• Nie Znaleziono Wyników

Periodyzacja historii kultury literackiej w nowożytnym okresie dziejów Polski

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Periodyzacja historii kultury literackiej w nowożytnym okresie dziejów Polski"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)

Stefan Żółkiewski

Periodyzacja historii kultury

literackiej w nowożytnym okresie

dziejów Polski

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 81/4, 5-16

(2)

I. R O Z P R A W Y I A R T Y K U Ł Y P a m ię t n ik L ite r a c k i L X X X I , 1990, z. 4 P L I S S N 0031-0514

STEFAN ŻÓŁKIEWSKI

PER IO D Y ZA C JA H ISTO R II KU LTU RY L IT E R A C K IE J W NOW OŻYTNYM O K RESIE D ZIEJÓ W PO LSK I

1. J a k sądzę, celowe jest odróżnienie pojęcia w iedzy o k u ltu rz e lite ­ rac k iej od trad y cy jn eg o kom pleksu h isto rii lite ra tu ry i jej n a u k pom oc­ niczych. Ten d ru g i zakres o b ejm u je wiedzę o dziełach literack ich , ich genezie, ich m orfologii, ich dziejach w ciągu wieków, o p ow racaniu do n ich p rzez czytelników , o związkach, w pływ ach, zależnościach pom iędzy ow ym i dziełam i, o im w łaściw ych procesach tw órczych, o w iększych całościach, do k tó ry c h poszczególne dzieła zaliczam y, jak przede w szy st­ kim cała tw órczość danego au to ra, ale i szersze całości po nad in d y w id u al- ne, jak k ieru n k i literack ie, sty le w łaściw e całym epokom, w ra z z sze­ ro k ą p ro b le m aty k ą porów naw czą.

N atom iast w zakresie zainteresow ań nazyw anym tu ta j w iedzą o k u l­ tu rz e lite ra c k ie j an alizu je się zbiorowe uczestnictw o i ko m unikow anie się w całości k u ltu ro w e j d an ej zbiorowości sem iotycznej, w k tó re j to całości w sposób celow y i an ality czn y w yróżniam y procesy ko m u n ik acji litera c k ie j, jej p rzem ian y i dynam ikę. P o dk reślam y tu w spólnotow y ko­

m u n ik a c y jn y p u n k t w idzenia. Nie k o n c e n tru je m y się, jak to czyni Jau ss, n a p ro b lem ach e ste ty k i odbioru. T ra k tu je m y je jako zakres b ad ań ubocz­ ny, ty le że obok in d y w id u aln ej tw órczości fascy n u ją nas m echanizm y i dośw iadczenia indyw idualnego i osobowościowo, a czasem też społecz­ nie zróżnicow anego odbioru.

Dla badaczy k u ltu ry litera c k ie j podstaw ow y uk ład odniesienia to nie tekstow o u trw a lo n e w y n ik i tw órczej działalności literack iej, a le u k ład w danym czasie i m iejscu w y o d ręb n ialn ej całości literack iej k o m u n ik acji społecznej w g ran icach trw alszej w spólnoty sem iotycznej.

A by dobrze uzm ysłow ić różnicę, k tó rą chcem y uw ypuklić, zaznacz­ m y, że nie chodzi o następstw o czasowe u trw alo n y c h tekstow o m a n ife ­ s ta c ji tw órczych, ale o p rzestrzen n e w spółdziałanie tra d y c ji lite ra c k ie j, w k tó re j zbiorowo, choć w różny sposób, uczestniczym y. N ajogólniej m ów iąc: od ró żn iam y badanie tw órczej osobowości i jej m an ifestacji, ta k ­ że stano w iący ch szersze całości, od badania sk ładn ikó w społecznej ko­ m u n ik acji, jej praw idłow ości i przem ian uczestnictw a w procesach te j

(3)

k om unikacji. W p ierw szy m w y p ad k u p o stęp u jem y tak, by w y k ry ć różne zw iązki danych, w d ru g im — b y rozłożyć na sk ład nik i dane procesy k o ­ m u n ik acy jn e. A b stra k c y jn ie i w jednym , i w dru gim zakresie in te re s u ­ jem y się — choć w różn y m p o rząd ku w ykładow ego następ stw a, a p rzeto w in n y ch zw iązkach i, rzecz jasna, in n ych asp ek tach — i odbiorcą, i te k ­ stem , i nadaw cą-tw ó rcą.

2. Z dotychczasow ych sfo rm u ło w ań w ynika jasno, że n ajw ażn iejszą k ateg o rią dla badacza k u ltu r y literack iej jest pojęcie publiczności. Tę o sta tn ią cechuje w d ziejach w zro st ilościowy. W sto su n k u do k o m u n i­ kacji społecznej ro z rz u t uczestniczenia w niej pod w zględem zróżnico­ w ania s tr u k tu ry społecznej b y ł n a w e t w archaicznych społeczeństw ach dostatecznie pow szechny. O graniczenia tego u czestnictw a pod w zględem w ieku, płci, s ta tu s u społecznego są bardzo różne, ale w podstaw ow ych fo rm ach k o m u n ik acji społecznej uczestniczą wszyscy. P raw o i naw y k zaw ołania o pomoc w niebezpieczeństw ie p rzy słu g u je w zasadzie k ażde­ m u. N ie jest tak zdecydow anie ze społeczną kom un ikacją literack ą. Z a­ sadniczym ograniczeniem jest tru d n a i technicznie, i społecznie u m ie ­ jętność o p ero w an ia znakam i k u ltu ry , operow ania znakam i sym boliczny­ mi, posługiw ania się sy stem am i sem iotycznym i, od czytyw ania w łaściw ej w tó rn e j a rty k u la c ji zn akow ych system ów sym bolicznych, m ożność odw o­ ły w an ia się do te k s tu w ypow iedzi utrw alonego w postaci sym bolicznej. L ite ra tu ra jest o w iele sta rsza od najp ierw o tn iejszy ch początków k u ltu ­ r y litera c k ie j, społecznej k o m u n ik acji literack iej. L ite ra tu ra — a w ięc i k o m u nik acja lite ra c k a — m iała długo postać oralną. N igdy te form y, dzięki kaznodziejstw u, sądo w n ictw u itp., nie zanikły. Po rew o lucji e le k ­ tro n iczn ej ta postać k u ltu r y litera c k ie j — jako najnow ocześniejsza — znów sta je się ab so lu tnie dom inująca.

T rzeba pam iętać, że tow arzysząca i skojarzona z h istorią lite r a tu r y w iedza o k u ltu rz e lite ra c k ie j stan o w i tylko część szerokiej w iedzy o ko­ m u n ik acji społecznej, sk o jarzo n ej z antropologią k u ltu ra ln ą . Znakow e, a więc podstaw ow e sk ład n ik i w szelkiej k u ltu ry ludzkiej pozw alają cofać się n a w e t w sto su n k u do k u ltu ry nie tylko znakow ej w ogóle, ale i sy m ­ bolicznej w szczególności — w bardzo odległą przeszłość. Dzieła L eroya G ourham a an alizu ją re k o n stru k c ję znaczeń sym boliki d ek oracji ikonicz­ n y ch w raz z organ izacją p rze strz e n n ą pieczar ludzi pierw otn ych . P o ­ dobny zakres badań c h a ra k te ry z u je książkę A. G ieysztora o m itologii słow iańskiej i znak o m itą p ró b ę rek o n stru k c ji p rzedp iśm ien ny ch legend polskich o K ró lu -Ż y w icielu w p rac y J. Banaszkiew icza Podanie o Piaście

i Popielu.

H isto ria k o m u n ik acji społecznej jest długa, bogata, pasjonująca. T e­ m a ty k a jej bad ań dotyczy epok i form acji k u ltu ro w y c h bardzo odle­ głych. D opiero z te j p e rsp e k ty w y dostrzega się cały ogrom zagadnień w iedzy o k u ltu rz e litera c k ie j.

(4)

W iedza o polskiej ko m unikacji społecznej, a tym b ardziej kom u nik acji litera c k ie j na ziem iach polskich, dotyczy w łaściw ie k ilk u se t lat. O p u ­ bliczności litera c k ie j m ów ią czasem pam iętn ik i. G dy czyta się kolejne p am iętn iki ojca i syn a Skorupków (Kto p r z y Obrze, te m u dobrze oraz

Moje morgi i katorgi) z przełom u w. X IX i X X , poznaje się tych, co żyli

om al w spółcześnie z nam i. Pisząc o sw oich gospodarskich d niach i p ra ­ cach w spom inają o lek tu rach . Prow adzi to do w niosków ciekaw ych. Ale oczywiście trzeb a pam iętać, że w ted y czy tam y o w y ją tk o w y c h jed no st­ kach, k tó ry c h poczynań nie da się uogólnić.

Badaczy zaś k u ltu ry litera c k ie j in te re s u ją nie jednostki, ale zdolne do literackiego kom unikow ania się zbiorowości. N aszym głów nym za­ gadnieniem jest n a ra sta n ie tak iej n ap ra w d ę litera c k ie j publiczności, a słuchacze o raln y ch tekstów litera c k ic h nie m ogą być do n iej zaliczani.

H isto ria k u ltu ry litera c k ie j na ziem iach polskich w dobie now oczesnej ukazuje istotne problem y, ale w łaściw ie dopiero w tedy, gdy ta k u ltu ra zaczyna być zinstytucjonalizow ana. G dy już istn ieją śro dk i społeczne jej masowego w zrostu. Publiczność litera c k a, n a w e t nieliczna, m usiała się zjawić, by pisarz, nadaw ca k o m u n ik atu , mógł zacząć istnieć. Nie m a p isarzy bez publiczności. Ł atw o jednak zacytow ać z h isto rii lite ra tu ry p rzy k ład y istn ien ia pisarza bez publiczności, zwłaszcza znaczniejszej nie­ raz przez w iele la t sam otności, a w ięc jak b y — n ieistn ien ia pisarskiego. Przykładow o: dla histo ry k ó w lite ra tu ry d ecy d u jąca by ła działalność „C hi­ m e ry ” w zw iązku z N orw idem . Dla bad aczy k u ltu ry lite ra c k ie j liczy się działalność Piniego — w ydaw cy N orw ida, a w łaściw ie n a w e t dopiero p race J. W. G om ulickiego. Bo wczesne zain tereso w an ia Przesm yckiego czy Borowego, czy potem W yki by ły ty lk o p rek u rso rsk ie. W k u ltu rz e lite ra c k ie j na ziem iach polskich obecność N orw ida jako fa k tu k u ltu ry zbiorowości dostrzegam y, gdy p o trafim y w skazać in sty tu c je w łaściw e n a ­ szej kom unikacji litera c k ie j i w niej fun k cjo n u jące. Nie w y starczy w sk a­ zać „C h im erę”, choć pam ięć o niej jest konieczna, bo ta red a k c ja p rzy ­ pom niała poetę dla publiczności p ro fesjo n aln ej. Dopiero w łączenie N or­ w id a do p ro g ra m u szkoły śred n iej stw o rzyło fa k t narod ow ej k u ltu ry li­ terack iej. Nie zawsze, oczywiście, trzeb a aż tyle, n ieraz w y sta rc z y dużo skrom n iejsza in sty tu cjo n alizacja. N aw et jeśli nasze bad an ia w ykażą, że uczniow ie szkoły śred n iej n iechętnie i m ało czy tają N orw ida, co zresztą nie jest p raw d ą w dobie, gdy p o p u larn y pio senk arz N iem en śpiew a Rap­

sod żałobny w pro g ram ie m asow ej ro z ry w k i m uzycznej — jak w iem y

i pow inniśm y pam iętać, staty sty czn ie rów nież po p u larn ej.

Dla pro b lem u in sty tu cjo n alizacji k u ltu ry litera c k ie j na ziem iach pol­ skich, k tó ra rozstrzy g a o periodyzacji ro zw o ju publiczności literack iej, isto tn e je st przekroczenie głów nych in sty tu c ji k u ltu ry litera c k ie j, chw iej­ nych, p ó łp ry w atn y ch , jeszcze niezaw isłych od form u zn an y ch przez p ra ­ wo, takich jak k o n tro la społeczna (cenzura), m ecenat, publiczn y c h a ra k ­ t e r zbiorów bibliotecznych, publiczność „ p u b lik a to ró w ”, jak dziś m ów i­

(5)

m y (konkretnie w w. X V III: teatró w , już nie tylko p ry w a tn y c h , dw or­ skich, pańszczyźnianych).

D alej — organizacja ry n k u (księgarnie, ceny, hon oraria, ogłoszenia reklam ow e książek). G ranicą p erio d yzacy jn ą jest k ryzys feud alizm u oraz przenikanie w ytw órczości i w y m ian y k ap italisty czn ej do Polski. W ciągu całego X V III w ieku o b se rw u je m y już początki ty ch zjaw isk, są one jed ­ nak do u p ad k u K ró lestw a K ongresow ego niedojrzałe. O statnio w y k a z y ­ w ali to R. C zepulis-R astenis, J. Jed lick i, B. G rzeszczuk, Z. G oliński, K. D m itru k .

Dzięki pracom w ym ienionych au to ró w i ich k o n ty n u ato ró w b a d a ją ­ cych rozw ój w zm iankow anych in sty tu c ji w w. X X (o czym dalej) m oże­ m y śledzić in stytu cjo n alizację kom u nik acji litera c k ie j w w a ru n k a ch k a ­ pitalizm u. C h a rak tery sty czn ą cechą tego procesu była zdecydow ana róż­ ność i nierów nom ierność k ształto w an ia się k ap italizm u w trz e c h zabo­ rach. Różne siły społeczne działały dla organizacji k u ltu ry lite ra c k ie j i bardzo odm ienne fo rm y społecznie sp rzy jające litera c k ie j k om unikacji w y stęp o w ały w poszczególnych zaborach lu b ich częściach zw iązanych z in n y m i ustrojow o, cyw ilizacyjnie i ekonom icznie p aństw am i zabor­ czymi. D opiero niepodległość u zy sk an a w 1918 r. zm ienia sy tuację.

3. G dy ograniczym y się do podstaw ow ych w yznaczników p erio dy za- cy jn y ch now ożytnej k u ltu ry lite ra c k ie j n a ziem iach polskich, m usim y liczyć się z geograficznym i zasięgam i ośrodków te j k u ltu ry , zwłaszcza ze w zględu na upadek państw a. G ranicę p erio dy zacy jną w yznaczać b ę­ dzie bardzo pow olny proces budzenia się św iadom ości narodow ej, szcze­ gólnie w śród chłopów. W pierw szej połow ie X IX w. m am y do czynienia z in icjaty w am i zaborców fo rsu jący ch rozw ój ró żny ch fo rm regalizm u w św iadom ości mas, k tó ra b y ła zawsze — n a w e t p rz y całkow itym ubó­ stw ie fo rm sym bolicznych k u ltu ry — isto tn y m czynnikiem kom unikacji społecznej. Chłopi pojm ow ali siebie jako „cesarsk ich”. P arad o ksalnie; w łaśnie pod panow aniem p ru sk im , n a jb a rd zie j w rogim narodow ości pol­ skiej, najw cześniej ta świadom ość narodow a budziła się pod oporem wo­ bec siły ucisku.

L ite ra tu ra narodow a w ym agała św iadom ości narodow ej. Toteż do­ piero w dobie rozw oju id ei n arodow ych rodzi się uczestnictw o w n a ro ­ dow ej k u ltu rz e litera c k ie j i odpow iednia twórczość. K om unikacja lite ­ rack a w yw odzi się z ku m u lo w an ej, niedokładnie uśw iad am ianej społecz­ nie, przedrozbiorow ej tra d y c ji narodow ej, k tó ra korzysta z początków rozw oju in sty tu c y j k ap italisty czn ej k u ltu ry literack iej. Dzieje się to w społeczeństw ie w zasadzie do r. 1864 dw udzielnym , sk ładającym się p rak ty c zn ie ze szlachty i ludu.

W opisyw anej dobie w k racza jedno z podstaw ow ych pojęć k u ltu ry litera c k ie j, pojęcie publiczności, u w aru n k o w an e przez s tra ty fik a c ję spo­ łeczną tek stó w ze w zględu na ich stosunkow o trw ałe zw iązki ze s tr a ty ­ fik a c ją społeczną publiczności. W zw iązku z ty m w k om unikacji lite­

(6)

rac k iej fu n k cjo n o w ały różne obiegi społeczne tekstów . K om unikację lite ­ racką i jej obiegi w now ożytności cechują aw anse i degradacje tekstow e. Oczywiście, p o m ijam y tu obieg p ro fesjo n aln y dotyczący druk ów łaciń ­ skich, przeznaczonych dla wyszkolonego fachow ca. N ajpow szechniejszym pod w zględem zasięgu w śród publiczności był obieg relik to w y tra d y c y j­ ny, zw iązany ze środow iskiem przykościelnym , z organizacją odpustow ą i jarm arczną, ó w obieg relik to w y czerpał te k sty z długiej tra d y c ji h a- giograficznej. O dbyw ał się w śród czytelników tekstó w pobożnych. Z re ­ guły niedługich, tylko pow ierzchow nie m odernizow anych, w śród o d b ior­ ców zasp o k ajający ch swe p o trzeb y w k ręg u przykościelnym , o d p usto­ w ym , jarm arczn y m , a w ięc raczej ubogim i literacko m ało k o m p e te n t­ nym .

T en obieg re lik to w y w rezu ltacie szybkiej degradacji p o p u larn e j p ro ­ d ukcji X V III w. w zbogacił się około połow y X IX w. o te k sty „zbójeckie” i sen ty m en taln e, n a ogół oryginalne, ale arty sty czn ie schem atyczne. Obieg ten w pierw szej połow ie X IX w. zaspokajał już potrzeby try w ialn e. Spo­ ty k ał się z obiegiem w ysokoartystycznym , to ru ją cy m drogę lite ra tu rz e narodow ej. W połow ie X IX w. rodzi się obieg „dla lu d u ” — jest to r e ­ zu ltat działań p atronackich , prób stw orzenia m odelu k u ltu ry ograniczo­ nego klasow o, dostosow anego do potrzeb w a rstw upośledzonych, p rz y ­ szłych uczestników k ap italisty czn ej, w ielkow arsztatow ej k om unikacji, k tó ra m iała u łatw ić w yjście z opłotków rodzim ej g w ary na sw obodne pole k a p italisty czn ej, m iejsk iej k u ltu ry . Początki in sty tu cji o św iaty dla ludu, tak ich jak T ow arzystw o Szkoły L udow ej, T ow arzystw o C zytelni Ludow ych, Polska M acierz Szkolna, i w ielu fila n tro p ijn y c h to w arzy stw

tw orzą tu g ran icę periodyzacyjną.

N astęp n ą g ran icą jest sam schyłek X IX i początki XX w ieku. To okres dojrzałości obiegu w ysokoartystycznego, dla klas p osiadających i intelig en cji rosn ącej gw ałtow nie w ra z z kapitalizm em i p rzem ian am i p raw a w yborczego. Obiegowi w yso k iem u tow arzyszy zawsze obieg tr y ­ w ialny, dla m n iej w yb red n y ch i kom p eten tn ych , a społecznie bliskich. Oczywiście, dalej fu n k cjo n u je obieg dla ludu, dalej fu n k c jo n u ją obiegi reliktow e. Ale w ra z z rozw ojem k u ltu r y m iejskiej od początku X X w. w y stęp u je obieg brukow y, te k sty przedgazetow e, dla tych, k tó ry m nie była p o trzeb n a rzeczyw ista inform acja, ale półlegendarne, balladow o-in- form acy jn e rela cje o g ran icach n a tu ry lu d zk iej i w złym, i w dobrym . W po czątkach w. XX, w raz z rozw ojem k ap italisty czn ej poligrafii, do obiegu brukow ego w kracza m iejsk i fo lk lor robotniczy (opisyw any p rzez W. L. K arw ackiego).

Ale dla now ożytnej p eriodyzacji k u ltu ry litera c k ie j najw ażn iejszy był rozw ój ru ch ó w em an cy p acy jn y ch końca w. X IX i w. XX, ludow ych i robotniczych ru ch ó w insp iro w an y ch politycznie przez organizacje lu ­ dowców i socjalistów , rozw ijające się po okresie 1893— 1895, a szczegól­ nie ro zk w itłe w la ta c h 1905— 1907.

(7)

R uchy te, poza zaborem au striack im , nie m ogły korzystać z drogi oddziaływ ania p rzy m u su szkolnego. W alczyły — tak że w G alicji — po­ przez w łasne, często ta jn e organizacje p o lity czn o -k u ltu raln e. Czerpiąc w pełni z k u ltu ry litera c k ie j w ysokiej, tw o rzy ły fo rm y k om u nik acji lite ­ rackiej, upow szechniały k u ltu rę inteligencką, od p oczątku ogólnonaro­ dową.

D ążenia ich z p u n k tu w idzenia periodyzacji k u ltu ry litera c k ie j d o j­ rzew ają, n a b ie rają sam odzielności około 1930 roku. D ążenia te były przedm iotem licznych badań i teo rety czn y ch (J. Ziom ek, K. B artoszyński, J. Sław iński, M. G łow iński, K. D m itruk, J. Lalew icz, M. H opfinger, K. R udzińska, J. S trad eck i, E. S zary, W. G rajew ski, J. K ordys), i histo­ ry czn y ch (wielu z w ym ien io n y ch oraz A. B ukow ski i jego uczniowie: E. Sław ińska, B. W ysocka; z m łodszych T. Stępień, a także w ielu b ada­ czy n a rra c ji film ow ej, b liskiej literatu rze). O statn ie 40-lecie pokazuje rozw ój k u ltu ry literack iej: publiczność m ającą do czynienia z książką oceniam y już nie na p arę p ro c e n t u p rzyw ilejow anych, lecz na 60% po­ p u lacji (co w yk azu ją tacy badacze współczesności, jak A. K łoskow ska, O. C zarnik, J. K ostecki, W. A nkudow icz, E. W nuk-L ipiński, S. Siekier­ ski).

W ty m o statn im o kresie dom inow ał obieg wysoki. K ryzys ekonom icz­ n y zm ienił tę sytuację. P rz em ian y polityczne jedn ak pozw alały się spo­ dziew ać odrodzenia k u ltu ry litera c k ie j, zwłaszcza w p ersp ek ty w ie słusz­ n y ch program ów refo rm y szkolnej, uprzy w ilejo w ania szkoły śred n iej m a­ tu ra ln e j, k tó ra rozstrzyga o n a w y k ach i k om p etencjach w k u ltu rz e lite ­ rackiej. Tej o p tym isty czn ej w izji sp rzy jała pam ięć o przem ianach sam o­ rząd u tery to rialn eg o przed w ojną, choć ham ow anego po r. 1945, i te n ­ den cja społeczna do rozw oju stow arzyszeń, k tó ry ch m odelu stw orzone­ go przez „W ici” i in n y ch ludow ców nie udało nam się przekroczyć, udo­ skonalić po latach 1928— 1939 (czy raczej: po r. 1944).

4. Periodyzacja w iedzy o k u ltu rz e literackiej, jak w idzieliśm y, opie­ ra ła się, po pierw sze, na p rzem ian ach in sty tu cji decyd ujący ch o k ształ­ to w an iu i różnicow aniu publiczności, po drugie, na zróżnicow aniu obie­ gów. Z ostaje nam trzeci pro blem periodyzacyjny: podział na epoki p rze­ m ian nadaw ców kom unikacji, tw órców , a przeto i c h a ra k te ru całej k u l­ tu ry litera c k ie j w raz z jej w szy stk im i uczestnikam i.

W edle po p u larn ej tezy C hałasińskiego z lat tuż pow ojen ny ch polska k u ltu ra narodow a m iała c h a ra k te r szlachecki. Dziedzictw o szlacheckie w obyczajowości i k u ltu rz e naro d o w ej jest ogrom ne. Ale z p u n k tu w i­ dzenia pochodzenia tw órców i s ty lu życia uczestników k u ltu ry narodo­ w ej oraz z p u n k tu w idzenia celów i w artości zarów no twórców , jak i uczestników nasza k u ltu ra n arodow a nie była w X IX w. i nie jest szla­ checka.

Teza C hałasińskiego została poddana g ru n to w n ej kryty ce. Pow stała cała szkoła m yśli o polskiej k u ltu rz e narodow ej i jej ch arak terze. Ta

(8)

m yśl głów nie wiąże się z nazw iskiem R. C zepulis-R astenis, J. Je d lic k ie ­ go i ich w ielu w spółm yślących. Badania szczegółowe w y kazały ogrom ną rolę in teligen cji jako g ru p y o tw artej, w ch ła n ia ją c e j w ielu nieszlachci- ców. W zaborze rosyjskim szlachty z pochodzenia była w k u ltu rz e może połowa. W zaborze pruskim , przy cen ny ch in icjaty w ach ziem iańskich, w w. X IX k u ltu rę tw orzyli jednak in telig en ci nieszlacheccy i ta c y sam i na ogół księża. Rów nież w zaborze a u stria c k im tru d n o m ów ić o p rze ­ wadze pochodzenia szlacheckiego. Czynni tu byli liczni in teligen ci p le ­ be jscy.

Periodyzacja pozw ala podkreślić, że już po epoce K rólestw a K o n g re­ sowego k u ltu ra polska, także literack a, je st w coraz w iększej m ierze in ­ teligencka. Z nam y szczegóły dotyczące pochodzenia p raw ie w yłącznie nieszlacheckiego jej tw órców na P om orzu (badał J. Borzyszkow ski), po­ dobnie w W ielkopolsce (badał W. Jakóbczyk). N a Śląsku nie było p ol­ skiej szlachty i ziem ian (badali K. O rzechow ski i A. Ja ro sz z uczniam i). Zabór pruski przez T ow arzystw a Pom ocy N au ko w ej w p ierw szej poło­ w ie X IX w. tw orzy ł in teligencję dzięki pom ocy ziem ian i duchow nych, ale w dru g iej połowie stulecia już p rzy pom ocy sam ej inteligencji, często ludow ej, i księży. Podobnie tworzono uczestników k u ltu ry narod ow ej w organizacjach rolniczych i rzem ieślniczych.

W zaborze au striack im w d ru g iej połow ie X IX w. p rzy ro zw in ięty m życiu politycznym (które badali W. N ajdus, J. Buszko, I. H om ola i inni) życie k u ltu ra ln e m iało do 1918 r. c h a ra k te r inteligencko-duchow ny.

Zabór rosyjski, n a jb ard ziej w pływ ow y, jak tw ierdzi S. K ieniew icz, m iał w yraźnie inteligenckie ten d en cje k u ltu ra ln e . Badacze tacy, jak L. Sadowski, H. K iepurska, A. Ż arnow ska, M. N ietyksza, sądzą, iż w łaś­ nie inteligencja w olnych zawodów, a tak że zorganizow ani socjaliści i lu ­ dowcy, zwłaszcza zaś narodow i dem okraci, k tó rz y przew ażali nie tylk o w śród intelig en cji do końca w. XIX, tw o rzy li k u ltu rę lite ra c k ą i m obi­ lizow ali jej uczestników . U samego początku X X w. w e w szy stkich trzech zaborach nie szacow ano intelig en cji na w ięcej niż 150 tysięcy.

Pisarze organizow ali się od końca X IX w. w G alicji. R u ch pisarski, raczej endecki, słabo działał w początku X X w ieku.

K u ltu ra litera c k a la t m iędzyw ojennych w y ró żn ia się nowoczesnością. Po spadku w pływ ów p atronackich, głów nie tw o rzący ch k u ltu rę specyfi­ cznych obiegów „dla lu d u ”, pod w pływ em ru ch ó w em an cy p acy jn y ch po 1930 r. kom u n ikacja litera c k a w całej Polsce niepodległej m a c h a ra k te r przede w szystkim inteligencki, znam ienne w y b o ry uw idoczniają się w e w szystkich organizacjach k u ltu ry , także w ty ch X IX -w iecznych, tw orzo ­ n y c h jako przeznaczone „dla lu d u ”, i one dom inow ały. T rzeba pam iętać, że w arstw a in telig en cji w niepodległym p ań stw ie w zrasta bardzo in te n ­ syw nie w sto su n k u do sy tu a c ji zaborów. C zynn ych i b iern y c h p raco w ­ ników um ysłow ych i p rzedstaw icieli w o ln y ch zaw odów w r. 1921 m ie­ liśm y 1400 tys., w 1931 — 1800 tys., w 1939 — 2 m iliony. Zaw odow o

(9)

czynnych było 528 tys. w r. 1921, 716 tys. w 1931, 860 tys. w 1938. Z tego praw ie połowa urzędników , duchow nych i nauczycieli.

W latach p ow ojennych organizacje pisarsk ie nie zawsze, ale często w alczą z siłam i politycznym i. K ry ty k a ograniczeń m yśli b yła źródłem stały ch konfliktów . P o w tarzał się zarzu t polityków , że lite r a tu r a nie na­ dąża za życiem. A lite ra tu ra raczej przodow ała w k ry ty c e życia. M u­ siało się to skończyć b un tem nadaw ców . Po r. 1970 życie litera c k ie za­ częło płyn ąć n u rta m i a lte rn a ty w n y m i.

W ażne jest jednak, że szeregi uczestników ko m u n ik acji litera c k ie j w Polsce stale rosły, osiągając przez to o statnie półwiecze w skaźniki do­ tąd niebyw ałe w naszej k u ltu rz e literack iej: jak się m ów iło — do 60% całej populacji w dość jed n o litej p rzestrzen i k o m u nik acji społecznej.

Z aw arte w n iniejszych rozw ażaniach propozycje p erio dy zacy jne nie były b y m ożliwe do sform ułow ania, gdyby nie re z u lta ty p rac y bardzo w ielu badaczy, k tó ry c h nie dało się tu n a w e t w ym ienić. Po pierw sze, pom inięto stud ia badaczy staropolszczyzny zajm ujący ch się k u ltu rą lite ­ racką, jak zwłaszcza B. G erem ek o raz H. D ziechcińska i T. K ostkiew i- czowa. Nie w y m ieniam y licznych badaczy obiegów p o p u larn y ch i ich poetyk. N iew ielu dało się w spom nieć prasoznaw ców z J. M yślińskim na czele, a przecież k u ltu ra litera c k a opiera się na czytan iu prasy, dopiero potem książki. Spośród w spółb u d u jący ch dyscyplinę otrzy m ali tu w ięcej uw agi badacze przeszłości aniżeli badacze w spółczesności dosłow nej, jak W. P isare k czy T. G oban-K las, bo o rie n tac ja histo ry czn a jest bliższa m oim rozw ażaniom . N iew ielu w ym ieniono też bibliotekoznaw ców , bez k tó ry c h w iedzy nie m a badań w łaśnie k u ltu ry literack iej. Ich ośrodkam i badaw czym i chlubią się w szystkie nasze u n iw e rsy te ty . Są powody, by n ajob szerniej pisać o obiegu w ysokim , ale przecież m am y także ośrodki badań historii i poetyki lite r a tu r y p o p u larn ej (W rocław, G dańsk, K ra ­ ków, K atow ice, Rzeszów). Rozwój polskiej w iedzy o k u ltu rz e literackiej, o społecznej kom unikacji w ty m zakresie jest w yjątkow o bogaty. Można śm iało mówić o now ej dyscyplinie p o w stałej w ciągu o statn ich trz y ­ dziestu lat.

Wybrana literatura przedmiotu

Bibliografia ta ma dokum entować głów ne tezy artykułu, ponadto zaś ma in ­ form ować o szczególnie ważnych now ych publikacjach dotyczących aktualnego eta­ pu badań nad teorią i historią kultury literackiej w Polsce. Ma przy tym zwracać uwagę na prace pozaliteraturoznawcze (zwłaszcza historyków, demografów, socjo­ logów, antropologów), których znajomość jest ogrom nie istotna dla badaczy kul­ tury literackiej jako części kultury w ogóle i jako narzędzia kom unikacji zbio­ rowej.

W iele bardzo cennych prac m ieści się w w ydaw nictw ach zbiorowych. W tych wypadkach zdarza się, iż n ie w zm iankuję nazwisk autorów, ale sygnalizuję w aż­ niejsze publikacje zbiorowe.

(10)

O czyw iście, w ybory m oje są subiektywne i arbitralne. Inaczej proponowana bibliografia stałaby się zbyt obszerna i nieczytelna. Wybieram książki odznacza­ jące się m etodologiczną sam oświadomością, szczególnym zainteresowaniem proble­

matyką kultury w toku analizy literackiej opisywanego dzieła.

B anaszkiew icz J., Podanie o Piaście i Popielu. Studium porów nawcze nad w c zes n o ­

ś re dniow ie czn ym i tradycjam i dynastycznym i. W arszawa 1986.

Bartoszyński Κ., Teoria i interpretacja. Szkice literackie. W arszawa 1985.

Bender R., Społeczne in ic ja ty w y chrześcijańskie w Królestw ie Polskim 1905—1918. Lublin 1978.

Borzyszkow ski J., Inteligencja polska w Prusach Zachodnich 1848—1920. Gdańsk 1986.

Bukow ski A., Regionalizm kaszubski. Ruch n a u k o w y , literacki i kulturalny. Zarys

monografii historycznej. Poznań 1950.

—, Zycie kulturalne i literackie G dyn i w latach 1920—1939. W zbiorze: Gdynia.

S y lw e tk i ludzi. Ośw iata i nauka. Literatura i kultura. Pod redakcją A. B u ­

kowskiego. Gdańsk 1979.

Buszko J., Dzieje ruchu robotniczego Galicji Zachodniej (1848—1918). Kraków 1986.

Chałasiński J., Drogi awansu społecznego robotnika. Studium oparte na autobio­

grafiach robotników. W arszawa 1979.

—, Kultura i naród. Studia i szkice. W arszawa 1968.

—, Młode pokolenie chłopów. Procesy i zagadnienia kształtowania się w a r s t w y

chłopskiej w Polsce. Z przedmową F. Znanieckiego. T. 1—4. W arszawa 1938.

—, Przeszłość i przyszłość inteligencji polskiej. W arszawa 1958.

Chlebowczyk J., O p r a w i e do bytu małych i młodych narodów. K w e stia narodowa i procesy narodotwórcze w e wschodniej Europie środkow ej w dobie kapitaliz­ m u (od schyłku XVIII do początku X X w.). Wyd. 2. Warszawa 1983.

Czarnowska M., Ilościowy rozw ój polskiego ruchu w ydawn iczego 1501—1965. Dane

szczegółowe o książkach 1929—1938 i 1951— 1960 oraz o czasopismach 1933— 1937 i 1956—1960. W arszawa 1967.

Czepulis-R astenis R., „Klassa umysłowa". Inteligencja K ró lestw a Polskiego 1830—

1862. W arszawa 1973.

—, Ludzie nauki i talentu. Studia o św iadomości społecznej in teligencji polskiej

w zaborze rosyjskim . W arszawa 1988.

Czerw iński M., P rzy czy n ki do antropologii współczesności. W arszawa 1988. N a le ż a ł o b y w y m ie n ić w s z y s t k ie p u b lik a c j e t e g o a u t o r a .

Danek D., Dzieło literackie jako książka. O tytułach i spisach rzeczy w powieści. W arszawa 1980.

Dm itruk Κ., Funkcje zespołu instytucji literackich w mieście. W zbiorze: Społeczne

funkcje te k stó w literackich i paraliterackich. Pod redakcją S. Żółkiewskiego,

M. H opfinger i K. Rudzińskiej. W rocław 1974.

—, Literatu ra — społeczeństwo — przestrzeń. P rze m ian y układu kultury literackiej. W rocław 1980.

— , Przestrzeń w kulturze literackiej. W zbiorze: Ku ltura i komunikacja literacka. Pod redakcją S. Żółkiewskiego, M. H opfinger i K. Rudzińskiej. W rocław 1976. — , Sytuacja komunikacyjna w kulturze literackiej d a w n ej Polski. W zbiorze:

Z dzie jó w życia literackiego w Polsce X V I i X V II wieku. [...]. Pod redakcją H. D ziechcińskiej. W rocław 1980.

— , W prow adzen ie do teorii publiczności literackiej. W zbiorze: Publiczność lit e ­

(11)

Dunin J., P apie row y bandyta. Książka kramarska i bru kowa w Polsce. Łódź 1974. Dziechcińska H., Literatura a zabawa. Z dziejów kultury literackiej w d a w n e j Pol­

sce. Warszawa 1981.

—, Oglądanie i słuchanie w kulturze daw n ej Polski. W arszawa 1987.

Dzieje teatru polskiego. T. 4: Teatr polski w latach 1890—1918. Redakcja naukow a

T. Sivert, R. Taborski. Cz. 1—2. Warszawa 1987—1988.

Dzieło literackie jako źródło historyczne. Pod redakcją Z. Stefanowskiej i J. S ła­

wińskiego. W arszawa 1978.

Gieysztor A., Mitologia Słowian. W arszawa 1982.

Głowiński M., Style odbioru. Szkice o komunikacji literackiej. Kraków 1977. G oban-Klas T., Kom unik owanie masowe. Zarys p ro ble m aty ki socjologicznej. Kra­

ków 1978.

Helman A., Wstęp do zagadnienia składni przestrzennej filmu. W zbiorze: Kino:

gest — ciało — ruch. Film z p e r s p e k ty w y sy stem ów komunikacji niew erbaln ej.

Pod redakcją A. Gwoździa. W rocław 1990.

A u to r k a w ie le p is a ła i r e d a g o w a ła k s ią ż e k z d z ie d z in y f i l m o lo g ii, te o r ii i h is to r ii fil m u p o ls k ie g o i ś w i a to w e g o , w i e l e p r a c o w a ła w z a k r e s ie s e m io t y k i f ilm u . P u b lik a c j e Jej w ła s n e i je j b a r d z o tw ó r c z y c h u c z n ió w r o z k w it a ły ju ż od l a t s ie d e m d z ie s ią t y c h . W y n ik i b a d a ń te j s z k o ły są c z ę s t o p r z y w o ły w a n e w p r a c a c h z s e m io t y k i k u lt u r y w o g ó le , t e o r ii n a r r a c j i o r a z z z a g a d n ie ń k o m u n ik a c j i s p o łe c z n e j .

Historia prasy polskiej. Pod redakcją J. Łojka. Cz. 1—4. [Autorzy: T. Cieślak,

A. Garlicka, W. Jakóbczyk, J. Jarowiecki, Z. Kmiecik, J. Łojek, J. Myśliński, J. Notkowski, A. Paczkowski, W. Władyka], Warszawa 1976—1980.

Homola I., „ K w ia t społeczeństwa...” (Struktura społeczna i zarys położenia in teli­

gencji krakow skiej w latach 1869—1914). Kraków 1984.

H opfinger M., Kultura współcze sna — audiowizualność. Warszawa 1985.

Inteligencja polska X I X i X X wieku. T. 4—5. Pod redakcją R. Czepulis-Rastenis.

W arszawa 1978.

Z o b . te ż to m y p o ś w ię c o n e in n y m k la s o m (d r o b n o m ie s z c z a ń s tw u , b u r ż u a z ji itp .) Jakóbczyk W., Studia nad d zie jam i Wielkopolski w X I X w. (Dzieje pracy orga­

nicznej). T. 3. Poznań 1967.

—, T ow arzystw o Czytelni Ludowych. 1880—1939. Poznań 1982.

—, T ow arzystw o N aukow ej P om ocy w Wielkopolsce. 1841—1939. Poznań 1985. Jedlicki J., Jakiej cyw ilizacji Polacy potrzebują. Studia z dzie jó w idei i w yobraźn i

X I X wieku. Warszawa 1988.

—, K lejn ot i bariery społeczne. Przeobrażenia szlachectwa polskiego w schyłko­

w y m okresie feudalizmu. W arszawa 1968.

Kaczyńska E., Społeczeństwo i gospodarka północno-wschodnich ziem K rólestw a

Polskiego w okresie rozkw itu kapitalizmu. W arszawa 1974.

Kalabiński S., Tych F., C zwarte powstanie czy pierw sza rewolucja. Lata 1905—

1907 na ziemiach polskich. W arszawa 1969.

K am ionkowa J., Zycie literackie w Polsce w p ie rw szej poło w ie X I X w. Studia. Warszawa 1970.

Karwacki W. L., Kultura i obyczaje robotników. W zbiorze: Polska klasa robot­

nicza. Zarys dziejów. Pod redakcją S. Kalabińskiego. T. 1, cz. 3. Warszawa

1974.

—, Piosenka w środow isku robotniczym. (Z dzie jów kultury obyczajów kla sy ro­

botniczej. Cz. 1—2). „Polska Klasa Robotnicza. Studia historyczne” t. 5—6

(1973—1974).

—, Teatr dla robotn ików przed 1914 r. (Przyczynek do dzie jó w awansu kultural­

nego klasy robotniczej). Jw., t. 7 (1976).

—, Wiedza historyczna ro botn ik ów polskich w latach zaborów. (Przyczynek do ba­

(12)

—, Z zagadnień kultury i ośw iaty robotniczej w Lodzi w latach 1905—1939. W zbio­ rze: W łó knia rze łódzcy. Monografia. Redaktor naczelny E. Rosset. Łódź 1966. —, Z a b a w y na Bielanach. W arszawa 1978.

f Ż y w o t robotn ika w pieśni. „Polska Klasa Robotnicza. Studia historyczne” t. 8 (1978).

Kiepurska H., Inteligencja za w o d o w a W a r s z a w y 1905—1907. Warszawa 1967. Kłoskowska A., Kultura masowa. K r y ty k a i obrona. W arszawa 1964.

—, Socjologia kultury. Warszawa 1981.

5 Społeczne ram y kultury. Monografia socjologiczna. Warszawa 1972. —, Z historii i socjologii kultury. Warszawa 1969.

Kol bu szew ski J., W iersze z cmentarza. O współczesnej epigrafice w ierszowanej. W rocław 1985.

Kordys J., K om un ik acja audiowizualna i problem neurosemiotyki. W zbiorze: Kino:

gest — ciało — ruch. Film z p e r s p e k ty w y sy stem ów komunikacji niewerbalnej.

Pod redakcją A. Gwoździa. Wrocław 1990.

> Metafora — neur o semiotyka — antropologia. W zbiorze: Studia o tropach. Pod redakcją T. Dobrzyńskiej. W rocław 1990.

—, Mędrzec i filozof. W zbiorze: Problem y w i e d z y o kulturze. Prace d edykow an e

Stefanow i Żółkiewskiemu. Pod redakcją A. Brodzkiej, M. Hopfinger, J. Lale-

wicza. Wrocław 1986.

Krajewska J., Czytelnictw o w śród robotn ików w K rólestw ie Polskim 1870—1914. W arszawa 1979.

Kulczycka-Saloni J., Zycie literackie i u m ysłow e W arszaw y w latach 1861—1890. Warszawa 1964.

Ku ltu ra — komunikacja — literatura. Studia nad X X wiekiem. Pod redakcją

S. Żółkiewskiego i M. Hopfinger. W rocław 1976.

Kultura, literatura, folklor. Prace ofiarowane Profesorowi Czesła w owi Hernasowi w sześćdziesięciolecie urodzin i czterdziestolecie pracy naukowej. Pod redakcją

M. Graszewicza i J. K olbuszewskiego. W arszawa 1988. L alew icz J., Kom unik acja ję z y k o w a i literatura. W rocław 1975.

—, Socjologia komunikacji literackiej. P roblem y rozpowszechniania i odbioru lite­

ratury. Wrocław 1985.

Literatura Gdańska i z ie m i gdańskiej w latach 1945—1975. Praca zbiorowa. Pod

redakcją A. Bukowskiego. T. [1]—2. Gdańsk 1979—1986.

Literatura polska 1918— 1975. Pod redakcją A. Brodzkiej i innych. T. 1—2. Warsza­

w a 1975. (Tom 3 w przygotowaniu).

Miejsca wspólne. Szkice o komunikacji literackiej i artystycznej. Pod redakcją

E. Balcerzana i S. W ysłouch. Warszawa 1985.

M lekicka M., W y d a w c y książek w W arszawie w okresie zaborów. Warszawa 1987. Najdus W., Szkice z historii Galicji. T. 1—2. W arszawa 1958—1960.

N ietyksza M., R ozwój miast i aglomeracji m ie jsk o -p rze m ys ło w y ch w K rólestw ie

Polskim 1865—1914. W arszawa 1986.

N ow akow ski J., W kręgu obiegowych ideałó w estetycznych. Szkice o literaturze

popularnej. R zeszów 1980.

O współczesn ej kulturze literackiej. Pod redakcją S. Żółkiewskiego i M. Hopfinger. T. 1—2. Wrocław 1973.

Pietrzak M., Reglamentacja wolności prasy w Polsce. 1918—1939. Warszawa 1963. Pisarek W., Retoryka dziennikarska. Wyd. 2, poprawione i uzupełnione [właśc.:

wyd. 3, wznowione].

P ro b le m odbioru i odbiorcy. Pod redakcją T. Bujnickiego i J. Sławińskiego. War­

szawa 1977.

P r o b le m y kultury literackiej polskiego Oświecenia. Studia. Pod redakcją T. Kost-

(13)

P ro b le m y metodologiczne współczesnego literaturozn awstwa. Pod redakcją H. M ar­

kiew icza i J. Sławińskiego. Kraków 1976.

P roblem y w i e d z y o kulturze. Prace dedykow an e S tefanowi Żółkiewskiemu. Pod

redakcją A. Brodzkiej, M. Hopfinger i J. Lalewicza. Wrocław 1986.

Publiczność literacka i teatralna w d a w n ej Polsce. Praca zbiorowa. Pod redakcją

H. Dziechcińskiej. W arszawa 1985.

Rudzińska Κ., A r tysta w obec kultury. D w a ty p y autorefleksji literackiej: e k s p re ­

sjoniści „Zdroju ” i Witkacy. W rocław 1973.

—, M ię dzy awangardą a kulturą masową. Wokół społecznej roli pisarza. Przed­ m owa S. Żółkiewskiego. Warszawa 1978.

Sadow ski L., Polska inteligencja prowincjonalna i je j ideow e dy le m a ty na p r z e ­

łomie X I X i X X w ieku (na przykła dzie guberni łomżyńskiej, suwalskiej i B ia­ łegostoku). Warszawa 1988.

Sław iński J., Dzieło — ję z y k — tradycja. Wrocław 1974.

Społeczne funkcje te kstów literackich i paraliterackich. Pod redakcją S. Ż ółkiew ­

skiego, M. H opfinger i K. Rudzińskiej. W rocław 1974. Stępień T., K abaret Juliana Tuwima. K atowice 1989. Stradecki J., W kręgu Skamandra. Warszawa 1977.

Tradycje szlacheckie w kulturze polskiej. Materiały sesji naukowej [...]. Redaktor

naukowy Z. Stefanowska. Warszawa 1976.

W ieczorkiew icz B., Warszawskie ballady podwórzowe. W arszawa 1971.

Wokół trady cji kultury robotniczej w Polsce. Pod redakcją A. Żarnowskiej. War­

szawa 1986.

W y p o w ie d ź literacka a w y p o w ie d ź filozoficzna. Studia. Pod redakcją M. G łow iń­

skiego i J. Sławińskiego. W rocław 1982.

Z d zie jó w książki i bibliotek w Warszawie. Praca zbiorowa. Pod redakcją S. Taz­ bira. Warszawa 1961.

Z dzie jó w udostępniania książki w okresie zaborów. Studia i materiały. Pod re­ dakcją K. M aleczyńskiej. W rocław 1985.

Z dzie jó w życia literackiego w Polsce XV I i XV II wieku . Praca zbiorowa. Pod redakcją H. Dziechcińskiej. W rocław 1980.

Zimand R., „ D ekadentyzm ” warszawski. Warszawa 1964.

Ziomek J., P ow in ow ac tw a literatury. Studia i szkice. W arszawa 1980.

Żarnowska A., Klasa robotnicza K rólestw a Polskiego 1870—1914. Warszawa 1974. Żarnowski J., Społeczeństwo Drugiej Rzeczypospolitej. 1918—1939. Warszawa 1973. —, Społeczeństwo Polski m ię dzywoje nn ej. Warszawa 1969.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wstêpna ocena trafnoœci polskiej wersji kwestionariusza MINI-Kid (Mini International Neuropsychiatric Interview for children and adolescents).. Preliminary evaluation of

FAKT: Na ogół jest to działanie bez sensu, bo i tak musimy wpisać punkt na li- stę kandydatów do najmniejszej i największej wartości funkcji, wyliczyć wartość funkcji w tym

Odważnym rozwiązaniem, które jednak może spotkać się z olbrzymim oporem własnego środowiska, byłoby bowiem wykorzystanie przynajmniej w pew- nym stopniu potencjału

The Institute of Metal Forming at the TU Bergakademie Freiberg and the MgF Magnesium Flachprodukte GmbH have developed a casting-rolling process for the production

3. W przypadkach nieprawidłowości lub oczywistego nadużycia przez podmiot danych jego praw i tam, gdzie podmiot danych domniemywa, że przetwarzanie jest bezprawne, administrator

spraw ludno?ci polskiej na terenie ,Wolnego Miasta. Sprawa wykorzystania portu

- Zależało nam na utrwale- niu najbardziej charaktery- stycznych dźwięków Lublina - podkreśla Joanna Zętar z Ośrodka Brama Grodzka -Te- atr NN.. Dźwięku zakładu krawiec- kiego

Otępienie w chorobie Alzheimera W badaniach klinicznych, u pacjentów z chorobą Alzheimera, podawanie raz na dobę dawek wynoszących 5 mg lub 10 mg produktu leczniczego Yasnal