PORADNIK
d la (i/mocmrilhmiS'
ŚWIETLIC
bjUnlin^M dii
wydwunudt/uxy {
Do długiej listy młodych Im- oiarzy, którzy dali swe życie za Polskę, już to w pracy podziemnej w Kraju, już to n a polu bitew, do
łączyło si ę jeszcze jedno nowe na
zwisko, nazwisko człowieka z które
go odejściem bardzo ciężko się pogo
dzić.
W styczniu r.b. zginął we Wło
szech śmiercią żołnierza kpt„Zdzi
sław ¿ U m iński, odznaczony srebr
nymi Krzyżami Zasługi, zwykłym i z mieczami oraz Krzyżem W a lecznych.
Śp. kpt. Ślimiński był najpierw wychowankiem Polskiej D B A i częstym uczestnikiem obozów letnich, przeohodząo z kolei do czynnej pracy w Ognisku Warszawskim Pol. D C A, jako organizator i kierownik wielu klubów młodzieżowych, potem zaś jako członek
Zarządu Ogniska Warszawskiego. Kilka lat przed woj
ną był wice-przewodnioząoym Komitetu Działu Pracy dla ohłopeów opuszczonych. W pracę tę włożył oałe swoje serce, a całą swoją postawą stworzył niedo
ścigły wzór pracownika społecznego-wolontariusza.
Był z nami również przez kilka miesięoy na terenie Węgier, gdzie z ramienia Pol. D C A i Ame
rykańskiego Komitetu Pomocy Polakom prowadził działalność wśród internowanych żołnierzy i uchodź
ców cywilnych.
Ci z Imciarzy, którzy pamiętają Zdzicha zawsze będą pod urokiem jego pogody, uczynnaśoi i dobre
go humoru, którym zarażał otoczenie. Ponadto miał opinię doskonałego żołnierza i ilekroć zwracaliśmy się do władz wojskowych z prośbą o użyczenie go do prac Pol D B A spotykała nas uprzejma odmowa mó
wiąca, że Ślimiński jest zbyt dobrym oficerem,aby się go mogło wojsko pozbywaó.
W swej normalnej pracy wojskowej nie zapomi
nał o kontakcie z P o l . D B A i w każdym ze swoich listów, jakie do nas pisywał, wykazywał żywe zain
teresowanie problemami Pol. D C A tak bieżącymi, jak i na przyszłość. Interesowała go zwłaszcza praca dla chłopców ulicznych, w którą włożył tyle serca w dniach swej wczesnej młodości, organizując w e spół z kilku przyjaoiółnri. na terenie Pol. D C A pierwszy Klub Gazeciarzy Warszawskich.
J.Ś.
S.Łaszkiewicz - SZUM MŁODOŚCI. Składnica Księgar- ska, Edynburg, 1945. Str.189, cena 10/6.
Pierwsza książka nowego autora o dużym zacięciu li
terackim. Książka napisana jest przez lotnika, po
święcona marynarzowi /Dowódcy "Orła"/, a zawierają
ca wspomnienia z "Szczenięcych lat" w Korpusie Ka
detów we larowi e.
Dowodem wartości literackiej książki jest fakt, że czytelnik potrafi dużo ozasu spędzić nad jedną kartką książki, przesuwając w myślach obrazy ze swoich lat uczniowskich, wspominając kolegów i nau
czycieli.
Książka ta ma i głębsze wartości, dając obraz trochę wykolejonej i rozhukanej młodzieży, jaka po poprzedniej wojnie znalazła się w Korpusie Kadetów.
Każe zastanawiać się nad trudnościami, jakie będą istniały w stosunku do obecnej młodzieży, którą wa
runki odwiodły,jakże daleko,od normalnego trybu życia uczniowskiego.
"Ten stary B a p i m i k miał rację" - mówiąc Kade
tom n a pożegnanie "bądźcie młodzi".
I książka ta również jest młoda.
E,Pomian - KU NAJJAŚNIEJSZEJ 2 GWIAZD. Składnica Księgarska, Edynburg, 1944 r. Str.177, cena 12/-
Do oyklu książek lotniczych przybyły nowe opo
wiadania lotnicze, zawierające dużą rozpiętość te
matów - od opowiadania fantastycznego spotkania lotników i marynarzy na dnie oceanu n a dworze Ne
ptuna, poprzez walki lotnictwa w Polsce we wrześniu, I
w Anglii,aż do lotów do Afryki Południowej i na daleką północ.
Książka pisana żywo ozytana będzie pewno z równym zainteresowaniem przez lotników j’ ak i tych wszystkich, którzy chcą poznać atmosferę życia lotniczego.
Michael Geoige - WIELKA PIĄTKĄ. Biblioteka Polski Walczącej, Londyn, 1945. Str.24, cena 2/6.
Krótkie życiorysy Kopernika, Kościuszki, Cho
pina, Curie-Skłodowskiej, Conrada - przydać się mo
gą w pracy świetlicowej.
Ci,którzy odeszli...str. I. J.Ś.-Nowe książki,str.I Treść,str.I. H.M.-B o l . D B A skończyła 21 lat,str.33~35 Z działalności Fol.DBA,str.35“37. Poświęcenie Domu Lotnika Pol .w Nottingham,str.38-39.H.M.-Ekipa Polowa P o l . D B A , str .40-41. Raport działalnośoi Tar Prisoners Aid of the Y.M.C.A.,str.42-4-3. Książka dla wszystkich str.44. P o l . D B A na terenie T. Bryt anil-Fotomontaż, str.45-52. A.W.-Jak.utrzymać się w dobrej kondycji, str.33-56. Teatrzyk kukiełek, str.57-58. Pieśń żoł
nierzy poi.i Piosenka obieżyświatów,str.59-^3.Kącik
twórczości żołnierskiej,str.64 i II. Pieśń żołnierzy
poi.z obozu w Serriers,str.II. Od Redakcji,str.II.
PORADHIIi MafikmsrAm
’jsfŃfkś w PMi^Sśmdwlh
Nr. 54 REDAKCJA : POLSKA J C Ą w W.BRYTANII, 61, EATON PLACE, LONDON S.W.l. LUTY 1945
Redakcja:
A. Wójcicki I.Wioczorkowa
Nr. z dobił J.Po liński
21 M
Pod tym tytułem Dyrektor Generalny Polskiej YJJ3A Paul Super ogłosił ostatnie sprawozdanie z działalnośoi Polskiej YM3A, która 8.12.44 r. obchodziła 21-leoie swej działalności.
Rok 1944 był zarazem 6 -ym rokiem pracy na emigracji. Z raportu tego dajemy krótki przegląd działalności naszej in
stytucji na terenie Afryki Wsohodniej, Środkowego Wschodu i Kontynentu.
Na wstępie swego sprawozdania p.Super zaznacza: "Piszę ten raport z Nowego Yorku, skąd mam do najbliższego Centrum Polskiej YM3A około 3.000 mil i z którego to powodu nie wie- lem się mógł przyczynić do znakomitych osiągnięć Polskiej Y1A3A. Sam nie będąc Polakiem mogę śmiało rzec, że podczas 21 lat swego życia Polska YM3A wykazała siłę, żywotność i energię stosowną do jej wieku. Jest również faktem, że Pol.
IM3A wkraczając w wiek męski dźwiga na swych barkach odpo
wiednie do swego wieku zadanie".
Z raportu tego dajemy krótki wyciąg działalności Polskiej YM3A w poszczególnych krajach.
1. PALESTYNA.
5 ośrodków-kantyn i świetlice dla Junaków, których obecnie jest w Palestynie około 2.000.
Wydawnictwo miesięcznika "JUNAK", który z końcem r.1944 zamieniony został na pismo ogólno-młodzieżowe. Redagowane starannie przedstawia się bardzo ładnie pod względem gra
ficznym. Duża współpraca z nłodzieżą.
2. SYRIA.
W r.1944 został otwarty Klub w Bejrucie dla około 200 studentów polskich /przeważnie medyków/. Klub jest równo
cześnie ośrodkiem zebrań tamtejszej, kilkaset osób liczą
cej, emigracji polskiej.
3. EGIPT.
4 kantyny na terenie 3 korpusu zatrudniają 27 pracowni-
33
k<5w. Ponadto Polska U»CA opiekuje się rannymi z frontu wło
skiego, przybyłymi na tamtejszy teren.
4. WŁOCHY.
14 kantyn stałych oraz hotel w Anconie. Tamtejszy oddział zatrudnia 39 pracowników.
5. FRANCJA.
Spośród 48 placówek, jakie Polska YŁCA posiadała w 42 r.
wiele zostało zamkniętych przez Niemców. Tym niemniej praca była kontynuowana dalej, nawet w warunkach często niebezpiecz
nych. Wysiłek został skierowany głównie n a Obozy Kompanii Pra
cy. Wielu z działaczy Polskiej YH3A, na czele z jej dyrekto
rem, musiało działać z ukrycia. Wyzwolenie Francji umożli
wiło rozszerzenie zakresu pracy n a tamtejszym terenie. W końcu roku sprawozdawczego Pol.YMCA we Francji posiadała
16 świetlic i 2 bursy dla chłopców.
We wrześniu 1944 r. rozpoczęła wydawnictwo 2-u tygodni
ka /wydawanego podobną techniką do "Poradnika"/ p.t."Razem".
W końcu r.1944 rozpoczęła pracę w 6 obozach dla t.zw.
Displaced Persons/byłych robotników polskioh z terenów oku
powanych przez Niemców/.
6 . ANGLIA.
/Obszerniejsze sprawozdanie n a str.35-37 i 45-52/
24 świetlice dla żołnierzy lotnictwa, marynarki i armii.
Dom Lotnika Pol. H E A w Nottingham, składający się z klubu, kantyny i hotelu na 30 łóżek.
"Poradnik dla praocwników świetlio żołnierskich" roz
syłany do wszystkioh skupisk polskich w nakładzie przeszło
2.500 egzemplarzy.
7. SZKOCJA.
/Obszerniejsze sprawozdanie na str.35-37/
33 świetlice w oddziałach wojskowych. Kilkanaście z tych placówek zostało zorganizowanych w końcu r.1944, po przybyciu na teren Szkocji większej ilośoi żołnierzy pol
skioh z armii niemieckiej, wziętych do niewoli w Normandii.
Działalność wozu muzycznego i kinowego, odwiedzającego regularnie świetlice Fol.YlCA oraz oddziały wojskowe.
8-9 B E L G U , HOLANDU.
Ekipa Polowa Polskiej YM3A /dokładniejsze sprawozdanie str.
<0-41/ składa się z 9 kantyn ruchomych i 3 wozów transporto
wych. Trzy z tych samoohodów są zradiofonizowane, posiadają blbliot«ki| pianina, soenki jak również urządzenia kantynowe.
Klub-kantyna w Belgii dla lotników polskich.
W Holandii 4 kantyny stałe oraz klub żołnierski w Bro
dzie, obsługujące dziennie ponad 1.500, zaś w niedzielę i
święta ponad 2.500 żołnierzy polskioh i alianckich.
Ponadto Ekipie Polowej podlegały 3 kantyny stałe w okręgu Lille. Razem personel Ekipy Polowej Polskiej YM3A składa się z około 60 osób.
10-14 AFRYKA W33H0DNIA.
Na terenie Kenyi, Ugandy, Tanganiki, RSłnoonej i Połu
dniowej Rodezji Polska YM3A posiadała 15 placówek w obozaoh i ośrodkach. Praca głównie dla kobiet i dzieci, jako że męż
czyzn i młodzieży męskiej na tamtejszym terenie jest stosun
kowo niewiele.
Obok działalności świetlicowej Polska YM3A budowała boiska sportowe, organizowała sport i wychowanie fizyczne w obozach, kursy różnego rodzaju jak: szoferskie, ślusarskie, szycia itp. oraz kluby zaiteresowań.
Sprawozdanie swoje o działalności Polskiej YM3A w Afryce kończy p.Super słowami: "Jest to może najbardziej charakterystyczny i romantyczny odcinek pracy Polskiej YM3A, prowadzonej głównie dla dzieci i kobiet w typowych dla Afry
ki budynkach glinianych, pokrytych strzechą egzotycznych roślin, pracy bardzo ozęsto prowadzonej na otwartym powie
trzu.
Raporty i fotografie, które co miesiąc stamtąd otrzy
muję, zawsze m i e niezmiernie fascynują. Któżby kiedykol
wiek przypuszczał, że Polska YMCA będzie posiadała swój budynek nad brzegami jeziora Victoria w Ugandzie, tuż na równiku I
%<Udnofa 'Poblujy y h Ć G t m
terenie Wielkiej Brvtnivi-i
Wzorem lat ubiegłych podajemy przegląd najważniejszych wydarzeń i osiągnięć Polskiej M 3 A w Wielkiej Brytanii w 1944 r.
^ 1. ŚWIETLICE.
W związku z przybyciem na teren W.Brytanii wielkiej ilosoi żołnierzy polskich z armii niemieckiej, wziętych do niewoli w Normandii oraz ochotników z Francji, zaszła po- trzeba organizacji wielu nowych świetlic. Polska YM3A wzię
ła w tej akcji bardzo czynny udział współpracując z wojskiem przy organizowaniu nowych ośrodków.w Anglii i Szkocji.
. „na ! " W .dniu ł-szym stycznia 1944 było ózyn- ny°v ?? świetlic, w ciągu roku zlikwidowano 8 powstało no- w^oh 12• Stan na 31 grudnia 44 r. - 24 świetlice.
. . J\*. Szk°0 ’ :ia “ W dniu 1 stycznia 44 r. czynnych było 4 świetlic. W związku z odejśoiem lywizji Pancernej zlik
widowano 17 świetlio, z w o ż o n o nowych 21. Czynnych w dniu 31 grudnia 44 r. - 33 świetlice — 1 Ł— Ł--- ====•
4? 2 , DOM IflTNIKA POLSKIEJ YM3A w NOTTINGHAM.
Zaradzając brakowi klubu, hoatelu i większe-i kan- tyny dla lotników Polska B O A otworzyła w k o S u l i s t o S a Dom lotnika w Nottingham, mieszczący się w 2 n i e t m » ™
4 ^ ROZPOCZĘCIE FRACY W MARYNARCE WOJENNEJ.
Stosownie do zawartego porozumienia z kierownict
w e m Marynarki Wojennej Polska YM3A przejęła całokształt
35
■
opieki kulturalno-oświatowej na okrętach R.P. oraz w oa
zie lądowej na południu Anglii, gdzie otworzono kantynę i 2 świetlice. Do ndej30 postoju załóg i n a okręty wojenne wysłano również zespoły artystów scen polskich z koncerta
mi.
"Na wesoło" o opiece Polskiej YłJDA nad marynarzami mówi piosenka, śpiewana w formie życzeń na Boże Narodze
nie na O.R.P."Conrad":
W kulturalnej pieczy Jesteśmy u IMKI, Łatwo się domyśleć Z wyglądu choinki.
^ 4. EKIPA POPOWA. POLSKIEJ YłCA.
Za to i za owo, Oiooi D C I chęci, Życzą marynarze Forsy i pamięci.
Dla kandydatów do pracy n a kontynencie zorganizowa
no w czerwcu 1944 r. kurs informacyjny w Edynburgu oraz praktyki w kantynach stałych i ruchomych brytyjskiej Y.M.C.A,
Ekipa Polowa w składzie 20 osób personelu i 5 kantyn ruchomych opuściła W.Brytanię w dn.l października 1944 r.
udając się na teren operacyjny.
^ 5. WÓZ KINOWO-MUZYCZNY.
Kontynuowano działalność na terenie Szkocji organi
zując imprezy literackie, muzyczne i filmowe w świetlicach Polskiej TftEA i oddziałach wojskowych. Imprez tych w r.1944 było 167.
^ 6 , IMPREZY OGÓUJE,
Ponieważ dawał się odczuć wielki głód słowa polskie
go wśród świeżo przybyłych żołnierzy z armii niemieckiej i ochotników z Francji, Polska wzmożyła działalność kulturalną obsyła jąc świetlice i obozy zespołami artystów scen polskich.
Imprez takich odbyło się kilkadziesiąt i wszędzie spotykały się z niezwykle serdecznym przyjęciem. Posiadały one również pewne walory propagandowe, zwłaszcza w ośrodkach, w których na koncerty przybywali gośoie brytyjscy.
^ 7. "PORAJUIK DLA HŁACOWIKŻff ŚWIETLIC ŻOŁNIBłSKICH" ■ Wydano dalszych 12 numerów powiększając nakład do 2.500 egzemplarzy, rozsyłając "Poradnik" do wszystkich śro
dowisk polskich rozsypanych n a oałym świeoie. Wiele nume
rów dotarło i dc Kraju.
Rocznik 1944 r. poświęcony był następującym zaga
dnieniom:
Upowszeohnienie kultury /4l-42/
Żywe słowo w akcji oświatowej i techniczny A 3 / Muzyka polska z dodatkiem nutowym A 4 - 4 5 / A.P.W. M /
Polska walozy /47/
Kraków polski Oxford /48/
Tadeusz Kościuszko A 9 /
Technika pracy świetlicowej /50/
* Wyohodźotwo polskie /5l/
Technika pracy świetlicowej /52/
^ 8 . "KSIĄŻKA " U r i.wrTi-JCH"
W grudniu 1944 ’’ciska YM3A wydała w New Yorku 2-i nakład "Książki dla ystkioh" profesora F.Korniszew
skiego /l-szy nakład w r.1542 wydany był staraniem Świat,
I
Komitetu O C A « Genewie/, poświęoonej dziejom cywilizacji i tultury polskiej.
9. PRZYGOTOWANIA DO PRAC POMOCY POWOJBJNEJ POLSCE.
Wykończono definitywnie plany architektoniczne obozów stałych i letnioh dla młodzieży męskiej. Obozów takioh, każdy n a około 1.000 chłopoów zamierzaliśmy budo
wać koło 50. Projekt wraz z kosztorysem został złożony w UNRA w Waszyngtonie i został życzliwie przyjęty.
10. P0U3NIA AMERYKAŃSKA - P0Ł1SH WAR RELIEF.
Poza normalną pomocą finansową Rady Polonii Ame
rykańskiej na działalność Polskiej B C A w różnych krajach Polish War Relief przyznał nam jednorazową subwencję w kwo- oie 35.000 dolarów n a Ekipę Polową oraz udzielił n am subwen- oji w naturze w postaci blisko 4.000 książek dla bibliotek Polskiej BCA. w W.Brytanii i n a Kontynencie. Niezależnie od
tej pomooy Polska B C A otrzymywała regularnie duże przesyłki papierosów dla żołnierzy, pochodzące od różnych organizacji polskich w Ameryce.
<4? 11. WYJAZD DYREKTORA DO U.S.A. I N A KONTYNENT.
W miesiącach lipou, sierpniu i wrześniu dyrektor Polskiej B C A w W.Brytanii bawił w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej, dokąd się udał, b y złożyć sprawozdanie dyrektorowi generalnemu oraz Radzie Polonii Amerykańskiej.
Przy sposobności informował on w szeregu odczytów, wywiadów i rozmowach społeczeństwo polskie i amerykańskie o warun
kach życia żołnierzy i uchodźców polskich i o ich bieżących potrzebach oraz o zamierzeniach Polskiej B C A w akcji odbu
dowy życia społecznego w Polsce Wyzwolonej.
W listopadzie dyr.Majchrzak bawił we Pranojl, Bel
gii i Holandii, gdzie spędził kilka tygodni biorąo udział w pracach Ekipy Polowej oraz nawiązując kontakt z Polską B C A we Pranoji.
♦ 12. PRZYJAZD DO W.BRYTANII DBt.T.SWIEROZlŃSKIBGO.
W październiku przybył ze Śród.Wschodu jeden z najstar
szych pracowników Polskiej B C A , były dyrektor Polskiej B C A w Afryce Wschodniej - p.T.Swierczyńskl, który objął dział finansowo-organizacyjny Polskiej B C A .
♦ 13. TROCHE CYPR.
W okresie sprawozdawczym Polska B C A wysłała do świetlic swoich :
36 radioaparatów i radiogramów.
17 gramofonów.
622 płyt gramofonowych.
3.570 książek polskich.
487 obrazów, plansz, fotomontaży.
335 konę>letów różnych gier świetlicowych.
45 zestawów dekoracyjnych
oraz kilkaset sztuk foteli klubowych, krzeseł, stołów, serwet itp. razem wydając n a ten sprzęt £ 5 . 000 .-
Na personel i dział świetlioowy wydano około
£.3.500, na imprezy wozu kinowego £ 500, n a "Poradnik"
ponad £.2.000 oraz na wyposażenie Ekipy Polowej £.7.900.
W dn.31 grudnia 44 r. Polska B C A w W.Brytanii zatrudniała poza personelem Ekipy Polowej 42 osoby persone
lu płatnego.
Front Domu Lotnika Polskiej B C A
Imieniem Pana Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, który nie mógł przybyć na uroczystość otwarcia, przemawia do zebranych gości i lotników dowódca Polskich Sił Powietrznych Generał M. Iżycki.
Członkowie naszych sił zbrojnych różne mają upodobania: zwykłe "sza
raki" /ożyli "zielonaki"/
gustują w Szkocji, a zwła
szcza w Edynburgu, mary
narze obrali sobie za swe centrum Glasgow i Londyn, zaś Mekką lotników jest Nottingham.
Kino i dancingi są często i gęsto nawiedza
ne przez brać lotniczą.
Miejscem wypoczynku i nabrania sił była kan
tyna i świetlioa przy Katedrze, zwana "Gospodą Lotnika", założona trzy lata temu wspólnym w y siłkiem P.C.K., dowódców dwóoh pobliskich stacji i Polskiej B E A .
Kiedy gośoinne ścia
n y gospody okazały się zbyt szczupłe - pomyśla
no o poszerzeniu pomie
szczeń. Zajęła się tym Polska B E A , której uda
ło się znaleźć, w pobli
żu jednego z dworców,
2 -u piętrowy budynek, w którym uruchomiono Hostel na 30 łóżek, w czym jeden pokój dla polskich Wałek, klub i kantynę.
Dom ten, nieoficjal
nie uruchomiony 1 gru
dnia l94k r., został uro
czyście otwarty w d n .20
lutego r.b. w obecności:
Dowódcy Polskich Sił Po
wietrznych Generała M.
Iżyckiego, reprezentu
jącego Pana Prezydenta Rzeczypospolitej Pol
skiej, który nie mógł
na otwarcie przybyć,
Jego Ekselencji Księdza
Biskupa Dr.E.Ellisa,
wielkiego i oddanego
przyjaciela Polski,
dowódców sąsiednich
I
1
polskich stacji-lotni
czych, przedstawicieli zarządu Towarzystwa Anglo -Polskiego w Nottingham oraz miejscowego społe
czeństwa, jak również w obecności delegacji żoł
nierzy jednostek lotni
czych i brygady spadochro
nowej. Komitet Polskiej YŁCA reprezentował jego Prezes p.Tadeusz Tomaszew
ski.
Imieniem Polskiej "BJC1 powitał gości Dyrektor H.
Majohrzak, po czym Gene
rał M. Iżycki przemówił do zgromadzonej braci lotni
czej, wyrażając swą ra
dość z otwarcia nowego polskiego ośrodka na obczyźnie.
Po jego przemówieniu zabrał głos Ksiądz Biskup Dr.E.Ellis, który powie
dział, że jeżeli istnieje n a ziemi jakiś naród po
trzebujący pomocy Boga w ustabilizowaniu przy
szłości - to tym narodem jest Polska i wyraził na
dzieję, że Polska znaj
dzie należne jej miejsce w rodzinie wolnych naro
dów.
Między innymi przema
wiali: Mrs.Pittman z An- glo-Polish Society,oraz Mr.Brown, Dyrektor Bry
tyjskiej Y.M.C.A. w Not
tingham.
Po przemówieniach Lęrd Biskup Nottinghamu Dr.E.Ellis dokonał uro
czystego poświęcenia Do
mu Lotnika.
Po zakończeniu czę
ści oficjalnej otwarcia odbył się koncert pieśni i muzyki polskiej, w w y konaniu pani Toli Korian i pana Jerzego Sulikow
skiego, poświęcony głów
nie twórczości Chopina.
J.E.Ksiądz Biskup Dr.E.Ellis z Nottingham dokonywuje poświęcenia Domu Lotnika Polskiej YMCA
Pokój klubowy w Domu Lotnika Polskiej 1M3A z grupą gości przybyłych ne otwarcie. 2-gi z lewej - pianista p.J.Sulikowski. W grupie pań - 1-sza z lewej - przewodnicząca Działu Darów Polskiej U C A Lady Jersey. Tyłem - ostatnia z prawej - pieśniarka p.Tola Korian.
i
Ekipa Polowa Polskiej U C A , która dnia 1 paź
dziernika 13UU r. opuściła W. Brytanię, po burzli
wej /dosłownie!/ przeprawie przez kanał podozas której został całkowicie rozbity świetny wóz ki
nowy, rozpoczęła swą działalność w Normandii, przechodząc z kolei do Belgii i Holandii, gdzie do chwili, w której to piszemy, przebywała.
Prócz taboru ruchomego - Polska YłCA zorgani
zowała na terenie Pranej! /okręg lilie/, Belgii i Holandii szereg ośrodków stałych z kabaretem "Pa
rną" w Brodzie na czele.
Oczywiście mówimy o byłym kabarecie, gdyż z chwilą otrzymania go przez Polską U C A z rekwi
zycji, począł on spełniać rolę Klubu żołnierskie
go.
W pięknie urządzonym lokalu, gdzie role gospo
dyń spełniają cztery praccwniczki Polki z Ekipy Polowej, przy dźwiękach muzyki żołnierze polscy i alianccy spędzają swój wolny ozas.
Kantyny ruchome wyjeżdżają do oddziałów około
200 razy miesięoznie, obsługując nie tylko żołnie-
40 rzy I Dywizji Pancernej, lecz również lotników
!
Polskiego Wing'u i ochotników z Francji w okręgu Lille.
Prócz normalnej działalności Ekipa Polowa roz
taczała opiekę nad rannymi w Szpitalach najpierw w Normandii, potem w Belgii.
W ciągu niespełna 3 miesięcy r. 191*4 pracowni- ozld. Ekipy Polowej dokonały ponad 20 wizyt i od
wiedziły około 1.000 rannych żołnierzy rozdając kilkaset paczek oraz załatwiając rozliczne prośby rannych.
Razem Ekipa zatrudniała ponad 50 praoowników.
0 pracy Ekipy napisseny obszerniej w jednym z następnych numerów "Poradnika"
Na zakończenie podajemy wyjątek z listu Jedne
go z wyższych ofioerów, który podczas swej wizyty 41
inspekcyjnej na Kontynent "zawadził" i o naszą Ekipę i tak o pracy Jej pisze:
"...bo uważałem, że należy to koniecznie zro
bić po mym pobycie w Holandii i zetknięoiu się z pracą Polskiej YłCA.
Właściwie trzebaby tylko mówić w superlaty
wach i pisać pochwały.
Obserwowałem pracę pań w Brodzie /zresztą moje "stare" znajome/ i pracę oentrali w Tilbur- gu. Piękna praca, pełna poświęcenia, ale też i bardzo owocna. Trudno naprawdę o tym pisać, bo trzebaby zapisać kilka stron, a to jest ponad mo
je siły. Będzie mi jednak bardzo miło, jeśli b ę
dę mógł powiedzieć o tym osobiście".
internowanych w Niemczech, Szwaj- oarji i Francji.
W lipou 1939 r. zostało uchwalone przez Komi
tet Wykonawczy Worlds C o m i t t e e of Y.M.C.A., że w razie wybuchu wojny : a/ Narodowe Komitety Y.M.C.A.
podejmą się organizacji pracy dla wojska, b / Worlds Comadttee of Y.U.C.A. obejmie opiekę nad jeńcami wojennymi i internowanymi.
Plan powyższy został również przyjęty przez Polską YMCA, która zorganizowała pracę dla polskich uchodźców cywilnych i wojska na terenie 16 krajów.
W Niemczech, Francji i Szwajcarji działalność pro
wadził Worlds Committee of y.M.G.A.
NIEMCY.
Po rozpoczęciu działań wojennych we wrześniu 1939 r. w przeoiągu pierwszych 30 dni około
¿*• 20.000 żołnierzy polskich dostało się do niewoli.
Zgodnie z 78-ym artykułem Konwencji Genewskiej, przedstawiciele WorldsCamaittee Y.M.C.A. uzyskali zezwolenie od władz niemieckich, francuskich i angielskich do zorganizowania War Prisoners Aid of the Y.U.C.A.. Niemieckie 0KW udzieliło zgody na objazd obozów polskich i na zorganizowanie w nich działalności kulturalno-oświatowej, religijnej i rozrywkowej. Praca ta prowadzona była w tych wszy
stkich obozach, w których Polakom przysługiwały prawa jeńców wojennych. W styczniu 1945 r. liczba ich wynosiła 60.000. Natomiast Y.M.C.A. nie miała dostępu do tych, którzy jako robotnicy cywilni pod
legali Departamentowi Spraw Wewnętrznych, ani do grup t.zw."pracowników przymusowych."
W ciągu ostatnich pięciu lat, dziesiątki tysię
cy książek zostało zebranych, zakupionych, lub spe
cjalnie wydanych i rozesłanych do polskich obozów w Niemczech. Wielka ilość instrumentów muzycznych, materiałów artystycznych oraz sprzętu sportowego, została dostarczona ze Szwecji, Szwajcarji i Stanów Zjednoczonych. W ścisłej współpracy z katolickimi władzami duchownymi zorganizowano wysyłkę książek do nabożeństwa oraz książek o treści religijnej.
Celem ulepszenia obsługi obozów, za zgodą 0KW, powstało w Warszawie specjalne Biuro Opieki nad Jeńcami, przez które nieustannym strumieniem płynęło zaopatrzenie tak do obozów jeńców wojennych, jak i dla tych, którzy z tych obozów już byli zwolnieni.
Biuro Opieki nad Jeńcami w Warszawie istniało nawet po oficjalnym zamknięciu Polskiej YM3A przez władze niemieckie.
Fundusze na akcję pomocy jeńcom wojennym pocho
dziły ozęściowo od Rady Polonii Amerykańskiej,czę
ściowo ze stałych subwencji Y.U.C.A. Brytyjskiej’ , Szwedzkiej, Szwajcarskiej i Amerykańskiej.
Po upadku Warszawy, War Prisoners Aid Camaittee Y.U.C.A. otrzymał listy osób wziętych do niewoli oraz wykazy obozów. W liczbie jeńców znajdowało się 4.000 kobiet oraz 120 dzieoi, w wieku od 9 -.15 lat. ^
Z polskiego obozu kobiecego /stalag X-E/otrzy- mano zapotrzebowanie na dużą ilość różnorodnych przedmiotów, które zostały w możliwie jak najszyb
szym czasie dostarozone. Rozpatrywano sprawę pomo
cy dla 120 dzieci polskich internowanych w Sandbo
stel i wszczęto rokowania o przeniesienie tych dzieci do Szwecji. W międzyczasie zorganizowano dla nioh praoę oświatową.
Ostatnio otrzymaliśmy drogą telegraficzną z Genewy następujące sprawozdanie :
"W oiągu 1944 r. wysłaliśmy do polskich jeńców wojennych w Niemczech, nie licząc książek, różno
rodnych przedmiotów ogólnej wartości 51,300 dola
rów. Specjalną opieką otoczyliśmy obozy jenieckie, tak męskie jak i kobiece, powstałe po upadku War
szawy. Zrobiliśmy dla Polaków w Niemczech 15 wydań książek i broszur w nakładzie 5.000 do 40.000 egzem
plarzy. Obecnie przygotowujemy nagranie 40 płyt gramofonowych muzyki polskiej. Uzyskanie dodatko
wych funduszów umożliwiłoby usprawnienie pomocy dla jeńców polskich w Niemczech, zwłaszcza dla n o woprzybyłych" .
REPATRIACJA POLSKICH JEŃCÓW WOJENNYCH Z NISMIBC.
War Prisoners Aid zwróciło się do Polskiej YMCA o pomoc w przygotowaniu odpowiedniego perso
nelu do prowadzenia pracy wśród jeńoów w tym wła
śnie okresie. Polska YMCA prawdopodobnie objęłaby działalność kulturalno-oświatową /świetlice stałe i ruchome/. Zgodnie z informacjami otrzymanymi ostatnio z Genewy, koszt prowadzenia przez Y.U.C.A.
pracy w poszczególnym większym centrum repatriacyj
nym w Niemczech lub Francji, wynosić będzie około 30.000 dolarów na okres 6 -cio miesięczny. Fundusze na tę działalność będą mogły być częściowo uzyskane z subwencji z Ameryki; ewentualnie - jest nadzieja, że i Rząd Polski będzie w możności dostarczenia na ten cel pewnyoh funduszów.
SZWAJCARIA.
latem 1940 r. przeszło 20.000 żołnierzy i ofi
cerów polskich przekroczyło granicę szwajcarską.
Natychmiast War Prisoners Aid uzyskał zezwolenie na rozpoczęcie działalności w obozach polskich.
Na czele pracy tej, która zyskała sobie pełne uzna
nie, tak polskiego dowódcy i kapelanów jak i władz szwajcarskich, stanął p.Henri Johannot, Sekretarz Generalny Y.U.C.A. W żadnym innym kraju opieka nad jeńcami nie była prowadzona w sposób bardziej in
tensywny i różnorodny.
Poza regularnym odwiedzaniem obozów, zostało zorganizowane specjalne przeszkolenie pracy społe
cznej i organizacji opieki dla delegatów poszcze
gólnych obozów.
Ostatnio otrzymaliśmy telegraficznie z Genewy następujące sprawozdanie praoy prowadzanej w Szwaj
carji:
"Poza ogólną obsługą obozów, łącznie z zaopa
trywaniem kantyn, organizowaniem odczytów, przed
stawień, pokazów kinowych itd - zostały zorganizo
wane przez Y.U.C.A. następujące kursy :
1. Wieczorne kursy elementarne dla przeszło
1.500 słuchaczy.
2. Trzy sześciomiesięczne kursy całodzienne, z zakresu szkoły powszechnej, przy udziale : 96.190 i 65 słuchaczy. Na kursach tych w y kładano następujące przedmioty : arytmetykę, historię, polski, geografię, przyrodę i re- ligię. Wydano 464 świadectw ukończenia tych kursów.
3. Kontynuowanie działalności wychowawczej w internatach dla chłopców w Niiae 3 i Sicar- dou.
4. Kontynuowanie kursów korespondencyjnych dla około 1.000 uczestników.
5. Zorganizowanie wędrownego zespołu artysty
cznego.
3. Podobne kursy dla uchodźców cywilnych s mężczyzn i kobiet.
4. Kursy techniczne dla mechaników, elektrotech
ników, radio-teohników, przy udziale 100 słu
chaczy w ciągu 1944 r. i 160 w 1945 r. Zo
stało wydanych dla użytku tych kursów 25 pod
ręczników, Obecnie organizuje się kurs kie
rowców samochodowych, na który zapisało się już 120 słuchaczy.
5. Wspólnie z innymi instytucjami zorganizowa
no ; kursy techniczne, współdzieloze, kre
ślarskie, buchalteryjne, rolnicze, budowy dróg, melioracji rolnych, szoferskie itd.
Na kursy te uczę szczało w oiągu 4 lat - 879 słuchaczy. Wydano 10 podręczników.
6 . Zorganizowano miesięczny kurs z zakresu b a kteriologii i chorób zakaźnych dla 2 1 leka
rzy wojskowych.
7. Na prośbę władz szwajcarskich Y.M.C.A. do
pomogła w przeszkoleniu kilkuset oficerów do praoy kulturalno-oświatowej i społecznej.
8 . W Mónchensee zorganizowano specjalny ośrodek, zatrudniający 60 oficerów i żołnierzy w biu
rach, składach i warsztatach, mający na oelu przeszkolenie personelu do prao adndnistra- oyjnych i społecznych.
Cały ten dział praoy był,w głównej mierze,zasi
lany z funduszów Y.lt.C.A.
FRANCJA,
Po upadku Francji Polska YICA w dal.ciągu prowa
dziła swą działalność. Celem tej praoy było utrzyma
nie "morale" wśród polskich żołnierzy, robotników i młodzieży. Zwłaszcza troskliwą opieką otoczyła Pol
ska YICA internowanych żołnierzy, przebywających na południu Fr&noji w t . z w . kompaniach pracy.
Natychmiast po wyzwoleniu Francji Polska YICA z dużym rozmachem i zapałem przystąpiła do przesta
wienia swej działalności na tory nowo zaistniałych warunków. W r.1945 Polska YICA we Francji prowadzi następującą działalność s
1. Organizacja nowych ośrodków Polskiej YICA w okręgach polskich.
2. Organizacja świetlic i kantyn żołnierskioh.
6 . Organizacja bibliotek ruchomych / w m. lu
tym 1945 r. było ioh 56 /, wydawnictwo własnego pisma p.t."Razem" .
1-go stycznia 1945 r. POLSKA YICA
1. Anglia Dla wojska 24 placówki 2. Szkocja w n
33 n
3. Francja H tt
3 H
4. Belgia w tt 1 tt
5. Holandia n tt
5 tt
6 . Włochy w w
13 n
7. Egipt n tt
4 tt
Francja Dla r H 1 0 £ • 16 8 . Palestyna " junaków 5 9. Syria " studentów 1
Poł.Wsch.Afryka
10. Kenya Dla uchodźców 1 1 1 . Uganda " Ił 2
12. Tanganyika " H 4 13. N.Rhodesia tt
5 14. S.Rhodesia tt
83
Z L
R a z e m 120
W Szwajoarji opiekę nad wieloma placówkami,
zorganizowanymi dla internowanych żołnierzy pol-
skioh, sprawuje z ramienia YICA War Prisoners Aid
jeden z dyrektorów Polskiej YICA.
internowanych w Nisnczeoh, Szwaj- carji i Francji.
W lipou 1939 r. zostało uchwalone przez Komi
tet Wykonawczy Worlds Conaittee of Y.U.C.A., że w razie wybuchu wojny s a/ Narodowe Komitety Y.U.C.A.
podejmą się organizacji pracy dla wojska, b / Worlds Comadttee of Y.U.C.A. obejmie opiekę nad jeńcami wojennymi i internowanymi.
H a n powyższy został również przyjęty przez Polską YMJA, która zorganizowała pracę dla polskich uchodźców oywilnyoh i wojska na terenie 16 krajów.
W Niemczech, Francji i Szwajoarji działalność pro
wadził Worlds Committee of Y.U.C.A.
NIEMCY.
Po rozpoczęciu działań wojennych we wrześniu 1939 r. w przeciągu pierwszych 30 dni około
420.000 żołnierzy polskich dostało się do niewoli.
Zgodnie z 78-ym artykułem Konwencji Genewskiej, przedstawiciele WorldsCoHjdttee Y.M.C.A. uzyskali zezwolenie od władz niemieckich, francuskich i angielskich do zorganizowania War Prisoners Aid of the Y.U.C.A.. Niemieckie 0KW udzieliło zgody na objazd obozów polskioh i na zorganizowanie w nioh działalności kulturalno-oświatowej, religijnej i rozrywkowej. Praca ta prowadzona była w tych wszy
stkich obozach, w których Polakom przysługiwały prawa jeńców wojennych. W styczniu 1945 r. liczba ich wynosiła 60.000. Natomiast Y.U.C.A. nie miała dostępu do tych, którzy jako robotnicy cywilni pod
legali Departamentowi Spraw Wewnętrznych, ani do grup t.zw."pracowników przymusowych."
W ciągu ostatnich pięciu lat, dziesiątki tysię
cy książek zostało zebranych, zakupionych, lub spe
cjalnie wydanych i rozesłanych do polskioh obozów w Niemczech. Wielka ilość instrumentów muzycznych, materiałów artystycznych oraz sprzętu sportowego, została dostarczona ze Szwecji, Szwajoarji i Stanów Zjednoczonych. W ścisłej współpracy z katolickimi władzami duchownymi zorganizowano wysyłkę książek do nabożeństwa oraz książek o treści religijnej.
Celem ulepszenia obsługi obozów, za zgodą 0KW,
powstało w Warszawie specjalne Biuro Opieki nad Jeńcam i, przez które nieustannym strumieniem płynęło zaopatrzenie tak do obozów jeńców wojennych, jak i dla tych, którzy z tych obozów już byli zwolnieni.
Biuro Opieki nad Jeńcami w Warszawie istniało nawet po oficjalnym zamknięciu Polskiej TOCA przez władze niemieckie.
Fundusze na akcję pomocy jeńcom wojennym pocho
dziły ozęściowo od Rady Polonii Amerykańskiej,czę
ściowo ze stałych subwencji Y.U.C.A. Brytyjskiej, Szwedzkiej, Szwajcarskiej i Amerykańskiej.
Pb upadku Warszawy, War Prisoners Aid Coraoittee Y.U.C.A. otrzymał listy osób wziętych do niewoli r l^ W i!^iy.0b0‘<5w- W liorbie J“ * * » znajdowało się 4.000 kobiet oraz 120 dzieoi, w wieku od 9 - .1 5 lat.
2 polskiego obozu kobiecego /stalag X-E/otrzy- mano zapotrzebowanie na dużą ilość różnorodnych przedmiotów, które zostały w możliwie jak najszyb
szym czasie dostarczone. Rozpatrywano sprawę pomo
cy dla 120 dzieci polskioh internowanych w Sandbo
stel i wszczęto rokowania o przeniesienie tych dzieoi do Szwecji. W międzyczasie zorganizowano dla nioh pracę oświatową.
Ostatnio otrzymaliśmy drogą telegraficzną z Genewy następujące sprawozdanie s
"W oiągu 1944 r. wysłaliśmy do polskich jeńców wojennych w Niemczech, nie licząc książek, różno
rodnych przedmiotów ogólnej wartości 51,300 dola
rów. Specjalną opieką otoczyliśmy obozy jenieckie, tak męskie jak i kobiece, powstałe po upadku War
szawy. Zrobiliśny dla Polaków w Niemczech 15 wydań książek i broszur w nakładzie 5.000 do 40.000 egzem
plarzy. Obecnie przygotowujeny nagranie 40 płyt gramofonowych muzyki polskiej. Uzyskanie dodatko
wych funduszów umożliwiłoby usprawnienie pomocy dla jeńców polskich w Niemczech, zwłaszcza dla n o woprzybyłych" .
REPATRIACJA POLSKICH JEŃCÓW WOJENNYCH Z Nna/Tgo.
War Prisoners Aid zwróciło się do Polskiej YMCA o pomoc w przygotowaniu odpowiedniego perso
nelu do prowadzenia pracy wśród jeńców w tym wła
śnie okresie. Polska YKEA prawdopodobnie objęłaby działalność kulturalno-oświatową /świetlice stałe i ruchome/. Zgodnie z informacjami otrzymanymi ostatnio z Genewy, koszt prowadzenia przez Y.U.C.A.
pracy w poszczególnym większym centrum repatriacyj
nym w Niemczech lub Francji, wynosić będzie około 30.000 dolarów na okres 6 -oio miesięczny. Fundusze na tę działalność będą mogły być częściowo uzyskane z subwencji z Ameryki; ewentualnie - jest nadzieja, że i Rząd Polski będzie w możności dostarczenia na ten cel pewnych funduszów.
SZWAJCARIA.
Latem 1940 r. przeszło 20.000 żołnierzy i ofi
cerów polskich przekroczyło granicę szwajcarską.
Natychmiast War Prisoners Aid uzyskał zezwolenie na rozpoczęcie działalności w obozach polskich.
Na czele pracy tej, która zyskała sobie pełne uzna
nie, tak polskiego dowódcy i kapelanów jak i władz szwajcarskich, stanął p.Henri Johannot, Sekretarz Generalny Y.U.C.A. W żadnym innym kraju opieka nad jeńcami nie była prowadzana w sposób bardziej in
tensywny i różnorodny.
Poza regularnym odwiedzaniem obozów, zostało zorganizowane specjalne przeszkolenie pracy społe
cznej i organizacji opieki dla delegatów poszcze
gólnych obozów.
Ostatnio otrzymaliśmy telegraficznie z Genewy następujące sprawozdanie praoy prowadzonej w Szwaj- carji:
"Poza ogólną obsługą obozów, łącznie z zaopa
trywaniem kantyn, organizowaniem odczytów, przed
stawień, pokazów kinowych itd - zostały zorganizo
wane przez Y.U.C.A. następujące kursy :
X. Wieczorne kursy elementarne dla przeszło
1.500 słuchaczy.
2. Trzy sześciomiesięczne kursy całodzienne, z zakresu szkoły powszechnej, przy udziale : 96.190 i 65 słuchaczy. Na kursach tych w y kładano następujące przedmioty : arytmetykę, historię, polski, geografię, przyrodę i re- ligię. Wydano 464 świadectw ukończenia tych kursów.
3. Kontynuowanie działalności wychowawczej w internatach dla chłopców w Nimes i Sicar- dou.
4. Kontynuowanie kursów korespondencyjnych dla około 1.000 uczestników.
5. Zorganizowanie wędrownego zespołu artysty
cznego.
3. Podobne kursy dla uchodźców cywilnych i mężczyzn i kobiet.
4. Kursy techniczne dla mechaników, elektrotech
ników, radio-techników, przy udziale 100 słu
chaczy w ciągu 1944 r. i 160 w 1945 r. Zo
stało wydanych dla użytku tych kursów 25 pod
ręczników. Obecnie organizuje się kurs kie
rowców samochodowych, na który zapisało się już 120 słuchaczy.
5. Wspólnie z innymi instytucjami zorganizowa
no s kursy techniczne, wapółdzieloze, kre
ślarskie, buchalteryjne, rolnicze, budowy dróg, melioracji rolnych, szoferskie itd.
Na kursy te uczęszczało w ciągu 4 lat - 879 słuchaczy. Wydano 10 podręczników.
6 . Zorganizowano miesięczny kurs z zakresu b a kteriologii i chorób zakaźnych dla 2 1 leka
rzy wojskowych.
7. Na prośbę władz szwajcarskich Y.M.O.A. do
pomogła w przeszkoleniu kilkuset oficerów do praoy kulturalno-oświatowej i społecznej.
8 . W Mfinchensee zorganizowano specjalny ośrodek, zatrudniający 60 oficerów i żołnierzy w biu
rach, składach i warsztatach, mający na celu przeszkolenie personelu do prac adndnistra- oyjnych i społecznych.
Cały ten dział praoy był,w głównej mierze,zasi
lany z funduszów T.M.C.A.
FRANCJA.
Po upadku Francji Polska KUCA w dal.ciągu prowa
dziła swą działalność. Celem tej praoy było utrzyma
nie "morale" wśród polskich żołnierzy, robotników i młodzieży. Zwłaszcza troskliwą opieką otoczyła Pol
ska Y 1 C A internowanych żołnierzy, przebywających na południu FrAnoji w t . zw. kompaniach pracy.
Natychmiast po wyzwoleniu Francji Polska YłCA z dużym rozmachem i zapałem przystąpiła do przesta
wienia swej działalności na tory nowo zaistniałych warunków. W r.1945 Polska YłCA we Francji prowadzi następującą działalność :
1. Organizacja nowych ośrodków Polskiej YM3A w okręgach polskich.
2. Organizacja świetlio i kantyn żołnierskich.
6 . Organizacja bibliotek ruchomych / w m. lu
tym 1945 r. było ich 56 /, wydawnictwo własnego pisma p.t."Razem" .
1-go stycznia 1945 r. POLSKA Y1CA
1 .