• Nie Znaleziono Wyników

Nasz teatr

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Nasz teatr"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Stefan Kowalski

Nasz teatr

Przegląd Pruszkowski nr spec., 80-81

(2)

80

STEFAN KOWALSKI Matura 1949

NASZ TEATR

Był to rok 1946. Na etapie 3-ciej klasy gimnazjalnej zdecydo-wano wybrać się do odrestaurowanego po wojnie Teatru Polskiego w Warszawie. Był to po zakończeniu wojny pierwszy jego sezon – otwarty sztuką Juliusza Słowackiego „Lillą Wenedą”.

Obecnie, gdy uczniowie chcą iść do teatru, ktoś kupuje bilety .. i sprawa załatwiona. W czasach naszej młodości pójście ze szko-łą na spektakl teatralny było bardziej skomplikowane. Dyrektor szkoły musiał napisać list do Dyrekcji Teatru z prośbą o bilety dla uczniów. Do działu Organizacji Widowisk, który znajdował się w budynku Teatru przy ulicy Karasia zostałem wydelegowany z Maćkiem Roszkowskim. Do Warszawy jechaliśmy kolejką EKD, a potem wędrowaliśmy wśród gruzów nie odbudowanej jeszcze Stolicy. Dostaliśmy odpowiednią ilość biletów w pierwszych rzę-dach balkonu na drugim piętrze (na tzw „jaskółce”).

Pierwszy raz byliśmy w Teatrze Polskim. Na pewno byliśmy pod wrażeniem nastroju, z jakim zetknęliśmy się. Czy sztuka nam się podobała? Dla niektórych z nas była trudna…My cieszyliśmy się, że byliśmy razem, że wracaliśmy kolejką EKD o godz. 22.00 – żartom, śpiewom i różnym wybrykom nie było końca.

Następnego dnia, na lekcji, nasza polonistka pani profesor Sta-nisława Ostrowska zamierzała szerzej omówić, a może przepro-wadzić dyskusję na temat obejrzanej sztuki. Nie udało się… Nie wiem, czy to nasz młody wiek, czy radosno-wycieczkowy nastrój, który wczoraj panował wśród nas spowodował, że na samą propo-zycję opowiedzenia swoich wrażeń ze spektaklu, padły zupełnie

(3)

81

nieprzewidziane przez polonistkę wypowiedzi w stylu, modnych wówczas felietonów Wiecha. Kiedy Kazio Kawałkowski (nasz klasowy „enfant terrible” zwany „Kitajec”) powiedział, że główne jego wspomnienie z tej sztuki to fakt, że „jakieś Gorgony” co pe-wien czas pojawiały się i zakłócały przebieg akcji” pani profesor załamała się… przeszła do omawiania tematu, który przygotowała na lekcję

Nie było z nami tak źle… zaliczyliśmy wiele sztuk teatralnych między innymi „Cyda”, „Hamleta” i „Burzę” Szekspira, „Dwa teatry” Szaniawskiego. Byliśmy też w Teatrze Wojska Polskiego, który mieścił się przy ul. Królewskiej (w rejonie wybudowanego w późniejszych latach hotelu Victoria). Była to sztuka „Żołnierz Królowej Madagaskaru”. W obsadzie znaleźli się: Mira Zimińska (żona założyciela i współtwórczyni Zespołu Pieśni i Tańca „Ma-zowsze”) i niezapomniany Ludwik Sempoliński (w roli Mazur-kiewicza). Ten spektakl zapadł nam szczególnie w pamięci. Nie było w nim żadnych tragedii, było wiele śmiesznych scen i wiele dobrych piosenek. Przez dłuższy czas posługiwaliśmy się cytatami z tego wodewilu. Szczególnie przypadł nam do gustu „Kaziu, nie męcz ojca” – biedny był nasz kolega „Kitajec”.

* * * WYCIECZKI

Do Płocka

Jedną z pierwszych wycieczek, na którą pojechaliśmy po wojnie była wycieczka do Płocka. Organizatorem jej był niezapomniany nasz geograf prof. Bohdan Zieliński, zasłużony dyrektor kompletów tajnego nauczania w Pruszkowie w czasie okupacji niemieckiej.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przesłanie to jest wspólnym głosem Kościołów zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej oraz Konferencji Episkopatu Polski.. Zostało one wypracowane w ramach prac

Warto przy okazji zapytać, czy podejmując ludzkie działania, mamy punkt odniesienia, czy są one prze- niknięte Bożym duchem, czy to tylko nasze ludzkie wyrachowanie.

że racjonalność ateistyczna przyjmuje (na podstawie arbitralnej decyzji) w skrajnej wersji przekonanie o całkowitej wystarczalności rozumu do poznania rzeczywistości

Podczas gdy fizycy koncentrowali się na pochodzeniu promieniowania, biologowie i geolodzy rozważali jego wpływ na procesy zachodzące na Ziemi i związane z tym skale czasowe.. W

Dzięki sprawnemu zbieraniu danych dotyczących wyników zdrowotnych, możemy budować zrównoważony sys- tem ochrony zdrowia, opierając się na poprawie jako- ści opieki, a

Słowa-klucze: Teatr Nasz w Michałowicach, Jadwiga i Tadeusz Kutowie, turystyka alter- natywna, Karkonosze, teatr współczesny, teatr rodzinny, teatr wiejski, genius loci, kabaret, teatr

Wydaje się , że kategoria rodziny właśnie współcześnie staje się samodzielną kategorią polityki społecznej.. Jest to jednak dopiero początek procesu, wyratnie

I jest to prawie zawsze ucieczka przed zagrożeniem życia, głodem, niedostat- kiem.. Nie wydaje się, aby sytuacja mogła ulec radykalnej zmianie, redukcji tego zjawiska,