• Nie Znaleziono Wyników

Prace refrakcyjne w Syneklizie Perybałtyckiej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Prace refrakcyjne w Syneklizie Perybałtyckiej"

Copied!
21
0
0

Pełen tekst

(1)

V ol. X L V I — 4: 549—569 K r a k ó w 1976

A ry k an Kisłow

PRACE REFRAKCYJNE W SYNEKLIZIE PERYBAŁTYCKIJE

(5 fig.)

СЕЙСМИЧЕСКИЕ Р А Б О Т Ы М Е Т О Д О М П Р Е Л О М Л Е Н Н Ы Х В О Л Н В Б А Л Т И Й С К О Й СИНЕКЛИ ЗЕ

(5 фиг.)

T r e ś ć : M etodą s е jsm icznо-refra k cy jn ą w yznaczono na badanym obszarze g ra ­ nicę sejsm iczn ą o v gr = 6000 m /s. 2980 oznaczeń ciężarów ob jętościow ych próbek sk a ln y ch p ozw oliło ok reślić w ła sn o ści sp ręży ste p oszczególnych zesp ołów lito lo g ic z ­

nych. W ykreślono m apy izobat granicy v gr = 6000 m /s oraz przeprow adzono próbę k o relacji p oziom ów sejsm iczn ych w p rofilu W—E na p o d sta w ie obliczonych w sp ó ł­

czy n n ik ów załam ania.

B adania sejsm iczne m etodą re fra k c y jn ą na obszarze syneklizy p ery - b ałty ck iej rozpoczęło w 1959 r. Przedsiębiorstw o P oszukiw ań G eofi­

zycznych w W arszaw ie. Zastosow ano uproszczony sy stem sondow ań sk ła d ający się z dwóch zibieżnych profilów o długości gałęzi hodografów do k ilk u kilom etrów , co um ożliw iło w stępne rozpoznanie krystalicznego podłoża na obszarze jego najjpłytszego w ystępow ania. Zadanie to było znacznie ułatw ione ze w zględu n a 'bezpośrednie zaleganie utw orów k ry s ta ­ licznych pod piaiszczyisto-ilastymi utw oram i triasu. W tych w aru n k ac h w spółczynnik załam ania p kształtow ał się w g ran icach 0,5—0,7.

W m iarę w kraczania z badaniam i na obszary głębszego w ystępow ania podłoża krystalicznego zastosow ano bardziej skom plikow ane u k ład y re ­ je stra c ji p rzy jednoczesnym w ydłużeniu profilów do k ilk u n a stu kilom e­

trów . Do bad ań włączyło się P rzedsiębiorstw o Geofizyki G órnictw a N af­

towego w K rakow ie i T oruniu. P od koniec la t sześćdziesiątych w zw iązku z poszukiw aniam i za w ęglow odoram i rozpoczęto intensyw ne prace w ie rt­

nicze. Jako podstaw a do tych p rac służyły głów nie zdjęcia sejlsmiczne re flek sy jn e uzupełnione m ateriałam i refrak cy jn y m i.

Dzięki pom iarom w głębokich odw iertach uzyskano dane dotyczące n iek tó ry ch w łasności fizycznych skał (profilow ania prędkości średnich — PP), co um ożliwiło sprecyzow anie n a profilach i m apach głębokości zale­

gania podłoża. Z nacznym ułatw ieniem p rzy in te rp re ta c ji b y ła lab o rato ­

(2)

550

ry jn e oznaczenia ciężarów objętościow ych skał, w ykonyw ane przez PPG, Z akład O pracow ań Geologicznych ZGN „G eonafta” oraz P P N w Wołomi­

nie.

W prow adzenie m etody profilow ania akustycznego (PA) umożliwiło bardziej dokładną lokalizację w szystkich m ożliw ych granic sejsm icznych.

Obszar syneklizy pery b ałty ck iej m ożna na podstaw ie stopnia obec­

nego geofizycznego i geologicznego rozpoznania podłoża podzielić na dwie części: w schodnią — gdzie w ykonano kilkadziesiąt odw iertów , oraz za­

chodnią — na k tó rej geologiczne zbadanie starszy ch w arstw i podłoża ogranicza się do w ąskiej przybrzeżnej stre fy Morza B ałtyckiego, w środ­

kow ej zaś głębszej części istn ieje tylko jeden o d w iert do podłoża (Koście­

rzyna). Takie nierów nom ierne rozm ieszczenie głębokich odw iertów na obszarze syneklizy jest przyczyną trudności korelacji i śledzenia fal zała­

m anych na sejsm ogram ach. Dość odm ienne w aru n k i sed y m en tacji w obu częściach syneklizy spow odow ały istnienie dodatkow ych granic sejsm icz­

nych w u tw orach k am b ru o stosunkow o w ysokich zdolnościach załam u­

jących i to spraw iło trudność przy id en ty fik acji fal odbitych od podłoża krystalicznego oraz stw arzało możliwość popełnienia pow ażniejszych b łę­

dów przy k o relacji g ran ic sejsm icznych.

ZARYS BUDOW Y GEOLOGICZNEJ KO M PLEK SU DOLNO-PALEOZOICZNEGO

S tra ty g rafia utw orów dolnopaleozoicznych syneklizy p ery b a łty c- kiej została dość dobrze rozpoznana dzięki p racom radzieckim i polskim, przede w szystkim jed n ak we w schodniej części, gdzie w ykonano liczne w iercenia ( B a ł a s z o w i i., 1971; B i e l a j e w a , N i e w o l i n , 1972;

K o r k u t i s , 1971; K u z i l k , 1970; R u c h o w i e c, 1970; S a r k i s o w , G o ł o w i n , 1970; S k o r u p a , 1970; S t o l a r c z y k , T y s k i , 1972). Ku zachodowi od w yniesienia suw alskiego, na k tó ry m bezpośrednio na utw o­

rach p rek am h ru leżą u tw o ry triasu, kolejno zjaw iają się osady w ieku palezoicznego, w k tó ry ch istn ieją wszakże duże luki sedy m en tacy jn e (cał­

kow ity b rak osadów dew onu na całym obszarze oraz eokam bru w części w schodniej). Na wschodzie i na północy syneklizy w dolnym paleozoiku przew ażały w aru n k i płytkiego m orza i w ykształcił się zatokow y ch arak ter linii brzegow ej.

W aru n k i tektoniczne rów nież na ogół nie są zb y t skom plikow ane. Ob­

szar syneklizy podlegał ta k regionalnym , ja k i lokalnym ruchom , o czym św iadczą m iejscow e szybkie zm iany miąższości k am b ru oraz liczne dyslo­

kacje. A m plitudy pionow ych przem ieszczeń w arstw są na ogół niew ielkie w porów naniu z innym i obszaram i i dochodzą lokalnie do 200— 250 m, zazw yczaj jed n ak nie przek raczają 80— lOOrn. Na podstaw ie m ateriałów w iertniczych należy przyjąć, że obszar syneklizy ma w y raźn ą blokową budow ę (Glądy — Zarzecze).

(3)

P rzew ażające k ieru n k i dyslokacji są zbliżone do rozciągłości w arstw i w ogólnych zarysach p o d k reślają szeroki sy n k lin aln y c h a ra k ter syne- klizy o osi SW— NE, przechodzącej w przybliżeniu przez K ościerzynę — Z atokę G dańską. W ogólnym obrazie syneklizy w yniesienie suw alskie stanow i zam knięcie od południa obszernej syneklizy litew skiej z a n a lo ­ gicznym i cecham i budow y tektonicznej ( B i e l a j e w a , N i e w o l i n, 1972).

W yraźne granice sejsm iczne w dolnopaleozoicznych u tw o rach stw ie r­

dzono w sylurze, ordow iku, kamforze oraz w stro p ie p rek am b ru (В a ł a- s z o w i i., 1971; S t o l a r c z y k , T y s k i , 1972; W ertik aln y je sejsm icze- skije profilirovanija, 1969). Ich jakość je st nieraz bardzo wysoka, chociaż położenie w przek ro jach poszczególnych serii w ydaje się ulegać zm ianom (fig-2).

C H A R A K T ER Y STY K A W ŁA SNO ŚC I SPRĘŻYSTYCH UTW ORÓW PALEOZOICZNYCH

Ocena w łasności spręży sty ch skał paleozoicznych obszaru syneklizy może być przeprow adzona na podstaw ie analizy pom iarów ciężarów o b ję­

tościow ych oraz danych profilow ań akustycznych w odw iertach (PA). Ich staty sty czn e opracow anie w postaci k rzyw ych w ariacy jn y ch daje dobrą c h a ra k tery sty k ę gęstości w y stępujących rodzajów skał. K ształt krzyw ej w ariacy jn ej niejednokrotnie może dostarczyć dodatkow ych inform acji m e tylko o stanie jednorodności składu litologicznego, lecz i szybkości prze­

biegów procesów niszczenia skały (na podstaw ie porów nania c h a ra k te ru obu gałęzi krzyw ej).

Na fig. 1 przedstaw iono rozkłady ciężarów objętościw ych utw orów paleozoicznych na obszarze syneklizy bałtyckiej. Do k o n stru k cji k rz y ­ w ych w ariacy jn y ch w ykorzystano m a teriały pom iarów w ykonanych przez In s ty tu t Geologiczny, Przedsiębiorstw o P oszukiw ań Geofizycznych, Przedsiębiorstw o Poszukiw ań N aftow ych — K raków oraz P racow nię Z a­

k ła d u O pracow ań Geologicznych ZGN „G eonafta” w K rakow ie. Łączna ilość pom iarów w utw orach paleozoicznych w ynosi 1980. D la n iek tó ry ch serii osobno na ry su n k u zaznaczono dane dla odw iertu K ościerzyna (ozna­

czone sym bolem K).

P r e k a m f o r . K rzyw a w ariacy jn a jest bardzo szeroka i składa się w za­

sadzie z kilku odcinków, k tó ry ch m aksim a są ch arak tery sty czn e dla ró ż­

n ych typów sikał.

G ranodioryty i gafora m a ją m aksim um o w artości 2,69 G /cm 3, gnejsy oraz bazalty — 2,89— 2,92 G /cm 3, n o ry ty — ok. 3, 10 G /cm 3, zaś ru d a ilm e- no-m agnetytow a — 3,65— 3,80 G /cm 3. J e s t oczyw iste, że zaw artość cięż­

szych składników decyduje o ogólnym ciężarze objętościow ym danego środow iska skalnego.

E о к a m f o r . Ilość pom ierzonych prób w ynosi 1518. Zasadnicze m aksi-

(4)

552

P E R M

CECH SZT Y N 199 pom.

^ -V 6/0™ 3

O R D O W IK

198 pom.___ / G/cm3

i— i— Г 1 1 — i— i— i— i— i— i— i— i—

2,0 2,5 , 3,0

K A M B R g ) 1518 pom

G/cm3

i— i— i— i— i— i— i— i i— i i— i

2,0 2,5 3,0

F ig. 1. Rozkład ciężarów ob jętościow ych dla u tw orów p aleozoicznych na obszarze sy n ek lizy b ałtyck iej. 1 — w ap ien ie; 2 — dolom ity; 3 — iłow ce; 4 — m u łow ce i w apienie; 5 — p iask ow ce k w arcytow e, m u łow ce, w ęglan y; 6 — p ia sk o w ce poro­

w ate; 7 — p iask ow ce; 8 — łupki; 9 — tu fity , łu p k i, piaskow ce; 10 — granodioryty, gabra; 11 — gn ejsy, bazality; 12 — noryty; 13 — noryty z rudą żelazną; 14 — ruda

Mmeno - m agn ety toWa ; К — dane dla od w iertu K ościerzy na

Фиг. 1. Распределение плотностей в палеозойских отложениях Балтийской синеклизы.

1 — известняки; 2 — доломиты; 3 — аргиллиты; 4 — алевролиты и известняки; 5 — кварцитовые песчаники, алевролиты, карбонаты; 6 — пористые песчаники; 7 — песча­

ники; 8 — сланцы; 9 — туфы, сланцы, песчаники; 10 — гранодиориты, габбро; 11 — гнейсы, базальты; 12 — нориты; 13 — нориты с железной рудой; 14 — ильменито-магне-

титовая руда; К — данные по скважине Косьцежина

(5)

m um krzyw ej o w artości 2,68 G /cm 3 w ystępuje dla piaskow ców k w arcy - tow ych m ułow ców oraz sk ał w ęglanow ych. Dla piaskow ców w y stę p u ją lo­

k aln e m aksim a około 2,30— 2,45 G /cm 3. Stosunkow o m ała w artość ciężaru dbjętościw ego może być tłum aczona z jednej stro n y dużą porow atością skały, z drugiej zaś — daleko posuniętym zniszczeniem poszczególnych próbek.

O r o d o w i k . K rzyw a w ariacy jn a dla osadów ordow iku jest w zględnie reg u larn a , co w skazuje na daleko posuniętą jednorodność składu i gęsto­

ści sikał. M aksim um dla m ułow ców i w apieni w ynosi 2,65 G /cm 3, a więc niem al identycznie ja k dla skał eokam bru.

S y l u r . K rzyw a je st w yraźnie dwudziielna: dla iłowców m aksim um w y­

stę p u je dla około 2,37 G /cm 3, dla w apieni dolom itycznych zaś — około 2,75 G /cm 3. M ateriały z o d w iertu K ościerzyna (tylko 22 pom iary) w skazu­

ją na nieznacznie m niejsze ciężary objętościcw e skał — około 2,68 G /cm 3, z czego można by w nioskować o m niejszej zaw artości sk ładnika dolom i- tycznego aniżeli w e w schodniej części syneklizy, do k tó rej odnosi się spo­

rządzona krzyw a w ariacyjna.

P e r m . D om inująca ilość próbek została pobrana z w apieni. E k strem u m krzy w ej przypada na w artość 2,47 G /cm 3. D olom ity rep rezen to w an e były jed y n ie przez 10 p róbek z odw iertu K ościerzyna. W ykazują one w ysokie w artości — około 2,93 G /cm 3.

N a fig. 2 przedstaw iono porów nanie diagram ów profilow ania P A dla utw orów dolnego paleozoiku na obszarze syneklizy w zdłuż p rzek ro ju o k ie ru n k u W-E. D iagram y profilow ań, w ykonane przez PG G N w T oru­

niu są przedstaw ione w schem atycznej postaci ze w skazaniem w y ra źn ie j­

szych zm ian w łasności akustycznych. Cechy sprężystości skał są w yrażone w prędikościach przew odzenia drgań fal sp ręży sty ch o częstotliw ościach akustycznych. B ardziej sprężyste skały odznaczają się w yższym i p ręd k o ­ ściam i drgań i na odw rót.

A nalizując diag ram y PA w k ie ru n k u w schodnim w yniesienia su w al­

skiego łatw o zauw aża się w p rzek ro ju k ilk a dużych różnic w przew odze­

niu d rg ań („progi ak u sty czn e”). Te „progi” stanow ią granice sejsm iczne, k tó re mogą być śledzone w p rzek ro ju w sposób ciągły, zależnie od stoso­

w anej m etodyki rejestracji. Jakość granicy p rzy b ran iu za podstaw ę zdol­

ności załam yw ania fal sp ręży sty ch może być oceniana na podstaw ie w spółczynników odbicia lub — w naszym p rzy jęciu — załam ania p. Im m niejsza je s t w artość p, ty m jakość granicy je st wyższa. W lite ra tu rz e (B i e r z o n , 1962) je st p rz y ję ty um ow ny podział: p rzy p<C0,75 — w y razi­

stość i jakość ko relacji geologicznej granicy je st uw ażana za w ysoką, przy p!>0,75 popraw ność korelacji szybko m aleje i p rak ty czn ie całkow i­

cie zanika przy p!>l(0,82— 0,85).

J a k w ynika z p rzek ro ju korelacyjnego, we w schodniej części sy n ek li­

zy, najbliżej k o n tu ru zasięgu utw orów kamlbru (Dobre M iasto i Sępopol), w y stęp u ją trzy zasadnicze w yraźne granice: I — w spągowej części sy lu -

(6)

HENRYKOWO-

l/1—1_

f f i h i

o>yi

(7)

ru, II — w środkow ej części ordowiiku oraz III — w stropie prekam .bru (fig. 2). Biorąc za podstaw ę m a teriały pionow ych profilow ań sejsm icznych (PPS), w k tó ry ch poddano analizie i usystem atyzow aniu granice se js­

m iczne w p rzek ro ju utw orów osadow ych, należy przyjąć, że granica P i5 odpow iada w yżej w ym ienionej I, P i6 — gran icy II oraz P 17 — granicy III. W yrazistość w szystkich trzech granic je st bardzo w ysoka (współczyn­

nik załam ania p m a zakres 0,50— 0,71), zwłaszcza na północnym w scho­

dzie w strefie płytszego w ystępow ania podłoża krystalicznego (Sępopol), gdzie w artości w spółczynnika p są najniższe. Na szczególne podkreślenie zasługuje fakt, że w kom pleksie utw orów k a m b ru we w schodniej części syneklizy nie obserw ow ano w yb ijający ch się granic sejsm icznych lub też zaznacza się jedynie ich indyw idualne w ystępow anie (jest w Sępopolu, b rak w D obrym Mieście.)

Bardzo zbliżone stosunki sejsm ogeologiczne w y stęp u ją w rejo n ie P r a ­ b u ty — H enrykow o. T utaj s ta ją się jed n ak widoczne przypuszczalnie pew ne drobne zm iany litofacjalne, k tó re w p ły w ają na położenie i jakość granic sejsm icznych. I tak w kam brze w H enrykow ie granica X V II b je st jeszcze pojedyncza, lecz ku zachodowi zjaw iają się dodatkowo X VII a, d i e. G ranica X V II с nie je st jeszcze w yraźna i nie n ad aje się do ce­

lów korelacji.

W ordow iku w y stęp u je dobra granica załam ująca o niskich w spółczyn­

nikach p (0,50— 0,83). Je j położenie w p rzek ro ju straty g ra fic zn y m je st stałe w e w schodniej części i zm ienia się na obszarze P rab u tó w , gdzie w y stęp u je ona w spągu serii. N ależy zaznaczyć, że jakość tej granicy na obszarze H enrykow o — G ładysze ulega 'pogorszeniu (w spółczynniki p w zrastają do 0,76— 0,83).

Z przedstaw ionych przykładów w ynika, że zagadnienie korelacji g ra ­ nic nie wszędzie je st łatw e i o popraw ności k o relacji m uszą decydow ać przesłanki geologiczne. Ogólnie biorąc trudności k o relacy jn e w zrastają w k ie ru n k u zachodnim , w m ia rę w zrostu miąższości poszczególnych serii.

W rejo n ie G ładysze zauw aża się w profilu pow ażniejsze zróżnicow anie rozw oju litofacjalnego osadów w zw iązku z czym w y stę p u ją dodatkow e

Fig. 2. S ch em a t k orelacyjny dla syn ek lizy b ałtyck iej na p od staw ie p rofilow an ia akustycznego i m a teriałów sejsm ik i refrakcyjn ej. 1 — uproszczony w y k res p ro filo ­ w ania aUmsitycznego odw iertu; 2 — granice k orelacyjn e w ed łu g p ion ow ych p ro fi­

lo w ań sejsm icznych; 3 — w sipółczynniki załam ania p; 4 — prędkość fa l a k u sty cz­

nych prizy p om iarze w odw iercie; 5 — podłoże k rystaliczn e o Vgr ^ 6 k m /s Фиг. 2. Корреляционная схема для Балтийской синеклизы по материалам акустического каротажа и метода преломленных волн. 1 — схематическая диаграмма акустического ка­

ротажа скважины, 2 — корреляционные границы по диаграммам вертикального сейсми­

ческого профилирования ; 3 — коэффициенты преломления р; 4 — скорость распростра­

нения звуковых волн при замере в скважине; 5 — кристаллический фундамент с Vgr 6 км/с

(8)

556

granice, początkowo o gorszych w łasnościach załam ujących, następnie je d n ak znacznie polepszających się.

N ależy odnotow ać jako w spólne zjaw isko, że na całym obszarze P ra ­ b u ty — H enrykow o nie m a w osadach k am b ru jakiejkolw iek w y raźn ie j­

szej granicy, gdyż obserw ow ane w artości w spółczynika p są stosunkowo bardzo w ysokie (0,90'—0,93), na podistawie k tó ry ch nie m ożna oczekiwać w ystępow ania w yraźnych granic załam ujących.

Na południow ym obszarze środkow ej części syneklizy (P rabuty) w a­

ru n k i sejsm ogeologiczne w porów naniu z poprzednim obszarem praw ie nie ulegają zm ianom . W ordow iku n ad al istn ieje dobra g ran ica za łam u ją­

ca (położona tu ta j bliżej spągow ej granicy kom pleksu) i rów nocześnie zja­

w ia się now a — XV e, bardzo w yraźna (p=0,67) granica w stropow ej części kam bru. Ponadto w y stęp u je jeszcze inna granica (XVII d), ale sto­

sunkow o m ało w yraźna (p=0,82). Jeszcze m niej w yraźna granica ( p =

= 0,90— 0,93) z n ajd u je się w środkow ej części kom pleksu kam bryjskiego, jed n ak nie może być ona przedm iotem k o relacji n a w iększym obszarze.

Ze w zględu na b ra k pom iarów P A w najniższej części k a m b ru oraz górnej części p rek am b ru nie m a bezpośredniej inform acji co do w ielkości w spółczynnika p. Jednakże przyjm ując, że analogiczne do innych re jo ­ nów w serii p rek am b ru w y stęp u ją w artości prędkości około 6100 m/s, w artość w spóczynnika p w yniesie w edług p rzew id y w ań około 0,86.

Św iadczy to raczej o bardzo m ałej w yrazistości granicy załam ującej, trudnościach jej re je stra c ji sejsm icznej oraz niepew ności k o relacji po­

m iędzy poszczególnym i profilam i. Ale z drugiej stro n y nie trzeba zapo­

m inać, że m ogą w ystępow ać sp rzy jające czynniki w postaci niezgodności u w arstw ien ia oraz istnienia n a granicy stre fy niskich prędkości (strefa zw ietrzenia w stropie prek am b ru ), w skutek czego w spółczynnik m oże być znacznie korzystniejszy (analogicznie do obszaru nadbużańskiego).

P rzejd źm y teraz do c h a ra k te ry sty k i w łasności sp ręży sty ch skał w za­

chodniej części syneklizy peryibałtyckiej, do czego posłużą pom iary w trzech odw iertach: Smołdzino, Łeba 8 oraz Ż arnow iec IG-1.

S y tu acja geologiczna w ym ienionych odw iertów je s t bardzo podobna.

N iem niej jed n ak zarysow ują się różnice w rozw oju lito facjaln y m osadów, k tó re pow odują lokalne zm iany w łasności sprężystych. Ogólnie biorąc n a ­ stę p u je w zrost w łasności w przekroju. w dół. Rów nocześnie daje się zau ­ w ażyć w zrost zróżnicow ania w k ie ru n k u w schodnim — od Sm ołdzina do Żarnow ca, co przypuszczalnie pozostaje w zależności od k ie ru n k u dono­

szenia m a teriału osadowego i p anujących w okresie sed y m en tacji w a ru n ­ ków głębokościowych. Na podstaw ie diagram ów P A m ożna sądzić, że np.

w kam brze stopień niejednorodności osadów w rejonie Ż arnow ca b y ł w ię­

kszy niż w rejo n ie Sm ołdzina, gdzie pow staw ały osady bardziej jednorod­

ne.

K w estia granic sejsm icznych w dolnopaleozoicznych kom pleksach osa­

dow ych zachodniej części syneklizy przedstaw ia się bardziej skom plikow a­

(9)

nie niż w e w schodniej. Pow odem je st większe zróżnicow anie kom pleksów pod w zględem w łasności sprężystych oraz w ystępow anie zjaw iska, k tó ­ rego nie obserw uje się na ogół w e w schodniej części: daleko posunięty w pływ kom pakcji osadów. Na sk u tek tego na diagram ach PA na w scho­

dzie p raw ie nie o bserw uje się np. dla osadów kamfor u p rzekraczania w a r­

tości 5000 m/s, gdy tym czasem w zachodniej, brzeżnej strefie dochodzą one w dolnej części kom pleksu kamforyjskiego do 5500;—5700 m/s. Ten fak t m ożna tłum aczyć też w ystępow aniem drobnoziarnistego m a teriału osadowego z w ysokim stopniem kom pakcji oraz dom ieszką su b stan cji w ę­

glanow ej.

W zw iązku z w ym ienionym m ałym zróżnicow aniem osadów pozostaje ilość reje stro w a n y ch granic sejsm icznych i ich jakość. We w schodniej części syneklizy w kom pleksie kam foryjskim nie rejestro w an o żadnej w y ­ raźniejszej granicy spełniającej w aru n ek p<C0,75, jed n ak zjaw iają się one w k ie ru n k u zachodnim w m ia rę pogłębiania zbiornika osadowego. I tak w Ż arnow cu i Łebie granica X V II a i b m niej w yraźne na wschodzie tu ­ taj mogą n aw et posiadać znaczenie korelacyjne.

Na odcinku w ybrzeża ilość granic w kamforze w zrasta do 5, p rzy czym w yrazistość ich pozostaje zm ienna, i to w sposób dość praw idłow y. M a­

leje ona w k ieru n k u zachodnim .

B rak je st danych dotyczących w ykształcenia granicy w stropie pre- k am bru. Uwzględniono tylko jeden pom iar dla odw iertu Żarnow iec. J e d ­ nakże na podstaw ie regionalnych inform acji w odniesieniu do w łasności sprężystych utw orów prekamforu, w k tó ry ch prędkość rozchodzenia się fal sejsm icznych m ieści się w granicach 6000— 6200 m /s, oraz uzyskanych danych pom iarow ych dla nadległego kom pleksu eokamibru m ożna w y li­

czyć praw dopodobne w artości dla p: d la o d w iertu Łeba 8 — 0,83 i dla o d w iertu Sm ołdzino — 0,89.

Z atem ofoserwuje się zupełnie w yraźne zjaw isko pogarszania się jak o ­ ści (wyrazistości) granic sejsm icznych w stre fie nadm orskiej syneklizy w k ie ru n k u zachodnim od rejo n u Żarnow ca. P rzyczyną je st w zrost jedno­

rodności w ykształcenia osadów.

ZA G A DN IENIE RO ZK ŁA D U PRĘDKOŚCI ŚREDNICH

O pracow anie właściwego rozkładu prędkości średnich stanow i czołowy problem przy in te rp re ta c ji sejsm icznych m ateriałów . W ynika to z rozm ie­

szczenia obszaru zdjęć w obrębie p latfo rm y rosyjskiej, odznaczającej się na ogół m ałym i am plitudam i elem entów stru k tu ra ln y c h i płaskim ułoże­

niem w arstw .

Na podstaw ie pom iarów prędkości P P w odw iertach stw ierdzono w y ­ stępow anie dość skom plikow anych form rozkładu, np. w rejonie Z arę­

by — B artoszyce — K ętrzyn, zw iązanych z ukształtow aniem pow ierz­

chni utw orów prekamforu.

(10)

larnowiec

LjN—-

\

(11)

W innej pracy au to ra ( K i s ł o w , 1974) przedstaw iono rozkład p rę d ­ kości do pow ierzchni prekamlbnu, opracow any na podstaw ie dotychczas w ykonanych diagram ów P P w odw iertach.

Łącznie na obszarze syneklizy w ykonano około 30 pom iarów P P do podłoża krystalicznego; dla 5 odw iertów , w k tó ry c h pom iary P P nie zo­

sta ły doprow adzone do podłoża, zastosow ano ekstrapolację k rzy w y ch i w artości. O dw ierty z pom iaram i P P do podłoża n ie są rozm ieszczone rów nom iernie na obszarze syneklizy i sk u p iają się w przew ażającej w ięk­

szości we Wschodniej części obszaru. D latego też n ajb ard ziej dokładny obraz rozkładu prędkości istn ieje tylko dla obszaru P asłęk — O lsztyn — K ętrzyn. W części zachodniej obraz rozkładu je st niepew ny i z koniecz­

ności posiada hipotetyczny ch ara k ter. Przez analogię do rejo n u Z aręb y — B artoszyce — K ętrzy n m ożna przypuszczać, że rów nież i w zachodniej części syneklizy już p rzy stosunkow o nieznacznych zm ianach gradientów poziomego i pionowego jest m ożliwe w ystępow anie lokalnych skom pliko­

w anych rozkładów prędkości.

Z A G A DN IENIE JA K O ŚC I G RANICY ZAŁAM UJĄCEJ W STR O PIE PR EK A M BR U

A nalizując jakość uzyskiw anych m ateriałów re fra k cy jn y c h na całym obszarze syneklizy pod w zględem w yrazistości zapisów, łatw ości w ydzie­

lania na sejsm ogram ach pierw szych im pulsów fal czołowych oraz stopnia pew ności korelacji poszczególnych profilów zauw aża się dużą różnorod­

ność m ateriałów .

Z m apy rozkładu w spółczynnika p (fig. 3) w ynika, że jego wielkość w zrasta rów nom iernie ze w schodu na zachód oraz z północy ku południo­

wi. P onadto w artość p rośnie ze w zrostem głębokości.

W ielkości w spółczynnika p w ah ają się od 0,43 (Olszyny) do 0,94 (P ra ­ buty). Równocześnie ze w zrostem w artości p pogarsza się w yrazistość i jakość granicy.

To zjaw isko je st zrozum iałe, jeżeli weźm ie się pod uw agę fak t, że w zrost głębokości w ystępow ania utw orów p re k am b ru w pływ a na w zrost zwięzłości utw orów nadkładu, co pow oduje w zrost stosunku v j v 2 (v x — prędkość rozchodzenia się fal sprężystych w w arstw ach nadkładu; v 2 — prędkość w u tw o rach prekam bru). Oczywiście m ożna liczyć się rów nież

Fig. 3. Rozkład w sp ółczyn n ik a załam ania p dla strop u prekam bru na obszarze sy n ek lizy bałtyck iej. 1 — odw ierty; 2 — izolin ie w artości w sp ółczyn n ik a za ła m a­

nia p; 3 — granica zasięgu u tw orów paleozoicznyeh.

Фиг. 3. Распределение коэффициента преломления р для кровли отложений докембрия в Балтийской синеклизе. 1 — скважины; 2 — линии равных величин коэффициента

преломления р; 3 — граница распространения палеозойских отложений

(12)

560

ze zm ianam i w w artości v 2 jako zależnym i od sk ład u petrograficznego, lecz one zm ien iają się nieznacznie w granicach 200— 300 m /s i nie o dgry­

w ają , ja k się w ydaje, dostrzegalnej roli.

M A P A PO W IERZCHNI STROPOW EJ

UTW ORÓW Z PR Ę D K O ŚC IĄ G R A N IC ZN Ą V gr = 6000 M /S

Na fig. 4 przedstaw iono ukształtow anie pow ierzchni z prędkością g ra ­ niczną vgi = 6000 m /s, opracow ane n a podstaw ie profilow ych zdjęć r e ­ frak cy jn y ch . Ze w zględu n a ch a ra k ter rozm ieszczenia profilów , p rzy k tó ­ ry m m ożliw e 'były przeoczenia lokalnych niew ielkich form , m apa stan o ­ w i regionalne u jęcie u k ształto w an ia podłoża.

P rz y obecnej in te rp re ta c ji jedną, szczególnie niek o rzy stn ą okoliczno­

ścią było potw ierdzone d iag ram am i profilow ań ak u sty czn y ch P A (fig. 3), jednoczesne w ystępow anie k ilk u w yraźnych g ran ic sejsm icznych o w yso­

kich, zbliżonych do w y stęp u jący ch w podłożu k rystalicznym . Mogło to powodować b łęd n ą k o relację poziomów m iędzy zachodnią a w schodnią częścią syneklizy.

K o n stru k cję m apy w ykonano w ykorzystując profile zin terp re to w an e m etodą t 0. T en sposób okazał się znacznie prostszy i jednocześnie w y sta r­

czająco dokładny, uw zględniając regionalny c h a ra k te r zdjęcia, jakość m a­

teriałów oraz m etodykę obserw acji.

Na podstaw ie form ukształtow ania pow ierzchni, zbadany obszar sy n e ­ klizy m ożna podzielić na dw ie części: w schodnią — bardziej płaską, s ta ­ now iącą ja k gdyby krezę oraz obniżoną — środkow ą i zachodnią. Część nadm orska, północna stanow i północno-zachodnie skrzydło obniżenia, po­

głębiającego się w południow o-zachodnim k ie ru n k u o osi przechodzącej w przybliżeniu przez K ościerzynę—G dańsk.

Izobata ,,3000 m ” może stanow ić um ow ną granicę zachodnią obszaru znajdującego się n a bardziej szty w n y m cokole p latfo rm o w y m , w którego o brębie w y stę p u ją m ałe miąższości osadów paleozoicznych i mezozoicz- nych. W schodnia część sy neklizy w granicach P olski stan o w i n ajp ły tsz ą część zbiornika osadowego. Przejściow o istniejące w dolnym kam brze w yniesienie ziarnajtiskie, w ystępujące na północ od suw alskiego, począ- wiszy od środkow ego k a m b ru uległo obniżeniu i zalaniu w odam i płytkiego m orza ( K o r k u t i s , 1971).

Środkow y, sy n k lin aln y obszar je st rozpoznany p rzy pomocy p rac r e ­ fra k c y jn y c h w bardzo m ały m stopniu — tylko w w ąskim pasie n ad Z a­

toką G dańską.

Wyżej w zm iankow ano o niejednolitym w ykształceniu litologiczno-fa- cjaln y m u tw orów kamforu n a obszarze syneklizy. W środkow ej i zachod­

niej części p o w stały osady o w ysokiej sprężystości, w y stęp u jące w k ilk u poziom ach (fig. 3). D ane geologiczne uzyskane w głębokich w ierceniach um ożliw iają ocenę dokładności sporządzenia m ap y oraz popraw ność jej

(13)
(14)

562

geologicznej in te rp retacji. Z p rze k ro ju na fig. 5 w ynika, że w e w schod­

niej części obszaru n a stęp u je n a ogół dość dóbre p o k ry w an ie się danych sejsm icznych z pow ierzchnią k rystalicznych utw orów prekam foru. L okal­

ne w iększe niezgodności (rejony H enrykow o—Pieszkow o oraz Barciany) n ależy tłum aczyć w p ierw szy m rzędzie regionalnym c h a ra k te re m zdjęcia refrakcyjnego, n astęp n ie zjaw iskiem przenikania fali sejsm icznej w głąb w a rstw y podłoża p rzy długich profilach obserw acji (zjawisko ugięcia p ro ­ m ieni) oraz blokow ą s tr u k tu r ą podłoża. D obra zgodność m apy re fra k c y j­

nej z faktycznym położeniem stro p u utw orów prekam ibru 'w ystępuje na obszarze położonym na zachód od linii E lbląg—P ra b u ty .

Obecnie je st jeszcze 'bardzo m ało m ateriałów , n a k tó ry c h podstaw ie m ożna by było ustalić granicę w spom nianych obszarów . We w schodniej części syneklizy rejestro w an o na hodografach obniżone w artości pręd k o ­ ści granicznych (5850— 6000 m/s), gdy tym czasem w zachodnich rejonach częściej obserw ow ano w artości podw yższone (6100— 6300 m/s). We w schodniej części obniżenia podlaskiego obserw ow ano obniżenie w artości prędkości granicznych w u tw o rach p rek am b ru , n ato m iast w yższe w a rto ­ ści obserw ow ano w u tw o rach w ęglanow o-dolom itycznych (K i s ł o w, 1974). Z atem w ystępow anie podw yższonych w arto ści prędkości granicz­

n y ch w zachodniej części syneklizy m ożna 'by tłum aczyć obecnością w ę- glanow o-dolom itycznych osadów w środkow ym kamforze. W schodnia g ra ­ nica kom pleksu takich osadów odpow iadałaby w przybliżeniu w ym ienio­

nej, dokładnie jeszcze n ie sprecyzow anej linii E lbląg—P ra b u ty .

P oprzednio nadm ieniono, że n a podstaw ie diagram ów profilow ania akustycznego w k ilk u odw iertach, zn ajd u jący ch się w zachodniej części syneklizy zaobserw ow ano w u tw o rach kamforu dużą ilość m ożliw ych g ra ­ nic załam ujących (XVII fo(—X V II e), w y stęp u jący ch p onad podstaw ow ą g ran ic ą w stro p ie utw orów prekam foru (XVII). Jed n ak że zb y t m ała ilość głębokich odw iertów , zwłaszcza zaś b ra k dokładnych pom iarów p ręd k o ­ ści średnich w obrębie kom pleksów utw orów kamforu i p re k am b ru u n ie ­ m ożliw ia dokładną analizę zapisów w strefie przejściow ej n a kontakcie kom pleksów osadów kamforu i prekam foru.

Znaczne zróżnicow anie w aru n k ó w sed y m en tacy jn y ch w kamforze spo­

wodowało w ykształcenie k ilk u d obrych granic sejsm icznych. W ysoka ja ­ kość zdolności załam u jący ch ty ch granic (p = 0,5 — 0,7) w a ru n k u je po­

w staw anie czytelnych im pulsów fal czołowych — refrak cy jn y c h , w y stę ­ p u jący ch kolejno po sobie i częściowo in te rferu ją c y ch w dalszych fazach.

O braz falow y sta je się skom plikow any, w yróżnienie w n im poszczegól­

nych fa l sta je się praw ie niem ożliw e bez posługiw ania się innym i k ry te ­ riam i (dowiązanie do odw iertów , analiza częstotliw ości d rg ań itp.). K o rzy ­ sta jąc z p ro sty c h w yliczeń i przez porów nanie z p rzek ro jam i odw iertów m ożna stw ierdzić, że w ystępow anie fali czołowej — re fra k c y jn e j w s tro ­ pie kom pleksu prekam lbryjskiego jest opóźnione o około 0,12 — 0,18 s w stosunku do p rz y ję ty c h w artości przy w y k reślan iu m apy.

(15)

Ogólnie zatem m ożna pow iedzieć, że m apa p rzed staw iająca u k sz tałto ­ w anie pow ierzchni kom pleksu o sprężystości około 6000 m /s pod w zglę­

dem geologicznym zatraca swój jed n o lity sens n a całym obszarze. W y­

stę p u ją bowiem n a niej dw ie 'powierzchnie: w e w schodniej części została zarejestro w an a pow ierzchnia utw o ró w p rek am b ru , natom iast w zachod­

niej —■ pew na 'powierzchnia śró d k am b ry jsk a, stanow iąca stro p kom pleksu w ęglanow o^lolom ity cznego.

P rz y om aw ianiu m apy należy poświęcić k ilk a uw ag zagadnieniu tek to ­ niki. W zdłuż zaznaczonych linii tektonicznych ob serw u je się n a ogół sto ­

pie SZKOWO

s w H E N R Y K O W O N E

KOŚCIERZYNA GŁADYSZE BARTO- BARCIAN* GOŁDAP

Fig. 5. Przekrój poprzeczny K ościerzyna—H enrykow o—'Gołdap. 1 — gran ice str a ty ­ graficzn e w ed łu g w ierceń; 2 — granica sejsm iczn a refrakcyjn a podłoża o vgr ^ 6 km /s Фиг. 5. Геологический разрез Косьцежина — Генрихово — Голдап. 1 — стратиграфичес­

кие границы по данным бурения ; 2 — граница по методе преломленных волн для фун­

дамента с Vgr ^ 6 км/с

sunkow o nieznaczne am p litu d y pionow ych przem ieszczeń poszczególnych bloków w zględem siebie. N ajczęściej spotykane am p litu d y w ynoszą 60 m — 120 m, najrzadziej — 150— 250 m . R egionalny c h a ra k te r zdjęcia może nasuw ać pew ne zastrzeżenia w odniesieniu do popraw ności p ro w a­

dzenia k ieru n k ó w n iek tó ry ch linii dyslokacyjnych.

T ektonika om aw ianej m apy w zachodniej części je s t bardzo podobna do przedstaw ionej przez B i e l a j e w a i N i e w o l i n a (1972). Z w racają tu ta j uw agę w ydłużone, rów noleżnikow e bloki w obrębie „cokołu” p la t- form owego. Na skłonach p la tfo rm y p o jaw iają się linie zbliżone do połud­

nikow ych i jednocześnie do kieru n k ó w rozciągłości. A nalogiczna zasada przebiegu linii dyslokacyjnych u trzy m u je się na północnym skłonie w y­

niesienia, na w ybrzeżu oraz w głębszej, środkow ej części syneklizy.

Istn ieje jeszcze jedno źródło zniekształcenia obrazu pow ierzchni. Je st 10*

(16)

564

to p rzenikanie energii w głąb w arstw y załam ującej, ugięcie fal w ośrodku załam u jący m (ros. refra g iro w an n y je wołny). W ielkość przenikania pozo­

sta je w zależności od w łasności w arstw y załam ującej i — zw łaszcza — od długości drogi przebiegu fali ugiętej w tej w arstw ie. B adania w spółczyn­

nik a charakteryzującego wielkość p rzen ik an ia (ugięcia) n a obszarze sy n e­

klizy w skazuje na dużą jego zm ienność — od 0 do ok. 6,10-4 s/k m 2. Z ja­

wisko p rzenikania pow oduje przy obliczeniach b łą d głębokości, w kie­

ru n k u jej w zrostu ( A w e r b u c h , 1968, 1969; S k o r u p a , 1970). Ten b łą d m ożna w szakże ograniczyć sto su jąc k ró tsze ciągi obserw acyjne w zdłuż w a rstw y załam ującej. W naszym przykładzie stw ierdzono częste przy p ad k i kilkakrotnego n a w e t p rzek raczan ia dopuszczalnej 'długości ob­

se rw ac ji przy założeniu m aksym alnego b łęd u głębokościowego 50 m, W ty ch w a ru n k a c h zw iązanie podstaw ow ych profilów (np. o k ie ru n k u po­

przecznym do rozciągłości w arstw ) nie zaw sze spełnia w aru n ek pod n ie­

sienia dokładności prac ze w zględu n a urozm aicone w ykształcenie serii u tw o ró w podłoża ( K u z i k , 1970).

W YKORZYSTANIE B A D A Ń R EFRAK CYJNYCH

DO OK REŚLA N IA TEKTONIK I PO DŁO ŻA K R YSTALICZNEG O

G dy chodzi o w ykorzystanie sejsm iki re fra k c y jn e j do określania te k ­ to n ik i podłoża, to należy to zagadnienie rozum ieć w aspekcie popraw no­

ści o kreślania przestrzen n y ch form zalegania podłoża oraz w yznaczania lokalizacji linii dyslokacyjnych i k ieru n k ó w ich przebiegów .

Z częściowych w yw odów pow yższych m ożna w nioskować, że efe k ty w ­ ność stosow ania sejsm iki re fra k c y jn e j p rzy k arto w an iu podłoża k ry s ta ­ licznego nie je s t n a obszarze syneklizy jednoznaczna. O gólnie biorąc, w a ­ ru n k i k arto w an ia pow ierzchni podłoża są znacznie k orzystniejsze w e w schodniej części syneklizy. Fig. 5 może posłużyć jako m iara porów na­

nia. Jeżeli zaś chodzi o zachodnią i środkow ą część, to tu ta j stosunki sejsm ogeologiczne pogarszają się ze w zględu na w y stęp u jące w stropie kom pleksy w ęglanow o-dolom ityczne o w ysokich w łasnościach sp ręży ­ stych. Te kom pleksy stanow ią pew ien ek ran dla energii przenikającej w głąb.

W ielkości spodziew anych błędów w w yznaczaniu głębokości podłoża krystalicznego na podstaw ie m ap y w p orów naniu z rzeczyw istym i k sz tał­

tu ją się niejednolicie.

P orów nanie dla 28 odw iertów w ykazuje:

zgodność w g ran icach b łęd u in terp o lacji m apy (do 15 m) — 6 odw iertów granica sejsm iczna leży poniżej rzeczyw istej — 16 odw iertów granica sejsm iczna leży pow yżej rzeczyw istej ■— 6 odw iertów D la większości odw iertów stw ierdzono głębsze zaleganie pow ierzchni sejsm icznej, w ynoszące przeciętnie 2— 3% (6Ö—70 m) i w dw óch p rzy ­

(17)

padkach sięgające 7,6% (160 m), a n aw e t 9,2% (150 m —i zaleganie płytsze).

P rzyczyna tak dużych różnic tk w i przypuszczalnie w w ystępow aniu lo­

k aln y ch bloków, leżących poza profilam i i n ie zarejestro w an y ch pracam i oraz w istnieniu zjaw isk p rzenikania na gran icy kom pleksu załam ującego.

Jeżeli chodzi o o d w ierty stw ierdzające głębsze zaleganie podłoża k r y ­ stalicznego w stosunku do podanego na m apie, to połowa podanej ilości odw iertów zn a jd u je się n a obszarze w schodniej części syneklizy. B łędy w głębokości granicy w ynoszą tu ta j 2,2— 3% (57— 78 m) i w y n ik ają z lo­

kalnego urozm aiconego urzeźbienia pow ierzchni podłoża. Te błędy n ale­

żałoby uw ażać raczej za przypadkow e.

N atom iast inaczej p rzed staw ia ją się ibłędy d la zachodniej części sy n e­

klizy peryibałtyckiej {Łeba, Żarnow iec, K ościerzyna). T utaj błędy są po­

w ażne i osiągają 200—230 m (4,6}—7%). O gólnie stw ierdza się, że w a ru n k i sejsm ogeologiczne prow adzenia prac re fra k c y jn y c h w tej części syneklizy s ta ją się m niej korzystne, lecz nie m ożna jeszcze w nioskować o ogólnej nieefektyw ności stosow ania tej m etody dla celów k arto w an ia podłoża.

J e st faktem , że pow stałe tru d n o ści są zw iązane najpraw dopodobniej z in ­ n ym w ykształceniem ośrodka przewodzącego, co w ym aga dostosow ania m etodyki re je stra c ji i in te rp re ta cji. B ardzo w ażną rolę odgryw a posiada­

nie głębokich odw iertów p aram etry cz n y ch i należy te dow iązanie do nich profilów sejsm icznych.

Je d n y m z pow ażnych czynników je st b ra k inform acji sejsm icznych i geologiczno-w iertniczych odnośnie do obszaru zasięgu oraz stabilności reje stro w a n ej na m apie granicy o v gI = 6000 m /s.

W yżej w spom niano o tru d n o ściach w ydzielania i śledzenia granicy stropow ej utw orów krystalicznych. Bardzo nieznaczna różnica czasowa (0,12— 0,18 s) i w ystępow anie z tego w zględu odpow iednich pierw szych im pulsów od podłoża w strefie in te rfere n c ji z w ysokim i poziom am i en er­

gii załam anej u tru d n ia w ybór w łaściw ych pierw szych im pulsów fal zała­

m an y ch od podłoża. N ależy je d n ak przytoczyć tu ta j dwa fak ty . P ie rw ­ szym je st re je stra c ja głębszej granicy p rzy stosow aniu długich ro zsta­

wów n a w cześniej w y k o n y w an y ch profilach, drugim — obecność sto su n ­ kowo m niej sprężystych utw orów eokam bru, k tó re stw a rz ają sp rzy jające w a ru n k i dla pow staw ania granicy odbijającej w stropie utw orów p re - kamlbru (Żarnowiec, fig. 2). O bydw a te fa k ty w skazują na możliwość ist­

nienia granicy załam ującej w stro p ie prekam !bru, co należałoby p o tw ie r­

dzić odpow iednim i pracam i.

N a fig. 2 podano przypuszczalne w spółczynniki załam ania p dla stro p u prek am b ru , określone na podstaw ie praw dopodobnej ekstrap o lacji w ła­

sności sp ręży sty ch z górnych kom pleksów i porów nania z w y n ik am i w e wschodniej części syneklizy. D la podłoża w ykorzystano dane refra k cji. Te w spółczynniki — ja k w idać — k sz ta łtu ją się bardzo niejednolicie; na ogół są bardzo wysokie, a więc niezibyt korzystne. Zasadniczą nadzieję należy

(18)

566

wiązać w łaśnie z mało sprężystym i utw oram i eokam bru, podobnie jak w odw iercie Żarnowiec.

I n s t y t u t N a f to w y

31-508 K r a k ó w , ul. L u b ic z 25a

W YKAZ LITERATURY ЛИТЕРАТУРА

В a ł a s z o w Е. T., K a r a m z i n G. A., P o l e s z a ik E. (1971), B udow a geologiczna SE części synekliizy p eryb ałtyok iej na p od staw ie kom p lek su badań g eo fizy cz­

nych. Prz. geol. 11, pp. 477— 482, W arszawa.

K i s ł o w A. (1974), Z agadnienie in terp retacji sejsm ologicznej w k o m p lek sie d o l­

nego paleozodku sy n ek lizy b ałtyck iej. Rocz. Pol. Tow . Geol. 44, 1, pp. 93— 102, K raków .

S k o r u p a J. (1970), M orfologia podłoża k rystaliczn ego dla obszarów w y n iesien ia Ł eby w oparciu o prace refrakcyjn e. A rch iw u m IG.

S t o l a r c z y k F., T y s k i S. (1972), G eologiczne w aru nk i w y stęp o w a n ia w ę g lo ­ w odorów w osadach kam bru w e w schod n iej części syn ek lizy perybałtyckiej.

Prz. geol. 8—9, pp. 371—379, W arszaw a.

A w e r b u c h A. G .А в ер б у х А. Г, (1968), Построение преломляющей границы по

годографам слабо рефрагированных волн. Прикл. геофизика, вып. 53.

— (1969), Оценка точности интерпретации продольчвых годографов слабо рефраглро- ванных волн. Прикл. геофизика, вып. 54.

B i e l a j e w a E. W. , N i e w o l i n N. W. — Б ел я ев а Е. В., Н ев о л и н Н . В. (1972), Соот­

ношение рельефа фундамента со структурой осадочного чехла в северо-западных районах Русской плиты. Геология нефти и газа, нр 12.

В 1 e r z o n I. S. — Б ер зон И . С. (1962), Динамические характеристики сейсмических волн в реальных средах, Москва.

К о г k u t i s W. A. — К ор к ути с В. A. (1971), Кембрийские отложения Балтийского бас­

сейна. Труды ЛитНИГНИ, вып. 12.

K u z i k E. R. — К узи к Э. Р. (1970), Современный рельеф докембрийского кристалли­

ческого фундамента Прибалтийской впадины. Труды ИГ, Вильнюс, вып. 8.

R u c h o w i e c N. М. — Р у х о в ец Н. М. (1970), Особенности тектонического строения Польско-Литовской синекллзы и развитых в ней локальных структур по данным геофизических исследований и бурения. Труды ИГ, Вильнюс, вып. 8.

S a r k i s o w Ju. М., G o ł o w i n I. W. — С а р к и со в Ю. М ., Г о л о в и н И. В. (1970), Основные черты строения Балтийской синеклизы. Нефтегаз. геол. и геоф., нр 4.

РЕЗЮ М Е

В течение 60-х годов на территории Балтийской синеклизы в Польше проводились интенсивные сейсмические работы, в том числе и методом преломленных волн. Целью этих работ было выяснение поведения поверх­

ности кристаллического фундамента и развития ссадочных пород для по­

становки геолого-поисковых бурений на нефть и газ. Обоснованием для постановки сейсмичеких работ методом преломленных воли бнли низкие

(19)

коэффициенты преломления (0,5—0,7), обусловливавшие высокую эффек­

тивность применения метода. Однако же по мере увеличения глубины за­

легания кристаллического фундамента нарастали трудности при выделении исследуемых волн на фоне интенсивных помех.

Эти затруднения объясняются геологическими причинами, благодаря появлению в западном направлении полнее развитых нижнепалеозойских отложений (в кембрии). Здесь появляются дополнительные сейсмические хорошо выдержанные границы, благодаря развитию комплексов с высокими упругими свойствами.

Исследование плотностей пород на основании кернов для довольно боль­

шого количества скважин, сосредоточенных главным образом в восточной приподнятой части синеклизы, выявило большое разнообразие для отдель­

ных комплексов.

Фиг. 1 представляет распределение плотностей в палеозойских отложе­

ниях Балтийской синеклизы. Особенный интерес здесь представляют дан­

ные для отложений докембрия. В них встречены плотности пород в пре­

делах от ок. 2,5 Г/см3 до 3,8 Г/см3, которые находятся в тесной зависимости от петрографического состава, как на это указывают данные. В восточной части Балтийской синеклизы в большинстве тяжелые минералы и это отра­

жается на высокой эффективности применения метода преломленных волн.

Ф иг. 2 представляет корреляционную схему для балтийской синеклизы, составленную на основе данных акустического каротажа и метода преломлен­

ных волн. При корреляции выделены сейсмические границы, установлен­

ные методом вертикальных сейсмических зондирований.

На основании акустического каротажа можно было выделить значи­

тельно большее количество границ, но при этом нужно обратить внимание на то, что нексторые границы нельзя выделить методом преломленных волн благодаря высокому коэффициенту преломления р (выше 0,8). В понижен­

ной части синеклизы (Прабуты, Жарновец) в кровле кембрия имеется хо­

роший преломляющий горизонт (XVIIe), но он не прослеживается в восточ­

ной части площади синеклизы.

Протяженными являются границы в отложениях силура и ордовика.

Но здесь нужно обратить внимание на довольно неустойчивое положение границы в ордовике.

Кровля отложений докембрия очень хорошо отбивается в восточной части (Генрихово, Семпополь) и северной (Жарновец) благодаря низким коэффициентам р (0,67—0,76). Данных по западной части (Лэба и Смолдзино) не имеется, но предположительно здесь нужно считаться с менее отчетливо выраженными контрастами упругих свойств {р = 0,83?—0,89?).

Площадное распределение коэффициента преломления для кровли отло­

жений докембрия представлено на фиг. 3. Как указывалось, хорошие условия для применения метода преломленных волн имеются в восточной части Балтийской синеклизы. В западном направлении условия ухудшаются (уве­

личение величин коэффициента р).

(20)

568

Таким образом, на территории синеклизы встречены неодинаковые условия контрастов на контакте докембрий-кембрий. Появление промежу­

точных отложений эокембрия в песчанистой фации может улучшить условия контрастов в кровле докембрия.

Весьма важным вопросом является изучение распределения средние скоростей. Ввиду сосредоточия глубоких скважин в восточной части сих неклизы, здесь ж е лучше изучено площадное и вертикальное распределениу средних скоростей до поверхности докембрия. Более полные данные по этом- вопросу представлены в отдельной работе автора (6). Обращает внимание обстоятельство, что здесь удалось установить наличие значительной ано­

малии возле Кентшина, что объясняется присутствием поднятия фундамента.

Поэтому, по аналогии, можно предполагать, что в синеклизе возможны и другие аномалии этого типа, незначительные по величине, но достаточные для установления поднятий заслуживающих внимания.

В результате работ методом преломленных волн можно было построить карту поверхности с граничной скоростью ок. 6000 м/с (фиг. 4). Сечения изобат поверхности даны через 250 м, а в юго-западной части даже через 500 м. Использованы данные Э. Р. Кузика (8) для увязки с материалами по Калининградской области СССР.

Карта построена по данным профильной съемки. Бросается в глаза более значительное понижение фундамента в польской части синеклизы, которое увеличивается в юго-западном направлении. Обращает внимание направле­

ние нарушений в фундаменте, особенно в восточной части синеклизы. Инте­

ресно, что имеющееся в северной части синеклизы (на территории СССР) широтные нарушения (4), по своему типу развития совершенно схожи с на­

блюденными в Польше. Кроме них установлены другие типы нарушений:

С — Ю и ССВ — Ю Ю З, которые в западной части синеклизы сменяются на преобладающие В — 3 .

Форма синеклизы отчетливо синклинальная, открывающаяся к Ю З, с осью ССВ — Ю Ю З, проходящей через Гданский залив. Максимальные глубины достигают 5—6 км.

Амплитуды нарушений в общем невелики: до 200—250 м, главным об­

разом до 70—120 м. Благодаря этому они довольно трудно выделяются на годографах преломленных волн. В качестве критерия для установления нарушения в фундаменте часто приходится пользоваться явлениями резкого разрыва в пробеге линии tQ.

В Балтийской синеклизе сейсмические работы методом преломленных волн велись в течение почти десяти лет. Затруднения в обработке материа­

лов увеличивались по мере продвижения работ ь западном направлении, в зону более глубокого понижения фундамента. При сводной обработке материалов и их сопоставлении с данными бурений установлена довольно высокая степень сходимости. В среднем точность заключается в пределах до 2—3% (60—70 м), хотя имеются и более значительные, но редкие, исклю­

чения (7,6—9,2% , ок. 150 м). Это по всей вероятности связано с мелкими

(21)

тектоническими явлениями, которые могли быть пропущены при прове­

дении региональных профилей, а также явлениями проникания в преломля­

ющую среду.

Однако замечено (фиг. 5), что в западной части синеклизы наблюдается систематическое уменьшение глубин, порядка до 230 м. Это явилось след­

ствием, по всей вероятности, маскировки более поздних сейсмических им­

пульсов ранними, благодаря небольшой разницы глубин (0,12—0,18 сек).

Быть может таким маскирующим горизонтом является X V II в. (фиг. 2), для которого получены весьма благоприятные коэффициенты р (0,74—0,76).

Общая оценка пригодности работ методом преломленных волн положи­

тельная: профилями вкрест простирания можно получить вполне удовле­

творительную картину залегания кристаллического фундамента и просле­

дить тектонические линии нарушений. Профили должны быть привязаны к параметрическим глубоким скважинам, которых необходимо пробурить по меньшей мере в количестве 4— 6.

I n s t y tu t N a f to w y 31-508 K r a k ó w ul. L u b ic z 25a

Cytaty

Powiązane dokumenty

Rozkład stanu równowagi promieniotwórczej dla rejonu otworów wiertniczych P-l i P-2/WD (otwór wielodenny) wraz z wynikami analizy kierunku zalegania ciała uranowego

Несомненно стоит обратить внимание на следующий факт: несмотря на то, что стихотворение явля- ется молитвой Богу, использованные поэтессой символы вписываются

Можно обратить внимание, во-первых, на то, что для автора семан ти ка аналитической формы связана прежде всего с ее синтаксичес кой струк- турой, во-вторых, на

При этом, чем меньше респонденты из разных групп были подвержены влиянию русскоязычного окружения и возможной коррекции, тем большее количество ошибок они

Хотите узнать, как сэкономить на отдыхе и на что стоит обратить.. внимание во

При этом стоит обратить внимание на другое отношение к монетам, чем в современном мире: Если русский продавал англичанину свои товары и получал за них

4.4.6 Actual closed loop step responses of TI control system for model IPE2.. A.2 Schematic diagram of the pilot

Po wyczerpainiiiu listy dyskutantów przewodniczący obrad ks. Pawluik w kontekście dyskusji stwierdził, że jest w iele kwestii, które wym agają przem yśleń i