Magdalena Kalicińska
Uwagi do recenzji dra Lecha
Krzyżanowskiego, zamieszczonej w
"Ochronie Zabytków" - nr 2, 1980, s.
185-186
Ochrona Zabytków 35/1-2 (136-137), 136
U W A G I DO R E C E N Z JI D R A L EC H A K R Z Y Ż A N O W S K IE G O , Z A M IE S Z C Z O N E J W „OCHRONIE Z A B Y T K Ó W ” — nr 2, 1980, s. 185— 186
W n a w ią z a n iu do opu b lik o w an ej przez d ra L echa K rz y żanow skiego rec en zji n a te m a t pierw szego to m u D ysp u t
ko n se rw a to rsk ic h , a w szczególności do rec en zji d otyczą
cej w y d ru k o w a n eg o w ty ch że D ysp u ta ch m ojego r e f e r a tu — p ra g n ę w ypow iedzieć k ilk a uw ag polem icznych. W re c e n z ji te j n a s. 186 A u to r k o m e n tu je k ry ty c z n ie m ój re fe ra t, za rz u c a ją c m. in. n ie k o n sek w en cje w p o w iązan iu ty tu łu z za w a rto śc ią re f e ra tu i stosow anie uogólnień do ty czący ch m eto d y fo to g ra m e trii, a w p ro w a d za jąc y ch czy te ln ik a w b łą d — co je st pow ażnym za rzu te m pod m o im ad resem .
D latego też, a b y w yp ro w ad zić A u to ra rec en zji oraz czy te ln ik ó w „O chrony Z ab y tk ó w ” z b łęd u zaró w n o w in te rp re ta c ji m ego re fe ra tu , ja k i w in te rp re ta c ji re c e n zji — pozw olę sobie n a w y jaśn ien ie: zam ieszczony w
D ysp u ta ch k o n se rw a to rsk ic h r e f e ra t m ojego a u to rstw a
b y ł SK R Ó TEM w łaściw ego m a te ria łu , k tó ry m ia ł być p rze d staw io n y w czasie sym pozjum objazdow ego w w o je w ó d z tw ac h jelen io g ó rsk im i legnickim . Z konieczności w ięc z a w ie ra ł — ja k o sk ró t — szereg uogólnień d otyczą cych sz ero k iej p ro b le m a ty k i d o k u m e n tac ji k o n se rw a to r skiej m a lo w id eł ściennych.
S tąd m oże w y n ik a ły pew n e niejasn o ści te k stu , s k ła n ia jące do jego k om entow ania. D latego rów nież w o p u b li k o w an y m te k ście re f e r a tu nie zn a la zł się p rz y k ła d z a sto so w a n ia fo to g ra m e trii a n i fo to in te rp re ta c ji w k o n se r w ac ji m a lo w id eł ściennych. Z re sz tą r e f e r a t dotyczył sp ra w p o w iąz an ia fo to g ra m e trii z d o k u m e n ta c ją k o n se r w a to rsk ą m a lo w id eł ściennych w sposób ram o w y i ogól ny. N ie w y d a je się konieczne ilu stro w a n ie szerokiego re f e r a tu p rz y k ła d a m i ta k , ja k to może i pow inno m ieć m iejsce np. w k o m u n ik a ta c h lub sp raw o zd a n ia ch z re a li zacji k o n se rw ato rsk ich .
S k ry ty k o w a n y przez d ra L. K rzyżanow skiego r e fe r a t do tyczył ty lk o i w yłącznie p ro b lem aty k i d o k u m e n to w an ia m a lo w id eł ściennych, a nie m ia ł n a celu — ja k się A u to ro w i w y d a je — p o d aw a n ia w zarysie h isto ry c zn y m sa m ej m eto d y fo to g ra m e trii w zastosow aniu do za b y tk ó w a rc h ite k tu ry , rzeźby i m a la rs tw a w ogóle — gdyż jest to te m a t n a osobny r e fe ra t i w y m ag ałb y użycia innych i b a rd z ie j re p re z e n ta ty w n y c h niż to p o d ał A u to r re c e n zji — p rz y k ła d ó w zasto so w an ia te j m etody zaró w n o w sensie historyczno-chronologicznym , ja k i rzeczow ym (przykłady).
N ie m ogę rów n ież zgodzić się z A u to rem rec en zji w sfo r m u ło w a n iu , że w p ro w a d za m w sw ym re fe ra c ie uogól n ie n ia w p ro w a d za jąc e cz y te ln ik a w błąd, a dotyczące m e to d y fo to g ra m e trii w d o k u m e n tac ji m alo w id eł ściennych. A u to r rec en zji z a rzu ca — p o słu g u jąc się k il ko m a p rz y k ła d a m i — że m etoda fo to g ra m e trii w n a w ią zan iu do te jż e d o k u m e n tac ji w cale nie je st n o w a i zo s ta ła ju ż zastosow ana p ró b n ie p rzed 1939 r. N astęp n ie p rz y p o m in a zn a n e sk ą d in ą d i n ie d y sk u sy jn e fa k ty za sto so w an ia te j m etody w okresie pow ojennym , głów nie p rzy z a b y tk a c h a rc h ite k tu ry (pom iary in w en tary za cy jn e ). W spom ina rów n ież o istn ien iu P ra co w n i F o to g ra m e trii w w a rsz a w sk im O ddziale P P P K Z, o d ziała n ia ch fo to g ra m e try c z n y c h n a te re n ie Polski, E uropy i A fry k i oraz o in s ty tu c ja c h za jm u jąc y ch się tą działaln o ścią n a te re nie k r a ju , (dw ie placó w k i — co je st rów nież in fo rm a c ją w p ro w a d z a ją c ą w błąd, gdyż je st ich w ięcej).
W szystko to, o czym pisze A u to r recenzji, je s t p ra w d ą , lecz a b s o lu tn ie w niczym nie zm ienia fa k tu , że fo to g ra m e tria w d o k u m e n ta c ji k o n se rw a to rstw a m a low ideł
ściennych je st m eto d ą now ą — b o w iem pow ojenną, nie sto so w an ą do dziś w szerokim za k resie , nie o p rac o w a n ą do dziś w sposób doskonały (fo to in te rp re ta c ja ) oraz nie ro zp ro p ag o w an ą i nie z n a n ą n a jsz e rsz y m kręg o m k o n se rw a to ró w zabytków . Z asto so w an ie bow iem m etody fo to g ra m e trii p rzy p rac ach k o n se rw a to rsk ic h — to nie to sam o, co w prow adzenie m etod fo to g ra m e trii i fo to in te r p re ta c ji w do k u m en tację k o n se rw a to rsk ą . Z w łasz cza w d o k u m e n tac je dotyczące m a lo w id eł ścien n y ch — co jest do dziś w ielk ą rzadkością. F o to in te rp re ta c ja to nie ty lk o sp ra w a czystego w y k o n a n ia d o k u m e n tu m etodą fo to g ra m e trii. T ak ich w ykonaw czych czynności zw ią za n y ch z z a b y tk ie m i fo to g ra m e trią je s t ju ż w iele. P r o b lem — do dziś nie rozw iązany w p e łn i teoretycznie, a m a jąc y jeszcze b ard z o m ałe odbicie w p rak ty c e, tk w i w czym ś innym . C hodzi o to, żeby m e to d ę fo to g ra m e trii p o tra fił w y k o rz y sta ć w pełni do sw oich zaw odow ych p o trz e b czynnie p rac u jąc y , „szeregow y” k o n se rw a to r dzieł sztuki.
C hodzi głów nie o odczyt fo to g ra m e try c zn ie w y k o n a n e go r e je s tru zab y tk u , nie ty lk o jego m etryczności, ale i s ta n u zach o w an ia itd. itp. oraz o zasto so w an ie tego r e je s tru p rak ty c z n ie dla z a d o k u m e n to w an ia k o n se rw a to rsk ie g o p ro b lem u przy obiekcie oraz jego in te r p re ta cję dla celów p raktycznych, czyli o fo to in te rp re ta c ję . J e s t to do dziś sp ra w a o tw arta , a w ięc i now a w p ro b le m aty ce d o k u m e n to w an ia zw łaszcza m alo w id eł ściennych. C hodzi tu rów nież o p odkreślenie m ożliw ości i n a w e t konieczności z a stą p ien ia tą now ą, fo to g ra m e try c z n ą m e to d ą w iększości dotychczas w y k o n y w a n y c h w sposób tra d y c y jn y , k o n w en cjo n aln y d o k u m e n ta c ji k o n se rw a to r sk ich z a b y tk ó w ruchom ych.
K o rz y sta ją c z okazji, chciałabym w ty m m iejscu w sp o m nieć o — może zbyt m ało zn a n y m fakcie, że od 1974 r. W ydział K o n serw ac ji Dzieł S ztu k i A S P w K ra k o w ie — jako je d y n y dotychczas w śród u czeln i k sz tałcąc y ch k o n se rw a to ró w w ra m a c h osobnego p rze d m io tu „ in w e n ta ry z a c ji i d o k u m e n tac ji k o n se rw a to rsk ie j” — w p ro w a d ził w za k res jego n au c za n ia fo to g ra m e trię w ra z z fo to in te r- p re ta c ją . D otyczy to zabytków m a la rs tw a ściennego i rzeźby a rc h itek to n icz n ej. Proces d y d a k ty c z n y odbyw a się w ścisłej w sp ó łp racy z Z ak ład em F o to g ra m e trii I n s ty tu tu G eodezji G órniczej i P rz em y sło w e j A G H w K r a kow ie, k tó rą to placów kę p ro w a d zą je d n i z n a jw y b it n iejszy ch geodetów i fo to g ra m e tró w w k ra ju . S tąd w y w odzą się w dużej m ierze ab so lw en c i-in ży n ie ro w ie z a tru d n ia n i później w P raco w n iach F o to g ra m e try c z n y c h w Polsce. N a zakończenie, chciałabym w p e łn i zgodzić się z d re m L. K rzyżanow skim co do re fle k s ji o za k resie i sp raw n o śc i in fo rm ac ji k o n se rw a to rsk ie j, k tó ra to dzie dzin a p o zostaw ia w iele do życzenia. P o m ija ją c ju ż fa k t sk ro m n y ch ilościowo n ak ład ó w p u b lik a c ji, to rów nież je śli chodzi o szybkość d o cieran ia in fo rm a c ji do od b io rcy — za p rzy k ła d może służyć fa k t, że rec en zja d ra L. K rzyżanow skiego dotycząca m a te ria łó w z sym pozjum odbytego w 1979 r. z a w a rta w n r 2 „O chrony Z ab y tk ó w ” z 1980 r. d o ta rła do p re n u m e ra to ró w ju ż w m a ju 1981 r.
M agdalena K a lic iń sk a Z a k ła d D o k u m e n ta c ji W y d zia ł K o n serw a cji D zieł S z tu k i A S P w K ra ko w ie