• Nie Znaleziono Wyników

Osoba autora: jego twórczość, niezależność, były bez w ątpienia istotnym czynnikiem tworzenia tej aury

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Osoba autora: jego twórczość, niezależność, były bez w ątpienia istotnym czynnikiem tworzenia tej aury"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

STUDIA SOCJOLOGICZNE 1997, 1 (144) ISSN 0039-3371

R E C E N Z JE

W IN IC JU S Z N A R O JE K : Jednostka wobec systemu. Antropologia trwania i zmiany. W ydawnictwo IFiS PA N , W arszaw a 1996, 252 s.

K siążka jest jedną z wielu prac wydanych w Wydawnictwie Instytutu Filozofii i Socjologii P A N i opatrzonych znakiem czterdziestolecia Instytutu. Z nak ten - z wielu pow odów - wydaje się tutaj szczególnie „ n a m iejscu” . Przez dziesięciolecia P R L pojawiali się w Instytucie i znikali ci, którzy tworzyli nie tylko socjologię tam tego okresu, lecz także aurę samego miejsca. Osoba autora: jego twórczość, niezależność, były bez w ątpienia istotnym czynnikiem tworzenia tej aury. Znaczący wydaje się także fakt, że jest to jedyna książka spośród wydanych n a czterdziestolecie, której istotne fragm enty powstały w epoce ancien regime‘u.

K o nstrukcja pracy jest osobliwa. Jest ona czymś pośrednim pomiędzy księgą pamięci a relacją z debaty naukowej. Fragm enty i rozdziały z p u b ­ likow anych w różnych okresach dzieł W inicjusza N arojk a opatrzone zostały kom entarzam i wybitnych socjologów. K ażdy tekst otrzym uje osobny kom en­

tarz: „Podstaw y społeczne polityki w społeczeństwie wykonawców planów ” (fragm ent książki Perspektywy pluralizmu w upaństwowionym społeczeństwie [1986]) skom entow ał W itold M oraw ski; „W idzenie społeczeństwa przez pryz­

m at sytuacji bezpośrednich” (rozdział książki Struktura społeczna w doświad­

czeniu jednostki [1982]) skom entow ał W łodzimierz Wesołowski; „W stęp” i roz­

dział „Stosunki m iędzyludzkie w zbiorowym doświadczeniu” (z książki Społe­

czeństwo otwartej rekrutacji [1980]) opatrzyła kom entarzem Elżbieta T arkow ­ ska; „K lim at em ocjonalny ludzkiej egzystencji” (rozdział książki Socjalistyczne

‘welfare s ta te ’ [1991]) skom entow ała A n n a Giza-Poleszczuk; „Socjologicz- no-polityczne aspekty procesu decyzyjnego” (rozdział z pracy zbiorowej pod redakcją W itolda M oraw skiego Kierowanie w społeczeństwie. Analiza socjo­

logiczna [1979]) skom entow ał E dm und W nuk-Lipiński; „Szkic założeń reformy politycznej społeczeństwa realnego socjalizmu” (rozdział z pracy zbiorowej pod redakcją W itolda M oraw skiego i Wiesławy K ózek Załamanie porządku etatys­

(2)

1 6 4 RECENZJE

tycznego [1988]) skom entow ała Jo a n n a Kurczewska; a ostatni fragm ent „Tw o­

rzenie ładu dem okratycznego i rynku: inżynieria społeczna demokratycznej przebudow y” (rozdział z pracy zbiorowej pod redakcją A ndrzeja R ycharda i M ichała Federow icza Społeczeństwo w transformacji. Ekspertyzy i studia [1993]) opatrzył kom entarzem Andrzej Rychard.

Całość zam yka Postscriptum Zygm unta B aum ana („W inicjusz N arojek - badacz i odkryw ca”) oraz życiorys napisany przez samego A uto ra („W inic­

jusz N arojek o sobie”).

Ja k stwierdziłam, konstrukcja jest niezwyczajna: w ybrane rozdziały z dzieł już istniejących, a za nimi głosy innych autorów . K ró tk a n o tk a inform uje, że tom pow stał z inspiracji kolegów i przyjaciół A utora, ale w yboru dokonał On sam. Skąd wziął się zatem pom ysł załączania kom entarzy pom yślanych - w swej podstaw owej intencji - już to jak o glosa wyjaśniająca, już to jak o recenzje i rekom endacje przeznaczone dla tych, którzy opisują społeczeństwo dziś? Żeby to zrozumieć, potrzebny byłby wstęp ujawniający fakt, że książka powstawała w czasie choroby i śmierci A u to ra, a jej koncepcja zmieniała się zapewne wraz z dynam iką tragicznych zdarzeń. Czytając całość m a się bowiem wrażenie pewnego rozproszenia. M ożna też myśleć, że twórczość W. N arojka m a tak ą własność, iż lepiej przeczytać jedno dzieło w całości, niż wielość w yodręb­

nionych tekstów. Ich gęstość term inologiczna i pozbawienie kontekstów nie ułatw ia lektury. D latego załączone kom entarze są w czytaniu książki niezwykle przydatne. J a k wspom niałam , m ają one po pierwsze charakter recenzji frag­

m entu, którego dotyczą lub recenzji części d orobku A utora, w której nurcie kom entow any fragm ent m ożna umieścić. Czasem istotnie wykraczają poza tekst, ja k w przypadku kom entarzy J. Kurczewskiej lub A. Gizy-Poleszczuk.

Zawsze jed n a k są próbam i usytuow ania recenzowanego urywka w czasie politycznym i wyodrębnienia zeń tego, co - z wielu pow odów - ważne i dziś.

Żal za brakującym wstępem znajduje rekom pensatę w lekturze epilogu.

„Postscriptum ” to niezwykle napisany portret naukow y W. N arojka. Z.

B aum an przybliża odbiorcy dzieło, ale przede wszystkim osobę A utora, w którym - ja k pisze - było „coś z nieustraszonych i niezm ordow anych badaczy tajemniczych lądów , odkrywców nieznanych m órz i archipelagów” . A ową terra incognita, której odkryw aniu poświęcił N arojek swe życie, była tajem nica społeczeństwa m onopolistycznego. Z. Baum an uw ypukla także fakt, którego świadectwo pojaw ia się w każdym nieom al załączonym kom entarzu, tj. stosu­

nek Badacza do przedm iotu badania: „dojm ującą i nie znoszącą kom prom isów solidarność z ludźm i, których los, bez pytania o zgodę, w społeczeństwie m onopolistycznym umieścił” .

***

T rud no więc oceniać tę pracę w sposób typowy, bo tekstom - każdem u z osobna - tow arzyszą gotowe ju ż recenzje (także książki, z których pochodzą

(3)

RECENZJE 1 6 5

w ybrane przez N aro jk a fragm enty, były w swoim czasie kom petentnie recen­

zowane), a całości dopełnia hiperrecenzja Z. Baum ana. N atom iast recen­

zowanie kom entarza wydaje się zbędnym wysiłkiem m etakrytycznym . D latego też zwrócę tylko uwagę na rzeczy niewypowiedziane i zrekapituluję te myśli, które według m nie są najbardziej istotne z p u n k tu widzenia wartości książki.

N ajpierw sam wybór. Praca podzielona jest n a dwie części, tem atycznie - j a k m ożna m niem ać - odpowiadające dwóm częściom tytułu. W pierwszej („Jedno­

stka wobec system u”) znajdują się fragm enty prac W. N aro jk a dotyczących zależności między jed nostk ą a systemem instytucjonalnym i strukturą społeczną w PR L. W drugiej („A ntropologia trw ania i zm iany”) - analizy funkc­

jonow ania system u politycznego i społecznego w sytuacji zmiany wewnątrzsys- temowej lub w drodze k u nowem u systemowi.

A u to r wybierał teksty w sposób znaczący. K ierow ał przede wszystkim uwagę n a m entalny spadek po P R L (część pierwsza), którego nie m ożna lekceważyć, gdyż wpływa na zachow ania aktorów dzisiejszej zmiany. Szczegól­

nie interesujące jest tu analizowanie związków pomiędzy m akro struk turą, tj:

to taln ą organizacją instytucjonalną społeczeństwa realnego socjalizmu i i jego stru k tu rą społeczną a psychiką jednostek, które podlegają presji tych struktur, przy jednoczesnym dążeniu do zaznaczenia swej odrębności. Sposób, w jaki A u to r postrzega i b ad a te relacje, jest szczególny. Interesuje go samo „przeży­

wanie” systemu przez jednostki. D opiero przez zdefiniowanie tego przeżywania, działania jednostek stają się zrozumiałe.

N astępnie (część druga) zwrócił się A u to r ku instytucjonalnem u i politycz­

nem u spadkowi po PR L , który w arunkuje strategie trw ania i zmiany. P rojekto­

w ane przez Niego reform y tam tego systemu m ogą stanowić inspirację do m yślenia o społeczeństwie dziś, ponieważ - n a co zwraca uwagę w swoim kom entarzu J. K urczew ska - dziedzictwo realnego socjalizmu jest obecne zarów no w instytucjach państw a poszukującego nowej tożsamości, ja k i w ins­

tytucjach społeczeństwa próbującego się odnaleźć we współdziałaniu z pań st­

wem. Przy tym analizy polityczne N aro jka związane są z kolektywistyczną interpretacją zjawisk społecznych i politycznych, a kolektywizm jest trwałym elementem polskiej kultury politycznej.

* * *

Język tekstów W inicjusza N arojk a nie jest łatwy. Paradoks polega n a tym, że A u to r, którego dorobek jest tru dn o dostępny właśnie z uwagi na język, jednocześnie okazuje się budowniczym m ostów: pomiędzy m ikro- i m ak ro ­ strukturą, pom iędzy jedn o stk ą i systemem, pom iędzy wielką teorią a studiow a­

niem konkretnej rzeczywistości, pom iędzy antropologią i socjologią. D latego ci, którzy się zajm ują jednostką, m ają m ożność zdać sobie sprawę z presji systemowych, którym ona podlega, a ci, którzy się zajm ują systemem zostają

(4)

1 6 6 RECENZJE

uczuleni - by baczyć n a jednostkę, k tó ra wszak system ów współtworzy. Czyż rzeczą socjologa nie jest właśnie „charakterystyka ludzkich przeżyć psychicz­

nych w strum ieniu działań zbiorowych o określonej strukturze”?

By wskazać na tę m isterną siatkę powiązań, ujawnić wszelakie konteksty i zależności używa N arojek swego trudnego języka m etafor. M etafory N arojka nie służą - ja k to się dość często zdarza - do określania stanów im ponderabil- nych, tru d n o nazywalnych, do form ułow ania intuicji. Z a pom ocą m etafor buduje O n precyzyjne schem aty terminologiczne, tworzy systematyczny język swej własnej teorii. Jego m etaforyzow anie jest nieabstrakcyjne. „D żungla społeczna” i „społeczna pustynia” , „kolejka” i „rynek” , „społeczna ekspozy­

cja” i „społeczne skrępow anie”, „człowiek wędrowny” w społeczeństwie „ o t­

wartej rekrutacji”, wszystko do znajduje realne desygnaty, których nie da się jed n ak uchwycić bez użycia m etafory.

W ydaje się zatem , że nie tylko konstatacje empiryczne - o których m ow a powyżej - ale właśnie ów język, a z nim tru d teoretyczny W. N arojka - stanow ią o szczególnej w artością Jego dorobku.

D arując sobie więc frazesy o odwadze poznawczej, now atorstw ie i wielkim przesłaniu, pragnę zarekom endow ać książkę i inne prace A u to ra wszystkim tym, których interesuje sposób funkcjonow ania społeczeństwa polskiego w P R L i przez to chcą lepiej rozumieć zmianę obecną oraz tym, którzy szukają inspiracji teoretycznych dla wyjaśniania sposobów funkcjonow ania jednostek w systemie. Szkoda, że wielu badaczy szuka tych inspiracji w socjologii obcej, nie bacząc, że w arto ich także poszukać w socjologii polskiej. Recenzowana książka z pewnością sens takich poszukiw ań potwierdza.

Hanna Falska

W poszukiwaniu złotego środka

P IO T R SZTO M PK A : Sociology of Social Change, Blackwell, Oxford U K 1993, Cam bridge U S 1994, 348 s.

Problem atyka zmiany społecznej jest nader aktualna co najmniej z dwóch powodów. Pierwszy, n atury ogólniejszej, wiąże się z tym, iż wkroczyliśmy w epokę ciągłych i szybkich przeobrażeń świata społecznego - w tej kwestii zdaje się panow ać zgoda - nie tylko wśród badaczy. D rugi pow ód dotyczy wyzwania, jakie przed teorią zmiany społecznej pojawiło się w związku z rozpadem bloku państw socjalistycznych. Stało się ono dla teorii zmiany zarów no klęską, ja k i nadzieją. K lęską, poniew aż „Jesień L udów ” całkowicie zaskoczyła nauki społeczne, obnażając ich predykcyjną niemoc i zmuszając do prow adzenia ex po st refleksji n ad szybko toczącymi się procesam i społecznymi.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Widać stąd, że jeśli chcemy poważnie zastanawiać się nad myślą Wittgen ­ steina, w szczególności zaś nad związkami między jego filozofią języka a filo ­

Boryna naraz przyklęknął na zagonie i jąŁ w nastawioną koszulę nabierać ziemi, niby z tego wora zboŻe naszykowane do siewu, aż nagarnąwszy tyla, iż się

„historia socjologii” zawiera jedynie ogólną informację o tej gałęzi wiedzy, a nie o przedmiocie jej badań, który przedstawiony został w opisach poszczególnych

Ćwiczenia stretchingowe ujędrnią sylwetkę, ale warto pamiętać, że nie redukują masy i nie budują nadmiernej ilości tkanki tłuszczowej.. Stretching najwięcej korzyści

Kluczowym czynnikiem dynamizujacym rozwój eko-rolnictwa było wstąpienie Polski do Unii Europejskiej, w latach 2003-2005 nastąpił ponad 3-krotny wzrost liczby gospodarstw

10 W wyniku rewizji tekstowej wiele greckich wyrażeń idiomatycznych zostało zastąpionych frazeologią hebrajską. Niestety proces ten w wielu przypadkach jest nie do

W tej sytuacji zaburzeniu ulega zdolność mózgu do aktywnej, dynamicznej i skoordynowanej przebudowy, co objawia się między innymi zwiększeniem się ilości komórek glejowych

Th e discussion of the role of the Church and clergy in the 19 th -century Russian society was stimulated by Great Reforms of Alexander II, especially by the relaxation