352
Dziwne wydaje się, że przy tych niedostatkach Hiszpanie jednak zdołali spro
wadzić dużą ilość murzyńskich niew olników. Już konkwistadorzy korzystali z usług Murzynów, tak np. u boku Vasco Nunez de Balboa widzim y ladino (ochrzczony nie
w olnik afrykański, który m ów ił po hiszpańsku i został sprowadzony do Am eryki z Hiszpanii). Ladinos biorą również udział w kampanii Fernanda Cortésa w M eksy
ku. Murzyński niew olnik Juan Valiente w alczył u boku Diego de Almagro i Pedro de Valdivia i za sw oje zasługi otrzym ał posiadłość ziemską w okolicach Santiago.
Autor w skazuje rów nież na ak tyw ny udział Murzynów w w alkach o niepodległość A m eryki Łacińskiej. Bohater narodowy A rgentyny, Chile i Peru, Juan José de Martin tak m iał powiedzieć o oddziałach m urzyńskich w jego wojsku: „Najlepszym żołnierzom piechoty, jakiego posiadam, jest M urzyn i M ulat”.
Niem niej główną rolę jaką m iał spełnić Murzyn w Ameryce, nie tylko hiszpań
skiej, było zatrudnienie go jako siły roboczej, co autor szczegółowo om awia w po
zostałych rozdziałach części pierwszej książki.
Od chw ili ukazania się monografii Harry J o h n s t o n a, „The Negro in the N ew World” (1910) trwa dyskusja dotycząca pytania: czy system niew olniczy w A m eryce Łacińskiej był łagodniejszy niż w Stanach Zjednoczonych? Na ten temat w ypow iadali się m.in. Frank T a n n e n b a u m , David B. D a v i s i inni. Autor om a
w ianej m onografii słusznie twierdzi, że nigdy jeszcze w dotychczasowych rozw aża
niach n ie ustalono na jakich zasadach m ożna by porównać te dw a sytem y niew ol
nicze. System panujący w Stanach Zjednoczonych był system em statycznym , słabo zróżnicowanym ekonomicznie i praw ie jednolitym . System hiszpański zależny był od regionu, tradycji czy też le lig ii. Różnorodność tego system u w ynikała n iew ątp li
w ie z ekonomicznego zróżnicowania hiszpańskiej gospodarki kolonialnej — inaczej m usiała w yglądać praca niew olnika w kopalni m iedzi w Cocorote w W enezueli, a zupełnie inaczej na rancho w Cordobie w A rgentynie.
W alorem książki Routa jest ukazanie w drugiej jej części m iejsca i roli lud
ności m urzyńskiej w poszczególnych krajach A m eryki hiszpańskiej, także tam gdzie niejednokrotnie pomija się m ilczeniem istnienie m niejszości murzyńskich.
We w spom nianym stereotypie A rgentyna jest uważana za kraj o zdecydowanej w iększości ludności białej. W początkach X IX w ieku szacowano ludność m urzyń
ską na około 35 tysięcy, w tym 20 tysięcy wolnych. W 1822 r. 25% ludności Buenos Aires stanow ili Murzyni, a na podstaw ie spisu z 1971 r., liczba Murzynów w Buenos Aires w ynosi około 35 tysięcy, a w ięc tytlko ułamek procenta. Dane te dowodzą, że mimo stereotypu „białej” A rgentyny istniał i istnieje pew ien odsetek ludności mu
rzyńskiej, który to fakt był częto tajony przez źródła argentyńskie. Uważa się na
w et, jak to stwierdza Rout (za niektórym i autorami argentyńskimi), że ani gauchos, ani Rodolfo Valentino n ie b yli twórcam i słynnego tanga argentyńskiego. Jego zda
niem taniec ten stw orzyli A fro-Argentyńczycy.
Praca ta oparta jest na szeregu m onografii dotyczących poszczególnych krajów Am eryki Łacińskiej oraz na materiale źródłowym, głów nie na dokumentach opubli
kowanych przez Elizabeth D o η n a n („Documents Illustrative o f the History of the Slave to Am erica”) i przez Richarda K o n e t z k e („Colección de d o c u m e n ts para la historia de la form ación social de Hispano-Am erica”). Przez sw ą olbrzymią bazę faktograficzną książka m oże stanow ić kompendium wiedzy o sprawach mało badanych przez historiografię.
K r zy szto f Róm m el
L ietu vos Istorijos M etrastis t. I—V, „Miratis”, Vilnius 1971—1975, ss.
206, 298, 283, 221, 145.
Tom I Rocznika Historii Litw y ukazał s ię f w roku 1971, tom V — u schyłku 1976. Każdy z tomów zawiera dział artykułów i komunikatów, źródeł, recenzji, biblio
graficzny oraz kronikę życia naukowego. In memoriam, znalazło się w tom ie III (1Э73) i IV (1974). Całość publikowana jest w języku litew sk im (koniecznie w ydaje się pi
sanie n azw i nazwisk — choćby w n aw iasie — w brzmieniu oryginalnym ), artykuły opatrzone są streszczeniam i w języku rosyjskim , karta tytułow a, spis treści oraz krótkie om ów ienie zawartości tomu podane w językach angielskim , litew skim , n ie
m ieckim i rosyjskim . Źródła publikow ane są dwukrotnie — w języku oryginału oraz w przekładzie na język litewski.
Rocznik — nakład 2000 egz. — redaguje Kolegium, na czele którego stoi Bronius V a i t k e v i ć i u s , w ydaje — Lietuvos TSR M okslq Akademija Istorijos Institutas (Instytut H istorii Akadem ii Nauk Litew skiej LSRR) a od iroku 1973 także Lietuvos TSR Istorijos Problem ine Taryba (Naucznyj Sowiet po Probliemam Istorii Litow- skoj SSR).
Na zaw artość poszczególnych tom ów składają się prace z zakresu archeologii, etnografii, historii, historii sztuki L itw y począwszy od czasów najdaw niejszych po współczesność. Winno to sprzyjać, jak głosi artykuł program owy zamieszczony w tomie I, popularyzacji osiągnięć historyków litewskich, prezentowaniu dorobku — z zakresu jej dziejów — uczonych innych krajów, naukowej krytyce tez litew skiej historiografii burżuazyjnej. Oznacza, że i polonica, choćby z racji złożonego w prze
szłości charakteru stosunków polsko-litew skich, nie mogą być — i nie są — na łamach pism a ewenem entem .
W tom ie I Juozas J u r g i n i s zam ieścił artykuł poświęcony przyczynom upad
ku W ielkiego K sięstw a L itew skiego („Lietuvos Didżiosios K unigaikśtystes żlugimo prieżastys”). Scharakteryzowawszy pokrótce dominujące w tym w zględzie stanow i
ska, a także bieg wydarzeń, dochodzi do wniosku, że zadecydowały czynniki w ew nętrzne, przede w szystkim dysproporcja pomiędzy ogromem teryterialnym państwa a słabością — liczebną — narodowości litew skiej. Gani brak dążeń do w łączenia w skład państw a ziem zam ieszkałych przez ludność litew ską. W yjątek stanow ił Kiejstut, który w toku rozmów z Ludw ikiem W ęgierskim (1351) i cesarzem Karolem IV (1358) godził się na oddanie Krzyżakom ziem ruskich w zamian za rozciągnięcie granic państw a litew skiego na północny zachód. Witold w ślady ojca nie poszedł.
Granice oparł o Morze Czarne. U nię polsko-litew ską J. Jurginis uznaje za nieko
rzystną dla obu stron, uważa jednak, że sam akt z roku 1569 nie m oże być trakto
wany jako kres państw owości litew sk iej — ta obumierała przez cały w iek XVII i XVIII. Wskazuje na trw anie poczucia odrębności litew skiej, choć n ie towarzyszyło mu dążenie do utworzenia odrębnego państw a i sprzeciwia się określaniu związku L itw y z Polską jako unii lub federacji.
W tym sam ym tom ie I Mećys (innym razem: Mecislovas) J u 6 a s pisze o kry
tyce pańszczyzny na L itw ie na przełom ie w ieków XVIII i X IX („Baudziavos kritika Lietuvoje XVIII a. pabaigoje — X IX a. pradżioje”). Zwraca u w agę na w p ływ fizjo- kratów francuskich w L itw ie i niew ytw orzenie koncepcji, która łączyłaby kwestię w yzw olenia chłopa oraz w łasności ziem i. Krytykując pańszczyznę nie kw estionow a
no prawa szlachty do posiadanych dóbr.
A ntanas T y l a om awia udział em igrantów litew skich w K om unie Paryskiej („Lietuvos em igrantai Paryżiaus K om unoje”). Ściślej — w yw odzących się z Litw y oraz L itw inów (lietu m ą bei p o litin ią em igran tą i l Lietuvos). Pomija, niestety, k w e
stię kryterium zasygnalizowanego podziału, nie dokonuje go, zwraca uwagę, że dane liczbow e n ie są ani pełne, ani w pełni wiarygodne. Mało dokładny jest m ianowicie zasięg geograficzny pojęcia Litwa, tym czasem określając pochodzenie podawano np.
Litwa, Żmudź, gubernia w ileńska, kraj w ileński, w ojew ództw o augustow skie itp.
Spośród kilkuset, w Komunie Paryskiej w zięło udział 17, których określić można mianem L itw inów lub z L itw y w yw odzących się (ii L ietuvos kilusrą arba lie tu v ią), wśród nich W alery W róblewski. Jego w pływ , autor uznaje za decydujący dla po
354 R E C E N Z J E
staw y innych. Zwraca uwagę, że przeciwko komunardom w alczyć m usieli powołani do służby w wojsku pruskim L itw ini z Małej Litwy. Praca ta oparta jest na publi
kacjach autorów polskich, litew skich, radzieckich.
Tom II przynosi interesujący artykuł o przenoszeniu w ydaw nictw RSDRP przez litew skich knygneèiai („Lietuviu knygneśiai ir RSDD.P literatüra (ligi 1904 m.”), którego autorem jest Vytautas M e r k y s. Pierw sza w iadom ość o przechwyceniu transportu przez władze carskie pochodzi z czerwca 1899 roku, między innym i znale
ziono prace Diksztejna, Lenina. Zasługą autora pozostaje nakreślenie, w oparciu o źródła archiwalne, zasięgu ruchu i jego znaczenia dla rozpowszechnienia literatury m arksistow skiej w Rosji — m.in. „Iskry”.
Bezpośrednio do dziejów Polski odnosi się artykuł, w którym autorka, Regina 2 e p к a i t e, omawia zaostrzenie się sporu polsko-litew skiego w roku 1927 oraz po
staw ę zajętą podówczas przez Związek Radziecki („Konflikto tarp Lietuvos ir Lenkijos paaśtrejimas 1927 m. ir Tarybu Sajungos pozicija”). Autorka sądzi, że ana
liza sytuacji w roku 1927 dokonana na podstaw ie m ateriałów archiwalnych dowodzi, iż Litwa znalazła się w obliczu groźby ataku oddziałów polskich. Uznaje, że spór był sprzeczny z nasilającą się w latach 1925— 1927 antyradziecką polityką państw im perialistycznych, zwłaszcza Anglii. Dochodzi do wniosku, że na pokojowym roz
strzygnięciu konfliktu zaważyło stanowisko ZSRR, który udzielił pomocy L itw ie tak
że na forum L igi Narodów, chociaż sam nie był jej członkiem. Pomoc wyraziła się w: 1. Propozycjach składanych rządowi litew skiem u wydania ośw iadczenia o przer
waniu stanu w ojny z Polską. 2. Przedstawieniu w rozmowach prowadzonych z dy
plomatami francuskim i i w łoskim i propozycji rządu radzieckiego, co do sposobu rozstrzygnięcia sporu. Podkreśleniu, że nie należy zmuszać L itw y, aby w yrzekła się praw do Wilna. 3. Staraniach podjętych podczas grudniowej sesji LN a zm ierzają
cych do nadania rezolucji Ligi form uły m ożliwej do przyjęcia przez Litw ę.
W tom ie III M eiislovas Jućas om aw ia treść uchw ały sejm ików litew sk ich w w ieku XVIII („XVIII a. socialities ir politines problem os Lietuvos povietu seim e- liuose”). W skazuje na zrozum ienie potrzeby reform y państwa, acz z zachowaniem odrębności WKsLit., w ykazuje odmienność — w k w estii chłopskiej — p ostaw y szlach
ty żmudzkiej, pisze o sporach z duchow ieństw em . A rtykuł oparty jest na źródłach archiwalnych — w ykorzystano około 70 instrukcji sejm ikowych, choć szkoda, że tylko z powiatów: kowieńskiego, trockiego, upickiego, w ileńskiego, wiłkom ierskiego oraz K sięstw a Żmudzkiego.
W tom ie IV — dw a artykuły z dziejów W ielkiego K sięstw a Litew skiego doby R zeczypospolitej. Zigmantas К i a u p a pisze o w yborach w ójta kow ieńskiego w w ieku XVI—X V III („Vaito rinkim as Kauno m agistrate XVI—XVIII a.”), Edtiardas G o r o d e c k a s na przykładzie powiatu grodzieńskiego om awia spory o ziem ię w dobie reform y w łócznej („Didżieje kunigaiśće valstiećin i ślektos ginćai d el żem es valaku reform os .mętu”).
W tom ie V dominują prace związane z dziejam i rew olucji 1905 roku w Litw ie.
Leonas M u l e v i ć i u s pisze o k w estii agrarnej w przededniu rew olucji („Agrarinis klausim as L ietuvoje 1905 metu revoljucijos isvakarese”), Edvardas V i d m a n t a s — o prasie socjaldem okratycznej w ydaw anej na hektografie („Hektografuoti Lietuvos socialdem okratit periodiniai leidiniai (1897— 1905) — darbininku judejimo istorijos śaltin is”), a Em ilija G r i s k ü o a i i e przedstaw ia w alkę rewolucyjnej socjaldem o
kracji litew sk iej o zjednoczenie klasy robotniczej L itw y („Lietuvos revoljiuciniij socialdem okratq kova del darbininkq klases vienybes 1905 m etais”).
Spośród publikacji źródłowych w yróżniają się m ateriały do dziejów m ennictw a litew skiego 1663—1667 zam ieszczone w tom ie III. W artościowe jest obszerne wpro
wadzenie Stasysa J a n u ś o n i s a . Bardzo interesujący memoriał pełnomocnika nie
m ieckiego w Litw ie, E. Zimmerlego, o pracy politycznej w okresie od października
«
1918 roku do czerw ca 1919 opublikow ał Bronius V aitkeviéius (t. IV). W tym sam ym tom ie Irena P e t r a u s k i e n e publikuje m ateriały do dziejów Akadem ii W ileń
skiej — korespondencję w sp raw ie utworzenia katedry prawa i m edycyny.
W tom ie V Antanas Tyla przedstaw ia uchw ały, jakie na w spólnych zebraniach podejm owali w dobie rew olucji 1905 roku chłopi i starostow ie birżańscy a Vincas K r y z e v i c i u s — instrukcję dla przedstaw icieli Kowna oraz m iast powiatu ko
w ieńskiego i preńskiego na sejm 1791 roku.
W dziale recenzji zamieszczono dw ie recenzje syntetyczne — „Studiów Źródło- znaw czych” (t. I—XVII, Vytautus R a u d a l i u n a s ) oraz „Odrodzenia i Reform acji w Polsce” (t. X —XVI, Inge L u k ś a i t e ) , ponadto przegląd prac poświęconych pow staniu styczniow em u (Vladislovas B u k u l i ć i u s ) i kilkanaście recenzji w ydaw nictw źródeł, monografii, a naw et artykułów (m.in. J. B a r d a c h a , W. G o s t y ń s k i e j , M. K o s m a n a , P. Ł o s s o w s k i e g o , A. S k r z y p k a ) . Prezentowano prace z za
kresu archeologii, historii prawa, szkolnictw a, dziejów politycznych.
Recenzje m onografii m ają charakter inform acyjny — stanowią de facto stresz
czenia. N iekiedy recenzent zwraca uw agę na błędy faktograficzne, rzadziej podejm u
je polem ikę. Ta ostatnia obraca się zw yk le w okół oceny Taryby, jej genezy, stopnia zależności od Niemiec — przebiegu rozm ów litewsko-radzieckich w roku 1926, ust
roju państw bałtyckich. Wszystko to jednak sprzyja pogłębieniu znajomości — i obecnie bardzo znacznej — polskiego piśm iennictwa historycznego a przynajmniej tej jego części, która odnosi się m niej lub bardziej bezpośrednio do dziejów Litwy.
Rocznik H istorii L itw y należy do pism stosunkowo młodych. Nie przeszkadza to, że wśród innych zajm uje m iejsce stosunkowo wysokie. Składając z okazji uka
zania się tomu V gratulacje jego twórcom pozostaje życzyć im jedynie równie owoc
nej pracy w przyszłości.
H enryk W isner
Daniel S t o n e , Polish P olitics and N ational R eform , 1775— 1788, East European Quarterly, Boulder. D istributed by Columbia U niversity Press, N ew York 1976, s. 122.
Książka niniejsza stanow i skróooną w ersję rozprawy doktorskiej, która powsta
wała m .in. w Polsce, gd zie autor p rzebyw ał jaiko stypendysta. Ow pobyt zaow ocow ał pracą opartą przede w szystkim na polskich archiwaliach, źródłach drukowanych a także w literaturze przedmiotu. W ysiłek wspom agany opieką naukową prof. A.
Z a h o r s k i e g o , przyczynił się do prezentacji polskiego dorobku, zachęcając, hyć może, innych badaczy do korzystania z analogicznych możliwości.
Rozprawa wtajem nicza obcego czytelnika w tajniki polskiej p olityki i polskich rozterek począwszy od zmierzchu ostatniego Sasa aż po abdykację Stanisław a Augu
sta. Konstrukcja, jak sądzę, została podyktowana w ym ogam i rynku amerykańskiego:
stąd zapewne próba naszkicowania całokształtu polskich perypetii doby stanisła
w ow skiej. Wydaje się, iż autor dobrze i solidnie w yw iązał się z tego trudnego za
mierzenia.
Rzecz składa się z siedm iu części. Pierwsza, stanowiąca wprowadzenie, om awia pokrótce rozmaite idee reform atorskie, by skoncentrować się na genezie i charakte
rze stronnictwa królewskiego. Dla czytelnika polskiego niektóre ujęcia związków przyczynowych mogą zdawać się zbyt klarowne, zwłaszcza w chw ilach uogólniań.
Uwaga taka dotyczyć może np. takiej myśli: In 1774, S tackelberg decided to ally him self w ith Stanislm o A ugust. The king en th usiastically accepted S tackelberg’s evertu res. He becam e R ussia’s p rim e agent in th e hope of coopting her. P ow oła
nie się na pam iętniki Stanisław a Augusta n ie do końca roztrzyga w ątpliw ości takie