• Nie Znaleziono Wyników

Drwęca 1930, R. 10, nr 104

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Drwęca 1930, R. 10, nr 104"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

% D O D A T K A M I : „ O P I E K U N M L O D Z I E Ä Y “ , » N A S Z P R Z Y J A C I E L “ i „ R O L N I K “

C&ba oglossca&l liliüiB w wjr»oko£ci 1 milimetra na stroni* 6-iamowej 15 gr»

mm itronia S4äwwp^ 1 stronia 60 g r.— Ogloszenia drob n e : Napisowe |

*ywm (U nat# M fir ****• »Jowo 15 gr* Ogloszsnia zagran. 100% wi§ee|» I MmK U t o ia fo n n : N o w e m i& ito 8.

Mm» fetap .4 Mowamiaato-Poxnorza.

i o k X . N o v* e m ia s t o *P o m o r z e , S o b o t a , dnia 6 w r ze s n ia 1 9 3 0 Nr. 1 0 4

Wielka manifestacja przeciwniemiecka

w Poznaniu.

Z inicjatywy Zwlqzka Obrony Kresöw Zacho- dnlch odbylo sl§ w dnia 25 sierpnia rb. zebranie wszystkich ugrnpowan politycznych i organizacyj b. wojskowych m. Poznania, na ktörem nchwalono zorganlzowsc w dniu 7 wrzeSnia rb. wielkq mani- festacj§ c gölno-narodowq dla wyraienia jednolitego frontn spoleczenstwa wobec zaknsöw nlemieckicb na granlce Rzeczypcspolitej. Wyloniony na tem zebranin Komitet wystcsowal nastepujacy komuni- k a t d o p r a s y s

Prowokacyjne wystqpienia niemieckiego mini-

*tra Treviranusa, zmterzajqce do rewizji granic Rze- ezypospolitej, zmnszajq Naiöd Poleki do jednolitego wystqplenia w obronie catoöcl swych ziem.

Dia wyraienia gctoweöcl odparcia zaknsöw nlemieckicb, przedstawiciele wszystkich ugrupowan politycznych i organizacyj b. wojskowych m. st.

Poznania, zaproszenl przez Zwiqzek Obrony Kresöw Zachodnicb, na posiedzenia w dniu 25 bm. postano- wili wezwac cale spoieczenstwo na wielkq mantfe- stacj§ protestacyjnq, kiöra odb§dzie si§ w dniu 7 wrzesnia rb. o godz. 12-tej w poiudnie na Placa Wolnoficl.

Specjalnie wyloniony Komitet, w ktörego sklad w eszli: z ramienia Bezpartyjnego Bloku Wspölpracy z Rzqdem — p. Moltkowski, Chrzeicijansbicb Rol- niköw — Dr. Szutdrzynski, Kinbn Zachowawczego Pracy Panstwowej — Prof. Dr. Obanowicz, Narodo- wej Partjl Robotniczej — Jan Wasikowski, Narodc- wej Partji Robotniczej Lewicy — p. Mröz, Partji Pracy — W. Szklarz, Polskiej Partji Socjalistycznej O.K.R. — J. Kowalski, Pelskiego Stronnictwa ChrzeScljanskiej Demokracji — J. Tylczynski, Pol­

skiego Stronnictwa Ludowego Piast — Prof. Dr.

Posel Micbalklewicz, Stronnictwa Narodowego — Dr. Cz. Meissner, Oboza Wielkiej Polskl — Dr. St.

Celicbowski, Mlodych Oboza Wielkiej Polskl — St.

Wyrzykowski, Zjednoczenia Pracy Miast i Wsi — Dr. J. Machowskf, Federacjl PcUkieh Zwiqzköw Obroncöw Ojczyzny — Mjr. Kwleclöski, Legjonn Wlelkopolskiego — L. Rost, Zwiqzku Obrony Kre­

söw Zachodnicb — Dr. R. Konkiewicz — wyda odezw$ do spoleczenstwa. Odezw§ t§ podpiszq wszystkie ngrnpowania polityczne, organizacje b.

wojskowych oraz zwiqzki 1 stowarzyszenia spoieczne 1 kaltnraino oiwiatowe, ktöre zgloszq swöj akces.

Wzywa sl§ wszystkie zwiqzki 1 organizacje do czynnego I ttamnego ndziala w manifestacji ze sztandarami i transparentem!. Organizacje pöl woj- skowe wystqplq zbiorowo w mnndorach.

Jednoczeänie uchwalcno zorganizowanie w tym samym termlnie manifestacyj na terenie calej Pol­

ski, a w szczegölnogei na ziemiach zachodnicb.

Zarzqdy Wojewödzkie stronnlctw, zwiqzköw 1 organizacyj wezwq swoje kola i oddzialy prowin- cjonaine do arzqdzenia manifestacyj na terenie wojewödztwa pozuaöskSego“.

W zwlqzka z manifestacja przeciwniemleckq w Poznania w dnia 7 wrzeönla rb. wszystkie ugru- powsnia polityczne, zwiqzki b. wojskowych i Z.O.K.Z.

wydaly na»t§pujqeq odezwe do spoleczenstwa:

R O D A C Y !

Jesteömy öwiadkami nowej prcwokacjl przed- stawiciela Rzqdu niemieckiego, ministra Treviranasa, ktöry odwalyl si§ targnqc na caloSe granl Rzeczy- pospolitej, zqdajqe oddania Niemcom prastarej pol­

skiej ziemicy pomorskiej. Wystqpienie to, poprze- dzone systematycznq akcjq rewizjonistyeznq, wyra- zajqcq si§ w przemöwienin prezydenta Rzeszy Hindenbnrga, znanym memorjale Schachta i oöwiad- czenia ministra wojny Groenera przekreöla »pobo- jowe ennncjacje“, jakle padaly na forum L!gl Narodöw z asl praskich m§töw staun.

Dyszqcy nienawiöci^ i zqdni odwetu spadko- biercy krzyiactwa pcmimo doäwiadczen wielkiej wojny, wyci^gajq macki po odwiecznle polskie tereny, nie maskajqc swej nienasyconej poi^dli- woöcl.

R O D A D Y !

N adeszla chw lla, w k tö re j wypow iedziec si§ m usi caly N arö d P olski. Gdy chodzi 0 g ran ice P an stw a, m ilknq w asni p a rty jn e 1 röznice pogl^döw . Mimo röznlc, k tö re nas

dzielq, tw orzym y jeden, zgodny i niezwyci^- zony fro n t polski, k tö ry da n alezy ty odpör sunricej n a PolskQ naw ale niem ieckiej.

Mnsimy zaöwiadczyc, ift w cbltczu n te b e z p le - c z e ö s tw a je s t s s m y z w a r ty m 1 je d n o lity m N a ro d e m . Rozproezone spoieczenstwo polskie po­

trafi zdac egzamin wobec bistorji i polozyc na szal§ wypadköw wszyslkle swe sily, kiernj^c si§

jedynie nmilowaniem Ojczyzny.

. Manifestujmy swe niezlomne prawo do odwie- cznie polskicb ziem! Zadwiadczmy getowoße obrony zagrofonych granic! N tcch w s z y s tk ie n a ro d y S w ia ta d o w ie d z q s i? , i e p ra g n ie m y p o k o jo - w e g o w s p ö liy c ia z n a iz y m i s q sla d a m f, a le , z i g r o i e n i w s w y ra b y c ie , n ie z a w a b a m y ai§ z b r o jn ie e d e p r z e e w r e g i t k z a k n s ö w n a n a s z e g ra n ic e .

Na System polityki niemieckiej potreflmy odpo- wiedziec systemem polityki polskiej, grnntajqcej nasze sily na zacbodzie.

Bezpartyjny Blök Wspölpracy z Rzqdem Cbrzeöcijafiscy Rolnlcy.

KInb Zachowawczy Pracy Panstwowej Narodowa Partja Robotnlcza

Nsrodowa Partja Robotnlcza Lewica Polskie Stronnlctwo Ludowe »Plast“

Partja Pracy

Polska Partja Socjalistyczna

Polskie Stronnlctwo Chrzefi. Demokracji.

Stronnlctwo Narodowe

Zjednoczenie Pracy Wsi 1 Miast Oböz Wielkiej Polski

Miodzl Obozu Wielkiej Polskl

Federacja Polsbich Zw. Obroncöw Ojczyzny.

Legjon Wielkopolskl

Zwiqzek Obrony Kresöw Zachodnicb.

Pogtoski o oktrojowaniu konstytueji i zmianie ordynacjl wyborczej.

Warszawa. Z köl, zblifcnych do sfer bierowni- 1 czycb, rozehodziiy sl§ w dnia wczorajszym poglo- ski, jakotv w najbilfszych dniacb mialy byc dokonane na terenie politycznym doniosie posnni§- cla. Jakie to majq byc posuni^cla — nie wymle- niono. Wcbec tego pogtoski staly si§ pedstawq licznycb domyslöw. Najdalej idqce domysly zawie- rajq zapowiedz oktrojowania (ogloszenia drogq de- kreta Prezydenta) nowej konstytueji, tudzlez o oglo- szeniu nowej ordynacjl wyborczej. Jednym z zasa- dniczycb ust^pöw tej nowej ordynacjl mialby byc przepis, ze dotycbczasowl poslowie i senatorowie nie mieliby prawa kandydowania w wyborach listopadowyeh.

Lansowano ponadto wladomoic, ze Be-Be ma zamiar wstrzymac si§ od ndziala w wyborach i za-

mierza wydac odezw§ do ladnoöci, aby w glosowa- nln ndziala nie brala. W ten sposöb Be-Be pragn^l- by rzekomo wykazac, fe cbywatele Polski nie chcq Sejma (!)

Dzisiaj kr^fq po stolicy pogloski, fe podobno majq byc przywröcone dekrety prasowe, tudzief, fe p. Prezydent Rzplitej rzekomo nosi s!§ z zamiarem ogloszenia dekreta, przeprowadzajqcego zmiany w nstawie o zgromadzeniacb,

Möwi sl§ takfe o zamierzonem wznowienia spra­

wy przeciwko organizatorom kongr. centrclewu w Krakowie. Aresztowanie przywödcöw centrc lewu unlemofllwiloby, wedle ty th wersyj, demonstraeje centrolewa w dnia 14 bm.

Ile w tyeh wszystkich pogioskach jest prawdy,

— niewiadomo.

Czfery wielkle MoU syborae.

Warszawa. W kolecb politycznych nstala sl§ prze- konanie, if do obecnych wyboröw wystqpiq cztery wielkie blcki wybereze, a mianowicie: Stronnlctwo Narodowe, Centrclew, mnlejszofci narodowe 1 sa- naeja.

Stronnictwo Narodowe ma znany i w yrafny pogrom, tak w sprawach religijnycb, narodowycb, jak i spolecznycb. Polska ma s!§ oprzec na zasa- dach rellgji katolickiej, ma byc panstwem narodo- wem, opartem na poszanowanln prawa przez wszy- etkich obywatell. Centrolew podobno usta- lil pöjic do wyboröw na jednq list§. Tak po- stanowlli klerownicy, zebrani u lofa pobitego pcsla Dqbsklego, co wedlog nlcb ma byc najlepszq odpo- wiedzlq na akty gwaltn i terroru. Mniejszoöci — jak dotqd — pöjdq na wspölnej lidcle.

Czwartym bloklem b§dzie sanaeja, ktörej eelem

jest utrzymanie s!§ przy wladzy. Programu —■ jak wlemy, — fadaego nie ma. Jest to zbiorowisko ludzl, niemajqcych zadnego oblicza. Pro­

gramem dla nlch — to wola jednego czlowieka.

Niewiadomo jeszcze dotqd, czy w calej Polsce wy- tworzq jednq listf, czy tef w röfnych dzieinlcach Polski pöjdq dla demagogji ped rozmaitemi baslami.

Gdyby rzeczywlöcie w te •’posöb uksztaltowaly si§ stosunki polityczne, to spcleczeöstwo latwo mogloby si§ zorjeatowac, po ktörej stronie stanqc i gdzie swöj glos oddac. Najblizsza przyezlofic wyjaönl, czy te przewldywania si§ sprawdzq.

O d w o la n ie w o je w o d ö s r z u r lo p ö w Warszawa. W zwiqzku z zarzqdzenlem wybo­

röw do cial uitawodawczych minister spraw we- wn^trznych odwolal z urlopöw wypoczynkowych wszystkich wojewodöw.

jfo n to m k o w e P. K . O. PoznaA n r. 204115. Opgjft p c jed y A eg cg o eg g em p lan g a 15 g ro sz y .

A rw i« / wfdbodsl i r a r Igpitfc^wt r a vtorek, em rtek I sebotf r « a -

« p a d üm dmmm&iw 1*88 dt s <4or$o*»nten* 1$09 dt Kwartfifeste ngraH 4,80 dl ■ dortcxaniaxit 5M38 dL

f ay f r a i» f i t p w l

D ia spraw y.

Narodzie Polski! przebudz si§

I pcrzuc precz niezgod§!

Bo Niemiec juf gotuje sie, Chce zabrac Tw$ zagrod§.

Pcrzuc niesnaski; wa&nie w k^t, Polqcz sie w jednq calcgc!

A b^dzie kcrzygc wielka styd — Skruszysz wroga zuchwalofic.

Patrz ! « reg odwieczny giosi juz Böj krwawy, w sprawie granlc,

A gdy wen b§dziesz luzem szedl, nuz Sprawa wyjdzie na nie.

Pan Treviranus prawi w öwiat, Zs Niemcy pokrzywdzeni, Ze im zabrala zierei ezmat Pcleka, z dziatkami swemi.

Narodzie Poleki! zfqcz si§, zlqcz ; Otwörz szercko oczy —

Ku zachodowl wzrek s«öj zwröc,*

Nim wrög w granice wkroczy!

Tu przy granicy lrzymaj straf Od Karpat do Baltvka! —

Pomorze, Poznan, >j]qsk jest nasz, Nie dajmy st^d ni ly k a !

Pokal, ze Polaki m§lny rdd Wciql lubi pokö] mily,

Lecz, gdy mu «reg chce zabrac gröd, Potrafl zlqczyc sily.

Polska nie zginie wtedy — n ie ! I teä zginac nie musi,

Bo jeden Polak w dloni swej Siedmiu Niemcbw u d u il!

. Kajot.

(2)

List m a rsz. Sejmu Daszyflskiego w spraw ie w y p ta ty dlet urzQdnikom

Warizawa, 3. 9. Marsz. Sejmu Daszyöski wy- etosowal da Prezydenta Rzplitej nast?pujqce pism o:

— „Panie Prezydeneie!

Rzqd, mianowany przez Pana Prezydenta, po­

le eil wstrzymac wyplaty penijt mlesl^cznej dnia 1 wrzeönla r. b. urz§dn!kom i nüszym fankcjonar- juäzom Sejmu Rzplitej, a zarazem wstrzymac wy- piat§ dlet miesl§cznych Prezydjam Sejma, tj. m ar- xzalkowl 1 5 wicemarszalkom, cztonkom Komisji Kontroll dlngöw Panstwowych.

Wstrzymanle wyplaty pensji urz§dnlkom I nil- szym fuakcjonarjaszom gedzi w egzystencj§ 374 o8Öb niewianych i jest krzywdq niezem nleuzasa- diionq. Wstrzymanle wyptaty dlet Marszatkowl Sejmu Rzplitej jest przeciwne artyknlowt 29 ustawv 17. 3. 1921 (Dz. Uät. Rzpl. 44) 1 artykutowl 84 Ragalamiau Sejmu, opartemu na wyraznym przepisle

? • t. 29 ust. z 17. 3. 1921. Na podutawle art. 40 i 42 ustawy z 17. 2. 1921 marszatek Sejmu jest ewentualnle powolany do spetntenia najwyiszych obowlqzköw w pauitwie 1 przez nlkogo w petnieniu swych obowlqzköw nie moie byc zastqpiony.

Panle Prezydeneie! Uznaj§ ci^ikie polozeuie ekarbn naszego panstwa, ktöre moie byto w Rzq- dzle powodem zaoazez§dzenla 52.000 ztotych na pensjach urz§dniköw 1 nizizych fankcjonarjuszy, a okoto 20.000 zt na dietach Prezydjum Sejmu I Czlonköw Komisji Kontroll Dtugöw Panstwa, trudno uznac tego rodzaju osicz^dnoici, przy ktö- rycfa obala sl§ eatyszereg ustaw, datqd w panitwie istniejqcym 1 naraäs si§ na glöd kllkaset osöb, na­

gle closem tym dotkai§tycb. Donosz§ o tem Pana Prezydentowi i kre£l§ sf§ z najgt§bszym szaena-

klem, ( —) Daszynski*. —

Min. Beek przyjat wczoraj przed potudnlem przedstawiciell Kota Urz§dniköw Sejmu I Senata pp. Mieroszewicza 1 Domansklego, jako przedstawi- eieli zarzqdu glöwnega Stowarzyszenla Urzfdniköw Panstwowych, ktörzy zgtosili si§ w sprawie wypta­

ty pensyj.

Min. Beck oiwiadezyl delegatom, ie zasada

parlam entarnym .

wyptaty ptae urz^dolköw Sejmu 1 Senata nie byta nlgdy kwestjonowana, a opöznienie wynlkto z po- wodu wqtpllwoiel, jakle bndzq inne pozycje wy- datköw Sejmu 1 Senata w zwlqzka z rozwlqzaaiem oba Izb.

P. Beck oSwladczyl nadto, ii b§dzle si§ starat, aby wyplata pensyj urz§dnlköw Sejmu 1 Senata nastqpila jeszcze w dniu dzisiejszym.

W kotach dobrze poinfarmowanyeh utrzymujq, ii owe inne wqtpilwo§ci, o ktörycb wspomnlat p.

wicepremjer, mlaty dotyezyc wyptaty dlet marszal- kom oraz wicemarszatkom Sejmu i Senata, ktörzy wedtug konstytuejl pelniq w okresie wyborezym nadal swoje nrz§dy a i do chwili ukonstytuowania si§ nowego parlamentu.

W godzinach popotudniowych sprawa wyptaty pensyj zestata zatatwlona. O godz. 2 ej p. p. kaay Sejmu t Senatu przystqpily do wypiacenla pensyj.

Wbrew ustawom dlety prezydjum Sejmu dalej niewyptacone.

Pod powyäszym nagtöwkiem plsze „A B C“, co nastQpuje:

O ile sprawa wyptaty penpyj urz§dalkom f wozaym sejmowym zostata zatatwlona, o tyle kwestja dlet prezydjum Sejmu 1 cztonkow Komisji Kontroll Dtugöw Panstwa pozostaje nadal w zawieszeniu, pomimo Hstu p. marszatka Daszynskiega do Prezydenta Rzeczypospolitej.

Sanacja, zdajqc sobie widocznie spraw§ z catej ömiesznoöci 1 nlestoiownoöcl tego pestfpowanla, starä si§ puszczae pogtoskl, ie dlety zostaty wypta- cone, a wqtpliwoäcl wyaikaty jedynle stqd, ie kancelarja Sejmu przedstawita llstg röinych wy- datköw rzeezowycb, nleaktualnych wobec rozwiq- zania Sejmu.

Stwlerdzlc trzeba, äe pogtoskl te sq absolutnie fatszywe. Kancelarja Sejmu przedstawita dwie Ilsty:

llst§ pfac urz§dniköw i Hst§ dlet prezydjam.

Pierwsza zostata uwzgl§dnlona, druga — nie.

Senat w . m . GdafisKa p rze ciw ko portow i gdyrtsklem u.

O dpow led/. s e n a ta a a m eraorjal p olski.

Gdanik, 2. 9. Senat w. m. zioiyt Wys. Komi- sarzowi Ligi Narodöw odpowiedz w sprawie memor- jatu polskiego, odnoszqcego slq do skargi w. m.

Gdanskä przeciwko portowi gdynukiemn.

Odpowiedz gdtnska polemlznje z wywodami polskiemi i stara si§ udowodnic, ie teza polska o konlecznoöci utrzymania 2 portöw dla handln za- granicznego jest nie da utrzymania, Odpowiedz gdanska stara si§ skalkulowac polski handel zagra- niczny i udowodnlö, ie handel ten na drodze mor- skiej moie osiagaqc co najwyiej 11 mlljonöw ton.

Senat w. m. Gdanska twierdzi röwnlei, ii nie ma ladnej nadziei, aieby morski handel Polski wzröst w przyäztoäcf; przeciwnie, naleiy sqdzic, jak twier­

dzi senat, ie polski handel zagraniczay bgdzie co- raz bardzlej kierowac s!§ kn graaicy Iqdowej.

Polska, zdaniem senata, ma Charakter paöstwa kon*

tynentalnego. Nast§pnie odpowiedz gdaöska twier­

dzi, ie stanowisko Poluki w tej sprawie nie da *i§

pogodzic z zasadq fair piay. W konklnzji swej senat gdanski podtrzymnje swe stanowiskQ, zaj§te

w znanej skardze przeciwko portowi gdynskiemn.

Do wspomnianych wywodöw senata naleiy przedewszystkiem zaznaczyc, ie wspomnlane w nlch cyfry I przewidywania nie odpowiadajqrzeczy- wistoici, poniewai jni obeenie, pomimo ogölnego ci§ikiego potoienia gospodarczego, obröt towarowy przez portv Gdansk ! Gdynia przewyisza wspomnla­

ne w piömie senata 11 mlljonöw ton. Z ipatrywa- nie senata, i« morski handel zagraniczny nigdy nie przewyiszy 11 mlljonöw tan I ie Polska jest kra- jem kontynentalnym, ktörego handel coraz bardzlej kieruje si§ ku granlcy lqdowej, jest zapatrywaniem o charakterze politycznym, zwröeonym nie tylko przeciwko lnteresom Poluki oraz polskiemu dost^po- wi do morza, lecz röwnlei przeciw lnteresom sa- mego portn gdafisklega, ktörego rozwöj zaieiy od wzrostu handln morikiego Polski. Najlepszym do- wodem mylnego twierdzeuia senata gdanskiego jest fakt, ie udziat oba portöw w zagranlezaym handln Polski stale wzra3ta i wynosi ju i obeenie 50 proc.

tego handln.

Uroc*y«t© o tw arcl© Ju b lleu S io w y ch X. T a r g ö w W k ch o d aleh ,

Lwow, 2. 9. Dziö o godz. 11 rozpocz§la sl§ w Teatrze Wielkim akademja, inaugurujqca otwarcie jubilenszowych X. Targöw Wschodnich. W wypel- nionej po brzegl sali Teatru Wielkiego w obecnoäci przedstawiciell wladz panstwowych, komunalnych, wojskowych i crganizacyj spoiecznych wygtosll prze*

möwienie jako przedstawiciel p. Prezydenta Rzplitej min. przem.. i handln, ia i. Kwlatkowskl. Po skreile- nin hlstorj! Targöw Wschodnleh stwierdzil möwea

IqcznoSc ziem tych z caioäciq Rzeczypospolitej, po- wiqzanych tysiqcletaiemi w§ztami kaltaralaemi, po- lityczneml 1 gospodarczeml. Wyrazem tych ostatnich sq wlafinie Targi Wschodnie, ktöre w wolnej 1 od- rodzonej Rzeczypospolitej odbywajq sl§ po raz dzlesiqty.

Po przemöwleniu ministra Kwiatkowskiego nczestnicy akademjt udall s!§ na tereny targowe, gdzie min. Kwlatkowskl dokonal tradycyjnego prze- ci§cia wst§gi przy wejiciu na tereny.

Zarzqtfzenii przedwyborcze n n.

Spraw. Wewnqtrznych.

Warszawa. Ministerutwo Spraw Wewn^trznych . zwröcito sl§ do Ministerstwa Poczt i Telegraföw z proibq o wydanie do podlegiych nrz§döw oköinika, regulujqcego rach poeztowy, telegraflczny i tele- foniczny w okresie wyborezym.

Dalej zaiqdato od wszystkich centralnych wJadz i urz§döw wydania zarzqdzen, ktöreby utatwiaiy dostarczenie lokali, koniecznych dla obwodowej Komisji wyborczej.

W Minister st wie Spraw Wewn^trznych zosta?

ntworzony speejaluy referat wyborezy, na czele

| ktörego staoqt zast§pca naczelnika wydziatu poli-

I

< tyczno apotecznego, Mieczysiaw Mykliöski, zarzqdzo- no röwnlei ntworzenie podobnycb referatöw we wszystkich Urz§dach Wojewödzkich. Miatsterstwo i Spraw Wewn§trznych polecito wszystkim wojewödz- twom, aby przedstawity kandydatöw na stanowiska komisarzy wyborczych w poszczegölnych okr§gach.

Nominacje Komisarzy Okr§gowych nastqpiq w naj- blizszych dalach.

Z a p o cz^ tk o w a a ie w a lk t w y b o rczej. — Ostr©

i t s r e l e w Low lczu.

Lawicz, 3. 9. Wczcrajszy dzlen byl wtaöciwie

| zapoczqtkowaniem walki wyborczej. W Lowlczu

odbyl sly wlec Centrolewu, w czasie ktörego doszto - do outrych starc. Jest kilka osöb rannych, a posta j P. P. S. Sladzinskiego aresztowano, po przestuchania l jednak wypuszszono go. Krqiq jednak pogloski, ie i po rozwlqzaniu Sejmu odzyia myil zalatwlenla porachnnköw z orgaulzatorami Centrolewu i ie nie wykluczone sq pewne aresztowanla.

P rzy gotow ftttia d o w yb oröw .

Gminy Pomorza przyst^pily do prac przygetowawczycti w zwi^zka z wyborami do sejmu i senatu. Magistraty zwra- caj^ s!§ do obywateli z pro§b$ o udzielenia osobom, przepro- wadzaj^cym spls mteszkaiicöw, jak najdalej Jd ^ e j pomocy.

Przelecieli Ocean dwaj frantuscy iottiicy!

Nowy Jork, 2. 9. Samolot Coutesa i Ballonta przelecial ponad wyspq St. Pierre o godz. 6 23 wschodniego czasu ietniego. Lotaicy wyslali radjo- depesz§, zawiadamiajqcq, ie wizystko jest w po- rzqdku i ie kiernjq si§ obeenie do Nowego Jorkn via Canso (Nowa Szkocja).

Nowy Jork, 2. 9. Samolot lotniköw Costesa i Ballonta przelecial o godz. 14,35 wedlng czasu Greenwich nad Canso (Nowa Szkocja).

Nowy Jork, 2. 9. Lotaicy francuscy Costes i Ballont przelecieli o godz. 15,15 wedlag czasa amerykanskiego nad New Gloncester (Stau Mar- sachnsestf)t Wedlug ostatnich wladomoici z Cu­

tisfiel d samolot Costesa 1 Ballonta znajdowal si? w poblliu Bostonu nad lotnisklem, na ktörem tlumy oczekujq gorqczkowo lotniköw. Szaleje burza.

E a tu z ja s ty c z a © p o w ita n le a a l o t a l i k u C u rti« Fielt!.

Paryi. Wladomoöc o wylqdowaniu lotniköw francuskich w Nowym Jorkn jeszcze nie nadeszta.

Cale miasto wyezeknje jej z ogromnem zaintereso- waniem. Wszystkie place sq przepelnione publiczno- öciq, ktöra z kaidym kwadrassem coraz wi^cej si§

niepokoi.

Nad placaml unoszq siq samoloty, podajqs pismem iwletlnem ostatnle wiadomoici o locie

„Znaku Zapytania“.

Nowy Jork. O godzinie 19.08 czasa miejscowe- go samolot „Znak Zapytania* nkazal si§ nad lotnisklem Cartls Field. Lotaicy lqdowali o godzinie 19,12 (24.12 naszego czasu).

Nowy Jork. O godzinie 19.08 nad lotnisklem Curtis Field nkazall si§ na swym samolocie ,Znak Zapytania“ lotnlcy francuscy Costes i Ballonte, eekortowani przez wielkq llczb? samolotöw wojsko­

wych I cywllnych. Po kükakrotnem okrqienln lotnlska wylqdowaii oni o godzinie 19.12 czyll 12 minat po pölnocy czasa naszego, witani iywiolo- wo przez rozentuzjazmowane kilkutysiQCzne tlumy.

Lqdowanie nastqpilo w 37 godzlu 118.5 m iauty po starcie Parylu.

M. T. P O R K 1 N S . 51

CZARNE WIDMO.

p o w i e SÖ.

Przeklad % angielskisgo.

(Ciqg dalszy.)

- O, je§Ii lady Carltonjest jej opiekankq, to za- iewne musl byc wszystko w porzqdku i nie m oina ic zarzucic tej pi§koej mlodej osobie pospleszyl rzyznac Dored. Zdobyla mnie na pierwszy rzut ka swym niewlnnym wyrazem twarzy, widoeznie rew niebieuka plynie w jej iylach, rozpozaac to araz, a potem to nadzwyczajne podobien- two...

— Z kim ie ? do kogoi ?

— Nie mog§ tego panu powiedziec — odparl iored prawie szorstko. — Ale nieeh pan zechce waiac, aby Alfred nie zawröcil jej giowy, ostrze-

am pana! .

— Nie ma o to obawy, daleko predzej ona

pi§knoöciq swq, o ktörej pan möwisz, moglaby mu glow§ zawröcic.

— Nie, to jest nlemoiliwe. Alfred jest nadto zlmnym egolstq, aby si§ zakochac.

— Pan mu nigdy nie sprzyjaleö! — mruknql

•tarzec.

— Nigdy. Cörka moja wyszla za nlego wbrew mej woll. Jak wi§ksza cz§§c koblet byla I Elibieta upartq, aie gorzko te i odpokutowala, maiienstwo jej bylo nieszcz§§liwe, a Alfred zlym meiern.

— Przeciei pewno jej niebll. Jak pan wlesz, byla cörka panska w ostatnim szczegölnie czasie nleznoöna, cborowlta, kapryöaa, pöl nieprzytom na;

nie przyjemnego poiycle z takq ionq, jeili wi§c ona si§ przeliczyla i Alfred nie zrobil dobrego interesu. Przykro ta möwic ojeu, ale pocöä mamy taic prawdfj ?

— Nie sprzeczajmy si§ o umarlq — rzekl na to Dored — 1 zachowajmy kaidy dla siebte nasze pod tym wzglqdem zapatrywania. Mimo, zs nie äywi§ wielklej da Alfreda sympatji, musz§ obeenie ustqpic mej ionle, ktöra go zaprosila na wieezör taneczny na czwartek. Majq rozbierac choink?, by

przedstawiac äywe obrazy i Inne glupstwa, a po- niewai wiem teraz, ie panna May ]esf ...rotegowar nq kochanej lady Carlton, zapraszam jq na wlasn%

odpowiedziaincöc; biedna mloda panienka zapowne malo ma tu rozrywek.

— Istotnie, nieebie si§ raz zabawi, ale stawlaro.

w aranek, must dostac zaproszenie ea fo m e jak inne panie 1

— Postaram si§ o to. A teraz iegnam pana!

Wpadn§ tu znowo kledy, aby pomöwic o starych czasach!

Nie wiadomo, jaklch uiyl örodköw starszy Dored, doäc, ie panna May dostala listowne zapro­

szenie z zachowaniem zwyktych form grzecanoöci.

Poniewai pan Holtrop dal swe zezwolenie na przyj§de zaproszenia, pobiegla Linda do panny Garpard, aieby sl§ poradzlc co do toalety 1 röwno- czeänie poproslc, aby jq wzl§la pod swe skrzydla oplekuncze przy tym plerwszym w okolicy wyet§ple.

Amy Garpard ochotnie przyrzekla zabrac jq z sobq i polecila jej zr^cznq krawczyni§. Wybraly potem czarny tlul na snkni§, jako najodpowledruipjszy skromuemu stanowiska lektorki.

(Ciqg dalszy nastqpl).

(3)

Atak socjalistöw na Episkopat Polski.

Socjaliöci 84 mocno skoasteraowan! i niezado- woieni z odezwy Episkopatu Polski w sprawie antyreligijnych wystqpien na zjezdzie Zwiqzku na- uczyclell szköt powszecbnych w Erakowie.

Artykulik z szumnym tytatem : „Eoöciöt w Pol-

8C8 stawia slebia ponad Panstwo“ zamieöcit organ P. P. S. „Robotnik“ w N-rze z dn. 19 sierpnla r. b.

Byto to do przewidzenia.

A wi§c, wedtug „Robotnika“, odezwa Episkopatu

„wogöle nie nadaje sl§ do dyskusji, aibowiem öwia- domie utozsamia wiar§ z klerykalizmem“. Najbar- dziej zaü socjaliöci 84 rozgniewani na zdanie, umie-

■zczone w odezwie: „Mlodziei nasza nalely najpierw do rodzicöw, potem do Eoöciota, a wreszcie do Panstwa“.

„Koöciöl stawia siebte tedy ponad panstwo — wota „Robotnik“ — i dyktuje nietylko rodzicom, ale tez Panstwu, jakie ma byc wychowanie. Na to nie pozwolilby sobie kler iadnego panstwa“.

Nie wiadomo, jakby chcleli socjaliöci ? Pewnie chcieliby, ieby panstwo, a raczej, wedtug ich poj§c, dyktat&ra proletarjatu byta na pierwszem miejscu;

rellgji, jako rzeczy prywataej, zeby wcale nie byto, a rodzice — moina Im nie dac przyjöc do gtosu.

Tak jest w bolszewji. Tymczasem jest jeszcze jednak, a przynajmniej byc powinien, inny w Polsce porzqdek. Socjaliöci odrzncaja chrzeöeijanski öwla- topogl4d na wychowanie, wi§c nie dziwnego, ze d4«4 do bezwyznaniowej szkoly. Ale nie zdolaj'4 zmienic porzqdku, jaki z samej natury i ustanowie- nia Bozego istnieje na öwiecie.

Eoöelö? katolickl nie jest podrz^dny i nie moie byc podiegly wtadzy paöstwowej, ale jest z istoty

■wej samoistny i najwyzszy — bo Eoöciöt i P an ­ stwo 84 w takim do siebie stosunku, jak ich cele.

»Jak cel, do ktörego d4iy Eoöciöt, 0 wiele jest wznioölejszy, tak tez wtadza jego inne przewyzsza

! nie moie byc poczytan4 za nizsz4 od wtadzy paöstwowej ani w jakikolwiek sposöb byc od niej zawisia* — möwi wyraznie Leon XIII.

Episkopat Polski spetait swöj najswi§tszy obo- wigzek, bo 0 zbawienie dnsz tu chodzi, a to jest ponad dyktatnr4 proletarjatu i ponad panstwo samo.

Socjaliöci nie maj4 odwagi wypowiedziec si§ jasno, a przeeiez program ich jest walkg nie z „klerykali­

zmem“, ale z klerem, z Eoöciotem i z religjq sam4 I Najbardziej si§ gaiewaj'4, kiedy Eoöciöt demasknje Ich zamiary.

Deszcz orderöw na Pomorzu.

O d z d ie z e n li Srebrnym K rzy iem Zftilugi«

Warszawa. Srebrny Krzyt Zaslagi za prae§ narodow^, spoteczn^ i samorz^dowa, gospodarcz*, kalfcuralnn i obywatel«

sk^ otrzymalf: pp. Fellks Piskorski, urzgdnik komnnaJny, kiero- waik komanalnej kasy oszcz^daoäciowej w Dziafdowie, Wikfcorja Gancerzewicz, siostra miiosierdzia szpitala w Gdyai.

Franciszek Bielieki, kier. biura wydawnietwa „Gazaty Grn*

dzi^dzkiej*, Jan Radtke, przemysiowiec w Gdyni, Jözef Jendem ialik, majster piekarski w Tczewie, Ludwik Kowalski ogrodnik w Lisewie pow. Cheimno, Jözef Gracz, rolnik ze wsi Orzetek pow. S^polno, Djonizy Malinowski, rolnik soltys w Suminie pow. Brodnicy, W*adyslaw Nowakowski, knpiec z Grudzl^dza, Jan Lipertowicz, robotnik w Tornnin, Franciszek Necel, mistrz garncarski w Chmielnie pow. Kartnzy, Teofil Klinski, dyr, mlejskiej stra^y poäarnej w Tornnin, Teodor Brzoslkowaki, rolnik w Wl§ckowej pow. Koäcierzya®, Anton!

Miotk kupiec w Pnckn, Irena Kleinowa w Brodnicy, Kon«

stanty Jannszewski, rolnik soltys w Blonizinie pow. Swiecie, Karol Hampel, radny miejski w Tczewie, Franciszek Grze«

gorzecki, knpiec w Gdynl, Bazyli Adolph knpiec w Pnckn, Franciszek Karpinski, rolnik w Komorsku pow. Swiecie.

O d z ä lc z e ä li Z lotym K r z f ie m Z ^ lu g l.

Warszawa. Ziotemi krzylami zaslugl odznaczone zostaly nast^pnj^ce osoby: pp. Dr. Jan Pellowski z Koöcierzyny, Stefan Tompczydski z La&ina, ks. Bronislaw Kownacki z Golnbia, Zygmunt Radlinski z Wröblewa, Franciszek Ezden« Aempski ze Swiecla, Jan Piskorski z Tornnia, ks. Wladyslaw Maternicki z Godsiszewa, Stanislaw G^sowski z Wtjnerowa, Angustyn Frankowski z Nowego, dr. Jdzef Gierszewski z Tncholi, Klemens Rnszkowski z Gostynia, Kazimierz Rdzycki z Jezewa, ks. Kazimierz Latos z Tariowa, ks. Mieczyslaw Rzewnski z MUob§dzia, ks. Emil Grndzinski z S§pdlna, Leonard Ko«

82ewski z Grudzi^dza, Franciszek Socha-Paprocki, ziemianin z Pomorza, Anastazy Strehlan z Chelmna, Wilhelm Nowicki z Chelmna, Leon Nowicki z Chelmna, ks. Klemens Prze«

woski z Gdyni, Anna Niklowa z Wejherowa, Kazimierz Ci^zynski z Gniewa, Czeslaw Nagörski ze Starogardn, ks.

Gracjan Chylinski z Barloina, ks. Wladyslaw Sypniewski z Kleina, Jan Slsjskl, ziemianin z Pomorza, Jan Zawadzki z Grndzi^dza, Aieksander Ledwochowski z W^brzezaa, Waclaw Rndawski ze Starogardn, Jan Gdrski ze Starogardn, Helena Miotkdwna z Pucka.

Z w i^ k izen ie k oasu m p eji k rk jo w ej enk ru p rzez o b a lio n e een y.

Z uwagi na to, ze konjunktura dla eukru pol- skiego na rynkach zagranicznych ksztattnje si§ nie- pomyölnle, rozpocz4t Syndykat Cakrowy stuszn4 Propaganda za zwi^kszeniem koasumpeji cakru na rynku krajowym.

Zebrani, reprezentuj4cy gros odbiorcöw Bauku Cukrownictwa, uw aiaj4 za swöj obowi4zek stwier- dzic, ze starania Syndykatu pozoitanq bez skutku, dopöki Bank Cukrownictwa nie zmieni 8wej za- sadniczej polityki gospodarczej, prowadzonej dot4d kosztem kupea i konsumenta.

Gtöwnym warunkiem tej zmlany jest obnlienie ceny eukru dla wewn§trznej koasumpeji, aieby w

detalicznej sprzedaiy nie przekraczata 60 gr. za pol kllo oraz zmiana rygorystycznych warunköw dosta- wy przez udzielenie powainym hurtowniom 60-dnio- wego kredytu wt4cznie akeyzy, co bankowi tem tatwiej uczynic, ie korzysta z 6 mlesi^cznego kre- dytu akeyzowego przy niskiem oprocentowaniu.

Z cbwilq oboüenl» een eukru konsumpeja krajowa wzrofinie 0 50 proc.

P o p u la r y s a c ja o w o c ö w p o tu d n lo w y c h . Tow. Eupcöw przyjmuje z zadowoleniem do wiadomo^ci obuiienie cet na szereg pozycyj £wie- zych owocöw zagranicznych.

Wi$kszoäc krajöw zagranicznych juz dawno zrozumiata wartoäc owocöw dla zdrowia ludno§cl i pobiera mlnlmalne stawki celne.

W Polsce, ze niezrozumiatycb powodöw, trakto - wato si§ pomaraöcze, wlnogrona I t. d., jako arty - knt luksusowy, dost§pny tylko sferom zamozaym.

Zebrani apeluj4 do czynniköw miarodajnycb, by zapocz4tkowan4 zni2k§ cet rozszerzyty na wszy- stkle owoce, jak cytryny, pomarancze, wlnogrona i przyczynlty si§ w ten sposöb do spopniaryzowania koasumpeji tych zdrowotuych owocöw w najszerszych warst wach spoteczenstwa.

Ile ludzi tenl sic, rodzi sie, umiera w Polsce.

W zrost u ro d zed — sp a d ek zg o n ö w . Wedtug dauych Gtöwuego Urz§du Statystyczne- go zazuaczyt si§ I-szy kwartat rb. zaacznym wzro- stem liezby malzanstw, zawartych w Polsce. — Mat- zeöstw zawarto w I-szym kwartale rb. 102.048, co wynosi 13 matienstw na 1000 ludnoöci.

W poröwnanlu do liezby matienstw, zawartych w I.szym kwartale r. ub., zanotowano wzrost o 18.8 proc., a w wojewödztwacb central nych a 0 30.4 proc.

Urodzeö zarejestrowano w Polsce w clqgu I-szego kwartatn rb. 258.802, tj. 33.7 na 1000 lu d ­ noöci. W poröwnaniu z I-szym kwartatem r. ub.

liezba urodzln na catym terenie paöotwa wzrosta 0 3.1 proc.

Liezba zgonöw, ktörych zanotowano w ciqgu I-szego kwartatn rb. 129.186 skurczyta sl§ gwat- towuie w poröwnanlu z I-szym kwartatem r. ub,, bo 0 okr4gtych 24 proc. 1 wynosi obecnle 16.9 n a 1000 lndnoöci.

W rezultacie zjawisk powyzszych przyrost na- turalny ludnoöci w Polsce w poröwnanlu z I-szym kwartatem 1929 roku zuacznle wzrost 1 w yraia sie llczb4 129.616 gtöw w cl4gu jednego kwartatn, co uwaiac mozna za l!czb§ rekordow4.

— 144 —

warn ktadzenla nacisku na nauke j§zyköw 1 Hteratury greckiej 1 taeiöskiej. Znaczenle tej kultury jest olbrzymle 1 niezb§dne w naszej epoce do tego stopnla, ie cl, ktörzy wyksztatcill swe umysty na tej podstawie, zastugnjg na najwy^sze uznaöle.

Pius XI dalej zwraca uwag§, ie najwyzsza wiedza antyczna wypowledzlata sl§ prawie wyt4cznle w tych dwöch j^zykach i przy- pomlna, ie Stolica Apostolska w clqgu wleköw przechowyw&ia w swej bibljotece teksty autoröw tacinskich I greckich.

K a to lic y z m w ChlttUch r o z r a ö U st§ b e z p r z e r w y . . Eatollcyzm w Chinacb rozrasta sl§ bez przerwy. Na pocz4tku biei4cego stulecia iloöc katollköw wynoslta okoto 700.000, obecnle zaö, wedtug ostataiego spisu diecezjalnego, liezba ta wynosi do- ktadnie 2.496.841 osöb obojga ptcl. W roku blei4cym, w ci4gu I kwartatn, oebrzezono 4.000 osöb. W szkotach mlsyj katolickich uczy sl§ zgör4 50.000 dzleci. Na uwag§ zasiuguje powtQkszenie iloöci kapllc 1 koöclotöw, wybudowanych ze sktadek, zebrauych wöröd miejscowej ludnoöci.---

S ta ty s ty k a k o ö d o ia k a to lle b ie g o w S ta n a e h Z je d n o c z o n y c h . Rocznik 1930 amerykansklego „Catholic Directory“ podaje, ie poraz pierwszy katolicka ludnoöc Stanöw Zjedn. przekroczyta llczb§ 20 miljonöw. Wynosi ona 20.078.202; wrokuub. 19.994.258.

Iloöc konwertytöw wzrosta w ostatnlm roku 0 1856 i wynoslta: w - ^ roku 36.376, a w rokn 1929 — 38.232. Hlerarchja amery- kanska liczy 4 kardynatöw, 12 arcyblskupöw i 102 biskupöw.

Liezba kslQiy powlekszyta sl§ w ci4gu roku o 572 i wynosi obecnle 26.925, w tem 18.873 ksl§zy öwiecklch 1 8.052 zakonuiköw. Liezba koöclotöw wzrosta o 230 I wynosi 18.166. Eleryköw jest 16 300, w roku ub. byto ich 14,686; przyrost roczny wyniöst 1614. W 119 szkotach dla chtopcöw, w 743 szkotach zenskich i w 7.225 szkotach parafjaloych uczy si<j razem 2.248.571 dziecl 1 mtodzieiy. Liezba

»lerocincöw wynosi 329; znajduje sl§ w nich 51.523 wyehowanköw.

Szpitall jest 624; przeei§tna dzienna liezba paejentöw w nicb wy­

nosi sto tysi§cy.

D w a c u d o w tte u le c z e n ia w L o u rd eö .

Dwie Wtoszki zostaly endownie uleezone w czasie ostatnlego tygodnia w grocie Bernadetty. S4 to Anna Relna z Lödl, lat 34 Iicz4ca, ktöra byta obtoinie chora na gruzlicQ koöci 1 Maria Penazzt Z Cremony, chora na tak4i chorob§. Wiadomoöc 0 cudownem uieczeniu wywotata w catej Italji wlelkie wraienie i w licznych kosciotach zbieraj4 si§ wiernl, aby podzi^kowac Panu Bogu za task§, ndzielona Ich obywatelkom.

Watykan bfdzie mlanowal konsulöw.

Panstwo koöcielne przyst§puje obecnle do mianowania kon- snlöw w gtöwnych miastach iwiata. Pierwszym konsulem b^dzie konsul w Rzymle, ktöry ma czuwac we Wtoszech nad interesami obywatell panstwa Watykaöskiego.

NASZ PRZYJACIEL

_____________ D o d a t e k t f o J r w a c y " . ______________

R ok I I I . N ow em iasto, d n ia 6 w rz eö n ia 1930. Ä r. 36 N a aled zlelQ XIII, p o & w iq tk a c h .

E W A N G E L J A ,

naplsana u öw. Lukasza, w rozdz. XVII w. 11—19.

W on czas: Gdy szedt Jezus do Jeruzalem, szedt örodklem bamar]i I Galilei. A gdy wcbodzll do nlektörego miasteezka, za- bieleil mu dziesi§c mqtöw tr§dowatycb, ktörzy stan^li zdaleka I podaieöii gios, möwiqc: Jezasie Nauczycielo, zmlloj si§ nad namil Ktore, gdy ujrzaI, rzekl: Idzsie, okaicie sl§ kapianom. I stalo sie, gdy szli, byli oczyszczeni. A jeden z nich, gdy obaczyl, ie by*

nzdrowlon, wröci* si§, gtosem wlelkim chwalqc Boga 1 pad* na oblicze u nög jego, dzi^kujqc; a ten by* Samarytanin. A Jezns, odpowledziawszy, rzekl: Az&i nte dzlesl§c jest oczyszczonycb ? a dziewi§c, k§dy sq ? Nie jest nalezlony, ktöry by si§ wröeü, a da*

Boga chwal§, jedno ten cudzoziemiec« I rzekl mu: Wstaä, Idz, bo

^ ia ra twoja clebie uzdrowfJa.

We wszystklch potrzebach naszych szukajmy pomocy u Boga!

Kiedy Pan Jezn, przez G allle, I Samarfe zdalal na iw leta wlelkanocne do Jerozoliray, zabieiato mu drog§ dzieslecio mqiöw tre- dowatycb. Tr4d, choroba bardzo zarazliwa, wtaöciwa krajom gorajym.

powodowata pewn4 ömierc wöröd cierpieö, cate lata trwaj4cycb.

I coi przywiodto dzieshjctu tr^dowatycb do Pana naszego Jezusa Chrystusa ? Wyrzucenl, jak sprz^t niepotrzebuy, na ömletnlk, opuszczeni przez wszystklcb, stracili afnoöc do öwezesnego Swiat».

a stysz4c, ii tdzie Jezus, ktöry odrzuconyeb przygarnia, chorycb uzdrawis, smutnych poclesza, z cat4 ufaoöcl4 zwracaja sie do NIego, wlerz4c, ie On ich przyjmie, wystneba 1 nzdrowl. Z nadzleja tedy wielka, podnoszac gtos, möwla: „Jezasie, nauczycielu, zmlluj si§ nad naml . Post§powante ich cechuje wielka 1 stlna wiara, z jaka pdaja sie o pomoc do Zbawidela. Nie uiyw aja dtugleh wywodöw, nie opowiadaja nawet o swej choroble, gdyi wlerza, ie Ten, ktöry ma moc uzdrawlne chorych. zna doktadoie stan I istote ich «taboöel. Uciekaja sl§ do Niego nie jako do ziemskiego lekarza,

Kp. 104 „ D B W ^ C A “ - S B B O T S , I R ! I 6 > 6 ü . W R Z E S N T Ä f * f f r

(4)

Esperanto.

Co to je«t esperanto ? Zyje na Boiym Swie- cie wlele lndzi, ktörzy tego wyrazu olgdy nie sly-

•zeli. Sq i tacy, ktörzy, slyszqc to slowo, wyobra- Jajq czyli tlnmaczq go soble röJnemi domyalaml, np., Je jest to pr§dkie pismo, jak stenografja.

Esperanto jestto j§zyk ml$dzynarodowy, latwy do nanczenia el§ go. Mi§dzynarodowy: — niech sl$ nikt tym wyrazem „mi§dzynarodowy“ nie zraJa. Nosi on takq nazw$ dlatego, Je znajq go i uzywajq dzlS jnJ wszyatkie narody kalt ziemskiej.

Piawdq jest, Je ten j§zyk n poazczegölnycb narodöw nie wszysey znajq I nim sl$ posingnjq, bo jak wszyatkie inne wynalazkf, tak te i i j§zyk eape- rancki ma zwolenniköw i przeciwniköw. Gdy wy- naleziono np. gaz Swietlny i wprowadzono go do oSwietlania nlic, znaleJli si§ przedwnicy, nawet nczeni lekarze, ktörzy twlerdzili, Je potrnjq si$

wszysey lndzie, przeehodzqcy temi nllcami. Do- Swiadczenie wykazalo nieprawdziwoSc takiego twier*

dzenia. Tak samo byto z pociqgiem, tele fonem, 6 wi allem i silq elektrycznq itd. DziS mySll ai§

0 tycb wynalazkacb inaczej, bo nawet nlepodobna bez nicb Jyc.

Podobnie i z j§zykiem esperanto. Twerca te- goJ jqzyka, Dr. Zamenbof, przez dingie lata dokla- dai atar ,S,“ aby udostqpie przyswojenie aoble tego jqzyka nie tylko zamoJniejazym, ale wogöle kaJde- mu, kto jeat jako tako umyslowo utalentowany.

Jak itatystyki wykazujq, znajq go we wazystkicb narodacb wszyatkie stany.

W dwutygodniku „Espero Katolika“ nr. 77-my z 1. 4. 1930 r., wycbodzqcym w ParyJu, przewodni- czqcy „esperanckich cbrzeScijanikicb robotniköw Anstrji“, p. Jnljan Formanek, piize, jak naat§puje:

Do katolickich robotniköw esperantystycznycb caiego Swiata!

Bolszewizm przenika wszyatkie kraje, zagraJa spokojnemu rozwojowi historji Swiata i zwabla z dnla na dzien nowycb zwolenniköw. Jego dok- tryna miesza mySli, wydziera wlar§ z serc, gloszqc walke klasowq, Bolszewizm i wszyatkie jego odno- g i: socjalizm, komnnizm itd. bardzo dokladnie po- slncbali rady M arksa: „Proletarjnsze wszyatkicb krajöw Iqczcie si§ !“ Ale poznali oni teJ niezb§dnq koniecznoSc wapölnego jqzyka dla mi$dzynarodowe- go organizowanla 1 przyj§li Esperanto jako ]§zyk nadnarodowy, Srodek poroznmiewawczy, propagujq 1 ptel§gnujq go w wielkim atylu we wszystkicb so*

cjalistycznycb organizaejaeb Swiata. A m y! Zdaje nam

•1$ wystarczac, Je mamy jednq i t§ samq wiar§, tego samego jednego Boga w niebie — dobrego Bo- ga, a na zieml Ojca Sw., — cieszymy si§, Je mamy powszeebny Utnrgiczny j§zyk na calym Swiecle,

kterego nawet dacfaowieästwo regnlarnie i zwykle nie nJywa w korespondowanin pomi$dzy aobq.

Dobrze jest, Je jqzyk liturgiczny nie jest powazeeb- nie nJywany. Ten j§zyk taclnski niech b§dzie dla nas Swi§tym, niecb zostanle j§zykiem dla naboieä*

stwa i niech nie atanie si§ prefanaejq, jako jqzyk codziennej potrzeby. Lecz Esperanto niecb stanie si§ pomi§dzy nami katoiikami, zwiaszcza katolickl- mi robotnikaani caiego Swiata, j^zykiem dlanaszych mi§dzynarodowych knltur, organizacyjDych I zawo*

dowych potrzeb.

Mamy przecieJ t§ samq wiar?, tego samego Ojca w niebie i na zieml, mamy ten sam cel: nczynic cenniejszym nasz stan, pcdnieSc cSwlat§, ustawowo zröwnac nasze prawa w calym Swiecle, lecz brak nam tego samego j$zyka jako Srodka poroznmiewa- wczego. Dlaczego nie nzywamy Esperanta w tym celn ? Czemn katollccy robotnicy csperanccy nie tworzymy oddzlalu Mi§dzynarodowego K atd. Zjedn.

Eaper. ? Bracia I sioatry! Kto z was w tym kie- runkn chce podjqc wysilek dla tego celn? Piszcie do nas, natosnnknjcie si§ z nami, a wszystko urzq- dzlmy na wi^kszq chwal§ BoJq, na czeSc naszej Matki Sw., KoSciola kat., dla zbawienia robociarzy i w kenen dla pokojn Swiata.

Powyzsza odezwa niech posluJy jako dowöd, Je j§zyk esperanto doat§pny jest dla kaJdego stann dla latwoSci nauczenia ai§ go. Niecb posluJy nam jako Srodek do walk! z bezboJncSclq, gdyj i bez- boznicy go uJywajq do szerzenia awych przewrot- nych idei.

Obcböd 1 0 0 -k cia p o w lt t n is lldtopAdowego. i Warszawski komitet nczczenia setnej rocznicy ! powstania listopadowego, jako centrala dla caiego | brajn, koäczy jnJ opracowanie programn i dyrektyw dla innych miast Rzpltej.

Dnia 1 wrzeSnia rozstrzygni§ty b§dzie konkurs na plakat, a röwnieJ w najlepszym czasie ma byc ostalony wzör medala pamlqtkowego, jaki wybije | mennica panstwowa.

Ml§dzy inneml nroczystoiciami w Warszawie przewidziany jest bistcryczny pochöd na Starem MieScie w strojach öwczesnycb wojsk polskicb.

Wi§ksze sceny warszawskle wystawiajq „Noc Li­

stopa dowq“ Wyspianskiego.

Dia zebrania fnndnszn na cele obehodn odb§dzle si§ m. In. sprzedaJ Jetonöw pamiqtkowycb.

' J s k ,b isk u p b o scio la n a ro d o w eg o za ra b la l 40.000 d o la rö w r o c z ö ie ?

Jak donoszq z Nowego Jorkn, „bisknp“ Karol Mrzena, z koScicla narodowego czesko-slowacklego, stan^l przed sqdem pod zarzntem pogwalcenia praw prohibicyjnycb.

Blsknp Mrzena, ktöry od azeregn lat pracowat w Ameryce, oskarJony zoatal o sprzedawanle wina, przeznaczonego dla celöw liturgicznycb. — Wedlug obllczen aqdn, szaehrajskie praktykl blskupa czeskle- go przynosily mn 40 tyakey dolaröw rocznie.

K a id e 45 m ieSzkancöw N iem lec must optacac je d n eg o urzednlka.

W Niemczecb, w ktörycb jnJ przed wojnq llcznq byla armja binrokraeji, po wojnie na- stqpil dalszy wzrost lndzi, oplacanycb przez oby- wateli za czynnoSci urz^dnicze. Podaje o tem eie- kawe dane tygodnik „Wirtachaft nnd Statistik“.

Liczba osöb, oplacanych przez rz^d Rzeazy panstwa zwl^zkowe I gminy, — wynosl 936.268 nrz$dniköw. Nie jest to:jednak wszystko. Docho- dzi do tego — 251.657 robotniköw, nJywanycb sta- le w pracy admlnistracyjnej, 58,000 zatrndnianych pobocznie, 40.000 urzgdniköw w gmlnach poniJej 5 tys. mieszkancöw oraz 114.000 osöb w slnJble wojskowej. Razem oplaca si§ ze akarbu publiczne- go okolo 1 miljon 400 tys. osöb.

Nlemcy Iiczq 63 mlljony mieszkancöw, z ktö­

rycb 35 miljonöw zarobknje. Odznacza to, Je na kazde 45 pracnjqcycb Niemcöw przypada 1 urz§dnik, a Je 100 zarobknjqcyeh, 4 stoi w slnJbie publlcznej.

Wspomnlane wyJej pismo bladzle istnienie tak ogromnej binrokraeji na karb licznycb jednostek panstwowych w Rzeszy, ktöre nie razem, a obob siebte praenjq.

W ym&wlajqc przyüi^gQ slubnq d o sta l p a n m lod y a ta k u w scieklizny.

Wstrzqsajqcy wypadek zdarzyl si§ ostatnio w Czecbacb, w Olomnncn. Mlody robotnik Leopold Grnnd przed niedawnym czasem, gdy wracal wie- czorem od narzeezonej, z ktörq mial si§ oJenic, zo- stal pokqsany przez podejrzanego psa. Mlody czlo- wiek nie przypisywal do tego wypadka wi§kszego znaczenia, zwiaszcza, Je rany nie byly zbyt gl^bo- kie i wkrötce sl§ zagolly.

W dniu oznaezonym na Slub mlodej pary, zgro- madzil si§ orszak weseiny w koSciele, panstwe mlodzi przykl§kli przed oitarzem, a ksi^dz zaczql wypowladac rot§ przysi^gi. W tej cbwili pan mlody zerwal si§ z bl^dnym wzrokiem I toczqc pian§ rzn- cil si§ na cblubienic?, zadajqc jej nkaszenie w ra- mi§. Zapanowal poplocb, jednak najbliJej stoj^cy nie stracili przytomnoSci i zdolali obezwladnlc pie- nlqcego si§ w okropnym atakn nieszcz^Sliwego.

Shr^powanego przywieziono do zakladu dla oblqka- nych, zaS jego narzeezonq, ktöra omdlala z przera- Jenia, oddano natychmiast leczeniu pasteurowskiemn.

Nieszcz^Sliwy cztowiek, oftara psa wScieklego«, po strasznych m^czarnlach wyzionql dneha.

— 142 —

ktöry cborob§ badac i leki zapisywac mnsl, ale jak do lekarza, ktöry, jeJeii zechce, endem nleczyc ieb moJe, nie tak proszq, jak ai$ zwyklego lekarza prosl: Bulecz nas“, lecz, jak si§ prost Boga:

,zmilnj si§ nad nami*.

Jakie cz§sto w tem iycin spotykajq nas wielkie kiopoty 1 troaki, rozraaite nieazcz§Scia, na ktöre n Swiata, n lndzi z pewne- Sclq nie znajdziemy lekarstwa. Cz§ito bardzo pozoatajemy w atoannkacb prawie Je bez wyjScia i wtedy wlaSnie wiara przycbodzi nam z pomoeq i kaJe sznkac ratunku n Boga i wraz z tr§dowa- tymi kaze nam wolac : Jeznsie, BoJe, Panie I Nanczyclelu nasz, zmilnj si§ nad nami: „daj nam ratunek w ntrapienin, boc omylne wybawienie czlowiecze“.

We wszeikich potrzebacb swoich 1 swojej rodziny sznkaj po- rady i pomocy u Boga, na wszelkie rany dnszy 1 ciala sznkaj lekarstwa n Jezuaa, wolajqc z Psalmistq Panskim : „Nie poddawsj beatjom dnsz wyznawajqcych Tobie i dnaz uboglch Twoich nie za- pominaj do koöcal

Nowy cud w kaplicy lasnogirskie].

N lew idom n sta ru szk n z K allsza odzytfkatn w zrok . Cz§stocbowa. Po szczegölowem sprawdzenin okolieznoSeL wSröd jakicb wydarzy 1 si§ w kaplicy jasnogörskiej dn. 15 bm. nowy end, ogloszono obeenie nast§pnjqce szczegöly:

Barbara Kasiöska, 69-ietnia atarnszka, stala mieszkanka Kali- aza, oSlepla znpelnie jeszcze w r. 1928, na tle choroby oczu. Dlnga knraeja zaröwno w miejskim szpltalu w Kaliszu, jak i u znanycb oknlistöw, nie dala rezultatu. Stan jej zdrowia nie tylko nie do- znawal poprawy, ale przeciwnie pogarsza 1 si§ atale. Nie nie widziaia.

Gdy przed 15 sierpniarb. miej9c. duebowienstwo zorganizowalo pielgrz>mk§ na Jasnq Gör§, Kasinska przylqczyla si§ do niej, nfajqc w endowna moc Matki Boskiej Cz§itochowsklej.

Gdy 15-go sierpnla pielgrzymka kaliska obeena byla na modlitwie w kaplicy Jasnogörskiej, rozlegl si§ nagle donoSny okrzyk kobiety: — W idz§!

Okrzyk ten wywolal w calej kaplicy nlezwykly entuzjazm.

Kasinska, ktöra od dwu lat nie widziaia znpelnie, zacz^la swobodnie przesnwac si§ wSröd tlnmöw do obrazu NajSwi^tszej Panny i tn, npadlszy krzyJem, zaiala sl§ Izami.

Niezwlocznie po naboJenstwie starnszkQ zbadali mlejscowl lekarze i htwlerdzili, Je wldzi ona prawie normalnie i Je wypadkn tego nie moJna podporzqdkowac pod Jadne prawidla medyezne.

Kasinska wröcila z pielgrzymkq do Kalisza jnJ o wlasnycb ailacb i to zostala röwnieJ zbadana przez miejscowycb lekarzy, ktörzy wydali takie samo crzeczenie, jak lekarze cz^stochowsey.

Wypadek ten wywolal zroznmiale pornszenie w calej Czesto- ohowie 1 Kaliszu.

— 143 —

N ow y blskup d leco zjl M ttd om ierik lej.

Ojciec Sw. Pina XI mianowal blakopem diecezji sandomierskiej ks. Jasinskiego z diecezji lödzklej.

K ongres eu ch a ry sty cztty w L o retto .

W polowie wrzeSnia rb. od 11—14 odb^dzie si§ wielki kon­

gres eucharystyczny w Loretto, organizowany przez glöwny komitet ateji katolickiej we Wloszecb.

Wedlug zapowiedzi pism wloakich bqdzie to jeden z naj- wi^kszych kongresöw narodowych we Wloszecb i szczegölnie b§- dzle podkreSlony liczny ndziat dziecl. Rzqd wloski zapowiedzial przyznanfe nczestnikom tego kongresn 50 proc. zniJki na kolejacb tarn I z powrotem, röwnieJ i dla cudzoziemcöw.

A d w o k a t zak on n lk lem .

Niedawno otrzymal w Dubllnle w Iriandji Swi§cenia kaplanskie jeden z najznakomltszyeb adwokatöw dubllnskicb.

Sir John Robert 0 ‘Connell nrodzll ai§ w r. 1868, jako jedyny ayn Tomasza 0 ‘Connella, znanego prawnika w Dnblinie. Mlodzleniec wychowywal si§ u ojcöw Jeznitöw w tem mleScle, a po ukonczeniu

»Trinity College“ poszedl w Slady ojca 1 wkrötce zaczql odgrywac czolowq rol§ we wszystkicb organizaejaeb goapodarczych i finanso- wyeh oraz w towarzystwach dobroczynnoSci w awem mieScie rodzinnem.

Zostal w mlodym wiekn dyrektorem Bankn Narodowego, czlonkiem Akademji Krölewskiej i senatn nniwersyteto, a w roku 1911 z rqk kröla Jerzego V-go otrzymal dyplom szlachectwa.

W rokn 1925 0 ‘Connell zoatal wdoweem. Majqc 57 lat, watqpil do nowiejatu w klasztorze ojcöw Benedyktynöw w Downside.

Niedawno temn ks. kardynal Bonrne udzielil mu osoblScIe Swl§cen kaplanskich w katedrze westminstersklej.

NAjwI^ksze orgAtty w e W toszech.

W Messynle odbyla sl§ nroczysta inangnraeja organöw w miejscowej katedrze, odbudowanej po tr/eaienln zieml z r. 1908.

Sq to najwleksze organy w calycb Wloszecb, poaiadajq 5 rzqdöw klawiszy 1 10 tysi§cy piszczalek. Organy scstaly skoostrnowane w zakladacb rzemleSlnlczych Jana Tamburini‘eg j w Kremie (Crema), w pölnocnych Wloszech.

O jciec sw , zw olen niklexn stu d jö w klASyeznych.

Ojciec Sw. jest wielkim zwolennikiem stndjöw blasycznycb.

Tak aqdzic mozna nietylko ze zdan, wypowiedzianych przez Pinea XI w przemöwieniach do pielgrzymöw w ciqgnrokn jnbilenszowego, lecz I z ostatniego llatu, napisanego z okazji atnletnlej rocznicy istnienla aeminarjnm w Malines. W liScle tym PapieJ, blogoala- wiqc prac§ dyrektora seminarjum, powlada: „Gorqco winszuj?

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zmartwychwstanie umarłych łączy się ściśle z wydarzeniem jakim będzie ostateczny sąd powszechny i odnowienie świata86. Wedle naszego Autora, będzie to sąd zbiorowy,

Idea wolności mórz jako czynnik rozwoju międzynarodowego..

Pierwszy rozdział poświęcony jest historii międzynarodowego handlu mor- skiego, w którym nakreślono jego rozwój w starożytności i średniowieczu, rolę Hanzy w rozwoju

w 2005 roku – 1872 dolarów (USD), w 2010 roku – 4623 dolarów (USD), w 2015 roku – 5141 dolarów (USD), w 2016 roku – 5150 dolarów (USD). W porównaniu do większości

Z pracv M ainza przebija ukryty defetyzm co do możliwości Polski na terenie handlu światowego i na sugerowaniu czytelnikowi (tern niebezpieczniejszemu, że czynione

W drugim dniu sympozjum (2 V) przewidziano trzy wykłady o charakterze wybitnie praktycznym, koncentrując się na celu i sposobie prowadzenia wykładu, seminarium i ćwiczeń z

dlogöw wojennych Polski wobec Francji, zacäqgni§- tych na armj§ generala Hallera i zakup materjalöw wojskowych w czasie wojny przeeiw bolszewikom.. Jak podaji z köl

Rzym. Kalot i Marceii stan^li mu znowu przed oczyma i z giuehym jakiem upadl napowröt na poduszki. Pubiicznego zarz^dzii, aby wyj^tkowo w bi ei. na zapro- szenie