STUDIA SOCJOLOGICZNE 2004. 1 (172) ISSN 0039-3371
Wielisława Warzywoda-Kruszyńska*
U niw ersytet Łódzki
POLACY „NA ZASIŁKU”
Artykuł podejm uje kwestię ustalenia na podstaw ie danych spisu powszechne
go ludności i mieszkań 2002 zasięgu biedy na podstawie informacji dotyczących źródeł utrzymania ludności i gospodarstw domowych. Ludność biedna operacjo- nalizowana je s t — zgodnie z klasyfikacją źródeł utrzymania w spisie pow szech
nym, ja ko utrzymująca się głównie z zasiłku pom ocy społecznej, z pozostałych zasiłków (z wyłączeniem zasiłku dla bezrobotnych); z zasiłków (łącznie z zasił
kiem dla bezrobotnych). Analizy przeprowadzane są osobno dla kobiet i m ęż
czyzn. Rozważane je s t terytorialne rozmieszczenie ludności utrzymującej się z zasiłków w poszczególnych województwach, z podziałem na wieś i miasto. Ba
dane jest, czy zasiłki i renty stanowią substytutywne czy komplementarne fo rm y zabezpieczenia społecznego w poszczególnych województwach.
Wnioski wynikające z analiz: dane spisu nie pozwalają na precyzyjne ustale
nie zasięgu biedy. Istnieją duże rozbieżności między wynikami badań opartych na wysokości dochodu ja ko granicy biedy a zastosowanym w artykule „zasiłku ’’j a ko źródle dochodu. Spis dostarczając informacji o udziale ludności utrzymującej się wyłącznie z zasiłków poszerza wiedzę o ewentualnej liczbie osób zagrożonych trwałą biedą i przez to stanowiących zaczątek form ującej się underclass.
Główne pojęcia: źródła dochodu, bieda.
Uwagi wprowadzające
Tytuł tego artykułu nawiązuje jednoznacznie do zaproponowanego przez M i
rosławę M arody (2002) podziału społecznego na Polskę „sprywatyzowaną”,
„państwową” i „na zasiłku”, wyprowadzanego z istnienia trzech układów insty-
' Instytut Socjologii UŁ, ul. Rewolucji 1905 roku 41, 90 -2 1 4 Łódź, e-mail: zsoul@ uni.lodz.pl
82 W IE LI SŁAWA W A R Z Y W O D A -K R U SZ Y Ń SK A
tucjonalnych: rynku, państwa i systemu zabezpieczenia społecznego. Funkcjono
wanie w obrąbie każdej z tych instytucji określa strategie działania uczestników, mające na celu pozyskanie jak najwyższych dochodów, dostępnych w ramach sy
stemu, a także wiąże się z określonymi korzyściami i stratami.
Dane spisu powszechnego, dostarczając informacji o źródłach dochodu oby
wateli, pozw alają na ustalenie rozmiarów ludności utrzymującej się z pracy w sektorze prywatnym, w sektorze państwowym oraz „ze źródeł niezarobko- wych”, czyli z dochodów z instytucji zabezpieczenia społecznego. Umożliwiają zatem odpowiedź na pytanie, jak liczne są zbiorowości związane z rynkiem,
„państwem” i zabezpieczeniem społecznym. Ponieważ istnieją różne rodzaje świadczeń stanowiących niezarobkowe źródło dochodu, spis stwarza okazję do przeanalizowania, czy strategie korzystania ze świadczeń są takie same wśród mężczyzn i kobiet oraz w różnych regionach kraju, czy też województwa różnią się, gdy chodzi o „wykorzystywanie” poszczególnych świadczeń jako głównego źródła dochodu. Omawiając tę kwestię ograniczymy się tylko do częstości korzy
stania z rent i zasiłków, ponieważ te dwa rodzaje świadczeń zdają się bardziej substytutywne niż emerytury i zasiłki1. Nadto, nabycie uprawnień emerytalnych wymaga znacznie dłuższego stażu pracy niż uprawnień rentowych, które szcze
gólnie na początku transformacji pełniły funkcję kompensacji dochodów utraco
nych wskutek restrukturyzacji lynku pracy.
Badania, prowadzone systematycznie przez Główny Urząd Statystyczny, do
tyczące sytuacji bytowej gospodarstw domowych, dowodzą, że ludność utrzy
mująca się z niezarobkowych źródeł (bez emerytów) jest w największym stopniu zagrożona pauperyzacją. W tej kategorii najwięcej jest ludności biednej, nieza
leżnie od zastosowanego progu biedy2. Zatem dane spisu w pewnym zakresie m ogą także stanowić podstawę rozważań o nasileniu biedy.
Źródło dochodu może być jednak traktowane nie tylko jako predykator po
staw i wartości czy jako wskaźnik zamożności, lecz także - jak to się czyni w te
oriach socjologicznych wywodzących się głównie z marksizmu - jako podstawa lokowania jednostek w strukturze społecznej. Tych, którzy utrzym ują się z wła
sności, zalicza się do klasy burżuazji (kapitalistów), a tych, którzy utrzym ują się z płacy - do klasy pracującej (robotniczej). Natomiast ci, których źródłem docho
dów jest system zabezpieczenia społecznego, tworzą underclass. Walter Runci-
1 W zajem nie substytutywne m ogą być em erytury i renty w grupie wiekowej powyżej 50 lat.
Jak w ynika z danych M GPiPS 23% osób, którym w ypłaca świadczenia ZUS, przekroczyło w iek emerytalny, a w KRUS w skaźnik ten przekracza 50% osób (Racjonalizacja w ydatków społecznych 2003: 59).
2 W śród ludności utrzymującej się z zasiłków poniżej minim um egzystencji żyło w 2001 roku 29, 4% , poniżej ustawowej linii biedy - 39, 7%, poniżej relatywnej linii biedy - 43, 5%, a poniżej m inim um socjalnego - 80, 4%. W śród ludności utrzymującej się z renty chorobowej odpowiednio:
14, 2%, 21, 2%, 23, 7%, 62, 8% (D aszyńska 2002: tabela 6).
PO L A C Y „N A Z A S IŁ K U " 83
man podąża tym tropem stwierdzając, że pojęcie underclass odnosi się „(... ) do tych członków (... ) społeczeństwa, których role lokują ich mniej lub bardziej trwale na poziomie ekonomicznym, na którym państwo płaci zasiłki niezdol
nym do uczestnictwa w rynku pracy (... ) Są oni z reguły długotrwale bezrobot
nymi” (1990: 388). Zatem dane spisowe m ogą także być w pewnym zakresie traktowane jako źródło informacji o zasięgu pola rekrutacji ewentualnej formu
jącej się w Polsce underclass, w strukturalnym sensie tego pojęcia.
Jak informują autorzy publikacji Spis powszechny ludności i mieszkań 2002
„W spisie ludności 2002 ustalano główne i dodatkowe źródło utrzym ania dla po
szczególnych osób oraz odrębnie dla gospodarstw domowych. Informacje o źródłach dochodów, z których pochodziły środki na finansowanie konsumpcyj
nych i innych życiowych potrzeb osób dotyczyły całego roku (12 miesięcy) po
przedzającego spis i były ustalane niezależnie od stanu aktywności ekonomicz
nej tych osób. W związku z tym mogły mieć miejsce sytuacje, że osoby deklaru
jące pracę w badanym tygodniu pracowały jedynie przez krótki czas w ciągu ro
ku, natomiast utrzymywały się w tym okresie z innych źródeł (np. zasiłku dla bezrobotnych lub pozostawały na utrzymaniu). Z kolei osoby zaliczane do nie
pracujących mogły utrzymywać się z dochodów z pracy wcześniej wykonywa
nej w ciągu roku, np. sezonowej, dorywczej, z pracy z której zostali zwolnieni lub przeszli na emeryturę (rentę) (... )
W spisie 2002 wyróżniono następujące grupy źródeł dochodu:
• Dochody (zarobki) z pracy osobiście wykonywanej niezależnie od charakteru zatrudnienia,
• niezarobkowe źródło (w tym emerytury, renty, zasiłki),
• inne dochody pochodzące z własności lub najmu,
• pozostawanie na utrzymaniu innych osób posiadających własne źródła docho
dów” (GUS 2003: 67).
Przedmiotem zainteresowania w tym artykule są tylko osoby i gospodarstwa domowe, których główne3 źródło utrzymania stanowią „zasiłki”, tworzące wraz z emeryturami i rentami kategorię określoną jako „niezarobkowe źródło” . Jak za
uważyła M. Marody, uprawnienia do świadczeń z instytucji zabezpieczenia spo
łecznego wynikają z deficytów, którymi musi się cechować jednostka, stanowią
cych formalne kryterium przyznania zasiłku (renty, emerytury). Zarówno rodzaj deficytów, jak i wysokość świadczeń, są ustalane na mocy decyzji politycznych.
W zamian za możliwość przetrwania, ludzie żyjący z zasiłków m uszą godzić się na niski prestiż społeczny (2002: 257).
„Zasiłki” są wypłacane z różnych tytułów i z różnych funduszy. Dostępność do nich jest obwarowana spełnieniem odmiennych kryteriów i progów dochodo
3 Zgodnie z definicją GUS głów ne źródło utrzym ania to takie, które przyniosło najw iększy do
chód.
84 W IELISŁAW A W A R ZY W O D A -K R U SZ Y Ń SK A
wych. Niektóre m ają charakter świadczeń wypłacanych obligatoryjnie (są pra
wnie obowiązkowe), inne są fakultatywne. Zróżnicowany jest okres, na jaki za
siłki są przyznawane.
Źródłem finansowania zasiłków jest budżet państwa (na pomoc społeczną), fundusz ubezpieczeń społecznych, fundusz pracy i fundusz alimentacyjny. Z fun
duszu ubezpieczeń społecznych wypłacany jest np. zasiłek macierzyński i opie
kuńczy, zasiłek chorobowy, renta rodzinna, renta z tytułu niezdolności do pracy, zasiłek rodzinny itp., z funduszu pracy - zasiłek dla bezrobotnych, świadczenia i zasiłki przedemerytalne, a z funduszu alimentacyjnego - alimenty.
Z budżetu pomocy społecznej pokrywane są następujące pieniężne świadcze
nia obligatoryjne:
• Zasiłek stały - przyznawany osobie opiekującej się dzieckiem uprawnionym do zasiłku pielęgnacyjnego i wymagającego stałej opieki, przy spełnieniu kryte
rium dochodowego.
• Zasiłek stały wyrównawczy - wyrównujący do poziomu ustawowej granicy biedy dochód osobom całkowicie niezdolnym do pracy z powodu wieku lub in
walidztwa.
• Gwarantowany zasiłek okresowy - zasiłek dla samotnych rodziców długotrwa
le bezrobotnych wychowujących dziecko do lat 7, gdy dochód rodziny nic prze
kracza określonego poziomu.
• Macierzyński zasiłek okresowy - dla kobiety ciężarnej i po urodzeniu dziecka, gdy dochód w rodzinie nie przekracza określonego minimum.
• Dodatek do renty socjalnej, zasiłku stałego lub zasiłku stałego wyrównawcze
go spowodowany szczególnymi potrzebami zdrowotnymi świadczeniobiorcy, np. ciążą lub długotrwałą chorobą.
I zasiłki o charakterze fakultatywnym:
• Zasiłek okresowy - przyznawany osobom i rodzinom spełniającym określone kryterium dochodowe i jednocześnie znajdującym się w trudnej sytuacji z co najmniej jednego z jedenastu powodów wymienionych w ustawie (bezrobocie, bezdomność, alkoholizm, sieroctwo itd. )
• Zasiłek celowy - przyznawany z budżetu gmin w różnych sytuacjach losowych (klęska żywiołowa) lub w szczególnych potrzebach (opał, leki itp. ).
Alimenty wypłacane są osobom uprawnionym spełniającym określone kryte
rium dochodowe.
Z wyjątkiem zasiłku dla bezrobotnych, zasiłku i świadczenia przedemerytal
nego oraz zasiłku macierzyńskiego i opiekuńczego (a także pielęgnacyjnego dla osób powyżej 75 roku życia), o pozostałe zasiłki m ogą się ubiegać osoby z go
spodarstw domowych osiągających niskie dochody. Jednakże progi dochodowe ustalane są w odniesieniu do różnych mierników oraz na zróżnicowanym pozio
mie. Na przykład prawo do zasiłku wychowawczego, rodzinnego i alimentów ustalane jest w relacji do przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce: w przypad
PO L A C Y „N A Z A S IŁ K U " 85
ku pierwszego z wymienionych zasiłków świadczenia m ogą być przyznane wówczas, jeśli dochód na osobę nie przekracza 25%, przeciętnego wynagrodze
nia, w przypadku drugiego - 50%, a w przypadku trzeciego - 60%. Uprawnienie do macierzyńskiego zasiłku okresowego i gwarantowanego zasiłku okresowego ustalane jest w relacji do kryterium z pomocy społecznej4, a do pozostałych - w relacji do różnie określonej wielokrotności tego kryterium.
Zasiłkobiorcy świadczeń z pomocy społecznej i funduszu alimentacyjnego oraz zasiłków rodzinnych i wychowawczych m ogą bez wątpienia być uznani za ludzi biednych, choć zapewne nie tak samo biednych. Nie wyczerpują oni jednak kategorii ludzi biednych. Za takich powinni być uznani wszyscy pozostali człon
kowie ich rodzin, ponieważ próg dochodowy stanowiący linię biedy jest ustala
ny jako dochód na osobę w gospodarstwie domowym. Źródłem ich dochodu m o
że być płaca, emerytura, renta. Jednakże dochody rodziny z tych źródeł w prze
liczeniu na jed ną osobę m uszą być odpowiednio niskie. N a tym etapie opracowa
nia danych spisu nie potrafimy ustalić, w jakich rodzinnych konfiguracjach ze względu na główne źródła dochodu żyją zasiłkobiorcy świadczeń z pomocy spo
łecznej i funduszu alimentacyjnego.
Uprawnienie do zasiłku dla bezrobotnych jest związane z wcześniejszym za
trudnieniem, a nie z sytuacją m aterialną rodziny. Fakt, że warunkiem uzyskania tego zasiłku nie jest niski dochód, nie wyklucza oczywiście obecności wśród bezrobotnych ludzi biednych. Ich liczba i udział nie są jednak znane. Opracowa
nia socjologiczne i ekonomiczne nie dostarczają wiedzy na temat zasięgu biedy w gospodarstwach domowych, w których źródłem dochodu jest zasiłek dla bez
robotnych. Wyodrębniana w tych opracowaniach kategoria „utrzymujących się z niezarobkowych źródeł” obejmuje bowiem nie tylko beneficjentów zasiłku dla bezrobotnych, lecz także innych zasiłków i świadczeń pieniężnych. Natomiast wówczas, gdy „bezrobotnych” specyfikuje się jako kategorię społeczno-zawodo
wą, zaliczani są do niej także bezrobotni bez prawa do zasiłku. Kiedy okres po
bierania zasiłku upłynie, a nadal brak jest zatrudnienia i sytuacja finansowa ro
dziny upoważnia do tego, bezrobotni stają się klientami pomocy społecznej.
Z badań Jolanty Grotowskiej-Leder (2001, 2002) prowadzonych w Łodzi wyni
ka, że istnieje silny statystyczny związek między bezrobociem a uporczywością biedy. Podczas gdy wśród gospodarstw domowych doświadczających biedy przelotnie bezrobotni stanowią 43, 5%, to wśród permanentnie biednych (co naj
mniej 5 lat) stanowią oni aż 78, 3 % .
Jeszcze mniej informacji mamy o sytuacji materialnej osób na zasiłku przede
merytalnym. Z badań przeprowadzonych w ramach pracy magisterskiej na trzy
stuosobowej próbie osób znajdujących się w rejestrach otrzymujących takie świadczenia w jednym z miast województwa łódzkiego wynika, że prawie 80%
4 Próg dochodow y jest określany dla poszczególnych typów gospodarstw domowych.
86 W IELISŁAW A W A R Z Y W O D A -K R U SZ Y Ń SK A
definiuje siebie jako żyjących w biedzie (Kowalczyk i Kuleta 2002). Jest to licz
ba zbliżona do lokujących się poniżej subiektywnej linii biedy wśród utrzymują
cych się z „niezarobkowych źródeł” w próbie reprezentatywnej (Ochocki 2002).
Z innych opracowań wynika, że bieda spotykana jest nie tylko wśród ludno
ści utrzymującej się z zasiłków, lecz także wśród osób pracujących (przede wszy
stkim wśród rolników), jak również wśród rencistów. W śród pierwszych 44%, a wśród drugich aż 60% ma subiektywne poczucie biedy (Ochocki 2002). Ponad 20% członków gospodarstw domowych rencistów żyje poniżej ustawowej linii biedy (Daszyńska 2002). W ostatnim okresie nasiliła się krytyka systemu rento
wego. Opinia publiczna epatowana jest informacjami o nadużyciach w przyzna
waniu rent inwalidzkich. Poszukując oszczędności i dążąc do skonfigurowania systemu rent z systemem emerytalnym rząd zapowiada rewizję przyznanych rent. Mając na względzie kontrowersje wokół rent nie włączymy osób otrzymu
jących to świadczenie do przypuszczalnie biednej ludności. Czynimy tak rów
nież z tego powodu, że formalnie znalazły się one poza rynkiem pracy z powo
du stanu zdrowia, a nie ze względu na nieprzydatność ich kwalifikacji zawodo
wych. M amy oczywiście świadomość, że jakaś część aktualnych rencistów nie zgłosiłaby się po to świadczenie, gdyby mogła znaleźć pracę.
Nie dysponując wiedzą o wysokości dochodów zarówno ludności pracującej, jak i rencistów oraz emerytów, w artykule tym ograniczamy się tylko do zasiłko- biorców, traktując ich jako najbardziej prawdopodobną kategorię ludzi biednych.
Renty będą nas interesowały wówczas, gdy analizować będziemy wojewódz
kie strategie korzystania z niezarobkowych źródeł utrzymania.
Zasiłkobiorcy jako kategoria ludzi biednych
Stosowane w spisie kategoryzacje zasiłków stanowiących podstawę utrzyma
nia ludności pozwalają zoperacjonalizować „ludność biedną” jako osoby utrzy
mujące się głównie:
• z zasiłku pomocy społecznej
• z „pozostałego niezarobkowego źródła”, obejmującego wszystkie zasiłki z wy
łączeniem zasiłku dla bezrobotnych
• z „zasiłków” (łącznie z zasiłkiem dla bezrobotnych).
Ponieważ liczba i udział świadczeniobiorców jest korelowana z płcią, m ożli
we jest ustalenie, czy stosowanie którejś z definicji upoważnia do sformułowa
nia tezy o feminizacji biedy.
Liczebność ludności biednej ulega oczywiście zmianom w zależności od te
go, które z wymienionych wyżej źródeł dochodu traktuje się jako wskaźnik ubóstwa.
PO L A C Y „N A Z A S IŁ K U " 87 Zasiłkobiorcy pomocy społecznej jako ludność biedna
Jeśli zasięg ludności biednej ograniczyć tylko do osób, których głównym źródłem utrzymania jest zasiłek pomocy społecznej, to Polskę należałoby uznać za kraj, w którym problem biedy nie istnieje. Ludność deklarująca taki zasiłek ja ko główne lub jedyne źródło utrzymania stanowi zaledwie 0, 6% ogółu obywate
li naszego kraju i mniej liczna jest tylko ludność utrzymująca się z własności, sta
nowiąca 0 , 1% mieszkańców Polski. Nawet w relacji do ludności posiadającej do
chód klienci pomocy społecznej tylko nieznacznie przekraczają jeden procent.
W liczbach bezwzględnych oznacza to, że nieco więcej niż 242 tys. Polaków ja ko jedyne lub główne źródło swojego utrzymania w roku 2002 podało zasiłek po
mocy społecznej. Nic więc dziwnego, że we wszelkiego rodzaju badaniach pro
wadzonych na próbach reprezentatywnych, kategoria ta jest niezauważalna.
Również autorzy raportu Spis powszechny ludności i mieszkań 2002 uznali, że jest to za mała zbiorowość, żeby wyodrębniać j ą w innych analizach. Dlatego w większości tabel, a w szczególności w tabelach prezentujących główne źródła utrzymania gospodarstw domowych, jest ona ukryta wśród pobierających „pozo
stałe świadczenia”.
Na uwagę jednak zasługuje fakt, że kategoria zasiłkobiorców pomocy spo
łecznej zwiększyła się w porównaniu do roku 1988 ponadczterokrotnie. Jeśli po
minąć żyjących z zasiłku dla bezrobotnych, to wśród klientów pomocy społecz
nej dynamika przyrostu była największa wśród utrzymujących się ze źródeł nie- zarobkowych. W porównaniu do roku 1988 udział ludności utrzymującej się z emerytur, rent i zasiłków ogółem wzrósł o 57%, co w liczbach bezwzględnych wynosi 3 884 900 osób, a utrzymującej się głównie z zasiłku pomocy społecznej aż o 310%. Liczba osób deklarujących zasiłek pomocy społecznej jako swoje główne źródłu utrzymania zwiększyła się o 183 tys. (tabl. V. 1). Ten stan rzeczy pozostaje oczywiście w związku ze zmianami na rynku pracy, a także w funkcjo
nowaniu polityki społecznej, której realizatorem i wykonawcą przestał być za
kład pracy, a stała się wyodrębniona instytucja pomocy społecznej.
Należy podkreślić, że w zdecydowanej większości przypadków zasiłek pom o
cy społecznej traktowany jest jako główne źródło utrzymania. W śród ludności deklarującej5 pobieranie świadczenia z niezarobkowego źródła, obejmującej 11 635, 2 tys. osób, zasiłkobiorcy pomocy społecznej liczą 267 610 osób, co sta
5 „Inform acje o rodzajach pobieranych św iadczeń zbierano niezależnie od w ieku osób, którym przyznano świadczenie, a także od faktu, czy św iadczenia stanow iły źródło utrzym ania (główne, dodatkow e) czy też nie. W przypadku dzieci, którym przyznano świadczenie, np. rentę rodzinną, alimenty, zasiłek pielęgnacyjny - dysponentem w imieniu dziecka była osoba dorosła i to jej w y
kazano św iadczenie jak o źródło utrzym ania (jeśli stanowiło ono źródło utrzym ania), natom iast dziecko było św iadczeniobiorcą. W przypadku, gdy osoba uzyskiwała kilka św iadczeń z niezarob- kow ych źródeł, należało w skazać m aksymalnie trzy - najw ażniejsze” (Spis pow szechny 2002: 71).
88 W IELISŁAW A W A R ZY W O D A -K R U SZ Y Ń SK A
nowi 0, 7% ludności Polski (0, 7% ogółu kobiet i 0, 7% ogółu mężczyzn). Zatem niespełna co dziesiąty świadczeniobiorca pomocy społecznej miał inne główne źródło utrzymania. Dla pozostałych zasiłek pomocy społecznej stanowił jedyny lub najważniejszy zasób, z którego mogli czerpać, żeby zaspokajać swoje potrze
by.
Ludność deklarująca pobieranie świadczeń z pomocy społecznej, która stano
wi 2, 3% ogółu biorców świadczeń ze źródeł niezarobkowych, nie jest jednako
wo reprezentowana w poszczególnych grupach wiekowych. Najliczniej (pięć ra
zy częściej niż w całej populacji) występuje wśród kobiet w wieku 30-39 lat, sta
nowiąc 11, 6% ogółu kobiet pobierających świadczenia z niezarobkowych źródeł w tym wieku, a następnie wśród kobiet w wieku 20-29 i 40-49 lat (po 7, 3%).
Przypuszczalnie wśród tych kobiet znajdują się osoby bezrobotne bez prawa do zasiłku, które wypełniają obowiązki macierzyńskie, co wzmacnia ich pozycję w konkurencji o środki z pomocy społecznej. W rodzinach niepełnych są jed y nymi dorosłymi osobami, które m ogą ubiegać się o zasiłek, w rodzinach pełnych - one właśnie figurują na listach klientów pomocy społecznej nawet wówczas, gdy osobą bezrobotną jest mężczyzna (W arzywoda-Kruszyńska i Grotowska-Le- der 1996; Tarkowska 2000).
Tabela 1. Struktura wieku kobiet i m ężczyzn pobierających zasiłek pomocy społecznej (w %, 2002)
Wiek Kobiety
ogółem
Kobiety pobierające zasiłek pomocy
społecznej
Mężczyźni ogółem
Mężczyźni pobierający zasiłek pomocy
społecznej
19 lat i mniej 25,3 5,9 28,2 6,3
20-29 15,1 20,5 16,6 10,9
30-39 12,3 25,4 13,4 18,0
40-49 15,4 29,5 16,1 34,8
50-59 12,0 11,7 11,7 23,1
60-64 4,5 1,1 4,0 3,9
65 lat i więcej 15,3 5,9 9,9 2,8
Ogółem N=100%
19 713,7 tys. 146,6 tys. 18 516,4 tys. 128,3 tys.
Obliczenia w łasne na podstawie tabeli 25 „Ludność deklarująca pobieranie św iadczenia z nieza- robkow ego źródła w edług płci i grup w ieku” .
Zarówno wśród mężczyzn, jak i wśród kobiet - klientów pomocy społecznej (tabela 1) nadreprezentowane są osoby w wieku 30-49 lat. Kobiety w tym wieku spotyka się wśród klientek pomocy społecznej dwa razy częściej niż w populacji
PO L A C Y „N A ZA S IŁ K U ”
89
kobiet ogółem. Podobna sytuacja ma miejsce wśród mężczyzn czterdziestolet
nich. Czterdziestolatkowie są zdecydowanie nadreprezentowani wśród m ęż
czyzn pobierających zasiłek pomocy społecznej.
W pozostałych kategoriach wieku kobiety wykazują inną podatność na uza
leżnienie od pomocy społecznej niż mężczyźni. W śród pierwszych zasiłkobiorcę pomocy społecznej spotyka się raczej w grupie dwudziestolatek, podczas gdy wśród mężczyzn - w grupie pięćdziesięciolatków.
Wyraźna nadreprezentacja świadczeniobiorców pomocy społecznej wśród lu
dzi będących w wieku, na który przypada obowiązek utrzymania dzieci, zwraca uwagę na obecność tych ostatnich w populacji ludzi biednych. Problem biedy wśród dzieci dopiero od niedawna stał się przedmiotem zainteresowania anality
ków społecznych (Balcerzak-Paradowska 1999; Golinowska 2000) i nadal jest niechętnie przyjmowany do wiadomości przez polityków (Warzywoda-Kruszyń- ska 2003). Badania prowadzone przez zespół łódzki dowodzą (Warzywoda-Kru- szyńska 1999a, 1999b, 2003;'W arzywoda-Kruszyńska i Grotowska-Leder 2002), że w Polsce występuje zjawisko juwenilizacji6 biedy, czyli nadreprezentowania dzieci i młodzieży wśród ludności biednej7 w stosunku do udziału tej kategorii wiekowej wśród ogółu Polaków. W danych spisu powszechnego trudno jest od
naleźć potwierdzenie tej tezy z tego powodu, że informacje o źródle dochodu do
tyczą dorosłych. Dzieci natomiast są umieszczone w kategorii będących „na utrzymaniu”. Z tego względu nikłym śladem istnienia biedy wśród dzieci mogą być informacje o liczbie i udziale dzieci pobierających świadczenia z niezarob- kowych źródeł, a w szczególności - „inne świadczenia”, na które składają się głównie zasiłki rodzinne i alimenty. Wśród ludności deklarującej pobieranie świadczeń z niezarobkowego źródła dzieci i młodzież (0-19 lat) stanowią zale
dwie 6,06%. Jest to zrozumiałe zważywszy, że najliczniejszą kategorię stanowią emeryci i renciści. Równocześnie wśród ogółu dzieci i młodzieży, te, które po
bierają świadczenia z niezarobkowego źródła, stanow ią zaledwie 6,9%.
Świadczeniobiorcy zasiłków innych niż zasiłek dla bezrobotnych jako ludność biedna
Jeśli za ludność biedną uznać wszystkich tych, którzy utrzym ują się głównie lub jedynie z „pozostałego niezarobkowego źródła” (czyli z zasiłków z wyłącze
niem zasiłku dla bezrobotnych), to zbiorowość ludności biednej zwiększa się o blisko jeden milion w porównaniu do zasiłkobiorców pomocy społecznej
6 We w cześniejszych opracow aniach używ aliśm y określenia „infantylizacja biedy” . Poniew aż w języku polskim sform ułowanie „infantylizacja” m a raczej pejoratyw ne znaczenie, na co zw raca
ła nam uw agę Elżbieta Tarkowska, trafniejszy wydaje się term in „juw enilizacja”, tym bardziej, że
„dzieci” definiow ane są jako zbiorowość w w ieku 0 -1 7 lat.
7 Zdefiniow anej jak o członkow ie gospodarstw domow ych pobierających zasiłki z pom ocy spo
łecznej.
90 W IELISLAW A W A R Z Y W O D A -K R U SZ Y Ń SK A
i wraz z nimi obejmuje 1 241 200 osób, co stanowi 3,2% obywateli Polski; 2,9%
ogółu mężczyzn i 3,6% ogółu kobiet. Zarówno wśród mężczyzn (7,9%), jak i wśród kobiet (6,9%) najliczniej reprezentowane są osoby utrzymujące się z ta
kich zasiłków w grupie wieku 50-59 lat. W obydwu przypadkach są to zapewne w większości ludzie, którzy z winy zakładu pracy utracili zatrudnienie po w ypra
cowaniu wymaganej do uzyskania emerytury liczby lat, ale nie osiągnęli jeszcze wieku emerytalnego i teraz żyją z zasiłków lub świadczeń przedemerytalnych.
W pozostałych grupach wiekowych płeć różnicuje udział zasiłkobiorców. Wśród m ężczyzn drugą grupą wiekową o relatywnie dużym udziale ludzi na zasiłku (4%) są osoby w wieku 60-64 lata, będący zapewne także „przedemerytami”, oraz w wieku 40-49 lat, natomiast wśród kobiet są to dwudziestolatki (5,6%), trzydziestolatki (5,1%) i czterdziestolatki (4,7%).
Korelacja między wiekiem i płcią a utrzymywaniem się z zasiłków innych niż zasiłek dla bezrobotnych jest jeszcze wyraźniejsza, gdy porównać strukturę w ie
ku kobiet i mężczyzn ogółem ze strukturą wieku kobiet i mężczyzn utrzym ują
cych się z takich zasiłków.
Tabela 2. Struktura wieku ludności według płci i utrzymywania się z pozostałego niezarobkowego źródła (w %, 2002)
Wiek Kobiety
ogółem
Kobiety utrzymujące się
z pozostałego niezarobkowego
źródła
Mężczyźni ogółem
Mężczyźni utrzymujący się
z pozostałego niezarobkowego
źródła
19 lat i mniej 25,3 7,8 28,2 11,4
20-29 15,1 23,3 16,6 11,8
30-39 12,3 17,5 13,4 10,1
40-49 15,4 20,0 16,1 20,3
50-59 12,0 23,0 11,7 36,9
60-64 4,5 1,0 4,0 5,6
65 lat i więcej 15,3 7,2 9,9 3,8
Ogółem N=100%
19 713,7 tys 713,5 tys. 18 516,4 tys. 527,7 tys.
O bliczenia w łasne na podstawie tabl.23 „Ludność w edług głównego źródła utrzym ania, płci i grap w ieku” .
Jak łatwo zauważyć (tabela 2), kobiety są narażone na życie z zasiłku w m łod
szym wieku niż mężczyźni. W śród kobiet pobierających zasiłki nadreprezento- wane są osoby między dwudziestym a pięćdziesiątym dziewiątym rokiem życia, natomiast wśród mężczyzn - nadreprezentowane są osoby między czterdziestym
PO L A C Y „N A ZA S IŁ K U ” 91
a sześćdziesiątym czwartym rokiem życia. Choć w obydwu płciach ludzie w w ie
ku 50-59 lat są najsilniej nadreprezentowani wśród biorców omawianych świad
czeń społecznych, to mężczyźni szczególnie często m uszą utrzymywać się z za
siłku, przede wszystkim - jak można się domyślać - przedemerytalnego. Wśród nich osobę w wieku 50-59 lat spotyka się aż trzy razy częściej niż wśród ogółu mężczyzn w Polsce.
Ten stan rzeczy wynika z rozwiązań instytucjonalnych i uregulowań pra
wnych, które mężczyznom zbędnym na rynku pracy oferują albo zasiłki przede
merytalne, jeśli m ają odpowiedni staż pracy, albo - jeśli stan zdrowia jest zły - renty inwalidzkie. Gama świadczeń, które m ogą stanowić podstawę utrzymania kobiet jest bardziej zróżnicowana. Część z nich żyje przypuszczalnie wraz z dziećmi z alimentów wypłacanych przez fundusz alimentacyjny, część z zasił
ku z pomocy społecznej i zasiłków rodzinnych, niektóre korzystają z gwaranto
wanego zasiłku okresowego dla samotnych bezrobotnych rodziców wychowują
cych dziecko do lat siedmiu. Żadnej z nich, ani żadnemu z mężczyzn utrzym ują
cych się z zasiłku z pewnością się nie przelewa.
Świadczeniobiorcy wszelkich zasiłków jako ludność biedna
Jeśli za ludność biedną uznać wszystkich utrzymujących się głównie lub je dynie z „zasiłków”, a więc także z zasiłku dla bezrobotnych, to jej liczba wzra
sta do 1852,5 tys., co stanowi 4,8% ludności Polski; 4,8% ogółu mężczyzn i 4,9% ogółu kobiet.
T a b e la 3. S tr u k tu ra k o b ie t i m ę ż c z y z n u trz y m u ją c y c h s ię z z a s iłk ó w w e d łu g w ie k u (w % , 2002)
Wiek Kobiety
ogółem
Kobiety utrzymujące się z zasiłków
Mężczyźni ogółem
Mężczyźni utrzymujący się z zasiłków
19 lat i mniej 25,3 5,9 28,2 6,9
20-29 15,1 25,0 16,6 21,5
30-39 12,3 19,4 13,4 15,0
40^19 15,4 22,8 16,1 22,5
50-59 12,0 20,7 11,7 28,0
60-64 4,5 1,8 4,0 3,7
65 lat i więcej 15,3 5,4 9,9 2,2
Ogółem N=100%
19 892,7 tys. 713,7 tys. 18 516,4 tys 959,8 tys.
Obliczenia w łasne na podstawie tableli 23.
92 W IELISŁAW A W A R Z Y W O D A -K R U SZ Y Ń SK A
W łączenie do zbiorowości świadczeniobiorców osób utrzymujących się z za
siłku dla bezrobotnych, stanowiących aż jedną trzecią omawianej populacji, po
woduje zatarcie różnic między kobietami a mężczyznami, gdy chodzi o wiek lud
ności uzależnionej od instytucjonalnego finansowego wsparcia. Fakt, że zasiłki dla bezrobotnych przewidziane są przede wszystkim dla osób, które nie m ają in
nych możliwości - z powodu krótkiego stażu pracy i/lub dobrego zdrowia - uzy
skania dochodów, powoduje, że traktowani łącznie zasiłkobiorcy zlokalizowani są przede wszystkim w młodszych i średnich grupach wieku, zarówno wśród ko
biet, jak i wśród mężczyzn. Zwraca uwagę fakt, że włączenie do analizy osób utrzymujących się z zasiłku dla bezrobotnych spowodowało nadreprezentowanie młodszych mężczyzn wśród czerpiących dochody głównie z zasiłków. Oznacza to, że w przypadku mężczyzn wykluczenie z rynku pracy stanowi główny powód przejścia do kategorii zasiłkobiorców: młodszych w szeregi pobierających kuro
niówką, starszych - w szeregi przedemerytów. W przypadku kobiet włączenie do analizy tych, które są na zasiłku dla bezrobotnych, tylko nieznacznie zwiększyło udział uzależnionych od zasiłków w młodszych grupach wiekowych.
Rozmieszczenie ludności utrzymującej się z zasiłków nie jest jednakowe na terenie kraju (tabela 4). W gospodarstwach domowych, których główny dochód stanowi jakiś zasiłek, żyje w województwie warmińsko-mazurskim 8,1% ludno
ści, a w województwie małopolskim tylko 3,5%. Kolejność województw od tych, w których najwięcej ludności utrzymuje się z takich dochodów, przedstawia się następująco: warmińsko-mazurskie (8,1%), lubuskie i zachodniopomorskie (po 7,2%), kujawsko-pomorskie i dolnośląskie (po 6,9%), świętokrzyskie (6,2%), łódzkie i opolskie (po 6,1%), pomorskie (5,7%), śląskie (5,3%), podkarpackie (5,1%), podlaskie (4,5%), wielkopolskie (4,4%), lubelskie (4,1%), mazowieckie (3,8%) i małopolskie (3,5%).
Choć średnio w Polsce większy procent ludności miast (5,5%) niż wsi (5,1 %) ży
je w gospodarstwach domowych utrzymujących się głównie lub wyłącznie z zasił
ków, to nie we wszystkich województwach sytuacja przedstawia się w ten sposób.
M ożna wyodrębnić następujące wojewódzkie wzory lokalizacji ludności utrzymującej się głównie z zasiłków:
• Z zasiłków żyje częściej ludność wiejska, ale udział ludności miejskiej na za
siłku jest także relatywnie duży: warmińsko-mazurskie (10% i 7,1%), zacho
dniopomorskie (10% i 6,1%), dolnośląskie (7,5% i 6,8%), lubuskie (7,5%
i 6,9%), kujawsko-pomorskie (7,2% i 6,7%), pomorskie (8% i 4,9%).
• Z zasiłków żyje częściej ludność miejska, ale udział ludności wiejskiej w takiej sytuacji jest także relatywnie duży (świętokrzyskie: 7,5% w miastach, 5,1% na wsi; opolskie: 6,6% i 5,4%).
• Z zasiłków żyje częściej ludność miejska, a udział ludności wiejskiej jest rela
tywnie mały (łódzkie: 7,1% w miastach i 3,9% na wsi, śląskie: 5,3% i 4%, pod
laskie: 5,5% i 2,9%, podkarpackie: 5,3% i 4,9%,).
PO L A C Y „N A ZA S IŁ K U ’ 93
• Zarówno w mieście, jak i na wsi istnieje małe uzależnienie od zasiłków (mało
polskie: 3,6% w miastach i 3,3% na wsi, mazowieckie: 3,8% i 3,7%, wielko
polskie: 4,4% i 4,4%).
Gdy porównać zróżnicowanie międzywojewódzkie na podstawie udziału lud
ności żyjącej w gospodarstwach domowych utrzymujących się z zasiłków, z ujaw nioną stopą biedy, ustalaną na podstawie innych danych niż spis po
wszechny, jako udział ludności w gospodarstwach domowych otrzymujących po
moc społeczną, to okazuje się (tabela 4), że uszeregowanie województw pokry
wa się tylko częściowo. Najważniejsze jest jednak to, że w obydwu rankingach te same województwa można określić jako najbardziej zagrożone ubóstwem. Są to przede wszystkim województwa: warmińsko-mazurskie, lubuskie, kujawsko- -pomorskie, świętokrzyskie i zachodniopomorskie.
Tabela 4. Województwa - wskaźniki biedy, 2001/2002
Województwo Stopa biedy* Ludność w gospodarstwach
żyjących z zasiłków jako główne źródło utrzymania**
% miejsce % miejsce
Dolnośląskie 15,1 (10) 6,9 (3)
Kuj awsko-pomorskie 18,8 (5) 6,9 (3)
Lubelskie 17,1 (7) 4,1 (U )
Lubuskie 20,4 (3) 7,1 (2)
Łódzkie 14,0 (13) 6,1 (5)
Małopolskie 15,9 (9) 3,5 (13)
Mazowieckie 14,9 (11) 3,8 (12)
Opolskie 14,4 (12) 6,1 (5)
Podkarpackie 20,3 (4) 5,1 (8)
Podlaskie 18,2 (6) 4,5 (9)
Pomorskie 15,4 (9) 5,7 (6)
Śląskie 10,7 (14) 5,3 (7)
Świętokrzyskie 23,6 (2) 6,2 (4)
Warmińsko-mazurskie 25,1 (1) 8,1 (1)
Wielkopolskie 16,7 (8) 4,4 (10)
Zachodniopomorskie 17,1 (7) 7,1 (2)
Razem 16,2 5,3
* U dział ludności żyjącej w gospodarstw ach domow ych w spieranych przez pom oc społeczną obli
czony na podstawie: MPiPS-03 Spraw ozdanie półroczne i roczne z udzielonych św iadczeń pomo
cy społecznej - pieniężnych, w naturze i usługach za styczeń-grudzień 2001 r. W arszawa, kw ie
cień 2002.
** Spis ludności i m ieszkań 2002, tab. 29 „G ospodarstw a domow e w edług głów nego źródła utrzy
m ania” .
94 W IELISŁAW A W A R ZY W O D A -K R U SZ Y Ń SK A
Renta czy zasiłek?
Mężczyzn i kobiet strategie przetrwania
Kiedy dostęp do pracy jest ograniczony i konieczne staje się zaspokajanie po
trzeb wykorzystując instytucje zabezpieczenia społecznego, gospodarstwa do
mowe i rodziny starają się otrzymać świadczenia z takiego źródła, które ocenia
ne jest jako najkorzystniejsze. Na początku lat dziewięćdziesiątych atrakcyjną al
ternatywą zasiłku stały się renty inwalidzkie, przyznawane najpierw z powodu niesprawności biologicznej, a od roku 1997 z powodu utraty zdolności do pracy.
Renty wypłacane są na podstawie orzeczeń różnych komisji, w zależności od te
go czy orzekanie niezdolności do pracy odbywa się w ramach procedury Zakła
du Ubezpieczeń Społecznych, czy Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, czy służb mundurowych. Dotychczas brak jest jednolitych standardów przyzna
wania renty inwalidzkiej.
T a b ela 5. Struktura wieku kobiet i mężczyzn, których głównym źródłem utrzymania jest renta (w %, 2002)
Wiek Kobiety
ogółem
Kobiety utrzymujące się z renty
Mężczyźni ogółem
Mężczyźni utrzymujący się z renty
19 lat i mniej 25,3 2,32 8,2 3,3
20-29 15,1 4,41 6,6 6,6
30-39 12,3 3,7 13,4 6,1
40-49 15,4 13,4 16,1 19,5
50-59 12,0 26,9 11,7 36,0
60-64 4,5 9,5 4,0 13,3
65 lat i więcej 15,33 9,7 9,9 15,1
Ogółem N=100%
19 713,7 tys. 2069,8 tys. 18 516,4 tys. 1445,9 tys.
O bliczenia w łasne na podstawie tabeli 25.
Niewątpliwą korzyścią wynikającą z posiadania renty jest stałość lub względna stałość dochodu, jeśli renta jest przyznana na czas określony, który jest zawsze dłuż
szy niż okres, na jaki przyznaje się zasiłki. Pobieranie renty inwalidzkiej nie styg- matyzuje jak zasiłek pomocy społecznej, ponieważ stan zdrowia jest traktowany za
zwyczaj jako „dany”, a niejako „zasłużony przez siebie”. Nadto renciści mogą pra
cować, co sprawia, że renta jest szczególnie atrakcyjna dla osób, których płace by
łyby niskie. W przypadku rolników renty stanowią bardzo cenny zasób gotówkowy.
Nic więc dziwnego, że znacząca część obywateli naszego kraju pobiera rentę.
Wśród 11 635 200 osób pobierających świadczenia z niezarobkowego źródła, czę
ściej niż co piąty (23,2%) jest biorcą renty inwalidzkiej. Oprócz renty inwalidzkiej
P O L A C Y „N A ZA S IŁ K U ” 95
źródłem utrzymania może być także renta rodzinna (sieroca i wdowia) oraz renta so
cjalna wypłacana z powodu inwalidztwa powstałego w okresie dzieciństwa.
Jakiś rodzaj renty stanowi główne źródło utrzymania 9,2% ludności Polski:
7,8% ogółu mężczyzn i 10,5% ogółu kobiet (w porównaniu do 13,9% Polaków żyjących głównie lub wyłącznie z emerytury i 4,8% żyjących z zasiłków).
Biorcy rent, niezależnie od tego, czy renta stanowi ich główne czy dodatko
we źródło utrzymania, są - co oczywiste - liczniej reprezentowani zarówno wśród mężczyzn, jak i wśród kobiet. Rentę inwalidzką pobiera bowiem 6,7%
ogółu kobiet, a rentę rodzinną - 4,3%. W śród mężczyzn natomiast rentę inwa
lidzką otrzymuje 7,5%, a rentę rodzinną - 0,9% ogółu mężczyzn.
Choć rencistów spotyka się we wszystkich grupach wiekowych, to młodsze osoby są zarówno wśród rencistów, jak i wśród rencistek niedoreprezentowane.
O ile jednak wśród rencistek czterdziestolatki są jeszcze niedoreprezentowane, to wśród rencistów czterdziestolatkowie stanowią zbiorowość liczniejszą niż w ca
łej populacji mężczyzn. Kobiety do pięćdziesiątego roku życia, a mężczyźni do czterdziestego występują w kategorii rencistów rzadziej niż w populacji m ęż
czyzn i kobiet. Natomiast zarówno wśród mężczyzn, jak i wśród kobiet renciści są nadreprezentowani wśród ludzi co najmniej pięćdziesięcioletnich. Zwraca uwagę fakt, że wśród beneficjentów renty mężczyzn w wieku 50-64 lata spoty
ka się aż trzy razy częściej niż jest mężczyzn w tym wieku wśród ich ogółu. N a
leży także odnotować, że renty są popularne wśród ludzi, którzy osiągnęli wiek emerytalny. W śród kobiet pobierających renty, starsze niż sześćdziesięciopięcio- letnie stanowią najliczniejszą zbiorowość i są reprezentowane ponaddwukrotnie częściej niż kobiety w tym wieku wśród ich ogółu. Można przypuszczać, że du
ża ich część żyje z renty wdowiej.
Tabela 6. Struktura wieku kobiet i mężczyzn utrzymujących się z rent oraz z zasiłków (w %, 2002)
Wiek Kobiety Kobiety utrzymujące się Mężczyźni Mężczyźni utrzymujący się ogółem z zasiłków z rent ogółem z zasiłków z rent
19 lat i mniej 25,3 5,9 2,3 28,2 6,9 3,3
20-29 15,1 25,0 4,4 16,6 21,5 6,6
30-39 12,3 19,4 3,7 13,4 15,0 6,1
40M9 15,4 22,8 13,4 16,1 22,5 19,5
50-59 12,0 20,7 26,9 11,7 28,0 36,0
60-64 4,5 1,8 9,5 4,0 3,7 13,3
65 lat i więcej 15,3 5,4 39,7 9,9 2,2 15,1
Ogółem (w tys.) N=100%
19713,7 959,8 2069,8 18516,4 892,7 1445,9
Obliczenia własne na podstawie tabeli 23.
96 W IELISLAW A W A R Z Y W O D A -K R U SZ Y Ń SK A
Zarówno mężczyźni, jak i kobiety wykorzystują szanse wynikające z instytu
cjonalnych rozwiązań, żeby uzyskać źródła dochodu i zaspokoić potrzeby swoje i rodziny. Ci, którzy nie m ają dochodów z pracy, korzystają z alternatywnych rozwiązań zawartych w systemie zabezpieczenia społecznego. Liczba i udział kobiet żyjących z zasiłków i rent jest większa niż liczba i udział mężczyzn utrzy
mujących się z tych źródeł. Wynika to zarówno z faktu dłuższego trwania życia kobiet, jak i z tradycyjnego podziału ról rodzinnych sprawiającego, że świadcze
nia dostępne samotnym rodzicom w zdecydowanej większości pobierane są przez kobiety. Nadto, dyskryminacja kobiet na rynku pracy i w sferze wynagro
dzeń powoduje, że kobiety częściej niż mężczyźni wym agają finansowego wsparcia ze strony państwa.
Ludzie w młodszym wieku wykorzystują przede wszystkim istniejący system zasiłków, co jest zrozumiałe zważywszy, że renty są dostępne na podstawie stażu pracy i stanu zdrowia. Nadto młodsze roczniki napotkały utrudnienia w dostępie do rent wynikające ze zmiany przepisów dotyczących ich przyznawania. Młodsze kobiety utrzym ują swoje rodziny z zasiłków pomocy społecznej, alimentów, za
siłków rodzinnych, które są mniej dostępne młodszym mężczyznom, ponieważ obowiązki rodzicielskie w rodzinach niepełnych wypełniają głównie kobiety. Oni natomiast częściej niż młode kobiety żyją z zasiłków dla bezrobotnych.
Niepracujący ludzie w starszym wieku utrzymują się częściej z rent niż zasił
ków, choć wśród zasiłkobiorców znaczący jest udział osób po pięćdziesiątym roku życia, którzy najprawdopodobniej utrzymują się ze świadczeń przedemerytalnych.
Regionalne zróżnicowanie strategii przetrwania
Kiedy za podstawę ustalenia udziału ludności utrzymującej się z rent bierze się nie źródło dochodu jednostki, lecz gospodarstwa domowego, to spis po
wszechny podaje, że w gospodarstwach, których głównym źródłem utrzymania była renta (inwalidzka, rodzinna, socjalna), żyło w roku poprzedzającym spis po
wszechny 13,4% obywateli naszego kraju. Istnieje duże regionalne zróżnicowa
nie w tym względzie. Największy udział ludności żyjącej z rent występuje w wo
jew ództw ie małopolskim (18,2%), a najmniejszy - w mazowieckim (9,1%).
Oznacza to, że członkowie rodzin żyjących z rent są dwa razy częściej spotyka
ni w pierwszym z wymienionych województw niż w drugim.
Więcej ludności niż średnio w Polsce utrzymuje się z rent w województwie lubuskim (17,7%), lubelskim (15,8%), wielkopolskim (15,2%), warmińsko-ma
zurskim (15%), podkarpackim (14,8%), kujawsko-pomorskim (14,2%), dolno
śląskim (14,1%), zachodniopomorskim (14%), śląskim (13,8%) i świętokrzy
skim (13,6%).
Najmniejszy udział ludności w gospodarstwach domowych żyjących z rent od
notowano w województwach: opolskim (9,3%), podlaskim (9,6%), łódzkim (10,7%) i pomorskim (13%).
P O L A C Y „N A Z A S IŁ K U " 97
Zwraca uwagę fakt, że województwa, które charakteryzują się wysokim udziałem ludności utrzymującej się z rent, wykazują relatywnie małe uzależnie
nie ludności od zasiłków (małopolskie, lubelskie, wielkopolskie). Natomiast w tych, w których dużo mieszkańców żyje głównie lub jedynie z zasiłków, udział ludności żyjącej w gospodarstwach domowych utrzymujących się z rent jest także relatywnie duży (warmińsko-mazurskie, lubuskie, kujaw sko-pom or
skie, zachodniopomorskie, dolnośląskie). W dwóch województwach: m azo
wieckim i podlaskim ludność względnie rzadko czerpie dochody z obydwu tych źródeł.
Zatem strategie przetrwania wykazują duże wojewódzkie zróżnicowanie, które może wynikać zarówno ze specyficznych warunków gospodarczych, jak i czynników demograficznych, a także świadomie lub nieświadomie stosowanej w województwie polityki przez komisje orzekające o inwalidztwie.
Renty są częściej źródłem utrzymania ludności wiejskiej (15,1%) niż m iej
skiej (12,6%). Prawidłowość ta obserwowana jest we wszystkich wojewódz
twach, z wyjątkiem podlaskiego. Szczególnie duży odsetek mieszkańców wsi ży
jących z rent występuje w województwach lubuskim (21,6%), małopolskim (21,4%), zachodniopomorskim (18,1%), warmińsko-mazurskim (18%), podkar
packim (17,2%), dolnośląskim (16,5%) i lubelskim (16,1%). Zróżnicowanie lud
ności wiejskiej pod omawianym względem jest bardzo duże, bowiem na w iej
skich terenach województwa mazowieckiego, podlaskiego i opolskiego rzadziej niż co dziesiąty mieszkaniec żyje w gospodarstwie domowym utrzymującym się głównie z renty. Ludność miejska wykazuje znacznie mniejsze regionalne zróż
nicowanie. Największy procent żyjących z rent jest charakterystyczny dla woje
wództwa lubuskiego (15,9%), małopolskiego (15,9%), lubelskiego (15,5%), wielkopolskiego (15,2%) i warmińsko-mazurskiego (15%), a najmniejszy - dla województw: mazowieckiego (8,8%), opolskiego (9%), podlaskiego (9,8%) i łódzkiego (10,4%).
Dane, którymi dysponujemy, wskazują, że zależności między udziałem lud
ności utrzymującej się z rent a utrzymującej się z zasiłków nie układają się w je d nolity wzór na terenie całego kraju. Istnieją takie obszary, gdzie renty są wyra
źnie „preferowane” (w sensie statystycznym) i takie, gdzie wykorzystywane są obydwa źródła utrzymania w sposób bardziej zrównoważony.
Zdecydowana przewaga udziału ludności żyjącej z rent występuje we wsiach i m iastach w ojewództwa małopolskiego, na wsiach i w m iastach lubelskiego, na wsiach śląskiego, na wsiach i w m iastach wielkopolskiego, na wsiach pod
karpackiego, na wsiach podlaskiego. N a wsiach m ałopolskich osobę żyjącą w gospodarstwie domowym utrzym ującym się głównie z renty spotyka się po nad sześć razy częściej niż żyjącą w gospodarstwie utrzym ującym się z zasił
ków.
98 W IELISŁAW A W A R Z Y W O D A -K R U SZ Y Ń SK A
Tabela 7. Ludność miejska i wiejska żyjąca w gospodarstwach domowych, których głównym źródłem utrzymania jest renta oraz pozostałe świadczenia (zasiłki) [w %, 2002]
W ojewództwo Renty
(a)
Pozostałe świadczenia (b)
a/b
Dolnośląskie 14,1 6,9
M iasta 13,3 6,8 1,95
Wieś 16,5 7,5 2,20
Kujawsko-pomorskie 14,2 6,9
M iasta 14,0 6,8 2,08
Wieś 14,8 7,2 2,05
Lubelskie 15,8 4,1
Miasta 15,5 4,9 3,16
Wieś 16,1 4,1 3,92
Lubuskie 17,7 7,1
Miasta 15,9 6,9 2,30
Wieś 21,6 7,5 2,88
Łódzkie 10,7 6,1
M iasta 10,4 7,1 1,46
Wieś 11,3 3,9 2,89
M ałopolskie 18,2 3,5
M iasta 15,9 3,6 4,41
Wieś 21,4 3,3 6,48
M azowieckie 9,1 3,8
M iasta 8,8 3,8 2,31
Wieś 10,0 3,7 2,70
Opolskie 9,3 6,1
M iasta 9,0 6,6 1,36
Wieś 9,8 5,4 1,81
Podkarpackie 14,8 5,1
M iasta 12,0 5,3 2,26
Wieś 17,2 4,9 3,51
Podlaskie 9,6 4,5
Miasta 9,8 5,5 1,78
Wieś 9,1 2,9 3,13
Pomorskie 13,0 5,7
Miasta 12,2 4,9 2,48
Wieś 15,1 8,0 1,88
Śląskie 13,8 5,3
M iasta 13,7 5,3 2,58
Wieś 14,4 4,0 3,60
P O L A C Y „N A ZA S IŁ K U ” 99
Świętokrzyskie 13,6 6,2
M iasta 12,4 7,3 1,69
Wieś 14,7 5,1 2,88
Warmińsko-mazurskie 15,0 8,1
M iasta 13,4 7,1 1,88
Wieś 18,0 10,0 1,80
Wielkopolskie 15,2 4,4
M iasta 15,0 4,4 3,40
Wieś 15,5 4,4 3,52
Zachodniopomorskie 14,0 7,1
M iasta 12,5 6,1 2,04
Wieś 18,1 10,0 1,81
Polska 13,4 5,3
M iasta 12,6 5,5 2,29
Wieś 15,1 5,1 2,96
O bliczenia na podstawie: Spis ludności i m ieszkań 2002, tabela 29 „G ospodarstwa domowe w e
dług głów nego źródła utrzym ania i w ojew ództw ”.
Uwagi końcowe
Dane spisu powszechnego, informując tylko o źródłach dochodów, a nie o ich wysokości, z dużym zastrzeżeniem m ogą stanowić podstawę orzekania o zasię
gu biedy w naszym kraju. Pozwalają wprawdzie na wyodrębnienie tej części lud
ności, która utrzymuje się dzięki wsparciu instytucji zabezpieczenia społeczne
go, o której można zasadnie sądzić, że lokuje się na dolnych poziomach drabiny dochodów, ale uniem ożliwiają ustalenie zasięgu biedy wśród utrzymujących się z płacy, renty i emerytury. Z drugiej strony wśród zasiłkobiorców, szczególnie tych, którzy otrzym ują zasiłki i świadczenia przedemerytalne oraz zasiłki dla bezrobotnych, decydujące znaczenie dla poziomu życia ma skład ich gospo
darstw domowych. Może się zatem zdarzyć, że nie wszyscy beneficjenci zosta
liby zaliczeni do ludności biednej, gdyby zastosowano kryterium dochodowe.
Ustalona na podstawie źródeł dochodu (zasiłki) liczba ludności biednej dale
ko odbiega od liczby identyfikowanej na podstawie wysokości dochodu. Według GUS w roku 2001 żyło poniżej minimum egzystencji 9,5% obywateli Polski, po
niżej ustawowej linii biedy - 15%, a poniżej relatywnej linii biedy - 17% (Da
szyńska 2002). Z obliczeń dokonanych na podstawie sprawozdania Departamen
tu Pomocy Społecznej MGPiPS za rok 2001 wynika, że w rodzinach otrzymują
cych świadczenia pieniężne z pomocy społecznej żyło 16% Polaków (Warzywo- da-Kruszyńska 2003a). Sprawozdanie to dokumentuje, że w roku 2001 z budże
100 W IELISŁAW A W A R ZY W O D A -K R U SZ Y Ń SK A
tu państwa na pomoc społeczną udzielono świadczenia 775 959 osobom (Spra
wozdanie półroczne i roczne... 2002: 7), a z budżetu gmin na pomoc społeczną - 2 229 825 osobom (Sprawozdanie półroczne i roczne... 2002: 30). Spis po
wszechny identyfikuje natomiast tylko 242 tys. osób utrzymujących się z pom o
cy społecznej i nieco więcej niż 20 tys. deklarujących pobieranie zasiłku pom o
cy społecznej. Rozbieżności są więc bardzo duże i wynikają zapewne z faktu nie
zadowalającej wysokości wsparcia, o którym nie myśli się jako o źródle docho
du, a być może także z przemilczania tej pomocy wskutek wstydu i w obawie przed stygmatyzacją.
Choć z zastrzeżeniami, to jednak informację o tym, jak liczna jest zbioro
wość zasiłkobiorców pomocy społecznej utrzymującej się głównie lub jedynie z zasiłku należy uznać za bardzo ważną. Ludność ta wraz z członkami rodzin stanowi grupę najbiedniejszych z biednych i wśród nich należy spodziewać się osób i rodzin trwale biednych. M ożna bowiem przypuszczać, że zasiłek ten w y
mieniali przede wszystkim ci, którzy nie mieli żadnych innych dochodów i bez finansowego wsparcia pom ocy społecznej nie byliby w stanie w ogóle zaspoko
ić potrzeb. W tej kategorii można się dopatrywać zaczątków formowania się underclass z charakterystycznymi dla członków tej klasy zachowaniami i posta
wami. Przewidywania te zdają się szczególnie zasadne wówczas, gdy ludność ta jest zgrom adzona na wyodrębnionych obszarach. Dane spisu powszechnego nie pozw alają ustalić terytorialnego rozmieszczenia ludności żyjącej jedynie lub głównie z zasiłków pomocy społecznej. Z obliczeń wykonanych na podstawie danych departamentu pomocy społecznej MPiPS wynika, że największe nagro
madzenie k lie n tó w p o m o c y sp o łeczn ej w y stę p u je w w o je w ó d z tw ie w a rm iń sk o - mazurskim, świętokrzyskim, lubuskim, podkarpackim i kujawsko-pomorskim.
Z wyjątkiem województwa podkarpackiego wszystkie wym ienione charaktery
zują się największym nagromadzeniem ludności utrzymującej się jedynie z ja kiś zasiłków, w tym także zasiłku pomocy społecznej. M ożna zatem przypu
szczać, że w szczególności we wsiach tych województw istnieją warunki sprzy
jające formowaniu się underclass. N a takie zagrożenie, istniejące przede w szy
stkich na terenach popegeerowskich, zwracała wcześniej uwagę Elżbieta Tar
kowska (2000a).
Zasiłki stanowią dochód tymczasowy, który otrzymuje się na mocy zmien
nych ustaleń i decyzji politycznych. Dlatego można spodziewać się, że ludzie chętniej, jeśli tylko posiadają uprawnienia, korzystają z innych bardziej pewnych niezarobkowych źródeł dochodu. Alternatywą zasiłków zdaje się być przede wszystkim renta. Okazuje się, że to źródło dochodu jest bardziej powszechne wśród ludności wiejskiej niż miejskiej, a nadto, że istnieją międzywojewódzkie różnice w korzystaniu z niego.
PO L A C Y „N A ZA S IŁ K U ” 101
Literatura
Balcerzak-Paradowska, Bożena (red.). 1999. Sytuacja dzieci w Polsce w okresie przemian. Warszawa: IPiSS.
Daszyńska, Maria. 2002. Sytuacja bytowa rodzin. Tendencje zmian. „Polityka Społeczna” 4:14-18.
Golinowska, Stanisława. 2000. Ubóstwo dzieci w krajach dobrobytu i w krajach transformacji. Perspektywa porównawcza. W: Z. Janowska (red.) Niedoży
wienie dzieci i młodzieży ja ko konsekwencja ubóstwa społecznego w kontek
ście przem ian ustrojowych w Polsce. Łódź: Absolwent.
Grotowska-Leder Jolanta. 2002. Fenomen wielkomiejskiej biedy. Od epizodu do underclass. Łódź: Wydawnictwo UŁ.
Grotowska-Leder, Jolanta. 2001. Bieda ja ko skutek bezrobocia. W: W. Warzywo- da-Kruszyńska (red.) Lokalne strategie przeciwdziałania bezrobociu i bie
dzie. Łódź: IS UŁ, Fundacja F. Eberta.
Kowalczyk Agnieszka i Małgorzata Kuleta. 2002. „Kondycja psychospołeczna osób będących na zasiłku przedemerytalnym”, maszynopis w Bibliotece IS UŁ.
Marody, M irosława. 2002. Trzy Polski - instytucjonalny kontekst strategii dosto
sowawczych. W: M. Marody (red.) Wymiary życia społecznego. Polska na przełom ie X X i X X I wieku. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.
Ochocki, Andrzej. 2002. Demograficzne i przestrzenne aspekty ubóstwa. W:
J. Hrynkiewicz (red.) Przeciw ubóstwu i bezrobociu: Lokalne inicjatywy oby
watelskie. Warszawa: ISP.
Raport. Racjonalizacja wydatków społecznych. Zielona księga. 2003. M inister
stwo Gospodarki Pracy i Polityki Społecznej.
Runciman, Walter. 1990. How many classes are there in contemporary British society? „Sociology”, t. 23, z. 3.
Spis powszechny ludności i mieszkań 2002. Warszawa: GUS.
Sprawozdanie półroczne i roczne z udzielonych świadczeń pom ocy społecznej - pieniężnych, w naturze i usługach za styczeń-grudzień 2001 r. 2002. War
szawa: M inisterstwo Pracy i Polityki Społecznej. Departament Pomocy Spo
łecznej.
Tarkowska, Elżbieta. 2000. Bieda dawna i nowa. W: E. Tarkowska. Zrozumieć biednego. Warszawa: Typografika.
Tarkowska, Elżbieta. 2000a. Biedapopegeerowska. W: E. Tarkowska. Zrozumieć biednego. Warszawa: Typografika.
Warzywoda-Kruszyńska, Wielisława i Jolanta Grotowska-Leder. 1996. Wielko
miejska bieda w okresie transformacji. Łódź: IS UŁ.
W arzywoda-Kruszyńska, W ielisława i Jolanta Grotowska-Leder. 2002. Bieda wśród dzieci. W: Prawo dziecka do godziwych warunków socjalnych. Warsza
wa: Rzecznik Praw Dziecka.
102 W IELISŁAW A W A R Z Y W O D A -K R U SZ Y Ń SK A
W arzywoda-Kruszyńska, Wielisława. 1999. Kwestia biedy dzieci na przykładzie Łodzi. „Problemy Polityki Społecznej” 1: 139-153.
W arzywoda-Kruszyńska, Wielisława. 1999a. Dorastać w biedzie - obrazy z ży
cia różnych pokoleń łodzian, W: W. W arzywoda-Kruszyńska (red.) (Żyć) Na marginesie wielkiego miasta. Łódź: IS UŁ, s. 77—94.
W arzywoda-Kruszyńska, Wielisława. 2000. Dzieci w łódzkich enklawach biedy.
W: Z. Janowska (red.) Niedożywienie dzieci i młodzieży ja ko konsekwencja ubóstwa społecznego w kontekście przem ian ustrojowych w Polsce. Łódź:
Absolwent, s. 45-60.
W arzywoda-Kruszyńska, Wielisława. 2000a. M iędzygeneracyjna transmisja bie
dy. W: Polska przed nowymi problemami. Barometr społeczno-ekonomiczny.
Warszawa: Stowarzyszenie Studiów i Inicjatyw Społecznych, s. 103-105.
W arzywoda-Kruszyńska, Wielisława. 2000b. Bieda a zdrowie i szanse rozwoju dzieci. „Promocja Zdrowia. Nauki Społeczne i M edycyna” 18, t. 7: 55-68.
W arzywoda-Kruszyńska, Wielisława. 2003a. Władze lokalne wobec problemu biedy. W: W. Warzywoda-Kruszyńska (red.) Lokalna polityka wobec biedy.
Łódź: IS UŁ.
W arzywoda-Kruszyńska, Wielisława. 2003b. Bieda w Łódzkiem. W: W. Warzy
woda-Kruszyńska (red.). Lokalna polityka wobec biedy. Łódź: IS UŁ.
Poles on Welfare Summary
The article tries to establish the scope o f poverty, based on the information regarding the sources o f income o f individuals and households (entailed in the National Census 2002). Poor people are operationalized in the research as the ones deriving their income from welfare or other types of social transfers (excluding unemployment benefits). The analyses were conducted separately for men and women. Moreover, I have taken into account the territorial dispersion o f people living on welfare in various voivodships, including the division into city and village. I wondered whether welfare transfers or social pensions become substitutive or complementary forms o f securing the needs o f the disadvantaged in these voivodships.
The conclusion stemming from the analyses is that the Census 2002 data do not allow for precise m easurement o f the scope o f poverty. There are significant differences between the criteria regarding the establishment o f poverty - like the one applied in the census (income criterion) and in the article (receiving welfare benefits as the m ain source o f income). Thus, the census - providing information about the percentage o f population living on social transfers - is in fact broadening our knowledge about the num ber o f peo
ple living in the conditions o f permanent poverty and for that reason - making the incip
ience o f the forming underclass.
Key words: poverty, census, welfare, social transfers, underclass.