• Nie Znaleziono Wyników

Zgrzyty lubelskie : Na rozdrożu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Zgrzyty lubelskie : Na rozdrożu"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Paragraf [Józef Łobodowski]

Źródło: Kurjer Lubelski nr 95, 07.04.1932, s. 3.

Zgrzyty lubelskie

Na rozdrożu

Przed kilkoma laty w „Kurjerze Porannym” zdarzył się komiczny lapsus.

W nagłówku pisma wydrukowano: „dzisiejszy Kurjer przynosi zamęt w kościele prawosławnym…”

Ale kościół ów nie zląkł się „Kurjera Porannego”.

Obecnie od jakiegoś czasu wychodzi w Lublinie „Trybuna”, dwutygodnik pono Z. P. M. D., który bez nagłówków alarmujących przynosi zamęt w endecji.

Sam wielki „Głos” kota na puszczy z hierofanką i Pythią (… co za Pythia, jaka Pythia, młody ułan Pythia?...) która jest tegoż pisma orłem i reszką – milczą. Nic o „Trybunie” nie piszą.

Milczą, bo nie wiedzą co komu do jemu a mu do go. Dlaczego skonfiskowany Łobodowski redaguje „Trybunę”? Dlaczego ukazują się tam takie radykalne artykuły (komuniści, masoni czy żydzi?), dlaczego tyle wierszy, dlaczego taki atak na miłe sercu endeckiemu tradycyjne zabobony?

Endecja nie wie i milczy. Zaatakować „Trybunę” - hm - ale jeśli to brutalna opozycja lewicująca, bo nawet jedna okładka była czerwona…

Nie atakować - hm - ale jeśli to ukryte niebezpieczeństwo blokowe?

„Głos” na rozdrożu…

Paragraf.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ale brudne śmiecie zeschłych wieńców z zeszłorocznych zaduszek kryją nieprzejrzanym grobem, i tak już szarą małą

Poprzez sinawą mgłę lipcowego wieczoru, gwarną, szumiącą ulicą, jak gdyby nigdy nic, przemknął szybko, prawie galopem karawan.. Na karawanie czarna

Zresztą tylko ci, którzy nie upadli nieszczęśliwie 1 nie wybili sobie zębów.. Chodzić po niech jost naprawdę

No i w Szanghaju spokój nareszcie, co nie jest pozbawione znaczenia dla po- niektórych miejscowych polityków, którzy nie mają się czem zajmować na miejscu, w Lublinie..

Miasto kamienujące własny Teatr Miasto, w którem zamek królów peł- nych chwały oddano na siedzibę zbrod- ni i występku!... Miasto

Para- graf ten figuruje w Dzienniku ustaw, rozliczne władze w rozlicznych rozporzą- dzeniach na ów paragraf się powołują, przypominają, urgują i t.. Paragraf swoja a

też zaśmiecona „Dziennikiem chicagow- skim" i wogóle, dom Akademicki pach- nie Flitem, a "Tugblat" ciągle "nie umie rozumieć i nie może zrozumieć".. Dość

KADZIELNICA WONNOŚCI Jest w Lublinie ulica. Osobliwością tej ulicy jest dom pochy- ły, jak pizańska wieża. Stoi sobie taki dom okazały, dwupiętrowy, a Jakie. Tylko tyle, te mury