• Nie Znaleziono Wyników

Opieka nad jeńcami Polakami / Antoni Kołakowski.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Opieka nad jeńcami Polakami / Antoni Kołakowski."

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

ANTONI KOŁAKOWSKI.

r

W A R S Z A W A DRUK „ROLA" JANA BURIANA

(2)
(3)

ANTONI KOŁAKOW SKI.

W A R S Z A W A DRUK „R OLA“ JA N A BURIANA

(4)

1001122752

(5)

„Jeśli co poganisz, napisz, n iech w ka­ łam arzu darm o p ióreczk o nie m okn ie. Jeśli dasz p rzyczyn y a p opraw isz, k tóżb y n ie d zięk ow ał? a le jeśli ino c h c e sz szer­ m o w a ć język iem próżnie, ab y cu d zą pra­ c ę w in ić, nie błaźnij się daremnie**.

(6)
(7)

W e w s z y s tk ic h p a ń s tw a c h is tn ie je p ra w ie je d n a k o w y p o d z ia ł je ń c ó w n a c y w iln y c h i w o ­ je n n y c h . Je ń c y cy w iln i s ą to ci, k tó rz y : 1) zn a le ź li się, p o d c z a s w y b u c h u w o jn y , n a te re n ie p a ń s tw a n ie p rz y ja c ie ls k ie g o , 2) z o s ta li w z ię c i p rz e z o k u ­ p a n tó w z m ie jsc o w o śc i p rz e z się z a m ie sz k a n e j, ja k o z a k ła d n ic y , 3) z o sta li e w a k u o w a n i z m ie j­ sc o w o śc i z a g ro ż o n y c h d z ia ła n ia m i w o je n n e m i, 4) z o sta li a re s z to w a n i za p rz e k o n a n ia i d z ia ła ­ nia, s p rz e c z n e z in te re sa m i o k u p a n tó w , .w reszcie 5) ci, k tó rz y d o s ta li się d o n iew o li, ja k o w o ź n i­ c e i ro b o tn ic y o k o p o w i w o jsk n ie p rz y ja c ie lsk ic h . Jeń c am i w o je n n y m i są ż o łn ie rz e n ie p rz y ja ­ cie lsc y , w zięci do n iew o li z p o la b itw y .

(8)

„S ą to lu d z ie w sile w iek u , m ię d z y 20— 45 ro k ie m ż y c ia i p rz e d s ta w ia ją jeśli nie m o ra ln ą , to m a te r ja ln ą w a rto ś ć ta k w y so k ą , że o n iej z a ­ p o m in a ć nie n ależ y .

P o d z ie le n i są n a 3 k a te g o rje p o z a ch o ry m i, k tó ry m u ła tw io n o p o w ró t do rodzin.

P ie rw s z a k a te g o rja , to o c h o tn ic y do w o js k a p o lsk ie g o ; 2-a, to rolnicy, rz em ieśln ic y , ro b o tn i­ cy fa b ry cz n i; 3-ia, to ci, k tó rz y nie p o c z u w a ją się d o p o ls k o ś c i..." (N a sz c z ę śc ie je s t ich co raz m niejl).

P o d a je m y tu te n w y c ią g z listu K ra k o w ­ sk ie g o K o m itetu , p rz y p u s z c z a ją c , że sto s u je się ró w n ie d o b rz e do je ń c ó w -p o la k ó w w o je n n y c h i w in n y ch p a ń s tw a c h .

(9)

7 k o ła s p o łe c z n e , a le i rz ą d y o rg a n iz o w a ły in s ty ­ tu c je o p iek i, w śc isły m z so b ą k o n ta k c ie b ę d ą ­ ce. . . Ich p o m o c o g a rn ia ła ro d a k ó w , z n a jd u ją ­ c y c h się w n iew o li je d n e g o ty lk o p a ń s tw a . . .

K ra j z a ś n a sz d o s ta rc z y ł je ń c ó w k a ż d e j stro n ie w o ju ją c e j. N ie m a ją c w ła s n e g o rz ą d u , nie m ó g ł on stw o rz y ć in sty tu c ji p a ń stw o w y c h ; sp o łe c z e ń s tw o , z a ś z u b o ż a łe to c z ą c e m i się n a z ie m ia c h n a sz y c h b itw a m i i o b c ią ż o n e w y n ik a ją - cem i s tą d „ p o trz e b a m i" , n ie b y ło w sta n ie s tw o ­ rz y ć b o g a to z a o p a trz o n e j, d o b rz e fu n k c jo n u ją c e j in sty tu c ji opieki.

(10)

B y im d o p o m ó c , z o rg a n iz o w a n o k o m ite t O p ie k i z sie d z ib ą

w

W a rs z a w ie . L e g a liz a c ja in s ty tu c ji tej n ie b y ła z b y t ła tw a . P o m o c d la je ń c ó w P o la k ó w R o s ja n ie u w a ż a li za... s p r z y ja ­ n ie p a ń s tw o m c e n tra ln y m . J e d n a k b e z w z g lę d u n a u n ie m o ż liw ie n ie s z e rs z e j a k c ji z e b ra n o w k r ó t­ k im sto s u n k o w o c z a sie p rz e s z ło 180 ty s ię c y rb. n a p o trz e b y z e sła ń c ó w .

(11)

-9 n o je ń c o m k o rz y s ta n ie ra z n a ty d z ie ń z k ą p ie li.— W y b u d o w a n o n a w e t d la n ich k a p lic z k ę i p o z w o ­ lono n a z o rg a n iz o w a n ie ch ó ru , d o k tó re g o , p ró c z jeń có w , n a le ż e li ró w n ie ż p o la c y z w o js k a ro s y j­ sk ieg o . P o d c z a s ś w ią t W ie lk a n o c n y c h , je ń c y p o d w o d z ą d e le g a te k zw ie d zili k a te d r ę ś w ię to ja ń s k ą ...

N a ulicy o to c z y ł ich tłu m w a rs z a w s k i, o b ­ d a r z a ją c c h le b e m , p a p ie ro s a m i i k w ia ta m i, p o ­ c ie s z a ją c w y ra z a m i w ia ry n ie z ło m n e j w le p s z ą d la n a s w sz y s tk ic h p rz y sz ło ść . S p ra w o z d a n ie K o m ite tu z o w e g o c z a su głosi: Istn ie ją c e w W a rs z a w ie o b o zy d la je ń c ó w w M o k o to w ie, p o te m w C y ta d e li, o ra z n a P r a ­ dze, b y ły ra z lu b 2 ra z y ty g o d n io w o o d w ie d z a ­ n a p rz e z d e le g a tk i K o m itetu . R o z d a ły o n e w ś ró d jeń có w : 4737 k o m p le tó w bielizn y , ty le ż s z tu k sp o d n i, p e w n ą ilość (w m ia rę p o trz e ­ b y ) szy n e li, m u n d u ró w c ie p ły c h k a f ta ­ nów , c h u ste k , szali, 1000 k a w a łk ó w m y d ła , m a c h o rk i, p o c z tó w e k , k o n s e rw do zu p , k s ią ż e k do n a b o ż e ń stw a . W M o k o to w ie z a o p a trz o n o a p te c z k ę o b o ­ z o w ą , p o te m w C y ta d e li w śro d k i sa n ita rn e , d o ­ sta rc z o n e p rz e z P o lsk i K o m ite t P o m o c y S a n ita r­ nej; n a s tę p n ie u sk u te c z n io n o to i w C y ta d e li.

(12)

ozie-n icac h 500 k o m p le tó w bielizozie-n y ; m y d ło , k o ozie-n se rw y , p o c z tó w k i. D o A le k s a n d ro w a w y sła n o 100 k o m ­ p le tó w bielizn y . P a m ię ta n o ró w n ie ż o je ń c a c h ch o ry ch i r a n ­ nych . S p e c ja ln ie u p ro s z o n e p a n ie z w ie d z a ły sz p ita le , ro z d a ją c je ń c o m p a p ie ro s y , cu k ier, h e r ­ b a tę , p o cz tó w k i, k siążk i. D o sta rc z o n o je ń c o m ra n n y m w W a rs z a w ie 1800 k o m p le tó w bielizn y . D la p o z o sta w io n y c h w P u łtu s k u p rz e z R o sja n w stra s z n y m sta n ie ra n n y c h i ch o ry ch je ń c ó w k u p io n o u b ra n ia i b u ty za 1000 rb.

N a tym k o ń cz y się m ie jsc o w a d z ia ła ln o ść K o m ite tu za c z a só w ro sy jsk ic h . W m a rc u r. 1915 w y w ie z io n o je ń c ó w do R o sji. K o m ite t z a ją ł się w ó w c z a s p o śre d n ic tw e m w k o m u n ik o w a n iu się ro d z in z jeń cam i.

P ra g n ą c z b a d a ć w a ru n k i ży cio w e jeń có w w R o sji, K o m ite t w y s y ła ł d e le g a c je sw e n a S y- b e rję i d o T u rk ie s ta n u .

*

* *

(13)

II N ie s te ty , w m ia rę b ieg u czasu ... i z a w o d ó w e n e rg ja cz y n u s ła b ła . O d s u w a ły się o d p ra c y lu d z ie , k tó ry m je ń c y w R o sji ta k w ie le m a ją do z a w d z ię c z e n ia ... 1 g d y w k ro c z y ły do W a rs z a w y w o js k a n iem ieck ie, k tó re w k ró tc e o c z y śc iły z ie ­ m ie p o lsk ie z re s z te k t. zw. w o jsk ro s y js k ic h c z y n n y m cz ło n k ie m w K o m ite c ie o k a z a ła się ty lk o je d n a o so b a : z n a n a d z ia ła c z k a p. P e - p ło w sk a .

O k re s te n b y ł k ró tk i.

W k ró tc e d o k o ła n iej s k u p iła się g ro m a d k a o só b i zn ó w ro z p o c z ę ła się p ra c a . Inne z a d a n ia c ią ż y ły te ra z n a k o m ite c ie . T r z e b a b y ło z o rg a ­ n iz o w a ć p o m o c ż y w n o śc io w ą d la je ń c ó w -p o la k ó w w N iem czech .

(14)

z p ro w in c ją , za ło ż o n o o d d z ia ły w K a liszu , w Ł o ­ dzi, w Ł o m ż y i w Z g ierz u ...

M o żem y p o d zielić się z cz y te ln ik a m i n a ­ szy m i n a s tę p u ją c e m i d an e m i, ilu stru ją c e m i d z ia ­ ła ln o ś ć P o lsk ie g o K o m ite tu w W a rsz a w ie w ro ­ k u 1917.

P a c z k i ro z p o c z ę to w y s y ła ć d o jeń có w w N iem czech za p o śre d n ic tw e m K o m ite tu d o p iero o d s ie rp n ia r- 1917. W y s ła n o je d n a k do g ru d n ia t. r. p rz e sz ło 1700 p a c z e k . P rz e s ła n o do k o m i­ te tu od 29,V III r. 1917 do 21,12, n a ży w n o ść dla jeń có w m. 6927,32. W y s ła n o 4486 k sią ż e k , p rz e ­ w a ż n ie , e le m e n ta rn e , p o d rę c z n ik i ró ż n e, b e le try - cz n e w r o d z a j u t o m i k ó w „B ib ljo te k i d z ie ł w y b o ro w y ch ...

Z a jm o w a n o się ró w n ież o d sz u k iw a n ie m i u w a ln ian ie m je ń c ó w n a ż ą d a n ie ro d zin .

O d s z u k a n o w N iem czech 4600, w A u strji 4455-iu.

Z ło ż o n o d o w ła d z o k u p a c y jn y c h 1791 p o ­ d a ń o u w o ln ien ie jeńców .

(15)

13 n a ru b ież ach d a w n e j R z e c z y p o sp o lite j. K ra j m ógł pow oli, c o p ra w d a , lecz y ć sw e ra n y .

W o b e c p rz e d łu ż a ją c e j się w ojny, rz ą d n ie ­ m iecki u z n a ł o d p o w ie d n ie m tw o rz e n ie d la je ń ­ ców ró ż n y ch n a ro d o w o śc i o so b n y ch b a ra k ó w . N a sk u te k p o ro z u m ie n ia w ła d z n iem ieck ich z n iek tó ry m i d z ia ła c z a m i polskim i (z pp. Ł em - pickim , F rań c isz k ie m R ad ziw iłem , P a rc z e w sk im , St. D ziew u lsk im , Z . C h m ielew sk im , A d . R oni- k ie re m i innym i), z o rg a n iz o w a n o w p aź d z ie rn ik u r. 1916 o so b n e obozy: 2 d la ż o łn ie rz y w S ch eu - n e n l) o raz G a rd e le g e n i 2 d la o fice ró w w E ll- w a n g e n i H e lm ste d t. W o b o z a c h ż o łn ie rsk ic h sk o n c e n tro w a ć m o żn a b y ło do 10000 o só b w k a ż ­ dym , w o fice rsk im obo zie p o m ieści się o k o ło 500 osób. O b o z y te z n a jd u ją się w m ie jsc o w o śc ia c h z d ro w o tn y c h w śró d lasó w so sn o w y ch i p o d w z g lę ­ d em u rz ą d z e ń sto ją n a w y so k o ści z a d a n ia .

W ce lu z a o p ie k o w a n ia się je ń c a m i z n a jd u - jące m i się w ty c h o b o z a c h g ro n o osób, o k tó ­ ry c h już w sp o m in a łe m , z a ło ż y ło w W a rsz a w ie K o m ite t O p iek i n a d Je ń c a m i-P o la k a m i, p rz e m ia ­ n o w a n y p ó źn iej n a K o m itet O p ie k i n a d O b o z a ­ mi P o lskim i; w B erlinie zaś u tw o rz y ło d la b liż­ szeg o k o n ta k tu z je ń c a m i biuro o so b n e p. n.

(16)

C e n tra ln e b iu ro p o ls k ie (C e n tra ls te lle fiir polni s c h e K rie g sla g e r). K o m ite t ó w p o c z y n ił p rz e d e w s z y s tk ie m s ta ­ ra n ia o s k o m p le to w a n ie k a p e la n ó w i n a u c z y c ie li, k tó rz y o s ią d ą w o b o z a c h i z a jm ą się ta m p ra c ą o św ia to w ą .

K o m ite t z a k ła d a ł w o b o z a c h ty c h b ib ljo te k i i c z y te ln ie , p ro w a d z ił s y s te m a ty c z n e k u rs a d la a n a lfa b e tó w , o ra z s p e c ja ln e z z a k re s u ro ln ic tw a , b u d o w n ic tw a , h y g je n y i t. p.; z o rg a n iz o w a ł w a rs z ta ty rz e m ie śln ic z e i u ła tw ia ł k o m u n ik a c ję m ię d z y je ń c a m i i k ra je m . P a m ię ta n o ró w n ie ż o p o m o c y ż y w n o śc io ­ w ej. N a sk u te k s ta ra ń K o m ite tu ro z p o c z ę to w 1917 w y s y ła ć d o o b o z ó w p o ls k ic h p a c z k i z k o m ite tó w p o ls k ic h w S z w e c ji i S z w a jc a rji, z o b c y c h z a ś in s ty tu c ji ty lk o z M isji k a to lic k ie j w G e n e w ie . W y s y ła n o s ta m tą d s u c h a ry , c h le b m y d ło , śliw ki, ry ż , nici, sło n in ę, k ie łb a s ę , k o n ­ s e rw y , m lek o , h e r b a tę , ty to ń , b u ljo n y . Z W a r ­ s z a w y w y s y ła n o s u c h a ry i t. d.

R ó w n ie ż i w A u s trji je ń c y -p o la c y byli s k o n ­ c e n tro w a n i w P la n p o d M a rie n b a d e m w C z e ­ c h a c h i w C sót b ei P a p a n a W ę g rz e c h .

(17)

15 do w ła d z o k u p a c y jn y c h z p ro ś b ą o u ła tw ie n ie je ń c o m p o w ro tu do kraju . Na sk u te k s ta ra ń ty ch są zw aln ia n i z n iew oli w m iarę u z a s a d n io ­ nej p rz e z p e te n ta p o trz e b y , rolnicy i t. p.

W te j sp ra w ie , p o w s ta ło w k w ie tn iu r. 1917 w p o ro z u m ie n iu z innem i in sty tu c ja m i opieki n a d jeńcam i, biu ro do sp ra w je ń c ó w p rz y D e p a rta m e n c ie S ta n u , p o c z ą tk o w o z w an e K o­ m isją.

P rze z c a ły czas sw eg o istn ie n ia biu ro to z ło ż y ło do w ła d z p rz e sz ło 4 ty sią c e p ró śb o u w o l­ n ien ie jeń có w i sk u te c z n ie in te rw e n jo w a ło w s p ra ­ w ie u w a ln ia n ia lek arzy , n a u c z y c ie li i t. p.

W sierp n iu r. 1917 p rz e ję ło biuro o p iek ę p ra w n ą i fila n tro p ijn ą n a d in tern o w a n em i w B en­ jam inow ie, w S zcz y p io rn ie, p o tem w Ł o m ży , le- gjonistam i.

O ich u w o ln ien ie p rz e s ła ło p ró śb 1247. P o śre d n ic z y ło w w y sy ła n iu p a c z e k ż y w n o ­ ścio w y c h i p ie n ię d z y do leg jo n istó w .

W y sła ło : p a c z e k 948.

p ien ięd z y : m. 56798.80, w tym o fiar m. 33665.86.

(18)

K o m itet O p ie k i n a d O b o z am i P o lsk i z o s ta ł już ro z w iąza n y , filja je g o w B erlinie d o d ziś d n ia istn ie je ; w y d a je p ise m k o ty g o d n io w e d la je ń c ó w p. t. „ P rz y sz ło ść " i u trz y m u je p e w ie n k o n ta k t z B iurem d o sp ra w Jeńców .

P ró cz ty ch in sty tu c ji „ istn ia ł" lub „istn ieje" ca ły s z e re g in n y ch .

Je st w ięc w W a rsz a w ie K oło p o m o c y d la in te rn o w a n y c h leg jo n istó w (fila n tro p ijn a d z ia ­ ła ln o ść ), w K ra k o w ie — K o m ite t O p ie k i n a d Jeń c am i W o je n n y m i P o la k a m i, o p ie k u ją c y się jeń ca m i a u strja c k ie m i, K om itet O p iek i — o p o ­

d o b n y m z a k re sie d z ia ła n ia , — w L ublinie.

P o m a g a ją je ń c o m -p o la k o m K o m itety P o lsk ie w V e v e y i w F ry b u rg u , o ra z N id erla n d zk i K om i­ te t P o m o c y F ila n tro p ijn e j d la p o la k ó w w Lei- d e n (H o la n d ja ).

N ie m o żem y z o b ra z o w a ć d z ia ła ln o śc i p o ­ sz c z e g ó ln e j in sty tu c ji. M iejm y n a d z ie ję , że o g ło ­ sz ą one w p ism a c h sw e sz c z e g ó ło w e s p ra w o z ­ dania. S p o d z ie w a m y się, że ry c h ło to n a stą p i. Z a z n a c z a m y je d n a k , że ż a d n a z nich ty le nie z d z ia ła ła w z a k re sie p ra w n y m , ile Biuro do sp ra w jeń có w i w z a k re sie filan tro p ijn y m tyle, ile u cz y n ił P o lsk i K o m ite t O p iek i n a d jeń cam i w W a rsz a w ie .

(19)

17 w ia d o m o śc i o g ó ln ej listę n a jw ię c e j z a słu ż o n y c h d z ia ła c z ó w jeń co w y ch .

T o w P o lsk im K o m itecie O p iek i:

M. K a m o c k a , e n e rg ic z n a o rg a n iz a to rk a o d ­ d z ia łó w p ro w in c jo n a ln y c h , m ec, O lsz e w sk i, E l. P e p ło w s k a , o k tó re j d z ia ła ln o śc i już w sp o m i­ n aliśm y , o ra z p. E d m u n d S e y d e l.

W B iurze do S p ra w jeń có w : m ec. W ł. M a ­ zu rk ie w ic z , W ł. S to jo w sk i sz e f b iu ra, i dr. K. K a sp e ro w ic z .

W K o m itecie O p ie k i n a d O b o z am i: W s p o m ­ n ia n y już p o p rz e d n io dr. K. K a sp e ro w ic z , J e rz y D reck i, A n to n i C z a jk o w sk i.

W C e n tra ln y m B iurze P o lsk im w Berlinie:: H . C e y sin g e ró w n a .

W K ra k o w sk im K o m ite c ie O p iek i: dr. G o - liński.

W K o le p o m o c y in tern , leg jo n .: S ta n is ła ­ w o w a L u b o m irsk a , E u s ta c h o w a S a p ie ż y n a , m ec. S ta n isz e w sk i.

W N id e rla n d z k im K o m itecie w L e id e n (H o - lan d ja): p. C h o lg o n o p f i prof. von W y k o ra z dr. W ło d e k .

T ru d n o tu n ie w sp o m n ie ć o d z ia ła ln o śc i je sz c z e 3 p ań . T o p. El. R a p a c k a , z a m ie s z k a ła c h w ilo w o w S z w a jc a rji, a p. M arja S ta b ro w s k a w L o n d y n ie sw ą tro sk ą o jeń có w — p o la k ó w

(20)

w o g ó le w N iem czech ; a p. A . G a c k a z W a r ­ s z a w y o o fice ró w p o ls k ic h in te rn o w a n y c h w W e r- lach , w W e s tfa lji, — d o b rz e z a s łu ż y ły się w w d z ię c z n e j p a m ię c i je ń c a -p o la k a .

*

* *

W id z im y , że, m im o ta k cięż k ich w a ru n k ó w , s p o łe c z e ń s tw o , co m o g ło , to c z y n iło d la jeń có w . W ie le u s te re k d o ty c h c z a s o w y c h b y ło m im o w o l­ n y c h . N ie d ziw bo do a k c ji w ielk iej do n ie ­ d a w n a p rz y s tą p ić n a m nie b y ło m o żn a.

N iem n iej je d n a k z a z n a c z y ć trz e b a , że c y fry p rz e z n a s o sią g n ię te są z n ik o m e w o b e c o lb rz y ­ m iej, n ie s te ty , liczb y je ń c ó w -p o la k ó w w N iem ­ c z e c h i A u strji. Ja k o p o w ó d c z ę s to w sk a z u je m y c ią g le w z r a s ta ją c y e g o iz m w s p o łe c z e ń s tw ie .

S p o łe c z e ń s tw o n a s z e o b o ję tn ie je c o ra z b a r ­ d z ie j. N ied o li je ń c a p rz e c iw s ta w ia sw o ją. O fia ry d la je ń c ó w w p ły w a ją zn ik o m e. S ą p rz y s y ła n e o b ra z k i św ię ty c h , m e d a lik i, p o rtre c ik i n a sz y c h b o h a te ró w . A le p ie n ię d z y , ży w n o śc i, k sią ż e k tre śc i d o b o ro w e j, n a c z y m w ła śn ie p o le g a ten rd z e ń g łó w n y d z ia ła ln o śc i s k u te c z n e j, je s t b a r ­ d z o m ało.

(21)

-19 te k teg o w iele d o b re g o z a p a łu i en e rg ji zm arn o ­ w a n e z o sta ło z b ra k u tej ta k k o n iecz n ej w p ra c y k a ż d e j rzeczy.

P a m ię ta jm y , że ogół m a d u szę , d o k tó rej trz e b a ty lk o u m ieć p rz em ó w ieć. N a le ży p r z e ­ k o n ać go o w a rto śc i p ra c y n asz ej i w ó w c z a s z m ale je o b o ję tn o ść je g o d la n a sz e j akcji.

L ecz jed n ak ?

D z ia ła ln o ść o p iek i n a d jeń ca m i m a tę w ła ­ ściw ość, że um o żliw ia ró ż n y m n ie z n a n y m d o tą d d z iała czo m w y d o b y c ie się z sz a re g o tłu m u p ra ­ co w n ik ó w . Z re s z tą d o ty c z y to ró w n ie ż p ra c y w e w sz y stk ic h p ra w ie filan tro p ijn y ch in s ty tu ­ cjach.

R zecz ta z o s ta ła w y k o rz y s ta n a p rz e z z w o ­ len n ik ó w p rz e ró ż n y c h w sw oim cz a sie orjen tacji. Z a ło ż o n o k ilk a in sty tu c ji o p iek i o je d n y c h i ty ch sa m y c h ce la ch . B yłoby to b a rd z o p o ż ą d a n e , g d y b y one w z a je m się nie zw alcza ły .

Bo w s k u te k teg o o w oce p ra c y n a sz e j są znikom e.

O p ie k a , m ając a n a celu d o sta rc z e n ie jeńcom p ien ięd z y , ży w n o ści, u b ra ń i obu w ia, ja k g d y b y nie istn ia ła (z b y t m a ło zro b io n o dla 120 ty się c y jeń có w ). C zęść sum p o sia d a n y c h z u ż y tk o w a ć n a ­ le ż y n a u trz y m a n ie (lich e , c o p ra w d a !) ca łe g o

(22)

sz ta b u n iera z p ra co w n ik ó w biu ro w y ch . (D ro ż y z n a o g ó ln a sp ra w ia, że b e z p ła tn ie m ało kto tera z p ra c o w a ć m oże). O p ie k a o św ia to w a istn ie je d zięk i w y siłk o m je d n o s te k p o śró d ogó łu jeń có w , p ra w n a o g ra n ic z a się n a p isa n iu p ró śb o uw o ln ien ie p o sz c z e g ó ln y c h jeńców .

A p ra c y nie brak!

P o d łu g m nie, istn ie ć w in n a o p ie k a finanso­ w a (u d z ie la n ie z a p o m ó g ) za o p a try w a n io w a (ż y w ­ n o ść, ub ran ie, o b u w ie), o św ia to w a (o rg a n iz o w a ­ nie w a rsz ta tó w , k u rsó w n a u k o w y c h , o d czy tó w , b ib ljo te k , c z y ta n e k ), k o re sp o n d e n c y jn a (p o ś re d ­ n ictw o m ięd zy jeń cam i i k ra je m ) i p ra w n a ( u ła ­ tw ia n ie zw o ln ień , u rlo p ó w , p rz e sy ła n ia p e łn o ­ m ocników , b a d a n ie w a ru n k ó w ży ciow ych je ń ­ ców ). B ard zo w a żn y m jest, by o p ie k a ta o b ję ła ró w n ie ż ro d z in y jeń có w , p o z o s ta ją c e n ieraz w k ry ty c z n y m p o ło ż e n iu m aterja ln y m .

T o też, dziś, g d y p a ń stw o w o ść p o lsk a s to p ­ niow o, ale ciągle, k o n k re tn e p rz y b ie ra k s z ta łty , nie o d rz ecz y , m oże b y ło b y p rz y p u sz c z a ć , że w ła d z a p o ls k a p o m y śli (c z y też już p o m y śla ła ) o ż y w sz y m nieco, niż d o ty c h c z a s, u d ziale sw y m w o rg a n iz a c ja c h pom ocy...

(23)

21 Z n a c z n a je s t liczb a in sty tu c ji, p o w sta ły c h d la d o b ra jeńców . W ię k sz o ść z nich m a jed n e i te sam e obow iązk i. W ty ch w y p a d k a c h k o ­ n iecz n y je st w z a je m n y k o n ta k t. L ep ie j b y ło b y , d la n ie ro z d ra b n ia n ia akcji, p o ro zu m ieć się co do p o d ziaiu p ra c y i obo w iązk u . Bo o b o w iąz k ó w d la ty ch , k tó rz y c h c ą k o n iecz n ie jeń co m d o p o ­ m óc, je s t ta k w iele! W iem np., że w iele ro d z in je ń c ó w je st z a g ro ż o n y c h e k sm isją n a n ie o p ła c a - nie k o m o rn eg o . W iem , że w ielu dziecio m je ń ­ ców z a g ra ż a k o n iecz n o ść o p u sz c z e n ia sz k o ły i p rz e rw a n ia n au k i. A g d y p ro sz ą k tó rą k o lw ie k in s ty tu c ję o p o m o c lub w sta w ie n ie się, o d sy ła się ich od A n n a sz a do K a ifa sz a b ez sk u tk u ... bo bez poparcia!

W iem , że nie z a w sz e je s t się w m ożności d o p o m ó c p o w ra c a ją c y m z niew oli jeńcom ... z b ra k u funduszów !

A cz y p o m o c ta k a nie b y ła b y p rz e z jeń có w p o ż ą d a n a w ięcej, niż k u p o w a n ie d la nich o b ra z ­

k ó w św ię ty c h , m e d alik ó w , o rzełków ?

G d y je d n ą o so b ę, s to ją c ą n a c z ele je d n e j in sty tu c ji o pieki z a p y ta łe m cz y istn ie je k o n ­ ta k t z innem i o rg a n iz acja m i, o d rz e k ła p rz ecz ąco . S ą p o g ło sk i, że m ię d z y d z ia ła c z a m i jeń co w em i istn ie ją n ie sn a sk i n a tle o so b isty m .

(24)

w ra ż e n ie , że z a k ła d a n e c o raz to in s ty tu c je są po to, b y m ieć sw y ch p re z e só w , v icep reze - sów , s e k re ta rz y , sk arb n ik ó w ...

P rz e c ie ż tak nie jest? L ecz cz y z a k ła d a n ie co raz to in n y ch K o m itetó w , K ół, czy K om isji w y jd z ie n a d o b re s p ra w ie ta k p a lą c e j, k tó rą je st u su n ięcie n ę d z y m o ra ln e j, c z y m a te rja ln e j je ń c ó w , jeśli m am y in sty tu c je o ty ch sam y ch ce la ch ?

C z y ż b y p a n o w ie c z ło n k o w ie i p a n ie c z ło n ­ kinie nie m ogli p o m y śle ć o tej rz e c z y p o d k ą te m w id z e n ia , co k o lw iek innym , niż w ła sn a am bicja?

O b a w ia m się, że g ra o n a tu ro lę p ie rw s z o ­ rz ę d n ą .

C zas, d o p ra w d y , czas, po ty lu la ta c h z m a ­ g ań się jeń có w z lo sem m a ją c y m d la nich p o ­ n ie w ie rk ę i g łó d , p o m y śle ć o in sty tu c ji rz ą d o w e j k tó ra b y m o g ła w s z y stk o d la nich p rz e w id z ie ć i zrobić.

D a le k i je s te m od m yśli u su n ię c ia s p o łe c z e ń ­ s tw a od w s p ó łp ra c y w n ie sie n iu p o m o cy . P rz y in sty tu c ji tej istn ie ć musiałaby p o ra d n ia d o k tó ­ rej n a le ż e lib y m. in. i d z isie jsi d z ia ła c z e jeńcow i. Z n a k o m ic ie w p ły n ę ło b y to n a w sz e c h stro n n ie j­ sze u jm o w a n ie s p ra w jeń co w y ch .

(25)

23 S ły sz a łe m , że „ teraz nie p o ra m y śleć o tern", że g d y w ró cą, to ty ch b e z ro b o tn y c h z g ru p u je się ra z e m w ja k ic h ś b a r a k a c h i s tą d sto p n io w o w m iarę p o trz e b y rą k ro b o c zy ch , w y p u sz c z a ć się b ę d z ie ".

T a k i je st p ro je k t n a p rz y szło ść. L udzi, ła k n ą c y c h w olności, p rz e trz y m a się je sz c z e czas p e w ie n w za m k n ię ciu . A p o te m „jak o ś tam b ę d z ie ". S tare, poczciw e, d o b re p rz y sło w ie polskie!

W ierzy m y je d n a k , że p ro je k t taki nie b ę ­ d zie p rz y ję ty p rz e z czynniki d e c y d u ją c e . A le, d o p ra w d y , już czas p o m y śleć o śro d k a ch , przy- g o tu jący c h lik w id a c ję niew o li i em igracji polskiej!

C hcem y, b y p ra c a ta b y ła co raz to d o s k o ­ n a lsz a . W tym ce lu łą c z m y w sz y stk ie istn ie ją c e in sty tu c je m iejsco w e w jedną!

Ż ą d a m y , b y in sty tu c ja ta k a b y ła p a ń stw o w a , bo w ła d z a rz ą d o w a o p a rta n a p o w a d z e s p o łe ­ cz eń stw a całeg o , zn aczy w tym w y p a d k u w ięcej, niż d z ia ła ln o ść k ilk u osób, p rz e w y ż s z a ją c a n ie ­ raz ich siły.

Bo p rz e c ie ż ty lk o o d o b ro je ń c a p o la k a d b am y . O nic w ięcej!

(26)
(27)
(28)

345S5

Cytaty

Powiązane dokumenty

It presents the library a id research information systems of the University exemplified here by its two la te s t libraries: Brotherton Library a rc Edward Boyle

czenie w zakresie integracji, jest dyrektywa w sprawie prawa do ła˛czenia rodzin. Jej przepisy bezpos´rednio odnosza˛ sie˛ do kwestii integracji. Ma ona zastosowanie w sytuacji,

Lata dziewięćdziesiąte na­ szego wieku przyniosły wszakże rewolucję w tym zakresie - obok już funkcjo­ nujących i zakorzenionych w refleksji metodologicznej

Dla chorób tych charakterystyczne są ponadto zaburzenia funkcji układu krwiotwórczego, takie jak chociażby pancytope- nia; często występują również objawy skórne oraz za -

szym ustawowym przepisie, Minister Pracy i Opieki Społecznej wydał Rozporządzenie z dnia 11 marca 1927 r. 923), które reguluje kwestję zakładania i prowadzenia żłobków w

Z drugiej strony dyplomacja kulturalna jest jednym z fi larów polityki zagranicznej państwa, zwią- zana jest ściśle z rządem kraju i z osiąganiem celów jego polityki

lu. która w najbliższej perspektywie ma wynieść około 25%. Przez lata dziewięćdziesiąte sprzedaż alkoholu pozostawała na tym samy m poziomie — 6,2 lub 6,3 litra na

Zainteresowanie pracą naukową, podejmowanie nowych wyzwań i wielość publikacji pracowników Biblioteki Uniwersyteckiej w Poznaniu wywodzi się z głęboko zakorzenionej