Nowiny Raciborskie. R. 19, nr 5 (925).

U NAS NAJWIĘCEJ OGŁOSZEŃ DROBNYCH. ZNAJDZIESZ: AUTO, MIESZKANIE, FACHOWCA I PRACĘ

llOWiliylpl

OLEK GALIŃSKI

WRÓCIŁ NA BOISKO

AZS KOŃCZY II LIGĘ NA 6 MIEJSCU - STR 20

MIESZKO

OD STAROSTY

LAUREATKA WANDA GIZICKA • CZYTAJ O GALI

WTOREK

2 LUTEGO 2010

Nr 5 (925) Rok XIX

Nr indeksu 38254X ISSN 1232- 4035 cena 2,50 zł (7% VAT)

nr@nowiny.pl nowiny.pl

Raciborskie

Tygodnik

W NUMERZE

•

AKTUALNOŚCI:

Trzecia siła Szczasnego

•

GMINY:

Rudnikowi grozi powódź

StFo 17

•

SPORT SZKOLNY : Finał Ligi

Szkolnej Halówka w Kornowacu

str0 21

Sportowa Budowlanka

str 20 B 23

•

WYDARZENIA:

Studniówki ,2010

27 stycznia Rada Miasta wygasiła mandat radnego Grzegorza Urbasa (Oblicza). Uznano, że mieszka poza Ra­

ciborzem i tym samym traci prawo do bycia radnym miej­

skim. Koledzy z opozycji chcieli przełożenia głosowania, bo Urbas był nieobecny na sesji. Robert Myśliwy nazwał postępowanie koalicji rządzącej „mordem politycznym” .

Tymczasem Grzegorz Urbas przyjął uchwałę ze spokojem. - Spodziewa­

łem się tego. To odwet za zgłoszenie w prokuraturze sprawy LKS Brzezie, którą zajęła się komisja rewizyjna. Współwłaścicielem nieruchomości poza Raciborzem jestem już prawie 2 lata - tak Urbas komentuje główny argu­

ment radnych koalicji, którzy wskazali w uzasadnieniu uchwały, że Urbas zamieszkuje w Tworkowie, więc utracił prawo wybieralności. Radny odwoła się do sądu okręgowego i jak zapowiada zamierza nadal uczestniczyć w pracach Rady Miasta. - Wybieram się na najbliższe posiedzenie komisji re­

wizyjnej - informuje. Weźmie pod rozwagę start w tegorocznych wyborach na prezydenta Raciborza, bo „koalicja robi mu kampanię” wygaszaniem mandatu. Za ujawnienie pisma z danymi adresowymi Urbasa, jakie rozdano na sesji radnym, ten zgłosił przewodniczącego Tadeusza Wojnara do pro­

kuratury. - Informacje te mają charakter niejawny, szef rady nie mógł ich

udostępniać - twierdzi radny opozycji.

(ma.w)

O PRZEBIEGU

STYCZNIOWYCH OBRAD RADY MIASTA

NA

FOT.MARIUSZ WEIDNER

NOWE MIESZKANIA KOMUNALNE

Raciborskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego stara się o pieniądze na budowę kilkudziesięciu mieszkań komunalnych przy ulicy Przejazdowej (Ostróg). Bank Gospodarstwa Krajowego odmówił kredytu TBS-owi z Raciborza, ale prezydent Mirosław Lenk polecił złożyć odwołanie od decyzji banku. - Te mieszkania chcemy budować w tym roku - zapowiada. (m)

NASZE MIASTO ZAPROSIŁO WÓJTA

Pracownik naukowy Politechniki Śląskiej dr inż. Joachim Bargiel - wójt Gierałtowic, gminy nagrodzonej w konkursie

„Gmina przyjazna inwestorom” wystąpi 3 lutego z wykładem otwartym w PWSZ w ramach Akademii Społeczno-Gospodar­

czej RSS Nasze Miasto. Wykład będzie dotyczył m.in. nieza­

leżności energetycznej gminy. Początek o godz.17.00. (m)

KULT ZAGRA, ALE WE WRZEŚNIU

„Z przyczyn niezależnych” od ratusza grupa Kazika Sta­

szewskiego wystąpi u nas później - nie podczas Dni Raci­

borza, jak planowano, a 18 września na Pożegnanie Lata.

12 czerwca koncertował będzie Dżem. Miasto starało się o Wilki lubKayah, ale nie udało się ich sprowadzićw czerwcowym terminie.13 czerwca zagra Perfect. ^(m)

INTERWENCJE: TAKSÓWKARZE TAŃCZĄ NA LODZIE str. 8 •

AUTOBUSEM

•

KULTURALNE str. 10

REKLAMA

Aspirant Fortuna radzi

W numerze trzeci odcinek porad finansowych Aspiran­

ta Fortuny, policjanta i zna­

nego w całej Polsce Blogera!

OLUVVcL±ĄydZjC±±±cL

VJ

LZ

CL

Lokalnych dofinansowane­

go ze środków Narodowego Banku Polskiego.

Dziś o tym jak bezpiecznie inwestować w lokaty. Publi­

kacje Fortuny powstają w ramach projektu edukacyj-

Apteka

1 POD RÓŻAMI

CENTRUM FARMACEUTYCZNE ul. Ogrodowa 40, ul. Opawska 7 - Galeria Srebrna; ul. Długa 21 Śródmiejska; ul. Opawska 33

2 DWÓJKA Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 26 stycznia 2010 r.

REKLAMA STOPKA REDAKCYJNA

WIOSNA

już za 7 tygodni

pora więc pomyśleć gdzie zamówić imprezę rodzinną, biznesową lub festyn

Pałac w Wojnowicach

spełni Twoje marzenia

Wojnowice k/Raciborza, ul. Pałacowa 1, tel. 32 419-15-97, 509 205 554, www.palacwojnowice.wwnet.pl palacwojnowice@wwnet.pl

Z ZAPISKÓW

przechodnia

W jaki sposób Prezydent Raciborza powienien odpowiadać na listy otwarte?

Z PORTALU

Sonda

MASZ CIEKAWE ZDJĘCIE? PODZIEL SIĘ NIM Z CZYTELNIKAMI:

HALO@NOWINY.PL LUB MMS 666 023 153 – Jasiek wyrzuć śmieci! – usły-

szałem od żony tradycyjne pole- cenie. Odmówiłem. I tym razem nie z lenistwa, tylko z mocy prawa. Nadał mi je prezes spół- dzielni mieszkaniowej, pisząc na śmietniku, że wpuszcza tam tylko osoby uprawnione. Tym- czasem ja nie przypominam

sobie bym prawo to uzyskał.

Sprzątaczka żadnego pisma nie przyniosła, listonosz też. Prawo do kubła jest egzekwowane, o czym prezes ostrzega pisząc o monitorowaniu śmietnika. To już nie przelewki. Dla śmieci nie będę się narażał.

Osiedlowiec

Śmieci pod specjalnym nadzorem

MASZ CIEKAWE ZDJĘCIE? PODZIEL SIĘ NIM Z CZYTELNIKAMI:

PRZEŚWIETLAMY PORTFELE RADNYCH

SYLWESTER LARYSZ

radny rady miasta w Kuźni Raciborskiej Oszczędności: 40 tys. zł

Nieruchomości: dom o powierzchni 154,70 metrów kw. o wartości 60 tys. zł

Inne nieruchomości: gospodarstwo rolne o powierzchni 4,8 ha o wartości 100 tys. zł

Dochody w 2008 roku: dieta radnego – 12,6 tys. zł, gospodarstwo rolne – 25 tys. zł, inne dochody – 49,7 tys. zł

Samochód: peugeot rocznik 2005, ursus rocznik 1988 Kredyty: nie dotyczy

WALDEMAR JERZY WIESNER przewodniczący rady gminy Nędza,

kierownik dz. świetlic – gminna biblioteka publiczna w Nędzy Oszczędności: 15 tys. zł

Nieruchomości: nie dotyczy

Dochody w 2008 roku: zatrudnienie – 41,8 tys. zł, dieta radnego –12,5 tys. zł,

działalność gospodarcza – 7,8 tys. zł Samochód: hyundai H-100 rocznik

2000, vw golf rocznik 2004 Kredyty: nie dotyczy

Prezentowane w rubryce kwoty pochodzą z oświadczeń majątkowych. Redakcja nie ma wpływu na ich treść. Nie prowadzi również weryfikacji wycen nieruchomości.

PKO BANK POLSKI OTWORZYŁ SWOJĄ NOWĄ SIEDZIBĘ PRZY UL. MICKIEWICZA W RACIBORZU

5 0 0 m k w. p o - wierzchni i trzy kondy- gnacje – na takim obsza- rze będzie się odbywała obsługa klienta w nowej siedzibie banku. Nie za- pomniano o solidnych rozwiązaniach przeciw- pożarowych i przystoso- waniu obiektu dla osób niepełnosprawnych.

Uroczystego otwar- cia nowej siedziby doko- nano w poniedziałek 25 stycznia. Poświęcił ją ks.

Ginter Kurowski, proboszcz

parafii Wniebowzięcia Naj- świętszej Maryi Panny w Ra- ciborzu.

Historia PKO w Raciborzu rozpoczęła się 15 grudnia 1952 r., kiedy to otwarto tu jednoosobową ekspozyturę.

Jej dyrektorem został Marian Szlapański. Po nim byli m.in.

Marian Rożnowski i Irena Malik. Wszyscy troje obecni byli na uroczystości otwarcia nowej siedziby. Nie zabra- kło również przedstawicieli władz, kadry kierowniczej z Katowic oraz urzędów i insty-

tucji. Starosta Adam Hajduk, który pochwalił się, że sam jest klientem banku, życzył, aby korzystający z usług PKO byli zadowoleni a „mrozy nie zamrażały bankomatów”. Mi- rosław Lenk, prezydent Raci- borza, przyznał, że jedna z miejskich instytucji właśnie płacze, bo została pozbawiona niemałego czynszu. – Cieszę się jednak, że zostaliście na tej samej ulicy – zaznaczył.

Janusz Kwaśniewicz, dy- rektor oddziału raciborskiego PKO Bank Polski, nie boi się

konkurencji, jaka panuje na raciborskim rynku w dziedzi- nie usług bankowych. – Wy- soki poziom usług powinien zaowocować dalszym rozwo- jem naszego banku. Nowa sie- dziba to ostatni element, który pomoże przyciągnąć nowych kientów, a obecnym pozwoli na obsługę ich w godziwych dla nich warunkach – mówi dyrektor Kwaśniewicz. Swo- ją siedzibę bank znalazł w bu- dynku, który jest własnością Artura Szwedo.

(e.Ż)

Na uroczystości pojawili się byli dyrektorzy: (od prawej) Irena Malik, Marian Rożnowski, Marian Szlapański. Obok obecny

dyrektor Janusz Kwaśniewicz. W przecięciu wstęgi pomogli prezydent Raciborza Mirosław Lenk i starosta Adam Hajduk

We wszystkich mediach W urzędowym informatorze Na oficjalnej stronie www miasta Tylko autorom listu

Na sesji

0 %

Na sesji

7 %

Tylko autorom listu Na sesji

Na oficjalnej stronie www miasta 67 %

Tylko autorom listu Tylko autorom listu

0 %

W urzędowym informatorze Na oficjalnej stronie www miasta

27 %

We wszystkich mediach W urzędowym informatorze

W nowym miejscu, ale na tej samej ulicy

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

 Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 415 47 27 e–mail: nr@nowiny.pl, nowiny.pl

 Redaktor naczelny: Adrian Czarnota, a.czarnota@nowiny.pl

 Dziennikarze: Mariusz Weidner (600 082 304), Ewelina Żemełka, e.zemelka@nowiny.pl (691 112 356), Waldemar Zimny , w.zimny@nowiny.pl (600 059 204)

 Reklama: Marek Kuder , m.kuder@nowiny.pl, tel. 608 678 209

 Redakcja techniczna: Roman Okulowski, r.okulowski@nowiny.pl

 Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl

 Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

 Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot

 Druk: PRO MEDIA, Opole

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

REPORTER DYŻURNY 666 023 153

ul. Batorego 10 (budynek Getin Banku) 47-400 Racibórz Czynne: pn.-pt.: 9.00 do 15.00 www.btje.pl, biuro@btje.pl

Tel. 032 415 33 10

PROMOCJA!

Tłumaczenia j. niemieckiego

20 zł / stronę (na polski), 25 zł / stronę (na niemiecki) TŁUMACZENIA PRZYSIĘGŁE I ZWYKŁE angielski, czeski, niderlandzki, niemiecki i inne

cytat tygodnia

FOT. EWELINA ŻEMEŁKA (2)

Liczyłem, że tę zbrodnię polityczną zbliżycie do do- skonałej, że zrobicie to bardziej profesjonalnie.

R

R

R

M

DO

K

U

3

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 lutego 2010 r.

REKLAMA

AKTUALNOŚCI

NOWOŚĆ!

KREDYTY GOTÓWKOWE POD ZASTAW POJAZDU

- na oświadczenie o dochodach - wysoka przyznawalność

- niskie oprocentowanie (już od 9,95%) - długi okres kredytowania ( do 96 miesięcy) - bez poręczycieli i opłat wstępnych

Racibórz ul. Nowa 7 tel. 032/419 06 82, 418 17 33

tel. kom. 0 509 975 655

Zapraszamy!

Śledzik 2010

13 luty

Rudnik, koło Raciborza 501 782 872, 502 297 052 www.royal-rudnik.pl

- muzyka na żywo - bogate menu - doskonała zabawa

tylko 110 zł/para 2 miliony dla nauczycieli

Z wypłatą średnich wynagrodzeń nauczycielom za- trudnionym w placówkach podległych staroście nie będzie problemów. Powiat ma nawet więcej pienię- dzy – zamiast wymaganych Kartą Nauczyciela 19,9 mln zł dysponuje 21,9 mln zł.

Prosił by upamiętnić

Radny powiatowy Leonard Malcharczyk poprosił starostę Hajduka by podczas gali Mieszko AD 2010 uhonrował on pośmiertnie Leona Wochnika z gminy Rudnik, działacza mniejszości niemieckiej, animatora kultury. Starosta odmówił z uwagi na regulamin.

Minister zakazał

Fundacja na rzecz Szpitala Rejonowego zmieni siedzi- bę i zasady funkcjonowania. Minister Zdrowia zwrócił uwagę starostwu, że nie może ona korzystać z po- mieszczeń oraz urządzeń jednostki samorządu. Do- tąd nawet poczta fundacji wychodziła od starosty.

Mróz i Arka zapełniona

Noclegownia w ośrodku „Arka N.” gdzie jest 12 miejsc była w styczniu zapełniona. Przebywało tam ogółem 14 osób. Z magistratu przekazano do ośrod- ka 6 łóżek polowych oraz koce. Bezdomni otrzymują w noclegowni 3 posiłki dziennie.

Tomasz Kusy życzył prezydentowi ostatniego budżetu w karierze

FOT. MARIUSZ WEIDNER

O szopce i cyrku oraz duchu

z Wileńskiej

Budżet Raciborza na ten rok poparło 15 rad- nych. 6 było przeciw, jedna się wstrzymała.

Tomasz Kusy z PiS stwier- dził, że nad planem finansów gminnych czuwał „duch z Wileńskiej”. – Dzisiaj jest szopka, kończmy ten cyrk – powiedział na sesji.

Radny Tomasz Kusy wyra- ził swe zdziwienie „bardziej niż zawsze” przesunięciem terminu posiedzenia komisji budżetu.

– Dowiedziałem się o tym na dwa dni przed zapla- nowaną datą posiedzenia.

Żeby na tydzień czy dwa, nie byłoby sprawy – powiedział na sesji. Jeszcze bardziej był zbulwersowany, że termin zmieniono „bo radni chcieli się spotkać z kolegą partyj- nym Palikotem” (przyjechał do Raciborza w poniedzia- łek i spotkał się z władzami i mieszkańcami–red.). Kusy był również niezadowolony

z dostarczenia mu poprawek do budżetu 2010 na dwa dni przed styczniową sesją.

– Po co robić takie szopki?

Wiadomo, że nad budżetem czuwał duch z Wileńskiej.

Przegłosujmy i kończmy ten cyrk – podsumował swoje wystąpienie Tomasz Kusy.

Prezydent Raciborza Mi- rosław Lenk poradził mu by „szukał ducha tam gdzie chce”. – Nie z takich powo- dów odwoływano komisje i nic się nie działo – oznajmił.

Prosił Kusego by nie nazywał budżetu szopką. – Jest solid- ny i zrównoważony – powie- dział.

Kusy życzył Lenkowi aby budżet 2010 był ostatnim, który ten przygotowuje. – W pana intencje szczerze wie- rzę – odparł Mirosław Lenk.

(ma.w)

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Prezes MKZ Unia na sesji

Wywalczyli Mistrzostwo Polski we wszystkich kategoriach wiekowych.

O sukcesie raciborskich zapasów mówiono podczas obrad Rady Miasta.

Rzadko się zdarza by na sesji gościł działacz spor- towy. Przed radą wystąpił Grzegorz Pieronkiewicz prezes MKZ Unia Racibórz.

Dziękował za decyzję o remoncie hali zapaśników.

Pieronkiewicz ubrany w garnitur działacza Polskiego Związku Zapaśniczego, gdzie

70 lat zapaśnicy czekają na remont hali przy placu Jagiełły

jest wiceprezesem, mówił nie tylko o największym w historii klubu sukcesie dru- żynowym – mistrzostwie kraju wywalczonym w lidze drużynowej – ale również o hali użytkowanej przez MKZ Unia Racibórz. – Cze- kaliśmy na jej remont 70 lat!

Trenujemy w trudnych wa-

runkach. Na zajęciach tem- peratura wynosi około 12 stopni – opowiadał radnym.

Przyszedł rozwiać wątpliwo- ści, zgłaszane przez opozycję, co do decyzji o kosztownym (610 tys. zł) remoncie obiektu.

Do działacza pytań nie było.

Otrzymał za to oklaski i gra- tulacje.

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Zameldowanie w Raciborzu, to nie zamieszkiwanie – uzasadniali koalicjanci w sprawie Urbasa. Tadeusz Wojnar był nieugięty.

URBAS

już nie radzi

Na styczniowej sesji skład rady miasta zmniejszył się o Grzegorza Urbasa, którego rządząca koalicja odwołała, bo „zamieszkuje w Tworko- wie”.

Radnego Oblicz nie było na sesji, bo zepsuł mu się samochód. Projekt uchwa- ły w sprawie wygaśnięcia jego mandatu wprowadzo- no do porządku w dniu se- sji. Tomasz Kusy z Robertem Myśliwym wnioskowali by temat przenieść na posiedze- nie w lutym. Szef rady się nie zgodził. Opozycja dociekała jak i kto stwierdził, że Urbas mieszka w Tworkowie a nie w Raciborzu (po sesji prezydent Lenk przyznał mediom, że był to anonim). Myśliwy py- tał czy inni radni, jak Urbas,

nie mają domów poza Raci- borzem, ale nie uzyskał od nich odpowiedzi. Przed gło- sowaniem Kusy ostrzegał, że 15 koalicjantów „poświadcza nieprawdę”.

Na wszystkie wątpliwości 7 radnych opozycji Tadeusz Wojnar ze stoickim spokojem odpowiadał, że uchwała ma uzasadnienie, a pytania rad- nych „to ich problem”.

15 głosami stwierdzono wy- gaśnięcie mandatu Grzegorza Urbasa, przy 6 sprzeciwu.

Robert Myśliwy, który w ogóle nie głosował określił zachowanie rady „mordem politycznym”, Roman Wa- łach – „odwetem”. Mirosław Lenk uznał za „zwyczajną procedurę”.

(ma.w)

Radny, który chciał wygaszenia manda-

tu Artura Jarosza sam wypadł z rady

4 AKTUALNOŚCI

KURSY JĘZYKOWE

w małych grupach oraz zajęcia indywidualne

ZAPISY DO 11.02.2010

ul. Solna 5/1, 47-400 Racibórz tel. (32) 414 97 69, 0 662 886 883

Czynne: pn.–pt. 14.00–17.00 www.przy_solnej.republika.pl

niemiecki, angielski, włoski, hiszpański

ZAPRASZAMY

Oferujemy:

 prowadzenie pełnej księgowości 

 książki przychodów i rozchodów 

 prowadzenie kadr  naliczanie płac i składek ZUS 

47-400 Racibórz ul. Wileńska 19/7

tel. kom: 505 004 857, 509 760 679, www.beneficjum.com

www.bp-serwis.pl

REKLAMA

zatrudni

kierowcę – sprzedawcę

Pisemnie oferty prosimy przesyłać na adres:

Chempest S.A. 47-400 Racibórz ul. Łąkowa 24, w terminie do 16.02.2010 r.

Do obowiązków osoby zatrudnionej na tym stanowisku będzie należało:

- sprzedaż produktów w okolicach Raciborza

- doradztwo w zakresie wyboru odpowiednich produktów.

Wymagania:

- preferowane wykształcenie zawodowe lub średnie, - dyspozycyjność,

- prawo jazdy kat. C,

- dodatkowym atutem będzie doświadczenie w sprzedaży lub obsłudze klienta.

dystrybutor wysokiej jakości pasz

Radni zapraszają

W każdy poniedziałek w urzędzie przyjmują radni miejscy. Dyżur trwa godzinę, zaczyna się o godz.

15.00. 8 lutego zaprasza Ryszard Wolny, 15 lutego Eugeniusz Wyglenda, a 22 lutego – Lidia Bedryj. W każdy wtorek o godz. 14.00 przyjmuje szef rady.

Miasto bierze pożyczkę

580 tys. zł pożyczki zaciągnie samorząd w Woje- wódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Pieniędze przeznaczy na dota- cje do 40 źródeł ciepła i 50 instalacji solarnych w tym roku. Spłata pożyczki odbędzie się do roku 2012.

Odpowiedzi nie będzie

Prezydent Raciborza nie zamierza odpowiadać na list otwarty animatorów kultury z RCK. – Dwóch sfrustrowanych byłych dyrektorów skompromitowało się pisząc do mnie, że w internecie obraża ich niejaki AF. Trafnie określa on wiele zjawisk w RCK – uważa Lenk.

TPD prosi o pomoc

Miejski oddział towarzystwa prosi o wsparcie Wikto- rii, uczennicy trzeciej klasy, u której wykryto chorobę nowotworową. TPD zbiera pieniądze na jej leczenie.

Wpłaty przyjmuje Bank Spółdzielczy: 108475000620 01001151660001 z dopiskiem „pomoc dla Wiktorii”.

Leszek Szczasny zainteresowany wiarą Palikota w trzecią siłę

– Byłem w Platformie i nie jest tak różowo jak poseł Palikot przedstawia – uważa Leszek Szczasny

Należący do RSS Nasze Miasto politolog i filozof wykorzystał okazję by za- dać słynnemu posłowi py- tanie o scenę polityczną.

Pytanie padło podczas spotkania Janusza Palikota z przedsiębiorcami i miesz- kańcami Raciborza w Domu Kultury Strzecha. Szczasny zaczął od tego, że jest rozcza- rowany działaniami partii

rządzącej krajem. Przywo- łał za przykład niespełnioną obietnicę „jednego okienka”

czego sam doświadczył za- kładając działalność gospo- darczą. – Startowałem do poprzednich wyborów z listy PO. To nie jest takie różowe jak się przedstawia. Wolałem z przyjaciółmi stworzyć coś nowego, odrębnego – stwier- dził Szczasny. Spytał gosz-

czącego w Strzesze polityka czy wierzy w trzecią siłę na scenie politycznej obok PO i PiS.

Palikot odparł, że takiej siły nie widzi. Zachęcał by naprawiać PO od środka, bę- dąc jej członkiem. – To bezna- dziejnie trudne, ale możliwe – przekonywał. Przestrzegał przed destabilizacją sceny politycznej. Zdaniem posła

grozi to oddaniem władzy PiS. – Ile razy mnie szlag tra- fia na przeróżne gry w mojej partii – przyznał Janusz Pali- kot i podsumował, że „będzie trwał w PO”.

Słynny polityk określił wi- zytę w Strzesze jako „wyjątko- wo spokojną, bez świńskiego ryja i wibratora”. – Jestem rozczarowany – śmiał się.

(ma.w)

FOT. MARIUSZ WEIDNER

SZUKAJĄC TRZECIEJ SIŁY

czyli jak się Leszek rozczarował

Pytania pochodzą z komentarzy na portalu nowiny.pl

MIROSŁAW LENK – PREZYDENT RACIBORZA Przy kościele w Markowi- cach stoją dwa znaki ustąp pierwszeń- stwa przejazdu, jednak żaden nie jest respekto- wany przez jadących od strony ulicy Olimpijczyka.

Czy można tam ustawić znak stop?

Zapewne tak, choć ulica Gli- wicka, na którą wjeżdża się z Olimpijczyka, jest drogą woje- wódzką i z tym zarządcą musi- my dokonać ustaleń. Ten frag- ment Markowic zamierzamy w tym roku zmodernizować, tworząc mały ryneczek w dzielnicy. Będzie więc okazja by nieco zmodyfikować zasa- dy ruchu tą trasą. Zachęcam w podobnych przypadkach, by pomysły rozwiązań komu- nikacyjnych zgłaszać mi np.

posyłając e-mail.

pytanie do

KONTROLUJĄ wszystko wokół

13 skarg rozpatrzyła w uiegłym roku komisja re- wizyjna rady miasta. 9 dotyczyło prezydenta.

Raport z działalności komisji rewizyjnej złożył na styczniowej sesji jej przewodniczący Wiesław Szczygielski.

Wykrycie nieprawidłowo- ści w Raciborskim Centrum Kultury i zawiadomienie prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa (wyłudzenie środków pu- blicznych) przez działaczy LKS Brzezie, starających się o miejską dotację – to efekty prac radnych z komisji rewi- zyjnej. Jest ich pięciu: prze- wodniczący Szczygielski, Klimaszeska, Kusy, Urbas i Myśliwy. Odbyli w pełnym składzie 38 posiedzeń w 2009 roku.

Pozytywne oceny wysta- wiono wydziałowi edukacji za działalność pomocową

dla uczniów oraz Miejskie- mu Składowisku Odpadów.

Planowali sprawdzić jeszcze Biuro Pełnomocnika Prezy- denta ds. Społecznych oraz Wydział Ochrony Środowi- ska i Rolnictwa ale kontroli tych jeszcze nie wykonano.

Z 13 skarg (9 na prezyden- ta, 3 na dyrektora MZB i jed- na na dyrektor OPS) jedną uznano za w części zasadną (lokatorów z ul. Stalmacha na dyrektora Stanisława Borów- kę z MZB), jednej nie rozpa- trzono, a pozostałe uznano niezasadnymi. Jedna wciąż jest rozpatrywana.

W tym roku radni z komisji rewizyjnej zamierzają m.in.

dokończyć kontrolę w RCK (jesienią) i kompleksowo sprawdzić MZB (wiosną).

(ma.w)

O pomoc w zablokowaniu przenosin komendy ŚOSG z Raciborza do Kłodzka związkowcy zwracają się nie bacząc na przynależ- ność polityczną. Bo kto może, niech pomoże.

Sprawę przenosin komen- dy zgłosiła przedstawicielka jej pracowników cywilnych na spotkaniu posła PO Ja- nusza Palikota w Strzesze.

– Walczymy o nasze miejsca pracy – apelowała przekazu- jąc mu list w tej sprawie. Ten zastrzegł z uśmiechem, że żonę ma z Kłodzka, więc trud- no aby był obiektywny (plot- ka głosi, że to za sprawą żony ministra Schetyny w ogóle planuje się przeprowadzkę SG – red.) W rozmowę włą- czył się szef rady miejskiej Ta- deusz Wojnar. – Chodzi o to,

by o przenosinach komendy decydowały argumenty ra- cjonalne, a te przemawiają za nami – stwierdził.

Towarzyszący Palikotowi poseł Henryk Siedlaczek ucie- szył się, że „temat wyszedł od przybyłych”. – Uprzedzałem kolegę, że się pojawi – wyja- wił. Poinformował, że znów

zabierze samorządowców z Raciborza do stolicy by na posiedzeniu komisji MSWiA spotkali się z przedstawicie- lami Komendy Głównej SG i władzami z Kłodzka. – Tam nie tyle będziemy się spierali, co wypracujemy stanowisko na podstawie argumentów – zapowiedział Siedlaczek.

Podkreślił: „nie śpimy, ale kontrolujemy sprawę, choć nie mówimy o tym publicz- nie bo są sprawy, o których się nie mówi”.

Temat SG zgłaszano wcze- śniej Jarosławowi Kaczyń- skiemu. O braciach Palikot mówił w Strzesze: Bóg zesłał ich po to byśmy patrzyli na siebie jak w krzywym zwier- ciadle. I mówili, że nigdy nie będziemy tacy jak oni...

(ma.w) Poseł Janusz Palikot w

towarzystwie raciborskiego morsa Mariana Hampela

– Jest pewien problem, ja mam żonę z Kłodzka – odpowiedział poseł Pali- kot poproszony przez pograniczników o wstawiennictwo w ich sprawie

Choć Palikot nie jest królem obiecał pomóc strażnikom

FOT. MARIUSZ WEIDNER

5

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 lutego 2010 r. AKTUALNOŚCI

Zapewniamy:

- nowości w menu

- wspaniałą zabawę z tańcami

Mart i ni Club

Dawna Romantica w nowej szacie

Już otwarte!

W piątki i soboty lokal czynny do godz. 2.00

Racibórz, ul. Opawska 3, rezerwacje - tel. 32 417 25 14

- największy telebim w Raciborzu - atrakcyjne ceny

- organizację imprez okolicznościowych

www.martini-club.pl

REKLAMA

Koszty zimy

Od grudnia do 27 stycznia Przedsiębiorstwo Komunal- ne zużyło na utrzymanie ulic i chodników 320 ton soli i 400 ton piasku. Przy wywozie śniegu (na oczyszczalnię) PK podjęło współpracę z 5 pod- miotami: Trawiński, Majnusz, Kolonko, SURiŚ i ZWiK. Pre- zydent Raciborza szacuje, że około 100 tysięcy złotych wię- cej będzie kosztowała Miasto akcja zima.

Zbiornik u Rad

Wspólne posiedzenie Rad Go- spodarki Wodnej Regionów Wodnych Małej Wisły i Górnej Odry odbędzie się w Raciborzu 11 lutego. Wezmą w nim udział m.in. trzej wojewodowie: opol- ski, śląski i dolnośląski. Andrzej Markowiak z RZGW przybliży funkcjonowanie suchego zbior- nika Racibórz Dolny. Zagad- nienia związane z polderem będą tematem przewodnim posiedzenia.

Rada Muzeum

Powołano nowy skład rady, istniejącej od 2000 roku.

Weszli do niej: Ludmiła No- wacka, Lidia Bedryj, Zbigniew Ciszek, Adam Szecówka, Nor- bert Mika, Adam Dzyndra, Wojciech Krzyżek i Antoni Barciak. Ich kadencja potrwa 4 lata. Rada sprawuje nadzór nad wypełnianiem przez Mu- zeum jego powinności wobec zbiorów i społeczeństwa. Co roku ocenia plany dyrektora.

Jan Matyja uznał raporty komisji powiatowych za niekonkretne

Radnemu Matyi nie spodo-

bały się sprawozdania rocz- ne komisji i skrytykował na sesji ich autorów. Włożył rękę w gniazdo os.

– Z miłą ochotą czytałem dotąd sprawozdania przygo- towywane na sesje – zaczął swe wystąpienie radny Jan Matyja. Z tym samym nasta- wieniem podszedł do rapor- tów z dokonaniami i planami komisji rady powiatu. – Zdu- miało mnie, że składają się z listy obecności i przepisane- go harmonogramu pracy. A

gdzie wnioski, gdzie informa- cja co się z nimi dalej działo?

– grzmiał na sesji Matyja.

Krytykował, że co niektórzy koledzy z rady zapędzili się w planie pracy swych komi- sji aż do grudnia, gdy nie- wiadomo czy będą radnymi, bo wcześniej muszą wygrać wybory. Jedyne gremium, które pochwalił, to podległe Leonardowi Malcharczyko- wi, „bo tam widać, że coś się dzieje”. – Liczę, że komisje się podciągną – zakończył życze- niem swą przemowę.

Do głosu zaczęli się wyry- wać wszyscy szefowie ko- misji. Piotr Olender szydził z Matyi, że „w końcu zaczął czytać”, bo takie sprawozda- nia oddaje co roku i nigdy nie było zastrzeżeń. – Rusza kam- pania wyborcza – dodał.

Ryszard Winiarski nie za- mierzał się „mścić”, Grzegorz Utracki określił przytyki rad- nego „dużą uszczypliwością”

a następnie „krytyką – dzieci- nadą”. Przewodniczący rady Norber Mika dziwił się po- trzebie nadmiernej produkcji

papieru „bo kto to przeczy- ta?”.

Po stronie Matyi stanął Krzysztof Ciszek. – Gdyby z takim zaangażowaniem jak panowie występują sporzą- dzono sprawozdanie, nie doszłoby do tej dyskusji – za- uważył.

Radny, który wywołał bu- rzę zaprzeczył jakoby robi sobie kampanię. – W czerw- cu mogę już nie mieszkać w Raciborzu, nie wiążę z nim przyszłości – dodał.

(ma.w)

„Bardzo, bardzo krótkie” tak PIS-owcy nazwali raporty z rocznej działalności komisji rady powiatu

TAKA KRYTYKA TO DZIECINADA

Ryszard Frączek podzielił się opłatkiem z przyjaciółmi z Oblicz

W domu katchetycznym

przy okrąglaku zebrali się działacze i sympatycy Ob- licz. By rozmawiać i wymie- nić życzliwości.

Oblicza to środowisko osób skupionych wokół gazety wydawanej przez Ryszarda Frączka, polityka, biznesme- na i społecznika ze Studzien- nej. W wersji papierowej Oblicz już dawno nie było, ale mają zaistnieć wkrótce w internecie jako portal. – Bę- dziemy pisać prawdę. U nas pojawią się tematy, których nie znajdziecie w innych raciborskich portalach – re- klamował Frączek osobom obecnym na „opłatku”.

Zaproszenie na skromną imprezę 25 stycznia przyjęło 24 osoby. Zebranych pobło- gosławił wikariusz Wojciech Czekała. – Niech to błogosła- wieństwo towarzyszy wam w dalszych inicjatywach – ży- czył.

Ryszard Frączek wybrał na

„człowieka roku” Edmunda Woźnego ze stowarzyszenia

„Zjednoczeni”, które kształci

członków spółdzielni miesz- kaniowych. – Bo napotykają ścianę dezinformacji kiedy chcą stać się właścicielami mieszkania. Z dwójką przy- jaciół wyjaśnialiśmy do cze- go mają prawo, spotykając się w salkach katechetycznych – opowiadał pan Edmund.

Miejskiego radnego Roma- na Wałacha spytano o trudy pełnienia tej funkcji. – Na- uczyłem się stawiać cele i je realizować. W radzie jest z tym problem. Pytam więc, i za to spotyka mnie krytyka – podsumował

(ma.w)

Jerzy Szydłowski przekonał się, że „nie taka rada straszna”

gdy opowiadał o akcji zima

Powiatowy Zarząd Dróg

walczył już tej zimy na prze- mian ze śnieżycami i gołole- dzią. – Następnych ataków się nie boimy. Rezerwy mamy jak w wojsku – za- pewnia Jerzy Szydłowski.

Dyrektor PZD, gość stycz- niowej sesji rady powiatu,

„rzucił” radnym na początek tysiąc ton soli, którą zużył na drogach raciborszczyzny.

– Ale nie sypiemy gdzie po- padnie, wpierw trzeba szosę dobrze odkurzyć – zdradzał techniki walki z aurą.

Szef drogowców odpowia- dał na pytania z sali. Krzysztof Ciszek utyskiwał, że piaskar- ki jeżdżą z podniesionym pługiem, a inne wrzucają śnieg na chodniki. Szydłow- ski się bronił. – Po co sobie utrudniać? Ludzie zgarniają śnieg na ulicę, a mogą w dru- gą stronę – proponował. W sprawie „pługu w powietrzu”

stanowczo zadeklarował, że jego kierowcy tak nie postę- pują. – Proszę spisać następ- nym razem taki pojazd. Jak będzie z PZD, to szofer już u

mnie nie pracuje! – obiecał radnemu. Dyrektor wyjaśnił też, że miejskimi trasami jak Słowackiego czy Ogrodowa piaskarki z powiatu nie jeż- dżą. – Tak samo z terenem przy szpitalu. Nie ten adresat – zastrzegł.

(ma.w)

Pługi jeżdżą parami bo drugi poprawia za pierw- szym – dowiedzieli się na sesji radni powiatowi

Zwolni z pracy jak się dowie

Spokojne spotkanie ludzi, którzy nie szukają swego interesu – tak Ryszard Frączek określił „opłatek” Oblicz

Spokojne spotkanie BEZINTERESOWNYCH

FOT. MARIUSZ WEIDNER FOT. MARIUSZ WEIDNER

FOT. MARIUSZ WEIDNER

6 WYDARZENIA

REKLAMA

Sportowcy bawili się z Relaxem

Zuzanna Musioł – Sama sobie zrobiłam fryzurę, to moja druga studniówka, więc wiedziałam, co i jak. Sukienkę mam szytą na miarę z moich ulubionych kolorów - różowego i czarnego. Dobrze się bawimy z Michałem, który tańczy lepiej ode mnie. Jestem piłkarką i gram w UKS Gamów.

Michał Gieroń – Bardzo mi się podobają takie zabawy, szczególnie, gdy jestem z moją ukochaną osobą. Uwielbiam tańczyć więc wykorzystuję okazję by się pobawić. Też gram w piłkę nożną w Gamowie, ale w drużynie męskiej.

Karina Pendziałek – Fryzurę robiłam w Olimpie, sukienkę kupiłam w sklepie specjalnie na studniówkę. Po skończeniu szkoły chciałabym być instruktorem jazdy konnej.

Dawid Stroka – Ubranie spe- cjalnie na studniówkę kupiłem w salonie mody. Lubię tańczyć i takie imprezy. Fajnie się bawimy razem na studniówce. Jak zdam maturę chciałbym studiować wychowanie fizyczne.

Sandra Meller – Z kupnem ubrania miałam wielki problem, musiałam długo szukać zanim coś odpowiedniego dla siebie znalazłam. Przed studniówką byłam u fryzjera i kosmetyczki około dwie godziny. Po maturze chciałabym studiować kosmetolo- gię lub finanse i bankowość, ale to zależy od wyników matury.

Grzegorz Cichoń – Bardzo dobrze się bawimy na tym balu, lubię taniec i zawsze z Sandrą chodzimy na zabawy, jeśli tylko jest okazja.

Klasa III AL o profilu informatycznym z wychowawcą Anną Nowakowską

Klasa III IL o profilu interdyscyplinarnym z wychowawcą Joanną Wyrobek

Klasa III BL o profilu interdyscyplinarnym z wychowawcą Barbarą Winkler

Klasa III SL o profilu sportowym z wychowawcą Danutą Kępas

FOT. I TEKST WALDEMAR ZIMNY (7)

29 stycznia w Domu Weselnym „Rege” w Bieńkowicach odbyła się studniówka klas maturalnych SMS-u. Na balu maturalnym bawili się uczniowie

czterech klas. Do tańca 190 osobom przygrywał zespół „Relax” z Siedlisk.

7

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 lutego 2010 r. WYDARZENIA

TEKST SPONSOROWANY

BRAWO DLA TECHNIKÓW!

IV z Technikum Hotelarskie, którego wychowawcą jest Katarzyna Jaworek-Wójcik IV c Technikum Żywienia i Gospodarstwa Domowego, którego wychowawcą jest Marian Półgrabia Maturzyści bawili się do białego rana z zespołem „Dance” z Tworkowa Manuela Grabiniok, Paulina Podanowska, Izabela Śliwa i Mirella Szurgacz

30 stycznia 120 uczniów z osobami towarzyszącymi z dwóch klas technikum bawiło się na studniówce w restauracji „Brawo” w Tworkowie.

Niespodzianką wieczoru były występy uczniów i kwiaty dla nauczycieli. Wszyscy uczestnicy bawili się do muzyki zespołu „Dance”.

Paulina Cycon – Przygo- towanie fryzury i makijażu do studniówki trwało około 2 godzin, sukienkę szykowałam od miesiąca. Mam sukienkę szytą, bo chciałam by była wyjątkowa i niepowtarzalna. Lubię tańczyć i bardzo dobrze się bawimy. Po maturze chciałabym studiować urbanistykę.

Wojciech Faron – Wystarczy- ła mi godzina by przygotować się do studniówki. Bardzo lubię tańczyć i świetnie się bawimy na balu. Interesuję się biologią i ogrodnictwem, jak zdam maturę chciałbym studiować ogrodnic- two lub biologię.

Magdalena Kubiczek – Około godziny trwało przygotowanie fryzury i makijażu, w którym poma- gała mi koleżanka. Długo także zajęło mi szukanie odpowiedniej sukienki. Po szkole prawdopodobnie wyjadę do Niemiec.

Piotr Ciszowic – Przy takiej muzyce lubię tań- czyć, bardzo dobrze się bawimy na balu, jest fajna muzyka i piękne dziew- czyny.

Sonia Klemens – Z koleżanką Dorotą robi- łam fryzurę i makijaż dwie godziny, no i wyszło super.

Z sukienką nie miałam pro- blemu, wybrałam od razu i nie musiałam długo szukać.

Po maturze chciałabym studiować resocjalizację.

Lesław Fryga – Lubimy takie imprezy, uwielbiam taniec i hip-hop, kiedyś tań- czyłem breakdance, ale w parach też się fajnie tańczy.

JUŻ ZA TYDZIEŃ STUDNIÓWKA II LO IM. A. MICKIEWICZA - WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII NOWINY.PL

FOT. I TEKST WALDEMAR ZIMNY (7)

8 INTERWENCJA Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 lutego 2010 r.

LODOWISKO MAMY ZA DARMO

Nie ma dnia aby do naszej redakcji nie dzwoniły osoby, które skarżą się na wielocen- tymetrową zmarzlinę przed swoimi domami. O ile kwe- stia odśnieżania chodników nie pozostawia wątpliwości kto się nimi powinien zajmo- wać, o tyle z lodem na dro- gach wewnętrznych już nie jest to takie oczywiste. Rów- nież w tej sprawie do naszej redakcji napisał Krzysztof Woźniak, który mieszka w pobliżu raciborskiego „trój- kąta bermudzkiego” czyli te- renu przy ulicy Opawskiej, o którym już dawno zapomnie- li administratorzy i służby miejskie. – Cała rzecz doty- czy okolicy skrzyżowania ulicy Opawskiej ze Staszica – około 30 metrów od tego skrzyżowania znajduje się wjazd na parking publiczny.

Droga ta przecina ten par- king, aby następnie obok ga- raży i szkoły nr 13 połączyć się z ulicą Staszica. Razem z ulicą Opawską i Staszica tworzy więc coś w rodzaju trójkąta – niestety chyba ber- mudzkiego, ponieważ jest on całkowicie pomijany przez odpowiednie służby miejskie – pisze nasz czytelnik.

Postój taksówek przy PKP, ul. Mickiewicza

REKLAMA

HURTOWNIA FARB I CENTRUM MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH

47–400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15

PROMOCJA!!!

CIESZYNKA PLUS 10L

ZAPRASZAMY DO ODWIEDZANIA NASZEJ STRONY WWW.GRUD-RACIBORZ.PL

17,00 z ł

FARBY NOBILES PORY ROKU 2,5L

CIESZYNKA PLUS 10L

32,90 z ł 34,90 z ł/m

drogowa SÓL 10kg

– Powierzchnia drogi dojazdowej do parkingu przypomina wzburzony ocean,

którego wody nagle zostały ścięte przez 100-stopniowy mróz – mówią mieszkańcy ulicy Opawskiej

Szlak dla rajdowców Popularny skrót z Opaw- skiej na Staszica każdej zimy sprawia kierowcom kłopoty. – Mieszkam w okolicach tego parkingu i niestety sytuacja powtarza się co rok – po większych opadach śniegu parking i drogi dojazdowe, zarówno od strony Opawskiej, jak również Staszica, są pozo- stawione własnemu loso- wi. Nie wiem dlaczego tak jest, ponieważ parking jest publiczny, więc odpowiada za niego samo miasto, po- dobnie jak drogi dojazdowe do niego. Tak jakoś dziwnie wygląda, jakby miasto koń- czyło się na ulicy Wojska Polskiego, natomiast to co jest dalej, nie jest już trakto- wane jako jego teren i nikt nie poczuwa się do odpo- wiedzialności za niego – wy- jaśnia Krzysztof Woźniak.

– Samochód na tym odcin- ku zachowuje się zupełnie nieprzewidywalnie i skręca w losowym kierunku, silnik wyje, systemy antypoślizgo- we nic nie mogą zdziałać.

Taki samochód może łatwo uderzyć w nieodległą ścianę budynku przy ul. Staszica,

a nawet – co jest bardziej niebezpieczne – w przy- padkowego przechodnia.

Dodatkowo wystające nie- równości powodują, że sa- mochód kołysze się i może uderzyć podwoziem o lód.

Kogo wówczas należy ob- ciążyć kosztami naprawy?

– pyta. Blokami wokół „trój- kąta” w większości gospo- daruje firma Domestica, jej szef Dawid Budek wyjaśnia, że kwestia własności drogi jest dość skomplikowana.

– Kiedy jeszcze pracowa- łem w Miejskim Zarządzie Budynków, odśnieżaliśmy tę drogę. Teraz, gdy działa- ją tu wspólnoty, sytuacja się skomplikowała. Przez ten teren przebiegają granice własności, ale zdecydowa- na większość wspomnianej drogi należy do gminy – wy- jaśnia zarządca.

Taksówkarze tańczą na lodzie Na kilkudziesięciocentyme- trową zmarzlinę narzekają również kierowcy taksówek, którzy nie potrafią wyje- chać z oblodzonego postoju.

Miejsca postojowe przy ul.

Mickiewicza, Polnej i przy PKS-ie, są nieodśnieżone. Za- lega na nich gruba warstwa lodu. Na postoju przy ul. Ga- mowskiej taksówkarze sami poprosili, aby ten kawałek ulicy odśnieżył szpital, przy okazji usuwania śniegu ze swojego terenu. – Jak miasto dba o podległe sobie ulice, wi- dać najlepiej na przykładzie tej jego wizytówki, jaką jest ulica Mickiewicza przy PKP.

Cztery razy dzwoniłem do straży miejskiej, bez skutku.

Samochody, które przejeż-

dżają po lodowych bryłach obok naszych taksówek, rzu- ca na wszystkie strony. Oba- wiamy się, że uderzą w nasze wozy i uszkodzą je – mówi Wiesław Szulc, taksówkarz z Radio Taxi. – Płacimy po- datki, oczekujemy więc, że będzie porządek. Nasi klien- ci wychodząc z taksówek, wchodzą prosto na oblo- dzone powierzchnie, tracąc równowagę – dodaje Bogdan Huras, szef firmy Radio Taxi.

Miasto nie chce karać siebie

– Taksówkarze mają zgodę na prowadzenie działalności w tych miejscach. Sami więc powinni sobie odśnieżyć swoje miejsca postojowe. W przypadku, gdy chcieliby, żebyśmy to my zrobili, mu- sieliby za to zapłacić, chy- ba, że gmina zajęłaby inne stanowisko. Poza tym, kie- dy nasze przedsiębiorstwo miałoby usunąć śnieg i lód, skoro taksówkarze non stop

tam stoją? Noc nie wchodzi w rachubę, bo wtedy jest tak silny mróz i powierzchnia lodu jest tak twarda, że jest to praktycznie niemożliwe – odpiera zarzuty taksów- karzy Elżbieta Nowara, wi- ceprezes Przedsiębiorstwa Komunalnego w Raciborzu, które wygrało przetarg na świadczenie usług odśnie- żania miasta w ramach akcji zima.

– Jesteśmy oburzeni stano- wiskiem Przedsiębiorstwa Komunalnego. Z jakiej racji to my mamy odśnieżać ten fragment ulicy?! Co innego gdyby był zamknięty dla in- nych pojazdów i gdybyśmy mieli dzierżawę postoju albo wyłączność na użytkowanie tego odcinka ulicy. Ale prze- cież wszyscy tamtędy jeżdżą!

Miasto nam daje licencję, a my płacimy podatki. To obo- wiązkiem miasta jest więc oznakowanie tego terenu jako miejsca postojowego taksówek i utrzymywanie

go w należytym porządku.

Dlatego będziemy nadal chodzić po urzędach i doma- gać się odśnieżenia – mówi Bogdan Huras.

– Zamiast zaraz po opa- dach śniegu odśnieżyć nie- wielkim pługiem parking i drogi dojazdowe, zostawia się wszystko na pastwę losu zakładając, że kierowcy wjeżdżają na takie tereny na własną odpowiedzial- ność. Odśnieżenie jest na pewno mniej kosztowne od operacji usuwania lodu, któ- rą należałoby teraz podjąć.

Komuś jednak nie chce się nic robić albo udaje, że nie widzi żadnych problemów.

Nie wspomnę już o straży miejskiej, która przecież powinna sprawdzać stan odśnieżania dróg i chodni- ków. Ale ponieważ parkingi i drogi należą do miasta, to jaki interes miałoby miasto w karaniu samego siebie?

– dodaje Woźniak.

(acz), (e)

Popularny skrót z Opawskiej na Staszica sprawia wiele kłopotów zarówno kierowcom jak i pieszym

FOT. EWA HALEWSKA FOT. ADRIAN CZARNOTA

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 lutego 2010 r.

REKLAMY 9

1991

ICO CHCESZ STUDIOWAĆ

I J www.cochceszstudiowac.pl a

nowiny ni

S ZAPYTAJ O SZCZEGÓŁY:

0608 678 209, 032 415 47 27 w.12 ul. Jankowicka 2 44-200 Rybnik, tel. 032 42 64 022, kom.O 505 039 090, www.damaro.pl

Kompleksowa Obsługa HEI Spmeda&p MornGaS

~ PRYWATNE GIMNAZJUM

* PRYWATNE LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCE

* PRYWATNE STUDIUM FARMACEUTYCZNE

ROZPOCZYNAMY NABÓR

Informacje i zapisy: sekretariat 7.30-15.30 Rybnik, ul. Chrobrego 39, tel. 032 42 216 10, 32 42 26 222

www.anders.rybnik.pl

NOWO OTWARTA

STACJA ' J Ł®W W SYRYNI

ZAPRASZA PRZEZ CAŁĄ DOBĘ

I /

xzabrakło?'

* Dom Weselny w Rogożanach

Dom wese

j.

ro

www.kredyty-chwilowki.pl

Syrynia, ul. Raciborska 2F, tel. 32 45 17 011 FHUT Arkadiusz Bieniek

doładowanie

Chwilówki

infolinia 0 801 800 107, 0 604 95 00 95

Organizujemy:

- wesela - komunie - chrzciny - bankiety

gożanach

5 km od Kietrza

■ stypy

- imprezy plenerowe w okresie letnim - i inne imprezy okolicznościowe

Sala na 250 osób,

"^^^^"klimatyzowana, pokoje gościnne

kontakt: 0 512 00 84 87

RACIBÓRZ

Ul. Odrzańska 2-4

(obok Kantoru)

tel. (032) 415-15-32, kom. 664 954 924

10 ^KULTURA

> KLUB KONESERA: BIAŁA WSTĄŻKA WKRÓTCE

Klub przy kinie Bałtyk zaprasza we wtorek o godz. 20.00 na film: „Machuca ” . Poza tym w lutowym repertuarze: „Na złamanie karku ”,

„Granatowy prawie czarny” i „Zakochani widzą słonie” . W marcu pojawi się „Biała wstążka” . Filmy poleca Krystian Haas.

> BAŁTYK: ŻABA ROZGROMIŁA AVATAR

Zupełnie

inaczej niż

świecie,

” w

około

widzów. Grana

­ niczka i żaba”

za to 1800 osób. Do czwartku kino gra „Sherlocka

” o godz.

i 20.00. Od

poleca polską

w ciemno” o godz. 18.15 i

Na filmy

Grzegorz Mejłun.

KONCERT POGODNO WYSTAWY LESZKA SZCZASNEGO KONCERT KAJETANA DROZDA

"100±0d"100±0d100±0d

6 LUTEGO O GODZ. 20.00 w Dybcówce (ul. Londzina 13, Ra­ cibórz) wystąpi Pogodno, polski zespół muzyczny, powstały w 1996 roku w Szczecinie. Jesienią 2009 uległa zmiana składu i warto sprawdzić jak zespół sobie radzi. W Pogodno grają terazoprócz Jacka Budynia Szymkiewicza - Marcin Dzidzia Zabrocki, Paweł Osicki i Damian Pielka. Wejście od godz.

19.00, koncert rozpocznie się o godz. 20.00. Ceny biletów: w przedsprzedaży 15 zł, w dniu koncertu 20 zł. (e)

HABAKUK ZAGRA W DYBCÓWCE

7 LUTEGO O GODZ. 20.00 w Dybcówce (ul. Londzina 13, Racibórz) odbędzie się koncert Habakuka, polskiego zespołu reggae, wywodzącego się z Częstochowy. Wejście od godz.

19.00. Ceny biletów: w przedsprzedaży 15 zł, w dniu koncertu 20 zł. Na marzec zaplanowane są koncerty Czesław Śpiewa, Chemical Garage oraz Centrala 57, w kwietniu natomiast wy­

stąpi Lech Janerka i Leniwiec. (e)

PUNKY REGGAE LIVE 2010 W PSZOWIE

19 LUTEGO, O GODZ. 18.00 w Pszowie (MOK) rozpocznie się siódma edycja klubowej trasy PUNKY REGGAE live 2010. Bilety kosztują 25/30 zł. Ta impreza to gratka dla młodych i starszych zwolenników pozytywnych wibracji - utrzymana jest w rytmach reggae-ska, energetycznego melodyjnego grania z punk-rocko- wym pazurem, niebanalnymi tekstami oraz dobrą zabawą. To muzyczny, blisko pięciogodzinny koktajl. W najbliższej edycji głównymiaktorami, którzy spotkają się na jednej scenie będą trasowi „weterani” z FARBEN LEHRE (zdj.), pozytywnie zmoty­

wowani, ale i wyluzowani szamani z reggae brygady TABU oraz królowie dużych scen plenerowych, czyli wrocławski HURT. (e)

19 LUTEGO O GODZ 18.00, w bibliotece przy ul. Kasprowicza w Raciborzu odbędzie się pokaz syryjski (Syria - starożytność i rama- dan z dyktaturą w tle), połączony z wernisażem wystawy barwnych foto­

grafii „Syria - kuriozum na pustyni”. (e)

ANJA ORTHODOX I CLOSTERKELLER W ATMO

14 LUTEGO OGODZ. 19.00, w Walentynki, w Atmosfear w Raciborzu (ul. Rudzka 55 e) odbędzie się koncert Anji Ortho- dox z grupą Closterkeller. Bilety w cenie25 zł przedsprzedaż, 30 zł w dniu koncertu do nabycia w: Atmosfear - Racibórz; Sa­

lonMuzyczny - Pl. Wolności,Rybnik; Butik Muzyczny - Rynek, Wodzisław Śl. Zaplanowany koncert na dzień wcześniej PARITY BOOT (D) / Formosus(PL)został odwołany. W lutym w pubie wystąpi zespół Plagiat 199 a w marcu Ziggie Piggie oraz Lalai

Jevo Kamanda. (e)

NA SKRAJU CISZY W PUBIE MARIJA

13 LUTEGO O GODZ. 20.00 w Pubie Marija (pl. Wolności, Ra­ cibórz), wystąpią: raciborski zespół hard-core Na skrajuciszy (zdj.), Digger, Drive-by oraz Pigs in tank. (e)

5 LUTEGO O GODZ.

20.00 na Przystanku Kul­ turalnym Koniec Świata w Raciborzu, wystąpi z koncertem Kajetan Drozd, charyzmatyczny frontman i lider dwóch zespołów bluesowych, jeden z najlepszych polskich muzyków blu­

esowych młodego poko­

lenia. Jest założycielem grupy Siódma w Nocy, gitarzystą, harmonijka- rzem, autorem muzyki i tekstów. W 2010 roku mija 10 lat działalności

artystycznej Kajetana, która swój początek miała właśnie w Raciborzu. Od tamtej pory Kajetan zagrał kilkaset koncertów.

Z zespołem Siódma w Nocy obecny był na największych fe­

stiwalach bluesowych w Polsce i krajach sąsiadujących, dwu­

krotnie został laureatem największego festiwalu bluesowego w Europie - Rawa Blues Festival, wydał oficjalnie płytę, której singieltrafił na prestiżową Listę Przebojów Radiowej Trójki.

Trzy lata temu osiadł w Gliwicach, gdzie prowadzi cyklicznie bluesowe jamsession, organizuje koncertyi propaguje blu­

esa. Za tą działalność kulturalną Kajetan otrzymał w 2009 roku nagrodę Prezydenta Miasta Gliwice.5 lutego odwiedzi rodzinnyRacibórz z nowym projektem muzycznym „Kajetan Drozd Acoustic Trio”. Cena biletu 8 zł. (e)

PREZENTACJE TAŃCA TOWARZYSKIEGO

6 LUTEGO O GODZ. 17.00 w auli Zespołu Szkół Ekonomicz­ nychprzy ul. Gimnazjalnej3 w Raciborzu odbędą się IV Mło­

dzieżowe Karnawałowe Prezentacje Taneczne. Prezentacje będą podsumowaniem dwudniowych warsztatów tanecznych, prowadzonych przez Wojciecha Wolinowskiego - mistrza tań­

ca Polskiego Towarzystwa Tanecznego, posiadacza Między­

narodowej Klasy Mistrzowskiej S w obu stylach tanecznych, trenera Szkoły Tańca RONDOw Rybniku. Obowiązują stroje

wieczorowe. Wstęp wolny. (e)

WIECZÓR KAWALERSKI 7 LUTEGO o 18.00 w

Rybnickim Centrum Kultury można obej­

rzeć spektakl „Wie­

czór kawalerski".

Ażtrudno uwierzyćile może się wydarzyć na dwie godziny przed ślu­

bem. Szczególnie, gdy pan młody budzi się po wieczorze kawalerskim z obcą dziewczyną w łóżku... Siłą farsy są aktorzy. Na scenie zo­

baczymy m.in. Artura Święsa, Antoniego Gry- zika, Pawła Okrasę i Annę Kadulską. Bilety:

40 i 30 zł. (bea)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 lutego 2010 r.

KULTURA 11

„Kocham Cię, tyle wiem ” śpiewała Agnieszka Błońska swojej mamie Kornelii, wyróżnionej Mieszkiem. Nagroda trafiła też w ręce kowala - artysty.

POEZJA CO KRAJ TRZYMA

Druga edycja nagród sta­

rosty raciborskiego w dzie­

dzinie kultury odbyła się w szonowickim „Dworku” 31 stycznia. Super Mieszka dostał Paweł Kowol.

Nowe rozdanie ikolejne pomysły organizatorów, by ludzie kultury poczuli się tego dnia wyjątkowo. U wejścia witali ich rycerze - Drengowie znad Górnej Odry i drużyna Wareska Czarny Krzyż.

Przed rokiem określano galę kultury „jako żywo Oscary”. To i przed wej­

ściemrozłożonoczerwony dywan jak dla gwiazd.

Gospodarzem obok starosty Adama Haj duka był wójt Rud­

nika Alojzy Pieruszka. Dzięko­

wał, że może gościć „taki fajer”

u siebie w gminie.

Gości przyj echało tylu, że na parkinguprzed „Dworkiem”

zabrakło miejsc. Spóźnial­

scy stawiali auta w szczerym polu. Niemal na ostatnią chwi­

lę przybył gość specjalny gali kultury - literat Ernest Bryll.

- Z narażeniem życiawiózł mnie tu mój przyjaciel Jurek Dębina. Można powiedzieć, że przybyliśmy Pegazem - śmiał się ze sceny gdy przemawiał.

„Pegazem” kierował Marek Rapnicki.

Impreza - część oficjalna - trwała prawie 2,5godziny.

Kategorii było razem 6 (5 plus nagroda specjalna) a między wręczaniem występował mło­

dzieżowy kabaret z MOKSiR w Kuźni i zespół o raciborskich korzeniach - „Angel Wings” z Maksem Mularczykiem i Ewe­

liną Knurą.

Wręczenia statuetek zaczęły się od kategorii taniec. Uhono­

rowano Małgorzatę Dziedzic, instruktora z Raciborskiego Centrum Kultury. - Dedykuję Mieszka Annie Łączkowskiej, która przyjmowała mnie do pracy w domu kultury. Zaufa­

ła mi wtedy - powiedziała na­

grodzona.

Szef RTK, która przygoto­

wała filmowe prezentacje nominowanych, Jarosław Bucki otworzył kopertę z na­

zwiskiemJana Sochy kowal - artysty, zwycięzcy kategorii plastyka.

Lauerat kategorii muzyka Leon Niewrzoł w kwietniu skończy 90 lat. - Muzyka po­

zwoliła mi dożyć tego wieku.

Ona daje szczęście i życie - przekazywał ze sceny dyry­

gent z Kuźni Raciborskiej.

Poetka Wanda Gizicka ode­

brała Mieszka w dziedzinie literatury.Ze wzruszenia nie umiała dziękować.Ostatuet­

kę rywalizowała z Jerzym Dę­

biną, swoim uczniem.

Łzy wruszenia towarzyszyły kategorii animacja kulturalna.

Właściciel Vanessy Radosław Łazarczyk wyczytał nazwisko Kornelii Pawliczek-Błońskiej.

Jej córka Agnieszka prowa­

dziła galę. Zaśpiewała mamie

„Kocham Cię, tyle wiem”.

Super Mieszko trafił do kom­

pozytora Pawła Kowola.

Na koniec warto przytoczyć dwie wypowiedzi z gali Miesz­

ko AD 2009 oddające nastrój imprezy: „Poezjatrzyma ten kraj” Ernesta Brylla i „Kultura buduje prestiż powiatu” wójt Anny Iskały.

(ma.w) Galę rozpoczęli Krzysztof Gromotka z Mariolą Kuśką z MOKSiR

Pierwsza nagrodzona - Małgorzata Dziedzic

Jan Socha (w środku) kowal - artysta wygrał kategorię plastyka Kornelia Pawliczek-Błońska, z córką Agnieszką

Ernest Bryll gratluje Wandzie Gizickiej

Leon Niewrzoł i wokalistki Mirażu

FOTMARIUSZ WEIDNER(8)

Wrót Dworku strzegli Drengowie znad Górnej Odry i drużyna Wareska Czarny Krzyż Nagroda specjalna starosty: Paweł Kowol odbiera Super Mieszka od radnej Ewy Lewandowskiej