Karol Dąbrowski
Słowo wstępne
Rocznik Samorządowy 5, 7
Słowo wstępne
T
rudno jest uwierzyć, że minęło już pięć lat istnienia naszego skromnego czasopi-sma. Podejmowaliśmy różne tematy: administracji skarbowej, spółdzielczości, samorządu terytorialnego (nadzoru, wyborów, wizerunku w mediach, historii), doktryn politycznych i prawnych, historii sądownictwa pracy, dziejów gospodarczych Lubelszczyzny i Centralne-go Okręgu PrzemysłoweCentralne-go, historii mediów, wykorzystania środków unijnych, organizacji społecznych a nawet rynku nieruchomości. W obecnym tomie sięgamy do zagadnień zwią-zanych z administracją publiczną, bankowością spółdzielczą, Centralnym Okręgiem Prze-mysłowym, samorządem terytorialnym, podatkami lokalnymi, polityką bezpieczeństwa, prawem konstytucyjnym i zawodami prawniczymi.W br. roku nasza sieć badawcza przeszła transformację i od 1 lipca funkcjonujemy w ramach Ośrodka Badań nad Samorządami. Jednak przez wzgląd na już zaawansowany proces wydawniczy nie zmienialiśmy danych na obecnym tomie. Tym sposobem jest to ostatni tom firmowany przez Public Administration & Local Government Research Network.
Najważniejsze dla nas było uzyskanie 4 punktów na liście B w ocenie AD 2015. Stało się to ogromnym zaskoczeniem, ale też wyzwaniem. Jako redakcja chcemy wyróż-niać się kulturą organizacyjną i jakością obsługi naszych Autorek i Autorów. Dlatego każdy artykuł jest opatrzony w nagłówku pełnymi danymi bibliograficznymi, od razu w momencie ukazania się tomu wszystkie artykuły są rejestrowane w Polskiej Bibliografii Naukowej i umieszczane w repozytorium CEON, a na końcu tekstu podajemy liczbę arkuszy wydawni-czych oraz parametry w formacie BibTeX. Literaturę – pod kątem obliczania Polskiego Współczynnika Wpływu w systemie POL-index – zamieszczamy dodatkowo w formacie Chi-cago.
Niestety części nadesłanych tekstów nie mogliśmy przyjąć, z prozaicznego powo-du: profilu naukowego redaktorów tematycznych i recenzentów. Z artykułów poruszają-cych zagadnienia, często wąskie zagadnieniowo, które wykraczały poza tematykę czasopi-sma, siłą rzeczy musieliśmy rezygnować. Teksty wymagające zwiększonego nakładu pracy redakcyjnej przenieśliśmy do kolejnego tomu. Za tego typu – nieodzowne w codziennej pracy osób opiekujących się „Rocznikiem” – działania, autorki i autorów przepraszam, o wyrozumiałość zarazem prosząc. Pragnę jednocześnie złożyć podziękowania moim współ-pracownikom, bez zaangażowania których wydanie obecnego tomu nie byłoby możliwe.
Karol Dąbrowski