• Nie Znaleziono Wyników

Ilustracje, projekt i łamanie: Joanna Rusinek Opieka redakcyjna: Georgina Gryboś Adiustacja: Judyta Wałęga Korekta: Karolina Wąsowska Opieka

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Ilustracje, projekt i łamanie: Joanna Rusinek Opieka redakcyjna: Georgina Gryboś Adiustacja: Judyta Wałęga Korekta: Karolina Wąsowska Opieka"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Słowa bywają nieposłuszne. Trudno ich upilnować – czasem mają szemraną przeszłość, przekraczają granice, a nawet zmieniają znaczenie! Michał Rusinek, niestru- dzony tropiciel tajemnic naszego języka, pokazuje tym razem świat słów zapożyczonych. Odkryjecie sekrety wyrazów, których używamy codziennie, a o których tak mało wiemy!

Co wspólnego ma indyk z In

dianami?

Czy wiesz, że często na śniada

nie zjadasz

„złote jabłka”, a na obiad „kw

iaty kapusty”?

Czy traktory istniały w starożytności i co łączy jasiek z Jasiem?

Bierzcie lupę! Wyruszamy w świat tajemniczych historii słów!

Cena 44,99 zł Język polski jest jak odkurzacz, który zasysa wszystko

wokół. Ale zaraz poddaje to własnej bardzo oryginalnej obróbce w trybach polskiej gramatyki i ortografii.

Dlatego polszczyzna jest taka wspaniała.

Olga Tokarczuk

Rusinek_Rusinek_Wihajster_okladka_DRUK.indd 1 2020-08-07 10:00:49

(2)

Ilustracje, projekt i łamanie: Joanna Rusinek • Opieka redakcyjna: Georgina Gryboś • Adiustacja: Judyta Wałęga • Korekta: Karolina Wąsowska • Opieka techniczna: Dawid Kwoka, Maria Gromek • Copyright © by Michał Rusinek • Copyright © for the Polish edition by SIW Znak sp. z o.o., 2020 • Przeczytaj, co o książce sądzą inni czytelnicy, i oceń ją na lubimyczytać.pl • ISBN: 978-83-240-5222-6 • Książki z dobrej strony: www.znak.com.pl • Więcej o naszych autorach i książkach: www.wydawnictwoznak.pl • Społeczny Instytut Wydawniczy Znak • 30-105 Kraków, ul. Kościuszki 37 • Dział sprzedaży: tel. 12 61 99 569 • e-mail: czytelnicy@znak.com.pl • Wydanie I, Kraków 2020 • Druk i oprawa: Perfekt

(3)

Konsultacja: dr hab. Izabela Winiarska-Górska

Kraków 2020

Ilustracje, projekt i łamanie: Joanna Rusinek • Opieka redakcyjna: Georgina Gryboś • Adiustacja: Judyta Wałęga • Korekta: Karolina Wąsowska • Opieka techniczna: Dawid Kwoka, Maria Gromek • Copyright © by Michał Rusinek • Copyright © for the Polish edition by SIW Znak sp. z o.o., 2020 • Przeczytaj, co o książce sądzą inni czytelnicy, i oceń ją na lubimyczytać.pl • ISBN: 978-83-240-5222-6 • Książki z dobrej strony: www.znak.com.pl • Więcej o naszych autorach i książkach: www.wydawnictwoznak.pl • Społeczny Instytut Wydawniczy Znak • 30-105 Kraków, ul. Kościuszki 37 • Dział sprzedaży: tel. 12 61 99 569 • e-mail: czytelnicy@znak.com.pl • Wydanie I, Kraków 2020 • Druk i oprawa: Perfekt

(4)
(5)

Wihajster to taki przedmiot, którego nazwy akurat zapomnieliśmy.

Mruczymy wtedy pod nosem: „Jak on się nazywa?”. Nasi sąsiedzi zza zachodniej granicy też czasami zapominają słów i wtedy mru- czą po niemiecku: Wie heißt er?. I  właśnie to niemieckie pytanie język polski sobie pożyczył, połączył wszystkie trzy składające się na nie słowa i zrobił z nich jedno: „wihajster”. Bardzo przydatne!

Języki – te, które znamy od małego, te, których się później uczymy, i te, których w ogóle nie znamy – nie są od siebie oddzielone szczel- nymi granicami. Między nimi od wieków coś się dzieje: rozmawia- ją ze sobą i pożyczają sobie nawzajem słowa. Ale na innej zasadzie niż ludzie; bo kiedy my pożyczymy od kogoś sweter, powinniśmy mu go potem oddać. Z  językami jest inaczej, bo przecież jeśli po- życzamy z języka angielskiego słowo sweater i zaczynamy się tym słowem posługiwać w języku polskim (jako „sweter”), to wcale nie znaczy, że ono przestaje istnieć w angielskim – istnieje i tu, i tam.

Języki czasami trochę zmieniają takie pożyczone słowa, żeby lepiej do nich pasowały, na przykład łatwiej się je wymawiało.

Takie pożyczone z innych języków i odpowiednio dopasowane sło- wa nazywamy zapożyczeniami – i o nich jest ta książka.

Pozwoli Wam ona spojrzeć nieco inaczej na wyrazy nazywające rzeczy doskonale nam wszystkim znane. Dzięki niej zobaczycie, jak wiele z nich to właśnie zapożyczenia, i to z bardzo wielu języków, między innymi niemieckiego, francuskiego, angielskiego, włoskie- go, tureckiego, łaciny, greki, a nawet z języka Inuitów!

Dowiecie się z niej także, jakie słowa język polski pożyczył innym językom.

Miłego czytania! I oglądania!

M.R.

(6)

6

Kuchnia – to słowo p

rzywęd

rowało d o Polski z języka czeskiego (kuchyně), d o czesk

iego z n iemieckiego (Küche), a do niemie

ckiego z

 łaciny (c oquina), gdzie miało znaczenie ‘got owanie

’ lub ‘szt uka kulinarna’.

Blat – to płyta stanowiąca wierzchnią część stoł u lub komody, a słowo pochodzi od niemieckiego wyr azu Blatt (znaczącego ‘liść’ albo ‘blaszka’).

Cerata – to ba rdzo st are słowo, które przyszło do n as z ła ciny, gdzie ceratus to ‘coś woskow anego’ . Rzeczywiście, ceratę kładzie się jes zcze gdzieniegdzie na stole zami ast obr usa, bo znacznie łatwiej ściera ć z nie j plamy.

Misa (miska) – pochodzi od ła cińskiego wyrazu mensa, który znaczył ‘stół’, czy

li miejsce , na którym kładzie się miski, kiedy chce s ię zjeść

na przykład zupę.

(7)

6

Kuchnia – to słowo p

rzywęd

rowało d o Polski z języka czeskiego (kuchyně), d o czesk

iego z n iemieckiego (Küche), a do niemie

ckiego z

 łaciny (c oquina), gdzie miało znaczenie ‘got owanie

’ lub ‘szt uka kulinarna’.

Blat – to płyta stanowiąca wierzchnią część stoł u lub komody, a słowo pochodzi od niemieckiego wyr azu Blatt (znaczącego ‘liść’ albo ‘blaszka’).

Cerata – to ba rdzo st are słowo, które przyszło do n as z ła ciny, gdzie ceratus to ‘coś woskow anego’ . Rzeczywiście, ceratę kładzie się jes zcze gdzieniegdzie na stole zami ast obr usa, bo znacznie łatwiej ściera ć z nie j plamy.

Misa (miska) – pochodzi od ła cińskiego wyrazu mensa, który znaczył ‘stół’, czy

li miejsce , na którym kładzie się miski, kiedy chce s ię zjeść

na przykład zupę.

7 Wa za – w k tórej poda je się z upę, przyszła do n as z języka fra ncuskieg o,

gdz ie n azyw a się vase , a Fra ncuzi pożyczyli j ą sobie z łaciny , gdzie va s, vas is to ‘nac zyni e’ alb o ‘garn ek’. Od tego sameg o słowa pocho dzi „wazo n”,

cho ć ra czej nie należ y poda wać w nim zupy , lepiej wstawić do niego kwiatk i.

Talerz – słowo wędrowniczek; pojawiło się

w średniowiecznej łacinie, gdzie taliare znaczyło ‘kroić’,

potem przeszło do języka włoskiego, w którym tagliere

to ‘deska do krojenia mięsa’, z włoskiego przewędrowało

do niemieckiego: Teller znaczy tam już ‘talerz’; usłyszeli

to słowo Czesi i zaczęli nazywać ten przedmiot taliř,

a z języka czeskiego już tylko jeden sus – i jemy drugie

danie na talerzu!

(8)

8

Filiżanka – każdy wie, ja k wyglą

da f liża

nka i że b

abcia lubi z niej pić herbatę (dziadek woli z kubka, a  tata ze szklan

ki), ale n

ie każdy wie, że ten w yraz przywędrował do nas z

 języka t ureckie

go (f ncān ); bardzo możliwe, że w czasie tej wędrówki z atrzym

ał się n

a chwilę

w Rumunii, gdzie n a f liżankę mówi się f ligean.

Czajnik – w którym gotuje my wod ę na herb

atę, do Po lski, sapią c nieco, przydreptał ze wsch

odu, a d

okładnie

z języka r osyjskiego , w którym czaj (

чай

) to ‘herb

ata’; ale p rzedtem

przebył je

szcze dłużs zą drogę, bo aż z Chin: w języ ku man

daryńsk

im, czyli j ednej z od mian chińskiego, słowo chá yè ( 茶葉) okr

eśla liście krzewu h

erbacianeg o.

Sztućce – ma różne objaśnienia: p

o włosku a stuccio to ‘piórnik’, a kiedyś stuccio mówiono też na fu

terał, po n iemiecku Stützen to podkładki pod nasze sztućce, a

 po polsku to, co na tych podkładkach się kładzie: nóż, wid

elec i łyżk a. Oto przykład, jak znaczenie może przeskoczyć z

 jednego p rzedmiotu

na inny, z nim sąsiadujący.

(9)

8

Filiżanka – każdy wie, ja k wyglą

da f liża

nka i że b

abcia lubi z niej pić herbatę (dziadek woli z kubka, a  tata ze szklan

ki), ale n

ie każdy wie, że ten w yraz przywędrował do nas z

 języka t ureckie

go (f ncān ); bardzo możliwe, że w czasie tej wędrówki z atrzym

ał się n

a chwilę

w Rumunii, gdzie n a f liżankę mówi się f ligean.

Czajnik – w którym gotuje my wod ę na herb

atę, do Po lski, sapią c nieco, przydreptał ze wsch

odu, a d

okładnie

z języka r osyjskiego , w którym czaj (

чай

) to ‘herb

ata’; ale p rzedtem

przebył je

szcze dłużs zą drogę, bo aż z Chin: w języ ku man

daryńsk

im, czyli j ednej z od mian chińskiego, słowo chá yè ( 茶葉) okr

eśla liście krzewu h

erbacianeg o.

Sztućce – ma różne objaśnienia: p

o włosku a stuccio to ‘piórnik’, a kiedyś stuccio mówiono też na fu

terał, po n iemiecku Stützen to podkładki pod nasze sztućce, a

 po polsku to, co na tych podkładkach się kładzie: nóż, wid

elec i łyżk a. Oto przykład, jak znaczenie może przeskoczyć z

 jednego p rzedmiotu na inny, z nim sąsiadujący.

9 Pate lnia – po chodz i z łaciny, w której słowo

jeść pros to z p ateln i. Byle się nie poparzyć!

pate lla zn aczył o ‘tale rzyk’ lub ‘półm isek’.

Jak k toś j est b ardzo głodny, to przecież może

Mikser – to nowe słowo, które

przywędrowało z języka angielski ego (mi xer), podobnie jak wyraz „miksować” (m ix).

Taca – pożyczyliśmy ją od

Włochów, ale po kolei: w języku

arabskim tasa ( ةسط ) znaczy ‘naczynie do

picia’; z arabskiego wyraz ten przeszedł do

hiszpańskiego, gdzie na miseczkę lub fliżankę

mówi się taza, a z hiszpańskiego przewędrował do

włoskiego, w którym tazza to ‘taca’.

(10)

Słowa bywają nieposłuszne. Trudno ich upilnować – czasem mają szemraną przeszłość, przekraczają granice, a nawet zmieniają znaczenie! Michał Rusinek, niestru- dzony tropiciel tajemnic naszego języka, pokazuje tym razem świat słów zapożyczonych. Odkryjecie sekrety wyrazów, których używamy codziennie, a o których tak mało wiemy!

Co wspólnego ma indyk z In

dianami?

Czy wiesz, że często na śniada

nie zjadasz

„złote jabłka”, a na obiad „kw

iaty kapusty”?

Czy traktory istniały w starożytności i co łączy jasiek z Jasiem?

Bierzcie lupę! Wyruszamy w świat tajemniczych historii słów!

Cena 44,99 zł Język polski jest jak odkurzacz, który zasysa wszystko

wokół. Ale zaraz poddaje to własnej bardzo oryginalnej obróbce w trybach polskiej gramatyki i ortografii.

Dlatego polszczyzna jest taka wspaniała.

Olga Tokarczuk

Rusinek_Rusinek_Wihajster_okladka_DRUK.indd 1 2020-08-07 10:00:49

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wszystkie te fakty dowodzą, że bardzo ważny jest rozwój medycyny paliatywnej i ośrodków OPH w Polsce [23,25]. STRUKTURA OPH

Wpływ zabawy na jego funkcjonowanie psychospołeczne małego dziecka. Ocenie w ramach zajęć praktycznych podlegaj następujące elementy: 1) Ocena aktywności studenta na

48 Dostępność badań klinicznych poświęconych potencjal- nej poprawie zdrowia osób z rzadkimi chorobami także stała się argumentem na poparcie przydatności wczesnego

W związku z tym na górnośląską część województwa rozciągnięto w 1922 roku przepisy Ordy ­ nacji Ubezpieczeniowej Rzeszy z 19 VII 1911 roku (ubezpieczenia na wypadek

rekomendacje, wytyczne i algorytm postępowania diagnostycznego i profilaktyczno-leczniczego oraz standardy sprawowania opieki położniczej nad kobietą ciężarną, kobietą

Rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie standardów postępowania medycznego przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych z zakresu opieki okołoporodowej sprawowanej nad kobietą w

Kiedy autorzy z  pierwotnego kręgu zaczęli zajmować się bardzo konkretnymi problemami społecznymi, ekonomicz- nymi, kulturowymi lub technologicznymi, wyznacznikiem tego,

Studia podyplomowe to inwestycja, która zwraca się już w ich trakcie w postaci nowych umiejętności i kontaktów, które zaowocują w biznesie.. Ceny dla