UNIVERSITATIS
MARIAE CURIE-SKŁODOWSKA LUBLIN
—POLONIA
VOL. Xin, 8 SECTIO D 1958
Z III Kliniki Chorób Wewnętrznych Akademii Medycznej w Lublinie Kierownik: prof, dr med. Michał Voit
Jan
KOZAK i
Danuta ROKICKAWpływ
pracy i warunków bytowania
na stanzdrowia kobiety wiejskiej
(zuwzględnieniem
badańklinicznych)
Влияние труда и бытовых условий жизни на состояние здоровья женщины-крестьянки (с учетом клинических испытаний)
Influence of Labour and Living Conditions on the State of Health of Peasant Women (Clinical Investigations Considered)
Praca
jest
podstawąnie tylko materialnego
bytujednostek
i społe
czeństw, ale iczynnikiem wpływającym
dodatnio lub ujemnie na rozwój somatycznyi
psychiczny człowieka. Długotrwałewykonywanie jedna
kowej
pracy przyczyniasię
do jednostronnegorozwoju
pewnych narzą
dów lub zmysłów koszteminnych. Mechanizacja
pracyzaś
warunkite
jeszczebardziej pogarsza. W ten
sposóborganizm zdrowy z biegiem czasu
możeulec zaburzeniom patologicznym.
Otoczenie, warunki iprze
ciążenie pracą
są dalszymiczynnikami mającymi niezaprzeczalny
wpływ naustrój. Ich
ujemne oddziaływanieprowadzi
do tak zwanych chorób zawodowych.Ostatnio choroby
zawodowe rolników stałysię jednym z zagadnień
węzłowych.Bogate piśmiennictwo radzieckie,
opartena
du
żym materiale statystycznym,omawia
zagadnienia związane z pracą ichorobowością
ludności wiejskiej amianowicie:
urazowość,choroby
odzwierzęce, robaczywość,gruźlicę, zatrucia środkami
owadobójczymi,higienę komunalną
i inne(5,
17, 33).Podobne
zagadnieniarozpatruje również literatura
zachodnio-europejska (8,20). Na kongresie Medycyny Pracywe
Florencji próbowanostworzyć ogólną systematykę
schorzeń rolników w oparciu oszkodliwości
i etiopatogenezę poszczególnychcho
rób. Tak więc
podzielonochoroby
rolników natrzy
grupy: a) chorobyzależne
od wpływu środowiska, b)choroby zależne od produktów pracy,
c) choroby zależne odnarzędzi pracy
(19).Cuvier rozpatruje choroby
zawodowe
rolnikówz innego
punktuwidzenia, dopatrując się przyczyny
schorzeń
w czynnikach fizycznych,chemicznych,
roślinnychi
odzwie-rzęcych (3).
Zagadnienie higieny
komunalnej i
zdrowotnościwsi ma dużo
większeznaczenie
wPolsce,
gdzie52% ludności
zajmujesię
rolnictwem,niż w wysoko
uprzemysłowionych krajachzachodnio-europejskich.
Połowę pracownikówrolnych stanowią
u naskobiety.
Wzwiązku z tym, jako też z
braku literaturyna ten
temat, w pracy niniejszej wzięliśmysobie
za cel przeanalizowanie schorzeń kobiety wiejskiej.Utarło się przeko
nanie,
żewieśniaczki
prędzejsię
starzeją niżkobiety
w środowisku miejskim. Obserwacje te zmuszają dozastanowienia się,
czyspecyficzny charakter
pracyna roli,
warunkiotoczenia
ibytowania,
przy słabszejniż
u mężczyznbudowie
fizjologicznej kobiety,mogą być przyczyną
wystę powania pewnych
rodzajówschorzeń i
ewentualnie, z jakich powodów.Wyczerpująca analiza
wszystkich chorób, mogących
mieć uzasadnienie wcharakterze pracy
lub w trybieżycia
wieśniaczek,wymagałaby
opra
cowaniaprzez poszczególnych
specjalistówi przekraczałaby ramy zakre
ślonej
przez nas pracy. Toteż będziemy uwzględniali ogólnienajczęstsze
schorzenia.Etiopatogeneza chorób kobiety
wiejskiejnie zawsze łatwa
jestdo
określenia,gdyż
niekiedy do wystąpienia schorzenia przyczyniasię kilka
czynników. Budowa fizjologicznakobiety,
nawetpominąwszy
okres ciąży, połogu i karmienia,czyni
ją mniej zdolną dopodejmowania ciężkich
robót, do jakich musimy zaliczyćpracę
na wsi. Różnice wbu
dowie kobiety i
mężczyzny
polegająprzede
wszystkimna
słabszejstruk
turze
szkieletu
kostnegoz silniejszym wygięciem kręgosłupa lędźwio
wego ku
przodowi,szerszym wejściem do
miednicy małej, płytszymi talerzamibiodrowymi, szerszym
kątemspojenia łonowego
idelikatniej
szej budowie
mięśni szkieletowych, więzadeł i powięzi. W okresie
men struacyjnym,
a wszczególności
w ciążyi połogu,
podwpływem
hormo
nalnym,stawy
kości miednicy ulegająrozluźnieniu,
co zwiększachwiej-
ność statyki,utrudnia
utrzymanie prawidłowej pozycjiciała i zmienia niekorzystnie
warunkipracy narządów
jamybrzusznej. Zaburzenia
okresuciąży
przezzwiększenie
pracy sercai płuc,
zwiotczenie ścianżołądka i
przewodów żółciowych,przez utrudnienie
pracy jelit,łatwe występowanie zaburzeń
ze strony układumoczowego, nadto
przesunięcie środkaciężkości
ciałaku
przodowi — możepowodować
duże dolegli wości
w warunkachfizjologicznych nawet w zupełnym spokoju. Cięższa
praca, wykonywanaw
okresie ciąży,wpływa niekorzystnie na
stan poszczególnych narządówi może
wywoływać zmianyutrzymujące się przez czas
dłuższy.Praca kobiety
w każdymzawodzie,
zawyjątkiem
pracy wgospodar
stwach
indywidualnych,
objęta jestustawami państwowymi
o ochroniepracy kobiet. Ustawy
teokreślają
warunkizatrudnienia
kobiety,ze
względu najej
słabsząbudowę
fizjologiczną,cykl przemian
hormonal nych, a przede
wszystkimokres ciąży i karmienia.
I tak kobietypracu
jące poza rolnictwem indywidualnym
mają trzymiesięczny
urlop macie rzyński, mogą też nie stawić się
do pracyw razie
większychdolegliwości w okresie
perioduitp. Jedynie wieśniaczki nie
korzystająz udogodnień tych
ustaw, gdyżpraca
w gospodarstwie wymaga ichstałej
obecności i tylko obłożna chorobazmusza je do przymusowego
odpoczynku. Zazna czyć też należy, że praca kobiet wiejskich
zaczynasię
odwczesnej mło
dości. Nierzadko dziewczęta już w wieku szkolnym
zajmująsię pracą fizyczną
w gospodarstwiedomowym, a nawet w
polu (38).Praca na roli,
zwłaszczaw
gospodarstwachindywidualnych,
jestmoże jedyną dziedziną życia
gospodarczego,gdzie
kobieta nigdynie musiała walczyć o
równouprawnienie, lecz zawszepracowała
niemalrównorzędnie z
mężczyznąprzy
żniwach, zwożeniuzboża i
omłotach.Plewienie
zaś chwastów, wykopki ziemniakówi
obieranie buraków cukrowych stanowiły wyłączne zajęcie kobiety.Poza
pracą domowąi
w polu,wieśniacżki
zajmująsię
takżegospodarką
zagrodową, jak ho dowla
bydła, trzodychlewnej,
drobiuitp.
Rytm ichpracy nie ulega za
burzeniu z
powodurodzenia
czy wychowywaniadzieci. Nie
wolnoprzy tym zapominać, że przyrost
naturalnyna
wsi był zawszewiększy
niżw
mieście.Poza różnorodnością pracy należy również wspomnieć
o jej sezonowości. W okresienasilonych
prac rolnych,szczególnie
przy żni wach,
kobiety pracująwięcej od
mężczyzn,często
po 16—18
godzinna
dobę, niekiedybez odpoczynku. Nieprzestrzeganie
zasadhigieny pracy,
częstozbyt krótki odpoczynek nocny
powodują,że wieśniaczki przystę
pują do
pracy jeszcze z
resztką zmęczeniaz
dnia poprzedniego, cowpły
wa
nazmniejszenie wydajności pracy i znaczne
osłabienieorganizmu.
Na szybkość
występowaniaznużenia
wpływarównież
często nieodpo
wiednimikroklimat,
złapozycja pracy,
najczęściejpochylona
lubkucz
na,
monotonia
przypracach
ręcznychoraz
hałas przy pracachzmechani
zowanych. Trening
zaś,jaki
mają robotnicerolne,
opóźniatylko wystę
powanie zmęczenia
i
todzięki przerostowi mięśni pracujących,
zwiększe niu pojemności wyrzutowej
serca, zwiększeniurezerwy alkalicznej, oraz zmniejszeniu rozpadu
związkówfosforowych (28,
38).Poza
niekorzystnym wpływemprzeciążenia
pracą należyjeszcze
zwrócić uwagęna
warunkimeteo-klimatyczne
wjakich
jest onawyko
nywana
(38).
Panuje mylneprzekonanie, że
pracana
wolnym powietrzu jest łatwiejszai
mniejnużąca
niżw pomieszczeniach
zamkniętych.Byłoby to
może prawdą,
gdyby prace rolnenie miały
charakteru sezo
nowego.Najcięższe
bowiemprace wykonywane
sąw
najmniej sprzyja
jących warunkach
atmosferycznychi
taknaprzykład żniwa —
w czasie letnichupałów, wykopki
— wokresie
słotjesiennych, a
nierzadkoprzymrozków. W zależności
od położenia geograficznego, rodzaju gleby, poziomuwody gruntowej, osłony od
wiatrów— wpływy atmosferyczne w różnym stopniu
mogą przyczyniaćsię
do powstawania niektórych dolegliwości(30, 36).
Schorzenia kobiety wiejskiej, spowodowane
warunkamipracy i
oto czenia, chcemy rozpatrzyć,
biorąc poduwagę patologiczne
oddziaływa nie środowiska, charakter pracy, sposób odżywiania oraz
stan higieny komunalnej iosobistej.
Patologia
środowiska
pracyWpływ
ustawicznego narażaniasię
rolniczki na nieprzychylne wa
runkiatmosferyczne,
jakwilgoć, wiatry,
mrozy i upały, zaznaczasię już na odsłoniętych częściach
ciaław postaci cery ogorzałej,
którautrudnia
niekiedyrozpoznanie,
takczęstej
uwieśniaczek,
anemii. Letnie upały, zwłaszczaprzy
niezbyt przewiewnejodzieży, mogą
byćprzyczyną
patologicznegoprzegrzania,
co odbijasię ujemnie
naukładzie
krążenia.Podobny wpływ na krążenie
ma również
nadmierny wysiłekprzy
pra cach sezonowych (38).
Obrona zaś organizmuprzed
przegrzaniempolega między
innymina
zwiększonymwydzielaniu potu,
coz powodu
dużej utratychlorków
możebyć
przyczynązaburzeń
elektrolitycznych,osmo- tycznych i onkotycznych
w ustroju (38).Niekorzystny
wpływ zimna zaznacza się
ukobiet wiejskich
w częstymwystępowaniu
nieżytówdróg oddechowych a
nawet zapaleń płuc, co stwierdzasię
zwłaszczajesienią.
Schorzeniomtym mogą sprzyjać nawet
miejscoweoziębienia,
najczęściej nóg,przy
chodzeniuboso, na skutek
odruchowegozwężenia naczyń krwionośnych
górnychdróg oddechowych.
Podobny mechanizm
powstaniamogą
mieć również częstospotykane
u kobietwiejskich
zapalenia dróg moczowych.Zaznaczyć
należy, że scho rzenia
drógoddechowych
należą w ogóle do najczęstszych choróbwśród
ludności wiejskiej.W
naszej Klinice przez okres
ostatnich3
lat na228 leczonych
kobiet wiejskich 30 zgłosiłosię z powodu choroby
układuoddechowego,
costa
nowi 13.1°/o.
Liczbata nie
uwzględniarozedmy
płuc,którą
stwierdzi liśmy
u 53 osób,czyli
prawie u1/4 wszystkich leczonych
unas wieśnia
czek,
ponieważschorzenie
tonajczęściej
było bezobjawowe,towarzyszące
chorobiezasadniczej,
ujętejjuż w statystyce.
Wpływ czynnikówatmo
sferycznych ujawnia
się również
u nichw częstym występowaniu cho
roby
reumatycznej. Zmiany
temperatury, ciśnienia atmosferycznego,wilgotności
ijonizacji
powietrza,oraz kierunku wiatrów są
częstobódź-
cami do
powstawania ostrego
lub zaostrzenia przewlekłego gośćca stawo wego
lub mięśniowo-ścięgnistego(30,
36). Chodzenieboso,
brakdosta
tecznej
izolacji budynków mieszkalnychprzed wilgocią, nienależyta
hi
gienajamy
ustnej,częste infekcje
ogniskowe zmigdałków
iz próchni
czych zębów
zwiększają
ilość czynnikówpatogennych.
Występowanie gośćca pierwotnie przewlekłego ukobiet wiejskich może mieć niekiedy wytłumaczenie również w
ichpracy
domowej, jak praniebielizny
wzim
nej
wodzie, moczenie rąk
przyprzygotowywaniu
pożywienia dlazwierząt hodowlanych, plewienie
chwastóww
wilgotnej ziemi.Nie bez wpływu może
byćrównież
w tych razachniedobór
witaminuBb oraz
tak zwane„zatrucie
potasowe”, na skutek,
niekiedy,zbyt jednostronnego
żywieniasię ziemniakami (30). W
ogólnejstrukturze schorzeń
rolników,choroby reumatyczne
wzależności
odwarunków meteo-klimatycznych
sądość
częste(30, 36).
W materiale naszejKliniki
stwierdziliśmy chorobę reumatyczną u 29chorych
wieśniaczekz
czego 14 przypadków dotyczyłostawów,
reszta mięśnia sercowego iwsierdzia.
Wpływ
otoczeniazaznacza się
równieżw częstości
występowaniacho
rób alergicznych, zwłaszcza w
okresie zapylania
drzew, trawi
chwastów.Poza
pyłkami
roślinnymi objawyuczulenia
mogąwywoływać także
wy
ziewyskóry
lubpyłki
owłosienia zwierząthodowlanych, nawozy sztuczne,
orazniektóre
pokarmy itp. Katarsienny oraz
zaburzenia aler
giczneze
strony przewodu pokarmowegoi skóry leczone
sąnajczęściej ambulatoryjnie,
natomiast przypadkiastmy oskrzelowej przeważnie tra
fiają do szpitali. W
naszejKlinice
astma oskrzelowa stanowiła20%
wszystkich schorzeń narządu
oddechowego
kobiet wiejskich. Alergenyoraz
większepyłki
zbóż przy omłotach,rżnięciu sieczki, rozsypywaniu
nawozówsztucznych
mogą powodowaćprzewlekłe
nieżytyoskrzeli
orazwraz z mikrourazami i
zatarciem oczubrudnymi
rękoma, stanowiąprzy
czynę ostrych
lub przewlekłychstanów zapalnych spojówek.
Wpływ
warunków pracyPoważną
rolę wetiopatogenezie
schorzeńkobiety wiejskiej odgrywa
pozycjaprzy
pracy.Wpływ
patologicznypozycji
przypracy widzimy w
częstości występowaniazmian zwyrodnieniowych kręgosłupa i
stawów.Podobnie,
jak mikrourazy utraktorzystów dają zaburzenia
żołądkowo- jelitowei zmiany
zwyrodnieniowew kręgosłupie krzyżowo-lędźwiowym oraz
stawachkrzyżowo-biodrowych,
takmikrourazy
przy żęciusierpem,
rytmicznym uderzaniumotyką przy
okopywaniui wykopkach np. ziem
niaków czy buraków
mogą
byćprzyczyną bólów w
stawachbarkowych
(9,30). Ustawiczne skręcanie tułowia przy pracy, przeciążanie
więzadełi
mięśni utrzymującychprawidłową
statykęprzy
noszeniu ciężarówi utrzymywaniu ciała
wpozycji
zgiętej lubkucznej może
dawaćzmiany w stawach i więzadłach krzyżowo-biodrowych.
Napowstanie
powyż szych
dolegliwościmogą
mieć także wpływciąże
lubotyłość. Zaburze
nia troficzno-odżywcze w
chrząstkachprowadzą
do zmian zwyrodnienio
wychi
zniekształcających wpostaci
wyrośli kostnych.Aparat
zaś chrzę-stny, będący elastycznym
połączeniem kości ulega zanikowii
stwardnie niu
(3).Zmiany w kręgosłupie i stawach
barkowych stwierdziliśmy w na szym
materiale klinicznymu 10
wieśniaczek na 228 chorych. Nabóle w okolicy krzyżowo-lędźwiowej uskarżało się
jeszcze 12kobiet, mimo
braku zmianrentgenologicznych w
kościach. Na430
zaśkobiet ze środo
wiska miejskiego,
leczonych
wtym
czasie w Klinice,tylko
14miało
zmianyzwyrodnieniowe kręgosłupa.
Titz-Kosko
(32)podaje,
żezaburzenia w
statycewywierają rów
nież wpływ na
narządy wewnętrznejamy brzusznej
wpostaci
opadnię
ciatrzew oraz zaburzeń
czynnościowych, jakobstrukcje i
dyskinezje.Częste
ciążei połogi,
wczasie których
kobietywiejskie
nie przerywają pracy, sprzyjają równieżopadnięciu
trzewna skutek
rozciągnięciapowłok brzusznych.
U większości wieśniaczek spotykasię
zatem charaktery
styczny obwisły brzuchz największą wypukłością
zwykletuż
ponadspo
jeniem
łonowym.W naszym
materiale klinicznymna
228wieśniaczek
u 42 stwierdziliśmyopuszczenie
żołądka,w
tymu 5
chorych—
opusz
czeniewszystkich trzew.
Być może,pozycja pracy
wpływa również do pewnegostopnia na
częstszewystępowanie
żylaków(31,
37). Zmateriału zebranego
przybadaniach
ogniskowychwynika,
żeżylaki u
kobiet wiej skich występują
3 razyczęściej niż u mężczyzn
(31).Poza
dolegliwościami ze strony narządu
ruchui przewodu pokarmo
wego
przymusowa
pozycja kucznai
pochylona przy pracy, wedługL e-
sińskiego(18),
powodujezmiany
wnarządach
rodnychkobiet
wiej
skich takie, jak przodo-pochylenie macicyoraz nieprawidłowe
położenie płodu, a nadmierny wysiłek wokresie
pracletnich
wpływateż na zwiększenie ilości
poronieńi
osłabienie akcjiporodowej.
Za jedną zprzy
czyn
częstego niedorozwojunarządów
rodnychoraz
późnegopokwitania,
niekiedy.nawet
w 20roku życia, autor
ten uważa wczesne, czasamijuż
od10 roku życia, przeciążenie
pracą fizyczną dziewcząt wiejskich.Maksymalne
wysiłki wczasie
sezonowych prac rolnych mogą być również przyczyną innych ciężkichzaburzeń w
organizmie. W pierwszymrzędzie odbijają się
one napracy układu krążenia. Mogą
prowadzićdo
ostrego rozszerzenia serca, utrzymującegosię
nawet kilka dni,patolo
gicznego
przyśpieszenialub
zwolnienia tętna,często
zniemiarowością
i spadkiem ciśnienia tętniczego. Ztego
wynikakonieczność
ścisłejselekcji kobiet zdolnych
do pracy
w poluz
wykluczeniemtych,
któremają nawet
niewielkiezmiany
wukładzie sercowo-naczyniowym.
Cho
roby narządukrążenia, w
oparciuo
naszebadania
kliniczne, zajmująpo
ważne
miejsce i stanowią
28%chorób kobiet wiejskich. Trwała
niezdolność do pracy,ze
względuna
przewlekłą lub powtarzającąsię niewydolność krążenia,
tłumaczynam też
częstsze zgłaszaniesię tych chorych do
lecze nia
szpitalnego, niżze schorzeniami
o przebieguostrym.
Zaznaczyć należy,że
w badaniach ogniskowychw Swieciechowie i Sosnowicy, dają
cych
profil
zdrowotności mieszkańców tegoterenu, choroby
układukrą
żenia wysuwają
się
równieżna jedno
z pierwszych miejsc.Intensywna
praca w
okresieżniw wpływa
takżeniekorzystnie
naukład oddechowy. Może
wywoływaćprzyśpieszenie oddechu wskutek podrażnienia ośrodka
oddechowegoprzez
nadmiar dwutlenku węgla we krwi i zmniejszeniepojemności oddechowej
pduc.Głód tlenowy przy długotrwałej pracy
hamuje resyntezę glikogenu (hipoglikemia)i
związ
kówfosforowych
(obniżeniepoziomu
fosforunieorganicznego we
krwi)oraz prowadzi
dozaburzeń równowagi kwasowo-zasadowej ze spadkiem rezerwy
alkalicznej. Zaburzenia wzakresie układu pokarmowego prze
jawiają się zmniejszeniem wydzielania soków trawiennych. Długotrwałe
zmęczenie fizyczne odbijasię
naukładzie nerwowym i
może być przy czyną powstawania
schorzeń nerwowychi psychicznych (14,
38).Ze względu
na różnorodność pracy
wieśniaczek oddzielnezagadnienie
stanowi urazowośćróżnych
narządów.Częstość urazów wiąże się nie tylko z pośpiechem
wpracy,
ale równieżz jakością
narzędzii
niedosta
tecznym zwracaniemuwagi
nazabezpieczenia ochronne
wczasie pracy,
jaki poza nią.
Ze względu na mechanizmpowstawania
urazówu kobiet
wiejskichnależy zwrócić
uwagęna
urazyzwiązane:
a)z używaniem
różnychnarzędzi,
jaksierp, widły, siekiera, motyka itp.,
b) z obsługą zwierząt hodowlanych,c)
zuderzeniem
gałęziamidrzew, d)
z upadkamiz
wozów, drabin, strychów, stert,drzew itp.
Według danych IKliniki Chirurgicznej
wLublinie 60% urazów
dotyczy mężczyzn, 31,4% kobiet, a 8,6% dzieci. Tennajwyższy procent
urazowości mężczyznwiązać należy
znieumiejętnością
obsługii
częstonieznajomością mechanizmu działa
nia nowo wprowadzonych
maszynrolniczych (11,
12).Lekceważenie
przez
ludność wiejską drobnych skaleczeńpourazowych,
przyniezbyt
wysokim poziomie
higienyosobistej i
otoczenia, prowadziczęsto
do powi
kłań
wpostaci ropnych zapaleń
skóryi ropowic. Według badań
ognisko
wych ropne zapalenia
skóryna
wsistanowią 18,8%
wszystkich schorzeńchirurgicznych.
Niewłaściwe lub późno przeprowadzoneleczenie
głębo
kichropowic dłoni
powodujeprzykurcze ze stałym
ograniczeniem zdol
ności
do pracy(23). Mikrourazy
pozatym
stanowić mogą otwartą drogędla
różnych infekcji,
jakróżyca,
promienica,tężec
itp.W
latach1955
—1956
wKlinice Chorób
Zakaźnych wLublinie leczono
26przy
padków tężca, z
czego
22 dotyczyłoludności wiejskiej.
Promienica naj częściej
dotyczyjamy
ustneji rąk,
rzadziejpłuc i dolnych
odcinków przewodu pokarmowego. Zakażeniepromienicą
następuje przeważnie przez skaleczenie źdźbłem zboża,czasami drogą oddechową
lub pokar
mową(10).
Urazyoczu
uludności wiejskiej należą do najniebezpieczniej
szych, ze
względu na możliwość utraty wzroku, conie
jestrzadkością (16, 33).
Wzrost
kulturyrolnej
oraz rozwój przemysłuchemicznego
dla celów rolnictwa zwiększyłmożliwość
zatrućśrodkami
owadobójczymi, jak arsenianem wapnia, potasu,azotoxem,
siarczanemmiedzi oraz sztucz
nymi
nawozaminp.
azotniakiem(2, 8).
Zatrucia te są częstsze umęż
czyzn,
niż u kobiet, co wynika z większego procentowegozatrudnienia
mężczyzn w tejdziedzinie pracy.
Ogólnie wiadomą
jestrzeczą, że jednym z głównych zajęć kobiety
wiejskiej jest pracazwiązana
zhodowlą bydła,
trzodychlewnej, owiec,
drobiuoraz
innych zwierzątdomowych.
Stały kontakt z nimi stwarzamożliwości szerzenia chorób odzwierzęcych,
któreuważane są
za chorobyzawodowe
wieśniaczek.W epidemiologii chorób odzwierzęcych
mająduże znaczenie
zarówno zwierzęta hodowlane (krowy,owce, trzoda chlewna),
jaki
zwierzęta domowe (pies,kot) oraz
szczury,myszy i
różne owady.Ostatnio dużo
uwagi poświęca się
brucelozie i toze
względunie
tylkona częstość
występowania tegoschorzenia, lecz również ze
względu najej
niekiedybezobjawowy
przebieg itrudności
rozpoznawcze (24, 26).Znane
sąrównież
epidemie salmonellozy,spowodowane spożyciem mięsa
lub mleka zakażonych zwierząthodowlanych.
W ostatnich latachzwróciło
nasiebie
uwagęnasilanie
leptospirozy w okolicachbagnistych.
Zdarzająsię też zachorowania
na wąglikprzeważnie na skutek
spożycia mięsa lubpracy przy
przetwórstwieskóry
chorychzwierząt. Warto
jeszcze wspom
nieć ochorobie
zawodowejrąk
udojarek.
Dużoz nich ma
na palcachrąk
zniekształcenia wpostaci guzów
brunatno-sinc-czerwonych.Scho
rzenie
towywołane
jest najprawdopodobniej przezosłabiony wirus vaccinae.
Wpływ odżywiania.
Stan zdrowia
kobiety
wiejskiejw
dużymstopniu zależy
od jakości isposobu odżywiania.
Niedostateczneodżywianie
zmniejszaodporność
organizmu nainfekcje oraz zmniejsza jego
zdolnośćdo
pracy. Zarówno sam sposóbodżywiania,
jaki jego jakość
pod względemkalorycznym
i
witaminowym, sąnie
zawsze odpowiednie.Bardzo często
pożywieniejest jednostajne, nie
urozmaiconebez
względuna porę
roku. Podstawę jego stanowią ziemniaki. Mięsoi
tłuszcze— okresowo
pouboju trzody chlewnej spożywane
sąw nadmiarze,
kiedyindziej znowu
wilościach
minimalnych. Z jarzyn używane sąburaki
i marchew oraz gotowanakapusta. Owoce spożywane są nie zawsze w
ilościwystarczającej,
zwłaszcza zimą.W
okresachnasilonych prac rolnych pożywienie
powin
no byćszczególnie
wysokokalorycznei
pełnowartościowepod względem jakościowym i ilościowym.
Niedostateczne odżywianie
i ciężka
praca sprawiają, że znacznypro
cent ludności
wiejskiejma niedobór
wagowy, costwierdzone
zostało przy badaniach terenowych ogniskowych, którewykazały,
że liczbata
wynosi wniektórych środowiskach
około 11%.Obserwacje naszej Kliniki
doty
czącekobiet wiejskich wykazały niedostateczne odżywienie
u 65 osóbna 228
chorychtj.
28,5%, wtym u 12 osób niedobór wagowy
dochodził do10
kg. Różnice międzywynikami badań
ogniskowych i klinicznych wynikająprawdopodobnie z tego, że badaniom
ogniskowym podlegająwszyscy mieszkańcy
danego terenu,w Klinice
zaśobserwowane
sątylko
osoby chore,u
których niedożywieniewynika nie
tylko zniedoboru pokarmowego ilościowego
czyjakościowego,
lecz przede wszystkimz wyniszczającego
wpływusamej choroby. W wyniku
niedoborówpokar
mowych powstaje
całyszereg chorób,
jąkhipowitaminozy,
anemie,wyczerpania ogólne
itp. Hipowitaminozysprzyjają powstawaniu różnych chorób dróg oddechowych,
skóry, oczu,mogą dawać zaburzenia ze
strony serca i układunerwowego. Anemie
spowodowanemogą być zarówno
niedoborem żelaza w pokarmach,jako też niekiedy
zaburzeniamiw
jegoprzyswajalności. Badania ogniskowe na
terenienaszego
województwawykazały niedokrwistość
u 21%ludności wiejskiej
i toprzeważnie
kobiet(31).
Nienależyte wchłanianie żelaza spowodowane
jestbardzo często
nie- dokwaśnościąsoku żołądkowego. W
naszym materialeklinicznym
na228 chorych
wieśniaczek u 15 stwierdziliśmy niedokwaśnynieżyt
żołądka,
costanowi
6,5%.Przyczyny dość częstego występowania
nie-dokwaśności
żołądkamożnaby
dopatrywaćsię w zbyt
jednostajnympożywieniu
ludnościwiejskiej,
powodującymzahamowanie
wydzielniczejfunkcji
żołądka, nadto wpośpiesznym spożywaniu pokarmów,
często nie
świeżo przyrządzanych i
odgrzewanych, przystępowaniu dopracy
bez
pośrednio po posiłku,oraz niedoborze witaminy
Bi, która jakpodają
autorzy radzieccy,ma normalizować kwasotę żołądkową (27). Choroby
przewodu pokarmowego
u wieśniaczek leczonychw naszej Klinice pod
względem częstości
występowania zajmujądrugie
miejsce, cozresztą
zgodne
jestz zachorowalnością
wsi w całej Polsce. Na równiz
nieżytamiżołądka występują
zaburzenia czynnościowe i zapalne dróg
żółciowych,spowodowane
przeważnie zakażeniem pałeczkąokrężnicy.
Częstsze wy stępowanie
robaczywościu
wieśniaczek, niż uludności miejskiej, należy tłumaczyć mniejszym
zwracaniem uwagina higienę
osobistą iżywie
nia
(6,20).Wpływ
warunkówhigieny
komunalnej iosobistej
Dla całości zagadnienia należy również zwrócić
uwagę na niedocenia nie
przez ludnośćwiejską znaczenia higieny
osobisteji
najbliższegooto
czenia jak zabudowań gospodarczych,
urządzeń
asenizacyjnych, studniitp.
Niedostateczna oświatasanitarna to dalszy czynnik niskiego
stanuhigieny wsi. W większości
gospodarstw częstobrak
krytychśmietników i gnojowni
stanowi źródło wylęgania muchi różnego
robactwa.Wiele gospodarstw wiejskich
albonie posiada ustępów, albo ma
je urządzone nienależycie (1).Wygląd izb
mieszkalnych jest zależnynie tylko od za
możności
właściciela,
lecz przede wszystkimod jego
uświadomienia.Wspólną
cechą domówwiejskich
jest ichniedostateczne oświetlenie naturalne
isztuczne, nienależyte
wietrzenie oraz ciasnota. Szerzeniu choróbsprzyja również
spanie kilku osób w jednymłóżku, bez zmiany bielizny i mycia się przed spoczynkiem. Nie lepiej
przedstawiasię
higienaosobista
wieśniaczek. Myciecałegociała z
powodu brakuwłaściwych
urzą dzeń
sanitarnych jest stosowanerzadko. Najczęściej
kobietywiejskie
zadawalająsię
powierzchownymmyciem
rannymtylko twarzy
irąk,
a wieczorem niekiedy tylkorąk i nóg. Wszyscy
domownicy używająprzeważnie wspólnego
ręcznika. Myciezębów
należy do wyjątków, co stanowijedną z
przyczyn złegouzębienia.
Uwieśniaczek
stwierdza sięnie
tylkoduże braki,
alei
rozległąpróchnicę zębów,
oraz stany zapalnejamy ustnej.
Złeuzębienie
przypisać należy takżei nieracjonalnemu
odżywianiusię oraz
zbyt częstym porodom, jak równieżzaniedbywaniu profilaktyki
i wczesnego leczenia.W
naszym materialeklinicznym w
63,7% stwierdziliśmy u wieśniaczek złystan uzębienia. Poza złym
uzębieniem, które jestczęsto siedliskiem różnej flory
bakteryjneji przy
czyną
infekcji lokalnej, wspomnieć należyo
nierzadkowspółistniejącym stanie
zapalnymmigdałków
podniebiennych, tak częstymźródle stanów
septycznych, choroby reumatycznej, wrzodowej itp.Ubranie zbyt
małoprzewiewne
w lecie,a niedostatecznie
ciepłe wzimie zwiększa ilość przeziębień. Niemałą rolę
w tzw. chorobachz przęziębienia odgrywa
u wieśniaczek chodzenieboso
od wczesnej wiosnyaż do późnej jesieni.
Wyżej
omówione nieodpowiednie warunki higieniczne wpływają oczy-
wiście na szerzenie się
choróbzakaźnych, takich
jak tyfusy, czerwonki,zatrucia pokarmowe, jaglica, grzybice skóry i
inne. Osobnego omówieniawymaga
gruźlicapłuc i
innych narządów.Jej szerzeniu
sprzyja zagęszcze
nie pomieszczeń mieszkalnych, nieprzestrzeganie zasadniczych podstaw higieny,nadto słaba odporność organizmu,
wynikająca, jakjuż
wyżejwspomnieliśmy, z nienależytego żywienia i ciężkiej pracy.
Po tym krótkim
przeanalizowaniuzagadnień, jakie
wzięliśmy sobie zacel
wniniejszym
ogólnym omówieniuwydaje nam się,
żecharakter pracy i
warunkiotoczenia
bardzowyraźnie odbijają się
na stanie zdro
wiakobiety wiejskiej.
Praca kobietna wsi nie zawsze
wpływana wyrobienie
tężyznyfizycznej, częściej natomiast oddziaływa na ustrój niekorzystnie. Możnaby
zaryzykować twierdzenie,że
kobiety wiejskie pracująbez porównania ciężej i w
gorszych warunkach od kobiet w środowiskumiejskim, co z
jednej strony wpływana
szybsze zużycie ich sił życiowych iprzyśpieszenie
starości,z
drugiejjednak strony ma
wpływ nawyrobienie
charakteru twardegoi
szorstkiego.Zaznacza się
to zarównow lepszej
tolerancji przykrychmomentów
psychicznych,jak i
dolegliwościsomatycznych
i to niekiedy do tegostopnia,
że graniczyć możenawet
znieposzanowaniem
własnegozdrowia.
Kobieta wiejskazwraca zazwyczaj uwagę
na swojąchorobę dopiero wówczas,
gdycier
pienie
jest dalekozaawansowane i
poczyniłojuż
nieodwracalnezmiany
w ustroju. Polepszeniewarunków pracy,
podniesienie oświatysanitarnej i profilaktyki na wsi winno być jednym z czołowych zagadnień, których
realizacjaprzyczyni się do
zmniejszenia schorzeń, azwiększenia tężyzny kobiety
wiejskiej.Panu Prof. Dr M. Voitowi wyrażamy głębokie podziękowanie za włożony trud, cenne wskazówki i zachętę przy opracowywaniu tego zagadnienia.
PIŚMIENNICTWO
1 . Bober-Kraska A. i wsp.: Zdr. Publ. 1957 nr 5, s. 425. 2. Brzozow
ski J. j wsp.: Ann. Univ. Mariae Curie-Skłodowska, Sectio D, vol. VIII, 1953. s. 301.
3. Cuvier G.: Revue d’Hygiène et de Medicine Sociale, 1955, t. 3 nr 1, s. 80.
4. Czajka J. i Kawecka B.: Med. Pracy, 1956, nr 2, s. 99. 5. D woj rin M.:
Sow. Med., 1955, t. 19 nr 3, s. 77. 6. Danielski J.: Ann. Univ Mariae Curie Skłodowska, Sectio D, vol. VIII, 1953, s. 361. 7. Dąbrowski S.: Wiadomości Le
karskie, 1957, nr 12, s. 561, 8. Edson E.: Brit. Med. Journal, 1955, s. 841.
9. FreytagJ. i Puzyna Cz.: Ann. Univ. Mariae Curie Skłodowska, Sectio D, vol. VIII, 1953, s. 335. 10. Gutowski J.: Med. Pracy, 1956, nr 2, s. 91. 11. J a- cyna Onyszkiewicz T.: Zdr. Publ.; 1954, nr 5, s. 378. 12. Jacyna Onysz
kiewicz T. i wsp.: Ann. Univ. Mariae Curie Skłodowska, Sectio D, vol. VIII, 1953, s. 129. 13. Kacprzak M.: Zdr. Publ. 1954, nr 5, s. 339. 14. K o e 1 s c h F.:
Lehrbuch der Arbeitshygiene. В. II, Stuttgard, 1953. 15. Kożusznik B.: Zdr.
Publ. 1953 nr 1, s. 1. 16. Krwawicz T. i wsp.: Ann. Univ. Mariae Curie Skło
dowska, Sectio D, vol. VIII, 1953, s. 167. 17. Lubenskij J.: Sow. Med. 1956, nr 6, s. 76. 18. Lesiński J.: Biuletyn Inst. Med. Pracy i Hig. Wsi 1957 nr 5, s. 216.
19. Lombardo F. i wsp.: La Patologia del rurale. Milano 1954. 20. M о c li
man H.: Das deutsche Gesundheitswesen, 1954, nr 12, s. 381. 21. N of fer J.
i wsp.: Zdr: Publ. 1953, nr 3 ,s. 25. 22. Njowakowski B.: Przyczynek do choro
bowości naszej ludności wiejskiej P.Z.W.L. Warszawa 1947. 23. Pap liński Z.:
Biuletyn Inst. Med. Pr. i Hig. Wsi, 1957, nr 5, s. 200. 24. Parnas J. i Mardaro- wicz Cz.: Wiad. Lek. 1956, nr 13, s. 605. 25. Parnas J. i wsp.: Zdr. Publ. 1956, nr 2, s. 141. 26. P a r n a s J. i wsp.: Ann. Univ. Mariae Curie Skłodowska, Sectio D, vol. VIII, 1953, s. 101. 27. Petrowa A.: Klin. Med. 1951, nr 12, s. 83.
28. Ryder K.: Wiad. Lek. 1953, nr 7, s. 374. 29. Sowiński W.: Med. Pracy, 1950, nr 3/4, s. 162. 30. Stawecki J'.: Biuletyn. Inst. Med. Pr. i Hig. Wsi, 1957, nr 5, s. 226. 31. Szewczykowski W.: Biuletyn Inst. Med. Pracy i Hig. Wsi, 1957, nr 5, s. 149. 32. Titz-Kosko J.: Pol. Arch. Med. Wewn. 1955, nr 11, ś. 1117.
33. T i c h o w a W.: Sow. Med. 1955, nr 11, s. 53. 34. Tuszkiewicz A.: Zdr. Publ.
1954, nr 5, s. 348. 35. Voit M.: Probl. Lek. 1957, nr III/IV, s. 218. 36. Voit M.:
Wiad. Lek. 1950, nr 2 11, s. 5. 37. Wolski A.: Med. Pracy, 1950, nr 2, s. 91. 38. Za
horski: Zarys chorób zawodowych i higieny pracy. PZWL, Warszawa 1956.
РЕЗЮМЕ
Авторами в
настоящей работе рассматривается влияниетруда
ибытовых условий на
заболевания женщины- крестьянки. Эту
про блему
они рассматривают, принимая как исходную точкузрения,
патологическиевоздействия
жизненныхусловий
быта,характер
вы
полняемойработы,
характер питания, а также неособенноблагопри
ятное
состояние
какобщественной,
таки
личной гигиены.По
кра тком проанализировании всех
выше упомянутых вопросов,имея в виду полное
отсутствие каких-либоправно - общественных
пред
писаний,нормирующих сельские
работы,авторы пришли
кзак
лючению,
что характер
трудаи существующие
жизненные условия отрицательно отражаются насостоянии
здоровья деревенскойжен
щины. Работы, выполняемые
женщиной
-крестьянкой
не являютсяблагоприятными
в физиологическомотношении.
Ониочень редко
оказывают положительное влияние
насформирование физической крепости,
агораздо чаще влияют отрицательно.
Деревенские жен
щиныработают тяжелее
ив гораздо
худших условиях,чем женщи
ны в
городах. С одной стороны
—это
быстрее исчерпываетих
жи зненные силы, с другой
стороны— способствует
возникновениюсу
рового и
жесткого характера. Это сказываетсякак в лучшей
толе
рантности к досаднымпсихическим моментам,
так и к соматическим страданиям, иногда до такой степени, чтоэто уже
граничит с неува
жением ксобственному здоровью. Женщина крестьянка
обращаетза
частую
внимание насвою
болезньлишь
тогда, когдаданное
заболе
вание ужедалеко
продвинулосьвперед и вызвало
ужев организме неизлечимые
изменения. Улучшениеусловий
трудаи среды в
сельс
комхозяйстве,
а такженормализация
их посредством соответствен ных
правнообщественныхмероприятий,
как это имеетместо в про
мышленности и
ремеслах,повышение
уровня санитарныхзнаний и профилактики в
деревнях —должно
стать однимиз главнейших
заданий правительства, реализация которых несомненнопоспособст
вует уменьшению
количества
заболеваний и повыситфизическую
крепостьженщины - крестьянки.
SUMMARY
The
authors discuss theinfluence of labour
andenvironment
on the stateof health
ofpeasant women, attention
beingpaid to
the harmfuleffects of
living conditions,of
thecharacter of occupation,
of diet, andof
the rather low level of communaland personal
hygiene.The
conclu
sionis
that allthese
factorshave
a negative influenceon the state of
health of peasant women, the more so thatlabour conditions
in the countryare
not subject tolegislative
measures.The work of
a peasantwoman
rarely contributesto
the development of physicaltoughness;
more
often
itseffects are
unfavourable. Peasant women workharder
andin worse
conditionsthan
womenliving in towns. This leads on
onehand to
an earlyexhaustion
oftheir vital
forces,on the
other tothe formation
ofa harsh character. They bear
more easily both psychicdiscomfort and somatic
disturbances, which sometimesborders on
the disregardof their own
health.Usually
a country womanbecomes
aware of her illness only whenit has reached
anadvanced stage and has caused irreversible changes
inthe
organism.The
authorities should consideras
one oftheir
foremost tasksthe
improvement oflabour
andliving conditions
in agri
cultureconnected
withappropriate legislation,
as itis
thecase in
indu stry or crafts, and the
development ofsanitary
education and prophy
laxis inthe country.
Thesemeasures
willcontribute to the reduction of
diseasesand to the
improvement of healthof
peasant women.Papier druk sat. Ill kl. 90 g Format 70x100 Druku 13 str.
Annales U.M.C.S. Lublin 1958. Lub. Druk. Prasowa—Lublin, Unicka 4 Zam. 504 2.П 59 r.
■800+1.5 egz. E-2 Data otrzymania manuskryptu 2.11.59 r. Data ukończenia druku 6.VII.59 r.