• Nie Znaleziono Wyników

TTEMATYKA KOPLEKSOWA WAKACJE CZAS ZACZĄĆ

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "TTEMATYKA KOPLEKSOWA WAKACJE CZAS ZACZĄĆ"

Copied!
26
0
0

Pełen tekst

(1)

TTEMATYKA KOPLEKSOWA

„ WAKACJE CZAS ZACZĄĆ”

22. 06. – 30.06.2020

PONIEDZIAŁEK

TEMAT: GDZIE WODA JEST SŁODKA, A GDZIE SŁONA?

CELE OGÓLNE: porządkowanie wiedzy dzieci na temat rzek, jezior, mórz;

1 „Skarby w wodzie” – zabawa sensoryczna.

Na stoliku stoi miska z wodą i różnymi przedmiotami, które można

znaleźć w wodzie: muszle o różnych kształtach, patyki, kamienie. dziecko, z zawiązanymi chustką oczami, wkłada ręce do miski i dotyka znajdujących się tam przedmiotów. Mówi, jakie skarby znalazł w wodzie.

2 „Gdzie woda jest słodka, a gdzie słona?” – rozmowa na temat rodzajów wód w zbiornikach wodnych na podstawie doświadczeń dzieci i opowiadania Letnie opowieści – zabawy w wodzie.

(2)

Letnie opowieści – zabawy w wodzie

Znów jestem na Mazurach nad jeziorem u kuzynów – Roberta i Kasi. Może pamiętacie, że bawię się tu z grupą chłopaków: Maksem, Leonem, Klaudiuszem, Dawidem. Obudziłam się, leżę i myślę, co będziemy dziś robić…

– Ada, ty śpiochu! Wstawaj! – krzyczy Maks, pukając w szybę tuż nad moim łóżkiem.

– Już idę! – mówię, uchylając okno. Przed moją przyczepą stoi cała nasza ekipa.

– Idziemy nad jezioro – mówi Leon, trzymając w ręku wiadro.

– Co będziemy robić? – pytam.

– Zobaczysz.

Schodzimy na pomost, gdzie Robert, Paweł i pan Rysiek szykują wędki. Chłopaki podwijają wysoko spodnie i wchodzą do wody. Odgarniają piasek i pokazują mi coś szarego. To glina, którą wyciągamy z wody i wrzucamy do wiadra. Siadamy na pomoście i robimy z niej różne rzeczy

– kubeczki, serca, wałki, które ozdabiamy kolorowymi kamykami. Zanosimy nasze wyroby i kładziemy wokół ogniska, by wysuszyły się i wypaliły.

– A teraz robimy kule z gliny i zobaczymy, kto rzuci najdalej! – woła Maks. Robimy stosy kul i rzucamy.

– Najdalej rzucali Klaudiusz i Maks – oceniają panowie z wędkami.

– A teraz wskakujemy do wody – chłopaki zdejmują spodnie i bluzki i w kąpielówkach wchodzą do wody.

– Nie chlapcie! – wołam, przecierając oczy. Powoli wchodzę do wody, a chłopaki ze wszystkich stron nacierają na mnie i obiema rękami rozchlapują wodę. Wtedy potykam się o kamień, przewracam. Robert szybko podbiega, bierze mnie na ręce i grozi chłopakom.

– Ech, ech, ech – kaszlę, bo woda dostała mi się do gardła.

– Ta woda wcale nie jest słodka, ona nie ma smaku – mówię zdziwiona.

– Tak mówi się na wodę, która jest w jeziorach, stawach, rzekach. Tylko taką wodę mogą pić zwierzęta – tłumaczy mi Paweł.

– A słona?

– Słona jest w oceanach i morzach – dodaje pan Rysiek.

(3)

– Tak, to prawda, bo jak fala przewróciła mnie, zachłysnęłam się wodą morską i aż drapało mnie w gardle od soli, a oczy mama obmywała mi wodą z butelki.

– Ada, czy ty musisz się ciągle przewracać i próbować, jaka jest woda? – śmieją się chłopaki.

Jeszcze długo bawimy się w wodzie. Pływamy przy brzegu w rękawkach, na dmuchanych kółkach, deskach. Obserwujemy pływającą ławicę maleńkich rybek i rodzinę łabędzi. Nosimy piasek i wodę do piaskownicy, która jest tuż przy brzegu.

Próbujemy puszczać kaczki na wodzie, ale nie wychodzi nam to jeszcze.

Po obiedzie robimy małe łódeczki z połówki orzecha. Wkładamy do środka trochę gliny i wbijamy w nią wykałaczkę z nabitym na nią liściem. Kładziemy się na brzuchu na pomoście, spuszczamy łódki na wodę i dmuchamy, aby popłynęły daleko.

– Moja najdalej! – woła Maks.

– Nie dmuchajcie tak mocno, bo moja łódka chwieje się i zaraz się przewróci – mówię zdenerwowana.

– Tak jak ty dziś rano, przewróci się i zachłyśnie słodką wodą – śmieją się chłopaki.

Wieczorem dorośli siadają przy ognisku. Na grillu robią kolację: pieką mięsa, kiełbaski, zapiekanki, warzywa posypane przyprawami. Palce lizać!

– Ada, nie jedz tyle, bo nie będziesz miała siły biegać i przegrasz – mówi Leon, wkładając do buzi kolejna kiełbasę.

– Jeden, dwa, trzy…. – liczy Maks, bo już bawimy się w chowanego. Teraz, gdy jest ciemniej, łatwiej się schować.

–…Dziesięć! Szukam!

Siedzę cicho, schowana za najbliższym drzewem i szukam okazji, żeby wyskoczyć i się zaklepać. Myślę, co jutro będziemy robić…

3. Przykładowe pytania:- - Dokąd pojechała Ada?

- Co tam robiła?

- Co się stało, gdy chłopaki ochlapali Adę?

- Na wodę, która jest w jeziorze, mówimy, że jest słodka.

- Gdzie jeszcze jest słodka woda?

- Gdzie jest słona woda?

- Dlaczego jest słona?

- Jaka woda jest w kałużach?

- W co jeszcze bawiły się dzieci na Mazurach?

- W co wy się bawicie, gdy jesteście nad wodą?

- O czym należy pamiętać, gdy bawimy się w wodzie?

(4)

4. Ciekawostki o wodzie.

(5)

https://www.youtube.com/watch?v=0rVHgxq3a_0

5. „Gdzie można to znaleźć?” – praca z KP2.50.lub kartą pracy.

(6)
(7)

WTOREK

TEMAT: CO ZROBIĘ, GDY SIĘ ZGUBIĘ?

CELE OGÓLNE: zapoznanie dzieci z zasadami bezpieczeństwa – postępowanie w przypadku zgubienia się;

1. Zagubiona córka – słuchanie wierszyka i rozmowa na jego temat.

Wybraliśmy się z mamą i tatą na wyjątkową wycieczkę.

Zwiedzamy krakowską starówkę, ale zaraz, chwileczkę...

Tata tuż obok mnie robił zdjęcia.

Mama szukała pamiątek w sklepiku.

Ja przyglądałam się kamienicom, a jest ich tu chyba ze sto, bez liku.

I nagle rozglądam się wokół, na plecach mam gęsią skórkę, bo moi cudowni rodzice

zgubili własną córkę.

Albo ja się zgubiłam,

właściwie już nie wiem sama.

Jestem naprawdę przerażona.

Ratunku! Gdzie jest mama?

Co robić? Strach mnie obleciał...

Tętno mi przyśpieszyło.

Uwierzcie mi, w tym momencie

(8)

do śmiechu mi wcale nie było.

Stanęłam w miejscu i stoję, stoję, stoję i czekam.

Proszę, niech rodzice mnie znajdą...

Już będę się pilnować, przyrzekam!

I nagle z ulgą zauważam, że biegnie do mnie mama, a tata już mi przypomina:

Nie odchodź nigdzie sama!

2. Rozmowa na temat wiersza:

- Gdzie wybrała się dziewczynka z rodzicami?

- Co przydarzyło się dziewczynce?

- Jak się czuła dziewczynka, gdy się zgubiła?

- Co poczuła dziewczynka, gdy odnaleźli ją rodzice?

- Jak powinieneś się zachować, gdy się gdzieś zgubisz ?

- Jak myślisz, czy czułbyś się podobnie, gdybyś zgubił swoich rodziców?

2. Ćwiczenie z księgą emocji.

Dziecko układa historyjkę obrazkową pasującą do treści wiersza. Opowiada, co się po kolei wydarzyło.

Co dziecko powinno wiedzieć, gdy się zgubi

Planując wyjście na imprezę masową lub do zatłoczonego supermarketu, ustalmy z dzieckiem kilka zasad. W tego typu miejscach łatwo stracić dziecko z

oczu. Mniejsze powinno znać imiona i nazwiska rodziców, adres zamieszkania, a starsze dodatkowo telefony opiekunów

3. „Przerażenie i ulga” – zabawa słowna z elementem pantomimy i ćwiczeń ortofonicznych.( Można wykorzystać ilustracje albo podać własne przykłady) Zadaniem dziecka jest pokazanie przerażonej miny, a następnie wypowiedzenie

„uffff” jako symbolu ulgi i uśmiechnięcie się.

Następnie dziecko musi podać pozytywne zakończenie niebezpiecznej, przerażającej sytuacji; uzasadnić, co się stało, że poczuło ulgę

(9)

4. „Morskie skarby” – praca z KP2.51.( 4 latki)

Dla chętnych – karta pracy

(10)
(11)

5. Zabawa matematyczna „Co mam zrobić z butelką?”

Dziecko siedzi wzdłuż jednego brzegu stolika, na którym stoi butelka i leży serwetka.

Serwetka jest na środku. Rodzic zadaje pytania:

- Czy ta butelka jest pusta, czy pełna?

- Co jest cięższe: butelka, czy serwetka?

- Co jest lżejsze?

-

R. podnosi do góry butelkę:

- Co mam zrobić z butelką, by postawić ją na serwetce? Podnieść ją wyżej, czy opuścić niżej?

R . stawia butelkę na stoliku, ale nie na serwetce.

- Mam butelkę przesunąć bliżej was, czy dalej od was?

- W prawo czy w lewo?

R . zadaje kolejne pytania w taki sposób, by doprowadzić butelkę do serwetki i postawić ją na niej.

(12)

ŚRODA

TEMAT: BĘDĘ O WAS PAMIĘTAĆ!

CELE OGÓLNE:; zapoznanie dzieci z funkcją pocztówek i zachęcanie do wysyłania z wakacji kartek do znajomych

1. „Będę o was pamiętać!” – rozmowa na temat powodów wysyłania listów i kart pocztowych na podstawie doświadczeń dzieci i opowiadania

Letnie opowieści – listy i pocztówki.

Właśnie siedzę na balkonie. Mama położyła na posadzce koc, przyniosłam zabawki, poduszki. Bawię się dobrze, choć tęsknię za moimi koleżankami i kolegami z

przedszkola. Słyszę szczekanie psa i patrzę na dół.

– Mamo, idzie do nas pan listonosz! Czy mogę zejść i spytać, czy ma coś dla nas?

– Chodź, Aduniu, pójdziemy razem.

Za chwilę wracamy z kupką listów, kartek, ulotek reklamowych, druków. Przeglądam kolorowe widokówki, odwracam je i widzę znajome litery: A…D…A

– Mamo, ta karta jest do mnie, i ta też, i ta. Nawet list jest do mnie!

Idę ze swoją korespondencją na balkon. Rozkładam ją na kocu i liczę, ile mam pocztówek:

1… 2… 3… 4 i list. To ile razem? Pięć!

Najpierw biorę list. Po drugiej stronie koperty, na trójkątnej klapie jest napisane: KA…

RO… LI… NA. Czytam jeszcze raz. Te literki przecież znam, a nie mogę ich złożyć.

Czytam szybciej początek i już wiem! Ten list napisała Karolina.

– Mamusiu! Karolina przysłała mi swoje zdjęcie, jak pływa w dmuchanym różowym kółku – flamingu! – wołam do mamy po otwarciu listu.

Razem z mamą próbujemy odszyfrować rysunki, które narysowała na kartce. Co chciała mi przekazać?

– Tu widać dwie dziewczynki pływające w basenie, a wokół nich serduszka. Już wiem, pewnie chciałaby, abyśmy poszły razem do parku wodnego, i że bardzo mnie lubi! – domyślam się.

– Pójdziemy tam razem, mamo, proszę!

(13)

– Dobrze, już dobrze, córeczko! – mówi mama, a ja mocno ją ściskam za szyję.

– Doskonale radzisz sobie z czytaniem swojej poczty.

Mama idzie do kuchni, a ja rozszyfrowuję dalej.

Czytam, od kogo jest widokówka ze zdjęciem gór: K… U… B… A. To łatwe: Kuba.

dziewczynkę w zielonej czapce i chłopca z opaską na jednym oku. Już wiem – z Kubusiem zawsze bawiłam się w Piotrusia Pana. Pewnie tęskni za mną (w rogu narysował czerwone serce) i wspomina naszą zabawę.

Pocztówka z widokiem morza jest od: A… G… A – oczywiście od Agi. Agnieszka mówiła mi, że jedzie nad morze. Narysowała huśtawki i zjeżdżalnie. Często razem bawiłyśmy się na placyku. Napisała też jakieś cyfry w serduszku. To pewnie numer telefonu jej rodziców. Poproszę mamę i do niej zadzwonię.

Biorę do ręki kartę z rysunkiem psa na hulajnodze i już wiem, od kogo ona jest.

Odwracam i czytam: K… A… C… P… E… R. Tak, zgadłam – od Kacpra. On uwielbia jeździć na hulajnodze i się wygłupiać. Po drugiej stronie narysował:

niebieskie fale, żaglówkę z sercem na maszcie i chłopca. Już wiem, pewnie pływał łódką.

Ostatnia widokówka przedstawia las i domek. Odwracam i czytam: K… A… M… I…

L…

A. To od Kamili! Na tej stronie są cztery małe rysunki w kwadracikach: grzyby, wiewiórka, poziomki, serce. Już wiem, co to znaczy.

– Mamusiu, napisali do mnie Karolina, Aga, Kuba, Kacper, Kamila. Wszyscy mnie lubią i tęsknią za mną!

– Teraz już wiesz, jak przyjemnie jest dostawać listy i pocztówki.

– Wiem! Teraz biorę kredki i odpisuję im. Na pewno często użyję czerwonego koloru.

2 Pytania

- Kogo zauważyła Ada, gdy bawiła się na balkonie?

- Co on przyniósł?

- Od kogo Ada dostała list, a od kogo pocztówki?

- Co pisały do niej dzieci?

- W jaki sposób pisały dzieci?

- Po co piszemy listy i kartki?

- W jaki jeszcze sposób można do siebie pisać?

3, Zabawa słuchowa – rodzic mówi imiona głoskami a dziecko próbuje powiedzieć jakie to imię.

4 „Wakacyjna pocztówka” – praca z W.56.

(14)

Dziecko wybiera pocztówkę przedstawiającą góry lub morze, wypycha ją, koloruje i dorysowuje, co chce.

Propozycja aby dzieci zabrały ze sobą te karty na wakacje i na pustym miejscu narysowały swoje wspomnienia lub poprosili rodziców, aby opisali miejsca, w których

byli i co tam robili.

Gdy rozpocznie się nowy rok przedszkolny, przeczytamy wiadomości

.

5, Dodaj. Narysuj w kółku tyle kropek ile jest razem przedmiotów..

(15)
(16)

CZWARTEK

Temat: Nasze wakacyjne plany

Cele ogólne: Zapoznanie dzieci z możliwościami spędzania czasu wolnego.

1. Wysłuchanie wiersza” Na wakacje ruszać czas”

Za dni kilka –o tej porze będę witać polskie morze.

Bo najbardziej mi się marzy żeby bawić się na plaży.

A ja chciałbym dotknąć chmury i dlatego jadę w góry.

Razem z mamą, razem z tatą w górach lubię spędzać lato.

Ja na morze nie mam czasu.

Wolę jechać het- do lasu.

I tam z dziadkiem zbierać grzyby albo w rzece łowić ryby.

Dla mnie to najlepsza pora żeby wskoczyć do jeziora.

Nie chcę w upał chodzić w góry.

Wolę jechać na Mazury.

Morze, góry, las i rzeka;

Wszystko to już na nas czeka.

Bo zaczęło się już lato Jedźmy mamo, jedźmy tato.

2. Rozmowa na temat wiersza, Swobodna wypowiedz dziecka”

3.. Przypomnienie zasad bezpiecznych wakacji, poprzez odpowiedź

TAK lub NIE (podniesienie kartonika w kolorze zielonym lub czerwonym), na zadane pytania:

• Czy należy posmarować skórę kremem z filtrem, przed wyjściem na słońce?

• Czy w lesie można palić ognisko?

(17)

• Czy biała flaga oznacza, że można się kąpać?

• Czy na plaży można zakopać śmieci?

• Czy w górach można spacerować w klapkach?

• Czy w każdym miejscu można skakać na główkę do wody?

• Czy w górach należy zawsze iść wyznaczonym szlakiem?

• Czy podczas jazdy na rowerze należy mieć kask?

• Czy w czasie burzy można stać pod drzewem?

• Czy jeśli się zgubimy, możemy prosić o pomoc nieznajomego pana?

• Czy dzieci powinny mieć rękawki i koła ratunkowe?

5. Karta pracy

(18)
(19)
(20)

PIĄTEK

TEMAT: „Moje wymarzone wakacje „

Cele Ogólne:- rozwijanie precyzyjnych i bardziej uszczegółowionych wypowiedzi - rozwijanie wyobraźni twórczej za sprawą samodzielnie wykonanej kartki

1. Na wstępie zagadka:

Kto mi powie, jaki to czas Gdy przedszkole idzie w las Mama z Tatą w piłkę grają I wszyscy się opalają.

W tym magicznym czasie Grzyby rosną w lesie Woda ciepła w morzu W górach też nie gorzej Lubię taki czas

Mogę długo spać, kto mi powie Jak ten czas się zowie?

(WAKACJE)

2. Rozmowa na temat kończącego się roku przedszkolnego.

= Co najbardziej utkwiło Ci w pamięci z tego roku, który minął?

- Z kim najbardziej lubiłeś się bawić i dlaczego ? - Czym lubiłeś się bawić?

3. Zabawa ruchowa „Bierzemy misia w teczkę jedziemy na wycieczkę”.

Wyobraźcie sobie, że za chwilkę wybieramy się na długą wycieczkę. Najpierw musimy zapakować nasz niewidzialny plecak , potrzebne nam rzeczy: zabieramy, ubrania, buty, jedzonko, aparat i lornetkę.

Uwaga wyruszamy najpierw jedziemy w góry, musimy się na nie wspinać.

Mamy bardzo ciężki plecak, wiec dużo nas to sił kosztuje

Teraz nad morze, musimy przepłynąć kawałek (należy naśladować ruchem, tak jakby wykonywało się te czynności).

Następny przystanek to wieś, kosimy trawę i karmimy koniki i krówki (dzieci naśladują ruch koszenia trawy

Po takiej wycieczce wracamy, zdejmujemy ciężki plecak i kładziemy się na dywanie i głęboko oddychamy

(21)

4. Wykonanie kartki – moje wymarzone wakacje.

. Dzieci przystępują do wykonania z kaszy manny - np. plaży, z kaszy gryczanej - góry. Z kolorowych gazet można powydzierać gotowe miejsca, połączyć i ponaklejać, wedle uznania dzieci

5.Słuchanie piosenki’ lato , lato”

https://www.youtube.com/watch?v=hPfioB70WC0

PONIEDZIAŁEK I WTOREK ( ostatnie dni przed wakacjami)

Zagadki o lecie i wakacjach

* Mały domek z materiału, w nim poduszki oraz koce. Można smacznie w nim przesypiać, letnie ciepłe noce.

namiot

* Ochroni Cię przed wiatrem, kiedy jesteś na plaży. Poczujesz wtedy jak mocno letnie słońce praży.

parawan

* By chronić skórę latem przed słońca nadmiarem. Smaruj się nim, a potem opalaj z umiarem.

krem z filtrem

* Można na niej się opalać, zamki z piasku też budować. Gdy się znudzi, można z mamą, brzegiem morza spacerować.

Plaża

* Jaki to miesiąc zamyka szkoły i daje dzieciom urlop wesoły?

czerwiec

(22)

* W cieniu jego się schowasz, kiedy jesteś na plaży a słońce z wysoka bardzo mocno praży.

parasol plażowy

* Raz – litera w abecadle, dwa – drzewa pachnące. Całość zawsze bywa w lecie i trwa dwa miesiące.

wakacje)

* Jeden jest jednoczęściowy, drugi z dwóch części się składa. Gdy na plażę się wybierasz, właśnie ten strój zawsze wkładasz.

strój kąpielowy

Filmik edukacyjny

https://www.youtube.com/watch?v=heNna0maQ0E piosenka

https://www.youtube.com/watch?v=W4RHyjQLfCM

Karty pracy

(23)
(24)
(25)
(26)

Cytaty

Powiązane dokumenty

naście lat temu, wtedy kiedy jeszcze mogłem, byłem w stanie zaangażować się. Obserwowała mnie przy oknie. Myślała nie widzę. Odczuła to we mnie. Pani doktor

Dziecko uczy się podejmować właściwe decyzje, rozwiązywać problemy zarówno te przewidziane, jak i nieprzewidywalne, a to cecha najbardziej pożądana w przy- szłej pracy

nych się stale powtarza, że wszystko jest do niczego, że wszystko to jest bagno, że dopiero teraz zaczniemy Rzeczpospolitą kolejny numer, to ja bym wolał, żeby był już numer

Mechanizm leżący u  podstaw podwyższonego ciśnienia tętniczego u  osób z  pierwotnym chrapaniem nie jest w pełni wyjaśniony, ale może mieć związek ze zwiększoną

Wybrano formułę stanowiska prezydium komisji stomato- logicznej WIL.Aby jednak nie zawracać sobie głowy zwoływaniem prezydium, ryzykiem, że się nie zbierze albo, nie daj Boże,

W końcu Andżelika wychodzi, mówiąc: „A ja już nie chcę nikogo na świecie” [45]. 80 Bohaterka Marivaux czuje się ofiarą manipulacji ukochanego Lucidora. Za spra- wą

i zapytaj się serduszka niech ci powie jego bicie, że ja kocham cię

Wygląda, bowiem na to, że znasz podstawowe zasady higieny, lecz brakuje Ci wytrwałości w ich stosowaniu.. 0 –