawcze elementy homilii Ojca Świętego.

Nieco inaczej wyglądały relacje, które ukazały się już po zakończeniu wizyty Ojca Świętego w Ojczyźnie. W reprezentacyjnym dla tej kategorii, obszernym re­ portażu Krzyż na rampie, który ukazał się w tygodniku „Polityka”46, autor opisuje ludzkie reakcje na chwilę przed spotkaniem w tym szczególnym miejscu z Janem

45 Z. Pełka Z., A. Terała, Jan Paw eł II złożył hołd ofiarom obozu Oświęcim - Brzezinka>„Dziennik Polski”, 8 czerwca 1979, nr 127, s. 1 ,4 ; PAP, Jan Paw eł II na terenach byłego obozu zagłady w Oświęcimiu - Brzezince, „Express Wieczorny”, 8 czerwca 1979, nr 126,, s. 1,3; PAP, Jan P a w ełII w Oświęcimiu,»Trybuna Ludu”, 8 czerwca 1979, nr 132, s. 1,4; PAP, H ołd P apieża Jan a Paw ła II d la ofiar Auschwitz-Birkenau, 8 czerwca 1979, nr 131, s 1,2. 46 M. Radgowski, Krzyż na ram pie,„Polityka”, 1979, nr 26, s. 20-21.

(13)

Pawłem II. Ludzie przygotowywali się na uroczystość w upale, poszukiwali najlep­ szego miejsca widokowego, przygotowywali do prezentacji flagi biało-czerwone i papieskie oraz ukwiecone krzyże. Inni tylko kolorowe parasolki, torby z butelkami coli, soków i wody sodowej. Podkreśla niezwykły kontrast [- -] między kolorową wie- lusettysięczną m asą pokrytą dziurawym daszkiem parasolek, a ponurym i kominam i nieistniejących ju ż w tej części obozu baraków, kom inam i wytyczającymi niewyobra­ żalne ju ż dziś siedziby ludzkiej męki. To jest kontrast między pokojem a wojną, między śmiercią a życiem.

Samą uroczystość uznaje za spotkanie z historią, która dzieje się na naszych oczach. Pisze, że ze względu na to, iż to właśnie papież Polak, ta historyczność jest ja kb y podniesiona do którejś potęgi. Wydarzenie uznaje za [- -] tak wielkie, tak z a ­ sadnicze, że każdy człowiek uczestniczący w tym zgromadzeniu - bez względu na swój stosunek do religii - instynktownie odczuwa jego wymiar.

Reporter docenia papieskie słowa o stratach polskich w czasie wojny: jeszcze jeden etap wielowiekowych zm agań [- -] o podstaw ow e p raw a wśród narodów Eu­

ropy”. W jego opinii w tych słowach można dostrzec nasze wspólne dziedzictwo patriotyczne myśli politycznej ostatnich stuleci. Uważa, że różnie w różnych okresach historycznych traktowano Polskę i jej prawo do istnienia. Dopiero Jan Paweł II m ó­ wił o bohaterstwie nieznanego żołnierza i u „ściany śm ierci”, sprawy tej części Europy wydawały się w Rzymie odległe, mniej znaczące”. Jan Paweł II swoją homilią dał świa­ dectwo już nie tylko prawdzie narodowej, ale także uniwersalnej - zaznacza autor. Do kategorii „historyczno-współczesnej” zaliczyć można artykuły, które z per­ spektywy współczesności (papież w Oświęcimiu) odwołują się do II wojny światowej. Reprezentatywnym tekstem wybrał artykuł Papież w Oświęcimiu, który ukazał się w periodyku „Prawo i Życie”47. Jego autor zwraca uwagę, iż Ojciec Święty zna Oświę­ cim nie tylko z drukowanych opisów i z kronik filmowych. Podkreśla, iż przetrwał lata pogardy i zagłady, doczekał wyzwolenia, w Polsce Ludowej otrzymał święcenia kapłańskie. Następnie, w długim wywodzie, opisuje realizację hitlerowskiego programu zagłady i międzynarodowy charakter tej zbrodni. Znaczną część tekstu poświęcił zbrodniom przeciwko duchowieństwu katolickiemu. W podsumowaniu autor wraca ponownie do współczesności, przypominając, że Republika Federalna Niemiec zobowiązała się w chwili swoich narodzin ścigać, sądzić i karać winnych zbrodni ludobójstwa”. Nie wywiązuje się jednak z tego zadania i - zdaniem autora - jest to naigrywanie [oryg.] się ze sprawiedliwości. Przypomina postawę Polski, która w jego opinii opowiada się za pośrednictwem ONZ przeciw przedawnieniu ścigania zbrodniarzy hitlerowskich.

(14)

Zapowiedziała również nieuznanie przedawnienia w tej kwestii. Zaznacza też, iż w RFN dzięki partiom prawicowym i organizacjom rewizjonistycznym i odwetowym, przy wsparciu zorganizowanych byłych SS-manów rozpoczyna się ogromna akcja na rzecz przedawnienia zbrodni niemieckich. Autor z całą stanowczością podkreśla, iż Polska nie może patrzeć z boku na takie działania i ja k długo będzie nie ukarany ostatni z oprawców naszego narodu, dom agać się będziemy postawienia go przed sądem i wy­ mierzenia sprawiedliwości. Dodaje w podsumowaniu: [--] Chyba nikt lepiej od papieża Jana Pawła II nie rozumie tego, że nie o zemstę tu idzie, a o elementarną sprawiedliwość, o zadośćuczynienie za niewinną krew milionów zakatowanych ludzi, których jedynym przewinieniem było to, że byli Polakam i lub Żydami polskimi.

Prasa pisała również o zagranicznych komentarzach na temat oświęcimskiej wizyty papieża. Była to szeroka notka Polskiej Agencji Prasowej, która została zapre­ zentowana przez kilka dni w periodykach (np. „Trybuna Ludu”, „Zycie Warszawy”) sprzyjających władzy. We wzmiance Światowe echa wizyty Papieża w Oświęcimiu, która ukazała się w dzienniku „Życie Warszawy”48 49 50, przeczytamy, iż zagraniczne me­ dia [- - ] potraktow ały wizytę w obozie śmierci w Oświęcimiu-Brzezince,- ja k o jedno z najważniejszych wydarzeń w czasie całej wizyty w Polsce". Podkreśla się fakt, iż wiele stacji telewizyjnych przeprowadziło transmisję telewizyjną. Jako pierwsza reakcja z zewnątrz wymieniony zostaje głos agencji TASS, która przytoczyła obszerną relację z tego wydarzenia i podkreśliła rolę papieskiej walki o pokój i docenienie roli narodu radzieckiego w ostatniej straszliwej wojnie o wolność ludów. W tekście wyraźnie zazna­ czono, iż wszystkie agencje prasowe podkreśliły liczby, które podawał papież - 4 min ofiar obozu, 6 min wymordowanych Polaków. Dodaje nie wyłączając RFN. Media francuskie stwierdziły, iż taki fakt ma kapitalne znaczenie polityczne119. Włoski „Corrie- re della Sera” skomentował słowa na temat roli narodu radzieckiego w czasie wojny: [- -] nie m ożna tego traktować inaczej ja k o gest odprężenia i otwarcia ze strony Papieża, którzy przyszedł ze wschodu i chce z nim budować mocny i trwały pom ost.90 Inny włoski dziennik, „La Republica”, stwierdził z kolei, że [- -] w czwartek w Oświę­ cimiu m ożna było się przekonać w sposób specjalnie silny i wzruszający, ja k potrzebny był Papież pochodzący z rzeczywistości bezpośrednio doświadczonej okrucieństwem wojny, p o to, aby papiestwo rzymskie mogło dokonać do końca własnego rozrachunku z głównym dram atem naszego stulecia: I I wojną światową.91

48 PAP, Światowe echa wizyty Papieża w Oświęcimiu, „Życie Warszawy”, 9-10 czerwca 1979, nr 133, s. 1,6. 49 Ibidem .

50 Ibidem .

(15)

Francuski dziennik katolicki „La Croix” zaznaczył w swej relacji, iż zarówno oświęcimski epilog, jak i cała pielgrzymka O jca Świętego do ojczyzny mają za główny cel zaciśnięcie jedności narodu polskiego

,52

Wizyta w Oświęcimiu w opinii władz korzystnie wpłynęła na relacje między władzą a stroną kościelną. Mimo iż etap krakowski był uznawany przez władzę i stronę kościelną za najtrudniej­ szy, Duch Oświęcimia roztaczał generalnie pozytywne relacje podczas ostatnich dni papieskiej wizyty53. Szybko pojawiły się komentarze i opinie na temat tego, co wydarzyło się w Muzeum Auschwitz-Birkenau.

Oceniając tuż po zakończeniu wizyty Ojca Świętego jego pobyt w Oświęcimiu, władza podkreśliła zaakcentowanie działań papieża dla inicjatyw pokojowych. D o­ datkowo uznała za niezwykle ważne nawiązanie do następstw II wojny światowej. Wyraziła również uznanie za podkreślenie roli narodów Związku Radzieckiego w rozgromieniu faszyzmu. Zwróciło to nawet uwagę agencji informacyjnej TASS, która przekazała wiadomość o wizycie wraz z informacją na temat wygłoszonego przemówienia54 55. W opinii władz kwestia niemiecka również pojawiła się podczas wizyty w Muzeum Auschwitz-Birkenau. Stwierdzono, iż mimo że Papież, wspomi­ nając o obłąkanej ideologii lub nienawiści i pogardzie, nie podał ani razu słów faszyzm lub Niemcy, to zacytował napis w języku niemieckim umieszczony na bramie obo­ zu: A rbeit M acht Frei. Uznano również, iż z całego kontekstu jasno wynika, że winę za tragedię ludzkości w czasie II wojny światowej przypisywał hitlerowskim Niemcomss. Komitet Centralny PZPR podkreślał, że wizycie, a zwłaszcza homilii wygłoszo­ nej przez Ojca Świętego w Oświęcimiu, media „zza żelaznej kurtyny” poświęciły sporo miejsca. Komentatorzy zwrócili uwagę przede wszystkim na hołd dla 4 min ofiar Oświęcimia, apel o pokój i poszanowanie praw ludzkich, potępienie hitlery­ zmu i wojny oraz rozrachunek Watykanu z II wojną światową. Zwrócono uwagę, że papież apelował o przebaczenie, a nie zapomnienie56.

W sporządzonym w późniejszym terminie sprawozdaniu z działań M SW związanych z pobytem w Polsce głowy Kościoła katolickiego wynika, że czynniki polityczne oraz kościelne przywiązywały dużą wagę do wizyty ze względu na poja­

wiające się w jej trakcie niemieckie aspekty. Za posunięcie antyniemieckie, w opinii MSW, rząd RFN i episkopat zachodnioniemiecki uznały samo włączenie

Oświęci-52 Ibidem .

53 Notatka Kazimierza Szablewskiego dotyczące interwencji u kardynała Agostino Casaroliego podczas piel­ grzymki Jana Pawła II, w: A. Friszke, M. Zaremba, op. cit.> s. 169-171.

54 Informacja dotycząca wizyty Jana Pawła II w Polsce, w: A. Friszke, M. Zaremba, op. cit., s. 240-250. 55 Wstępna ocena przebiegu Wizyty Jana Pawła II w Polsce, w: A. Friszke, M. Zaremba, op. cit., s. 264. 56 Ibidem.

(16)

mia do programu wizyty. W dokumencie czytamy, że korektę do programu chciała wprowadzić niemiecka strona kościelna, interweniując u papieża57.

W tym samym dokumencie czytamy o zainteresowaniu wizytą przez ośrod­ ki żydowskie, które oczywiście za główny punkt wizyty również uznały wizytę w Oświęcimiu. Uznały fragmenty homilii mówiące o szczególnych cierpieniach narodu żydowskiego w czasie II wojny światowej za szczególnie godne podkre­ ślenia. Spotkały się one z bardzo pozytywnymi komentarzami kół żydowskich i zaprzyjaźnionymi z nimi środkami masowego przekazu58.

Wizyta Jana Pawła II w Oświęcimiu była jednym z przełomowych wydarzeń w historii Muzeum KL Auschwitz-Birkenau. Papież przypomniał całemu światu, jaka lekcja płynie z tego miejsca. Podkreślił rolę praw człowieka i poszanowania jego godności. Przyszłość miała pokazać, że jego przesłanie zostało odczytane po­ zytywnie - rozpoczął się zainicjowany przez Jana Pawła II dialog międzyreligijny, a jednym z jego beneficjentów była społeczność żydowska.

To, na co niewątpliwie warto zwrócić uwagę, to sposób narracji historycznej zaprezentowany przez władze polskie. W żadnym dokumencie i podczas żadnego z elementów wizyty nie wypowiadają się historycy Muzeum, których udział został ograniczony głównie do powitania papieża w Auschwitz I i technicznego przy­ gotowania przyjazdu. We właściwej interpretacji tego wydarzenia pomagały całe sztaby ideologiczno-propagandowe, które miały pokazać kraj jako miejsce postępu i refleksji nad przeszłością. Wykładnia na temat pamięci o Auschwitz zaprezento­ wana przez prasę zależną od państwa była jasna - o tym miejscu jest tylko jedna pamięć i my (państwo polskie) ją kultywujemy. Przyszłość miała okazać się dla władzy oraz autorytetów z nią związanych, a także samego Muzeum trudna. Do Polski zaczęły przenikać badania zachodnich ośrodków naukowych, a co za tym idzie, musiało dojść do konfrontacji i weryfikacji pamięci o tym miejscu.

Wizyta papieża została również wykorzystana przez osoby inaczej rozumie­ jące miejsce społeczności religijnych w murach i wokół Muzeum. Już połowa lat 80. to wybuch realnych problemów związanych ze spotkaniem dwóch pamię­ ci, polsko-katolickiej i żydowskiej. Jego apogeum to obrona krzyża papieskiego na oświęcimskim żwirowisku zorganizowana przez Społeczny Komitet Obrony Krzyża, którym zarządzał Kazimierz Świtoń59. Pokłosiem tych sporów była

eli-57 Sprawozdanie z działań Ministerstwa Spraw Wewnętrznych związanych z pobytem w Polsce Jana Pawła II, w: A. Friszke, M. Zaremba, op. cit., s. 288-296.

58 Ibidem, s. 295.

59 M. Nycz, Krzyż z Oświęcimia, „Gazeta w Katowicach” (dodatek lokalny do „Gazety Wyborczej”), 1998, nr 43, d. 1; CEG, Z a duży krzyż papieski, „Życie”, 1998, nr 52, s. 2; KAI, Czy zniknie krzyż z Oświęcimia^ „Rzeczpospo­ lita”, 1998, nr 42, s. 2; CEG, Oświęcim bez krzyży, „Życie”, 1998, nr 42, s. 2.

(17)

minacja elementów religijnych z terenów byłego obozu Auschwitz II-Birkenau60. Warto również zaznaczyć, że protesty wokół krzyża papieskiego przyczyniły się do uchwalenia specjalnej ustawy dotyczącej ośmiu miejsc pamięci, w których znaj­ dowały się hitlerowskie obozy zagłady61.

Niezwykle ważne dla przyszłości Muzeum miały okazać się słowa wygłoszo­ nej homilii na temat praw człowieka. Coraz mocnej - wraz z biegnącym czasem i odejściem byłych więźniów - mówi się o tym, że miejsce Muzeum współcześnie zależy od tego, jaki będzie stąd szedł głos na temat tolerancji, praw człowieka i poszanowania jego godności. Dlatego podejmowane przez Muzeum (i inne, współpracujące z Muzeum instytucje znajdujące się na terenie miasta Oświęcim) działania coraz częściej dotyczą współczesnych problemów świata i odwołują się do czasów II wojny światowej, zwłaszcza funkqonowania KL Auschwitz-Birkenau.

Dzisiaj wizyta O jca Świętego na terenie Muzeum KL Auschwitz-Birkenau ma znaczenie raczej symboliczne. Po latach następca Jana Pawła II Benedykt XV I przybył do Muzeum podczas pielgrzymki w 2006 r. i podkreślił znaczenie wizyty z roku 1979. Zaznaczył, że był to syn polskiej ziemi, on zaś reprezentuje Niemców. W spominając o zbrodniach dokonanych przez nich w kompleksie Auschwitz- -Birkenau, odczytujemy różnicę w postrzeganiu tego miejsca. Nadal wspomina 0 narodzie żydowskim, ale już w szerszym kontekście, niż mówił to Jan Paweł II. Wspominając o żołnierzach sowieckich, podkreśla, że był to dla nich trudny okres: wyzwalając narody spod jedn ej dyktatury, musieli służyć nowej dyktaturze - dyktatu­ rze Stalina i ideologii komunistycznej, która narzucała tym narodom swoją władzę. Benedykt X V I wspomniał także o innych ofiarach narodowego socjalizmu - Sinti 1 Romach62. Widać zatem wyraźnie, że również Kościół katolicki inaczej postrzega rzeczywistość tego miejsca z perspektywy niemal 30 lat, które minęły od wizyty Jana Pawła II w Oświęcimiu. Spotkania i wybuchające konflikty na różnych płasz­ czyznach religijnych i świeckich, które miały miejsce zwłaszcza w latach 80. i 90., doprowadziły do takiej zmiany. W ich tle zawsze pojawia się element wizyty głowy Kościoła w Muzeum w roku 1979.

60 W. Surdziel, Koniec sporu o Brzezinkę> „Gazeta Wyborcza”, б XII 1997, s. 1.

61 Ustawa z dnia 7 maja 1999 r. o ochronie terenów byłych hitlerowskich obozów zagłady, Dz.U. RP 1999, nr 41, poz. 412.

62 Przemówienie Ojca Świętego podczas wizyty w Auschwitz-Birkenau, Muzeum Auschwitz -Birkenau, 28 maja 2006, Muzeum Auschwitz -Birkenau. http://tezeusz.pl/cms/tz/index.php?id=2162, [dostęp: 31 I 2014 r.).

(18)

Bibliografia

K. Smoleń, Biuletyn nr 6 Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu za miesiąc czerwiec

1979,1 2 VII 1979.

Ustawa z dnia 7 maja 1999 r. o ochronie terenów byłych hitlerowskich obozów zagłady, Dz.U. RP 1999, n r41,p oz.412. „Dziennik Polski” ( 1979) „Express Wieczorny” ( 1979) „Gazeta Wyborcza” ( 1997,1998) „Polityka” (1979) „Prawo i Życie” (1979) „Rzeczpospolita” (1998) „Trybuna Ludu” (1979) „Życie” (1998) „Życie Warszawy” (1979) Tezeusz.pl

Jan Paweł II, Dzieła zebrane, t. IX, Homilie i przem ów ienia z pielgrzymek - Europa, cz. I, Polska, Kraków 2008.

Jan Paweł II, Przekroczyć próg nadziei, Kraków 1994.Lasota M., Donos na Wojtyłę, Kraków 2006. Szulc T , Jan Paweł II Papież Nieśmiertelny, Warszawa 2005.

Szuba A., Szuba Z., Pielgrzymka do ojczyzny - przemówienia i homilie Ojca Świętego Jana Pawła II, Warszawa 1979.

G. Weigel, Świadek nadziei, Kraków 2012.

Wizyty apostolskie Jan a Pawła II w Polsce Rozmowy przygotowawcze Watykan - PRL - Episkopat,

red. P. Raina, Warszawa 1997.

S

u m m a r y

P o litical aspects o f the visit o f John Paul II in M useum A uschw itz-Birkenau on 7 June 1979

The visit of John Paul II at the Auschwitz - Birkenau was an extraordinary event for both the faithful of the Catholic Church and the Communist authorities. The paper presents the progress and impact of a visit to the Museum. A very important element was the message of the Holy Father for human dignity and the need for dialogue between different religions and nations. The visit of John Paul II in Auschwitz Museum had great symbolic meaning. It was accompanied by a large media interest.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pra- cownicy ochrony mają chronić zbiory, zabezpieczenia techniczne mają ich wspomagać – to wszystko prawda, ale to pracownicy merytoryczni muzeów muszą wskazać te

Barańska rozwija tę myśl i dodaje, że w strategii zarządzania każdym projektem należy zwra- cać uwagę nie tylko na właściwe przydzielanie zadań i rozliczanie efek- tów

Wyznaczeni pracownicy Muzeum lub jego uprawnieni przedstawiciele maja prawo w każdym czasie wstępu na teren budowy oraz do miejsca wykonywania robót budowlanych

a) wykaz dostaw wykonanych w okresie ostatnich 3 lat przed upływem terminu składania ofert, a jeżeli okres prowadzenia działalności jest krótszy – w tym okresie, wraz z

Program działania Muzeum w Praszce na okres siedmiu lat, 2020-2027 zakła- da równomierny rozwój samorządowej instytucji kultury Gminy Praszka, jaką jest Muzeum w Praszce na

Analyses of mineral materials were carried out on core samples taken from masonry walls and foundations of the analyzed buildings in the form of boreholes 25

Uprawnienia kierownika wynikające z realizacji projektu przedsta- wiają się następująco: podejmowanie decyzji fi nansowych w ramach zatwierdzonego budżetu projektu, wnioskowanie

Na wniosek dyrektora biblioteki zatrudniono w roku 2004 młodego muze alnika, Sła- womira Majocha, którego zadaniem było nadzorowanie remontu pomieszczeń i przygo- towanie